Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
CZESKIE CIENIE Napsal sowa (») včera v 22:56 v kategorii Jaroslav Hutka, přečteno: 47× https://vk.com/wall467751157_740 ČESKÉ STÍNY hudba Vl. Veit, text J. Hutka, 2011 Przełożył Stefan Kosiewski https://donatlusk.livejournal.com/15511.html Policja, prokuratura i sąd w Tarnowie bezkarnie wsadzają do zakładu psychiatrycznego zdrowe osoby. Antypolskie bandy żydoskie w strukturach państwa Od kilku lat po prostu nie mamy życia – Katarzyna Guziak. https://t.co/NBmLBwgIeO — sowa (@sowa) January 28, 2020 Jaroslav Hutka: CZESKIE CIENIE: donatlusk — LiveJournal https://t.co/K85Y7mkwXU via @livejournalru Przełożył Stefan Kosiewski — sowa (@sowa) January 28, 2020 vk.com/video467751157_456239205
wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0c/RobertFuddBewusstsein17Jh.png >> JUDE >>> >>
https://t.co/G3Xp3FcEQp pic.twitter.com/x6WaH5rdJI — sowa (@sowa) January 28, 2020
1|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
2|Strona
issuu.com/kulturzentrum
29. Januar 2020
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
CZESKIE CIENIE Na czeską świadomość zachodzą cienie Ciemne i szare są w małym podwórku A każdy chciałby swój świat po swojemu Tępota z tchórzostwem tańczą swą polkę Stulecia bez boju, lecz nie w pokoju 1. Wieki bez historii, kotły bez wrzątku Państwo, co kradnie dziś lub dzień wczorajszy Polityk bez celu, geszefty bez cna Pradawnie stracone zmysły i wiara Hardych nie znamy, nikt ich już nie ceni Czego nie szuka nikt, nie znajdzie tutaj Strach a na duszy nic, ciężko coś zmienić Język objawił się, któż go używa? Mędrzec i poeta, zawsze w przenośni Nikt ich nie szuka już nic o nich nie wie Duchowe światłości, któż je dostrzega? Sprzedajność, rozwaga, służebność myśli Nikt się nie podnosi, bo nikt nie pada W marności bawić się, upiec prosiaka Kołacze podają, na dworze królik Gorczyca z cebulą a trochę pieprzu Kosa w ogródeczku, dłuto i hebel Brzuch, zatem istotą: nie będzie zmiany Czechy otchłanią są, czyja to wina? Ten kto zna Piękno, zna także samotność W cichości zamknął się przynosząc ciszę Cisza i niepamięć uśpione miękko W dolinie skryte już, ciemnieją w lesie Dziwna nuda ciągnie za słowem: Czechy Organowe z dawna zgubione miechy Przełożył Stefan Kosiewski vide: 1.i 2. Koncepcja-jednosci-kosciola-i-idea-polski-ad-1-jaroslav-hutka-czeskie-cienie-2-adnotacje 2. Endoprotezy GRU Kaczynskiego QUINCUNX M34 Wzor objasniony V RP PDNVII von S. Kosiewski PDO585 Published on Dec 11, 2019 2:54:53 audio: gloria.tv/post/CerVJ3YAFhCf2yHtVG131A2Jn
https://sowa-magazyn.blogspot.com/2019/12/vii-prolegomena-do-niebopolityki-von.html 20191211 http://sowa.blog.quicksnake.pl/Studia-Slavica-et-Khazarica/Endoprotezy-GRUKaczynskiego-QUINCUNX-na-cynku-wystawiony-M34-Wzor-objasniony-VRzeczypospolitej-PDNVII-von-S-Kosiewski-po-Mysli-Prof-F-Konecznego-PDO585-Typvshomojudaicus-Sarmatiae 3|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
https://sowa.typepad.com/blog/2018/06/ https://vk.com/wall467751157_713 PDF: issuu.com/skosiewski/docs/endoprotezy_gru_kaczynskiego_quincunx_m34_wzor_obj PDF: de.scribd.com/document/439251226/Endoprotezy-GRU-Kaczynskiego-QUINCUNX-M34Wzor-objasniony-V-RP-PDNVII-von-S-Kosiewski-po-Mysli-Prof-F-Konecznego-PDO58520191211-ME-SOWA https://vk.com/video467751157_456239204 ČESKÉ STÍNY hudba Vl. Veit, text J. Hutka, 2011 Po českém vědomí táhnou se stíny Temné a šedivé, na malém dvorku A každý chtěl by svůj svět nějaký jiný Tupost a zbabělost tančí svou polku Staletí bez boje ale ne v míru Staletí bez dějin, kotle bez varu Panstvo co krade dnes nebo včera Politik bez cíle, obchodních bez cti V pradávnu ztracené smysl i víra Hrdiny neznáme, nikdo je nectí Co nikdo nehledá, to tady není Strach a nic na duši těžko co změní Jazyk se objevil, kdo jím však mluví? Básník a filosof, ale jen v skrýši Nikdo je nehledá, nic o nich neví Duchové velicí - a kdo je slyší? Prodejnost, váhavost, služebná mysl Nikdo se nevzepnul, přesto však klesl Bavit se o marnu, upéci vepře Koláče podány, na dvoře králík Hořčice, cibule a trocha pepře Kosa a zahrádka, dláto a hoblík Břicho a jistota: Nebude změna Čechy jsou propast, čí je to vina? Ten kdo zná krásno, zná samotu také V tichu se uzavřel, tichem se nese Ticho a nepaměť, usnutí měkké V údolí skrývá se, stmívá se v lese Podivná nuda jde za slovem Čechy U varhan zpradávna zteřelé měchy http://hutka.cz/new/html/_texty/ceske_stiny.html 4|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
https://myspace.com/sowa/music/song/hromada-smet-114194669-129810159
http://sowa.quicksnake.cz/HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski/Kaczynskiwygadany-SHAKE-IT-OFF-M41-Dmitrij-Miedwiediew-American-boy-in-Russia-ZEChHERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski-PDNXIII-Misiaczki-po-Mysli-Niny-SidorowejSSetKh-20100127-ME-SOWA https://m.vk.com/wall467751157_743 audio: podomatic.com/podcasts/sowafrankfurt/episodes/2012-01-03T14_40_24-08_00 witter.com/sowa/status/1222083735195131905 pic.twitter.com/UQsxL2gYNp — Palestine Alqadi (@ALQadiPAL) January 28, 2020
facebook.com/lech.klekot 5|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
sowa-magazyn.blogspot.com/2020/01/na-scene-wchodzi-dogabinetu.html?view=timeslide
IANICULUM
Bracia Kaczyńscy ogłosili plan
stabilizacyjny FO von Stefan Kosiewski ZR601 Tekla Stańczyk Fot.: Generalkonsulin der RP Roza Kozlowska, Stefan Kosiewski Napisał Sowa.blog.quicksnake.pl (») Wczoraj o 23:30 w kategorii Stefan Kosiewski, czytaj: 8× audio: shoudio.com/user/sowa/status/18698
Mittwoch, 18. Januar 2006 von Tekla Stanczyk IANICULUM Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego Uwaga 201 Bracia Kaczynscy oglosili plan stabilizacyjny Fascynacja Obłędem von Stefan Kosiewski Zniweczona Rzeczywistość 601 Tekla Stanczyk Antyjanus Bracia Kaczyńscy ogłosili plan stabilizacyjny na najbliższe pół roku i chcą pozyskać dla tego planu większość parlamentarną w Polsce, żeby móc dokonać destabilizacji tzw. układu okrągłego stołu i zbudować IV Rzeczpospolitą. http://sowafrankfurt.podomatic.com/entry/2012-01-03T14_40_24-08_00
IANICULUM.:. Bracia Kaczyńscy ogłosili plan stabilizacyjny. Janus ma dwa oblicza. Bóg wszelkiego początku, bóg drzwi i domów, miasta i całego państwa. Ma przydomek Pater, klucze i laskę za atrybuty. Na jego cześć nazwano pierwszy miesiąc roku Januarius.
6|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
18 stycznia (am 18. Januar) 2006 roku gazeta Obermärkische Zeitung poinformowała, że Polacy oraz inni obywatele 10 nowych państw Unii Europejskiej bądą musieli 3 lata dłużej pozostać ograniczeni w dostępie do rynków pracy w Niemczech i w Austrii; tak uzgodnili we wtorek w Berlinie ministrowie pracy obu tych państw: Franz Müntefering (SPD) i Martin Bartenstein (ÖVP). Premier Kazimierz Marcinkiewicz może teraz sprawdzić, czy to prawda; polecić zadzwonić z MSZ do gazety, a potem publicznie stanowczo zaprotestować, bowiem Prawo i Sprawiedliwość tak jak i stronnictwa wszystkich innych obrządków w Polsce namawiały przecież do głosowania za wejściem do Unii na warunkach, które zostały jasno określone przed 18. stycznia/ Januara 2006 roku. A jeśli teraz jedne państwa unijne zaczną sobie dyskryminować drugie, to w tych dyskryminowanych trzeba będzie koniecznie wprowadzić wnet sądy doraźne, bolszewickie, do karania w przeciągu 24 godzin tych, którzy nie pójdą na tzw. wolne wybory zarządzone przez antybolszewickie koalicje rządzące. W Polsce to jeszcze nie kłopot, bo są tradycje rodzinne i Wiceminister Sprawiedliwości Andrzej Kryże, wykreowany przez komunistyczne media i rządową telewizję TRWAM na pogromcę spod znaku FOZZ, może skorzystać z doświadczeń ojca Romana, Kryże (W latach 1945-1955 był sędzią Najwyższego Sądu Wojskowego. W tym czasie brał udział w orzekaniu wyroków skazujących, w tym również na karę śmierci, w sprawach przeciwko działaczom podziemia niepodległościowego (m. in. rotmistrza Witolda Pileckiego czy majora Tadeusza Pleśniaka). W 1964 był przewodniczącym składu sędziowskiego, który wydał wyroki skazujące (w tym Stanisława Wawrzeckiego na karę śmierci) w sprawie tzw. "afery mięsnej". Wiele z wyroków wydanych przez sędziego Romana Kryżego została po 1989 uznanych za mordy sądowe. Bezwzględność w wydawaniu wyroków śmierci w okresie stalinowskim przyczyniła się także do powstania przysłowia: Sędzia Kryże - będą krzyże oraz określenia ukryżować (określenia tego używał m.in. znany adwokat i obrońca w procesach politycznych Władysław SiłaNowicki). Jego syn, Andrzej jest sędzią, a od 2005 podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Kry%C5%BCe" ). Ale kto będzie zasiadał w tych nowatorskich, 7|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
prounijnych Kolegiach Karno-Orzekających np. w takiej Republice Czeskiej, gdzie Radio Proglas nie ma takiego posłuchu jak rządowe Radio Maryja i nie ma tylu żydów, których mógłby przerobić na drutach na neokatechumenat? Zbudować IV Rzeczpospolitą na terenach administrowanych od 1944 roku przez komunistów, ich agentów i popleczników - to zadanie o wiele bardziej trudniejsze od
budowania II Rzeczpospolitej na terenach wyjętych spod administracji rozbiorowej. Zadanie bardziej skomplikowane, czego doświadczył w przykry sposób dr Jan Pyszko, którego media nie przyjęły tak, jak w 1918 r. gazety w Poznaniu powitały przyjazd Paderewskiego. Błękitna Armia, ksiądz Skorupka i Cud nad Wisłą wystarczyły do odparcia bolszewików, a dzisiaj nie wystarcza, że Nuncjusz Apostolski ogłasza Komunikat przeciwko masonerii, tydzień po powołaniu żydów i ateistów do 19-osobowej Rady krakowskiego Centrum „Nie lękajcie się”, które według zapowiedzi jego przewodniczącego prof. Andrzeja Zolla winno powstać według planów sporządzonych przez „chrześcijanina, muzułmanina i żyda”, a które – zgodnie z tym, co powiedział 8|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
Wiceprzewodniczący Rady Centrum ks. bp Józef Guzdek jest oddolną inicjatywą wielu środowisk „niekoniecznie katolików i chrześcijan”. Można mieć większość w Sejmie przez pół roku, można mieć większość w Sejmie przez całą kadencję, można mieć Sejm na własność i można mieć własność Narodu Polskiego, ale nie będzie się nigdy miało Narodu Polskiego na własność.Wielka, wielomilionowa część Narodu Polskiego - to Polonia i Polacy zamieszkali poza granicami Kraju. KURPIE Stefan Kosiewski * Polnisches Kulturzentrum e.V. * Postfach 800 626 - 65906 Frankfurt Yamila Ortellado Kobylańska #Polska representada de norte a sur y de este a oeste!!! https://www.pinterest.com/pin/452752568768524382/
Stefan Kosiewski udostępnił zdjęcie użytkownika Yamila Ortellado
Kobylańska. Yamila Ortellado Kobylańska z użytkownikiem Nasz Balet Apóstoles Misiones i 2 innych użytkowników w: Fiesta Nacional del Inmigrante 9 września o 09:51 http://kurpie.blox.pl/2015/09/Yamila-Ortellado-Kobylanska-8206Polska8236.html #Polska representada de norte a sur y de este a oeste!!! https://www.facebook.com/nasza.czeladz/posts/938575236198996 Premier Kazimierz Marcinkiewicz może sięgnąć po swoje expose i zapytać, co ma Polonia do dzieła budowy IV Rzeczypospolitej? Nie uzyska właściwej odpowiedzi, jeżeli skieruje to pytanie do komunistycznego szpiega na posadzie Ambasadora RP w Niemczech, Andrzeja Byrta. Nie uzyska właściwej opinii od swojego doradcy ds. polityki zagranicznej, w osobie Ryszarda Schnepfa (zbieżność nazwisk: Oswald Sznepf - sędzia WSR Rzeszów, III. Sądownictwo prokuratura patrz: polonica.net/mordercy_Polakow.htm). 9|Strona
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
Od 1945 roku emigracyjne organizacje polskie poddawane są działaniom destrukcyjnym komunistycznych tajnych służb. Wpierani są - w tym bezbożnym dziele rozbijania Polonii i skłócania Polaków - szpiedzy i agenci z Polski, jak na każdym polu swojej trudnej pracy, przez aliantów i sojuszników ze służb i towarzystw utrzymywanych z innych środków, niż oficjalne budżety państw. - Czy Polonia może doradzić coś tym, którzy chcą stabilizacji, by dokonać destabilizacji i na tym gruncie dopiero zbudować nowy porządek w Ojczyźnie? - Tak, proszę Pani. Jeśli przyjąć za właściwą zasadę, że sprzątanie należy rozpoczynać od góry, to od nowego Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oczekuje Polonia powołania Zespołu, który przygotuje m.in. lustrację z urzędu wszystkich tych tzw. działaczy polonijnych, w szczególności lustracja ta winna objąć osoby, które zadeklarowały przy wyjeździe z Polski przynależność do innego narodu, niż polski, a po przyjeździe do kraju osiedlenia zaczęły podawać się za Polaków. Dzisiaj ciągle bowiem mamy różne dziwne twory, Europejskie Rady Wspólnot Stelmachowskiego, uczestnika rozmów w Magdalence, w Niemczech jakiś Konwent Polonijny powołał sobie do występowania za Polaków szpieg Andrzej Byrt. W tych tzw. radach zasiadają żydowscy emigranci, którzy wyjechali z Polski po 1968 roku i później, a którzy nie mieli odwagi wyemigrować do Izraela, bo tam prawdziwa wojna, a nie jakieś podchody z Polakami na emigracji. I rzecz nie w tym, że nie ma miejsca w tych tzw. radach polonijnych dla tak Wybitnych Polaków, jak Prezes Jan Kobylański z Ameryki Południowej i Prof. dr Tadeusz Kruczkowski z Białorusi. Rzecz w tym, że Senat RP wspierał finansowo te antypolskie działania, a nie powinien więcej wspierać. Tak jak i Rząd premiera Kazimierza Marcinkiewicza nie powinien za żadną cenę wspierać antypolskiej polityki: Brukseli, NATO i światowej finansjery wymierzonej przeciwko działającemu legalnie na Białorusi stowarzyszeniu naszej mniejszości narodowej , Związkowi Polaków na Białorusi http://by.blox.pl Na koniec wypada przypomnieć: na początku był Ianus, zaczął budować na Ianiculum. Stefan Kosiewski Frankfurt nad Menem, 18.01.2006 audio: shoudio.com/user/sowa/status/18698 http://sowa.beeplog.de/17379_66513.htm 10 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
SOWA Follow Podcast: Category: Rank: City: Podcast Minicasts
SOWA News & Politics > Conservative (Right) #7537 Berlin Stefan Kosiewski: Na lipę (fraszka) ©
2:17
Macierewicz w Czeladzi - awantura. Stefan Kosiewski Wnios...
14:0 6 21:5 6 4:48
Stefan Kosiewski: Agenci tajnych sluzb rozbijaja Polonie ...
8:40
Tekla Stańczyk: My tego Draba nie chcemy w partii za żadn...
6:40
Stefan Kosiewski: Wstęp do Zarysu estetyki Chazarów Boniek, Boni, U21-EM z Izraela do Polski 20121115 Stefan ...
More... https://donatlusk.livejournal.com/15511.html
http://sowamagazyn.blogspot.de/2015/09/ianiculum-prolegomena-do-odzydzania-po.html http://sowa.blog.quicksnake.pl/Stefan-Kosiewski/IANICULUM-PDO201-Bracia-Kaczynscyoglosili-plan-stabilizacyjny-FO601-von-Stefan-Kosiewski-ZR-SANHEDRYN-IPN-von-LechKlekot 11 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
Na scenę wchodzi do Gabinetu Politycznego Borys Budka z Czeladzi PDO419 Slavica et Khazarica Piotr Blass Pidgin_Art FO86 DWIE OJCZYZNY PDO324 Wilenszczyzna DZIADY PDO254 HERODY Herodenspiel von SK 20161209 ME SOWA Stefan Kosiewski: 30-lecie śmierci Tadeusza Borowskiego... i głuchy drwiący śmiech pokoleń. Panorama Nr. 31 (1421) Katowice 2. VIII 1981, s.: 18-19.
vk.com/photo467751157_457242474 vk.com/video467751157_456239205 Komunistyczna Policja BRUTALNIE poluje na ludzi 12 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
UMSCHLAGPLATZ w Chinach Ludowych SELEKCJE vk.com/video467751157_456239205 audio: https://gloria.tv/post/k6UkKaViXb8a1xGUnUfaUqLrP
audio: https://www.mixcloud.com/sowafrankfurt/uchodzca-estetyczny-pdo419-ssetkhfo86-dwie-ojczyzny-pdo324-wilenszczyzna-dziady-pdo254-v-sk/
DWIE OJCZYZNY PDO324 Do Tadeusza Nyczka TRIPTYCHON ZECh von Stefan Kosiewski FO Tadeusz Borowski ZR CANTO DCCXII Napsal sowa (») 29. 4. 2016 v kategorii Stefan Kosiewski, přečteno: 654× audio: https://gloria.tv/audio/H7zaeVYCARH Uchodźca estetyczny Piotr Blass Pidgin_Art PDO419 Slavica et Khazarica FO86 DWIE OJCZYZNY PDO324 Wileńszczyzna DZIADY PDO254 HERODY Herodenspiel von SK Napisał sowa (») 9. 12. 2016 w kategorii HERODY Herodenspiel, czytaj: 611× W Imię Boże zaczynajmy: Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus, a Bergoglio niech się nie miesza lepiej do polityki z 13 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
buntowniczymi zaleceniami do biskupów na granicy Austrii z Włochami, bo jeśli rząd Austrii postanowił zamknąć (na Dobre!) granice państwowe przed islamskimi imigrantami, to niechaj sobie heretyk żydomasoński rozwala Kościół św. innymi nowinkami posoborowymi, niż podjudzanie biskupów Rzymskokatolickiego Kościoła św. (patrz Radio Watykańskie wczoraj) do nieposłuszeństwa przeciwko państwu. Albowiem, żeby wojen religijnych na świecie nie było, Pan Nasz Jezus Chrystus, Syn Boga żywego faryzeuszom takim, jak Bergoglio wskazał na monetę ze słowami pytając: czyj portret, widzisz, starcze na euro, które wciskasz Polakowi i Katolikowi? Cesarza? Andrzeja Dudy, Prezydenta Erekta? To oddaj cesarzowi politykę, a jako starzec blisko 80-letni, idź ty na emeryturę, zagraj z papuciowym Dziwiszem w zechcyka na Światowych Dniach Młodzieży, jeśli PiS-owcy cię wpuszczą, natomiast Benedykt jako starszy i mądrzejszy, cieszący się powszechnym szacunkiem, zajmie się może tymczasem tym, co ludziom w Europie leży kamieniem młyńskim na sercu. Z Panem Bogiem. http://sowa.quicksnake.cz/Stefan-Kosiewski/DWIE-OJCZYZNY-PDO324-Do-TadeuszaNyczka-TRIPTYCHON-ZECh-von-Stefan-Kosiewski-FO-Tadeusz-Borowski-ZR-CANTO-DCCXII PDF: https://www.scribd.com/doc/310990473/DWIE-OJCZYZNY-PDO324-Do-TadeuszaNyczka-TRIPTYCHON-ZECh-von-Stefan-Kosiewski-FO-Tadeusz-Borowski-ZR-CANTODCCXII-20160430-Magazyn-Europejski-SOWA https://www.facebook.com/groups/229691487533367/permalink/783573258811851/ https://onet100.vod.pl/i/news/tarnowski-schemat/yfdkr0 Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP PDO274 Ироды FO von Stefan Kosiewski ZECh Moralia CANTO DCLXX 20160203 Magazyn Europejski SOWA by Stefan Kosiewski PDF: https://www.scribd.com/doc/297735422/
14 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
twitter.com/sowa/status/1222567608274255873
vk.com/photo467751157_457242477 Stefan Kosiewski: Czy ja naprawdę nie chcę być szczęśliwym? Ryba. Fragmenty prozy poetyckiej 4 września 1973. Student. Dwutygodnik społecznokulturalny. Kraków Nr 23 (154) 13. XI- 26. XI 1975 MŁODA KULTURA dodatek kulturalny, s.11. vk.com/album467751157_251032723 Na scenę wchodzi do Gabinetu Politycznego Borys Budka z Czeladzi, młody a łysy: Похвала Глупости Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP PDO274... Похвала Глупости Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora… Zapisz 15 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
PO 50. niepewna swego żydówka z Czeladzi skłóci bliźniego jadem pomówienia z mądrym z Dąbrowy, wsadzi w oko palec na brudnym kiju Samarytanki wykaże dowód obżydzenia: tu i tu, w tych miejscach wtedy a wtedy obnażył się przy mnie z chamskiej miłości do ojczyzny, polskości zaatakował nas, poruszył do żywego, zaniemówiłam dotknięta w domu publicznie na forum w internecie zgwałcona przy wszystkich atakiem prostackim, zwracaniem się do mnie poety, który z mówienia wprost uczynił sobie sposób na zaistnienie bez makijażu, maski tabuizacji metaforą, parabolą literacką nocnego powrotu w maju do blokowiska o pierwszej, czy drugiej w nocy głosu krytyki pokolenia Nowej Fali wywołującego palące się na deszczu okna, błyski życia pośród ciszy ciemności snu, za każdym razem w różnej konfiguracji zatrwożonego śmiertelnie, co będzie w końcu końców, kiedy opadną przypuszczenia że Armagedon, Rudra, znowu musieli zarządzić awarię elektrowni 39 i 40 Bo i oni zdobywali się na wyznania tak gorzkie i okrutne, jak choćby Borowski w tuż powojennym wierszu Dwie ojczyzny, oczywiście nieobecnym we wszystkich wydaniach zbiorowych i wybiórczych tego pisarza (T. Nyczek). DWIE OJCZYZNY Tadeusz Borowski To twoja wolność – śmierdzący samogon i byle dziwka w trykotowej bieliźnie, a moja wolność – czysty nieba ogrom. Dlatego mamy dwie różne Ojczyzny. Tobie Ojczyzną – transakcja giełdowa i wory mąki schowane po kryjomu, a mnie Ojczyzną – komora gazowa i oświęcimski płomień. Tobie Ojczyzną – Triumfalny Łuk, defiladowa muzyczka zwycięska, a mnie Ojczyzną – parszywy grób w lasku pod Smoleńskiem! Tobie Ojczyzną – spokojny kąt 16 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
i kark, który posłusznie się gnie, a mnie Ojczyzną – spalony dom i rejestracja w NKWD. twitter.com/sowa/status/1222567608274255873 Prawnik spalil w Smolensku dowody Zamachu 20121009 Stefan Kosiewski FO 86 Jarosław Kaczynski spalił bezprawnie sukienkę CZAROWNICY w Smoleńsku. Za zniszczenie w Smoleńsku przez Jarosława Kaczyńskiego dowodów przestępstwa, które musiała mieć na sobie sukienka w postaci mikroskopowych cząsteczek materiałów wybuchowych, jeśli to był zamach, odpowiada Jarosław Kaczyński i zięć Lecha Kaczyńskiego, Dubieniecki, syn ubowca i adwokata z PZPR Dubienieckiego, który to syn robi też za adwokata u swojego ojca. Zniszczenie dowodów ew. przestępstwa także jest przestępstwem i tego prawnikom nie trzeba chyba wykładać, natomiast po studiach prawa jest zarówno szwagier jak i zięć kobiety, z której po śmierci zdjęto sukienkę tylko po to, żeby Jarosław K. mógł ją spalić bezsensownie, bo po co był ten cyrk ze szmaty paleniem pod płotem? Ani obrządki sepulkralne katolickie, ani żydowskie nie przewidują uroczystych kremacji pod płotem szmat po ludziach, którzy odeszli na łono Abrahama, czy tam, gdzie pójdą nieuchronnie zwolenniczki przerywania ciąży, które Kaczyńska przyjmowała w Pałacu Prezydenta RP, gdyż solidaryzowała się ze zabijaniem życia nienarodzonych Polaków przez morderców takich, jak minister zdrowia Piecha w rządzie Kaczyńskiego, tj.wykształconych na lekarzy ginekologów, którzy każdego dnia mordują Naród Polski bez najmniejszych zahamowań. Maria Kaczyńska za swój grzech pochwały zabijania została nazwana przez Ojca Tadeusza Rydzyka CZAROWNICA. Za długo leżą oboje na Wawelu. Ekspulsja trumien tych z katedry katolickiej jest najwyższym nakazem dla Kościoła Katolickiego, który grzeszników śmiertelnych nie ma prawa kościelnego wynosić na ołtarze, ani do krypty katedralnej. Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem mówił Autor. http://sowa-frankfurt.podomatic.com/entry/2012-03-12T15_31_46-07_00
http://sowa.blog.quicksnake.pl/HERODY-Herodenspiel/Uchodzca-estetyczny-Piotr-BlassPidgin-Art-PDO419-Slavica-et-Khazarica-FO86-DWIE-OJCZYZNY-PDO324-WilenszczyznaDZIADY-PDO254-HERODY-Herodenspiel-von-SK https://castbox.fm/x/1uBtz 17 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
PDF: DWIE OJCZYZNY PDO324 Do Tadeusza Nyczka TRIPTYCHON ZECh von Stefan Kosiewski FO Tadeusz Borowski ZR CANTO DCCXII 20160430 Magazyn Europejski SOWA Uploaded by Stefan Kosiewski on Apr 30, 2016
https://vk.com/photo467751157_457242475 audio: https://www.mixcloud.com/stefankosiewski/herrn-rafal-grupinski-polandotwartym-tekstem-pdo441-fo-von-stefankosiewski-zmiana-paradygmatu-m41/ http://sowa.quicksnake.cz/JaroslavHutka/CZESKIE-CIENIE Opublikowano 6 hours ago, autor: sowa http://sowamagazyn.blogspot.com/2016/04/dwieojczyzny-pdo324-do-tadeuszanyczka.html?view=timeslide https://sowamagazyn.blogspot.com/2020/01/na-scenewchodzi-do-gabinetu.html?view=timeslide
18 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Europäisches Magazin SOWA
29. Januar 2020
podomatic.com/podcasts/sowa-frankfurt/episodes/2012-01-03T14_40_24-08_00 PDF: https://www.scribd.com/doc/310990473/DWIE-OJCZYZNY-PDO324-Do-TadeuszaNyczka-TRIPTYCHON-ZECh-von-Stefan-Kosiewski-FO-Tadeusz-Borowski-ZR-CANTODCCXII-20160430-Magazyn-Europejski-SOWA
audio: castbox.fm/x/1uBtz
19 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum
Elwira Buszewicz Uniwersytet Jagielloński
Koncepcja jedności Kościoła i idea Polski katolickiej w twórczości pisarzy potrydenckich
Uwagi wstępne. Konteksty i przekroje Rzeczpospolita z nazwy Obojga Narodów, a w rzeczywistości stanowiąca wspólnotę pod względem etnicznym bardziej złożoną, zajmowała od czasu Unii Lubelskiej ogromny obszar geograficzny, obejmujący trzy różniące się kulturowo prowincje: Wielkopolskę (wraz z Prusami Królewskimi), Małopolskę (z Podlasiem i Rusią od Wołynia po Kijowszczyznę) oraz Litwę (z Białą i Czarną Rusią, a także – w zależności od tego, czy i na ile należały do Rzeczypospolitej – Inflantami1). Uderzającą cechą, stanowiącą rys charakterystyczny takiej wspólnoty, była jej wielowyznaniowość2. W czasach, gdy Europa Zachodnia dawała liczne przykłady posługiwania się siłą i przymusem dla zapewnienia jedności wyznaniowej, w Polsce, co było 1 Na temat katolicyzacji Inflant por. krótki tekst: K. Tyszkowski, Polska polityka kościelna w Inflantach 1582–1621, „Sprawozdania Towarzystwa Naukowego we Lwowie” 1937, nr 3, s. 226–229. 2 Zob. J.A. Gierowski, Przestrzeń etnograficzno-geograficzna Rzeczypospolitej Polsko-Litewskiej, w: Chrześcijaństwo w dialogu kultur na ziemiach Rzeczypospolitej. Materiały Międzynarodowego Kongresu Lublin, 24–26 września 2002, red. S. Wilk, RW KUL: Lublin 2003, s. 33–34.
