Express Powiatu Wejherowskiego 246

Page 1

Piątek, 6 kwietnia 2012 r. Nr 14 (246) NAKŁAD 12 000 EGZ.

WYPADEK | Do groźnego wypadku doszło w tym tygodniu na krajowej „szóstce” na granicy Wejherowa i Redy. Samochód ciężarowy marki volvo najechał na tył renault laguny, spychając „osobówkę” do rowu. Renault ma

całkowicie zniszczony tył, jedna osoba z urazami kręgosłupa została odwieziona do szpitala. W wypadku brały udział jeszcze dwa samochody osobowe - audi i fiat. Audi ma uszkodzony bok, natomiast fiat rozbity przód. (raf)

Fot. Rafał Korbut

Do lekarza? Proszę czekać...

Karambol na „szóstce”

Tłumy zdezorientowanych pacjentów, kilkugodzinne oczekiwanie w długiej kolejce, a w końcu listy i przełożenie terminu na inny dzień – tak wyglądał pierwszy w tym roku dzień, kiedy można się było zarejestrować do poradni rehabilitacyjnej czytaj więcej na stronie 3

Renault zostało zepchnięte do rowu, jest całkowicie zniszczone

Władze Wejherowa chcą mieć zoo

Fot. Rafał Korbut

www.facebook.com/gwe24 | www.facebook.com/gwe24 | www.facebook.com/gwe24 | www.facebook.com/gwe24 |www.facebook.com/gwe24

Express Powiatu Lęborskiego tel. 533 903 900 | tel. 791 980 155 Express Powiatu Wejherowskiego | tel. 660 731 738 Express Gdyński | tel. 791 764 155 Express Gdańsk Sopot | tel. 604 414 540 Express Powiatu Kartuskiego | tel. 501 226 085

WEJHEROWO | Żywe zwierzęta w parku miejskim? Niewykluczone, bowiem prezydent miasta wpadł na taki właśnie pomysł. Problem w tym, że stworzenie ogrodu zoologicznego sporo kosztuje, poza tym sprzeciwiają się temu dyrektor muzeum, konserwator zabytków i radni z klubu PO. (raf) czytaj więcej na stronie 3


www

WYDARZENIA

2

redakcja@gwe24.pl

FELIETON | Niegdyś satyryk Jan Tadeusz Stanisławski głosił wykłady „O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia”. Wszyscy zgodnie się śmiali a mało, kto zauważał, że przecież śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie to istota chrześcijaństwa a katolicyzmu w szczególności. Jezus Chrystus urodzić się przecież mógł obojętnie, kiedy. Jednak ludowość wiary sprawiła, że przynajmniej w Polsce Święta Bożego Narodzenia mają swoją magię wielkości. Może to sprawiła pora roku? Mróz, śnieg, długie wieczory sprzyjają, bowiem rodzinnej atmosferze świętowania. Gdy wiosną budzi się wszystko do życia ludzie dość beztrosko podchodzą do świętowania czegokolwiek. Cieszą się słońcem i ciepłem. A tymczasem bardzo dawno temu Ktoś cierpiał za nas wszystkich. Tak przynajmniej głosi Ewangelia. Cierpienie zakończyło się zgonem. Czy na darmo? Myślę, że w dużej mierze tak. Gdy oglądamy czy bierzemy udział w misterium drogi krzyżowej ogromny ból przeszywa nasze ciała i umysły. Protestujemy wewnętrznie przeciw bezwzględnemu morderstwu sprzed niemal dwóch tysięcy lat. Czy dziś potrafimy tak protestować, gdy ktoś w „majestacie prawa” morduje współobywatela? W Polsce nie ma już kary śmierci. Ale śmierć czyha niemal pod naszymi drzwiami. Kilkaset kilometrów stąd pewien satrapa morduje zasłaniając się wyrokami „niezawisłych” sędziów. Przed kilkoma tygodniami kazał zastrzelić dwóch młodych mężczyzn. Strzałem w tył głowy. Nie wiem czy byli winni? Nie ma to żadnego znaczenia. Już raz Ktoś poniósł za nas krzyż i zawisł na nim. Pokazał, że tak czynić nie wolno. Chrześcijanie wiedzą, że potem zmartwychwstał i to ich raduje. Czy jednak radują się matki dwóch młodych Białorusinów? Śmierci zadawać nie wolno! To dotyczy zwykłych morderców jak i tych, co podpierają się prawem. To mój dowód na wyższość tych pięknych Świąt, które tuż za progiem. Radujcie się i rozmyślajcie, bo czas Wielkiej Nocy sprzyja temu w sposób szczególny. Jakub W. po przerwie

WASZYM ZDANIEM

Elektrownia atomowa – za czy przeciw? Tak, to oczywista sprawa, że Choczewo chce atomu, tylko jedna wielka różnica: nie w Choczewie, panowie, a w Lubiatowie - Kopalinie miałaby być elektrownia. A tu akurat mieszkam większość roku i nie mam ochoty mieć obok EJ, mam do tego prawo!!! Ksenofobia u was to nr 1 każdego tematu dot. energii jądrowej. mieszkaniec Trójmiasta Ja mieszkam w okolicach Lubiatowa - Kopalina od urodzenia i przez 365 dni w roku, a nie tylko część roku! I chcę, aby elektrownia właśnie tu powstała, bo uważam, że po pierwsze potrzebny jest prąd na Pomorzu. A po drugie gminie, która od upadku komuny stoi w miejscu, potrzebny jest rozwój. Po trzecie – chcę, aby przyszłe pokolenia miały czyste środowisko, itd. ktoś A gdzie będą składowane odpady radioaktywne z elektrowni? Ponoć także w gminie Choczewo - tylko ciekawe, pod kogo nosem. Słyszałem, że koło nadmorskiej miejscowości Sasino. Ciekawe, co na to mieszkańcy.Atom Jedni są za, inni przeciw, a prąd wciąż jest coraz droższy. Ciekawy jestem, co z obietnicami, że w strefie w odległości 30 km wokół elektrowni (jeśli powstanie) energia ma być o połowę tańsza... Zielony Więcej komentarzy przeczytasz na GWE24.pl (oprac. raf)

Rozlicz się przez internet w urzędzie PODATKI | Zbliża się termin składania zeznań podatkowych za rok 2011. Aby ułatwić podatnikom rozliczenie się w fiskusem, w wejherowskim urzędzie skarbowym przygotowano stanowisko komputerowe dla petentów. Rozliczanie się przez internet staje się coraz popularniejsze. I nic dziwnego – w ten sposób unika się kolejek, a złożenie zeznania jest szybkie i łatwe. Rozliczający się przez internet mogą zrobić to nie tylko z domu, ale również w siedzibie Urzędu Skarbowego w Wejherowie przy ul. Sobieskiego 346. W środę udostępniono tam stanowisko komputerowe do składania zeznań podatkowych. - Zeznanie podatkowe za 2011 r. można wysłać przez internet, zabierając ze sobą do Urzędu dowód osobisty lub inny dokument tożsamości oraz informacje o uzyskanych w 2011 roku dochodach (PIT-11, PIT-8C) – wyjaśnia Anna Jankowska, kierownik Działu Obsługi Bezpośredniej wejherowskiego Urzędu Skarbowego. - Trzeba znać również kwotę uzyskanego w 2010 roku przychodu, bowiem ta wartość będzie po-

trzebna do identyfikacji tożsamości w systemie komputerowym Ministerstwa Finansów. Najlepiej zabrać więc ze sobą ubiegłoroczne zeznanie, zaś w przypadku korzystania z ulg podatkowych należy zabrać potwierdzenie dokonania wydatków, które mają stanowić podstawę odliczenia (np. dowody uiszczonych opłat za internet, potwierdzenie uiszczenia odsetek od kredytów – dla osób, które nabyły prawa do tych odliczeń w 2006 r. itd.). W przypadku trudności w wysłaniu zeznania przez internet oraz pytań dotyczących rozliczeń za 2011r. pracownicy urzędu służą pomocą i wsparciem. Ponadto zapewniona jest możliwość wydrukowania UPO – urzędowego potwierdzenia odbioru dokumentu elektronicznego. Interaktywny formularz za pomocą, którego można wypełnić i wysłać zeznanie roczne

Fot. Rafał Korbut

JAKUB W. PO PRZERWIE

Wyższość

bez podpisu kwalifikowanego , można pobrać ze strony Ministerstwa Finansów www.e-deklaracje.gov.pl. Informacje na temat możliwości składania zeznań drogą elektroniczną również na stronie in-

ternetowej www.mf.gov.pl lub www.is.gdansk.pl. Rafał Korbut


WYDARZENIA

www redakcja@gwe24.pl

3

Dantejskie sceny

w wejherowskim szpitalu ZDROWIE | „To jakiś koszmar!”, „Skandal!”, „Jak można tak traktować poważnie chorych ludzi?!” - takie słowa, wypowiadane przez oburzonych pacjentów, można było usłyszeć przed poradnią rehabilitacyjną w wejherowskim szpitalu. Dziesiątki osób czekały kilka godzin w kolejce, aby zarejestrować się do lekarza. r.korbut@expressy.pl Datę 2 kwietnia ponad 200 pacjentów, chcących zarejestrować się na zabiegi rehabilitacyjne do wejherowskiego szpitala, zapamięta na długo. I nie będą to przyjemne wspomnienia. Rejestracja pacjentów planowo miała rozpocząć się o godz. 11. Niektórzy, obawiając się, czy wystarczy dla nich miejsc, przyszli do szpitala już o 4 nad ranem. Kolejka bardzo szybko zaczęła się więc wydłużać. I równie szybko czekającym zaczęły puszczać nerwy. - Przyszłam tu o 9 rano i przeżyłam szok! - relacjonuje pani Beata, mieszkanka Wejherowa. - Na korytarzu przed rejestracją kłębił się tłum niemal stu osób. Do południa przyszło co najmniej drugie tyle. To skandal, żeby zmuszać chorych do tak długiego czekania i to w takich warunkach! Nie ma wystarczającej ilości krzeseł, w środku jest gorąco i duszno, ludzie przepychają się. A przecież tu przyszło wiele osób poważnie chorych, niektórzy z nich poruszają się

o kulach. W ubiegłych latach rejestracja odbywała się na bieżąco i takich problemów nie było. Kto w ogóle wpadł na taki pomysł, kto dopuścił do takiej sytuacji? - Nawet nie było gdzie usiąść – dodaje pani Marzena. - Z innych oddziałów zaczęto przynosić krzesła i ławki. I tak od kilku godzin stoimy i czekamy w kolejce jak za czasów komuny. Standardowa procedura wygląda następująco: pacjent otrzymuje od lekarza skierowanie na rehabilitację do poradni i z tym skierowaniem zgłasza się do placówki medycznej. Tam zostaje zarejestrowany na konkretny termin (zwykle trzeba było czekać ok. 3-4 miesięcy). W ubiegłych latach pacjenci mogli rejestrować się niemal na bieżąco, w wyznaczonych terminach (chociaż przedstawiciele szpitala przyznają, że od lat były problemy z miejscami). W tym roku po raz pierwszy zostało to zmienione – od grudnia ubiegłego roku rejestracja została całkowicie wstrzymana i dopiero na dziś, 2 kwietnia, na godz. 11 wyznaczono pierwszy termin. Wszy-

Fot. Rafał Korbut

Rafał Korbut

W końcu pacjenci zostali zapisani na listy i zostaną zarejestrowani w późniejszych scy chcący dostać się do poradni stawili się więc jednocześnie. - Taka sytuacja powstała, ponieważ bardzo wielu pacjentów chce się zgłosić właśnie do naszej placówki – wyjaśnia Joanna Machowiak, kierownik Zakładu Rehabilitacji Medycznej wejherowskiego szpitala. - My w ogóle nie spodziewaliśmy się takiej ilości chętnych, bo prze-

cież pacjent dostaje skierowanie nie do konkretnego szpitala czy przychodni, ale może sobie wybrać, gdzie chce być leczony. Z jednej strony to, że tyle osób zgłosiło się do nas, oznacza, że pacjenci cenią jakość naszych usług. Z drugiej – jest to problem. Chętnych jest bowiem o wiele więcej, niż jesteśmy w stanie przyjąć w ramach obec-

Zoo w parku miejskim? WEJHEROWO | Żywe zwierzęta zamieszkają w miejskim parku? Niewykluczone, bo na taki pomysł wpadł prezydent Wejherowa. Wiele osób jest jednak temu przeciwnych – uważają one, że to marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Sporo emocji wywołuje jeden z najnowszych pomysłów prezydenta Wejherowa – w Parku Miejskim im. A.Majkowskiego miałoby powstać zoo. Oczywiście z żywymi zwierzakami. Taka koncepcja zaskoczyła wiele osób. Nie zgadza się z nim dyrektor znajdującego się na terenie parku Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, przeciwni są również radni opozycji. Władze miasta na swojej stronie internetowej tłumaczą natomiast, że chcą jedynie przywrócić parkowi dawną świetność. - W parku chcemy stworzyć atrakcyjne dla wejherowian miejsce rekreacji, zabawy i wypoczynku – takie słowa Krzysztofa Hildebrandta, prezydenta miasta, możemy przeczytać na stronie www. wejherowo.pl. - […] Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i realizując plan przywracania

