Rynki alkoholowe 5 (2007)

Page 1


Szanowni Państwo, Choć numer poświęcony piwu ukaże się dopiero za miesiąc, to piwną kwestię aż się prosi, żeby teraz właśnie poruszyć. W długi majowy weekend, czas wypoczynku i relaksu, dotarły informacje, że piwo może zdrożeć... I rzeczywiście, dało się zauważyć na półkach kilkugroszowe różnice w cenach piw. Tym razem jako powód podano rekordowo wysokie ceny słodu i chmielu. Okazuje się, że np. słód jest obecnie droższy o 50 - 60% niż w roku poprzednim, zbiory jęczmienia bowiem były słabe i surowiec ten trzeba było sprowadzać z zagranicy. Także ceny chmielu wzrosły niemal dwukrotnie. A prognozy pogodowe dla Europy na ten rok straszą widmem upałów i suszy, co przełoży się na dalszą zapaść surowcową. Już raz konsumentów przestraszono podwyżką piwa – we wrześniu ubiegłego roku pojawiły się informacje o zamieszczeniu w projekcie budżetu podwyżki podatku akcyzowego na piwo o 10%. Podatku, który i tak znacznie przewyższa unijne minimum. Teraz informacje podwyżkowe znajdują od razu swoje odzwierciedlenie na półkach. Jak przewiduje Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Małych i Średnich Browarów Polskich, sytuacja ta uderzy szczególnie w mniejszych piwowarów – dostawcy surowców prędzej bowiem obsłużą duże firmy. W dodatku dla tych, którzy nie mają długoterminowych kontraktów, pod koniec lata może w ogóle zabraknąć surowca. A skoro lato ma być gorące i suche, konsumenci chętnie sięgać będą po złocisty napój. Pewnie nie odstraszą ich nieco wyższe ceny, wszak sezon letni rządzi się swoimi prawami. Już za mniej więcej pół roku okaże się, czy wcześniejsze przewidywania piwowarów o tegorocznym wzroście sprzedaży o 2 - 3% się sprawdzą. Inne przewidywania – dotyczące wyników naszego corocznego konkursu na najlepsze produkty roku – rozstrzygamy już w tym numerze. Oto trunki, zdaniem naszych Czytelników, godne picia w złotych kielichach.

„Rynki Alkoholowe” to najlepsze miejsce do zaprezentowania oferty i NAJTAŃSZY sposób na dotarcie do wszystkich, do których warto dotrzeć.

ul. Szosa Bydgoska 56, 87-100 Toruń tel./fax 0 56 654 85 08, 654 72 61, 651 35 78 http://www.rynki.pl e-mail: redakcja@rynki.pl REDAKTOR NACZELNY: Magdalena Winiarska, tel. 0 607 842 875 REDAKTOR: Katarzyna Ciszewska, tel. 0 607 842 878 WSPÓŁPRACUJĄ: Janusz B. Berdowski (Warszawa) Andrzej Brudzyński (Warszawa) Wiktor Bruszewski (Warszawa) Mario Crosta (Bielsko-Biała) Andrzej Daszkiewicz (Toruń) Marianna Dembińska (Treviso) Jan Garlicki (Warszawa) Mariusz Kapczyński (Kraków) Rafał R. Kasprzycki (Gdańsk) Jacek Kunicki (Warszawa) Adam Kupczyk (Warszawa) Jarosław Lewandowski (Chicago) Paweł Libera (Warszawa) Jacek Łakomy (Poznań) Zdzisław T. Nowicki (Gdynia) Grzegorz Olma (Katowice) Daria Parzelska (Warszawa) Piotr Poznański (Londyn) Łukasz Sosiński (Warszawa) Edmund Szot (Warszawa) Stefan Zatorski (Warszawa) REDAKTOR TECHNICZNY: Rafał Milewski, tel. 0 607 842 881 OPRACOWANIE GRAFICZNE: Małgorzata Bolewska Dorota Drzycimska Aleksandra Wiese Małgorzata Wojnowska DZIAŁ OGŁOSZEŃ: tel./fax 0 56 651 44 11 - 13, wew. 30, 32, 33, 34 Justyna Laskowska, tel. 0 607 842 867, e-mail: jlaskowska@kartel.com.pl Lidia Potwardowska, tel. 0 607 842 864, e-mail: lpotwardowska@kartel.com.pl PRENUMERATA: Marta Grochowska e-mail: prenumerata@rynki.pl PRZEDSTAWICIELSTWO: Krzysztof Kilijanek, 01-312 Warszawa 83 skr. poczt. 41, tel./fax 0 22 664 53 02 tel. 0 601 221 300 SKŁAD I ŁAMANIE: Kartel Press SA DRUK: ZPW Pozkal Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i poprawek redakcyjnych, oraz nie zwraca materiałów niezamówionych. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam, ogłoszeń i innych materiałów płatnych. Jesteśmy członkiem Izby Wydawców Prasy Jesteśmy członkiem Krajowej Rady Winiarstwa i Miodosytnictwa

zania zamieszc o d y m a cji Zaprasz i informa ogłoszeń y ch . handlow Wszystkich informacji udzielą: Justyna Laskowska, tel.: 0 607 842 867 Lidia Potwardowska, tel.: 0 607 842 864 Informacje można też uzyskać pod numerami telefonu: tel./faks: 0 56 654 85 08, 654 72 61, 651 35 78, 651 44 11 - 13, wew. 30, 32, 33, 34.

