Picture Magazyn nr2

Page 1

K

N O

picture

K U R

magazyn

Jacek Bonecki

opowiada jak mierzył się z “czarną magią”

Fotografia Produktowa

Od pomysłu do gotowego zdjęcia

Timelapse

Tworzymy film ze zdjęć

Sylwetki Mistrzów Mario Testino

Fotografować mam prawo / RAW czy JPG / Jak ugryźć lustrzankę

S

NUMER 2, KWIECIEŃ 2011



Numer 2 Bardzo się cieszę mogąc już po raz drugi powitać Was ze stron Picture Magazyn. W imieniu całej redakcji dziękuję za wszelkie e-maile, komentarze, uwagi i pomysły którymi podzieliliście się z nami po publikacji pierwszego numeru. Dzięki temu mamy możliwość cały czas ulepszać Picture Magazyn by z każdym numerem stawał się on ciekawszy i „milszy oku”. Jak sami zauważycie, na kolejnych stronach, nieznacznie zmienił się layout magazynu. Mamy nadzieję, że przypadnie on Wam do gustu. Zwiększyła się również jego objętość i pojawiły się nowe działy (np. „Młodzi Odkrywcy”). Udało nam się nawiązać współpracę z kilkoma osobami i firmami, co zaowocowało nowymi artykułami, objęciem patronatu nad książką „Okiem Filmowca” oraz konkursem w którym Wydawnictwo Helion ufundowało nagrody dla naszych czytelników. Dużo się dzieje a będzie się działo jeszcze więcej... Jest bardzo dużo pomysłów, energii i chęci. A to dopiero początek.

Picture Magazyn

Współpraca: Michał Sadowski, Jacek Bonecki, Patryk Pohl, Anna Majewska, Wojciech Czerniatowicz,

Wydawca i redaktor naczelny: Dariusz Majewski kontakt: tel: +48 509 846 451

Rysunki: Dawid Kiwacz

Nr 1/2011 (03) MARZEC 2011 www.picturemagazyn.pl

Redakcja: Dariusz Majewski, Paweł Bielecki, Przemysław Pietruszewski, Paweł Łuszczki, Dawid Kiwacz, Anna Paterak, Adam Rak

Skład: Dariusz Majewski Korekta: Anna Majewska, Adam Rak

Dariusz Majewski

Zdjęcie na okładce: Jacek Bonecki www.bonecki.com Kontakt: e-mail: redakcja@picturemagazyn.pl www.picturemagazyn.pl Reklama: reklama@picturemagazyn.pl


picture magazyn

Spis treści

NR 2/ Kwiecień 2011

6 Nowości sprzętowe

Zapowiedzi sprzętowe, najnowsze kamery, aparaty, oświetlenie....

10 Warsztaty, szkolenia, wystawy...

Warsztaty fotograficzne i filmowe, spotkania, szkolenia i wystawy.

12 Zapowiedzi wydawnicze

Książki i albumy które warto mieć w swojej biblioteczce.

26 Raw czy Jpg? Lepiej oszczędzić miejsce decydując się na zapis zdjęć w formie JPG czy też pokusić się o zapis RAW aby potem móc skorygować ekspozycję?

30 Timelapse Timelapse to technika, która polega na rejestrowaniu klatek filmu w większych odstępach czasu niż podczas rejestrowania normalnego wideo.

34 Konkurs

Wydawnictwo Helion ufundowało wspaniałe nagrody dla naszych czytelników.

35 Kamera w kieszeni

Przydatne aplikacje zmieniające nasz telefon w aparat, kamere a nawet całe studio

42 Fotografować - mam prawo

Jak robić zdjęcia tak, żeby nie skończyło się to w sądzie...

46 Jak ugryźć lustrzankę? Czyli gdy już ją mamy... i co teraz?

48 Recenzja

Kilka słów na temat książki “W poszukiwaniu światła”.

4

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


14

Jacek Bonecki

36

W wywiadzie dla Picture Magazyn opowiada o „Czarnej Magii”

Fotografia produktowa

57

Od pomysłu do gotowego zdjęcia

Sylwetki Mistrzów Mario Testino

50

Młodzi Odkrywcy Katarzyna Konarska


Nowości sprzętowe Zeiss- optyka do fimowania lustrzankami.

C

arl Zeiss przygotował specjalny zestaw dla miłośników swojej optyki - „walizkę” stałoogniskowych szkieł wyposażonych w mocowanie przeznaczone do aparatów Canona lub Nikona.

Sony NEX-FS100 dla filmowców?

S

ony NEX-FS100 zaprojektowana została z myślą o „młodych twórcach filmowych”. Kamerę wyposażono w pełnoklatkowy sensor Exmore Super 35 mm (podobnie jak np. aparat Canon 5D Mark II) o efektywnej rozdzielczości 3.37 miliona pikseli - taka sama, jak w nowej, profesjonalnej kamerze telewizyjnej PMW-F3 oraz możliwość stosowania wymiennej optyki mocowanie typu E. Dzięki zastosowaniu tego mocowania mamy możliwość podpięcia praktycznie każdego szkła Sony. Kamera filmuje w rozdzielczości 1920x1080 Full HD (a także w 1440 x 1080, 1280 x 720 i mniejszych, zgodnych z systemami PAL i NTSC). Przepływowość zapisu wynosi 28 megabitów na sekundę w przypadku trybów 50/60p i 24 megabity dla 24, 25 i 30p.

Konstrukcja ma charakter modułowy - rączkę, wizjer, ekran LCD i inne komponenty można odłączać lub inaczej ustawić w zależności od sposobu filmowania. Jak w przypadku większości kamer Sony, do kodowania obrazu użyto kodeka AVCHD, ograniczającego wielkość materiału przy zachowaniu wysokiej jakości. Kamera posiada dwa wejścia XLR oraz odchylany, 3,5-calowy ekran podglądowy LCD o rozdzielczości 1920x480. Mamy możliwość wyboru pomiędzy użyciem nieskompresowanego wyjścia HDMI czy zintegrowanego gniazda na karty Memory Stick i SD, czy też może rekordera pamięci typu ‘flash’ HXR-FMU128 (w opcji). W pakiecie znajduje się obiektyw E18-200mm, z autofocusem typu F3.5-F6.3 i optycznym zoomem SteadyShot.

żródło: Sony

W nowej pancernej i wodoodpornej walizce znajduje się 6 stałoogniskowych obiektywów Carl Zeiss z bagnetami Canon EF lub Nikon F. Zestaw jest przeznaczony głównie dla osób zajmujących się filmowaniem lustrzankami. „Walizeczka Zeissa” zawiera szkła: T* 21 mm f/2.8, Distagon T* 28 mm f/2, Distagon T* 35 mm f/2, Planar T* 50 mm f/1.4 oraz Planar T* 85 mm f/1.4. Ten piękny zestaw ma kosztować jedyne 4562 euro). Ma być dostępny w sklepach już w maju 2011.

żródło: zeiss.com

6

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


Monitory serii Ruige TL-480 na targach FVF w Łodzi

Adobe CS 5.5

J

uż niedługo pojawi się nowyPakiet Adobe Creative Suite 5.5 Production Premium, który ma oferować profesjonalnym twórcom materiału dźwiękowego i wideo radykalną poprawę wydajności, usprawnienie przepływu pracy, kreatywne innowacje i nowe, efektywne funkcje edycji dźwięku. Adobe Mercury Playback Engine, wprowadzona w Adobe Premiere Pro CS5, rozszerza wspomaganie sprzętowe przez procesor graficzny na laptopy i dodatkowe karty, co umożliwia użytkownikom szybsze uruchamianie projektów, uzyskiwanie informacji zwrotnych w czasie rzeczywistym oraz bardziej płynną pracę z wyższą rozdzielczością.

żródło: Adobe

N

a tegorocznych targach Film Video Foto w Łodzi będziemy mieli możliwość zobaczyć, przetestować i kupić kilka nowych, ciekawych produktów do filmowania DSLR. Do najważniejszych i najbardziej oczekiwanych z pewnością należą nowe monitory podglądowe marki Ruige. Monitory serii Ruige TL-480 charakteryzują się 4.8” matrycą, wysoką jasnością i dużym kontrastem. Producent wyposażył tę linię monitorów m.in. w złącza HD-SDI, HDMI oraz AV, a w zależności od wersji mamy również do dyspozy-

cji HDMI loop-out oraz konwerter sygnału video HDMI do HD-SDI. Zasilanie oparto na popularnych akumulatorach DV typu Sony NP lub NP-F (np. NP-930 lub NPF970). Istnieje również możliwość zastosowania adapterów do akumulatorków Canon, Panasonic, JVC lub kabla typu D-tap. To co z pewnością najbardziej ucieszy posiadaczy aparatów Canon 5d MkII, to funkcja DSLR mode, dzięki której obraz jest wyświetlany na całej matrycy, podobnie jak ma to miejsce w SmallHD DP-1x czy TVlogic VFM-056W.

żródło: studyjne.com

Nikon D5100

N

ikon dodaje do swojej oferty kolejną lustrzankę dla początkujących amatorów fotografii. Nikon D5100 wyposażony został w 16,2-megapikselową matrycę CMOS w formacie DX (23,6 x 15,6 mm), funkcję D-movie pozwalającą kręcić filmy w rozdzielczości 1080p lub 720p przy 30, 25 lub 24 fps-ach, zakres czułości ISO 100-6400 z rozszerzeniem do ISO 25600, 3-calowy, odchylany wyświetlacz LCD o rozdzielczości 921 tysięcy pikseli, a także funkcję wykonywania zdjęć seryjnych z prędkością 4

klatek na sekundę. Ponadto nowa lustrzanka oferuje 11-punktowy system autofokusu, funkcje D-Lighting i HDR, a także wyjście HDMI, port USB oraz gniazdo do podpięcia stereofonicznego mikrofonu (w standardzie mikrofon m o n o fo n i c z n y ) . Nikon D5100 ma pojawić się na rynku pod koniec kwietnia. żródło: Nikon

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

7


Magic Bullet Colorista Free

P

rzy okazji targów NAB które odbywają się w Las Vegas firma Red Giant postanowiła udostepnić kilka swoich produktów całkowicie za darmo. Są to: Magic Bullet Colorista Free i LUT Buddy. Firma zajmuje się dodatkami głównie do takich programów jak After Effects, Adobe Premiere czy Final Cut. Szczegóły znajdziecie na stronie Red Giant Software: redgiantsoftware.com

żródło: redgiantsoftware

Avid Studio

8

Final Cut Pro X

N

a targach NAB w Las Vegas, Apple zaprezentowało zapowiadaną już od pewnego czasu najnowszą wersję swojego pakietu służącego do montażu wideo Final Cut. Program został napisany w całości od nowa. Najnowsza wersja Final Cut Pro X jest to aplikacja 64-bitowa, korzystająca z rozwiązania Grand Central Dispatch, dzięki któremu program wykorzystuje

F

irma Alstor, która jest autoryzowanym dystrybutorem produktów Avid w Polsce, wprowadza do sprzedaży nowe oprogramowanie do edycji wideo – Avid Studio. Program ten ma wypełnić lukę między programami do domowego użytku, a profesjonalnymi systemami. Łączy on w sobie zaawansowaną funkcjonalność z łatwą obsługą i przystępną ceną. To wydajne i równocześnie łatwe w użyciu oprogramowanie oferuje szeroki zakres narzędzi edycyjnych, technologię stabilizacji obrazu oraz funkcjonalność interfejsu zapożyczone z AVID Media Composer – programu wykorzystywanego przez większość montażystów, którzy w ostatnich latach zdobywali Oscary.

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

cały potencjał procesora. W nowym programie zaimplementowana została opcja renderowania projektu w tle, wykrywania twarzy osób, redukcji szumów i wiele innych. Wg. przedstawicieli Apple program działa teraz bardzo szybko i wygląda bardzo efektownie. Final Cut Pro X ma pojawić się w Mac App Store już w czerwcu, w cenie 299 dolarów.

źródło: macrumors.com

Program posiada imponującą kolekcję profesjonalnej klasy efektów: Zawiera wart ponad 1500 EURO zestaw dodatków i plug-in’ów, w tym również profesjonalny pakiet Red Giant: ToonIt, Knoll Light Factory, Magic Bullet Looks, Trapcode Shine, 3D Stroke, Trapcode Particular. Avid Studio zostało również wyposażone w szereg rozwiązań ułatwiających zarówno sam montaż, jak i późniejszą publikację gotowych materiałów. Avid Studio jest już dostępne w sprzedaży w cenie 569 PLN brutto dla klienta końcowego.

