K etyki PISMO STOWARZYSZENIA KSIĘGOWYCH W POLSCE
urier
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
Prof. dr hab. Anna Karmańska Przewodnicząca Komisji Etyki
Przedstawiamy Państwu „Kurier Etyki”, którego tematyka została celowo ustalona na okoliczność Jubi-
wać się polscy (i nie tylko polscy) księgowi, osoby na co dzień zajmujące się rachunkowością.
leuszu 115-lecia działalności organizacji księgowych na ziemiach polskich (1907-2022). Wydarzenie to poprze-
W autorskich opracowaniach swoimi przemyśle-
dziliśmy – w bieżącym roku – trzema debatami o ety-
niami, fundamentalnymi z tej perspektywy, dzielą się
ce w rachunkowości. Relacje z debat zamieściliśmy już
z nami znawcy kwestii etycznych, ważkich dla różnych
w kilku poprzednich numerach „Kuriera Etyki”.
wymiarów aktywności człowieka gospodarującego. Pozyskanie ich do grona osób skłonnych wypowiedzieć
„Moralność musi być ta sama w stosunku do wszystkich, w przeciwnym razie staje się niesprawiedliwa, a więc niemoralna”. Witold Gombrowicz
“
W tym wydaniu natomiast prezentujemy Państwu cykl szczególnych tekstów, nie ukrywam dość obszer-
nych, ale takich, które naszym zdaniem stanowią sze-
roki kontekst dla debat zarówno tych minionych, jak i kolejnych. Każdy z nich skłania do pogłębionej refleksji. Uruchamia lawinę pytań i wątpliwości co do tego, jak funkcjonuje świat, w tym przede wszystkim świat bizne-
su oraz w jaki sposób w tym świecie powinni odnajdo-
się na łamach naszego „Kuriera Etyki” jest zasługą Pani Grażyny Urbaniak, członka Komisji Etyki. Sądzimy, iż nieodległy czas urlopowy skłoni Państwa do sięgnięcia do tej wyjątkowej publikacji. Jesteśmy bardzo ciekawi Państwa odczuć i refleksji. Liczymy na Państwa opinię i jesteśmy otwarci na polemikę.
2
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
Grażyna Urbaniak Komisja Etyki Stowarzyszenie Księgowych w Polsce (SKwP) jest, posiadającą osobowość prawną, najstarszą i największą polską organizacją skupiającą przedstawicieli środowiska zawodowego związanego z rachunkowością i finansami. Stowarzyszenie kontynuuje tradycje społeczno-zawodowych organizacji księgowych, działających na terenie ziem polskich od 1907 roku. Od 1989 roku Stowarzyszenie Księgowych Polsce jest członkiem Międzynarodowej Federacji Księgowych (IFAC). Stowarzyszenie nieustannie dokłada starań, by jego członkowie odznaczali się wysokimi kompetencjami zawodowymi oraz postępowali zgodnie z zasadami etyki. W 2007 roku Stowarzyszenie uchwaliło KODEKS ZAWODOWEJ ETYKI W RACHUNKOWOŚCI, którego sygnatariuszami są wszyscy członkowie SKwP, jak również ponad 2 tys. przedsiębiorstw i innych organizacji oraz osoby indywidualne. W 2009 roku Stowarzyszenie wprowadziło czterostopniową certyfikację zawodu księgowego i tytuł zawodowy dyplomowanego księgowego, w 2013 roku tytuł certyfikowanego eksperta usług księgowych, w 2015 roku zawodowy tytuł certyfikowanego specjalisty usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych i podatkowych. Do Stowarzyszenia należy ponad 25 tys. członków zwyczajnych i 2 tys. członków wspierających. W Stowarzyszeniu działa 25 Oddziałów Okręgowych. Od 2010 roku 9 czerwca obchodzony jest Dzień Księgowego.
www.skwp.pl Stowarzyszenie Księgowych w Polsce Zarząd Główny w Warszawie ul. Górnośląska 5; 00-443 Warszawa NIP: 526-030-79-56 PREZYDIUM ZARZĄDU GŁÓWNEGO PREZES: JERZY KONIECKI WICEPREZESI: DR TERESA CEBROWSKA, DR HAB. PROF. US STANISŁAW HOŃKO SEKRETARZ: LESZEK LEWANDOWICZ SKARBNIK: BOŻENA WILK Projekt graficzny i łamanie: MEDIA DORA Dorota Jaworska Kurier Etyki redaguje KOMISJA ETYKI: PROF. DR HAB. ANNA KARMAŃSKA PRZEWODNICZĄCA, FRANCISZEK WALA WICEPRZEWODNICZĄCY, MAŁGORZATA MAŁOWIŃSKA SEKRETARZ, STANISŁAW KOZŁOWSKI, SEBASTIAN KUŚ, DR JAN PIĄTEK, GRAŻYNA URBANIAK. Redakcja: ul. Górnośląska 5; 00-443 Warszawa tel. 22 583 49 50, faks 22 622 77 81 e-mail: sekretariat@skwp.pl
Moralności finansowej Polaków ciąg dalszy… Moralność finansowa Polaków nabywców dóbr i usług, mimo iż jest znaczącym czynnikiem wpływającym na decyzje stron transakcji rynkowych, znajduje się niejako poza głównym nurtem badań działalności gospodarczej. Wynika to z dość powszechnie przyjmowanego założenia, że konsument, ze względu na swoją słabszą pozycję na rynku, powinien być raczej przedmiotem ochrony i edukacji, a jego moralność nie wpływa istotnie na relacje gospodarcze. Chcemy podważyć to przekonanie udowadniając, że mieszczące się w moralności konsumenckiej przyzwolenie na drobne nadużycia i wykroczenia, ze względu na swą masowość wywierają istotny wpływ na rynek. Tak jak rozważając wcześniej nieetyczne zachowania Polaków względem realizacji zobowiązań podatkowych udowodniliśmy już, że istnieje w naszej moralności społecznej pewne przyzwolenie na drobne nadużycia i wykroczenia w realizacji obowiązków podatkowych, które są wprawdzie mniej spektakularne niż wielkie przekręty, jednak ze względu na swoją masową skalę generują istotne skutki finansowe dla budżetu państwa i gospodarki oraz naruszają system norm je regulujących. W kwestiach podatkowych jaskrawym przykładem tego jest społeczna akceptacja powszechnego korzystania z usług podmiotów pracujących „na czarno” (bez umów o pracę (PIT), bez wystawiania faktur, rachun-
ków, czy paragonów(VAT). Tymczasem postawy moralne i zachowania konsumentów dóbr i usług, mimo iż wpływają znacząco na relacje rynkowe i sytuację budżetową państwa, nie są dla polskich badaczy działalności biznesowej
„Rzeczy powtarzane stale i z naciskiem, zwłaszcza jeżeli słyszy się je od dzieciństwa, stwarzają u większości ludzi przekonania tak silne, że opanować mogą one nawet podświadomość.” Bertrand Russell
“
przedmiotem szczególnego zainteresowania, w przeciwieństwie do sytuacji w innych państwach, o czym w odniesieniu do moralności podatkowej pisze w swoim artykule prof. dr hab. Marek Kalinowski.
Dlatego takie znaczenie mają dla nas badania moralności finansowej Polaków, konsumentów na rynku usług finansowych, które prowadzone są od 2016 r., początkowo na zlecenie Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, a obecnie Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (dalej ZPF), przez prof. dr hab. Annę Lewicką-Strzałecką. Prezentowane dalej przykłady, oceny i wnioski związane z problemem moralności
© by SKwP. Publikacja jest chroniona przepisami prawa autorskiego. Wykonywanie kserokopii lub powielanie inną metodą oraz rozpowszechnianie bez zgody wydawcy w całości lub części jest zabronione i podlega odpowiedzialności karnej. Przedruk materiałów z „Kuriera Etyki” (w całości lub części), wprowadzanie do banku danych oraz przenoszenie na nośniki magnetyczne dozwolone na zasadach ustalonych w ustawie– Prawo autorskie. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów oraz zwrotu zamówionych materiałów a niezatwierdzonych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.
Prof. dr hab. Anna Lewicka-Strzelecka, „Moralność finansowa Polaków 2021 – raport z badań”, ZPF w Polsce-, Gdańsk-Warszawa 2021, https://zpf. pl/raports/moralnosc-finansowa-polakow/. Badania przeprowadzone zostały w marcu 2021 r. przez firmę Biostat, na zlecenie ZPF, na ogólnopolskiej 1000 osobowej grupie Polaków w wieku powyżej 18 lat. Badano oceny zachowań w 9 przypadkach nadużyć dokonywanych przez konsumentów na rynku finansowym.
1
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
i etyki w tym obszarze, oparte są właśnie na wynikach tych badań zawartych w dokumencie „Moralność finansowa Polaków 2021”1. Na podstawie przedstawionych w raporcie zachowań społecznych w sferze relacji finansowych (regulowanie długów) i ich ocen, podobnie jak we wcześniej rozważanej kwestii zachowań Polaków i ich ocen w dziedzinie realizacji obowiązków podatkowych, można stwierdzić, że zarówno jedne, jak i drugie charakteryzuje wysoki poziom relatywizmu etycznego. W obydwu tych obszarach, pomimo że większość z nas deklaruje, iż realizacja obowiązku podatkowego i obowiązku oddawania długów jest dla nas normą moralną, to swoim zachowaniem nader często zaprzeczamy temu. Dajemy przyzwolenie na jej nieprzestrzeganie, przesuwamy granice moralności i etyki, relatywizujemy oceny postępowań, destabilizujemy porządek prawny, a także wpływamy negatywnie na sytuację budżetową państwa. Czy zatem sami także postępujemy nieetycznie i niezgodnie z prawem? Odpowiedź nie wydaje się już tak oczywista. W odniesieniu do moralności podatkowej warto jest wziąć pod uwagę ciekawą ocenę prawną
3
omawianego wcześniej problemu nieetycznych zachowań Polaków względem realizacji obowiązków podatkowych z tyt. VAT, którą zaprezentował Jan Majchrowski prof. Wydziału Prawa i Administracji UW, w felietonie pod znamiennym tytułem „Czy ten, kto sam się okrada, popełnia delikt?”. Odpowiadając „tak” na tytułowe pytanie, profesor wyjaśnia, że „niewzięcie własnego paragonu jest własnym zaniechaniem, które umożliwia komuś innemu dokonanie nadużycia, ze szkodą dla wszystkich, nie wyłączając nas samych. A to, w określonej sytuacji faktycznej, może już otwierać drogę do postawienia zarzutu o dokonanie deliktu dyscyplinarnego2” i do ewentualnej odpowiedzialności. Ta ocena powinna być dla nas jak „czerwona lampka”. Przechodząc teraz do kwestii moralności finansowej polskich konsumentów usług finansowych, rozpoczniemy od przedstawienia poziomu akceptacji społecznej dla ogólnej normy zobowiązującej do oddawania długów. Jest to norma uniwersalna, która opiera się na szacunku dla cudzej własności oraz odwołuje się do wartości, jaką jest zasada dotrzymywania umów. Wartości te stanowią etyczny fundament gospodarki, bez których nie mogłaby ona sprawnie funkcjonować.
RYS. 1. POZIOM AKCEPTACJI OGÓLNEJ NORMY ZOBOWIĄZUJĄCEJ DO ODDAWANIA DŁUGÓW – WSKAZANIA W LATACH 2019-2021 CZY ZGADZA SIĘ PAN/PANI Z POGLĄDEM, ŻE ODDAWANIE DŁUGÓW JEST ZAWSZE OBOWIĄZKIEM MORALNYM?
2016
92%
2%1%
2017
95%
3% 2%
2018
94%
1% 5%
2019
94%
1% 5%
2020
90%
3% 7%
2021
92%
2% 6%
TAK Źródło: ZPF
2
„Dziennik Gazeta Prawna”, 24 września 2019 nr 185 (5087).
