Pierwszy numer: Wyjaśniamy czym są machinimy! 06.12.2013/1
W tym numerze! - Wyjaśniamy czym są machinimy! - Poznajemy historię telewizji TS! - Jaką rolę w naszej społeczności pełnią programy rozrywkowe! - Wywiad z Guukim o programieSimModel ! -Najczęściej czytana recenzja roku! Oraz! - Podsumowujemy rok!
Autor: Patryk58448 na zlecenie telewizji TSPTV
Więcej na stronie:
Od autora gazety: Witajcie! Nazywam się Patryk (używam nicku Patryk58448) i jestem założycielem telewizji TSPTV. Chciałbym Was powitać w pierwszym numerze oficjalnego magazynu mojej strony której skrót powstał od podstawowej nazwy TheSimsProductionsTV. Specjalnie dla tego numeru nawiązałem współpracę z najpopularniejszymi twórcami z powiązanymi dziedzinami abyście mogli wiedzieć jak wygląda tworzenie filmów machinima oraz innych związanych z nimi lub podobnymi projektami. W tej odsłonie magazynu również chciałbym wytłumaczyć podstawowe definicje na temat tworzenia tych bajecznych filmów. Zależy mi abyście mogli poznać opinie i zakończone projekty tych którzy mają już jakieś doświadczenie. Zapraszam do lektury i liczę, że dzięki mojej pierwszej gazecie nabierzecie ochoty na stworzenie oryginalnych i niesamowitych produkcji stając się tym samym częścią międzynarodowej społeczności!
W numerze! Wyjaśniamy czym jest machinima! (str. 4) Artykuł o celu tzn. „simowych telewizji”! (str. 5) O zapotrzebowaniu na programy reality-show! (str.6) Wywiad z twórcą programów rozrywkowych! (str. 7) Najciekawsza recenzja czytana na stronie TSPTV! (str.10)
Prawa autorskie Patry58448; TSPTV zdj. Koniump; Simatography; LadyMcTrusty; B998; Hudonix; Guuki; Realne Simy; STV; SimVision; Violetmoonsims; Autorzy: Patryk58448;
2
O machinimach! Machinima jest według mnie oddzielnym gatunkiem filmowym którego stworzenie polega na wykorzystaniu obrazu generowanego dzięki tzn. "silnikom graficznym” jak np. gry komputerowe. Słowo te powstało od angielskich słów machine (maszyna) i cinema (kino) które później po przejęzyczeniu literówek dało aktualny wyraz. W telewizji którą prowadzę zwracam uwagę na te które są renderowanie z użyciem gier The Sims. Powiązanymi słowami od machinimamy mogą być również: Fanfilm (film fanowski) jest produkcją filmową inspirowaną przez znane produkty kultury masowej (najczęściej film, komiks lub grę komputerową). Fanfilmy, jak wynika z nazwy, są stworzone przez fanów, najczęściej amatorów nie mających nic wspólnego z przemysłem filmowym, rzadziej przez profesjonalistów. Fanfilmy są produkcjami niekomercyjnymi, rozpowszechnianymi przez internet jak w sumie wszystko co teraz jest publikowane, nawet książki. Historia machinim zaczęła się ok. lat 80. XX wieku, kiedy kwitła tzn. demoscena na komputery ośmiobitowe i crackerzy modyfikowali kody gier, umieszczając w nich własne tzn. intra. Następnym krokiem była możliwość rejestrowania i odtwarzania zachowań gracza w trójwymiarowym środowisku gry. Taka możliwość pojawiła się w grach Stunt Island (1992) oraz Doom (1993). Ta druga gra zaczęła być modyfikowana przez fanów, a wokół gry Quake (1996), wyrosła cała subkultura rejestrująca walki graczy i tworząca zaawansowane tzn. mody. redaktor: Patryk58448 źródło: Wikipedia
4
Gdy machinimy nagrywane za pomocą The Sims zaczęły zdobywać popularność a reżyserzy (zwłaszcza nastoletni fani) zaczęli zdobywać fanów oraz wielbicieli musiało powstać miejsce które przemówi do ludzi, zaczęły powsawać więc strony na wzór telewizji internetowych. Wiele z nich upadło lub zostało zamknięte z innych powodów ale odgrywały bardzo ważne zadanie. Telewizja jest źródłem informacji i nowości na temat tego co dzieje się w filmografii oraz miejscem gdzie można wypowiedzieć się na temat tego co nam się podoba albo i nie. Na takiej stronie nie brakuje niczego co jest w telewizjach komercyjnych. Własne programy, filmy, seriale i reszta aktualności które warto zobaczyć może pojawiać się żadziej, ale nie oznacza to, że niektóre gatunki znikną na zawszę, fantazja twórców tego rodzaju filmów jest nieograniczona. redaktor: Patryk58448 źródło: Wikipedia
5
(STV) Pierwsza znana Polska simowa telewizja! Nie udało się już później nikomu przebić jej popularności.