żródło: Alstor

www.picturemagazyn.pl



Polecane wystawy, warsztaty, szkolenia... Milczące miasto. Fotografie z Czarnobyla Laura SawickaI

W tym roku – w nocy z 25 na 26 kwietnia – przypada 25 rocznica wybuchu w Czarnobylu. To dobra okazja, by pokazać zdjęcia z tego miejsca. Autorka wykonała je w październiku 2009 roku. Przedstawiają Czarnobyl, szczególnie najbliższe otoczenie bloku nr 4 w Strefie Zero, oraz Prypeć. Jest to miejsce, gdzie martwa teraźniejszość miesza się z żywą przeszłością. Oba światy, ten dawny i ten dzisiejszy, bolesny, uświadamiają nam, jak zgubne działanie człowieka może nie do poznania odmienić całe miasto oraz życie wszystkich jego mieszkańców. „Spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia; a spadła na trzecią część rzek i źródła wód. A gwiazda nazywa się Piołun. I trzecia część wód zmieniła się w piołun, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie” (Apokalipsa św. Jana 8, 10-11). Miejsce: Centrum Sztuki Impart, ul. Mazowiecka 17, Wrocław Termin: Od 01. 04 do 30. 04. 2011

żródło: pik.wroclaw.pl

10

„Face Off” Wystawa fotografii Anny Bodnar

Warsztaty Filmowe DSLR II

Zapraszamy na Warsztaty filmowania lustrzankami DSLR. Tym warsztaty te poświęcone będą technice i technologii pracy, sprzętowi oraz dodatkom. Będziemy również uczyć się profesjonalnego nagrywania dźwięku oraz technik profilmowych Najlepsi kursanci będą mieli możliwość wziąć udział w realizacji Spotu Kinowego ANTYRADIA, który będziemy realizować właśnie techniką DSLR! Warsztaty organizowane są przy współpracy z firmą Winmar. Podczas tych warsztatów odbędzie się prezentacja producentów osprzętu do DSLR i praktyka ich użycia. Będzie również możliwość ich zakupu po atrakcyjnych cenach. Prowadzący: - Operator filmowy - Technolog-asystent operatora - Reżyser filmowy Termin: kwiecień 2011 Zapisy: akademiamultiart.pl

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

W marcu 2008 roku została członkiem ZPAF, a w styczniu 2011 roku członkiem Royal Photographic Society. W 2010 roku zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie „Digital Camera Photographer of the Year w kategorii „Portret”, oraz drugą nagrodę w konkursie „Digital Photographer of the Year w kategorii „Fotografia kreatywna”. Anna Bodnar o sobie: „Odkąd pamiętam interesuje mnie sztuka wizualna, gdyż często przekazuje więcej niż słowa. Przez całe życie szukałam artystycznego sposobu wyrażenia siebie. To, co robię to moja pasja, to niechęć do „plastikowego” świata. Źródłem inspiracji jest dla mnie życie codzienne jak również literatura piękna” Miejsce: Ośrodek Działań Artystycznych Firlej Termin: Od 27. 04 do 22. 05. 2011

żródło: foto-info.pl

www.picturemagazyn.pl


TIFF Trochę Inny Festiwal Pierwszy Opolski Spacer Fotograficzny

OFF PLUS CAMERA

w Krakowie

OFF PLUS CAMERA to jeden z najważniejszych a zarazem najmłodszych festiwali filmowych w Polsce. Festiwal odbywa się co roku w Krakowie i jest częścią miejskiego projektu kulturalnego pod nazwą „6 zmysłów”. OFF PLUS CAMERA jest jedyną wielkoformatową imprezą w Europie Wschodniej dedykowaną w całości światowemu kinu niezależnemu. W programie imprezy najważniejszy jest międzynarodowy konkurs filmów fabularnych WYTYCZANIE DROGI. W ramach konkursu 12 pierwszych lub drugich filmów młodych twórców walczy o Krakowską Nagrodę Filmową czyli 100 tysięcy USD, przyznawane reżyserowi zwycięskiego filmu przez międzynarodowe jury złożone z wybitnych twórców filmowych i ekspertów kina o światowej renomie. Podczas festiwalu OFF PLUS CAMERA, poza sekcją konkursową, prezentowane są także najnowsze produkcje nagradzane na wielkich światowych festiwalach. Termin i miejsce: Kraków, kwiecień 2011

TIFF - Trochę inny Festiwal Fotografii powstał z myślą o dynamicznym rozwoju kultury wrocławskiej, w obszarze której wciąż bardzo mało miejsca poświęca się fotografii. Organizator stwarza sobie za cel wypełnienie tej luki. W ramach projektu TIFF odbędzie się cykl ośmiu spotkań z uznanymi fotografami z Polski i Niemiec, którzy nie tylko zaprezentują swoje prace, ale również podczas spotkań i wykładów podzielą się swoimi zawodowymi i artystycznymi doświadczeniami w dziedzinie fotografii. Zaproszeni artyści - fotograficy, są czołowymi przedstawicielami swojej dziedziny, a spotkanie z nimi to znakomita okazja, by spojrzeć na sztukę fotografii z dwóch perspektyw - polskiej i niemieckiej. Jednym z głównych założeń TIFF jest stworzenie odbiorcom możliwości obcowania ze sztuką na najwyższym poziomie. Organizator: Towarzystwo im.Edyty Stein oraz Fundacja BLIK Miejsce: Dom im. Edyty Stein we Wrocławiu, ul. Nowowiejska 38 Program: LINK

Warsztaty Fotograficzne 2.8 dołączają do festiwalu „Ulica Kultury” i organizują wspólny spacer wszystkich fotografujących. Spacer Fotograficzny to akcja otwarta dla wszystkich chętnych, którzy chcą aktywnie spędzić czas spacerując z aparatem po wyznaczonych wcześniej ulicach miasta Opola. Aby uczestniczyć w spacerze, wyślij maila ze swoim imieniem na adres: kontakt@dwaosiem.pl z tytułem maila: Spacer fotograficzny. Otrzymasz mapkę i wszystkie potrzebne informacje. Spacerujemy i fotografujemy: 1. Detale miejskiej architektury szukając swojego własnego stylu. 2. Człowieka napotkanego na swojej drodze. 3. To czego nie widzą turyści Szczegóły: LINK

żródło: pik.wroclaw.pl

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

11


Zapowiedzi wydawnicze Światło i ekspozycja.

Światło, aparat, ujęcie.

Myśleć animacją.

Kreatywne techniki oświetleniowe

Warsztaty artystyczne dla fotografów

Podręcznik dla filmowców

Autor: Bob Davis Planowany termin: maj 2011

Autor: Harold Davis Tłumaczenie: Radosław Brzozowski ISBN: 978-83-246-2940-4

I stała się światłość! Oto jeden z najwybitniejszych współczesnych fotografów napisał prawdziwie smakowitą książkę dla wszystkich miłośników cyfrowej fotografii. Jeśli Ty również jesteś świadom, że każde wybitne zdjęcie rozpoczyna się od dobrego zrozumienia oświetlenia i twórczej ekspozycji, bez wątpienia docenisz wartość tego podręcznika. Zaprzyjaźnij się ze swoją przesłoną, poznaj zasady użycia czasu otwarcia migawki i doboru czułości — dowiedz się, kiedy należy te parametry zmienić i w jaki sposób ta zmiana wpłynie na zdjęcie.

Zmień ISO, czas otwarcia migawki i przysłonę, jedno źródło światła ustaw na pełną moc, a drugie na połowę, światło o takiej barwie najlepiej ustaw z boku… Bob Davis udowadnia, że w studiu czy poza nim od początku do końca to fotograf panuje nad światłem. Pokazuje także, że nieważne, jak dobry i drogi sprzęt będziesz mieć — nie osiągniesz pożądanych efektów, dopóki nie zrozumiesz i nie zaczniesz kontrolować światła na swoich zdjęciach. Dzięki niemu przestaniesz postrzegać fotografię jedynie przez pryzmat suchych, technicznych parametrów, lecz zobaczysz w niej także fascynującą alchemię łączenia świateł o różnych barwach, mocy czy źródłach.

źródło: helion.pl

źródło: helion.pl

Autor: Mike Wellins Planowany termin: maj 2011

W ostatnich latach napisano wiele książek poświęconych animacji. Większość skupia się na technicznych aspektach powstawania filmu animowanego. Na tym tle „Myśleć animacją” Mike’a Wellinsa pokazuje się jako książka wyjątkowa, bowiem nie tracąc z oczu złożoności procesu produkcji filmowej i jej technicznych uwarunkowań kładzie nacisk na zjawisko opowiadania. To rzadkość w literaturze fachowej. Na tym polega użyteczność tej książki, że nie stara się przekonać czytelnika, że opanowując jedynie technikę animacji nauczy się jednocześnie budowania atrakcyjnych historii.

12

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

źródło: w-wm.pl

www.picturemagazyn.pl


Patronat Picture Magazyn Autor: Gustavo Mercado Planowany termin: 18. 04. 2011

Filmowanie to odpowiedzialne zajęcie, bo w końcu „zatrzymujemy czas”, a kamera jest kluczowym, choć nie najważniejszym narzędziem narracji Książka zawiera kompletny elementarz obrazowania w kinie - pomaga zrozumieć co działa i dlaczego. Autor daje świadomość siły i skali możliwości tworzenia

W Dialogi ulatują, odchodzą w zapomnienie zawiłości fabuły. Pozostają obrazy. Czy ktoś, kto obejrzał Misery jest w stanie zapomnieć porcelanowego pingwinka? Czy widzowie Matrixa nie przypomną sobie momentalnie sceny z wyginającą się łyżką? O tym właśnie jest ta książka. O obrazach. Gustavo Mercado stworzył niebywały przewodnik po środkach narracji filmowej, w którym na przykładach setek kadrów odkrywa tajemnice wizualnego snucia opowieści. Również opisane tu filmy są nietypowe i różnią się od tych, które zwykle napotyka się w pozycjach tego typu. Nie ma tu dominacji „żelaznej klasyki” - zamiast rozłożonych na czynniki pierwsze ujęć z Obywatela Kane’a napotkasz tu kadry z Bękartów wojny, Indiany Jonesa, czy Leona Zawodowca. Nie ważne, czy rozpoczynasz dopiero przygodę z filmem, czy zużyłeś kilometry taśmy żywej fotografii. „Okiem na realizację swych produkcji filmowca” to również świetna - ta pozycja poszerzy twoje reminiscencja dla praktyków, wizualne horyzonty. Koniec a moimi osobiście ulubionymi z chłonięciem filmów jak laik. fragmentami są: „Wbrew Po lekturze tej książki spojrzysz na nie w nowy, profesjonalny regułom”. sposób. Spojrzysz OKIEM - Marcin Wrona, reżyser: Moja FILMOWCA. krew, Chrzest

źródło: w-wm.pl

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

13


Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com


Jacek Bonecki - wywiad

„Początki mojej pracy z obrazem były banalne bo zainteresowałem się tym tematem z nudów” - Jacek Bonecki opowiada w Picture Magazyn jak mierzył się z „czarną magią”. Redakcja: Jak to się wszystko zaczęło? Skąd Twoje zainteresowanie obrazem? Jacek Bonecki: Historia jest dosyć długa... będzie już prawie 30 lat. Dokładnie zaczęło się to w 1984 roku. Początki mojej pracy z obrazem były banalne, bo zainteresowałem się tym tematem z nudów. Źródła inspiracji do pracy z obrazem mogą być różne dla różnych twórców. W moim przypadku jest to banalne. Nie było jakiejś genetycznej fascynacji obrazem. Miałem do wyboru albo fotografować, albo pić piwo siedząc na klatce schodowej... Pochodzę z małego miasta, ze Świnoujścia. Jest to niesamowite miejsce w skali Polski, jedyne w swoim rodzaju. Czterdzieści cztery wyspy, lasy i morze... wszystko piękne ale w wakacje. Niestety od listopada do kwietnia nic się tam nie dzieje. Dwa sklepy na krzyż, kilka knajp, nie ma nawet kina. Nuda... To były czasy

głębokiej komuny. Każdy z tych czasów pamięta biedę, kartki na podstawowe artykuły. Ja również pamiętam że wszystko wtedy było szare i smutne. No może poza błękitem nieba i zielenią lasów. Jednak nie wszystko było złe. Była taka instytucja która nazywała się Miejskim Domem Kultury. Przy tych domach zazwyczaj tworzono kółka/kluby zainteresowań. W Świnoujściu był taki właśnie klub fotograficzny „XTL”. Do takiego klubu wystarczyło pójść i się zapisać mówiąc że „chciałbym porobić zdjęcia ale nie bardzo wiem jak to się robi” itd. W takiej sytuacji kilku życzliwych facetów wyciągało pomocną dłoń. Jeśli nie miałeś własnego aparatu to pożyczali aparat z filmem w środku i mogłeś zacząć fotografować.

tylko że brak jest „NOW HOW”. Mamy sprzęt ale do końca nie wiemy co w trawie piszczy. Oczywiście ratunkiem może być internet, ale to nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z fotografami. Mogę powiedzieć, że tak na prawdę fotografią de facto zainteresowałem się zaraz po swojej komunii świętej. Dostałem w prezencie aparat AMI 66. Była to dobra okazja aby zacząć robić zdjęcia. Niestety wystraszyłem się tego diabelnego urządzenia przerażony tym, że można coś zepsuć, zaświetlić, że trzeba coś nastawić i jak źle się nastawi to coś się zepsuje. W dodatku trzeba było to wszystko robić po ciemku... Rzuciłem aparat w kąt przerażony, czego skutkiem AMI 66 nie wykonał nigdy nawet jednego zdjęcia. To było takie moje pierwsze, nieudane Tak właśnie wyglądało to podejście do fotografii. w moim przypadku i to było Długi czas potem z nudów świetne. W tej chwili jest zainteresowałem się apatroszkę inaczej. Wystarczy ratem swojego taty, którym pójść do sklepu i kupić była ZORKA 4. Kupiłem film za relatywnie niewielkie i postanowiłem ponownie pieniądze dowolny aparat zmierzyć się z „czarną magią”, i już można fotografować. Tyle z przesłonami, ekspozycją itd.