~ 388 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
szczególnie widoczne za Zygmunta Augusta, działania takie – zwłaszcza na szeroką skalę – nie były podejmowane ani przez katolików, ani przez obóz reformacyjny. „Cała struktura polityczna kraju musiała oprzeć się na zasadzie poszanowania odrębności, także wyznaniowej, w ramach «narodu politycznego», czyli szlachty”3. Ważne wydarzenia polityczne, choćby takie jak unia w Lublinie, niemal wymuszały konieczność dialogu międzywyznaniowego, który prowadził do kolejnych wydarzeń związanych z życiem państwa i Kościoła, takich jak unia w Brześciu. Konfederacja warszawska, gwarantująca obywatelom Rzeczypospolitej nienarzucanie wyznania siłą, uważana jest za najbardziej tolerancyjny akt w ówczesnej Europie4, choć – jak zauważył Janusz Tazbir – nie kładła ona kresu wojnom religijnym, bo ich nie było, ani nie przynosiła swobód religijnych szlachcie protestanckiej, która i tak je miała5. Podziały wyznaniowe w Rzeczypospolitej charakteryzowały się płynnością6. W latach pięćdziesiątych XVI wieku analizujący sytuację w Polsce jezuita Alfons Salmeron miał powiedzieć, że nie tylko nie ma tu szans na otwarcie kolegiów jezuickich, ale nawet sprawa katolicyzmu wydaje się przegrana. Obawiał się wyodrębnienia nad Wisłą Kościoła narodowego, jeśli sytuacji nie uratuje sobór powszechny7. Tymczasem, po krótkim osłabieniu datującym się na ten okres, Kościół katolicki, przyjąwszy uchwały soboru trydenckiego, nabrał sił ekspansywnych, odzyskał większość utraconych pozycji, doprowadził do unii brzeskiej i powstania Kościoła greckokatolickiego i wraz z nim sprawował pieczę nad życiem duchowym znacznej większości mieszkańców Rzeczypospolitej. Wiązało się z tym […] ograniczanie uprawnień niekatolików. Wyznania związane z reformacją, które w połowie XVI wieku Ibidem, s. 35. J. Tazbir, Tolerancja w dawnej Polsce, w: Chrześcijaństwo w dialogu kultur…, s. 54. We Francji edykt nantejski (1598) dawał swobody jedynie hugenotom, a w Siedmiogrodzie na mocy ugody współistniały ze sobą cztery konfesje (rzymskokatolicka, ewangelicko-augsburska, ewangelicko-reformowana i unitariańska). 5 Ibidem. 6 J.A. Gierowski, op. cit., s. 37. 7 Por. R. Lolo, Towarzystwo Jezusowe w diecezji płockiej 1566–1773. Studium koegzystencji w dobie recepcji reformy trydenckiej, Wyd. AH: Pułtusk 2013, s. 57. 3 4
~ 389 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
wywierały przemożny wpływ na życie religijne, już pół wieku później przeżywały kryzys, który pogłębił się w następnym półwieczu8.
Dostosowując swe pióra do okoliczności politycznych, pisarze katoliccy doby potrydenckiej widzieli siłę Rzeczypospolitej w sojuszu ołtarza i tronu, konsekwentnie argumentując za ideą państwa katolickiego i ograniczaniem wolności dysydentów. Apologeci katoliccy nie zawsze czerpali inspirację bezpośrednio z wytycznych soboru, jednak atmosfera wokół tego wydarzenia w dużym stopniu wyznaczyła zasady dyskursu. Koncepcja Rzeczypospolitej jako katolickiej monarchii rozwijała się też niekiedy na innym podłożu – w powiązaniu z ideą szlacheckiej wolności.
Fundamenty dyskursu. Idee i stanowiska Próbując określić cechy tzw. „polskiej teologii narodu” w XVI i XVII wieku, Czesław Bartnik wyróżnił w tej dziedzinie dwa nurty. Pierwszy, „tradycyjny”, reprezentowany m.in. przez Stanisława Hozjusza, Wojciecha Nowopolczyka, Hieronima Powodowskiego, Krzysztofa Warszewickiego, Piotra Skargę czy Tomasza Klagego, miałby się charakteryzować stawianiem na pierwszym miejscu jedności rodziny europejskiej i służby Kościołowi powszechnemu, a posłannictwo narodu postrzegać w kategoriach uniwersalnych. Drugi, „modernizujący”, za którego przedstawicieli uznani zostali Stanisław Orzechowski, Andrzej Frycz Modrzewski, Wawrzyniec Goślicki, Jan z Turobina, Jan Ostroróg Młodszy czy Sebastian Petrycy z Pilzna, wziąwszy pod uwagę wielość i różność państw narodowych, opowiadałby się za modelem państwa raczej jednonarodowego, samodzielnego politycznie i religijnie i kładłby akcent na wartości narodowe w życiu religijnym (język, ustrój, światopogląd)9. Jak każda szeroko zakrojona klasyfikacja, i ta cechuje się sporym uproszczeniem; trudno też określić z całą pewnością, czym tak naprawdę jest „teologia narodu”. Niemniej jednak nie ulega wątpliwości, że fundamenty dyskursu religijno-politycznego w dobie soboru J.A. Gierowski, op. cit., s. 37. C.S Bartnik, Problematyka teologii narodu, w: Polska teologia narodu, red. idem, RW KUL: Lublin 1988, s. 16. 8 9
~ 390 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
trydenckiego położone zostały w naszej literaturze przez dwóch Stanisławów – Hozjusza i Orzechowskiego, których stanowiska rzeczywiście dałoby się spolaryzować, do pewnego stopnia posługując się wyznaczonymi przez Bartnika kwalifikatorami. Obaj pisarze widzą pożytek w ścisłym związku władzy państwowej z Kościołem, a nawet w zależności od niego. Dla Hozjusza jednak prymat Kościoła jest oczywisty, a podległość władzy świeckiej autorytetowi religijnemu – bezdyskusyjna. Orzechowski natomiast szuka przede wszystkim dobra szlacheckiego narodu i gwarancji jego wolności, a w swym teokratycznym systemie widzi najlepszą możliwość zachowania tych wartości.
Roma locuta, causa finita. Stanisław Hozjusz Reprezentatywnym przykładem niezłomnej ideologii Hozjusza może być fragment z jego listu do Katarzyny Jagiellonki, królowej szwedzkiej. Napominając małżonkę Jana Wazy, aby porzuciła niestosowny obyczaj przyjmowania Eucharystii pod obiema postaciami, kardynał wypowiada tam znamienną formułę „grzech jest [...] w odcięciu albo oderwaniu od jedności Kościoła powszechnego”. Nieważna jest obiektywna wartość danej praktyki czy dogmatu – to, co zostało zatwierdzone przez Kościół, musi obowiązywać każdego jego członka: Jakoż jużem tego był niejaką nadzieję wziął z listu kaznodzieje W[aszej] K[rólewskiej] [Miłości] ks. Herbesta, i inaczéj-m nie rozumiał, jedno że się W. K. M[iło]ść do zaniechanego po ten czas zwyczaju komunikowania pod jedną osobą przywrócić miała. Czego żeś W. K. M[iło]ść nie uczyniła, tedy się tym żądanie W. K. M[iło]ści u Stolice Ś[więtej] nie pomału zatrudniło, gdyż by też Ojciec Ś[więty] nabardziej się chciał w téj mierze W[aszej] K[rólewskiej] M[iło]ści] zachować, tedy tego żadną miarą uczynić nie mógł, ponieważ, jakom przedtym W[aszej] K[rólewskiej] M[iło]ści] pisał, nie w używaniu obydwu osób tego Sakramentu grzéch jest, ale w odcięciu albo oderwaniu od jedności Kościoła powszechnego. A żeby namiestnik P[ana] Chrystusów, który na stolicy ś[więtego] Piotra siedzi, oderwania i odcięcia pozwalać miał, tego nigdy nie uczyni. Lubo kto pod jedną, lubo pod obiema osobami tego Sakramentu używa, by tylko od posłuszeństwa Kościoła nie odstępował, takowemu przyjmowanie do zbawienia dusznego pożyteczne zawsze będzie10. 10 S. Hozjusz, Listy do Katarzny, królowej szwedzkiej. List pierwszy, w: Starożytności historyczne polskie, t. 2, oprac. A. Grabowski, J. Czech: Kraków 1840, s. 218.
~ 391 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
Taki kościelny uniwersalizm związany z przekonaniem o wyższości władzy duchownej nad świecką jest charakterystyczny również dla teologicznych, łacińskich pism Hozjusza. Zwracał się w nich niejednokrotnie do samego Zygmunta Augusta, kierując doń dzieła rozpięte pomiędzy wykładem a uczoną homilią. Książka De expresso Dei verbo jest w całości wywodem skierowanym do polskiego monarchy; prócz wyrażenia opinii na temat Pisma Świętego, zawiera ona między innymi wiele uwag na temat kompetencji władcy, dających się streścić w opinii, że król nie może niczego ustanawiać w sprawach wiary, jest bowiem i synem, i członkiem Kościoła, należy do jego społeczności oraz hierarchii, nie stoi więc ponad nią, lecz winien jest jej posłuszeństwo i cześć11. O swój obowiązek napominania władców troszczył się Hozjusz także po śmierci Zygmunta Augusta. W instrukcji dla Henryka Walezego przesłanej Ludwikowi de Nevers wypowiedział się jasno przeciwko konfederacji, wyrażając już po raz drugi jej potępienie. Powrócił tu do częstokroć formułowanej opinii, że ci, którzy odrywają się od Kościoła powszechnego, nie są właściwie chrześcijanami, co sami poświadczają, chcąc nazywać się nowym i dziwacznym mianem ewangelików, czym wyraźnie dają do zrozumienia, że nazwa „chrześcijanie” im zbrzydła12. Tak więc Hozjusz raz na zawsze ustala sposób, w jaki należy ich nazywać (a będzie to głos w polemice katolickiej bardzo mocny): Sed si nec evangelici sunt, Christianorum vero nomen fastidiunt, quam illis appellationem tribuemus? Quod si ficum ficum, quod est in proverbio, si ligonem ligonem appellare licet, vocabimus eos haereticos. Verum offendit aures eorum nomen hoc, nec illud ferre possunt. Utinam res ipsa potius offenderet, nec esse curarent, quod audire nolunt13. S. Hosius, De expresso Dei verbo. d Sigismundum Augustum Poloniae Regem, Sebaldus Mayer: Dilingae 1560, k. 66v. 12 S. Hosius, Altera excussio eiusdem confoederationis, pro instructione Serenissimi Poloniae Regis Henrici ad Illustrissimum Ludovicum Ducem Nivernensem missa, w: idem, Opera omnia, t. 2, Maternus Cholinus: Coloniae 1584, s. 457. 13 Ibidem. („Lecz jeśli nie są ewangelikami, a gardzą mianem chrześcijan, jaką nadamy im nazwę? Jeśli figę, jak to jest w przysłowiu, można nazywać figą, a motykę – motyką, nazwiemy ich heretykami. Ale ta nazwa razi ich uszy i nie mogą jej znieść. Oby raczej rzecz sama raziła i oby nie starali się być tym, czego 11
~ 392 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
„Brat jeden z Rusi wasz”. Stanisław Orzechowski Chociaż Stanisław Orzechowski musiał znać pisma Hozjusza, a być może również inspirować się nimi14, jego odmienność w myśleniu o „Polsce katolickiej” polega, jak już wspomniano, na przyjęciu innego punktu widzenia. W odróżnieniu od rzymskiego kardynała Orzechowski patrzy z perspektywy szlacheckiej. Przemawiając jak jeden z „braci”, wskazuje teokratyczny system organizacji władzy państwowej jako drogę bezpieczną i gwarantującą tak ważną dla rycerskiego stanu wolność. Znamienna jest w tym kontekście przedmowa do Quincunxa, opracowana z kaznodziejską, a zarazem godną Cycerona swadą: Panowie a bracia mnie miłościwie łaskawi! Trudno milczeć, gdy boli; trudno nie wołać w złej toni; trudno też nie wzdychać w niewoli: w jednej łodzi siedzimy, wiatry przeciwne mamy, wełny biją, maszty łomią, żagle drą, morscy rajtarzy na łódź szturmują, nas dobywają, ognie miecą, łódź palą, na patrona godzą. Żeglarze śpią. Ja, ginąc, na was „rata” wołam, których wszytkich pomoc wielka, z osobna kożdego mała moc w tej łodzi jest. Cóż wołasz? rzeczecie. To: wszyscy do sztyru bieżcie, masztu strzeżcie, żagle na tramontanę naciągajcie, na lewo ku Niemcom nie uchodźcie, wiatrów zachodnych się bójcie, polskimi pływajcie, ku portu sztyr dzierżcie, oręża na rajtary dobywajcie, patrona brońcie, żeglarza ze snu obudźcie. Inak, wszyscy jedną plagą ze mną zginiecie. Skąd to masz? rzecze kto. Od Boga przez ludzi, co wam też za kolędę posyłam; gdyż tak po skarbie zakopanym, jako po studni zamknionej, ludziom korzyści niemasz żadnej. Ktoś ty jest? spytacie. Brat jeden z Rusi wasz, niczym innym, jedno miłością wszech was znakomity na świecie. Cóż to jest, co nam ślesz? Quincunx. Co Quincunx jest? Kompas. Co kompas każe? Drogi morskie, gwiazdy niebieskie, wiatry słuszne, porty pewne na tym burliwym morzu ukazuje polskiej Koronie. Od czego jeśli odstąpicie, portu chybicie, a rychlej w Kalikucie, a niżli doma będziecie15. nie chcą słyszeć”). O ile nie zaznaczono inaczej, przekłady tekstów obcojęzycznych pochodzą od autorki niniejszego studium. Zrezygnowano z tłumaczenia niektórych tekstów źródłowych, które zostały zreferowane w tekście głównym. 14 Takich inspiracji myślą zawartą w Confessio fidei, że „najwyższe i wszelkie dobro chrześcijaństwa spoczywa w papiestwie i stamtąd spływa ku nam”, dopatruje się np. Bogusław Pfeiffer, Caelum et regnum. Studia nad symboliką państwa i władcy w polskiej literaturze i sztuce XVI i XVII stulecia, UZ: Zielona Góra 2002, s. 69. 15 Ostatnio Quincunx został przypomniany w edycji: Stanisława Orzechowskiego i Augustyna Rotundusa debata o Rzeczypospolitej, oprac. K. Koehler, WAM: Kraków 2009, gdzie cytowany fragment znajduje się na s. 21–22.
