www.tarnowakultura.pl
nr 3 (133)
marzec 2017
BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM
CZESŁAW ŚPIEWA
& ARTE DEI SUONATORI
strona 3
MACIEJ FORTUNA TRIO
strona 5
10-LECIE
MAŻORETEK
strona 4
2
AKTUALNOŚCI
TarNowa Kultura marzec 2017
Kaziuki uświetni zespół „Znad Mereczanki” Minęły czasy, gdy Kaziuki kojarzono wyłącznie z Wilnem. Obecnie obchodzone są, nie tylko w wielu innych miejscach na Wileńszczyźnie, ale również w Polsce (szczególnie hucznie w Poznaniu, Białymstoku i Szczecinie oraz w Grodnie na Białorusi).
Nasza gmina od kilku lat uczestniczy w świętowaniu Kaziuków. Ich tradycją są już gościnne występy zespołów z Litwy. W tym roku zaproszony został Zespół Pieśni i Tańca „Znad Mereczanki” z Jaszun, miasteczka gminnego w rejonie solecznickim. Jest ono oddalone 30 km od Wilna, malowniczo położone nad rzeką Mereczanką, na skraju Puszczy Rudnickiej. Ciekawa historia zespołu rozpoczęła się skromnym debiutem trzynastoosobowego chóru w 1995 roku na Przeglądzie Zespołów Polskich Rejonu Solecznickiego. Po ponad 20 latach działalności, jest to jeden z najbardziej znanych tam zespołów artystycznych. Dziś w skład około 80-osobowej ekipy wchodzi chór, kapela i 4 grupy taneczne.
Rozpiętość wiekowa członków od 7 do 70 lat świadczy o tym, że taniec, muzyka i śpiew zbliżają i łączą pokolenia. W działalność zespołu angażują się całe rodziny. Tu przyprowadza się siostrę, brata, dzieci, wnuki, tu nawiązuje trwałe przyjaźnie. Maria Alencynowicz jest założycielką i kierownikiem artystycznym zespołu. Aleksander Godowszczykow kieruje kapelą muzyczną, jego żona Natalii prowadzi chór, a ich synowa Aleksandra Godowszczykowa dba o choreografię. Zespół pielęgnuje i podtrzymuje polskie tradycje jaszuńskiej ziemi nie tylko w śpiewie i tańcu. Zachowuje obrzędy, zwyczaje i święta. Organizuje m.in. Noc Świętojańską, Andrzejki, zapusty i kolędowanie.
fot. materiały prasowe
W repertuarze przeważają tradycyjne polskie piosenki ludowe. Są w nim również pieśni biesiadne, patriotyczne, kościelne, kolędy oraz utwory litewskie, rosyjskie i białoruskie. W barwnych strojach ludowych tancerze prezentują tańce różnych regionów Polski i Wileńszczyzny. Koncertują głównie na Litwie. Za granicą najczęściej bywają w Polsce, ale występowali również w Niemczech i na Białorusi. Mają w swoim dorobku mnóstwo odznaczeń, nagród, wyróżnień i dyplomów. Wszystkich spragnionych dobrej zabawy, tradycji, folkloru zapraszamy na koncert w sobotę, 4 marca o godz. 16 do Centrum Kultury Przeźmierowo. Wstęp wolny. Patrycja Świergiel
IGOR FIJAŁKOWSKI Z MEDALEM MŁODEJ SZTUKI „Głos Wielkopolski” ogłosił laureatów prestiżowych Medali Młodej Sztuki. Zostały one przyznane już po raz 42. Wśród wyróżnionych jest Igor Fijałkowski, opiekun grupy, która działa w Sadach w ramach projektu „Teatr w każdej wiosce”. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego we Wrocławiu. Nagrodę otrzymał za rolę Mr Puncha w spektaklu „Molier” poznańskiego Teatru Animacji. Wcześniej została ona wyróżniona nagrodą za najlepszą rolę męską na XXIII Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek „Spotkania” w Toruniu. „Tą rolą, uznało jury MMS, Fijałkowski, który określa się jako artysta poszukujący i lubiący przekraczać granice, mocno wszedł w teatralny zespół, każąc przyglądać się jego kolejnym poczynaniom.” Jego spektakl „Owieczka Bella” mogliśmy podziwiać niedawno w Centrum Kultury Przeźmierowo w cyklu „Mama, tata, teatr i ja”. I. Fijałkowski swoimi aktorskimi i reżyserskimi umiejętnościami od dwóch lat dzieli się w Sadach z najnowszą grupą prowadzonego przez GOK „SEZAM” projektu. Aktualnie przygotowuje ona przedstawienie „Skąd dokąd”, którego premiera odbędzie się w Centrum Kultury Przeźmierowo w ramach jubileuszowego, 15. Finału „Teatr w każdej wiosce”. Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów! Jarek Krawczyk
TAJEMNICZY KONCERT DLA PAŃ „Dziewczyny, które mam na myśli” – to tytuł piątego już koncertu Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne z okazji Dnia Kobiet. Jego program jest owiany tajemnicą, zapewne zabrzmią inne utwory, niż podczas niedawnego Koncertu Noworocznego. Oprócz orkiestry pod dyrekcją Pawła Joksa, usłyszymy solistów związanych z poznańskim Teatrem Wielkim: Jaromira Trafankowskiego i Pawła Myszkowskiego, a także mieszkankę naszej gminy, młodą wokalistkę Julię Mróz. Jej talent u boku naszej orkiestry podziwialiśmy już kilkakrotnie. Na koncert, który odbędzie się w Centrum Kultury Przeźmierowo zapraszamy w sobotę, 11 marca o godz. 17. Wstęp wolny, zapraszamy nie tylko panie, zapraszamy wszystkich wielbicieli pięknych melodii. Jarek Krawczyk
Kto czyta książki, żyje podwójnie
fot. Marek Kromski
Umberto Eco
TarNowa Kultura marzec 2017
Z orkiestrą i najnowszą płytą
3
Czesław Śpiewa wystąpi w Przeźmierowie
Urodzony w Zabrzu w 1979 r. Gdy miał pięć lat wyjechał z rodzicami do Danii, gdzie mieszkał do 28. roku życia. Ukończył Duńską Królewską Akademię Muzyczną. W 2000 roku stworzył pierwszy zespół Tesco Value (nazwa grupy pochodzi od przezwiska, jakim ochrzczono Mozila podczas wakacji na obozie młodzieżowym w Anglii). W wieku 21 lat otworzył z kolegą bar Kulkafeen w centrum Kopenhagi. Jednak ciągnęło go do Polski. Często tutaj przyjeżdżał i koncertował, aż zdecydował się zamieszkać na stałe w Krakowie. Mozil, wraz z przyjaciółmi, tworzy muzykę, którą sam określa mianem popu. Twierdzi, że pop jest spoko, za to specjaliści od muzyki określają ją jako alternatywny pop z podtekstem punkowym. Szerszej publiczności dał się poznać podczas realizacji koncertu grupy Hey w cyklu MTV Unplugged w 2007 roku. 7 kwietnia 2008 ukazał się w Polsce debiutancki album zespołu Czesław Śpiewa – „Debiut”. Sześć tygodni po premierze uzyskał on status złotej płyty, trzy miesiące później, po łącznej sprzedaży ponad 30 tys. sztuk, status platynowej. Ostatecznie album rozszedł się w multiplatynowym nakładzie (ponad 70 tysięcy). Teksty piosenek wraz z Michałem Zabłockim pisali internauci na czacie na stronie multipoezja.onet.pl. W nagrywaniu albumu brali udział m. in. kwintet dęty Femme Fatale, Chór Świętej Anny z Kopenhagi,
Chór Dobrej Karmy i Chór Impreza U Jakuba, a także akompaniatorzy na mandolinie, gitarze basowej, fujarkach, perkusji, gitarach, saksofonie, kontrabasie i waltorni. Na kolejne sukcesy nie trzeba było długo czekać. W listopadzie 2009 odbyła się wspólna trasa koncertowa „Trójka Tour”, w której oprócz artysty udział wzięli zespół Dick4Dick i Gaba Kulka. 12 kwietnia ukazał się kolejny album Mozila, zatytułowany „Pop”, który osiągnął status złotej płyty. 19 czerwca tego samego roku została wydana płyta Wdowy pt. „Superextra”, na której Cz. Mozil gościnnie wystąpił w piosence „Zapomniałam”. W tym samym roku wykonał cover przeboju „Nothing Else Matters” zespołu Metallica na albumie Acid Drinkers pt. „Fishdick Zwei – The Dick Is Rising Again”. Nawet mniej zorientowani w muzyce Polacy poznali go w 2011 roku, gdy został jurorem w popularnym programie „X-Factor”. Jego komentarze nie tylko dziwiły, niektóre trudno było zrozumieć. Wraz z Kubą Wojewódzkim tworzyli przezabawny, kłócący się wciąż, duet. Na dodatek Mozil zaczął opowiadać o swoim bujnym życiu erotycznym, co wzbudziło zainteresowanie portali plotkarskich. Mówi, że miał ich wiele, ale wszystkie szanował… W latach 2012-2013 współprowadził z Kubą Wojewódzkim poranną audycję „Zwolnienie z WF-u”
w Esce Rock. W 2012 roku pod pseudonimem Sztefan Wons, nagrał piosenkę „Zobacz dziwko, co narobiłaś” wspólnie z pastiszowym zespołem Bracia Figo Fagot. Lubi szokować – w popularnym wideoblogu „20m2 Łukasza” – zagadnięty o błahostkę – zdemolował pokój prowadzącego. Ile było w tym prawdy, a ile artystycznej emfazy, tego nie wiadomo. Dzieci i dorośli pokochali jego głos w bajce „Kraina Lodu”, w której wcielił się w postać przesympatycznego Bałwana Olafa. W 2013 roku wraz z Melą Koteluk nagrał utwór „Pieśń o szczęściu”, który promował film „Baczyński”. Od września 2015 prowadził program Bumerang Czesława emitowany na antenie Radia Zet. W październiku 2016 premierę miał film pt. „Szkoła uwodzenia Czesława M.”, w którym Mozil zagrał tytułową rolę. W tym samym miesiącu został wyróżniony
Czuję się szczęściarzem
fot. Maciej Hładki
nagrodą „Sojusznika Roku” przez Kampanię Przeciw Homofobii. To człowiek–orkiestra, który czego się nie chwyci, zamienia w sukces. Czesław Mozil przyjedzie do nas, wraz z orkiestrą Arte dei Suonatori, ze świeżo wydaną płytą (premiera 3 marca) z drugą częścią tryptyku o emigracji i emigrantach. Widać i słychać, że temat ten pozostaje cały czas aktualny. Ciekawe, jakie dźwięki, jakie słowa popłyną 30 marca o godz. 19 ze sceny Centrum Kultury Przeźmierowo. Bilety w cenie 39 zł można kupować w miejscu imprezy (od wtorku do piątku w godz. 16-20 i bezpośrednio przed koncertem), w siedzibie GOK „SEZAM” (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) i w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20). Sprzedaż online prowadzi serwis Bilety24.pl. Serdecznie zapraszamy. Agata Klaudel-Berndt
Rozmowa z Czesławem Mozilem
– Są już elementy klasyki, folkloru, rocka, punk rocka, popu, awangardy, nawet kabaretu. Czego jeszcze możemy spodziewać się w Pana ciekawej twórczości? – Te wszystkie kategorie brzmią jak wzięte z Wikipedii. Mam nadzieję, że można się cały czas spodziewać fajnych piosenek. To jest dla mnie bardzo ważne. – W jakich okolicznościach zrodził się mariaż zespołu Czesław Śpiewa z orkiestrą barokową Arte dei Suonatori? – Zostaliśmy zaproszeni przez Arte dei Suonatori na trzy wspólne koncerty jesienią 2015. Grało nam się razem tak cudownie, że postanowiliśmy kontynuować współpracę i nagrać całą płytę. – Płyta „Debiut”, wydana dziewięć lat temu, otworzyła Panu drzwi do kariery. Kolejne koncerty i nagrania to pasmo sukcesów, eksplodowała sympatia publiczności, sypnęły nagrody. Co z tego najcenniejsze, motywujące, inspirujące? – To jest wielkie szczęście, móc żyć ze swojego hobby, móc spotykać ludzi i wymieniać z nimi
energię. Czuje się szczęściarzem i jestem świadomy tego, że muszę cały czas ciężko pracować, żeby to, co robię nie stało się nudne. – „Księga Emigrantów” ukazała Polaków zarówno ze złej, jak i z dobrej strony. Zmieniamy się. Czy już na tyle, że na obczyźnie mniej mamy powodów do zawstydzenia? – Jesteśmy różni, ale emigracja, jeżeli nas zmienia, to nie zawsze na dobre. Czasami na emigracji wychodzą demony, z których istnienia nie zdawaliśmy sobie sprawy. – Na okładce najnowszej płyty widnieje okazały burak. Co on symbolizuje, jakie niesie z sobą przesłanie? – Często ludzie postrzegają mnie jako buraka. Może przez moją bezpośredniość, może przez mój język polski, który nie zawsze jest poprawny. Ale burak to piękne warzywo i tak właśnie przedstawił je artysta Paweł Zawiślak ze studia Kropki Kreski. – Jest Pan wyjątkowo aktywny w wielu dziedzinach. Gdzie upatrywać źródeł niezbędnej do tego energii?
