Express Powiatu Leborskiego 34

Page 1

A A T N E T Z A ŁA G ZP BE

WESELE W CZASIE KRYZYSU, CZYLI MUSI BYĆ TANIO

str. 8

CZYTAJ W DODATKU

ŚLUB I WESELE

WILKOWO POBIŁO REKORDY

Pięciometrowy drewniany chodak i ogromna liczba osób maszerująca jednocześnie do dźwięków orkiestry. Właśnie takie dwa nowe światowe rekordy pobito podczas Majówki Wilkowskiej w niedzielę 19 maja. Grzegorz Bryszewski Podlęborskie Wilkowo stało się już słynne na całą Polskę ze swojego wieloletniego zamiłowania do bicia spektakularnych rekordów. Takie wydarzenia mają jednocześnie zachęcać do uczestnictwa w corocznej Majówce a także promować lokalnych przedsiębiorców. W tę regułę idealnie wpisywał się wielki drewniany chodak, który trzy osoby budowały przez trzy tygodnie w centrum miejscowości. Już podczas Majówki obuwie oficjalnie zmierzył Dionizy Zejer, kontroler wszystkich kontrolerów z Muzeum Rekordów i Osobliwości w Rabce-Zdroju a podczas takiej kontroli kilka tysięcy uczestników imprezy trzymało kciuki. Udało się, rekord został pobity -Organizatorzy imprezy rywalizowali z twórcami największego dotychczasowego chodaka, który prezentowano w miejscowości Enter w Holandii. Ten chodak waży 2 tony, ma 4 metry długości

Fot. Grzegorz Bryszewski

g.bryszewski@expressy.pl

Rekordowy chodak był najczęściej fotografowanym eksponatem Wilkowskiej Majówki i 2 metry wysokości. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że rekord udało się pobić. Wilkowski chodak ma bowiem 4 metry i 64 centymetry długości, szerokość 2 metry 7 centyentymetrów, wysokość ść 3 metry 63 centymetry etryy i waży waży aży 4 tonyy i 450 aż kilogramów mów ów -poinformował -p po oiin nfo formow rmow rm ował ał

juror. Gdy emocje opadły, godzinę po prezentacji j chodaka choda organizatorzy rzy próbowali pop bićć kolejny światowy rekord, rekor który tym razem miał chacha rakter taneczny. Chodziło o namówienie jak największej liczby do li icz czzby by osób by osób os ób d o je jjednoczesnego edn dnoc ocze ocze zesn sneg ego

Środa, 22 maja 2013 r. Nr 10 (34) NAKŁAD 10 000 EGZ.

Najchętniej czytana gazeta w Lęborku

Sportowe i rodzinne atrakcje zaproponuje w sobotę 25 maja Pałac pod Bocianim Gniazdem w Runowie (gmina Potęgowo). Tego dnia ruszy tam pierwsza edycja Jeździeckich Mistrzostw Kaszub Amatorów w skokach przez przeszkody. Rozpoczęcie mistrzostw zaplanowano na godzinę 9 a rywalizacja jeździecka w kilku kategoriach – juniorzy, seniorzy i open będzie trwała aż do godziny 17. Organizatorzy zapowiadają, że całodniowa impreza będzie atrakcyjna nie tylko dla amatorów jeździectwa - Zapraszamy również a również miłośników aktywnego spędzenia wolnego czasu. Na najmłodszych czeka mnóstwo atrakcji, dmuchane zamki, zabawy i konkursy z nagrodami oraz występy lokalnych zespołów dziecięcych z Gmin-

Pałac w Runowie będzie zie gospodarzem imprezy jeździeckiej

Fot. materiały prasowe sowe

Runowo zaprasza sza na mi mistrzostwa isttrzostwa

nych Ośrodków Kultury. Wśród atrakcji przewidziane są występy zespołu Lewnio, prezentacja lokalnych firm i onstytucji. Podczas wydarzenia zorganizowana zostanie również wystawa lokalnych artystów oraz rękodzieła – zachęcają organizatorzy. Uczestnictwo w wydarzeniu zapowiedzieli Prezydent Miasta Słupsk, Burmistrz Miasta Lębork, Starosta Słupski i Lęborski oraz przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Jestem głęboko przekonany

, że wydarzenie to będzie dobrą okazją do zaprezentowania jeździectwa jako dyscypliny umożliwiającej rozwój dzieci i młodzieży z terenów wiejskich oraz przyczyni się do prezentacji walorów kulturalno-turystycznych Kaszub – podkreślił Stanisław Kalemba, minister rolnictwa. Podczas mistrzostw przeprowadzona zostanie również aukcja charytatywna. Zebrane podczas aukcji fundusze mają pomoc w leczeniu chorej na białaczkę 7-letniej Kornelii. GB

maszerowania do dźwięków orkiestry. Uczestnicy majówki dali się zaprosić do maszerowania i także ten rekord udało się pobić. - Maszerowało dokładnie 518 osób -poinformował Dionizy Zejer. Oprócz rekordowej rywa-

lizacji podczas majówki miał miejsce także zlot motocykli i ich rajd szlakiem pałaców i dworów, na miejscu rywalizowali także również uczestnicy zawodów w strzelaniu z broni pneumatycznej. Do najmłodszych przyjechał lunapark z Czech, starsi gości majówki oglądali natomiast turniej Strong Man. .Zwieńczeniem imprezy był koncert zespołu Sławka Lisowskiego. Ten wokalista, tancerz i aktor przed rozpoczęciem kariery solowej współpracował z zespołem Ich Troje i Mandaryną. Tegoroczną Majówkę organizowano w podlęborskim Wilkowie już po raz 11, a rekordowy chodak, to piąty z kolei rekord zaprezentowany na imprezie. Wcześniej stworzono tam i zjedzono największą polewkę rybną na świecie, przejechano kilka metrów najdłuższą hulajnogą, zaprezentowano także największą ręcznie wypalaną cegłę i pokazano najdłuższą deskę na świecie.


Festiwal był jak olimpiada

Czy rzeczywiście wydarzenie w Chinach jest największym i najważniejszym takim festiwalem na świecie dla miłośników latawców? Festiwal w Weifang ma 30letnie tradycje i jest uważany za jeden z największych festiwali latawców na świcie. Na Festiwal przybyły ekipy z całego Świata, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Bra-

Z Wiesławem Gwizdałą z Łeby, który brał udział w festiwalu latawców w Weifang w Chinach rozmawiał Grzegorz Bryszewski. zylii, Nowej Zelandii, Australii, licznie reprezentowane były kraje Europy tj.: Belgia, Niemcy, Holandia, Francja, Ukraina , Polska. Najliczniej reprezentowane były państwa z Azji, gdzie tradycje puszczania latawców są wielowiekowe - Korea, Indie, Wietnam, Japonia, Malezja i wiele innych. W tej wielowiekowej tradycji latawce używane były nie tylko do rozrywki i zabawy, lecz również do celów wojennych. Mimo, że zabrałem ze sobą sprzęt do fotografowania z latawca, warunki pogodowe nie były sprzyjające, więc nie podjąłem takiej próby. Nie widziałem także nikogo, kto wykonywałby w czasie festiwalu próby fotografowania z latawców. Chińczycy znani są z pracowitości i poważnego traktowania swoich pasji. Czy takie same podejście zaobserwował Pan podczas chińskiej imprezy latawcowej, gdzie rywalizacja była brana bardzo poważnie przez uczestników? Rzeczywiście Chińczycy z dużą pasją i zaangażowaniem podeszli do imprezy latawcowej. Latawce biorące udział w Festiwalu wykonane były bardzo solidnie, o ciekawych nietypowych i niepowtarzalnych kształtach, sposób ich wykonania przyciągał ogólną

spodarzy pozwoliła czuć się jak u siebie. A w jakich innych krajach oprócz Chin latawce są bardzo popularne lub zyskują na popularności? Najdłuższą tradycję mają latawce w Azji, natomiast dużym zainteresowaniem cieszą się na całym świecie. Jedna z największych imprez odbywających się w pobliżu Polski to impreza w Danii. Jakie nowe trendy zaobserwował Pan podczas imprezy w Chinach? Latawce typu revolution (latawce do wykonywania akrobacji) bardzo szybko zdobywają swoich nowych zwolenników. Tworzą się nawet drużyny specjalizujące się w "podniebnym balecie".

Fot. Materiały promocyjne

Co było największą atrakcją chińskiego festiwalu? Bo oglądając zdjęcia z imprezy zaskakuje rozmach i widowiskowość tego wydarzenia... Organizatorzy dużą wagę przywiązują do ceremonii rozpoczęcia i zakończenia festiwalu, wobec czego zorganizowano widowiska na miarę małej olimpiady - liczne zespoły taneczne, występujące zarówno w choreografii tradycyjnie chińskiej oraz w aranżacjach nowoczesnych, pokazy sztuk walki, pokaz sztucznych ogni. Nie obyło się oczywiście bez pokazów tańca tradycyjnego, chińskiego smoka a ponad tą widowiskową scenerią latały setki latawców. Dużą atrakcją były zespołowe loty latawców akrobatycznych. W ich trakcie drużyny kilkuosobowe wykonywały jednocześnie ewolucje latawcami sterowanymi, to był istny latawcowy balet na niebie.

uwagę. Konkurencja latawców tradycyjnych wzbudzała duże zainteresowanie gości zagranicznych, którzy z wielką ciekawością przyglądali się detalom latawców - bambusowym stelażom klejonym pergaminem o dziwnie powyginanych kształtach. Pracowitość, zaangażowanie oraz profesjonalizm Chińczyków widoczne były zarówno w szczegółach wykonania latawców,

sposobie organizacji festiwalu, jak i w podejściu do zorganizowanych konkurencji. Loty synchroniczne, przy dużym zdyscyplinowaniu załogi sterującej, wykonywane były bardzo profesjonalnie i precyzyjnie. Wszystko razem - atmosfera festiwalu, zaangażowanie organizatorów i uczestników imprezy oraz liczna widownia stworzyły niesamowitą atmosferę a gościnność go-

A co z nagrodami? Udało się wygrać w jakiejś konkurencji podczas chińskiego festiwalu? Przed wyjazdem zadeklarowałem udział w dwóch konkurencjach: loty nocne latawców oraz loty latawców bez stelażu tzw. latawców miękkich, jednakże ze względów na ograniczenia bagażowe dotyczące przelotu ostatecznie wystartowałem tylko w konkurencji lotów latawców bez stelażu. Komisja oceniała oryginalność latawca i jego lot. Otrzymałem statuetkę za najlepszy lot.


