TarNowa Kultura 6/2011 (66)

Page 1

www.tarnowakultura.pl

nr 6 (66)

czerwiec 2011

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

KTO ZOSTANIE MISS?

W NUMERZE M. IN.: DNI GMINY TARNOWO PODGÓRNE • WYWIAD Z KS. IGNACYM KARGE • LETNIE WARSZTATY ARTYSTYCZNE • TURNIEJ RYCERSKI • PODSUMOWANIE DZIAŁALNOŚCI KÓŁ I ZESPOŁÓW GOK „SEZAM” • SZKOŁA MUZYCZNA CORAZ BLIŻEJ!


2

AKTUALNOŚCI

TarNowa Kultura • czerwiec 2011

Wielkie podsumowanie

Wszystkich mieszkańców naszej gminy (i nie tylko!) zapraszamy na Dni Gminy Tarnowo Podgórne. Jak pisaliśmy miesiąc temu – główną atrakcją pierwszego dnia i największą gwiazdą całej imprezy będzie legendarna grupa Dżem. Ciekawie zapowiadają się także wybory Międzynarodowej Miss Gminy Tarnowo Podgórne, do których staną dwie przedstawicielki naszej gminy - Natalia Fiszer i Aneta Relewicz. O tytuł będą z nimi konkurować reprezentantki gmin partnerskich zza granicy: Līga Geduša z Łotwy, Nikol Kudrnáčová z Czech i dwie przedstawicielki Litwy: Augustė Grainyte z Ukmerge oraz Katarzyna Wiereszko z Solecznik. Na głównej scenie wystąpią ponadto: Mażoretki, Młodzieżowa Orkiestra Dęta, „Modraki”, „Swingulance” i „Teatr Tańca Sortownia”, a imprezę poprowadzi Wojciech Bernard. Drugiego dnia obchodzić będziemy Gminny Dzień Dziecka – na scenie w namiocie wystąpią przedszkolaki i uczniowie podstawówek i gimnazjów z całej gminy. Obszerna relacja z imprezy znajdzie się w numerze lipcowym TarNowej Kultury.

W Przeźmierowie i Tarnowie Podgórnym działa kilkanaście kół artystycznych, kół zainteresowań i zespołów, które skupione są przy GOK „SEZAM”. Należą do nich dzieci, młodzież, jak i dorośli. Podejmują one wiele ciekawych wyzwań, niektóre na skalę daleko wykraczającą poza gminę i województwo. Dzięki temu zdobywają liczne prestiżowe nagrody i wyróżnienia, prezentują swój kunszt i zyskują uznanie także za granicą. Efekty kolejnego roku pracy poszczególnych kół będziemy mogli zobaczyć 13 czerwca w Domu Kultury w Przeźmierowie, a 15 czerwca w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym. Serdecznie zapraszamy! Zuzanna Kupsik

Orkiestra jedzie na Litwę Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne wybiera się na Litwę. I to nie byle gdzie, bo do naszej partnerskiej gminy Soleczniki. Podopieczni Pawła Joksa spędzą na Litwie 10 dni między 27 czerwca a 8 lipca. W programie wyjazdu – oprócz ćwiczeń na instrumentach – także zwiedzanie Wilna, Troków, udział w Przeglądzie Orkiestr Dętych w Poniewieżu, wspólne koncerty z orkiestrą z Solecznik oraz obowiązkowy czas na zabawę i relaks. Kinga Kuźniak

Zobacz „Króla”!

Najlepszy spektakl jesiennego festiwalu teatralnego Arlekinada, „Król Ubu” według grupy teatralnej Zamiast, zostanie pokazany w Tarnowie Podgórnym. Przedstawienie, które w Inowrocławiu zrobiło furorę zdobywając nie tylko Grand Prix, lecz także nagrody za najlepszą rolę męską, najlepszą rolę kobiecą, reżyserię i scenografię, rozpocznie się 10 czerwca o 18 w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym. Wstęp wolny. Grupa teatralna Zamiast działa w strukturach GOK „SEZAM”. Instruktorem zespołu jest Grażyna Smolibocka. Jarek Krawczyk

Po zamkach - drewniane kościoły W ubiegłym roku Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” zaprosił dzieci do zwiedzenia wielkopolskich zamków, pałaców i skansenów. Tym razem proponujemy piękne, drewniane kościółki. Na jednodniowych wycieczkach dla dzieci szkolnych nie zabraknie też innych atrakcji, takich jak kąpiele i wizyty w ZOO. Wycieczki adresowane są do dzieci w wieku od 10 lat. Uczestnicy jednodniowych wyjazdów będą mieć zapewnioną fachową opiekę, pilota oraz obiad. Wszystkie wycieczki będą trwały od godz. 10 do 18. Odpłatność za udział w imprezie wynosi 25 zł, a zapisy przyjmujemy: - w siedzibie GOK SEZAM - Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96, pok. nr.24 (od godz. 8 do 15) - w Domu Kultury w Przeźmierowie – ul. Ogrodowa 13 (od godz. 10 do 17). Rodzice chętni, by ich pociechy spędziły wakacyjny czas w ciekawy, pouczający i przyjemny sposób muszą się jednak śpieszyć - ilość miejsc na każdą z wycieczek jest ograniczona! Jarek Krawczyk