– Energia jest w różnorodności. Lubię robić kilka rzeczy naraz. To daje mi siłę. Lubię robić małe kroki i mieć małe marzenia. A potem obserwować jak się spełniają, dzięki ciężkiej pracy. – W 2014 roku na koncercie w Tarnowie Podgórnym usłyszeliśmy „Nienawidzę Cię Polsko”. Utwór ten spowodował w Polsce spore zamieszanie. Prowokacja artystyczna, intelektualna osiągnęła zamierzony przez Pana cel? – Wielka szkoda, że większość nie przesłuchała całej piosenki do końca, że nie zrozumiała o czym ta piosenka tak naprawdę jest. A jest o miłości do Polski. – Czym zaskoczy Pan naszą publiczność w 2017 roku? – Nie zamierzam w 2017 zaskakiwać publiczności. Wydajemy płytę wspólnie z Arte dei Suonatori, chciałbym jesienią wydać też DVD z moją „Spowiedzią Emigranta”. Na tym zamierzam się skupić. - Dziękujemy za rozmowę Agata Klaudel-Berndt i Dorota Kłos
4
AKTUALNOŚCI
TarNowa Kultura marzec 2017
Wdzięk. Kunszt. Wytrwałość
Minęło 10 lat od debiutu Mażoretek. O historii zespołu, pracy tancerek, sukcesach i marzeniach zawodowych opowiada choreograf Gabriela Drewniak oraz Ewelina Bąkowska
Pani Gabrielo, proszę przyjąć serdeczne gratulacje z okazji jubileuszu zespołu – w styczniu tego roku minęło dziesięć lat od debiutu Mażoretek. Ale zespół powstał już w kwietniu 2006 roku… Gabriela Drewniak.: Tak, próby Mażoretek rozpoczęły się 2006 roku w Jankowicach, ale kiedy przenieśliśmy się z próbami do Tarnowa Podgórnego, okazało się, że dzieci nie będą mogły dojeżdżać i zmuszeni byliśmy zrobić nowy nabór, stworzyć nowy zespół. I wtedy od nowa robić układy pod orkiestrę. Co było impulsem do założenia takiej formacji w naszej gminie? Kto był inicjatorem tego pomysłu? G.D.: Byłam na warsztatach dla choreografów, gdzie spotkałam kapelmistrza Krzysztofa Zarembę. Krzysztof tworzył właśnie orkiestrę dętą i namawiał mnie na współpracę. Ale ja pracowałam z mężem, początkowo nie bardzo chciałam coś zmieniać. Ale Krzysztof nie dawał za wygraną i tak, w 2006 roku w końcu się zgodziłam na współpracę. Na początku tylko z Krzysztofem, a później również z kapelmistrzem Pawłem Joksem, dyrygentem Młodzieżowej Orkiestry Dętej. W dalszym ciągu też współpracowałam z mężem i zespołem w Nekli. A mąż wspierał mnie w pracy z Mażoretkami. Ewelina Bąkowska: O panu Eugeniuszu mówiło się GABRY-I-EL. To był człowiek z pasją do muzyki, do dzieci. Zawsze z sympatią do ludzi, zresztą nasza Gabrysia też taka jest. G.D.: (nie kryjąc wzruszenia) Bardzo mi pomagał. Jako człowiek nigdy nie szukał w drugim tego co złe, tylko to, co dobre. E.B.: Ale Gabrysia przecież sama była tamburmajorką przy orkiestrze i sama żonglowała. To nie jest tak, że jest tylko choreografką. G.D.: Tak było. Ale ja musiałam się nauczyć wszystkiego sama: wziąć buławę, wziąć mażoretkę i jechać na działkę, żeby ćwiczyć. W pracy choreografa tak samo. Teraz są zupełnie inne czasy. Młode choreografki idą na kurs, uczą się od doświadczonych. 25 lat temu nie było niczego. Wróćmy do debiutu Mażoretek: 14 stycznia 2007 roku, występ w ramach Koncertu Noworocznego. Jak Pani wspomina ten występ? Jakie emocje towarzyszyły Pani i dziewczynom? G.D.: Występ wyszedł wspaniale. Dzieci były bardzo skupione, zresztą zawsze tak jest, że dzieciaki bardzo się mobilizują na pokazach. I tak też było wtedy. Powiem tak: jak
dzieci chcą, to można dużo zrobić. Proszę zobaczyć, jak to wyglądało, mam wszystko w kronice. Widzę, że dziewczynki miały piękne, białe stroje. Ostatnio miałam okazję oglądać występ Mażoretek na Koncercie Noworocznym i przyznam się, że nie mogłam oderwać oczu od strojów. Kto projektuje te kreacje? G.D.: Do tej pory zawsze sama je projektowałam. Na nasz jubileuszowy koncert też szykuję coś wyjątkowego, ale o tym cicho sza! (śmiech)
A czy barwy strojów mają jakieś znaczenie symboliczne? Czy są jakieś szczególne wymogi? G.D.: Kiedyś to było tak, że stroje miały bardziej mundurowy charakter, kozaczki musiały mieć 33 cm. A teraz już się od tego odchodzi. Byłam ostatnio, jeszcze z mężem, na Mistrzostwach Polski, to dziewczynki występowały nawet w tenisówkach. Dla mnie to był szok. Nasze dziewczęta, muszę przyznać, prezentują się bardzo dobrze. Ich kunszt i wdzięk już dwukrotnie został doceniony na Festiwalu Orkiestr Dętych w czeskim Kolinie, gdzie w konkursie Miss Mażoretek w 2010 roku vicemiss została Ewa Kaczmarek, a w 2014 roku 2. vicemiss – Aleksandra Dziekoń. Przy czym chcę podkreślić, że tutaj brano pod uwagę nie tylko urodę, fryzurę i strój, ale również prezencję podczas koncertu i przemarszu ulicami. Czy jest prowadzony nabór do zespołu? Jakie są wymagania? G.D.: Jeśli chodzi o wiek, to przyjmujemy dzieci od siódmego roku życia. Wcześniej nie, bo to jest ciężka praca. Skoordynować ruch rąk i nóg, gdzie są w różnych choreografiach pompony, wstążki, mażoretki i jeszcze wszystko trzeba rytmicznie wytańczyć. Natomiast, co do specjalnych wymogów, to nie ma u nas nic takiego. Wychodzę z założenia, że każde dziecko może przyłączyć się do zespołu. A jeśli nie
będzie się czuło pod względem muzycznym czy ruchowym, to z czasem samo odejdzie. Ale na pewno nie można blokować dostępu dzieciom do spróbowania. Bo można łatwo dziecko skrzywdzić. Ile osób liczy zespół i w jakim wieku są dziewczyny? G.D.: Obecnie jest 20 dziewcząt w wieku od 6 do 18 lat. Fajny zespół. Kto najdłużej tańczy w zespole? G.D.: Najdłużej, bo już osiem lat tańczy Marianna Czerwińska.