~ 393 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
Orzechowski używa tu równie poruszająco, jak uczynią to po nim Stanisław Sokołowski i Piotr Skarga, jednej z najbardziej nośnych alegorii dyskursu politycznego, figury okrętu zagrożonego rozbiciem. Myśl polityczna łączy się tutaj nierozerwalnie z wyznaniem religijnym. Żeglowanie „ku Niemcom”, wzięcie w żagle niebezpiecznego „wiatru zachodniego” mają tu oznaczać zwrot ku protestantyzmowi. Pływanie „polskimi wiatrami” to wierność tradycjom szlacheckiej demokracji, wpisanej w ramy katolickiej monarchii. Wszelkie znaczące wartości wpisują się u Orzechowskiego w koherentny i harmonijny schemat, zestrojony z geometryczną dokładnością, która służy tu za, jak ujmuje to Bogusław Pfeiffer, „narzędzie, pozwalające za pomocą widzialnych figur i symboli poznawać niewidzialny dla profanów idealny ustrój teokratycznego państwa. Geometria stanowi narzędzie poznania i eksplikacji nie tylko porządku politycznego, ale i Bożego, dla autora Quincunksa bowiem królestwo ludzkie na kształt Królestwa Bożego sprawione”, co więcej –„na królu, na kapłanie, na ołtarzu, na wierze, jako na jakich czterzech węglech, sprawą boską postawione, zamyka się w jednym, świętym, powszechnym i apostolskim kościele”16. Ustrój Rzeczypospolitej w Dyjalogu około egzekucyjej Korony Polskiej wzniesiony został na podstawie trójkątnej17, w Quincunxie zaś na „cynku”, który staje się mającym wiele zastosowań i interpretacji emblematem: jako tekst pełni funkcję kompasu, wiodącego we właściwym kierunku; jako figura – jest wzorem idealnego państwa, ale mieszczącym w sobie jeszcze inne „kwinkunksy”, nierozerwalnie związane z wiarą chrześcijańską (to jest, oczywiście, katolicką) – np. znak krzyża świętego, w którym jest „prawdziwy Quincunx, z dwojakiej trzywęglastej figury […] złożony”18. Naszkicowana przez Orze B. Pfeiffer, op. cit., s. 37. Autor cytuje edycję: S. Orzechowski, Wybór pism, oprac. J. Starnawski, Ossolineum: Wrocław 1979, s. 509. 17 B. Pfeiffer, op. cit., s. 45 (Dyjalog…, w: S. Orzechowski, Wybór pism…, s. 333). 18 Stanisława Orzechowskiego i Augustyna Rotundusa debata…, s. 84. Bogusław Pfeiffer (op. cit., s. 62) porównuje myślenie Orzechowskiego, postrzegającego krzyż jako jedną z prefiguracji swego „kwinkunksa”, do myśli Jana Kepplera, dla którego odniesieniem dla sfer Wszechświata była Trójca Św. oraz neoplatoński obraz Boga. 16
~ 394 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
chowskiego piramida może stać się też wieżą kościelną, postawioną „przeciw kacerstwu wszystkiemu”, i jest zwieńczona krzyżem, lekceważonym przez tych, którzy z własnej woli znaleźli się poza narodem wybranym, przez „Babilończyków i Amalekitów luterskich”19. Prefiguracją piramidy „kwinkunksa” jest Stary Testament, zbudowany na Pięcioksięgu Mojżesza, jak również Ewangelia, oparta na fundamencie pięciu ran Chrystusa (by nie wspominać już o takich „figurach pomniejszych” jak proca Dawida, ten „cynek z pięciorga kamieni nastrojony”20). Wszelkie wcielenia tej figury i wynikające z nich argumenty są poparte powagą Pisma Świętego, wielokrotnie cytowanego w tekście, a także Ojców Kościoła i pisarzy pogańskich, przy czym ci pierwsi autoryzują niekiedy idee tych drugich i akomodują je do przekonań chrześcijańskich („Augustyn święty te filozofy, które platoniki zową, powiada być nauce naszej krześcijańskiej między inymi filozofy barzo podobne; i zaprawdę, gdy się dobrze samemu Platonowi przypatrzymy, wiele u niego najdziemy krześcijańskiej nauki”21). Platon, a zwłaszcza Arystoteles, dają podstawy dla tej teokratycznej monarchii. Orzechowski łączy nierozerwalnie ideę wolności, tak ważną dla stanu szlacheckiego, z ustrojem monarchicznym; traktując jako oczywistą jego Boską proweniencję, a co za tym idzie, więź z katolicką hierarchią i obrzędem, wyprowadza oczywiste, jego zdaniem, konsekwencje takiego założenia: „Kacerzowie bluźnią Polskę”, ponieważ „plugawymi usty swoimi”22 próbują jakoby głosić nową jakąś ewangelię, traktując obywateli trwających przy dobrej, starej wierze jak pogan wymagających chrztu i nauki. Kanonik przemyski zmierza do swego celu różnymi drogami: podpierając się powagą autorytetów, błyskotliwością wywodów, potęgą retorycznego permovere, a także możliwościami strategicznymi formy dialogu, w którym Ewangelik znajduje się względem Papieżnika i samego Orzechowskiego na pozycji z góry przegra Stanisława Orzechowskiego i Augustyna Rotundusa debata…, s. 84. Ibidem. 21 Ibidem, s. 91. 22 Ibidem, s. 88. 19 20
~ 395 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
nej23. Wszystko to bardzo mocno jest wpisane w kontekst bieżących wydarzeń politycznych, tj. przygotowań do zacieśnienia unii Korony z Litwą – Orzechowski przeciwny był bowiem zachowaniu znacznej autonomii Wielkiego Księstwa Litewskiego i traktował status księstwa nie jako odmianę monarchii, lecz jako „państwo od królestwa różne”, oparte na niewoli, która jest jego atrybutem, podobnie jak królestwa – wolność. Katolickie fundamenty myślenia politycznego umacniały się w poglądach autora Quincunxa w miarę upływu czasu. Stąd najpełniejszy wyraz znalazły one w Policyi Królestwa Polskiego, dziele (nie ukazało się ono drukiem za życia autora) zawierającym gnomy w rodzaju: „kapłan słońcem Królestwa Polskiego jest”24. Pisane było, jak to ujmuje Stanisław Salmonowicz, „z tak mocnych pozycji kościelnych, iż musiało [...] w latach sześćdziesiątych być dalekie od tendencji przeważających w opinii szlacheckiej”25. Retoryka Orzechowskiego wydaje się jednak interesującym przykładem katolickiej czy nawet ultrakatolickiej perswazji „oddolnej”26, niezdeterminowanej, jak u Hozjusza, niekwestionowanym i niewymagającym uzasadnienia prymatem racji kościelnej nad jakąkolwiek inną. Dialogi Marcina Kromera, którymi zajmiemy się teraz, wyznaczają w tej mierze jakąś viam mediam, ewoluując, jak się wydaje, od postawy bliższej systemowi pojęć „brata szlachcica” w stronę metod i środków przekonywania charakteryzujących rzymskiego kardynała. Spostrzeżenie takie poczynił (w odniesieniu do Dyjalogu…) B. Pfeiffer, op. cit., s. 43. 24 S. Orzechowski, Policyja Królestwa Polskiego na kształt Arystotelesowych Polityk wypisana i na świat dla dobra pospolitego trzema knihtami wydana, oprac. J. Starnawski, TPN: Przemyśl 1984, s. 92. 25 S. Salmonowicz, Stanisław Orzechowski. Retoryka w służbie polityki, „Odrodzenie i Reformacja w Polsce” 2006, t. 50, s. 292. Są to uwagi na marginesie książki K. Koehlera, Stanisław Orzechowski i dylematy humanizmu renesansowego, Arcana: Kraków 2004. 26 Jak zwraca uwagę Salmonowicz, op. cit., s. 285, oryginalność tej koncepcji podkreśla francuski historyk myśli politycznej, stwierdzając, że Orzechowski „[...] donne à son programme une pointe clericale extrèment originale”, zob. P. Mesnard, L’Essor de la philosophie politique au XVIe siècle, Vrin: Paris 1969, s. 410. 23
~ 396 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Zarzucona ścieżka polemicznego dialogu religijnego. Marcin Kromer „Polski Liwiusz z Biecza”27 (1512–1589) znany jest przede wszystkim ze swej twórczości historiograficznej i chorograficznej. Na dużą uwagę zasługuje jednak jego działalność jako pisarza i mówcy oddanego sprawie Kościoła katolickiego. Jego osiągnięcia w tej dziedzinie należałoby zaliczyć raczej do literatury okołotrydenckiej niż potrydenckiej. Badacze zwracają jednak uwagę, że właśnie wystąpienia Kromera „zapoczątkowały w Polsce ruch kontrreformacyjny, a także reformę Kościoła katolickiego”28. Wstępem do antyreformacyjnego oratorstwa Kromera była już wygłoszona na piotrkowskim synodzie (1542) mowa o powinnościach i godności duchownych29; kolejne przejawy działalności w obronie Kościoła katolickiego zbiegają się już z okresem obrad soboru trydenckiego30. Najbardziej interesującym dziełem Kromera są pod tym względem cztery Rozmowy Dworzanina z Mnichem, wydawane kolejno w latach 1551–155431. Dialog napisany jest po polsku, dzięki czemu nie tylko „przybliżył szerszemu kręgowi osób problemy Tak określa go tytuł publikacji upamiętniającej rocznicową konferencję poświęconą rozmaitym aspektom jego działalności, por. Marcin Kromer. Polski Liwiusz z Biecza, red. A. Obrębski, PROMO: Gorlice 2014. 28 Z. Pietrzyk, Marcin Kromer (1512–1589), w: Marcin Kromer. Polski Liwiusz…, s. 11. 29 Por. ibidem; została ona wydana drukiem pt. Sermo de tuenda dignitate sacerdotii, Hieronim Wietor: Cracoviae 1542. 30 Można tu wskazać np. homilię wygłoszoną na synodzie krakowskim 1549 czy wywieranie wpływu na Zygmunta Augusta, by wydał edykt antyprotestancki (1550), por. ibidem. 31 1. O wierze i nauce luterskiej. Rozmowa Dworzanina z Mnichem, Druk. Łazarzowa: Kraków 1551; wyd. 2: O wierze i nauce luterskiej. Rozmowa pirwsza Dworzanina z Mnichem, Druk. Łazarzowa: Kraków 1554; 2. Czego się krześcijański człowiek dzierżeć ma. Mnicha z Dworzaninem Rozmowa wtóra, Druk. Łazarzowa: Kraków 1552; 3. O Kościele Bożym albo Krystusowym. Mnicha z Dworzaninem Rozmowa trzecia, Druk. Łazarzowa: Kraków 1553; 4. O nauce Kościoła świętego. Dworzanina z Mnichem Rozmowa czwarta i ostateczna, Druk. Łazarzowa: Kraków 1554; por. J. Łoś, wstęp w: Marcina Kromera Rozmowy Dworzanina z Mnichem (1551–1554), PAU: Kraków 1915, s. V–VI. Dalej cytuję według tej edycji (z nieznaczną modyfikacją transkrypcji) i oznaczam jako Rozmowy. 27
~ 397 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
związane z kryzysem wartości w Kościele katolickim oraz starał się wyjaśnić, dlaczego należy zwalczać nowinki religijne”32, ale też był swego rodzaju poradnikiem sztuki perswazji potrzebnej w żywej dyskusji, jakiej sceną były zapewne różnego rodzaju dwory – szlacheckie, magnackie, a nawet biskupie33. Świadczy o tym również sugestywna konstrukcja fikcji literackiej – dysputy trwającej cztery dni, gdyż każda kolejna rozmowa nawiązuje do poprzedniej jako „wczorajszej”, choć w ich publikacji mieliśmy do czynienia z roczną rozpiętością34. Zamiast przedstawionego czytelnikowi suchego traktatu, zostaje zatem zainscenizowana przestrzeń dialogu, a Kromer, rozdzielając głos pomiędzy persony: Dworzanina, reprezentującego zwolenników nowej wiary, i Mnicha jako wyraziciela racji katolickich, z wielką maestrią prowadzi argumentację pro utraque parte, zmierzając w każdej rozmowie do zwycięstwa Kościoła rzymskiego. Autor zdaje sobie sprawę z kształtującego się w jego czasach stylu polemiki wyznaniowej, „licytującego się – jak to ujął Jan Drabina – […] w doborze tak zwanych inwektyw”35. Dlatego nie waha się cytować argumentów protestanckich z całą ich soczystością, wkładając w usta Dworzanina na powitanie Mnicha kwestię: „Słysz, ty licemierniku, Ancykrystów sługo, nieprzyjacielu prawdy i krzyża Krystusowego”, a zaraz potem: „wilku w owczej postawie, ty w błazeńskim odzieniu, któryś się po błazeńsku ogolił”36. Mnichowi Z. Pietrzyk, Marcin Kromer..., s. 11. Sam autor o tym: „a wszakoż iż wiele jest ludzi obojej płci w narodzie naszym polskim, którzy radzi się też około takich rzeczy i pisma obierają, a niemieckiego ani łacińskiego pisma nie rozumieją, zdało mi się za potrzebną nieco o takich rzeczach naszym językiem napisać”, Rozmowy, s. 2. 34 Zwrócił na to uwagę J. Starnawski, Zarys dziejów dialogu w piśmiennictwie polskim średniowiecznym, renesansowym, reformacyjnym, w: idem, Wieki średnie i wiek renesansowy. Studia, Wyd. UŁ: Łódź 1996, s. 88. 35 J. Drabina, Problematyka protestantyzmu w relacjach biskupów krakowskich, wrocławskich i warmińskich wysłanych do Stolicy Apostolskiej w latach 1585–1700, w: Protestantyzm, red. J. Drabina, „Zeszyty Naukowe UJ. Studia Religiologica” 1997, nr 30, s. 48. Autor stwierdza tam m.in.: „Sytuacja wyznaniowa po zaskakująco szybkim rozprzestrzenianiu się nauki Marcina Lutra i jego następców sprowokowała zarówno Kościół katolicki, jak i Kościoły protestanckie do mówienia o swych adwersarzach li i tylko negatywnie”. 36 Rozmowy, s. 4. 32 33
~ 398 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
natomiast każe odpowiadać z łagodną ironią, starając się być może nauczyć katolików nie tylko sprawności argumentacji, ale i kultury dyskusji37. Nie znaczy to wcale, że unika przy tym słów niewybrednych, stara się jednak, by znalazły się one w ustach Dworzanina38. Gdy zaś udziela głosu Mnichowi, wstępuje w niego niekiedy duch kaznodziejski i przytacza inwektywy pełne oratorskiej mocy, wzięte wprost z tekstu biblijnego, tłumaczonego samodzielnie (i jakże przejrzyście!) na polszczyznę: Toć są studnie bez wody a mgły, które wicher kręci, którym ćma ciemności na wieki jest zachowana. Abowim pyszne a prózne słowa mówiąc, wabią przez żądliwość lubościami cielesnymi tych ludzi, którzy się mało byli uchronili, tych, którzy w błędzie przebywają, obiecując im wolność, acz sami są niewolnicy zakażenia albo pokalenia etc.39. 37 Paweł Sczaniecki zwrócił swego czasu uwagę na rehabilitację cieszącego się nie najlepszą opinią stanu mniszego, jakiej dokonał Kromer w swym dialogu, ponieważ Mnich z Rozmów „okazuje się człowiekiem wielkiego formatu”, por. P. Sczaniecki, Umysłowość i kultura duchowa klasztorów krakowskich w czasach Jana Kochanowskiego, w: Cracovia litterarum. Kultura umysłowa Krakowa i Małopolski w dobie renesansu, Ossolineum: Wrocław 1991, s. 270. Na kolejnych stronach próba identyfikacji pierwowzoru Kromerowego Mnicha z opatem tynieckich benedyktynów Janem Łowczowskim. 38 Charakterystycznym przykładem jest dyskusja na temat celibatu duchownych, w której Mnich gani odstępowanie protestantów, często byłych zakonników i kapłanów, od wymogów i ślubów czystości, na co Dworzanin odpowiada pytaniem: „A nie niszczy ten wiary ani przysięgi, który się z kurwami albo z cudzymi żonami walca?”. „Mnie się widzi iż nie – deklaruje Mnich – kiedy mu się to z przygody a z krewkości [=słabości] przyda. Abowiem tak ślubował czystość, ile mu człowiecza krewkość dopuści”, Rozmowy, s. 14. 39 Rozmowy, s. 20. Por 2 P 2, 17–19. Po dziesięciu latach od wydania Rozmowy pierwszej ukazała się drukiem Biblia Leopolity, w której ten fragment oddano tak: „Ci-ć są jako studnice bez wody i mgły od wichru wzburzone a wzbite, którym mrok ciemności na wieki jest zachowana. Abowiem w pysze prózności mówiąc, przyłudzając żądliwościami ciała te, którzy się trochę wybiegiwają od tych, którzy w błędzie chodzą, obiecując im wolność, będąc sami niewolnikami skażenia” (Biblija, to jest Księgi Starego i Nowego Zakonu na polski język z pilnością według łacińskiej Biblijej od Kościoła krześcijańskiego powszechnego przyjęty, nowo wyłożona, Kraków 1561, k. TT3v.). Luteranin Stanisław Murzynowski, którego Nowy Testament ukazał się w całości w roku 1552 (Ewangelie wyszły w roku poprzednim), przełożył ten fragment następująco: „Którzy to są wzdroje
~ 399 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
Nie może się też narazić na zarzut nieznajomości pism dysydenckich, dając nieraz na jednej karcie kilka odnośników do Lutra czy Melanchtona40 i wymieniając w całym tekście znacznie gęściej współczesnych teologów protestanckich niż katolickich41. Lektura tego obszernego dialogu może dostarczyć wiele delektacji i pobudzić do różnorakich refleksji. Spróbujmy jednak wyłuskać z tego tekstu najważniejsze myśli związane z argumentacją na rzecz jedności Kościoła i katolickości Rzeczypospolitej. Jedną z podstawowych racji przemawiających za wiarą katolicką jest u Kromera ciągłość. Protestanci są dla niego nowinkarzami i odszczepieńcami bezzasadnie podważającymi autorytet dawnej i sprawdzonej tradycji. „Starej a dobrej wiary przodków swych odstępujecie42” – powiada Mnich i nie lęka się podjąć wyzwania dalszej argumentacji, kiedy jego teza zostanie zakwestionowana, co więcej, nie lęka się sztuki „dowodzenia Pismem”, bo wie, że jedynie ta może przekonać rzeczników nowej wiary43. Zachęca Dworzanina do przyjrzenia się źródłom i owocom nowinek religijnych: A nie naśladują ci błędów, częścią nowych, częścią starych, Manicheuszowych, Aryjuszowych, Donatowych, Wigilancowych, Wiklefowych, Husowych i innych kacerzów, dawno od kościoła pospolitego krześcijańskiego przezwodne, obłoki, które nawałność pędzi, którym mgła ciemności na wieki jest zachowana. Bo gdy wielmi nadęte słowa próżności przemówią, zowią przez żądliwości ciała psotliwościami ty, który się byli prawdziwie tych, którzy w błędzie chodzą, wybiegali, obiecując im wolność, sami niewolniki skażenia będąc” (Testamentu Nowego część wtóra a ostateczna. Dzieje i pisma apostolskie z greckiego języka na polski przełożone, Królewiec 1552, k. XX3v.). 40 Np. w Rozmowie pierwszej: Marcina Lutra, De vita coniugali, De captivitate Babylonica, Ad Pragenses, De confessione et Eucharistiae sacramento; Filipa Melanchtona, Loci communes theologici, por. Rozmowy, s. 20. 41 Zob. rejestr J. Łosia, Rozmowy, s. 424–426, gdzie po stronie katolickiej wyliczono Jana Ecka, Jana Fabera i J. Cochleusa, a po stronie dysydenckiej J. Brenza, M. Bucera, J.H. Bullingera, Flaciusa, Husa, J. Justusa, J. Kalwina, A. Bodensteina, A. Raebenera (Corvinusa), M. Lutra, F. Melanchtona, J. Morlina, T. Munzera, J. Husgena (Oecolampadius), A. Hosemanna, J. Bugenhagena, J. Bugenhagena, E. Sarceriusa, U. Riegera, J. Wiklefa i U. Zwingliego. 42 Rozmowy, s. 5. 43 Por. ibidem, s. 10.
~ 400 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
potępionych? A nie opuściliż prawej drogi, gdy się od kościoła pospolitego, okrom którego, jak okrom łodziej Noego w potop, jako pisze święty Cypryjan, nikt nie będzie zbawion, odszczepili? Przestąpili granice, które stanowili ojcowie ich, biskupi i doktorowie święci, i concilia44.
Ta argumentacja co jakiś czas ulega wzmocnieniu i rozwinięciu w stronę wspomnianej wyżej inwektywy w stylu biblijnym, niepozbawionej subtelnej ironii45. Ukazuje też Kromer na różne sposoby religię katolicką jako sferę jedności i zgody, a protestancką – jako źródło nieustannej waśni, umiejętnie szermując figurą correctio: Nie ukażesz mi dwu powiatów, i owszem, ani dwu miast w Niemcach, które by się w wierze zgadzały. Inaczej w Witembergu dzierżą, inaczej w Nurembergu, inaczej w Auszpurku, inaczej w Lipsku, inaczej w Majdemburku, inaczej w Królewcu etc. Co mówię o mieściech? W jednym mieście inaczej u jednej, inaczej u drugiej fary uczą, i owszem, w każdym domu inaczej trzymają. Co więtszego, w jednym domu gospodarz z gościem abo z komornikiem, ociec z synem albo zięciem, matka z dziewką, brat z bratem, żona z mężem się nie zgadza, ale ten z Melanchtonem dzierży, on z Ozyjandrem, ów z Bucerem, drugi z Brencyjusem, drugi z Nowokrzczeńcy, drugi z Zwinglijusem, albo Oecolampadijusem, albo Kalwinem, albo Korwinem, albo Sarceryjusem. Abowim i ci doktorowie ich, iż każdy na swej głowie wiarę chce stawić, miedzy sobą i z Lutrem samym się nie zgadzają46.
Mnich szuka argumentów na rzecz jedności u samego Lutra, zarzucając mu niekonsekwencję i cytując jego własną wypowiedź o braku uzasadnienia dla odłączania się od Kościoła rzymskiego – zwraca uwagę, że „samże, zapamiętawszy [=zapomniawszy] tego, we wszystkiem jakmiarz od niego, i od głowy a sprawce jego, papieża, śmiele się odszczepia i ine odciąga”47. Pokazuje też, że osłabienie przez Lutra autorytetu Kościoła jest przyczyną coraz dalej idących wypaczeń doktryny wiary. Brak pewności może prowadzić do zupełnego cha Ibidem, s. 23. Np. ibidem, s. 24: „Nie mycieśmy od nich odstąpili, ale oni od nas, jako i Jan ś[więty] świadszy, iż z nas wyszli, ale nie byli z nas. Abowim być byli z nas, zostaliby byli z nami. Cić są, którzy się sami odłączają, a jako nieme źwierzęta żywą, a ducha nie mają, acz tak o sobie dzierżą, iż go mają, a iż im oświeceni nową światłość światu zjawiają”. 46 Ibidem, s. 33–34. 47 Ibidem, s. 37. 44 45
~ 401 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
osu: „Któremu pismu więcej będziesz wierzył? Czy-li obiema losem: dziś jednemu, jutro drugiemu, czy-li żadnemu, ale co-ć się kiedy zabaży, tego się będziesz trzymał, póki będziesz chciał, a potym czego innego? […] Cóż z tego będzie? Będzie więcej wiar, niźli ludzi na świecie, a zatym żadnej pewnej nie będzie”48. Umocnieniu idei jedności Kościoła i potwierdzeniu zagrożeń, jakie łączą się z odrywaniem się odeń, służy teoria organiczna wychodząca od eklezjologii świętego Pawła, „gdyż wszytek Kościół albo zbór krześcijański jest jedno ciało, którego sprawa i żywot wszystek z pana Krystusa jako z głowy płynie”49. Najpełniej i najbardziej precyzyjnie została ta koncepcja pokazana w Rozmowie trzeciej, gdzie obok figury organizmu pojawia się również figura domu czy miasta, bądź wojska albo królestwa. Chodzi po prostu o harmonijnie zestrojoną całość, o uporządkowany układ, w którym każda rzecz ma swoje miejsce i jest centralnie sterowana – o „porządne”, w odróżnieniu od „leda jakiego”, zespolenie wielu rzeczy: Jako jest ciało człowiecze, dom, miasto. Bo w ciele ine miejsce ma głowa, ine plecy, żywot, ręce, nogi, palce, inakszy też sposób, inszą sprawę, nie ku swemu tylko własnemu pożytkowi, ale ku potrzebie i zachowaniu całości wszystkiego ciała służącą. Także w domu drzwi, okna, ściany, słupy, tło, dach. Także w mieście domy, wieże, brony [=bramy], ulice, różne płci, wieki i stany ludzi. A to stosowanie różnych miejsc, sposobów i spraw różnych części miedzy sobą […] rządem albo porządkiem […] zowiemy, który one różne części jednoci, a w jedności zachowywa. A póki to trwa w ciele, iż każdy członek na swym miejscu, swym sposobem stojąc albo leżąc, swego własnego powinowactwa strzeże, nie tylko ku swej własnej, ale wszech innych członków i wszystkiego ciała potrzebie i lepszemu, tak iż oczy patrzą nie sobie tylko, ale i rękam, i nogam, i ustom, i wszystkiemu ciału: usta jedzą, język mówi, nogi chodzą, ręce robią, bronią i podawają nie tylko sobie, ale i wszem innym członkom i wszystkiemu ciału, póty ona jedność ciała trwa a nie rozsypuje się. Ale gdzieby głowa do piersi albo do kroku, ręce na szyję albo na grzbiet, nogi na głowę przenieść się chciały, albo nogi piętami a palcy wzgórę, a udami albo kolany na dół się obracały […] albo też oczy mówić, ręce widzieć albo miasto żołądka trawić, palce słyszeć albo jeść chciały, każde powinności a sprawy swej odstąpiwszy, jużby tam nie tylko kstałt, ale i jedność ciała onego trwać nie mogła50. Ibidem, s. 61. Ibidem, s. 70. Por. l Kor 12, 12.27. 50 Ibidem, s. 222–223. 48 49
~ 402 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Konstruując figurę Kościoła-organizmu, Kromer stara się podkreślić zdeformowany, karykaturalny kształt chaotycznie działającego, dysfunkcyjnego ciała, aby pokazać nieprzydatność podobnej (dez) organizacji społeczności, która ma być zborem Bożym (w Rozmowach wyraz zbór używany jest bez przyporządkowania wyznaniowego). Kościół ma być, w jego rozumieniu, społecznością „porządną”, poddaną władzy apostolskiej, która zachowuje jego jedność. Kromer ma na myśli oczywiście prymat biskupa Rzymu. Także winę Kościoła prawosławnego widzi w odstąpieniu od tego autorytetu51. Bezpieczny i pewny drogowskaz – jak kamień probierczy – to trzymanie się dekretów soborów oraz orzeczeń autorytetu papieskiego w sprawach wiary. „A przeto nie mniejszej wagi u nas ma być Pawła Trzeciego albo Julijusza też Trzeciego ustawa, niźli Agatona albo Klimunta. Nie mniejszej uchwała niniejszego a porządnego concilium niźli kalcedońskiego albo niceńskiego”52. Włącza się tu więc Kromer w nurt europejskiej literatury okołotrydenckiej. Warto pamiętać też o tym, że jeszcze silniej zaznaczy się ten związek w internacjonalnej wersji Rozmów, przekładzie dwóch pierwszych dialogów, wydanym po kilku latach jako dzieło De falsa nostri temporis et vera Christi religione53. Już w tytule („O fałszywej religii naszych czasów i prawdziwej – Chrystusowej”) widać tę samą, typową dla Kromera polaryzację wartości: po lewicy znajduje się zła, czyli fałszywa, nowinkarska, a zatem protestancka (to jest: heretycka) religia nowych czasów, a po prawej – dobra, czyli prawdziwa, Chrystusowa, starodawna wiara katolicka. Adresatem tej łacińskiej wersji Rozmów jest jeden z najwybitniejszych działaczy katolickich tej doby, Otto Truchsess von Waldburg (1514–1573), któremu w tych trudnych czasach przyszło być biskupem Augsburga. W dedykacji Kromer deklaruje, że wernakularna wersja dzieła została napisana w trosce o prawowierność Polaków (zwłaszcza tych, których kultura literacka nie jest zbyt wysoka); Ibidem, s. 269. Ibidem, s. 399. 53 M. Cromerus, De falsa nostri temporis et vera Christi religione, libri duo primi, de quattuor Polonica lingua ante octo et novem annos conscriptis atque editis, nunc recens latina lingua donati et aucti, Sebald Mayer: Dilingae 1559. 51 52
~ 403 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
chce zatem włączyć ich w nurt dyskusji okołosoborowej i skierować na prawą drogę lub zawrócić z błędnej, skoro nie mogą sami przeczytać łacińskich dzieł uczonych katolików. Sam nie pragnie równać się z nimi i uznaje, że do nich należy szczegółowe roztrząsanie kolejnych dogmatów, ale podkreśla, że znani mu są ówcześni luminarze piśmiennictwa katolickiego: Rossensis, Pighiusz, Eck, Hozjusz, Sottus, Kanizjusz54. W pierwszej trójce wymienieni zostali tacy, którzy nie mogli już podjąć żadnego zadania pisarskiego, gdyż zmarli przed rozpoczęciem soboru w Trydencie, ale ich głos pozostał utrwalony na piśmie, np. Jan Maier von Eck (1486–1543), cytowany też w polskiej wersji Rozmów55, czy wymieniony wyżej Rossensis, tj. biskup Rochester, męczennik angielski Jan Fisher (1439–1535), obecnie święty Kościoła katolickiego56, bądź holenderski teolog, matematyk i astronom Albert Pighe (Pighiusz), zagorzały obrońca katolicyzmu, choć uważany niekiedy za pół-luteranina57. W drugiej trójce wspomniani zostali współcześnie aktywni, np. czynnie uczestniczący w trydenckim concilium hiszpański dominikanin Piotr z Soto (1493–1563), profesor w Dillingen i Oks Por. M. Cromerus, De falsa nostri temporis..., k. b-bv.: „Suscepi tamen laborem conscribendi aliquid lingua vernacula in gratiam Polonorum meorum, quo ii, qui in litteris non ita multum progressi essent, ut legere et intelligere ea, quae lingua latina a viris doctis et piis in hoc gennere conscripta sunt, recte possent, haberent tamen aliquod, quo adversus profanas nostri temporis haereticorum novitates praemunirentur, aut qui iam iis capti essent, retraherentur. [...] Ac singula dogmata accurate excutere et prava quidem refellere, recta vero confirmare, neque temporis illius neque mearum erat virium. A Rossensibus, Piggiis, Eckiis, aut, su mavis, ab Hosiis, Sottis, Canisiis talia expectanda sunt”. 55 Por. Rozmowy, s. 41, oraz ewidencja Łosia na s. 424. Pisma Jana Ecka, jak również wymienionego wyżej Jana Fabera, znakomitego homilety, były zalecane jako wzory dla polskich kaznodziejów na synodzie piotrkowskim w 1542 r., por. M. Kuran, Retoryka jako narzędzie perswazji w postyllografii polskiej XVI w., Wyd. UŁ: Łódź 2007, s. 46. 56 Por. Humanism, Reform and the Reformation. The Career of Bishop John Fisher, red. B. Bradshaw, Cambridge University Press: New York 1989. 57 Jego kompromisowa nauka o usprawiedliwieniu była dyskutowana na soborze trydenckim, lecz została odrzucona. Por. The Catholic Encyclopedia. An International Work of Reference on the Constitution, Doctrine, Discipline and History of the Catholic Church, t. 12, red. G. Hebermann et al., The Universal Fountion Inc.: New York 1913, s. 82. 54
~ 404 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
fordzie, przyjaciel Kromera Stanisław Hozjusz, oraz jezuita Pieter de Hondt (Kanizjusz, 1521–1597), wówczas kaznodzieja w Augsburgu na zaproszenie Truchsessa właśnie, „drugi apostoł Niemiec”58. Sam Kromer bierze na siebie rolę drogowskazu, „Hermesa przydrożnego” (statua Mercurialis), doradzającego, którędy iść, a którędy nie59. Zeuropeizowana wersja Rozmów nie jest oczywiście tak jędrna i dosadna jak polska. Racje protestantów mają w sobie mniej życia, mnicha nie nazywa się już błaznem, błazeńsko odzianym i błazeńsko ogolonym, ani wilkiem w owczej skórze, lecz po prostu „faryzeuszem”60. Łacińska redakcja Rozmów miała zresztą wiele odsłon na forum „rzeczypospolitej uczonych”: wydana została np. w Paryżu w 1560 r.61; ewoluowała z biegiem czasu i przybrała wreszcie kształt dzieła, które można by było już włączyć w zasób piśmiennictwa potrydenckiego, mianowicie łacińskiej wersji wszystkich czterech rozmów pod tytułem Monachus, opublikowanej w Kolonii w roku 1568. Już na karcie tytułowej zwraca się uwagę na nieustanną pracę twórcy nad dziełem, bowiem „trzy pierwsze [dialogi] zostały teraz tak powiększone i poprawione przez autora, że mogą słusznie być nazwane nowymi, a dochodzi już do nich czwarty, całkiem świeży”62. W tej nowej wer58 Por. W.H. Maehl, Germany in Western Civilisation, University of Alabama Press: Tuscaloosa 1979, s. 173. 59 De falsa nostri temporis..., k. bv. 60 Por. ibidem, k. A. Temperament dialogów oraz odważne szermowanie racjami protestanckimi nie podobały się zapewne Hozjuszowi, któremu przesyłał Kromer do oceny swe Rozmowy, jak o tym świadczą listy biskupa warmińskiego z lat 1551–1553. Hozjusz gani styl Kromera jako zbyt rozwlekły, „azjański”, zbyt długo zajmujący się jedną rzeczą, uważa też, że jak na dzieło o charakterze popularnym, napisane językiem rodzimym, tekst jest za trudny i na stu czytelników z trudem znajdzie się jeden, który wszystko pojmie. Krytykuje też konkretne miejsca tekstu; por. J. Łoś, Wstęp, w: Rozmowy, s. VIII–X. 61 De falsa lutheranorum, sive Evangelicorum nostri temporis et vera Christi religione, G. Guillard et A. Wararnore: Parisiis 1560, z przedrukiem dedykacji dla Ottona Truchsessa. 62 M. Cromerus, Monachus, sive Colloquiorum de religione libri quattuor, quorum tres priores ab autore sic nunc aucti et recogniti sunt, ut merito novi dici queant, quibus quartus iam recens accessit. Cum indice luculento, Maternus Cholinus: Coloniae 1568.