www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Ruszył remont lęborskiego dworca Jeden z najbardziej zaniedbanych i zniszczonych lęborskich budynków, czyli dworzec PKP zostanie odnowiony i wyremontowany. Inwestycja PKP warta około 4 mln złotych potrwa 14 miesięcy. Grzegorz Bryszewski g.bryszewski@expressy.pl Kompleksowy remont dworca PKP w Lęborku ruszył na początku maja a z prac najbardziej zadowoleni są lęborczanie, którzy regularnie podróżują pociągami z Lęborka. Bo właśnie przez mieszkańców budynek dworca często jest określany jako “wyjątkowo odstręczająca wizytówka miasta”. Takie określenia można przeczytać również na lokalnych forach internetowych. - Nie ma co ukrywać, ze na pierwszy rzut oka budynek dworca wygląda jako zapomniany przez właścicieli obiekt, którym chyba nikt się nie interesuje. W ostatnich

latach prowadzono tylko w środku jakieś drobne remonty, cieszę się, że w końcu ktoś się zabierze za kompleksowy remont. Ma nadzieję, że nie będę się wstydził, gdy na dworcu będę odbierał znajomych odwiedzających moje miasto - mówi pan Waldemar z Lębork. Remont, który zleciła spółka PKP wyceniono na kwotę około 4 mln złotych a prace mają potrwać 14 miesięcy. Kompleksowa przebudowa dworca w Lęborku obejmie między innymi wymianę elewacji zewnętrznej, modernizację pomieszczeń i przystosowanie obiektu do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Według zapowiedzi inwestora prace mają wyjść także

Lęborski dworzec PKP doczekał się w końcu remontu. Inwestycja warta jest 4 mln złotych

3

poza budynek. - Teren przydworcowy zyska nową aranżację, powstaną nowe chodniki i tereny zielone - zapowiada Katarzyna Grzduk z biura prasowego spółki Polskie Koleje Państwowe. - Warto podkreślić także, że jednym z efektów kompleksowego remontu będzie także poprawa bezpieczeństwa, bo zwiększy się liczba kamer monitoringu. Jeszcze przez rozpoczęciem prac przedstawiciele PKP rozmawiali o przyszłości budynku z urzędnikami miejskimi z Lęborka. Jak się okazuje ustalenia na temat przekazania części pomieszczeń na potrzeby miasta ( łącznie w ten sposób miasto zagospodaruje 70 procent powierzchni budynku) są aktualne. Według planów miasta w pomieszczeniach na pierwszym piętrze dworca może powstać świetlica a także punkt informacji turystycznej. Inwestycja ma mieć charakter kompleksowy, co będzie oznaczać zamknięcie budynku dla pasażerów. - Na czas remontu dla podróżnych powstanie dworzec tymczasowy, w którym znajdą się kasy, poczekalnia oraz toaleta - zapowiadają kolejarze.

Fontanna do remontu. Żabki znowu będą atrakcją miasta oferty od firm zainteresowanych realizacją inwestycji. Najtańsza oferta to kwota około 342 tysięcy złotych, najdroższa jest o około 100 tysięcy złotych droższa - usłyszeliśmy w Wydziale Gospodarki Miejskiej i Inwestycji UM Lębork. W ramach inwestycji istniejąca fontanna ma zostać rozebrana, a w jej miejsce powstanie nowa o wymiarach 3,7m x 3,7m. Na narożnikach fontanny stanąć ma 8 figur żabek z brązu z wyprowadzonymi pojedynczymi dyszami. Dodatkowo na środku fontanny zostanie umieszczona 1 dysza spieniająca, a sama dy-

sza, żabki i zewnętrzna strona fontanny będą podświetlona reflektorami. Po zakończeniu lęborska fontanna zyska także atrakcyjny wygląd zewnętrzny - bryła fontanny wykonana będzie z żelbetu obłożonego z zewnątrz szarym piaskowcem, w jej niecce pojawią się natomiast polerowane płyty granitowe. Zmienią się także rozwiązania techniczne, bo wcześniej fontanna nie miała zamkniętego obiegu wody i włączano ją tylko w sezonie, żeby zmniejszyć rachunki za wodę. Teraz oprócz zamkniętego obiegu wody pojawią się tam także Wkrótce ruszy remont lęborskiej fontanny Fot. Grzegorz Bryszewski

Osiem żabek, podświetlony strumień wody i być może moduł muzyczny. Właśnie tak może wyglądać po kompleksowym remoncie słynna lęborska fontanna „Żabki”. Zaniedbana i zniszczona fontanna “Żabki”, która jest jedną z wizytówek Lęborka przejdzie wreszcie kompleksowy lifting. Miasto w kwietniu ogłosiło przetarg, który wyłoni wykonawcę kompleksowego remontu słynnej fontanny, według zapowiedzi urzędników do końća maja okaże się, jaka firma i za jaką kwotę zajmie się tym zadaniem. - Otrzymaliśmy łącznie trzy

pompy, filtry i stacja uzdatniania wody. Prawdopodobnie lęborska fontanna zostanie także wyposażona w specjalny moduł muzyczny, który razem z podświetleniem dodatkowo uatrakcyjni jej wygląd. Przebudowa lęborskiej fontanny ma się zakończyć w połowie września 2013 roku. Fontanna na ul. Staromiejskiej powstała prawdopodobnie już w latach 20. ubiegłego wieku. Jej autor jest nieznany.


4

www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Fot. Biblioteka Miejska w Łebie

Listy wrzucono do morza. Przyszły odpowiedzi

Supernowoczesne rakiety trafiły do Siemirowic W jednostce wojskowej w Siemirowicach (gmina Cewice) zakończyło się przyjęcie techniczne zasadnicznego sprzętu Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego Marynarki Wojennej.

Listy w butelce pisano w ferie zimowe. Miesiąc później dotarły do adresatów Biblioteka Miejska w Łebie może się pochwalić kolejnym przypadkiem skutecznej korespodencji za pomocą Poczty Neptuna, gdzie listy w butelce przenoszą fale Bałtyku. Akcję pisania listów w butelce zorganizowano w Bibliotece Miejskiej w Łebie podczas ferii zimowych. Łebskie dzieciaki stworzyły podczas tych zajęć łącznie 11 listów - pisano tam o życiu w Łebie, pojawiły się tam także zachęty do odwiedzenia nadmorskiej miejscowości. Umieszczone w butelkach listy wyrzucono po zajęciach Bałtyku. Jak się okazało - morze, które w tym przypadku zagrało rolę listonosza dosyć szybko dostarczyło korespondencję. Bo jeden z listów dotarł do adresatów jeszcze w lutym a kolejny w następnym miesiącu. - Listy odebrano na polskim wybrzeżu Bałtyku. Jeden w marcu znaleziono w okolicy Darłówka, a drugi jeszcze w lutym pomiędzy Helem a Juratą. Ale informacja i

odpowiedź od drugiego nadawcy dotarła do nas tradycyjną pocztą dopiero na początku maja - tłumaczy Maria Konkol, dyrektorka łebskiej biblioteki. Tegoroczna akcja wysyłania listów za pomocą Poczty Neptuna to już kolejna sytuacja, gdy łebska biblioteka otrzymała odpowiedź za pomocą takiego nietypowego sposobu komunikacji. Wysłany w styczniu 2011 roku list z placówki odebrał bowiem kilka miesięcy później nastoletni Rosjanin Danił Korotkih, mieszkaniec małej wioski na Mierzei Kurskiej (w pobliżu Kaliningradu). Odpowiedź na list wysłany w butelce do łebskiej placówki dotarła pocztą, a w odpowiedzi Danił został zaproszony do odwiedzenia Łeby. Podczas tej nietypowej wizyty pisano kolejne listy Poczty Neptuna, jeden z Łebian próbował wykorzystać szczęście Rosjanina i poprosił go o skreślenie kupono totolotka. Ten pomysł nie przyniósł jednak rekordowej wygranej. GB

Grzegorz Bryszewski g.bryszewski@expressy.pl Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy Marynarki Wojennej stacjonuje w Siemirowicach i jest to pierwsza taka jednostka w historii Sił Zbronych RP. Zakończono tam już przyjęcia techniczne i sprzętu tej jednostki. Aktualnie dywizjon wyposażony jest w całość sprzętu niezbędnego do realizacji zadań, w tym: 6 wyrzutni rakietowych na samochodzie, 6 wozów kierowania uzbrojeniem, 3 mobilne centra łączności, 3 wozy dowodzenia (jeden dowódcy dywizjonu i dwa dowódców baterii), 2 samochody transportowozaładowcze, 1 warsztat specjalistyczny na samochodzie orasz 2 stacje radiolokacyjne TRS-15C. Cały sprzęt mobilny oparty jest o pojazdy polskiej produkcji typu Jelcz. - Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy MW wyposażony jest także w sprzęt do obrony przeciwlotniczej – armaty ZU-23-2 oraz zestawy rakietowe „Grom”. Głównym uzbrojeniem Dywizjonu są rakiety najnowszej generacji, norweskiej produkcji, typu

NSM (Naval Strike Missile), mogące zwalczać zarówno nawodne celem morskie, jak i lądowe. Docelowo do 2016 roku, jednostka ma być uzbrojona w 50 tego typu rakiet, w tym 48 bojowych i 2 z systemem telemetrycznym do przeprowadzenia rzeczywistych strzelań przez Dywizjon. Pierwszych

12 bojowych rakiet zostało już dostarczonych do Marynarki Wojennej - zapowiadają wojskowi. Dywizjon Rakietowy Marynarki Wojennej stacjonuje w Siemirowicach i jest to miejsce zakwaterowania i ćwiczeń żołnierzy ndR MW. W warunkach bojowych operuje on

praktycznie na całym wybrzeżu. Jednostka formalnie została utworzona 1 stycznia 2011 roku i podlega bezpośrednio dowódcy 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. ndR MW będzie stanowić wsparcie dla działań okrętów, na których spoczywa główny ciężar prowadzenia operacji morskiej.


www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Finanse dla domu – dodatkowa praca

5

Artykuł sponsorowany

Zdarza się, że domowy budżet potrzebuje zastrzyku pieniędzy – nie sposób bowiem przewidzieć niektórych wydatków lub nagłych zdarzeń. Problem szybko można rozwiązać dzięki pożyczce, warto jednak zastanowić się nad stałym przypływem dodatkowych środków. Podpowiadamy jak zapewnić sobie dodatkowy dochód. Jeśli chcesz zapewnić sobie dodatkowe środki, które możesz przeznaczyć na wygodną spłatę pożyczki, odkładanie pieniędzy na czarną godzinę lub dodatkowe wydatki (np. rozrywkę, własny rozwój) zastanów się, co poza regularną pracą może ci przenieść pieniądze. Wcale nie chodzi o to, by codziennie spędzać kolejne kilka godzin na męczących czynnościach. Najlepiej, by dodatkowe zajęcie zbytnio nie obciążało i mogło być pretekstem do poznawania nowych ludzi. Doskonale wiesz, jak ważne dla każdego jest spełnianie marzeń, np. zakup nowego sprzętu AGD, wyjazd na wakacje czy remont mieszkania. Wiesz także, że czasem ludzie potrzebują dodatkowych pieniędzy na niespodziewane wydatki, nie wiedzą jednak, do kogo się z tym zwrócić. Z pomocą możesz przyjść właśnie ty. Wystarczy zgłosić się do firmy Optima i zostać jej przedstawicielem. Gdy usły-

szysz, że ktoś z twoich znajomych potrzebuje wsparcia, zawsze możesz przyjść z pomocą, oferując pożyczkę Optimy. Zostań więc agentem. I nie chodzi tu o szpiegowanie ani tajne misje. Wiele firm szu-

ka ludzi do sprzedaży swoich usług (np. firmy ubezpieczeniowe) lub produktów (np. firmy sprzedające kosmetyki, jak Avon, Oriflame, FM Group, Faberlic, albo Herbalife, która oferuje produkty do odchudza-

nia). Dołączyć do nich może każdy, firmy nie wymagają do tego nakładów finansowych. Sprzedaż odbywa się w naturalny sposób – przy okazji spotkań ze znajomymi, podczas przerwy w pracy.

