1 minute read
Dom pełen harmonii naturalności
Dom pełen harmonii i naturalności
Agata Pleśniarowicz jest autorką wielu wyjątkowych projektów. Tym razem zajęła się realizacją urządzenia apartamentu Edwarda Osiny – znanego szczecińskiego przedsiębiorcy, a jednocześnie mecenasa sztuki.
Advertisement
Czy Edward Osina, znany z wyszukanego gustu i dobrego smaku wysuwał jakieś wskazówki, sugestie co do zagospodarowania apartamentu?
Raczej nie. Wszyscy znają pana Edwarda Osinę, to człowiek, który zwraca uwagę na estetykę, wzornictwo. Projektując, myślałam o inwestorze jako o kimś wyrobionym architektonicznie. Oczywiście podstawowy program funkcji ustaliliśmy na początku. Pan Edward Osina był ciekawy różnych, nowych rozwiązań. Niekoniecznie takich, bardzo podążających za modą, projektując nie kieruję się tylko tym co modne. Ciekawy był jak ja podchodzę do urządzania wnętrz, jak będę to wnętrze projektowała, jakich używała materiałów.
Projektantka Agata Pleśniarowicz
Czym się Pani inspirowała w realizacji tego projektu?
Wnętrze apartamentu było pochodną architektury tej kamienicy. Uznałam, że to piękne miejsce w Szczecinie, o określonym charakterze, to część naszego Starego Miasta. Kamienica została w bardzo szlachetny, piękny sposób zaprojektowana i zrealizowana. Biorąc to wszystko pod uwagę starałam się urządzić wnętrze tego apartamentu jak wnętrze apartamentu w starej kamienicy. Chciałam, żeby apartament był klasyczny, ale nie bardzo przedekorowany, pasujący do estetyki tego miejsca.
Z jakich materiałów Pani korzystała?
Lubię i najczęściej używam naturalnych materiałów. Podłogi są litego drewna, parkiet ułożony w klasyczną jodełkę. Podłoga jest olejowana. Wygląda dużo lepiej i szlachetniej się starzeje. Jedyna rzecz bardzo nowoczesna, to drzwi. Są niemal niewidoczne, mają kolor i fakturę ścian. Tych drzwi nie widać, a vis a vis ściany sypialni znajduje się szafa, która jest w tym samym kolorze. Fronty kuchni są drewniane. Wszystkie tkaniny i pokrycia mebli są naturalne: bawełna i len. Takie materiały ładniej się starzeją, dużo wolniej zużywają, latami spełniają swoje zadanie. Pan Edward Osina nie miał wątpliwości kiedy zaproponowałam lampy DCW Editon, szczególnie lampy Gras. ds / foto: materiały prasowe