~ 405 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
sji dzieło zostało upowszechnione z apostolskim błogosławieństwem – poprzedzone listem od poprzedniego papieża Piusa IV, a poświęcone nowemu biskupowi Rzymu Piusowi V63. W tej przedmowie język Kromera ulega znacznemu zaostrzeniu: mówi już o grasującej od półwiecza po całej Europie szatańskiej zarazie protestanckiej, nowej Proteuszowo-odmiennej wierze, która z jednego wyszedłszy źródła (od Marcina Lutra), rozlewa coraz większe strumienie bezbożności, nie oszczędzając żadnego niemal katolickiego dogmatu. W tejże przedmowie deklaruje się też Kromer jako człowiek, któremu leży na sercu prawowierność własnych rodaków. Poświęca sytuacji wyznaniowej w Polsce cały obszerny passus, chwaląc mądrą politykę Zygmunta I, gloryfikując zarazem działalność literacką Hozjusza, który swymi pismami przeciwko nowinkom religijnym zaspokoił wszystkie zapotrzebowania uczeńszych Polaków, „tak że on jeden mógł być dla nas na podobieństwo wielu”64. Wówczas wyjaśnia też Kromer swoją rolę jako autora polskiego dzieła, swą skromną chęć spełnienia tej samej funkcji dla potrzeb zwykłych ludzi. Uważna lektura ostatniej redakcji pracy humanisty z Biecza i porównanie jej z pierwotną polską wersją to przedsięwzięcie warte zachodu, trudno sobie jednak wyobrażać jak obszerny tom musiałyby wypełnić jego efekty: sam Monachus liczy ponad tysiąc stron druku. Można jednak powiedzieć, że w tej posoborowej postaci dzieło staje się mniej przydatne polskiemu odbiorcy, nawet wykształconemu, a w ostatniej księdze, pomimo kontynuacji formy dialogowanej, staje się czymś w rodzaju broszury trydenckiej, tłumacząc między innymi powody przerwania dialogu z protestantami i niedopuszczenia ich do obrad. Jako autor Monachusa Kromer staje zdecydowanie bliżej Hozjusza, jest już nie tyle głosem doradczym w sprawie zachowania wiary katolickiej w Polsce, ile europejskim dygnitarzem kościelnym, mniej skłonnym do elastycznego i wpisanego w życie społeczności Rzeczypospolitej dialogu, niż to było w Rozmowach.
63 Dedykacja jest datowana w Lidzbarku na rok 1566, por. M. Cromerus, Monachus..., k.*8. 64 „Ita ut hic unus nobis instar multorum sit”, ibidem, k. *4.
~ 406 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Kontynuacje i metamorfozy Autor Paradoksów – Krzysztof Warszewicki Pisarze potrydenccy podejmujący temat jedności Kościoła wkraczali na rozmaite ścieżki argumentacji. Nawiązując do myśli swych poprzedników, powtarzali je, kontynuowali, przydając im piętno swego niepowtarzalnego stylu, albo wdawali się w mniej czy bardziej jawne dyskusje bądź polemiki. Spośród autorów jezuickich najbardziej zaskakujące swą myślą i nieraz niełatwe w odbiorze pisma pozostawił zwany niekiedy „polskim Makiawelem”65 Krzysztof Warszewicki. Jego dialog z 1597 roku, wydany jednak rok później, De optimo statu libertatis66 został niedawno przypomniany dzięki edycji z polskim przekładem67. Myśl polityczna autora jest dotąd niezupełnie jasna. Podobnie jak Skarga, jest on zwolennikiem silnej władzy królewskiej i nie darzy sympatią mas szlacheckich68. Najwyraźniej jednak uderza w jego poglądach kosmopolityzm, a w całym tekście znaczniejsza obecność spraw europejskich oraz egzemplów antycznych niż rzeczy bezpośrednio związanych z sytuacją w Polsce. Protagonistami dialogu są Stanisław Orzechowski, Filip Padniewski oraz Jan Ocieski. Rzecz dzieje się – według wskazania autora – w roku 1561, w którym miał miejsce synod warszawski, przynoszący Orzechowskiemu „rozgrzeszenie”, oraz sejm warszawski, podczas którego nastąpiło uroczyste pojednanie tegoż z Kościołem. Dyskurs jest o wolności, lecz nie jest to ta sama idea wolności, z jaką łączymy myśl B. Leśnodorski, Polski Makiawel, w: idem, Studia z dziejów kultury polskiej, Gebethner i Wolff: Warszawa 1949. 66 K. Warszewicki, De optimo statu libertatis, Druk. Łazarzowa: Cracoviae 1598. 67 Krzysztofa Warszewickiego i Anonima Uwagi o wolności szlacheckiej, red. K. Koehler, WAM: Kraków 2010 (tekst łac. De optimo statu libertatis na s. 124–256; tekst w przekładzie Krzysztofa Nowaka O najlepszym stanie wolności na s. 257– 437). 68 K. Koehler, Wstęp, w: ibidem, s. 16. Janusz Tazbir uważał, że ideałem większości pisarzy katolickich owego czasu były kraje rządzone samowładnie, por. J. Tazbir, Historia kościoła katolickiego w Polsce 1460–1795, WP: Warszawa 1966, s. 92. 65
~ 407 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
i racje Orzechowskiego. Wyrazicielem koncepcji Warszewickiego jest przede wszystkim Ocieski. Napomina on ustawicznie, że zbytek wolności prowadzi do jej utraty, a ponieważ wzrasta niegodziwość ludzka, prawa powinny być liczniejsze i bardziej surowe. Zasada ta dotyczy całego świata, ale tym bardziej Polski, o której mówi się, że jest wolna, gdy tymczasem jest „nimium libera”69. Orzechowski próbuje bronić wolności, lecz Ocieski znajduje zawsze argumenty przemawiające za zaostrzeniem dyscypliny. Są one zresztą różnego rodzaju – czasem przywołuje się klęski sąsiednich państw, czasem mówi się o oczywistej niesprawiedliwości praw, które pobłażają Żydom bardziej niż chrześcijanom70. Kwestia „herezji” pojawia się w dialogu sporadycznie, a głównym rzecznikiem ich wytępienia jest Padniewski; Ocieski zaś zdaje sobie sprawę z trudności wyplenienia ich „ad vivum”71. Ale jest oczywiste, że silna władza jest dla Warszewickiego nierozłącznie związana z Kościołem katolickim, a najczęstszym punktem odniesienia są przedstawiciele dynastii Habsburgów, której był zagorzałym entuzjastą72. Wszystkich protagonistów dialogu łączy zresztą ta sama wiara, i gdy padają ostatnie jego kwestie, zgodnie zanoszą modły do Boga w Trójcy Jedynego w sprawach swoich i ojczyzny. Mogłoby się wydawać, że więcej na temat idei Polski katolickiej miał do powiedzenia Warszewicki w dziele Paradoxa, dedykowanym Batoremu w roku 1579, a potem przerabianym i wznawianym. Tu jednak koncepcję jedności Kościoła rozumie autor zupełnie inaczej. Główna myśl wywodu, popierana różnego rodzaju przykładami historycznymi, wiąże się z przekonaniem, że im bardziej chrześcijanie walczą między sobą, tym są słabsi73. Pisarz postrzega główne niebezpie C. Varsevicius, De optimo…, s. 24. Ibidem, s. 25–26. 71 Ibidem, s. 116. 72 T. Bałuk-Ulewiczowa, Z dziejów zwierciadła władcy, w: O senatorze doskonałym studia. Prace upamiętniające postać i twórczość Wawrzyńca Goślickiego, red. A. Stępkowski, Kancelaria Senatu: Warszawa 2009, s. 55. 73 K. Mecherzyński ujmuje to tak: „zwraca uwagę na osłabienie chrześcijaństwa z powodu różności wyznań, którymi podzielone na przeciwne sobie stronnictwa wystawia się na niechybny upadek i nachyla w jarzmo barbarzyńców” (Historia wymowy w Polsce, t. 1, [nakładem autora:] Kraków 1856, s. 519). 69 70
~ 408 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
czeństwo w ekspansji islamu. Refleksja o krucjacie antytureckiej była obecna w literaturze polskiej co najmniej od wystąpienia Orzechowskiego74, ale u Warszewickiego perspektywa polska jako taka blednie, jak się wydaje, wobec wizji zjednoczonego chrześcijaństwa (które dla jezuickiego pisarza musi odbyć się pod sztandarem katolicyzmu, ale na ten temat wypowiada się on bardzo oględnie, mówiąc raczej o wzajemnym wybaczaniu win). Postulaty silnego chrześcijaństwa, zjednoczonego wobec potęgi tureckiej, i apele o zaniechanie walk targających chrześcijańską rzeczpospolitą znajdziemy później w odach Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, który traktować będzie wojnę trzydziestoletnią jako konflikt domowy i kreować bukoliczną wizję mesjańskiego pokoju pod rządami cesarza75. Będzie też wzywać do antytureckiej krucjaty, zwracając się z takim przesłaniem także do swej Sarmacji jako przedmurza chrześcijaństwa.
Królowie i ich kaznodzieje. Sokołowski i Skarga Idea Polski katolickiej i jedności Kościoła uobecniała się w tekstach o bardzo różnym charakterze i formułowana była w różnych okolicznościach historycznych. Okazji dostarczały często bieżące wydarzenia i dyskusje polityczne, co jest wyraźnie widoczne w pismach Orzechowskiego. Za panowania Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy problem jedności Kościoła rozważany był w dwóch kontekstach – relacji między katolicyzmem i prawosławiem oraz między katolicyzmem a protestantyzmem. W obu tych kwestiach zabierali głos pisarze katoliccy, którzy sprawowali urząd kaznodziejów królewskich: Stanisław Sokołowski (1537–1593) i niewiele starszy Piotr Skarga (1536–1612). Trudno oczywiście porównywać ogromną ilościowo spuściznę literacką Skargi z opublikowanym dorobkiem Sokołowskiego, który dopiero po rezygnacji (wskutek słabego zdrowia) z posługi kaznodziejskiej na dwo74 S. Orzechowski, De bello adversus Turcas suscipiendo [...], Hieronim Wietor: Cracoviae 1543; idem, Ad Sigismundum Poloniae Regem Turcica secunda, Hieronim Wietor: Cracoviae 1544. 75 Por. E. Buszewicz, Sarmacki Horacy. Imitacja – gatunek – styl. Rzecz o liryce Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, Księg. Akademicka: Kraków 2006, s. 204–210.
~ 409 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
rze Batorego76 intensywniej zajął się przygotowywaniem swych prac do druku77. Można jednak podjąć próbę przeanalizowania strategii argumentacyjnych obu kaznodziejów. Czy retoryka przemawiającego z kazalnicy duszpasterza Batorego, króla katolickiego, lecz tolerancyjnego i umiarkowanego78, różni się znacząco od stanowiska nadwornego kaznodziei Zygmunta III, monarchy pozostającego od najmłodszych lat pod silnym wpływem jezuitów79? Różnica, jak się okazuje, leży przede wszystkim w innym pojmowaniu jedności Kościoła zachodniego i wschodniego. Sokołowski nie miał żadnych szczególnych powodów, by w jakichkolwiek wypowiedziach z urzędu przedstawiać dysydentów w korzystnym świetle. Podobnie jak Skarga uważał, że ma prawo zabierać w tej sprawie głos publicznie czy napominać króla. Czynił tak w wydanym już w 1578 r. w Nysie kazaniu De vestitu ac fructu haereseon80, a także w napisanym po zakończeniu kariery nadwornego kaznodziei i dedykowanym Batoremu dziele De verae et falsae Ecclesiae discrimine81. W pierwszym kazaniu wyraźnie daje do zrozumienia, że jedną z największych trosk Zbawiciela było ostrzeganie przed fałszywymi prorokami, a za takich uważa heretyków, którzy zgodnie z autorytetem Pisma są większym zagrożeniem niż wszelkiego rodzaju tyrani, poganie i Żydzi. Pokazuje jasno, że heretyk jest wilkiem w owczej skórze, którego można Poprosił o zwolnienie w 1580 r., a jego obowiązki przejął Marcin Laterna (por. W. Ryczek, Rhetorica christiana. Teoria wymowy kościelnej Stanisława Sokołowskiego, UNUM: Kraków 2011, s. 27). 77 H. Cichowski, Ks. Stanisław Sokołowski a Kościół wschodni. Studium z dziejów teologii w Polsce w wieku XVI, [nakładem autora:] Lwów 1929, s. 23. 78 „Batory był gorliwym katolikiem, ale umiał zachować tolerancję i umiar w swych posunięciach” (K. Górski, Zarys dziejów katolicyzmu polskiego, WN UMK: Toruń 2008, s. 185). 79 J. Tazbir, M. Korolko, Wstęp, w: P. Skarga, Kazania sejmowe, Ossolineum: Wrocław 1995, s. XLIV. 80 S. Socolovius, Concio de vestitu ac fructu haereseon, Joannes Cruciger: Nissae Silesiorum 1578. 81 S. Socolovius, De verae et falsae Ecclesiae discrimine ad Serenissimum Stephanum Poloniae Regem libri tres, Druk. Łazarzowa: Cracoviae 1583; 2 wyd., poprawione i poszerzone przez autora ukazało się w następnym roku w Kolonii (Maternus Cholinus). 76
~ 410 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
poznać po tym, że według własnych koncepcji interpretuje Pismo Święte. Spośród „sześciuset herezji”, jakie przyniosły nowe czasy, z największą niechęcią odnosi się do arian i anabaptystów82. Zdaje sobie sprawę z zepsucia ówczesnego duchowieństwa katolickiego i ubolewa nad nim, uważa je jednak raczej za owoc słabości ciała niż błędu (stosuje tu argumentację podobną jak Kromer); powołując się na pisma Lutra i Kalwina, zarzuca im szarganie powagi rzymskiego Kościoła83. Wyraża silne zaniepokojenie upadkiem autorytetów i przeprowadza paralelę życia religijnego z politycznym i osobistym: Poleca jakąś rzecz powszechny i zgodnie z prawem zebrany synod, lud protestuje: „Nie uczynimy”. Poleca kapłan, świecki protestuje: „Nie uczynię”. Poleca król, znów poddany: „Nie uczynię”. Poleca dowódca, żołnierz protestuje: „Nie uczynię”. A od większych przechodzi to na mniejszych, tak że ani sługa panu, ani syn ojcu, ani żona mężowi, ani czeladnik mistrzowi nie chce podlegać ani być posłusznym84.
Wyliczywszy dziesięć zgubnych owoców herezji, Sokołowski występuje przeciwko obecności heretyków w życiu publicznym; nie oszczędza też luteranizmu, nazywając augsburskie wyznanie wiary zdradziecką Syreną, wywabiającą wiernych z portu Kościoła i kierującą na niebezpieczne brzegi, gdzie łatwo mogą wpaść w ręce piratów, to jest gorszych jeszcze odszczepieńców85. Sokołowski uważa rozbicie S. Socolovius, Concio..., k. A4v. „Nunquam Martinus, nunquam Calvinus, Pontificem Romanum [...] appellavit, nisi Antichristum, ibidem, k. B2v. Można tu przywołać zbiór homilii Roberta Gwalthera Antichristus, id est Homiliae quinque, quibus Romanum pontificem verum et magnum illum Antichristum esse probatur, Christoph Froschauer: Zurich 1546. 84 „Mandat quid universalis, legitime congregata synodus, reclamat populus: «Non faciemus!». Mandat sacerdos, reclamat laicus: «Non faciemus!». Mandat rex, itidem subditi: «Non faciemus!». Mandat dux belli, reclamat miles: «Non faciam!». Ab his autem mioribus ad minora est profectum, ut nec servus domino, nec filius patri, nec uxor viro, nec discipulus officinae magistro, aut parere aut subesse velit, sed omnes id faciunt, quod bonum esse videtur ab oculis eorum”, S. Socolovius, Concio..., k. B3v. 85 Ibidem, D3v. Podobną argumentację stosuje Skarga w Zawstydzeniu arian, gdzie stwierdza, że „ojcami aryjanów naszego wieku możemy słusznie nazwać Lutra, Erasmusa [!], Kalwina i inne ich towarzysze. Bo żaden będąc kato82 83
~ 411 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
Kościoła na sekty dysydenckie za wielkie zło, które zniszczyło już wiele państw europejskich i nie chce, by Polska podzieliła ich los. Podobne myśli przedstawia też w dłuższym, ofiarowanym Batoremu dziele O różnicy między prawdziwą i fałszywą religią. Wylicza tam cechy prawdziwego Kościoła, powołując się na autorytet ojców, Pisma Świętego i współczesnego piśmiennictwa katolickiego (np. Hozjusza). Jeśli przyjrzymy się peroracji tego traktatu, znów podejmującego alegorię żeglarską, zrozumiemy, dlaczego nazywano Sokołowskiego „kaznodzieją niemal boskim”: Noc idzie, burza nadciąga, pirat nastaje, Antychryst u drzwi! Kotwice puszczają, morze wzbiera, nawałnice się srożą! Ci więc, którzy są z dala od brzegu, niech spieszą ku okrętowi; ci, którzy blisko, niech co rychlej wsiadają; ci zaś, którzy są na statku, niech zajmą właściwe pozycje. Żeglarze, do wioseł! Sternicy, do sterów! I tak jak niegdyś Ulisses mijał skały Syren, by nie zasłuchać się w ich śpiew albo zasnąwszy, nie wpaść w morze, zalepił, jak powiadają, uszy woskiem, a siebie kazał przywiązać do masztu okrętu, tak my zatkajmy nasze uszy na podstępne i przymilne głosy heretyków doktryną dawnych [autorytetów], pouczeniami i przykładami przodków, a sznurami posłuszeństwa przywiążmy się mocno do masztu tego okrętu, a jest nim krzyż Chrystusa, abyśmy kiedyś, bezpieczni i mili Bogu, wolni od zagrożenia i szkody, mogli dopłynąć cali i zdrowi do pewnego portu wiecznego zbawienia86.
Nazywając dysydentów wilkami w owczej skórze, nie osiąga Sokołowski takich rejestrów retorycznych jak Skarga, którego metaforyka wydaje się znacznie ostrzejsza: Samą oną przeklętą i pospolitą konfederacyją heretycką, na którą wiele katolików zezwalało, wiele ich jeszcze jest, którzy jej sprzyjają i siły heretykom dodają, iż jeszcze obalić się i zniszczyć na wszystkich sejmach do końca nie mogła. […] Ta brzydka konfederacyja prawa stare i święte na heretyki depce […] O, jako nieznośny przed Panem Bogiem grzech jest, gdy kto likiem zaraz aryjanem nie zostaje, ale pierwej u Lutra i Kalwina w szkole być ma, toż z ich nauki i fundamentów aryjaństwo buduje, i Trójcę Przechwalebną i bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa obalić chce. Luterany i Kalwiniste zasadzili te fundamenta w szkole swej” (P. Skarga, Kazania przygodne […] na dwie części rozdzielone, cz. 2, Academia SJ: Wilno 1738, s. 226). 86 S. Socolovius, De vera et falsa..., k. Dd. J.w.
~ 412 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
mogąc braciej i poddanych swoich od zguby dusznej bronić i wilki od owiec słabych i prostych odganiać, a tego nie czyni, i owszem wilkom wrota do owiec otwarzając, izali ich sam nie zabija?87
Sokołowski nie szermuje być może tak silnie przypowieścią o kąkolu i pszenicy, pokazując, że „heretycy” są sektą szatańską88, niemniej jednak ostrzega przed chaosem, grożącym ze strony dysydenckich wyznań, i widzi w nich również zło polityczne. Zresztą i u Skargi możemy znaleźć wypowiedzi bardziej umiarkowane, jak słynne i wielekroć cytowane zdanie, że „złe heretyctwo, ale ludzie dobrzy, złe błędy, ale natury chwalebne, złe odszczepieństwo, ale krew miła, złe grzechy, ale krewkość [= słabość] użalenia godna jest”89. Pochodzi ono z tekstu, któremu warto poświęcić chwilę uwagi, a będącego reakcją na skargi protestantów po ostatecznym zburzeniu zboru ewangelickiego przy ulicy św. Jana w Krakowie (1591). Jezuicki kaznodzieja, świadom podziału narodu, konstruuje swą wypowiedź w formie „dyptyku” – z jednej strony kierując Upominanie do ewangelików, z drugiej – Przestrogę do katolików, wyznaczającą zasady postępowania z dysydentami. Retoryka tych tekstów jest swoiście fine87 Ks. Piotr Skarga Societatis Jesu wzywający do pokuty, w: P. Skarga, Kazania sejmowe…; także Wzywanie do pokuty obywatelów Korony Polskiej, wyd. K.J. Turowski, Biblioteka Polska: Kraków 1857, s. 121–122. 88 88P. Skarga, Kazania na niedziele i święta całego roku, wyd. J. Bobrowicz, Librairie Etrangère: Lipsk 1843, s. 148: „Na koniec poznaliśmy, że to nie plewa, która z tegoż korzenia idzie co i pszenica, jako są źli katolicy, co wżdy na gruncie i korzeniu wiary siedzą; ale kąkol z innego różnego daleko rodzaju, który nic nie ma spólnego z pszenicą. Cośmy pierwej mówili: wżdyć w jednego Boga katolickiego, chrześcijańskiego i w jednego Chrystusa z nami wierzą, a mają z nami spólne Credo – to teraz z odkrycia myśli i postępków ich, gdy wszystkie sakramenta wyrzucili, gdy wszystkich artykułów wiary fałszywymi wykłady naruszyli, gdy Boga chrześcijańskiego zbluźnili, gdy kościoły gorzej niźli Turcy zwojowali, klasztory, w których czystość Chrystusowa i służba Jego ustawiczna mieszkała, spustoszyli, gdy krwie katolickiej tak wiele we Francyjej i Anglijej i indziej nawylewali, gdy męczenników namordowali: mówić musim, iż są innego Boga ludzie, nie naszego chrześcijańskiego; innego Chrystusa mają; innego ojca, który je podsiał, jako tu Pan Jezus mówi, dziećmi są”. 89 P. Skarga, Upominanie do ewangelików o zbór ich krakowski, zburzony Roku Pańskiego 1591, w: idem, Kazania przygodne…, cz. 2., s. 105.
