Express Gdynski 185

Page 1

Express Gdańsk Sopot tel. 604 414 540 | Express Gdyński tel. 791 764 155 | Express Powiatu Lęborskiego tel. 533 903 900 | Express Powiatu Wejherowskiego tel. 791 980 155 | Express Powiatu Kartuskiego tel. 501 226 085 | Express Powiatu Puckiego tel. 533 903 900

Express CZYTAJ NA STR. 5-9 Deweloperski TA NA E Z T A ŁA G ZP BE

ABSOLWENTKA GDYŃSKIEJ str. 4 SZKOŁY FILMOWEJ

gle24.pl gwe24.pl pomorski.info Express Biznesu

W CANNES

WIECHA WISI

J zdoak być k r hipo edyt tecz czy ta ny? jw DE WEL dodat ku OP str. 5ERSKIM

NAD MUZYCZNYM

Czwartek, 18 kwietnia 2013 r. Nr 15 (185) NAKŁAD 15 000 EGZ.

Najchętniej czytana gazeta w Gdyni

INWESTYCJE | Zawieszenie wiechy oznacza zakończenie kolejnego ważnego etapu w budowie, czyli zadaszeniu budynku. We wtorek, 16 kwietnia, taka uroczystość miała miejsce w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Przebudowa obiektu ma zostać ukończona do końca lipca tego roku. Na 6 września zapanowano premierę „Chłopów”. więcej na str. 3

US pracuje dłużej MIASTO | Zbliża się ostateczny termin składania rocznego rozliczenia PIT, który mija w ostatni dzień kwietnia. W związku z tym naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego w Gdyni informuje, że w dniach 29 i 30 kwietnia (poniedziałek-wtorek) urząd będzie czynny w godzinach od 8:00 do 16:00. Kasa urzędu będzie czynna w godzinach od 8:00 do 16:00.

Następny dodatek DEWELOPERSKI ukaże się już 16 maja


2

www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Pik-Pok odwiedza gdyńskie dzielnice W przedstawieniu wykorzystane są papierowe formy, wykonane w tradycyjnej japońskiej technice origami. Luba Zarembińska w monodramie lalkowym wyczarowuję na scenie z papieru wszystkich bohaterów sztuki - pingwina, foki, łabędzie, wieloryba czy samolot. Na oczach widzów animowane są postacie i opowiadana subtelna opowieść. Użycie skromnej, ale klarownej techniki pozostawia pole do dziecięcej wyobraźni i wrażliwości, a mały widz jest szanowany przez aktorkę oraz serdecznie i ciepło traktowany. Po przedstawieniu dzieci stworzą figurkę w sztuce origami, porozmawiają o ssakach oraz nauczą się piosenki. (miro)

TEATR | Przypominamy, że po Gdyni wędruje abecadło teatru lalek. To odsłona projektu „Teatr Zajechał”, ale adresowana do dzieci. W kwietniu najmłodsi mieszkańcy kilku dzielnic mogą bezpłatnie obejrzeć przedstawienie „Przygody Pingwinka”. Spektakl „Przygody Pingwinka” opowiada o perypetiach i rozterkach małego Pik-Poka, który na rodzinnej Wyspie Śniegowych Burz spotyka kaczkę Kwi Kwe. Kaczuszka opowiada mu o Łabędzim Jeziorze, gdzie jest ciepło i można zobaczyć piękne fruwające motyle i pachnące fiołki. Pingwinek udaje się w podróż, by poznać nieznaną krainę. Czasami spotykają go trudności, ale wszystko układa się harmonijnie i optymistycznie.

Harmonogram: - 19 kwietnia 2013 r., godz. 17.00 - MBP Filia 13, ul. Podchorążych 10a, Oksywie; - 20 kwietnia 2013 r., godz. 12.00 - MBP Filia 12, ul. Opata Hackiego 33, Chylonia; - 22 kwietnia 2013 r., godz. 17.00 - MBP Filia 4, ul. Porębskiego 21, Pogórze; - 23 kwietnia 2013 r., godz. 16.30 - MBP Filia 18, ul. Kartuska 20, Chylonia; Projekt teatralny „Wędrujące abecadło teatru lalek” finansowany przez Miasto Gdynia, realizowany przez Społeczne Stowarzyszenie Edukacyjno-Teatralne „Stacja Szamocin” przy współpracy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdyni. Na wszystkie spektakle wstęp wolny!

Sammy, czas na premierę TEATR | W najbliższą sobotę, 20 kwietnia, kolejna tegoroczna premiera w Teatrze Miejskim w Gdyni. Tym razem padło na „Sammy” Kena Hughesa w reżyserii Andrzeja Mańkowskiego. On ma talent, wyobraźnię i słabość do wyścigów konnych. Narobił sobie tym kłopotów, pilnie potrzebuje pieniędzy i zrobi wszystko, by je zdobyć. Nie ma żartów, idzie po niego macedońska mafia. W rolę Sammy’ego Lee wcielił się Rafał Kowal, któremu partneruje m.in. Dorota Lulka jako Patsy. Spektakl pokazywany będzie na Małej Scenie. Najbliższe spektakle odbędą się w dniach 20-21 kwietnia oraz 23-26 kwietnia. Bilety: 40 i 35 zł. O najbliższej premierze oraz o działalności Teatru Miejskiego w Gdyni z jego dyrektorem Krzysztofem Babickim rozmawia Waldemar Gabis.

Góralski dynamit KONCERT | Choć wiosna dopiero się rozpoczęła, w gdyńskim klubie Pokład koncertowy sezon wiosenny zbliża się ku końcowi. W jego ostatnim akordzie – 25 kwietnia o godz. 20 – koncert zespołu Zakopower. Zakopower to obecnie najbardziej znany w Polsce zespół, który z powodzeniem połączył muzykę Podhala z nowoczesnymi brzmieniami oraz rockową estetyką. Na polskim rynku muzycznym zadebiutował płytą „Music Hal” wydaną w 2005 roku. Znakomite kompozycje Mateusza Pospieszalskiego, w nowatorskim, energetycznym wykonaniu zespołu, zostały entuzjastycznie przyjęte przez publiczność i docenione

przez jurorów wielu festiwali muzycznych – zwycięstwo w Opolu oraz na Top Trendy. Druga płyta zespołu „Na siedem” ukazała się w 2007 roku. W listopadzie pojawiła się w sklepach wersja rozszerzona płyty z gościnnym udziałem Nigela Kennedy’ego. Podsumowaniem bardzo udanego sezonu koncertowego zespołu (ponad 100 koncertów w tym za granicą: w Indiach, na Węgrzech, we Włoszech, w Chorwacji, USA). Rok 2011 stoi pod znakiem długo wyczekiwanego, nowego albumu – „Boso”, który cieszy się ponownie wielkim powodzeniem u publiczności, zyskał również uznanie w oczach Akademii Fonograficznej, która przyznała

zespołowi aż 3 nagrody Fryderyk 2012. Zakopower ma tysiące wiernych fanów, dzięki którym regularnie grywa około 100 koncertów rocznie. Jego pozycja umacnia się również na Europejskiej scenie World Music. Zespół zagrał na prestiżowych Europejskich Festiwalach: w Ostrawie, Rudolstad, Manchesterze, Petersburgu oraz na węgierskim Sziget Festival. Na Zaproszenie Instytutu Adama Mickiewicza Zakopower, jako przedstawiciel polskiej Kultury, mocnym akcentem zakończył Światową Wystawę EXPO 2010 w Szanghaju, dając żywiołowy koncert licznie zgromadzonej chińskiej publiczności.

W najbliższą sobotę kolejna tegoroczna premiera. - I mam nadzieję, że podobnie jak poprzednie, czyli „Królowa Śniegu” i „Chory z urojenia”, będzie się sprzedawać w 100 procentach. Będzie to też ostatnia premiera w tym sezonie, bowiem ze względów finansowych nie przygotowujemy nic nowego na sezon letni. Ale będziemy prezentować nasze stare spektakle, wznawiamy np. „Idąc rakiem”, które również świetnie się sprzedaje. Mam nadzieję, że przetrwamy ten trudny czas. Znakomita frekwencja. Gdy obejmował Pan kierownictwo Teatru Miejskiego, to frekwencja była na poziomie 20 procent, dziś jest, jak słyszę, niemal 100procentowa. - Jakoś udaje nam się trafić w gusta publiczności. Ostatnio np. strzałem w dziesiątkę było zrobienie Moliera („Chory z urojenia” – przyp. red.) zrobiony przez Tomasza Mana w bardzo nowoczesny, ale i przyjazny dla publiczności, sposób. Ostatnie sześć przedstawień poszło przy 100-

procentowej publiczności. To też zasługa zespołu, który się skonsolidował, w którym nie ma już podziałów na tych, którzy byli i doszli. Bo moim zdaniem teatr to zespół a nie gwiazdy. Oczywiście gwiazdę można zaprosić i zrobić z nią jeden spektakl, ale nie zrobi się całego teatru. Co przygotowujecie na nowy sezon?

- Na otwarcie „Pokojówki” Geneta (jednoaktówka napisana przez francuskiego dramatopisarza Jeana Geneta w 1947 roku). Teatr repertuarowy, szczególnie ten w Gdyni, który ma obok siebie znakomity Teatr Muzyczny a w Gdańsku Teatr Wybrzeże, musi mieć swoje miejsce, musi być skierowany do szerszej publiczności. Dotychczasowe dwa sezony, które jestem w Teatrze Miejskim, potwierdziły moją wiedzę o gdyńskiej publiczności i jej zapotrzebowaniach. Rozbudowuje się Teatr Muzyczny. Nie żal Panu, że w Teatrze Miejskim nic w tym względzie się nie dzieje? - Od lat 70-tych znałem się z Maciejem Korwinem i cieszę się, że jego plany i pomysły są realizowane. Nam z kolei większy teatr nie jest potrzebny, widownia na 300 osób w zupełności wystarczy. Przydałby się natomiast remont, na który pieniędzy jednak na razie brakuje. A bardzo bym chciał, bo ten zespół i ta widownia zasługują na nowy budynek.

Rafał Kowal i Dorota Lulka w spektaklu „Sammy”

Gemini, sklepach Empik oraz Skład zespołu tworzą: Seba- Dominik Trębski – trąbka. Bilety cenie 55 i 65 zł dostęp- na stronach www.eventim.pl, stian Karpiel Bułecka - głos, skrzypce, dudy podhalańskie, ne w Tawernie w Gdyni, salonie www.ticketpro.pl fujara słowacka, Bartek Kudasik muzycznym PULS w centrum (waga) - głos, altówka; Wojciech Topa – głos, skrzypce; Józef Chyc głos, basy podhalańskie; Piotr „Falko” Rychlec - instrumenty klawiszowe; Łukasz Moskal - Do wygrania mamy jedno podwójne zaproszenie na głos, perkusja; Tomek „Serek” koncert zespołu Zakopower w klubie Pokład w następny Krawczyk - gitara elektryczna; czwartek, 25 kwietnia. Szczegóły na stronie pomorski. Michał Trąbski - gitara basowa; info na facebooku. Zapraszamy do udziału!

Uwaga Konkurs!


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

3

Wiecha nad Muzycznym Rozbudowa Teatru Muzycznego, która trwa od kwietnia 2010 roku, zbliża się do końca. Jej ostatnim akordem jest powiększenie Dużej Sceny, która będzie mogła pomieścić ponad 1000 widzów. Uroczystość rozpoczęła się wielobarwnym przemarszem artystów Teatru Muzycznego

Ostatni gwóźdź symbolicznie wbili: Wojciech Szczurek, Mieczysław Struk i Wojciech Dmochowski Uroczystość rozpoczęła się wielobarwnym przemarszem artystów Teatru Muzycznego oraz zaproszonych gości. Symbolicznego zawieszenia wiechy na dachu teatru, dokonali wspólnie marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz pełniący obowiązki dyrektora naczelnego teatru Wojciech Dmochowski. - Kiedyś świętej pamięci dyrektor Maciej Korwin mówił „teatr swój widzę

ogromny”. I on rzeczywiście jest ogromny. Zawieszenie wiechy to zwieńczenie bardzo długiego czasu budowy – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Mam nadzieję, że ten projekt, na który wydaliśmy 72 miniony złotych będzie wielką dumą Gdyni i całego Pomorza. - Kończy się ważny moment rozbudowy Teatru Muzycznego. To bardzo dobry przykład realizowania projektów wspólnie przez Urząd Marszałkowski i mia-

sto Gdynia, dzięki któremu na mapie naszego pięknego regionu powstają miejsca radujące wszystkich mieszkańców – dodawał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Obaj panowie wyrazili także obawy względem terminu ukończenia prac. Wiecha na dachu została co prawda zawieszona, ale wnętrze teatru jest jeszcze w stanie surowym. - Zostaje nam ostatnia prosta. Mam nadzieję, że generalny wykonawca spełni swój harmonogram i odda

Dyrekcja zostaje do końca roku Po śmierci Maciej Karwina dyrekcję Teatru Muzycznego objęli tymczasowo: Wojciech Dmochowski – pełni obowiązki dyrektora naczelnego, Bogdan Gasik – p.o. zastępcy dyrektora naczelnego oraz Bernard Szyc – p.o. dyrektora artystycznego. - Do obecnej dyrekcji mamy wystarczające zaufanie, by pozostawić im teatr nieco dłużej. Panowie Dmochowski, Gasik i Szyc doskonale znają spuściznę i wolę dyrektora Macieja Korwina – mówi marszałek Mieczysław Struk, w którego gestii leży zatrudnienie dyrekcji Teatru Muzycznego. – Ustawa zmusza nas do przeprowadzenia konkursu. Prawdopodobnie latem uruchomimy procedurę konkursową, która pozwoli nam wyłonić nową dyrekcję, by mogła przejąć teatr od 1 stycznia 2014 roku.