Wykorzystaj swoje umiejętności! Jednymi z najcenniejszych rzeczy, jakie możemy zaoferować innym, są nasze doświadczenie i umiejętności. A jeśli do zarabiania wykorzystasz swoje hobby, będziesz mógł nawet

doskonale się bawić Możesz zostać np. szefem kuchni. Nie każdy ma czas, by co dzień gotować obiady albo robić przekąski na prywatki. Jeśli lubisz gotować, poleć się znajomym. Oferuj atrakcyjne ceny za swoją pracę. Gdy wyrobisz sobie markę, ludzie sami będą do ciebie dzwonić. Możesz także zamieścić bezpłatne ogłoszenia na portalach internetowych. Innym sposobem jest zaoferowanie swoich usług. Na pranie, prasowanie i sprzątanie też nie każdy ma czas i chęć. Popytaj sąsiadów i znajomych, niech informacja o twoich usługach rozejdzie się w okolicy. W tym przypadku także warto ogłosić się w internecie. A może wolisz zaopiekować się innymi? Jeśli masz cierpliwość i jesteś troskliwy, możesz zając się dziećmi albo osobami starszymi, którym trzeba pomóc choćby w robieniu zakupów. Do klientów lub do ich rodzin możesz dotrzeć przez polecenia znajomych, ogłoszenia a także specjalne portale i serwisy internetowe dla opiekunek. Jeśli lubisz zwierzęta możesz zająć się opieką nad czworonogami, np. wyprowadzać psy na spacer. Zyskasz nie tylko pieniądze, ale i zdrowie. Możliwości jest niemal nieograniczona ilość: pomóż przy remoncie, zajmij się rękodziełem, poprawiaj i naprawiaj, sprzedawaj drobne rzeczy... Po prostu zacznij robić to, co lubisz! Aby zostać agentem w firmie Optima, skontaktuj się telefonicznie pod numerem 801 800 200, 58 554 80 80, lub za pośrednictwem poczty e-mail: redakcja@optimasa.pl


6

www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Artykuł sponsorowany

Buduj i Remontuj z firmą BAT Sebastian Konkol, dyrektor oddziału BAT w Lęborku. W publikacji znaleźć można chociażby produkty, które przydadzą się właścicielom domów jednorodzinnych, albo klientom, którzy właśnie są w trakcie budowy takich domów. W przypadku takich inwestycji na pewno przyda się kostka płukana Beganit 6 cm ( dostępna w kolorach: szarym, grafitowym, żółtym, czerwonym i brązowym) w cenie 41,90 m2, beton komórkowy grubości 24 cm kl

600 GPLM w cenie 6,49 zł za sztukę albo przęsło ogrodzeniowe Ewa (malowane farbą proszkową na kolor czarny) w cenie 84,90 zł za sztukę, czy też kompletny komin systemowy PLEWA przeznaczony do budynków ogrzewanych paliwem stałym w cenie 1.649 zł za 6mb. Bardzo ciekawą propozycją jest przygotowana wspólnie z firmą CREDIT AGRICOLE „wiosenna akcja remontowa”, czyli specjalna oferta kredytowa skierowana do klientów

firmy BAT, którzy mogą skorzystać z promocyjnego, nisko oprocentowanego, kredytu do wysokości nawet 80 tyś zł. Dużą część gazetki promocyjnej poświęcono produktom, w które można się zaopatrzyć w działającym od roku skle-

pie PROFI. Sklep ten znajduje się na terenie lęborskiej placówki firmy BAT, ma jednak specjalną ofertę dla klientów. Zarówno profesjonalny wykonawca jak i klient indywidualny znajdzie tam szeroki wybór produktów z branży budowlanej, instalacyjnej, elektrycznej, na czele z materiałami do wykończenia inwestycji, narzędziami i elektronarzędziami, odzieżą i obuwiem roboczym,

a także nie dawno stworzonym działem ogród. Przykładem mogą być, impregnat Altax 49,80 zł za 2,5 litra, szlifierka kątowa Bosch GWS 7-125 w cenie 199 zł za sztukę, czy też zestaw narzędzi ogrodniczych za 19,90 zł za komplet, oraz naświetlacz LED 20W za 99,99 zł za sztukę. Sklep cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród lokalnych klientów, co bardzo cieszy, gdyż założeniem twórców sklepu było stworzenie sklepu „przyjaznego klientowi”. Oprac.(GB)

Artykuł sponsorowany

Pijawki mogą leczyć

Fot.Wikipedia

Firma BAT przygotowała nowe wydanie gazetki prezentującej produkty przydatne u progu sezonu budowlanego oraz podczas wiosennych prac remontowo-porządkowych. - Produkty wybieraliśmy specjalnie z myślą o klientach rozpoczynających budowę, a także o tych, którzy szykują się do typowych wiosennych prac remontowych. Każdy z prezentowanych w gazetce produktów jest również oferowany w wyjątkowo atrakcyjnej cenie - zapowiadaja

Używane w zamierzchłych czasach “upuszczanie krwi” wraca. W nowym wydaniu hirudoterapia, czyli terapia za pomocą pijawek jest jednak naukowym sposobem leczenia wybranych chorób i schorzeń. Pijawki znane były już od dawna. Wspomina się o nich w Biblii, a w kulturach starożytnych pełniły one nieocenioną rolę. Wtedy wierzono bowiem, że w różnych dolegliwościach pomóc może po prostu “upuszczenie krwi”. W miarę rozwoju medycyny taki “zabieg” przez wiele późniejszych lat był synonimem zacofanych praktyk medycznych, a później tego typu praktykach po prostu zapomniano. Przełomem był jednak rok 1950, gdy profesor F.Markwardt wyizolował z krwi pijawki czysty antykoagulant hirudynę, a później odkryto również ponad 100 organicznych związków chemicznych o złożonej budowie oraz bardzo pożądanych właściwościach leczniczych. Takie odkrycia sprawiły, że hirudoterapia stała się nową dziedziną w nauce i zainteresowały się nią medyczne ośrodki naukowe i te kliniki, które nie bały się pionierskich metod leczenia. Rozwój tej nauki pozwolił ustalić do odkrycia najważniejszych substancji znajdujących się w ślinie pijawki, to (oprócz hirudyny - najlepszego leku przeciwzakrzepowego) bdelina (powstrzymuje stany zapalne i ich rozprzestrzenianie się), hementyna (zapobiega krzepnięciu krwi i rozkłada utworzone już zakrzepy), gilantyna (lek antyzakrzepowy), englina (działa silnie przeciwzapalnie) i wiele, wiele innych. Jeden z popularnych i nieuzasadnionych mitów

dotyczących hirudoterapii mówi o tym, że pijawki pomagają na wszystko. W rzeczywistości mogą one pomóc w imponującej liczbie schorzeń i problemów (ale nie wszystkich): krwiaki i zakrzepy, hemoroidy, niedociśnienie, nadciśnienie, choroby skóry, choroby i bóle serca, zakrzepowe zapalenie żył, rwę kulszową, żylaki, trudno gojące się rany, wysoki cholesterol, choroby płuc i oskrzeli, choroby wątroby, wrzody żołądka i dwunastnicy, choroby przewodu pokarmowego, alergie, procesy starzenia, udary, chorobę niedokrwienną, choroby kobiece, bezpłodność, zapalenie korzonków nerwowych, bóle stawów, obrzęki powypadkowe, choroby nerek, prostatę, impotencję, choroby kręgosłupa (bóle), agresję, histerię, nerwice, depresję i nawet na niektóre nowotwory. Nowe ustalenia i badania naukowe potwierdzają także skutecznie działanie pijawek w leczeniu paradontozy, mogą one także potęgować wzrost komórek nerwowych ( to z kolei może wspomagać leczenie poporodowych porażeń mózgowych u dzieci oraz choroby Parkinsona i Alzheimera). Pojawiają się nawet sytuacje, gdzie za pomocą pijawek lekarskich leczy się nawet cellulitis. Pomorscy specjaliści zajmujący się leczeniem za pomocą pijawek lekarskich podkreślają, że taka metoda staje się coraz bardziej popularna , ale za granicą kraju taka popularność jest zdecydowanie większa. Bo w Ameryce lub Niemczech hirudoterapia jest refundowana a Amerykańska Agencja Żywności i Leków uznała oficjalnie pijawki za lekarstwo. Oprac.GB


pomorski.info

W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie prowadzenie własnej firmy bez samochodu. Często więc biznesmeni stają przed dylematem – jakie auto kupić? Wybór marek i modeli jest ogromny, trrzeba więc zastanowić się, do czego dany samochód będzie potrzebny i jakie oczekiwania właściciela ma spełniać. Nie da się jednoznacznie wskazać konkretnego samochodu i powiedzieć: „to jest idealne auto dla biznesmena”. Każdy ma przecież swój gust i to, co spodoba się jednemu, niekoniecznie musi utrafić w gust drugiego. Sa jednak pewne cechy, które samochód właściciela firmy musi posiadać. Przeder wszystkim musi być wygodny i luksusowy – tak, aby po kilkugodzinnej trasie właściciel był wypoczęty i zrelaksowany, idąc na spotkanie z kontrahentem. Oprócz tego powinien być przestronny oraz posiadać odpowiednią prezencję. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że w biznesie często obowią-

zuje zasada „jak cię widzą, tak cię piszą”. Auto już dawno stało się nie tylko narzędziem do przemieszczania się z jednego miejsca w drugie, ale nieodłącznym elementem podkreślającym indywidualny styl. To

pewnego rodzaju „wizytówka”, podobnie jak dobrze skrojony i dopasowany garnitur. A oto kilka propozycji samochodów dla biznesmenów. W tym zestawieniu nie braliśmy pod uwagę typowo sporto-

wych aut, vanów ani samochodów terenowych - skupiliśmy się na eleganckich limuzynach, gdyż właśnie takie samochody są najczęściej wybierane przez przedsiębiorców. Niemiecka solidność Często wybieranymi i cenionymi autami są te zza zachodniej granicy. Prym wiedzie tu koncern VAG (Volkswagen Audi Group). Znakomitym wyborem jest więc vw passat lub audi A6, a dla tych bardziej wymagających i posiadających nieco większy budżet - vw phaeton, audi A8 lub mający nieco bardziej sportowe zacięcie audi A7. Poza tym warto wspomnieć o jeszcze jednej limuzynie – skodzie superb. Co prawda jest to czeska marka, ale od wielu lat należy do koncernu volkswagena i audi. Inne niemieckie marki, od lat kojarzące się z prestiżem i luksusem, to bmw i mercedes. Zarówno jeden i drugi producent oferuje szeroką gamę luksusowych sedanów. Jeśli więc zdecydujemy się wybrać bmw warto spojrzeć na serie 5 oraz 7, jeśli mercedesa – na pewno uda się wybrać jakiś model z klasy C, M lub najbardziej luksusowej S. Mówiąc o niemieckich samochodach nie można nie wspomnieć jeszcze jednego samochodu, który od kilku lat stał się groźnym konkurentem dla wymienionych powyżej - opla insignii. Ten model w momencie premiery narobił sporo zamieszania na rynku motoryzacyjnym. Natomiast ci, którym zależy na wyjątkowym luksusie, ogromnej mocy silnika i wyróżnieniu się, z pewnością łaskawym okiem spojrzą na porsche panamerę. Japońska precyzja Podobnie, jak niemieckie auta kojarzą się z solidnością, japońskie marki to synoim słów precyzja i innowacyjność. Każdy z japońskich producentów ma samochody zaprojektowane z myślą o klientach, którzy potrzebują auta wygodnego, praktycznego i zapewniającego luksus i wygodę. Choćby mazda ze swoim flagowym modelem 6 czy toyota