NIE
TRUDNO POWIEDZIEĆ
4
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
Badania potwierdziły prawidłowość, że norma ogólna uznająca oddawanie długów jako obowiązek moralny jest akceptowana przez większą część (92% do 97%) społeczeństwa. Rozkład opinii w perspektywie czasowej przedstawia rys.1. Wskazuje on, uwzględniając porównywalną grupę osób nie akceptujących normy (1% -2%) i nie mających zdania (1% -7%), na postępującą erozję normy ogólnej, chociaż w 2021 r. w stosunku do roku poprzedniego grupa uznających normę respondentów nieco wzrosła (z 90% do 92%). Wykazały również, że na opinie mają wpływ czynniki demograficzne, i tak osoby, które nie akceptowały normy lub nie miały na ten temat zdania to częściej mężczyźni niż kobiety, osoby młode (1829 lat), mające wykształcenie podstawowe, o bardzo niskim dochodzie, mieszkające w miastach od 101 do 500 tys. mieszkańców, mające problemy ze spłatą zobowiązań, raczej niezadowolone z usług instytucji finansowych lub czujące się przez nie pokrzywdzone. Wiemy jednak, że wysoki poziom akceptacji przestrzegania ogólnych norm moralnych ma w większości przypadków charakter raczej deklaratywny i w ograniczonym stopniu odzwierciedla autentyczne poglądy badanych. Nierzadko bowiem odnotowuje się różnice między poziomem uświadomienia reguł moralności
POLSCE
w publicznych jej deklaracjach a rzeczywistym przestrzeganiem w życiu codziennym. Mimo to powszechność deklarowania uniwersalnych wartości i zasad staje się dla ludzi formą swoistego kodu moralnego przy podejmowaniu działań, ostrzegając przed nadużyciami i wskazując właściwy kierunek. Czy ma to znaczenie dla morale konsumenta? Wydaje się, że ma. Bowiem zachowania konsumentów wobec moralnego obowiązku oddawania długów odbiegają w określonych sytuacjach od przewidzianych normą ogólną, podobnie jak oceny społeczne będących nadużyciem zachowań. Nadużycia są zarówno akceptowane, jak i potępiane, oraz nieakceptowane, ale przez znaczną część społeczeństwa usprawiedliwiane. Stąd też bezpiecznik w postaci przymusu moralnego może mieć znaczenie dla naszych zachowań przed podjęciem określonych działań. Tym bardziej, że istnieje w naszym społeczeństwie stosunkowo szeroki margines przyzwolenia na działania konsumentów niezgodne z prawem lub naruszające standardy etyczne (moralny permisywizm)3. Alternatywą jest moralny rygoryzm4, który nigdy takich zachowań nie akceptuje i nie usprawiedliwia. Na rys. 3 został przedstawiony rozkład odpowiedzi na pytania o usprawiedliwienie 9 najczęściej dokonywanych nadużyć (nieetycznych zachowań) konsumentów na rynku finansowym w latach 2019-2021. Pytania uszeregowano według poziomu
RYS. 2. INDEKS AKCEPTACJI NIEETYCZNYCH ZACHOWAŃ FINANSOWYCH (IANZF) W LATACH 2016-2021
IANZF 2016
IANZF 2017
IANZF 2018
23,2%
23,2%
23,2%
IANZF 2019
IANZF 2020
IANZF 2021
41,0%
46,2%
45,3%
Źródło: ZPF
Moralny permisywizm – stanowisko w etyce wyrażające się w tendencji do zbytniej tolerancji dla odbiegających od normy zachowań społecznych, akceptacja nieetycznych zachowań, wyznaczany przez okazjonalne mniej lub bardziej częste usprawiedliwianie nadużyć. 4 Moralny rygoryzm – stanowisko w etyce domagające się bezwzględnego i ścisłego stosowania norm etycznych uznanych za obowiązujące, brak akceptacji nieetycznych zachowań, wyznaczany poprzez wskazanie, że dane nadużycie nigdy nie może być usprawiedliwione. 3
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
5
RYS. 3. PORZĄDEK NORMATYWNY ZORIENTOWANY NA NADUŻYCIA KONSUMENTÓW W SFERZE FINANSÓW Czy można usprawiedliwić, gdy ktoś:
2019
67,8%
22,7%
7,5% 2%
2020
68%
23,3%
8,7% 2%
66,7%
2021
59,2%
2020
51%
2019
54,3%
2020
45,8%
2021
48,8%
przepisuje majątek na rodzinę, by uciec przed wierzycielem?
płaci gotówkąbez rachunku, by uniknąć płacenia VAT?
pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji?
6,8% 2,7% 9,5% 2,2%
34,3%
10,1% 2,4%
35,1%
6,9% 2,7% 10,2% 4,5%
39,5%
8,5% 4,2%
40,7%
7,4% 2,6%
37,8%
8,2% 2,7%
42%
2021
45,7%
41,8%
8,4% 4,1%
2019
47,2%
39,8%
8,6% 4,4%
40,9%
2020
40,2%
2021
45,1%
38,8%
2019
47,3%
39,3%
46,5%
2020
37,5%
2021
42,4%
2019
42,5%
40,1% 44,7%
33,5%
2020
38,6%
2021
nigdy Źródło: ZPF
9,3% 5,2%
37,3%
47,1%
2020
5,9%
9%
31,5%
52,4%
2019 zataja informacje uniemożliwiające wzięcie kredytu?
18,8%
52,2%
2021
zmienia często rachunki bankowe, by uniknąć zajęcia środków przez komornika?
23,4%
68,8%
2019
7,8% 3,6%
20,6%
61,7%
2020
7,3% 2,7%
23,3%
68%
2021
zaciąga kredyt nie zapoznając się dokładnie z warunkami spłaty?
4% 3,1% 2,1%
90,2%
2019 nie zwraca uwagi kasjerowi, który pomyli się na własną niekorzyść?
3,3% 4,2%1,2%
91,3%
2020 2021
zawyża wartość poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie?
3,3% 2,4%1,4%
92,9%
2019 posługuje się cudzym dokumentem toźsamości, by uzyskać kredyt?
czasem
często
13,6% 10,7%
5,4%
9,6% 3,9% 12,7% 12,2%
2,3% 6,3%
8,9% 3,9%
49,6%
13,3%
45,6%
13,3% zawsze
5,2%
2,3% 4,5%
6
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
moralnego rygoryzmu (odsetek odpowiedzi nigdy), który w zdecydowanej większości przypadków maleje. Rośnie natomiast poziom akceptacji nieetycznych zachowań finansowych (odsetek odpowiedzi: czasem, często lub zawsze). Średnia odsetek sum odpowiedzi: czasem, często lub zawsze wyznacza Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych (IANZF). Stanowi on syntetyczną miarę społecznego przyzwolenia na naruszanie przez konsumentów norm prawnych bądź standardów etycznych. Poziom IANZF w latach 20162021 pokazuje rys. 2. Widać wyraźnie, że wartość indeksu w ciągu ostatnich trzech lat utrzymuje się na poziomie przekraczającym dwie piąte i jest zdecydowanie wyższa niż w latach poprzednich, co wydaje się wskazywać na trwałą tendencję do obniżania się standardów etycznych konsumentów na rynku finansowym. Jako przyczyny tej zaszłości wskazane są w raporcie z badań: społeczne poczucie rosnących zaburzeń ładu instytucjonalnego w sferze finansów, a w czasie pandemii dodatkowo uciążliwości związane z ograniczeniami, niepewność sytuacji finansowej poszczególnych gospodarstw
POLSCE
domowych i całej gospodarki oraz perspektywa zbliżającego się kryzysu. Poziom akceptacji działań konsumentów naruszających standardy etyczne w latach 2019-2021 obrazuje rys 3. Na rys. 4 przedstawione są zagregowane dane (suma odpowiedzi czasem, często lub zawsze na pytanie o usprawiedliwienie poszczególnych działań) za 2021 r. Obserwujemy, że badani najbardziej rygorystycznie odnoszą się do wyłudzania pieniędzy za pomocą fałszywych dokumentów (zamierzone działanie przestępcze), jednak i to nadużycie usprawiedliwia 9,8% badanych5. Moralność finansowa współgra tutaj z przepisami prawa (zachowania zagrożone wysokimi sankcjami karnymi). Ponad 33% usprawiedliwia zawyżenie wartości poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie oraz wykorzystanie okazji w postaci błędu kasjera, który pomylił się na własną niekorzyść (33,4%). Prawie połowa badanych akceptuje zaciąganie kredytów bez dokładnego zapoznania się z warunkami spłaty/umowy (47,8%), z tego (77,4%) uzasadnia to tym, że umowy są zbyt długie, skomplikowane i pisane niezrozumiałym językiem. Zachowanie to nie jest
RYS. 4. MAPA MORALNEGO PERMISYWIZMU KONSUMENTÓW W SFERZE FINANSOWEJ Można usprawiedliwić (czasem, często lub zawsze) gdy ktoś: posługuje się cudzym dokumentem toźsamości, by uzyskać kredyt zawyża wartość poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie
33,3%
nie zwraca uwagi kasjerowi, który pomyli się na własną niekorzyść
33,4%
zaciąga kredyt nie zapoznając się dokładnie z warunkami spłaty zmienia często rachunki bankowe, by uniknąć zajęcia środków przez komornika
47,8% 53,4%
zataja informacje, uniemożliwiające wzięcie kredytu
54,3%
przepisuje majątek na rodzinę, by uciec przed wierzycielem
54,9%
płaci gotówką bez rachunku, by uniknąć płacenia VAT
Źródło: ZPF
9,8%
pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji
57,6% 63,4%
Negatywny obraz sytuacji potęguje skala zjawiska, którą dla 2021 r. zaprezentował ZBP na konferencji prasowej „Raport infoDOK” – liczba zastrzeżonych dokumentów tożsamości 148.920, liczba udaremnionych prób wyłudzeń 6.020, łączna kwota udaremnionych prób wyłudzeń kredytów 245,3 mln. zł, https://zbp.pl/Aktualnosci/Wydarzenia/Raport-InfoDOK-Q42021.
5
Nr 6/2022 (18)
sankcjonowane prawnie, ale jest sprzeniewierzeniem się powinności bycia odpowiedzialnym konsumentem, jest zaniechaniem, które może skutkować stratami jednostki i niekorzystnymi skutkami społecznymi. Ponad połowa badanych legitymizuje zachowania polegające na częstej zmianie rachunków bankowych w celu uniknięcia zajęcia przez komornika (53,4%), zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu (54,3%), z tego (48,5%) wskazuje jako powód konieczność zaspokojenia ważnej potrzeby życiowej. Przepisywanie majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielami usprawiedliwia (54,9%) oraz płacenie gotówką, by uniknąć podatku VAT (57,6%). W przypadku VAT potwierdzono, że w Polsce przyzwolenie na zachowania zmierzające do jego unikania ciągle rośnie. Warto też uświadomić sobie, że takie zachowanie, gdy „ktoś zgadza się zapłacić gotówką bez rachunku, aby uniknąć płacenia VAT lub innych podatków” było nadużyciem konsumenckim najczęściej tolerowanym przez respondentów z 17 krajów europejskich (w tym Polski) badanych w Europejskim Sondażu Społecznym6. Wśród usprawiedliwień dla takich zachowań badani wskazali nadmierną restrykcyjność urzędów skarbowych i obciążenie podatkami (68,1%), korzyść finansową (22%) oraz powszechnie praktykowany standard (9,9%). Natomiast ci, którzy nigdy nie akceptowali unikania płacenia VAT argumentowali swoje stanowisko, wskazując na nieuczciwość czynu (77,1%), jego szkodliwość (14,4%) i zbyt duże ryzyko niepowodzenia (8,5%). Jednak największy poziom przyzwolenia społecznego ma praca na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji (63,4%), podobnie jak obserwowaliśmy to w przypadku akceptacji tej formy pracy, żeby unikać podatku PIT. Cechami społeczno-demograficznymi różniącymi badanych ze względu na wymagania moralne dotyczące kwestii finansowych okazały się: wiek i płeć oraz sytuacja gospodarstwa domowego względem kredytu i relacje z instytucjami finansowymi, poziom dochodów, miejsce zamieszkania. Mężczyźni przejawiają większe przyzwolenie dla nadużyć w sferze finansów niż kobiety. Wymagania 6
WydanieJubileuszowe
7
moralne dotyczące kwestii finansowych rosną z wiekiem, osoby starsze znacznie rzadziej są skłonne usprawiedliwiać konsumenckie nadużycia. Jeżeli chodzi o gospodarstwa domowe to najwyższy stopień permi-
“Choćbyśmy nawet mogli stać się uczonymi uczonością innych, mądrzy możemy być jedynie własną mądrością”. Michel Eyquem de Montaigne
“
sywizmu moralnego przejawiają gospodarstwa, które zaciągnęły kredyt i mają trudności z jego spłatą, znacznie niższy gospodarstwa, które zaciągnęły kredyt i go regularnie spłacają, najniższy gospodarstwa, które miały zobowiązanie w instytucji finansowej, ale je spłaciły.