~ 413 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
zyjna. W Upominaniu, po inicjalnej deklaracji otwarcia się na „Ducha miłości i łaskawości Chrystusowej” i „rozmawiania ku dobremu” jak „Polak z Polaki, brat z braty, sąsiad z sąsiady”90, przeprowadzony zostaje wkrótce manewr „odwracania kota ogonem”, obracający ostrze argumentacji przeciwko protestantom. „Co z krzywdą stanęło, bez krzywdy się znieść mogło”: podstawową krzywdą i szkodą jest fakt, iż w ogóle doszło do praktyki ewangelickiego nabożeństwa w kamienicy prywatnej, zamienionej „na kościół obcej i nowej wiary, na synagogę albo zbieranie ludzi do nabożeństwa niezwyczajnego, na schadzki pospolite [= powszechne zebrania], na dom nauki i rządu duchownego, na jawne obwołanie nowej Ewangelijej w mieście królewskim i stołecznym wszytkiej Korony”91. Skarga stosuje retorykę obleganej twierdzy: nowa religia, wyciągająca znów na światło dzienne wszystkie „od Ojców świętych i koncylij powszechnych potępione” herezje, jest jak inwazja na terytorium Kościoła katolickiego, jest podważeniem jego pozycji i grabieżą jego mienia, a także zagrożeniem autorytetu króla i spokoju wewnętrznego w państwie. Mówiąc do ewangelików „Osądźcie się sami”, nie jest chyba kaznodzieja aż tak naiwny, by podejrzewać, że zmienią oni natychmiast swe przekonania i spostrzegą, że wiodą całe rzesze ku zgubie dusz, czego powiedzieć im wprost nie lęka się wcale. Liczy raczej na zrozumienie analogii politycznej czy społecznej: Izali który z was w swojej wsi albo miasteczku dopuści tego, aby pod nim i w oczach jego, i okrom przyzwolenia jego, obcy kto budował sobie dom jaki, do którego by zwoływał poddane jego, i namawiał ich na to, na co mu się zda, panu się własnemu miejsca onego nie opowiadając, ani dozwolenia prosząc […]?92
Z racją katolicką nie można dyskutować (temu służy przecież sobór, a nie jakaś otwarta, świecka platforma), a dyskutowanie kwestii raz już i ostatecznie zamkniętych wnosi niepokój i zamęt, osłabiając Rzeczpospolitą, która „temi wiarami zborowemi traci jedność i miłość uprzejmą sąsiedzką, a napełnia się rozerwaniem, niezgodami, bun Ibidem. Ibidem, s. 106. 92 Ibidem, s. 107. 90 91
~ 414 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
tami, odszczepieństwy, zaczym upadek wedle słów Pańskich następuje”93. W ostatniej peroracji, adresowanej do synów marnotrawnych, którzy obrócili swe serca ku „nowej macosze niemieckiej i francuskiej, która sturbowała i powątliła Rzeczpospolitą”94, zaprasza ich mówca na łono starego Kościoła-Matki, otwarte i gościnne, pod warunkiem wyznania błędu i przyznania racji dawnym autorytetom. Alegoria Matki-Kościoła, chętnie przywoływana przez Skargę95, powraca też w części tekstu poświęconej instrukcjom dla katolików. „Heretyk” jest matkobójcą, dlatego nie należy go popierać. Należy go raczej zawstydzić swą gorliwością i miłością, a tak przywieść ku wierze. Kontaktowanie się z nim nie jest przez Kościół zakazane, trzeba to jednak czynić bardzo ostrożnie, by nie narazić duszy na szwank. Powinno się postępować z nim jak z chorym, niosąc pomoc tak, aby się samemu nie zarazić; od odszczepieńców należy nauczyć się zapału, jaki mają w swej (oczywiście złej i przegranej) sprawie, i promieniować nim w sprawie dobrej, słusznej i uświęconej96. Idealny katolik to katolik posłuszny Matce-Kościołowi we wszystkim, i tylko taki nie szkodzi również Matce-Ojczyźnie. Stanowisko to dzieli Skarga ze wszystkimi kaznodziejami, reprezentującymi racje katolickie, również z Sokołow Ibidem, s. 109. Ibidem, s. 114. 95 Inną znaną alegorią macierzyńską Skargi jest obraz Rzeczypospolitej zawarty w Kazaniach sejmowych. Cały koncept tego tekstu opiera się, jak wiadomo, na wyobrażeniu Matki Ojczyzny oraz jej „chorób”, w których pars magna sunt heretycy. 96 P. Skarga, Przestroga do katolików o zachowaniu się z heretyki, s. 114–121. Jak pisze Janusz Tazbir, „niesłychanym oburzeniem” napawało Skargę to, że „społeczeństwo szlacheckie, wbrew naukom płynącym z Rzymu, Genewy czy Wittenbergi, nie przejmowało się różnicami religijnymi, jeżeli idzie o życie polityczne, towarzyskie, kulturalne. Katolicy spotykali się z kalwinami lub arianami przy jednym stole biesiadnym, we wspólnej ławie szkolnej i uniwersyteckiej, w tym samym stronnictwie, na sejmikach, w trybunale i sejmie. Zawierano liczne małżeństwa mieszane, czytywano z upodobaniem tę samą poezję ziemiańską, wspólnie też chwytano za szable, gdy król pragnął w czymkolwiek uszczuplić złotą wolność. Oburzało to Skargę, tym bardziej że ta ponadwyznaniowa solidarność stanu szlacheckiego najpierw torowała drogę tolerancji religijnej, następnie zaś hamowała postępy fanatyzmu” (J. Tazbir, Piotr Skarga. Szermierz kontrreformacji, WP: Warszawa 1978, s. 180). 93 94
~ 415 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
skim. Odmienności pojawiają się tylko w doborze słów i figur, w nacechowaniu stylistycznym, uruchamianych rejestrach emocjonalnych, różnych u poszczególnych „szermierzy kontrreformacji”97. Elementem odróżniającym postawę Sokołowskiego od zapatrywań Skargi jest większa otwartość tego pierwszego na dialog z Kościołem prawosławnym – uczony kaznodzieja widział w nim możliwość wspólnego odcięcia się od wyznań protestanckich. Temu służyła Censura Orientalis Ecclesiae, wydana w 1582 roku w Krakowie. Była to praca translatorska i komentatorska, upowszechniająca sformułowaną przez teologów bizantyjskich na zlecenie prawosławnego patriarchy Jeremiasza II Tranosa ocenę wyznania luterańskiego, wykazującą miejsca, w których reformatorzy oddalają się od tradycyjnej nauki chrześcijańskiej. Ten dokument był odpowiedzią na wysłanie do Konstantynopola przez profesorów teologii w Tybindze zredagowanego po grecku augsburskiego wyznania wiary98. Szukający zbliżenia z Kościołem prawosławnym Tybińczycy nie rozpowszechniali odpowiedzi teologów konstantynopolitańskich, rozczarowani ich negatywną opinią. Sokołowski wydobył sprawę z cienia i przez upowszechnienie wszystkich zastrzeżeń strony prawosławnej ogłosił niejako światu, że pomimo wszystkich różnic doktrynalnych między Rzymem a Kościołem wschodnim, ten ostatni jest bliższy katolicyzmowi niż luteranizmowi. Jak ujął to Marek Melnyk:
97 Można tu przywołać popisową enumerację Fabiana Birkowskiego: „Słowa dobrego kacerzom nie dają Ojcowie święci, przyrównywają ich psom wściekłym, wężom, bazyliszkom, smokom łuskowatym, sowom, krówkom, które w gnoju gmerzą, żabom, muchom, pluskwom, które póki żyją kąsają, gdy zdechną śmierdzą, trędowatym, piecom napalonym, w których chleby Antychrystowi pieką, koczkodanom, małpom, pająkom, próchnowi, członkom zgniłym, jaszczurkom, które żywot Kościoła Pańskiego gryzą, centaurom, to jest chłopobykom, puchaczom, onokrotalom, abo babom z klekotkami, cyklopom onym, którzy się w jaskiniach etnejskich i porodzili, i pochowali” (idem, Egzorbitancyje ruskie, z Greków odszczepieńców, heretyckie z konfederatów, kazania dwoje, Andrzej Piotrkowczyk: Kraków 1633, s. 33). 98 H. Cichowski, op. cit., s. 8–11. Wyznanie wiary zostało wysłane najprawdopodobniej z początkiem 1575 r., zaś traktat oceniający wyznanie augsburskie ukończony został w 1576 r.
~ 416 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Jest to pierwsza w XVI-wiecznej Rzeczypospolitej próba porównania różnic i tego, co wspólne w teologii prawosławnej i katolickiej. A więc mamy tutaj pewną próbę dialogu. Jest zarysowanie tego, co wspólne – krytyka luteranizmu – oraz ukazanie tego, co dzieli – krytyczne uwagi na zarzuty Jeremiasza wobec katolicyzmu. […] autor nie traktuje swego dzieła jako środka do nawracania prawosławnych. Zgodnie z narastającą tendencją potrydenckiej polemicznej teologii, powinien raczej wzywać prawosławnych do powrotu do jedności z Rzymem. Jako nadworny kaznodzieja Stefana Batorego musiał być doskonale zorientowany w działalności Skargi czy Possevina99.
Jest to zarazem – dodaje badacz – ostatni katolicki głos pojednawczy w stosunku do Kościoła prawosławnego, nietypowy dla czasów potrydenckich, w których „Pogląd o bezwzględnym powrocie «heretyków» do prawdziwego Kościoła katolickiego stał się obowiązującym w stosunku do «schizmatyków» – prawosławnych”100. Natomiast dzieło Skargi O jedności Kościoła Bożego, dedykowane w pierwszej edycji księciu Konstantemu Ostrogskiemu, w drugiej – Zygmuntowi III Wazie, stanowi – jak sądzi Melnyk – „przeniesienie teoretycznych rozważań dogmatycznych Hozjusza na grunt akcji misyjnej na wschodzie Rzeczypospolitej”; widać to zwłaszcza w wydaniu adresowanym do króla, który miał popierać „nie dialog wyznaniowy, lecz obronę jedności Kościoła katolickiego”101. I to dzieło staje się dla Skargi okazją do krytyki wyznań protestanckich102, jednak 99 M. Melnyk, Książę Konstanty Ostrogski jako prawosławny prekursor dialogu ekumenicznego w XVII w., w: Prawosławie, red. J. Drabina, „Zeszyty Naukowe UJ. Studia Religiologica” 1996, nr 29, s. 50. 100 Ibidem, s. 51. 101 Ibidem, s. 53. Można przywołać tu przekonanie A. Possevina, że prawosławie przez oderwanie się od Rzymu przestało być dla wiernych źródłem zbawienia. Podobne stanowisko widać też w dziele Benedykta Herbesta Wiary Kościoła Rzymskiego wywody i greckiego niewolnictwa historyja, Andrzej Piotrkowczyk: Kraków 1586. 102 „Także i dzisiejszy heretykowie wiary jednej katolickiej odstąpiwszy, jednej sobie nigdy uczynić nie mogą, ale mają nędzny wiar wiele i zatymże bogów wiele. Inny Chrystus zwingliański, który to mówi, a inny saski, który nie to. Inny nowochrzczeński, który mówi tak, inny aryjański, który mówi nie tak. A gdyby Bóg wszytkich był jeden, jedno by mówili wszyscy. A jako oni, którzy z hardości
~ 417 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
drogę do jedności Kościoła wschodniego i zachodniego w Rzeczypospolitej kaznodzieja jezuicki widzi głównie w podporządkowaniu się Kościoła prawosławnego Rzymowi. Toteż jest jednym z motorów Unii Brzeskiej103.
Zbliżenia: Bembus i Biesiekierski Dwa teksty z początku siedemnastego wieku (oba z 1615 r.) to głosy doradcze w sprawie jedności Kościoła (oczywiście katolickiego) w Rzeczypospolitej. Autorami są reprezentanci Towarzystwa Jezusowego, którzy jednocześnie wstąpili do zakonu (1587) i odbyli nowicjat w Krakowie; rówieśnicy, urodzeni najprawdopodobniej w tym samym roku. Oba teksty są krótkie i oparte na dowodzeniu more logico. W łacińskim wystąpieniu o oksymoronicznym tytule Pax non pax104 Mateusza Bembusa (1567–1545), pełniącego w czasie publikacji tej homilii urząd kaznodziei Zygmunta III Wazy, dominują racje i autorytety polityczne, zaś homilia Jana Augusta Biesiekierskiego (ok. 1567–1535) Kościół nowotny prawdziwym kościołem być nie może akcentuje raczej dylematy sumienia i wyznania wobec powagi Kościoła105. wieżę do nieba w Babilonijej budowali, to karanie odnieśli, aby jeden drugiego nie rozumiał; tak heretycką hardość, którą wzgardziwszy przełożone swoje, sami sobie niebo otwarzać chcą. Tym Pan Bóg pokarać i wszytkim ich głupstwo i sromotę na oczy pokazać chciał, iż się nie rozumieją, a tak niestworni są, iż nie tylo jedna sekta z drugą wojnę wiedzie, ale i w jednym domu inną syn, inną ociec, inną mąż, inną żona, inną czeladka prowadzi, a każdy minister jak z swoją głową, tak też i z swoją wiarą idzie” (P. Skarga, O jedności Kościoła Bożego pod jednym pasterzem i o greckim od tej jedności odstąpieniu, Druk. Radziwiłłowska: Wilno 1577, s. 20–21). 103 Badacze prawosławni uważają, że była ona przejściem części prawosławia do „kulturowo obcej struktury kościelnej” (A. Naumow, Kultura prawosławna w XVII-wiecznej Rzeczypospolitej. Kwestia odrębności, w: Prawosławie…, s. 62). 104 [M. Bembus], Pax non pax, seu Rationes aliquot quibus Confoederationis Evangelicorum cum Catholicis pacem nullo modo veram esse pacem breviter ostenditur, [b.m.w.] 1615. Dalej cytowane jako Pax non pax. 105 J.A Biesiekierski, Kościół nowotny prawdziwym Kościołem być nie może. Kazanie na ś[w]. Jędrzej w kościele ś[w] Maryjej Magdaleny w Poznaniu […], Jan Wolrab: Poznań 1615.
~ 418 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Pax non pax Wystąpienie Bembusa to wydana anonimowo krótka i przejrzysta mowa przeciwko konfederacji warszawskiej. Zakwestionowany w tytule pokój106, gwarantujący protestantom jawne współistnienie z katolikami pod berłem panującego w Rzeczypospolitej monarchy, jest dla kaznodziei pokojem tylko z nazwy, pieczętującej tolerancję sięgającą zbyt daleko, prowadzącą w gruncie rzeczy do niezgody domowej. Ilustruje ten pogląd nie tylko intrygujący paradoksem tytuł, lecz także sekwencja z namysłem dobranych mott. Pierwsze z nich pochodzi ze Starego Testamentu, dwa kolejne – z pisarzy starożytnego Rzymu. Kaznodzieja sprzęga razem oba najważniejsze humanistyczne autorytety i przywołuje, żeby zgodnie za nim świadczyły, gdy zacznie rozwijać przed odbiorcą swoje retoryczne konstrukcje. Motto z Księgi Jeremiasza głosi: Curabant contritionem filiae populi mei cum ignominia, dicentes: Pax, pax, et non erat pax (Jr 6, 14); w przekładzie Wujka werset ów został oddany następująco: „I leczyły skazę córki ludu mego z lekkością, mówiąc „pokój, pokój”, ano nie było pokoju”. „Lekkość” miała w ówczesnym języku sens zbliżony do łacińskiej ignominia – ‘hańba’. Pokój konfederacki – jeśli trzymać się zastosowanej przez Skargę metaforyki „chorób Rzeczypospolitej” – jest więc w opinii Bembusa kuracją haniebną, kosmetyką chorego organizmu. Motto drugie odsyła do Filipik Cycerona i brzmi: Dulce est nomen pacis, res vero ipsa tum iucunda, tum salutaris, sed pax est repudianda, si sub eius nomine latet bellum („Imię pokoju jest słodkie, a sama rzecz tyleż miła, co zbawienna, lecz należy odrzucić pokój, gdy pod jego nazwą kryje się wojna”). Myśl ta jest aforyzmem sklejonym z dwóch cytatów. Pierwszy pochodzi z drugiej107, następny Kwestionował go również Skarga zarówno w cytowanej wyżej Przestrodze, jak i w Procesie na konfederacyją (Kazania przygodne…, s. 144–150), wskazując, że byłoby to ustępstwo zmierzające ku protestantyzacji Rzeczypospolitej i uciemiężenia Kościoła katolickiego. Niektóre z racji Skargi Bembus przywołuje, lecz jego wywód ma zupełnie odmienną strukturę (zarówno pod względem retorycznej dyspozycji, jak i sposobu argumentacji). 107 Cic. Phil.2, 113: „Et nomen pacis dulce est et ipsa res salutaris, sed inter pacem et servitutem plurimum interest” („I nazwa pokoju jest słodka, i sama rzecz – zbawienna, lecz jest wielka różnica między pokojem a niewolą”). 106
~ 419 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
– z dwunastej108 oracji Cycerona przeciwko Antoniuszowi. Oba przytoczone są w innej nieco formie, niż w oryginalnym tekście. Widać zatem, że motto zostało tak spreparowane na potrzeby mowy, aby mogło stanowić jej argument – i to w podwójnym sensie: jako wywód uzasadniający tezę tytułową oraz jako kompendialne ujęcie głównej myśli. Trzecie motto brzmi: Pax diversis in mentibus esse non potest („Przy różnym sposobie myślenia nie może być pokoju”). Przywołuje ono Wojnę z Jugurtą Salustiusza i staje się jeszcze bardziej wymowne, kiedy się dokona jego rekontekstualizacji. Jest to bowiem (również niedokładnie przytoczony109) fragment mowy Memmiusza, ostrzegającego Rzymian przed rosnącymi w siłę potentatami. Jeśli ktoś po przeczytaniu mowy Bembusa zatrzymałby oko na tym cytacie i sięgnąłby do tekstu źródłowego, niektóre fragmenty mogłyby mu się wydać kontynuacją myśli jezuickiego autora: „Albowiem oni przy swej bezczelności nie zadowolą się tym, że im bezkarnie wiele przestępstw w przeszłości uszło, jeśli nie odbierze się im możności czynienia źle na przyszłość. […] Bo jakież są widoki na zaufanie wzajemne lub zgodę? Oni chcą panować samowolnie, wy być wolnymi; oni chcą wyrządzać krzywdy, wy się przed nimi bronić”110. Już na stronie tytułowej druku zarysowują się więc podstawowe techniki perswazyjne całej tej zwięzłej przemowy, której szkielet opiera się na sześciu gnomicznych tezach, pełniących funkcję przesłanek większych. Po przedstawieniu każdej z nich wprowadza się przesłanki mniejsze, sugerujące, że postulowany przez konfederację pokój spełnia warunki określone przez przesłankę większą. Z każdego zestawienia 108 Cic., Phil 12, 17: „Ego numquam legatos mittendos censui, ego ante reditum legatorum ausus sum dicere, pacem ipsam si adferrent, quoniam sub nomine pacis bellum lateret, repudiandam” („Nigdy nie sądziłem, że należy wysyłać posłów, przed powrotem posłów ośmieliłem się powiedzieć, że nawet jeśli przyniosą pokój, należy go odrzucić, ponieważ pod mianem pokoju kryłaby się wojna”). 109 Por. Sal. Bell. Iug.31: „Potestne in tam diversis mentibus pax aut amicitia esse?” („Czy przy tak odmiennym sposobie myślenia może istnieć pokój lub przyjaźń?”; przekład za: Salustiusz, Sprzysiężenie Katyliny, Wojna z Jugurtą, przekł. K. Kumaniecki, Ossolineum, współpr. z De Agostini: Wrocław – Warszawa 2006, s. 100). 110 Ibidem.
~ 420 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
ma wynikać jasno, że pokój konfederacji nie jest prawdziwym pokojem. Kolejne przesłanki większe są następujące: 1) pokój Boga z diabłem nie jest pokojem; 2) pokój, który rodzi i żywi różnice zdań, nie jest pokojem; 3) bezkarności występków w żaden sposób nie można nazywać mianem pokoju ani uważać za prawdziwy pokój; 4) zdradziecki pokój nie jest pokojem; 5) pokój, który nie jest jednakowy dla obu różniących się stron, nie jest pokojem; 6) pokój, który jest szkodliwy dla Kościoła Bożego i Rzeczypospolitej, nie jest pokojem. Wszystkie racje stara się kaznodzieja udowadniać za pomocą rozumowania logicznego, aby – jak zaznacza we wstępie – przekonać tych, którzy będą o tych kwestiach radzić111. Pierwsza racja uruchamia retorykę inwektywy: dysydenci zostali postawieni po stronie szatana, katolicy – po stronie Boga. Bembus znajduje w Liście świętego Pawła do Koryntian szereg podobnych antytez: niewierni – wierni, nieprawość – sprawiedliwość, ciemności – światło, Belial – Chrystus, bożki – świątynia Boża112. Udowodnienie, że Kościoły dysydenckie pochodzą od szatana, nie zajmuje kaznodziei wiele czasu, gdyż zasadza się na automatycznym, czyli entymematycznym zakwalifikowaniu wszystkich wyznań reformacyjnych do „herezji”. Słów Apostoła „Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest”113 nie użyto tu jako argumentu na rzecz ekumenizmu, lecz na rzecz ekskluzywizmu. W sprawach wiary ma bowiem działać następująca zasada: jeśli są różne wyznania, które są względem siebie sprzeczne, tylko jedno jest prawdziwe, a pozostałe to „zła wiara”, a może nawet „niewiara” (perfidia). Argumentacja Bembusa opiera się na różnych świadectwach antycznych i biblijnych, ale autorytet Kościoła katolickiego jest zawsze bezdyskusyjny i niepodważalny. Możemy to zauważyć już przy dowodzeniu pierwszej racji, kiedy kaznodzieja stosuje figurę prolepsis (pra „Quas [rationes] in eorum gratiam, qui super hoc negotio deliberaturi sunt, logico more breviter et succincte conclusas duxi proponendas” ([M. Bembus], Pax non pax, k. A2). 112 Por. 2 Kor 6, 14–16: „Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Belialem lub wierzącego z niewiernym? Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami?”. 113 Ef 4, 5. 111
~ 421 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
eoccupatio) w celu odparcia stanowiska przeciwników. Sygnałem tej figury jest formuła w stylu: „dicet aliquis”, co u jezuickiego pisarza realizuje się tak: Ktoś powie: „Nie jest wprawdzie możliwe, by katolik uznał przewrotną wiarę heretyka, a heretyk przeciwnie, mógł uważać wiarę katolika za prawdziwą, jednakże nic nie przeszkadza, aby w różności wiary zachowywali między sobą wzajemny pokój”114.
Prolepsis różni się od prozopopei między innymi tym, że wprowadza wypowiedź anonimową, pozbawioną indywidualności, niejako a priori domyślną i bezcielesną, co zapewne ułatwia odpieranie przytoczonej w niej argumentacji115. Zauważmy jednak, że domniemany polemista, którego kreuje Bembus, nie jest protestantem, lecz tolerancyjnym katolikiem. Pomimo że dostrzega antynomię przekonań religijnych obu obozów, wie, po której stronie znajduje się prawda, o czym świadczy nazwanie wierzeń dysydenta haeretici perfidia, a katolika – catholici fides. Polemika ze zwolennikami reformacji jest bowiem tylko ubocznym celem oracji, która ma przede wszystkim zradykalizować stanowisko tych, którzy są przekonani do katolicyzmu, ale nieprzekonani do nietolerancji. Dalszy ciąg wywodu jest w sporej części erystyczny. Popieranie konfederacyjnych swobód zostaje porównane przez kaznodzieję do igraszek z diabłem, co do którego żywi się złudzenia i oczekuje się odeń, że nie będzie szkodził sprawie Bożej. Utożsamienie protestantyzmu z herezją, a co za tym idzie, przypisanie jej szatańskiego rodowodu, nie wymaga żadnego uzasadnienia. Zwolennicy pokojowej koegzystencji wyznań pragną zatem, zdaniem kaznodziei, „by diabeł, twórca herezji, przestał być diabłem i przestał pielęgnować i propagować swą przewrotną wiarę jako swe własne dziecko. Nie mam pojęcia – [M. Bembus], Pax non pax, k. A2v.: „Dicet aliquis: Fieri quidem non potest, ut catholicus haeretici perfidiam, approbet vel e contrario, haereticus fidem catholici veram esse putet, sed tamen nihil impedit quominus in diversitate fidei pacem inter se mutuam colant”. 115 Jak zaznacza Gavin Alexander, te jawnie powiązane z sobą figury dają możliwość pozostawania zarazem „w dialogu z samym sobą” i „w monologu z innymi” (G. Alexander, Writing After Sidney. The Literary Response to Sir Philip Sidney, 1586–1640, Oxford 2010, s. 29). 114
~ 422 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
dodaje Bembus – dzięki jakiej sztuce albo konfederacji mogłoby się tak stać. Wpierw więc chyże jelenie w obłokach będą się pasły116”. Ostatnia formuła, choć wydaje się tylko bardziej eleganckim wariantem powiedzenia „Prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie”, ma również walor autorytetu, gdyż jest to adynaton wzięte z Bukolik Wergiliusza117, powagą heksametru pieczętujące uczoność mówcy. W uzasadnieniu racji drugiej zwraca uwagę powołanie się na autorytet Lipsjusza: przywołuje się tu czwarty rozdział jego Polityki, a także polemiczną rozprawkę Contra dialogistam de una religione. Z Polityki wypisano tu dwa znamienne przykłady (wraz z argumentacją) i odesłano do innych118. Kaznodzieja daje do zrozumienia, że postrzega problem w perspektywie europejskiej – nie tylko cytuje wybitnego belgijskiego humanistę, ale również zwraca uwagę na konflikty zbrojne rodzące się z różnic religijnych (za które odpowiedzialni są oczywiście „heretycy”). Wskazanie przez Bembusa traktatu Lipsjusza jako źródła argumentów otwiera oczy na nieco inną perspektywę: nie powołano się tu na autora kościelnego ani na żaden z dekretów (po)trydenckich, lecz na mniej więcej współczesną europejską myśl polityczną, w której znaleziono argumentację na rzecz jedności religii – takie jest bowiem główne założenie drugiego rozdziału czwartej księgi Polityków. Nie mówi tam Lipsjusz niczego o prymacie religii katolickiej, gdyż Politicorum… libri, jak przypomina Justyna Dąbkowska-Kujko, powstały „w Lejdzie pod piórem kalwinisty”119 i były kojarzone z „protestanckim etapem życia uczonego, w którym wszakże dał się on poznać jako wróg papiestwa i katolickiej Hiszpanii”120. Bembus 116 Wergiliusz, Ekloga I, w: idem, Bukoliki i Georgiki, przekł. Z. Abramowiczówna, Ossolineum, De Agostini: Wrocław 2006, s. 9. 117 Wergiliusz naśladował tę figurę z Lukrecjusza (III, 784–785), lecz nadał jej więcej życia, por. M. Lipka, Language in Vergil’s Eclogues, De Gruyter: Berlin 2001, s. 69–70. 118 „Etc. exempla dat Lipsius, quae apud ipsum legantur” („I inne przykłady daje Lipsjusz, które można przeczytać u niego samego”), [M. Bembus], Pax non pax, k. A3. 119 Por. J. Dąbkowska-Kujko, Justus Lipsjusz i dawne przekłady jego dzieł na język polski, KUL: Lublin 2010, s. 358. 120 Ibidem, s. 359.