fot. Andrzej Piechocki
Rok krócej jest w zespole Klaudia Lanska. Od pięciu lat tańczą: Olga Majorczyk, Olga Wieczerzak, Julia Szymaszyk i Basia Mańczak. E.B.: Powiedz, Gabrysiu, o najmłodszej tancerce. G.D.: Ach tak. Gabrysia Szymaszyk – ma 6 lat, a tańczy już od 2 lat! E.B.: I jaki ma dryg i jak świetnie tańczy! G.D.: Tu chodzą dziewczyny wytrwałe. Bo to jest ciężka praca. E.B.: I to lubią! Im więcej tej pracy, tym są bardziej zadowolone. A poza tym, ćwiczą, bo muszą mieć kondycję, która jest bardzo ważna. I psychiczną wytrzymałość. Dziewczyny nie tańczą jednego utworu. Mają przygotowane 20! G.D.: I też ciągle tworzę nowe układy, stare odkładamy i dzieci uczą się ciągle czegoś nowego. Mogę się pochwalić, że z zespołem w Nekli jako pierwsza w Polsce zrobiłam układ z flagami. To był układ opowiadający o przystąpieniu różnych państw do Unii Europejskiej. A z tutejszym zespołem układ z flagami dotyczył godła naszej gminy. E.B.: Bo też dzieci domagają się nowych wyzwań, nowej muzyki i choreografii. Pani Ewelino, jaka jest Pani rola w zespole Mażoretek? E.B.: Dopiero zaczynamy współpracę. Chociaż z Gabrysią i mażoretkami znamy się od dawna, z Modrakami jeździmy razem na
warsztaty. Mam nadzieję, że będę mogła wspomagać zespół. Lubimy się z dziewczynami, jest rodzinna atmosfera. Myślę, że będziemy się dobrze rozumieć. Widzę, że dziewczyny podchodzą do tańca z pasją. A jak jest pasja, to wtedy chce się pracować. Mam nadzieję, że popracujemy nad postawą, bo to jest bardzo ważne. Jakie plany ma zespół w najbliższym czasie? G.D.: W lipcu planujemy razem z Modrakami wyjazd do Czarnogóry na festiwal. A w sierpniu razem z Modrakami wybieramy się na warsztaty taneczno-muzyczne na Kaszuby do Ostrzyc. W sobotę, 25 marca o godzinie 17 w Centrum Kultury Przeźmierowo odbędzie się jubileuszowa uroczystość z udziałem Modraków i Młodzieżowej Orkiestry Dętej. Co przygotowała Pani na ten występ? G.D.: Za dużo nie chciałabym zdradzać. Towarzyszyć nam będzie orkiestra pod kierunkiem Pawła Joksa. Dziewczyny zaprezentują się w różnorakich układach, wystąpią w aż 5 strojach. Dużą atrakcją będą świecące pałeczki mażoretkowe. No, a na koniec będzie fajna niespodzianka. E.B.: W przerwach na zmianę kostiumów gościnnie wystąpi zespół Modraki z piosenkami wiosennymi. Jakie ma Pani marzenia związane z pracą z Mażoretkami? G.D.: Od września przygotowuję dzieci do występu na Mistrzostwach Polski w 2018 roku. Jeszcze nigdy nie byłyśmy na takiej imprezie. I to jest moje zawodowe marzenie. Dlatego w ubiegłym roku pojechałam tam, żeby zobaczyć, jakie są warunki i wymogi. Czego Wam brakuje, żeby spełnić to marzenie? Nad czym trzeba popracować? G.D.: Na Mistrzostwach trzeba pokazać konkretne figury: podrzutki, obroty. A nie są to proste figury. Przed nami dużo pracy. Do kwietnia przyszłego roku mamy co robić. Żeby tylko dzieci wytrwały… Tej wytrwałości życzę Pani i całemu zespołowi. Pani Gabrielo, Pani Ewelino, dziękuję za rozmowę. G.D.: A ja zapraszam na nasz jubileuszowy koncert. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby na widowni zasiadły wszystkie dziewczyny, które kiedyś z nami tańczyły. Rozmawiała: Dorota Kłos
TarNowa Kultura marzec 2017
5 AKTUALNOŚCI
Nie/bezpieczny jazz
18 marca w kolejnej odsłonie Jazzowej Sceny Sezamu wystąpi Trio Macieja Fortuny. Będziemy mieli doskonałą okazję, aby posłuchać troszkę innych, nietuzinkowych, nowatorskich brzmień. fot. Ela Korsak
Dyżurnym pytaniem w większości wywiadów jest to o życiowe plany oraz marzenia. Maciej Fortuna odpowiedział kiedyś na nie bardzo dobitnie: – Być sobą, wieść życie pełne inspiracji, realizować marzenia, ale nie tak jak większość – mieć je, tylko naprawdę je realizować. Dorobek artystyczny tego 35-letniego trębacza, kompozytora, producenta muzycznego, zarazem wykładowcy akademickiego dobitnie świadczy o tym, iż jeśli tylko bardzo się czegoś chce, to się ziści. Choć potrzebny jest też łut szczęścia. Choćby w wyborze życiowych priorytetów, Maciej Fortuna jest bowiem z wykształcenia również prawnikiem. Jeden z najaktywniejszych muzyków swojego pokolenia, dla którego jazz jest niczym innym jak fantastycznym punktem wyjścia do innych gatunków muzycznych oraz innych gatunków sztuki. Znamienne jest zdanie Fortuny: – traktuję jazz jako muzykę świecką, w kontekście pytania, które padło w jednym z wywiadów w odpowiedzi na pytanie o traktowanie przez wielu muzyków jazzu jako swoistej świątyni. To artysta poszukujący, który nie zasiedzi się długo w jednym gatunku i konsekwentnie ucieknie od stereotypu.
Ciasno mu w najznamienitszych choćby murach, nawet tych postawionych przez siebie, strzelistych wieżach, na których słychać nowe, elektroniczne brzmienia trąbek. To odważny eksperymentator, poszukujący nowych brzmień, dla niego – jazzowy świat nie jest bezpieczny, stąd zakusy by penetrować inne – muzykę elektroniczną, post rock, rap, funkowe rytmy groovy. Nagrał kilkanaście bardzo dobrze przyjętych płyt, choćby „Lost Keys”, „Solar Ring”, „At Home”, grając z wieloma jazzowymi sławami, z powodzeniem wchodząc w grupowe duety, tria, kwartety. M. Fortuna powadzi też własną wytwórnię płytową – Fortuna Music, która jest dla niego przejawem kreatywności i niezależności. Przy okazji dbałości o treść wydawanych płyt dba też o ich formę, oszczędną, budującą kolejne dopowiedzenia i niuanse. Z kolejnym z muzyków, perkusistą Frankiem Parkerem, Fortuna zapoznał się w przy okazji poznańskiego festiwalu „Made in Chicago”. Parker studiował na Western Illinois University, jego dwa autorskie nagrania otrzymały nominację do nagrody Grammy. Muzyk ten z powodzeniem łączy różne style: jazz, funk, dance, pop, afro, latin, dance,
elektronikę, czym doskonale wpisuje się w zamysł Fortuna Trio. Wielokrotnie koncertował w USA, Ameryce Południowej, Kanadzie, Europie, Australii i Azji. Współpracuje również z Michałem Urbaniakiem, Marcinem Pospieszalskim. Prowadzi także swoją własną formację – The Frank Parker Quartet. Kontrabasista Jakub Mielcarek, również doskonale dopełnia ideę poszukiwania, eksperymentowania i kreatywnego „rozciągania” muzyki jazzowej. W jednym z wywiadów zauważa, iż w muzyce, którą się zajmuje, czyli w jazzie, muzyce etnicznej, eksperymentalnej, jest jeden wspólny mianownik – to są „żywe” gatunki, takie które żyją w danej chwili. Absolwent Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach gra, prócz muzyki tradycyjnej, także free jazz, dobrze odnajduje się również w estetyce world music. Nagrodzony m.in. „Złotymi Gęślami” oraz nagrodą specjalną Festiwalu „Jazz nad Odrą” (2016). Oprócz Maciej Fortuna Trio współtworzy także Fortuna Acoustic Quartet, Ewelina Serafin Quartet. Improwizacja, która leży u podstaw jazzu, niejako spiritus movens gatunku, jest czasami, zwłaszcza
w akademickim odczytaniu, elementem, który wydaje się schodzić na plan dalszy. Nowatorskie poszukiwania, odczytywanie na nowo, wpisywanie się w nurt europejskiej muzyki improwizowanej, które są charakterystyczne dla Fortuna Trio nabierają w tym kontekście nowych znaczeń. Wydany w 2016 roku pod wszystko mówiącym tytułem, jak to określono w jednej z recenzji, album „Jazz” to płyta odczytana po części elektronicznie, lecz jednocześnie okraszona nietuzinkowymi osobowościami lidera i pozostałych muzyków. Otwierająca z pewnością nowe, zaskakujące światy. Maciej Fortuna Trio zagra w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym 18 marca o godz. 18. Bilety w cenie 20 zł można kupować w miejscu imprezy (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20 i bezpośrednio przed koncertem), w siedzibie GOK „SEZAM” (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) oraz w Centrum Kultury Przeźmierowo (od wtorku do piątku w godz. 16-20). Sprzedaż online prowadzi serwis Bilety24.pl. Zapraszamy serdecznie na marcowy koncert, gdyż jak powiedziano o tej muzyce – trudno nie dać się w tę zabawę wciągnąć. Szymon Kantorski
Redakcja „TK” zaprasza do Lusowa Kolegium redakcyjne „TarNowej Kultury”, podczas którego przygotowywaliśmy ten numer, odbyło się 8 lutego w pięknie wyremontowanej świetlicy w Lusówku. W spotkaniu, oprócz członków koła dziennikarskiego GOK „SEZAM”, uczestniczyli: sołtys Zdzisława Piszczyńska oraz kilku mieszkańców. Kolejne otwarte kolegium redakcyjne odbędzie się w Lusowie. Wszystkich zainteresowanych dziennikarstwem, którzy chcieliby do nas dołączyć lub przyjrzeć się naszej pracy zapraszamy do tamtejszej świetlicy w środę, 8 marca o godzinie 18. To spotkanie może być szczególne, a to z uwagi na dzień, w którym się odbywa. Jarek Krawczyk
fot. Andrzej Piechocki
6
AKTUALNOŚCI
TarNowa Kultura marzec 2017
Pan Sznurkowy i jego świat
Sznurek to materiał niezwykle giętki, uniwersalny i plastyczny. W teatrze bardzo często używany za kulisami, choćby do podnoszenia kurtyny. Co się jednak stanie, gdy zostanie zaproszony na scenę? O tym przekonają się widzowie kolejnego spektaklu w cyklu „Mama, tata, teatr i ja”.
Przedstawienie zatytułowane „Cyrk sznurkowy” udowodni, że sznurek może posłużyć do zbudowania nietuzinkowej postaci. Pan Sznurkowy poznawać będzie otaczający go świat za pomocą swoich nicianych zmysłów. Na swojej drodze spotka Zegar i Lustro, a nawet spróbuje przejąć kontrolę nad przedstawieniem. Niepozorny kłębek stworzy własny cyrk, w którym będzie żonglować, wykonywać akrobacje i jeździć na motocyklu. Spektakl stworzył mistrz teatru marionetkowego, Krzysztof Falkowski. Twórca teatru Falkoshow. Jest on absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie, Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. Przez 10 lat był aktorem krakowskiego Teatru Groteska, gdzie zagrał w kilkudziesięciu spektaklach i pełnił funkcję
asystenta reżysera. Jest autorem ruchu scenicznego do wielu spektakli, specjalizuje się też w animacji marionetek. W 2008 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a jego „Iluzję Marionetki” można było zobaczyć m. in. na rozdaniu nagród brytyjskiego przemysłu fonograficznego Brit Awards w 2009 roku w Londynie. Niedawno spektakl miały okazję zobaczyć dzieci w Tarnowie Podgórnym, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze „TarNowej Kultury”. Cykl „Mama, tata, teatr i ja” zapoczątkowany został w GOK „SEZAM” w kwietniu 2016. Ma on na celu popularyzację teatru wśród najmłodszych, jak i umożliwienie dzieciom i ich rodzicom, opiekunom wspólnego spędzania czasu na
wartościowych spektaklach teatralnych. Odbywają się one co miesiąc, zawsze w niedzielę o godz. 12.30. Na „Cyrk sznurkowy” zapraszamy 12 marca do Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym. Bilety dla dzieci kosztują 10 zł, a towarzyszący im rodzic lub opiekunowie mogą uczestniczyć w spektaklu za symboliczną złotówkę. Sprzedaż biletów odbywa się w miejscu imprezy (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20), w siedzibie GOK „SEZAM” (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) i w Centrum Kultury Przeźmierowo (od wtorku do piątku w godz. 16-20). Sprzedaż online prowadzi serwis Bilety24.pl. Bilety dostępne są też na godzinę przed spektaklem, a sprzedaż kończy się 10 minut przed jego rozpoczęciem. Jarek Krawczyk
Nabór na stanowisko ds. seniorów
Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury SEZAM w Tarnowie Podgórnym ogłasza rozpoczęcie procedury rekrutacji na stanowisko Koordynatora Tarnowskiego Centrum Aktywności Senioralnej w GOK „SEZAM”
ZAKRES ZADAŃ NA STANOWISKU PRACY: • kreowanie i organizacja zróżnicowanych form spędzania czasu osób w wieku senioralnym, • konsolidacja różnych organizacji działających na rzecz osób starszych, • organizacja i prowadzenie zajęć edukacyjnych, budowanie więzi międzypokoleniowych, • organizacja spotkań integracyjnych, • informowanie o wydarzeniach kierowanych do seniorów, • współpraca z organizacjami pozarządowymi, • współpraca z placówkami zdrowotnymi z terenu Gminy, • ścisłe współdziałanie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej, • umożliwienie korzystania z oferty ponadlokalnej – aglomeracyjnej (targi Aktywny Senior, Okiem Seniora – Aktywni 55+ itp.), • prowadzenie akcji informacyjno-edukacyjnych dla osób starszych, • sporządzanie sprawozdań z działalności. OD KANDYDATÓW WYMAGANE SĄ: • posiadanie obywatelstwa polskiego, • nieposzlakowana opinia, • uregulowany stosunek do służby wojskowej, • korzystanie z pełni praw publicznych, • oświadczenie, że osoba nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, WYKSZTAŁCENIE: wymagane wyższe, pożądane humanistyczne. DOŚWIADCZENIE ZAWODOWE: wymagane – udokumentowana praca na podobnym stanowisku lub przy projektach społecznych.