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

15


Zdjęcie: Jacek Bonecki (zdjęcie wykonane w 1987r.) - www.bonecki.com Kompletnie nie wiedziałem od czego zacząć. Dlatego też poszedłem do klubu i tam po nitce do kłębka jakoś to moje fotografowanie ruszyło z miejsca.

Red: A w jaki sposób przerodziło się to potem w wideo? J.B: Z wideo a właściwie z filmem to jest historia dłuższa aczkolwiek też związana ze Świnoujściem. W tym mieście odbywał się coroczny Festiwal Artystyczny Młodzieży Akademickiej (FAMA). W latach osiemdziesiątych festiwal ten był na prawdę organizowany z pompą, rzeczywiście intensyfikował środowisko twórców studenckich i jednocześnie był bardzo reprezentatywny 16

dla tego środowiska. Ja niejako automatycznie z wewnętrznego pragnienia uczestniczyłem w tym festiwalu jako widz, a z czasem jako osoba również biorąca udział w różnego rodzaju warsztatach, mimo że jeszcze nie byłem studentem. Kiedyś podczas tego festiwalu, będąc już całkiem sprawnym fotografem (robiąc m.in. na potrzeby festiwalu zdjęcia reportażowe) poznałem przesympatycznego faceta który biegał z kamerą filmową. Tak od słowa do słowa, zgadaliśmy się i on otworzył mi oczy pokazując że jest jeszcze coś takiego jak film i kręcenie kamerą. To był taki pierwszy impuls który zaszumiał mi w głowie ale ja się kamery filmowej jeszcze bardziej bałem od aparatu fotograficznego. To było tak samo skomplikowane tylko

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

jeszcze szybciej coś tam się kręciło. Łatwiej było cokolwiek jeszcze zepsuć a ten film to w ogóle jakieś dziwne rzeczy... To było za dużo jak na moją głowę pozbawioną wiedzy więc kompletnie w stronę filmu nie patrzyłem, nawet nie chciałem.

Red: Jak rozwijała się dalej Twoja pasja? J.B: Przed maturą trzeba było podjąć decyzję życiową co ze sobą zrobić. Musiałem pogodzić się z tym że nie zostanę ani lekarzem, ani żołnierzem, ani strażakiem, nie zostanę nawet prawnikiem. Musiałem zdecydować kim będę i zdecydowałem że zostanę fotografem. Już na Famie dowiedziałem się że fotograf to może być zawód, że są takie szkoły www.picturemagazyn.pl


gdzie można w tym temacie rozwijać doświadczenie.

w sposób bardzo istotny. Można nawet powiedzieć że wywrócił moje patrzenie na fotografię o 180 stopni. Właściwie to on Red: Co na to rodzice? ukształtował mnie jako świaJ.B: Moja mama była zrozpa- domego fotografa. Przy okazji czona. Jej ówczesne wyobraże- to był chyba najlepszy rok monie fotografa sprowadzało się jego życia. To była fantastyczna szkoła. do wizji pana Marek Poźniak to ważna biegającego Były to osoba dla mnie z aparatem s t u d i a po Krupówz którą przyjaźnię kult uraln o kach, fotosię do dziś. Człowiek oświatowe grafująceg d z i e ten poszerzył moje go turystów z białym mi- horyzonty fotograficzne można było studiować siem. Tak, w sposób bardzo istotny. t a k i e mama była z a ł a m a n a Można nawet powiedzieć kierunki jak fotograf ia, gdy usłyszała że wywrócił moje t a n i e c , o moim wypatrzenie na fotografię o aktorstwo, borze. Potem c z y 180 stopni. oczywiście re a l i z a c j a była matura, filmu. Świetna szkoła i jej egzaminy, nowa szkoła... niepowtarzalny klimat twórczy, złote czasy. To tam właśnie Red: A konkretnie? ponownie zetknąłem się J.B: Najpierw trafiłem do Opo- z filmem. Uświadomiłem sobie la do „szkoły Marka Poźniaka”. wówczas że fotografia jest W tamtych czasach była to po- dziedziną bardzo hermetyczną stać kultowa, mocno promowa- i że należy iść troszkę szerzej na przez swoich absolwentów, zahaczając właśnie o film. którzy kończąc „jego szkołę” Szczęśliwie kazało się że dostawali się do każdej innej studiując w szkole filmowej wyższej szkoły do której chcie- „operatorkę”, można zostać li. Czy to była Łódź, czy były to również fotografem. Jeśli zafascynuje Cię Katowice czy Famów w Pradze, bardziej zostaniesz oni po prostu się dostawali. fotografia fotografem, jeśli film - to W latach 80 to był jakiś fenomen. Trafiłem więc do Opola zostaniesz operatorem albo, pod skrzydła Marka Poźnia- możesz wykonywać oba te ka. To był bardzo ważny etap zawody jednocześnie. Nie w moim życiu a sam Marek Po- było sensu się ograniczać. źniak to ważna osoba dla mnie Dla fotografa oczywiście lepiej z którą przyjaźnie się do też poznać trochę inscenizacji dziś. Człowiek ten poszerzył filmowej itd. Wybór więc padł moje horyzonty fotograficzne na Katowice.

Jacek Bonecki Absolwent szkoły filmowej w Katowicach (Wydział Telewizji i Filmu na Uniwersytecie Śląskim. Pracuje zawodowo jako operator filmowy, producent telewizyjny, dziennikarz, fotograf. Zrealizował kilkaset programów telewizyjnych, jest autorem szeregu wideoklipów, realizował zdjęcia do filmów dokumentalnych, fabularnych i seriali. Jego pasją są podróże, motoryzacja, strzelectwo sportowe i poszukiwanie szczęścia. Jest autorem kilkunastu wystaw fotograficznych w kraju i za granicą. Współpracuje z największymi wydawnictwami w Polsce. Info: www.bonecki.com

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

17


Zdjęcie: Jacek Bonecki (zdjęcie wykonane w 1988r.)

Red: Katowice? Czemu jestem osobą twórczą na siłę... dziej mi odpowiadała szkoła jakoś ta bajka mi nie odpowia- w Katowicach. Tam wówczas nie do Łodzi? dała.

wykładał Ryszard Lenczewski, Bogdan Dziworski, Krzysztof J.B: Nie chciałem zdawać do Poza tym dowiedziałem się od Ptak i Sławomir Idziak.. filmówki łódzkiej gdyż ja po moich starszych kolegów kto prostu Łodzi nie trawiłem... wykłada w Łodzi a kto w Kato- To byli wszystko operatorzy Łódź jest dla mnie tak przywicach. Oczywiście pojawił się którzy kręcili filmy na bieżąco gnębiającym miejscem... Podylemat co wybrać? Czy wybrać i większość z nich kręciła za mijając zasyfione ówczesne renomę w postaci łódzkiej fil- granicą. To były nazwiska któakademiki. Wchodzę do szkoły mówki czy wybrać praktykę w re mnie przyciągnęły a nie rea tu wszyscy na czarno, chopostaci Wydziału Telewizji i Fil- noma czy historia szkoły. dzą jacyś mu na Unitacy smutJa nie czuję się dobrym w e r s y t e c i e Red: Więc wybór padł na ni i nadęci. Śląskim w U.Ś.? fotografem dlatego W pierwKatowicach. szym może mam aparat za sto J.B: Tak. Przyjechałem do m e n c i e tysięcy na szyi, który Łódź wtedy Katowic złożyć papiery. odniosłem tkwiła jesz- Patrzę a tam są całkiem się nazywa tak, że wrażenie cze w Pol- normalni ludzie, wszyscy że cierpią. wszystkim aż ciarki skiej Szkole nawet rozrywkowi (śmiech) ... Kiedy zapyprzechodzą po plecach... F i l m o w e j Do tego był tam Fantastyczny tałem o co i oczywiście akademik. Szkoła urządziła go chodzi dowykładały tam wybitne po- w hotelu w którym mieliśmy wiedziałem się że w tej szkole stacie polskiego kina ale to pokoje 1 - 2 osobowe studiował Polański. Wszyscy wszystko była bajka jeszcze z łazienkami i telefonem. jacyś byli tacy... ach... artyści... o filmie czarno białym, jeszcze Kompletnie do tego towarzyo starej narracji filmowej. Miało się to nijak do tego stwa nie pasowałem. Ja do co działo się w Łodzi. To dzisiaj noszę krótkie spodenJa chciałem robić filmy kolo- był w ogóle inny świat. Na ki, absolutnie nie ubieram się rowe, reklamy, chciałem robić dole mieliśmy restaurację, na czarno, nie chodzę w kapecoś, co będzie bardziej na cza- a w pokojach balkony na luszu, nie owijam się białym sie. Pod tym względem bar- których dokonywała się cała szalikiem, nie „cierpię”, nie 18

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com



Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com


Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com ciarki przechodzą po plecach... Ja po prostu rozliczam się z tego jakie robię zdjęcia. Mówię o tym dlatego, bo fotografowie i filmowcy w Polsce zapominają czasem o tym że nie szata zdobi człowieka tylko to co tworzymy Nie od dziś wiadomo że i co pokazujemy. Oczywiście człowiek Filmowcy jeśli chcemy b a w i ą c się uczy w Polsce zapominają odbębnić lans zlotach jednocześnie. czasem o tym że nie na fotograficzTą zasadą kieruję się szata zdobi człowieka nych lub jeśli do dzisiaj. tylko to co tworzymy chcemy poderwać dziewNieistotne jest i co pokazujemy czyny to być dla mnie jakim może wielki samochodem jeżdżę, jakim aparatem aparat za wielkie pieniądze fotografuję, jaką kamerą kręcę. z bardzo długim obiektywem Dla mnie liczy się efekt. Ja nie zrobi na kimś wrażenie. Jeśli czuję się dobrym fotografem natomiast obracamy się wśród dlatego że mam aparat za ludzi którzy orientują się w testo tysięcy na szyi, który się macie fotografii możemy tylko nazywa tak, że wszystkich aż i wyłącznie zaprezentować się integracja twórcza studentów. Mnie nie interesowało czy szkoła miała renomę czy nie. Chciałem się czegoś nauczyć oraz przy okazji korzystając z najlepszych lat swojego życia miło spędzić czas.

22

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

jako groteskowa postać która nie ma nic do powiedzenia poza tym że ma aparat. Dotyczy to również innych dziedzin życia. Nie ten jest dobrym operatorem filmowym kto chodzi latem w wełnianej czapce, wojskowych butach i w ame-rykańskich spodniach tylko facet który ma wrażliwość, potrafi widzieć światło, inscenizować ruch w kadrze i jest przy okazji dobrym szwenkierem. Tak samo jest z fotografią.