świetności parku postanowiliśmy, aby również ptactwo wróciło w to miejsce. Nie jest to rzecz prosta, gdyż trzeba spełnić szereg wymogów nałożonych przez Unię Europejską m.in. ptactwu należy stworzyć warunki do przebywania, przezimowania oraz do karmienia. Stąd nasze rozmowy ze specjalistami z ogrodów zoologicznych w Gdańsku i Kaliningradzie. Dowiedzieliśmy się m.in. że zwierząt się nie kupuje, tylko ogrody zoologiczne nawzajem sobie przekazują ptactwo czy zwierzęta. Formalnie musi to być zatem małe zoo z ptakami. - Jest to kolejny ekstrawagancki i niepotrzebny wymysł prezydenta Hildebrandta – uważa z kolei Jacek Gafka, radny miasta i przewodniczący wejherowskiego koła PO. - Wejherowianie mogą

niestety zostać znowu obarczeni wydatkiem, podczas gdy np. będą jeździli po dziurawych lub gruntowych drogach. Jeżeli w mieście Wejherowie jego władze zaspo-

koiłyby wszystkie pilniejsze potrzeby mieszkańców (mieszkania komunalne, remonty i budowa dróg, inwestycje w oświatę, bazę sportową, place zabaw itd.), to wówczas mogłyby pomyśleć o takim wydatku jak zoo. Tak niestety jednak nie jest! Proponowałbym więc

panu prezydentowi i jego zastępcom nie zajmować się kangurami, tylko wejherowianami. Potrzeb i pilniejszych spraw do załatwienia jest w Wejherowie całe mnóstwo. Mając na uwadze planowany przez prezydenta Hildebrandta dług miasta, który na koniec br. ma wynieść ponad 41 mln zł (!), uważam, że obecne angażowanie środków na kosztowną dokumentację, ekspertyzy, opinie, czy cokolwiek innego oraz zajmowanie się inwestycją, która nie jest priorytetem (a będzie liczona w milionach złotych) jest bezcelowe. Tego nie robi dobry gospodarz. Istotny w tej sprawie jest także brak akceptacji dla takich działań prezydenta ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz dyrekcji Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej (bezpośredniego sąsiada ewentualnego zoo). W Wejherowie naprawdę jest mnóstwo ważniejszych potrzeb do załatwienia, a władze miasta powinny się skupić na realnej pomocy mieszkańcom. (RAF)

nego kontraktu z NFZ. Rejestracja miała się rozpocząć od dzisiaj,nie znaczyło to, że tylko w ten dzień będziemy rejestrować pacjentów Jak tłumaczy dr Machowiak, z powodu zmiany przepisów nie ma możliwości rejestrowania pacjentów co miesiąc (jak to miało miejsce w latach ubiegłych). W zeszłym roku w

grudniu w ciągu 1-2 tyg. zarejestrowaliśmy pacjentów na 4 miesiące,obawialiśmy się,że do końca grudnia może się okazać,że pacjentów zarejestrujemy już do końca tego roku i dlatego wstrzymaliśmy czasowo rejestrację - A gdybyśmy w grudniu nie wstrzymali możliwości zapisywania się pacjentów na terminy, prawdopodobnie doszłoby do takiej sytuacji, że już na początku stycznia mielibyśmy wyczerpany limit zabiegów – dodaje kierowniczka ZRM. - Wtedy pacjenci zaczęliby skarżyć się, że w ogóle nie mogą skorzystać z zabiegów. I tak źle, i tak niedobrze. Niestety, limity są takie, jakie są i nic na to nie poradzimy. Ostatecznie koło południa personel szpitala zaczął przygotowywać listy. Pacjenci zostali na nich zapisani i przydzielono im numerki oraz wyznaczono terminy, w których mają ponownie zgłosić się do szpitala, by zarejestrować się na zabiegi. Cały czas rejestrowani są pacjenci po urazach,operacjach,z niedowładami, czyli tzw. „pilni”.


4

www

WYDARZENIA

redakcja@gwe24.pl

Kolejne miliony na filharmonię - Mam nadzieję, że w kwocie 60 mln zł zamknie się budowa i wyposażenie Filharmonii Kaszubskiej – stwierdził Krzysztof Hildebrand, prezydent Wejherowa, podczas ostatniej sesji rady miasta. Taka deklaracja jest dla wielu osób sporym zaskoczeniem, bo przez ostatnie miesiące mówiło się o kwocie o ok. 10 mln zł mniejszej. Rafał Korbut r.korbut@expressy.pl Jedna z najdroższych inwestycji realizowanych w Wejherowie – budowa Filharmonii Kaszubskiej – od samego początku budzi ogromne kontrowersje. Ostatnio po raz kolejny radni rządzącej koalicji spierali się o nią z radnymi opozycyjnymi. Poszło jak zwykle o pieniądze, ponieważ prezydent miasta podczas sesji przedstawił uchwałę zmieniającą budżet miasta, według której na budowę i wyposażenie filharmonii zostałyby przesunięte dodatkowe pieniądze. A chodzi o niebagatelną kwotę – ponad 4 mln zł. - Trzeba pamiętać, że to są dodatkowe pieniądze, które mają być wydane na ten cel – mówi Jacek Gafka, radny miasta (PO). - Kolejne miliony ze środków własnych. Unia finansuje tę inwestycję tylko w 17 proc., natomiast pozostałe 83 proc. - z budżetu miasta. Na koniec tego roku Wejherowo

będzie zadłużone na co najmniej 41 milionów zł! Po przedstawieniu projektu uchwały na początku obrad radni opozycji zaczęli dopytywać się, czym jest spowodowany nagły wzrost kosztów inwestycji i ile ostatecznie będzie ona kosztować, a także na czym ma polegać „zwiększenie atrakcyjności budynku” (na który to cel miasto ma zamiar wydać 2,6 mln zł). - W budynku Wejherowskiego Centrum Kultury (czyli Filharmonii Kaszubskiej – przyp. red.) będzie kino, które wcześniej miało być analogowe – wyjaśniał Piotr Bochiński, wiceprezydent Wejherowa. - Ponieważ technika idzie do przodu, chcemy, aby było tam kino cyfrowe 3D z nowoczesnym nagłośnieniem. Poza tym na dachu budynku chcemy zbudować taras widokowy. - W projekcie nie było uwzględnionego także wyposażenia filharmonii – dodał Krzysztof Hildebrandt, pre-

zydent Wejherowa. - Musimy kupić całe to wyposażenie. Ile dodatkowo nas to będzie kosztować? Nie wiem, myślę, że ok. 3 mln zł. Radni opozycji ostro zaprotestowali. - Trzy lata temu filharmonia miała kosztować niecałe 50 mln zł, teraz mówi się o 52,4 mln zł, a te kwoty jeszcze mogą wzrosnąć – skomentował Arkadiusz Szczygieł, radny miasta (PO). - To ile w końcu miasto wyda pieniędzy na tę inwestycję? Przekształcenie kina analogowego w cyfrowe to koszt rzędu 300, może 400 tys. zł. Skąd więc wzięło się 2,6 mln zł i ile będzie kosztować taras widokowy? Oprócz tego – o ile mają wzrosnąć wydatki na część artystyczną? - Mam nadzieję, że koszt całej inwestycji zamknie się w 60 mln zł – powiedział po długiej dyskusji Krzysztof Hildebrandt. - Natomiast na działalność kulturalną nie planujemy zwiększać wydatków, pozostaną one na tym samym pozio-

mie, co do tej pory. Te słowa ostatecznie zbulwersowały radnych opozycji. - Jeżeli oferta kulturalna pozostanie taka sama, to po co w ogóle jest ta ogromna inwestycja?! - pytał Maciej Łukowicz, radny miasta (PO). - No chyba że to ma być swoisty pomnik. Po co taras widokowy, skoro brakuje pieniędzy na załatanie dziur w ulicach?

Prezydent próbował odpierać te zarzuty, twierdząc, że oferta kulturalna będzie zwiększona, a to za sprawą współpracy z innymi instytucjami kultury. - Jestem zdruzgotany tym, jak w Wejherowie traktuje się inne dziedziny życia – skomentował Jacek Gafka. - Znów kultura dostaje miliony, a reszta okruszki. Nie zgadzam się z takimi priorytetami i taką polityką inwe-

stycyjną miasta. Mimo tego, że cała opozycja zagłosowała przeciwko tej uchwale, radni koalicji, mający większość w radzie, przegłosowali ją i tym samym zadecydowali o przeznaczeniu dodatkowo 4,1 mln zł na filharmonię.

Wicemistrzowie świata szukają sponsorów

Jesteśmy klubem tanecznym, który od kilku lat nieprzerwanie odnosi sukcesy na arenie ogólnopolskiej jak i międzynarodowej. Nasza ciężka praca i determinacja doprowadziła nas do zdobycia w maju 2011 roku tytułu WICEMISTRZA ŚWIATA w Chorwacji z formacją dziecięcą EXPRESS w kategorii hip hop . Nauczamy tańca prawie we wszystkich jego odmianach: towarzyski, disco, cheerleaderki oraz hip hop we wszystkich grupach wiekowych. Nasza działalność oraz promowanie miasta Gdyni i Wejherowa została zauważona przez prezydenta Wejherowa i już trzykrotnie została nam przyznana Nagroda Prezydenta w 2008, 2009 oraz 2010 roku. Za niezwykły sukces w Chorwacji zdobycie Wicemistrzostwa Świata Klub Taneczny otrzymał Medal Róży od Prezydenta Miasta Wejherowa oraz tytuł „Miejsce Odkrywania Talentów” nadany przez Ministra Edukacji Narodowej w lipcu 2011r. W lipcu 2010 roku reprezentowaliśmy Polskę w Europejskim Festiwalu Tańca Magia Italia-

na, który się odbył w Rimini. Tam zdobyliśmy dwa pierwsze miejsca w formacjach hip hop do lat 11 oraz hip hop 12-15 lat oraz Nagrodę Publiczności, a dwa duety zdobyły brązowe medale. Te osiągnięcia odbiły się szerokim echem w prasie i telewizji trójmiejskiej. Młodzież odebrała gratulacje i pamiątkowe dyplomy z rąk prezydentów Wejherowa i Gdyni. Na specjalne zaproszenie Marszałka Województwa Pomorskiego gościliśmy w Gdańsku, gdzie otrzymaliśmy wspaniałą statuetkę za odniesione sukcesy we Włoszech. 26-27 marca 2011 r. w Kilonii w Niemczech odbył się Europejski Turniej Tańca European Show Dance Union German Open, gdzie jako jedyni reprezentowaliśmy Polskę. Tam zdobyliśmy trzy pierwsze miejsca oraz dwa drugie. W styczniu 2012r. nasi tancerze zdobyli pięć pucharów z pierwszymi miejscami na Ogólnopolskim Turnieju Tańca Nowoczesnego w Lęborku dając dowód, że są w świetnej formie w nowym roku tanecznym, rozsławiając tym samym swoją gminę.