~ 423 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
zatem nie waha się przywołać autora, który wprawdzie od czasu swego przejścia na katolicyzm stał się popularny w kręgach jezuickich, lecz jego nazwisko zostało usunięte z Indeksu ksiąg zakazanych dopiero w trzy lata po jego konwersji, tj. w roku 1594121. W tym wypadku nadrzędną ideą i wartością jest bowiem jedność religii w państwie. Różnego rodzaju cytaty z literatury antycznej (takich zbieranką są w gruncie rzeczy Politicorum… libri)122 dawały się też łatwo adaptować do rzeczywistości polskiej, gdyż odradzały i nakazywały karać nowinkarstwo religijne, a z takim mogły się jezuickiemu autorowi kojarzyć wyznania dysydenckie. Racja trzecia, w której zarzuca Bembus dysydentom jawne zbrodnie (herezje, bluźnierstwa, świętokradztwo i przywłaszczanie sobie cudzej własności), przywołuje już autorytet Hozjusza i postawę, którą można wiązać z usztywnianiem się stanowiska katolickiego podczas obrad soboru trydenckiego. Cytuje mianowicie Bembus list Hozjusza do Zygmunta Augusta i jego znamienne słowa o zwolennikach reformacji: „Desinant esse haeretici, et non erunt executioni obnoxii” („Niech przestaną być heretykami, a nie będą podlegać wyrokom”)123. Na uwagę zasługuje też strategia argumentacyjna racji czwartej, w której nazywa się pokój konfederacji „zdradzieckim”. Kaznodzieja zdumiewa się naleganiami innowierców o zagwarantowanie swobód wyznaniowych, ponieważ re ipsa protestanci w Rzeczypospolitej cieszą się wolnością i bezkarnością. Czemuż więc tak nalegają na pozwolenie na to, co już mają? Musi kryć się w tym jakiś podstęp. Bembus rozwija nieco szerzej to domniemanie i ujawnia swój lęk przed konsekwencjami prawnego zagwarantowania wolności wyznaniowych. Może to być – jego zdaniem – furtka do jawnego szkodzenia Kościołowi katolickiemu, osłabiania jego pozycji w państwie, którego monarcha jest wierny Kościołowi rzymskiemu. Bembus opowiada się po stronie polityczno-religijnego ładu, który nie dopuszcza żadnego poczucia zagro121 J. Papy, „Italiam vestram amo supra omnes terras!” Lipsius` attitude towards Italy and Italian Humanism of the Late Sixteenth Century, „Humanistica Lovaniensia. Journal of Neo-Latin Studies” 1998, t. 47, s. 263. 122 Zwróciła na to uwagę J. Dąbkowska-Kujko, zob. Justus Lipsjusz…, s. 74–79. 123 [M. Bembus], Pax non pax, k. A4v.
~ 424 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
żenia ze strony innowierców: mogą sobie wierzyć, w co chcą, ale niech nie zaburzają harmonii katolickich struktur: Credite quodlibet, sinimus; poenis vos non coercemus, sed iura nostra integra et inviolata relinquite! Oculos et manus a nostris rebus abstinete! Si secus facitis, non pacem nobiscum colere, sed in iura nostra grassari impune, et quod consequens est, perpetuam querelarum, litium, odiorum, dissensionum materiam fovere vultis124.
Racje piąta i szósta dowodzone są w ścisłym powiązaniu z racją stanu i wynikają z analizy rzeczywistości politycznej w Europie po pokoju augsburskim. Autor przekonuje, że katolicy w krajach protestanckich nie mają nawet w części takich przywilejów, jakich domagają się dysydenci w kraju katolickim. Najciekawszy jest dowód wykorzystujący myśl kalwińską: kaznodzieja przywołał tu refleksję polityczną Teodora Bezy, przedstawiając na tej podstawie ideę pokoju wyznaniowego i wskazując brak dyscypliny w sprawach wiary jako rzecz negatywnie ocenianą przez samych dysydentów: Zgadzanie się na wolność sumienia, pozwalanie, by każdy, jeśli zechce, ginął, to czysto diabelski dogmat. I to jest ta diabelska wolność, która napełniła Polskę i Siedmiogród tyloma zarazami, jakich nie tolerowałyby żadne inne krainy pod słońcem125.
Jest to fragment z listu Bezy do Andrzeja Dudycza z 1570 roku . Bembus nie musiał go zresztą czytać w całości, gdyż passus ten był „w obiegu” pod piórem europejskich polemistów katolickich127. W samym zakończeniu wytrąca kaznodzieja z ręki argument 126
Ibidem, k. Bv. „Wierzcie w cokolwiek, pozwalamy; nie powściągamy was karami, ale zostawcie nasze prawa nienaruszone i niepogwałcone! Powściągnijcie oczy i ręce od naszego mienia! Skoro czynicie inaczej, nie chcecie zachować z nami pokoju, lecz bezkarnie nastawać na nasze prawa, a co z tego wynika, dawać nieustająco powód do skarg, sporów, niechęci i niezgody”. 125 [M. Bembus], Pax non pax, k. B3 (Beza „in epistula theologica quadam”). 126 Por. Théodore de Bèze, Correspondence, t. 11, wyd. H. Aubert, Droz: Genève 1983, s. 179 (list 780). 127 Cytuje go np. Gulielmus Rossaeus, De iusta reipublicae christianae et haereticos authoritate, Guillaume Bichon: Paris 1590, k. 279v. Rossaeus (którego prawdziwe nazwisko jest wciąż przedmiotem dyskusji) był dość radykalnym przedstawicielem katolickich monarchomachów we Francji. Uważali oni, że tole124
~ 425 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
tym zwolennikom konfederacji, którzy powoływali się na przypowieść o kąkolu i pszenicy128, dowodząc przez antistrefon: jeśli jesteście kąkolem, cóż innego was czeka, niż spalenie (w odpowiednim czasie) w piecu ognistym? Skoro nie da się bezwzględnie powstrzymać nowej wiary, trzeba ją niekiedy wytrzymać, ścierpieć (tolerare), ale nie można prawnie zatwierdzać jej wolności. Mamy tu więc do czynienia z etymologicznym rozumieniem tolerancji – jako znoszenia zła koniecznego. W peroracji podkreśla się, że droga dialogu prowadzi tylko w jedną stronę – od herezji na łono Kościoła katolickiego. „Gdy przestaniecie być kąkolem, a zmienicie się w pszenicę, wtedy wraz z Kościołem Bożym i naszą Rzeczpospolitą będziemy się cieszyć najlepszym pokojem i będziemy wołać: «Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!»”129. Mateusz Bembus jako przeciwnik konfederacji warszawskiej jest kontynuatorem poglądów politycznych Skargi, argumentami swymi szermuje jednak w sposób bardziej wyważony i mocniej je osadza w kontekście autorytetów politycznych. Nadrzędną racją jest dla niego jedność polityczna i wyznaniowa, w jej obrony przywołuje kaznodzieja również opinie dysydentów. Argumentacja została podporządkowana prawidłom dowodzenia dialektycznego, chociaż bardzo widoczna jest entymematyczność rozumowania, wynikająca z uznania a priori bezdyskusyjności wszelkich racji popartych powagą Kościoła katorancja niszczy jedność religijną. Autorytet Rzeczypospolitej chrześcijańskiej stał tu przede wszystkim na straży prawowierności króla: król heretycki lub król tolerujący heretyków powinien być zdetronizowany (prawo Boże uzbraja lud przeciwko królowi heretykowi). Chrześcijański król musi pozostawać pod kontrolą Kościoła, por. W.J. Stankiewicz, Politics and Religion in Seventeenth Century France, University of California Press: Berkeley 1960, s. 39–40. Tenże fragment listu cytuje Skarga w przekładzie polskim: „Tak napisał jeden najprzedniejszy kalwiński minister: „Dozwalać sumieniom wolności i dopuścić tego, aby każdy ginął, jeśli chce, jest to diabelska nauka; i ona to jest diabelska wolność, która dziś polską i siedmiogrodzką ziemię tak wielą zaraźliwych nauk napełniła, których by żadna pod słońcem religia nie ścierpiała” (P. Skarga, Kazania na niedziele…, s. 152). 128 Jak zauważa M. Korolko (Klejnot swobodnego sumienia…, s. 115), prawie wszyscy obrońcy tolerancji powoływali się na tę przypowieść, a jak dało się widzieć w przypadku Skargi, strona katolicka używała jej także w polemice. 129 [M. Bembus], Pax non pax, k.Cv.
~ 426 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
lickiego. Trudno jednak w pełni przychylić się do opinii Mirosława Korolki, który uznał Pax non pax za „napastliwy paszkwil na zwolenników tolerancji”130.
Kościół nowotny prawdziwym Kościołem być nie może Jan Augustyn Biesiekierski pochodził z województwa grodzieńskiego. Wykładał retorykę w kolegium w Lublinie (1597–1598) i Jarosławiu (1602–1603) oraz teologię polemiczną w Kaliszu, gdzie był też prefektem bursy ubogich (1604–1605). W następnym roku szkolnym był prefektem w Jarosławiu, a w latach 1616–1620 superiorem rezydencji w Przemyślu. Pozostał jezuitą do roku 1621, po czym przeszedł do kanoników regularnych w Krakowie. Zmarł w Kraśniku131. Homilia o Kościele nowotnym wygłoszona została w dniu świętego Andrzeja 1615 r. w kościele pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Pod koniec XVI wieku w całej Wielkopolsce były sto czterdzieści dwa zbory luterańskie (z czego trzydzieści dwa polskie), czterdzieści osiem zborów braci czeskich i trzydzieści dwa zbory kalwińskie. O ile wpływy kalwinizmu stopniowo w XVII stuleciu słabły, o tyle luteranizmowi udało się uniknąć kryzysu132. Kazanie Biesiekierskiego może więc być 130 M. Korolko, Klejnot swobodnego sumienia…, s. 108. Bardziej impulsywnie przemawia Bembus w znacznie obszerniejszym wywodzie polemicznym Pacatus impacatus ad examen vocatus seu examen responsionum, quibus ad rationes contra pacem confederationis in libello „Pax non pax” inscripto factas Anonymus quidam in suis „Vindiciis pacis” respondere frustra est conatus. Auctore Lucio Vero Pacato Cosmopolitano, Andrzej Piotrkowczyk: Cracoviae 1616 (stanowi on dyskusję z anonimowo wydaną repliką Pax non pax, zatytułowaną Vindiciae pacis seu confoederationis inter dissidentes [...], Sebastian Sternacki: Raków 1615). Jest to dzieło liczące niemal 250 stron, rozważające całe zagadnienie w szerokiej perspektywie europejskiej, a przy tym godny uwagi przykład szermierki logicznej. Autor w epilogu napomina adwersarza, by zaprzestał pisania przeciwko katolikom, a wywód swój kończy (s. 248) pożegnaniem połączonym z życzeniami: „Bądź zdrów i oprzytomniej z herezji” („Vale itaque et ab haeresi resipisce”). Bembus mógł się wzorować na stylu Contra dialogistam Lipsjusza (wiadomo na pewno, że ten tekst znał), ale też miał do dyspozycji wiele wciąż rosnących w liczbę rodzimych przykładów polemiki wyznaniowej opartej na dowodach dialektycznych. 131 Słownik jezuitów muzyków i prefektów burs muzycznych, red. L. Grzebień, J. Kochanowicz, WAM: Kraków 2002, s. 21. 132 Por. J.A. Gierowski, op. cit., s. 39–40.
~ 427 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
elementem akcji propagandowej zmierzającej do umocnienia pozycji katolicyzmu w tej prowincji Rzeczypospolitej, która, będąc siedzibą prymasa, okazała się jednak bardzo nieodporna na reformację133. Odbity w oficynie Wolraba tekst kazania to pierwsza ogłoszona drukiem praca Biesiekierskiego. Przemówienie jest skonstruowane bardzo sprawnie – nie jest rozwlekłe i świadczy o sporej zręczności w sztuce perswazji. Propapieskie motto w języku łacińskim i polskim przywołuje autorytet Ewangelii św. Mateusza (Mt 7, 18) i słynną opokę (petra), na której ma być zbudowany Kościół Chrystusa. Captatio benevolentiae umieszczona na wstępie została obmyślona bardzo stosownie. Zaczyna bowiem kaznodzieja od rzeczy bliskich i znanych wielu przedstawicielom ówczesnej szlachty, procesującej się przecież zażarcie o majątki. Jest to początek argumentacji quanto magis, gdyż Biesiekierski wychodzi od sugestywnego ukazania zwaśnionych sąsiadów, z których jeden mówi „moja to majętność”134, drugi zaś dowodzi, że jego adwersarz wdziera się w jego dobra z dziada pradziada. Przeciwnik zuchwale próbuje egzekwować swe prawa, ale ich dowieść nie może. Ta sytuacja jest już emblematycznym zapisem racji katolickiej i protestanckiej, ale kaznodzieja uświadamia odbiorcom, że sprawa, która toczy się między katolikami i ewangelikami w poróżnionej wiarą Rzeczypospolitej jest o tyle ważniejsza, iż „nie o ziemię, ale o niebo idzie, nie o rzecz marną, ale o duszę, której cena ze wszystkim światem nigdy porównana nie jest”135. Zaraz się okazuje, że w istocie racje katolickie i protestanckie zostały dokładnie tak samo rozpisane, jak w inicjalnej figurze sporu o grunta: Mówią luterani: „U nas jest kościół prawdziwy”. Kalwinistowie także: „Nie u was, ale u nas”. A my, katolicy, serdeczną boleścią zjęci, wołamy: „Krzywda się nam dzieje! Wdzieracie się Panowie gwałtem w dziedzictwo nasze, w puściznę naszę od samych apostołów podaną […]. Toż mówią adwersarze o sobie, mówią, ale nie dowodzą; upatrują i pokazują w nowym kościele Ibidem, s. 38. Można sobie wyobrażać, że przedmiot kazania roznamiętnił składacza, który odbił w tym miejscu „moja to namiętność”, zob. J.A Biesiekierski, Kościół nowotny…, k. A2. Chyba że to swoista logika konceptu kaznodziei. 135 Ibidem, k. A2v. 133 134
~ 428 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
swoim smak jakiś barzo płonny, my zasię ukazujemy monimentów Pisma Świętego i starożytnych Doktorów powagę, i okazujemy ojczyzny i dziedzictwa naszego sukcesyją136.
Teza została więc jasno postawiona na samym początku, ale dla bezwzględnego utwierdzenia wszystkich w jej słuszności potrzebne jest rozumowanie more logico. Na bieżąco zatem formułuje kaznodzieja dwie przesłanki, których słuszności dowodzić będzie w dwóch wyodrębniających się konsekwentnie częściach kazania. Po pierwsze: żaden Kościół „nowotny” prawdziwym Kościołem być nie może; po drugie: Kościół „panów adwersarzów” (tj. protestantów) jest właśnie takim, tj. „nowotnym”, Kościołem. „Toć tedy”, jak można prosto wywieść, ich Kościół nie jest prawdziwy. Dowody pierwszej przesłanki opiera Biesiekierski na trzech autorytetach, które sam wskazuje: „z Pisma”, „z Doktorów” i … „z wyznania wiary samych ewangelików”. Dowody z Pisma Świętego są bardzo podobne do argumentacji stosowanej przez Kromera w Rozmowach – mówi się o starożytności Kościoła i gwarancji jego ciągłego działania „do skończenia świata”. Interesująco wprowadza się tu autorytety ze Starego Testamentu, z Księgi Izajasza i Psalmów, aby skonstruować sugestywną figurę Kościoła rosnącego wciąż niby roślina z tego samego nasienia137. Jako dowód „z Doktorów” przywołuje kaznodzieja przede wszystkim teorię rozwoju dogmatów Wincentego z Lerynu (Vincentius Lirinensis), wybierając z jego myśli najbardziej wymowne w swej prostocie zdanie, określające wszechobecność, powszechność i jednomyślność tradycji dogmatycznej Kościoła: „quod ubique, quod sem Ibidem. Ibidem, k. A3–A3v. Por. Iz 59, 21: Hoc foedus meum cum eis dicit Dominus spiritus meus qui est in te et verba mea quae posui in ore tuo non recedent de ore tuo et de ore seminis tui et de ore seminis seminis tui dixit Dominus amodo et usque in sempiternum (w przekł. J. Wujka: „To przymierze moje z nimi, mówi Pan: Duch mój, który jest na tobie, i słowa moje, którem położył w uściech twoich, nie odstąpią od ust twoich i od ust nasienia twego i od ust nasienia nasienia twego, mówi Pan, odtąd i aż na wieki”, a także Ps 88, 30: Et ponam in saeculum saeculi semen eius et thronum eius sicut dies caeli (Wujek: „I położę na wieki wieków nasienie jego, a stolicę jego jako dni niebieskie”). 136 137
~ 429 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
per, quod ab omnibus creditum est”138. Modyfikacje dogmatów wiary tłumaczył Leryneńczyk podobnie jak wzrost i dojrzewanie organizmu ludzkiego, który zmienia wygląd w niektórych szczegółach, ale przecież pozostaje ten sam. Ostatnim wnioskowaniem z pierwszej przesłanki, zaproponowanym przez Biesiekierskiego jest powołanie się na ewangelickie wyznanie wiary. Dowód ów został więc wprowadzony na zasadzie concessio, polegającej na przytoczeniu argumentu przeciwnika i przyznaniu mu racji, ale tylko częściowo, głównie dla wykazania niekonsekwencji albo zamaskowania ironii. Rozumowaniem takim, jak widzieliśmy, znakomicie posługiwał się już Kromer, a było ono częstą figurą dialektyczną polemistów i apologetów katolickich139. Biesiekierski przywołuje ewangelickie wyznanie wiary na tyle nieściśle, że trudno dokładnie określić miejsce, na które się powołuje140. Mówi tylko, że ewangelicy „jednostajnie twierdzą, że ten [Kościół] jest prawdziwy, który Apostołowie fundowali”, i zaraz dodaje „ale w nich (niech mi nie mają za złe) takiego niemasz”141. Od razu właściwie wyprzedza tu racje wyprowadzone z drugiej przesłanki, składającej się z trzech części. „Nowotność” ewangelickiego Kościoła da się mianowicie udowodnić po pierwsze ze względu na wprowadzenie przezeń nowych artykułów wiary: „iż te artykuły mają, których Kościół przed 1517 rokiem nigdy nie nauczał”; po drugie, ze względu na nieprzystawalność nauki ewangelickiej do dawniejszej tradycji („że się ich nauka z żadną przedtym pomienioną sektą nie zgadza”); po trzecie wreszcie, że sami ewangelicy „wyznawają nowotność swoją”142. Por. R. Bauckham, Tradition in Relation to Scripture and Reason, w: Scripture, Tradition and Reason, red. R. Bauckham et al., A&C Black, London – New York 2004, s. 119. 139 Por. M. Kuran, op. cit., s. 217. Autorka przytacza znamienny przykład z kazania Jakuba Wujka, który zacytowawszy wypowiedź Reja, komentuje ją słowami: „Toć jest wszystko prawda”, ale dodaje potem: „Jedno, iż oni tego baczyć nie chcą”. 140 Może chodzić o fragment rozdziału VII Augsburskiego wyznania wiary (De potestate ecclesiastica), gdzie mówi się o rozesłaniu Apostołów i o władzy Kościoła; por. Ph. Melanchthon, Opera quae supersunt omnia, t. 26, wyd. H.E. Bindseil, C.A. Schwetschke: Brunsvigae 1858, kol. 320–334. 141 J.A. Biesiekierski, op. cit., k. Bv. 142 142 Ibidem, k. B2. 138
~ 430 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Kazanie jest interesującym przykładem unikania dyskursu nienawiści. Kaznodzieja jest podobnie niezłomny jak Hozjusz w swym przekonaniu, że racja może leżeć tylko po jednej stronie, a jedyną drogą pojednania jest powrót ewangelików na łono Kościoła rzymskiego143. Do braci odłączonych zwraca się jednak jak do marnotrawnych synów, którzy zwiedzeni fałszywą nauką odeszli od Kościoła-Matki (taka figura zostanie wykorzystana w peroratio). Ironię stosuje więc jedynie względem Lutra, pokazując „nowotność” jego nauki za pomocą cytatów z jego własnych dzieł. Pierwszy taki przykład to kwestia odczytania Pisma Świętego. Przytaczając fragment wypowiedzi Lutra: „Ego Lutherus Scripturam sacram ac Verbum Dei ita in lucem produxi, ut a mille annis nunquam fuit”, najpierw tłumaczy go na polszczyznę („Ja Luter pismo ś[w]. i słowo Boże takem na świat wyniósł, jako od tysiąca lat nigdy nie było”). „Wyniesienie na świat” w polskim przekładzie tuszuje nieco dwuznaczność łacińskiego „in lucem producere”, co może też oznaczać objaśnienie zawiłości, a nie tylko wystawienie na widok publiczny. Teraz więc kaznodzieja znajduje dogodny grunt dla rozwinięcia figury ironii, połączonej z pytaniem retorycznym: „Toć było przed tysiącem lat, a potym, Lutrze, gdzie leżało?”144. Ironia rozwija się dalej w komentarzu do kolejnego przytoczenia, poprzedzonego zapowiedzią sugerującą dowody o większej mocy: „A wszakże jeszcze nowego Ewangelisty posłuchajmy”. Pada więc fragment z glosy Lutra skierowanej w roku 1531 do cesarza w sprawie doktryny o usprawiedliwieniu z wiary; wiara ta nie zostanie podważona ani przez imperatora rzymskiego, ani tureckiego, ani tatarskiego, ani perskiego, ani przez papieża, ani przez księży, biskupów, mnichów czy mniszki, ani przez cały świat „ze wszystkimi dyjabły”. Ten fragment wypowiedzi Lutra wydaje się katolickiemu kaznodziei oczywistym głupstwem i bezczelnością („Słyszycie nie tylko harde, ale i nader głupie wykrzyknienia luterskie?”), podczas gdy protestanccy autorzy uważali tę myśl Ibidem: „Was też, panowie ewangelicy, przez Miłość Jezusa Chrystusa proszę, abyście do jedności od Lutra rozerwanej wrócili”. 144 Podobnie nieco dalej: „Czy to być może, aby zatajona prawda przez półtora tysiąca lat oswobodzenia od samego jednego Lutra czekała? O niesłychana śmiałości człowieka z kapice wyzutego!”. 143
~ 431 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
za wybitną145. Można odnieść wrażenie, że niektóre cytaty z Lutra były nader częstym orężem w ręku katolików146. Racja katolicka, potwierdzona powagą dawności (nie byle jakim argumentem staje się tu niemal szesnaście wieków trwania w zestawieniu z nowościami, które nawet stu lat jeszcze nie mają), gwarantuje – zdaniem kaznodziei – bezpieczeństwo i pewność, których nie mogą zagwarantować nowinkarze: A przeto radujmy się, Naszemu Chrystusowi Panu dziękując, że z przodkami naszymi w starożytnym Kościele zbawienia czekamy. […] A co nam takiego nowowiercy pokazać mogą?147
Wizja Kościoła-Matki, przywołana w peroratio, najlepiej ilustruje linię ideową i stylistyczną kazania Biesiekierskiego, która niezbyt często pojawiała się w polemice katolickiej. Otwarła się na kartach polskojęzycznych dialogów Kromera i rozwiała się gdzieś w potrydenckim biegu dziejów. Streszcza się ona w prostym rozumowaniu: doktrynie protestanckiej trzeba powiedzieć stanowcze nie, ale trzeba wiedzieć dlaczego. Za Kościołem stoi powaga tradycji, a wichrzyciel z Wittenbergi wywołał ferment i zamieszanie w sprawach wiary. Luter jest „zły”, ale trzeba pomóc zwiedzionym braciom, zagubionym w wierze148. Powinni więc oni zrozumieć swe błędy, a miłująca Mater Ecclesia przygarnie ich na swe łono: Por. M. Adamus, Vita Lutheri, w: idem, Vitae Germanorum theologorum…, Johannes Georgius Geyder: Haidelbergae 1620, s. 143, z zacytowaniem fragmentu po niemiecku i z przekładem na łacinę oraz z dopiskiem na marginesie: „Egregium Luth[eri] de iustific[atione] fidei pronunciatum”. 146 Cytat o usprawiedliwieniu z wiary znajdujemy np. u Kromera, De falsa nostri temporis…, k. Fv. Tu Luter nie został nazwany „głupim i hardym”, lecz bestią wypowiadającą potężne bluźnierstwa, a nieco dalej „natrętnym i niepohamowanym potworem”. Został on też przytoczony przez Wawrzyńca Suriusza, Commentarius brevis rerum in orbe gestarum ab anno Salutis MD usque in annum MDLXXIIII, Gervinus Calenius: Coloniae 1586, s. 209. Tu mówi się, że „nie wiadomo, czy sam Lucyfer zdołałby wyrzec coś zuchwalszego i bezczelniejszego”. 147 J.A. Biesiekierski, op. cit., k. C. 148 Jednakże i ich decyzja może budzić trwożne zdumienie: „Ale i Panów ewangelików śmiałość wielka”, że się na zdanie Lutra „puścili”. Dlatego – jak sądzi kaznodzieja – należy ich przestrzec odpowiednim „Biada”, wziętym wprost z Izajasza (Iz 5, 20–21). 145
~ 432 ~
•
KONCEPCJA JEDNOŚCI KOŚCIOŁA I IDEA POLSKI KATOLICKIEJ… •
Pódźcież, Synowie do Matki, wróćcie się do onej, którejście niedawno, cudzym zwiedzieni głosem, odbieżeli. Przyjmie was całując i z radością na ramiona wasze padając, obłapi. Odkarmi was Ciałem i Krwią nadroższą oblubieńca swojego i szczęśliwie doprowadzi do niego. Któremu niechaj będzie cześć i chwała na wieki. Amen149.
