www.tarnowakultura.pl
nr 6 (100)
czerwiec 2014
BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM
24
! 0 0
strony
1 r n
2
AKTUALNOŚCI
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Jak to się zaczęło „Dynamicznie kształtujemy rzeczywistość”. Bardzo spodobało mi się to określenie, używane przez jeden z wielkopolskich ośrodków kultury jako slogan reklamowy. Przypomniało mi się ono właśnie teraz, kiedy redakcja poprosiła mnie o kilka słów refleksji w związku z setnym wydaniem „TarNowej Kultury”. Nie będę ukrywał satysfakcji, jaką odczuwam konstatując, że informator ten na stałe zadomowił się w naszej gminie. Jest on ważnym źródłem wiedzy nie tylko o wydarzeniach związanych z działalnością naszego Ośrodka Kultury, ale i porusza tematy ogólnokulturalne dotyczące regionu, kraju. Satysfakcja ta w głównej mierze należy się członkom kolegium redakcyjnego, a tych przez minione lata przewinęło się kilkadziesięcioro. Początki, jak to zwykle bywa, nie były łatwe. Praprzyczyną powstania „TK” była świadomość, że interesująca przecież oferta kulturalna, proponowana na naszym terenie przez różne podmioty, nie tylko „SEZAM”, spotyka się z niewystarczającym, w mojej ocenie, zainteresowaniem mieszkańców. Nieprawdziwe, ale jak mantra powtarzane twierdzenie o braku wystarczającej informacji, wielokrotnie skłaniało mnie do zastanawiania, co w tym względzie można poprawić. Skoro narzekano na brak informacji, należało dostęp do niej poszerzyć i ułatwić.
Pamiętam swój „twórczy niepokój” z tamtego czasu, dość przypadkowe „Eureka!”, intensywne rozmyślanie o formule wydawnictwa, poszukiwanie profesjonalisty do pełnienia roli instruktora Koła Dziennikarskiego (taką koncepcję przyjąłem) i jednocześnie redaktora naczelnego przyszłego miesięcznika. Szczęśliwie znalazłem Natalię Kraus (dzięki za genialny pomysł tytułu: „TarNowa Kultura”) i wspólnie z Jarkiem Plucińskim (skład od 1. do 66. numeru) oraz młodymi adeptami dziennikarstwa doprowadziliśmy do wydania pierwszego, historycznego numeru. Dwa kolory, 4 strony, a ile radości! Od tamtego czasu minęło już 9 lat i zmieniło się wszystko: objętość, format, kolorystyka. Wielokrotnie zmieniał się też skład kolegium redakcyjnego poprzez ciągły dopływ nowych jego członków. Zmiany następowały także na stanowisku instruktora Koła Dziennikarskiego i jednocześnie redaktora naczelnego „TarNowej”. Po Natalii Kraus, zajęcia prowadziła Katarzyna Zagórska, obecnie pieczę sprawuje red. Andrzej Piechocki, nauczyciel akademicki, niezwykle zaangażowany w działalność naszego koła, były pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Głosu Wielkopolskiego”. Koniecznie trzeba też wspomnieć o zastępcach redaktorów naczelnych: Magdzie
Mikołajczak, Szymonie Wasilewskim i Jarku Krawczyku. Niezwykłe umiejętności tego ostatniego sprawiają, że gazeta cieszy zarówno atrakcyjnością formy, jak i treści. Rok 2007 przyniósł Gminnemu Ośrodkowi Kultury „SEZAM” tytuł „HIT 2007” m. in. za „kulturotwórczą rolę gminnego miesięcznika „TarNowa Kultura”. Trochę niezręcznie oceniać mi poziom informatora, chociaż świadomie i konsekwentnie unikam ingerencji w prace kolegium redakcyjnego. Upatruję bowiem w jego niezależności rękojmię odpowiedzialności autorów i wiarygodności przekazywanych przez nich informacji. Moją rolą jest zapewnienie Kołu Dziennikarskiemu jak najlepszych warunków działania i troska o stały dopływ chętnych do współredagowania miesięcznika. Zapraszam więc wszystkich zainteresowanych do współtworzenia kolejnej setki numerów naszej gazety. Dane kontaktowe w stopce redakcyjnej na stronie 22. Szymon Melosik
AKTUALNOŚCI
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
Poranek z dawną muzyką i modą
3
Na majowym koncercie z cyklu "Lusowskie Poranki Muzyczne" było bardzo uroczyście z dwóch powodów. Po pierwsze - inauguracji XIV już sezonu koncertów, po drugie - uczczenia kwietniowej kanonizacji Jana Pawła II. W czerwcu natomiast zapraszamy na występ o charakterze bardziej kameralnym. Gwiazdą, która będzie czarować dźwiękami, jest Zespół Muzyki Dawnej „Flauto Dolce”.
Formacja powstała pięć lat temu przy Gimnazjum nr 1 im. J. Nojiego w Drezdenku. Kierownictwo artystyczne objął Adam Deneka. Razem zagrali już ponad 100 koncertów, nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech (w Berlinie, Hamburgu i Frankfurcie nad Odrą). Młodzi wykonawcy i ich muzyka zawsze wywierają duże wrażenie, tym bardziej że wychodzą na scenę ubrani w stroje rodem z renesansu i baroku.
Nagrali już pierwszą płytę, w 2011 roku w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Drezdenku. Wszystkich miłośników muzyki (i mody!) dawnej oraz tych, którzy dopiero chcą ją poznać, zapraszamy do kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jakuba Apostoła w Lusowie w niedzielę, 8 czerwca o godz. 13. Wstęp wolny. Marysia Horowska
Premiery, premiery...
W ostatnich tygodniach aż roi się od premier teatralnych w GOK „SEZAM”. Po premierze grupy „Zamiast” oraz dwudniowym finale projektu „Teatr w Każdej Wiosce”, czekają nas jeszcze dwa nowe spektakle grup prowadzonych przez Artura Romańskiego oraz Teatru Tańca „Sortownia”.
Grupa Teatralna „NOVI” (fot. Jarek Krawczyk)
W sobotę, 14 czerwca na deskach Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym swój spektakl pokaże nowa młodzieżowa grupa z Tarnowa Podgórnego, która działa w ramach projektu „Teatr w Każdej Wiosce”. Stąd nawiązujący do tegorocznego finału tytuł: „Życie… to nie bajka?”. Drugi spektakl to premierowa propozycja Grupy Teatralnej „NOVI”. Zespół, prowadzony do niedawna przez Teresę Mańczak -Ciukszę, tym razem zaprezentuje przedstawienie pt. „Janosik”. Na „Popołudnie teatralne dwóch premier” zapraszamy do Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym 14 czerwca o godz. 17.
Teatr Tańca „Sortownia” (fot. Mariusz Lewoczko)
Premierową propozycję przygotował także Teatr Tańca „Sortownia”. Pierwsza okazja, by zobaczyć spektakl „Między Piekłem, a Niebem” już w sobotę, 7 czerwca o godz. 18.30, również w tarnowskim Domu Kultury. Na obydwa dni obowiązują bezpłatne zaproszenia dostępne w siedzibie GOK „SEZAM” (w godz. 8-15) oraz Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (15-20). Jarek Krawczyk
Zagraj na festiwalu „BLusowo”! „Zamiast” finalistą FAMY!
Międzynarodowy Festiwal Bluesowy „BLusowo” na dobre wpisał się już w krajobraz kulturalny naszej gminy. W tym roku odbędzie się w sobotę 23 sierpnia.
Działająca w GOK "SEZAM" Grupa Teatralna „Zamiast” finalistą 44. Międzynarodowego Kampusu Artystycznego „FAMA” 2014! Podopieczni Grażyny Smolibockiej wygrali wielkopolskie eliminacje spektaklem "Przedstawienie Hamleta", o którym pisaliśmy w poprzednim numerze „TK”. Dzięki temu sukcesowi drugą połowę sierpnia spędzą w Świnoujściu, na najbardziej prestiżowej imprezie tego typu. Gratulujemy! Jarek Krawczyk
Tegoroczny program będzie niezwykle różnorodny, nie zabraknie także gwiazd. Szczegóły ogłosimy w kolejnym numerze „TK”, jednak już teraz zapraszamy do udziału w konkursie dla młodych zespołów. Aby wziąć udział w Przeglądzie, należy do końca lipca wysłać na adres blusowo@goksezam.pl zgłoszenie zawierające: zdjęcie, skład zespołu, telefon kontaktowy, krótką biografię grupy (do 5 zdań) i nie więcej niż 10 minut nagrań w formacie mp3. Spośród nadesłanych zgłoszeń organizatorzy wybiorą 4 finalistów Przeglądu. Ci wystąpią na festiwalowej scenie
i będą mieli szansę na tytuł Grand Prix i nagrodę finansową w wysokości 2500 zł. Przypomnijmy, że dotychczas Przegląd wygrywały takie zespoły jak „Roadside” z Koszalina, „20 Mil od Miasta” z Warszawy i okolic oraz śląski „Old Wave”. Tradycją festiwalu jest zaproszenie zwycięzców na kolejną edycję imprezy. Jeśli więc grasz bluesa – nie czekaj i zgłoś się do nas! Jarek Krawczyk
4
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
AKTUALNOŚCI
Lato z Radiem coraz bliżej Wydarzenia na taką skalę w Tarnowie Podgórnym jeszcze nie było. Już 5 lipca wyjątkowe Dni Gminy z wieloma gwiazdami i atrakcjami. Tego dnia Program I Polskiego Radia nadawać będzie z Tarnowa Podgórnego. A to za sprawą „Lata z Radiem”słynnej audycji, która zawita do nas po raz pierwszy.
W ramach „Lata z Radiem” w Tarnowie Podgórnym wystąpi m. in. zespół „Hey” (na zdjęciu)
Czeka przygoda Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne zaprasza wszystkich chętnych w swoje szeregi! „Zapraszamy wszystkich na przygodę z muzyką, dzięki której możemy pogłębiać swoje pasje, rozwijać uzdolnienia i spełniać marzenia…” Udział w zespole oznacza możliwość nauki gry na instrumentach pod okiem doświadczonych pedagogów, a w perspektywie - atrakcyjne koncerty i wyjazdy. Aby zacząć muzyczną przygodę, nie trzeba umieć grać, wystarczą chęci i wytrwałość. O resztę zadba doświadczona kadra instruktorów. Przesłuchanie odbędzie się w środę, 25 czerwca od godz. 15.30 w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14). Więcej informacji pod nr tel. 61 895 92 28. Jarek Krawczyk
W sobotę, 5 lipca od godz. 16 będzie można zwiedzić studio plenerowe Polskiego Radia, wiele magicznych atrakcji dla dzieci i dorosłych przedstawi Maciej Pol, a wśród wykonawców będą takie sławy, jak „Hey”,
Agnieszka Chylińska i „Kombi - Łosowski”. Więcej szczegółów podamy w kolejnym numerze „TK”. Warto już teraz zarezerwować sobie popołudnie i wieczór. Jarek Krawczyk
Wakacje z duchami
Nie trzeba być stałym członkiem koła lub zespołu artystycznego GOK „SEZAM”, by wziąć udział w wakacyjnym wyjeździe. Jednodniowe wycieczki w tym roku odbędą się pod hasłem „Wakacje z duchami”.
W wycieczkach mogą brać udział dzieci szkolne z gminy Tarnowo Podgórne oraz zespołów GOK „SEZAM”. Zapisy przyjmujemy w siedzibie GOK „SEZAM” od 2 czerwca. Koszt jednej wycieczki to 30 zł, a przy wpłacie rodzic otrzymuje ulotkę ze szczegółowymi informacjami. Te dwa dni mogą być świetnym urozmaiceniem wakacyjnych planów. Zachęcamy! (jk)
22.07 godz. 9-20 WYCIECZKA DO TORUNIA
• SALA STRACHÓW NA ZAMKU KRZYŻACKIM • „LEGENDY Z PIERNIKOWA” • OBIAD • WODNE ZABAWY W WIELKIEJ NIESZAWCE
25.07 godz. 9-19 WYCIECZKA PO ZIEMI KONIŃSKIEJ
• DUCH ZŁEGO PANA NA ZAMKU W GOSŁAWICACH • ZWIERZĘTA WCZORAJ I DZIŚ W AGROTURYSTYCE „U ANI I FILIPA” • OBIAD • WODNE ZABAWY WE WRZEŚNI
Zabrzmiała i smakowała wyśmienicie
Szósta edycja Międzynarodowych Targów Turystyki Wiejskiej i Agroturystyki Agrotravel 2014, która odbyła się w dniach 11-13 kwietnia 2014 w Kielcach, była wielką prezentacją Wielkopolski. Zaproszenia do jej promocji kierował Departament Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.