(SimVision) Ta telewizja wyróżniała się tym, że codziennie chciało się sprawdzić czy nie ma nowych wpisów!
(TSPTV) W końcu my! Ciekawo, czy będzie się nas tak dobrze wspominało jak poprzednie strony…?
O PROGRAMACH "SHOW" Programy tzn. reality-show przynajmniej kilka ma prawie każda stacja telewizyjna. Po emisji pierwszego odcinka programu BigBrother można było wybierać, przebierać oraz znaleźć co najmniej kilka wersji oczywiście SimBrother’a który po prostu jeżeli chodzi o “telewizje simowe” zapisze się moim zdaniem w historii „TS”. W Polsce numerem jeden okazała się edycja Celebrity z 2013 roku! redaktor: Patryk58448 źródło: Wikipedia
6
Czas na wywiad! Został on przeprowadzony bardzo dawno temu na łamach strony TSPTV ale idealnie wyjaśnia jak wyglądają prace przy programie rozrywkowym! Zobaczcie co mi odpowiedział. Czy bohaterzy Twojego programu SimBrother 2012 trafiają do innych programów, różnego typu filmów czy sesji zdjęciowych innych twórców? - Chcę zaznaczyć, że jest mi niezmiernie miło z powodu tego wywiadu, że wybraliście mnie i doceniliście mój program reality show. Dzięki! Bohaterowie programu SB2012 są stworzeni przez użytkowników Forum Centrum Simów. Miałem nad nimi kontrolę tylko podczas realizacji programu. Teraz dalsze losy Agnes, Nikki, Kaia, Noah, Georgie, Patricii i Gary'ego zależą tylko i wyłącznie od ich twórców. Ja nie planuję programów z udziałem któregoś z powyższych. Jak wygląda podliczanie głosów? - Głosowanie jest proste - użytkownicy YouTube oraz Centrum Simów wysyłają głosy, które ja sumuję i zamieniam na procenty. Czy ktoś Ci pomaga w liczeniu głosów? - Nie musi mi ktoś pomagać, całość jest dość prosta do ogarnięcia :) To już pytanie podstawowe, czy były takie chwile w których sytuacje przy tworzeniu rozbawiały Cię? - Śmieszne sytuacje podczas kręcenia programu? Szczerze, nie pamiętam, bo w sumie wszystko co działo się w domu Simowego Brata jest zawarte w odcinkach. Nie mogę się podzielić jakimiś sytuacjami zza kulis. Co inspirowało Cię przy tworzeniu SimBrother'a? - Sim Brother jest simową adaptacją jednego z najpopularniejszych reality-show na świecie - programu Big Brother. Staram się jak najwierniej odwzorować zasady brytyjskiej wersji programu, i to właśnie brytyjski Big Brother jest dla mnie największą inspiracją. Co utrudnia Ci pracę przy tworzeniu całego programu? - Nie znoszę, gdy Simowie na planie robią coś wbrew mojej woli. Niejednokrotnie zachowywali się w inny sposób od oczekiwanego, przez co musiałem powtarzać ujęcia. Mówię tu o jakiejś rozkapryszonej minie, o samowolnym wyjściu Sima z kadru. Strasznie to frustruje i utrudnia pracę.