Red: Operator powinien być więc rzemieślnikiem czy artystą? J.B: Trzeba pamiętać o tym że operator filmowy jest tak na prawdę rzemieślnikiem. Jak inaczej można sobie wyobrazić pracę w filmie, kiedy dostaje się scenopis i jednego dnia

www.picturemagazyn.pl


mamy scenę kryminalną kręconą rano, drugiego dnia mamy erotyk kręcony przy kominku a trzeciego dnia mamy scenę gdzie trzeba nakręcić efekt nocy w dzień. Operator musi wiedzieć jak to zainscenizować, jak zaświecić żeby oddać klimat. To musi być fachowiec, to musi być rzemieślnik który wie jak

daną sytuacje odwzorować w sztucznych, filmowych warunkach. Praca w filmie jest dla rzemieślników a nie dla ludzi bujających w obłokach. Kino offowe jest dla twórców a kino fabularne czy telewizyjne jest dla rzemieślników. Oczywiście trzeba pamiętać o tym aby zawsze, każdego dnia być artystą. Każdy dobry

artysta jest przy okazji rzemieślnikiem. Co należy manifestować nie tym że założymy zieloną kurtkę, tylko tym, że będziemy mieć wrażliwość którą cały czas będziemy w sobie wzmacniać i rozwijać. Red: Dziękujemy za rozmowę.

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011 Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com

23



Zdjęcie: Jacek Bonecki - www.bonecki.com


RAW JPG CZY

Autor: Paweł Łuszczki

Lepiej oszczędzić miejsce decydując się na zapis zdjęć w formie JPG czy też pokusić się o zapis RAW aby potem w zaciszu domowym móc skorygować ekspozycję itp? Tylko czy będziemy mieć na to czas?

N

asze rozważania nad wyborem odpowiedniego formatu zacznijmy od przyglądnięcia się poniższemu zdjęciu (zdjęcie nr 1). Gołym okiem widać różnicę. Oba zdjęcia zostały wykonane oczywiście tym samym aparatem z jednakowymi ustawieniami ekspozycji. Czemu więc się od siebie różnią i na czym na prawdę polegają różnice?

Pojemność („waga”)

zdjęć na naszej karcie aparatu gdy decydujemy się na format Zdjęcie to wykonałem zapisu- JPG. Przy tak małej ilości jąc w 2 formatach RAW i JPEG. danych, mamy również szybszy Oto jakie otrzymałem wielko- czas zapisu. W przypadku RAW przy seriach zdjęć ści plików: np. portretowych musimy - RAW - 7,45MB zaopatrzyć się w dobrą kartę - JPG - 2,65MB pamięci (szybką). Jak widać, mamy różnicę prawie 3 krotną, Zatem mamy Zdjęcie rozjaśnione możliwość zapisu 3 razy więcej Zdjęcie zapisane w formacie JPG jest zazwyczaj jaśniejsze i bardziej wyraziste, przez co w ciemnych i jasnych obszarach obrazu zanikają szczegóły. Przy RAW jest zupełnie odwrotnie. Widać to doskonale na przykładach na zdjęciu nr 1.

Zdjęcie nr 1. 26

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

Rozjaśnienie obrazu można zauważyć również na histogramie (zdjęcie nr 2 - na sąsiedniej stronie). Spróbujcie sami przestudiować zmiany na własnych zdjęciach. www.picturemagazyn.pl


obróbki, są o wiele większe w pliku RAW, choć jeszcze przed przetworzeniem pliku RAW, wygląd zdjęcia może być mniej ostry i bogaty.

4 bit a 8bit Zapis RAW odbywa się w 16 bit zakresie, natomiast JPG w 8 bit. Jak to się przekłada na obraz? Zdjęcie nr 2.

Kompresja Z kompresją mamy do czynienia tylko w przypadku plików JPG. Oprogramowanie w naszym aparacie zaniża jakość zdjęcia, pozbywając się, jego zdaniem, zbędnych informacji. W przypadku RAW mamy pełną, bezstratną informację.

Obróbka Na zdjęciu nr 3 „gołym okiem” widzimy „luki” informacji w histogramie, które pojawiają się w przypadku obróbki plików JPG. Gdy chcemy np. rozjaśnić zdjęcie lub w inny sposób wpłynąć na jago wygląd w postprodukcji. Te „luki informacyjne” występują tylko w przypadku plików zapisanych w formacie JPG. Gdy w ten sposób nadpisujemy te pliki, za każdym razem tracimy na jakości. Świetnie obrazuje to histogram na zdjęciu nr 3 (JPG). W przypadku plików RAW taka utrata informacji nie

W przypadku skali szarości ma to związek z liczbą ich odcieni. występuje. Obrabiając je nie Jeśli plik jest 1bit oznacza że tracimy cennych informacji, co ma zawarte 2 informacje: biały nie odbija się pogorszeniem i czarny. W przypadku 4 bit jest to 2x2x2x2 = 16 różnych odjakości zdjęcia. cieni szarości. Jak łatwo się domyślić, im więcej informacji mamy Jak łatwo zauważyć na zdjęzawartych w zdjęciu, tym ciu nr 4 (na następnej stronie) łatwiej będzie nam je obrabiać. przy liczbie 8bit mamy płynne przejścia odcieni szarości. Stosując format RAW, łatwiej Znacznie więcej jest gdy mamy jest nam manipulować np. przy do dyspozycji trzy kolory: czerbalansie bieli, niż w przypadku wony (R), zielony (G), niebieplików JPG. Również końcowy ski (B). Co daje nam łącznie wynik jest znacznie lepszy. 16,8 miliona odcieni kolorów. Człowiek jest w stanie zaobDetale, ostrość, gama kolorów serwować 100 odcieni. Dlatego i możliwość dostosowania 8 bitowy obraz jest dla nas stoustawień w czasie późniejszej sunkowo zadowalający.

Zdjęcie nr 3.

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

27


poświecić czas na późniejszą obróbkę tych zdjęć (musisz posiadać odpowiednie oprogramowanie). Gdy jednak masz niewiele miejsca na dysku i nie znasz się na programach graficznych to korzystniejszym rozwiązaniem jest JPG. Zrobisz więcej zdjęć i nie musisz się martwić o późniejszą obróbkę. Zdjęcie nr 4.

Z pewnością ciekawym rozwiązaniem jest możliwość z pewnością format RAW jest dwóch formatów dla Ciebie odpowiedniejszy. użycia Podsumowanie Musisz się jednak liczyć z jednocześnie. Taką funkcję udostępnia obecnie większość Decyzja wyboru formatu tym, że pliki zajmują dużo aparatów. zależy od sytuacji i naszych więcej miejsca. Wiąże się to potrzeb. Jeśli chcesz coś z zakupem większej ilości (lub pojemniejszych P.Ł. jeszcze „wycisnąć” ze zdjęcia kart i uzyskać jak najlepszy efekt, to kart). Oczywiście musisz też

RAW • plik potrzebuje specjalnego oprogramowania do modyfikacji • nieskompresowany • pełna (bezstratna) informacja, dane bezpośrednio z matrycy aparatu • wyższy w zakresie dynamiki tzn. lepsze odwzorowanie świateł i cienia • mniej ostre • nie nadaje się do drukowania bezpośrednio z aparatu • tylko do odczytu, wszystkie zmiany zapisywane są w pliku XMP lub JPG • czasami dopuszczalne w sądzie jako dowód • dłuższy czas przetwarzania przez komputer • duża pojemność pliku • dłuższy czas zapisu na karcie pamięci

28

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

JPG • standardowy format odczytywany przez każdy program • 8-bitów na kolor • skompresowany • niewielki rozmiar pliku • niższa dynamika, utrata jasnych i ciemnych partii • wyższy kontrast • ostrzejszy • zdjęcia można bezpośrednio wydrukować z aparatu, udostępniać i publikować w sieci • w większości przypadków nie wymagają korekty • można manipulować obrazem ale za każdym razem tracimy dane

www.picturemagazyn.pl



Timelapse Autor: Dariusz Majewski

W internecie jest dużo ciekawych filmów pokazujących w przyspieszonym tempie życie miasta, wschody i zachody słońca, rozwijanie się roślin, „płynące” chmury itp. Zapewne wiele osób zastanawiało się nad tym, jak to jest zrobione? Wielu chciałoby zrobić samemu takie wideo. Nie jest to ani super trudne, ani kosztowne. Bierzmy się więc do dzieła.

N

a początek trochę teorii, dzięki której zrozumiemy o co w tym wszystkim chodzi i unikniemy podstawowych błędów (dzięki czemu być może uda nam się zaoszczędzić trochę czasu i ograniczyć koszta). Timelapse to technika z pogranicza fotografii i filmu, która polega na rejestrowaniu klatek filmu (zdjęć) w większych odstępach czasu niż ma to miejsce podczas rejestrowania normalnego wideo. Przykładowo, jeśli podczas rejestrowania normalnego filmu w czasie jednej sekundy jest rejestrowanych od 24 do 30 klatek, to podczas tworzenia filmu techniką timelapse rejestrowane są 1-2 klatki na sekundę a czasem nawet 1-2 co 5-10 sekund. Następnie klatki te są odtwarzane już z normalną (filmową) szybkością. Dzięki temu mamy możliwość „przyspieszenia czasu” 30

w filmie. Wykorzystując tą technikę, możemy oglądać np. wschód słońca trwający kilka sekund, ruchy gwiazd, ruch chmur itp. Wszystkie te procesy trwają w rzeczywistości dość długo i zachodzące w nich zmiany nie są łatwo dostrzegalne. Dzięki tej technice widzimy w przyspieszonym tempie jak one wyglądają.

Pomysł Zanim przystąpimy do pracy powinniśmy mieć pomysł na temat naszego filmu. Może to być „życie miasta”, widok z okna na ruch uliczny, widok na budowany dom, itp. Dobrze jest wybrać sobie taki plan na którym postęp czy ruch nie jest widziany „gołym okiem”, a który po kilku godzinach rejestrowania uwidocznimy w naszym filmie. Musimy liczyć się z tym że w większości przypadków jest to technika

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

bardzo czasochłonna. Czasem nasz aparat i/lub komputer będą wyłączone z normalnego użytku przez kilka lub kilkanaście godzin.

Sprzęt Najlepsze efekty uzyskamy stosując lustrzankę cyfrową. Oczywiście może to być również aparat typu „kompakt”. Może to być nawet telefon komórkowy wyposażony w aparat fotograficzny oraz odpowiednie oprogramowanie ( w poprzednim numerze prezentowaliśmy aplikację Reel Moments pozwalającą na tego typu rejestracje zdjęć na telefonach iPhone). Jeśli nasz telefon lub aparat nie jest wyposażony w oprogramowanie służące do rejestracji zdjęć w określonych interwałach czasowych, to musimy zaopatrzyć się w specjalnie do tego www.picturemagazyn.pl



przeznaczony programator lub elektroniczny wężyk spustowy. Pozwoli on nam na ustawienie w jakich odstępach czasowych aparat ma robić zdjęcia. Innym rozwiązaniem jest podłączenie aparatu do komputera i sterowanie nim za pomocą specjalnie do tego stworzonego oprogramowania (np. DSLR Remote Pro). Sprawdzi się to gdy robimy zdjęcia w domu lub w studiu ale robiąc zdjęcia w terenie musimy liczyć się z dodatkowymi utrudnieniami (musimy oprócz aparatu zabrać ze sobą komputer; zasilanie może być kolejnym problemem). Zdjęcie nr 1

Ustawienia Jeśli już mamy sprzęt w postaci aparatu, statywu oraz programatora lub komputera, ustawmy aparat. Ustawienia te są dostępne w lustrzankach cyfrowych a w przypadku „kompaktów” mogą być niedostępne (pracują w trybie automatycznym). Najlepiej gdy wszystkie podstawowe ustawienia są w trybie manualnym (szybkość otwarcia migawki, przysłona, ostrość i balans bieli). Przysłonę dobieramy tak, aby móc złapać taka głębię ostrości na jakiej nam zależy w rejestrowanej scenie. Nastawiamy ostrość ręcznie (nie chcemy przecież, aby jakiś poruszający się w kadrze obiekt zakłócił ustawioną ostrość, jeśli byłaby ona w trybe automatycznym). Dobieramy prędkość migawki. Należy wziąć pod uwagę, że 32

w momencie rejestrowania zdjęć na których jest dość szybki ruch (np. ruch uliczny), duża szybkość migawki „zamrozi ruch”, co w ostatecznym efekcie da nam „skaczące postacie” z jednego miejsca w kolejne. Natomiast przy dłuższym czasie otwarcia migawki, ruch będzie rozmyty. Dobrze jest poeksperymentować z różnymi ustawieniami, aby potem uzyskać pożądany efekt. Balans bieli również ustawiamy ręcznie. Chodzi o to, żeby podczas zmieniających się np. warunków pogodowych czy oświetlenia, aparat automatycznie nie zmieniał balansu bieli. Na filmie byłoby to bardzo widoczne. Gdy już wszystko mamy gotowe, klikamy „ok” i aparat zaczyna rejestrować zdjęcia. Teraz pozostaje nam tylko czekać.