Emerycie, już dziś możesz skorzystać z bezpiecznej renty dożywotniej Coraz niższe emerytury powodują, że osoby starsze często potrzebują dodatkowych pieniędzy na codzienne życie. Coraz więcej osób korzysta z renty dożywotniej, która znacząco powiększa budżet domowy. Osoby rozważają skorzystanie z tego rozwiązania, powinny przede wszystkim poznać trzy filary bezpiecznej renty dożywotniej. Czym jest renta dożywotnia? Renta dożywotnia polega na regularnych, comiesięcznych wypłatach pieniędzy do końca życia. Można ją uzyskać w zamian za przeniesienie własności mieszkania, domu lub działki na fundusz hipoteczny, mając gwarancję dożywotniego zamieszkania w swoim lokalu. Filary bezpiecznej renty dożywotniej, czyli jak zabezpieczone są interesy klientów Osoba, która rozważa podpisanie umowy renty dożywotniej powinna wymagać, by w umowie tej znalazły się zapisy, zabezpieczające jej interes. Jednym z takich zapisów jest niezbywalne prawo do dożywotniego użytkowania nieruchomości ustanowione w akcie notarialnym. Dzięki temu zapisowi klient będzie jedynym użytkownikiem i posiadaczem nieruchomości, bez względu na kondycję finansową funduszu. Kolejne bardzo ważne zabezpieczenie dla emerytów, czyli hipoteka umowa, jest stosowana w Polsce ze wszystkim znanych funduszy hipotecznych tylko przez Fundusz Hipoteczny Familia. Zabezpieczenie to stawia seniora w pozycji bezpiecznej do odzyskania należnej mu renty nawet w sytuacji, gdy fundusz zaprzestanie wy-

wiązywania się z warunków umowy. Trzecim, niezwykle istotnym zapisem jest oświadczenie funduszu o poddaniu się egzekucji na mocy art. 777 par. 1 pkt. 5 KPC. Zapis ten ułatwia seniorowi dochodzenie swoich należności na wypadek upadłości spółki. Zdaniem 63% klientów FH Familia, ofertę spółki na tle innych firm oferujących rentę dożywotnią wyróżniają przede wszystkim zabezpieczenia stosowane w umowie oraz wysokość świadczenia. Podpisując umowę z funduszem hipotecznym należy także zwrócić uwagę na kapitał firmy, który świadczy o wiarygodności oraz stabilności danej instytucji. Zasoby finansowe w dużym stopniu stanowią gwarancję wypłacanych świadczeń. Obecnie najwyższym kapitałem wśród firm oferujących rentę dożywotnią dysponuje FH Familia – 10 mln złotych. Renta dożywotnia sposobem na lepsze życie Choć po podpisaniu umowy z funduszem hipotecznym senior może korzystać ze swojego mieszkania jak dotychczas, jego życie może się zmienić się na lepsze. Przykładowo klienci FH

Familia otrzymują co miesiąc średnio 1000 złotych dodatkowych przychodów. Wysokość renty zależy od wieku klienta, wartości jego nieruchomości i płci, więc w wielu przypadkach może być jeszcze wyższa. 100% klientów FH Familia poleciłoby skorzystanie z usługi renty dożywotniej znajomym

Seniorom pieniądze te pozwalają kupić leki, lepszą żywność, a nawet podróżować i spełniać swoje marzenia, na które wcześniej nie było ich stać. Co więcej renta dożywotnia jest waloryzowana – oznacza to, że co roku jej wartość wzrasta zgodnie ze wskaźnikiem GUS. Oprócz regularnego przypływu gotówki, emeryt może otrzymać również jednorazowy, większy zastrzyk gotówki – na dowolny cel np. spłatę zadłuże-

46% klientów przeznacza rentę dożywotnią na wydatki codzienne, a niewiele mniej, bo 37% na leki nia, czy wyjazd. Jeśli rozważasz skorzystanie z takiego rozwiązania, zadzwoń pod numer 0 801 801 841 i umów się na bezpłatne, niezobowiązujące spotkanie z konsultantem.

teatr na czas ku pociesze zespołu i publiczności – stwierdził marszałek Struk. - Termin premiery już wyznaczony, artyści nie mogą się doczekać prób w nowym miejscu. Będziemy wszyscy sekundować na placu budowy, by harmonogram prac został dotrzymany, byśmy mogli wspólnie świętować rozbudowę Teatru Muzycznego w Gdyni – mówił prezydent Szczurek. - Zostało nam jeszcze trochę pracy, ale możemy powiedzieć głośno: za trzy i pół miesiąca ukończymy prace i zgłosimy obiekt do odbioru – zapewnił Eugeniusz Moczydłowski, Dyrektor Regionu Północnego firmy Mostostal Warszawa S.A, generalnego wykonawcy rozbudowy - Będziemy mieli około miesiąca czasu, aby inwestor wspólnie z nami załatwił wszystkie dokumenty odbiorowe. Na 6 września zaplanowano premierę musicalu „Chłopi” według Władysława Reymonta w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Będzie to pierwsze przedstawienie na scenie głównej od czerwca 2012 roku, kiedy to w tym miejscu rozpoczęto prace budowlane. Do repertuaru jesienią mają wrócić „Lalka”, „SPAMALOT”, „Grease” i „Shrek”.

Autobusem na południe KOMUNIKACJA | Dobra wiadomość dla mieszkańców Gdyni, którzy podróżują do Torunia, Łodzi czy Krakowa. PolskiBus.com uruchomia nową linii autokarową P12. Będzie to trasa biegnąca z północy na południe, która połączy aż 6 polskich miast. Pierwszy kurs zaplanowano z Gdańska w czwartek, 25 kwietnia. Autobus dotrze do Torunia, Łodzi, Katowic, Krakowa a kurs skończy w Rzeszowie. Kursy na tej trasie będą odbywały się trzy razy dziennie: o godz. 6:00, 15:15 oraz 23:15. Podróż do Torunia ma trwać 2 godz. 20 min, do Łodzi 5 godz. 15 min, do Katowic 9 godz., do Krakowa 10 godz. 20 min, a do Rzeszowa 13 godz. 25 min. Linia P12 będzie obsługiwana przez nowoczesne dwupokładowe autokary Van Hool Astromega TD927. Bilety są już w sprzedaży na stronie przewoźnika już od 1 zł plus 1 zł za rezerwację. Koszt biletów zaczyna się od kilku złotych (i zależy od czasu rezerwacji i ilości wolnych miejsc). Sprawdzamy. Rezerwując bilet np. do Rzeszowa na 30 kwietnia w niedzielę zapłacilibyśmy za przejazd 50 zł. - Stałe rozwijanie siatki ekspresowych połączeń międzymiastowych w Polsce to jedno z najważniejszych założeń strategii firmy - mówi Barry Pybis, dyrektor generalny PolskiBus.com. (waga)


4

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

www.pomorski.info

Powalczy o Złotą Palmę w Cannes! Waldemar Gabis w.gabis@expressy.pl FESTIWAL | Film dyplomowy absolwentki Gdyńskiej Szkoły Filmowej Elżbiety Benkowskiej pt. „Olena” został zakwalifikowany do konkursu głównego krótkich filmów tegorocznego 66. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. To pierwszy w historii kinematografii polskiej krótkometrażowy film fabularny nominowany do „Short Film Palme d’or”. „Olena” została

wybrana spośród 3500 filmów zgłoszonych przez twórców ze 132 krajów i znalazła się w prestiżowym gronie 9 najlepszych światowych produkcji, które będą walczyć o Złotą Palmę dla filmów krótkometrażowych. Tegoroczny festiwal w Cannes odbędzie się w dniach 15-26 maja. Zwycięzcę konkursu krótkich metraży wybierze międzynarodowe jury pod przewodnictwem znakomitej reżyserki, laureatki Złotej Palmy i Oscara - Jane Campion. Laureata

poznamy podczas uroczystej gali zamknięcia festiwalu. Elżbieta Benkowska kinem interesuje się, odkąd dowiedziała się, że urodziny obchodzi tego samego dnia co Roman Polański. Filmy zaczęła kręcić w dniu swoich 18 urodzin, gdy dostała pierwszą kamerę. Studiuje również slawistykę na Uniwersytecie Gdańskim. Film „Olena” opowiada o parze młodych Ukraińców. Olena i Dima podróżują przez Polskę do Szwecji. W pociągu kradną ich portfel. Podczas bójki z Dimą, złodziej wyrzu-

ca paszport na tory. Muszą go znaleźć zanim odpłynie prom. Na jaw wychodzi prawdziwy powód ich podróży. To już drugi film dyplomowy pierwszego rocznika absolwentów Gdyńskiej Szkoły Filmowej, który został dostrzeżony przez międzynarodowych selekcjonerów. W marcu tego roku krótkometrażowy film fabularny „Matka” w reżyserii Łukasza Ostalskiego otrzymał prestiżową Nagrodę Publiczności na 43. Międzynarodowym Festiwalu Filmów KrótKadr z filmu „Olena” kometrażowych w Tampere.

Nadzieja i odrodzenie MIASTO | „Pola Nadziei” to akcja, której celem jest pozyskiwanie funduszy na potrzeby hospicjów oraz propagowanie idei opieki hospicyjnej w społeczeństwie. Gdyński finał odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia. W programie „żonkilowa” parada oraz festyn rodzinny. Idea „Pól Nadziei” przywędrowała ze Szkocji, gdzie rozpoczęła ją Fundacja Marie Curie Cancer Care. W Polsce jako pierwsze zorganizowało ją w 1998 roku Hospicjum Św. Łazarza z Krakowa. Obecnie „Pola Nadziei” odbywają się w ponad 40 polskich miastach, w tym oczywiście w Gdyni, gdzie działa Hospicjum im. św. Wawrzyńca. Co roku na początku października w okolicach Międzynarodowego Dnia Opieki Paliatywno-Hospicyjnej ludzie na całym świecie sadzą żonkile

przed szkołami, szpitalami, urzędami, w parkach i na skwerach. Wiosną, kiedy żonkile kwitną, tysiące wolontariuszy wychodzi na ulice, do centrów handlowych, parków i kwestuje na rzecz chorych. Ofiarodawcy otrzymują za przekazany datek kwiat żonkila lub jego symbol, który oznacza nadzieję na nowe życie odrodzenie. W najbliższą niedzielę finał „Pól Nadziei” na Pomorzu odbędzie się w Gdyni. O godz. 11.00 obchody rozpocznie występ Orkiestry Promenadowej MDK w Gdyni na skwerze Arki Gdynia. Stamtąd o godz. 11.30 wyruszy „żonkilowa” parada. Uczestnicy przejdą Bulwarem Nadmorskim i tzw. aleją topolową pod Centrum „Gemini” przy ul. Waszyngtona 21. Przed „Gemini” w południe rozpocznie się festyn rodzinny.