I tak przedstawiciele Stowarzyszenia Wikliniarzy i Plecionkarzy z Nowego Tomyśla wykonali przepiękne (największe) stoisko targowe. Trzy dni tętniło życiem i pachniało regionalnymi przysmakami. Barwne ekspozycje, warsztaty kulinarne, stoiska rękodzieła, pokazy ginących zawodów przygotowało pięć lokalnych grup działania, w tym laureaci konkursów agro-
turystycznych z Wielkopolski. Do otwarcia uroczystej gali, biesiady i do występu na scenie kultury zaproszony został Zespół Pieśni i Tańca „Lusowiacy”. Było to dla nas wielkie wyróżnienie i satysfakcja. Przygrywała nam Kapela ”Po Zagonach”. W trakcie biesiady, Kapela „Zza Winkla” przekonywała gości, że Wielkopolska brzmi i smakuje wyśmienicie. Zespół Folklorystyczny „Marynia” z Wronek wystąpił na otwarciu targów w godzinach dopołudniowych. Wszystkim nam zależało, aby Wielkopolska wypadła wspaniale i to się udało. Dla zespołu „Lusowiacy” przygoda z Kielcami na tym się nie kończy. Dostaliśmy zaproszenie do udziału w IX Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Artystycznych Wsi Polskiej, który odbędzie się w dniach 27 – 29 czerwca 2014. Zespoły będą oceniane w dwóch kategoriach: zespoły autentyczne
tzn. regionalne i zespoły prezentujące folklor na potrzeby sceny - i właśnie w tej kategorii poddamy się ocenie Radzie Artystycznej składającej się ze specjalistów z dziedziny etnografii, etnomuzykologii i etnochoreografii. Trzymajcie za nas kciuki! Krystyna Semba kierownik ZPiT „Lusowiacy” Zespołowi Pieśni i Tańca „Lusowiacy” i Kapeli „Po Zagonach” podziękowania przesłał Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego Tomasz Bugajski. W liście czytamy m. in.: „Jestem pod ogromnym wrażeniem Państwa zaangażowania, kreatywności i pasji tworzenia. Raz jeszcze dziękuję Państwu za profesjonalną współpracę i mam nadzieję, że wielokrotnie jeszcze uda nam się skutecznie promować Województwo Wielkopolskie...”
AKTUALNOŚCI
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
Mażoretki ponownie gościć będą w Czechach
5
Zagłosuj na nasze reprezentantki!
Po czterech latach, nasze Mażoretki ponownie odwiedzą czeski Kolin, gdzie wezmą udział w 51. Festiwalu Orkiestr Dętych i Mażoretek. Dodatkową atrakcją imprezy są wybory Miss Mażoretek. Możemy wspomóc głosami 3 nasze kandydatki! W internetowym konkursie biorą udział Julia Szymaszyk w kategorii „dzieci”, (na zdjęciu po lewej) Jowita Jakubiak w kategorii „junior kadet” (w środku) oraz Ola Dziekoń w kategorii „senior kadet” (po prawej). Głosy można oddawać na stronie www.kmochovkolin.cz/Pages/Mazoretka.aspx. Najważniejszym elementem wyjazdu będzie jednak występ i możliwość zaprezentowania się w międzynarodowym towarzystwie. Grupa, prowadzona przez Gabrielę Drewniak, intensywnie ćwiczy przed festiwalem, ale nie przestaje występować także u nas. Po Dniach Przeźmierowa i obchodach Święta 3 Maja przyszedł czas na występ podczas „Biegu Lwa” w Tarnowie Podgórnym. Mażoretki tańczyły do muzyki prezentowanej przez didżeja, a później przez półtorej godziny dopingowały biegaczy. „TK” życzy dziewczynom powodzenia na festiwalu i samych dobrych wspomnień z wyjazdu. Jarek Krawczyk
ŻYCIE MODRAKA - SPRAWA WIELKA, NIE BYLE JAKA
• Zmieniliśmy miejsce prób! Po tymczasowej wyprowadzce z Domu Kultury zostaliśmy przygarnięci przez OSiR. Zajęcia taneczne mamy w sali gimnastycznej obok szkoły, a dzięki Pani Dyrektor ze Szkoły Podstawowej zajęcia śpiewu w sali muzycznej. • Czas mija nam szybko i pracowicie. Ostatnio wystąpiliśmy podczas bardzo sympatycznych rodzinnych spotkań z muzyką i poezją w Akademii Muzycznej w Poznaniu. Oprócz naszego tańca, była okazja, by indywidualnie zaprezentować swoje talenty muzyczne. Po raz kolejny mieliśmy przyjemność reprezentować gminę Tarnowo Podgórne podczas corocznego Zjazdu Dzierżawców Rolnych RP. Przerwy pomiędzy kolejnymi występami umilaliśmy sobie przy konsolach gier. • Kapela przygotowuje się do nagrania kolejnych utworów na płytę CD. Jak zwykle z przyjemnością informujemy o kolejnej osobie w kapeli! Wiktor „Bączek” uczy się gry na basie i przyznaję, że idzie mu znakomicie. • W poniedziałek, 26 maja odbył się koncert dla naszych kochanych mam. Dzień Matki jest raz w roku, szczęśliwy i pełen uroku W tym dniu pragniemy złożyć życzenia zdrowia, szczęścia i pozytywnego myślenia. Za to, że zawsze jesteście przy naszym boku i tulicie nas o zmroku Za to, że dni nasze tęczą malujecie, że w zamian nic nie chcecie, dziś z głębi serca Wam dziękujemy i ucałować Was mocno chcemy! • W sobotę, 31 maja o godz. 11 dajemy koncert dla fundacji Stowarzyszenie Pomocy Mieszkaniowej dla Sierot firmy Opel Bońkowski w Gimnazjum w Baranowie. Na uroczystość przygotowaliśmy program „na ludowo” oraz piosenki z Kabaretu Starszych Panów i Gawędy. Będzie można posłuchać o tym, jak dzieci nudzą się w czasie deszczu, o herbatce i o tym kto już się nie zakocha. Tego dnia wystąpimy także podczas II Spartakiady Seniorów w Tarnowie Podgórnym. • 6 czerwca wybieramy się na XXI Festiwal Muzyki dla Dzieci, który odbywa się w Pałacu Górków w Szamotułach • 8 czerwca cały zespół spotyka się w Skansenie w Dziekanowicach, gdzie potańczymy, pogramy i pośpiewamy, na co wszystkich zapraszamy. • Planujemy także koncert podczas imprezy plenerowej SKANDYNAWIA DO POZNANIA na Malcie w Poznaniu. • Wystąpimy też w niedzielę, 15 czerwca podczas rozpoczęcia Festynu Antoniańskiego o godzinie 13.45 w Przeźmierowie, a w Boże Ciało ubarwimy procesję. • Potem pakujemy walizki i jedziemy na zasłużone wakacje! Letnie wyjazdowe warsztaty Modraków odbędą się 6-14.08.2014. Po powrocie mamy już zaplanowane kolejne koncerty. Agnieszka Dolata
6
AKTUALNOŚCI / RELACJE
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Teatr w Każdej Wiosce kończy dwanaście lat
Od 12 lat GOK „SEZAM” prowadzi projekt „Teatr w Każdej Wiosce”. Obecnie tworzy go 9 dziecięcych i młodzieżowych grup teatralnych, które działają w Lusówku, Sierosławiu, Batorowie, Ceradzu Kościelnym, Tarnowie Podgórnym, Jankowicach, Kokoszczynie i Przeźmierowie. Zespoły, które co tydzień spotykają się w świetlicach na próbach, raz do roku mają swoje święto. To finał projektu, podczas którego prezentują swój roczny dorobek. Najbliższy, zatytułowany „Napiszę Ci bajkę”, odbędzie się 31 maja i 1 czerwca w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym.
Pierwszego dnia zobaczymy przedstawienia przygotowane przez grupy z Lusówka, Sierosławia, Batorowa i Ceradza Kościelnego. Drugi dzień finału wypełnią spektakle grup z Tarnowa Podgórnego, Przeźmierowa, Jankowic i Kokoszczyna. Ostatni
zapowiadany spektakl – „Życie… to nie bajka?” starszej grupy z Tarnowa Podgórnego - zostanie zaprezentowany podczas „Popołudnia teatralnego dwóch premier”, które odbędzie się także w Tarnowie Podgórnym w sobotę, 14 czerwca o godz. 17.
Koordynatorami projektu „Teatr w Każdej Wiosce” są Jolanta Tepper i Irena Lipczyńska. Kostiumy i dekoracje przygotowali Ireneusz Domagała i Ewa Mróz, a muzykę skomponował Tomasz Mazur. Wstęp za okazaniem bezpłatnych zaproszeń dostępnych
„Sortownia” się nie nudzi
Tuż po zapowiadanej na stronie 3 premierze nowego spektaklu pt. „Między Piekłem a Niebem”, Teatr Tańca „Sortownia” czekają kolejne wyzwania. 27 czerwca zespół wyjedzie na 10-dniowe warsztaty taneczne do Bornego Sulinowa. W programie m. in. zajęcia z Małgorzatą
Ziółkowską, kierowniczką baletu Kieleckiego Teatru Tańca (na zdjęciu). Przypomnijmy, że Teatr Tańca „Sortownia” już dwukrotnie wystąpił w kieleckim teatrze. Został zaproszony jako jedyny zespół nieprofesjonalny na prestiżowy „Festiwal Tańca Kielce”. Jarek Krawczyk
w siedzibie GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym (ul. Poznańska 96, w godz. 8-15) oraz Domu Kultury (ul. Ogrodowa 14, w godz. 15-20). Szczegółowy program prezentujemy poniżej. Jarek Krawczyk
Przy sztaludze i z nutami Lato coraz bliżej, uczestnicy zajęć artystycznych w GOK „SEZAM” pomału szykują więc walizki. Jak co roku, wiele zespołów i kół wybierze się na warsztaty artystyczne. Pierwsze z nich odbędą się już w czerwcu. Od 14 do 18 czerwca potrwa plener malarski „Pejzaże polskie” dla uczestników kół
plastycznych. Natomiast 28.06. na warsztaty wyjadą członkowie Koła Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskiego. Odwiedzą Kudowę i Sokolec, a do Tarnowa Podgórnego wrócą 4 lipca. Jarek Krawczyk
RELACJE
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
Atrakcje od rana do wieczora
7
Ależ się działo! 1 maja był w Przeźmierowie dniem wypełnionym atrakcjami od rana do wieczora. A to za sprawą dorocznych Dni, tym razem połączonych z 10-leciem wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Pierwsza atrakcja mogła zainteresować przede wszystkim biegaczy. Po raz pierwszy w Przeźmierowie odbył się bieg na 10 km, co w połączeniu z okrągłą rocznicą dało mu nazwę „Biegu Unijnego”. Impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem i najprawdopodobniej będzie kontynuowana. Następnie ulicą Rynkową przemaszerowały orkiestry dęte i mażoretki. Po dojściu na scenę w Parku im. Kanikowskiego zmagały się one w XIX Wielkopolskim Turnieju Orkiestr „O Złoty Róg”. Gmina Tarnowo Podgórne była gospodarzem imprezy, a to dzięki ubiegłorocznemu zwycięstwu Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne. Tym razem jury, któremu przewodniczył Lechosław Wilk, „Złoty Róg” przyznało Gnieźnieńskiej Orkiestrze Dętej, która wykonała m. in. przebój Czesława Niemena „Pod Papugami”. Nagrodę publiczności oraz nagrodę specjalną wójta Tadeusza Czajki zdobyła tarnowska orkiestra „Da Capo”, najlepszym kapelmistrzem części konkursowej okazał się Krzysztof Żeleśkiewicz z orkiestry z Chludowa, a indywidualną nagrodę zdobył perkusista orkiestry z Rostarzewa. Dni Przeźmierowa to także,
tradycyjnie już przygotowane przez OSiR, atrakcje sportowe. Wśród nich były m. in. Turniej Kopa, Turniej Sołectw i Pokaz Street Workout. O to, by uczestnicy imprezy mogli uzupełnić spalone kalorie zadbał wójt Tadeusz Czajka, który razem z urzędującym 10 lat temu wójtem Kazimierzem Marchlewskim rozdzielili specjalnie przygotowany tort w barwach Unii Europejskiej. Deserem dla ducha były natomiast koncerty. Najpierw publiczność rozbujała Urszula Chojan i jej „Country Show Band”. Później na scenie zagościło reggae w wykonaniu zespołu Kamila Bednarka. Wokalista przyciągnął tłumy i nie zawiódł licznej publiczności, śpiewając wszystkie największe hity, a także przygotowując niespodziankę w postaci wspólnego występu ze Staffem. Po koncercie natomiast cierpliwie rozdawał autografy.