z najnowszym modelem avensis. Wielbiciele marki honda z pewnością zwrócą uwagę na model insight, nissan proponuje natomiast siódmą już generację modelu maxima. Ci nieco bardziej zamożni z pewnością odwiedzą salon lexusa. Spośród sedanów dostępne są cztery serie – najtańsza to IS, później kolejno ES, GS oraz LS. Francuska oryginalność Już dawno minęły czasy, gdy mówiło się, że nie należy kupować francuskich aut, ponieważ są one awaryjne. Obecnie produkowane samochody nie tylko nie ustępują jakością swym rywalom z innych części świata, ale nierzadko je przewyższają. Producenci dbają nie tylko o niezawodność, ale też bezpieczeństwo, wygodę, nowoczesne rozwiązania oraz niebanalny wygląd. Nowa 508-ka produkowana przez peugeota z pewnościa jest ciekawą propozycją, renault z kolei ma w ofercie model latitude. A citroen? Ta marka zawsze stawiała na oryginalność i nietypowe rozwiązania. Przed laty zachwycało hydrauliczne zawieszenie citroena XM, flagowego modelu tego francuskiego koncernu. Po tym, gdy zakończono jego produkcję, dość długo trzeba było czekać na jego następcę. W końcu citroen wypuścił na rynek model C5, który zasakoczył niebanalną prezencją. Do wyboru, do koloru Marek i modeli samochodów, które sprawdzą się jako auta dla biznesmena, jest oczywiście znacznie więcej. Nie można nie wspomnieć choćby o szwedzkiej limuzynie volvo. Tu warto pomyśleć o modelach S60 lub S80. Co więc wybrać? Podejmując decyzję trzeba zwrócić uwagę na wiele aspektów, ale chyba najważniejsze jest to, żaby samochód był wygodny oraz pasował do stylu i charakteru właściciela. A jeżeli komuś zależy na szczególnym podkreśleniu pozycji i prestiżu, zawsze może wybrać maybacha czy bentleya. Rafał Korbut

- tel. 791 764 155, b.stanalowska@expressy.pl

na czterech kołach

EXPRESS MOTORYZACYJNY

Luksus i prezencja

WIĘCEJ INFORMACJI

Auto dla biznesmena


tel. 660 731 138, d.bieszke@expressy.pl

WIĘCEJ INFORMACJI

ŚLUB I WESELE

pomorski.info

Wesele w czasie kryzysu, czyli musi być tanio Nieciekawa sytuacja ekonomiczna wpłynęła także na branżę ślubną. Jak się okazuje teraz w cenie są pomysły na stworzenie ciekawych i tanich wesel. Zacznijmy od statysyk. Bo z ostatnich badań przeprowadzonych przez TNS OBOP wynika, że 50 proc. Polaków pragnie zorganizować wesele i nie uważa, iż jest ono stratą pieniędzy. Aż 73 proc. badanych zwleka z jego organizacją nie ze względów poglądowych a finansowych. Większość Polaków czeka na poprawę poziomu domowego budżetu, by na ten jedyny dzień w życiu wydać sporą sumę pieniędzy. Te same wyniki badań pokazują, że dla 39 proc. Polaków huczne wesele, w myśl zasady „postaw się a zastaw się” jest oznaką udanej uroczystości. Z kolei dla 44 proc. respondentów organizacja wesela ze względów finansowych jest stratą pieniędzy. Taniej, czyli kameralnie Nic więc dziwnego, że wśród osób zawierających związek małżeński zauważa się tendencję do organizowania małych wesel. - Obecnie coraz więcej ludzi decyduje się na niewielkie wesela do 50 osób – zauważa Tomasz Nowak, manager restauracji Klub Spadkobierców w Łodzi. – Niewątpliwie ma na to wpływ wysoki koszt takiej imprezy, ale także coraz większa popularność kameralnych wesel, które mają podkreślić samo uczucie młodych ludzi, a nie ich status majątkowy. O kameralnych weselach mówią także przedstawiciele branży z Trójmiasta. I dodają, ze czasem powody mają nie tylko ekonomiczny charakter. - Coraz częściej moi klienci tworzą swoją uroczystość w opozycji do oczekiwań rodziców. Wiadomo, że starsze pokolenie chciałoby, żeby wesele było miejscem spotkań rodziny z całej Polski a także dawno nie widzianych znajomych. Młodzi ludzie buntują się jednak wobec takich tradycji i wolą zaprosić na swoje weselę garstkę ludzi. Ale takich ludzi, którzy mają dla nich duże znaczenie – podkreśla Michał, konsultant ślubny z Gdańsk. W podobny sposób wypowiada się także redaktor naczelna pisma “Sufler Młodej Pary”

Monika Klekowska. - Należy pamiętać, że od lat w Polsce obowiązuje stereotyp, według którego uroczystość weselną przygotowuje się po to, aby goście mogli przyjść i się najeść. Dlatego, jeżeli przyszli nowożeńcy nie chcą robić zabawy, na której po północy każdy już śpi na stole, a orkiestra zamiast grać, raczy się trunkami, to jej organizację należy przemyśleć – zaznacza Monika Klekowska. Wynajęcie sali jest najdroższe A co z kosztami wesela? Biorąc pod uwagę koszt wynajęcia sali, menu oraz dodatkowych usług najlepiej na tle innych województw wypadły: łódzkie, świętokrzyskie, podkarpackie oraz podlaskie. Z kolei najdrożej urządzimy wesele w Sprawdzając oferety różnych województwie:mazowieckim, polskich restauracji można małopolskim oraz pomorskim. obliczyć średnie ceny, a koszt menu dla 25 osób to wydatek ok. 6 tys. złotych. Sam alkohol to przy dobrych cenach ok. 700 zł, gdzie w woj. mazowieckim wydatek ten może być nawet trzykrotnie większy. Jednak największe koszty stanowi wynajem sali., Jej cena waha się bowiem od 3 tys. do 19 tys. złotych. – Przykładowo decydując się na wesele w Łodzi mamy wiele opcji do wyboru. Jeżeli nie chcemy tradycyjnego domu weselnego lub restauracji, a posiadamy spore zasoby pieniędzy możemy się zdecydować na wynajęcie Pałacu Poznańskiego. Z pewnością jest to niezapomniane miejsce, jednak koszt jego wynajęcia to kwota ok. 10 tys. złotych –zaznacza Tomasz Nowak, Klub Spadkobierców. Konsulatanci ślubni podkreślają, że dcecydując się na wesele warto podjąć decyzję, czy chcemy zorganizować imprezę dla dużej grupy osób czy tylko dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Oczywiście im mniej

osób, tym koszt wesela jest niższy. Na rynku istnieje duży wybór restauracji, które proponują klientom stworzenie indywidualnej oferty, dostosowanej do wymagań klienta oraz wielkości jego portfela. W klubie taniej niż w restauracji Co ważne oszczędzanie wcale nie oznacza rezygnowania z luksusu, bo nietrudno znaleźć modne lokale, które są stylizowane na pałac, styl eklektyczny czy też bogaty barok. Przy wyborze oferty zwrócić uwagę nie tylko na koszt cateringu, ale także sali oraz wymagany termin jej rezerwacji, który niejednokrotnie sięga jednego roku. Na rynku działają bowiem kameralne kluby, które mogą zaoferować kilkumiesięczny termin rezerwacji ślubu (a nie kilkuroczny jak w przypadku modnych i dużych miejsc) i rezygnują z niektórych opłat, które zazwyczaj mogą zwiększyć koszt imprez. Zrób to sam i nie daj zarobić innym Zaciskanie pasa i nacisk na

stworzenie tanich wesel widać doskonale także podczas przeglądania internetowych portali i blogów. Bo jeszcze kilka lat temu można znaleźć tam było entuzjastyczne informacje o ślubach celebrytów, teraz jednak dominują tam tematy... obniżania kosztów wesel. Na czym więc można, a na czym nie powinno się oszczędzać? Wśród porad często pojawia się sugestia, żeby imprezę zrobić według zasady “zrób to sam”. - Przemysł ślubny to ogromna machina, która zarabia na każdym, nawet najmniejszym elemencie związanym ze ślubem. Przy odrobinie fantazji i zaangażowania możemy bardzo wiele zrobić sami, dzięki czemu nie wydamy niepotrzebnie pieniędzy i zyskamy dodatkową satysfakcję, np. widząc samodzielnie wykonane dekoracje – argumentują autorzy blogów o tematyce ślubnej. Jeszcze inne formy obniżenia ceny to nacisk na mocne negocjowanie cen, albo próba wypożyczenia wszystkiego, czego nie trzeba kupować na wesele. Oprac.(GB)


Fot. www.sxc.hu

Ślub w Las Vegas? Wyjeżdżają także Polacy dardową cenę wliczone jest kilkadziesiąt zdjęć). W ofercie są także najróżniejsze wymyślne programy ceremonii, jak: nocny ślub w helikopterze nad miastem, ceremonia na dnie Wielkiego Kanionu, ceremonia z akompaniamentem “Elvisa” i wszystko co jeszcze fantazyjna dusza młodej pary zapragnie. Właściciele kapliczek wychodzą także naprzeciw sytuacjom, gdy zabraknie świadka ślubu, w takim przypadku zostać nim może pracownik kapliczki.Uproszczone są również formalności – przed uroczystością na-

cześniej trzeba załatwić tylko licencję, czyli zezwolenie na ślub z miejscowego sądu. By je dostać należy przedstawić dowód tożsamości, np. paszport i wypełniony wniosek. Licencja kosztuje 55 dolarów, czyli niewiele więcej niż opłata w polskim urzędzie stanu cywilnego. Chociaż najbardziej działa na wyobraźnie pomysł spontanicznego ślubu w Las Vegas, to takie rozwiązanie jest także najdroższe. Oszczędzić można natomiast załatwiając wcześniej wizę, albo kupując z dużym wyprzedzeniem bilet

lotniczy. Jeśli planujemy wesele łączyć z podróżą poślubną, a trudno sobie wyobrazić inaczej, to w Vegas zostaniemy co najmniej tydzień. W tym przypadku za sześć, siedem noclegów w dwuosobowym pokoju w średnim standardzie poza Vegas zapłacimy około 1000 złotych. Nocleg w centrum, w czterogwiazdkowym to niestety kwota nawet czterokrotnie większa. Do ceny noclegów trzeba oczywiście doliczyć koszty posiłków.