W programie: - godz. 12.00 - występ zespołu Macieja Miecznikowskiego, znanego m.in. z programu „Bitwa na głosy”; - godz. 12.05 - wspólne zdjęcie przyjaciół hospicjum; - godz. 12.10 - występ zespołu Macieja Miecznikowskiego; - godz. 12.25 - pokazy taneczne uczestników zajęć w Młodzieżowym Domu Kultury w Gdyni; - godz. 12.40 - występ zespołu „Farba”; - godz. 13.00 - pokaz tai chi Wojciecha Nawrockiego; - godz. 13.15 - występ solistów MDK z Gdyni; - godz. 13.35 - licytacja obrazu; - godz. 13.45 - występ zespołu „Daddy’s Prides” - uczestniczek programu „X Factor”; - godz. 14.00 - występ zespołu Macieja Miecznikowskiego; - godz. 14.15 - pokaz ratownictwa medycznego - WZSP z Gdyni; - godz. 14.30 - występ zespołu „G.A.S.P.”. A ponadto: jarmark smaków i zapachów, malowanie twarzy, tatuaże, bańki mydlane, ścianka wspinaczkowa, kącik małego badacza. Imprezie towarzyszyć będzie akcja Europejskiej Fundacji KrewAktywni „Dzień Dawcy Szpiku” oraz ambulansowy pobór krwi. Zakończenie festynu planowane jest na godz. 15.00.

Dla kogo pieniądze Podczas gdyńskiego finału „Pól Nadziei” prowadzona będzie zbiórka pieniędzy. Zebrane w ten sposób fundusze zostaną przeznaczone na bieżącą działalność Hospicjum im. św. Wawrzyńca w Gdyni oraz kontynuację budowy stacjonarnego domu hospicyjnego dla dzieci. W 2012 r. Hospicjum im. św. Wawrzyńca objęło swa opieką prawie 1200 osób.

Studenci przeciw białaczce AKCJA | Wczoraj i dziś w ponad 40 polskich uczelniach trwa akcja „Studenci wspólnie przeciw białaczce”, której inicjatorem jest Fundacja DKMS Polska. W Gdyni potencjalni dawcy szpiku mogą zarejestrować się w auli im. T. Meissnera Akademii Morskiej przy ul. Morskiej 81-87 i bibliotece głównej Akademii Marynarki Wojennej przy ul. Śmidowicza 69. Uczelnie zapraszają w godz. 8.00-16.00. W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, czyli białaczka. Co drugi chory zakwalifikowany do przeszczepienia szpiku od osoby niespokrewnionej nie znajduje swego „genetycznego bliźniaka”.

Im więcej potencjalnych dawców, tym większe szanse na życie dla osób chorych na białaczkę i inne choroby układu krwiotwórczego. Zarejestrować może się każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważący minimum 50 kg lub bez dużej nadwagi. Rejestracja polega na pobraniu 4 ml krwi i zajmuje tylko chwilę. Wszyscy chętni do uczestnictwa w akcji powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL. Decyzja nie może być emocjonalna, tylko racjonalna. Należy pamiętać, że odmowa oddania szpiku oznacza odebranie komuś nadziei na życie. (ster)


pomorski.info

Do niedawna banki z łatwością udzielały kredytów na zakup wymarzonego mieszkania, domu czy działki. Kredyt można było spłacać nawet 40 lat, a z pozyskanych środków sfinansować nawet 120 proc. inwestycji. Ale to już przeszłość. Było, minęło... tak w skrócie można powiedzieć o tym, jak jeszcze niedawno można było uzyskać kredyt hipoteczny. Rekomendacja S, która weszła w życie na początku zeszłego roku, pozwala wyliczyć zdolność kredytową tylko na 25 lat, a planowane od przyszłego roku kolejne obostrzenia dotyczące wysokości posiadanego wkładu własnego dodatkowo nie napawają kredytobiorców optymizmem. Co zatem jest istotne dla banku i na co musimy zwrócić uwagę ubiegając się o kredyt hipoteczny? Aby starać się o kredyt musimy spełnić określone warunki oraz przedstawić konkretne dokumenty (w tym między innymi zaświadczenie o zatrudnieniu, zarobkach, stanie cywilnym, stałych zobowiązaniach). W zależności od naszej historii – i to zarówno tej finansowej, jak i życiowej - bank będzie rozpatrywał wniosek o kredyt w różny sposób. Fakt czy jesteśmy w związku małżeńskim, czy posiadamy niepełnoletnie dzieci na utrzymaniu, ale również czy na co dzień korzystamy z kart kredytowych bądź spłacamy raty za sprzęt AGD – to informacje mające bezpośredni wpływ na naszą zdolność kredytową. Dla banku istotne jest, czy w dłuższej perspektywie będziemy w stanie regularnie spłacać raty zaciągniętego kredytu hipotecznego uwzględniając inne niezbędne wydatki i koszty przez nas ponoszone. Zatrudnienie Bardzo istotnym elementem przesądzającym o decyzji kredytowej jest zatrudnienie. I tu uwaga – banki zwracają uwagę na to, jaką umową możemy się wykazać. Czy jest to umowa o dzieło, umowa zlecenia, a także

- Przed złożeniem do banku wniosku o kredyt hipoteczny warto we własnym zakresie zebrać dokładne informacje, co jest brane pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej i w jaki sposób możemy się przygotować do rozmów z bankiem – mówi Leszek Zięba z Aspiro umowa o pracę na czas określony czy na czas nieokreślony. Oczywiście najbardziej wiarygodna – a zatem o największej „zdolności kredytowej” – jest umowa o pracę na czas nieokreślony. Dla banku taka umowa to swego rodzaju zapewnienia, że dopóki nie spotka nas nic nieprzewidzianego, nie pojawią się niezależne od nas okoliczności, będziemy pracować. A co za tym idzie – otrzymywać stały dochód umożliwiający spłacanie rat. Tak więc - jeśli mamy taką możliwość - warto wynegocjować z pracodawcą właśnie umowę o pracę na czas nieokreślony, nie zaś umowę cywilnoprawną. Pamiętajmy także o premiach, nagrodach i wszystkich dodatkowych dochodach, które odpowiednio zaraportowane mogą nam zwiększyć szanse na kredyt. Dotychczasowe zobowiązania Następnym czynnikiem warunkującym wysokość kredytu jest nasz stan posiadania. Chodzi tu nie tylko o wysokość środków na rachunku banko-

wym oraz regularne wpływy, ale również to, czy i ile posiadamy kart kredytowych. Nie bez znaczenia jest także wysokość limitu na kartach czy wysokość debetu w rachunku osobistym. Jeżeli jest tylko szansa na pozbycie się kart kredytowych w sensie likwidacji w banku należy to zrobić i to jeszcze przed złożeniem wniosku o kredyt. Każda karta kredytowa jest swego rodzaju „zagrożeniem” dla banku, gdyż są to dodatkowe obciążenia dla naszego budżetu, a zatem może wpłynąć na naszą wypłacalność czyli możliwość spłaty comiesięcznych rat. Bank obciążenia za kartę traktuje na równi z rachunkami za wodę, prąd czy zakup paliwa czyli nasze stałe zobowiązania i wydatki. Podobnie rzecz się ma z debetem do rachunku – nasza zdolność kredytowa będzie większa jeżeli nie będziemy posiadać możliwości zaciągania debetu na rachunku. Samochód – zostawić, czy sprzedać? Posiadacze aut mogą zastanowić się, czy wchodzi w grę

sprzedaż samochodu. Oczywiście nie zawsze jest taka możliwość, ale jeżeli w czasie starania się o kredyt można sprzedać samochód, można wziąć taką ewentualność pod uwagę. Po pierwsze nie ma stałego kosztu rzędu 300 – 500 pln, który będzie brany pod uwagę przy wyliczaniu naszej zdolności kredytowej, a po drugie możemy przeznaczyć tą kwotę na wkład własny. Wkład własny to dobra „karta przetargowa” więc jeżeli jest możliwość sprzedaży samochodu, wsparcia ze strony rodziny czy znajomych, warto się nad tym zastanowić. Zawsze to in plus dla kredytobiorcy. Dobre towarzystwo Kolejną opcją, którą w miarę możliwości należy wziąć pod uwagę - zwłaszcza gdy słusznie wątpimy w samodzielną zdolność kredytową - to towarzystwo. Obecnie banki dopuszczają możliwość wzięcia kredytu z osobami trzecimi w tym np. z partnerem, rodzicami czy innymi krewnymi. Dobrze jeżeli współkredytobiorcy mają

odpowiednio wysokie dochody, bo to zwiększa naszą wspólną zdolność kredytową, ale nie znaczy, że obie strony muszą mieć ponadprzeciętne zarobki. Większym ograniczeniem jest wiek osoby, z którą chcielibyśmy zaciągnąć kredyt – niektóre banki stosują górny limit wiekowy. W większości jest on na poziomie 70-75 lat (np. mBank czy Raiffeisen Polbank – 70 lat, Bank Millennium czy PKO BP – 75 lat), czasami nawet 80 lat (np. Alior Bank, Bank Pocztowy). Niezależnie od limitu jest to rozwiązanie, które czasami jest jedynym, aby móc dostać kredyt i wejść w posiadanie własnych czterech kątów. Zwiększ zdolność kredytową - Przed złożeniem do banku wniosku o kredyt hipoteczny warto we własnym zakresie zebrać dokładne informacje, co jest brane pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej i w jaki sposób możemy się przygotować do rozmów z bankiem – mówi Leszek Zięba z Aspiro (firmy zajmującej się doradztwem finansowym oraz oferującej szeroką gamę produktów i usług finansowych, w tym produkty kredytowe, inwestycyjne oraz ubezpieczeniowe). - Następnie, punkt po punkcie, powinniśmy sprawdzić czy w jakikolwiek sposób możemy podwyższyć swoją zdolność kredytową spłacając posiadane kredyty, pożyczki czy rezygnując z kart kredytowych. Mimo znacznego zaostrzenia polityki kredytowej banki nadal są naszym sprzymierzeńcem w drodze do sfinansowania zakupu nieruchomości, a doradcy finansowi oraz bankowi z pewnością również podpowiedzą, co w indywidualnej sytuacji należy zrobić by swoje szanse na kredyt zwiększyć. (oprac. raf)

EXPRESS DEWELOPERSKI

Jak zdobyć kredyt hipoteczny?


Meble – praktyczne i nowoczesne

Przestronne mieszkanie czy dom to nie wszystko, co jest potrzebne do komfortowego i wygodnego życia. Wiele zależy także od tego, w jaki sposób zaaranżujemy wnętrze. Dlatego jeden z pierwszych dylematów, przed którym stają osoby urządzające swoje lokum, to zakup odpowiednich mebli. Już dawno minęły czasy, gdy urządzanie mieszkania polegało na wstawieniu meblościanki, rozkładanej kanapy, biurka, stołu i kilku krzeseł. Obecnie wybór mebli jest ogromny, podobnie jak materiałów, z których są one wykonane. Meble rosną razem z dzieckiem Meble do pokoju dziecięcego powinny być nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim praktyczne i wytrzymałe. Trzeba też pamiętać o tym, że dzieci bardzo szybko rosną i rozwijają się, a co za tym idzie zmieniają się ich potrzeby. Ciekawym rozwiązaniem są więc meble, które umożliwiają dopasowywanie ich do tempa rozwoju dziecka. Choćby łóżko, które bardzo szybko robi się po prostu za małe. Dlatego coraz więcej producentów wykonuje „rosnące” meble, wyposażone w możliwość regulacji oraz rozbudowy. Przykładem może być marka Pinio, która stworzyła

kolekcję mebli dla dzieci. Są one wykonane z płyty meblowej MDF, co zapewnia wytrzymałość i bezpieczeństwo. Producent postawił na prostą formę i minimalizację zdobień, łatwo więc je dopasować do konkretnego stylu aranżacyjnego. Są to meble dostosowane do potrzeb zarówno malucha w wieku przedszkolnym, jak i starszego ucznia: łóżeczko niemowlęce, łóżko o standardowych wymiarach, biurko z kontenerem oraz szafy. Łóżeczko niemowlęce umożliwia ustawienie materaca na jednej z trzech różnych wysokości, dzięki czemu będzie służyło maluchowi znacznie dłużej, niż tradycyjne łóżeczko. Łóżko dla starszego dziecka również posiada regulację wysokości materaca oraz funkcję przekształcenia w tapczanik. Telewizor „w obudowie” Telewizor to mebel, który znajduje się w niemal każdym domu. Ponieważ często jest on umiejscowiony w centralnym punkcie pokoju dziennego czy salonu warto zadbać o to, aby nie tylko nie szpecił i nie przeszkadzał, ale współgrał z resztą wyposażenia. Sporym problemem w nowoczesnym sprzęcie są kable i piloty. Te pierwsze są wiecznie splątane, ciężko je ukryć