WYMAGANA WIEDZA, KWALIFIKACJE, UMIEJĘTNOŚCI: • znajomość Ustawy o Pomocy Społecznej, • znajomość Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014-2020, • znajomość programu „Gmina Tarnowo Podgórne Przyjazna Seniorom” na lata 2016-2020, • wiedza o rządowych programach ASOS, • znajomość kodeksu cywilnego, • znajomość ustawa o ochronie danych osobowych, • znajomość obsługi pakietu Microsoft Office, • dobra organizacja pracy, • umiejętność pracy w zespole, • proaktywna postawa w rozwiązywaniu problemów, • odporność na stres, • mobilność (prawo jazdy min. kat. B). POŻĄDANE CECHY CHARAKTERU: • odpowiedzialność, • obowiązkowość, • dokładność, • kreatywność, • rzetelność i terminowość w wykonywaniu obowiązków służbowych, • samodzielność. INFORMACJE O WARUNKACH I MIEJSCU PRACY: Praca w wymiarze całego etatu. Praca o charakterze stacjonarnym, z wyjazdami w teren do innych jednostek organizacyjnych, w godzinach i poza godzinami i dniami pracy GOK. INFORMACJE DODATKOWE: • Gminny Ośrodek Kultury SEZAM w Tarnowie Podgórnym w miesiącu poprzedzającym nabór nie zatrudniał osób niepełnosprawnych, w rozumieniu przepisów o rehabilitacji
zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. • Aplikacje otrzymane po terminie, niezawierające wszystkich wymaganych załączników nie będą rozpatrywane. • Oferty niespełniające wymagań w najwyższym stopniu zostaną odesłane kandydatom. • Kandydaci spełniający wymagania formalne w najwyższym stopniu zostaną zaproszeni na spotkanie z Komisją Rekrutacyjną. SKŁADANIE APLIKACJI Chętnych kandydatów zapraszamy do składania aplikacji zawierających: • życiorys (cv), • list motywacyjny, • kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie, kwalifikacje i doświadczenia zawodowe, • kserokopie świadectw pracy, • zgodę na przetwarzanie danych osobowych (zgodnie z ustaw- z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych, Dz. U. Nr 133, poz. 883), • oświadczenie o posiadaniu pełni praw publicznych i niekaralności za przestępstwo popełnione umyślnie, • oświadczenie o niekaralności lub karalności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Na zgłoszenia oczekujemy w terminie do 15 marca 2017 r. do godziny 15:00. Oferty należy składać osobiście bądź pocztą na adres Gminny Ośrodek Kultury SEZAM ul. Poznańska 96 pok. 24 w godzinach pracy Ośrodka. W przypadku ofert nadesłanych pocztą decyduje data stempla pocztowego. Pełna treść ogłoszenia www.goksezam.naszbip.pl
TarNowa Kultura marzec 2017
Trudno wymienić ile nagród dostały filmy, które zobaczymy w marcu w Kinie Zielone Oko. Dla dorosłych GOK „SEZAM” w tym miesiącu proponuje „Moonlight”, „Milczenie”, „Pokot” i „Bodo”. Dzieci obejrzą natomiast przygody kotów i psa: animowany film „Pim i Pom” oraz familijną komedię „Był sobie pies”.
MOONLIGHT – 5.03 GODZ. 18 Zanim film Barrego Jenkinsa zdobył Oscara jako „najlepszy film” roku, zdobył Złotego Globa jako „Najlepszy dramat”. Opowiada historię dorastania ubogiego, czarnego Chirona, który wychowuje się w jednej z niebezpieczniejszych dzielnic Miami i stara się znaleźć swoje miejsce w świecie. Rolę jego opiekuna podejmuje Juan, który kontroluje handel narkotykami na jego osiedlu. Czysty, widny dom, w którym handlarz mieszka ze swoją dziewczyną, staje się dla chłopca oazą stabilności, miejscem gorących posiłków, świeżej pościeli i swobodnych rozmów. Jednocześnie matka głównego bohatera coraz bardziej stacza się w wyniszczający nałóg, zażywając narkotyki dostarczane przez Juana.
MILCZENIE – 12.03 GODZ. 18 Najnowsza produkcja Martina Scorsese przenosi widzów do XVII wieku. Dwóch młodych jezuitów pokonuje tysiące kilometrów, aby potajemnie przedostać się do Japonii, gdzie toczy się bezwzględna walka z chrześcijaństwem. Misjonarze poszukują swojego nauczyciela – słynącego z odwagi kapłana, o którym krążą plotki, że wyrzekł się wiary katolickiej i został buddyjskim mnichem. To, czego doświadczą, wystawi ich umiejętności przetrwania, a także wszystko w co wierzą, na najcięższą próbę. Film nominowany był do Oscara za najlepsze zdjęcia.
POKOT – 19.03 GODZ. 18 Film Agnieszki Holland na podstawie powieści Olgi Tokarczuk nagrodzony został statuetką im. Alfreda Bauera na festiwalu Berlinale 2017. Jego akcja toczy się w Sudetach. Inżynierka, która uczy w wiejskiej szkole, czyta w gwiazdach i rozmawia ze zwierzętami, pewnej nocy odnajduje ciało sąsiada – kłusownika. Jedyne ślady wokół jego domu to tropy saren. W niewyjaśnionych okolicznościach giną kolejne lokalne osobistości, a wszystkie ofiary łączy ta sama pasja – polowania. Policja bezskutecznie szuka sprawcy, a główna bohaterka rozpoczyna własne śledztwo, które prowadzi ją do zaskakujących wniosków. Czy to możliwe, że łowcy stali się zwierzyną?
BODO – 26.03 GODZ. 18 Kinowa wersja serialu „Bodo” opowiada historię Eugeniusza Bodo. W 1916 roku jako młody chłopak uciekł on z domu. Rodzina oczekiwała, że zostanie lekarzem, a jemu marzyła się kariera sceniczna. W krótkim czasie zdobył popularność, udało mu się podpisać kontrakt z hollywoodzką wytwórnią. Zamierza wraz z miłością swojego życia wyjechać do USA, lecz plany krzyżuje mu wybuch okrutnej wojny. FILMY DLA DZIECI I MIŁOŚNIKÓW PSÓW I KOTÓW
PIM I POM – 19.03 GODZ. 12.30 Dwa koty: przebojowy Pim i ostrożny Pom mieszkają ze swoją panią. Ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę, gdy po pikniku w parku muszą odnaleźć drogę do domu. Wyprodukowany w Holandii przygodowy film animowany opowiada o uporze, przyjaźni i szlachetnych sercach kocich łazęgów.
BYŁ SOBIE PIES – 26.03 GODZ. 12.30 Najlepszy przyjacielem człowieka jest pies, lecz kto jest najlepszy przyjacielem psa? Bailey, czworonożny bohater tej opowieści nie ma wątpliwości: jego psie życie ma sens tylko u boku chłopca o imieniu Ethan. Gdy obaj są szczeniakami, wszystko sprowadza się do zabawy. Gdy dorastają, Ethan zamiast za piłką ugania się za dziewczynami. Czasem wdaje się w bójkę – wtedy trzeba gryźć wroga w kostkę, a gdy zbije szybę sąsiadów, ktoś musi wziąć winę na siebie. Bailey jest więc szczęśliwy, bo jak każdy pies chce czuć się w życiu potrzebny. Nadchodzi jednak moment, w którym drogi przyjaciół się rozchodzą, a życie Ethana przestaje rozpieszczać. Wtedy Bailey musi wykazać się nad-psią siłą, by odnaleźć przyjaciela i podać mu pomocną łapę. Na familijną komedię zapraszamy dzieci od 10 roku życia do Kina Zielone Oko w niedzielę, 26 marca o godz. 12.30. Wyświetlona zostanie wersja z dubbingiem. oprac. Jarek Krawczyk
Bilety na seanse dla dorosłych kosztują 15 zł. Podczas seansów dla młodych widzów bilety dla dzieci kosztują 10 zł, a towarzyszących im opiekunów zapraszamy za symboliczną złotówkę. Można je kupować w kasach: w siedzibie GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15), w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20) oraz w Centrum Kultury Przeźmierowo (od wtorku do piątku w godz. 16-20 oraz na godzinę przed seansami – sprzedaż kończy się wówczas 10 minut przed rozpoczęciem). Sprzedaż online prowadzi serwis Bilety24.pl.
KINO ZIELONE OKO
Marcowa uczta dla kinomanów
7
8
TarNowa Kultura marzec 2017
Kwiecień pełen humoru
Do tych imprez mamy jeszcze kilka tygodni, ale warto już teraz postarać się o bilet i zapewnić sobie miejsce na widowni. Przyszły miesiąc zapowiada się ciekawie dla miłośników dobrego humoru. W Prima Aprilis zobaczymy „One mąż show” Szymona Majewskiego, a niecały tydzień później w Centrum Kultury Przeźmierowo wystąpi Kabaret Moralnego Niepokoju.