Szybko minął kolejny rok ciężkich treningów i znów stajemy przed problemem finansowym związanym z udziałem na Mistrzostwach Świata 2012. W dniach 13-21 maja planujemy wyjazd na kolejne Mistrzostwa Świata do Chorwacji, by zmierzyć się z najlepszymi zespołami na świecie, rozsławiać swoją gminę i swój kraj. Koszt przypadający na jedno dziecko wynosi 1700 zł. NA DZIEŃ DZISIEJSZY WIEMY NA PEWNO, ŻE NIE WYJEDZIEMY BRONIĆ TYTUŁU WICEMISTRZA ŚWIATA, GDYŻ WIELU RODZICÓW NIE STAĆ NA POKRYCIE KOSZTÓW WYJAZDU. Zwracamy się więc z prośbą o finansową pomoc dla uzdolnionych tancerzy w realizacji sportowych marzeń, gdyż rodzice nie są w stanie samodzielnie pokryć kosztów związanych z uczestnictwem swego dziecka. Zapewniamy, że będziemy godnie reprezentować nasz region i Polskę. Z poważaniem Joanna i Jacek Bernaśkiewicz Klub Taneczny „Świat Tańca”


WYDARZENIA

www redakcja@gwe24.pl

5

„Przeciwnicy atomu nie są stąd” Sebastian Milewski: - Założyliśmy go, bo powstał komitet „Nie dla atomu”. Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że w naszej gminie są też zwolennicy elektrowni atomowej. Przemysław Róg: - Dotychczas było to przedstawione tak, że zarówno gmina Gąski, jak i gmina Choczewo są na „nie”. Postanowiliśmy, że trzeba coś z tym zrobić. Byliśmy niedawno na spotkaniu w Koszalinie, gdzie byli praktycznie sami przeciwnicy i nasza piątka z transparentem „Tak dla atomu w Choczewie”. Odebrano nas negatywnie, chciano nas stamtąd usunąć. My sami przeciwko trzystu osobom... Można odnieść wrażenie, że lokalne władze są jednak za elektrownią. P.R.: - Raczej tak, choć nie jest to tak do końca jasne. Władze raczej nie mówią tego publicznie. Kim są zatem przeciwnicy? S.M.: - To z reguły ludzie, którzy wykupili po komunie za grosze grunty od rolników, którzy i tak nie mieli żadnego interesu z uprawiania ziemi nad morzem. Większość z nich jest z Trójmiasta. Oni przyjeżdżają tu latem na dwa miesiące i myślą, że tutaj cały czas tak wygląda. A tak naprawdę po sezonie nie ma tutaj nic. Co przemawia za posta-

ELEKTROWNIA | O strachu przed elektrownią atomową oraz związanych z nią plusach i minusach z Sebastianem Milewskim i Przemysławem Rogiem z komitetu „Tak dla atomu w Choczewie” rozmawia Mikołaj Podolski.

wieniem na tym terenie elektrowni? S.M.: - Przede wszystkim rozwój gminy. Nie mamy do końca pewności jak to będzie z pracą, czy w elektrowni tak naprawdę znajdą ją ludzie stąd, ale gmina z pewnością się rozwinie i na tym skorzysta. P.R.: - Zwłaszcza infrastrukturalnie. Wystarczy spojrzeć na sąsiednią gminę Gniewino, gdzie będą gościć Hiszpanie podczas Euro 2012. Tam rozwija się m.in. infrastruktura. Każda tego typu inwestycja jest dużym plusem dla regionu. Nie boją się panowie jakiegoś skażenia albo zanieczyszczenia ekologicznego? P.R.: - Według mnie wszystkie te opinie są propagowane przez Greenpeace i Partię Zielonych. Według nas oni po prostu sieją zamęt i przychodzą na spotkania żeby przeszkadzać. Krzyczą, wcinają się w słowo, nie dają dokończyć wypowiedzi... Mieszkam tu i jakoś nie znałem 80 proc. tych ludzi, którzy byli na „nie” podczas spotkań.

fot. mp

Skąd pomysł na komitet?

S.M.: - Oni straszą ludzi. Przywożą transparenty, harcerzy nie wiadomo skąd i każą krzyczeć żeby nie dopuścić PGE do słowa. Wiadomo, że teraz technika jest już taka, że raczej nie będzie żadnego zagrożenia. Zobaczmy ile jest wokół nas tych elektrowni i nic się z nimi nie dzieje. Obecnie powstaje nowa elektrownia w Kaliningradzie, a to przecież bardzo blisko. Dlaczego Zielo-

33-letni Sebastian Milewski i 21-letni Przemysław Róg są jednymi z sześciu członków powstałego cztery tygodnie temu komitet „Tak dla Atomu w Choczewie”, który jest drugą po żarnowieckiej tego typu inicjatywą w Polsce. Wszyscy jego członkowie mieszkają w Choczewie w powiecie wejherowskim – jednej z trzech proponowanych lokalizacji dla elektrowni ni tam nie protestują? Co jeśli na lokalizację nie zostanie wybrane Choczewo, ale Żarnowiec lub Gąski? P.R.: - Nie będziemy się obrażać i stawać się od razu przeciwnikami. Jeśli to będzie Żarnowiec, to nasza gmina też dużo na tym zyska. Podczas jednego ze spo-

tkań dotyczących elektrowni rolnicy skarżyli się, że będą mieć problemy ze sprzedażą swoich plonów. Czy to uzasadniony argument? S.M.: - Jacy rolnicy? W tych okolicach jest może dwóch rolników. Tu tak naprawdę nie ma rolnictwa. Ono w Lubiatowie (proponowanej lokalizacji w gminie Choczewo – red.)

jest na zerowym poziomie, bo tam są same piaski. Z rolników jest tylko jedna wielka firma w Choczewku. P.R.: - Rolnicy byli tu kiedyś, a potem te tereny były przekształcane na działki budowlane. Tu nie ma mowy o żadnego tego typu rolnictwie. To jest nieuzasadniony argument, podobnie jak ten, że nadmorscy rybacy stracą miejsca pracy. W naszej gminie ich nie ma.

Jakie będą następne kroki komitetu? P.R.: - Akcje uświadamiające i spotkania, ale takie, podczas których będzie prowadzona spokojna rozmowa i podczas których każdy będzie mógł zadać pytanie.


www

WYDARZENIA

Fot. Rafał Korbut

Dofinansowanie dla szpitala i gmin

Umowy, które umożliwiają fizyczne przekazanie pieniędzy, podpisano w czwartek DOTACJE | Umowy na dofinansowanie kupna dwóch samochodów strażackich dla jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, zakupu specjalistycznego łóżka i lasera dla wejherowskiego szpitala, budownictwa komunalnego w gm. Choczewo oraz budowy skansenu w miejscu, gdzie znajdują się kurchany (gm. Luzino) podpisano w czwartek w Starostwie Powiatowym w Wejherowie. O dofinansowaniu tych inwestycji zadecydowali radni powiatu podczas ostatniej sesji. Podpisanie umów umożliwia fizyczne przekazanie tych pieniędzy. - To ważne sprawy, które m.in. poprawią bezpieczeństwo w gminach powiatu – mówi Józef Reszke, starosta wejherowski. Ważne jest także pielęgnowanie naszego dziedzictwa kulturowego, stąd dotacja na prace na stanowisku kurchanowym. Szpital otrzymał 150 tys. zł z przeznaczeniem na zakup specjalistycznego łóżka oraz lasera. - Łóżko jest potrzebne na oddziale neurologicznym dla pacjentów po udarze mózgu – wyjaśnia Andrzej Zieleniewski. - Po urazie bardzo ważny jest czas –

lekarz ma 4,5 godziny na usunięcie skrzepu. Robi się to, stosując specjalistyczne leki. Ich dawkowanie musi być bardzo precyzyjne jest zależne od wagi pacjenta. Ponieważ po udarze pacjenci zazwyczaj są nieprzytomni, ich zważenie nie jest łatwe. I to właśnie umożliwia łóżko z wbudowaną wagą, które chcemy zakupić. Laser, który kosztuje 160 tys. zł (starostwo dofinansuje go kwotą 120 tys. zł) potrzebny jest dla oddziału urologii. Za pomocą tego sprzętu można bezpiecznie usuwać kamienie z układu moczowego. Z budżetu powiatu zostanie także dofinansowany zakup dwóch samochodów strażackich – dla jednostek w gminach Choczewo i Luzino. Na ten cel przeznaczono łącznie 60 tys. zł. Kolejną dotację - 40 tys. zł - przekazano na komunalne budownictwo mieszkaniowe (a konkretnie na budowę mieszkań dla 8 rodzin, które straciły dach nad głową po pożarze). Na kontynuację prac archeologicznych na terenie gminy Luzino w budżecie powiatu zarezerwowano 20 tys. zł. Rafał Korbut

redakcja@gwe24.pl

Powiat pomaga w inwestycjach FINANSE | Udzielenie dotacji na remont zabytków sakralnych oraz pomoc finansowa dla pogorzelców z Ciekocina i Ochotniczych Straży Pożarnych z Choczewa i Luzina zdominowało ostatnią sesję rady powiatu wejherowskiego. Daria Dunajska d.dunajska@expressy.pl Radni powołali Radę Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. W jej składzie zasiądną: Kazimierz Bistroń, Jerzy Budnik, Tomasz Fopke, Mirosław Kuklik, Czary Obracht-Prondzyński, Józef Reszke, Wojciech Skóra, Mieczysław Struk, Bogdan Tokłowicz, Leszek Winczewski i Edmund Wittbrodt. 31 sierpnia rozwiązaniu ulegnie Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Strzepczu z czterema szkołami. W jego miejsce powstanie Kaszubska Fundacja Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „Podaruj trochę słońca”. Radni oddali w użyczenie fundacji nieruchomość o pow. 1671 m kw. na 20 lat na prowadzenie ośrodka rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczego. Ponadto określono zadania powiatu, na które przeznacza się środki PFRON z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej, w kwocie ponad 3 mln 770 tys. zł. - Udzielamy dotacji na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru

Fot. Daria Dunajska

6

Klasztor Franciszkanów w Wejherowie otrzymał 55 tys. zł na konserwację prezbiterium i malowideł ściennych zabytków – mówi starosta Józef Reszke. Łączną kwotę 200 tys. złotych podzielono między Klasztorem Franciszkanów w Wejherowie, który za 55 tys. zł dokona konserwacji prezbiterium i malowideł ściennych, parafią św. Mateusza Apostoła w Górze, która za 15 tys. zł wymieni chodnk, parafią św. Ap. Piotra i Pawła w Brzeźnie Lęborskim, która za 55 tys. zł wykona wnętrze wieży oraz parafią św. Józefa Oblubieńca NMP w Zwartowie, która za 30

tys. zł wymieni chodnik i parafią św. Wawrzyńca w Luzinie, która za 45 tys. zł wymieni ramy okienne z witrażami. - Efekty są widoczne nie tylko wewnątrz kościołów, ale również na zewnątrz, zwłaszcza w małych biednych parafiach, które bez pomocy powiatu nie poradziłyby sobie z wyglądem zabytków – dodaje starosta Reszke. Radni udzielili pomocy finansowej 40 tys. zł gminie Choczewo na komunalne budownictwo mieszkaniowe dla 29 pogorzel-

ców z Ciekocina. Za 42 tys. zł będą sfinansowane tablice z brązu przy pomniku „Brama Piaśnicka” a za 5 tys. zł wykonany odlew gwiazdy z brązu w Alei Gwiazd Sportu we Władysławowie dla boksera olimpijskiego Huberta Skrzypczak. Na pomoc finansową może liczyć gmina Luzino i Choczewo, które otrzymały po 30 tys. zł dofinansowania na zakup samochodu dla OSP oraz gmina Linia na kontynuację prac archeologicznych przy kurhanach w Lewinie za 20 tys. zł.


WYDARZENIA

www redakcja@gwe24.pl

Niejasna współpraca

7

Festiwalowe Grand Prix

POWIAT | W sali narad Starostwa Powiatowego w Wejherowie odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym omawiano lutowy alarm bombowy w wejherowskim szpitalu. Poseł Jerzy Budnik wręcza ufundowaną przez siebie nagrodę najlepszemu dyrygentowi festiwalu Katarzynie Bojaruniec

Fot. Daria Dunajska

KULTURA | W kościele parafialnym w Kielnie odbył się VI Pomorski Festiwal Pieśni Wielkopostnej. Grand Prix festiwalu zdobył zespół z Olsztyna Musica in Via z dyrygentem Katarzyną Bojaruniec. Pierwsze miejsce wywalczył Anticum Novum z Sopotu pod batutą Arkadiusza Wanata, drugie miejsce

zdobył Szczeciński Zespół Wokalny z dyrygentem Urszulą Żmijewską a trzecią lokatę zajął chór mieszany Bursztynowa Nuta z Gdyni pod kierownictwem Piotra Klemenskiego. Nagrodę dla najlepszego dyrygenta ufundował poseł ziemi pomorskiej Jerzy Budnik. Otrzymała ją Katarzyna Bojaruniec. (dd)

Kaszëbsczé Spiéwë Daria Dunajska d.dunajska@expressy.pl

Głównym przedmiotem posiedzenia było omówienie zaistniałej 20 lutego na terenie Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie sytuacji kryzysowej. Przypomnijmy, że w wyniku powstałej sytuacji, powodującej potencjalne zagrożenie życia ludzkiego na skutek otrzymanego zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego w szpitalu, dyrektor placówki zarządził ewakuację z budynku pacjentów i pracowników. Jedno-

cześnie doszło do interwencji wielu służb ratowniczych z powiatu i utrudnień w funkcjonowaniu tego obiektu. - Spotykamy się, aby omówić błędy jakie spowodował brak koordynacji pomiędzy służbami – mówi starosta Józef Reszke. - W przyszłości trzeba unikać takich sytuacji po to, aby wszystkie służby wiedziały co mają robić. Bo nie może być tak, że szpital zarządza ewakuację i prosi rodziny o odbiór chorych a policja nie chce ich wpuścić do szpitala. Takie działania nie umożli-

wiają prawidłową akcję ewakuacyjną. Jak wyjaśnił pracownik szpitala ds. przeciwpożarowych, podczas akcji ewakuacyjnej 263 pacjentów pozostało w szpitalu po tym, jak wypisano w trybie pilnym pozostałych pacjentów a trzech przewieziono karetkami do innych szpitali – jedną osobę z padaczką, jedną z raną krwotoczną nowotworu i jedno dziecko z niewydolnością oddechową z respiratorem. - Do czasu przybycia służb decyzje podejmuje dyrektor szpitala a po przyjeździe służb

policyjnych i brygady antyterrorystycznej już oni - dodaje dyrektor Andrzej Zieleniewski. - Jednak decyzja o ewakuacji całego szpitala powinna być ostatecznością z uwagi na stan chorych. Najpierw powinno się znaleźć ładunek a potem dopiero w tym okręgu ewakuować pacjentów. Po szczegółowych opiniach służb mundurowych i cywilnych, wszyscy starali się rozwiązać problem przyszłych sytuacji kryzysowych - kto powinien kierować akcją i kto ma podejmować decyzje o ewakuacji.