– do telewizora trzeba przecież podłączyć dekoder, odtwarzacz DVD, konsolę do gier, nierzadko komputer oraz sprzęt grający. Piloty zaś – gdzieś porzucone, odkładane za każdym razem w inne miejsce, nigdy nie są pod ręką. Nic więc dziwnego, że projektanci zaczęli myśleć o tym, jak zaprojektować szafkę pod telewizor w ten sposób, aby rozwiązać te problemy i jednocześnie zapewnić atrakcyjny efekt wizualny. Szafki zaczęły więc być zastępowane regałami. Meble takie konstruowane są tak, aby umożliwić wygodne poprowadzenie wszystkich potrzebnych przewodów oraz zamaskować je. Taki system wprowadziła m.in. IKEA - regały nie tylko ukryją kable, ale pozwolą także na sterowanie wszelkimi urządzeniami za pomocą... tylko jednego pilota. Nowy system umożliwia więc integrację telewizji i systemu dźwiękowego z meblami w salonie. Ciekawostką jest fakt, iż można tu dopasować telewizor do mebli poprzez nałożenie na niego białej lub czarnej ramy. Natomiast regał, otaczający cały sprzęt, daje możliwości ustawienia płyt, książek lub elementów ozdobnych. To jeszcze kuchnia, czy już laboratorium? Drewno, szkoło, polerowane

aluminium – tak dziś wyglądają nowoczesne kuchnie. Era małego pomieszczenia, w którym upchnięto jak największą ilość szafek a podłogę przykryto przyciętym na wymiar kawałkiem wykładziny PCV, na szczęście minęła już bezpowrotnie. Teraz w nowoczesnych kuchniach króluje najnowocześniejsza elektronika, wysokiej klasy sprzęt AGD ułatwiający codzienne przygotowywanie posiłków, przestrzeń, punktowe oświetlenie i nowoczesne meble. Urządzając kuchnię lub aneks kuchenny trzeba pamiętać o tym, że niemal wszystko potrzebuje zasilania – nie wystarczy więc jedno gniazdko w ścianie do podłączenia lodówki. Zmywarka, robot kuchenny, kuchenka mikrofalowa, opiekacz, krajalnica, młynek do kawy, i wiele, wiele innych sprzętów trzeba gdzieś podłączyć. Dobór samego wyposażenia i mebli zależy już od indywidualnych oczekiwań oraz gustu. Powinno być jednak przede wszystkim czystko, schludnie, praktycznie i przestronnie. Trzeba pamiętać, że kuchnia to często serce domu - jego najbardziej ruchliwy i aktywny punkt, centrum codziennego życia. W kuchni zaczyna się każdy dzień, tutaj kończy się też każda udana impreza... Rafał Korbut

Urządź się z Media Markt Kupiliśmy nowe mieszkanie, podłogi już położone, ściany wymalowane, mamy podstawowe meble... i co dalej? Przydałby się dobry sprzęt zarówno do pokoju (telewizor, sprzęt grający, komputer, telefon stacjonarny, konsola do gier, itd.), kuchni (zmywarka, lodówka, okap kuchenny, płyta grzewcza, piekarnik, oraz drobniejszy sprzęt AGD), łazienki (pralka, suszarka). Stajemy przed dylematem – co i gdzie kupić? Można stracić wiele czasu na jeżdżenie po sklepach, wyszukiwanie w dziesiątkach sklepów internetowych lub na aukcjach, zamawianie, oczekiwanie na kuriera, itd. Tylko... po co, skoro to wszystko i jeszcze wiele więcej można kupić w sieci sklepów Media Markt? Do tego w konkurencyjnych cenach. Media Markt ma także ofertę dla tych, którzy wolą robić zakupy przez internet. Na stronie internetowej mediamarkt.pl nie dość, że jest większy wybór, niż w sklepach stacjonarnych (w końcu jest to największy na świecie sklep Media Markt, do tego czynny całą dobę), to jeszcze można skorzystać z atrakcyjnych promocji i rabatów. Sklep internetowy oferuje ponad 100 tys. produktów z branży elektroniki użytkowej. Część z nich będzie dostępna w jeszcze lepszych cenach w ramach akcji „Nocne okazje”. Jak wszystkie zakupy z www.mediamarkt.pl, produkty upolowane podczas „Nocnych okazji” będzie można zamówić z dostawą do domu lub z odbiorem w jednym z 47 fizycznych sklepów Media Markt w Polsce. (raf)



Wiosenne prace w ogrodzie Długa, tegoroczna zima wreszcie odchodzi w zapomnienie. Wiosenne słońce i dodatnia temperatura za oknem skłania do wyjścia na zewnątrz i zajęcia się ogrodem. Jeśli w lecie i jesienią chcemy cieszyć się odpoczynkiem wśród kwiatów i owoców, prace trzeba rozpocząć jak najszybciej. Ziemia, woda i słońce – to trzy najważniejsze elementy, które są niezbędne do tego, aby nasz ogród wyglądał imponująco. I o ile nie mamy większego wpływu na to, jaka pogoda będzie w ciągu najbliższych miesięcy, to o przygotowanie odpowiedniego podłoża oraz odpowiednią pielęgnację i pod-

lewanie roślin musimy zadbać już sami. Zacznijmy od ziemi – podłoże na działkach często jest nieodpowiednie: kamieniste, gliniaste, nieurodzajne. Co więc zrobić? Najlepiej odpowiednią ziemię zakupić i nawieźć. Zamówienie ciężarówki czy dwóch dobrej, ogrodniczej ziemi nie jest bardzo kosztowne, a wystarczy na całe lata. Najlepiej ziemię nawozić w momencie, gdy działka jeszcze nie jest ogrodzona i zagospodarowana. Jeśli więc mamy taką możliwość – to nie ma na co czekać, ponieważ później będzie już tylko trudniej. Trzeba pamiętać o właściwym pH gleby – przywożąc ziemię do ogrodu pobierzmy próbki i zbadajmy jej kwasowość. Nie jest to trudne, ponieważ kupno elektronicznego pH-metru to wydatek ok. 100 zł, można też zakupić jednorazowe testy

kropelkowe, które są znacznie tańsze. Druga podstawowa sprawa to nawadnianie. Nawet najlepsza gleba nie zagwarantuje nam optymalnego wzrostu roślin – bez wody po prostu uschną. Najlepiej już na etapie urządzania ogrodu zaplanować instalację wodną, która ułatwi nam nawodnienie ogrodu bez wielkiego wysiłku. Można oczywiście robić to ręcznie, ale codzienne podlewanie wężem może wiele osób zniechęcić. Dlatego lepiej pomyśleć o nawadnianiu automatycznym, które oszczędzi nam wiele czasu i pracy. Najczęściej woda pobierana z wodociągu. Dobrym pomysłem jest założenie oddzielnego wodomierza na ogród, ponieważ dzięki temu będziemy płacić tylko za zużytą do podlewania roślin wodę, a nie będziemy płacić za ścieki. (raf)

Utrzymanie mieszkania rośnie. Ale w niewielkim stopniu Statystyczna czteroosobowa rodzina wyda w kwietniu 2013 roku na utrzymanie mieszkania prawie 880 zł miesięcznie. To tyle samo co w miesiąc wcześniej i tylko 17,4 zł więcej niż w marcu zeszłego roku. Pozytywne informacje o niewielkim wzroście kosztów utrzymania mieszkania pojawiły się w najnowszym raporcie analityków Home Broker. Twórcy raportu powołują się w nim na podaną przez GUS informację, że koszty związane z utrzymaniem mieszkania wzrosły w marcu 2013 o 2% względem analogicznego miesiąca przed rokiem. Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z Home Broker podkreśla, że w marcu marcu 2012 roku roczny wzrost w tym zakresie wynosił aż 6% , czyli był dokładnie trzykrotnie bardziej dynamiczny niż dziś. - Aktualny, skromny wzrost kosztów utrzymania domu to w głównej mierze pokłosie taniejącego gazu (styczniowa obniżka stawek) i rosnących w ograniczonym zakresie stawek za inne nośniki energii. Jest to o tyle ważne, że właśnie one odpowiadają za ponad połowę kosztów związanych z utrzymaniem nieru-

chomości w Polsce -zaznacza analityk. Na utrzymanie mieszkania składają się koszty eksploatacyjne, energii i wody. Na podstawie tempa wzrostu ich cen badacze szacują, że dziś na utrzymanie mieszkania czteroosobowa rodzina wydaje 879,9 zł, czyli dokładnie tyle samo co w lutym. W ciągu ostatnich 12 miesięcy koszt utrzymania modelowej rodziny podniósł się o 17,4 zł. Zgodnie z danymi GUS Polacy przeznaczają na mieszkanie prawie 21% swoich dochodów rozporządzalnych. Ponad połowa tej kwoty przeznaczana jest na nośniki energii. Badanie Home Broker wykazało również zmiany cen dóbr i usług, które składają się na koszty utrzymania mieszkania. - I tak w marcu więcej niż w lutym płaciliśmy za usługi kanalizacyjne i wywóz śmieci (wzrosty po 0,3%), zaopatrzenie w wodę (o 0,2%), najem i energię elektryczną (po 0,1%). Nie zmieniły się ceny w zakresie wyposażenia mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego, a tańszy był opał (o 0,8%) tłumaczą analitycy. GB



10

www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Gdzie na majówkę w tym roku? WYPOCZYNEK | Początek maja oficjalnie uznać można za rozpoczęcie sezonu urlopowego. I choć na sierpień przypada największa liczba wyjazdów, spora cześć urlopowiczów, spakuje walizki i na dłuższy wypoczynek uda się już w maju. Waldemar Gabis w.gabis@expressy.pl Korzystając z wolnego Polacy głównie wybiorą się na zagraniczne wyjazdy do ciepłych krajów. Natomiast Ci bardziej zapracowani zdecydują się na ekspresowe wyjazdy do europejskich stolic – wynika z analizy Tripsta.pl. Tegoroczny majowy weekend, podobnie jak w ubiegłym roku wyjątkowo sprzyja podróżującym. Wystarczy wziąć trzy dni urlopu, aby móc cieszyć się długim, dziewięciodniowym odpoczynkiem. – Takie ustawienie kalendarza sprzyja dłuższym wyjazdom, które przed dwoma laty nie były tak bardzo popularne, jak podczas dwóch ostatnich sezonów, kiedy to liczba podróżujących w tym czasie zdecydowanie wzrosła – komentuje Marko Brinkmann z internetowego biura podróży Tripsta.pl. Dzięki takiemu porządkowi dat na popularności zyskują wyjazdy od sześciu do ośmiu dni - rezerwowane w większości dla dwóch osób. Natomiast Ci, którzy zapomnieli zadbać o wolne dni wcześniej lub nie mogą pozwolić sobie na dłuższą przerwę w pracy, mają szansę na trzydniowy pobyt w Polsce nie jest jeszcze zbyt wyjednej z europejskich metro- soka, majowy wyjazd stanowi polii. znakomitą okazję do wypoczęcia w sprzyjającym klimacie. Na dłużej niż tydzień Turystów w kurortach nadal nie Podczas gdy temperatura w ma za dużo, a temperatura nie

osiąga jeszcze takich wartości jak w szczycie sezonu. Nadal popularnością cieszą się oferty wyjazdu do Egiptu – kurorty takie jak Sharm el Sheikh, Hurghada, Marsa el Alam.

Ceny zorganizowanego wyjazdu, gdzie zawsze możemy liczyć na dobrą pogodę zaczynają się już od 1 500 pln i są zdecydowanie niższe niż przed rokiem. Na wypoczynek w Turcji wyda-

my około 2 300 pln, nieco więcej wydamy przy zorganizowanej wyprawie na Rodos, czy na Majorkę. Podczas majówki niezmiennie Polacy latają również do Chorwacji, Bułgarii oraz na południe Europy. W Bułgarii koszt pobytu w trzygwiazdkowym hotelu w wyniesie urlopowicza około 400 500 złotych za osobę, w Chorwacji około 900 zł. W wielu wypadkach korzystniejszym finansowo rozwiązaniem jest zrezygnowanie z usług tradycyjnych biur podróży, które oferują wyjazdy zorganizowane. Turyści stawiają również na mniej popularne europejskiej kierunki. Przykładowo w Albanii zobaczymy zapierające dech widoki i piękne plaże Riwiery Albańskiej. Pozytywnie zaskoczą również atrakcyjne ceny kilkudniowego pobytu. Całkowity koszt tygodniowego pobytu w jednym z nadmorskich kurortów może wynieść nawet do 40 proc. mniej niż przykładowo we Włoszech. Podobnie będzie w Rumunii. Wyjeżdżając na majówkę za granicę warto już teraz pomyśleć o walucie, jaka będzie nam potrzebna podczas wyjazdu. – Wybierając się do np. egzotycznych krajów najlepiej kupić w Polsce euro lub dolary amerykańskie, ponieważ wymiana złotówek na każdą inną walutę, z powodu wysokich marż, na miejscu jest nieopłacalna. Natomiast największym kosztem wymiany walut, który ponoszą wyjeżdżający jest tzw. spread, czyli różnica między kursem kupna, a kursem sprzedaży, dlatego warto poszukać takich rozwiązań, które pozwolą go zmniejszyć lub wyeliminować – wyjaśnia Dagmara Malinowska z platformy walutowej Walutomat.pl.