WYCIECZKI JEDNODNIOWE DLA DZIECI SZKOLNYCH „Ocalić od zapomnienia - drewniane kościółki Wielkopolski” PROGRAM: WYCIECZKA I - 19.07.2011 - zwiedzanie kościoła w Kicinie (na zdjęciu) - pobyt w osadzie traperskiej w Bolechówku - obiad - kąpiel w basenie w Swarzędzu

WYCIECZKA III - 2.08.2011 - podróż kolejk po nowym ZOO w Poznaniu - kąpiel na basenie w Suchym Lesie - obiad - zwiedzanie kocioła w Chludowie

WYCIECZKA II - 26.07.2011 - zwiedzanie kościoła w Sokolnikach - kąpiel na basenie w Gnieźnie - obiad - pobyt w gospodarstwie agroturystycznym w Pawłowie (mini zoo)

WYCIECZKA IV - 9.08.2011 - pobyt w parku wilczym w Stobnicy - zwiedzanie kościoła w Obornikach - obiad - kąpiel na basenie w Szamotułach


AKTUALNOŚCI

„Europa na języku” uczniów

czerwiec 2011 • TarNowa Kultura

W roku szkolnym 2010/11 nauczyciele języków obcych podjęli się realizacji międzyszkolnego projektu motywującego uczniów do nauki słownictwa i poprawy umiejętności komunikacyjnych „Word Gobblers” (połykacze słów). Został on zaakceptowany i realizowany przez pedagogów naszej gminy, zarówno w szkołach podstawowych, jak i w gimnazjach. Jednym z zadań był konkurs na jak najlepszą znajomość słówek prezentowanych na specjalnej tablicy. Nawiązaliśmy współpracę ze szkołą językową „Bell” w Poznaniu, która zorganizowała dla naszych uczniów „Cooking Classes”. Dzięki temu mogli oni nie tylko poszerzyć swoje słownictwo, ale także przygotować (razem z lektorem) tradycyjne potrawy związane ze świętem Dziękczynienia i Bożym Narodzeniem. Ponadto szkoły, w

ramach projektu, tworzyły komiks dotyczący życia ich szkoły, plakaty albo przygotowywały przedstawienie w języku angielskim lub niemieckim. Efekty pracy uczniów i nauczycieli zobaczymy w widowisku „Europa na języku”, które odbędzie się 10 czerwca 2011 o godzinie 11 w Sali Widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym. Będziemy mogli podziwiać umiejętności aktorskie

i językowe uczniów ze wszystkich szkół podstawowych i gimnazjów z naszej gminy. Przedstawią oni szekspirowski dramat „Romeo i Julia”, inscenizację muzyczną „Grease”, piosenki i krótkie dramy. Zobaczymy także niemieckojęzyczną wersję „Czerwonego Kapturka”. Nauczyciele języków obcych z gminy Tarnowo Podgórne

KINO ZIELONE OKO ZAPRASZA

Doskonałe pożegnanie „Od bardzo dawna czekałem na okazję, by zrealizować film o miejscu kobiet we współczesnym społeczeństwie i rodzinie. Chciałem osiągąć ton zwariowanej komedii, ale jednocześnie mocno trzymać się realiów otaczającej nas rzeczywistości” – tak o swoim najnowszym dziele mówi francuski reżyser François Ozon. „Żona doskonała”, bo o tym filmie mowa, będzie ostatnim przed wakacjami obrazem, jaki pokaże Kino Zielone Oko.

Film, w którym zagrały takie sławy francuskiego kina, jak Catherine Deneuve, czy Gerard Depardieu swoją premierę miał na festiwalu w Wenecji, gdzie spotkał się z entuzjastyczną reakcj krytyki. Potem stał się wielkim przebojem francuskich kin. Jest też powrotem reżysera do lekkiej, komediowej konwencji, dobrze znanej z jego największego przeboju „8 kobiet”. Jarek Krawczyk