ONE MĄŻ SHOW Szymon Majewski karierę rozpoczynał w Radiu Zet, gdzie prowadził popularne cykle Sponton, Szymoniada i Majewiada, prowadził też programy PogoDyńka, Bułka z Szymkiem i wywiady z gwiazdami w programie Nie mam pytań. Współpracował z największymi stacjami telewizyjnymi: TVP, Canal+ i TVN. Sporadycznie występował w filmach (m. in. w obu częściach „Kilera”), jest laureatem wielu wyróżnień telewizyjnych, m. in. Złotej Telekamery za całokształt twórczości. Obecnie pracuje ponownie w Radiu Zet.
i jej koleżanek”. Wieczór ilustrować będą zdjęcia z historii małżeństwa Majewskich, a widzowie staną się partnerami i świadkami zwierzeń niepoprawnie zakochanego człowieka. Na spektakl Szymona Majewskiego „One mąż show” zapraszamy do Centrum Kultury Przeźmierowo w sobotę, 1 kwietnia o godz. 18. Bilety w cenie 49 zł można kupować w miejscu imprezy (od wtorku do piątku w godz. 16-20), w siedzibie GOK „SEZAM” (od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) i w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20). Sprzedaż internetową prowadzi serwis Bilety24.pl. KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU DWA RAZY W kasach są już także bilety na występy cenionego Kabaretu Moralnego Niepokoju. Będzie to trzecia już wizyta grupy w naszej gminie, tym razem z najnowszym programem „Maj zaczyna się we wtorek”. Choć nazwisko Roberta Górskiego, za sprawą internetowego serialu „Ucho prezesa” stało się ostatnio jednym z najczęściej wymienianych w mediach, w programie tym nie znajdziemy wielu odniesień do polityki. „Jest za to dużo humoru i Magda Stużyńska” – piszą członkowie kabaretu. – „Stawiamy pytania, bo to jest istotą sztuki i odpowiadamy na nie, bo głupio tak o coś spytać i cisza. Jak zaplanować wakacje i nie zwariować? Jak rozmawiać z teściem, żeby go nie zabić? Jak być nauczycielem i przetrwać szkolne zebranie? Wiemy, że nie tylko my mamy podobne problemy. Mają je
fot. materiały prasowe
Znany i lubiany dziennikarz i satyryk, Szymon Majewski, w swoim monologu „One mąż show” na przykładzie własnego małżeństwa opowiada o kłopotach i radościach współczesnego związku, relacjach kobieta-mężczyzna i mąż-żona. To opowieść o bezkompromisowym uczuciu złożona z przykładów i prawdziwych, zabawnych sytuacji. Spektakl, który powstał pod opieką artystyczną Krystyny Jandy i Marii Seweryn to „ciepła, ironiczna i autoironiczna, złośliwa i bardzo prawdziwa o powieść męża – zależnego od humorów żony i jej sposobu myślenia, zakochanego, mierzącego się ze współczesnymi stereotypami i popularnymi uprzedzeniami, zarówno swojej żony, jak
też ludzie na Pomorzu, na Bahamach, w Nowym Jorku i Czelabińsku. Dlatego nasz program jest na światowym poziomie” – zachęcają w opisie przedstawienia, zapraszając na swoje występy ludzi z całego świata, choć najchętniej takich, którzy rozumieją po polsku. Kabaret Moralnego Niepokoju powstał w 1993 roku na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Ze studenckiej grupy szybko przekształcił się w jeden z najbardziej cenionych i popularnych polskich kabaretów. Początek prawdziwej kariery to rok 1996, gdy grupa wygrała Grand Prix, Nagrodę Publiczności, Nagrodę Dziennikarzy i Nagrodę Środowiska Kabaretowego na festiwalu PaKA w Krakowie oraz Grand Prix i Złotą Szpilkę na Lidzbarskich Biesiadach Humoru i Satyry w Lidzbarku Warmińskim. Sukcesy przełożyły się na zaproszenia do telewizji. W latach 2003-06 kabaret przygotowywał dla TVP autorski program pt. „Tygodnik Moralnego Niepokoju”, co tydzień prezentując premierowe skecze. Robert Górski wraz Marcinem Wójcikiem z Ani Mru Mru prowadził też telewizyjny „Latający Klub Dwójki”. Od 1995 roku kabaret stworzył 18 programów i wydał 10 płyt DVD. Obecnie tworzą go: Robert Górski, Przemysław Borkowski, Mikołaj Cieślak, Rafał Zbieć i Magdalena Stużyńska, a podczas koncertów grupie towarzyszą muzycy: Bartłomiej Krauz (akordeon, śpiew) i Tomasz Pfeiffer (gitara). Kabaret wystąpi w Centrum Kultury Przeźmierowo w piątek, 7 kwietnia o godz. 18 i o godz. 20.30. Bilety na występy kosztują 65 zł. Biorąc pod uwagę dużą popularność kabaretu – warto pośpieszyć się z ich zakupem. Jarek Krawczyk
fot. materiały prasowe
AKTUALNOŚCI
fot. Jarek Krawczyk
NOSOROŻEC NA WIOŚNIE MŁODYCH W CK ZAMEK Oparty na dramacie Eugene’a Ionesco spektakl „Nosorożec” Grupy Teatralnej Zamiast wystawiony zostanie w Centrum Kultury Zamek. Działająca w GOK „SEZAM” grupa zaproszona została na Wiosnę Młodych – jeden z ciekawszych festiwali skupiających nie tylko teatralne przedsięwzięcia. Przedstawienie, które swoją premierę miało w czerwcu 2016 roku w Centrum Kultury Przeźmierowo, zaprezentowane zostanie ponownie w Sali Wielkiej CK Zamek w niedzielę, 26 marca. Wielokrotnie nagradzany zespół, którego kierownikiem jest Grażyna Smolibocka równolegle przygotowuje się na poznański festiwal i pracuje nad kolejną premierą. Tym razem studencka grupa na warsztat wzięła klasykę – „Wiele hałasu o nic” Williama Szekspira. Młodym aktorom życzymy powodzenia na Wiośnie Młodych, a czytelników TarNowej Kultury zachęcamy do obejrzenia poznańskiej inscenizacji spektaklu. Szczegóły wkrótce na www.ckzamek.pl. Jarek Krawczyk DREWNIANE KOŚCIOŁY W OBIEKTYWIE Architektura i fotografia to dziedziny sztuki, które bardzo do siebie pasują. Przykładem są prace Marka Przybylskiego, z wykształcenia architekta, a fotografa z zamiłowania. Od kilkunastu lat wykonuje on zdjęcia, na których potrafi wydobyć piękno z budynków i ich otoczenia. Jego prace, zarówno sprzed kilku lat, jak i zupełnie nowe, zobaczymy w Galerii w Rotundzie od 15 lutego. Przewodnim motywem wystawy będzie drewniana architektura sakralna Wielkopolski. Kilkanaście zaprezentowanych zdjęć ukaże różne oblicza drewnianych kościołów naszego regionu. Wystawa powinna zainteresować nie tylko miłośników fotografii, ale i drewnianej architektury. Warto przyjść do Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14) i na własne oczy przekonać się, jak piękne budynki mamy na wyciągnięcie ręki. Jarek Krawczyk
TarNowa Kultura marzec 2017
9
„Jeszcze raz?” Tak! Już po raz drugi Kabaret Skeczów Męczących wystąpił w naszej gminie. Tym razem formacja w składzie: Karol Golonka, Jarosław Sadza, Marcin Szczurkiewicz i Michał Tercz zaprezentowała program „Pod prądem”. Obok znanych skeczy, jak na przykład „Chrzciny”, czy też „Złoty pociąg i pampasowiec” ze słynnym już tekstem przygłuchego muzyka („jeszcze raz?”), zobaczyliśmy dwie premiery.
„Przedszkole” to historia świadka koronnego, który ukrywa swoją prawdziwą tożsamość i wciela się w rolę przedszkolanki. Niecenzuralne słownictwo nietypowej „pani od dzieci”, jej niezwykle kontrowersyjne metody wychowawcze, w zderzeniu ze sztywnymi wytycznymi kuratorium oświaty i wysokimi wymaganiami rodziców, wywoływały na widowni gromkie salwy śmiechu.
Łącznie prawie 200 dzieci wzięło udział w tegorocznych feriach stacjonarnych zorganizowanych przez GOK „SEZAM”. Chętnych do wspólnej zabawy w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym i w Centrum Kultury Przeźmierowo było znacznie więcej, niż miejsc. W godzinach 10-14 w domach kultury odbywały się zajęcia plastyczne i kulinarne, spektakle teatralne i pokazy filmowe. Uczestnicy ferii wy-
brali się też na Tarnowskie Termy i do poznańskiego Nowego ZOO. Zdaniem młodych mieszkańców naszej gminy, „Kulturalna walka z nudą” – bo pod takim hasłem odbywały się tegoroczne ferie – okazała się wygrana, bo atrakcji nie brakowało! Pozostaje zatem czekać na jednodniowe, letnie wyjazdy i… kolejne ferie zimowe, które już za rok. Jarek Krawczyk
„Radio” to parodia programów, w trakcie których próbuje się swatać obcych sobie ludzi. W tym przypadku, w audycji radiowej „na żywo” prowadzący wywoływał spośród widzów kandydatów, którym zadawał pytania ankietowe pomocne w stworzeniu profilu. Zabawne odpowiedzi osób z widowni i spontaniczne riposty prowadzącego rozbawiłyby każdego. Publiczność była zachwycona.
Wygrana walka z nudą
Prawdziwie entuzjastyczna atmosfera podczas całego programu to dowód na to, że wśród mieszkańców gminy Tarnowo Podgórne jest spora grupa fanów Kabaretu Skeczów Męczących. Duży dystans do siebie, świetny kontakt z publicznością i obycie sceniczne kabareciarzy spowodowały, że puenta tego wydarzenia nasuwa się sama: „jeszcze raz?”. Dorota Kłos
fot. Mariusz Lewoczko
Pyza wędrowała po całej Polsce fot. Marek Kromski
Z żywymi reakcjami młodych widzów spotkał się spektakl „Pyza na polskich dróżkach”, który w popularnym cyklu „Mama, tata, teatr i ja” wystawiony został w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym. W niedzielę, 19 lutego dzieci i ich rodzice szczelnie wypełnili salę widowiskową i wspólnie podziwiali przygody Pyzy stworzonej przez teatr TeatRyle, ogarniętej pasją wędrówki. Poniżej publikujemy zdjęcia ze spektaklu autorstwa Marka Kromskiego. (jk)
fot. Jarek Krawczyk
Najnowszy program popularnej grupy kabaretowej z Kielc entuzjastycznie został przyjęty przez liczną publikę zgromadzoną (11 lutego) w Centrum Kultury Przeźmierowo.
RELACJE
10
Zdobyli serca publiczności!
fot. Damian Nowicki
Zaczęli w ciemnej sali pełnej widzów, ascetyczna scenografia, atmosfera podgrzana psychodeliczną muzyką. Na scenie ich dwóch. Zawodowcy, prywatnie ojciec i syn. Kiedyś mistrz i uczeń, obecnie równi sobie artyści. W pierwszej odsłonie prowadzą przezabawny pojedynek słowny dwóch zwaśnionych mężczyzn. Obaj są partnerami jednej kobiety, każda scena ukazuje inne oblicze relacji zarówno między nimi, jak i z kobietą ich życia. Raz jeden jest panem sytuacji, raz drugi. Biedny fryzjer, niedoszły aktor (w tej roli Błażej Peszek) twierdzi, że kocha żonę poczytnego autora kryminałów (Jan Peszek) i chce, aby ten dał rozwód jego kobiecie… Sytuacje w domu autora rozgrywają się w salonie, windzie, sypialni.