7
Czy program miał chociaż mały wpływ na Twoje życie prywatne? - Jestem wielkim fanem Big Brother'a, dlatego tworzenia simowej wersji tego programu jest dla mnie wielką przyjemnością, która przejawia się w moim życiu prywatnym. Idąc do kibelka na posiedzenie, udaję, że jestem w pokoju zwierzeń. Często też wyobrażam sobie, że jestem obserwowany przez kamery. Wiem, trochę to chore, ale kocham Big Brother'a na tyle, że myślę o tym programie nawet gdy nie siedzę przed komputerem :) Ile poświęcasz czasu na nagrywanie? - Każdą wolną chwilę. Ostatnio wolnego czasu mam coraz mniej, tym bardziej zdobycie się na zrealizowanie każdego odcinka swojej produkcji daje mi dużo satysfakcji :) Czy w takim razie praca reżysera nie jest tym czego szukasz w przygodzie z grami z serii The Sims? - To jest zdecydowanie to co lubię robić w grze najbardziej! Kręcenie filmów i budowanie parcel - to moje dwa ulubione aspekty gry. Z niecierpliwością czekam na zapowiedziane przez EA akcesoria dla filmowców. Czy będziemy mogli Cię poznać w innych profesjach tego typu? - Lubię robić zdjęcia w grze, takie pozowane jak i zwykłe, relacjonujące życie moich Simów. Wszystkie wstawiam w odpowiednich tematach na Forum Centrum Simów, jest ich tam naprawdę mnóstwo! Lubię się dzielić tym co tworzę :) To tyle jeżeli chodzi o wywiad z Gucio, reżyserem najpopularniejszego simowego programu 2012 roku oraz znanym w świecie simów postacią. Na zakończenie wywiadu również zostawił nam kilka słów od siebie. - Chcę Wam serdecznie wszystkim podziękować za Wasze zainteresowanie simowym rynkiem wideo! To naprawdę wiele znaczy dla każdego simowego reżysera i daje wiele motywacji do dalszego działania :) Niestety obecnie coraz mniej ludzi się tym zajmuje, tym bardziej cieszy mnie, gdy widzowie doceniają prace tych, którzy nadal coś nagrywają w seriach gier The Sims :) Dziękuję! Jeżeli chcecie przeczytać więcej wywiadów oraz ten w całości to zapraszam serdecznie na stronę TSPTV !
redaktor: Patryk58448 Odpowiadał: Guuki
8
Dzisiaj pod młotek biorę machinimę którą postaram się ocenić w każdym detalu. Nazywa się Oyster Head a jej reżyserem jest amerykański twórca który zwie się BeanusDeMil. W opisie filmu znajduje się pewien tekst. Z dziennika Johnny Oystera
Zdarza się to bardzo żadko, że zwykli wynalazcy tacy jak ja są odrzucani nieświadomie w obcym środowisku, w którym muszą wykorzystać obce zasoboby aby przetrwać. Jednak, że tam gdzie się znalazłem w ten fatalny wtorek o godzinie 14:30 przez moją wiertarkę która to przesunęła mnie do przypadkowej dziury na ziemię dziwną, pełną intryg i zagranicznych gigantów. Gigantycznych rozmiar budynków mieszkalnych które to są w wielkości pięćdziesięciu budynków ... to było szaleństwo, ale musiałam się dogadać jakoś... Na szczęście, kiedy wpadłem w tym świecie olbrzymów, wylądowałem w ich stos śmieci. Chciałbym wykorzystać te rupieci, ich zardzewiałe urządzenia i poplamione meble aby utworzyć mój najwspanialszy wynalazek od wszystkich innych. Teraz, po miesiącach planowania i frustracji w końcu stworzyłem istotę tak unikalną i umiejętną na tyle, że da mi możliwość chodzenia wśród tych wspaniałych osobników. Nazywam to ... "Oysterhead". Tłumaczenie: Patryk58448
9