Fot. Daria Dunajska

Służby spotykały się, aby omówić błędy, jakie popełniły w dniu alarmu bombowego

ZAPROSZENIE | Już niedługo w Luzinie odbędzie się X Pomorski Festiwal Piosenki K aszubskiej „Kaszëbsczé Spiéwë”. Celem imprezy jest popularyzacja pieśni kaszubskich wśród dzieci i młodzieży, wymiana doświadczeń artystycznych oraz integracja środowiska kaszubskiego. Festiwal odbędzie się w

Szkole Podstawowej im. Lecha Bądkowskiego w Luzinie, która mieści się przy ul. Szkolnej 13. Pierwszym etapem są eliminacje gminne (termin do 21 kwietnia), zwycięzcy zakwalifikują się do etapu powiatowego, a w końcu najlepsi do etapu pomorskiego, który zaplanowano na koniec maja. (raf)


www

WYDARZENIA

8

Będzie więcej śmietnikopiłek

redakcja@gwe24.pl

Sztandar dla szkoły BIZNES | Wejherowscy rzemieślnicy obchodzili swoje święto. Daria Dunajska

Fot. Mikołaj Podolski

d.dunajska@expressy.pl

GM. GNIEWINO | - Zabrali nam śmietniki na szkoło i plastik, a postawili wielką piłkę. Teraz do niej wrzucamy szkło, a plastiku nie mamy gdzie – skarży się jeden z mieszkańców Tadzina w gminie Gniewino. Piłki w kształcie śmietników są kolejną formą zbliżenia się gminy Gniewino do Euro 2012. Przypomnijmy, że to właśnie tu zamieszkają aktualni piłkarscy Mistrzowie Świata i jednocześnie Europy – Hiszpanie. Od tego czasu ogromna piłka pojawiła się m.in. na rondzie przy wjeździe do miejscowości, a niewiele dalej zegar odmierzający czas do Euro. Kolejnym krokiem w tej

oryginalnej promocji są śmietniki w kształcie piłek: zielone do szkła i żółte do plastiku. Przedtem jednak zabrano stare pojemniki, stąd zdenerwowanie mieszkańca. Jak zapewniono nas jednak w ratuszu, nie ma się o co martwić, bo do śmietnika na szkło w ciągu kilku dni ma dołączyć ten na plastik. Oczywiście w kształcie piłki. Docelowo do końca kwietnia wszystkich będzie ich sto, w tym również w miejscach, gdzie wcześniej nie było żadnych do segregacji odpadów. Dodatkowo w gminie znajdzie się też 12 pojemników na zużyte baterie. Część środków na wymianę pochodzi z pieniędzy unijnych. mp

Z okazji dnia patrona św. Józefa, Powiatowy Cech Rzemiosł Małych i Średnich Przedsiębiorstw ofiarował Niepublicznej Szkole Rzemiosła sztandar. Święto Rzemiosła zgromadziło wejherowskich rzemieślników oraz przedstawicieli bratnich Cechów i Izb Rzemieślniczych z całego Pomorza. Uczestniczyli w nim również posłowie ziemi pomorskiej, władze wojewódzkie, powiatowe, miejskie i gminne, organizacje gospodarcze oraz nauczyciele i uczniowie szkół rzemieślniczych. Tegoroczne uroczystości rozpoczęły się przy Domu Rzemiosła. W asyście orkiestry dętej poczty sztandarowe i delegacje przemaszerowały do Kolegiaty. Pod obeliskiem Wdzięczności na placu Jana Pawła II złożyły kwiaty. Później uczestniczyły w mszy św. w intencji środowiska rzemieślniczego, podczas której Niepubliczna Szkoła Rzemiosła otrzymała swój pierwszy sztandar.

Święto Rzemiosła zgromadziło wejherowskich rzemieślników oraz przedstawicieli bratnich Cechów i Izb Rzemieślniczych z całego Pomorza - Zarząd Cechu na podstawie uchwały nadaje szkole w Wejherowie sztandar jako symbol najwyższej wartości, prawości i wierności – mówił starszy cechu Brunon Gajewski. - Jako widoczny znak wspólnoty, będącej wyrazem do kontynuowania chlubnych tradycji związku rzemiosła polskiego oraz twórczego budowania

jego przyszłości. Po poświęceniu sztandaru, Brunon Gajewski przekazał sztandar dyrektorowi szkoły Stanisławowi Zalewskiemu a uczniowie odczytali rotę ślubowania. - Życzymy uczniom osiągnięć przy zdobywaniu zawodu, a pracownikom szkoły sukcesów w kształceniu młodych adep-

tów rzemiosła – dodał ks. dziekan Tadeusz Reszka. Oprawę muzyczną zapewnił męski chór Harmonia. Po nabożeństwie przedsiębiorcy i rzemieślnicy spotkali się na gali w sali Atlantic.


WYDARZENIA

www redakcja@gwe24.pl

9

Osobliwości gminy Łęczyce KONKURS | W zespole szkół gimnazjum im. Adama Loreta w Łęczycach odbył się 10 Gminny Konkurs pt. „Osobliwości Gminy Łęczyce”. nazjum w Łęczycach : M. Bogusz, K. Domska i S. Formela. Natomiast III - uczniowie Gimnazjum w Strzebielinie Morskim: W. Chodubska, N. Wołoszyk i Ż. Milewczyk. W kategorii dorosłych I miejsce zajęli przedstawiciele Urzędu Gminy w osobach: B. Pruchniewska, A. Pallach oraz J. Kreft. II-gie radni w składzie: J. Labuda, K. Kaczmarek oraz K. Licau. III-cie nauczyciele: A. Jakubowska, D. Wałdowska i K. Mudlaf, a IV-te rodzice w składzie T. Bodnar, B. Wilczyńska oraz K. Tyburska. Nagrody dla zwycięzców zostały ufundowane przez Urząd Gminy. Zadania, jakie postawiono

przed uczestnikami były wartościowe, atrakcyjne i pasjonujące, a jednocześnie tak ułożone, że realizacja ich wymagała różnorodnej działalności i sprzyjała w osiągnięciu zamierzonych celów. W imieniu redakcji gratulujemy tak udanego konkursu. Szczególne słowa uznania należą się dyrekcji gimnazjum i komisji konkursowej za sprawne i profesjonalne przeprowadzenie konkursu. Była to impreza udana i pozostawiająca jej uczestnikom miłe wspomnienia.

Fot. M. Kaliński

W tegorocznej edycji obok gimnazjalistów uczestniczyli również przedstawiciele Urzędu Gminy, radni, rodzice i nauczyciele. Z tego tytułu do zmagań konkursu przystąpiło aż 15 zespołów. Wszystkich zgromadzonych uczestników konkursu serdecznie powitał gospodarz gminy- Piotr Wittbrodt, życząc im jednocześnie wspaniałej zabawy i wysokich notowań punktowych. Uczestnicy konkursu zmierzyli się z zadaniami dotyczącymi historii, geografii, znajomości hymnu i symboliki herbu oraz

ciekawych miejsc gminy Łęczyce. Podczas zmagań wykazali się zarówno dużą wiedzą, jak i imponującą pomysłowością, która szczególnie się ujawniła w ułożeniu reklamy promującej gminę Łęczyce oraz w pracach plastycznych poza konkursem przedstawiających jeden z kościołów znajdujących się na terenie gminy. Komisja pod przewodnictwem p. Barbary Kościółek wyłoniła dwie grupy zwycięzców. W kategorii gimnazjalnej I miejsce zajęli uczniowie Gimnazjum w Bożympolu Wielkim w składzie: M. Klawikowska, A. Gąsowska i A. Gmerek. II - uczniowie Gim-

Fot. M. Kaliński

M.Kaliński czytelnicy@expressy.pl

Referendum nie będzie Jerzy Budnik Poseł na Sejm RP

FELIETON | Po burzliwej debacie, Sejm głosami posłów PO i PSL zdecydował, że referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego nie będzie. Nie znaczy to, że nie będzie dalszych konsultacji społecznych w tej sprawie. Będą, bo reformy emerytalnej na skróty wprowadzić się nie

da.Głosowałem przeciw referendum, mimo iż szanuję wysiłek związkowej Solidarności i tych wszystkich, którzy na rzecz jego przeprowadzenia się zaangażowali. Prawie 1,5 mln zebranych podpisów musi budzić respekt. Ale referendum, z tak postawionym pytaniem, obliczone było na zablokowanie reformy, a uciec przed nią nie można. Wskaźniki ekonomiczne i demograficzne są nieubłagane. W związku z tym, że coraz dłużej żyjemy, że z każdym rokiem, na jednego emeryta przypada coraz mniej pracujących, obecny system emerytalny

okazał się niewydolny. Gdyby nie ta reforma, niedługo załamałby się całkowicie. Cieszę się, że w przeddzień głosowania Tuskowi i Pawlakowi udało się osiągnąć kompromis w sprawach, które ich różniły. To dobrze, że po obu stronach zwyciężył zdrowy rozsądek i poczucie odpowiedzialności za Polskę. Może to brzmi zbyt górnolotnie i patetycznie, ale inaczej określić tego nie potrafię. Zawarty kompromis znacząco łagodzi pierwotną wersję reformy, ale nie podważa jej podstawowych założeń. Tylko takie podejście do rozwiązania tego problemu je-

stem w stanie zaakceptować. Tymczasem w wystąpieniach posłów opozycyjnych, popierających wniosek o przeprowadzenie referendum dominował populizm, demagogia i - niestety - instrumentalne traktowanie i to od samego początku Solidarności. Pod tym względem wszystkich przelicytował szef Klubu SLD Miller, którego kilka dni wcześniej kamery wychwyciły w miasteczku, rozbitym przez związkowców przed siedzibą URM, w momencie, gdy nieudolnie próbował wtórować demonstrantom, śpiewającym akurat „Mury” Jacka Kacz-

marskiego. Wyobrażacie sobie to Państwo? Hymn związkowej Solidarności, a wcześniej kultowa pieśń demokratycznej opozycji w ustach postkomunisty Millera? Zatkało mnie, gdy to zobaczyłem. Tak na marginesie, wystąpienie w imieniu wnioskodawców przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy, choć spłycało temat, było dużo bardziej merytoryczne, niż upolitycznione ponad miarę wystąpienia opozycyjnych posłów, którzy go popierali. Można mieć takie czy inne zastrzeżenia do projektu rządowego dotyczącego podniesienia wieku emerytalnego, ale nie można rządowi odmówić odwagi. Przecież z góry wiadomo było, że ten projekt zostanie na różne sposoby oprotestowany. Można było zlecić badania sondażowe, a po

zorientowaniu się, że ponad 90 proc. Polaków sprzeciwia się propozycjom rządowym, wycofać się z nich, zostawiając ten trudny problem następcom. A jednak rząd, świadom powagi sytuacji i odpowiedzialności za stan finansów publicznych i bezpieczeństwo obecnych i przyszłych emerytów, odważnie stawił mu czoło. Myślicie Państwo, że gdyby było inne, mniej kosztowne społecznie i politycznie wyjście, rząd by po nie nie sięgnął. Tego trudnego tematu nie wyczerpię w jednym felietonie. Wrócę do niego, gdy do Sejmu wpłynie projekt stosownej ustawy. Dopiero wtedy będzie można dyskutować o konkretach. Archiwalne felietony posła można przeczytać na stronie www.budnik.pl


EDUKACYJNY EXPRESS EKOLOGICZNY

Mniej zanieczyszczeń Do 2015 r. Polska będzie walczyć z nadmiarem dwutlenku siarki i tlenków azotu przez system handlu uprawnieniami do ich emisji. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który tworzy system bilansowania i rozliczania wielkości tych emisji dla elektrowni, ciepłowni i elektrociepłowni.

Na ratunek Bałtykowi Powołany do życia niespełna dwa lata temu projekt wchodzi w końcową fazę. Czy uda się oczyścić nasze wybrzeże i jeszcze na tym zarobić? Na to odpowie WAB.