Gdy dwunastogodzinna dawka różnorodnych atrakcji już się zakończyła niewielu chyba miało wątpliwości, czy warto było uczestniczyć w festynie. Jarek Krawczyk fot. Mariusz Lewoczko
Tak świętowaliśmy 3 Maja
fot. Kazimierz Szulc
8
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
W finale słuchacze śpiewali z chórami
RELACJE
Czternasty sezon „Lusowskich Poranków Muzycznych” rozpoczął się mocnym akcentem. Dokładnie tydzień po kanonizacji Jana Pawła II poranek zamienił się w wieczór. A wszystko z powodu koncertu „Santo" (4 maja, godz. 19), poświęconego pamięci polskiego papieża, od niedawna świętego.
Wśród wykonawców byli: Zespół Muzyki Sakralnej „Lumen” wraz z sekcją dętą i smyczkową. Doniośle zabrzmiały głosy połączonych chórów: Koła Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskiego, Chóru Samorządowej Szkoły Muzycznej w Tarnowie Podgórnym i Chóru „Soli Deo”. Solistami byli: Joanna Konieczna, Julia Stolpe i gość specjalny – doskonale znany w naszej gminie czołowy wokalista jazzowy Janusz Szrom. Całością dyrygował Szymon Melosik. Usłyszeliśmy głównie kompozycje Zbigniewa Małkowicza. Po części znane już bywalcom lusowskich koncertów z ubiegłorocznych koncertów pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, niektóre z nich mogliśmy zaś usłyszeć po raz pierwszy. Podczas koncertu nie mogło zabraknąć także „Barki” – ulubionej pieśni św. Jana Pawła II. Po raz kolejny podniosłe religijne pieśni świetnie zabrzmiały w murach lusowskiej świątyni. Muzykę przeplatały recytacje Joanny Koniecznej. A pod koniec, za namową J. Szroma, słuchacze wstali, chwycili się za ręce i śpiewali razem z chórami. Dla wielu z nich będzie to niezapomniane wydarzenie. Jarek Krawczyk fot. Andrzej Piechocki
Paranienormalne Tarnowo Podgórne Salwy śmiechu, nie znikający z twarzy uśmiech, a na scenie trójka artystów, po których można się spodziewać wszystkiego. To oczywisty znak, że Tarnowo Podgórne ponownie odwiedził kabaret Paranienormalni. O ich niesamowitym talencie mieliśmy okazję przekonać się 16 maja w zatłoczonej sali OSiR. Jeleniogórska grupa kabaretowa podbiła serca mieszkańców naszej gminy, wielokrotnie zaskakując publiczność. W skład formacji wchodzą gwiazdy estrady: Robert i Michał oraz Igor, jednakże „Paranienormalni” to także Rafał, sprawujący pieczę nad techniczną stroną występów. A bez wątpienia jest nad czym. Światła, blask neonów, podkłady muzyczne, efekty dźwiękowe. To wszystko jest jedynie otoczką barwnych i zabawnych skeczy. „Paranienormalni” są tak pozytywną grupą, że z łatwością udało im się wywołać uśmiechy na twarzach nawet najbardziej ponurych widzów. I to już od pierwszych minut. W ciągu prawie dwóch godzin wcielili się w swoje kultowe postacie, sprawiające, że tak łatwo podbijają serca. Byliśmy więc świadkami i scen w pralni i zobaczyliśmy sławnego Balcerzaka u lekarza. Usłyszeliśmy fantastyczne wersje „Ona tańczy dla mnie” według Roberta Makłowicza, Edyty Górniak, Michaela Jacksona. Nie mogło również zabraknąć kultowej Mariolki i Kryspina na sam koniec.
Pomimo że w Tarnowie Podgórnym pojawili się dopiero po raz drugi, są na bieżąco z ważnymi i popularnymi tematami w naszej gminie. Nie obyło się bez wielu aktualnych komentarzy na nasz temat. To dodatkowo podgrzało atmosferę na widowni. Paranienormalni w swoim fachu są niezawodni. Znani ze swoich sztandarowych skeczy, zachwycają też improwizacją, która jest nie tylko jedną z ich wielu zalet, ale też to właśnie dzięki niej są tak prawdziwi. Dwie godziny upłynęły jak pięć minut i wydarzenie skończyło się zdecydowanie zbyt
fot. Jarek Krawczyk
szybko. Teraz nie pozostaje nam już nic innego, jak tylko czekać na ich powrót. Oby znacznie szybciej niż za cztery lata… Julia Lipowicz
GMINA
Niezwykły recital Pisałam już na łamach „TarNowej Kultury”, że uczniowie Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Tarnowie Podgórnym mają okazję uczestniczyć w wielu ciekawych wydarzeniach kulturalnych. Jednym z nich był niezwykły recital, który odbył się 13 maja 2014 w Tarnowie Podgórnym. Nasza szkoła ma dużo szczęścia – działając tak krótko, udało się nam zdobyć wiele nagród, zagrać na wielu koncertach, a także posłuchać wielu znakomitych muzyków. Jednym z nich jest utytułowany polski pianista Jacek Kortus. Zgodził się on wystąpić przed tarnowską publicznością, mimo że sala, w której stoi nasz fortepian koncertowy, nie jest idealna. J. Kortus urodził się w 1988 roku, a na swoim koncie ma sporą liczbę nagród na znaczących konkursach pianistycznych, m.in. I nagroda i „Grand Prix” na IX Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Antoninie (2005), I nagroda na Ogólnopolskim Konkursie im. Prof. Ludwika Stefańskiego w Płocku (2002), II nagroda (pierwszej nie przyznano) na I Ogólnopolskim Konkursie im. W. Kędry w Łodzi (2002). W październiku 2005 został finalistą wyróżnionym na XV Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina w Warszawie. Koncertował w czołowych filharmoniach w Polsce i za granicą – m.in. w Niemczech, Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Rumunii, Ukrainie, Bułgarii, Mołdawii, Czarnogórze, Serbii, Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Brazylii, Chile, Chinach, Japonii, Tajwanie, Izraelu, Palestynie, Maroko. W 2006 roku został uhonorowany „Medalem Młodej Sztuki” przyznawanym przez „Głos Wielkopolski” młodym artystom za wybitne osiągnięcia artystyczne. Oprócz tego otrzymał nominację do nagrody „Paszporty Polityki”. W maju 2008 ukazała się jego pierwsza solowa płyta z dziełami F. Chopina i F. Liszta nagrana dla wytwórni „Muza Polskie Nagrania”, która w 2009 roku otrzymała nominację do prestiżowej nagrody „Fryderyki”. Obecnie jest asystentem profesora Waldemara Andrzejewskiego w Katedrze Fortepianu Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. Każdy musi przyznać, że to imponujące. Tym bardziej cieszy nas fakt, że mogliśmy wysłuchać recitalu J. Kortusa w naszej szkole. Koncert poprowadziła Alina Kurczewska, dziennikarka Radia Merkury. Swoimi opowieściami o kompozytorach i utworach pomagała pełniej odbierać słuchane dzieła. A było czego słuchać
– Rachmaninow i Scriabin, Chopin i Liszt, Albeniz. Skrajnie różne nastroje i emocje, różne środki wykonawcze, różna ekspresja, ale wszystko wykonane z ogromną dbałością o każdy detal, ze smakiem i wyczuciem, z ogromną swobodą operowania dźwiękiem. Z namysłem i wrażliwością. J. Kortus udzielił przed koncertem w Tarnowie Podgórnym wywiadu dla Radia Merkury, który przeprowadziła Alina Kurczewska. Na pytanie: co się w nim zmieniło, odkąd sam zaczął uczyć, powiedział: „ D ow i e d z i a ł e m się, czym jest muzyka. Poznanie i ciągłe dążenie do doskonałości jest rzeczą niezbędną (…) by mieć satysfakcję z tego, co człowiek robi.” Świadczy to o jego dojrzałości, ale także umiejętności krytycznego spojrzenia na samego siebie, co jest bardzo potrzebne każdemu artyście do ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Słuchając kuluarowych rozmów po koncercie, można było usłyszeć powtarzające się komentarze o różnorodności dźwięków – od delikatnych dzwoneczków z hiszpańskiej muzyki tanecznej, po przejmujące fortissimo brawurowych finałów Chopina i Liszta. Potwierdza to zdanie, które J. Kortus przytoczył podczas wspomnianego wcześniej wywiadu: „Muzyk jest jak dyrygent, a instrument jest orkiestrą”. Fortepian stał się w rękach tego wspaniałego pianisty feerią barw wszystkich instrumentów, słuchacze mogli na chwilę poczuć się, jakby przenieśli się do wspaniałej sali koncertowej. Koncert J. Kortusa był wydarzeniem nie tylko dla młodych pianistów uczących się w naszej szkole, ale dla wszystkich uczniów i zaproszonych gości. Mogli się oni przekonać, co jest prawdziwą nagrodą za lata ćwiczeń, wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Obyśmy częściej mieli możliwość wysłuchania tak wspaniałych koncertów, może w przyszłości wykonanych przez naszych absolwentów. Magdalena Moruś
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
9
Transformacja z magazynu w „Harmonię”
W ostatnich 25 latach, Tarnowo Podgórne nieustannie wybiega w przyszłość - skalą i charakterem swoich przemian. Potężne inwestycje w nowe obiekty i instytucje na stałe uplasowały tę gminę w czołówce najlepiej rozwijających się w Polsce. Radykalnie przeobraziły to miejsce w zamożną i dużą sypialnię Poznania, jak i w prestiżową lokalizację międzynarodowych firm. Wśród tych wielkich przemian, dwa kościoły i trzy obiekty niesakralne odzwierciedlają naszą ciągłość historyczną. Chronione są statusem zabytków kultury. Wśród nich jest XIX-wieczny budynek w centrum Tarnowa Podgórnego, na narożniku ulic 25 Stycznia i Fabrycznej. Na przestrzeni wieków, służył on jako fabryka płatków, browarnia, a także magazyn zbożowy.
Obecnie prowadzone są prace konserwatorskie, które mają przywrócić budynek do jego pierwotnej świetności. Nadane imię, „Harmonia”, zdradza intencje przyszłego wykorzystania na działalność kulturalno-społeczną. Ma ona wzmocnić zbliżenie i integrację wszystkich zróżnicowanych grup społecznych, dla których Tarnowo jest miejscem zamieszkania, pracy, wypoczynku.
„Harmonia” stanie się naszym wspólnym domem. Piękne, ceglane łukowe sklepienia w piwnicach zapewnią możliwość nieformalnych spotkań przy kawie, zaś przestrzenne sale na parterze - wystawy, koncerty, warsztaty i projekcje filmowe. Jest to pozarządowa inicjatywa, abyśmy mogli harmonijnie dbać o nasze dziedzictwo kulturowe, korzystać z niego i stać się jeszcze bardziej zwartą społecznością lokalną. Sławomira Zbierska-Salameh Haverford Institute (Pensylwania, USA)
10
A BYŁO TO TAK
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Najpierw wymyśliłam tytuł
Dyrektor Szymon Melosik złożył mi pewnego dnia propozycję z tak zwanych „nie do odrzucenia”: czy nie chciałabym poprowadzić gazetki przy Domu Kultury w Tarnowie? „Jasne, że tak” - odpowiedziałam i zaraz zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno wiem, co robię. Trzeba przecież do tego ludzi, przestrzeni, pomysłów, czasu - czy ogarniemy to wszystko? Na szczęście dyrektor, miał tyle wiary, energii i absolutnego przekonania o sukcesie, że… ogarnęliśmy. Najpierw wymyśliłam tytuł (gra słów - jak uczyli mnie w redakcji „Gazety Wyborczej”, w której wtedy pracowałam), ludzie znaleźli się prawie natychmiast, przestrzeń w Domu Kultury również, no i został tylko czas. Tak, przyznam, że praca nad pierwszym magazynem była fantastyczna. Patrzyliśmy, jak powstają kolejne artykuły i na naszych twarzach pojawiała się na przemian radość i duma oraz może lekkie niedowierzanie: „to się dzieje naprawdę?”. Headline: Z przymrużeniem oka Tytuł (przekorny - nie będzie to fraszka)
Jedno, czego mi brakowało wtedy to właśnie czasu, samochodu i, najzwyczajniej w świecie, zawalenie robotą w pracy redaktora w Poznaniu. Dlatego nie byłam w stanie dłużej zostać. Ale zawsze miło będę wspominać ten krótki okres współpracy z „TarNową” i życzę redakcji wielu znakomitych dziennikarsko stronic oraz niezapomnianych wrażeń w pracy dziennikarza. Wszystkiego dobrego „TarNowa”! Natalia Kraus
Na jubileusz Lid (czyli najkrócej).
Dziennikarstwo i sztuka to dobre połączenie. Informowanie o wydarzeniach kulturalnych to rzecz pożyteczna i miła. „TarNowa Kultura” to pomysł, który się sprawdza.
Body/korpus tekstu: Laurka? Nie. Do zrealizowania marzeń potrzebni są ludzie odważni, kreatywni, a nawet szaleni, działający z pasją. By czas nie zniweczył zapału, konieczne okazują się systematyczność, konsekwencja, a także… (ależ dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają). Świetnie, jeśli w pomysły lokalne angażują się osoby młode. Zdobywają doświadczenie on the job, co w dziennikarstwie stanowi atut. Współczesny
media-working przyciąga, ale działania pro publico bono należą, niestety, do rzadkości. Pointa: Tym bardziej, tym głośniej STO LAT! 200 numerów! Dostęp (czyli możliwości techniczne, infrastrukturalne itp. ): Wydruk, dostęp on-line, plik pdf? Narzędzia się zmieniają, ale efekt musi być adekwatny do zmieniającej się technologii. I to się redakcji „TarNowej Kultury” udaje. Katarzyna Zagórska
Nie musimy się rumienić... Był wrzesień 2006 roku. Tarnowo Podgórne przywitało mnie promieniami słońca. Bez trudu trafiłem do Urzędu Gminy. Dzień dobry, Andrzej Piechocki z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza, jestem umówiony z dyrektorem Szymonem Melosikiem. - Schodami w dół i w prawo - usłyszałem w odpowiedzi.
Stół był okrągły, ale zdania - już od pierwszego - konkretne. Efekt "pierwszego wrażenia" - bardzo dobry. Dyrektor, człowiek pogodnego usposobienia i rzeczowego słowa, powiedział, czego ode mnie oczekuje. Dołączyła do nas Magdalena Mikołajczak. Na stole pojawiły się egzemplarze "TarNowej Kultury". Propozycje, sugestie, pierwsze decyzje. Wnet byliśmy po słowie. Poprowadziłem najbliższe, październikowe, wydanie "TK". I tak jest do dzisiaj.
Z kolejnym zespołem redakcyjnym co miesiąc informujemy, relacjonujemy. Interesujących wydarzeń kulturalnych w naszej gminie jest wiele. Bywa zatem, że nie wszystko mieści się na szesnastu stronach. Każdą z nich wypełniamy wedle reguł rzetelnego dziennikarstwa. Dzięki temu, sprostowań ci u nas, na szczęście, niedostatek. Miło nam, że nie musimy się rumienić, gdy bierzecie,
fot. Andrzej Piechocki
17 lutego 2007. Wielkopolski HIT dla 4 marca 2009. Za chwilę będzie jasne, Gminnego Ośrodka Kultury "SEZAM" w Tarnowie Podgórnym ze szczególnym kto i o czym napisze w kwietniowym uwzględnieniem informacyjnej i kulturo- wydaniu „TarNowej Kultury”. twórczej roli miesięcznika „TK”.
fot. Andrzej Piechocki
21 listopada 2009. Chwila relaksu w przerwie warsztatów w Dymaczewie.
fot. Jarek Krawczyk
Drodzy Czytelnicy, naszą "TK" w swoje ręce. I niech tak będzie w kolejnych stu wydaniach - papierowych oraz internetowych. Andrzej Piechocki
fot. Andrzej Piechocki
7 maja 2013. Gdy okazja szczególna, na redakcyjny stół trafiają domowe wypieki.
REDAKCJA „TK”
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
11
Barbara Gałężewska
Absolwentka ASP w Poznaniu, Wydział Krytyka Artystyczna. Od 4 lat pisze teksty do „TarNowej Kultury”. Najchętniej na tematy, które sama wymyśli. Zawodowo zajmuje się malarstwem, rysunkiem i fotografią artystyczną. To też jest jej pasją. A oprócz tego odkrywanie nowych miejsc. Niekoniecznie tysiące kilometrów od domu. Najważniejsze w życiu: córka Karolina.
Marysia Horowska
Moim znakiem rozpoznawczym jest głośny śmiech i feeria kolorów. Jestem zwariowaną dziewczyną, której idolami są: Irwin Shaw, Alfred Blalock. W „TarNowej Kulturze” od dwóch lat piszę o płytach, książkach, filmach i podróżach. Tak naprawdę moje teksty mówią o pasjach, które od dawna są moją codziennością. Dzielę czas pomiędzy teatr, kino, radio, muzykę, fotografię a naukę. Uczę się w (najlepszym na świecie!) LO św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Kiedyś będę lekarzem, który kręci filmy i pisze książki. Zobaczycie, uda się!
Tomasz Jakubiak
Twórca kącika poetyckiego „Erato, moja muzo…”, ukazującego się najpierw w miesięcznikach „Czytaj” i „Sąsiadka-Czytaj” (współpracował z nimi przez wiele lat). Od lutego 2011 co miesiąc gości on na łamach „TarNowej Kultury”. Z wykształcenia nauczyciel i tłumacz języka francuskiego. Mieszka z rodziną w Tarnowie Podgórnym, pracuje w dużej firmie handlowej. Autor zbiorów poetyckich „Uwierz w Anioły” (2004), „Niebieskie dni” (2008), „Anioły” (2011) i „Mitologie utkane ze słów” (2012). Jego teksty ukazały się w kilku antologiach. Laureat konkursów poetyckich i fotograficznych. Pasjonuje się muzyką i filmem. Strony autorskie: www.tomaszjakubiak.com, www.tomasz-jakubiak.blogspot.com
Jarek Krawczyk
W GOK „SEZAM” odpowiada m. in. za promocję i współorganizację imprez. Przygotowuje też kolejne wydania „TarNowej Kultury” – od uczestnictwa w kolegiach redakcyjnych, po skład graficzny kolejnych numerów. Pasjonuje się muzyką. Namiętnie chodzi na koncerty, a płyt słucha od początku do końca. Gra na gitarze i instrumentach klawiszowych. Był liderem zespołu Żelki, obecnie występuje w grupie Hello Mark i komponuje muzykę filmową. Jest współzałożycielem największej w Poznaniu sali prób dla zespołów muzycznych, organizował też festiwale i trasy koncertowe.
Zuzanna Kupsik
Jestem na pierwszym roku studiów magisterskich na kierunku socjologia na WNS UAM w Poznaniu. Zainteresowania moje dotyczą wielu dziedzin. Są to między innymi zagadnienia związane z udzielaniem, jak i szkoleniem w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej. Od dwóch lat szczególnie interesuje mnie wszystko, co związane jest z rowerami. Nie tylko z uwagi na to, że taki wybrałam temat pracy magisterskiej. Świat kolarstwa, wyścigów, rekreacji na rowerze stał mi się bardzo bliski. Wymiana dętki czy jej napompowanie już mnie nie przerażają. „Zawodowo” zajmuję się badaniami opinii społecznej. A w wolnych chwilach (amatorsko) dziennikarstwem. Uwielbiam kontakt z ludźmi oraz aktywne spędzanie wolnego czasu.
Julia Lipowicz
Z zamiłowaniem spędzam czas na zapisywaniu swoich przemyśleń o otaczającym mnie świecie. Uwielbiam dobre kino, a w szczególności filmy Woody’ego Allena. Nie wyobrażam sobie życia bez książek, nad którymi można spędzić całą noc, oraz muzyki rockowej, zwłaszcza tej z lat 60-tych. Interesuje mnie kultura dwudziestolecia międzywojennego, a także ruch hipisowski. Gdy znajduję na to czas, próbuję przysmaków z całego świata przyrządzonych w domowym zaciszu. Gdy tylko mam okazję, podróżuję po świecie, odkrywając nowe miejsca. Z chęcią uczę się języków obcych.
Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
Zainteresowanie dziennikarstwem swój początek wzięło na studiach filozoficznych i podyplomowym dziennikarstwie. Jednak zamiłowanie do sztuki było od zawsze. Już w domu rodzinnym babcia malarka uczyła swoją wnuczkę kunsztu malarstwa farbami olejnymi. Ojciec i matka także tworzyli obrazy, jak i grafikę. To, co było hobby rodziców, u niej przerodziło się w pasję. Chcąc opowiadać o tym, co piękne, co urzeka każde serce - publikuje teksty na łamach „TarNowej Kultury”.
Andrzej Piechocki
Od września 2006 kieruje Kołem Dziennikarskim, które redaguje „TarNową Kulturę”. Na poznańskich uczelniach prowadzi zajęcia związane z mediami. Ma spore doświadczenie redakcyjne i dziennikarskie. 13 lat był I zastępcą redaktora naczelnego „Głosu Wielkopolskiego”. Autor wielu publikacji, relacjonował m. in. wydarzenia związane ze zjednoczeniem Niemiec, Szczyt Milenijny ONZ. Wydał książkę "10 x tak redaktorze?" Chętnie: słucha ludzi i muzyki, fotografuje, czyta reportaże, wsiada na rower, eksperymentuje w kuchni. Łagodny, pogodny. Nie lubi arogancji i horrorów. Marzenie? Dzień na lotniskowcu.
Marta Woźna
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej, w jednej z poznańskich szkół jazdy odpowiada za dział marketingu i social media. Namiętnie czyta książki, przede wszystkim literaturę faktu i opracowania naukowe dotyczące mediów. Interesuje się zdrowym stylem życia, sportem oraz fotografią. Od kilku miesięcy prowadzi bloga (www.bloggroszkowej.pl) . Optymistka, zawzięcie dąży do wyznaczonego celu. Lubi ironię, zieloną herbatę i swój miętowy rower. Marzy o własnej rubryce z felietonami oraz driftingu na torze.
12
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
ZAPRASZAMY DO LEKTURY
Tu na początku miesiąca znajdziesz „TK” BARANOWO
Gimnazjum ul. Wypoczynkowa
BATOROWO
Przedszkole ul. Klonowa
Sklep „U Jana” ul. Przemysłowa
CHYBY
Sklep spożywczy Plac Harcerski
Sklep spożywczy ul. Jankowicka
Chata Polska ul. Szamotulska
Sklep i poczta ul. Przemysłowa
Hotel „Edison” ul. Wypoczynkowa
Sklep spożywczy ul. Wiśniowa
Kiosk „U Tadzia” ul. Ogrodowa
Przedszkole ul. Poznańska
Sklep „Mini Market” ul. Jankowicka
Szkoła Podstawowa ul. Dopiewska
Przedszkole ul.Dopiewska
RUMIANEK
„Med-Lux” ul. Rynkowa
SWADZIM
Szkoła Podstawowa ul. Kościelna
Sklep ABC ul. Lipowa
PRZEŹMIEROWO
LUSÓWKO
Szkoła Podstawowa ul. Nowa
Szkoła Podstawowa ul. Jankowicka
LUSOWO
JANKOWICE
Sklep Lewiatan ul. Nowa
Sklep „Marta” ul. Stefana Batorego
CERADZ KOŚCIELNY
Sklep „Konsum” ul. Tarnowska
SADY
Pasaż handlowy ul. Rynkowa
SIEROSŁAW
Przedszkole ul. Folwarczna
Chata Polska ul. Rynkowa
Sklep spożywczy ul. Szkolna
Sklep ABC ul. Kobylnicka
Sklep ABC ul. Bukowska
TARNOWO PODGÓRNE
Sklep ABC ul. Poznańska
Biuro GOK „SEZAM” ul. Poznańska
Dom Kultury ul. Ogrodowa
Urząd Gminy ul. Poznańska
Lou Lou Cafe ul. Poznańska
WUEF Club ul. Pocztowa
Market Jaga ul. Poznańska
Kiosk Rolkon ul. Poznańska
Delikatesy M. Czarna ul. 23 października
Ośrodek Zdrowia ul. Sportowa
Chata Polska ul. Szkolna
Szkoła Podstawowa ul. Szkolna
Gimnazjum ul. Poznańska
LO ul. Poznańska
WYSOGOTOWO
Przedszkole ul. 27 grudnia
Hotel 500 ul. Poznańska
Delikatesy DD ul. Bukowska
Dołącz do tej listy! Prowadzisz sklep lub działalność gastronomiczną na terenie gminy Tarnowo Podgórne? Chcesz, by Twoi klienci mogli u Ciebie znaleźć „TarNową Kulturę”? Zgłoś się do nas! Napisz maila na adres: jarek@goksezam.pl, podaj adres i profil działalności. Odezwiemy się do Ciebie!
KONKURS DZIENNIKARSKI
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
Takie miejsce jest tylko jedno Dawno, dawno temu, w piękny majowy poranek nad malowniczo położonym jeziorem w Lusówku rozległ się donośny płacz noworodka dobiegający z okna pałacu Plucińskich. To byłam ja. Jedno z pomieszczeń pałacu było przejściowym mieszkaniem moich rodziców. Po trzech latach kolejne komnaty pałacu odwiedzałam już jako przedszkolak – do dzisiaj pamiętam specyficzny zapach ceraty rozkładanej na stolikach na czas posiłków. Ani się człowiek obejrzał i już szkoła podstawowa (siedem klas). ”Szkoło, szkoło, gdy cię wspominam...” Zaczynałam naukę w czasie, kiedy w specjalnych otworach w ławkach umieszczone były kałamarze (szklane słoiczki z atramentem), a pisało się piórem umocowanym w obsadce. Wieczne pióro, długopis? Nikt tego nie znał. Elementarz miałam jeden, Falskiego – komu to przeszkadzało? Sztukę czytania opanowałam prędko i perfekcyjnie, więc szkolna biblioteka stała się moim królestwem. Były też dziecięce zabawy w teatr, podchody, dwa ognie, wycieczki do lasu i nad jezioro. Był również strach, przeplatany z zauroczeniem, na widok bajecznie kolorowych wozów wjeżdżających do wsi taborów cygańskich, później nakazano im osiedlanie się. Pamiętam prace podczas wakacji; w ogrodzie, przy żniwach, zbiory owoców i chmielu. Czasy były ciężkie a zarobione grosze można było przeznaczyć na przybory szkolne. Wtedy jeszcze chyba nie dostrzegałam urody mojej wioski i całej okolicy; a tu jest pięknie, o każdej porze roku. Każda z nich to specyficzne widoki, kolory, zapachy. Pachną czeremchy, bzy, jaśminy i dzikie róże, żółte dywany kwitnącego rzepaku i zielone oziminy. Pachną koszone zboża, siano na łąkach i ziemniaki pieczone w ogniskach w czas wykopków. Wody jeziora dają ochłodę w upalne lato. Zimą zaśnieżone pola skrzą się na mrozie, jak prześcieradła wy-
13
Moja magnolia
Z mężem i synem po moim absolutorium
bielone słońcem, podczas trzaskających mrozów zdarza się słyszeć odgłos pękającego lodu, a dokarmiane ptaki z wdzięcznością zaglądają do okien. Najbardziej lubię wiosnę. Jest najpiękniejsza. Zieleń wtedy najzieleńsza, powietrze najbardziej rześkie (zwłaszcza po majowej burzy), motyle, ptaki i wszelkie stworzenia najbardziej pracowite. A jakie trele potrafią wydawać skowronki, sikorki czy kosy ze swych niepozornych gardeł, doceni każdy, komu słoń nie nadepnął na ucho. Cudo! Po średniej szkole na wiele lat opuściłam moją rodzinną miejscowość. Nigdy jednak nie wyjechałam z gminy. Praca zawodowa związała mnie z trzema gminnymi placówkami oświa-
towymi. Stąd pochodził mój mąż, tutaj uczyły się nasze dzieci i tu aktualnie mieszkają i pracują. Ta gmina to moje życie! Osobiste, zawodowe, kulturalne i społeczne. Tutaj mieszkam, pracowałam. W maleńkim zakresie uczestniczyłam w powstawaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”. Słuchałam rozkwitającego z roku na rok Chóru im. Feliksa Nowowiejskiego. Upajałam się niepowtarzalnymi koncertami „Lusowskich Poranków Muzycznych”, podczas których Imię Pana wychwalało wielu wspaniałych solistów i zespołów, a lusowski neogotycki kościół, który zawsze był rozmodloną świątynią, przeistaczał się w operę, filharmonię, wspaniały muzyczny teatr. Od pierwszych numerów czytałam „Sąsiadkę”, popełniłam nawet kilka tekstów. Starałam się w miarę możliwości i umiejętności żyć sprawami najbliższego otoczenia i gminy. Teraz, na emeryturze, nie cierpię na nadmiar wolnego czasu. Rodzina, praca w Radzie Gminy, w Zarządzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, koło plastyczne dla dorosłych, wycieczki i książki wypełniają dany mi czas. Mam również możliwość uczestniczenia w różnorodnych projektach kulturalnych i sportowych proponowanych przez GOK „SEZAM” i OSiR. Wystarczy tylko chcieć. Za moim oknem, przepięknie rozkwitła okazała magnolia. Jej biało-różowe kwiaty uśmiechają się do słońca i do mnie. A ja kończę rozpoczętą przed laty budowę domu w Lusówku. Tu zaczęło się moje życie i tu... Ale, co tam, życie jest piękne, a wiosna z pełną gamą kolorów, zapachów i dźwięków niepowtarzalna. Zwłaszcza teraz i tu. Tu, gdzie jest moje miejsce, gdzie jest mój dom. Maria Zgoła fot. 3x z archiwum rodzinnego
Z mężem i wnukiem
Tekst został nagrodzony w konkursie dziennikarskim „TarNowej Kultury”. Laureatce gratulujemy i zapraszamy po odbiór nagrody do siedziby GOK „SEZAM” przy ul. Poznańskiej 96.
14
KONKURS FOTOGRAFICZNY
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
„Wiosna, wiosna, ach to ty”
Nagrodę otrzymuje Joanna Flachmańska, a wyróżnienia: Danuta Koczorska, Kazimiera Politowicz, Weronika Siwa oraz Irena Szewczyk. Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział w konkursie „Sfotografuj wiosnę w naszej gminie”. Laureatów zaprszamy do siedziby GOK „SEZAM” (ul. Poznańska 96 w Tarnowie Podgórnym).
fot. Joanna Flachmańska, ROKTAR
fot. Irena Szewczyk
fot. Kazimiera Politowicz
fot. Weronika Siwa, Koło Fotograficzne SP w Lusowie
fot. Danuta Koczorska
KULTURA
Młodzi, utalentowani
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
15
W poprzednim numerze pisaliśmy o wyróżnieniu i nagrodzie specjalnej dla Daniela Szkopka. Młody gitarzysta zdobył je podczas Przeglądu Młodych Muzyków w Kórniku. To dobry pretekst, by powrócić na łamach „TK” do prezentacji młodych mieszkańców naszej gminy, których pasją jest muzyka.
Piętnastoletni Daniel porwał jury kórnickiego przeglądu nieszablonowym występem. Oprócz Bacha, zagrał na gitarze elektrycznej utwór „Eruption” Eddiego Van Halena. Swoją przygodę z gitarą rozpoczął 4 lata temu. - Mój dziadek pożyczył mi gitarę i pierwszy kontakt z nią wcale nie był zachęcający – opowiada w rozmowie z dziennikarzem „TK”. – Później jednak wziął ją mój brat i to mnie zmotywowało. Zacząłem od „Nothing Else Matters” Metalliki, a mniej więcej pół roku później kupiłem gitarę elektryczną. I potem już poszło. Od tego czasu gra codziennie co najmniej 2 godziny. Jak twierdzi, to dla niego czysta przyjemność. Szczególnie interesuje go muzyka klasyczna i różne odmiany metalu. Pytany o największe muzyczne marzenia odpowiada: - W przyszłości chciałbym, żeby ktoś o mnie napisał „najlepszy w historii”. Chciałbym przerosnąć Steve’a Vai’a, Van Halena. Fajnie by było też zagrać z Metalliką na jednej scenie. Planuję grać w zespole i koncertować w klubach, ale może w „Mam Talent” też wystąpię? – zastanawia się. Twierdzi, że pracą i wytrwałością można zdziałać wiele. Do sukcesu nie potrzeba nic więcej poza sercem do gry, którego nie zastąpi żaden sprzęt. – Zaczynałem na gitarze za 300 zł i wzmacniaczu za 200 zł. Najważniejsze, żeby to kochać. Jeśli ktoś tego nie lubi – niech od razu rzuci granie. Ale jak ktoś naprawdę chce – na wszystkim nauczy się grać.
Serce do gry, ale na perkusji, ma inna mieszkanka naszej gminy: Vanessa Jaskólska. Ma zaledwie 11 lat, a już występowała na dużych scenach, m. in. podczas fot. Mariusz Lewoczko finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Poznaniu. W tym roku wystąpi m. in. W Gnieźnie, Obornikach, Luboniu, Pobiedziskach, Szamotułach, a także w Lusowie – gdzie na festiwal „BLusowo” przygotuje specjalny repertuar. Rzecz jasna, bluesowy. Vanessa już jako czterolatka mówiła, że marzy o grze na perkusji.
fot. z archiwum V.J.
Marzenie to realizuje od 3 lat. Jej nauczycielką i ulubioną perkusistką jest znana m. in. z zespołów „Armia”, „2Tm2,3” i „Arka Noego”, ale grająca też np. z Marylą Rodowicz, Beata Polak. Zapytana skąd wzięło się jej zainteresowanie perkusją w tak młodym wieku odpowiada: - Zawsze bardziej od muzyki interesował mnie dźwięk perkusji. Jej marzeniem jest występować w telewizji i na dużych koncertach. Dodaje, że bardzo się cieszy z możliwości pokazania się przed mieszkańcami naszej gminy podczas tegorocznego festiwalu „BLusowo”. Młodym muzykom życzymy wytrwałości i wielu sukcesów. Będziemy uważnie obserwować ich dalszą muzyczną drogę. Jarek Krawczyk
Boginie pór roku doby i świata Każda z pór roku zaskakuje i przynosi nowe doznania. Jednak „Boginie Pór Roku I" Alfonsa Muchy są niezmienne, choć z każdym spojrzeniem ukazują coraz więcej. Kobiety w wizji artysty urzekają swoją ulotnością, mimo iż postaci na płótnach nie przedstawiają kobiet drobnych. Takich, jakie współcześnie są kanonem piękna i estetyki. A. Mucha widział piękno w kształtach rubensowskich. Tajemnicze spojrzenie znad ramienia, muśniętego ledwie szatą, przykuwa uwagę każdego, kto choć raz spojrzał na obrazy tego malarza przełomu XIX i XX w. Czeska wizja baji - tak często mówi się o jego dziełach. I faktycznie można zauważyć pewną tajemniczość i fantazję ukryte w jego twórczości. To właśnie on wypromował nowy styl w sztuce zwany Art Nouveau, do którego i dzisiaj powracamy z chęcią. Piękno kobiet przedstawionych
jako „Boginie Pór Roku” zawarł nie tylko na obrazach. Był także znakomitym rzeźbiarzem, grafikiem, plakacistą, zajmował się również dekorowaniem wnętrz i tworzeniem sztuki użytkowej. Wizje artysty poszczególnych pór roku rozwijają się tak, jak cała jego twórczość. Powstały „Boginie Pór Roku II” oraz Pór Doby czy Stron Świata. Wszystkie tak samo zachwycają swoją poetyką, a zarazem realizmem. Aktualnie dzieła Alfonsa Muchy można podziwiać w jego muzeum w Pradze. A przy okazji zwiedzić piękną stolicę Czech. Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
Tak rodzi się pasja To najnowsza książka o bieganiu, którą właśnie zakupiłam. Cudowna opowieść o rodzeniu się pasji. Najpierw był romans z rowerem, potem z rolkami, a następnie z butami do biegania. Świetny język autorki zachęca do pochłaniania kolejnych stron. Piękne zdjęcia umilają czas lektury. Szczególnie ujęła mnie fotka, na której autorka jest w ciąży, a - mimo tego - jednak biega. Łamie w ten sposób stereotyp, że kobieta w stanie błogosławionym nie powinna decydować się na taką aktywność. Dzięki lekturze książki Beaty Sadowskiej, nogi rwą mi się jeszcze bardziej do biegania. Motywuje ona, podnosi na duchu. I jak tu nie biegać? Właśnie! Marta Woźna
16
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Miłość do Poznania, miłość do pracy
LUDZIE
fot. x 2 Andrzej Piechocki
Ta wystawa zatrzymała na poznańskim placu Wolności niejednego przechodnia. Dobry pomysł, ciekawa aranżacja. 24 barwne i wielkoformatowe zdjęcia. Ciekawość brała górę. Komu z obcokrajowców i w jakiej dziedzinie powiodło się w Poznaniu zasmakować życia, zasmakować sukcesu? A zatem „Poznaj sąsiada”. Warto. Tak właśnie zatytułował swój projekt ukraiński fotoreporter Stepan Rudyk. Jego bohaterowie zakorzenili się w Poznaniu. Przybyli ze stron dalekich i bliskich. Od Izraela, Gwatemali i Nigerii, od Peru, Kuby i Stanów Zjednoczonych, przez Niemcy, Włochy, Grecję i Turcję, po Białoruś, Ukrainę, Mołdawię, Rosję, Chiny. Fotografował ich „w taki sposób,
by pokazać nie tylko ich sylwetki, ale również to COŚ, do odróżnia zdjęcie od Fotografii. Jego ambicją - czytamy dalej w opisie prezentacji - było pokazanie wielkopolskich obcokrajowców tak, by widz miał szansę dostrzec ich charakter, zawód, hobby, a czasem sposób, w jaki zakorzenili swoje życie w naszym mieście.” - Sam jestem obcokrajowcem czytamy na stronie www.lepszypoznan.pl - i wiem, co oznacza życie poza ojczyzną. O każdym z bohaterów mógłbym zrobić tak naprawdę odrębny projekt. To bardzo ciekawi, silni i odważni ludzie. Łączy ich wszystkich miłość do Poznania, miłość do pracy i miłość do Polski – mówi S. Rudik. Sami zaś bohaterowie mówią o sobie:
„W pewnym momencie poczułam sie pyrą i jestem dumna z tego” „To właśnie ze względu na ludzi zdecydowałem się przeprowadzić do Poznania” „Wszystkie święta chrześcijańskie były dla naszej rodziny nowością. Byliśmy ciekawi lokalnych tradycji.” „Wyjątkowi zawsze byli ludzie, nieco zdystansowani na pierwszy rzut oka, ale bardzo, bardzo ciepli przy następnych spotkaniach. Na dystans w Poznaniu jest tylko opakowanie, zawartość jest dużo ciekawsza.” „Najbardziej w Poznaniu polubiłem ludzi. A zszokowała mnie zimna pogoda.” „Wyjątkowa była transformacja od szarości do kolorów, miasto na naszych oczach się zmieniało.”
„Przeżyłem pozytywny szok kulturowy. Nie spodziewałem się tak rozwiniętego kraju oraz tak otwartych ludzi.” Zdaniem Witolda Horowskiego, prezesa zarządu Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Polska-Ukraina” w Poznaniu, konsula honorowego Ukrainy w Poznaniu, te zdjęcia mówią same za siebie, ukazują historię, której warto wysłuchać. Organizatorami wystawy byli: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Polska-Ukraina”, Biuro Prezydenta Miasta Poznania, Estrada Poznańska, a partnerami: International Poznań i Wielkopolski Korpus Konsularny. Andrzej Piechocki
Wrażliwe palce do... czytania Za pośrednictwem dotyku, obok innych zmysłów, poznajemy świat. Odbieramy informacje wysyłane przez otaczających nas ludzi. Wyczuwając kształty i faktury, dostarczamy do mózgu ten sam zestaw informacji, który dają nam oczy, uszy, nos. Ale w inny sposób. Co dzieje się w sytuacji, gdy jesteśmy pozbawieni jakiegoś zmysłu? Dla osób, które straciły wzrok, bądź mają problemy ze słuchem, najważniejszy staje się dotyk. Rozpoznają one nie tylko kształty, ale i ciepło/zimno. Dzięki pismu Braille'a można zapoznać się z wieloma informacjami, dziełami literatury. Tak zwane zaplecze czuciowe jest wielkie, powstaje szósty zmysł, dzięki któremu osoba niewidoma potrafi poruszać się w pomieszczeniu bez laski. Mowa tutaj o zjawisku odczuwania przeszkód na odległość. W Polsce był to temat rozważań tyflologa W. Dolańskiego. Stwierdził on, że „jest to mechanizm strukturalny, którego podstawą jest instynkt obronny.” Dotyk pełni rolę pośrednika dla osoby niewidomej. Musi ona opanować cztery podstawowe umiejętności: samoobsługę, brajla, korzy-
stanie z komputera, samodzielne poruszanie się. Wydaje się to bardzo łatwe dla kogoś, kto posiada wszystkie zmysły, ale dla innych to prawdziwa Golgota. W McMaster University prowadzono badania, które pokazały, że osoby niewidome mają bardziej wrażliwy zmysł dotyku, niż widzące. Nie wskutek szóstego zmysłu, a dzięki doświadczeniu i ciężkiej pracy. W ramach eksperymentu, Kanadyjczycy posługiwali się specjalną maszyną, która unieruchamiała opuszki palców. Palce kładziono nad otworem w stole. Wysuwały się z niego pałeczki o różnej fakturze. Zadaniem badanych było rozpoznanie wzoru za pomocą dotyku. Niewidomi wypadli lepiej od widzących. Znający brajla mają bowiem bardziej wrażliwe palce do czytania. Dominika Nurkiewicz-Kmiecik
fot. Editor at Large / Wikipedia
ROCZNICE
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
82 mld. euro z UE
17
Po raz trzeci (25 maja) wybieraliśmy posłów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbyły się (22-25 maja) we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. Mandat uzyskało w sumie 751 eurodeputowanych. Wcześniej (1 maja) świętowaliśmy dziesiątą rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Od 2004 roku otrzymaliśmy, w ramach funduszy polityki spójności, ponad 82 mld. euro, które zainwestowaliśmy m.in. w drogi, poprawę środowiska naturalnego, szybki internet, rozwój innowacyjnych firm. Pieniądze, które trafiły do Polski, przewyższyły sumę naszych składek członkowskich ponad trzykrotnie. Jesteśmy krajem, który najbardziej skorzystał, gdy idzie o fundusze Unii Europejskiej. Średni poziom dofinansowania UE na mieszkańca wyniósł 8,5 tys. zł. Dzięki nim zbudowano ponad 2000 km dróg ekspresowych i autostrad, wybudowano nowe linie kolejowe, wsparto ponad 20.000 przedsiębiorstw, wdrożono prace zespołów badawczo-rozwojowych i wiele, wiele innych.
Polska? Obecna. 10 lat!
fot. Andrzej Piechocki
Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych znajdziemy obszerny dokument ilustrujący 10-letnią obecność Polski w Unii Europejskiej. Publikujemy jego fragment.
Tarnowskie Termy współfinansowane są z funduszy UE (fot. tarnowskie-termy.pl)
UE rozrosła się do niespotykanych wcześniej rozmiarów. Z dniem przystąpienia (13 lipca 2013) doń Chorwacji, liczy 28 państw członkowskich. Warto przypomnieć, że w 1951 roku proces współpracy gospodarczej w Europie zainicjowały: Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy i Włochy. Marta Woźna
Pierwsze częściowo wolne Wybory parlamentarne w Polsce w 1989 roku odbyły się w dniach 4 i 18 czerwca. Zostały przeprowadzone w wyniku i na zasadach uzgodnionych pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicielami opozycji i Kościoła w trakcie obrad Okrągłego Stołu. Wybranych zostało 460 posłów na Sejm PRL oraz 100 senatorów do nowo utworzonego Senatu PRL. Były to pierwsze częściowo wolne wybory w historii Polski po II wojnie światowej. Przedstawiciele władzy komunistycznej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zagwarantowali rządzącej „koalicji”, obejmującej PZPR i jej satelitów, obsadę 299 (65%) miejsc w Sejmie. Pozostałe mandaty poselskie w liczbie 161 (35%) zostały przeznaczone dla kandydatów bezpartyjnych. Kandydaci wspie-
rani przez KO zajęli 99% miejsc w Senacie. Wybory zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem opozycji solidarnościowej zorganizowanej wokół Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W ich wyniku Polska stała się pierwszym państwem tzw. bloku wschodniego, w którym przedstawiciele opozycji dem o k r at yc z n e j uzyskali realny wpływ na sprawowanie władzy. Od tego momentu następuje przyspieszenie transformacji władzy. Polska zaczyna zdecydowanie zmierzać ku demokratyzacji życia. O 4 czerwca 1989 prof. Jerzy Dudek napisał: "Miliony Polaków zadały przy pomocy kartki wyborczej śmiertelny cios komunistycznej dyktaturze". Marta Woźna
„Z perspektywy 10 lat widać, że Polska dokonała znaczącego awansu politycznego w Unii Europejskiej. W 2004 r. przystępowaliśmy do Unii pełni nadziei. Z drugiej strony, pojawiały się nawet obawy o utratę suwerenności. W 2014 r. zamykamy pierwszą dekadę w UE jako silne i wpływowe państwo członkowskie, które umie bronić swoich interesów, ale jednocześnie działa w poczuciu odpowie działalności za proces integracji europejskiej. Przez lata Polska nauczyła się oddziaływać na UE i ją kształtować zgodnie ze swoimi interesami i potrzebami. Wspieraliśmy ideę rynku wewnętrznego, wiedząc, że Polska czerpie z niego najwięcej korzyści. Występowaliśmy z inicjatywami w debacie o reformie strefy euro, opierając się na założeniu, że w przyszłości będziemy uczestnikiem tego projektu. Braliśmy aktywny udział w najważniejszych europejskich debatach systemowych w przekonaniu, że to nasze sprawy. Od lat inwestujemy w politykę energetyczną UE, aby zwiększyć nasze bezpieczeństwo energetyczne. Proces ten trwa nadal i nabiera geostrategicznej perspektywy wraz z kryzysem na Ukrainie i europejską odpowiedzią w postaci koncepcji unii energetycznej. Staraliśmy się wykorzystać członkostwo w UE do kształtowania swojego otoczenia zewnętrznego, zwłaszcza poprzez aktywne kreowanie unijnej polityki wschodniej. Jednym z najważniejszych i najtrudniejszych osiągnięć politycznych Polski w ciągu 10 lat były
negocjacje budżetowe na lata 2014–2020. Od ich wyniku zależały długookresowe perspektywy rozwojowe Polski. Ostatecznie udało się wynegocjować 441 mld złotych (o 19 mld złotych więcej niż w budżecie na lata 2007– 2013), i to w sytuacji znaczących cięć w budżecie UE. Starannie przemyślana i konsekwentnie realizowana przez lata strategia opierała się na sojuszu z instytucjami europejskimi i współpracy z państwami należącymi do grupy przyjaciół polityki spójności. W trudnych negocjacjach budżetowych Polska nie zostawiła po sobie spalonych mostów. Polska zdobyła silną pozycję polityczną i reputację kraju przewidywalnego i odpowiedzialnego. Było to możliwe dzięki bardzo dobrej sytuacji gospodarczej, stabilności politycznej w trudnych czasach kryzysu ekonomicznego oraz wysokiemu poparciu Polaków dla integracji, co odróżniało nasze społeczeństwo od wielu innych społeczeństw Europy. Przyczyniła się do tego także udana polska prezydencja w Radzie UE w drugiej połowie 2011 r., która była inwestycją w skuteczniejszą realizację interesów Polski w kolejnych latach.” (www.msz.gov.pl) 1 maja 2004 roku Polska, wspólnie z Czechami, Słowacją, Węgrami, Litwą, Łotwą, Estonią, Słowenią, Cyprem i Maltą, weszła do Unii Europejskiej, która liczyła wtedy piętnastu członków.
18
KĄCIK POETYCKI
TarNowa Kultura • czerwiec 2014 ERATO, MOJA MUZO
Poruszają, zatrzymują w nieustającym pędzie czasu To już setny numer "TarNowej Kultury" i - w związku z tym - podwójna objętość "Erato, moja muzo..."! Jest więc szczególna okazja, by zaprezentować Państwu wiersze, które są zaproponowane przez Czytelników dla Czytelników. Każdy z nich łączy się w ponadczasowy sposób z kolejnym. Każdy z nich jest wypełniony emocjami, porusza, zatrzymuje w nieustającym pędzie czasu. Każdy z nich może być odczytany na wiele sposobów. W końcu, każdym z nich można podzielić się z kimś bliskim… Zapraszam do lektury. Adam Asnyk POSYŁAM KWIATY...
Adam Mickiewicz Do M...
Posyłam kwiaty - niech powiedzą one To, czego usta nie mówią stęsknione! Co w serca mego zostanie skrytości Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.
Precz z moich oczu!... posłucham od razu, Precz z mego serca!... i serce posłucha, Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu Moja i twoja pamięć nie posłucha.
Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią I prószą srebrną rosą jak łezkami, Może uleci z ich najczystszą wonią Wyraz drżącymi szeptany ustami,
Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka, Tym szerzej koło żałobne roztoczy, Tak moja postać, im dalej ucieka, Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.
Może go one ze sobą uniosą I rzucą razem z woniami i rosą. Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;
Na każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
Ich wonne słowa nie mogą obrazić Dziewicy, choć jej upadną pod nogi; Wzgardą im usta nie odpłacą skromne, Najwyżej rzekną: "Słyszałam - zapomnę".
Czy zadumana w samotnej komorze Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę, Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze Śpiewałam jemu tę samę piosenkę.
Czemu nasz romans tak się nie zakończył?...
Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele I składać życzeń utajonych wiele, I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny... Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.
Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi Śmiertelna złowi króla twego matnia, Pomyślisz sobie: tak stały szeregi, Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.
Wtem błyskawica nocna zamigoce: Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza I puszczyk z jękiem w okno zalopoce... Pomyślisz sobie, że to moja dusza.
Leopold Staff KOCHAĆ I TRACIĆ...
Czy to na balu w chwilach odpoczynku Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział, Obaczysz próżne miejsce przy kominku, Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.
Tak w każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
Kochać i tracić, pragnąc i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w toń za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie.
Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem Stargane ujrzysz kochanków nadzieje, Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem, Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje... A jeśli autor po zawiłej probie Parę miłośną na ostatek złączył, Zagasisz świecę i pomyślisz sobie:
Adam Asnyk TY CZEKAJ MNIE... Ty czekaj mnie, dzieweczko cudna, Pod tą wysmukłą topolą! Przysięgam ci - choć to rzecz trudna, Że wrócę - gdy mi pozwolą. Ty czekaj mnie i kochaj wciąż! Będzie to wielką zasługą A jak się znajdzie dla ciebie mąż... Nie każ mu wzdychać zbyt długo! Lecz bierz z nim ślub i kochaj znowu, Dopóki serca ci stanie, I wierzyć chciej mojemu słowu, Że to ci skróci czekanie. Gdy minie już miłości szał Czekaj mnie pod tą topolą; Chociażbym z grobu powstać miał, Powrócę - gdy mi pozwolą.
KĄCIK POETYCKI
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
19
ERATO, MOJA MUZO Marianna Bocian MIŁOŚĆ nie jesteś mi dany do pocałunku opasuję twoje życie wzrokiem — to czysta miłość zrodzona z bólu olśnienia jestem obok ciebie jak anioł z odrzuconym ciałem kobiety możesz obdarzyć mnie swoją męką bo dojrzała miłość ma siłę ten stan przyjąć darem jest spełniona bez pustoszenia ciał pocałunkami jest taka bezkresna miłość która ciała wyklucza nie rani nie oślepia jest jak jaskółka która czas rozwesela
Ale ty próżno będziesz krajobrazy tworzyć, Osrebrzać je księżycem i promienić świtem: Nie wiesz, że trzeba niebo zwalić i położyć Pod oknami, i nazwać jeziora błękitem. Potem jezioro z niebem dzielić na połowę, W dzień zasłoną gór jasnych, w nocy skał szafirem; Nie wiesz, jak włosem deszczu skałom wieńczyć głowę, Jak je widzieć w księżycu odkreślone kirem. Nie wiesz, nad jaką górą wschodzi ta perełka, Którąm wybrał dla ciebie za gwiazdeczkę-stróża? Nie wiesz, że gdzieś daleko, aż u gór podnóża, Za jeziorem - dojrzałem dwa z okien światełka. Przywykłem do nich, kocham te gwiazdy jeziora, Ciemne mgłą oddalenia, od gwiazd nieba krwawsze, Dziś je widzę, widziałem zapalone wczora, Zawsze mi świecą - smutno i blado - lecz zawsze... A ty - wiecznie zagasłaś nad biednym tułaczem; Lecz choć się nigdy, nigdzie połączyć nie mamy, Zamilkniemy na chwilę i znów się wołamy Jak dwa smutne słowiki, co się wabią płaczem. Tomasz Jakubiak NA MOICH DŁONIACH... Na moich dłoniach wzrasta soczysta zieleń.
Juliusz Słowacki ROZŁĄCZENIE Rozłączeni - lecz jedno o drugim pamięta; Pomiędzy nami lata biały gołąb smutku I nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku, Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta; Wiem, o jakiej godzinie wraca bolu fala, Wiem, jaka ci rozmowa ludzi łzę wyciska. Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapala I łzę różową leje, i skrą siną błyska. A choć mi teraz ciebie oczyma nie dostać, Znając twój dom - i drzewa ogrodu, i kwiaty, Wiem, gdzie malować myślą twe oczy i postać, Między jakimi drzewy szukać białej szaty.
Moje dłonie są łąką, w której się zanurzysz. Miękkim dywanem, do którego przytulisz twarz i spokojnie zaśniesz. Dotknę Cię dojrzałymi źdźbłami traw, rozbudzę zapachem rumianków, błękitnych chabrów, w których przegląda się niebo, moją krwią nabrzmiałych maków, wyściełanych słońcem jaskrów, kąkoli tętniących purpurą i księżycową bielą muśniętych stokrotek. A potem wchłonę Cię w moją zieleń. I nasza krew będzie zielona. W zielonych krwiobiegach tętniących życiem. Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam! Tomasz Jakubiak
20
GMINA
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Porywający gospel Warsztaty gospel, prowadzone przez charyzmatycznego instruktora Piotra Pawlickiego, odbyły się w naszej gminie już po raz drugi. I znów ta muzyka porwała ich uczestników. A byli oni w różnym wieku i z różnych stron - z Przeźmierowa, Tarnowa Podgórnego, Lusowa, Poznania. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że muzyka gospel łączy pokolenia, przekracza granice wieku, wyzwala entuzjazm. Tym razem
do pomysłodawcy tego projektu - proboszcza parafii św. Antoniego w Przeźmierowie - dołączył GOK „SEZAM”. Współpraca zaowocowała pięknym, radosnym koncertem. Utwory wykonano w językach polskim i angielskim. Chórzyści nie tylko śpiewali, ale również tańczyli, zachęcając do aktywnego uczestnictwa. Teraz czekamy już na... kolejne warsztaty. Karolina Stępak
fot. x2 Łukasz Wojtyniak
Awansowany na porucznika
„Nie gratuluję panu, ja składam panu hołd!” powiedział do Wawrzyńca Jabłońskiego Wójt Tadeusz Czajka, po uroczystości awansowania bohatera walk z reżimem komunistycznym na porucznika Wojska Polskiego. W latach stalinowskich 1949-1950 W. Jabłoński założył podziemną Polską Partię Wolności. Nominację awansowanemu wręczył w lusowskim Muzeum Powstania Wielkopolskiego major Sławomir Roman 10 maja 2014. W muzeum czynna jest ekspozycja poświęcona W. Jabłońskiemu, którą powinni zobaczyć nie tylko uczniowie i nauczyciele.” (Joanna Rozmiarek, www.tarnowo-podgorne.pl)
Cztery pory roku w Baranowie
fot. Andrzej Piechocki
Z DALEKA, Z BLISKA
Besos desde España!
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
21
Kwiecień to bardzo dobry miesiąc na rozpoczęcie sezonu podróżowania. Początek wiosny tym razem spędziłam (ciesząc się chwilą wolności) w Hiszpanii. Byłam w wielu krajach, poznałam różne kultury, widziałam niesamowite rzeczy, takie tylko ze snów, ale Hiszpania... Po prostu, zaczarowała mnie. Od kilku lat marzyłam, żeby tam pojechać. W końcu się spełniło!
Wyjechaliśmy z Polski wczesnym popołudniem, nocą podróżowaliśmy przez Niemcy. Wczesnym rankiem dotarliśmy do Avignon we Francji. Szczerze mówiąc, trochę boję się Francuzów. Nie znam ich języka, poza podstawowymi zwrotami, które bez trudu można opanować. Zwiedziliśmy cudowne ruiny Palais de Papes, czyli Pałacu Papieży, którzy w średniowieczu pełnili tam funkcje kościelne, jak i rządowe. Tuż obok pałacu nad Placem Papieży góruje Katedra Notre Dame, czyli Naszej Damy. Kilka kroków stamtąd znajduje się drugi plac. Idealny do spotkań na croissants lub lekką salade avue baguette. W centralnym miejscu znajduje się największa (dwupoziomowa!) karuzela, jaką kiedykolwiek widziałam. Gdy ją zobaczyłam, zapragnęłam od razu na nią wsiąść i zrobić kilka kółek, rozkoszując się gwarem, muzyką ulicy, słońcem i namiastką lata. To zabawne, jak czasami odkrywamy w sobie małe dzieci, pod wpływem takich niespodziewanek. Kiedy wszyscy popędzili do najbliższego McDonalda, by zaczerpnąć darmowego internetu, ja przechadzałam się deptakiem, wdychając zapach dochodzący z otwartych na świat boulangeries. Rankiem pomknęliśmy ku Figueres (miasto Salvadora Dali). Padało, więc przemoknięci wpadliśmy do Museu Teatro Dali. Malarz sam je sobie wybudował, umieścił swoje prace, a za życia zaczął oprowadzać przyjezdnych! Niesamowita scena z gobelinem, konstrukcja twarzy Mae West, szkice, pobieżne rysunki, zabawy z odbiciem lustrzanym, zderzenie ze snami Dalego… To jak surrealistyczny sen na jawie. Muzeum ma sześć podstawowych części i jestem pewna, że niejeden miłośnik sztuki utkanej z marzeń mógłby spędzić tam kilka godzin. Następny przystanek? Girona z najpiękniejszą starówką w Hiszpanii! Wizyta w gotyckiej katedrze górującej nad opustoszałym placem zrobiła na mnie niebywałe (dosłownie!) wrażenie. Cisza, ogrom budowli przytłoczyły mnie. Czułam się po prostu mała, mniej istotna wobec murów, które niejedno przetrwały, widziały i słyszały. Wieczorem dojechaliśmy do miasta kochanego przez wczasowiczów - Calella na Costa Brava. Rano obudziło mnie niecierpliwe oczekiwanie na wypad do Barcelony, miasta z moich snów. Zobaczyliśmy to, co najważniejsze: przestronną i tchnącą pięknem katedrę Sagrada Familia, park Guel (stąd roztacza się jedna z najpiękniejszych panoram miasta), Casa Batlo i Casa Mila, wszystko autorstwa znanego Antonio Gaudiego. Spacerowałam po zatłoczonych Ramblas, zajrzałam do trochę zapomnianej Barri Gotic pełnej słońca tańczącego na ścianach kamienic. Wieczorną porą wdrapałam się
z przyjaciółmi na Montjuïc, by podziwiać pokaz fontann ze schodów przed Palau Nacional. Nad spokojne morze wróciliśmy późnym wieczorem. Piątkowe przedpołudniem spędziliśmy na plaży delektując się churros - gorącymi, podłużnymi, słonawymi pączkami maczanymi w płynnej czekoladzie. Jest to coś nieopisanie smacznego, może też, dlatego że spożywane na słońcu z muzyką języka hiszpańskiego w uszach. Czy można chcieć czegoś więcej? Żeby je kupić, musieliśmy przejść przez mikroskopijne centrum Calelli. Przemierzyliśmy mercado w poszukiwaniu, jak to określił jeden z przechodniów spytany o drogę, la churreria. Na katalońskich mercados, czyli targach, możemy znaleźć najróżniejsze rzeczy. Jest to mieszanka kolorów, zapachów i dźwięków, materiałów, nastrojów i smaków. Wiele bym oddała, żeby wrócić tam chociaż na chwilę. Po czekoladowej uczcie, pojechaliśmy w góry do Monserrat, miejsca pielgrzymek wielu Katalończyków. Tam bowiem znajdują się klasztor z figurą Czarnej Madonny i bazylika położona wśród skalnych formacji. Parująca deszczowa woda wytworzyła mgłę, która otuliła nas swoją delikatną strukturą. Przedzieraliśmy się przez nią coraz wyżej, baliśmy się spojrzeć w dół. Na
szczycie niejednemu z nas trzęsły się nogi ze strachu. Ale było warto, bo wizyta w Monserrat, czyli Postrzępionej Górze, przyniosła nam nie tylko niesamowite wrażenia wizualne, ale również przeżycia duchowe. Byłam zachwycona, ale - gdy wracaliśmy - na kilku twarzach widziałam wyraźne uczucie ulgi.
fot. Marysia Horowska
Sobotę spędziliśmy jedząc truskawki w Tossa de Mar. No dobrze, tak naprawdę - oprócz tego - wdrapaliśmy się do ruin średniowiecznego zamku, rozkoszowaliśmy słońcem na jednej z plaż w zatoce. Tossa jest trochę zapomniana, a leży bardzo blisko turystycznego miasta Lloret de Mar. Ach, mieszkać w jednej ze starych kamieniczek i nie przejmować się życiem? No tak, kto by nie chciał, prawda? Stare miasto zwane Vila Vella położone jest na wzgórzu, a wąskie korytarze prowadzą w górę i w dół na wiele poziomów (nie mam pojęcia, jak inżynierowie w XII wieku to projektowali). Ostatniego dnia, w drodze powrotnej, zatrzymaliśmy się w Salzburgu. Austriackie miasto znane głównie z tego, że jest miastem narodzin wielkiego muzycznego geniusza W. A. Mozarta. Znane wizerunki kompozytora można było dojrzeć na każdym rogu, umiejscowione na najdziwniejszych pamiątkach. Za każdym razem wywoływało to u mnie głośny śmiech. Wjechaliśmy kolejką na górę, gdzie pozostały dobrze zachowane ruiny zamku oraz magazynów na żywność. Było okropnie gorąco (w kwietniu!), każdy szukał cienia, by się schronić. Po południu poszliśmy nad rzekę, tam zaczerpnęliśmy tutejszego młodzieżowego życia chłonąc atmosferę spokoju poniedziałkowego lenistwa. Wieczorem, przechodząc przez główny plac przed katedrą, usłyszałam muzykę. Odwróciłam się z uśmiechem pod nosem - to przyjezdna orkiestra dawała koncert (nie Mozarta), a ludzie przystawali, aby posłuchać. Ruszyłam przed siebie, kończąc czekoladowego loda z myślą o tym, że to całkiem dobry finał kwietniowej inauguracji sezonu podróżowania. Besos desde España - Pozdrowienia z Hiszpanii! Marysia Horowska
22
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
Wszystkie mecze i w jakości HD
TO I OWO
Tegoroczne piłkarskie Mistrzostwa Świata będą najdroższą imprezą w historii Brazylii. Wydatki sięgają kwoty 15 mld. dolarów. Pierwszy mecz 12 czerwca. Wszystkie obejrzymy w telewizji.
Mundial rozpocznie się 12 czerwca na stadionie w Sao Paulo od pojedynku gospodarzy z Chorwacją. Rozgrywany będzie w 12 miastach, zakończy się 13 lipca finałem na Maracanie w Rio de Janeiro. Wśród 32 uczestników nie ma, niestety, reprezentacji Polski. Według szacunków organizatorów, w trakcie MŚ Brazylię odwiedzi 600 tys. turystów. Ponad 60 proc. z nich planuje pobyt w Rio de Janeiro. Jednak tuż przed rozpoczęciem imprezy kibice narzekają na bardzo wysokie ceny i rezygnują z długich pobytów na rzecz
jednorazowych wyjazdów na mecze. Będzie to rekordowy mundial pod względem wydatków na ochronę i bezpieczeństwo. Amerykańska piosenkarka Jennifer Lopez, jej rodak raper Pitbull oraz Brazylijka Claudia Leitte wykonają hymn MŚ 2014. W polskim tłumaczeniu tytuł piosenki oznacza, że „wszyscy jesteśmy jednością". 64 mecze, a więc komplet, Telewizja Polska pokaże w otwartych kanałach w jakości HD. Marta Woźna reklama
KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY: 61 895 92 95
Learning a language is a treasure that will follow its owner everywhere przysłowie chińskie
Oferujemy: - angielski dla profesjonalistów - niemiecki - rosyjski - hiszpański dla dzieci i dorosłych - nowość - Polish for foreigners - coaching indywidualny i grupowy po polsku lub po angielsku Zapraszamy na bezpłatne konsultacje od 12 roku życia Terminy spotkań: 11.04 od 16 do 18; 19.04 od 12 do 13:30 tel. 61 814 67 61, 696 397 030 www.lingwest.com Tarnowo Podgórne
Tłumacz przysięgły języka angielskiego Tarnowo Podgórne 61 8146 761
TAKA REKLAMA KOSZTUJE 15 ZŁ NETTO
Serdecznie zapraszamy do HOTELU 500 *** w Tarnowie Podgórnym. Organizujemy: Szkolenia, konferencje, imprezy integracyjne dla firm Imprezy okolicznościowe: wesela, chrzciny, komunie, urodziny, imieniny, stypy i inne Grille, ogniska HOTEL 500, ul. Poznańska 139, 62-080 Tarnowo Podgórne k. Poznania
tel. +48 61 896 24 00, +48 61 896 25 00 TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 www.hotel500.com.pl, tarnowo@hotel500.com.pl Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik • ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail: info@goksezam.pl • reklama: jarek@goksezam.pl
Zespół redakcyjny: Barbara Gałężewska, Marysia Horowska, Tomasz Jakubiak, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Dominika Nurkiewicz - Kmiecik, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Marta Woźna Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań, tel. (61) 814 47 40. Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 28.05.2014, www.tarnowakultura.pl
Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.
PROGRAM IMPREZ
czerwiec 2014 • TarNowa Kultura
23
CZERWIEC Z SEZAMEM 31.05, 1.06 (sobota i niedziela) godz. 10 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym
„Napiszę Ci bajkę” - XII finał projektu „Teatr w Każdej Wiosce”. Obowiązują bezpłatne zaproszenia.
2.06 Przedszkole Baranowo, Przedszkole Przeźmierowo, Szkoła Podstawowa Przeźmierowo 4.06 Przedszkole Lusowo, Szkoła Podstawowa Lusowo, DK Tarnowo Podgórne, Przedszkole Tarnowo Podgórne, Przedszkole Lusówko
Pro Sinfonica - koncerty edukacyjne dla przedszkoli pt: „Pan Świerszcz na tropie tańca”
od 4.06 (środa) Galeria w Rotundzie, Tarnowo Podgórne
Wystawa prac koła plastycznego z Przeźmierowa
6.06 Kleczew
Wyjazd Grupy Teatralnej „Senioritki” na wielkopolskie eliminacje do XVI Ogólnopolskiego Przeglądu Artystycznego Ruchu Seniorów „Ars 2014”
6.06 Nowy Tomyśl
Występ zespołu „Swingulance” na Ogólnopolskim Festiwalu Big Bandów
7.06 (sobota) godz. 18.30 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym
„Między Piekłem a Niebem” - premiera Teatru Tańca „Sortownia”. Obowiązują bezpłatne zaproszenia.
8.06 godz. 9, Skansen w Dziekanowicach
Występ kapeli DZPiT „Modraki”
8.06 Chełmno
Występ Mażoretek podczas festynu rodzinnego
8.06 (niedziela) godz. 13 Kościół w Lusowie
Lusowskie Poranki Muzyczne - koncert 90: Zespół Muzyki Dawnej „Flauto Dolce”. Wstęp wolny.
10, 11, 13.06 SP Przeźmierowo, DK Tarnowo Podgórne, Gimnazjum Baranowo, SP Ceradz Kościelny, Gimnazjum Tarnowo Podgórne, SP Lusowo, SP Lusówko
Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkół pt: „Spacerkiem po strunach - koncert wakacyjny”
13-14.06 Poznań
Warsztaty taneczne Teatru „Sortownia” z kierownikiem baletu Kieleckiego Teatru Tańca Małgorzatą Ziółkowską
14.06 (sobota) godz. 17 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym
Popołudnie teatralne dwóch premier: Grupa Teatralna „NOVI”: spektakl „Janosik” Grupa TWKW z Tarnowa Podgórnego: spektakl „Życie... to nie bajka?” Obowiązują bezpłatne zaproszenia.
14.06 Dopiewo
Występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne podczas Jubileuszu 10-lecia chóru „Bel Canto”
14-15.06 Kolin (Czechy)
Wyjazd Mażoretek na 51. Festiwal Mażoretek i Orkiestr Dętych „Kmochův Kolín”
14-18.06 Dziwnów
Wyjazdowe warsztaty grup plastycznych „Pejzaże polskie”
15.06 (niedziela) Przeźmierowo
Udział DZPiTL „Modraki” w Festynie Antoniańskim
15.06 Koło
Udział Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne w Turnieju Orkiestr Dętych o „Kryształowe Koło”
16.06 Szkoła Podstawowa w Przeźmierowie
Wędrujące bajki - przedstawienie dla najmłodszych pt: „O Tadku Niejadku”
19.06 (czwartek) Przeźmierowo
Udział DZPiTL „Modraki” w procesji Bożego Ciała
19.06 (czwartek) Tarnowo Podgórne
Udział Młodzieżowej Orkiestry Dętej w procesji Bożego Ciała
27.06-7.07 Borne Sulinowo
Wyjazdowe warsztaty taneczne Teatru Tańca „Sortownia”
27-29.06 Kielce
Udział ZPiT „Lusowiacy” w IX Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Artystycznych Wsi Polskiej
28.06-4.07 Kudowa / Sokolec
Wyjazdowe warsztaty artystyczne Koła Śpiewu im. F. Nowowiejskiego
29.06 Opalenica
Koncert zespołu „Swingulance” na Dniach Opalenicy
*
* *
* * *
* *
* - omówienie wewnątrz numeru
- imprezy otwarte dla publiczności na terenie gminy Tarnowo Podgórne
Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie - Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14 Bilety i zaproszenia dostępne w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (w godz. 15-20) i siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96; w godz. 8-15) oraz online - w serwisie Biletomat.pl. Informacja telefoniczna: 61 895 92 28
więcej informacji: www.goksezam.pl
24
KRZYŻÓWKA
TarNowa Kultura • czerwiec 2014
POLECAMY:
KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA nr 27 DO OPALANIA
RYBA PRZYLGOWATA
q
3
CZYSZCZĄCY ZABIEG MEDYCZNY
PRZED LA MOTTĄ
u
ZNAWCA MERYNOSÓW
u
q
WIEŚ CHRZTU SIENKIEWICZA
OCENA
q
u
q
12
58 KRUSZY KRĘ PRZY MOŚCIE
PRZYMUS
u 23
1
q
47
q
2
19
4
q
INACZEJ OMASTA
POPULARNA KAWA BRAZYLIJSKA
U KRASZEWSKIEGO ZA WSIĄ
q
54
q 21
38
17
28
26 PRZED REDDINGIEM
u
SŁYNNY SALVATORE
u
37
Regulamin dostępny na www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf
27
20
PRZED TROJANOWSKĄ
BŁĄD W TENISIE
22
NIEJEDEN W BAKU
11
36
u
56
BARDZO CIĘŻKI u PIERWIASTEK
55
Termin nadsyłania rozwiązania: 20.06.
PRZED LOLLOBRIGIDĄ
45
u
Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Monteskiusza (1689-1755), francuskiego filozofa, prawnika, wolnomularza i pisarza epoki Oświecenia - ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: jarek@goksezam.pl podając imię i nazwisko. Wśród osób, które nadeślą prawidłową odpowiedź rozlosujemy nagrodę - niespodziankę. Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie internetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf.
43
42
15
MIASTO W POŁUD.WSCHOD. PERU
u
u
u
6
u
u
u
u 49
MOŻE BYĆ KAUSTYCZNA
32
u
WALUTA KOREI
NOSI IMIĘ RENI DAWNA GITARA ELEKTRYCZNA
u
WORKOWATA SIEĆ NA RYBY
5
61
PISMO PROCESOWE u
52
60
u
u
u RANO NA TRAWIE
KREWNIAK CHRUŚCIELA
u 25
9
W HINDUIZMIE WCIELENIE BÓSTWA
u
59
44 CYGANKA Z „CHATY ZA WSIĄ”
u
KROCZY ZA PŁUGIEM
13
u
48
10
62
U FIEDLERA PACHNIE ŻYWICĄ
PAŃSTWO Z SANĄ
40
WULKAN NA MINDANAO
u
8 LUDOWA POWIEŚĆ KRASZEWSKIEGO
MA JE ŚLIMAK
MASYW W GÓRACH DYNARSKICH
24
34
39
FORMACJA SPORTOWA PAŃSTW NASZEGO KONTYNENTU
63
u
TECHNIKA HAFTU AŹUROWEGO
14
DŁUGA OPOWIEŚĆ
PŁYNIE PRZEZ ZAGRZEB
46
50
u
41
31
53
FIZYCZNE PRZYLEGANIE u
u
MOŻE BYĆ BEZ POKRYCIA
35
LEŚNE PODŁOŻE
q
TARGOWA LUB SPORTOWA
u
30
57
u
18
q
OBRAZ O NISKIEJ WARTOŚCI
u
q
u
MIĘDZY WOLINEM I UZNAMEM
LAMPA DWUELEKTRODOWA
51
16
29
7
u 33
DAWNY ŚRODEK u DO CZYSZCZENIA
1
2
3
4
5
6
7
13
14
15
16
17
18
19
26
27
28
29
30
31
39
40
41
42
43
52
53
54
55
56
8
9
10
11
12
20
21 22
23
24
25
32
33
34
35
36
37
38
44
45
46
47
48
49
50
51
57
58
59
60
61 62
63
ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 26: Myśl Carlosa Ruiza Zafona (1964- ), współczesnego hiszpańskiego pisarza, dziennikarza i scenarzysty filmowego
„Książki są lustrem, widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie” Nagrodę-niespodziankę otrzymuje Wiesław Biały. Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne ul. Poznańska 96) po jej odbiór.
Opracował: Andrzej Chylewski