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

Montaż Jeśli mamy już zrobione zdjęcia, trzeba je połączyć w film. Mówię oczywiście o przypadku gdy korzystamy z aparatu cyfrowego a nie np. telefonu komórkowego gdyż te, wyposażone w odpowiednie oprogramowanie, robią to automatycznie. Osobiście polecam program Quick Time Pro. Wiąże się to niestety z nieznacznym wydatkiem (odtwarzacz Quick Time Pro jest dostępny za darmo na stronie Apple i po jego pobraniu można zrobić upgrade do wersji Pro). Program ten jest bardzo przydatny i warto go posiadać. Oprócz odtwarzacza posiada wiele funkcji, które przydają się w produkcji wideo (łączenie obrazów w film, kompresja itp). Jeśli posiadamy już Quick Time Pro, aby utworzyć z naszych zdjęć film, włączamy

www.picturemagazyn.pl


ten program oraz wybieramy z menu „Plik”, a następnie „Otwórz sekwencję obrazów” (zdjęcie nr 1). Wskazujemy folder w którym znajdują się nasze zdjęcia, klikając na pierwsze z nich. Po chwili, gdy program wczyta zdjęcia, prosi nas o wybór z jaką prędkością mają one być wyświetlane. Mamy tu możliwość wyboru od jednej klatki wyświetlanej co 10 sekund po 60 klatek na sekundę. Standardową szybkością wyświetlania klatek w telewizji europejskiej jest 25 klatek na sekundę (lub 24 klatki na sekundę w filmie). Wybieramy więc porządaną prędkość i klikamy „ok” (zdjęcie nr 2). Program otwiera zdjęcia i już mamy możliwość podejrzeć jak wygląda nasze dzieło. To

Zdjęcie nr 2

Zdjęcie nr 3 jednak jeszcze nie koniec. Stworzoną sekwencję zdjęć należy jeszcze wyeksportować, robiąc z niej plik wideo. Klikamy więc znowu „Plik”,

a następnie „Eksportuj”. Teraz otwiera nam się okno, dzięki któremu możemy wybrać jak nasz film będzie się nazywał i gdzie zostanie wyeksportowany (wybieramy miejsce na dysku). Aby ustawić parametry wideo, klikamy „Opcje”. Otwiera nam się panel, gdzie mamy możliwość wybrać kodek za pomocą którego skompresowane będzie nasze wideo, wielkość wideo (standardowa wielkość, HD itp) a nawet mamy możliwość wybrać filtry (Zdjęcie nr 3). Jeśli chcemy później jeszcze obrabiać uzyskany film w programie montażowym, to najlepiej wybrać najlepszą możliwą jakość i wielkość. Po kliknięciu „ok” program tworzy dla nas plik wideo. Mamy już gotowy film w technice Timelapse. D.M.

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

33


Konkurs Wydawnictwo Helion ufundowało dla naszych czytelników 2 książki

„Photoshop CS5. Szkoła efektu”

Aby wygrać jedną z nich należy poprawnie odpowiedzieć na pytanie konkursowe:

Jak nazywa się technika dzięki której fotograf ma możliwość przesunięcia osi optycznej, co umożliwia manipulowanie głębią ostrości zdjęcia, wyostrzenia tylko fragmentu i pozostawienia reszty zupełnie rozmytej? Chodzi o uzyskanie tak zwanego efektu „makiety”, gdzie odbiorcy fotografii wydaje się, że widzi krajobraz zbudowany z miniaturowych elementów. Technika ta była opisywana w pierwszym numerze Picture Magazyn. Aby wziąć udział w losowaniu wystarczy do 30 kwietnia 2011 roku wysłać e-mail na adres konkurs@picturemagazyn.pl, wpisując w tytule „Konkurs”. W treści maila oprócz poprawnej odpowiedzi na pytanie, należy podać swoje dane kontaktowe oraz wpisać zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Zgłoszenia anonimowe będą odrzucane. Wyniki losowania zostaną podane w kolejnym Picture Magazyn oraz na naszej stronie www.picturemagazyn.pl. Szczegółowy regulamin konkursu znajduje się na: www.picturemagazyn.pl Życzymy powodzenia!

34

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


Kamera w kieszeni

Ciekawe aplikacje pozwalające zmienić telefon w mniej lub bardziej zaawansowaną kamerę wideo, aparat fotograficzny czy całe studio. Może nie dają one wspaniałych wyników wizualnych, które możemy uzyskać stosując odpowiedni sprzęt (aparat) czy software w komputerze, ale za to ile dzięki nim zabawy, radości i satysfakcji. Movie Camera

Plastic Bullet Camera

Cena: 4.99 $ Rozmiar: 0.7 MB Język: angielski

T

wój telefon nie stanie się nagle kamerą filmową po uruchomieniu tej aplikacji - ta oczywista rzecz wydaje się nie dla wszystkich taka „oczywista”, więc najlepiej na początku już wyjaśnić sobie tę kwestię. Aplikacja ta daje nam kilka ciekawych opcji pozwalających kontrolować nagrywane przez nasz telefon wideo. Mamy możliwość wybrać punkt ostrości, punkt na który zostanie ustawiona ekspozycja (ma to szczególne znaczenie np. gdy w filmowanym obrazie dominują jasne punkty a chcemy aby było widać co jest w cieniach). Dodatkowo mamy cały czas podgląd, na jakim poziomie jest nagrywany przez nas głos/dźwięk. Po uruchomieniu tej aplikacji mój telefon nie stał się kamerą filmową... ale mam większe możliwości ingerencji w to co i jak on nagrywa. Link do programu w iTunes

Slowmo

Cena: 1.99 $ Rozmiar:12.6 MB Język: angielski

R

ed Giant Bullet to firma dobrze znana większości ludzi pracujących przy materiale wideo. Firma ta specjalizuje się w tworzeniu specjalistycznych pluginów dla takich programów jak After Effects, Adobe Premiere, Avid Media Composser czy Final Cut. Bardzo znanym i często stosowanym pluginem jest np. Magic Bullet Looks. W połączeniu z ciekawym materiałem wideo i kreatywnym podejściem daje bardzo ciekawe efekty kolorystyczne. Tak samo jest w tym przypadku. Jest to zbór świetnych „nakładek” kolorystycznych które możemy użyć do naszych zdjęć nadając im wygląd starych zdjęć, sepii itp. Opcji jest bardzo dużo. Po zmianie wyglądu zdjęcia mamy oczywiście możliwość wyeksportować je w takiej formie do naszej biblioteki lub bezpośrednio do internetu. Link do programu w iTunes

Cena: 0.99 $ Rozmiar: 0.2 MB Język: angielski

P

odobnie jak w przypadku aplikacji Movie Camera, musimy sobie zdawać sprawę, że dzięki tej aplikacji nasz telefon nie zmieni się nagle w profesjonalny sprzęt nagrywający z prędkością 1000 klatek na sekundę którym będziemy nagrywać i obserwować tworzenie się i lot kropli wody w ogromnym zwolnieniu. Jeśli już mamy taką świadomość, to włączamy program. Pozwala nam on na nagranie filmu lub zaimportowanie nagranego wcześniej. Po krótkiej konwersji program pozwala nam wybrać prędkość odtwarzania pliku od -8.0x co daje bardzo wolny ale i bardzo „skaczący” obraz, po +2.0x co daje nam obraz przyspieszony. Polecam poeksperymentować z tym programem, gdyż wielkości średnie (np. -2.0x) dają bardzo ciekawe efekty. Potem oczywiście możemy film w wybranej prędkości zapisać. Link do programu w iTunes

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

35


zdjęcie: Patryk Pohl


Fotografia produktowa - od pomysłu do gotowego zdjęcia Autor: Patryk Pohl

Niezmiennie bawią mnie rozmowy z niektórymi moimi klientami (lub potencjalnymi klientami), którym wydaje się, że zrobienie zdjęcia produktu to przysłowiowa „bułka z masłem”. Przecież wystarczy położyć przedmiot na tle, postawić lampę i „pstryknąć”. A reszta zrobi się sama w Photoshopie. Gdyby to było takie proste...

P

roces tworzenia zdjęcia reklamowego zawsze rozpoczyna się od rozmów z klientem. W końcu to on najlepiej wie czego oczekuje od zdjęcia, które zamawia. No chyba, że nie wie... Wtedy musimy oczywiście przejąć inicjatywę i przedstawić możliwe opcje. Fotografia reklamowa jest zawsze częścią większego zamysłu: kampanii reklamowej, projektu strony internetowej czy katalogu. Dlatego przed wykonaniem zdjęć musimy wiedzieć, jak powinny one wyglądać, aby do tego zamysłu pasowały i tworzyły z nim spójną całość. Następnie trzeba zastanowić się nad kwestiami technicznymi, specyficznymi wymaganiami przedmiotu, który mamy sfotografować i wiążącymi się z tym trudnościami. Chodzi tutaj o takie cechy jak: wielkość fotografowanego obiektu, jego faktura, kształt, połyskliwość. Te atrybuty determinują sposób oświetlania danego przedmiotu i przygotowania całego planu zdjęciowego. W przypad-

ku przedmiotów z dużym odbiciem (na przykład chromowanych lub szklanych) trzeba całkowicie przestawić sposób patrzenia i zdać sobie sprawę, że odbija się w nich całe otocznie. Co gorsza, trzeba umieć nad tym zapanować. I tym sposobem przechodzimy właśnie do otoczenia, czyli do studia, w którym wykonujemy zdjęcia produktowe. Musi ono spełniać kilka podstawowych warunków.

Po pierwsze – ściany muszą być w neutralnym kolorze, który nie będzie powodował niepotrzebnych odbić czy zakłócał barw na zdjęciu. Mogą być białe, szare lub czarne. Białe studio wiąże się z dużą ilością światła odbitego, które w pewnych sytuacjach może działać na naszą korzyść, a w innych przeszkadzać. Czarne ściany z kolei wytłumiają wszelkie odbicia światła. Szare są rozwiązaniem pośrednim. Po drugie – im większe i wyższe

zdjęcie: Patryk Pohl

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

37


zdjęcie: Patryk Pohl Po drugie - im większe i wyższe zabrudzeń, kurzu, czy pozostały przez cały czas studio tym lepiej. Ważna odcisków palców. Oczywiście potrzebny do wykonania jest także jak najprostsza Photoshop potrafi bardzo zdjęcia. W żadnym wypadku budowa pomieszczenia wiele, jednak im więcej nie mogą się ruszyć nawet przeznaczonego na studio. usuniemy na tym etapie, tym o milimetr. Tutaj z pomocą Wszelkie załamania ścian, mniej godzin spędzimy przed przychodzą nam taśmy klejące, kąty, wnęki będą powodowały komputerem. Jeśli przedmiot plastelina, żyłka, klamerki i co zbędne odbicia. Przyda się jest duży (np. mebel), przyda nam tylko przyjdzie do głowy. także pomieszczenie Sposobów jest pewnie Musimy pozbyć się magazynowe, w któtyle, ile fotografów – rym będziemy mogli jedne bardziej, inne wszystkich pozostałych przechowywać produkty mniej skuteczne. zabrudzeń, pyłków, odbić dostarczone do zdjęć. Przydadzą się także bawełniane itp., dokonać montażu oraz białe, No i wreszcie możerękawiczki, które my przejść do robienia poprawić niedoskonałości pozwolą nam umieścić zdjęć. Zaczynamy od na planie samego produktu, o które przedmiot przygotowania produktu. bez pozostawiania na Wbrew pozorom zajmunie zadbał jego producent nim odcisków palców. je to bardzo wiele czasu. Często produkty są bardzo się osoba, która pomoże Kiedy mamy już rozpakowany, skrupulatnie zabezpieczane nam go przenieść i ustawić wyczyszczony i unieruchomiona czas transportu i samo roz- na planie. Małe przedmioty ny w odpowiedniej pozycji pakowanie ich stanowi nie lada (takie jak biżuteria) są nie przedmiot na planie, możemy wyzwanie. mniej problematyczne, gdyż zabrać się za jego oświetlanie. trzeba je ustawić na planie Musimy to zrobić tak, aby Następnie każdy produkt w odpowiedniej pozycji wyglądał on jak najatrakcyjniej, trzeba dokładnie wyczyścić, i sprawić, aby w tej pozycji czyli podkreślić zalety i ukryć pozbywając się wszelkich ewentualne wady. 38

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


zdjęcie: www.picturemagazyn.pl Picture Patryk Pohl Magazyn - Kwiecień 2011

39


zdjęcie: Patryk Pohl

Czasem wystarczy nam jedna lampa, czasem będziemy potrzebowali ich kilka. Ważne jest, aby pokazać na zdjęciu przestrzenność fotografowanego produktu.