Warto na marginesie zauważyć, że argument „z dawności” również jest odwracalny, tj. daje się zastosować przeciwko racjom Kościoła katolickiego, jak to pokazał Birkowski, przywołując argumenty prawosławnych chrześcijan przeciwko unii brzeskiej: Widząc schizmatycy, że mała obrada od heretyków, do senatu, do koła rycerskiego, na koniec do Króla J[ego] M[ości] nowo obranego poszli, swoję religiją wszystkim zalecając „Nasza – pry [‘prawi’] – ortodoksa oryjentalna cerkiew syny niebu rodzi, nam trzeba metropolije i władyctwa i manastery <!> oddać; są nowotni unici, my starowierni; syny rodzą umarłe, my – żywe”150.
Uwagi końcowe Idea jedności Kościoła i koncepcja państwa katolickiego pojmowane były przez kaznodziejów i polemistów katolickich jako elementy solidnego muru, gwarantującego Rzeczypospolitej bezpieczeństwo – zarówno w porządku politycznym, jak i eschatologicznym. Bez względu na to, czy przemawia hierarcha, dla którego dobro państwa jest a priori podporządkowane uniwersalnym prawom Kościoła rzymskiego i zależy od ich przestrzegania, czy trybun szlachecki, czy kaznodzieja zakonny, racje katolickie przedstawiane są jako poglądy, których można dowodzić, ale z którymi nie można dyskutować. Wiele wywodów ma zatem charakter entymematów, których domyślną przesłanką jest: „oczywiście słuszność jest po naszej stronie”, a poczesne miejsce zajmuje argument „z posłuszeństwa”. Racje popierane są, jak to mogliśmy zauważyć, cytatami ze starożytnych autorów pogańskich, z Pisma Świętego, z ojców Kościoła, z europejskich pisarzy wczesnonowożytnych, niekoniecznie katolickich. Argumentację wspomagają J.A. Biesiekierski, op. cit., k. C. F. Birkowski, Egzorbitancyje…, k. A3v. Podobnie jak Biesiekierski stosowali również dyzunici argument z „prawa własności” i „majętności”. 149 150
~ 433 ~
•
ELWIRA BUSZEWICZ •
wyraźnie figury dialektyczne (concessio, correctio) oraz emotywne (zwłaszcza nagromadzone w peroracjach wykrzyknienia), służą jej także metafory, porównania, alegorie (np. alegoria Matki-Kościoła czy Matki-Ojczyzny albo Ojczyzny-okrętu). Wskutek zastosowania określonych figur wywód prowadzi odbiorcę w różne światy – dysput akademickich, sejmików politycznych, pogwarek szlacheckich przy kielichu, retorycznych deklamacji. Każdy z autorów projektuje na ogół w jakiś sposób swego odbiorcę, na jego miarę konstruuje wypowiedź i przykrawa ją do jego horyzontów i oczekiwań. Szczególne znaczenie dla pozyskania życzliwości czytelnika czy słuchacza katolickiego (o którą dba się na ogół o wiele bardziej, niż o przychylność odbiorcy protestanckiego) ma ironia, na różne sposoby wykorzystywana, często wychodząca od przywołania myśli czy słów koryfeuszy reformacji i obracająca ich ostrze przeciw nim samym. Figura ta pomaga w zbudowaniu swoistego emocjonalnego odpowiednika „my” inkluzywnego. Jak zwraca uwagę Magdalena Kuran, od najdawniejszych czasów ten środek językowej ekspresji służył pozyskaniu sympatii publiczności, wytworzeniu więzi z odbiorcą, stanowił zatem znakomitą broń w dysputach pomiędzy stronami151. Argumentację wspomagały też dowody „z doświadczenia”, nawiązujące bezpośrednio do sytuacji politycznej i religijnej w Europie – nie tylko do soboru trydenckiego, na którego ustalenia często się powoływano, lecz także do niezgody między wyznaniami protestanckimi czy do zasady cuius regio, eius religio i wynikającego z niej ucisku wyznania katolickiego w krajach, których władcy opowiedzieli się za Kościołami dysydenckimi. Ważną rolę w argumentacji pełniło także poczucie zagrożenia autorytetu, lęk przed przesunięciem granicy robienia ustępstw, obawa, że jedna koncesja pociągnie za sobą kolejne i poszerzy się droga ku trudnej do opanowania zdecentralizowanej i pluralistycznej rzeczywistości, w której nie będzie już jednej owczarni i jednego pasterza.
M. Kuran, op. cit., s. 223.
151
~ 434 ~
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
RP PDO274 FO von Stefan Kosiewski ZECh Moralia CANTO DCLXX
Written by sowa (») today at 02:58 in category HERODY/Herodenspiel von Stefan Kosiewski, read: 64× Motto: https://gloria.tv/media/JgKT3H1sPFv dla Tych, którzy podążając Do Damaszku w Syrii za Strindberga Grą słów absyntu nie zaznali, a którym poeta i prof. Antoni Kępiński z Krakowa zadedykował Dzieło życia słowami Tym, którzy więcej czują i więcej rozumieją i dlatego bardziej cierpią, a których często nazywamy uchodźcami Wydanie drugie. Druk z klisz PZWL Warszawa 1974 Niefortunna ankieta ministra sportu i zapowiedź dymisji, bo wydawało się, że wiadomosci.onet.p... Jacek Kurski zrobił żonę Jacka Karnowskiego, red. naczelnego WSieci, szefem TVP ABC 5m a work in progress multiverse theatre https://de.pinterest.com/pin/452752568770278853/
magazyn europejski
1.
Gepinnt auf Sitwa żydowska w Polsce
phuwiktoria@op.pl @BieliskiAndrzej 9 Std.Vor 9 Stunden ...A po wygranym castingu to już tylko powrót do TVP...#himalajeobłudy...... http://fb.me/21KXFMPsa 0 Retweets 0 Gefällt mir
Borys Budka @bbudka 10 Std.Vor 10 Stunden Borys Budka hat retweetet
https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Wczoraj rzecznik @MSiT_GOV_PL, dziś @TVP. Czy to się dzieje naprawdę?! #himalajeobłudy https://twitter.com/TVP/status/694522791060725760… Borys Budka hat hinzugefügt, Dieser Tweet ist nicht verfügbar.
Tzn. tego, co BB zawiesił, nie ma; albo BB, albo tajne służby zlikwidowały. Należy zwolnić ze służby dla dobra służby nadgorliwców, i dalej czytamy: https://plus.google.com/116748846165184263175/posts/4MZzVFiVakw Borys Budka z Teatru Murdzy na Węgrodzie w Czeladzi Stefan Kosiewski do Ministra Sprawiedliwosci RP Borysa Budki PDO153 ZR545 recycled from FO42 mąż swojej żony pcha się na chama do teatru telewizji, który nie mając widza interaktywnego, reagującego na aktora, tekst i dzianie się, proces rozgrywany bez możliwości stwierdzenia przez aktora: reaguje, więc jestem, Anty-Pan Cogito, jest tylko Procesem Kafki, poronionym dzieckiem https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
żydokomuny PRL-u, jak awanse kumoterskie, nepotyzm żydomasońskich oficerów Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP, Andrzeja Seremeta, po dwuletnim pobycie studyjnym w USA, nagą prawdą, dupą wypiętą do publiczności przez agentów gen. Kiszczaka jest, która na rozkaz rezydenta KGB w Polsce, gen. Jaruzelskiego ujawnionego jako TW "Wolski" nie pampersy, ale purimowe przygłupy w uniżeniu służalczym liżą Ministru Kultury Rosji robiąc patelnię, tymczasem HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski to Teatr Nowej Jakości, dla oceny której nie mając narzędzi Olgierd Łukaszewicz, po 250 latach nieobecności widza w Teatrze Publicznym w Polsce, rozkłada gestem bezradności teatralnej ręce stwierdzając: zasób kanonów estetycznych odanych nam z Góry do dyspozycji nie zezwala na właściwe ustosunkowanie się do przedłożonej propozycji http://sowa.quicksnake.es/HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski wrzuć minetę, wrzuć minetę Dziś, teatr jest zjawiskiem niszowym, nie przez to, że utracił swoją widownię, ale dlatego, że ma ją mniejszą niż telewizja. Przez swą specyfikę unikalnego spotkania, w którym widzi się spektakl i jest się widzianym, teatr jest publiczny. Jest wydarzeniem publicznym i bardzo intymnym jednocześnie. Olgierd Łukaszewicz Prezes Zarządu Głównego ZASP
HERODY/ Herodenspiel von Stefan Kosiewski a work in progress multiverse theatre https://gloria.tv/media/khZGLA9Y5Fr https://ligon.wordpress.com/2016/02/03/borys-budka-wchodzi-do-gabinetu-politycznegoprokuratora-generalnego-rp/ Anders na bialym kocie Kaczynskiego Anders na bialym kocie Kaczynskiego PDO274 FO von Stefan Kosiewski ZECh Moralia CANTO DCLXX Akcja w gabinecie Prokuratora Generalnego HERODY Herodenspiel Akt 2 scena 8 https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
sowa (») | yesterday at 06:39 | read: 11× | comments: 0 Niemcy będą odsyłać uchodźców z powrotem do Syrii, a Szymański z Morawieckim mogą zapierdalać i rowy, kurwa, kopać - Pytanie naturalne na maturze z Polskości Ministra Gowina. Stefan Kosiewski Postfach 800626 65906 Frankfurt ~Bogdan : Kim pani jest pani Anders, a raczej pani Costa? Niewielu wie, że jest pani Ukrainką i osobą dotąd niewiele związaną z Polską. http://przecieki.blox.pl/2016/01/Pytanie-doMinistra-Gowina-PDO264-FO-von-Stefan.html read on http://sowa2.quicksnake.net/intelligence/Anders-na-bialym-kocie-Kaczynskiego-PDO274FO-von-Stefan-Kosiewski-ZECh-Moralia-CANTO-DCLXX-Akcja-w-gabinecie-ProkuratoraGeneralnego-HERODY-Herodenspiel-Akt-2-scena-8 Akcja w gabinecie Prokuratora Generalnego Akcja w gabinecie Prokuratora Generalnego HERODY Herodenspiel Akt 2 scena 8 Zniweczona Rzeczywistosc sowa (») | ayer en 07:50 | leído: 52× | comentarios: 0 Anders na bialym kocie Kaczynskiego PDO274 FO von Stefan Kosiewski ZECh Moralia CANTO DCLXX Witaj Stefanie; ilość przytaczanych przez Ciebie faktów budzi podziw, ale i grozę że to wszystko ma miejsce za naszego życia i w naszym świecie. O tych meandrach polityki i zakulisowych działaniach większość ludzi nie ma zielonego pojęcia. Ta wiedza po prostu poraża. Miłego dnia - Jurek W dniu 1 lutego 2016 08:28 użytkownik S.Kosiewski napisał: Zawiadamiając o podejrzeniu przestępstwa antypaństwowego spisku wymierzonego w jedność sojuszu Rzeczypospolitej Polskiej z państwami NATO i Unii Europejskiej https://twitter.com/sowa/status/694050913066029057 Prokuratura Generalna ul. Rakowiecka 26/30 02-528 Warszawa Andrzej Seremet... 07:53 - 1. Feb. 2016 https://de.pinterest.com/pin/452752568770269206 seguir http://sowa.quicksnake.es/HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski/Akcja-w-gabinecieProkuratora-Generalnego-HERODY-Herodenspiel-Akt-2-scena-8-Zniweczona-Rzeczywistosc Aktualności
SOWA Magazyn Europejski Przed chwilą a work in progress multiverse theatre https://gloria.tv/media/khZGLA9Y5Fr Anders na bialym kocie Kaczynskiego http://sowa2.quicksnake.net/…/Anders-na-bialymkocie-Kaczyn… Akcja w gabinecie Prokuratora Generalnego http://sowa.quicksnake.es/…/Akcja-w-gabinecie-Prokuratora-G… c.d.n. , tzn. tu będzie to, co jest jeszcze dla niektórych do udowodnienia... https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP PDO274 FO von Stefan... Niefortunna ankieta ministra sportu i zapowiedź dymisji, bo wydało się, że wiadomosci.onet.p... Jacek Kurski zrobił żonę Jacka Karnowskiego, red.… sowa.quicksnake.org https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1138574996154902&id=144592028 886542
Akcja przenosi się do Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego. 23letni Jacek Moskiewski odczytuje z ekranu komputera scan dokonany przez oprogramowanie szpiegujące (trojana) korespondencji elektronicznej wysłanej z Niepołomnic k. Krakowa Mo 01.02.2016 11:30 przez Poetę z b. Grupy Teraz, Jerzego Piątkowskiego do Poety Polski, Stefana Kosiewskiego, przebywającego od 15.12.1982 na emigracji politycznej we Frankfurcie nad Menem: Witaj Stefanie; ilość przytaczanych przez Ciebie faktów budzi podziw, ale i grozę że to wszystko ma miejsce za naszego życia i w naszym świecie. O tych meandrach polityki i zakulisowych działaniach większość ludzi nie ma zielonego pojęcia. Ta wiedza po prostu poraża. Miłego dnia - Jurek W Gabinecie, pierwszym pokoju z prawej strony od wejścia na parterze do strzeżonego budynku Prokuratury Generalnej RP, przy czterech innych biurkach rozstawionych niesymetrycznie, żeby każdy siedzący każdego siedzącego miał na oku, siedzi przy klawiaturach trzech rówieśników Moskiewskiego, absolwentów Szkół Oficerskich Wywiadu i Kontrwywiadu RP (czytaj: Mossad, BND, CIA, KGB pod kolejną nazwą), działających pod przykrywką Szkoły Głównej Oficerów Pożarnictwa, albo Ratownictwa Węglowego i piękna jak Esterka, 21-letnia stażystka po maturze, zakwalifikowana już do obycia rocznych Studiów Wyższych w Szkole Głównej Planowania Prawidłowości i Sprawdzania Wcielania się w Praxis Teoretycznych Założeń o Nadejściu Niestworzonego w pierwszym rzędzie do naszych z Polski. Dornbaum pyta: Co mu odpowiedział? Esterka: Drogi Jurku - sczytuje ze smartfona - dworujesz sobie, zatem nie dziękuję, lecz odpowiadam krótko dla potrzeb Esterki, że komunikacja dzisiaj, to dygitalizacja... Dornbałm przerywa: STOP! Esterka: groza przejęła mnie https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Dorn: Stop, co mówi? Esterka: podziwiam, bo skąd on może wiedzieć, że ja w ogóle istnieję dlatego, że śledzę wzrokiem jego pismo, jak podmiot liryczny wierszy pisanych przez Herberta, który w tytule jest nazwany, żeby mógł zacząć istnieć i funkcjonować społecznie. Dorniejczyk: Gaspodin Cogito? Z pistoletu go zastrzelił, czy nożem go zarżnął? Esterka: Nie rozumiem, prawdziwie skonsternowana. Dorniejewski: K sażaleniu. Esterka: Niestety nasz czas się kończy, ale nasza rozmowa świadczy o tym, że warto się spotykać i rozmawiać na nasze tematy... https://gloria.tv/media/7FdVyb5MNcn Walczący, 22-latek przy biurku z lewej strony sceny politycznej: Ja trochę tę historię znam i lata trzydzieste chuja a nie wyciągnęły Stany Zjednoczone. Wojna wyciągnęła. Natomiast mam absolutnie pozytywne zdanie o Merklowej, Sarkozym czy, jak tam się ten nowy nazywa, Hollande. Młodzi nie rozumieją Będziemy zapierdalać i rowy, kurwa, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni. idą ciężkie czasy. Dornowski wel Dorniowski: Jak można mieć pozytywne zdanie o chorągiewce, która po to jest, żeby zatańczyć, jak jej zagrają? Walczący, syn Kordjana Walczącego szefa Walczących Wyklętych, milioner po przejściach, który robi w Gabinecie Politycznym Prokuratora Generalnego RP, z awansu społecznego, a nie jako syn bżydkiego nepoty, kumoter obżydliwego Mańka z Nowej Soli: Piszą na onecie powołując się na dzisiejszą Frankfurter Allgemeine Zeitung, że Merkel wypowiedziała się podobno przeciwko przyjmowaniu uciekinierów, żeby sobie wyrobić na przyszłość haczyk, ze który będzie mogła się podczepić, że sama przecież tak mówiła, żeby odesłać z powrotem do Afganistanu te 150 tys. uchodźców, które chcą w Niemczech na Viadrina w Polsce studiować, a szkół żadnych u siebie nie skończyli i nie potrafią się podpisać nawet z prawej do lewej; na liście wypłat z Funduszu Operacyjnego podpisywali się trzema gwiazdkami i półksiężycami. Dornichowski: To przecież już wczoraj, a nie dopiero dzisiaj na onecie, nasz Kosiewski pokazuje palcem na ekran komputera - ujawnił, że Merkel dostała cynk już przed kilku dniami i Niemcy będą odsyłać uchodźców z powrotem do Syrii, a Szymański z Morawieckim mogą zapierdalać i rowy, kurwa, kopać. http://sowa.typepad.com/blog/2016/02/wicepremier-morawiecki-.html sowa: Niemcy będą odsyłać uchodźców z powrotem do Syrii, a Szymański z Morawieckim mogą... sowa-magazyn.blogspot.com|Od: sowa http://sowamagazyn.blogspot.de/2016/02/niemcy-bedaodsyac-uchodzcow-z-powrotem.html
https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Dornyhowski: Czy nie idzie tych walecznych ministrów, zamiast do kopania rowów, posłać do szkoły, żeby się kopsnęli i przytargali świadectwa in blanco? Pułkownik Moskiewski: Wniosek racjonalizatorski? Czy mam rozumieć, że pan major chciałby zgłosić wniosek racjonalizatorski do Operacji POLSKA NIE TYLKO DLA POLAKOW? Jeśli wpłynie do mnie na biurko do zaopiniowania, a będzie u góry moje nazwisko, to z Góry mówię, że ustosunkuję się do wniosku koautora. Walczący: Dobrze to zrobiliście, że daliście wypowiedzieć ojcu w Sejmie historyczne słowa: Polska nie tylko dla Polaków. Jesteśmy potrzebni światu. Polska https://dotsub.com/view/d0138b9b-6a5b-428e-b182-910ade8f3775 Sensu tożsamego z Niepojętym Bogiem Bergolego 38 Views 02:35 41 Views 02:35 Kornel Morawiecki: Rządza ci, co mają pieniądze i siłę (syn Mateusz Morawiecki, bankster w rządzie Szydło). Czyja Polska ma być? Kogo? - Morawieckich! Polska nie tylko dla Polaków! Posted by: sowa 2 months ago Niemcy będą odsyłać uchodźców z powrotem do Syrii, a Szymański z Morawieckim mogą zapierdalać i rowy, kurwa, kopać Pytanie naturalne na maturze z Polskości Ministra Gowina. Stefan Kosiewski Postfach 800626 65906 Frankfurt ~Bogdan : Kim pani jest pani Anders, a raczej pani Costa? Niewielu wie, że jest pani Ukrainką i osobą dotąd niewiele związaną z Polską. See more at: http://przecieki.blox.pl/2016/01/Pytanie-do-Ministra-GowinaPDO264-FO-von-Stefan.html Dorniak: Jeżeli Afgańczyk sprzedał dom, żeby Firmie zapłacić 5 000 $ za przerzucenie go do Nowej Ziemi, która nie umiała przyjść do Bracławia Herberta, nawet w szabat, to ile może Waleczny wziąć za jedno świadectwo abituralne, które cóż to za sztuka wypełnić takiemu? Pułkownik Moskiewski: Skolko godno! Tyle się weźmie, ile się powie; jak chce studiować, albo robić w Niemczech za inżyniera programowca, czy dajmy na to lekarza ogólnego, od różnych takich, jak 35 000 lekarzy z Rumunii wyjechało na Zachód, żeby rozejrzeć się na miejscu, na palce popatrzeć, przyuczyć się do zawodu; nie sztuka, jak to się mówi: nie garncarz garnki lepi. Esterka nie kuma, nudzi się, ale stara się nie dać po sobie nic poznać. Oficer prowadzący Zastępcę Prokuratora Generalnego dopisuje nazwisko Poety z Niepołomic do Afery Amber Sex, żeby legalnie wejść mu na komputer, jako podejrzanemu o nielegalne ściąganie treści mogących naruszać konklave w części dot. wykorzystywania małoletnich do zbierania kasy przy okazji chodzenia po kolędzie za antykami i przedmiotami przedstawiającymi wartości handlowe na rynku obrotu ruchomościami. Quele: : http://www.toonsex.com /join.php?t=rtfootflat https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Walczący: Dobrze to zrobiliście, że daliście zarobić, tylko człowiek niepotrzebnie, w pierwszej chwili wzdrygał się, bronił przed ujawnieniem ustawowym, że odłożył na czarną godzinę Dorniszczykowiak: a to przecież ludzkie, ot Palikot po filozofii (czy jak on wcześniej się nazywał?) pierwszy milion, który koledzy Marka dali mu w Czeladzi złożyć, na Wyspach Owczych zainwestował, to fakt niezaprzeczalny, a domiaru nie zapłacił! Marek może to potwierdzić, brat Krzyśka, a budzi podziw i grozę, jak powiada poeta, kolega teścia prezydenta Dudy. Z Grupy Poetyckiej TERAZ, kolega naszego Kosiewskiego, jeszcze Maj był chyba z nimi w Bingen, Rüdelsheim, czy gdzie to on ich tam po nocy zawoził; teraz milion. A co to jest milion? A jeszcze Maj był chyba z nimi w Bingen, Rüdelsheim, czy gdzie to on tam ich po nocy zawoził? Teraz milion, a co to jest teraz milion? Trzydzieści albo i nawet trzysta milionów? To są tylko liczby, których głupi, czy mądry, do grobu przecież nie zabierze - Nie zabrał generał - włącza się do wymiany opinii 20-letni Pawka Kukiszczak, czwarty Doradca w Gabinecie Politycznym Prokuratora Generalnego, milczący dotychczas członek w Zakonie, przyłapany swojego czasu na plagiacie pracy maturalnej ze śpiewu: Generał Milewski-Tutak nie zabrał; był podsłuch w trumnie założony, że gdyby wdowa miała coś pisnąć nad trumną, to byśmy wiedzieli. Walczący: May to jest prokurator w Siemianowicach Polskich, od Blidy, nie od wierszy. Moskiewski: Katarzyna May, Wiceprezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich powiedziała, że obecnie trwa sporządzenie uzasadnienia ostatniego wyroku w sprawie Blidy. Walczący: Dobrzeście to zrobili: sędzia, który wydał w drugiej instancji wyrok uniewinniający oficera ABW ma już od kilku miesięcy czas, do 9 lutego jeszcze, na napisanie uzasadnienia wyroku, który wydał tak, jak było potrzeba, na czas i bez wątpliwości, zgodnie zresztą z poczuciem sprawiedliwości. Esterka: O co się właściwie chodzi? Moskiewski: O tryb pracy Kół Sprawiedliwości; w Ameryce np. ośmiu na jedenastu ławników byłoby czarnych i czarny piłkarz, który był oskarżony o zabicie dwóch żydówek, udowodnił na rozprawie, że nie weszły na niego zakrwawione rękawiczki, chociaż analiza DNA wykazała, że to jego krew. Wygrał, uniewinnili go dla spokoju, a przegrał proces cywilny, 32 mln dolarów i poszedł siedzieć za co inne, a jak ew. wyjdzie warunkowo w 2018, to już po '70-ce, goły i wesoły. Esterka: To chyba dobrze, że Polska to nie Ameryka? No i w związku z tym chciałabym zapytać, czy na tej właśnie zasadzie nie można było tego tak zrobić, żeby przed sądem Jarosław K. został uniewinniony, jak wicepremier w pierwszym rządzie Kaczyńskiego, pomawiana przez oficera prowadzącego o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, żeby wyparł się fatalnej rozmowy satelitarnej z bratem, bez odsłuchiwanie taśmy z rozmową, która jest przecież zarówno w Rosji jak i Ameryce. Dla otwarcia Nowej Polityki Wschodniej, zbliżenia rurociągu Zachodu z Rosją, o czym mówił Tata kolegi Walczącego, dla dobra .:Sprawy z mównicy w Sejmie.? Dornbaum-Mikke: Heil, a poza tym Rzym powinien być spalony, zanim zamknie na dobre oczy ostatni papież, jak mawiają Apacze w setkach powieści, których sam przecież nie napisał https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
Karl May, ani Kraszewski 300 książek nie napisał dla geszeftu, lecz z Biblijnego Nakazu Mnożenia Talentu raczej, który ludzie w czepku urodzeni dziedziczą po matce z pobrzękiwaniem srebrną łyżeczką. Przepraszam - zwracając się do Esterki teatralnym gestem wyciągniętą, otwartą dłonią - czy pani chciałaby może okazać złośliwość? W stosunku do kolegów starszych służbą przejmując seksistowsko retorykę samczego otoczenia Gabinetu Politycznego? Esterka: Nie rozumiem, pana. Dorniszczyn: Dobre sobie, znowu nic nie rozumie. Ta, która rozpędzała widza zgwałcona przez ubowca w spektaklu o stanie wojennym jednym słowem ODROBINA, które pada na koniec w końcu TU OBACZ: - tu kliknij usłysz Słowo Ostatnie.