W przypadku każdej z instytucji finansowych skłonność badanych do usprawiedliwiania nadużyć maleje wraz ze wzrostem zadowolenia z usług tej instytucji. Przyzwolenie jest więc swoistą reakcją na nieetyczne praktyki instytucji doświadczane przez klientów. Jednocześnie nie ma wśród Polaków odpowiednio wykształconej świadomości społecznej o braku kompetencji finansowych wielu gospodarstw domowych, które pozwalałyby na właściwą ocenę proponowanych im usług i produktów przez instytucje finansowe. Stwarza to warunki do podejmowania często nieodpowiedzialnych decyzji na rynku finansowym przez indywidualnych konsumentów, co nie tylko nie zapewnia im lepszej jakości życia, lecz wręcz zagraża bezpieczeństwu finansowemu ich rodzin. Ta niewiedza prowadzi także do wzrostu niechęci do instytucji finansowych. Badania wykazały, że najwyższy poziom usprawiedliwienia nadużyć konsumenckich deklarują osoby o najniższych i niskich dochodach, mieszkające w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców. Trzeba pamiętać, że przyzwolenie społeczne na nadużycia konsumenckie w sferze finansów tworzy sprzyjające środowisko dla tych nadużyć, ponieważ osoby je popełniające nie tylko nie muszą obawiać się społecznego ostracyzmu, ale mogą też liczyć na wspar-
A.Lewicka-Strzałecka, „Moralność ekonomiczna w krajach europejskich”, w H. Domański, A. Ostrowska i P. Sztabiński (red.), „W środku Europy”, Wydawnictwo IFIS PAN, Warszawa.
8
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
cie otoczenia. Brak przyzwolenia natomiast ogranicza potencjalne nadużycia poprzez różne formy nacisku ze strony otoczenia społecznego sprawców, takie jak: niezwerbalizowana dezaprobata, jawne potępienie, bojkot towarzyski, a nawet formalne sygnalizowanie wykroczeń właściwym organom. Wszyscy powinniśmy mieć jednak na uwadze, że masowość takich nadużyć stwarza zagrożenie dla stabilności finansowej sektora bankowego i bezpieczeństwa finansów publicznych oraz stabilizacji systemu finansowego państwa.
w domu, w pracy, na forum publicznym. W źródłowym znaczeniu terminu „etos” to właśnie miejsce, a nie ogólna wizja powinności człowieka, określa sposób jego postępowania. Chodzi tu przede wszystkim o miejsce w przestrzeni społecznej czy kulturowej, miejsce zajmowane w społecznej strukturze ról i spełnianych funkcji. Widać zatem, że od wieków każdemu miejscu, czyli każdej roli społecznej, każdej funkcji ludzkiej przypisuje się pewien cel i pewne zasady postępowania, które ze względu na ten cel (miejscowo zdefinio-
Wyniki badań nie nastrajają optymistycznie, poziom akceptacji „zwykłych obywateli” dla naruszania norm moralnych przez strony transakcji gospodarczych na rynku finansowym, i nie tylko, niepokojąco rośnie i przyczynia się do erozji norm regulujących swobodną i efektywną wymianę gospodarczą. Tracą wszyscy, zarówno konsumenci, którzy czują się wykorzystywani przez biznes, sam biznes, który odnotowuje rosnące straty na skutek nadużyć i oszustw dokonywanych przez klientów, traci państwo i my wszyscy. Sytuacja wydaje się wymagać pilnego podjęcia działań w celu ograniczenia skłonności do nieetycznych, nieodpowiedzialnych, niezgodnych z prawem zachowań uczestników gry rynkowej i zminimalizowania w ten sposób nadużyć i wykroczeń, które ze względu na swą masowość wywierają istotny wpływ na rynek. Co można zrobić? Przede wszystkim trzeba postawić na podniesienie świadomości społecznej poprzez wiedzę i powszechną edukację w zakresie etyki, podstawowych zasad obliczeń finansów osobistych, podatków, produktów bankowych i ubezpieczeniowych, finansów publicznych oraz prawa umów konsumenckich.
„Ludzie stają się dobrzy przez ćwiczenie i praktykowanie dobroci; rzadko zdarza się człowiek dobry z natury”. Demokryt z Abdery
Program nauczania etyki powinien obejmować wszystkie szczeble nauczania od przedszkola począwszy i przygotowywać człowieka do określonego postępowania w miejscu i roli zgodnie z ustaloną przed dwudziestoma pięcioma wiekami definicją etyki, która pochodzi od greckiego słowa ethos i oznacza charakter, obyczaj, przyzwyczajenie, a w pokrewnym ujęciu językowym także miejsce, zadomowienie7. Termin ten do dzisiaj dobrze wyraża tę szczególną właściwość, iż ethos (a w zapożyczeniu z języka Rzymian mos, moris, moralis, mores - moralność) jest przyzwyczajeniem charakteru do określonego postępowania w miejscu życia,
“
wany) stają się powinnościami roli8. Dlatego tak ważne jest przygotowanie człowieka do pełnienia różnych ról na kolejnych etapach jego życia. Najpierw w rodzinie i w najbliższym otoczeniu, następnie w szkole, w życiu społecznym i zawodowym, w służbie, w otaczającym go środowisku, poprzez wskazanie właściwych wzorców postępowania oraz wartości i zasad etyki wiążących członków danej grupy społecznej. Do tego właśnie powinien przygotowywać program nauczania etyki. Podobnie wprowadzenie do systemu edukacyjnego podstawowych zasad zarządzania finansami osobistymi, podstawowej wiedzy o najczęściej oferowanych produktach bankowych (kredytach, pożyczkach, umowach ubezpieczeń, funduszach inwestycyjnych, itp.), o umowach konsumenckich oraz podstawowych metodach obliczeń finansowych w tych obszarach, co pozwoliłoby na bardziej odpowiedzialne, niezależne i racjonalne rozwiązywanie wielu problemów związanych z zarządzaniem finansami gospodarstw domowych oraz korzystnie wpłynęłoby na zmianę zaistniałej sytuacji na rynku finansowym9.
Tak samo powszechna edukacja na temat prawa podatkowego i zarządzania finansami publicznymi, w szczególności dochodami publicznymi, przyczyniłaby się zapewne do wzrostu moralności podatkowej i zwięk-
K. Twardowski: Wykłady z etyki. Główne kierunki etyki naukowej, oprac. Izydora Dąmbska, Etyka nr 13, Warszawa 1974. Alasdaira Macintyre`a: Krótka historia etyki (1995), Dziedzictwo cnoty. Studium z teorii moralności (1996). Czyja sprawiedliwość? Jaka racjonalność? (2007).
7 8
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
9
szenia skłonności podatników do dobrowolnego wywiązywania się z obowiązków podatkowych. Bowiem im większą wiedzę posiada podatnik, tym lepiej jest w stanie zrozumieć korzyści płynące dla kraju z jego podatków i tworzyć środowisko nieprzyjazne zachowaniom, które nie spełniają standardów etycznych i uchybiają prawu. Na zakończenie warto jeszcze zapoznać się z wynikami badań moralności Polaków przeprowadzonych przez CBOS w październiku 2021 r. Przedmiotem pierwszego badania był stosunek Polaków do różnego rodzaju zjawisk i zachowań o charakterze moralnym, które nierzadko budzą kontrowersje. Zjawiska i zachowania odnosiły się do różnych form moralności i uczciwości. Wyniki tych badań – w zakresie nas interesującym – wskazują, że bezwzględnemu potępieniu Polaków podlegają takie zjawiska i zachowania jak: dokonywanie fikcyjnych darowizn lub zaniżanie dochodów po to, by zapłacić mniejszy podatek (77% potępia, w tym ponad połowa 52% w sposób stanowczy) oraz zaniedbywanie swoich obowiązków służbowych - etyki pracy (77% brak akceptacji, w tym 40% wyrażonej w sposób stanowczy)10. W kolejnym badaniu przedmiotem zainteresowania były zasady i normy moralne Polaków oraz ich źródła. Przekonanie, że należy mieć wyraźne zasady moralne i nigdy od nich nie odstępować, wyraża obecnie (19%) badanych, (41%) jednoznaczne zasady moralne uważa wprawdzie za pożądane, ale dopuszcza, by w pewnych sytuacjach uznać je za nieobowiązujące. Co piąty dorosły Polak (20%) stoi na stanowisku, że dobrze jest mieć stałe zasady, jednak odstąpienie od nich w konkretnych sytuacjach życiowych nie jest niczym złym. Z kolei co szósty ankietowany (15%) opowiada się
“
„Żeby nie błądzić, trzeba być samemu drogowskazem”. Tadeusz Józef Maryniak za postępowaniem całkowicie uzależnionym od sytuacji, twierdząc, że bezzasadne jest odgórne ustalanie reguł moralnych, gdyż to okoliczności wymuszają określone postępowanie, które w danej chwili jest etycznie właściwe, a w innej może być uznane za niemoralne (tzw. moralność sytuacyjna).
Zauważono także, że od 2009 roku następuje systematyczne odchodzenie od tzw. absolutyzmu moralnego w kierunku relatywizmu. Odsetek osób przekonanych o konieczności kierowania się stałymi i niezmiennymi zasadami moralnymi zmniejszył się w tym czasie z 31% do 19%, natomiast z 9% do 15% przybyło badanych, którzy opowiadają się za tzw. moralnością sytuacyjną. Po 2005 roku znacząco wzrósł także odsetek osób, według których rozstrzyganie o dobru i złu powinno być przede wszystkim wewnętrzną sprawą każdego człowieka, a nie opierać się na istniejących kodeksach – czy to społecznych, czy religijnych. Aktualnie opinię taką wyraża dwie trzecie spośród ogółu badanych (65%). Analizując zmiany opinii Polaków w czasie, można zauważyć, że od 2009 roku następuje systematyczne odchodzenie od tzw. absolutyzmu moralnego w kierunku relatywizmu11. Badania były przeprowadzone w drodze wywiadów, co powoduje, że podawane przez ludzi wskazania mają charakter deklaratywny i mogą w ograniczonym stopniu rzutować na ich rzeczywiste przekonania. Wyniki badań mogą być przez to obarczone pewnym błędem. Niemniej warto je przeanalizować i nie przechodzić obok nich obojętnie.
„Finanse osobiste. Kompetencje, narzędzia, instytucje, produkty decyzje”, prof. nadzw. dr hab. Róża Milic-Czerniak redakcja naukowa, Wydawnictwo DIfin Sp. z o.o. 2016 r. CBOS „Stosunek Polaków do wybranych zjawisk i zachowań kontrowersyjnych moralnie” , Komunikat z badań nr 165/2021, grudzień 2021. 11 CBOS „Źródła zasad moralnych”, Komunikat z badań nr 1/2022, styczeń 2022. 9
10
10
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
Prof. dr hab. Anna Lewicka-Strzałecka1
Aksjonormatywne podstawy moralności konsumenckiej w sferze finansów Patologie występujące w sferze finansów są trafnym odzwierciedleniem istotnych cech organizacji społeczeństwa, nie tylko w kontekście wielkich afer i zapaści, powodowanych przez instytucje finansowe i kierujących nimi menedżerów, ale także z punktu widzenia udziału, jaki w zaburzaniu funkcjonowania rynku mają zwykli obywatele. Na ów udział składają się różnego rodzaju nieetyczne zachowania, nadużycia, wykroczenia, a nawet przestępstwa, które są popełniane na szeroką skalę w trakcie codziennego funkcjonowania ludzi na rynku, w szczególności na rynku produktów finansowych. Chociaż niektóre z nich nie są nielegalne, wszystkie budzą większe lub mniejsze zastrzeżenia, z jednej strony dlatego, że stanowią sprzeniewierzenie się dotychczas uznawanym wartościom lub normom moralnym, zaś z drugiej dlatego, że ich powszechność, suma przekraczająca pewien poziom, utrudnia sprawne funkcjonowanie rynku, a nawet może doprowadzić do jego zachwiania. Zakres nadużyć konsumenckich jest znaczącym wyznacznikiem moralnej kondycji społeczeństwa, podobnie ważnym wskaźnikiem jest sam poziom akceptacji dla naruszania norm, odwzorowujący społeczne przyzwolenie dla nadużyć. Przyzwolenie na wykroczenia konsumenckie odwzorowuje szczególny porządek normatywny, będący elementem społecznie uznawanego ładu moralnego. Porządek ten stanowi swoisty regulator rynku, ponieważ szeroka akceptacja dla nieetycznych zachowań może utrudniać działanie prawa i innych formalnych instytucji, natomiast brak takiej akceptacji może je wspomagać i usprawniać. Próbę odtworzenia tego porządku stanowi podjęty w 2016 roku przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych (obecnie Związek Przedsiębiorstw Finansowych) cykliczny projekt Moralność finansowa
Polaków, którego celem jest stworzenie swoistej mapy permisywizmu moralnego polskich konsumentów w obszarze finansów oraz jej okresowa analiza. Realizacji projektu służy coroczne badanie sondażowe przeprowadzane na ogólnopolskiej, reprezentatywnej 1000-osobowej próbie dorosłych Polaków. Mapa permisywizmu moralnego jest wyznaczana w oparciu o wspólny dla poszczególnych edycji moduł, składający się z dziewięciu pytań o poziom usprawiedliwiania poszczególnych nadużyć dokonywanych przez konsumentów. Ponadto respondenci proszeni
“
„Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym dobrym przykładem, a jeśli nie można inaczej – odstraszającym przykładem.”