Sama uroczystość w kaplicy będzie zależała od jej standardu i może wynieść kilkadziesiąt dolarów albo kilkaset. W Polsce działa nawet kilka specjalistycznych biur podróży, które pomagają zorganizować ślub poza granicą kraju, także w Las Vegas. To rozwiązanie dla narzeczonych, którzy nie lubią samodzielnie organizować uroczystości a chcą powierzyć swój ślub profesjonalistom. Oprac.(GB)

at.

t. m

nia dodatkowych kwiatów, dodatkowego zestawu fotografii itp. A co z goścmi z kraju, którzy z różnych przyczyn nie mogą pojechać do USA? W tym przypadku rozwiązaniem jest serwis internetowy oferowany przez wiele kaplic - dzięki internetowym kamerom rodzina i przyjaciele mogą obejrzeć ślub nie ruszając się z domu. Kapliczki oferują też szereg dodatkowych usług, jak wypożyczanie sukien ślubnych, smokingów, dodatkowe zdjęcia czy filmy (zwykle w stan-

Fo

Zawarcie Ślubu w Las Vegas było wyeksponowane w ogromnej liczbie filmów i zazwyczaj kojarzy się jako wyjątkowo spektakularny i romantyczny pomysł. Tym, co przyciąga pary potencjalnych nowożeńców, jest także prostota organizacji tego wydarzenia w światowej stolicy hazardu: wybierasz kaplicę, a potem tylko mistrza ceremonii, muzykę, kwiaty, zdjęcia i często film wideo z bogatej oferty katalogowej tej kaplicy, wszystko za jedną z góry ustaloną cenę. Oczywiście zawsze istnieje możliwość dokupie-

s pra e

ow

Obrączki ślubne już po rewolucji Jeden z najbardziej klasycznych elementów biżuterii, czyli obrączki ślubne przestał już być klasyczny. Klienci coraz częściej gotowi są wybrać oryginalne i często kontrowersyjne wzory. Chociaż obrączka jest najbardziej widocznym symbolem małżeństwa to w przeciwieństwie do innej biżuterii noszonej na palcach zawsze była skromna.Bo ten powszechnie rozpoznawany symbol miał za zadanie jedynie przypominać o stanie cywilnym właściciela, nie zaś rzucać się w oczy. Sama tradycja nakładająca obowiązek noszenia obrączek dwojgu małżonkom jest natomiast dosyć nowym pomysłem, bo przed pierwszą Wojną Światową obrączka ślubna nakładana

była tylko pannie młodej. Skromność tej biżuterii jeszcze do niedawna była jednoznaczna z prostotą a jedynym dozwolonym materiałem wykonania było złoto. Nowe rozwiązania dostępne na rynku i coraz częsciej wybierane przez zakładają jednak, że złoto jest tylko jedną z opcji - równie dobrze można wybrać platynę, srebro, białe złoto lub

zamówić obrączkę, w której metale te są połączone. Od niedawna polscy jubilerzy gotowi są także zaryzykować i za pomocą obrączki próbować pokazać charakter związku. Bo popularny pogląd mówi że obrączki nie muszą już być klasycznymi, skromnymi obręczami.Coraz częściej ich kształt, liczba dodanych kamieni, kolor, a nie tylko grawera, ma oddać charakter danego małżeństwa.

Polskim prekursorem takiego nowatorskiego podejścia jest artysta-złotnik Andrzej Bielak, który od ostatnich sześciu lat zajmuje się prawie wyłącznie obrączkami ślubnymi. Unikalne i odważne wzornictwo (wiele pomysłów zastrzeżonych jest w Urzędzie Patentowym) sprawiło,że ta nietypowa oferta obrączek poważnie namieszała na rynku. - Moja oferta „innych obrączek” wywróciła trochę rynek, nikt wcześniej podobnej oferty nie zaproponował. Odzew na „inne obrączki” jest dowo-

dem na to, że są na rynku jeszcze obszary do zagospodarowania - podkreślał Andrzej Bielak w jednym z wywiadów prasowych. Jakie więc mogą być te inne obrączki? Artysta ma kilkanaście różnych wzorów do zaproponowania, a wyjątkowo spektakularnym można nazwać wzór “Fantazja”, gdzie na zewnątrz obrączki mogą powstać dowolne wzory, teksty i rysunki. Dowolne, czyli jakie? Na obrączce może więc pojawić się zapis głosu, EKG, alfabetu Morse’a, Braila czy też kod zero-jedynkowy. Obrączki Andrzeja Bielaka mogą także za pomocą swojego kształtu podkreślać nierozłączność pary. W przypadku wzoru Ślad E1 obrączki są rozcięte lub wciśnięte jedna w drugą a ich ślady idealnie do siebie pasują a w przypadku widowiskowego wzoru Żebro Ewy obrączki wykonane z jednego wlewka złota, palladu lub platyny i później rozcinane na damską i męską. Interesującą i patriotyczną modyfikacją tego wzoru jest opcja, gdzie obrączki wykonane są z białego złota i przedstawiają kulę ziemską, a brylant zostaje umieszczony na miejscu Polski. Inną ciekawą propozycją z

zakresu Innych Obrączek jest taka wykonana w starej japońskiej technice Mokume game, która polega na łączeniu metali. Metoda jest trudna i czasochłonna, ale pozwala na stworzenie warstw metali, które przechodzą przez całą grubość obrączek i stworzenie unikatowych wzorów. Nietuzinkowe obrączki ślubne czasem są także obrączkami kontrowersyjnymi. A właśnie w taki sposób można nazwać obrączkę nazwaną rosyjska ruletka, którą stworzył i oferuje do sprzedaży Adam Hadryś, kreator form złotniczych. Ten artysta oferuje obrączkę nawiązującą kształtem do bębna rewolweru w dwóch wersjach. Ta bardziej kontrowersyjna wyposażona jest w złoty pocisk na górze obrączki, wersja politycznie poprawna pokazuje jedynie bęben rewolweru. I chociaż taka wymowna sugestia ryzyka związnego z zawarciem związku małżeńskiego może być kontrowersyjna, to inne propozycje złotnika są jeszcze mocniejsze. Bo chyba właśnie tak nazwać można modele obrączek o nazwach - wagina, czy też...odbyt szczura. Oprac.(GB)


10

www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Tajemnice zaklęte w kaktusach Z Andrzejem Hinzem, właścicielem Hodowli Kaktusów i Innych Sukulentów w Rumi, rozmawia Rafał Korbut.

A jakie atrakcje oprócz kaktusów można tu zobaczyć? - Na przykład zwierzęta. Gdy odwiedzają nas dzieciaki to jest to dla nich ogromna radość, jak mogą pogłaskać żywego królika. Z ciekawych zwierząt mamy też kurki jedwabiste w ośmiu kolorach (silki), króliki w różnych kolorach, przepiórki no i oczywiście kolorowe koty. Kaktusiarnia istnieje od wielu lat. Kiedy powstała i jak się zmieniła przez te

lata? - Uprawą i hodowlą roślin zajmował się jeszcze mój dziadek, potem mój ojciec. Ale wtedy rosły tu różne kwiaty i inne rośliny ozdobne, kaktusy i sukulenty stanowiły tylko niewielką część. Któregoś razu przyjechała właścicielka kwiaciarni, która się u nas zaopatrywała i wzięła kilka skrzynek różnych kaktusów. Kilka dni później zadzwoniła, że potrzebuje więcej, bo wszystkie rośliny sprzedała niemal od razu i jest duże zapotrzebowanie. I tak się to zaczęło... Obecnie jest tu ok. 5 tys. różnych kaktusów i innych roślin sukulentycznych. Stale staramy się powiększać kolekcję, trafiają tu rośliny z najodleglejszych zakątków świata. Nasiona lub okazy przywożone są przez znajomych podróżujących po całym świecie, m.in. z Brazylii czy Chile, mam też stały kontakt z członkami Towa- bardzo długą i mroźną rzystwa Miłośników Kaktu- zimę? sów, z którymi wymieniamy - Ten rok jest wyjątkowy, posię rzadkimi odmianami. nieważ wszystko wyjątkowo intensywnie rozkwita. Żaden Niektórzy myślą, że kaktu- rok, który pamiętam, nie był sy można uprawiać tylko tak obfity, jeśli chodzi o różw cieplejszym klimacie. A norodność, kolorystykę i ilość tymczasem u pana rośliny kwiatów. Niektóre już owocują rosną „jak na drożdżach” dając mnóstwo nasion. Mogę i przepięknie kwitną. powiedzieć, że kaktusy mnie Jak kaktusy i sukulenty po prostu zaskoczyły. wytrzymały tegoroczną,

Czyli w zimie kaktusom wystarczy ok. 5 stopni powyżej zera, by bezpiecznie przetrwały. A w lecie – potrzebują dużo słońca i wysokiej temperatury? - Im więcej światła, tym bardziej rozkwitają i wybarwiają się. Co do temperatury to nie można z nią przesadzić, ponieważ po przekroczeniu 32 st. C kaktusy praktycznie przestają rosnąć. Przechodzą w pewnego rodzaju stan spoczynku, zatrzymują wszystkie funkcje, nie pobierają wody ani składników odżywczych. Natomiast wysadzanie nasion powinno się odbywać w temp. ok. 22 st. C. Czyli to naprawdę interesujące rośliny... - Bardzo. Jakiś czas temu przyjechała do mnie czwórka studentów, dwóch chłopaków i dwie dziewczyny. Rozbili tu namiot o 3 w nocy wstali, żeby oglądać i podziwiać rośliny rosnące w szklarniach. W nocy, ponieważ w dzień panuje tu wysoka temperatura i wilgoć, ciężko więc spędzić kilka godzin. Zapraszam wszystkich do naszej kaktusiarni, która mieści się przy ul. Partyzantów 2 w Rumi. Szczególnie teraz warto się wybrać, gdy kaktusy tak przepięknie rozkwitły.

tlenie, temperatura. Większość ludzi nie wie tez np., że kaktusy wytwarzają tlen... nocą! Przez cały dzień, gdy świeci słońce, wytwarzają tlen i magazynują go wewnątrz. A wypuszczają dopiero po zmroku. Dlatego bardzo zdrowo jest mieć w pomieszczeniu, gdzie się śpi, właśnie kaktusy. Ciekawe jest też zimowanie tych roślin – w temperaturze kilku st. Celsjusza nie podlewa się ich prak- Dziękuję za rozmowę.

