Świetlne bryły unoszące się w powietrzu, zielone ogrody na dachu z biegnącą w dół serpentyną oraz zaskakujący park rozrywki dla dorosłych. Tak w przyszłości widzą popularną przestrzeń Elektryków studenci Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Tekst: Michał Stankiewicz
Ulica Elektryków jest dzisiaj jedną najpopularniejszych przestrzeni imprezowo – kulturalnych Trójmiasta. Na wąskiej uliczce biegnącej wzdłuż dwóch poprzemysłowych budynków dominuje prosta, nawiązująca do surowego otoczenia zabudowa. W ciągu ostatnich lat kompleks powiększył się o nowe przestrzenie: na otwartym powietrzu, jak i wewnątrz budynku. Właśnie z tym miejscem postanowili zmierzyć się studenci Pracowni Przestrzeni Publicznych ASP w Gdańsku, kierowanej przez prof. ASP dr hab. Jana Sikorę. - Dziś to miejsce jest w trendzie i meble z palet są modne, ale to nie będzie trwało wiecznie – mówi prof. Jan Sikora. - Jeśli Elektryków chce wyznaczać nadal trend trójmiejskiej rozrywki, tak jak jest teraz to powinni zadawać sobie ciągle pytanie: what's next? Bo konkurencja rośnie, rynek bacznie obserwuje to miejsce. Czym będzie Elektryków lub jakie mogłoby być to miejsce za 10 lat? Taki był temat projektowy, więc studenci mieli stworzyć projekty w kontrze do tego co jest dziś: do pewnej improwizacji, tymczasowości i mocno ogranych motywów takich jak palety, hamaki itp. Efekt prac ma skłaniać do zadawania pytań o przyszłość tego miejsca, jest pewną spekulacją i śmiałą wizją – wyjaśnia architekt. Czy wizje studentów mają szansę na realizację? - Każdy projekt ma swój charakter i jest bardziej wizją niż praktycznym zastosowaniem go rzeczywistości – ocenia Arkadiusz Hronowski, współtwórca Elektryków. - Oceniam je jako dobre koncepcje do dalszych konsultacji. Młodzi ludzie często mają szalone i odważne pomysły. Potem można się zastanowić nad ich wdrożeniem.
50