I
zdrowie i uroda
I
Obiecujące doświadczenia – naukowcy wysyłają komary na dietę Autor: Agnieszka Mielcarek
Ten eksperyment nie powinien się udać, mówią zgodnie jego autorzy. Był raczej naukowym żartem – a jednak eksperymentalne środki regulujące apetyt u ludzi zadziałały też na… komarzyce, które przestały mieć ochotę na ludzką krew. Komary egipskie (Aedes aegypti), a dokładniej samice tego gatunku, są silnie wyspecjalizowanymi łowcami ludzkiej krwi. Gdy są głodne, rozpoznają bezbłędnie ludzki organizm po temperaturze, zapachu, a nawet po składzie wydychanego powietrza.
University zastanawiali się, czy nie można jej wykorzystać do ograniczenia liczby ugryzień ludzi, a co za tym idzie – rozprzestrzeniania przez komary licznych chorób. W wielu regionach świata ugryzienie przez komara oznacza duże ryzyko zakażenia malarią, wirusem Zika czy dengą. Wiele grup badawczych z całego świata poszukuje sposobu na ograniczenie liczebności populacji komarów, choć być może jest znacznie mniej drastyczna droga do poradzenia sobie z plagą chorób przenoszonych przez te owady.
Podczas jednego ugryzienia komarzyca pobiera tyle samo ludzkiej krwi, co sama waży, dlatego po uczcie zapada w „poobiedni sen”. Ta jednodniowa śpiączka nie jest jednak dla komarzycy bezproduktywna – owad trawi pochłoniętą krew, a energię przeznacza na uformowanie jajeczek. Przez tę jedną dobę komarzyce nie są w ogóle zainteresowane ludźmi: można byłoby włożyć rękę do słoika z najedzonymi komarami i żaden z nich nie będzie nawet próbował ugryźć.
Naukowcy z Rockefeller University podejrzewali, że za zmianę w zachowaniu komarzyc po opiciu się krwią może odpowiadać neuropeptyd Y (NPY). Jest on cząsteczką odgrywającą wiele ról w organizmach żywych, w tym będącą uniwersalnym kontrolerem apetytu, wpływającym na uczucie głodu u niemal wszystkich przedstawicieli królestwa zwierząt. Jednak jego działanie jest odmienne u różnych
Przełącznik Zmiana w temperamencie komarów egipskich jest tak drastyczna, że już od jakiegoś czasu naukowcy z Rockefeller
I
140
I