TrudnypoczÄ…tek
Ni ni ejsz ym na m ocy praw a spad kow ego,w yni kającego z ost at ni ej w oliz m arłego lord a jana, Prz ekaz uję akt w łasności brow aru raz em z e w sz yst ki mi m asz ynam i . .
Jak m ogłem t ak długo z w lekać z pow rot em do rodz i nnego dom u. . .
. . . budynkami oraz w szystki mi sprzętam iznajdującym isi ę na tereni e kom pleksu obecnem u tu pani czow ikazi mi erzow i , Synow id enat a. z obow i ąz any jest em rów ni erż poi nform ow ać o długach jaki m iobci ąż ony jest ot rz ym any spad ek. . .
. . . M oż e gd ybym ni e pochłoni ęt y pracą. . .
był
t ak
. . . Brow ar ojca pod upad ł już jaki ś cz as po m oi m w yjeź d z i e na st ud i a ale ni e sąd z i łem ,z e jest aż t ak ź le. t eraz t o prakt ycz ni e rui na. . .
. . . Ijesz cz e t en spadek. . .
, ,
pub poD w ąsa, , t ym kuflem . Prz ynajm ni ej t o jesz cz e z ost ało z cz asów gdy t u m i esz kałem
w t en ponury dz i eń it ak ni e m a lepsz ego mi ejsca na spędz eni e popołudni a ni ż t o,w kt órym t ak cz ęst o byw ałem z ojcem . . .
Jak bym cofnął si ę w cz asi e. . .
Hej wi dz i ałeś kt o t am usi ad ł?
. . .t en sam z apach, w yst rój,at m osfera. Naw et pocz ci wy T om asz ci ągle z a barem . . .
. . . brak t ylko t łum ów z adow olonych ludz i racz ących si ę w yśm i eni t ym pi w em z brow aru ojca.
Ni e m a t eż pat rz ącego na t o w sz yst ko z usm i echem ojca.jak w t edy,w dz i eń prem i ery now ego pi w a. . . . . . brakuje m ici ebi e t at o. . .
1
Ni ech m ni e li cho porw i e! Spójrz kam raci e kog óż nam t u d i ab eł prz ysyła,T oż t o syn sam eg o Jana B onara od w i ed z a nasz e skrom ne prog i . Z jaw i ł si ę m łod y pani cz . . . Prz yjechał pew ni e po spad ek. .
Ci ekaw e co nasz pani cz z robiz ojcow i z ną. . .Każ dego dni a bi egał z a ojcem po brow arz e,dopókini e z achci ało m u si ę pogoniz a kari erą i i nnym ż yw ot em . . .Buchalt er z boż ej łaski . . .Z ost awi ł ojca irod z i nę!
Jak sądz i sz prz yjaci elu,cz y nasz pani cz będz i e si ę st arał odbudow ać brow ar ojca? Pam i ęt am ni egdysi ejsz ą św i et ność t ego m i ejsca. Brow ar Bonarów był praw dz i w ą perłą nasz ej okoli cy.Ni e t ylko daw ał ludz i om pracę, ale prz ysparz ał m i ast u pow odów do dum y
T en fi rcyk m a odbudow ać brow ar Jana Bonara? !Opuści ł sw ego ojca,z ani edbał rodz i nę,a t y m yśli sz ,ż e będz i e mi ał w pow aż ani u, co dz i eje si ę z resz t kam ijego rodz i nnej spuści z ny. . .Jan był regi onalnym bohat erem ,w arz ył słynne w całej okoli cy pi w o,t w orz ył hi st ori ę t ego m i ast ecz ka.A co robijego syn? Z li cz a cudz e pi eni ądz e w jaki m ś banku. …Kalkuluje cyferki ,z ajm uje si ę li chw ą.M yśli sz ,ż e t akicz łow i ek,t en buchalt er,a racz ej li cz ydło,m oż e w arz yć z pasją godną pam i ęcijego ojca? Co racja,t o racja, ale pam i ęt aj prz yjaci elu,ż e t o w końcu pot om ek Jana Bonara,w ychow ał si ę w t ym m i ejscu,spogląd ał na m i st rz ów sw ego ojca.M usi ało si ę w ni m ost ać choć t rochę z pocz ci w ego,st arego Jana
B ujd a!T oż t o naw et ni e jest praw d z i w y syn Jana,lecz prz yg arni ęt a si erot a,kt órej Jan d ał sz ansę na lepsz e ż yci e.Pyt ani e, cz y t o co t eraz rob ijest t ym lepsz ym ż yci em ?