W odwiedzinach u sąsiadów Bardziej zapracowanym do dyspozycji pozostaje trzydniowy weekend, który może stać się pretekstem do krótkiego wyjazdu do jednego z europejskich miast. W kosmopolitycznym Berlinie, urokliwej Pradze, zaskakującym Wilnie, czy nieco mniej popularnej, ale równie interesującej Bratysławie podróżujący zawsze znajdzie szereg atrakcji. – Ze stolicy Słowacji prowadzi już bardzo prosta droga ku Budapesztowi, lub w zupełnie przeciwnym kierunku: do Wiednia. Dojazd do sąsiadujących z Polską stolic nie zajmuje dużo czasu, a pośród bogatej oferty noclegowej każdego z miast można znaleźć hotel na każdą kieszeń – komentuje Brinkmann. W zależności od formy transportu kilkudniowy pobyt w jednej ze stolic to koszt rzędu ok. 700-1500 zł. Wydatki na miejscu zależą od głównie od zasobności portfela turysty i jego mniej lub bardziej wyszukanych potrzeb. Wbrew pozorom, tego typu wyjazd nie łączy się z poniesieniem dużych kosztów, natomiast na pewno zagwarantuje ciekawą przygodę, a przede wszystkim zasłużony odpoczynek. Przezorny zabezpieczony kartą Z roku na rok podróżujący coraz szybciej zaczynają przygotowania do wyjazdów. – W tym roku majowe szaleństwo rozpoczęło się wyjątkowo wcześnie. Bilety na maj rezerwowane były nawet w grudniu ubiegłego roku – mówi Brinkmann. – Podczas samodzielnej organizacji wyjazdu powszechną praktyką jest rezerwacja biletów na samolot już na trzy, cztery miesiące przed wyjazdem – dodaje. Nic w tym dziwnego, skoro właśnie wtedy szansę na zakup biletu w promocyjnej cenie jest dużo większa niż podczas szczytowego momentu sezonu. Warto przypomnieć, by za przelot, rezerwację hotelu czy wynajem samochodu zapłacić kartą. Dzięki temu konsument otrzyma gwarancję zwrotu poniesionych kosztów tak zwany chargeback w razie gdyby pośrednik nie wywiązał się ze swoich zobowiązań. – W przypadku gdy płacimy kartą i gdy dany pośrednik nie wywiązał się z oferowanej usługi, podróżujący może udać się do banku, który wydał mu kartę płatniczą i zgłosić pisemną reklamację, że dana usługa nie została zrealizowana np. z powodu bankructwa danego przedsiębiorstwa. W przypadku niewykonania usługi (na przykład odwołanie lotu) należy załączyć bilet lotniczy i dokument z lotniska potwierdzający, że lot się nie odbył – wyjaśnia Jakub Michalski, prawnik z kancelarii Fortuna, Szczepaniak i Wspólnicy. Bank po otrzymaniu takiego zgłoszenia ma obowiązek napisać do centrum rozliczeniowego, które prowadziło transakcję, by zwróciło pobrane od klienta pieniądze poprzez obciążenie rachunku przedsiębiorstwa taką kwotą, jaką wpłacił klient. – Jeśli ta operacja się powiedzie, klient z powrotem otrzyma środki na rachunek osobisty – dodaje Michalski.


www.pomorski.info

Znamy Mistrzów Pismaków

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

11

Z Gdyni na platformę Steam Gra komputerowa Iesabel z popularnego gatunku „hack and slash” (z ang – rąb i tnij) może trafić na najbardziej popularną na świecie platformę sprzedaży cyfrowej Steam. Dla produkcji gdyńskiego studia Forever Entertaiment może to oznaczać dystrybucję na całym świecie.

EDUKACJA | W Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni odbył się finał 18. edycji konkursu mediów szkolnych MAM Forum Pismaków. Nasze miasto reprezentowała młodzież z III LO. W konkursie mogły uczestniczyć młodzieżowe redakcje szkolne z całego kraju. W sumie wystartowało niemal 100 gazetek, a także uczniowie w kategoriach indywidualnych. Temat przewodni tegorocznej edycji brzmiał: „18 razy kreatywność - twórczy ludzie i ich historie”. Prace były oceniane w różnych kategoriach wiekowych: od szkół podstawowych przez gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. W tym roku młodzież rywalizowała również w kategoriach indywidualnych: wywiad, reportaż, recenzja, remiks (utwór stworzony na bazie niedopracowanych przez autora materiałów, może łączyć kilka form, np. obraz, dźwięk i tekst), fotografia. Podczas finału w Gdyni uczniowie uczestniczyli w warsztatach dziennikarskich,

pokazach filmów dokumentalnych, spotkaniach z dziennikarzami, m.in. Ewą Drzyzgą, a nauczyciele mogli wziąć udział w wykładach i konferencjach. Za najlepszą gazetką szkolną zgłoszoną do konkursu w kategorii szkół podstawowych jury uznało gazetkę „Eksperci 64” SP nr 64 z Wrocławia. Otrzymała ona tytuł „Złotego Laureata”. I miejsce natomiast zajęła gazetka „Kurier Dwójki” z SP nr 2 w Żarach. W kategorii szkół gimnazjalnych I miejsce przyznano gazetce „Dyzio Gimnazjalista” z Gimnazjum nr 3 w Raciborzu. Wśród gazetek ponadgimnazjalnych I miejscem nagrodzono „bezMyślnik” z Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim. Zwycięzcy otrzymali tytuł „Mistrza Pismaków”. MAM Forum Pismaków to największy i najstarszy w Polsce konkurs mediów szkolnych, organizowany od 1996 r. Od 2001 r. ma charakter ogólnopolski, a jego organizatorem jest Fundacja Nowe Media. (ster)

Gry z gatunku „hack and slash” nazywane są inaczej „diablopodobnymi”. Bo właśnie gra „Diablo” stworzona w 1996 roku przez studio Blizzard wyznaczała standardy gatunku. Wspólnym mianownikiem jest klimat fantasy i główny bohater, który przemierza mroczne lochy i walczy z potworami, a walka nagradzana jest zdobytym złotem i punktami doświadczenia. Iesabel tworzony przez gdyńskie studio Forever Entertainment ma być klasycznym przedstawicielem tego gatunku uzupełnionym nowymi elementami. - Jednym z głównych wyróżników Iesabel na tle konkurencji jest tryb multiplayer, w którym mogą zmierzyć się gracze, korzystając z różnych platform. Osoba grająca na PC będzie mogła bez problemu zagrać z kolegą grającym na androidowym tablecie – zapewnia Michał Bednarski, PR Manager w Forever

Entertainment. Programistom udało się już skończyć około 85 procent całej gry, a w trybie dla jednego gracza zapewni ona kilkanaście godzin rozrywki. Niedawno gdyńskie studio zgłosiło swoją produkcję do platformy Steam. Klienci tego sklepu nie otrzymują pudełka i płyty z grą, ale zostaje ona przypisana do ich konta i pobierają ją przez internet. Dla producenta pojawienie się na platformie może oznaczać dystrybucję gry na całym świecie i osiągniecie wysokiej sprzedaży. - Steam jest bezapelacyjnie największym sklepem z grami w dystrybucji cyfrowej na świecie. Jest to ogromny kanał sprzedażowy (aktywnych graczy jest 1,5 razy więcej niż obywateli Polski – przyp. red.) i warto się w nim pojawić – dodaje Michał Bednarski. Aktualny termin wydania produkcji, która dostępna będzie na urządzenia firmy

Apple, platformę mobilną Android i komputery klasy PC (także działające pod systemem Linux) to drugi

kwartał 2013 roku. Przed ukazaniem się Iesabel pojawi się także jej demo. Grzegorz Bryszewski


WYNAJMĘ Ę mieszkanie w Lęborku, 2 pokoje, tel. 609 286 459

SPRZEDAM DOM w Wejherowie, budynki gospodarcze, działka 640 m2, pilnie sprzedam, dzwonić po 17, tel. 58 672 34 13 SPRZEDAM kawalerkę w bloku w Wejherowie, nowe okna, drzwi zewnętrzne, wymieniony piecyk gazowy i kuchenka, cena 119 tys., tel. 880 002 546 SPRZEDAM działkę 8500 m2 w Somoninie, domek, staw, woda, prąd, ogrodzona 42 zł/m2, tel. 608 671 710 SPRZEDAM miejsce postojowe w hali garażowej, Gdynia Witomino, 26 tys zł, tel. 511 745 863 SPRZEDAM kiosk drewniany, ul. Sobieskiego 243, Wejherowo, tel. 513-00-59-44 SPRZEDAM mieszkanie 36 m kw, 2 pokoje, I piętro, po remoncie, os. Harcerskie, Wejherowo, tel. 505-896-681 SPRZEDAM działkę budowlaną, 600 m kw, Wejherowo, tel. 513-005-898 SPRZEDAM działkę 434 mkw. nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, z prawem budowy, media przy drodze, tel. 534 071 994 DZIAŁKA z domem, Gdynia Witomino, 512 m2, 900 tys. zł, tel. 502 686 196 DZIAŁKĘ położoną w dolinie Słupi z dostępem do rzeki, 7 km do Ustki, 4700 m2, 180 zł/m2, tel. 502 686 196

KUPIĘ ZAMIENIĘ ZAMIENIĘ działkę, własność notarialna, 434mkw, nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, zamienię na kawalerkę, tel. 516 260 766

DO WYNAJĘCIA WYNAJMĘ 1 pokojowe mieszkanie M2 od zaraz na Suchaninie, tel. 503 743 353 LOKALE usługowe z zapleczem socjalnym, parkingiem, Cewice, tel. 608 042 873, 694 956 230

REDAKCJA Aleja Zwycięstwa 24, 80-219 Gdańsk, tel. fax. 58 55 333 40, tel. 58 736 33 22 REDAKTOR NACZELNY: Piotr Ruszewski DYREKTOR HANDLOWY: Rafał Laskowski DZIENNIKARZE: Waldemar Gabis,

odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771

WYNAJMĘ 3 pokojowe mieszkanie, umeblowane, Gdynia Obłuże, tel. 609 203 571

019 306 lub wyślij SMS

młodszą od siebie średniej budowy ciała, miłą, atrakcyjną panią, która uwielbia przyrodę, tel. 664 961 124

FOTOGRAF – śluby, wolne terminy maj, czerwiec, wrzesień, tel. 660 310 311

SPRZEDAM dwie firany, białe, drobna kratka, marszczone, taśma smok, podszyte. Wymiary jednej firny - długość 2,35 m, szerokość po przymarszczeniu 6,10 m. Firany gotowe do powieszenia. Stan firan idealny. Cena za dwie firany 250,00 zł. Tel. 660 731 138

WEJHEROWO – mieszkanie, 2 pok. do wynajęcia, nowy budynek,1 piętro, duży balkon, niski czynsz. Tel. 600457-172 SPRZEDAM kanapę dwuosobową z pojemnikiem na pościel, w b. dobrym stanie, wym. 2,20 x 90, po rozłożeniu 2,20 x 1,20, 450 zł, dzwonić do godz. 17-ej, tel. 58 / 679 11 26

LĘBORK - pokój tanio do wynajęcia z używalnością kuchni i łazienki od zaraz, tel.784 046 326 GDYNIA hala targowa, box handlowy, wyposażony, dobry punkt na handel, usługi, najem 450 zł, tel. 607 139 117

SPRZEDAM SPRZEDAM tanio mało używany komplet opon letnich 185/60, R14, 82H z felgami oraz hak holowniczy, wypinany do Skody Fabii, inform tel. 723 310 777 SPRZEDAM Lanosa 1,6 z 2000 r., tel. 501 970 450 SPRZEDAM Opel Corsa; 1,2, 1996 r, po remoncie, stan bdb., czarny, 3900 zł, tel. 511 745 863 SPRZEDAM Suzuki Bandit 2003r. nowe opony, stalowe oploty, motocykl po delikatnym szlifie, zerwana lampa, zegary i lusterka, 3,5 tys. zł, tel. 785 663 492

KUPIĘ ABSOLUTNIE każde auto kupię!!!! może być uszkodzone lub bez opłat, odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771 SKUP aut, złomowanie, wyrejestrowane, do wyrejestrowania, każda marka, dojazd do klienta, Wejherowo, Gdańsk, okolice, tel. 789 345 593