Albert Einstein
byli o wskazanie powodów usprawiedliwiania bądź braku usprawiedliwiania tych nadużyć. Wyniki poszczególnych badań zostały przedstawione w odpowiednich raportach2 oraz publikacjach3.
Poniższe opracowanie poświęcone jest rekonstrukcji aksjonormatywnych podstaw moralności finansowej konsumentów analizowanej w badaniach ZPF. Rekonstrukcja opiera się na syntetycznym oglądzie powodów usprawiedliwiania poszczególnych nadużyć konsumenckich w obszarze finansów wskazanych przez respondentów, skłaniających się do tego usprawiedliwienia (rys. 1) oraz powodów, dla których takie zachowania nie mogą być nigdy uspra-
Prof. dr hab. Anna Lewicka-Strzałecka - emerytowany profesor w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Raporty z poszczególnych lat można znaleźć na stronie Związku Przedsiębiorstw Finansowych https://zpf.pl/. 3 A. Lewicka-Strzałecka, 2016, Moralność finansowa konsumentów jako konstrukt teoretyczny i jego empiryczna reprezentacja na przykładzie polskich konsumentów, Przegląd Socjologiczny, nr 3, A. Lewicka-Strzałecka, 2019, Moralność finansowa polskich konsumentów, Annales. Ethics in Economic Life, nr 1. 1 2
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
11
RYS. 1. WZGLĘDY USPRAWIEDLIWIAJĄCE NADUŻYCIA KONSUMENCKIE W OBSZARZE FINANSÓW
posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt zawyżanie wartości poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie niezwrócenie uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść częsta zmiana rachunku bankowego, by uniknąć zajęcia środków przez komornika
38% 20,5%
przepisywanie majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem płacenie gotówką bez rachunku, by uniknąć płacenia VAT praca na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji
8,5%
71% 59%
26,6% 13,2%
zatajanie informacji uniemoźliwiających wzięcie kredytu
17%
45%
14,4%
77,9% 48,5%
8,9% 9%
42,5%
19,7%
64,5%
22%
68,1%
15,8%
nieuczciwość instytucji finansowych powszechna praktyka
9,9% 24,8%
68,3%
korzyść finansowa
10,9% umowy są zbyt długie
zaciąganie kredytu bez zapoznania się dokładnie z warunkami spłaty
77,4%
Źródło: ZPF
wiedliwiane w przypadku osób nieakceptujących tych nadużyć (rys. 2). W sześciu przypadkach nadużyć dominującym argumentem usprawiedliwiającym nadużycia konsumenckie w obszarze finansów okazała się nieuczciwość instytucjonalnych aktorów funkcjonujących w sferze finansów, czyli kredytodawców, pożyczkodawców, ubezpieczycieli, komorników, urzędów skarbowych. Argument ten jest najważniejszy w opinii: – ponad 3/4 respondentów legitymizujących częstą zmianę rachunków bankowych, by uniknąć zajęcia środków przez komornika, – 70% respondentów dopuszczających zawyżanie wartości poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie, – ponad 2/3 badanych osób usprawiedliwiających płacenie gotówką, by uniknąć płacenia VAT, – prawie 65% respondentów usprawiedliwiających przepisywanie majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem,
11,7% 10,9%
prawo nie nakazuje czytania umów należy mieć zaufanie do kredytodawcy
– blisko 60% badanych osób usprawiedliwiających niezwrócenie uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść, – 45% respondentów akceptujących posługiwanie się cudzym dokumentem, by uzyskać kredyt. Przeważający udział argumentu odwołującego się do nieuczciwości instytucji finansowych jako uzasadnienia dla popełniania nadużyć przez konsumentów wskazuje na retrybutywny rys moralności konsumenckiej. Polega on na dążeniu do wyrównania rachunków między stronami na rynku finansowym, na którym konsument postrzegany jest jako ofiara transakcji. Tak mocne akcentowanie zaburzonego ładu instytucjonalnego w obszarze finansowym ma źródło zarówno w wiedzy potocznej czerpanej z osobistych doświadczeń i otoczenia, jak i opartej na wszechobecnym przekazie medialnym. Ten ostatni obejmuje informacje dotyczące wielomilionowych nadużyć popełnianych przez globalnych graczy, a także liczne przypadki codziennych oszustw pole-
12
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
RYS. 2. POWODY, DLA KTÓRYCH NADUŻYCIA KONSUMENCKIE W OBSZARZE FINANSÓW NIGDY NIE MOGĄ BYĆ USPRAWIEDLIWIANE posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt zawyżanie wartości poniesionych szkód, by uzyskać nienależne odszkodowanie niezwrócenie uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść zaciąganie kredytu bez zapoznania się dokładnie z warunkami spłaty częsta zmiana rachunku bankowego, by uniknąć zajęcia środków przez komornika zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu przepisywanie majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem
1,9% 2,4%
95,7%
9,3% 4,8%
86,1% 68,2%
2,4%
76,4% 74,7% 83,4% 81,8%
29,4% 20,3%
3,3%
16,3% 9% 11,8% 4,8%
jest to nieuczciwe naruszenie obowiązku to się nie opłaca, łatwo się może wydać jest to niekorzystne społecznie
9,1% 9,1%
płacenie gotówką bez rachunku, by uniknąć płacenia VAT
77,1%
8,5% 14,4%
praca na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji
76,5%
9% 14,5% Źródło: ZPF
gających na namawianiu do zakupu nieodpowiednich lub wręcz niebezpiecznych produktów finansowych, ukrywaniu w umowach niekorzystnych warunków, bagatelizowaniu ryzyka, posługiwaniu się oszukańczą lub zwodniczą reklamą, itp. Usprawiedliwienie nadużyć konsumenckich odwołujące się do nieuczciwości instytucjonalnych partnerów, jest szczególnym przejawem funkcjonowania reguły wzajemności, zidentyfikowanej i opisywanej przez psychologów społecznych4. Silnie zakorzeniona w kulturze reguła wzajemności nakazuje w wersji negatywnej złem odpłacać za doznane zło. W relacjach z instytucjami finansowymi zło nie musiało być doświadczone osobiście, ale jego poczucie jest przenoszone i utrwalane przez prawdziwy lub fałszywy, ale przede wszystkim sensacyjny przekaz medialny. Warto jednak zwrócić uwagę, że argument nieuczciwości instytucji finansowych najczęściej wybierali respondenci mający osobiste negatywne relacje z tymi instytucjami. A zatem respondenci mający problemy ze spłatą zaciągniętych zobowiązań finansowych, raczej niezadowoleni z usług instytucji finansowych lub czujący się przez nie skrzywdzeni, częściej niż pozostali
są skłonni usprawiedliwiać nadużycia konsumentów nieetycznym działaniem kredytodawców, windykatorów, firm ubezpieczeniowych, urzędów skarbowych, komorników, kasjerów. Zwraca uwagę fakt, że w kontekście braku uczciwości instytucjonalnych aktorów funkcjonujących w sferze finansów, wyjątkowo wyraźnie w negatywnym sensie zostali wyróżnieni komornicy i ubezpieczyciele. Wizerunek komorników sądowych jako bezdusznych, nie liczących się z nikim, nierzadko będących na bakier z prawem egzekutorów, w dużej mierze oparty jest na przekazie medialnym dotyczącym nielicznych, ale głośnych przypadków niewłaściwie przeprowadzonej egzekucji. Świadomości społecznej umyka na ogół fakt, że komornik jest funkcjonariuszem państwowym, wykonującym wyrok sądu i egzekwującym pieniądze nie swoje, a wierzyciela. Pozytywnym wizerunkiem nie cieszy się także branża ubezpieczeniowa, co znajduje odbicie w rozległym spektrum mocno krytycznych ocen poszczególnych instytucji wyrażanych na Forum Opinii o towarzystwach ubezpieczeń5. Zdaniem przedstawicieli banków, głównymi czynnikami kształtującymi negatywny wizerunek ubezpieczy-
R. Cialdini, „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2016. http://www.ubezpieczenie.com.pl/forum/opinie_o_towarzystwach_ubezpieczen, dostęp:15.04.2021. 5 „Jak nas widzą, czyli wnioski z diagnozy wizerunku branży ubezpieczeniowej”, Polska Izba Ubezpieczeń, Warszawa 2017, https://piu.org.pl/wp-content/uploads/2017/09/7, Marcin TarczynskiWyniki-diagnozy-reputacji-bran%BCy-ubezpieczeniowej.pdf, dostęp:27.05.2021. 4
Nr 6/2022 (18)
cieli są liczne publikacje o ich nieetycznych działaniach oraz skomplikowane umowy i warunki6. W przypadku dwóch nadużyć konsumenckich najczęściej przywoływanym usprawiedliwieniem była trudna sytuacja finansowa osoby popełniającej te nadużycia. Takie trudności usprawiedliwiają w opinii ponad dwóch trzecich pracę na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji, oraz według blisko połowy respondentów zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu. Działania te są traktowane jako skuteczne sposoby radzenia sobie z problemami finansowymi, pewnego rodzaju techniki funkcjonowania we współczesnej rzeczywistości gospodarczej, przy założeniu, że ich skutek w postaci indywidualnej korzyści konkretnej osoby przeważa nad abstrakcyjnym wymiarem moralnym odwołującym się do dobra ogólnego. We wszystkich przypadkach najmniej ważnym argumentem usprawiedliwiającym nadużycia konsumenckie, wybieranym średnio przez kilkanaście lub kilka procent respondentów, było odwołanie się do zasady społecznego dowodu słuszności , głoszącej, że o poprawności danego działania przesądza to, że jakieś osoby je podejmują, słuszne jest to, co robi wiele osób. Respondenci nigdy nie akceptujący poszczególnych nadużyć bądź zachowań, zostali poproszeni o wskazanie uzasadnienia swojego wyboru (rys. 2). We wszystkich przypadkach dominującym argumentem
WydanieJubileuszowe
13
jest racja deontologiczna, odwołująca się do uczciwości jako wartości, która nigdy nie powinna być naruszana. Szczególnie dużą wagę zyskał ten argument w przypadku zagrożonego odpowiedzialnością karną przestępstwa, jakim jest posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt. W przypadku zachowania polegającego na zaciąganiu kredytu bez zapoznania się dokładnie z warunkami spłaty, argument deontologiczny polega na wypełnianiu szczególnego obowiązku bycia odpowiedzialnym konsumentem.
“
„Istnieją dwa rodzaje moralności: ta, której uczymy, nie praktykując jej, oraz ta, którą praktykujemy, na ogół nie starając się wpajać ją innym”. Bertrand Russell
W czterech przypadkach drugim ze względu na ważność, chociaż zdecydowanie mniej ważnym argumentem, był wzgląd utylitarystyczny, wskazujący na straty społeczne spowodowane danym zachowaniem. Najczęściej (blisko jedna trzecia respondentów) tego typu argumentacja była przywoływana w przypadku zachowania polegającego na niezwracaniu uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść, zapewne dlatego, że negatywne skutki tego zachowania dotykają określonej jednostki, a nie zdepersonalizowanej instytucji. W rozważanej sytuacji to kasjer będzie musiał pokryć stratę z własnej kieszeni, czyli stroną poszkodowaną jest konkretna osoba, wobec której miewa się większą empatię niż wobec formalnej organizacji. Również w czterech przypadkach, drugim ze względu na ważność powodem braku usprawiedliwienia dla nieetycznych zachowań była nieopłacalność ze względu na możliwość ujawnienia danego zachowania. Nieopłacalność była względnie często przywoływanym argumentem w przypadku zachowania polegającego na zaciąganiu kredytu bez dokładnego zapoznania się z warunkami spłaty, zapewne ze względu na zbyt duże ryzyko indywidualnej straty. W przypadku braku usprawiedliwiania przepisywania majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem, racje utylitarystyczne i nadmiernego ryzyka były przytaczane jednakowo często.