http://issuu.com/stefankosiewski/docs/prokuratura_generalna_andrzej_serem/8 https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
https://de.pinterest.com/pin/452752568770269206/ metapost * Posłuchaj: Milczenie widzów w grudniu 2015 przy okazji opisania przez kogoś innego 250 lat milczenia w istocie widza teatru publicznego w Polsce. Pawka Kukiszczak: Chciałaby a boi się, niczym Walgierz Wdały na wojny przeciw Rosji Putina w Gruzji głowa państwa NATO, szedł/ szła (niepotrzebne skreślić miano) z jedną nokią, nawet nie satelitarną w ręku, z niczym, niczym Ordon, żyd w Powstaniu, na Redutę opianą wierszem. O, Piano Legendy! Dałby brat, Abel Kalksztajn, czy jak mu tam, publicznie słowo honoru, jak przystało na żyda i pedała, jak chrześcijański polityk w Niemczech, jak żyd Suss do wanny z drugim dnem. Dalej kurki kręcić żwawo, w lewo w prawo, z dołu, z Góry. Na wyroku uzasadnienia napisanie uniewinniającego Sędzia mógłby dostać przy tym dożywocie, taki termin bezpieczny, jak dał w katastrofie powietrznej pod Gibraltarem. Esterka: Kto? Co on bredzi? Kukiszczak: Analio, (zwracając się do Moskiewskiego) Jacek Kurski zrobił żonę Jacka Karnowskiego, red. naczelnego WSieci, szefem TVP ABC, żeby nagannym kumoterstwem przykryć obżydliwą dekonspirację sitwy z Magdalenki, dokonaną przy okazji lizania żopy Ministru Kultury Rosji w TVP Szef Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP, płk. Moskiewski: czekam na wniosek Dornij: Będziemy zapierdalać i rowy, kurwa, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni. idą ciężkie czasy. https://gloria.tv/media/JgKT3H1sPFv Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem Uwagi opatrzone Numerem Katalogowym PDO274 w sorcie Moralia CANTO DCLXX odczytał Autor zapraszając do wysłuchania melodii Zimowej Rewolucji Pałacowej (wart pałac namiestnikowski pajaca) Kurdupla Kukiełki do słów dumki narodowej: Jak długo na Wawelu Łokietka gniecie Lech https://youtu.be/V2ffpstGSUc Szczęść Boże Dziełu Pojednania Narodów Europy w obronie Godności Obywateli! http://www.spreaker.com/user/sowa-frankfurt/borys-budka-wchodzi-do-gabinetu-politycz Dariusz Karczmarczyk 31 styczeń o 21:04 ·Według Romana Nachta, potomkowie wyznawców Szabetaj'a Cewi, zinflirtowali wyższe sfery muzłumańskie i https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
3. Februar 2016
faktycznie przejęli w nich wpływy i to oni są twórcami wahhabizmu w Arabii Saudyjskiej. Sabataiści w odmianie frankstów byli jednym z trzech filarów na których utworzona została organizacjia iluminatów. Arabska rodzina królewska - która według pewnego filmu dokumentalnego zarobiła potężne pieniądze na wojnie w Afganistanie i Iraku i która zainwestowała setki miliardów dolarów w biznesy w USA i na usługach której byli i pewno dalej są bush'owie i zapewne wielu innych członków establishmentu USA - to faktycznie część sabataistycznej i iluminackiej elity. Ot i całe wyjaśnienienie, dlaczego: ARABIA SAUDYJSKA TO NAJBARDZIEJ ZBRODNICZE PAŃSTWO NA ZIEMI. "KOREA PŁN. TO PRZY NIEJ NIC... kefir2010. wordpress.com Dariusz Karczmarczyk https://www.youtube.com/watch?v=3y1z0Vlmw6c Uchodźca zdradził prawdziwy powód przyjazdu do Niemiec youtube.com Stefan Kosiewski @Dariusz Karczmarczyk Motto: dla Tych, którzy podążając Do Damaszku w Syrii za Strindberga Grą słów absyntu nie zaznali, a którym poeta i prof. Antoni Kępiński z Krakowa zadedykował Dzieło życia słowami Tym, którzy więcej czują i więcej rozumieją i dlatego bardziej cierpią, a których często nazywamy uchodźcami Wydanie drugie. Druk z klisz PZWL Warszawa 1974 Niefortunna ankieta ministra sportu i zapowiedź dymisji, bo wydało się, że wiadomosci.onet.p... Jacek Kurski zrobił żonę Jacka Karnowskiego, red. naczelnego WSieci, szefem TVP ABC 5m a work in progress multiverse theatre
Przed chwilą a work in progress multiverse theatre c.d.n. , tzn. tu będzie to, co jest jeszcze dla niektórych do udowodnienia... https://ligon.wordpress.com/2016/02/03/borys-budka-wchodzi-do-gabinetu-politycznegoprokuratora-generalnego-rp/ http://sowa.quicksnake.org/HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski/Borys-Budkawchodzi-do-Gabinetu-Politycznego-Prokuratora-Generalnego-RP-PDO274-FO-von-StefanKosiewski-ZECh-Moralia-CANTO-DCLXX https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
DWIE OJCZYZNY Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego L.dz. 324 Do Tadeusza Nyczka TRIPTYCHON ZECh von Stefan Kosiewski FO Tadeusz Borowski Zniweczona Rzeczywistość CANTO DCCXII Napsal sowa (») včera v 21:42 v kategorii Stefan Kosiewski, přečteno: 7× Radio: https://gloria.tv/audio/H7zaeVYCARH Czytanie dzisiejsze składa się cztery wieki po śmierci Szekspira z trzech obrazów poetyckich otwiera je zatem niejako na 3/4, raz, dwa, trzy: rozdział obrazowy tytularnie nazwany PO 50. po czym następuje 39 i 40 m.in. z wierszem tragicznie zmarłego żyda etnicznego Tadeusza Borowskiego, nie przymierzając jak Majakowski w ojczyźnie światowej rewolucji proletariackiej, z dwoma parami podkutych butów na przyszłość w rogu pokoiku zmarłego, zaś na koniec ROMEO DUDA, list z dnia dzisiejszego do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Wydział Nadzoru; do wiadomości trockisty Adama Michnika, syna Schechtera, złoczyńcy z Magdalenki, którego ludzie opłaceni szczodrze nastają na dobra, które za darmo oddaliśmy Narodowi Polskiemu do dyspozycji na portalu Agora.PL W Imię Boże zaczynajmy, Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus, a Bergoglio niech się nie miesza lepiej do polityki z buntowniczymi zaleceniami do biskupów na granicy Austrii z Włochami, bo jeśli rząd Austrii postanowił zamknąć (na Dobre!) granice państwowe przed islamskimi imigrantami, to niechaj sobie heretyk żydomasoński rozwala Kościół św. innymi nowinkami posoborowymi, niż podjudzanie biskupów Rzymskokatolickiego Kościoła św. (patrz Radio Watykańskie wczoraj) do nieposłuszeństwa przeciwko państwu. Albowiem, żeby wojen religijnych na świecie nie było, Pan Nasz Jezus Chrystus, Syn Boga żywego faryzeuszom takim, jak Bergoglio wskazał na monetę ze słowami zapytania: czyj portret, widzisz, starcze na euro, które wciskasz Polakowi i Katolikowi? Cesarza? Andrzeja Dudy, Prezydenta Erekta? To oddaj cesarzowi politykę, a jako starzec blisko 80-letni, idź ty na emeryturę, zagraj z papuciowym Dziwiszem w zychcyka na Swiatowych Dniach Młodzieży, jeśli PiS-owcy cię wpuszczą, natomiast Benedykt jako starszy i mądrzejszy, cieszący się powszechnym szacunkiem zajmie się może tymczasem tym, co ludziom w Europie leży kamieniem młyńskim na sercu. Z Panem Bogiem. mysowa vor einer Stunde
https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
20:39 52 v kategorii Stefan Kosiewski sowa-magazyn.blogspot.de/…/dwie-ojczyzny-p… Czytanie dzisiejsze składa się cztery wieki po śmierci Szekspira z trzech obrazów poetyckich, otwiera je zatem niejako na 3/4, raz, dwa, trzy: rozdział obrazowy tytularnie … Teilen Motto: Stefan Kosiewski Wczoraj o 11:38 · Sunday Painter · Znajomość z użytkownikiem Maria Iwaniuk Stefan co ty tam jeszcze robisz w tej Germanii ???? Wracaj do Polski bo ci Merkel ręcznik na głowę założy. Chociaż, ,,chłopak z Czeladzi zawsze sobie poradzi,,. Pozdrawiam https://www.facebook.com/sowa.magazyn/posts/971878766199097
Borys Budka z Teatru Murdzy na Węgrodzie w Czeladzi ... von Stefan Kosiewski debilis.blox.pl https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
https://gloria.tv/media/JgKT3H1sPFv Zawiadamiajac o podejrzeniu przestepstwa antypanstwoweg... Zawiadamiając o podejrzeniu przestępstwa antypaństwowego spisku wymierzonego w jedność sojuszu Rzeczypospolitej Polskiej z państwami NATO i Unii Europejskiej http://magazyneuropejski.typepad.com/blog/2016/04/ Dorni... Pages: 11 Reads: 33 Published about 15 hours ago Zawiadamiajac o podejrzeniu przestępstwa antypaństwowego spisku wymierzonego w jedność sojuszu Rzeczypospolitej Polskiej z państwami NATO i Unii Europejskiej 20160429 Magazyn Europejski SOWA Stefan Kosiewski Wczoraj o 11:18· https://de.scribd.com/…/Borys-Budka-wchodzi-do-Gabinetu-Pol…
Похвала Глупости Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora Generalnego RP PDO274... Похвала Глупости Borys Budka wchodzi do Gabinetu Politycznego Prokuratora… Zapisz gloria.tv https://www.facebook.com/sowa.magazyn/posts/971874762866164 PO 50. niepewna swego żydówka z Czeladzi skłóci bliźniego jadem pomówienia z mądrym z Dąbrowy, wsadzi w oko palec na brudnym kiju Samarytanki
https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
wykaże dowód obżydzenia: tu i tu, w tych miejscach wtedy a wtedy obnażył się przy mnie z chamskiej miłości do ojczyzny, polskości zaatakował nas, poruszył do żywego, zaniemówiłam dotknięta w domu publicznie na forum w internecie zgwałcona przy wszystkich atakiem prostackim, zwracaniem się do mnie poety, który z mówienia wprost uczynił sobie sposób na zaistnienie bez makijażu, maski tabuizacji metaforą, parabolą literacką nocnego powrotu w maju do blokowiska o pierwszej, czy drugiej w nocy głosu krytyki pokolenia Nowej Fali wywołującego palące się na deszczu okna, błyski życia pośród ciszy ciemności snu, za każdym razem w różnej konfiguracji zatrwożonego śmiertelnie, co będzie w końcu końców, kiedy opadną przypuszczenia że Armagedon, Rudra, znowu musieli zarządzić awarię elektrowni 39 i 40 Bo i oni zdobywali się na wyznania tak gorzkie i okrutne, jak choćby Borowski w tuż powojennym wierszu Dwie ojczyzny, oczywiście nieobecnym we wszystkich wydaniach zbiorowych i wybiórczych tego pisarza (T. Nyczek). DWIE OJCZYZNY Tadeusz Borowski To twoja wolność – śmierdzący samogon i byle dziwka w trykotowej bieliźnie, a moja wolność – czysty nieba ogrom. Dlatego mamy dwie różne Ojczyzny. Tobie Ojczyzną – transakcja giełdowa i wory mąki schowane po kryjomu, a mnie Ojczyzną – komora gazowa i oświęcimski płomień. Tobie Ojczyzną – Triumfalny Łuk, defiladowa muzyczka zwycięska, a mnie Ojczyzną – parszywy grób w lasku pod Smoleńskiem! Tobie Ojczyzną – spokojny kąt i kark, który posłusznie się gnie, a mnie Ojczyzną – spalony dom i rejestracja w NKWD.
https://de.scribd.com/skosiewski
30. April 2016
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
Prawnik spalil w Smolensku dowody Zamachu 20121009 Stefan Kosiewski FO 86 Jarosław Kaczynski spalił bezprawnie sukienkę CZAROWNICY w Smoleńsku Za zniszczenie w Smoleńsku przez Jarosława Kaczyńskiego dowodów przestępstwa, które musiała mieć na sobie sukienka w postaci mikroskopowych cząsteczek materiałów wybuchowych, jeśli to był zamach, odpowiada Jarosław Kaczyński i zięć Lecha Kaczyńskiego, Dubieniecki, syn ubowca i adwokata z PZPR Dubienieckiego, który to syn robi też za adwokata u swojego ojca. Zniszczenie dowodów ew. przestępstwa także jest przestępstwem i tego prawnikom nie trzeba chyba wykładać, natomiast po studiach prawa jest zarówno szwagier jak i zięć kobiety, z której po śmierci zdjęto sukienkę tylko po to, żeby Jarosław K. mógł ją spalić bezsensownie, bo po co był ten cyrk ze szmaty paleniem pod płotem? Ani obrządki sepulkralne katolickie, ani żydowskie nie przewidują uroczystych kremacji pod płotem szmat po ludziach, którzy odeszli na łono Abrahama, czy tam, gdzie pójdą nieuchronnie zwolenniczki przerywania ciąży, które Kaczyńska przyjmowała w Pałacu Prezydenta RP, gdyż solidaryzowała się z zabijaniem życia nienarodzonych Polaków przez morderców takich jak minister zdrowia Piecha w rządzie Kaczyńskiego, tj.wykształconych na lekarzy ginekologów, którzy każdego dnia mordują Naród Polski bez najmniejszych zahamowań. Maria Kaczyńska za swój grzech pochwały zabijania została nazwana przez Ojca Tadeusza Rydzyka CZAROWNICA. Za długo leżą oboje na Wawelu. Ekspulsja trumien tych z katedry katolickiej jest najwyższym nakazem dla Kościoła Katolickiego, który grzeszników śmiertelnych nie ma prawa kościelnego wynosić na ołtarze, ani do krypty katedralnej. Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem mówił Autor. http://sowa-frankfurt.podomatic.com/entry/2012-03-12T15_31_46-07_00 ROMEO DUDA Frankfurt nad Menem, 29 kwietnia 2016 r. Szanowna Pani Prokurator, wydzial.nadzoru@krakow.po.gov.pl dyrekcja_portalu@agora.pl administracja firmy gazeta.pl Michnika posunęła się w antysemickim, obżydlliwym biciu Rekordu G.newsa do absurdu blokując mój panorama.blox.pl, na którym zawiesiłem przed laty mój własny artykuł prasowy z 1981 r. poświęcony żydowi Borowskiemu, Tadeuszowi, który w dużym stopniu zasłużył się Polskości wspomnianym przez jego imiennika Nyczka wierszem Dwie Ojczyzny, przytoczonym powyżej, natomiast Polszczyźnie zasłużył się moim zdaniem opowiadaniami takimi, jak Transport Sosnowiec-Będzin, Proszę Państwa do gazu, itd. Niestety nihilistyczne żydostwo dzisiejsze woli stawiać na Ziemiach Polski pomniki braterstwu władzy https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
nepotyzmu, kumoterstwa szubrawców z Magdalenki, tj. samym sobie, niż temu, co wartościowe było i jest godne szacunku, bo mające cechy wartości z czerni żydokomuny w Polsce. A poza tym, jak w piśmie z 28 stycznia 2011 do Pani Prokurator Ewa Krasnodębska-Dybiec Prokuratura Apelacyjna w Warszawie Zawiadomienie o przestępstwie / AP III Ko 726/ 10 "... Wyjaśniam, że nie jestem zainteresowany leczeniem żadnych schorzeń w Szpitalu MSWiA oraz nigdy nie miałem myśli samobójczych, w odróżnieniu od posądzanego o to Tadeusza Borowskiego, żyda i więźnia obozu w Auschwitz, o którym napisałem przed 30 laty artykuł opublikowany w czasopiśmie "Panorama" nr 31, (1421) 2.08.1981 r. w związku z 30-letnią naówczas rocznicą śmierci tego poety...". Z szacunkiem Stefan Kosiewski OSWIATA Postfach 800626 65906 Frankfurt am Main
18godz. Ewa Wacławowicz @EwaWac @AndrzejDuda @bia9977 @ksietczynski Okey ale i tak brzydko Pan wyszedł :D Andrzej Duda @AndrzejDuda
@EwaWac @bia9977 @ksietczynski Facet jest tylko trochę brzydszy od diabła. Kobiety zawsze są piękne. Taki już jest ten świat. ;-) 02:09 - 29 kwi 2016
sowa › 1. Czy Piotr Blass rodzina gen. Błasika, czy tylko przypadkowa zbieżność żydoskich nazwisk? WG: Stefan Kosiewski, bitte fügen Sie mich zu Ihrem beruflichen Netzwerk auf LinkedIn hinzu 1.
czy gazeta wyborcza długo jeszcze zamierza uniemożliwiać mi dostęp do moich danych zgromadzonych na blogach, a zajętych bezprawnie przez administrację gazety? http://tomas.blox.pl/html http://alternativa.blox.pl/html http://solidarnosc.blox.pl/html https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
http://kezmarok.blox.pl/html http://panorama.blox.pl/html i inne. Z szacunkiem Stefan Kosiewski Postfach 800626 65906 Frankfurt
Do wiadomosci: Prokuratura Okregowa Krakow Von: Sowa Frankfurt [mailto:sowa-frankfurt@t-online.de] Gesendet: Mittwoch, 27. April 2016 17:30 https://groups.google.com/forum/#!topic/sowamagazyn/yM6PgbxHZWQ
Stefan Kosiewski 295 obserwatorów|710 432 wyświetlenia POLEN Udostępniony publicznie - 19:52
Five Truths Shakespeares Wahrheit und die Kunst der Regie https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
21. April bis 31. Oktober 2016 Wie unterscheiden sich die Regiestile von fünf der
einflussreichsten europäischen Theaterpraktikern des 20. Jahrhunderts? Wie würden Konstantin Stanislawski, Antonin Artaud, Bertolt Brecht, Jerzy Grotowski, Peter Brook die berühmte Wahnsinnsszene der Ophelia aus Shakespeares Hamlet inszenieren? Für ihre Installation hat Katie Mitchell diese eine Szene mit ein und derselben Schauspielerin im Stil dieser fünf maßgeblichen Regisseure inszeniert und gefilmt. Das Theatermuseum zeigt die „touring installation“ des Victoria and Albert Museum (www.vam.ac.uk) zum 400. Todestag von William Shakespeare. Five Truths Shakespeares Wahrheit und die Kunst der Regie theatermuseum.at https://plus.google.com/u/0/116748846165184263175/posts/M1aW663BMd7 Jerzy Urban Minister Jaruzelskiego wzywa kaczystow DO HYMNU PDO254 na krotko PRZED ZMIANAMI Boski Rudra Jorgus HALNY Siwa HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski 20160102 Magazyn Europejski SOWA Jan 02, 2016 by SOWA magazyn europejski
Jerzy Urban Minister Jaruzelskiego wzywa kaczystow DO HYM... Jerzy Urban Minister Jaruzelskiego wzywa kaczystow DO HYMNU PDO254 na krotko PRZED ZMIANAMI Boski Rudra Jorgus HALNY Siwa HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski 20160102 Magazyn Europejski SOWA http:/... Pages: 21 Reads: 868 Published 4 months ago
https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
Kaczynski z Wawelu EKSPULSJA PDO161 FO von Stefan Kosiews... Radio: https://gloria.tv/media/m5NrVgommHd Komisja Europejska zadecydowała za Kaczyńskiego, że Polska zapłaci Erdoganowi w Turcji 57 mln EURO, żeby dla ratowania banksterów HEROD Balcerowicz mógł wylać z rytu... Pages: 12 Reads: 191 Published 3 months ago
Borowski spowiada Ziobro Miroslaw ROGALA Chicago IL Artys... Bratanek Bermana Borowski Szanuje Prawo Polski z woli KGB PDO272 FO von Stefan Kosiewski ZECh http://sowa.quicksnake.org/communists/Bratanek-Bermana-BorowskiSzanuje-Prawo-Polski-z-woli-KGB-PDO272-FO-von-Stef... Pages: 7 Reads: 258 Published 3 months ago
Stefan Kosiewski 14 godz. · Zawiadamiając o podejrzeniu przestępstwa antypaństwowego spisku wymierzonego w jedność sojuszu Rzeczypospolitej Polskiej z państwami NATO i Unii Europejskiej https://de.scribd.com/…/Zawiadamiajac-o-podejrzeniu-przeste…
Akcja w gabinecie Prokuratora Generalnego HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski Akt 2, scena 8. Monolog Uwego: Kaczyński był tam, gdzie było ZOMO
https://gloria.tv/mysowa Zawiadamiając o podejrzeniu przestępstwa antypaństwowego spisku wymierzonego w jedność sojuszu... magazyneuropejski.typepad.com https://www.facebook.com/sowa.magazyn/posts/972275009492806 https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
mysowa tydzień temu Drastyczne zdjecia ofiar katastrofy PDO320 Smolensk 20121017 ZECh 90 Maria Kaczynska Sikorskiemu w …
16:17 sowa.quicksnake.at/EUROPA/Drastyczne-zdje… PDO 319 PDF: de.scribd.com/…/Parada-Korfante… PDO 318 Radio: Tupolew Kaczynskiego w terenie zabudowanym 140 do Prokuratury Generalnej PDO318 FO von Stefan Kosiewski 20110831 ZR 20160417 Magazyn Europejski… Share Lubię to mysowa 5 dni temu
Balczun PDO321 Protektorat Ukraina FO von Stefan Kosiewski ZECh BalcerowiczPanama-Poroszenko …
28:17 1 413 Podobny do Jacyniuka, jak Lech do Jarosława Kaczyńskiego, Wojciech Balczun wygrał konkurs na szefa ukraińskiego PKP, foto: wikipedia; sowa2.quicksnake.net/job/Balczun-PDO321-…, jest monopolistą w przewozach pasażerskich na Ukrainie i największym … Share Lubię to mysowa 4 dni temu https://de.scribd.com/skosiewski
Europäisches Magazin SOWA
30. April 2016
CELEBRA LIVE PDO322 OBAMA MERKEL HANNOVER MESSE 2016 FO HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski … 07:32 2 594 sowa.quicksnake.es/…/CELEBRA-LIVE-PD… 10.01 Uhr Obama und Merkel bei der kleinsten 3-D-Kamera der Welt In dieser Minute sind Merkel und Obama beim deutschen Unternehmen „ifm electronics“, de.scribd.com/…/Celebra-Live-PD… die u.a. Sensoren herstelle… Share Lubię to mysowa przedwczoraj EMINENCJO PDO323 Ks. Abp Stanislaw Gadecki Przewodniczacy Episkopatu Polski FO von Stefan Kosiewski… 42:39 469 sowa.quicksnake.org/communists/EMINENCJO-PDO32… Do listu byłych prezydentów Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego L.dz. 323 po Jaruzelskim, z woli Kiszczaka Bronisław Komorowski de.scribd.com/…/Ekspulsja-z-Waw… PDO160 Fascynac Share Lubię to mysowa 12 dni temu Tupolew Kaczynskiego w terenie zabudowanym 140 do Prokuratury Generalnej PDO318 FO von Stefan … 14:36 2
515
Written by sowa (») today at 08:34 in category Auto - Bahn - Porty - EUFührerschein, read: 4× sowa.quicksnake.org/…/Tupolew-Kaczyns… sowa-frankfurt.podomatic.com/entry/2011-08-31T20_38_57-07_00 01:57 Tupolew Kaczynskiego w terenie zabudowanym 140… Share Lubię to https://gloria.tv/mysowa Autor: sowa o 09:00 http://sowa-magazyn.blogspot.de/2016/04/dwie-ojczyzny-pdo324-do-tadeusza-nyczka.html http://sowa.quicksnake.cz/Stefan-Kosiewski/DWIE-OJCZYZNY-PDO324-Do-Tadeusza-NyczkaTRIPTYCHON-ZECh-von-Stefan-Kosiewski-FO-Tadeusz-Borowski-ZR-CANTO-DCCXII https://de.scribd.com/skosiewski