Kaktusy i sukulenty to specyficzne rośliny. Z pewnością jest sporo ciekawostek, o których wiele osób nie wie... - Oczywiście. Niektóre kaktusy mają cenne właściwości lecznicze, inne wręcz przeciwnie. Trzeba się nimi bardzo indywidualnie opiekować, np. to, ile i jak często się podlewa, zależy od wielu warunków, takich jak rodzaj podłoża, oświe-

Pierwsze punkty elektrowni ENERGETYKA | W gminach Choczewo, Gniewino i Krokowa odbyły się oficjalne otwarcia Lokalnych Punktów Informacyjnych projektu budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Gospodarzem spotkań był Aleksander Grad, prezes zarządu PGE Energia Jądrowa SA. W inauguracji zorganizowanej w Lokalnym Punkcie Informacyjnym (LPI) w Gniewinie wzięli udział m.in. przedstawiciele gmin, w których powstały punkty, władze województwa pomorskiego oraz zarząd PGE Energia Jądrowa SA. Prezes spółki PGE EJ przedstawił cele i zasady funkcjonowania Lokalnych Punktów Informacyjnych oraz odpowiadał na pytania mediów. - Mam nadzieję, że Lokalne Punkty Informacyjne uruchomione w trzech gminach lokalizacyjnych będą nie tylko prowadzić działania informacyjno-edukacyjne, ale przysłużą się również budowaniu relacji między mieszkańcami gmin a inwestorem pierwszej polskiej elektrowni jądrowej –mówi Aleksander Grad, prezes PGE Energia Jądrowa SA. Lokalne Punkty Informacyjne działają od lipca ubiegłego roku. W międzyczasie zostały zunifikowane i wyposażone w multimedialne narzędzia, prezentujące zasady działania energetyki jądrowej i szczegóły na temat inwestycji PGE Energia Jądrowa. Pracownicy punktów, pochodzący z gmin lokalizacyjnych będą udzielać informacji, odpowiadać na pytania, przyjmować uwagi i wnioski mieszkańców. W Choczewie przy ul. Pierwszych Osadników 30 A przyjmują Maja

Fot. Daria Dunajska

Niewiele jest w naszym kraju takich miejsc, jak to. Hodowanie i uprawa kaktusów i sukulentów to oryginalne zajęcie. Czym się wyróżnia rumska kaktusiarnia? - To miejsce jest jednym z najciekawszych nie tylko na Pomorzu, ale i w całej Polsce. No bo gdzie indziej ogromne agawy rosną na podwórku, gdzie indziej można obejrzeć ok. 5 tys. gatunków różnych – często bardzo rzadkich – roślin pochodzących m.in. z Kanady, Argentyny czy Patagonii? Poza tym kaktusiarnia to nie tylko miejsce, gdzie rosną i są rozmnażane te niezwykłe rośliny; u nas można po prostu miło spędzić czas z całą rodziną.

tycznie wcale późną jesienią i przez całą zimę.

Co zyskają okoliczni mieszkańcy z Elektrowni Atomowej? -Korzyści dla gminy i regionu to dochody z tytułu podatku od nieruchomości, nowe miejsca pracy bezpośrednio przy budowie i eksploatacji elektrowni, nowi mieszkańcy w gminie i w gminach ościennych, nowe inwestycje związane z zapewnieniem zaplecza dla elektrowni jądrowej oraz jej pracowników (szkolnictwo, ochrona zdrowia, usługi) Gadowska i Przemysław Róg, w Gniewinie przy ul. Pomorskiej 67 - Marzena Pałka a w Krokowej przy ul. Puckiej 2 - Urszula Doppke. Natomiast PGE EJ będzie organizować spotkania z ekspertami, pracownikami PGE i przedstawicielami wykonawcy badań lokalizacyjnych. Lokalne Punkty powstały w odpowiedzi na potrzeby informacyjne lokalnych społeczności. - Z badań przeprowadzonych na zlecenie PGE EJ wynika, że trzech na czterech mieszkańców potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej dostrzega potrzebę prowadzenia działań informacyjno-edukacyjnych – dodaje dyrektor Katarzyna Kozłowska z PGE EJ SA. - Działalność LPI jest ściśle powiązana z procesem wyboru lokalizacji elektrowni jądrowej.

W drugiej połowie 2013 roku w lokalizacjach „Choczewo” i „Żarnowiec” rozpoczną się badania środowiskowe i lokalizacyjne, które mają stwierdzić czy wstępnie wybrane lokalizacje zapewnią bezpieczeństwo działania elektrowni. Zgodnie z wytycznymi międzynarodowych agencji atomowych, po wyborze docelowej lokalizacji LPI zostaną przekształcone w Lokalne Centrum Informacyjne Elektrowni Jądrowej lub Lokalne Centrum Informacyjne Energii. Podobne instytucje działają np. w czeskim Temelinie, francuskim Gravelines czy szwajcarskim Schloss Bottstein. Będą informować, uczyć, ale także dostarczać rozrywki. Jak pokazują przykłady zagraniczne, takie centra są również atrakcją turystyczną. D.Dunajska


www.gle24.pl

Fot. DD

EDUKACJA | Już trzeci rok trwa polsko-niemiecka wymiana między I Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego a Realschule w Oelde w Nadrenii Północnej-Westfalii. Przez cały pobyt w Oelde, kolejna grupa uczestników międzynarodowego projektu, skupiała się na szlifowaniu swoich umiejętności językowych po angielsku i niemiecku. Liczne wycieczki i atrakcje ułatwiały poznawanie kultury Niemiec. Młodzież z wejherowskiego liceum integrowała się poprzez gotowanie, bowling, spływ kajakowy na rzece Lippe, spacery po parku, gry zespołowe czy zwiedzanie Münster. Udział w wymianie był okazją do przyjrzenia się niemieckiej szkole dzięki lekcjom i zajęciom w-f. Zwiedzanie miejscowego przedsiębiorstwa „Göcking” pokazało perspektywy rozwoju zawodowego młodych ludzi w Oelde. Jednym z punktów programu było zwiedzanie stadionu Signal Iduna Park, gdzie młodzież połączył polsko-niemiecki skład drużyny z Dortmundu oraz otwarty trening Borussii Dortmund. Niemieccy nauczyciele, uczniowie oraz ich rodzice, zamieszkujący Oelde i okolice, okazali się wspaniałymi gospodarzami. - Młodzież została gorąco przyjęta również przez dy-

Fot. DD

Wymiana polsko-niemiecka

rekcję Realschule, a także burmistrza miasta, który ugościł ich w Ratuszu – mówi dyrektor Bożena Conradi. - We wrześniu młodzież ponownie spotka się w pełnym gronie, tym razem w Wejherowie. Opiekunami wymiany są: Katarzyna Bojke, Angelika

Jakubowska, Franz Eckert, Mechthild Felling i Ina Rüger. Projekt wspiera finansowo dwunarodowa organizacja Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży, Starostwo Powiatowe w Wejherowie i Rada Rodziców I LO. Daria Dunajska


12

www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Majówka Pracodawców Bluesowy wirtuoz przyjedzie do Fregaty Pomorza Leszek Cichoński, jeden z najwybitniejszych gitarzystów bluesowych w Polsce wystąpi w Lęborku 6 czerwca 2013 roku. Leszek Cichoński to gitarzysta, kompozytor, wykładowca i autor podręczników dla gitarzystów. Debiutował ze swoim zespołem CDN i Pawłem Kukizem w 1982 roku na festiwalu w Jarocinie. Znany jest także z nietuzinkowego wydarzenia, czyli “Thanks Jimi Festival”, podczas którego na rynku we Wrocławiu Wielka Gitarowa Orkiestra pod jego dyrekcją wykonuje utwory Hendrixa W 2009 roku zagrało razem 6346 gitarzystów – trzykrotnie więcej niż wynosi amerykański rekord - co jest oficjalnym Światowym Rekordem Guinnesa zatwierdzony przez komisja WGR w Londynie. Początek koncertu, który będzie miał miejsce w LCK Fregata zapowiedziano na godzinę 20. Leszek Cichoński wystąpi w Lęborku z zespołem Guitar Workshop

i zaprezentuje materiał ze swojej najnowszej płyty „Sobą gram”, która była nominowana do nagrody muzycznej Fryderyki Bilety na koncert (kosztują 15 złotych) dostępne są w kasie kina przy ulicy Ggdańskiej 12 oraz w Centrum Informacji turystycznej przy alei Niepodległości 6. Dla naszych Czytelników będziemy mieli dwa podwójne zaproszenia na koncert, konkurs zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu na stronie www. gle24.pl. GB

Jan Klapkowski (z lewej)- twórca i wieloletni dyrektor Gdańskiego Związku Pracodawców, ostatnio doradca prezesa PP, żegna etatowe obowiązki z uśmiechem. Przed dziesięcioma laty Pracodawcy Pomorza (wtedy członkowie Gdańskiego Związku Pracodawców) stworzyli zwyczaj obchodzenia podczas majówki w Szymbarku kolejnych rocznic wejścia Polski do grona państw Unii Europejskiej. - Członkowie naszej organizacji sugerowali abyśmy to święto obchodzili w sposób piknikowy bez oficjalnych przemówień. I tym tropem właśnie podążamy - mówi Tomasz Limon, dyrektor biura Pracodawców Pomorza. Dlatego została zmieniona konwencja majówkowa. Teraz to święto rodzinne, na które przyjeżdża się nie tylko z żoną czy tzw. osobą towarzysząca, ale z całą rodziną – z dziećmi,

wnukami, braćmi czy siostrami. X Majówka została zorganizowana w Adventure Park w Gdyni Kolibkach. - Zależało nam też na promocji innych członków, a do nich należy właśnie Kolibki Adventure Park – mówi dyrektor Limon. Dla takiego stylu świętowania teren jest wymarzony. Były więc konkursy, zabawy terenowe, turniej strzelecki, przeciąganie samochodu, zawody we wbijaniu gwoździ, ścianka wspinaczkowa, park linowy czy jazda quadami. Wszystko pod fachową opieką. Można też było odetchnąć świeżym powietrzem, posilić się i wychylić szklaneczkę piwa z Browaru Amber. Anna Kłos


KUPIĘ SPRZEDAM DOM w Wejherowie, budynki nadające się na działalność, działka sprzedam pilnie, tel. 501 549 579 SPRZEDAM mieszkanie w Gdyni Orłowie, 81 m2, 1 piętro, 3 pokoje, stare budownictwo, 280 tys, tel. 691 340 014 SPRZEDAM mieszkanie, 2 pokoje, 48 m, 1 piętro, słoneczne, niski czynsz, balkon loggia, spokojna okolica, w Słupsku, 200 tys. zł, cena do negocjacji, tel. 506 449 980 SPRZEDAM działkę, 0,85 ha, domek, staw, media, w Somoninie 42 zł/m2, tel. 608 671 710 MEZOWO, działkę budowlaną sprzedam, tel. 511 646 970 SPRZEDAM miejsce postojowe w hali garażowej, Gdynia Witomino, 26 tys zł, tel. 511 745 863 SPRZEDAM kiosk drewniany, ul. Sobieskiego 243, Wejherowo, tel. 513-00-59-44

ZAMIENIĘ ZAMIENIĘ działkę, własność notarialna, 434mkw, nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, zamienię na kawalerkę, tel. 516 260 766

r., tel. 500 608 479 SPRZEDAM Opel Corsa; 1,2, 1996 r, po remoncie, stan bdb., czarny, 3900 zł, tel. 511 745 863 SPRZEDAM Suzuki Bandit 2003r. nowe opony, stalowe oploty, motocykl po delikatnym szlifie, zerwana lampa, zegary i lusterka, 3,5 tys. zł, tel. 785 663 492

DO WYNAJĘCIA WYNAJMĘ pokój, kuchnia, łazienka, 25 m, w Wejherowie, ogrzewanie piec, tel. 696 795 878 WEJHEROWO - mieszkanie 2 pok., do wynajęcia, nowy budynek, 1 piętro, duży balkon, niski czynsz, tel. 600 457 172 WYNAJMĘ lokal 60 m2, na działalność lub biuro w Rumi, telefon kont. 504 389 193

KUPIĘ ABSOLUTNIE każde auto kupie !!!! może być uszkodzone lub bez opłat, odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771 SKUP aut złomowanie, wyrejestrowane, do wyrejestrowania, każda marka, dojazd do klienta, Wejherowo, Gdańsk, okolice, tel. 789 345 593