Zaczynam pracę od Lightroom’a (Adobe). Jest to program, który służy głównie do katalogowania zdjęć i zarządzania nimi. Dokonuje w nim podstawowych czynności, jak ustawienie balansu bieli, korekta Gdy wszystkie lampy są kolorów i ekspozycji, ustawieodpowiednio ustawione, (czyli nie kontrastu itp. w zależności od wielkości planu i jego skomplikowania po Drugi, najbardziej pracochłonkilkunastu minutach lub kilku ny etap, to obróbka w Phogodzinach) następuje magiczny toshopie. Musimy pozbyć się moment naciśnięcia spustu. wszystkich pozostałych zabruCzasem trzeba wykonać serię dzeń, pyłków, odbić itp., dozdjęć do montażu. Niezbędny konać montażu oraz poprawić jest tutaj dobry statyw, który niedoskonałości samego prozapobiegnie poruszeniu apa- duktu, o które nie zadbał jego ratu. producent. Na końcu przechodzimy do postprodukcji powstałego podczas sesji materiału. W dobie fotografii cyfrowej jedynie pliki RAW pozwalają na pełną kontrolę nad obrazem.

40

Wymagam od swoich klientów, aby dostarczali do zdjęć produkty jak najlepszej jakości. Często zdarza się, że dany przedmiot jest produkowany specjalnie na potrzeby sesji.

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

Ale i tak czasami dokonuję ciekawych odkryć, gdy oglądam produkt w kilkunastokrotnym powiększeniu. W przypadku niektórych zdjęć konieczny jest jeszcze jeden proces podczas obróbki cyfrowej, czyli szparowanie – polega ono na wycięciu przedmiotu z tła. Na końcu musimy przygotować pliki zgodnie z ich przeznaczeniem oraz wysłać je do klienta z nadzieją, że spodoba mu się nasze „pstrykanie”. P.P. Redakcja artykułu: Alicja Janiak

PS. Moje prace znajdziesz na stronie: www.patrykpohl.pl

www.picturemagazyn.pl


Nie balansuj na krawędzi. finansosfera.pl www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011 41 Skorzystaj z porównywarki finansowej. porównywarka finansowa


Fotografować? - mam prawo!

Autor: Paweł Łuszczki

Wyruszamy do miasta z aparatem. Ciekawi ludzkich zachowań, emocji, żądni przygód i interesujących kadrów. Ale czy tak naprawdę możemy sobie pozwolić na swobodę „cykania”. Możemy fotografować każdą napotkaną osobę, budynek, pojazd czy miejsce? Nikt z nas nie życzył by sobie aby ta przygoda skończyła się w sądzie.

J

akiś czas temu (chyba w 2006 roku) przeczytałem artykuł o dziewczynie którą aresztowano za fotografowanie na ulicy w Łodzi, fabryki Gillette. Aresztowano ją i kazano usunąć zdjęcia, gdy to zrobiła wypuszczoną ją na wolność. W fabryce widniał na bramie znak z „zakazem fotografowania”. Jak się okazuje jest to niezgodne z prawem, tak samo jak aresztowanie i przetrzymywanie.

Przestrzeń publiczna jak to rozumieć? 1. Budynku użyteczności publicznej - należy przez to rozumieć budynek przeznaczony na potrzeby administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kul42

tury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług

pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu,obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym, oraz inny budynek przeznaczony do wykonywania podobnych funkcji; za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny. Tak brzmi definicja według Rozporządzenia Ministra

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. 2. Tereny użyteczności publicznej nie są jasno określone przez prawo. Natomiast nieobowiązujące rozporządzenie ministra kultury i sztuki o r a z ministra b u d o wnictwa i przemysłu materiałów budowlanych z 8 października 1970 r. w sprawie zatwierdzania pod względem artystycznym niektórych projektów budowlanych posługiwało się zwrotem „miejsce publiczne” w rozumieniu : place i ulice, stałe szlaki turystyczne między liniami rozgraniczającymi te szlaki od innych nieruchomości, obszary www.picturemagazyn.pl


kolejowe, pasy drogowe dróg publicznych, drogi wodne z brzegami oraz dostępne dla ogółu tereny portów i przystani, tereny lotnisk cywilnych, tereny zieleni użytku publicznego, jak parki, skwery itp. urządzenia, oraz cment a r z e i inne o b i e k t y związane z upamiętnieniem walki i męczeństwa narodu polskiego, wnętrza obiektów budowlanych użytku publicznego oraz przynależne do tych obiektów ogrody i dziedzińce dostępne dla ogółu.

Co nam wolno fotografować? 1. Mamy prawo fotografować tunele, przejścia, przystanki, pociągi, sygnalizacje itp. w miejscach ogólnie dostępnych. Obecnie nie ma takiego prawa które zabrania fotografowania miejsc publicznych. Jedynie są pewne zastrzeżenia co do urządzeń i miejsc, na których będziemy coś robić lub w jakiś sposób je niszczyć. Więcej o tym w Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 23 listopada 2004 r. 2. Osoby publiczne czyli SOK, ochroniarze, policjanci czyli osoby o których mowa w art. 115 § 13 Kodeksu Karnego.

3. Nie obowiązują nas w świetle prawa tabliczki z zakazem fotografowania, również od niedawna w muzeach.

Pamiętajcie że dotyczy to tylko wykonania zdjęcia z zewnątrz budynku, inaczej przedstawia się sytuacja kiedy będziemy już w środku obiektu np. wojskowego. Tam musimy przystosować się do ich wskazań.

Na co powinniśmy uważać? 1. Podczas fotografowania ludzi musimy mieć na względzie, że jeśli nie jest to osoba publiczna to należy mieć jej zgodę na fotografowanie, np. jadący tramwaj, a w nim motorniczy. Tutaj musimy być pewni, że nie naruszamy prawa o ochronie wizerunku człowieka. Mowa o tym jest w Ustawie o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych.

2. Jeśli zostaniemy poproszeni o nieużywanie lamp to powinniśmy dostosować się do tych poleceń - jak jest w przypadku muzeów. 3. Jeśli już chcemy fotografować niedostępne miejsca aby uniknąć nieporozumień najlepiej pójść do administracji i przedstawić co c h c i e l i b y ś m y fotografować 4. Pamiętajcie by na zdjęciach nie ukazywały się żadne informacje dotyczące d a n y c h osobowych np. rejestracja samochodu. Mówi o tym ustawa z dnia 29.08.97r. o ochronie danych osobowych 5. Czasem bywa tak, że w miejscu publicznym organizowana jest wystawa, bądź targi np. budowlane i ma to charakter prywatny. Wówczas należy się upewnić czy mamy zgodę na fotografowanie lub czy możemy takową zgodę otrzymać. 6. W przypadku gdy chcemy fotografować obiekty państwowe takie jak Sejm, Narodowy Bank Polski, Wojsko należy się upewnić czy nie naruszamy Ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych. Dlatego lepiej z tym od razu przejść się do odpowiedniej instytucji i poprosić o zgodę. 7. W parkach krajobrazowych, rezerwatach mamy prawo do fotografowania z wyjątkiem np. nietoperzy, które w ten

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

43


nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku.” To samo dotyczy się imprez, targów, wystaw, pokazów, opery, teatr. Zawsze ma to charakter prywatny więc jeśli jest zakaz fotografowania to należy się z tym liczyć. Ma to oczywiście znaczenie jeśli jesteśmy na posesji. Co innego gdy wyjdziemy na ulicę i z tego miejsca zrobimy zdjęcia. Wówczas prawo to nas nie obejmuje i możemy do woli robić zdjęcia budynku.

Podsumowanie

sposób możemy spłoszyć i przyczynić się do wyginięcia gatunku o czym wspomina rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. 8. W przypadku muzeów archeologicznych, fotografowanie na terenie jest dozwolone ale tylko na własny użytek lub celach informacyjnych. Zabronione natomiast jest wykonywanie zdjęć na terenie rezerwatu do celów publikacji naukowych, komercyjnych i reklamowych. Tak jest np. w przypadku Muzeum Archeologicznego w Biskupinie. Polecam również zapoznać się z art. 33 Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

44

Powyżej opisane sytuacje zachodzą tylko w przypadku gdy nie jesteśmy na terenie prywatnym. Czyli robimy z odległości zdjęcia i uchwycimy w nim np. sklep z książkami na dworcu. Sytuacja przedstawia się inaczej gdy jesteśmy na terenie prywatnym.

Przestrzeń prywatna

Warto znać swoje prawa i umieć oponować, kiedy komuś może się nie podobać wasze fotografowanie. Na pewno argumenty prawne w konfrontacjach, przeważą szalę na waszą korzyść. Fotografując róbmy to jednak z rozwagą i czytajmy wszelkie znaki i przepisy. Nie musimy się martwić jeżeli fotografujemy obiekty użyteczności publicznej czy prywatnej z miejsca ogólnie dostępnego jak np. ulica, oczywiście dotyczy zew. fasad budynku. I miejmy na uwadze osoby postronne, ochrona wizerunku. Jeśli chcemy uniknąć przykrych incydentów, aresztowań po prostu dostosujmy się do wskazań lub poprośmy o zgodę odpowiednią instytucję.

W świetle prawa mamy jasno określone warunki przebywania na prywatnej posesji: Art. 193 Kodeksu Karnego: „Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu P.Ł. albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


Zagadka: co przedstawia poniższy rysunek? (rozwiązanie na dole strony)

Autor: Dawid Kiwacz

Rozwiązanie: Camera Dolly


Jak „ugryźć” lustrzankę Autor: Adam Rak

W końcu w naszych rękach trzymamy upragnioną lustrzankę. Masywna, z wieloma funkcjami, które mają nam pomóc w kreowaniu obrazu wedle własnego upodobania. Ale od czego zacząć? Poniższy zbiór porad dedykowany jest wszystkim, którzy właśnie zaczynają swoją przygodę z fotografią.

P

przedmioty bierzemy się za domowników i widoki z okna. A gdy minie pierwszy szał znowu wracamy do instrukcji. Zarówno aparaty kompaktowe jak i lustrzanki cyfrowe (za wyjątkiem tych w pełni profesjonalnych) wyposażone są w różnego rodzaju tryby tematyczne: auto, pejzaż, portret, makro itd. Są one bardzo przydatne i nawet mistrzowie fotografii przyznają się do korzystania z nich w chwilach, gdy nie ma czasu na ustawienia ręczne. Kiedy już nasz sprzęt jest Idealnie nadadzą się one do w pełni skompletowany, a my tego być dać upust naszej wiemy jak z nim postępować, pokusie sprawdzenia nowo żeby go nie uszkodzić nabytego aparatu. Ale to przychodzi czas żeby dać co daje nam pełną kontrolę upust naszej żądzy „focenia”. w kreowaniu obrazu to... Ustawiamy odpowiedni tryb tematyczny i biegamy po pokoju Tryb Manualny robiąc zdjęcia wszystkiemu co tylko jest w zasięgu naszego W tym trybie mamy pełną wzroku. Gdy kończą się dowolność w dobieraniu rzede wszystkim zaczynamy od zapoznania się z instrukcją obsługi: montaż obiektywu, formatowanie baterii, instalacja karty pamięci itp. Z instrukcją obsługi warto zapoznać się nie raz i nie dwa, ale naprawdę kilka. Doskonale zdaję sobie sprawę, że trzymając nasz wymarzony aparat od razu chcemy robić nim zdjęcia. Ale cierpliwość to jedna z cech, która bardzo nam się przyda w fotografii.