Istotnym zadaniem projektu będzie przeanalizowanie aspektów środowiskowych, technicznych i ekonomicznych całego przedsięwzięcia

Wetlands, Algae and Biogas A southern Baltic Sea Eutrophication Counteract Project” (WAB) – „Mokradła (nieużytki), glony i biogaz – przeciwdziałanie eutrofizacji wód południowego Bałtyku” - to pełna nazwa projektu, w który zaangażował się Komunalny

Związek Gmin „Dolina Redy i Chylonki”. Jego inicjatorem jest Instytut Oceanologii Polskiej Akademii Nauk (IOPAN) oraz szwedzka gmina Trelleborg, której przedstawiciele zaprosili Związek do współpracy. W projekcie po stronie polskiej uczestniczą także

Gmina Miasta Sopotu, Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (PODR), Pomorskie Centrum Badań i Technologii Środowiska (POMCERT) i Samorząd Województwa Pomorskiego (Urząd Marszałkowski). Pod koniec stycznia, w Gdańsku odbyła się kolejna

konferencja zorganizowana w ramach projektu WAB. Przesłanką do jego realizacji jest wzrastające zanieczyszczenie Morza Bałtyckiego. Spływ do morza biogenów, czyli związków organicznych (zwłaszcza fosforu i azotu) pochodzących głównie z nawo-

żonych pól uprawnych, stymuluje masowe zakwity glonów. Gromadzą się one zwłaszcza w płytkich wodach, wzdłuż piaszczystych wybrzeży Bałtyku. Nadmierny ich rozwój niszczy ekosystem, m.in. populacje ryb. Szczególnie okres letni sprzyja eutrofizacji wód kąpieliskowych. Jest to duży problem dla turystycznych regionów, ponieważ ich byt jest zależny od przebywających nad morzem wczasowiczów. Kąpieliska nadbałtyckie od lat zmagają się z glonami pojawiającymi się na plażach. Problem powtarza się każdego roku w okresie letnim oraz każdorazowo po sztormie. Sopot, podobnie jak inne kąpieliska, zlecał usuwanie glonów z piasku i wywożenie ich na wysypisko. Teraz dzięki przystąpieniu do projektu WAB pojawiła się szansa na podjęcie próby zbierania masy glonowej zarówno z piasku, jak i z wody oraz wykorzystanie jej do produkcji biogazu. W instalacji do produkcji biogazu, która zostanie udostępniona przez szwedzkich partnerów projektu, biomasa glonowa zostanie przetworzona na biogaz, który z kolei posłuży do produkcji ciepła i energii elektrycznej. Przefermentowana masa glonowa, zwana w specjalistycznym żargonie pofermentem, w zależności od składu zostanie przeznaczona do rolniczego lub przyrodniczego wykorzystania. W ramach projektu testowane są nowatorskie rozwiązania,

dzięki którym utworzony zostanie system łączący usuwanie glonów z plaż, uprawianie biomasy oraz produkcję z tych składników biogazu. Plan wymaga skonstruowania i udoskonalania maszyn do zbierania ich z plaż oraz z wody, opracowania sposobów transportowania glonów i ich dalszego przechowywania, zainstalowanie systemu monitorowania glonów i biogenów oraz testowanie instalacji do produkcji biogazu. Aby przedsięwzięcie mogło zaistnieć nie tylko w wersji pilotażowej, ale i docelowej, będzie musiało spełnić kryterium opłacalności. Dlatego istotnym zadaniem projektu będzie przeanalizowanie aspektów środowiskowych, technicznych i ekonomicznych całego przedsięwzięcia. Wszystkie te problemy zostaną rozważone w studium wykonalności. Instytut Oceanologii PAN będzie opracowywał metody przewidywania pojawiania się glonów. Sopot, w ramach działań pilotażowych, przeprowadzi rozpoznanie i test dostępnych technik zbierania glonów. Projekt zakłada również włączenie do współpracy rolników, którzy mogliby się zająć produkcją na nieużytkach (mokradłach) biomasy jako surowca do produkcji biogazu oraz budową rolniczych elektrowni biogazowych. Do zadań KZG należeć będzie upowszechnianie informacji na temat projektu oraz udział w ewentualnych testach przy produkcji biogazu. POR

Pozbądź się odpadów niebezpiecznych

Wiosna z Zielonym Koszykiem

Zakład Utylizacyjny w Gdańsku prowadził już pierwszą w tym sezonie nieodpłatną objazdową zbiórkę odpadów niebezpiecznych. Zapominalskim warto jednak przypomnieć, że można je do zakładu odstawić również osobiście. Tego rodzaju odpady, to prawdziwy problem. Ze względu na swoje pochodzenie, skład chemiczny i biologiczny mogą stwarzać zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi oraz powodować szkody w środowisku naturalnym. Ich lista jest spora, podczas niedawnej ubiegłotygodniowej zbiórki, na samochody ładowano: zużyty sprzęt elektro, RTV, AGD, komputery, drukarki, urządzenia elektryczne i elektroniczne (np.: żelazka, suszarki, telewizory, telefony, radioodbiorniki, kalkulatory, pralki, lodówki, baterie i akumulatory ołowiowe), przeterminowane leki, lampy fluorescencyjne, termometry i inne odpady zawierające rtęć, resztki farb i rozpuszczalników w opakowaniach, kwasy, zuży-

To już 4 edycja projektu i jak zawsze zaczyna się wiosną. Tym razem studenci mają zamiar wyjść poza granice Trójmiasta, by promować ekologiczny styl życia wśród mieszkańców Pomorza oraz właścicieli sklepów spożywczych objętych akcją.

te oleje silnikowe, przekładniowe oraz hydrauliczne w opakowaniach, filtry olejowe, farby, lakiery, chemikalia oraz opakowania po tych substancjach. Zebrane odpady trafiają do wybudowanego na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku magazynu odpadów niebezpiecznych, następnie przekazane zostaną do specjalistycznych firm, zajmujących się ich utylizacją. Zainteresowani mają też możliwość przywiezienia odpadów do Zakładu Utylizacyjnego własnym transportem od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 - 15.00 Odpady te zostaną przyjęte w punkcie przyjęcia odpadów niebezpiecznych zlokalizowanym na terenie Zakładu przy ul. Jabłoniowej 55 (w okolicach obwodnicy). Najbliższe przewidywane terminy następnych zbiórek to:14 i 21 kwietnia. Szczegółowy harmonogram na stronie: http://www. zut.com.pl/zut/files/pdf/Harm_I_2012.pdf. POR

W marcu ruszyła rekrutacja sklepów, które wezmą udział w Zielonym Koszyku, zyskując promocję oraz profesjonalnie przeprowadzony audyt ekologiczny, mający na celu poprawę jakości świadczonych usług. Zielony Koszyk to program autorstwa drużyny SIFE Uniwersytetu Gdańskiego oraz Koła Naukowego „Strateg”. W jego ramach właściciele kilkunastu sklepów spożywczych przeznaczą wcześniej zadeklarowaną kwotę pieniędzy na usprawnienia ekologiczne w swoich punktach. Cel, to kształtowanie prośrodowiskowych postaw wśród przedsiębiorców oraz lokalnych społeczności konsumenckich.W 2010 roku projekt ten został zauważony również przez firmę Unilever i zdobył główną nagrodę w kategorii Environmental Sustainability. Efekty trzech edycji projektu to: 35000 zł przeznaczonych na usprawnienia ekologiczne, 250

Efekty trzech edycji projektu to m.in. 35000 zł przeznaczonych na usprawnienia ekologiczne, 3500 rozdanych toreb ekologicznych i wzrost obrotów w 27 sklepach, które wzięły udział w akcji wolontariuszy biorących udział w akcji, 3500 rozdanych toreb ekologicznych, wzrost obrotów w 27 sklepach, które wzięły udział w akcji. W tym roku osoby biorące udział w akcji edukacyjno-informacyjnej będą miały możliwość wypełnienia testu wiedzy

ekologicznej oraz zapoznania się z materiałami informacyjnymi dotyczącymi poszanowania środowiska naturalnego dzięki zrównoważonemu wykorzystaniu surowców, materiałów, wody i energii. Dzięki prowadzeniu gier promujących ekologiczny styl życia mali

mieszkańcy pomorza będą mieli okazję zapoznania się z regułami pozytywnego oddziaływania na środowisko. Więcej informacji o projekcie można uzyskać pod adresem www. zielonykoszyk.org lub na facebook.com/zielonykoszyk. POR


Podaż w górę, ceny w dół NIERUCHOMOŚCI | Dobra wiadomość dla tych, którzy marzą o własnym domku z ogródkiem. Ceny tego rodzaju nieruchomości w ostatnim okresie uległy znaczącemu obniżeniu. Pytanie tylko, jak długo utrzyma się ta tendencja.

Domy jednorodzinne stanowią najbardziej stabilną część rynku nieruchomości. Mimo to nawet tutaj w minionych miesiącach doszło do istotnych zmian. Bliźniak lub szereg Wśród propozycji sprzedaży, szczególnie na rynku pierwotnym, dominują „bliźniaki” oraz szeregowce. Domy wolnostojące pozostają daleko w tyle, stanowiąc jedynie ułamek zdecydowanie oferty. Przeważają budynki w stanie surowym zamkniętym, zazwyczaj z gotową

Agencja na każdym rogu POŚREDNICTWO | Projekt ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów przedstawiło niedawno Ministerstwo Sprawiedliwości. Zakłada on uwolnienie niespełna 50 profesji, w tym związanych z branżą nieruchomości: czyli pośrednik, rzeczoznawca oraz zarządca. To właśnie te trzy zawody należą do grupy tzw. zawodów reglamentowanych. Dostęp do nich jest ograniczony. Każdy kandydat musi spełnić dodatkowe wymogi, aby uzyskać uprawnienia. Praktyczna wiedza i umiejętności to w takim przypadku za mało. Często należy także legitymować się niekaralnością, odbytym stażem oraz dyplomem lub certyfikatem poświadczającym ukończenie odpowiednich studiów, kursów i szkoleń. Grupa reglamentowanych zawodów jest w Polsce liczna. Mieści się w niej aż 380 profesji z różnych branż. Ostatnio resort sprawiedliwości przedstawił projekt zmian, które mają ułatwić dostęp do tej hermetycznej grupy. Znaczące zmiany szykują się w zawodzie pośrednika nieruchomości. Najważniejsza z nich zakłada zniesienie licencji zawodowej. Ale na tym nie koniec. Również posiadanie praktyki zawodowej, dyplomu ukończenia kierunkowych studiów, czy w ogóle wyższe wykształcenie nie byłoby konieczne do prowadzenia własnej agencji obrotu nieruchomościami. Wystarczyłaby pełna zdolność do czynności prawnych oraz niekaralność.

elewacją oraz zagospodarowanym otoczeniem. Przy czym należy zauważyć, że w przypadku zabudowy bliźniaczej lub i szeregowej, deweloper ma większe możliwości wykorzystania terenu oraz obniżenia ostatecznego kosztu całej inwestycji. Wielu inwestorów, by zachęcić potencjalnych klientów, decydowało się na udostępnienie nieruchomości w standardzie „pod klucz”, nieznacznie tylko podwyższając cenę zakupu. Bowiem to właśnie cena jest czynnikiem najczęściej przesądzającym o zakupie danej nieruchomości. Poza nią liczą się oczywiście także inne aspekty.

Fot. Rafał Korbut

Rafał Korbut r.korbut@expressy.pl

Liczy się cena Ważnym kryterium jest lokalizacja, jakość samego budynku, technologia jego wykonania, niskie koszty eksploatacji, czy dostępność miejsc parkingowych lub podziemnego garażu. Te aspekty jednak nie są aż tak istotne, jak atrakcyjna cena. Dom w mieście, w dobrej lokalizacji, to wydatek rzędu 1 czy 2 mln zł. Luksusowe wille oraz rezydencje zlokalizowane w prestiżowych miejscach są kilkukrotnie droższe. Dlatego popyt na nie jest relatywnie niski. Nie sprzedają się one „na pniu”. Czasem na nabywcę trzeba czekać nawet kilka lat. W takiej sytuacji zdesperowani właściciele decydują się na obniżenie ceny nawet o jedną trzecią. W ostatnim półroczu niemal połowa sprzedających zdecydowała się na opuszczenie ceny w ofercie domu wystawionego na sprzedaż. Zazwyczaj obniżki wynosiły od 2 do 14 procent. Często jednak, w wyniku negocjacji z kupującymi, ostateczna cena była ustalana indywidual-

nie. Trudno więc obliczyć średnią zwłaszcza, że obok przypadków, gdy cena pozostawała bez zmian, nie brakowało sytuacji, gdy spadała o 20 procent. Drogie domy, tanie bloki W centrach dużych miast Polski najkrócej czekały na nowych właścicieli domy wybudowane w ciągu ostatnich kilku lat, o powierzchni od 100 do niespełna 250 m kw. Ich cena wahała się w granicach 650 – 860 tys. zł. Na przedmieściach i w mniejszych miejscowościach położonych w pobliżu aglomeracji, zakup podobnego domu stanowił wydatek ok. 550 – 800 tys. zł. Przy czym w tych przypadkach można było nabyć nieruchomość ze znacznie większa działką, o powierzchni nawet 1 tys. m kw. Ceny te wciąż można uznać za dość wysokie, co czyni budownictwo jednorodzinne mniej atrakcyjnym i trudniej dostępnym. W tym kontekście wcale nie dziwi utrzymujące się zainteresowanie lokalami w budynkach wielorodzinnych.