INNE

SPRZEDAM obraz 70/80 cm, ciekawa kompozycja, piękna kolorystyka, szeroka złota rama, 650 zł, tel. 691 750 309

KOREPETYCJE z chemii i fizyki w tym uczę matematyki, Wejherowo, tel: 58 677 01 50

POŻYCZKI tempo finanse bez Bik i BIR od 300 zł do 5000 zł w jeden dzień Wejherowo i okolice, tel. 784 919 248 SPRZEDAM suknie ślubną, krótka z koronką + buty + bolerko, tel. 881 202 725

KOMPUTERY

ZBIERAM gazety czasopisma książki i złom, Gdańsk Hallera Reja.. sms 791-15-00-96

SPRZEDAM komputer, dysk 120 GB, klawiatura Vobis, monitor LCD TV Samsung z pilotem, 2000 zł, 505-5670-34

SPRZEDAM tanio ręczna łańcuchową pilarkę spalinową STIHL, MS440, 5,4KW, inform tel. 723 310 777

TELEFONY

SPRZEDAM NOWY wózek inwalidzki elektryczny „Meyra”, z prostownikiem doładowania, cena 5 tys. zł, tel. 533 514 295

INNE

SPRZEDAM drzwi 80, zewnętrzne prawe, NOWE, zbrojone, z wizjerem i kompletem kluczy, wraz z futryną, cena 650 zł, tel. 600 702 048

DAM PRACĘ EMERYTA rencistę do pracy w ochronie na terenie Pucka, tel. 501 402 336 / 58 667 03 02

MATA dla dziecka do leżenia i przewijania, kolor pomarańczowy, wym.85 cm x 75 cm, nowa, 20 zł, 505-567-034

SZUKAM PRACY

KALOSZE dziewczęce, rozm. 30, kolor czerwono-biały, stan idealny, 10 zł, tel. 505-56-70-34

KUPIĘ każde zboże, również łubin, rzepak, bobik, min 24 t., zapewniam transport, płacę w dniu odbioru, tel. 509 942 079

ABSOLUTNIE każde auto kupię!!!! może być uszkodzone lub bez opłat,

KREDYTY, chwilówki dla każdego, decyzja tego samego dnia - dzwoń 507

Daria Dunajska, Rafał Korbut, Łukasz Krzemiński GRAFIKA: Jagoda Lezner SKŁAD: Alfa Skład Łukasz Bieszke redakcja@expressgdynski.pl www.expressgdynski.pl

prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń.

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie

SPRZEDAM stojak do płyt CD, metalowy. Pojemność około 100 płyt. Wysokość 50 cm. Cena 50,00 zł. Telefon 660 731 138

SPRZEDAM pianino, tel. 664 697 812

GDYNIA Redłowo, mieszkanie 2-pokojowe, 43 m2, tel. 58 671 25 05, dzwonić po 19

POSZUKUJĘ

punktowe, szare, nowe, 100 zł, 505567-034

ISSN 1899-6132 WYDAWNICTWO NORDAPRESS PPHU, 84-200 Wejherowo, ul. Gniewowska 7, NIP 588-131-07-65

JA 33l, 1.82/74 kg, umilę czas w sposób dowolny jednej samotnej pani, która wykupi tenże czas na własną wyłączność, tylko miłe sponsorki, Sopot, tel. 728 185 466 WOLNY 55 l., 178 cm, 82 kg, poznam

OKNO drewniane, kolor sosnowy, wym. 1,45 m x 1,75 m, jednoskrzydłowe, otwierane, u góry lufcik, nowe, 50 zł, 517-782-024 SPRZEDAM lampa sufitowa, 3 punktowa, klosze, nowa, 100 zł, 505-56-70-34 SPRZEDAM żyrandol listwa, 4 i 2

BIURO OGŁOSZEŃ ogłoszenia@expressy.pl Wejherowo 84-200, ul. Gniewowska 7 tel.fax 58 736 16 92

tel. 791 764 155 reklama@expressy.pl

BIURO REKLAM Beata Stanałowska, b.stanalowska@expressy.pl,

Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawnictwa jest zabronione.

GRUPA MEDIALNA

DRUK Agora SA NAKŁAD 15 000 egzemplarzy

REDAKACJA WEJHEROWO: ul. Gniewowska 7, 84-200 Wejherowo, tel. fax. 58 736 16 92, tel. 736 33 22 REDAKACJA LĘBORK: Plac Pokoju 3, piętro II, pokój 7, 84-300 Lębork, tel. fax. 59 843 42 71


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

13

GL6 nie zwalnia tempa PIŁKA NOŻNA | Kolejny tydzień zmagań na gdyńskiej Checzy. Nie brakuje niespodzianek w każdej klasie rozgrywkowej. W Ekstraklasie na prowadzeniu JR Pogórze, ekipa, która wygrał wszystkie trzy spotkania. Łukasz Krzemiński W poniedziałek obyło się bez większych niespodzianek, choć nie wszystkim drużynom zwycięstwa przyszły łatwo. Na boiskach I ligi najbardziej zacięty mecz rozegrano o godz.20.30. Babilon United po porażce przed tygodniem z GOSiR Gdynia tym razem odrobił straty i pokonał Sagę Dinozaury. Natomiast w dwóch pozostałych spotkaniach pewne zwycięstwa odniosły ekipy Cobis i ABO. We wtorek sędziowie musieli temperować zapędy zawodników i kilku zobaczyło żółte kartki. Obyło się na szczęście bez kartek czerwonych, natomiast emocji piłkarskich było aż nadto. Co ciekawe poziomem dramaturgi II liga nie odbiegała od Ekstraklasy. Na początek zmierzyły się drużyny Rock Shox i MojaMonaVie.pl. Faworytem była ta druga ekipa i ostatecznie zwyciężyła, ale w pierwszej połowie Rock Shox wcale nie odstawał. Wyrównane pierwsze 25 minut zakończyło się prowadzeniem MojaMonaVie.pl 5:3. Po zmianie stron Rock Shox nie zdołał już zdobyć gola, natomiast nie brakowało ostrych

fot.Ł.Krzemiński

l.krzeminski@expressy.pl

starć z obu stron. Piłkarze nie zamierzali odstawiać nogi i sędzia musiał pokazywać żółte kartki. Oberwało się solidarnie po dwóm zawodnikom z każdej ekipy. Ostrej gry, zaangażowania i walki na całym boisku nie brakowało także w drugim meczu. Dodatkowo emocje podnosił wynik, który cały czas oscylował w granicach remisu. Długo Pralnia Gniewino prowadziła jedną bramką. AB Polszy zdołał w końcu wyrównać i miał okazję, aby wyjść na prowadzenie.

Jednak mecz nie zakończył się remisem. Na trzy minuty przed końcem spotkania ekipa z Gniewina przeprowadziła składną akcję i ostatecznie zwyciężyła 5:4. Meczem bez historii był ostatni pojedynek w II lidze. WS Stumet pewnie pokonał zdekompletowany Budokolor 10:2. W Ekstraklasie wtorek rozpoczął się od sporej niespodzianki. Batory Sphinx powszechnie uznawany był za faworyta meczu z KP Grabówek. Na początku wszystko układało się

zgodnie z planem. Szybkie dwubramkowe prowadzenie zapowiadało pewne zwycięstwo Batorego. Tymczasem ekipa z Grabówka nie tylko odrobiła straty, ale także wyszła na prowadzenie. Najpierw jednym, a za chwilę dwoma golami. W końcówce Batory próbował jeszcze gonić wynik, ale nadział się na szybkie kontry rywali wśród których brylował głównie Paweł Reda strzelec 4 goli. Jeszcze ciekawiej było w starciu Skoku Stefczyka z Classic. Mistrz GL6 z jesieni powoli wchodzi w sezon wiosenny, ale trzeba pamiętać, że każda drużyna grająca ze Skokiem dodatkowo się mobilizuje. Tym razem udało się zwyciężyć, ale o komplet punktów nie było łatwo. Na gola Skoku Classic odpowiadał bramką i ciągle utrzymywał się dystans jednej bramki. W końcu Classic wyrównał, ale 4 minuty przed końcem Skok zdobył zwycięską bramkę po strzale z dystansu. W ostatnim wtorkowym meczu Ekstraklasy komplet punktów na swoje konto zapisała drużyna JR Pogórze. Rywalom z FC Chyloni nie pomogło aż pięć goli zdobytych przez Krzysztofa Idzi.

BATORY SHINX - K.P. GRABÓWEK 4:8 K.P. GRABÓWEK-Paweł Reda-4, Michał Gomerski-2, Sławomir Hermanowski -1, Piotr Borek-1 BATORY SHINIX-Adam Rogala-1, Marcin Popek-1, Rafał Morawski-1,Sylwester Królik-1 ROCK SHOX -MOJAMONAVIE 3-10 ROCK-Łukasz Kobus-3 MOJA-Marek Hinc-2,Sebastian Grzegorczyk-1,Mateusz Jurcaba-2.Karol Krajewski-2,Mariusz Gwardys-2,Maciek Maciejewski-1 PRALNIA GNIEWINO -AB POLSZY 5-4 PRALNIA-Grzegorz Maschota-3,Olek Jakubik-2 AB-Maciej Bagiński-2,Damian Kaufmann-2 CLASSIC -SKOK STEFCZYKA 3-4 CLASSIC-Krzysztof Łagowski-1,Maciej Draber-1,Adrian Bykowski-1 SKOK-Przemysław Białk-1,Sebastian Wilk-2,Paweł Wolski-1 WS STUMET -BUDOKOLOR 10-2 WS-Krystian Zysko-1,Arkadiusz Rycerz-3,Patryk Wychnowski-4,Sebastian Skarlak-2 BUDOKOLOR-Bartłomiej Behmke-1,Marcin Skwiot-1 FC CHYLONIA -JR POGÓRZE 6-10 FC-Maciej Tomaszewski-1,Krzysztof Idzi-5 JR-Jarek Gołdyn-2,Krzysztof Kijanka-1,Michał Frankowski-3,Bartosz Zieliński-1,Tomasz Stępień-2,Łukasz Kolenda-1 POMORZE - FC DZBANY 7-8 POMORZE-Mateusz Borucki-2,Michał Schoenfeld-3,Radosław Żołnierewicz-2 FC DZBANY-Robert Śrama-2,Marcin Sternik-3,Mateusz Kaszubowski-1,Marcin Malak-2 COBIS - BAD BOYS 13-3 COBIS-Robert Sowirko-1,Krzysztof Czerwiński-1,Marcin Kozieł-2,Adam Rydlewicz-5,Bartek Brzozowski-3. BAD-Tomasz Kapeluch-1,Marcin Meller-2. HARRRIKOWCY -PKA GDYNIA 2-4 HATTRIKOWCY-Stepnowski Łukasz-1,Sienkiewicz Marcin-1 PKA-Tomasz Myk-3,Radek Charubin-1 SAGA -BABILON UNITED 1-4 SAGA-Robert Rynkowski-1. BABILON-Paweł Stępień-1,Jarek Kowalewski-1,Mateusz Denkiewic1,Radek Rosa-1. ARUS -SWAG HYDROBOX 4-8 ARUS-Kamil Siniecki-3,Tomasz Brunka-1. SWAG-Przemek Pek-1,Dominik Czarnecki-2,Paweł Biliński-1,Paweł Brzostek-2,Martin Pasieka-2.