Obaj panowie byli przezabawni, czytelni dla każdego widza. Ich gra aktorska to majstersztyk. Jednak do samego końca nie wiemy, co było blefem, a co faktem. Raz są panami sytuacji, raz razem kochają kobietę, o którą walczą, innym razem obaj chcą się jej pozbyć. Spełniłam małe marzenie: zobaczyłam Jana Peszka na scenie. Nie doceniłam Błażeja Peszka. Obaj są świetni… Drugi spektakl wzbogaciła swoją obecnością Katarzyna Krzanowska. Nie są przesadzone opinie o jej
temperamencie na scenie. Żona ubogiego fryzjera opiekuje się starszą panią z dobrą emeryturą. Nagle starsza pani umiera. Szkoda pieniędzy, niech mąż (Jan Peszek) odbierze, w przebraniu, jej pokaźną emeryturę. Zdegustowany, zgadza się jednak podjąć niecną grę. Wpada w pułapkę swojej roli. Nie potrafi odróżnić czy jest sobą, czy starszą panią. W tym spektaklu mamy do czynienia z jawą i snem, sami nie wiemy w co się z nami bawi Jan Peszek. Czy tylko świetnie udaje, czy sam
zaczyna żyć postacią starszej pani? Jestem zszokowana i zachwycona jednocześnie, fabuła się zacieśnia, pojawia się detektyw... Oba spektakle, które obejrzeliśmy 26 lutego, wciągają i zachwycają, nie pozostawiając widza obojętnym. Czego mi brakowało? Stopniowanej widowni, aby każdy mógł jednakowo odbierać to, co działo się na scenie, bez względu na rząd i miejsce. Mam nadzieję, że w projektowanym domu kultury w Tarnowie Podgórnym taka już będzie. Agata Klaudel-Berndt
Zalewski w pełnej krasie
„Krzysiu, spójrz na kartkę! Nie to teraz gramy.” – głos z głębi sceny dotarł do przywołanego i publiczności. Na sekundę zesztywniał, zamilkł i wybuchnął śmiechem. Wraz z nim śmiali się wszyscy. „Proszę Państwa, to dzieje się na żywo…” – oznajmił radośnie.
25 lutego w Przeźmierowie wydarzył się koncert wybitnego wokalisty. Multiinstrumentalista Krzysztof Zalewski (znany wcześniej jako Zalef) zaprezentował swoje talenty w Centrum Kultury. Uznawany jest za jeden z najlepszych głosów w Polsce. Ma na swoim koncie trzy solowe albumy: „Pistolet” (wydany w 2004 roku), „Zelig” (2013) i wydany w listopadzie ubiegłego roku „Złoto”. Chwilę po godzinie 19 na scenę wkroczyli zwycięzca „Idola” (2003 rok) z Andrzejem Markowskim,
Bolesławem Wilczkiem i Maciejem Starnawskim. Wywołali wielką wrzawę na widowni. Koncert rozpoczął się utworem z najnowszej płyty: „Jak dobrze”. Od razu dało się wyczuć, że scena i parkiet to jedno. Następne minuty to potwierdziły. Zalewski jest mistrzem interakcji. Prowadzenie dialogu z publicznością okazuje się jego kolejnym talentem. Rozśpiewani goście mogli sprawdzić swe umiejętności wokalne m. in. w utworze Moby’ego: „Natural Blues”. Emocje z minuty na minutę
rosły – „Uchodźca”, „Chłopiec”, „Spaść”, „Podróżnik”, „Miłość, Miłość”, „Luka”… Gorącą już atmosferę wokalista podgrzał jeszcze bardziej krótką uwagą na temat obecnej sytuacji politycznej. Dotyczył jej utwór: „Polsko”. Rozgrzanych fanów spotkało jednak rozczarowanie. Po ponad godzinie, która minęła niczym kwadrans, Zalewski ogłosił, że zagra ostatni utwór. Widownia się nie poddała i głośnymi brawami ściągnęła zespół ponownie na scenę. Na pożegnanie usłyszeliśmy dwa utwo-
fot. Marek Kromski
ry. W coverze Prince’a „Kiss” Zalef pokazał cały swój kunszt, grając na wszystkich instrumentach. Wieczór zakończyło energetyczne wykonanie piosenki „Jaśniej” z drugiej płyty artysty. Po raz kolejny kameralny koncert okazał się niezwykłym wydarzeniem. Rozbawiona publiczność, gorąca atmosfera, energetyzująca muzyka. Właśnie tak warto spędzać, nie tylko sobotnie, wieczory. Żal jedynie, że czas z Krzysztofem Zalewskim minął tak szybko. Katarzyna Bajon
TarNowa Kultura marzec 2017
11
Po raz pierwszy dwa etapy
Samorządowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Tarnowie Podgórnym ogłasza nabór na rok 2017/18. Będzie to rok szczególnie istotny dla naszej placówki – od przyszłego roku szkolnego 2017/2018 siedzibą szkoły będzie Pałac w Jankowicach
Zajęcia odbywają się popołudniami. Indywidualne lekcje gry na instrumencie oraz zajęcia zbiorowe (rytmika, kształcenie słuchu, chór, zespoły) prowadzą doświadczeni nauczyciele, muzycy prowadzący działalność artystyczną i pedagogiczną m. in. w poznańskich szkołach muzycznych I i II stopnia, w Akademii Muzycznej w Poznaniu oraz w Teatrze Wielkim. Mimo krótkiej historii, mamy już pierwsze sukcesy na konkursach wykonawczych i licznych koncertach.
Nauka w szkole muzycznej to zdobywanie umiejętności gry na instrumencie, wiedzy ogólnomuzycznej, a także przygotowanie do dalszego kształcenia w szkole II stopnia. Nade wszystko jednak jest to miejsce spotkania wielu ciekawych ludzi i radość wspólnego rozwijania muzycznej pasji.
Wszelkie informacje na temat rekrutacji, wyboru instrumentów i zajęć w szkole będzie można uzyskać podczas Drzwi Otwartych, które odbędą 25 marca 2017, w Sali Sportowej Szkoły Podstawowej w Tarnowie Podgórnym (ul. Szkolna 5). W tym roku wprowadzona jest nowość – badanie przydatności, dotychczas
przeprowadzane podczas jednego dnia, od tego roku będzie rozłożone na 2 etapy: I odbędzie się 13 maja (sobota); II odbędzie się 20 maja (sobota). II etap nie jest dla wszystkich kandydatów, tylko dla tych zakwalifikowanych po I etapie. Dokładne godziny zostaną podane w późniejszym terminie na stronie internetowej szkoły. Zapraszamy na Drzwi Otwarte wszystkie chętne dzieci i młodzież wraz z rodzicami, opiekunami. Magdalena Moruś
Świetlica służy mieszkańcom Uroczyste otwarcie świetlicy w Lusówku odbyło się w październiku 2016 roku. Od tamtej pory cieszy się ona bardzo dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców, którzy chętnie urządzają w niej imprezy rodzinne.
Adele na piątkę
W świetlicy znajduje się duża sala bankietowa oraz dwie małe na piętrze, w których aktualnie odbywają się warsztaty i zajęcia. Ostatnio świętowaliśmy Dzień Babci i Dziadka. Przy muzyce, a także występach dzieci ze szkoły
podstawowej bawiło się ponad stu seniorów. Zorganizowaliśmy również zabawę karnawałową – tańce trwały do białego rana. Zdzisława Piszczyńska Redakcja TarNowej Kultury miała dobrą okazję obejrzeć ten budynek. W nim bowiem odbyło się kolejne wyjazdowe spotkanie naszego kolegium, o którym piszemy na stronie 5. Tak jak obiecaliśmy, postaramy się przyjechać do wielu sołectw gminy Tarnowo Podgórne.
Także K. Penderecki ze statuetką Grammy
Uroczysta 59. Gala Grammy 2017 odbyła się tradycyjnie w Staples Center w Los Angeles. Prestiżowymi nagrodami Grammy Award w 84 kategoriach uhonorowano najlepszych artystów i muzyczne dzieła minionego roku we wszystkich gatunkach muzycznych. Mała pozłacana statuetka gramofonu to muzyczny Oscar i marzenie każdego muzyka na świecie. Nagrody przyznawane są corocznie przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, budzą wiele emocji . Tegoroczne kojarzyć się będą przede wszystkim z Adele. Brytyjka zwyciężyła we wszystkich kategoriach, w których była nominowana. Zdobyła pięć złotych statuetek: za album roku – „25”, nagranie roku - „Hello”, piosenkę roku – „Hello”, najlepszy album pop – „25” i za najlepszy występ pop solo – „Hello”. Trzy pierwsze to „General Field” najbardziej prestiżowe Grammy. Czwartą najcenniejszą statuetkę dla
najlepszego nowego artysty zdobył Chance the Rapper. Najwięcej, bo aż dziewięć, nominacji do Grammy 2017 otrzymała Beyonce. Finalnie wyróżniono ją tylko dwoma nagrodami: za najlepszy teledysk - „Formation” i najlepszy album współczesnej muzyki urban - „Lemonade”. Nie tylko Beyonce poczuła zawód, również Adele nie mogła uwierzyć, że nie uhonorowano należycie tej artystki. W przemówieniu skierowanym do niej stwierdziła, że to był jej rok i chciała się podzielić własną nagrodą. O szczerości jej intencji świadczy fakt, że statuetka w jej ręku naprawdę przełamała się na 2 części. Pięć nagród Grammy pośmiertnie przyznano Davidowi Bowie. Album „Blackstar” wydany tuż przed śmiercią brytyjskiego piosenkarza uznano za najlepszy z muzyką alternatywną, najlepiej nagraną płytę, najlepsze wykonanie rocka, a tytułowy utwór za najlepszą piosenkę rockową.
Wśród laureatów jest również Polak – Krzysztof Penderecki. Jeden z najbardziej znanych współczesnych kompozytorów otrzymał Grammy w kategorii najlepsza muzyka chóralna za płytę „Penderecki Conducts Penderecki, vol. 1”. To w karierze tego 84-letniego artysty czwarta statuetka Grammy (1988, 1999, 2001, 2017). Na rozdaniu nagród pojawiła się plejada gwiazd w pięknych, odważnych i tandetnych kreacjach. Galę prowadził znany komik i prezenter James Corden. Na scenie wystąpili: Adele, Beyonce, Katy Perry, Bruno Mars, Lady Gaga z grupą Metallica , Alicia Keys i Maren Morris, Demi Lovato, Andra Day, Tori Kelly i Little Big Town, The Weekend. Wielu piosenkarzy oddawało hołd zmarłym artystom wykonując ich utwory, co wzruszało i wywoływało owacje na stojąco. Adele zaśpiewała utwór „Fastlove” George’a Michaela, Bruno Mars „Let's Go Crazy” Prince'a. Podobno prawdziwy
fot. Jonel, Wikimedia Commons
artysta cieszy się sławą dopiero po śmierci. Na szczęście, zwycięzcy Grammy mogą się cieszyć sławą również za życia Patrycja Świergiel
GMINA / KULTURA
REKRUTACJA DO SZKOŁY MUZYCZNEJ W TARNOWIE PODGÓRNYM
12 KĄCIK POETYCKI
TarNowa Kultura marzec 2017
ERATO, MOJA MUZO
Siła tekstu, moc muzyki
22 marca skończyłby 60 lat. Mógłby zagrać kolejny, porywający słuchaczy, koncert. Mógłby podnieść na duchu, przypomnieć czym jest ojczyzna i wolność… Mógłby ukazać piękno polskiego języka, opowiedzieć o poezji, która tętni słowem. Mógłby w końcu zagrać na gitarze i w pełnej harmonii z własnymi przekonaniami wyśpiewać kilka skomponowanych przez siebie piosenek, okrzykniętych hymnami przeszłości… Jacek Kaczmarski, gdyż o nim jest mowa, zawsze pozostanie dla mnie poetą muzyki i muzykiem słowa. Oto kilka jego wierszy.