Odchudzanie - to nie takie trudne DIETA | Cel: pozbyć się zbędnych 30 kilogramów. Sylwia Golnik-Białogrocka wzięła udział w konkursie organizowanym wspólnie przez naszą gazetę i Naturhouse Rumia. Rozpoczęła indywidualny program odchudzania.

Pani Sylwia, 25-letnia mama trójki dzieci, musi zmierzyć się z problemem, który często dotyka młode mamy – sporym wzrostem wagi w związku z urodzeniem dziecka. Dlatego postanowiła skorzystać z indywidualnego programu odchudzania. - Przed nami sporo pracy, ponieważ do zrzucenia jest w sumie 30,8 kg – wyjaśnia Aleksandra Bigott, dietetyczka Naturhouse. - Pani Sylwia ma 161 cm wzrostu i waży 90,8 kg. Docelowa waga to 60 kg. Wcześniej próbowała kilkakrotnie się odchudzać, ale bez rezultatu. Stosowała np. dietę białkową Dukana – bardzo obciążającą organizm i przy długotrwałym stosowaniu mogącą doprowadzić do trwałego uszkodzenia nerek. Oprócz tego próbowała pozbyć się zbędnych kilogramów za pomocą tabletek, zawierających efedrynę (jest to pochodna am-

fetaminy) które także są bardzo szkodliwe. Efekt był taki, że nawet, jeśli udało się zredukować wagę, to bardzo szybko następował ponowny jej wzrost (tzw. efekt jo-jo). - I to za każdym razem nie wracałam do pierwotnej wagi, tylko dodatkowo o kilka kilogramów wyższej – dodaje Sylwia Golnik-Białogrocka. - W końcu doszłam do wniosku, że widocznie coś robię nie tak i sama nie dam sobie rady. Postanowiłam zwrócić się o pomoc do specjalisty. Podczas pierwszej wizyty dietetyczka wykonała pomiary tkanki tłuszczowej oraz płynów ustrojowych oraz przeprowadziła wywiad dietetyczny, by dokładnie dobrać indywidualną dietę i suplementy, które wspomagają proces odchudzania. Wyniki: tkanka tłuszczowa – 19,07 kg, nadmiar zatrzymanych w organizmie płynów ustrojowych – 15,23 kg. - Każdy, kto do nas po raz pierwszy się zgłasza, ma przeprowadzane takie badania, jest

Pierwsze zabiegi balonowe ZDROWIE | W gdańskim Szpitalu Specjalistycznym św. Wojciecha na Zaspie wykonano pierwsze na Pomorzu zabiegi krioablacji balonowej. Krioablacja balonowa jest jedną z najnowocześniejszych i najskuteczniejszych technik leczenia migotania przedsionków. Od marca znajduje się na liście procedur refundowanych przez NFZ. Pierwsze zabiegi wykonano w Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii ośrodka kardiologicznego. Ablację stosuje się w nieskuteczności leczenia farmakologicznego. Zabieg można wykonać prądem o częstotliwości radiowej lub z

wykorzystaniem niskich temperatur. Zabieg jest bezbolesny i w zależności od rodzaju zaburzeń rytmu serca trwa od 1,5 do 3 godzin. Wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym. – Nowoczesna technologia krioblacji balonowej to duży skok w leczeniu groźnych dla zdrowia arytmii – mówi dr Włodzimierz Krasowski. - Dzięki temu, że zabieg jest krótki i wykonywany w znieczuleniu, pacjenci szybciej dochodzą do zdrowia. NFZ od 1 marca umieścił krioablację balonową na liście procedur refundowanych w województwie pomorskim. (dd)

również ważony i mierzony – wyjaśnia Aleksandra Bigott. Zawsze pytamy się też, czy nasi klienci nie mają jakichś problemów zdrowotnych. Bo przecież musimy zupełnie inne zalecenia zaproponować osobie zdrowej, a inne komuś, kto choruje na cukrzycę lub ma problemy z tarczycą. Ważne jest również, czy dana osoba nie jest na coś uczulona. Dopiero po skompletowaniu tych wszystkich informacji można dobrać suplementy oraz opracować program odchudzania. Dieta wymaga oczywiście pewnych wyrzeczeń. W przypadku pani Sylwii głównym problemem są słodycze, które bardzo lubi, a które teraz będzie musiała odstawić. - Pracuję w sklepie i za sobą mam całą ścianę czekolad, cukierków, batoników i ciasteczek – mówi pani Sylwia. - Trudno się czasem powstrzymać przed zjedzeniem czegoś słodkiego. Dietetyczka zaleciła swojej klientce rezygnację ze słodyczy,

a w momencie sytuacji kryzysowych zakup dietetycznych ciasteczek lub batoników. - Ponieważ pani Sylwia ma otyłość typu „jabłko”, która charakteryzuje się odkładaniem tłuszczu w okolicach brzusznych, w pierwszym okresie odchudzania będzie przyjmować fiolki Levanat, które wspomagają spalanie tłuszczu. W miarę postępów zarówno dieta jak i suplementacja będą zmieniane. Każdy odchudzający się z dietetykiem Naturhouse ma wyznaczone cotygodniowe spotkania, podczas których specjalista decyduje, jakie działania należy podjąć przez następnych 7 dni, aby wskazówka wagi spadła o ok. 1 kg. Jakie będą postępy pani Sylwii w zmaganiach ze zbędnymi kilogramami – przedstawimy w Expressie Powiatu Wejherowskiego. Kolejna odsłona już za dwa tygodnie.

Fot. Rafał Korbut

Rafał Korbut r.korbut@expressy.pl

Sylwia Golnik-Białogrocka podczas pierwszego ważenia i badania


www

OGŁOSZENIA

redakcja@gwe24.pl

szybki dojazd, gotówka i umowa do reki, tel. 668 193 771 OPONY używane, letnie, zimowe, różne rozmiary, tel. 602 252 198

Dodaj swoją firmę do informatora medycznego

ce zatrudni sprzedawcę - magazyniera do oddziału w Luzinie, tel. 58 681 65 69

SZUKAM PRACY

ABSOLUTNIE auta każde kupie! Wszystkie marki i roczniki, całe uszkodzone, zaniedbane, dojazd gotówka, tel. 501 922 933

INNE ABSOLUTNIE każde auto kupię!!!! Może być uszkodzone lub bez opłat, szybki dojazd, gotówka i umowa do reki, tel. 668 193 771 ABSOLUTNIE każde auto kupie !!! Może być uszkodzone lub bez opłat, szybki dojazd, gotówka i umowa do reki, tel. 668 193 771 SKUP sprzedaż opon używanych, letnich zimowych, Gdańsk, tel. 602 252 198

WESELA imprezy Multiinstrumentalista z wokalistką, tel. 605 766 039 POŻYCZKI prywatne pod zastaw nieruchomości, tel. 510 908 900 www.podzastaw.com

WOLNA pozna Pana w wieku 60-65 lat, bez żadnych nałogów, zmotoryzowanego, niezależnego finansowo i mieszkaniowo. Panom w separacji z 2K, szukających przygód dziękuję, Reda, tel. 696 387 143

13

cena 200 zł, tel. 508 274 302 KOZAKI skórzane, dziewczęce, rozmiar 27, kolor różowy z platyną, zapinane na zamek i rzepy, wewnątrz futerko, firmy Falcon, stan idealny, zadbane, 20 zł, tel. 505-56-70-34 SZKLANA butla do wina, szerokootworowa, w funkcjonalnym plastikowym koszu, łatwy i praktyczny do przenoszenia, pojemność 20 l, do domowej produkcji wina, 40 zł, 505-567-034 SPRZEDAM torbę do laptopa za 60 zł i kurtkę męską, czarna skóra nubuk kanadyjska, za 400 zł, Wejherowo, tel. 784 808 700

SPRZEDAM 2 oryginalne perfumy Giorgio Armani Diamonds i Kenzo Amour po 120 zł, Wejherowo, tel. 784 808 700 SPRZEDAM krople HCG wraz z instrukcja, ubytek wagi skuteczny i trwaly, cena: 400 zł, tel. 502 351 988 SPRZEDAM skórzaną motocyklową kurtkę, łaczona z ochraniaczem na nerki na 180-190 cm, tel. 500 254 933 ZGUBIONO legitymację studencką nr 65687, Politechnika Koszalińska, Robert Rosik.

OPONY przechowujemy sezonowo, letnie, zimowe, Gdańsk, tel. 602 252 198 OPONY przechowuję, letnie, zimowe, wulkanizacja, Gdańsk, tel. 602 252 198

MIĘKKA mata dla dziecka do leżenia, przewijania i jako materac do zabawy, kolor pomarańczowy, 85cm x 75cm, dwustronna, z jednej strony 75 proc. bawełny i 25 proc. poliester, z drugiej 100 proc. bawełny, nowa, 20zł, tel. 505-567-034

tel. 509 959 726

KURTKI wiosenne dziewczęce, polarowa beżowa, rozm.104, wiatrówka beżowa z kapturem, rozm.98, jasnoróżowa z kapturem, rozm.110, beżowa z haftem, rozm.110, stan idealny, 10zł/szt, tel. 505-56-70-34

Wejherowo, tel. 501 084 005

SPRZEDAM SPRZEDAM działkę ogrodniczą Rodzinne Ogrody Działkowe w Gdyni, 500 m2, altana drewniana, woda, prąd, cena: 16 tys zł, tel. 517 330 166 DZIAŁKĘ budowlaną 1181 m2, prąd, woda, sprzedam, Kąpino, gm. Wejherowo, tel. 781 186 895 SOMONINO, dom, zab. gosp. do remontu + działka budowl. - rol. 2500 m2, woda, prąd, kanaliza, 200 tys. zł, tel. 726 744 824, 58 694 11 51 DZIAŁKA bud. 1500 m. Garcz, tel. 506 500 947, ładnie położona z widokami przy drodze utwardzonej, tel. 506 500 947 SPRZEDAM działkę budowlaną, 1500 m, 30 zł za metr, bukowina, 12 km od Lęborka, tel. 781 612 858 BUDYNEK 2 pietrowy, mieszkanie 3 pokojowe, na pierwszym piętrze, własnościowe z aktem notarialnym, kontakt 668 248 702

KOLECZKOWO. Mieszkanie 1 pokojowe całość 60 m wynajmę, osobne wejście, cena 800 zł, tel. 661 178 582

POSZUKUJĘ KOREPETYCJE z fizyki i chemii w tym uczę matematyki, Wejherowo, tel: 58 677 01 50

SPRZEDAM MAZDA 121 1.3 16v, ekonomiczny 1991 r, efektowny wygląd, czerwony lakier, 4 nowe opony, opłacony, stan bardzo dobry, 2700 zł, tel. 792 001 999 SPRZEDAM skuter Rocky 49.rok prod. 2008. moc. 2.61 waga. 92kg. 4 Suw. Skrzynia biegów automatyczna stan bdb cena 2200, tel. 508 314 349 DAEWOO Matiz rok prod. 2000,benzyna, stan bdb, cena 3200, tel. 666 499 820

KUPIĘ

SPRZEDAM grunt rolny 2,29 ha z możliwością przekwalifikowania na budowlany, obok dzialki budowlane, Wicko koło Łeby, tel. 887 151 191

KUPIĘ

WYNAJMĘ garaż ul. Spacerowa 12,

KOMPUTERY TELEFONY INNE NAWIGACJĘ TOM TOM sprzedam lub zamienię na DVD, tel. 514 208 780, Gdańsk CB RADIO z anteną na magnes zamienię na DVD lub głośniki do wieży pokojowej, Gdańsk, tel. 514 208 780

PRZYJMĘ do pracy w myjni, tel. 501 069 760

DO WYNAJĘCIA ORUNIA górna, centrum handlowe, 30 m, na biuro, sklep, uslugi, 1700 zł, plus liczniki, tel. 602 252 198

KOREPETYCJE z j. polskiego – każdy poziom. tel. 696 169 727

DAM PRACĘ

ZAMIENIĘ

ABSOLUTNIE każde auto kupię!!!! Może być uszkodzone lub bez opłat,

REDAKCJA ul. Gniewowska 7, 84-200 Wejherowo fax: 58 736 16 92, tel. 58 736 33 22 redakcja@expresspowiatu.pl