2 kolejka CHICO CUP za nami

Wyniki 2 kolejki CHICO CUP NAP CHECZ-GRYF WEJHEROWO 22-6 NAP:Maks Murszewski 4, Radek Kmiecik 9, Damian Arciuch, Kuba Polakiewicz, Igor Czerkies 3, Maciek Oto, Patryk Zachar 2 GRYF:Oskar Pokrywka, Szymon Kędzior 4, Mateusz Chmura MŁODY JR-ARKA 2003 7:10 JR:Michał Kwiatkowski 2, Karol Lewandowski, Artur Zieliński 3, Mateusz Taramij ARKA:Patryk Soboczyński, Maciek Pyrek3, Maciek Zalewskikamil, Suręta, Michał Formela, Kacper Hebel 3 SPARTA-ARKA HELIODOR 7:5 SPARTA: Błażej Czerniewicz 4, Dawid Tuczyński 2, Szymon Szczygielski ARKA:Kacper Mierzejewski 4, Tomek Kijek SZTORM I- ROZSTAJE 17:4 SZTORM: Patryk Romanow 3, Radek Nowicki2, Damian Nikulski, Damian Fos 3, Kuba Kurdziel 3, Mateusz Pestka 3, Kacper Gburek2 ROZSTAJE:Stasiński 4

fot.Ł.Krzemiński

PIŁKA NOŻNA | W niedzielne przedpołudnie rozegrano 2 kolejkę meczów w turnieju CHICO CUP. Emocji nie brakowało, widać, że wraz z wiosną forma młodych zawodników także idzie w górę. Po pauzie w 1 kolejce do gry włączyła się drużyna ubiegłorocznego zwycięzcy Młodego JR Pogórze. Musiała jednak uznać wyższość Arki Gdynia 2003. Spotkanie Młodego JR i Arki Gdynia 2003 było bardzo zacięte. Arka prowadziła, ale zawodnicy z Pogórza nie zamierzali odpuszczać i w końcówce doszli rywali na dwie bramki. Przy tym mieli jeszcze kilka sytuacji podbramkowych. Zabrakło tym razem precyzji i szczęścia. Dobrze prezentował się także golkiper żółto-niebieskich. Jego koledzy z pola w zdołali natomiast zdobyć jeszcze dwie bramki i ostatecznie zwyciężyć 10:7. Jeszcze więcej emocji dostarczyło spotkanie Sparty Gdańsk z Arką Gdynia Heliodor. Zespół z Gdańska wyrasta na jednego z fawo-

Wyniki (15-16 kwiecień)

ARKA SOMMER-UKS CISOWA 24:2 ARKA: Król, Niedźwiedzki 2, Kacper Tomczak 3, Kamil Motyl 10, Kacper Własny 2, Kacper Stec, Oliwier Dobek 3, Michał Stefański, Filip Sobiecki, UKS:Dawid Przybyłowicz, Mikołaj Dobakowski

W niedzielne przedpołudnie rozegrano 2 kolejkę meczów w turnieju CHICO CUP. O piłkę walczą zawodnicy Sparty Gdańsk i Arki Gdynia

rytów turnieju. Młodzi Spartanie prezentują się bardzo dobrze, grają skutecznie, pewnie w defensywie. Przyjemnie patrzy się na ich grę. Arka, choć rownież zagrała niezłe spotkanie musiała uznać wyższość Sparty przegrywając 7:5. W obu zespołach po cztery bramki zdobyli Błażej Czerniewicz i Kacper Mierzejewski.

SZTORM II- HUZAR CHOCZEWO 0-12 HUZAR: Wojtek Switała, Dawid Szottke, Mariusz Piotrowski 2, Medard Pikul, Oskar Zieliński2, Bartek Kleisa 2, Kordian Pikul , Maciek Fusowski, Adam Borowski

Pierwsze zwycięstwo odniosła NAP Checz. Młodzi zawodnicy pewnie i wysoko pokonali Gryf Wejherowo, dla ktorego to było pierwsze spotkanie w tegorocznej edycji CHICO CUP. Zwycięstwo podopiecznych trenerów Grzegorza Nicińskiego i Krzysztofa Wesołowskiego ani przez chwilę nie było zagrożone. Na

uwagę zasługuje aż dziewięć goli Radosława Kmiecika. W pozostałych meczach wysokie zwycięstwa odniosły drużyny Huzara Choczewo, Arki Gdynia Sommer i Sztormu Mosty I. Ł.Krzemiński

NAP CHECZ zaprasza na treningi! Nadmorska Akademia Piłkarska Checz zapraszana najmłodszych adeptów piłki nożnej na treningi. Zajęcia Akademii prowadzonej przez Grzegorza Nicińskiego odbywają się w Gdyni przy ulicy Zamenhofa 17. NAP Checz organizuje nabór do dwóch grup. Chłopcy z roczników 2002-2004 mogą przyjść na trening w czwartek o godz.18.00. Natomiast roczniki 2005-2007 na godzinę 16.45. Więcej info rmacji u trenerów: Grzegorz niciński (tel.509388408) i Krzysztof Wesołowski(tel.665227280)


KS VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA www.vistal-laczpol-gdynia.pl Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl ZAPOWIEDŹ | Cztery najlepsze drużyny w kraju rozpoczynają walkę o wielki finał Mistrzostw Polski. Vistal Łączpol już w sobotę podejmuje Zagłębie Lubin. Starcia tych dwóch zespołów będą niejako rewanżem za zeszłoroczny finał. To właśnie w Lubinie gdynianki wywalczyły Mistrzostwo Polski odnosząc największy sukces w historii klubu. Teraz oba zespoły spotykają się w półfinale play-off i rywalizacja na pewno będzie niezwykle zacięta. Patrząc z przekroju całego sezonu zasadniczego to Lubinianki grały zdecydowanie bardziej równo. Zanotowały kilka wpadek, ale te zdarzały się także ekipie z Gdyni. - Z Vistal Łączpolem wygrywałyśmy w rundzie zasadniczej i Pucharze Polski, ale gra w play-off jest zupełnie inna, dlatego będą to zupełnie różnie spotkania. Nie zmienia to faktu, że jedziemy do Gdyni po dwa zwycięstwa – mówi w wywiadzie na oficjalnej stronie internetowej klubu lubińska zawodniczka Anna Pałgan. Zawodniczki Zagłębia ćwierćfinał przebrnęły bez problemu pokonując dwukrotnie KPR Jelenia Góra. Więcej problemów miały gdynianki, które do awansu potrzebowały aż trzech meczów. Wszystko przez porażkę w Kielcach z niezwykle walecznym i ambitnym zespołem KKS. Decydujące spotkanie rozstrzygnęło się na początku drugiej połowy. Wtedy to po remisowej pierwszej odsłonie obrończynie trofeum zdołały zdobyć pięć bramek z rzędu i tę przewagę dowieść ostatecznie do końcowej syreny. Czy mniejsza liczba rozegranych meczów w ćwierćfinale może mieć wpływ na wynik rywalizacji o finał? W ekipie z Lubina nie liczą na zmęczenie gdynianek. - Nie jestem w stanie ocenić jak gdynianki są przygotowane fizyczne, ale raczej nie powinno tomieć większego wpływu na rywalizację w półfinale – komentuje Anna Pałgan z Zagłębia. - My zakończyłyśmy ćwierćfinał w środę, Łączpol w sobotę, więc i tak ma tydzień na przygotowanie się do spotkań z nami. Pierwsze spotkanie odbędzie się już w sobotę o godzinie 18.00 w gdyńskiej hali widowiskowo-sportowej. Drugi mecz w niedzielę o godzinie 19.00 i wtedy okaże się, która drużyna jedzie do Lubina z zaliczką.

Zaczynają walkę o finał

Nagrodzono juniorki WYRÓŻNIENIE | W przerwie meczu z KSS Kielce zagrody otrzymały młode szczypiornistki z Gdyni. na środek boiska zaproszone zostały Juniorki Starsze Vistal Łączpol Gdynia, które zakończyły rozgrywki zdobywając srebrny medal Mistrzostw Polski. Z tej okazji w imieniu prezydenta Miasta Gdyni Wojciecha Szczurka, Pani Joanna Zielińska wręczyła zawodniczkom, Trenerom oraz Dyrekcji Zespołu Szkół nr 10 w Gdyni listy gratulacyjne. Nagrody rzeczowe ufundowane zostały przez Firmę Vistal Ocynkownia Sp. z o.o., które osobiście wręczył Prezes Zarządu - Tadeusz Chrzan.

Vistal Łączpol w ćwierćfinale: Vistal Łączpol Gdynia – KSS Kielce 29:24 (13:13) Vistal: Kowalczyk, Gapska – Andrzejewska 7, Kulwińska 7, Duran 3, Kalska 4, Koniuszaniec 3, Pawłowska 2, Zych 3, Białek, Kozłowska, Krnić, Królikowska KSS: Staś, Wawrzynkowska 1 – Skrzyniarz 6, Grzesik 5, Syncerz 4, Kot 3, Paszowska 3, Lalewicz 2, Młynarczyk, Młynarska, Nowak, Olszowa, Woźniak KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 34:33 (16:14, 31:31) KSS: Staś, Wawrzynkowska - Skrzyniarz 11, Syncerz 11, Lalewicz 6, Paszowska 4, Grzesik 2, Nowak, Olszowa, Młynarczyk. Vistal: Kowalczyk, Gapska - Koniuszaniec 7, Zych 5, Kulwińska 5, Kalska 5, Andrzejewska 4, Duran 4, Pawłowska 2, Krnić 1. Vistal Łączpol Gdynia – KSS Kielce 25:23 (12:11) Vistal: Gapska, Kowalczyk – Duran 12, Kulwińska 4, Andrzejewska 3, Kalska 2, Koniuszaniec 2, Królikowska 1, Pawłowska 1, Zych 1, Białek, Kozłowska, Krnić KSS: Staś, Wawrzynkowska – Syncerz 8, Skrzyniarz 6, Paszowska 5, Lalewicz 3, Kot 1, Grzesik, Młynarczyk, Młynarska, Nowak, Olszowa, Woźniak Zagłębie w ćwierćfinale: KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:37 (12:18) pierwszy mecz: 27:30, awans: Zagłębie Najwięcej bramek: dla KPR - Lidia Żakowska 7, Anna Mączka i Joanna Załoga po 5; dla KGHM - Karolina Semeniuk-Olchawa 10, Klaudia Pielesz 7. Play-off PGNiG Ekstraligi Pary półfinałowe: SPR Lublin - Politechnika Koszalińska KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia o miejsca 5-8: KSS Kielce - KPR Jelenia Góra Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Pogoń Baltica Szczecin

Przed półfinałami przedłużyły kontrakty

KONTRAKTY | Cztery zawodniczki jeszcze przed zakończeniem sezonu przedłużyły umowy z drużyną Vistal Łączpol Gdynia. W tym gronie znalazły się Patrycja Kulwińska, Karolina Kalska, Beata Kowalczyk i Agnieszka Białek. Tym samym ten zawodniczki dołączyły do grupy, która umowy z ekipą z Gdyni nadal ma ważne. W niej są:Ewa Andrzejewska, Aleksandra Zych, Katarzyna Janiszewska, Magda Pawłowska, Joanna Kozłowska oraz Aleksandra Galewska.


Europa daleko przed nami. Tylko Arka w czołówce

leń odbywają się treningi pokazowe Spotrting Lizbona, FC Everton i kadry Okręgu U-12. -Dla każdego trenera powinien liczyć się człowiek a dopiero później sukces sportowy – mówi dyrektor sportowy PZPN Stefan Majewski. - Trener jest mózgiem drużyny, musi mieć nowe koncepcje i je rozwijać. Wszyscy obecni na sobotnio-niedzielnym turnieju mieli okazję zobaczyć jak wiele jeszcze dzieli polski futbol od zagranicznego. Co gorsza wydawało nam się, że dotyczy to

Rycerze wiosny zagrają w Kołobrzegu REZERWY | Drugi zespół Arki Gdynia występujący w III lidze Bałtyckiej wiosną gra wyśmienicie. Żółto-niebiescy wydostali się ze strefy spadkowej i są prawdziwą rewelacja wiosny. Podopieczni trenerów Grzegorza Witta i Dariusza Ulanowskiego w czterech wiosennych meczach zgromadzili komplet punktów. Grają skutecznie i to bez znaczenia, czy występują w młodzieżowym składzie czy są wspierani przez zawodników z pierwszego zespołu. Jednak prawdziwa weryfikacja możliwości gdynian przyjdzie w sobotę, gdy to zagrają w Kołobrzegu z miejscową Kotwicą. Początek meczu

o godzinie 17.00. Rywale już od kilku sezonów próbują wydostać się z III ligi. Aktualnie do miejsca gwarantującego awans tracą osiem punktów, ale trzeba pamiętać, że mają dwa mecze rozegrane mniej niż Błękitni Stargard Szczeciński. Po meczu z Kotwicą w przyszłym tygodniu Arkę II czeka mały maraton. Najpierw 28 kwietnia w niedzielę o godz. 17.00 zagrają u siebie z Pogonią Barlinek, potem w zaległym meczu 17 kolejki zmierzą się w środę 1 maja o godz. 13.00 w Koszalinie z Gwardią, a następnie w sobotę 4 maja o godz. 15.00 w Policach z Chemikiem. (luK)

Fot. Daria Dunajska

Drużyna Arki zagrała w składzie: Mateusz Michniewicz, Oskar Rejman ,Talaśka Kamil , Oskar Bohm, Marcin Kowalski, Szymon Czyż, Marcel Brodnickil, Krystian Faltyński, Kacper Wiśniewski, Kacper Antkowiak, Igor Gibaszek. Trenerzy: Marek Leszczyński, Jacek Sachajko, Dariusz Schwarz

gotowania imprezy, bardzo zadowoleni są z poziomu sportowego – komentował po turnieju Włodzimierz Majdowski. - Patrząc tylko i wyłącznie na statystykę to na dwanaście drużyn występujących w turnieju jest pięć drużyn zagranicznych, cała piątka gra o miejsca od 1 do 6. Jedyną drużyną z Polski, która występowała w tej grupie była drużyna Arki Gdynia. Jak zapowiadają Organizatorzy w planach jest kolejna edycja turnieju. Chcą, aby impreza stała się cyklicznym wydarzeniem i była okazją do skonfrontowania polskich drużyn z zagranicznymi. Być może za rok nasze zespoły w większej liczbie zameldują się w czołówce turnieju. Przypominamy też, że patronem tego wydarzenia był Express Powiatu Wejherowskiego. Klasyfikacja końcowa turnieju:

Zwycięzcą turnieju Hotel Mistral Cup 2013 została druzyna niemieckiego Hannoveru 96

tylko seniorów. Okazało się, że różnice widać już u młodzieży. - Młodzi zawodnicy z zagranicy wyróżniali się przede wszystkim pod kontem motoryki, przygotowania fizycznego. Widać, że odstajemy szybkościowo – mówił szkoleniowiec Arki Gdynia 2001 Marek Leszczyński. - Dodatkowo takich meczów jak my graliśmy w Gniewinie z trudnymi, wymagającymi rywalami jest za granicą mnóstwo. Praktycznie jeden, dwa a nawet trzy w tygodniu. Dzięki temu zawodnicy podnoszą swoje umiejętności.