Poczty rycerskie w Lusowie

Kto zostanie dowódcą wojsk książęcych? O tym rozstrzygną rycerskie pojedynki, do jakich dojdzie 2 i 3 lipca podczas Turnieju Rycerskiego XIII w Lusowie. W programie walki rycerzy ciężkozbrojnych, „piątek” lekkozbrojnych i ciężkozbrojnych, turniej łuczniczy, pokazy konne i mnóstwo innych atrakcji. W imprezie weźmie udział prawie 200 uczestników, w tym poczty rycerskie z Będzina, Lublina, Łomży, Kołobrzegu, Legnicy, Elbląga, Warszawy, Gdańska, Inowrocławia, Recza i Poznania. Plac „U księdza za płotem” odwiedzą także rzemieślnicy, którzy na pewno zdradzą kilka tajemnic swojego fachu. Będzie też można kupić od nich artykuły związane ze średniowieczem. Publiczność będzie mogła zwiedzać obóz rycerski w godzinach 10 – 18. Cały turniej jest osadzony historycznie w roku 1278, gdy książę Przemysł postanowił wyłonić dowódcę swoich wojsk ruszających na Śląsk, a następnie do Czech. Wyprawa, do której rycerze się szykują, jest efektem udziału księ-

Wiosenna aktywność

Trzynastego kwietnia 45 słuchaczy UTW uczestniczyło w wycieczce do Berlina. Głównym jej celem było zwiedzanie Muzeum Historii Naturalnej i panoramiczne miasta (z okien autokaru). Uczestnicy dziękują GOK „SEZAM” za pomoc w organizacji wyjazdu. Wbrew pogodzie, humory wszystkim dopisywały i już myślimy o następnym wypadzie. Zarząd składa podziękowanie panu Pawłowi Sujak za przygotowanie programu wycieczki i pełnienie funkcji pilota. W dniu beatyfikacji Jana Pawła II mieliśmy zaszczyt i ogromną przyjemność uczestniczyć w niepowtarzalnym koncercie dedykowanym naszemu Wielkiemu Rodakowi. Koncert f-moll F. Chopina i „Msza Koronacyjna” W. A. Mozarta wieńczyły jednocześnie X-lecie cyklu „Lusowskie Poranki Muzyczne”. W sobotę, 14 maja, 21-osobowa grupa naszych słuchaczy brała udział w II Wielkopolskich Spotkaniach Sportowych Uniwersytetów Trzeciego Wieku „Sieraków 2011”. Odbyły się one w ośrodku sportowym nad jeziorem Jaroszewskim. Mieliśmy okazję wykazać się sprawnością fizyczną w rywalizacji sportowej, zabawić się przy muzyce i obejrzeć miasto podczas przejażdżki bryczką. Sekcja turystyczna UTW informuje, że 15 czerwca (środa) odbędzie się jednodniowa wycieczka do Kłodawy – koszt 56 zł od osoby. Zainteresowanych odsyłamy do biura UTW po szczegółowe informacje. W piątek, 3 czerwca, o godzinie 16.15 odbędzie się w pokoju 25 przy ul. Poznańskiej 96 w Tarnowie Podgórnym spotkanie członków sekcji. Zarząd UTW podaje do wiadomości, że 29 czerwca o godzinie 17.00 w sali GOK „SEZAM” (wejście od ulicy Ogrodowej) odbędzie się Walne Zebranie członków UTW. Prosimy o liczny udział. Maria Zgoła

cia w zwołanym przez czeskiego króla Ottokara II zjeździe w Opawie w 1277 roku. Organizator imprezy, Bractwo Rycerskie Chorągiew Tarnowska, dziękuje ks. kanonikowi Ignacemu Karge za gościnę oraz wójtowi gminy Tarnowo Podgórne,

Tadeuszowi Czajce za wsparcie finansowe imprezy. Przypomina także, iż rozgrzewką przed lipcowym turniejem będą Dni Gminy Tarnowo Podgórne – na 29 maja nasi rycerze również przygotowali sporo atrakcji. Jarek Krawczyk

3


4

AKTUALNOŚCI

TarNowa Kultura • czerwiec 2011

W Tarnowie także muzyczna! Wiele wskazuje na to, że 1 września 2011 rozpocznie działalność Samorządowa Szkoła Muzyczna w Tarnowie Podgórnym, z siedzibą w budynku Szkoły Podstawowej imienia Jana Pawła II.

W Wielkopolsce i Katalonii 23 czerwca Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Modraki" wyjeżdża do Hiszpanii na Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny ”MAKFOLK” w miejscowości Calella. Uczestniczyć w nim będzie ponad 20 zespołów z Europy.

Do wyjazdu przygotowujemy się od dłuższego czasu i z niecierpliwością czekamy na możliwość zaprezentowania naszej kultury w Katalonii.