REDAKTOR NACZELNY: Piotr Ruszewski

DYREKTOR HANDLOWY: Rafał Laskowski

SPRZEDAM jaja leqowe kur zielononóżek 2zl/szt. Tel. 798 546 970, okolice Sierakowic

PIECYK gazowy, przenośny promiennik do ogrzewania, nowy, trójstopniowa regulacja mocy, wyłącznik antyprzechyłowy, system sprawdzający poziom tlenu, kontrolka płomienia, reduktor w zestawie, 150 zł, tel. 512-87-59-55 KURTKI skórzane, damskie, zamszowe, 4 kolory beżowy, brązowy, czerwony, jasny, zapinane na guziki lub zamek, krótkie i w formie płaszczyka z paskiem, na podszewce, z kieszeniami, nie używane, 50 zł/ sztuka, tel. 505-567-034 FOTEL na 4 obrotowych kółkach, kolor ciemnobrązowy, z weluru, 70cm x 65 cm, wys. 90cm, poręcze drewniane rzeźbione, nie używany, 40 zł, tel. 505-567-034 BIURKO drewniane, lakierowane na wysoki połysk, kolor brązowy, szer. 120 cm, dł. 60 cm, wys. 74 cm, po lewej stronie szafka na klucz z 3 szufladami, pod blatem 2 szuflady, stan idealny, 200 zł, tel. 505-567-034 NOWA zmywarka kuchenna Bosch SMS50E08EUW, szer. 60 x wys.85 x gł.60, kolor srebrny, na 13 kompletów, funkcje dodatkowe, 1000 zł, tel. 505-567-034 PIECYK gazowy REM 450 CR do ogrzewania, przenośny, na kółkach, szer. 330 x wys. 760, waga 11 kg, 270 zł, tel. 512-875-955

OPIEKUNKI osób starszych – Niemcy, oferujemy legalną pracę,atrakcyjne zarobki, wyjazdy w sprawdzone miejsca, tel. 509 892 777

KALOSZE dziewczęce, rozm. 28, kolor fioletowo-różowy w kwiatki, stan idealny, 10 zł, tel.505-56-70-34

GMINNA Spółdzielnia SCh Sierakowi-

SPRZEDAM suknie ślubną roz. 38-40

DZIENNIKARZE: Rafał Korbut, Łukasz Krzemiński, Jagoda Lezner, Daria Dunajska SKŁAD: Alfa Skład Łukasz Bieszke

ISSN 1897-7405

NAKŁAD 12 000 egzemplarzy

WYDAWNICTWO

ELEKTRONICZNE WYDANIE:

NORDAPRESS PPHU , 84-200 Wejherowo, ul. Gniewowska 7, NIP 588-131-07-65

BIURO OGŁOSZEŃ

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń.

DRUK: Agora SA (Piła)

www.expresspowiatu.pl ul. Gniewowska 7, 84-200 Wejherowo, tel. 58 736 33 22 ogloszenia@expresspowiatu.pl

BIURO REKLAM Rafał Laskowski r.laskowski@expressy.pl tel. 791 980 155 Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawnictwa jest zabronione


14

www

SPORT

TUKS-DACH zwycięzcą Dekarz Cup 2012

redakcja@gwe24.pl

O świętach jeszcze nie myślą PIŁKA NOŻNA | Tradycyjnie już w sobotę wielkanocną piłkarze wybiegną na boiska. Nasze drużyny chcą zainkasować komplet punktów.

Fot. Materiały Prasowe

Łukasz Krzemiński

wręczenia nagród, w której uczestniczyli sponsorzy turnieju oraz Piotr Klecha dyrektor GOSRiT Luzino. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe puchary i dyplomy a zawodnicy najlepszych 3 drużyn nagrody-upominki. Nagrodzono również najlepszego bramkarza którym okazał się Witek Stomkowski z Universal System oraz najlepszego strzelca jakim był Adrian Strojny z Tuks-Dachu. Wielkie słowa uznania i szacunek za determinację walkę fair-play do końca należą się wszystkim zespołom a w szczególności Ambitu Gdańsk i Dachom Patryk Bianga. Skład najlepszej drużyny: P.P.H.U. „TUKS- DACH” s. c. Mariusz Kolaska, Krzysztof Urbański, Maciej Hering, Łukasz Stobiński, Janusz Januszewski, Bartek Piechowski, Adrian Strojny, Piotr Grzeszkiewicz, Marek Januszewski, Jarosław Schalikowski, Dominik Wróbel, kierownik: Krzysztof Urbański (red.luK)

ORKAN RUMIA Taki zamiar szczególnie rumski Orkan, który będzie się chciał zrehabilitować za porażkę z przed tygodnia w Koszalinie. Przypomnijmy – podopieczni Szymona Hartmana nie sprostali miejscowej Gwardii przegrywając 0:2. -Mimo, że prowadziliśmy grę, to jednak nie stwarzaliśmy sobie sytuacji podbramkowych – komentował trener Orkana Szymon Hartman. – Z naszej gry nic nie wynikało a do tego warunki atmosferyczne nie sprzyjały grze w piłkę nożną. Dla zespołu z Rumi to nie był jednak koniec złych informacji. Porażki z Lechią II Gdańsk doznał rywal w walce o awans Gryf Orlex Wejherowo, ale już po dwóch dniach okazało się, że żółtoczarni za to spotkanie otrzymają walkower (w drużynie Lechii II grał dwóch nieuprawnionych zawodników). Na pocieszenie po raz kolejny punkty straciła Kotwica Kołobrzeg i rywalizacja o II ligę tak naprawdę zaczyna się od początku. W sobotę o godzinie 11.00 Orkan na własnym stadionie podejmie Chemik Police. To bardzo nie wygodny przeciwnik. Młodzi zawodnicy zawsze starają się grać piłką, preferują pressing i agresywne podejście do przeciwnika. Te same walory będzie mu-

Fot.www.pogon.lebork.pl

PIŁKA NOŻNA | Z inicjatywy Piotra Grudnia, Jacka Polaka oraz Sławomira Wszałka i Macieja Kutyłowskiego odbył się po raz pierwszy Turniej Halowej Piłki Nożnej o Puchar Pomorza Branży Dachowej Dekarz Cup 2012. Do luzińskiej hali zjechało się 12 drużyn składających się z firm handlowych branży dachowej wraz ze swoimi ekipami dekarskimi z całego Pomorza, które rywalizowały o nagrody ufundowane przez licznych sponsorów. Oprócz emocji czysto sportowych impreza ta była okazją do integracji poprzez sport całego środowiska dekrasko - handlowego. Najlepszą drużyną turnieju, którego każdy zespół był zwycięzcą został zespół TUKS-DACH – Starogard Gd., który w wielkim finale pokonał dopiero po rzutach karnych 5:4 UNVERSAL SYSTEM – Kartuzy. W małym finale BROKER – Gdańsk wygrał 4:1 z MONZĄ DACHY- Wejherowo. Po zakończeniu zawodów odbyła się uroczystość

l.krzeminski@expressy.pl

Orlęta Reda tylko zremisowały w Lęborku z miejscową Pogonią 1:1

siał przeciwstawić Orkan, aby myśleć o trzech punktach. ORLĘTA REDA Także zespół redzkich Orląt zagra na własnym stadionie. O godzinie 15.00 podejmował będzie drużynę Czarnych Czarne. To miejscowi są w tym meczu faworytem a komplet punktów pozwoli im zbliżyć się do trzeciego miejsca. Dystans bowiem powiększył się w miniony weekend, gdy to Orlęta tylko zremisowały w Lęborku z broniącą się przed spadkiem Pogonią 1:1. Bramkę wyrównującą zdobył Łukasz Król. W 80 minucie z bramki wybiegł

Czekirda i próbował wślizgiem wybić piłkę. Napastnik Orląt był pierwszy i także wślizgiem wbił ją do bramki obok Czekirdy. NIŻSZE LIGI W minionej kolejce niespodziankę sprawiła drużyna KS Kębłowo, która na wyjeździe pokonała dotychczasowego lidera GTS Kolbudy. Zawodnicy w tej klasie rozgrywkowej mają dwa tygodnie przerwy, więc kolejny mecz zespół z Kębłowa rozegra dopiero za tydzień. Tym razem przeciwnikiem będą rezerwy III ligowego Gryfa Orlex Wejherowo

i zapowiadają się spore emocje w derbowym pojedynku. Żółtoczarni na wiosnę tracą i strzelają sporo bramek. Tym razem 4:3 pokonali Start Mrzezino. Odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych zostało spotkanie lidera A-klasy Stolemu Gniewino. Trzy punkty na swoje konto zapisały rezerwy Orkana Rumia. Wysoko 0:6 z Koroną Żelistrzewo przegrała Błyskawica Reda Rekowo Dolne.


www

SPORT

redakcja@gwe24.pl

W

K S

W

EJ

O

GRYF

H E R OW

15

WKS GRYF ORLEX WEJHEROWO www.gryfwejherowo.com.pl

Nabór trwa!

Walkower dla Gryfa Orlex!

Rozpoczynają nową pucharową przygodę

PUCHAR POLSKI | W środę Gryf Orlex włącza się do rywalizacji o regionalny Puchar Polski. Pierwszym przeciwnikiem żółto-czarnych będzie Stolem Gniewino. Rywal jest aktualnie liderem A-Klasy i w bieżącym sezonie nie poniósł jeszcze żadnej porażki remisują zalewie jedne raz. Absolutnie podopieczni Grzegorza Nicińskiego nie mogą zlekceważyć takiego przeciwnika. Prawdopodobnie mecz nie

odbędzie się w Gniewinie. O dokładnej godzinie i miejscu rozegrania klub poinformuje na swojej stronie internetowej. Warto jeszcze przypomnieć, że właśnie od 1/8 regionalnego PP rozpoczął się w zeszłym roku marsz Gryfa Orlex Wejherowo do ćwierćfinału PP już na szczeblu centralnym. Wtedy żółto-czarni okazali się lepsi o Wietcisy Skarszewy zwyciężając 3:0. (luK)

Zachęcamy do oddania 1% podatku na klub!

Gryf Orlex

w końcu u siebie ZAPOWIEDŹ | W Wielką Sobotę podopieczni Grzegorza Nicińskiego podejmą Gwardię Koszalin. Początek meczu o godz. 14.00. Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl Po trzech meczach wyjazdowych w końcu III liga Bałtycka wraca do Wejherowa. Żółto-czarni mogą mieć powody do zadowolenia, ponieważ nie dość, że z obcych boisk przywieźli siedem punktów to jeszcze najgroźniejsi rywale pogubili punkty i awans do II ligi staje się jak najbardziej realny. - Gramy o II ligę – już otwarcie zapowiada prezes Rafał Szlas. Mecz z Gwardią dla wielu może wydawać się łatwiejszy, niż rozegrane już trzy wiosenne spotkania, ale wcale tak nie jest. Zespół z Koszalina będzie pokrzepiony zwycięstwem 2:0 nad Orkanem Rumia a przede wszystkim walczy przecież o jak najszybsze zapewnienie sobie ligowego bytu na kolejny sezon. Przypomnijmy, że w jesiennym meczu obu zespołów padł bezbramkowy remis

JUNIORZY

Wraca młodzież

GRYF ii

Zwycięskie rezerwy

Bartłomiej Oleszczuk lewy obrońca żółto-czarnych

i to już pokazuje jak trudne zadanie czeka żółto-czarnych. W Koszalinie Gryfici stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji, ale zawiodła ich skuteczność. Na Wzgórzu Wolności humory jednak dopisują. Mimo intensywnego początku sezonu nikt

nie narzeka na urazy i trener Niciński ma komfort wyboru pierwszej jedenastki. Gdy po raz ostatni oba zespoły spotkały się w Wejherowie wysoko 4:1 zwyciężyli gospodarze. Bramki strzelali Grzegorz Gicewicz, Przemysław Kostuch, Bartosz Tatarczuk i Krzysztof Wicki.

Radzimy sobie z rolą faworyta ROZMOWA | Jarosław Felisiak, obrońca Gryfa Orlex Wejherowo krótko odpowiada na trzy pytania odnośnie aktualnej sytuacji w klubie. Zdobyliście siedem punktów w trzech trudnych meczach wyjazdowych. To dobry rezultat? - Wiedzieliśmy, że czekają nas trudne przeprawy. W III lidze nikt nie oddaje punktów za darmo. Uważam, że zdobycie siedmiu punktów to dobry rezultat a dodatkowo udało nam się nadrobić do Kotwicy Kołobrzeg aż pięć oczek.