46

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

takich parametrów jak czas naświetlania, wartość przesłony, czułość ISO czy balans bieli. Z początku może się to wszystko wydać dość skomplikowane, ale obeznanie się z tym będzie tylko kwestią czasu. Zacznijmy od czasu naświetlania. Jak sama nazwa wskazuje jest to czas przez jaki światło pada na element światłoczuły. Im dłuższy czas tym jaśniejsze zdjęcie, ale też większe prawdopodobieństwo, że zdjęcie wyjdzie rozmazane. Krótszy czas służy do „zamrażania ruchu”, ale też zdjęcia przez to mogą być niedoświetlone Czas naświetlania to nie jedyny parametr wpływający na ilość światła wpadającego do aparatu. Drugim bardzo istotnym elementem jest przysłona. Wyrażona przez „f” decyduje o wielkości www.picturemagazyn.pl


otworu przez jaki będzie wpadało światło. Im mniejsza wartość „f” tym zdjęcie będzie jaśniejsze, ale i mniejsza będzie głębia ostrości.

naświetlania, możliwy do uzyskania nieporuszonego zdjęcia. Ale i to może być za mało. I tu przychodzi nam z pomocą możliwość ustawienia czułości eleCzym jest głębia ostrości, mentu światłoczułego. Im osobom, które dopiero wyższa wartość ISO tym zaczynają z fotografią, jaśniejsze zdjęcie, ale też najlepiej zobrazuje przykład. będzie ono gorszej jakości. Wyobraźmy sobie zdjęcie Widoczne będą tzw. szumy. portretowe z rozmazanym tłem. Im mniejsze „f” tym wię- W praktyce najlepsze ksze rozmycie tła. Analo- dla jakości zdjęć jest gicznie, gdy chcemy uchwycić najmniejsza wartość ISO jakiś pejzaż, musimy przesłonę np. 100. Natomiast dla zdjęć ustawić na jak największą wykonywanych w trudnych wartość - tak by całe zdjęcie warunkach oświetleniowych było maksymalnie ostre. należy zwiększyć ją do takiej wartości, aby ziarnistość (widoczne szumy - zakłucenia Czułość ISO na zdjęciu) była minimalna. Czasami, gdy nie mamy światła pod dostatkiem Balans bieli musimy iść na kompromis i ustawić minimalną wartość Ostatnim podstawowym terprzesłony i maksymalny czas minem z jakimi warto

zapoznać się na początku naszej nauki obsługi aparatu jest balans bieli. Właściwy dobór tego elementu pozwala nam wiernie odwzorować kolory na fotografii. Innymi słowy – żeby biały był biały, a nie szary, żółty czy niebieski. Do wybory mamy m.in. tryby: światła dziennego, światła jarzeniowego, pochmurny dzień, tryb auto itp.

Wiedza to potęga Jak wspominałem na początku, naprawdę warto zapoznać się kilkakrotnie z instrukcją obsługi. I przede wszystkim robić zdjęcia. Dużo zdjęć. Co chwila zmieniając ustawienia i obserwując jak zmienia się obraz. A.R.

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

47


Recenzja Autor: Corry DeLaan Tłumaczenie: Mariusz Kalata ISBN: 978-83-246-2709-7 Tytuł oryginału: Auf der Suche nach dem Licht: Stimmung fotografisch einfangen Format: 200x230 Stron: 208

W

książce “W poszukiwaniu światła” autorka, przemierzając Europę z aparatem, stara się przybliżyć amatorom fotografii sekrety dobrze oświetlonego zdjęcia. Prezentując różne pory dnia, począwszy od wczesnych godzin porannych, na późnych godzinach nocnych kończąc, Corry DeLaan odkrywa przed czytelnikiem tajniki wykonywania dobrych zdjęć plenerowych i krajobrazowych. Przy okazji, omawia ona pokrótce technikę HDR oraz tłumaczy jak uzyskać ciekawe i pełniejsze kolorystycznie pejzaże zdjęciowe.

czas mieli tylko okazję wykonać serię zdjęć z okolicznych wycieczek, a chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o dobrej kompozycji (na co wskazuje chociażby podrozdział o zasadzie trójpodziału), technice oświetleniowej, czy ogólnie, o możliwościach jakie oferuje fotografia plenerowa.

Jak w przypadku takich poradników znajdują się tutaj opisy lepsze i gorsze, ale zdecydowanie więcej jest tych ciekawszych. Książka napisana jest dość prostym i zrozumiałym językiem, dzięki czemu zarówno amator jaki i ekspert z dzieCzego amatorzy fotografii dziny fotografii będzie czerpał mogą się z książki dowie- wiele przyjemności z lektury, pogłębiając przy okazji swoją dzieć? wiedzę. Przede wszystkim książka wydaje się być skierowana do wszystkich amatorów fotogra- Dobrym pomysłem wydaje się fii plenerowej, którzy dotych- być komentarz do każdego 48

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

zdjęcia, dzięki czemu analiza zamierzeń autorki wydaje się być pełniejsza. Edytorsko, „W poszukiwaniu światła” przypomina bogato ilustrowane wydawnictwa Taschena o malarzach, co jeszcze bardziej pomaga ogarnąć zawartość. Na plus także należy zaliczyć książkową chronologię gdzie autorka tłumaczy jak wykorzystać warunki oświetleniowe od pierwszych promieni słonecznych pojawiających się na nieboskłonie aż po nocne wykorzystanie świateł ulicznych. W każdym rozdziale autorka stara się zainspirować czytelnika swoją pomysłowością i wybrnięciem ze schematycznych „pstryków” plenerowych. Zawsze szuka oryginalnych miejsc, które przeważnie przewww.picturemagazyn.pl


kuwa w interesujące fotografie. Odwiedza Holandię, Niemcy, Austrię. Jako ciekawostkę można dodać fakt pojawienia się fotografki nawet w naszym rodzimym Wrocławiu. Corry dość często skupia się na opisie wrażeń towarzyszących jej podczas sesji zdjęciowych. Z jednej strony pomaga to wczuć się w klimat fotografii, z drugiej jednak aż prosi się o czysto techniczne uwagi, które młodym adeptom przydałyby się bardziej. Za mało jest podstawowych informacji o ustawieniach parametrów aparatu takich jak przysłona, czas, ISO. Początkujący, przestawiając swój aparat w tryb manualny z pewnością by na tym skorzystali. To co może jeszcze przeszkadzać, to zbyt częste postprodukcje wykonywanych fotografii. I choć autorka każde zdjęcie opisuje dość wnikliwie, tłumacząc technikę, fotoamator może być zdziwiony, że jego zdjęcia po wywołaniu/zgraniu na dysk nie wyglądają tak wielobarwnie. Jednym słowem, dwa rozdziały o warstwach w Photoshopie i obróbce HDRI to zdecydowanie za mało.

ka książki odwiedziła. Porady są bardzo przydatne, a chronologia książki tylko pomaga w wyborze swojej ulubionej pory dnia na spacery fotograficzne. Dodatkowym atutem jest przedstawienie anomalii pogodowych i wykorzystaniu tychże do tworzenia niesamowitych zdjęć. Barwne opisy Corry DeLaan są dobrą pomocą przy doskonaleniu warsztatu, a wykonane przez nią zdjęcia na pewno zmotywują młodych adeptów fotografii do poszukiwania własnego światła w pejzażach. P.P. Wydawnictwo: Helion Cena: 39,00 zł Przykładowy rozdział: TUTAJ Link do sklepu: TUTAJ

Corry DeLaan Jest z pochodzenia Niemką, jest również miłośniczką przyrody, podróżnikiem i fotografem. Zdobyła wiele lokalnych nagród w fotografii plenerowej. Jej zdjęcia wykazują się wielobarwną ekspresyjnością i jak sama pisze, zależy jej na ukazaniu kryjących się za zdjęciami emocji i uczuć. Wiele z jej prac można zobaczyć na poniższej stronie: LINK

Czy warto? Mimo drobnych zastrzeżeń, „W poszukiwaniu światła” wydaje się być bardzo dobrym startem dla pejzażystów – fotoamatorów. Mnogość ilustracji tylko zachęca do wyjścia z aparatem w plener i poszukiwania miejsc, które autorwww.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

49


Młodzi odkrywcy - Katarzyna Konarska

Prezentujemy tu sylwetki osób, których prace (czy to z dziedziny filmu, fotografii czy wizażu) nas zaciekawiły i prezentują nieco odmienne podejście do „sztuki” do której przyzwyczaiły nas mass media. szość to raczej podświadome robić. Zresztą – jak najlepiej. działania; przemycanie obra- Czym jest religia wg Ciebie, że zów, które we mnie tańczą. tak spytam ?

N

a dzień dobry zaprosiłem do rozmowy charakteryzatorkę, stylistkę, grafika i fotografa zarazem, której prace można podsumować pewnym cyta-tem: „Jestem w stanie permanentnej erekcji intele-ktualnej”. Zapraszam do lektury.

PP: Kiedy zdałaś sobie PP: Pozwolisz, że odpowiem sprawę, że wizaż to Twoja na to pytanie, ale dopiero religia w życiu? wtedy, gdy zacznę udzielać się w perdiodykach o tematyce KK: Nie zajmuję się wizażem. ezoterycznej (śmiech) Tworzę charakteryzacje, Co było punktem zwrotnym, stylizacje; nadaję cech po którym uwierzyłaś, że szczególnych obrazom, kreuję twoje prace to coś więcej niż nieco inną rzeczywistość... mazanie plakatówkami po a przynajmniej – staram się to facjatach? Nie była to czasem twoja własna interpretacja

Przemysław Pietruszewski: Większość twoich prac jest przesiąknięta czarnym, wisielczym humorem, jak z opowiadań Topora, który zresztą jest jedną z twoich inspiracji - a może się mylę? Katarzyna Konarska: Powiedzmy. Groteska, ironia, czarny humor, nawiązania do pewnych głęboko zakorzenionych we mnie symboli.. Więkfot. Marcin Urban, model Wiktor, charakteryzacja, stylizacja Katarzyna Konarska

50

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


fot. Maciej GorÄ…czko, model Miras, charakteryzacja Katarzyna Konarska


fot., charakteryzacja, stylizacja Katarzyna Konarska, model Miras

kterystycznego w wyglądzie, czy wszystko zależy od koncepcji? KK: Ludzie, z którymi pracuję są charakterystyczni. Lubię i cenię oryginalność/inność/ specyficzne aury. Jednocześnie – oczywiste jest to, że muszą pasować do całości koncepcji. PP: A właśnie jak przebiega „proces twórczy” najpierw wizja w głowie, później szukanie odpowiedniej postaci, czy może inna droga?

obrazu Picassa ‚The Blind KK: (śmiech) Proszę Pana Man’s Meal”? Z tego co Szanownego – Artystyczna pamiętam bardzo spodobała Alternatywa w Krakowie się nauczycielce? PP: Jeśli dobrze pamiętam, KK: [Haha] Zawsze tworzyłam twoim pierwszym komercoś innego, własnego.. cyjnym sukcesem była Od najmłodszych lat. Nie stylizacja dla zespołu chciałam odtwarzać, tylko Dick4Dick - jak przebiegała kreować SWOJE wizje. współpraca? Pisałam, rysowałam, bawiłam się programami graficznymi.. KK: Nie miałam z tego nic Później zaczęłam malować. oprócz uczestnictwa w caPunkt zwrotny – ogółem – łym przedsięwzięciu oraz Szkoła Wizażu i Stylizacji (tam możliwości poznania grupy też swoją drogą narobiłam i wykorzystania własnych bałaganu) (śmiech), gdzie znów umiejętności. Wolontariat to odezwało się to, co drzemało się chyba nazywa (śmiech). wewnątrz. Praca, o której Całkiem miły wolontariat wspomniałeś była dobra, fakt, w tym wypadku... (Trzy kropki ale nie była jedyna. [...] proszę wpisać).