Gdybym choć milczał
Pokolenie
Gdybym choć milczał! (Kto milczy – myśli). Ci, co milczeli – milcząc, zawiśli, Łykając oszczerstw pomyje.
Każdy z nas pójdzie własną drogą By trudniej było nam się bronić; I nie powiedzą o nas – idą! I nie powiedzą o nas – oni!
Więc śpiewam głośno, czysto, pogodnie, We krwi mam słowa, w duszy melodię, I milczę o tym, że żyję!
Każdy odcierpi własny ból, Odnajdzie w nim zadowolenie; I nie będziemy dzielić ról, I nie zagramy przedstawienia.
Pod tym sklepieniem – czegóż tu nie ma? Jakiż tu mógłbym stworzyć poemat, Gdybym się nie bał o szyję?
Grę swoją wygra każdy z nas I sam odbędzie tryumf za trzech… A jaki będzie po nas płacz A jaki będzie po nas śmiech Jaka zostanie po nas świętość A jaka
Tu żadne słowo siebie nie znaczy, Śmiech głośny – maską głuchej rozpaczy, Więc milczę o tym, że żyję! Tej władzy poczujesz aksamit Dopiero, gdyś syt i napojon! Ascetów nie robią lordami! Głoś chwałę Albionu i swoją.
Obojętność.
Potęga słowa
Z łbem pustym, z pełnymi ustami.
O, biedni moi, głodni, ciemni współplemieńcy Opiekający resztki w rodzinnych ogniskach! Wam z oczu wiatr równinny dymem łzy wyciska I do snu śpiewa innym, wam jak upiór jęczy! Na szczęście macie mowę, która to tłumaczy Jak szabli świst, krzyk orła, piosenka skazańca; Co ponoć umarłego poderwie do tańca, A i powód do dumy wykroi z rozpaczy. Ach, gdybyście umieli, jak dawni Inkowie, Przykroić przyzwoicie kamień do kamienia, Sznureczki tak zawiązać, żeby pokolenia Wiedziały bez wahania, co im węzeł powie!
Światło
fot. Paweł Plenzner, Wikimedia Commons
(utwór inspirowany książką J. Hellera „Picture this”) Wszyscyśmy z płócien Rembrandta: To tylko kwestia Światła; Wszyscyśmy z drwin Sokratesa: Nierozpoznana Niewiedza; Wszyscyśmy z myśli Descartes’a: Tusz, zamiast duszy Na kartach; Wszyscyśmy z fałszu Afiszy: Płaski wrzask W wielkiej ciszy.
Albo mieć choćby siłę, bezczelność i chciwość Katolickiej konkwisty, rabusiów brodatych By przetapiać na sztaby rzadkie numizmaty Pławiąc się w barbarzyństwie pienistym jak piwo! A wy macie gadane, co kota ogonem Odwróci, kiedy trzeba i kiedy nie trzeba, Kłamiąc sobie, że słowo prowadzi do nieba, Choć drogowskaz „do piekła” – waszą chwali stronę. Ciągle przecież istniejesz, schorowany szczepie, Choć, co pęd wielki puścisz – już dla ciebie obcy; Jest bo jakaś parada w spróchniałej niemocy – Trzymajmy się korzeni! W gnojnej glebie lepiej! Zapytasz – skąd w tej pieśni archaiczne tony, Ten trzynastozgłoskowiec, jak ze szkolnej męki? Cóż, współczesna poezja, to jedynie dźwięki, Poruszają żołądek, a nie ból świadomy…
Czekam na Państwa maile (tomaszjakubiak1@gmail.com) z propozycjami do „Erato, moja muzo…”. Życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam! Tomasz Jakubiak
TarNowa Kultura marzec 2017
W maju Teatr Muzyczny w Poznaniu przedstawi polską premierę „Madagaskaru” – roztańczonego musicalu dla dzieci i rodzin. Spektakl powstał na podstawie pełnometrażowego filmu animowanego z 2005 roku wielkiego hitu wytwórni DreamWorks.
Lew Alex, żyrafa Melman, zebra Marty i hipopotamica Gloria mają dość życia w zamknięciu. Pewnego dnia Marty, wspólnie ze swoimi kompanami, postanawia uciec z nowojorskiego zoo. Uciekinierzy zostają złapani, ale za karę władze ogrodu zoologicznego postanawiają wysłać ich do Afryki. Pośrodku oceanu klatki wypadają za burtę pokładu, a zwierzęta lądują na egzotycznej wyspie, gdzie rządzi król Julian i jego zwariowana ferajna. Poznańską wersję musicalu wyreżyseruje Jerzy Jan Połoński, który z sukcesami realizuje spektakle dla dzieci w całej Polsce. Choreografię przygotowuje Paulina Andrzejewska, a kostiumy
i scenografię Marika Wojciechowska. Autorami muzyki są George Noriega i Joel Someillan, zdobywcy nagrody Grammy, a libretta – Kevin Del Aguila. Publiczność usłyszy takie hity jak „I like to move it”, „Wild and free” czy „Best Friends” w polskim przekładzie przygotowanym specjalnie na zamówienie Teatru Muzycznego w Poznaniu. Marek Robaczewski przełożył na język polski słynny przebój Wyginam śmiało ciało, a jego syn Tomasz tłumaczył większość odcinków kultowej serii „Pingwiny z Madagaskaru”. Światowa premiera spektaklu odbyła się w 2016 roku w The Coterie Theatre w Kansas City w Stanach Zjednoczonych.
W Teatrze Muzycznym w Poznaniu w 2017 roku przedstawienie zostanie zagrane kilkadziesiąt razy, w dni powszednie oraz w weekendy m.in. z okazji Dnia Dziecka. W tym sezonie będzie to 30 spektakli dla 12 000 widzów. Premiera: 13 maja godz. 12 i 17, druga premiera: 14 maja godz. 11. (na)
ROZBIEGANE MYŚLI
Dwie życiówki, dwa medale i wspólna radość Na spotkaniu towarzyskim, dość poważnego wiekiem towarzystwa, po omówieniu spraw politycznych, zdrowotnych, przyszedł czas na wspomnienia z dzieciństwa połączone z analizą współczesnego wychowania dzieci. Próbowano ocenić, co było lepsze. Nasze całodzienne przebywanie poza domem, bez kontroli rodziców, w grupie rówieśniczej, czy obecny układ rodzice-dzieci. Mnie wychowywała ulica, a dokładniej, jak to mówiła mama, „krawężnik”. Nie rozumiałam, co miała na myśli i zawsze się przez chwilę wściekałam, po czym trzaskałam drzwiami i biegłam na podwórko. Tam były już dzieciaki z mojego lub okolicznych bloków. Bo zawsze tam ktoś był, a jak nie było, to stawało się pod wybranym oknem i Aaaaaankkkkkkaaaaaa wrzeszczało w niebogłosy, bo ani komórek, ani domofonów nie było. W razie nagłego głodu stawało się pod matczynym oknem: – Maaaaammmoooo… – Co! ? – Rzuć coś do jedzenia. I już po chwili było się właścicielem kanapki z żółtym serem, innych przysmaków – na przykład pajdy chleba z masłem i cukrem, ja lubiłam grubo z musztardą. Było ciekawie, wesoło, niekiedy niebezpiecznie. Czasami dziwię się, że przeżyłam moje dzieciństwo. Przecież mogłam się utopić (cały dzień nad jeziorem bez rodziców), spaść z dachu (wpadłam na genialny pomysł, aby swoje jedenaste urodziny wyprawić na dachu), zginąć na budowie…
Przeżyłam i bardzo miło wspominam te czasy notorycznego spadania z trzepaka albo huśtawki. Pamiętam też, że przebywanie z rówieśnikami było sensem mego życia, a iść gdzieś z rodzicami – nudą, męką. Byłam dzieckiem i wybierałam tę formę spędzania czasu, która pobudzała moją aktywność. Budowałam mocniejsze relacje z paczką z podwórka, niż z rodziną. Nie myślałam o tym, że paczka z czasem rozjedzie się po świecie, a rodzina zostaje w pakiecie na zawsze. Oczywiście, że mam dobre relacje z mamą, ale… Nie mamy wspólnych pasji! A nic tak nie łączy jak wspólne zainteresowania. Moje dzieci są już dorosłe i nie mnie mówić o tym, jak one widzą swe dzieciństwo. Mogę jedynie powiedzieć, że nie wychowywała ich ulica (choć przyznam, że mały jej udział byłby wskazany), a ja robiłam wszystko, aby nasze relacje miały moc i trwały. Rower, spacery, wspólnie oglądane programy, a gdy nadeszła ta chwila, zostałam nawet kibicem Lecha i pozostaję nim do dziś. Jest jednak jedna rzecz, którą częściowo przespałam. Otóż, przespałam aktywność fizyczną. Ten wstęp był po to, aby teraz powiedzieć, że warto swą aktywność, szczególnie tę, którą się dopiero planuje, wykonywać z dzieciakami. Miesiąc temu pisałam o bieganiu z psem, więc pies w bieganiu
z latoroślą w niczym nie przeszkadza. Jeśli jeszcze nie ma w domu psa, a jest dzieciak, należy natychmiast wstać z kanapy, zapukać do pokoju dziecka i powiedzieć: – Kochanie, chciałabym/chciałbym schudnąć/poprawić stan swego zdrowia, pomożesz? Nauczysz mnie biegać? Zostaniesz moim trenerem? W tym momencie należy zrobić oczy kota ze Shreka, uśmiechnąć się prosząco i sprawa załatwiona. Odpowiedzialność za naszą aktywność teoretycznie przerzucona na małoletniego, ale… To pełnoletni musi pilnować regularności i być tajnym motywatorem. W moim przypadku było trochę inaczej. Pewnego zimnego, kwietniowego popołudnia wszedł do mojego pokoju zmarnowany nauką do matury syn i smętnym głosem zapytał: – Pójdziemy pobiegać?
Która matka odmówiłaby tuż przed maturą swemu dziecku. Odrzuciłam ciepły koc, bambosze, wyłączyłam fascynujący serial i… Od tego dnia minęły prawie cztery lata. Aktywność fizyczna jest już nie tylko moją pasją. W ostatnim biegu ja i mój syn poprawiliśmy swoje wyniki. Mieliśmy dwie życiówki i dużo z nich radości, sporo tematów do rozmowy, trasę i nasze na niej zachowania do analizy, wspomnienia na zawsze i dwa takie same medale. Stojąc obok tego dorosłego chłopca, wiedziałam, że dla mnie to podwójna życiówka: ten młody, inteligentny, przystojny, urodzony przeze mnie człowiek i uzyskany przed chwilą wynik. Ruszajcie z małolatami z kanapy. Naprawdę warto! Katarzyna Bajon www.rozbiegane-mysli.pl
KULTURA / TO I OWO
Na wyspie króla Juliana
13
14
KULTURA
TarNowa Kultura marzec 2017
Jednak Moonlight z Oscarem
reklama
Niecodzienna sytuacja wydarzyła się podczas 89. gali rozdania Oscarów. W kulminacyjnym momencie, podczas wręczania nagrody dla najlepszego filmu, doszło do kuriozalnej pomyłki.