Wejherowski Klub Sportowy Gryf decyzją sądu stał się Organizacją Pożytku Publicznego. Oznacza to, że można swój 1% podatku przeznaczyć na Klub. Wystarczy wpisać w PIT w odpowiednią rubrykę Wejherowski Klub Sportowy Gryf i KRS nr 0000275298.

WKS Gryf Wejherowo prowadzi nabór do sekcji piłki nożnej w roczniku 2002. Szczegółowych informacji na temat naboru do poszczególnych roczników udziela Wojciech Bork. Kontakt z trenerem możliwy jest pod numerem telefonu: 606 351 019.

WEJHEROWO | Powoli wznawiane są rozgrywki w ligach juniorskich. Za tydzień w naszej gazecie pierwsze wyniki i relacje ze spotkań młodych żółto-czarnych zawodników. Informacje pojawia się także na oficjalnej stronie internetowej klubu. (luK)

O Także dzięki otrzymaniu walkowera w spotkaniu z Lechią II Gdańsk. Jak podchodzicie do tej sprawy? - Nie ukrywam, że po przegra-

nym meczu ucieszyła nas ta informacja. Oczywiście wolelibyśmy wygrać na boisku, ale uważam, że przepisy są dla wszystkich drużyn jednakowe. To wina Lechii, że nie dopilnowała pewnych spraw. W sobotę mecz z Gwardią Koszalin. Odpowiada wam rola faworyta? - Nie mamy z tym problemu. Już w rundzie jesiennej zdarzało się, że drużyny przyjeżdżały i broniły się całym zespołem. Na pewno Gwardia przyjedzie pokrzepiona zwycięstwem nad Orkanem, ale to my mamy zamiar zainkasować trzy oczka.

Fot.D.Kunikowski

już w drużynie rezerw. Dla Ekstraklasy 2/3 spotkań to 20 meczów. Warunku tego w niedzielę nie spełnili Piotr Wiśniewski (21 spotkań w Ekstraklasie) i Marcin Piotrowski (20 spotkań). Tym samym Gryf Orlex Wejherowo awansował na drugie miejsce w tabeli III ligi Bałtyckiej i zrównał się punktami z Orkanem Rumia. Do prowadzącej Kotwicy Kołobrzeg traci już tylko dwa oczka. (luK)

Fot.D.Kunikowski

PRZEPISY | To o czym mówił się już w niedzielę we wtore stało się faktem. Gryf Orlex Wejherowo otrzymał walkower za mecz z Lechią II Gdańsk. Podstawą przyznania walkowera drużynie ze Wzgórza Wolności była gra w niedzielnym spotkaniu w barwach Lechii II Gdańsk dwóch nieuprawnionych zawodników. Zawodnik z kadry pierwszego zespołu po rozegraniu 2/3 spotkań w sezonie nie może grać

GRYF II | Drugi zespół ze Wzgórza Wolności w miniony weekend podejmował Start Mrzezino. Wydawało się, że faworyt tej konfrontacji jest tylko jeden i statecznie Gryf Orlex II zdołał wywalczyć komplet punktów. Jednak nie było to zadanie takie łatwe. Po początkowej przewadze i szybko strzelonych bramkach mecz się wyrównał i goście także zaczęli zdobywać gole. Ostatecznie podopieczni trenera Wojciech Borka wygrali 4:3 a bramek powinno być jeszcze więcej. Między innymi Maciej Stefanowicz nie wykorzystał rzutu karnego. Gryf Orlex II zajmuje w ligowej tabeli trzecie miejsce i do miejsca premiowanego awansem traci pięć oczek. Kolejne spotkanie dopiero za tydzień. Rywalem będzie KS Kębłowo a więc dojdzie do derbowego pojedynku. W rundzie jesiennej na Wzgórzu Wolności padł remis 1:1. (luK)

Ostatecznie podopieczni trenera Wojciech Borka wygrali 4:3

WP

SPONSOR TYTULARNY

USŁUGI

BUDOWLANE

NORTHPOL-BUD ROTOR

EL-PROFESSIONAL

F.H. ADAM LOEWENAU P.P.H.U. BORMAX


www

SPORT

SIATKÓWKA | W hali sportowej ZSP nr 1 w Rumi odbył się półfinał wojewódzkiej licealiady w piłce siatkowej dziewcząt. Zwyciężyły gospodynie z 6 punktami w setach 6:0. Zawody były eliminacją do finału wojewódzkiego, który odbędzie się w połowie kwietnia w Rumi. Wystąpiły cztery drużyny z powiatu puckiego, lęborskiego, kartuskiego w wejherowskiego. Zwycięzcą turnieju została drużyna ZSP nr 1 w Rumi, która w ubiegłorocznych rozgrywkach zdobyła tytuł mistrza województwa. Siatkarki zagrały w składzie: Aneta Bonk, Marta Duraj, Karolina Węgrzyniak, Amanda Rochalska, Weronika Kaciuba, Adriana Trepczyk, Magda Skrzypkowska, Joanna Kwiatkowska, Paulina Majkowska, Joanna Obst, Dominika Bisewska i Marta Grzegorzewska. ZSP 1 pokonał ZSZiO Kartuzy 2:0, I LO Puck 2:0 i ZSO nr 1 2:0. Zespoły otrzymały puchar, dyplomy i nagrody rzeczowe. W klasyfikacji końcowej drugie miejsce zajęły Kartuzy z 5 pkt. w setach 4:2, trzecie – Lębork z 4 pkt. i 2:5 oraz czwarte miejsce Puck z 3 pkt. i 1:6. (dd)

Wspaniały Debiut KTS-K Dohyo Luzino SZTUKI WALKI | W sobotę w Warszawie w Hali OSiR Targówek odbyły się Mistrzostwa Polski oraz II pokazowy turniej sztuk walki dzieci o Mistrzostwo Miasta Warszawa.

PIŁKA RĘCZNA | Mistrzem powiatu wejherowskiego szkół podstawowych w mini piłce ręcznej została drużyna chłopców z Choczewa. Zawody, które odbyły się w hali sportowej Gimnazjum w Bolszewie były eliminacją do półfinałów wojewódzkich igrzysk młodzieży szkolnej, które odbędą się w Kartuzach. Zwycięzcą turnieju została

drużyna Szkoły Podstawowej z Choczewa w składzie: Kacper Busłowicz, Łukasz Świtała, Bartosz Adamczyk, Dawid Goyke, Krzysztof Stenka, Marcin Nagrodzki, Mateusz Fetta, Tomasz Joachimiak, Michał Detlaff, Szymon Bianga, Tomasz Jeżowski, Kacper Zaręba i Damian Benke. (dd)

Na przełaj po medal

Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl W zawodach uczestniczyli zawodnicy reprezentujący na co dzień sekcje KTS-K Dohyo Luzino prowadzone przez trenera Rafała Freitag. Sukcesem okazał się występ naszych zawodników. Luzińscy zawodnicy zdobyli łącznie 12 medali w tym dwa za pierwsze miejsce. Zawodnicy KTS-K Dohyo Luzino zajęli I miejsce drużynowo pokonując takie zespoły jak Targówek Warszawa, Niedzwiadek Warszawa, Ozeki Wrocław, Sokół Lublin, Judo Spartakus Międzyrzec, Zapasy Warszawa, Radom Team, Jan Teakwondo/Kickboxing Tarnowskie Góry. Luzino okazało się na tyle waleczne, że trzech zawodników w kategorii Seniorów/ Seniorek będziemy mogli zobaczyć na mistrzostwach Europy, które odbędą się w maju

Najlepsi szczypiorniści

w Białymstoku. Będą to: Rafał Freitag, Magdalena Zielińska i Natalia Januszewska. Takiego sukcesu po Luzińskich zawodnikach trenujących Koluchstyl i Ju-Jitsu nikt się nie spodziewał, ale jest to tylko doskonały dowód na to że , determinacją i ciężką pracą jesteśmy w stanie osiągnąć każdy wymarzony cel. - Jako trener jestem bardzo zadowolony z wyjazdu jak i za-

równo z postawy zawodników, chciałbym aby w takiej atmosferze odbywały się każde nasze wspólne wyjazdy i przynosiły naszej sekcji wiele radości czerpanej ze sportowej rywalizacji –powiedział Rafał Freitag.

BIEGI | W Redzie odbyły się mistrzostwa miasta w indywidualnych biegach przełajowych dziewcząt i chłopców szkół podstawowych i gimnazjalnych. Najlepsi otrzymali medale i dyplomy. Zawody odbyły się na obiekcie sportowym Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. Mimo złych warunków atmosferycznych wyniki młodych sportowców napawają optymizmem przy zmaganiach na szczeblu powiatowym. W kategorii dziewcząt zwyciężyła Laura Chalecka z SP 4. Wśród chłopców najlepszy okazał się Łukasz Matusiak z SP 3. Natomiast w kategorii gimnazjalnej dziewcząt wygrała Martyna Niećko z Gimnazjum nr 1. Mistrzem

Puchar dla dwójki Fot. Daria Dunajska

Rumianki w finale wojewódzkim

redakcja@gwe24.pl

Fot.Materiały Prasowe

16

W zwycięskim składzie zagrali: Grzenkowicz, Cackowski, Bruzda, Hebel, Kierzniekiewicz, Mądry, Szober, Ruchniewicz, Kazimierczak, Andruszyński, Grzesiuk, Klahs i Pożdał KOSZYKÓWKA | W Redzie rozegrano mistrzostwa koszykówki dziewcząt i chłopców szkół gimnazjalnych, które były przepustką do zawodów powiatowych. Wszystkie mecze odbywały się w hali Zespołu Szkół nr 1. Po odprawie rozpoczęły się zmagania dziewcząt. Z rywalizacji zwycięsko wyszła ekipa Gimnazjum nr 2. Dziewczyny pokazały kilka ładnych akcji i nie zabrakło też indywidualnych zagrań. W finale „Jedynka” przegrała z „Dwójką” 15:31. W składzie zwycięskiej drużyny zagrały: Sidorowicz, Żywicka, Zawitkowska, Potulska, Chartuniewicz, Górska, Gelińska, Pachulska, Zalewska, Krause, Zwierzycka i Chąciak. Opiekunem była Karolina Hajdel. W grze zespołowej chłopców bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy Gimnazjum nr 1. Nie dali „Dwójce”

Dziewczyny pokazały kilka ładnych akcji i nie zabrakło też indywidualnych zagrań większych szans. Bardzo dobrą dyspozycję pokazał Maciej Andruszyński, kapitan oraz lider ekipy. W meczu finałowym Gimnazjum nr 1 rozgromiło Gimnazjum nr 2 67:11. W zwycięskim składzie zagrali: Grzenkowicz, Cackowski, Bruzda, Hebel, Kierzniekiewicz, Mądry, Szober, Ruchniewicz, Kazimierczak, Andruszyński, Grzesiuk, Klahs i Pożdał. Trenerem był Tomasz Formella. Dla najlepszych MOKSiR ufundował puchary i medale. (dd)

wśród chłopców okazał się Gimnazjum Maciej Andruszyński z Gimnazjum nr 1.Dla najlepszych zawodników MOKSiR ufundował pamiątkowe medale i dyplomy. Pięciu sportowców z każdej kategorii reprezentować będzie miasto na mistrzostwach powiatu. (dd)

Kończą na 6 miejscu PIŁKA RĘCZNA | Pierwszy sezon za szczypiornistami. W sobotę Tytani Wejherowo przegrali z Sokołem Gdańsk 20-26. Początek meczu nie wskazywał na to ze Tytani zagrają dobre spotkanie. Przy początkowym wyniku 8-2 dla Sokola i kiepskiej grze Tytanów, trener Rembowicz wziął czas i poukładał drużynę. Gdańsczanie prowadzili 10:9. W drugie połowie mecz był bardzo wyrównany już do samego końca. Przy wyniku 20-23 dla Sokoła, Tytani nie wykorzystali kilku okazji, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w obronie ( 2 min kary i karny), który wykorzystali Gdańszczanie i spokojnie dograli 3 min do końca. Mimo wszystko przybyli kibice podziękowali swoim zawodnikom za zaangażowanie, walkę i postawę w całym sezonie. Tytani Wejherowo zakończyli swoje zmagania w II lidzegrupie B na 6 miejscu. To nie koniec rywalizacji w tym sezonie. W kwietniu dwumecz barażowy z LKS Korona Koronowo, która zajęła 6 miejsce w grupie A. Pierwszy mecz 14 kwietnia na wyjeździe. Rewanż 21 kwietnia w Wejherowie. Skład Tytanów oraz bramki Paweł Zaworski 6, Jakub Poerling 3, Robert Wicon 1, Bartek Uzdrowski 2, Kamil Wicki 2,Tomek Bartoś 3, Remigiusz Salata 1, Michal Lanc 2, Rafal Wicki 0,Bramkarze:Szymon Cholcha, Krzysztof Funk, Dariusz Sawicki. (luK)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.