KK: Jak już mówiłam – większość moich działań jest podświadoma. Kolejność poszczególnych czynności nie jest ściśle wyznaczona. Wszystko „zależy”. Może się zdarzyć, że pomysł jest pomysł jest pierwszy, wtedy staram się znaleźć osoby, które najlepiej wpasują się w klimat. Ale może być też odwrotnie – najpierw widzę człowieka, który wywołuje określone skojarzenia, jest – nazwijmy to - „czynnikiem motywacyjnym”(śmiech). PP: Nie sposób nie zauważyć silnych inspiracji Witkinem, a jeśli chodzi o inne rejony sztuki, to przekaz w twoich pracach często nacechowany jest hmm surrealistycznym turpizmem - wskażesz sama swoich osobistych faworytów, czy muszę od Ciebie listę siłą wyciągać ;)

PP: Przypomnij nam gdzie to PP: Muszę przyznać jedno - KK: Zdecydowanie – siłą dokładnie gdzie pobierałaś selektywnie dobierasz sobie (śmiech). Inspiracje: J.P.Witkin, nauki? postaci do sesji, zawsze D.Arbus, S.Nadar, musisz mieć coś chara52

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


fot. Maciej GorÄ…czko, model Mazi, charakteryzacja Katarzyna Konarska

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

53


fot. Keymo, modelka Rudelove, charakteryzacja Katarzyna Konarska

reakcje (nie mówię tutaj o ludziach, z którymi mam kontakt na co dzień), raczej wzbudza zainteresowanie. „Zuooo” – to opinia typowych ignorantów, których nie mam najmniejszego zamiaru wyprowadzać z zakątków ich małego świata. Niech spoczywają w pokoju (ew. gdzieś indziej) PP: Mam wrażenie, że w jakimś sensie jesteś też fetyszystką - które część ciała pociągają Cię najbardziej? KK: Mogę chyba wymienić tylko cenzuralne słowa, tak? że się różnię - właśnie przez to, co mam wewnątrz. Wygląd to dodatek do całości, w konsekwencji – chyba jednak ściśle powiązany.. Obserwując

PP: Zawsze widziałaś siebie jako kontrowersyjną postać? Patrząc na twój styl makijaży można zauważyć, że „normalny” to on nie jest. KK: Czy widziałam siebie jako kontrowersyjną postać? Hmm... Czułam to, dzięki otoczeniu. Jako, że Polska jest tak „tolerancyjnym krajem”... resztę sobie dopowiedz. (śmiech) Mimo, że specjalną skandalistką nie jestem. [...] Nie wiem co/kto określa ramy normalności. Czułam, 54

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

PP: Tutaj już nawet siłą nie muszę wyciągać;) Czy twoje zapatrywania na ciało samo w sobie zmieniło się od momentu kiedy poświęciłaś się technice charakteryzacji?

fot. Szincza, model Mazi, charakteryzacja Katarzyna Konarska

H. Bellmer, C.Baudelaire, R.Topor, T.Burton, D.Lynch plus ogółem: naturalizm, dekadentyzm, symbolizm, surrealizm, gotyk – w literaturze i sztuce oraz klimaty transseksualne i hermafrodytyczne. Ogromną inspiracją jest też dla mnie muzyka. To tak obszerny temat, że wystarczy na następną rozmowę.

www.picturemagazyn.pl


fot., charakteryzacja, stylizacja Katarzyna Konarska, modelka Hudaruda, wiązanie Hakan

KK: Jedno i drugie jest dobre, w zależności od potrzeb, tego, co chcę (lub ktoś, z kim współpracuję) uzyskać. Jednakże lubię, kiedy wszystko jest pod moją konKK: Niespecjalnie. Może tylko trolą, wychodzi ode mnie i ja tyle, że pogłębiło się uwielbie- mam ostatnie słowo. nie „brzydoty”, „mankamentów”, blizn, modyfikacji ciała, PP: Jakieś plany na najbliższy itd. rok? Co niesie przyszłość Katarzyny Konarskiej? PP: Wolisz sama wykonywać sesje, czy zazwyczaj bierzesz KK: Kolejne projekty - więksobie kogoś do pomocy? sze lub mniejsze, doskona-

lenie własnych umiejętności i zdobywanie kolejnych, w tym: deformacja twarzy i ciała przy użyciu koloru i materiałów plastycznych, zszycia, poparzenia, precyzyjne odlewy twarzy, torsu, kończyn, itd.. Chcę również założyć własny portal dla modelek/modeli alternatywnych. Wpuścić trochę koloru, w tym najlepszego z nich – czerni. PP: Dziękuję za wywiad. Więcej prac Katarzyny Konarskiej znajdziecie na: http://www.maxmodels.pl/ esserai.html

fot., charakteryzacja Katarzyna Konarska, model Miras

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

55


picture magazyn

Zapraszamy do subskrybcji darmowego newslettera Picture Magazyn

• Subskrybując darmowy newsletter Picture Magazyn zyskujesz dostęp do zawsze aktualnych informacji na temat magazynu, planowanych artykułach, wywiadach, zdjęciach i warsztatach. • Dzięki subskrybcji uzyskujesz dostęp do newsów na temat wydarzeń, artykułów, testów ze świata fotografii, filmu i wideo. • Wszystkie informacje dostajesz na swoją skrzynkę e-mail w jednym cotygodniowym podsumowaniu. • Możesz się zapisać wchodząc na naszą stronę: www.picturemagazyn.pl i wpisując swoje imię i adres e-mail w oknie subskrybcji.

www.picturemagazyn.pl


Sylwetki Mistrzów - Mario Testino

Autor: Przemysław Pietruszewski

M

W tym miesiącu proponujemy, trochę na przekór, zgłębić psychikę i twórczość peruwiańskiego fotografa, którego Bob Carlos Clarke (pisaliśmy o nim w poprzednim magazynie) nie darzył zbyt wielką sympatią. I jak kwestią gustu pozostają same jego fotografie, tak ogromny wpływ na rozwój fotografii modowej już zdecydowanie jest nie do przecenienia.

owa o Mario Testino, którego marzenia o byciu księdzem na szczęście się nie ziściły.

sprzedając je za 25 funtów od sztuki.

reklamowe dla takich firm jak Gucci czy Yves Saint-Laurent, Pierwszym przełomowym mo- Carine Roitfield stała się namentem w jego karierze były czelną redaktorką magazynu sesje wykonywane dla Carine „Vogue”, a Testino – jednym Urodzony w Limie, w 1954 Roitfield, stylistki, która przez z najbardziej rozpoznawanych roku, niedoszły ekonofotografów, promując takie modelki jak Kate mista (studia na uniwersytecie w Peru) Moss (ulubiona modelporzucił peruwiańskie ka fotografa), czy Naomi ziemie na rzecz stuCampbell. diów fotograficznych Lawinowo posypały się w Londynie. Początciekawe projekty do reki wcale nie rokowaalizacji. Jednym z takich ły najlepiej. Brak japrzedsięwzięć była sesja kichkolwiek pieniędzy dla Madonny na okładkę i pobyt w opuszczoalbumu „Ray Of Light”. nym londyńskim Testino przyznaje, że poszpitalu z pewnoczątkowy kontakt (a właścią nie nastrajały Teściwie jego brak) z kaprystino optymistycznie, śną królową popu, wcale ale już wtedy dał się posesji nie pomagał. Z czaznać od ekstrawagancsem udało mu się jednak kiej strony. Pracując rozluźnić „gęstą” atmosjako kelner, farbował włosy na większość czasu próbowa- ferę, wynikiem czego jest wyróżowy kolor, tylko po to, aby ła odnaleźć swoje miejsce we śmienita okładka wspomniawywołać w okół siebie więcej francuskim magazynie „Elle”. nej płyty. Owa sesja przełamaszumu. W międzyczasie wy- Dopiero poznanie Testino po- ła pewną barierę w Madonnie, konywał już pierwsze portfo- łączyło ich pasje w sukces za- a zaufanie względem Testino lia początkującym modelkom, wodowy. Tworząc kampanie wzrosło na tyle, że jeszcze www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

57


kilkukrotnie gwiazda muzyki korzystała z jego usług, pojawiając się chociażby na okładce „Vanity Fair”.

wskiej (towarzyszył jej w najważniejszych wydarzeniach: urodziny księcia Williama oraz Harry’ego).

zwiedziła jeszcze Mediolan, Amsterdam, Meksyk i Tokio.

Testino dość regularnie uczęszcza na pokazy mody najsławniejszych projektantów. Kolejnym punktem zwrotnym Warto też wspomnieć o jego Sama Donatella Versace okazała się sesja dla księżnej działalności charytatywnej (siostra Gianniego Diany w 1997 roku. Nikt wtedy Zdjęcie zrobione księżnej Versace – prekursora nie przypuszczał, że będą to jedne z ostatnich zdjęć, które Dianie dla „Vanity Fair” i kreatora mody) chwali go nie będziemy mogli podziwiać pozwoliło sfinansować budowę tylko za doskonałe podejście przed jej tragiczną śmiercią szpitala dla chorych na do fotografii, ale także za oko do aktualnych trendów (zginęła w wypadku panujących w modzie, co samochodowym Jego celem jednak jest oczywiście pomaga mu miesiąc później). raczej próba odtworzenia jeszcze wnikliwiej podejść Fotografie, dość wspomnień z jego do ulubionej tematyki. odmienne stylu do Testino zdaje sobie jakiego nas Testino dzieciństwa, które kojarzą sprawę, że owe pokazy przyzwyczaił, wydają się mu się z bajecznymi plażami i sesje zdjęciowe to być bardzo oszczędne nad Oceanem Spokojnym wyidealizowany świat, w formie. Bez pozbawiony wad. Jego k r ó l e w s k i e g o tuberkulozę w Peru. celem jednak jest raczej próba blichtru, biżuterii, ozdób, dzięki czemu księżna Szczytem jego dotych- odtworzenia wspomnień z jego wyglądała bardzo naturalnie. czasowych osiągnięć okazało dzieciństwa, które kojarzą mu Może dlatego owa sesja się wystawienie swoich prac się z bajecznymi plażami nad zdobyła taką popularność. w National Portrait Gallery, Oceanem Spokojnym. Od tego czasu Testino stał w Londynie. Wystawa okazała Oprócz mody Testino przysię fotograficzną „wizytówką” się ogromnym sukcesem znaje się do fascynacji fotoangielskiej rodziny króle- i oprócz stolicy Wielkiej Brytanii 58

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


grafią reporterską, która po części stała się dla niego wyznacznikiem i inspiracją jeśli chodzi o uchwycenie chwili – tego jedynego momentu, w którym zdjęcie wydaje się być esencjonalne i niepowtarzalne. Pomaga mu w tym bezpośredni i naturalny kontakt z modelką – zawsze stara się „dopełnić” fotografię osobowością modelki:

bym traktował modelki jak białe płótno”. Przykładem takiego uchwycenia chwili może być sesja dla Versace. Fotografie Testino, mimo że komercyjne, posiadają w sobie osobliwy pierwiastek magii, coś niedookreślonego i potrzebnego zarazem. Jedno trzeba przyznać, wyidealizowany świat luksusu, cielesnej doskonałości “muszę odczuwać przyjem- i naturalności w jego praność podczas sesji foto- cach jest odbiciem maniejednej kobiety. graficznej. Moje życie sta- rzeń ło by się bardzo nudne, gdy P.P.

Niestety z przykrością musimy oznajmić, że agent Pana Mario Testino nie zezwolił nam na wykorzystanie zdjęć fotografa w naszym magazynie. Wszelkie omawiane zdjęcia można zobaczyć pod adresem: http://www.mariotestino.com/

źródła: mariotestino.com oraz madonna.com

www.picturemagazyn.pl Picture Magazyn - Kwiecień 2011

59


...a w kolejnym numerze Picture Magazyn:

“Gdy przed zdjęciami ktoś mnie pyta na jakim sprzęcie chcę pracować, najczęściej wybieram Sony. Czuję jakiś taki wewnętrzny spokój gdy wiem że to Sony” Jacek Bonecki opowiada o sprzęcie

foto: Aleksander Bochenek

Nie mogło nas zabraknąć na największej tego typu imprezie w Polsce. Będziemy w Łodzi na Targach Film-Video-Foto i oczywiście podzielimy się wrażeniami w obszernym artykule na ten temat.

Oraz kolejne tutoriale, nowości sprzętowe, zapowiedzi, recenzje, wywiady, konkursy i wiele, wiele więcej...

Jak zostać oświetleniowcem w jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce? Paweł Bielecki opowiada o swoich początkach.

Już w maju na www.picturemagazyn.pl 60

Picture Magazyn - Kwiecień 2011

www.picturemagazyn.pl


Obserwuj nas na Facebook. Klikając “lubię to” uzyskujesz dostęp do: - zawsze aktualnych informacji ze świata fotografii, filmu oraz wideo - zapowiedzi kolejnych numerów oraz zapowiedzi wydawniczych - ciekawych linków, filmów i zdjęć - konkursów z nagrodami - i wiele więcej... Możesz również dodawać własne komentarze, linki itp. Podziel się z nami swoimi pomysłami i uwagami współtworząc Picture Magazyn.

www.facebook.com/PictureMagazyn


picture magazyn

Kolejny numer juĹź w maju www.picturemagazyn.pl

62

Picture Magazyn - Marzec 2011

www.picturemagazyn.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.