Pani cz u Kaz i mi erz u,ni e prz ejm uj si ę ni mi . . .T o st arz y g łupcy,ni e wi ed z ą o cz ym praw i ą
Ni e pani e T om asz u! ! !
t o ja z achow uję uj si ę jak st ary g łupi ec… Jak m og łem w cz eśni ej t eg o ni e wi dz i eć
T o prz elało cz arę gorycz y.
2
Pani cz u z acz ekaj!Ni e prz ejm uj si ę t ym co praw i licid w aj. T ak ułoż ył si ę los it ak z ag m at w ane pot rafi ą być nasz e ż yw ot a. a Ni e m usi sz i m ni c ud ow ad ni ać
Kaz i mi erz , z nam Ci ę od daw na idobrz e ciradz ę,ni e drąż tego.Sprz edaj brow ar,resz tkim asz yneri i iw róć do sw oi ch z ajęć. Tak będz i e dla Ci ebi e najlepi ej ej. Ni e m am już d o cz ego w racać.Jed yne co m ipoz ost ało,t o w spom ni eni a oraz t en brow ar. D om W yjeż d ż ając obi ecałem ojcu,ż e z arobi ę pi eni ąd z e, z d obęd ę w i ed z ę ipoz nam pracę i nnych,w i elki ch brow arów .M i ałem t u w róci ć,aby pom óc ojcu z bud ow ać nasz e pi w ne i m peri um .Cóż Jak w i d ać z byt d ługo z w lekałem
Oni m ają w i ęcej racji ni ż dot ąd sądz i łem .M usz ę ucz yni ć t o co obi ecałem ojcu, ki edy w yjeż dż ałem na st udi a
Z ki m i z cz ym chcesz bud ow ać t o pi w ne i m peri um ? Sprz ęt ni sz cz eje, pracow ni cy od esz liz ani m jesz cz e w brow arz e z acz ęło si ę dz i ać ź le. No ijesz cz e t o d z i w ne z achow ani e t w ojego ojca.
T om asz u,a cz y ci ebi e t o w sz yst ko ni e dz i wi ? Ni e i nt ryguje t o, ż e ni em alż e z d ni a na d z i eń w sz yst ko si ę od m i eni ło? Lud z i e, kt órz y d o ni ed aw na byliskłonni pójść z a ojcem na krańce z i em i , sam isi ę od ni ego od w róci li ?
Prz ez ost at ni e 3 lat a ot rz ym yw ałem coraz dz i w ni ejsz e li st y od ojca,kt óry jak m ni em am popad ł w jakąś chorobę,m oż e nat ury psychi cz nej.M oż li w e,ż e t a d olegli w ość skończ yła si ę t akż e jego śm i erci ą
. . . T o ni e jest dobry pom ysł Pani cz u. … Lepi ej go t eraz uni kać. . . …
W yjeż d ż ając z ost aw i łem t ut aj św i at ,d o kt óreg o chci ałem w róci ć.T eraz m usz ę g o na now o z bud ow ać. …Powi ed z T om asz u,cz y St ani sław Row bar d alej m i esz ka na cz elad ni cz ej
Nast ępnego dni a. . .
St ara kam i eni ca ni e w yglądała t ak schludni e jak z apam i ęt ał ją z dz i eci nnych lat gdy z ojcem odw i edz ali głów nego pi w ow ara. . .
3
Pani e St ani sław i e,prosz ę z e w z g lęd u na m ojeg o ojca, poroz m aw i ajm y.