Na początku nie zwróciłem uwagi na ten opis a jest ważny, przetłumaczyłem go sam więc może zawierać błędy, lecz chciał bym przejść do zrecenzowania reszty. Zapowiedź tej machinimy już była bardzo dobra. Ciekawi, zachęca do obejrzenia, ukazuje klimat i scenografię, czyli posiada wszystko czego nie powinno zabraknąć w reklamie. Do filmu użyto utworu Oysterhead pt. Mr. Oysterhead który idealnie komponuje się z materiałem wideo który opowiada o liliputowatym wynalazcy który uruchamia robota wielkości człowieka gdzie stery znajdują się w głowie maszyny, która od razu budzi zainteresowanie, zaufanie i zachęca do wyluzowania się. Kierowana przez osobę wielkości kciuka postać szybko trafia na estradę. Ciekawy pomysł, świetna fabuła, interesująco zmontowane efekty nie powtarzające się wiele razy tworzy coś niesamowitego. Montaż na najwyższym poziomie, aktorzy wykonują swoje zadania bardzo dobrze co daje do zrozumienia, iż włożono dużo pracy aby uzyskać końcowy projekt. Również scenografia o której wspomniałem już wcześniej daje niezwykły i zajmujący klimat. Nie ukrywam, że jestem zauroczony tym filmem. Jego twórca wie czego chce, umie to stworzyć czyli na tym na czym mu zależy oraz osiąga to z przytupem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to do tego, że chwilami widać, w których miejscach został użyty efekt tz. "green screen". Po obejrzeniu kilka razy materiału zinterpretowałem to tak. Do angielskiego miasteczka w którym życie nie jest nudne tylko monotonne, przybywa osobnik który jest nowy i oryginalny, tajemniczy i humorystyczny. Dzieci znudzone zabawą "w klasy" od razu ufają mu i ruszają za nim, również rockowy chłopak jak zauważamy również mu ufa i daje swoją gitarę po czym wraz z dziewczynami które go nie dały rady słuchać zostają zszokowani nowymi brzmieniami. Jedynie w pabie nic się nie zmienia i nikt nie zwraca swojej uwagi na "paradę" za oknem. Z drugiej strony, bohater widać, że próbuje wtopić się w tłum poprzez swój twór. Co dla mnie osobiście oznacza, że trudno jest odnaleźć się w swoim środowisku co moim zdaniem jest bzdurą, ale to już tak na marginesie. Czas na podsumowanie. Podejrzewam, iż reżyser zainspirował się nową płytą Oysterhead i właśnie to dodało mu ambicji by stworzyć ten ciekawy film. Podczas wakacji na stronach naszej telewizji w serwisach społecznościowych publikowałem nowe najciekawsze machinimy z każdego dnia i
10
Podsumowanie pierwszego numeru! W 2013 roku TSPTV miało swoje pierwsze urodziny oraz postawiło kilka kroków naprzód, jednak podumowując ten rok należał głównie do serialu ,,Hotel Meliton". Nie uważam tak ze względu na dobre kontakty z jego twórcą ale dlatego, że produkcja którą wyreżyserował dorównała innym które pokochane zostały w latach ok. 2004-2009 gdzie "simowe telewizje" były najgłośniejszym projektem wśród fanów najpopularniejszego symulatora życia! Młoda studentka medycyny i bloggerka jedzie ze swoją matką i jej nowym partnerem na pogrzeb właścicila hotelu którzy odziedziczają spadek zmarłego ojca dziewczyny. Według personelu to córka powinna oddziedziczyć biznes a nie jej ojczym z matką. Studentka zaczeła odczuwać presję otoczenia i zaczyna próbować dowiedzieć się kto zamordował ś.p właściciela "hotelu Meliton" jak rówież podrobił testament. Niby prosty pomysł na produkcję ale gdy dochodzi do gróźb oraz pierwszego mordersta akcja dotyczyła Serial oficjalnie koniec pierwszej serii przewidziany został na 2014 rok jednak pojawił się pomysł na drugą serię niedługo po premierze pierwszych odcinków co nie udało się przy poprzednim serialu B998 pt.,,Wypadek przy pracy. Dziękuje za zapoznanie się z pierwszym numerem magazynu na zlecenie strony TSPTV pt.,,Larum" w którym chciałem poza wytłumaczeniem tego po co jest nasza witryna i czym się zajmujemy. Ponadto chciałem ukazać jak
Zapraszamy również na naszą stronę! Znajdź nas również w:
www.TSPTV.blogspot.com
12
Dziękujemy wszystkim wymienionym w magazynie serwisom i osobom dzięki którym udało nam się go ukończyć!
Więcej informacji na temat magazynu na podstronie telewizji TSPTV! Zapraszamy wszystkich do komentowania w nim naszych starań. (Aby przejść na podstronę magazynu Kliknij tutaj)
Zapraszamy również do: