Reklamowytandem z dwomagrand prix zakampanię piwa

Page 1

www.parkiet.com poniedziałek, 16 lipca 2012

reklama&marketing

FOT. W. KOMPAŁA

plus

.14

Magdalena Lemańska magdalena.lemańska@parkiet.com

G

PZL i Kompania Piwowarska jako jedyne dwukrotnie zdobyły najwyższe laury Effie

kursu Effie. Założone wydatki na media (2,5–5 mln zł) były znacznie niższe od analogicznych wydatków konkurencji. Do zrealizowania kampanii w 2002 r. po raz pierwszy firma zatrudniła agencję reklamową PZL, a w jej powstaniu brał udział jeden z jej założycieli – Iwo Zaniewski (drugim jest Kot Przybora, syn Jeremiego) – jedna z najbardziej cenionych osobowości polskiej branży reklamowej. Celem Kompanii Piwowarskiej było osiągnięcie w pierwszym roku spontanicznej znajomości marki na poziomie 10 proc., wspomaganej na poziomie 60 proc. i 1-proc. udziału w rynku. Badania po kampanii wykazały natomiast spontaniczną świadomość marki na poziomie 23,17 proc., wspomaganą na poziomie 79,83 proc., a udział w rynku sięgający 4,40 proc. przy wydatkach reklamowych plasujących markę poza czołówką w branży, bo na 11. miejscu. – Wprowadzenie marki Dębowe Mocne spowodowało ożywienie w segmencie piw mocnych. W marcu 2003 r., rok po jej pojawieniu się na ryn-

ku, osiągnęła ona rekordowy poziom udziałów, wspierając tym samym całą kategorię – mówi Wojciech Mrugalski, kierownik ds. komunikacji w Kompanii Piwowarskiej. Stojący za tą kampanią Iwo Zaniewski w PZL odpowiadał za wiele kultowych już dziś kampanii reklamowych, m.in. kampanię Plusa z udziałem kabaretu Mumio, promocję piwa Redd’s, w której wykorzystano motyw teatru cieni, ale też za kolejną kampanię dla Kompanii Piwowarskiej – „Mruczando” – promującą piwo Żubr, która w 2004 r. przyniosła PZL i Kompanii Piwowarskiej kolejną grand prix Effie. – Marka Żubr pojawiła się w portfelu Kompanii Piwowarskiej w momencie przejęcia Browaru Dojlidy pod koniec kwietnia 2003 r. Już w lipcu przeprowadziliśmy jej diametralne odświeżenie, Żubr trafił na rynek w nowym opakowaniu i nowej szacie graficz-

nej – dokonując radykalnej restrukturyzacji portfela marek należących do Browaru Dojlidy. Zmiana wizerunku marki, intensywny rozwój dystrybucji na terenie całej Polski, mnóstwo promocji konsumenckich i niezapomniana kampania reklamowa przyniosły oczekiwane efekty – mówi Wojciech Mrugalski. W chwili startu kampanii udział Żubra w rynku wynosił 0,6 proc. W rok miał urosnąć do 3 proc. Dzięki mruczanemu przez żubry motywowi z piosenki „Nim wstanie dzień” skomponowanemu przez Krzysztofa Komedę Polacy sięgnęli po Żubra. – Dzięki unikalnemu poczuciu humoru, wizjonerstwu oraz nietuzinkowej wyobraźni udało się połączyć precyzyjny przekaz marketingowy z atrakcyjnym, artystycznym wręcz, przekazem. Wizje twórców reklamy były na każdym etapie weryfikowane w toku badań rynkowych. Konsumenci oceniali nie tylko przekaz marketingowy, ale także etykietę, smak, kolor, cenę, wygląd butelki itp. –wspomina Mrugalski. Rok po starcie kampanii udział Żubra w rynku dobił do 6,5 proc., a piwo trafiło do sprzedaży w 74 proc. wszystkich punktów sprzedaży w kraju, choć na starcie kampanii jego producent liczył na połowę takich miejsc.

FOT. MATERIAŁY PRASOWE

rand prix przyznawanej co roku od 13 lat nagrody dla najskuteczniejszej kampanii reklamowej Effie to jedno z najważniejszych trofeów w reklamowej branży w Polsce. Agencji reklamowej PZL i Kompanii Piwowarskiej jako jedynym udało się dwukrotnie otrzymać to wyróżnienie, w dodatku z rzędu. Pierwsze grand prix zgarnęły w 2003 r. za kampanię „Beczki” wprowadzającą na rynek markę piwa Dębowe Mocne. Na rynku były już wtedy zadomowione Warka Strong i Okocim Mocny – specjalne „edycje” znanych już marek bazowych. – Wyzwanie, przed którym stanęliśmy, to stworzenie pierwszej marki piwa mocnego bez wariantu bazowego, o optymalnie skonstruowanej strategii wykorzystującej wady konkurencji – podawała firma, zgłaszając kampanię do kon-

Reklamowy tandem z dwoma grand prix za kampanię piwa

Marketerzy w czasie kryzysu są pod dużą presją tnących koszty prezesów ich firm Kampania Dębowego Mocnego nie wiązała się z wielkimi nakładami właściciela marki. Wydatki na jej wypromowanie (5 mln zł) uplasowały markę jako jedenastą w branży piwnej pod tym względem. Prawie dekadę później, prezesi firm jeszcze większą wagę przykładają do poziomu wydatków marketingowych w firmie, a zwłaszcza – do zwrotu z inwestycji w tego typu działania. Z najnowszego badania przeprowadzanego w ramach Global Marketing Effective-

ness Program wśród prezesów i zarządzających 1,2 tys. firm z całego swiata przez The Fournaise Marketing Group wynika, że szefowie firm w czasie kryzysu śrubują wymagania zwłaszcza wobec szefów marketingu. – Marketerzy muszą zrozumieć, że trzeba zacząć ciąć niepotrzebne wydatki, jeśli chcą zyskiwać zaufanie prezesów i dzięki temu mieć większy wpływ na procesy decyzyjne zapadające w firmie – komentuje wyniki badań Jerome Fontaine, prezes The

Fournaise Marketing Group. Aż 80 proc. prezesów i szefów firm przyznało, że nie imponuje im praca działów marketingu. Taki sam odsetek uznał, że specjaliści od marketingu i ich działania są zbyt mało powiązani z krotko-, średnio- i długofalowymi celami finansowymi firmy. A dwie trzecie prezesów firm wprost mówi, że idealny specjalista od marketingu ma być przede wszystkim skupiony na poziomie zwrotu z inwestowanych przez jego dział pieniędzy.

Specjalistów od marketingu zapewne nie ucieszy też fakt, że 69 proc. szefów firm na świecie uważa, że specjaliści od marketingu żyją w społecznościowo-mediowej bańce i zbyt wiele uwagi poświęcają „lajkom”, „ćwierknięciom” i „obserwującym” ich marki na portalach społecznościowych internautom, podczas gdy wszystkie te zdarzenia nie są twardymi dowodami na zainteresowanie ich produktami, które przełoży się na zwiększony popyt. ELE


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.