2 minute read

Niezwykła Kamienica Loitzów

KOPIA PŁASKORZEŹBY „NAWRÓCENIE ŚW. PAWŁA”

Advertisement

KAMIENICA LOITZÓW TO JEDEN Z NAJBARDZIEJ ZNANYCH I NAJCENNIEJSZYCH ZABYTKÓW SZCZECINA. ZNAJDUJE SIĘ W DOLNEJ CZĘŚCI STAREGO MIASTA, PRZY ULICY KURKOWEJ 1. BUDYNEK TEN TO UNIKATOWY PRZYKŁAD MIESZCZAŃSKIEJ REZYDENCJI Z PRZEŁOMU GOTYKU I RENESANSU. OBIEKT PRZYCIĄGA WZROK. NIE KAŻDY WIE, ŻE SKRYWA TEŻ WIELE INTERESUJĄCYCH SEKRETÓW.

Kamienicę wybudowano w XVI wieku na polecenie Loitzów. Była to jedna z najbogatszych rodzin w Szczecinie. Kupcy i bankierzy. Znani byli m.in. w Wielkiej Brytanii, Skandynawii czy na Półwyspie Iberyjskim. Prowadzili rozległe interesy w całej Europie. Zajmowali się m.in. handlem solą i śledziami. Inwestowali w domy, spichlerze, posiadłości ziemskie. Zakładali banki i kantory. Jedną z ich działalności dodatkowych było użyczanie pożyczek na procent.

Rodzina bankierów i bankrutów

Twórcy wielkiego domu handlowego i bankierskiego, znanego obecnie pod nazwą Kamienica Loitzów, należeli do lokalnej elity. Byli zamożną, szanowaną rodziną. Zasiadali w Radzie Miejskiej. Poza tym, byli burmistrzami Szczecina. Zasłynęli wierną służbą na książęcym dworze Gryfitów. Co więcej, do ich klientów należeli nawet Jagiellonowie! Niestety pewnego dnia los się od nich odwrócił. Spotkał ich finansowy krach. – Udzielili pokaźnej pożyczki elektorowi brandenburskiemu Joachimowi II Hektorowi oraz polskiemu królowi Zygmuntowi Augustowi na rozbudowę floty morskiej. Po ich śmierci, nie mogąc wyegzekwować spłaty długów, ogłosili upadłość w 1572 r. i po kryjomu opuścili Szczecin, udając się do Polski – informuje strona visitszczecin.eu. Uciekli nocą. Do ich bankructwa przyczyniły się też rewolucja cen i deficytowy handel ze Śląskiem. Podobno ich upadek zachwiał gospodarką rynkową ówczesnej Europy na kilkadziesiąt lat.

Cukiernia oraz liceum

Po bankructwie i ucieczce Loitzów do Polski, budynek przejęli książęta pomorscy. Następnie dom został siedzibą radcy Rosenhanda. Był to zaufany Karola Gustawa, późniejszego króla Szwecji. W XVIII wieku kamienicę przejęła szwajcarska rodzina Dubendorf. Następnie w obiekcie działała cukiernia. W XIX wieku rezydencja stała się kamienicą czynszową. Podczas II wojny światowej budynek uległ częściowemu zniszczeniu. Obiekt podniesiono z gruzów w latach 50. XX wieku. Był to podobno pierwszy po wojnie całkowicie odbudowany zabytkowy budynek w mieście. Z czasem przywrócono kamienicy też renesansowy blask. W jej wnętrzach później zaczęło działać liceum plastyczne, które mieści się tam do dziś. Budowla odzyskała życie. Szkoła jest otwarta dla zwiedzających. Można w niej podziwiać m.in. prace lokalnych artystów. Warto zwrócić też uwagę na wyjątkowe cechy dawnego domu Loitzów.

Detale i tajemnice

Obiekt znajduje się w Wojewódzkim Rejestrze Zabytków. Kamienica Loitzów wyróżnia się bardzo ciekawą architekturą! To przykład dawnego budownictwa mieszczańskiego. Zdobienia na budynku przywodzą zaś na myśl pobliski Zamek Książąt Pomorskich. Tak miało być. Twórcą obiektu był prawdopodobnie nadworny budowniczy Gryfitów. Kamienicę wyróżnia bogata dekoracja fasady. Poza tym, skośne okna na klatce schodowej, czyli wieży. Prócz tego, kamienny relief. To płaskorzeźba „Nawrócenie św. Pawła”. Nawiązuje ona swą tematyką do przejścia Loitzów na luteranizm. Jednak to kopia. – Oryginał, pochodzi z warsztatu Schencka Bethe i eksponowany jest w Muzeum Narodowym przy ul. Staromłyńskiej – podpowiada strona visitszczecin.eu. Budowla powstała w XVI wieku, ale później wielokrotnie ją przebudowywano. W środku jest podobno wiele sekretnych miejsc. Rzekoma kamienica ma też połączenie z zamkiem. Mówi się, że z budynku do dawnej siedziby książąt pomorskich prowadzi podziemne przejście. Niestety, nie udało się go odnaleźć. Kamienica Loitzów jest bohaterką wielu ciekawych legend i opowieści. Do tej pory nie wszystkie sekrety budowli zostały odkryte. Ta architektoniczna perełka pobudza jednak wyobraźnię. Warto się nią zainteresować bliżej. Ten obiekt może nas jeszcze nie raz zaskoczyć!

This article is from: