2 minute read

W hołdzie ludziom morza Do trzech razy sztuka

Next Article
Archeomoderna

Archeomoderna

Zuzanna Beata Borawska zapisuje życie z osobą chorującą, tracącą pamięć. Czyni to z dwóch poziomów: codzienności oraz teorii. Codzienność to zdziwienia, styki, fragmenty, swoiste pogłosy narracji nie mogących się spotkać. Zanikająca komunikacja jest jedyną, którą można zaobserwować. Opowiadająca tworzy jednocześnie zapis własnej obserwacji życia oraz refleksji na temat kobiecości. Oscylowanie pomiędzy tym, co można zgłębić, a tym, co widoczne, lecz nieprzeniknione, tworzy kolaże. Tekstowe i wizualne, włączone do książki. Inga Iwasiów

Advertisement

To nie tylko książka o chorobie. To książka o niemocy języka, o języku kalekim. Nie tylko wówczas, gdy choroba zjada słowa - i sensy. Bo przecież nasz język bezsilny jest i wobec naszych odkryć, zachwytów, wobec Innego, wreszcie: naszego ciała, które nie daje się - mówiąc Białoszewskim - wyjęzyczyć. Stąd ucieczka w obraz, próba znalezienia w nim sojusznika. Albo: chwiejnej kładki nad przepaścią niewypowiadalnego." Eliza Kącka

Patroni Medialni:

DO TRZECH RAZY SZTUKA SAMA SIEBIE NIE PAMIĘTAM

„Do trzech razy sztuka” – spektakl na podstawie sztuki pt. „Przyjaciel” autorstwa spółki dramaturgów Konstantego Ciciszwili i Janusza Wasylkowskiego, to kolejna propozycja polskiej literatury dramatycznej. Autorzy dają okazję aktorom prezentacji szerokiego wachlarza umiejętności zawodowych. Dla publiczności zaś są okazją obserwacji bogatych rysów psychologicznych postaci i w niebanalny sposób nakreślają postawy życiowe bohaterów. Sztuka stawia przede wszystkim pytanie o moralność i etyczne zasady postępowania. Można pokusić się nawet o nazwanie tej próby odtworzenia ludzkich relacji w przyjaźni, alegorią o niezmiennej, ludzkiej naiwności. Lekkie pióro, siła sugestii a także zgrabnie napisane dialogi sprawiają, że ten rodzaj sztuki będący metaforą jest łatwy w odbiorze. W rolę niekonwencjonalnych przyjaciół wciela się znakomity, aktorski duet: Adam Dzieciniak i Michał Janicki. ds

Szczecin, Teatr Kameralny, 29, 30 maja. To debiut literacki Beaty Zuzanny Borawskiej – dziennikarki, animatorki kultury, wydawczyni płyt z muzyką jazzową, współautorką filmu pt. „Narcyz o sobie. Historia Marka Kazany”. Książka porusza w sposób artystyczny fundamentalny temat – chorobę oraz opiekę nad osobą zależną. Pod względem formalnym publikacja zawiera opowiadania, kartki z dziennika, kolaże oraz wiersze. Opowiadania, które często przybierają kształt próz poetyckich, wspomnień, zapowiadają temat utraty pamięci lub są w całkowitej kontrze do niego. Natomiast kartki z dziennika to już wielomiesięczny zapis zmagań z Alzheimerem. Z kolei poezja to głównie „głos Chorej”. Całość ilustrują kolaże Anny Paszkowskiej. Książka ukaże się w maju tego roku nakładem wydawnictwa Granda, pod redakcją Elizy Kąckiej. ds

This article is from: