Bartosz Rydliński Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
Nowe formy pracy w myśli Naomi Klein W szybko zmieniającym się świecie mamy do czynienia z wielością zmiennych oraz niewiadomych. Jak zauważa Aniela Dylus: „Zrozumiały <<poukładany>> i oswojony świat ulega rozbiciu. Pojawiają się nieznane dotąd problemy, jak np. bezrobocie, z którymi trudno sobie poradzić. Rosnące dysproporcje w poziomie życia wzmagają powszechne niezadowolenie. Ostentacyjna, luksusowa konsumpcja sąsiaduje ze skrajnym ubóstwem. Poza tym wszystko się zmienia. Trudno znaleźć jakieś trwałe punkty odniesienia dla pielęgnacji własnej tożsamości. Zachwiane zostaje poczucie bezpieczeństwa”1. Jest to jeden z opisów globalizacji oraz jej pochodnych, które niejednokrotnie doprowadzały do masowych demonstracji przeciwników neoliberalnej formy tego zjawiska. Za narodziny ruchu anty- i alterglobalistycznego uznaje się protest 50 tysięcy aktywistów tego środowiska wobec obrad Światowej Organizacji Handlu, które miały miejsce na przełomie listopada i grudnia 1999 roku w Seattle w Stanach Zjednoczonych. Przeciwstawiali się oni powierzeniu transnarodowym instytucjom finansowym oraz korporacjom coraz to nowych uprawnień służących deregulacji, prywatyzacji oraz wzrostu konkurencyjności2. Czas ten zbiegł się z erą „końca pracy”, o którym mówił Jeremy Rifkin3. To właśnie ta dziedzina stała się przedmiotem rozważań wielu myślicieli alterglobalistycznych, w tym Naomi Klein. Nowe formy pracy takie jak: praca w niepełnym wymiarze godzin, umowa na czas określony, umowa na zastępstwo, praca czasowa i leasing pracowniczy, samozatrudnienie, telepraca oraz praca zespołowa, są coraz częstszą składową naszej rzeczywistości społeczno-ekonomicznej4. Te i inne aspekty pracy są częstym przedmiotem badań i analiz Naomi Klein. Warto zaznaczyć, że znacznie rozszerza ona pojęcie nowych form pracy, uwzględniając pracę poniżej
A. Dylus, Globalizacja. Refleksje etyczne, Ossolineum, Wrocław 2005, s. 11. Por. L. Gawor, Antyglobalizm, alterglobalizm i filozofia zrównoważonego rozwoju jako globalizacyjne alternatywy, „Problemy ekorozwoju” 2006, nr 1, s. 42. 3 Por. J. Rifkin, Koniec pracy: schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2001. 4 Por. A. Radwańska, Nietypowe formy zatrudnienia i organizacji pracy 2001–2005, Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego, Warszawa 2006. 1 2
57
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 57
14.10.2011 14:36:59
Bartosz Rydliński
kosztów utrzymania pracownika, zakaz zrzeszania się w niezależne związki zawodowe oraz pracownicze spółdzielnie partycypacyjne5. Podobnie jak czynią to aktywiści ruchu alterglobalistycznego, N. Klein w sposób następujący odnosi się do polityki globalnych instytucji finansowych oraz ich wpływu na pracę: „Bank Światowy udzielił pożyczek najbiedniejszym i najbardziej zdesperowanym krajom, aby mogły budować gospodarki oparte na kontrolowanych przez zagraniczne firmy megaprojektach, rolnictwie rynkowym, fabrykach, w których tania siła robocza produkuje towary na eksport, oraz na kapitale spekulacyjnym. Projekty te są dobrodziejstwem dla ponadnarodowych firm wydobywczych, odzieżowych oraz agrobiznesu na całym świecie, jednak w wielu krajach doprowadziły do zniszczenia środowiska, masowych migracji do wielkich miast, załamania się waluty i wyciskającej ostatnie poty pracy bez perspektyw”6. Widzimy zatem, że jednoznacznie utożsamia ona globalizację ze źródłem i przyczyną fatalnej sytuacji na rynku pracy w krajach rozwijających się. Zwraca ona także uwagę na fakt, że globalizacja doprowadza to innych negatywnych zjawisk na rynku pracy, jak bezrobocie czy zamrożenie płacy minimalnej7. N. Klein szczególny nacisk kładzie na problematykę pogarszania się warunków bytowych pracowników w strefach wolnego handlu. Oto w jaki sposób opisuje ona „standardy” mieszkaniowe w miejscowości Rosario na Filipinach: „Wielu robotników wegetuje w dzielnicach nędzy na obrzeżach miasta lub w pobliskich wioskach. Inni, zwłaszcza młodzi, sypiają w noclegowniach, gmatwaninie betonowych bunkrów, oddzielonych od strefy jedynie szerokim murem. Niegdyś było tu gospodarstwo rolne i niektóre z pomieszczeń sypialnych, mówią mi robotnicy, to dawne chlewy na które narzucono dach”8. Jej zdaniem jeszcze gorzej wyglądają kwestię zarobkowe oraz żywnościowe filipińskich robotników: „płace są tak niskie, że robotnicy wydają lwią część swoich zarobków na miejsce w noclegowni i komunikację; reszta idzie na makaron i smażony ryż, sprzedawany na straganach przed bramą. Robotnicy nie mogą nawet marzyć, żeby ich było stać na towary, które produkują. Niskie płace są po części rezultatem konkurencji, stwarzanej przez fabryki w innych krajach rozwijających się”9. I dalej wskazuje na systemowe uwarunkowanie tego procederu: „Na terenie stref notorycznie łamie się prawo pracy, a robotnicy ledwo mogą zarobić, żeby najeść się
5 Por. N. Klein, No Logo. No Space, No Choice, No Jobs, No Logo, Świat Literacki, Izabelin 2004, s. 211–293. 6 N. Klein, Mury i wyłomy czyli bariery i szanse. Doniesienia z linii frontu debaty o globalizacji, PWN, Warszawa 2008, s. 43. 7 Por. ibidem, s 27. 8 N. Klein, No Logo…, op.cit., s. 226. 9 Ibidem, s. 228.
58
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 58
14.10.2011 14:36:59
Nowe formy pracy w myśli Naomi Klein
do syta, nie mówiąc o stymulowaniu miejscowej gospodarki”10. Praca w tym aspekcie jest pozbawiona wszelkiej podmiotowości zaś pracownicy w znacznym stopniu podlegają urzeczowieniu oraz depersonalizacji. Istotnym aspektem nowych form pracy w ujęciu N. Klein jest obecność związków zawodowych w zakładzie pracy oraz przestrzeganie praw pracowniczych. Ich brak często doprowadza do radykalnego łamania praw pracowniczych, których szczególnym przykładem są tzw. Sweatshopy, czyli fabryki oparte na skrajnym wyzysku pracowników (niska płaca, czas pracy przekraczający dopuszczalne normy, zatrudnianie dzieci i młodzieży)11. Zauważa ona, że opinia publiczna nie może ufać korporacyjnym firmom zajmującym się inspekcją pracy w sweatshopach, gdyż „nie można oczekiwać od korporacji, by same siebie nadzorowały”12. Podobnie drażliwą kwestią, jest uzwiązkowienie wspomnianych fabryk. Jak konstatuje N. Klein, w meksykańskich fabrykach odzieżowych firmy Nike standard ten jest wielokrotnie łamany: „Pracownice jednak mówią, że kiedy podjęły decyzję o pozbyciu się <<firmowego związku zawodowego>>, który nie reprezentował ich interesów, pięć spośród najbardziej zdeklarowanych przedstawicielek zostało zwolnionych (tak zwane firmowe związki, układające się z zarządem, są czymś powszechnym w Meksyku, gdzie niezależne związki zawodowe traktuje się jako barierę dla zagranicznych inwestycji). W ostatni wtorek pracownice rozpoczęły strajk w proteście przeciw zwolnieniu ich liderek: osiemset osób zostawiło swoje maszyny do szycia i zajęło fabrykę. Według Josephiny Hernandez, jednej ze zwolnionych organizatorek, <<to, czego się domagamy, to rozwiązanie tego skorumpowanego związku i powołanie niezależnego związku zawodowego, założonego przez pracownice>>”13. Jak widać na tym przykładzie, wolność zrzeszania się zagwarantowany w meksykańskim prawie oraz wewnętrznym kodeksie pracy Nike’a w opisanej fabryce po prostu nie istnieje, zaś niezależne związki zawodowe nie okazują się partnerem, lecz przeszkodą dla inwestorów. Przepisy prawa pracy de facto nie są przestrzegane, zaś pracownicy nie mogą liczyć na rzetelną reprezentację pod postacią niezależnych i samorządnych związków zawodowych. Problem braku uzwiązkowienia jest aspektem typowym dla wszystkich gospodarek krajów rozwijających się. Efektem takiego stanu rzeczy są nielegalne zbiórki pieniędzy na środki czystości, brak dodatków za nadgodziny, przymusowe sprzątanie zakładu pracy oraz praca w niezdrowych warunkach14.
10 11 12 13 14
Ibidem. Por. N. Klein, Mury i wyłomy…, op.cit., s. 99. Ibidem, s. 100. Ibidem, s. 101. Por. N. Klein, No Logo…, op.cit., s. 229.
59
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 59
14.10.2011 14:36:59
Bartosz Rydliński
Kolejnym ważnym aspektem zmian form pracy – zdaniem N. Klein – jest praca bez wynagrodzenia. Uważa ona, że olbrzymie koncerny medialne celowo wykorzystują młodzieżowy entuzjazm w pracy w takich instytucjach jak Interview, CBS News, MTV czy The Villiage Voice. Konstatuje ona, że możliwość nieodpłatnej pracy w tego rodzaju instytucjach popkultury wiąże się z pochodzeniem tego typu pracowników: „nie przyłapiecie nigdy żadnej stacji telewizyjnej czy prasowego wydawcy na wyznaniu, że brak wynagrodzenia za staże ma jakikolwiek związek ze względnie uprzywilejowaną pozycją społeczną ubiegających się o te stanowiska. Nie tylko więc jest to klasyczny wyzysk, lecz również szwindel, wywierający jak najbardziej realny wpływ na przyszłość produkcji kulturalnej w ogóle: dzisiejsi stażyści są jutrzejszymi menedżerami, producentami i wydawcami, a jak pisze Frederick: <<System, w którym nie możesz dostać pracy bez odbycia stażu, a żeby odbyć staż, musisz mieć tatusia, który będzie cię przez parę miesięcy utrzymywał, gwarantuje, że kandydaci będą pochodzić przede wszystkim z uprzywilejowanych środowisk>>”15. Tak więc mamy do czynienia z podwójnym paradoksem na rynku pracy. Po pierwsze młode osoby nie otrzymują wynagrodzenia za swoją pracę, po drugie osoby chętne do tego typu aktywności zawodowej, muszą posiadać odpowiednie zaplecze finansowe do tej formy pracy. Widzimy zatem, że nowa forma pracy, jaką jest „praca za darmo” jest kulturowym produktem kultury masowej, która niejako gwarantuje obecność w lepszym świecie, spełniającym najskrytsze młodzieżowe marzenia16. Darmowa praca łączy się z problematyką pracy na czas określony. N. Klein argumentuje to tym, że podobnie jak miało to miejsce w pracy nieodpłatnej, tak w tej formie pracy przodują ludzie młodzi, którzy przyzwyczajeni są do globalnego odchodzenie od standardowych, tradycyjnych form pracy. Głównym obszarem geograficznym występowania procederu „wynajmowania pracownika” nie są bynajmniej USA, lecz Europa. To we Francji w 1997 roku umowy na czas określony stanowiły 86% wszystkich umów17. Europa jej zdaniem nieprzypadkowo jest miejscem, w którym ta forma zatrudnienia występuje tak często: „We Francji, Hiszpanii, Holandii i Niemczech zatrudnianie pracowników na długoterminowe umowy na czas określony stanowi tłumnie uczęszczaną tylną furtkę na rynek pracy; pozwalającą pracodawcom ominąć sztywne przepisy prawa pracy, które zmuszają ich do opłacania hojnych świadczeń socjalnych i czynią nieuzasadnione zwolnienie pracownika znacznie trudniejszym niż w USA”18. Ibidem s. 263–264. N. Klein podaje przykład pewnego stażysty, który wygrał konkurs na stanowisko prezentera telewizyjnego głównego kanału muzycznego w Kanadzie MuchMusic. Jego wygrana odbyła się w świetle jupiterów, zaś jako prowadzący zachował pseudonim Rick Stażysta, podkreślając, że bycie stażystą w tej stacji umożliwiło mu osiągnięcie sukcesu. Por. ibidem. 17 Por. ibidem, s. 265. 18 Ibidem. 15 16
60
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 60
14.10.2011 14:36:59
Nowe formy pracy w myśli Naomi Klein
Do tej pory przedstawiałem negatywne aspekty nowych form pracy w myśli N. Klein, która jednoznacznie utożsamia pojawienie się tego masowego zjawiska z hegemonią neoliberalizmu w światowej polityce oraz dyskursie publicznym19. Zdaje ona sobie sprawę, że ruch antykorporacyjny nie może być utożsamiany wyłącznie z krytyką danej formy globalizacji: „my, działający w tym ruchu, musimy stać się gorącymi obrońcami rzeczywistego multilateralizmu, odrzucającą raz na zawsze etykietę <<antyglobalizmu>>”20. N. Klein w swoim dorobku przedstawia także alternatywy, inne rozwiązania palących problemów współczesnego świata pracy. Możemy z całą pewnością zaliczyć do nich praktykę przejmowania fabryk przez bezrobotnych robotników w Argentynie na początku lat dwutysięcznych. W latach 2001–2002 Argentynę dotknął największy kryzys finansowy i gospodarczy w historia państwa. Prywatne banki oraz instytucje finansowe zaprzestały wypłacać swoim klientom ich oszczędności, zaś państwo stało się niewypłacalne, stając się największym państwem bankrutem w nowożytnej historii świata. W konsekwencji zapaści ekonomicznej całe społeczeństwo dotknęła recesja oraz masowe bezrobocie. Jednakże to właśnie ta sytuacja doprowadziła do powstania nowych form pracy w tym kraju. Jak relacjonuje: „W Argentynie powstaje nowa forma gospodarki. Zamykano tysiące fabryk a tysiące robotników odmawiało ich opuszczenia i kontynuowało swoją pracę, bez dyrekcji, bez szefów. Tam skąd pochodzimy zamknięta fabryka to efekt porażki systemu, oznacza koniec. W dzisiejszej Argentynie to dopiero początek (…) Pojawia się praca, a właściwie pracownicy ją odzyskują. Nowe hasła to: przejąć, stawiać opór, produkować”21. Za prekursorów spółdzielni pracowniczej uznaje się fabrykę odzieży Brukman w miejscowości Balvanera na przedmieściach Buenos Aires. Nie jest to zwykła fabryka, lecz tzw. „Fabrica ocupanda”, których w tym czasie w Argentynie było ponad 20022. Fabryki te po ogłoszeniu upadłości przez właścicieli były przejmowane przez pracowników, którzy kontynuowali tam swoją pracę. Ta nowa forma pracy dotyczyła ponad 10 000 pracowników, którzy w swoich zakładach produkowali wszystko od traktorów po lody23. Jej zdaniem efektywność owych spółdzielni pracowniczych to nie tylko przejaw alternatywy gospodarczej, lecz także politycznej. Oto w jaki sposób wypowiada się jedna ze szwaczek fabryki Brukman, wskazując na polityczny kontekst przejmowania fabryk: „Historia pokazuje, że zawsze byli właściciele i robotnicy. Walczymy oto by kontrolę miał pracownik. Myślę, że to możliwe.
Por. N. Klein, Mury i wyłomy…, op.cit., s. 22. Ibidem, s. 277. 21 A. Lewis, N. Klein, The Take, USA 2004. 22 N. Klein, Snapshot of a nation, http://www.guardian.co.uk/world/2003/apr/28/usa.globalisation, 25.06.2011. 23 Por. ibidem. 19 20
61
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 61
14.10.2011 14:36:59
Bartosz Rydliński
Może za bardzo wybiegam w przyszłość, ale w ten sam sposób moglibyśmy rządzić całym krajem”24. Przejmowanie miejsc pracy przez pracowników oraz zakładanie w nich spółdzielni pracowniczych nie jest typowe wyłącznie dla robotników przemysłowych. Podobnie działo się z hotelami zdobywanymi przez ich personel, supermarketami, których właścicielami stawali się kasjerzy, czy liniami lotniczymi przechodzącymi w ręce pilotów oraz stewardes25. Pracowniczy nadzór przedsiębiorstwa decydował o produkcji i polityce formy, w tym o zatrudnieniu. Warto poświęcić szczególną uwagę systemowi decydowania o polityce firmy. Posłużę się przykładem argentyńskiej fabryki glazury Zanon do opisu systemu partycypacyjnego pracowników tego zakładu pracy. Każdy pracownik fabryki, bez względu na wykonywaną pracę, otrzymuje takie samo wynagrodzenie, każdy posiada także jeden głos, który podczas walnych zgromadzeń pracowniczych decyduje o polityce spółdzielni26. Decyzje zapadają w demokratycznym jawnym głosowaniu, według zasady prostej większości. Oto w jaki sposób robotnicy argumentują potrzebę takiej formy podejmowania decyzji: „Najlepszym sposobem, aby konflikty w fabryce stały się sprawą każdego, były i są zgromadzenia. Zgromadzenia oddziału, zmian, tygodniowe zebrania koordynatorów i zgromadzenia ogólne. Czasami organizowane są Dni Dyskusyjne, podczas których produkcja ograniczana jest do minimum i w grupach prowadzone są dyskusje. W tych strukturach rozpatrywane są wszystkie decyzje dotyczące produkcji i polityki (…) Wprowadziliśmy zgromadzenia jako demokratyczny sposób na rozwiązywanie problemów. Tak jest do dzisiaj i tak jest dużo łatwiej. Na zgromadzeniach wszyscy mamy prawo powiedzieć co myślimy i oddać głos. Nie w tajnym głosowaniu jak robi to władza, która potem niczego nie może sobie przypomnieć. Tu o niczym się nie zapomina. Tu głosuje zgromadzenie i decyduje większość. Tej zasady trzeba się trzymać, obojętnie czy ktoś wygra głosowanie czy przegra. Najważniejsze, że wspólnie podjęliśmy decyzję. Tak pracowaliśmy i nadal będziemy pracować”27. Istotnym aspektem tej formy pracy jest stosunek własnościowy. Poprzedni właściciele w momencie ogłoszenia bankructwa nie wyzbywali się prawa własności. Jedynym sposobem do legalnego dysponowania przez robotników majątkiem danej firmy stało się prawo do wywłaszczenia. Pracownicy argumentowali to tym, że poprzedni właściciele zalegali z ich wypłatami oraz faktem, że pomimo olbrzymich dotacji państwowych,
A. Lewis, N. Klein, op.cit. Por. N. Klein, Snapshot…, op.cit. 26 Por. A. Lewis, N. Klein, op.cit. 27 Fabryka w Patagonii. Zanon należy do robotników, http://alterkino.yggdrasil.pl/zanon.pdf, 25.06.2011. 24 25
62
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 62
14.10.2011 14:36:59
Nowe formy pracy w myśli Naomi Klein
doprowadzili oni do upadłości firmy. Kolejną przesłanką, zdaniem robotników, świadczącą o słuszności wywłaszczenia, jest społeczny kontekst spółdzielni pracowniczych. Dla przykładu fabryka ceramiki Zanon posiada swoje społeczne oblicze. Oprócz gwarancji zatrudnienia, fabryka dostarcza za darmo glazurę do okolicznych szkół oraz szpitali. Widzimy zatem, że poparcie miejscowej ludności, jest dla pracowników przejętych fabryk tak samo ważne jak możliwość produkcji oraz samozatrudnienie. Przejmowanie fabryk oraz zakładanie w nich spółdzielni pracowniczych nastąpiło po raz pierwszy w Argentynie. To właśnie w regionie Ameryki Południowej skumulowały się lokalne formy oporu przeciwko negatywnym skutkom globalizacji. Kraje takie jak Boliwia, Argentyna, Wenezuela czy Kuba należą do krajów peryferyjnych i pół-peryferyjnych globalizacji, a to właśnie tam negatywne skutki relacji globalnych widać najdobitniej, na co zwraca uwagę twórca teorii systemów-światów Immanuel Wallerstein28. Powstanie zapatystów w meksykańskim stanie Chiapas w 1994 roku należy do symbolu walki rdzennej ludności Meksyku przeciw efektom globalizacji, jak i ideowego fundamentu ruchu alterglobalistycznego. Sytuacja w Argentynie w roku 2001 i 2002 była wyłącznie lokalną formą oporu, który występuje na całym świecie. Jak zauważa N. Klein: „Narastający bunt w kraju nie występował przeciwko konkretnemu politykowi czy rządowi. Ludzie odrzucili cały system. To samo działo się na całym świecie, od Seattle po Afrykę Południową. Globalny kapitalistyczny model państwa napotkał globalny opór”29. Ameryka Łacińska jest jednak szczególnym regionem dla walk zwolenników alternatywnej formy globalizacji30. To właśnie tu narodził się jeden z największych ruchów społecznych – Ruch Chłopów bez Ziemi. Zrzesza on około półtora miliona brazylijskich chłopów bezrolnych, którzy nie tylko domagają się reformy rolnej, lecz także przejmują oni nieużytki rolne, by na nich móc uprawiać ekologiczną żywność, dającą im podstawę utrzymania31. Podobnie jak argentyńscy robotnicy stosują zasadę Ocupar, Resistir, Producir (Zajmować, Stawiać opór, Wytwarzać). Konkludując niniejszy artykuł, warto zwrócić uwagę, że nowe formy pracy, które były podstawą rozważań N. Klein, powstały na przełomie wieków długo przed wybuchem obecnego kryzysu finansowego oraz gospodarczego. Znaczna część omawianych problemów świata pracy straciła na znaczeniu, inne z kolei przybrały jeszcze radykalniejszą formę. Warto jednak zauważyć, że sygnalizacja ważności tematu przez 28 Por. I. Wallerstein, Nowoczesny system – świat, w: Współczesne teorie socjologiczne, t. 2, red. A. Jasioska-Kania, L. Nijakowski, J. Szacki, M. Ziółkowski, Scholar, Warszawa 2006, s. 747–753. 29 A. Lewis, N. Klein, op.cit. 30 Aktywiści ruchu alterglobalistycznego co roku organizują swój szczyt, właśnie w Ameryce Łacińskiej, w brazylijskim mieście Porto Allegre gdzie przez ponad tydzień organizują dyskusje, seminaria oraz koncerty. 31 Por. N. Klein, Mury i wyłomy…, op.cit., s. 233.
63
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 63
14.10.2011 14:36:59
Bartosz Rydliński
N. Klein jest niezwykle trafna. Debata publiczna, której dyskusja akademicka stanowi istotną część, powinna uwzględniać wątki alterglobalistyczne. Coraz częściej przedstawiciele tego ruchu stają się również liczącymi się ekspertami w sprawach ekonomicznych, społecznych i politycznych. Noam Chomsky, Susan George, Joseph E. Stiglitz stanowią dziś o znacznej części dyskursu naukowego w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych. Obecny kryzys finansowy oraz gospodarczy poddał w wątpliwość zasadność oraz skuteczność neoliberalnego kapitalizmu, który w Polsce utożsamiany jest z „Terapią Szokową” L. Balcerowicza. Zdaniem alterglobalistów hegemonia ekonomii klasycznej zakończyła się wraz z upadkiem amerykańskiego banku Lehman Brothers. N. Klein twierdzi, że alterglobalizm to ruch „jednego nie i wielu tak”32. Tym bardziej polskie nauki społeczne mogą poszukiwać własnych alternatywnych form systemu kapitalistycznego. Poszkodowanymi polskiej wersji obecnego kryzysu byli nade wszystko pracownicy. Brak podwyżek poziomu płacy minimalnej, zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin – oto efekty polskiego spowolnienia gospodarczego w latach 2008–201133. Przy rozważaniach nad możliwymi scenariuszami poprawy sytuacji bytowej polskich pracowników, warto pamiętać o intelektualnym dorobku ruchu alterglobalistycznego, którego N. Klein jest znaczącą reprezentantką. Być może wnikliwa analiza negatywnych nowych form pracy, takich jak brak niezależnych związków zawodowych w zakładach pracy, praca za darmo, praca w niepełnym wymiarze godzin, okaże się przestrogą w bezkrytycznej akceptacji dogmatu „zaciskania pasa”. Z drugiej strony południowoamerykańskie przejmowanie fabryk przez robotników oraz zakładanie przez nich spółdzielni pracowniczych, okaże się społeczną zachętą do zakładania w Polsce w większym stopniu związków zawodowych czy rad pracowniczych, które stanowią istotną część unijnego prawa pracy.
Bibliografia Dylus A., Globalizacja. Refleksje etyczne, Ossolineum, Wrocław 2005. Fabryka w Patagonii. Zanon należy do robotników, http://alterkino.yggdrasil.pl/zanon.pdf, 25.06.2011. Gawor L., Antyglobalizm, alterglobalizm i filozofia zrównoważonego rozwoju jako globalizacyjne alternatywy, „Problemy ekorozwoju” 2006, nr 1, s. 41–48. Klein N., Mury i wyłomy czyli bariery i szanse. Doniesienia z linii frontu debaty o globalizacji, PWN, Warszawa 2008. Klein N., No Logo. No Space, No Choice, No Jobs No Logo, Świat Literacki, Izabelin 2004.
32 33
Por. N. Klein, Odzyskiwanie tego, co wspólne, „Krytyka Polityczna” 2005, nr 7/8, s. 94. Por. P. Szumlewicz, Biedna zielona wyspa, „Przegląd” 2011, nr 5, s. 50.
64
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 64
14.10.2011 14:36:59
Nowe formy pracy w myśli Naomi Klein
Klein N., Odzyskiwanie tego, co wspólne, „Krytyka Polityczna” 2005, nr 7/8, s. 88–96. Klein N., Snapshot of a Nation, http://www.guardian.co.uk/world/2003/apr/28/usa.globalisation, 25.06.2011. Lewis A., Klein N., The Take, USA 2004. Radwańska A., Nietypowe formy zatrudnienia i organizacji pracy 2001–2005, Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego, Warszawa 2006. Rifkin J., Koniec pracy: schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2001. Szumlewicz P., Biedna zielona wyspa, „Przegląd” 2011, nr 5, s. 50–51. Wallerstein I., Nowoczesny system – świat, w: Współczesne teorie socjologiczne, t. 2, red. A. Jasioska-Kania, L. Nijakowski, J. Szacki, M. Ziółkowski, Scholar, Warszawa 2006, s. 747–753.
Summary The aim of the article is to show the contribution of Naomi Klein thought, an intellectual leader of alter-globalization movement, in the perception of new forms of work. The negative aspects of these issues such as lack of independent trade unions in workplaces in developing countries, work for free, part-time work or phenomenon called “Sweatshops” perhaps felt the reader to the widespread impoverishment of the global society. Alternative forms of work such as taking over closed factories and derelict land in Latin America in the early twenty-first century may reveal that the situation of economic and financial crisis does not always mean the collapse of industry. The achievements of Latin worker and peasant movements may serve as an example of effective forms of self-employment and property management on the principle of universal employee participation. Alter-globalization arguments are not widely known in Poland. The more I believe that this article will serve a larger popularization of the intellectual achievements of this movement.
SGH_15_SP_Praca_Osinski.indd 65
14.10.2011 14:36:59