Spod z i ew ałem si ę t ego. . . W łaśni e ze w z g lęd u na Jana ni e chcę z t obą roz m aw i ać.Z m ęcz ony jest em już t w oją rod z i ną Bonar.
d om yślałem si ę,ż e t ut aj prz yjd z i esz ,ale w ybacz ,ni e chcę z t obą m ów i ć.
Ni e rusz ę si ę z t eg o m i ejsca,d opókini e z g od z i sz si ę z e m ną poroz m aw i ać
Skoro m usi sz , w ejd ź . . .
. . . bałagan panujący w m i esz kani u dopełni ał obraz u z m ęcz eni a irez ygnacjim alujący si ę na t w arz y st arego pi w ow ara.
Chcę prz yw róci ć brow ar ojca do ż yci a ichci ałbym abyś jak z a daw nych lat w t ym ucz est ni cz ył.M ój ojci ec ni e z nał lepsz ego m i st rz a pi w ow arski eg o od ci ebi e iz t eg o co pam i ęt am ,ni e mi ał w i erni ejsz eg o kom pana iprz yjaci ela.
„ Cz eg o od e m ni e chcesz ?
Lepsz eg o kom pana?
Prz yjaci ela? A jednak ni e mi ał problem u,by z w olni ć m ni e cz tery lata po Tw oi m w yjeź dz i e.Z w olni ć w m om enci e ki edy, potrz ebow ałem tej pracy ipi eni ędz y.M ój jedyny syn chorow ał,ja odchodz i łem od z m ysłów w obaw i e o jego ż yci e,a t w ój ojci ec. . . …
…każ d y z nas st raci ł kog oś w aż neg o.Uz najm y, ż e jest eśm y kw i t a. . . A t eraz w yjd ź !
Poz w ól, ż e ni e będ ę prz esad ni e kurt uaz yjny, m am d z i ś w yjąt kow o pod ły d z i eń.
. . .
T o jest chyba jaki ś ponury ż art .M oż e t rafi łem w jaki ś ni erealny św i at ,w yi m agi now aną rz ecz ywi st ość,w kt órej z nalaz łem si ę z z am ysłu jaki egoś chorego dew i ant a.
I dę do m i ejscow ej gaz et y.M am nadz i eję,ż e jest jesz cz e w t ym mi eści e choć jedna i skra ż yci a ichęć do pracy.
Cóż t eraz pocz ąć… Chci ałem odbudow ać brow ar,odz yskać sz acunek ludz i ,a ni e napraw i ać prz esz łość… Prz ynajm ni ej ni e t eraz .Ni c t o,będę m usi ał pracow ać sam . Ni e cz as na poddaw ani e si ę nost algi iinegat yw nym em ocjom .
4
Cz eść Kaz i mi erz ! Mi ło ci ę z nów z obacz yć po t ych w sz yst ki ch lat ach.
W końcu jakaś m i ła reakcja,Do tej pory m oje prz ybyci e ni e w yw oływ ało z byt w i elki ego entuz jaz m u.Ni e w yobraż asz sobi e naw et co m ni e spotyka od cz asu pogrz ebu, m ój daw ny druhu. M at eusz . Dz i si aj m i ałem już naz byt w raż eń i dz i w nych roz m ów ,d lat ego prz ejd ę od raz u d o t ego co m ni e nurt uje.Chcę od bud ow ać brow ar ojca iprz yw róci ć m u d aw ną św i et ność.D o t ego celu pot rz ebuję abyś napi sał art ykuł lub t eż ogłosz eni e w gaz eci e. Pot rz ebuję z at rud ni ć now ych pracow ni ków Z d aw nej z ałogiojca ni e ost ał si ę d osłow ni e ni kt .
Wi em dokładni e co m asz na m yśli . T yle si ę prz ez ost at ni e lat a dz i ało, ż e prz ed t obą ni e t ylko uruchom i eni e produkcjiale odbudow ani e na now o poz ycjibrow aru t w ojego ojca,jak rów ni eż dobrego i mi eni a Bonarów .Chodź m y m oż e w i nne,ni eco ust ronni e jsz e m i ejsce,by spokojni e poroz m aw i ać,bo jak wi dz i sz st anow i sz t ut aj ni em ałą at rakcję.