WYNAJMĘ domek letniskowy w Borkowie, koło Żukowa, tel. 505 899 220

KOMPUTERY SPRZEDAM komputer, dysk 120 GB, klawiatura Vobis, monitor LCD TV Samsung z pilotem, 2000 zł, 505-56-70-34

TELEFONY INNE

SPRZEDAM działkę 434 mkw. nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, z prawem budowy, media przy drodze, tel. 534 071 994 DZIAŁKA z domem, Gdynia Witomino, 512 m2, 900 tys. zł, tel. 502 686 196 DZIAŁKĘ położoną w dolinie Słupi z dostępem do rzeki, 7 km do Ustki, 4700 m2, 180 zł/m2, tel. 502 686 196

SZUKAM PRACY

GDYNIA Redłowo, mieszkanie 2-pokojowe, 43 m2, tel. 58 671 25 05, dzwonić po 19

REDAKCJA

REDAKTOR NACZELNY: Piotr Ruszewski DYREKTOR HANDLOWY: Rafał Laskowski DZIENNIKARZE: Mikołaj Podolski, Rafał

62.162.62, młoda duchem, miła, sympatyczna, gospodarna, wykształcenie policealne, własne M, lubię przyrodę, prace w ogrodzie, podróże bliskie i dalekie, teatr, dobre książki, zdrową kuchnię... Jeśli jesteś niepalący, masz średnie wykształcenie i jesteś człowiekiem dobrego serca to proszę o kontakt. Panom szukającym przygód dziękuje, tel. 600 705 525

PIĘKNĄ 3 miesięczną kotkę Maine Coon sprzedam, informacja 585 124 223 lub 500 089 627, www. sopocisko.com.pl

POSZUKUJĘ SZUKAM solidnego i dobrego murarza, kontakt 509 163 057 lub 506 078 912 SPRZEDAM stolik + dwa krzesła/ kpl / cena 130 zł, telefon 607 301 942

SPRZEDAM MERCEDES, kl. C-180, z silnikiem 2,5 – D, automat, rok 1997, przebieg: 253 tys. km., szyberdach, klimatyzacja, pełna elektryka, alufelgi, stan b.db., cena: 11 tys. zł, tel. 505 539 382, 58 672 31 75 SPRZEDAM komplet skórzany męski na motor w kolorze czarnym, rozmiar 42, cena 350 zł, zadbany, tel. 721 046 152 SPRZEDAM Opla Astre, 1 rok pro, 1998, 1.4 benzyna + gaz, przebieg 157 tys km, cena 2.600 zł, tel. 609 156 846

INNE ABSOLUTNIE każde auto kupie !!!! może być uszkodzone lub bez opłat, odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771

FRANCUSKI - nauka i korepetycje dla początkujących i zaawansowanych, powtórka przed egzaminem lub wyjazdem, doświadczony nauczyciel, 30 zł, Gdynia, tel. 691 340 014

ZBIERAM makulaturę, złom, przyjmę cb radio, rower, krótkofalówkę, pmr walkie talkie, Gdańsk Kliniczna / Reja, Hallera i okolice, SMS 666 212 469 SZAMBA betonowe, wodoszczelne z atestem, pzh, różne pojemności, zapewniamy transport i montaż gratis - sprawdź nas! Tel. 515 373 550 FOTOGRAF – śluby, wolne terminy maj, czerwiec, wrzesień, tel. 660 310 311

Korbut, Łukasz Krzemiński, Daria Dunajska GRAFIKA: Jagoda Lezner SKŁAD: Alfa Skład Łukasz Bieszke Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść

SPRZEDAM wersalkę, komodę, biurko plus regał, tel. 606 156 158 SPRZEDAM toaletkę, drewno lakierowane, z lustrem z lat 30tych do niewielkiej renowacji, ładna, zgrabna, cena do negocjacji, tel. 586 810 046 SPRZEDAM zbiorniki 1000 l., cena

SPRZEDAM Peugeot 106, 1.0 z 1996

Plac Pokoju 3, piętro II, pokój 7, 84-300 Lębork tel./fax: 59 843 42 71, tel. 58 736 33 22

GDAŃSK, umilę miłej pani do 56 l czas w sposób dowolny, tylko sponsorki, dyskrecja, anonimowość, Ja 33 l., 1.82 cm, 72 kg, tel. 728 185 466

DAM PRACĘ

SPRZEDAM mieszkanie 36 m kw, 2 pokoje, I piętro, po remoncie, os. Harcerskie, Wejherowo, tel. 505-896-681 SPRZEDAM działkę budowlaną, 600 m kw, Wejherowo, tel. 513-005898

200 zł/szt., tel. 511 841 826

KOREPETYCJE z chemii i fizyki w tym uczę matematyki, Wejherowo, tel: 58 677 01 50

zamieszczanych ogłoszeń. ISSN 2084-6274 WYDAWNICTWO NORDAPRESS PPHU, 84-200 Wejherowo, ul. Gniewowska 7, NIP 588-131-07-65 BIURO OGŁOSZEŃ ogłoszenia@expressy.pl

Plac Pokoju 6, piętro II, pokój 7, 84-300 Lębork tel. 58 736 33 22

BIURO REKLAM Maria Szaniewska m.szaniewska@expressy.pl, tel. 796 944 155

G R U PA M E D I A L N A

Anna Wolska a.wolska@expressy.pl, tel. 796 600 155 Małgorzata Mielewczyk m.mielewczyk@expressy.pl, tel. 793 311 155 DRUK Agora SA

SPRZEDAM beczki plastikowe 100 l., cena 40 zł/szt., tel. 511 841 826 SPRZEDAM ladę chłodniczą w bardzo dobrym stanie w Rumi, tel. 504 389 193 SPRZEDAM fotelik samochodowy dla niemowlaka, 100 PLN, tel. 502 029 826 SPRZEDAM NOWY wózek inwalidzki elektryczny „Meyra”, z prostownikiem doładowania, cena 5 tys. zł, tel. 533 514 295 SPRZEDAM drzwi 80, zewnętrzne - prawe, NOWE, zbrojone, z wizjerem i kompletem kluczy, wraz z futryną, cena 650 zł, tel. 600 702 048 MATA dla dziecka do leżenia i przewijania, kolor pomarańczowy, wym.85 cm x 75 cm, nowa, 20 zł, 505-567-034 KALOSZE dziewczęce, rozm. 30, kolor czerwono-biały, stan idealny, 10 zł, tel. 505-56-70-34 OKNO drewniane, kolor sosnowy, wym. 1,45 m x 1,75 m, jednoskrzydłowe, otwierane, u góry lufcik, nowe, 50 zł, 517-782-024 SPRZEDAM lampa sufitowa, 3 punktowa, klosze, nowa, 100 zł, 505-56-70-34 SPRZEDAM żyrandol listwa, 4 i 2 punktowe, szare, nowe, 100 zł, 505-567-034 SPRZEDAM dwie firany, białe, drobna kratka, marszczone, taśma smok, podszyte. Wymiary jednej firny - długość 2,35 m, szerokość po przymarszczeniu 6,10 m. Firany gotowe do powieszenia. Stan firan idealny. Cena za dwie firany 250,00 zł. Tel. 660 731 138 SPRZEDAM stojak do płyt CD, metalowy. Pojemność około 100 płyt. Wysokość 50 cm. Cena 50,00 zł. Telefon 660 731 138

NAKŁAD 10 000 egzemplarzy Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawnictwa jest zabronione. REDAKACJA GDAŃSK: Aleja Zwycięstwa 24, 80-219 Gdańsk, tel. fax. 58 55 333 40


14

www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Remis w meczu na szczycie PIŁKA NOŻNA | Pracowicie spędzili ostatni tydzień piłkarze Pogoni Lębork. Grali co trzy dni, ale najważniejsze, że punktowali i dzięki temu znacznie przybliżyli się do awansu do IV Ligi. Łukasz Krzemiński

Sobiesław Przybylski, trener Pogoni: - Gratuluje zespołowi za walkę i zaangażowanie, a kibicom za fajną atmosferę na stadionie. Zdobyliśmy dziś 1 punkt, choć z przebiegu meczu byliśmy zdecydowani lepsi. Jak było każdy widział.

l.krzeminski@expressy.pl

Zbigniew Cyzman, trener Piasta: - Przyjechaliśmy tu po punkty i wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko. Gdyby przed spotkaniem ktoś dał nam 1 punkt, bralibyśmy go w ciemno. Nasz plan przewidywał grę w środku pola i kontry. Pogoń przeważała w II połowie, za głęboko się cofnęliśmy. Troszkę szkoda, że szwankowało nam ostatnie podanie w sytuacjach podbramkowych. Wyniki dwóch ostatnich meczów: Pogoń Lębork – Piast Człuchów 1:1 (0:1) Bramki:0:1 Piotr Dowksza (24 – rzut karny), 1:1 Rafał Morawski (65) Pogoń:Skrzypczak – Jasiński (kapitan), Kozakiewicz, Gapski, B. Żmudzki – Morawski (75 Bach), Haraszczuk, Miasnikow (60 Kołodziejski) – Stankiewicz, Ilanz, Krajnik (37 Kalamaszek) Piast:Krzysztof Bzowski – Grzegorz Nawacki (77 Michał Kawczak), Piotr Drążek, Paweł Maślanyk, Zbigniew Cyzman – Mateusz Pencarski, Piotr Dowksza, Maciej Przyszlak, Arkadiusz Zachajczuk, (54 Łukasz Szeliga) – Bartosz Urbaniak (86 Jarosław Wójcik), Łukasz Czarnowski (83 Krystian Gołębiewski)

fot.www.pogon.lebork.pl

Najważniejsze z punktu widzenia gatunkowego było spotkanie w miniony weekend. Spotkały się bowiem dwie aktualnie najlepsze drużyny V Ligi. Taktykę Piasta na mecz z wiceliderem na jego boisku dyktowała sytuacja w tabeli. Piast przyjechał do Lęborka mając punkt przewagi i mecz zaległy u siebie z Rowokołem Smołdzino. Goście zatem przede wszystkim nie chcieli przegrać i to było widać od początku. Przesadą byłoby jednak stwierdzenie, że dali się zepchnąć do głębokiej defensywy. Ustawili się na własnej połowie, zostawiając z przodu, tak jak to było w pierwszym meczu tych drużyn, wysokiego napastnika Bartosza Urbaniaka, za którym operował duży niższy i bardziej mobilny wicelider klasyfikacji strzelców Łukasz Czarnowski. I czekali na kontrataki. Poczynaniami defensywy kierował 48-letni grający trener Zbigniew Cyzman. W Pogoni za kartki pauzował skrzydłowy Jakub Żmudzki, a do pracy zagranicę wyjechał już przed środowym meczem ze Skotawią Andrzej Kołucki. Po słabej pierwszej połowie gospodarze przegrywali po golu z rzutu karnego w 24 minucie, który po faulu bramkarza Michała Skrzypczaka wykorzystał Piotr Dowksza. Były w tym spotkaniu kontrowersje. Do przerwy Bartosz Haraszczuk trafił dwa razy do bramki Piasta, ale za każdym razem sędzia główny Andrzej Cyrson, po sygnalizacji asystenta Miro-

Po meczu Pogoń – Piast trenerzy powiedzieli:

Pogoń Lębork – Skotawia Dębnica Kaszubska 4:2 (1:0)

sława Cyrsona, odgwizdywał pozycję spaloną. Po przerwie gra Pogoni wyglądała już lepiej i w 65 minucie w dużym zamieszaniu Rafał Morawski wyrównał. Pogoń miała szansę pokusić się o trzy punkty, ale w końcówce znakomitych okazji nie wykorzystali Rafał Morawski i Sylwester Ilanz. Wcześniej, bo już w środę Pogoń rozgrywała zaległe spo-

tkanie z zespołem Skotawia Dębnica Kaszubska. W Lęborku kibice zobaczyli emocjonujący mecz i sześć goli. Pogoń miała kilka szans, żeby wcześniej definitywnie rozstrzygnąć wynik na swoją korzyść, a tymczasem goście dwa razy doprowadzali do wyrównania. Pod nieobecność pauzującego za cztery żółte kartki napastnika Sylawestra

Ilanza ciężar zdobywania bramek wziął na siebie pomocnik Rafał Morawski, który strzelił dwa gole i był bliski trzeciego. Na jego trafienia goście skutecznie odpowiadali z rzutów wolnych. Ostatnie słowo należało do wicelidera. Ładnego gola strzałem pod poprzeczkę zdobył Stankiewicz, ale jeszcze ładniejszym trafieniem popisał się debiutujący w seniorach

Jędrzej Waczkowski. Pogoni do rozegrania zostało jeszcze pięć spotkań. Aktualnie zespół z Lęborka ma 7 punktów przewagi nad trzecim w tabeli zespołem Jantaru Ustka. W weekend kolejny mecz. Tym razem podopieczni trenera Sobiesława Przybylskiego zmierzą się na wyjeździe z ZS Damnica. Początek sobotniego starcia o godzinie 17.00.