Wręczającemu statuetkę Warre- najlepsze zdjęcia i najlepszy monnowi Beatty’emu, w wyniku błę- taż. „Moonlight” zaprezentujemy du, przekazano kopertę z nagrodą w Kinie Zielone Oko w niedzielę, dla najlepszej aktorki. Padło hasło 5 marca, a więcej o filmie piszemy „La La Land”. Twórcy musicalu, na str. 7. który niedawno mogliśmy obej- Wśród laureatów pozostałych starzeć w Kinie tuetek są Casey Zielone Oko, Affleck (najlepszy zdążyli nawet aktor pierwszowygłosić swoje planowy, za film przemówienia, „Manchester by gdy okazało się, the Sea”), Emma że nagroda za Stone (najlepsza najlepszy film aktorka pierwszopowinna traplanowa za rolę fić do autorów w „La La Land”), innego dzieła: Viola Davis (naj„Moonlight”. lepsza aktorka – Nie próbodrugoplanowa za wałem być zarolę w filmie „Fenbawny – mówił ces”), Damien z zakłopotaChazelle (najlepniem aktor i reszy reżyser – za żyser, po czym fot. Global Panorama - Jose Manuel mazintosh „La La Land”). pokazał widowni właściwy werdykt W kategorii „najlepszy scenariusz hollywoodzkiej akademii. oryginalny” wygrał Kenneth Lo„Moonlight”, oprócz wygranej dla nergan, autor „Manchester by najlepszego filmu, zasłużył jej zda- the Sea”. Najlepszym filmem nieniem także na nagrody dla najlep- anglojęzycznym okazał się francuszego aktora drugoplanowego (Ma- sko-irański dramat Asghara Farhahershala Ali) i najlepszy scenariusz diego pt. „Klient”. W kategoriach adaptowany (Barry Jenkins, Tarell muzycznych królował „La La Land” McCraney). Film nominowany był – statuetkę za muzykę otrzymał Jutakże w kategoriach: najlepsza ak- stin Hurwitz, a najlepszą piosenką torka drugoplanowa, najlepszy re- okazała się śpiewana przez Ryana żyser, najlepsza muzyka oryginalna, Goslinga „City of Stars”. (jk) reklama
Tworzymy strony internetowe .pl wizytówki sklepy grafika reklamowa loga wideo
kontakt@webnis.pl 502 188 876
PRZEWOZY PRZEPROWADZKI 502 728 249
FOTOGRAFIA ŚLUBNA REPORTAŻE
tel. 605188010 kxrx@wp.pl
zareklamuj się tu za jedyne
15 zł +VAT
REKLAMA W TARNOWEJ KULTURZE: jarek@goksezam.pl www.goksezam.pl/pliki/cennikreklam.pdf
Kursy językowe Tłumaczenia zwykłe i przysięgłe ul. Łąkowa 41 Tarnowo Podgórne tel: 61 8146 761, 696 397 030
www.lingwest.com
15
TarNowa Kultura marzec 2017
38
28 MIŁOSTKI I ZALOTY
8
STAROPOLSKA POWÓDŹ
4
q
PRZED BABĄ
q
q
q
TYP PIĘKNEGO KONIA
KAPELUSZ I KRAJ
q
1
10 29
ATOL NA WYSPACH MARSHALLA
27
22
q
14 NA DNIE
MIASTO KOŁO LAGOS
33
6
KWIATOWE IMIĘ ŻEŃSKIE U TOLKIENA SIEDZIBĄ VALARÓW
ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI NR 56 Myśl Vladimira Nabokova (1899-1977), pisarza rosyjskiego i amerykańskiego, literaturoznawcy i lepidopterologa:
„Literatura nie mówi prawdy, lecz ją wymyśla” Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź nagrodę otrzymuje Mateusz Maraszek. Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96) po jej odbiór.
IMIĘ Z ELEMENTARZA
MA SWÓJ STRAGAN
q
q
q
5 36
W GAŚNICY
q
7
PRZYJACIEL ADAMA MICKIEWICZA
15 WŁOSY PIETRUSZKI
13
37 OCENA W SZKOLE I NA ZAWODACH
q
35
17
RZEKA A LA WISŁA
21
34
Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Ambrose Gwinett Bierce’a (1842 – 1913/14), amerykańskiego dziennikarza, satyryka i nowelisty – ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62–080, Tarnowo Podgórne lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: jarek@goksezam.pl, podając imię i nazwisko. Osobie, która nadeśle prawidłowe rozwiązanie jako piąta przyznamy nagrodę – niespodziankę. Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie internetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf.
BARWA
q
20
q
q
WYŻYNA W CENTRUM USA
q
q
q
q
CZĘŚĆ TRASY MIASTO NAD ODRĄ
q
q
9
RODZICE W SLANGU MŁODYCH
q
MIASTO NAD MLECZNĄ
q
31
q
PRZED MARAMI
ORZEŁ PRZEDNI KRÓCEJ
q
24
IMIĘ TWÓRCY TANGO NUEVO
q
23
STAŁA POSTAĆ LEKU
25
„KOLOROWY” METAL
26
19
3 „DACH” STOŁU
q
q
q
PIERWIASTEK „DRUKARSKI”
q
q
PRZED LERSKĄ
q
30
ODDŹWIĘK, REPERKUSJE
32 SZCZYT POŁUDNIOWEJ SZKOCJI
q
q GRA Z KARETĄ
NIEMIECKI RAPER RODEM Z IRANU
WYGA, WYJADACZ
18
q
2
q
PRÓBA MONETY
POLSKA CIĘŻARÓWKA
AUTOR „ŚMIERCI PIĘKNYCH SAREN” (IMIĘ)
q
PRZED ROZDANIEM KART
q
16
11
12
AUTOR POWIEŚCI „MIASTECZKO”
q
q
GATUNEK KONIA
q
q
IGŁA W ZEGARKU
q
q
GLINIANY INSTR. MUZ.
q
KRAJ Z TEHERANEM
q
RZĄDZI UCZELNIĄ WYŻSZĄ
q q
MIEJSCE NA SIANO W STODOLE
q
PSZENNA LUB ŻYTNIA
q
MINERAŁ Z GROMADY KRZEMIANÓW
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
Termin nadsyłania rozwiązania: 20 marca 2017. Opracował: Andrzej Chylewski
TARNOWA KULTURA ISSN 1895–5460 WYDAWCA: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”. Instytucja kultury. Dyrektor: Szymon Melosik. 62–080 Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96. www.goksezam.pl; info@goksezam.pl REKLAMA: jarek@goksezam.pl ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Katarzyna Bajon, Marysia Horowska, Kuba Kantorski, Szymon Kantorski, Agata Klaudel–Berndt, Dorota Kłos, Ewelina Koplin, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Patrycja Świergiel, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Łukasz Wojtyniak WSPÓŁPRACA: Barbara Gałężewska, Tomasz Jakubiak, Maria Kaniewska, Marek Kromski, Damian Nowicki Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska. Druk: Poli Druk Poznań. Nakład: 4000 egz. Numer zamknięto: 27.02.2017.
Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.
ROZRYWKA
Krzyżówka panoramiczna nr 57
16 PROGRAM IMPREZ
TarNowa Kultura marzec 2017
KULTURALNY MARZEC 2017
SZCZEGÓLNIE POLECAMY
Jazzowa Scena Sezamu: Maciej Fortuna Trio 18.03 (sobota) Tarnowo Podgórne
10-lecie Mażoretek z udziałem Modraków i MOD 25.03 (sobota) Przeźmierowo
Koncert: Czesław Śpiewa & orkiestra Arte dei Suonatori 30.03 (czwartek) Przeźmierowo
KALENDARIUM
* * * * * * * * * * * * * *
4.03 (sobota) godz. 16 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kaziuki 2017: występ zespołu „Znad Mereczanki” z Litwy. Wstęp wolny
5.03 (niedziela) godz. 18 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino Zielone Oko zaprasza: „Moonlight”. Bilety: 15 zł
6.03 Przedszkola Baranowo i Przeźmierowo, CK Przeźmierowo 8.03 Przedszkola Lusówko, Tarnowo Podgórne, DK Tarnowo Podgórne, SP Lusowo
Pro Sinfonika - koncerty edukacyjne dla przedszkoli pt. „Muzyczna podróż na Zieloną Wyspę”
11.03 (sobota) godz. 17 Centrum Kultury Przeźmierowo
„Dziewczyny, które mam na myśli” - koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne z okazji Dnia Kobiet. Wstęp wolny. str. 2
12.03 (niedziela) godz. 12.30 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym
Mama, Tata, Teatr i ja: spektakl „Cyrk Sznurkowy” Teatru Falkoshow. Bilety: 10 zł (dzieci), 1 zł (dorośli)
12.03 (niedziela) godz. 18 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino Zielone Oko zaprasza: „Milczenie”. Bilety: 15 zł
15.03 (środa) Galeria w Rotundzie, Tarnowo Podgórne
Otwarcie wystawy fotografii Marka Przybylskiego
18.03 (sobota) godz. 18 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym
Jazzowa Scena Sezamu: Maciej Fortuna Trio. Bilety: 20 zł.
19.03 (niedziela) godz. 12.30 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino dla dzieci: „Pim i Pom”. Bilety: 10 zł (dzieci), 1 zł (dorośli)
19.03 (niedziela) godz. 18 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino Zielone Oko zaprasza: „Pokot”. Bilety: 15 zł
21.03 SP w Ceradzu Kościelnym, Gimnazjum w Tarnowie Podgórnym 22.03 SP w Lusówku, Gimnazjum w Baranowie 24.03 SP w Lusowie, DK w Tarnowie Podgórnym
Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkół pt. „Muzyka z dawnych wieków”
25.03 (sobota) godz. 17 Centrum Kultury Przeźmierowo
Koncert Jubileuszowy z okazji 10-lecia Mażoretek GOK „SEZAM” z udziałem Modraków i Młodzieżowej Orkiestry Dętej. Wstęp wolny.
str. 4
26.03 (niedziela) godz. 12.30 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino dla dzieci: „Był sobie pies” (dubbing, od 10 lat) Bilety: 10 zł (dzieci), 1 zł (dorośli)
str. 7
26.03 Poznań
Spektakl „Nosorożec” Grupy Teatralnej Zamiast na Wiośnie Młodych w Centrum Kultury ZAMEK
str. 8
26.03 (niedziela) godz. 18 Centrum Kultury Przeźmierowo
Kino Zielone Oko zaprasza: „Bodo”. Bilety: 15 zł
30.03 (czwartek) godz. 19 Centrum Kultury Przeźmierowo
Czesław Śpiewa & Arte dei Suonatori - koncert. Bilety: 39 zł
– szczególnie polecamy
*
– omówienie wewnątrz numeru
str. 2
str. 7
str. 6
str. 7
str. 8 str. 5 str. 7 str. 7
str. 7 str. 3
Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie – Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14 Centrum Kultury Przeźmierowo – ul. Ogrodowa 13a Bilety i zaproszenia dostępne: – w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14; w od poniedziałku do piątku w godz. 15-20) – w siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96; od poniedziałku do piątku w godz. 9-15) – w Centrum Kultury Przeźmierowo (ul. Ogrodowa 13a; od wtorku do piątku od 16-20 i przed imprezami) – online w serwisie Bilety24.pl
informacja telefoniczna: 61 895 92 93, 61 895 92 28
www.goksezam.pl