Ni e z am i erz am kontynuow ać dz i ałań ojca.To była jego w i z ja ijego pom ysły.Z resz tą,w i ęcej nam ęcz yłbym si ę w alką z tym co z ostaw i ł po sobi e ojci ec oraz z opi ni am i ludz i ,ni ż z w łasnym iproblem am i .To co z am i erz am ,to
Wi esz ż e i t ak będ z i esz si ę mi erz ył z uprz ed z eni am i iporów nani am i d o ojca?
Kaz i mi erz … M usi sz w i ed z i eć,ż e gd y z t w oi m ojcem z acz ęło si ę dz i ać napraw d ę ź le,ja post anow i łem pod jąć w łasne śled z t w o,aby d osz ukać si ę ź ród ła t ej prz em i any iw efekci e upad ku Brow aru Bonarów .Ni est et y t o co słysz ałem iw i dz i ałem jest t ak d z i w ne,cz y w ręcz głupi e,ż e post anow i łem si ę ni e naraż ać iz aprz est ałem d alsz ych posz uki w ań.T w ój ojci ec mi ał pow aż ny problem z cod z i enności ą i poz ost ani em w ot acz ającej go rz ecz yw i st ości . Prz ykro m it o m ów i ć,ale sąd z ę,ż e pow i ni eneś poz nać ni eco w i ęcej sz cz egółów .
Na to m am sw ój koncept. M ateusz , z ałoż eni a jaki e chci ałbym w ci eli ć w ż yci e,to i dea, która z m i któr eni pi w ow arstw o,a ludz i e ni e będą w stani e wi ąz ać jej z dz i ełem Jana Bonara.
M at eusz ,ni e t eraz .Ni e m am do t ego głow y Prz yjd ź jut ro rano na w z górz e prz ed brow arem .W eź z e sobą not at ni k i fot ografa.Cz as jasno z az nacz yć w aż ny punkt roz pocz ęci a now ej hi st ori i brow ar iw st rz ąsnąć ni eco skost ni ałym ifund am ent am ibranż y pi w ow arski ej.
5
Jest eś! Wi ed z i ałem ,ż e m ogę na Ci ebi e li cz yć.
Nast ępnego dni a. . .
Pam i ęt aj,ż e pracuję w lokalnej gaz eci e,jak m ógłbym z lekcew aż yć t ak chw yt li w y t em at na art ykuł.
Będ z i esz m i ał sw ój t em at .
Ust aw ci e aparat t ak by uchw yci ł m ni e icały brow ar.
M at eusz ,not uj prz yjaci elu. . . . . . Już cz as by dobre pi w o z nów prz yw róci ło t o m i ejsce do ż yci a ini e jest t o bynajm ni ej próba odbudow ani a t ego,co poz ost aw i łem t u ki lka lat t em u.M ój ojci ec z budow ał t en brow ar iz m i eni ł ż yci e okoli cz nych m i esz kańców ,dając i m chleb ipow ody do dum y.Jakkolw i ek si ę t o z akończ yło,uw aż am prz esz łość z a z am kni ęt ą,a dług należ ny m i ast u z a spłacony.Z am i erz am osi ągnąć kolejne cele. . .Będz i em y produkow ać pi w o t ak dobre,jak ki edyś,ale z am i erz am je sprz edaw ać w z upełni e odm i enny sposób.
Ni ech d i abeł prz ykryje ogonem prz esz łość.M usz ę z am knąć w e w spom ni eni ach w sz yst ki e d obre chw i le, a z łe puści ć w ni epam i ęć.T abula rasa,pora z acz ąć z api syw ać now ą hi st ori ę t ego m i ejsca.
6
Fabuła:Fi li pGłowacz Di alogi :I reneus zHus zcza I lus tracj e:Pi otrUzdows ki Pi wnei mperi um. pl pi wnei mperi um@gmai l. com