Bramki:1:0 Rafał Morawski (13), 1:1 Bartosz Jączyński (50), 2:1 Rafał Morawski (55), 2:2 Jakub Cech (77), 3:2 Mateusz Stankiewicz (79), 4:2 Jędrzej Waczkowski (90+3) Pogoń:Czekirda – Jasiński, Kozakiewicz, Gapski, B. Żmudzki – Haraszczuk (66 Kalamaszek), Morawski, Miasnikow (74 Kołodziejski) – Witkowski (56 Waczkowski), J. Żmudzki, Stankiewicz (84 Bach) Skotawia:Szerlowski – Krzysztof Data, Jączyński, Kiełpiński (54 Mielewczyk), J. Cech, Duczkowski, S. Stachowiak (49 Dudziński), J. Gruszowski, Bartosz Rekowski, Snochowski (76 P. Stachowiak), Oblizajek

Kolejne sukcesy biegaczy z Lęborka BIEGI | W Słupsku, Gdyni i Grudziądzu startowali biegacze z LKB im BRACI PETK. Regionalne czwartki lekkoatletyczne, czyli zawody w Słupsku zakończyli na najwyższym stopniu podium Damian Mianowski i Renata Strupińska. Zawodnicy startowali w roczniku 2000 i okazali się najlepsi na 60, 300 i 600 metrów. W Gdyni w Biegu Europejskim dziewiąte miejsce zajął Sebastian Wąsicki z czasem 31 minut 45 sekund. Zawody wygrał zawodnik z Gdańska Radosław Dudycz, który od biegacza z Lęborka

był szybszy o ponad półtorej minuty. Wąsicki na drugim stopniu podium stanął w Grudziądzu w I Półmaratonie Śladami Bronka Malinowskiego. Trasę pokonał w 1,12,48 godz. W Słupsku 11 maja rywalizowali także juniorzy. Zawodnicy ze Słupska plasowali się w czołowej dziesiątce. Najwyżej w biegu na 200 metrów był Mariusz Mianowski, który zajął 2 miejsce. (luK)


www.gle24.pl

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Gnieżdżewo najlepsze wśród amatorów SIATKÓWKA | Siedem zespołów rywalizowało w pomorskich mistrzostwach amatorskich zespołów siatkarskich. W piątej edycji turnieju najlepsza okazała się ekipa z Gnieżdżewa. Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl - 7 zespołów zostało podzielonych na 2 grupy, w grupie A: Gnieżdżewo (Zwycięzca Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej Powiatu Puckiego „Syberiada”), EPO Projekt (Zwycięzca Żukowskiej Ligi Siatkówki), KS Baza 44 Siemirowice (Mistrz Województwa 2012), Thunder Czarnica (Zwycięzca Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej w Miastku). Grupa B to zespoły: I Lęborski Batalion Zmechanizowany (Zwycięzca Amatorskiej Ligi Siatkówki w Lęborku), Tom Blok Wejherowo (Zwycięzca Luzińskiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej), D&H Poland (II miejsce Bytowska Liga Piłki Siatkowej) i zdyskwalifikowany zespół Skojan MG Trans Puck (II miejsce Amatorska Liga Siatkówki w Lęborku) – przekazali organizatorzy zawodów. Mecze odbywały się na dwóch boiskach jednocześnie, po zakończeniu meczy grupowych, dwa najlepsze zespoły z grupy awansowa-

ły do półfinału. Z grupy A były to zespoły Gnieżdżewo i Thunder Czarnice, a z grupy B: D&H Poland i I Lęborski batalion Zmechanizowany. W pierwszym półfinale spotkały się zespoły: Gnieżdżewo i I Lęborski Batalion Zmechanizowany. Zwycięsko z tej potyczki wyszli zawodnicy Gnieżdżewa pokonując lęborski zespół 2:1. W drugim półfinale w pojedynku pomiędzy D&H Poland i Thunder Czarnica awans do finału wywalczyli zawodnicy Thunder Czarnica nie tracąc seta. W meczu o miejsce trzecie I Lęborski batalion Zmechanizowany pokonał zespół D&H Poland i zdobył brązowe medale Mistrzostw Województwa Pomorskiego. W meczu finałowym spotkały się zespoły Gnieżdżewo i Thunder Czarnica. Mecz był bardzo wyrównany po rozegraniu dwóch setów był remis i potrzebny był trzeci set. W ostatnim secie lepsi okazali się zawodnicy Gnieżdżewa i to właśnie oni zdobyli tytuł Mistrza Województwa Pomorskiego w Piłce Siatkowej

Amatorów. - Zawodnicy Thunder Czarnica zostali wicemistrzami województwa pomorskiego już po raz drugi, w zeszłym roku również wywalczyli miejsce II. Wszystkie zespoły otrzymały pamiątkowe puchary, a trzy najlepsze zespoły medale – czytamy na oficjalnej stronie

internetowej rozgrywek. Najlepszym zawodnikiem Mistrzostw został Paweł Kaczmarek zawodnik zespoły Gnieżdżewo który otrzymał drobną nagrodę rzeczową oraz bilety na Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej w Starych Jabłonkach. Tegoroczny turniej był piątym z kolei organi-

zowany w Lęborku. Klasyfikacja końcowa: 1. Gnieżdżewo – Mistrz 2. Thunder Czarnica – Wicemistrz 3. I Lęborski Batalion Zmechanizowany – III miejsce 4. D&H Poland – IV miejsce 5-7. Tom Blok Wejherowo, KS Baza 44 Siemirowice, EPO Poland, - Skojan MG Trans Puck – dyskwalifikacja.

15

Złota libero zostaje w ATOMie SIATKÓWKA | Mariola Zenik pozostanie w drużynie mistrza Polski. Była reprezentantka Polski przedłużyła kontrakt z sopocką drużyną. Nowy kontrakt Zenik obowiązywał będzie na kolejne 2 lata. Tym samym zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ATOM Trefl Sopot rozpoczął budowę składu na nowy sezon od zawodniczek, które sprostały oczekiwaniom wobec nich. - Taka zawodniczka jak Mariola, która jest symbolem polskiej siatkówki, stanowi o sile każdego zespołu – mówi prezes sopockiego klubu, Roman Szczepan Kniter. – Mariola udowodniła swoją wartość w minionym sezonie, dlatego tym bardziej cieszy mnie, że szybko wyraziła chęć pozostania w naszej drużynie. Złoty medal mistrzostw Polski to pierwsze trofeum, jakie zdobyła Zenik z sopockim zespołem. Wcześniej mistrzynią Polski zostawała trzykrotnie, cztery razy na jej szyi zawieszano srebrny medal ligowych rozgrywek i raz zdobyła medal brązowy. Co więcej, sopocka libero zostawała Mistrzynią Europy w 2005 roku, a cztery lata później wywalczyła z reprezentacją Polski „brąz” w rozgrywkach o mistrzostwo Starego Kontynentu. - Wolą zarządu jest, aby kluczowe zawodniczki, które przyczyniły się do sportowego sukcesu stanowiły trzon naszej drużyny na kolejny sezon – dodaje Kniter. (luK)


www.gle24.pl

Prezydent nagrodził koszykarzy KOSZYKÓWKA | Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i wielki fan koszykówki, spotkał się w środę z zawodnikami i zawodniczkami wszystkich sopockich sekcji koszykówki. Nagrody za swoje osiągnięcia otrzymali młodzi zawodnicy Trefla. W sopockim magistracie stawili się reprezentanci wszystkich grup, poczynając od najmłodszych adeptów koszykówki z UKS 7, poprzez juniorów i juniorów starszych Trefla Sopot, a kończąc na seniorach, zdobywcach Pucharu i Superpucharu Polski. Niemal wszyscy obecni koszykarze i koszykarki zakończyli już sezony rozgrywkowe w swoich kategoriach wiekowych. Spotkanie było więc formą podsumowania tegorocznych osiągnięć sopockiej koszykówki. Jako pierwszy głos zabrał gospodarz imprezy, który nie krył zadowolenia i dumy z rozwoju tej dyscypliny sportu w mieście, a także sukcesów osiąganych przez drużyny młodzieżowe Trefla Sopot. Oprócz gratulacji dla trenerów i zawodników, Jacek Karnowski podkreślił zasługi i wyraził wdzięczność dla Kazimierza Wierzbickiego, prezesa Trefla Sopot oraz wieloletniego mecenasa sopockiej koszykówki. W odpowiedzi Kazimierz

Wierzbicki podziękował prezydentowi Sopotu za współtworzenie historii koszykówki spod żółto-czarnych barw. Głos zabrali również koszykarze Trefla Filip Dylewicz, Marcin Stefański oraz Adam Waczyński. Natomiast David Brembly wręczył gospodarzowi spotkania pamiątkową koszulkę meczową Trefla Sopot. Nagrody z rąk prezydenta odebrali z kolei juniorzy oraz juniorzy starsi sopockiego klubu, którzy zdobyli odpowiednio srebro i brąz Mistrzostw Polski w swoich kategoriach wiekowych. O to, by sukcesy sopockiej młodzieży mogły być kontynuowane, zadbać ma Filip Dylewicz. We współpracy z Treflem

Sopot, miastem Sopot, UKS 7 oraz serwisem FD8.pl, sopocka Szkoła Podstawowa nr 7 otworzy od nowego roku szkolnego klasę koszykarską pod honorowym patronatem kapitana żółto-czarnych. 20 maja o godzinie 17.30 w sali konferencyjnej Hali 100-lecia odbyło się spotkanie informacyjne dla rodziców dzieci z klas trzecich szkoły podstawowej, na którym przedstawione zostaną warunki naboru i zasady funkcjonowania tej klasy, a głos zabrał także sam Dylewicz. (mr)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.