Trener żółto-niebieskich i tak może być zadowolony, gdyż prowadzona przez niego Arka zajęła w turnieju wysokie 3 miejsce co jest na pewno sukcesem gdyńskiego zespołu. W meczu o miejsce na podium Arka okazał się lepsza od Slavi Praga. Najpierw prowadzenie objęła Arka po golu Kacpra Wiśniewskiego. Po przerwie mimo wielu świetnych interwencji bramkarza Arki -Mateusza Michniewic zato Slavia strzeliła dwie bramki i wyszła na prowadzenie 2:1.Marcel Brodnicki,doprowadził do remisu 2:2

i tym samym do dogrywki w postaci rzutów karnych. Te lepiej wykonywali gdynianie i zwyciężając 4:3. Decydującą bramkę w samo okienko zdobył Oskar Bohm. Cały turniej wygrała drużyna Hannoveru 96, która w finale pokonała Sporting Lizbona 2:1. W pierwszej szóstce znalazły się wszystkie zagraniczne drużyny uczestniczące w turnieju Hotel Mistral Cup. - Trenerzy drużyn zagranicznych są bardzo zadowoleni. Podkreślają bardzo wysoki poziom organizacyjny, prze-

1.Hanonnover 96 2.Sporting Lizbona 3.Arka Gdynia 4.Slavia Praga 5.FC Everton 6.Panathinaikos FC 7.Warta Poznań 8.Lechia Gdańsk 9.Legia Warszawa 10.Pomorski ZPN 11.Pogoń Szczecin 12.Zagłębie Lubin Mecze o miejsca: Miejsce 11-12: Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 2:4 Miejsce 9-10: Pomorski ZPN – Legia Warszawa 1:5 Miejsce 7-8: Warta Poznań – Lechia Gdańsk 1:0 Miejsce 5-6: Panathinaikos FC – Everton FC 1:4 Miejsce 3-4: Arka Gdynia – Slavia Praga 2:2 (k. 4:3) Miejsce 1-2: Sporting CP – Hannover 96 1:2

Arka gra w Świnoujściu ZAPOWIEDŹ | Po porażce z liderem I Ligi Arka zagra teraz z Flotą Świnoujście – drużyną, która była rewelacją jesieni, ale na wiosnę gra słabiej i zdążyła już zmienić trenera. Nowym szkoleniowcem Floty została Tomasz Kafarski doskonale znany kibicom w Trójmieście. Był przecież trenerem Lechii Gdańsk. W pierwszym swoim meczu wywalczył remis z Okocimskim Brzesko i choć wynik nie jest do końca zadowalający, to w klubie liczą, że to dobry znak na przyszłość. Zwłaszcza, że przecież to rywale prowadzili już 2:0 a Flota remis zapewniła sobie w samej końcówce. - Nic nie zapowiadało, ze Flota wróci do gry. Stwarzaliśmy wprawdzie sytuacje, ale nadziewaliśmy się też na groźne kontry. Chwała chło-

Fot.D.Dorosz

- Jedyną drużyną, która w Gniewinie pokazała się z naprawdę dobrej strony była Arka Gdynia. Pozostałe zespoły odstawały od zagranicznych rywali – mówił Włodzimierz Majdowski, dyrektor turnieju. - Pod tym względem jestem rozczarowany postawą polskich drużyn. Na pewno nie napawa to optymizmem na przyszłość. Turniej w Gniewinie został zorganizowany przy okazji konferencji szkoleniowej dla trenerów. Wzięło w niej udział wielu zagranicznych gości, którzy bardzo chwalili sobie warunki w jakich odbywał się kurs a także możliwość dyskusji w tak doborowym gronie. Prelegentami byli znani piłkarze i autorytety szkoleniowe z Polski i Europy, dyrektor sportowy PZPN Stefan Majewski, trener Reprezentacji Olimpijskiej U-21 Marcin Dorna, trener Reprezentacji Grecji U-16 Charalambos Zelenitsas, przewodniczący Zespołu Komisji Medycznej PZPN dr Jacek Jaroszewski, wiceprezes ds. Szkolenia PZPN Jacek Dziubiński i przedstawiciele Akademii Piłkarskich m.in. Everton FC, Sporting Club de Portugal. Honorowymi gośćmi są Włodzimierz Lubański i Andrzej Juskowiak, ikony polskiej i europejskiej piłki. W trakcie dwudniowych szko-

Fot. Daria Dunajska

PIŁKA NOŻNA | Tylko Arka Gdynia obroniła honor polskich drużyn w turnieju Hotel Mistral Cup dla rocznika 2001. W Gniewinie europejskie zespoły pokazały jaka jest różnica między futbolem w Polsce a na zachodzie.

pakom, że pokazali iż wynik 2-0 to nie jest wynik zwycięski. Należą im się słowa pochwały za to, że walczyli do końca i starali się odrobić ten niekorzystny wynik – mówił na konferencji prasowej trener Tomasz Kafarski. Arka na pewno więc nie stoi na straconej pozycji w Świnoujściu. Dobrze grający na wiosnę podopieczni trenera Pawła Sikory zapewne będą chcieli zapomnieć o pechowej porażce z Termaliką Nieciecza i udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy. Początek starcia w sobotę o godzinie 16.00. (luK)


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Seahawks lepsi w pojedynku mistrzów FA | W rozegranym w minioną niedzielę meczu 3. kolejki Topligi drużyna Seahawks Gdynia pokonała na własnym stadionie Giants Wrocław 32:28. Pojedynek obecnego mistrza Topligi ze zwycięzcami tych rozgrywek w 2011 roku budził sporo emocji wśród entuzjastów futbolu amerykańskiego w Polsce. Smaczku rywalizacji dodawał fakt, że zespoły te nie miały okazji spotkać się w poprzednim sezonie. Spotkanie w żadnym wypadku nie zawiodło oczekiwań. - Wyszliśmy słabo skoncentrowani, co było dziwne przy meczu tej rangi –powiedział po meczu Maciej Cetnerowski, trener zespołu z Gdyni.- Szybka strata spowodowała, że musieliśmy gonić wynik, ale udało nam się odzyskać koncentrację, zacząć grać skutecznie i przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Był to wyrównany mecz dwóch bardzo dobrych drużyn. To było zespołowe zwycięstwo w pełnym znaczeniu tych słów -dodał. - Przegraliśmy przede wszystkim sami ze sobą -komentował to spotkanie Jakub Głogowski prezes wrocławskiego klubu.Zaważyły przede wszystkim indywidualne błędy, nerwy i zbyt duża ilość

kar. W tak wyrównanym meczu nie można sobie pozwolić jardów straconych przez żółte flagi. Kilka z decyzji arbitrów było naszym zdaniem kontrowersyjnych, ale nie chcemy ich oceniać dopóki nie obejrzymy nagrania meczu -dodał Głogowski. W ataku Seahawks świetnie zagrał rozgrywający Ferni Garza,. Wszechobecny był Jeremy Dixon, a dźwigający prawie cały ciężar gry biegowej Gaweł Pilachowski godnie zapełnił lukę po kontuzjowanym Sebastianie Krzysztofku. W obronie w najważniejszych momentach błyszczeli Tomasz Sikora, Maciej Suchanowski, Tomasz Biały i Michał Berbeć. Wyróżniającym się zawodnikiem Gigantów był running back Jamal Schulters i pewnie kierujący grą Bartosz Dziedzic. W obronie pracowity, ale w dużej mierze udany dzień zaliczył Deante Battle i Bartosz Świątek. Przed Seahawks kolejne trudne starcie. 20 kwietnia w stolicy Jastrzębie zmierzą się z Warsaw Eagles. Tego samego dnia we Wrocławiu Giants będą gościć drużynę AZS Silesia Rebels. (red.luK)

Nabieramy tempa BIEGI | Gdynia to kolejne miasto na mapie zBiegiemNatury, rekord frekwencji w Bydgoszczy, zabawa w… berka we Wrocławiu – tak w skrócie wyglądała niedziela zBiegiemNatury. Gdynia jest szóstym miastem, które oficjalnie dołączyło tej akcji. – Trasa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym jest urozmaicona – mamy dwa podbiegi o długości około 270 metrów – opisuje Jacek Kowalczyk, trener Gdynia zBiegiemNatury. – Zaplanowaliśmy, że na kilku pierwszych spotkaniach skupimy się nauce techniki wykonywania ćwiczeń. Rozpoczęliśmy od różnego rodzaju ćwiczeń rozciągających w miejscu, następnie na odcinku 20 m w truchcie wykonywaliśmy wspólnie wymachy rękami, objaśnialiśmy i prezentowaliśmy, jak prawidłowo wykonać skip A, B i C, przedstawiliśmy także zasady wieloskoku. W Bydgoszczy wiosenna aura przyciągnęła rekordową liczbę uczestników. – Pogoda zadecydowała o formie zajęć. Dlaczego? Dlatego, że wszyscy uczestnicy chcieli jak najdłużej delektować się biegiem na łonie natury w wiosennej scenerii, a dłuższe rozbieganie najlepiej się z tym komponowało i jednogłośnie zostało zaakceptowane – mówi Ola Brzezińska, trenerka Bydgoszcz zBiegiemNatury. - Jak co tydzień wyruszyliśmy w dwóch grupach zaawansowania. Miłą niespodzianką

Fot. Materiały prasowe

16

było to, iż do grupy bardziej zaawansowanej przechodzi coraz więcej uczestników, którzy jak twierdzą, wypracowali już sobie pewien poziom i wykonywanie treningów z ową grupą nie sprawia im żadnego problemu. Mało tego, po każdych zajęciach czują się coraz lepiej i czerpią z tego przyjemność i radość. Brawo Bydgoszczanie! Wesoło było we Wrocławiu. – Po krótkim bieganiu na rozgrzewkę, powróciliśmy do lat dzieciństwa i bawiliśmy się w berka z imionami :) Każdy miał okazję poznać imię berka, a tym samym na zajęciach zwracać się po imieniu. Kilka ćwiczeń

przygotowujących do biegania i w drogę. Po leśnych ścieżkach niczym prawdziwi przełajowcy czy biegacze na orientację pokonywaliśmy przeszkody :) Zwalone drzewa niczym równoważnia, slalom między drzewami, podbiegi pod górkę i zbiegi przez krzaki, a do tego przechodzenie pod przeszkodami. Na koniec trzy przyspieszenia i rozciąganie na słonecznej polanie. Było różnorodnie, wesoło i słonecznie – opowiada Weronika Machowska, trenerka Wrocław zBiegiemNatury. Także w Olsztynie zajęcia przyniosły nowy element. - Na mostku, gdzie zazwyczaj

się rozciągamy każdy znalazł sobie trochę miejsca i przeprowadziłam wstępne ćwiczenia rozciągające. Na każdych zajęciach staramy się wprowadzić coś nowego, żeby nie wkradła się w nasze ćwiczenia rutyna. Tym razem rozciągaliśmy kolce biodrowe – mówi Monika Jackiewicz, trenerka Olsztyn zBiegiemNatury. Z kolei w Gdańsku głównym akcentem była siła biegowa ze zwróceniem szczególnej uwagi na prawidłowe wykonywanie wieloskoków w różnej postaci (prosty, krzyżowy, boczny i z zatrzymaniem). (red)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.