2

maj 2007

RYNKI ALKOHOLOWE

„RYNKI ALKOHOLOWE” SĄ PRAWNIE ZASTRZEŻONYM ZNAKIEM TOWAROWYM WYDAWCA: Kartel Press SA ul. Szosa Bydgoska 56, 87-100 Toruń tel./fax 0 56 654 85 08, 654 72 61, 651 35 78 http://www.kartel.com.pl e-mail: kartel@kartel.com.pl ZARZĄD: Sławomir Wiśniewski Jerzy Warlikowski Iwona Małgorzata Wiśniewska


WYROBY SPIRYTUSOWE

George Cowie

Producenci whisky Zakład Mortlach oficjalnie założono w 1823 roku, zaraz po zalegalizowaniu produkcji whisky w Szkocji. Była to pierwsza z siedmiu zarejestrowanych destylarni znajdujących się w miejscowości Dufftown w Speyside. Trzeba podkreślić, że nielegalna produkcja whisky odbywała się w tym miejscu dużo wcześniej, zakład więc nie tyle wtedy założono, ile zalegalizowano. Co ciekawe, dużo bardziej znany Glenfiddich powstał dopiero 60 lat później, założony zresztą przez byłego pracownika destylarni cieszącego się ponad 20-letnim stażem, Williama Granta. Rejestracji dokonał Donald Mackintosh, do którego następnie dołączyli James Finlander i Alexander Gordon. Omawiana gorzelnia swoją nazwę zawdzięcza wiosce Mortlach, która niestety na przełomie wieków XVIII i XIX została wchłonięta przez szybko rozwijające się miasto Dufftown. Samo to miejsce zasłynęło z powodu zwycięstwa wojsk króla Malcolma nad Wikingami w 1010 roku. Wioska Mortlach była też znana z wielu nielegalnych gorzelni i przemytu whisky. Okoliczni producenci uisge beatha korzystali ze źródła doskonałej wody zwanego Highlader John’s Well. Trzej pierwsi właściciele Mortlach nie zarobili wiele na interesie gorzelniczym i sprzedali zakład za bardzo małą kwotę 270 funtów. Nowy właściciel wstrzymał destylację i zakład podupadł. W takim stanie kupili go John i James Grantowie, pracujący wtedy w zakładzie Aberlour. Grantowie nabyli Mortlach nie po to, by wznowić w nim destylację, ale aby jego urządzenia destylacyjne zamontować w nowej, budowanej przez siebie gorzelni Glen Grant. Budynki nieczynnego Mortlacha przeznaczono natomiast na spichlerz.

26

maj 2007

RYNKI ALKOHOLOWE

Mortlach

Kolejny właściciel, John Gordon, wznowił w 1852 roku produkcję w zakładzie Mortlach, a swój produkt nazwał „The real John Gordon” co w wolnym tłumaczeniu znaczy – prawdziwy John Gordon. Odpady destylacyjne posłużyły mu jako pasza dla zwierząt (można było nimi wyżywić 24 krowy, 150 świń oraz duże stado owiec). Na początku lat 50. XIX wieku, a dokładnie w 1854 roku, do Gordona dołączył jako współwłaściciel George Cowie. Przyczynił się on do rozpoczęcia promocji whisky Mortlach poza Szkocją, szczególnie w Londynie. George Cowie po śmierci Johna w 1864 roku został jedynym właścicielem Mortlacha. Pod koniec XIX wieku zakład tak rozbudowano, że stał się największą gorzelnią w okolicy – do trzech kotłów destylacyjnych dodano kolejne trzy. Szczególnie zasłużył się dla zakładu syn Georga, Alexander Mitchell Cowie, który wybudował odcinek torów łączących zakład z pobliską stacją kolejową. Po śmierci Alexandra Mitchella podczas I wojny światowej zakład został przejęty w 1923 roku przez Johnnie Walker & Sons, który następnie w 1925 roku stał się częścią DCL. Ostatecznie Mortlach został wchłonięty przez UDV – United Distillers & Vintners. W czasie II wojny światowej w Mortlach kontynuowano pracę i był to wówczas czasach jeden z nielicznych działających zakładów. Jedyna przerwa miała miejsce w 1944 roku. Na początku lat 60. XIX wieku w zakładzie Mortlach wprowadzono duże zmiany – zburzono stare budynki i postawiono na ich miejscu nowe, jedynie oryginalne kotły zostały niezmienione. W 1964 roku dokonano uroczystej inauguracji odnowionego

zakładu. Niestety od 1968 roku nieużywana już jest oryginalna podłoga do suszenia ziarna (malting floor). Mortlach zaopatruje się w wodę do produkcji whisky z przepływającego przez rozległe torfowiska źródła, które znajduje się na zboczach niedalekich wzgórz Conval Hills. Ma to duży wpływ na smak whisky, która dzięki temu jest zabarwiona torfem. Mortlach jest bardzo wysoko oceniany jako składnik blendów, np. Johnniego Walkera. Dodaje on bowiem whisky mieszanej charakteru oraz polepsza walory smakowe. Z tych powodów nie znajdziemy wiele wersji single malt tej whisky. Single oferowane są w wersji 12-letniej, znalazły się także w obu seriach United Distillers – Wildlife – Fauna & Flora (16-letni) i Rare Malts (20-, 22i 23-letnie single malt cask strength) oraz 32-letnia Old Cask Strength destylacja 1971, oferowana w limitowanej serii 160 butelek. Whisky Mortlach w wielu wersjach oferowana jest przez niezależnych dystrybutorów – Adelphi, Blackadder, Cadenhead, Duncan Taylor „Cask Strength”, Gordon & MacPhail, Whisky Galore czy Hart Brothers. W Polsce produkty opisywanego zakładu znaleźć możemy w portfolio Gordon & MacPhail (Mortlach destylacja 1970 rok i 21-letnia) oraz Scottish House, przedstawiciela Blackaddera (13-letnia Mortlach Sherry Cask). Łukasz Sosiński autor prowadzi szkolenia specjalistyczne z zakresu whisky www.cata.pl, www.whisky.org.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.