6
R. Cialdini, op. cit.
14
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
dr hab. Róża Milic-Czerniak prof. UTH w Warszawie
Naruszenia etyki w sektorze finansowym Sektor finansowy a zasada sprawiedliwości dystrybutywnej Rynek usług bankowych od zarania jego istnienia był regulowany zasadami etyki, przyjmowanymi i respektowanymi w silnej kulturze społeczeństw. Brak zachowań etycznych w bankach, nierespektowanie prawa, skutkuje kolejnymi, coraz bardziej rozszerzającymi się aferami, skandalami, wysokimi karami pieniężnymi dla instytucji finansowych oraz penalizacji dla ich pracowników, a nawet nierzadko bankructwami, upadłościami i znikaniem z rynku niektórych, funkcjonujących przez setki lat banków. Decyzje etyczne instytucji to najogólniej decyzje podejmowane z uwzględnieniem nie tylko własnych potrzeb i dążeń, lecz również potrzeb i dążeń interesariuszy, a także środowiska naturalnego. Wychodzenie poza ramy własnych korzyści określa się czasami jako uwzględnianie „interesu własnego rozumianego całościowo”, a więc także interesu przedsiębiorstwa czy klienta (Reid)1. Począwszy od Sokratesa, Platona i Arystotelesa za normę moralną i wartość najistotniejszą w etyce uważana jest sprawiedliwość, a szczególnie tzw. sprawiedliwość rozdzielcza (dystrybutywna). Odnosi się ona do sfery rozdziału dóbr lub świadczeń w za-
leżności od oceny znaczenia, niezbędności i wkładu pracy grup oraz jednostek według zasady zróżnicowania. Stanowi ona przeniesienie etycznej zasady sprawiedliwości w sferę stosunków społeczno-gospodarczych, stąd nie do przecenienia jej znaczenie w etyce biznesu. Stosowanie tej zasady w przedsiębiorstwie bankowym czy szerzej finansowym powinno wpływać na niwelowanie konfliktu interesów, a tym samym na niedopuszczanie do zbyt wysokich nierówności (np. przy ustalaniu cen produktów finansowych, wynagrodzeń różnych grup pracowników, sprzedaży klientom produktów rentownych dla banku). Respektowanie zasady sprawiedliwości dystrybutywnej ma sprzyjać zmniejszeniu dysproporcji, a także konfliktów między stronami. Przykłady zachowań nieetycznych w instytucjach finansowych Zdecydowana większość zachowań nieetycznych wynika z niewłaściwego stosowania zasady sprawiedliwości dystrybutywnej. Zachowania takie ułatwia m.in. sprzedaż skomplikowanych produktów finansowych (quasi innowacyjnych, jak niektóre instrumenty pochodne, czy sprzedawane za pośrednictwem banków ubezpieczenia (bancassurance), itd.), dostęp do informacji poufnej, czy też podejmowanie decyzji w warunkach niedostatecznej kontroli. Przejawiają się najczęściej w postaci nadużyć rynkowych, a więc zachowań takich jak manipulacje, transakcje akcjami spółek notowanych na giełdzie dokonywane przez osoby mające dostęp do informacji niejawnych dotyczących tych spółek i wykorzystujących je w celu osiągnięcia nienależnego zysku (insider trading), jak również przewagi pracowników banku w konflikcie interesów. Konflikt interesów obejmuje każdą sytuację, w której interes (finansowy, ekonomiczny lub inny), banku lub jego pracowników jest sprzeczny z korzyściami klienta lub grupy klientów, a więc sytuację zagrażającą bezpośrednio lub pośrednio świadcze-
1
S. Young, Etyczny kapitalizm, METAmorfoza, Wrocław 2005. s. 6.
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
niu usługi bankowej klientom w sposób rzetelny, z uwzględnieniem ich najlepiej pojętego interesu. Relatywnie często konflikt interesów w bankach przejawia się w proponowaniu klientom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają ich potrzebom biorąc pod uwagę dostępne bankowi informacje o cechach tych klientów lub usług nieadekwatnych do ich charakteru, tzw. chybiona lub nieetyczna sprzedaż (misselling), czy wręcz fikcyjnej sprzedaży krzyżowej (cross-sellingu), polegającej na sprzedaży klientowi
„Jeżeli doradcy finansowi radzą ci zdywersyfikować, mówią do ciebie: Kupuj różne produkty, bo w zasadzie nie wiem, które sobie dobrze poradzą, a które poniosą porażkę (ale i tak od wszystkich dostanę prowizję”). Robert Toru Kiyosaki
“
dodatkowych, uzupełniających produktów, których on nie potrzebuje, często nawet bez jego wiedzy. Produkty te są zwykle dla banku i pracownika wysoce rentowne. Powszechnym w Wielkiej Brytanii w latach 2008-2014 stał się misselling produktów ubezpieczeniowych, tzw. ubezpieczenia ochrony płatności (Payment Protection Insurance PPI), sprzedawanego przez banki jako produkt dodatkowy do pożyczek lub kredytów w rachunku bieżącym, co znalazło wyraz w prawie 40-krotnym wzroście reklamacji w ciągu sześciu lat (z 10,7 tys. w 2008 roku do 400 tys. w roku 2014, kiedy to stanowiły one aż 78% wszystkich skarg). Misselling polegał na sprzedaży przez banki ubezpieczeń dołączanych do takich produktów bankowych jak: rachunki osobiste, kredyty konsumpcyjne i hipoteczne, karty kredytowe itd., o których klienci często nie wiedzieli lub też z których nie mogli wręcz korzystać (np. ze względu na podeszły wiek)2. Pracownicy natomiast największego amerykańskiego banku hipotecznego Wells Fargo uprawiali fikcyjny cross-selling, zakładając przez wiele lat klientom bez ich wiedzy i zgody rachunki osobiste i karty kredytowe (łącznie sfałszowano ok. 2 mln umów).
15
Dla niektórych klientów założono nawet 5 nieautoryzowanych umów. Pracownicy dopuszczali się takich praktyk z powodu zbyt wyśrubowanych planów sprzedażowych, jakie na nich nakładano. Senatorowie nazwali tę taktykę „szybkowarem”. Polega ona na zmuszaniu pracowników do realizacji wygórowanych celów sprzedaży pod groźbą wyciągnięcia konsekwencji. Wells Fargo postrzegany był jako bank najaktywniejszy w cross-sellingu, co wpływało pozytywnie na ceny jego akcji. Po wybuchu afery bank zwolnił 5300 pracowników niższego szczebla, a także zmienił swój model biznesowy, rezygnując z aktywnych planów sprzedażowych na rzecz poprawy obsługi konsumentów3. Praktyki missellingu można zaobserwować także na polskim rynku finansowym, chociaż nie na taką skalę jak w omawianych przypadkach. Dotyczyły one głównie bancassurance, a przede wszystkim wprowadzającej często w błąd sprzedaży UFK (Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego), gdyż klienci sądzili, iż założyli lokatę bankową, a więc nie byli świadomi m.in. tego, iż wcześniejsze jej zlikwidowanie wiąże się ze znaczną utratą kapitału (nawet do 90%). Wprowadzone w Polsce regulacje prawne ograniczyły ich sprzedaż4. Niemniej pojedyncze nieetyczne zachowania wynikające z praktyk missellingu nadal występują w sektorze finansowym. Częstym przejawem konfliktu interesów są także nadużycia na rynku, które polegają na: bezprawnym ujawnianiu lub wykorzystywaniu informacji poufnych, a więc takich, które nie zostały podane do wiadomości publicznej; rekomendowaniu innej osobie lub nakłanianiu jej do wykorzystywania informacji poufnych oraz na manipulacjach na rynku (market abuse). Inaczej mówiąc, są to zachowania, które zakłócają pełną i właściwą przejrzystość na zintegrowanych rynkach finansowych. Ich celem jest każdorazowo oszukańcze przechwycenie dochodów nienależnych przy przestrzeganiu zasady solidarności dystrybutywnej. Ujawnianie oraz wykorzystywanie informacji poufnych jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych, a jednocześnie trudnych do wykrycia przestępstw obserwowanych na rynku finansowym.
Szerzej zob. R. Milic-Czerniak, Składanie reklamacji i skarg przez konsumentów usług finansowych, w: R. Milic-Czerniak (red. nauk.), Finanse osobiste, Difin, Warszawa 2016, s. 310 i dalsze. Ibidem. 3 Praktyki misselingu są zakazane w Polsce, ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów art. 24 ust. 2 pkt 4, (j.t. Dz. U z 2021r., poz. 275). 4 Szerzej zob. M. Kubicki, Jak działa spółdzielnia? Manipulacje na giełdzie wciąż żywe, https://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-dziala-spoldzielnia-Manipulacje-na-gieldzie-wciaz-zywe-8299488. html, dostęp: 25.03.2022. 5 J.W. Wójcik, Oszustwa finansowe. Zagadnienia kryminologiczne i kryminalistyczne, Wydawnictwo JWW, Warszawa 2008. 6 R. Milic-Czerniak, Etyka, w: M. Klimontowicz, Bankowość dla praktyków, ZBP, Warszawa 2017, ss. 229-248. 2
16
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
biorących udział w procederze. Zawiodła w tym przypadku metodyka ustalania stawek referencyjnych, a także zabrakło rynkowego mechanizmu kontroli, nie mówiąc o zasadach etyki, które zanikły wobec silnie respektowanej w tym środowisku międzynarodowym zasady wzajemności oraz zmowy milczenia. Efektem tego procederu były m.in. wieloletnie prace nad wdrożeniem nowej metodologii ustalania stawek referencyjnych, które obowiązują od stycznia 2022 roku (dla przykładu Libor CHF został zastąpiony stawką Saron)8. Upublicznienie wiadomości miałoby prawdopodobnie znaczący wpływ na ceny tych instrumentów finansowych. Można wyodrębnić dwa rodzaje informacji poufnych, a mianowicie informacje negatywne (zachęcające do sprzedaży posiadanych papierów wartościowych) oraz informacje pozytywne (zachęcające do kupna nowych papierów wartościowych)5. Niektóre badania wskazują wręcz, iż większość respondentów nie dostrzega szkodliwości wykorzystywania informacji poufnych, a niektórzy respondenci nie ukrywają, iż sami chętnie skorzystaliby z dostępu do nich6. Postawy takie mają niewątpliwie wpływ na fakt, iż insider trading jest jednym z najczęściej popełnianych oszustw na giełdzie. Te z pozoru nieszkodliwe transakcje, pozwalają zwiększyć własne dochody lub obniżyć straty kosztem pozostałych uczestników rynku. Dopuściła się go nawet Martha Stewart, jedna z najbogatszych i najbardziej wpływowych kobiet Ameryki7. Przykładem nadużycia rynkowego o zasięgu międzynarodowym były również wieloletnie manipulacje wskaźnikami referencyjnymi (co najmniej w latach 2006 – 2013), a głównie Liborem (London Interbank Offered Rate) oraz Euriborem, a więc najważniejszymi stopami procentowymi całego świata finansów. W ustalaniu oszukańczych stawek referencyjnych (co skutkowało m.in. wyższymi ratami kredytów) współpracowali ściśle dilerzy banków o zasięgu globalnym, brokerzy, pracownicy, którzy przekazywali informacje o stawkach do wiadomości publicznej, używając specjalnego elektronicznego kanału dyskusyjnego (chatroomu) i zaszyfrowanego języka. Celem tych manipulacji było osiągnięcie dodatkowych dochodów dla banku, a także powiązanych z nimi wynagrodzeń i premii pracowników,
Czy pandemia wpłynęła na erozję zachowań etycznych w sektorze? Zintensyfikowanie aktywności on-line w pandemii sprzyja oszustwom finansowym i to na skalę globalną, a cyfrowe nadużycia są coraz częstsze i bardziej wyrafinowane. Pandemia nadwyrężyła standardy uczciwości w firmach na całym świecie. Wzrost presji na wyniki firm i pracowników spowodował wzrost skłonności do zachowań nieetycznych, a zmiana sposobu pracy na hybrydową utrudniła monitorowanie zgodności i zwiększyła ryzyko nieprawidłowości. Co prawda, prawie wszyscy respondenci (98% w Polsce i 97% na świecie) nadal uważają, że uczciwość jest ważna w ich firmie,
“
„Nawet tam, gdzie nie działa prawo, pozostaje jeszcze sumienie”. Publiusz Syrus
jednocześnie jednak 63% ankietowanych w Polsce i 55% w świecie twierdzi, że w ciągu 1,5 roku trwania pandemii standardy etyczne pogorszyły się lub pozostają na obecnym poziomie. Co czwarty respondent w skali globalnej (23%) i co trzeci w Polsce (33%, 23% w 2020 roku) dopuszcza możliwość nieetycznego zachowania w celu poprawy szans rozwoju własnej kariery lub wynagrodzenia. W Polsce wzrosła aż dwukrotnie skłonność do wręczenia lub przyjęcia łapówki (do 12% z 6%), a także akceptacja nieetycznych zachowań dostawców (do 13% z 6%), czy dostarczania kierownictwu nieprawdziwych informacji (do 14% z 9%). Co istotne, wyniki Światowego Badania Uczciwości w Biznesie 2022 wyraźnie pokazują wzrost tolerancji dla zachowań nieetycz-
Saron zamiast Liboru – czym jest wskaźnik Saron i jak wpłynie na walutowe kredyty hipoteczne?, https://www.totalmoney.pl/artykuly/saron-zamiast-liboru-czym-jest-wskaznik-saron-i-jakwplynie-na-walutowe-kredyty-hipoteczne, dostęp: 21.03.2022. 8 Pandemia koronawirusa coraz bardziej utrudnia firmom funkcjonowanie w sposób etyczny, https://www.ey.com/pl_pl/news/2022/01/swiatowe-badanie-uczciwosci-ey-2022, dostęp: 20.03.2022. 9 Raport SAS: 35-proc. wzrost nadużyć w cyfrowych płatnościach podczas pandemii, https://alebank.pl/raport-sas-35-proc-wzrost-naduzyc-w-cyfrowych-platnosciach-podczas-pandemii/?id =349489&catid=32532&cat2id=32533&cat3id=361, dostęp: 20.03.2022. 10 Nadużycia w sektorze finansowym Raport z badania 2021, https://zpf.pl/pliki/raporty/raport_naduzycia_2021.pdf. 7
WydanieJubileuszowe
Nr 6/2022 (18)
nych wśród najwyższej kadry kierowniczej. Prawie połowa ankietowanych członków zarządu (42%) potwierdza, że nieetyczne zachowanie menedżerów wyższego szczebla lub pracowników osiągających wysokie wyniki jest tolerowane w ich organizacjach (wzrost z 34% w 2020 roku), a co trzeci przyznaje również (34%, 25% w 2020 roku), że omijanie reguł biznesowych w ich firmach stało się łatwiejsze w czasie pandemii9.
“
„Nawet patriota, kiedy dostaje resztę. Patrzy na reszkę, a nie na orła”. Tadeusz Józef Maryniak
Wzrost akceptacji zachowań nieetycznych można zaobserwować we wzroście zgłoszeń o nadużyciach i oszustwach finansowych. W badaniach ankietowych przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Biegłych ds. Przestępstw i Nadużyć Gospodarczych (Association of Certified Fraud Examiners – ACFE), aż 77% respondentów odnotowało wzrost liczby nadużyć w związku z kryzysem wywołanym COVID-19. Zauważono wzrost prób nadużyć o prawie 35%, co oznacza, że przestępcy są bardziej aktywni w kanałach cyfrowych, wykorzystując fakt, że większość procedur antyfraudowych branży finansowej było dostosowanych w roku 2020 do tradycyjnych sposobów zawierania transakcji10. Potwierdzają to wyniki Globalnego Badania Bezpieczeństwa Informacji EY 2021, w których ponad połowa respondentów (56%) stwierdziło, że firmy aby ułatwić zdalną i elastyczną pracę w czasie pandemii „szły na skróty” w zakresie cyberbezpieczeństwa. W badaniu przeprowadzonym w instytucjach finansowych w Polsce w 2021 roku na wzrost ryzyka wystąpienia nadużyć w okresie pandemii wskazało 37% respondentów (rok wcześniej 42%). Ryzyko to jest wywoływane nowymi schematami oszustw oraz brakiem świadomości samych klientów, którzy nie nadążają za pomysłowością przestępców. Dwoma najczęściej wskazywanymi przez respondentów obszarami nadużyć były wyłudzenia produktów kredytowych i pożyczek (43%) oraz nadużycia wewnętrzne (27%, a tylko 4% w roku 2020), a następ11
17
nie nadużycia z wykorzystaniem kart kredytowych (10%) i nieautoryzowane transakcje na rachunkach klientów (6%)11. Respondenci uważają, że intensyfikacja zjawiska nadużyć w wielu przypadkach jest skorelowana z wybuchem pandemii. Co dalej z etyką w sektorze finansowym? Szczególne znaczenie etyki w działalności bankowej wynika zarówno z faktu, iż jest to działalność niezmiernie trudna jako przedmiot legislacji (obejmuje coraz bardziej skomplikowane produkty, często się zmieniające, które jednocześnie są drogie i szybko dystrybuowane) i obejmuje wielu pracowników, których zachowania nie zawsze można kontrolować bezpośrednio, jak też z faktu, iż zachowania nieetyczne są niejednokrotnie wręcz niemożliwe do udowodnienia. Wspólnym mianownikiem naruszeń etyki, takich jak manipulacje, wykorzystywanie poufnych informacji w obrocie akcjami, a nawet fikcyjna sprzedaż produktów bankowych jest przede wszystkim preferowanie własnych korzyści nawet kosztem innych, a więc zanik norm etycznych nie tylko wśród pracowników lecz również wśród klientów, w społeczeństwie. Niemały wpływ na rozprzestrzenianie się zachowań nieetycznych w okresie pandemii ma niewątpliwie także brak aktualnych regulacji prawnych w zakresie cyberataków oraz wirtualność kontaktów – gdy nie trzeba patrzeć w oczy interlokutorowi, tylko na wzrastające kwoty na rachunku, znacznie łatwiej ściśle współpracować latami przy realizacji działań o charakterze przestępczym, prosić o wzajemność przysług itd. Zachowania etyczne także i w instytucji finansowej nie są czymś oczywistym, współwystępującym z każdym działaniem pracownika, lecz wręcz przeciwnie - wymagają dodatkowego wysiłku, siły woli, zrezygnowania z okazji wzbogacenia się, sięgnięcia po awans, refleksji, zrozumienia zasad moralnych. Nie są one do tego „dane” raz na zawsze, zmieniają się (szczególnie w sytuacjach kryzysowych, jak pandemia koronawirusa), stąd wymagają odpowiedniego kształcenia oraz nieustannego pogłębiania świadomości moralnej pracowników. Rdzeń etyki banku powinny stanowić uznawane i przyjęte zasady etyki (dobre praktyki bankowe) spisane w kodeksach etyki instytucji finansowych.
Nadużycia w sektorze finansowym Raport z badania 2021, https://zpf.pl/pliki/raporty/raport_naduzycia_2021.pdf.
18
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
POLSCE
Prof. dr hab. Marek Kalinowski1
Kilka uwag o moralności podatkowej i jej wpływie na dobrowolne wykonywanie zobowiązań podatkowych Co przyczynia się do przestrzegania prawa podatkowego? Na przestrzeganie prawa podatkowego wpływa wiele czynników. Istnieje jednak pewna ich grupa obejmująca te z nich, które w najbardziej istotny sposób wpływają na przestrzeganie tego prawa, zaś ich wzmocnienie może wpłynąć pozytywnie na zjawisko dobrowolnego wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych. Jest to o tyle istotne, że w obliczu ograniczonych zasobów zarówno ludzkich i materialnych, każda władza podatkowa chciałaby działać w państwie, w którym jest wysoka skłon-
„Bardzo mało jest wymagane, by doprowadzić państwo do dobrobytu nawet z najniższego poziomu barbarzyństwa, mianowicie pokój, niskie podatki i tolerancyjne kierowanie sferą sprawiedliwości”. Adam Smith
“
ność do dobrowolnego wykonywania zobowiązań podatkowych. Jest bowiem oczywiste, że zarządzanie podatkami w takich państwach jest znacznie łatwiejsze, zaś efekty w postaci wielkości dochodów budżetowych są znacznie lepsze. W przeciętnych warunkach władza podatkowa musi dostosować się do otoczenia społeczno-ekonomicznego, w którym działa, dążąc do zwiększenia zjawiska dobrowolnego wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych. Jednakże, by osiągnąć ten rezultat nale-
ży w pierwszej kolejności odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie czynniki wpływają na zachowania podatników i przyczyniają się do zwiększenia lub też zmniejszenia skłonności do dobrowolnego przestrzegania prawa podatkowego. W połowie ubiegłego wieku, gdy zaczęto badać zagadnienie przestrzegania prawa podatkowego w krajach, w których poziom jego przestrzegania był stosunkowo niski, taki stan tłumaczono niską świadomością prawną podatników, która była postrzegana jako „odpowiedzialna i osobista wiedza podatników na temat obowiązków podatkowych”2. Natomiast w krajach rozwiniętych podstawową koncepcją tłumaczącą poziom przestrzegania prawa podatkowego była koncepcja moralności podatkowej, którą zaczęto analizować w Niemczech na początku lat 50-tych w School of Fiscal Psychology w Kolonii. Co to jest moralność i świadomość podatkowa? Pojęcie moralności podatkowej wprowadził do nauki G. Schmölders, pod którego kierownictwem były prowadzone prace nad tym zagadnieniem w School of Fiscal Psychology. Według niego jest to zbiór istniejących i akceptowanych norm, wartości i przekonań w społeczeństwie, które służą jako model postępowania dla określenia właściwego przestrzegania prawa podatkowego. Jak stwierdził G. Alarcon (2018)3, moralność i świadomość podatkowa są traktowane jako podobne koncepcje. Tym niemniej wskazuje się, że występują między nimi istotne różnice, bowiem zachowania podatników nie zawsze pokrywają się z ich świadomością podatkową.
Marek Kalinowski, prof. dr hab. nauk prawnych, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Wydział Prawa i Administracji, specjalizujący się w prawie finansowym i prawie podatkowym. L. de Pablo Escobar, G.G. Alarcon, Tax consciousness and tax fraud: factors that influence tolerance against fraud, Madrid 2007. 3 G. G. Alarcon, Tax fraud in Spain, Madrid 2018. 1 2
Nr 6/2022 (18)
W literaturze wymienia się szereg przyczyn nieprzestrzegania prawa podatkowego. Według ustaleń nauki poczynionych w oparciu o badania ankietowe, są nimi: - wysokie obciążenia podatkowe, - nieuczciwość podatników, - korupcja urzędników aparatu skarbowego, - brak świadomości obywatelskiej, - postrzeganie wydatków publicznych jako bezużytecznych, - niedostrzeganie korzyści płynących z płacenia podatków, - poczucie, że konkurenci unikają podatków, uzyskując w ten sposób przewagę na rynku, - brak skutecznych sankcji dla osób dopuszczających się oszustw podatkowych4. Moralność podatkowa - teoria versus rzeczywistość społeczna Owe ustalenia teoretyczne znajdują swoje potwierdzenie w rzeczywistości społecznej. Potwierdza to choćby przypadek Szwecji. Uznaje się, że kraj ten posiada czynniki wpływające pozytywnie na dobrowolne przestrzeganie prawa podatkowego, takie jak: uczciwość, przejrzystość wydatków, państwo opiekuńcze, wysoki poziom przestrzegania przepisów, wydajna pomoc techniczna dla podatników, oraz ich przyjazna obsługa przez aparat skarbowy. Stąd też w praktyce można szeroko zaobserwować wysoką moralność podatkową, a tym samym pozytywne nastawienie do wywiązywania się z obowiązków podatkowych. Także Szwajcaria uznawana jest za państwo, którego obywatele posiadają wysoką moralność podatkową. Z badań dotyczących tego państwa wynika, że „w kraju tym podatników i władze publiczne łączy swego rodzaju „psychologiczna umowa podatkowa” skłaniająca ogół obywateli do płacenia podatków. Jest ona rezultatem ścisłej więzi pomiędzy społeczeństwem a państwem. Sprzyja temu dobrze rozwinięty system demokracji bezpośredniej oraz niewielki obszar regionów kraju, jakimi są kantony”5. Także społeczeństwo Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej charakteryzuje się wysoką moralnością podatkową, zaś Amerykanie są tradycyjnie uznawani uczciwymi podatnikami. Tym niemniej wskazuje się, że moralność podatkowa w tym kraju ucierpiała na skutek
WydanieJubileuszowe
słabnącej koniunktury, coraz bardziej restrykcyjnych przepisów prawa podatkowego, oraz narastających wątpliwości dotyczących sprawiedliwości systemu podatkowego. W konsekwencji płacący podatki obywatele przestali wierzyć, że w zamian za świadczenia podatkowe otrzymają od państwa świadczenia w postaci rozwoju infrastruktury, ochrony zdrowia i zabezpieczenia emerytalnego6. Co wpływa na moralność podatkową? Niewątpliwie, najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na moralność podatkową a tym samym na dobrowolne przestrzeganie prawa podatkowego, jest dobre zarządzanie podatkami. Przy tym na dobre zarządzanie, mające wpływ na poziom moralności podatkowej wpływają takie wskaźniki jak rozwój technologii informatycznej, struktura organizacyjna aparatu skarbowego, poziom zasobów ludzkich, oraz przejrzystość zarządzania. Niewątpliwie, istotny wpływ na moralność podatkową wywiera poziom zaufania do rządu. Na poziom tego zaufania wpływa przede wszystkim to, czy podatnicy wierzą, iż dochody podatkowe przyczynią się do rozwoju kraju. Także sposób postrzegania działań organów państwowych, w tym organów wymiaru sprawiedliwości, wpływa na poziom tego zaufania. Podatnik musi bowiem dostrzegać, że wykonywanie obowiązków prawych jest konsekwentnie egzekwowane przez organy państwowe, zaś ewentualne oszustwa podatkowe zostaną ukarane. Wywołuje to poczucie, że rząd prawidłowo wykonuje swoje obowiązki, co daje mu również legitymację do zarządzania środkami finansowymi pochodzącymi z podatków. Także autonomia regionalna, czy też decentralizacja, mają wpływ na poziom dobrowolnego wykonywania zobowiązań podatkowych. Zaobserwowano bowiem, że podatnicy zamieszkujący regiony autonomiczne identyfikują się z nimi, co w konsekwencji prowadzi z jednej strony do bardziej rzetelnego wypełniania zobowiązań podatkowych wobec jednostek autonomicznych, z drugiej zaś do obniżenia się ich wobec państwa7. Wynika to z faktu, że w tego rodzaju jednostkach istnieją silniejsze więzi pomiędzy władzą i podatnikami, zaś ci ostatni odczuwają większy wpływ na zarządzanie dochoda-
B. Torgler, La Moral Tributaria en América Latina, Revista del Instituto AFIP 2007, IR 02. W literaturze polskiej por np. M. Pasternak-Malicka, Mentalność i moralność podatkowa a reakcje gospodarstw domowych na obowiązek podatkowy, Modern Management Review 2013, nr 1. 5 Por np. M. Pasternak-Malicka, Mentalność i moralność podatkowa a reakcje gospodarstw domowych na obowiązek podatkowy, Modern Management Review 2013, nr 1. 6 M. Pasternak-Malicka, Mentalność i moralność podatkowa a reakcje gospodarstw domowych na obowiązek podatkowy, Modern Management Review 2013, nr 1. 7 I. Khaerunnisa, A. Wiratno, E. Luthan, The Effect of Tax Morality, Tax Culture, and Good Governance to Taxpayers Compliance, The Accounting Journal of BINANIAGA 2016, Vol. 01, No. 1. 4
19
20
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
mi publicznymi. Co więcej, w Szwajcarii zaobserwowano, że podatnicy bardziej unikają tych kantonów, w których demokratyczny udział obywateli był niższy w sferze podejmowaniu decyzji w zakresie budżetu i finansów publicznych8. Na postawy podatników wpływają także wartości charakterystyczne dla danego terytorium, takie jak nacjonalizm regionalny, czy też duma płynąca z przynależności do określonej grupy regionalnej9.
„(…) jestem wielkim zwolennikiem ulg podatkowych, ale nie z pożyczonych pieniędzy. Problemem jest, że w ostatnich latach finansowaliśmy programy z pożyczonych pieniędzy, ulgi podatkowe z pożyczonych pieniędzy, i w końcu okazało się to katastrofalne. Moim zdaniem nie możemy {już} bawić się tutaj w subtelną politykę”. Alan Greenspan
“
Na wywiązywanie się z obowiązków podatkowych wywiera wpływ również sposób ich postrzegania przez otoczenie, w którym funkcjonuje podatnik. Funkcjonowanie w określonym otoczeniu społecznym implikuje efekt naśladowania lub zarażania pozytywnymi zachowaniami. W tym bowiem wypadku ważną rolę odgrywają kontrola społeczna oraz reputacja. Z kolei funkcjonowanie szarej strefy zawsze pociąga za sobą obniżenie moralności podatkowej10.
Także czynniki demograficzne wpływają na moralność podatkową. Wiek, wykształcenie, płeć i stan cywilny to czynniki, które w świetle badań empirycznych wpływają na zwiększenie lub zmniejszenie skłonności do dobrowolnego wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych. Im wyższy wiek podatnika, tym wyższa jest jego świadomość dotycząca zobowiązań podatkowych. Poza tym edukacja może
POLSCE
również sprzyjać wewnętrznej motywacji do wypełniania zobowiązań podatkowych, ponieważ im większą wiedzę posiadł podatnik, tym lepiej jest w stanie zrozumieć korzyści płynące dla kraju z dochodów podatkowych. Badania wykazały również, że kobiety mają wyższą moralność podatkową. Co jeszcze wpływa na dobrowolne wypełnianie obowiązków podatkowych? Należy jednak dostrzec, że praktyka niekiedy różni się od ustaleń teoretycznych. Jako przykład wskazywana jest Szwecja, w której zaobserwowano również, że na dobrowolne wypełnianie zobowiązań podatkowych wpływa ryzyko ujawnienia oszustwa podatkowego11. Otóż, gdy Szwecja nie miała zawartych z innymi krajami umów o wymianie informacji podatkowych, obywatele szwedzcy często nie wykazywali w swoich zeznaniach kwot dochodów uzyskiwanych za granicą, oceniając, iż prawdopodobieństwo wykrycia tej okoliczności przez władze podatkowe jest niewielkie. Sytuacja zmieniła się dopiero wtedy, gdy Szwecja podpisała stosowne umowy międzynarodowe. Ze względu na to, że ryzyko wykrycia wspomnianych oszustw podatkowych stało się wysokie, podatnicy zmienili swoje zachowania i zaczęli również deklarować swoje dochody osiągnięte za granicą. Co ma większy wpływ: moralność podatkowa, czy inne czynniki? Ze wskazanej wyżej przyczyny pojawiają się poglądy, że na dobrowolne wykonywanie zobowiązań podatkowych wywierają istotny wpływ inne czynniki, niż te przyczyniające się do podniesienia moralności podatkowej. Zalicza się do nich: - wprowadzenie dyscypliny podatkowej, gdyż ona jest główną przyczyną dobrowolnego przestrzegania przepisów podatkowych, - stwarzanie takich rozwiązań, które zwiększałyby ryzyko wykrycia oszustwa podatkowego. Stąd też dochodzi się niekiedy do daleko idącego wniosku, że moralność podatkowa wydaje się być nieistotnym czynnikiem wpływającym na dobrowolne wykonywanie zobowiązań podatkowych.
B. Torgler, Tax Moral and Direct Democracy, European Journal of Political Economy 2005, v. 21, issue 2. I. Khaerunnisa, A. Wiratno, E. Luthan, The Effect of Tax Morality, Tax Culture, and Good Governance to Taxpayers Compliance, The Accounting Journal of BINANIAGA 2016, Vol. 01, No. 1. 10 A. Christians, Avoidance, Evasion, and Taxpayer Morality, Washington University Journal of Law & Policy 2014, volume 44. 11 Na ten temat por. np. J.T. Scholz, N. Pinney Duty, Fear, and Tax Compliance: The Heuristic Basis of Citizenship Behavior, American Journal of Political Science 1995, nr 39. 8 9
Nr 6/2022 (18)
WydanieJubileuszowe
21
Marta Dąbrowska Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne UJ
Słów kilka o etyce w gospodarce wczoraj i dziś Zacznijmy od tego, że w dziedzinie gospodarki wszystkim stronom interakcji bardzo trudno jest postępować etycznie. Dlaczego? Powód jest bardzo prosty: w tym obszarze ścierają się sprzeczne interesy różnych stron. Sprzedawca chce jak najdrożej sprzedać, kupujący – jak najwięcej zaoszczędzić. Pracodawca szuka możliwości ograniczenia kosztów zatrudnienia przy maksymalizacji wydajności siły roboczej, pracownik zaś będzie dążył do redukcji obowiązków i maksymalnego wykorzystania przywilejów socjalnych. Podmiot zlecający realizację usługi będzie dążył do uzyskania jak największej równowagi między kosztami a jakością wykonania, podwykonawca z kolei wie, że wzrost kosztów/skali inwestycji oznacza dla niego dłuższy czas realizacji zlecenia, a co za tym idzie, możliwość zwiększenia zysku. Wydaje się, że uczestnik interakcji w obszarze biznesu będzie z natury postępował zgodnie z zasadą przyjemności Freuda – tak, aby osiągnąć maksimum satysfakcji w jak najmniej bolesny sposób. Dobrze odzwierciedla ten mechanizm także zasada użyteczności XVIII-wiecznych utylitarystów, w myśl której słuszne jest takie postępowanie, które przynosi człowiekowi jak najwięcej satysfakcji najmniejszym kosztem (bez względu na ciężar moralny). Przyznać trzeba, że gdyby jednak rzeczywiście główną motywacją większości ludzi było bezwzględne dążenie do osiągnięcia korzyści, gospodarka nie miałaby żadnych szans na rozwój, podporządkowując się rytmom wojny, grabieży i wyzysku. Dlaczego tak się nie dzieje? Nawet zakładając kompletny brak motywacji moralnej ludzi w kwestiach finansowych (chciwość jako główny napęd dzialania jednostki), praktyka funkcjonowania gospodarki wymusza aplikację zestawu norm i zasad chroniących wszystkich uczestników interakcji. W tradycji anglosaskiej funkcjonuje przykład tzw. tragedy of commons (tragedia wspólnego pastwiska) – jeśli jeden z podmiotów wykorzystuje przestrzeń publiczną do własnych egoistycznych celów, szybko doprowadzi to do wyjałowienia tej przestrzeni (przykładowego pastwiska) i utraty jego użyteczności dla ogółu. Gospodarka też jest takim
pastwiskiem, gdzie zgodne współistnienie wielu różnych użytkowników wspólnej przestrzeni jest warunkiem optymalizacji korzyści dla wszystkich. Można powiedzieć, że takie spojrzenie na kwestie etyki było typowe dla czasów Oświecenia, kiedy ludzkość niejako zachłysnęła się ideą racjonalności opartej na niezachwianej wierze w potęgę ludzkiego umysłu. Było to myślenie osadzające człowieka, jego potrzeby, emocje, ambicje w centrum uniwersum. W myśl teorii oświeceniowych, to człowiek miał być źródłem norm etycznych i moralnych, w opozycji do teorii wcześniejszych (zwłaszcza średniowiecz-
„Roztropność to cnota ze wszystkich najbardziej dla człowieka użyteczna, ale ludzkie uczucia, sprawiedliwość, szczodrość i obywatelska postawa to przymioty najbardziej użyteczne dla innych”. Adam Smith
“
nych), gdzie jako jedyne możliwe umocowanie etyki wskazywano istotę boską (etyka chrześcijańska) lub abstrakcyjny świat idei (Platon). Immanuelowi Kantowi zawdzięczamy z kolei podkreślenie roli wolnej woli jednostki w kwestii etyki – zachowanie etyczne musi być wyborem człowieka, gdyż jeśli jest narzucone przez zewnętrzną normę, przestaje być etyczne. Kant pozostawił po sobie tylko jeden postulat etyczny (słynny imperatyw kategoryczny): „Postępuj wedle takich tylko zasad, co do których możesz jednocześnie chcieć, żeby stały się prawem powszechnym”. Jak widać, źródłem etyki ma być według tej teorii świadomość człowieka, że jego jednostkowe decyzje w kwestii moralności wpływają na dobro ogółu. Zdaniem Kanta, człowiek jako istota myśląca nie potrzebuje więcej zasad etycznych – ten jeden czysto formalny (możliwy do wypełnienia dowolną treścią i zaaplikowania do dowolnej sytuacji) postulat wystarczy, aby ludzkość koegzystowała w pokoju.
22
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
Kant nie uznawał – w przeciwieństwie do filozofów średniowiecznych – potrzeby wywodzenia istnienia Boga. Dla umocowania moralnego jednostki wystarczy jego zdaniem samo założenie istnienia istoty wyższej. Moralność człowieka nie wywodzi się od Absolutu, którego istnienia nie można udowodnić, ale z jego decyzji, które wpływają na jego relacje z innymi ludźmi oraz całokształt życia społecznego. Wiara w Boga pomaga nam zachowywać się moralnie, ale ostatecznie źródłem działania etycznego jest nasza wolna wola. Teoria Kanta wywarła wielki wpływ na rozwój filozofii, jednak nie da się ukryć, że nastręcza ona pewnych problemów. Przede wszystkim, udane życie społeczne jest uwarunkowane tym, że każdy z jego uczestników podobnie identyfikuje prawo powszechne. Co jednak, gdy jednostka pragnie zła i nie ma nic przeciwko by stało się ono powszechną normą postępowania? Czy człowiek może być sam w sobie – tak jak zakładało Oświecenie – źródłem
“
„Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.” Albert Einstein
norm moralnych, czy jednak potrzebne jest nam umocowanie w zewnętrznym zestawie nakazów i zakazów, jakim chociażby było dla starożytnych Izraelitów Dziesięcioro Przykazań, kodeks postępowania o domniemanej boskiej proweniencji? Zacznijmy może od tego, czy w naszej dziedzinie – etyce biznesu – mechanizm samoregulacji w ramach wspólnego pastwiska w ogóle działa, czy też partykularne interesy uczestników kapitalistycznego rynku z zasady przesłaniają dobro wspólne. Nie da się ukryć, że główną podwaliną kapitalizmu była jedna cecha ludzkiego charakteru – chciwość. Chciwość jest dobra – mówił bohater filmu Wall Street Oliviera Stone’a. Niemiecki socjolog Max Weber, jeden z pierwszych badaczy kapitalizmu, uważał wręcz, że dążenie człowieka do osiągania sukcesu jest wprost powiązane z religią. Według słynnej tezy Webera, kapitalizm tak dobrze przyjął się w krajach zachodnich, gdyż dominującym światopoglądem religijnym jest tam etyka protestancka, w myśl której istnieje przełożenie między pomyślnością materialną jednostki a zbawie-
POLSCE
niem (Bóg zapewnia materialny dobrobyt tym, których obdarza łaską). Jest to oczywiste przeciwieństwo tradycyjnej katolickiej wykładni Biblii, gdzie za cechy pożądane u dobrego chrześcijanina uważa się ubóstwo i pokorę – jak naucza Jezus w Ewangeliach, łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego (Mt 19,24). Nic dziwnego zatem, że kapitalizm rozwijał się niejako w opozycji do utartych norm i skostniałych struktur społecznych, charakteryzujących Europę z systemem wartości opartym na naukach Kościoła. Jedną z przyczyn długiej żywotności systemu feudalnego w Europie było jego religijne uzasadnienie, skutecznie wpajane jednostkom. Człowiek – dajmy na to chłop pańszczyźniany – miał potulnie wypełniać swą funkcję i nie wykraczać ambicjami poza przypisaną sobie rolę społeczną. Kościół kierował zainteresowanie wiernych ku kwestii zbawienia duszy, nakazując pogardę dla życia doczesnego jako źródła grzechu. Tezy Lutra, jakkolwiek je oceniać, przyczyniły się do zmiany porządku społecznego, w tym podważenia bezwzględnego autorytetu, jaki miał Kościół we wszystkich dziedzinach życia. Rozwój kapitalizmu to element tego samego procesu; procesu, który za filozofami idealizmu niemieckiego z Heglem na czele nazwać można emancypacją ludzkiego ducha. Osiągnięcia techniki – maszyny, druk, szybki transport – umożliwiły najbardziej zdeterminowanym jednostkom wybicie się z sytuacji życiowej zdeterminowanej pochodzeniem klasowym. Kompetencje jednostki – odwaga, spryt, zaradność, chciwość właśnie – stały się w rzeczywistości wczesnego kapitalizmu kluczem do przełamania zastanych struktur społecznych i przejęcia przez człowieka kontroli nad własnym losem.
Nr 6/2022 (18)
Kapitalizm w swojej wczesnej formie nie był jednak tylko triumfem ludzkiego ducha, ale także jego bolesną porażką. Okazało sie bowiem, że pozostawienie rynku samemu sobie ma destrukcyjny wpływ na jego najsłabszych uczestników. Wielkie korporacje doprowadzają do upadku małych firm, eksploatują środowisko naturalne, szukają taniej siły roboczej w krajach mniej uprzywilejowanych. Kolejnym – kto wie czy nie największym – problemem rzeczywistości kapitalistycznej jest fetyszyzm towarowy. Termin ten oznacza w uproszczeniu oderwanie się rzeczy od jej faktycznej wartości użytkowej. Cenę towaru zaczynają windować abstrakcyjne czynniki, takie jak marka, popularność, prestiż związany ze znalezieniem się w gronie posiadaczy danego przedmiotu. Fenomen ten, opisany przez Marksa jeszcze w wieku XIX, stał się w dzisiejszych czasach jednym z wyznaczników współczesnego stylu życia. Niegdyś kluczowym mechanizmem w napędzaniu podaży była reklama, dziś wielkie firmy korzystają w coraz większej mierze z influencerów i social media. Należy zwłaszcza podkreślić niechlubną rolę tych ostatnich – tworząc profile w mediach społecznościowych, z automatu niejako definiujemy się nie poprzez przymioty charakteru, a rzeczy, które posiadamy. Skutki oddania rządu dusz rzeczom są dla kondycji duchowej społeczeństw zachodnich katastrofalne. Kult konsumpcjonizmu napędza co prawda popyt, ale równocześnie wzmaga frustracje społeczne ubogich, tych zaś, których stać, skazuje na egzystencję w aksjologicznej pustce. O tym, jak niebezpieczna jest taka pustka, przekonuje nas wzrost radykalizmów politycznych w całej Europie (zwłaszcza młodych łatwo uwieść mitem tradycyjnych wartości mających zbawić zepsuty od dostatku Zachód). Konsumpcja oparta na natychmiastowej gratyfikacji wyniszcza nas od środka, dostarczając chwilowej zaledwie satysfakcji z posiadania rzeczy. Radość z zakupu wypala się w momencie, gdy zdajemy sobie sprawę, że nie zaspokoiliśmy żadnej z kluczowych potrzeb, a rynek obiecuje nam, ze nasze pragnienia spełni kolejna, jeszcze lepsza rzecz – i tak w nieskończoność. Jak mówił bohater antysystemowej powieści Chucka Palahniuka, „wykonujemy pracę, której nienawidzimy, by zarobić na rzeczy, które nie są nam potrzebne”. Konieczność ciągłego kreowania sztucznego popytu na przedmioty i usługi wymusza na uczestnikach rynku przyjęcie strategii agresywnej sprzedaży. W żadnej branży nie widać tego lepiej niż w banko-
WydanieJubileuszowe
23
wości. Warunkiem utrzymania się gigantycznych organizacji jest nieustanne generowanie dodatniego bilansu przychodowości, czyli, mówiąc prościej, sprzedaży produktów najbardziej rentownych dla
“
„Krótki okres życia jest dostatecznie długi na to, aby żyć dobrze i uczciwie”. Cyceron danej organizacji. To, czy klient banku potrzebuje akurat kredytu czy zainwestowania oszczędności nie ma żadnego znaczenia – zadaniem armii pracowników (nazywanych dla niepoznaki doradcami klienta, choć w istocie to po prostu akwizytorzy) jest przekonanie go, że jak najbardziej taką potrzebę posiada, tylko zwyczajnie jeszcze o tym nie wie. Nieważne, że kredyt z zasady powinien być produktem na lata – narzucane na doradców cele, pułapy sprzedaży do osiągnięcia w określonym czasie (targety sprzedażowe) wymuszają ciągłe refinansowanie tych samych zobowiązań, dzięki czemu okres zobowiązania wydłuża się w nieskończoność, a bank kilkukrotnie zarabia na prowizji. Na rynku jest tak ciasno, że zarówno klienci jak i sprzedawcy duszą się w nadpodaży usług. Plany sprzedażowe rosną z miesiąca na miesiąc, ale nie idzie za tym wzrost zainteresowania klientów. Na marginesie, jest to przejaw innego zjawiska o szerszej skali – podporządkowania gospodarki dyktatowi ciągłego wzrostu.
W rzeczywistości rynkowej zawładniętej przez wszechobecną sprzedaż zacierają się granice tego co moralne i niemoralne. Każdy z nas jest w jakiejś części sprzedawcą – nawet jeśli nie sprzedajemy rzeczy per se, funkcjonowanie w realiach rozwiniętego kapitalizmu zmusza nas do ciągłego sprzedawania siebie (najlepszym przykładem są tu rozmowy kwalifikacyjne, gdzie skuteczne „sprzedanie się” jest warunkiem powodzenia). Umiejętność osiągnięcia sukcesu sprzedażowego staje się warunkiem sine qua non dla przetrwania we współczesnym świecie. Moralność własnego postępowania staje się kwestią drugorzędną, gdy w grę wchodzi własne przetrwanie. Ponownie posługując się przykładem doradcy bankowego – czy rzeczywiście powinien on czuć etyczny dyskomfort, sprzedając klientowi niedopasowany do niego produkt finansowy? Większość osób na tym stanowisku odpowie nie, skąd, przecież za konstrukcję produktu odpowiada bank, a klient powinien wiedzieć, co podpisuje. Ponadto, powie nasz hipo-
24
Kurier etyki
PISMO
STOWARZYSZENIA
KSIĘGOWYCH W
tetyczny sprzedawca, realizacja planu sprzedażowego jest warunkiem utrzymania etatu, który przecież zapewnia byt mojej rodzinie. Nie sposób odmówić racji temu rozumowaniu – zarówno klient, jak i sprzedawca są tutaj ofiarami systemu, który efektywność działania przedkłada nad kwestie etyczne. Sprzedawca, choć często nie zdaje sobie z tego sprawy, ponosi ogromne koszty psychiczne. Nieustanna presja i pogoń za wynikiem prowadzą do wypalenia zawodowego i przewartościowania wartości w życiu rodzinnym. Ma to poważne konsekwencje społeczne - człowiek ciągle zmęczony pracą szuka ucieczki w sztucznych światach, jakie oferuje mu rozbuchany konsumpcjonizm (natychmiastowa gratyfikacja, o której mówiliśmy wcześniej). Jak zaradzić tym negatywnym zjawiskom? Teorie samoregulacji gospodarki, jak już wspomniano, wywodzą się z założenia racjonalności uczestników rynku. Problem w tym, że rzeczywistość ciągłej sprzedaży może funkcjonować tylko dzięki negacji racjonalności. Można zatem wyprowadzić wniosek, że w rzeczywistości późnego kapitalizmu nie można pozostawić gospodarki „samej sobie”, aby regulowała ją wolna ręka
“
„Budowanie charakteru to proces, którego ukończenie zajmuje całe życie”. Napoleon Hill rynku. Potrzebujemy szeregu narzuconych z zewnątrz norm, które chronić będą wszystkich uczestników transakcji biznesowej. Na szczęście świadomość tego faktu jest coraz wyższa także wśród rządzących, co owocuje legislacją chroniącą prawa konsumenta i prawa pracownicze oraz stymulującą rozwój małej przedsiębiorczości. Mediom z kolei zawdzięczamy wywieranie skutecznej presji na wielkie koncerny w kwestii ich nieetycznych praktyk – dobrym przykładem może tu być firma Jeronimo Martins (właściciel sieci Biedronka), która ugięła się pod presją artykułów prasowych i w ciągu kilku lat podniosła wynagrodzenia oraz znacząco poprawiła warunki zatrudnienia w swoich sklepach. Także w bankowości widać powolną, ale systematyczną poprawę. Ogromny negatywny odzew społeczny, z jakim spotkały się banki oferujące „złe” kredyty frankowe oraz polisolokaty (produkty inwestycyjne sprzedawane jako lokaty) sprawił, że produkty wysokiego ryzyka są oferowane znacznie rzadziej, a sprzedaż jakichkolwiek produktów inwestycyjnych przez placówkę bankową
POLSCE
musi być poprzedzona przeprowadzeniem z klientem szczegółowej ankiety na temat świadomości ryzyka (wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego). Pozostaje mieć nadzieję, że te pozytywne tendencje w prawie oraz faktycznej praktyce biznesowej utrzymają się, a ciągła pogoń za zyskiem bez względu na koszt ludzki na dobre przestanie determinować charakter naszego systemu gospodarczego. Jak bowiem pisał ksiądz Józef Tischner, „Praca to prawdziwy język międzyludzkiej komunikacji. Z wytworu mojej pracy ktoś może wnioskować o stopniu mojej miłości ku niemu. Pytamy się, za ile, a nie zastanawiamy się, jak pracę wykonać, aby przyniosła zadowolenie komuś i mnie. Etyka więc to integralna część pracy”.