Przedtem mamy jeszcze kilka koncertów, które są dla nas równie ważne i na których chcemy się dobrze zaprezentować przed polską publicznością. W najbliższym czasie będzie można nas zobaczyć na scenie w parku 700-lecia w Tarnowie Podgórnym podczas Dni Gminy (28.05), na Jarmarku Świętojańskim w Poznaniu (10.06), na Festynie Antoniańskim w Przeźmierowie (12.06) oraz w Sielinku (19.06). Zapraszamy! Agnieszka Dolata

Nowe twarze w redakcji

Spotkanie informacyjne w tej ważnej sprawie odbyło się na początku maja. Przybyli nań: wójt gminy Tadeusz Czajka, przedstawiciel Zespołu Szkół Muzycznych w Poznaniu Luigi Michalski, dyrektor tarnowskiej podstawówki Maria Stachowiak, a także dyrektor GOK „SEZAM” Szymon Melosik. Formalności związane z realizacją tego pomysłu są w toku. W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożony został wniosek o pozwolenie na działalność szkoły muzycznej I stopnia w

Mażoretki, Swingulance i Shrek? W niedzielę, 12 czerwca, odbędzie się na placu przed kościołem w Przeźmierowie doroczny Festyn Antoniański.

W dalszym ciągu trwa zbiórka fantów na loterię, rękodzieł artystycznych na aukcję i książek do antykwariatu. Podczas imprezy nie zabraknie

Poszerza się grono autorów „TarNowej Kultury”. Niedawno do zespołu dołączył fotograf Marek Kromski, a na ostatnim kolegium pojawiły się dwie nowe osoby: Kinga Kuźniak i Kasia Sztuba. Obie uczą się w gimnazjum w Tarnowie

Tarnowie. Resort odniósł się do niego przychylnie. Dzieci do lat dziesięciu miałaby obowiązywać sześcioletnia nauka, powyżej dziesiątego roku życia – czteroletnia. Podczas spotkania wystąpiły dzieci uczące się w poznańskim Zespole Szkół Muzycznych. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, szkoła, jak zapowiada wójt gminy, rozpocznie działalność już za kilkanaście tygodni – 1 września. Kasia Sztuba

występów artystycznych. Wśród wykonawców znajdą się m. in. zespół „Swingulance” oraz grupa Mażoretek. Wszystkim życzymy udanej niedzieli, pysznej waty cukrowej i wielu niespodzianek. Kto wie może ks. Krzysztof znów zaprezentuje się w kostiumie Shreka? Sandra Kubalewska

fot. Andrzej Piechocki

Podgórnym, obie także udzielają się artystycznie w zespołach GOK „SEZAM”: Kinga w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej, a Kasia - w grupie Mażoretek. Przypominamy, że Koło Dziennikarskie pozostaje cały czas otwarte - wystarczy skontaktować się z nami (tel. 61 895 92 95, e-mail jarek@goksezam.pl) i przyjść na spotkanie. Wszystkich chętnych zapraszamy do współpracy! Jarek Krawczyk

Niedawno zachęcaliśmy do fotografowania ciekawych zakątków naszej gminy. Pierwsze zdjęcia (powyżej jedno z nich) przesłał Marek Kaniewski. W lipcowo-sierpniowym wydaniu „TK” opublikujemy kolejne. Wakacje sprzyjają fotografowaniu, więc czekamy na następne prace. Prosimy je przesyłać na adres jarek@goksezam.pl.


WYWIAD

czerwiec 2011 • TarNowa Kultura

5

Tak życzliwe środowisko rzadko się zdarza ROZMOWA Z KSIĘDZEM KANONIKIEM IGNACYM KARGE - Obchodzić Ksiądz będzie jubileusz 50 – lecia kapłaństwa. Jak będą wyglądały te obchody? - Nie lubię oficjalnych uroczystości.. Byłem kiedyś na jubileuszu kolegi i byłem zdegustowany tymi wielkimi przemówieniami. Dlatego chciałem ten jubileusz ukryć. Ale niestety, koledzy mi przypominali. Mam tu pomocnika, ekonoma Archidiecezji Poznańskiej, księdza Henryka Nowaka, który właśnie tym wszystkim kieruje. I on jest wszystkiemu winien. Przyjąłem taką formę uroczystości, że nie zapraszałem nikogo imiennie. Wystosowałem zaproszenie ogólne. Nie będzie żadnych uroczystości w kościele. Będzie tam msza św., kazanie wygłosi starszy kapłan, ksiądz Włodzimierz Okoniewski. On był wikariuszem w Opalenicy, za jego czasów przygotowywałem się do Pierwszej Komunii Św., także do sakramentu Bierzmowania, a gdy byłem w szkole średniej był moim prefektem. Był na wszystkich moich uroczystościach, zaprosiłem go więc, przyjął to zaproszenie, oświadczył że faktycznie niektóre rzeczy z mojego życia pamięta. Poprosiłem więc, by przy okazji jubileuszu mówił tylko o tych dobrych rzeczach, a nie o złych. Po zakończeniu mszy, która będzie trwała może z godzinę, nie więcej, wszystkie inne uroczystości będą „U księdza za płotem”. Będą tam takie stoiska, jak na dożynkach i tam będzie można się posilić. Wszystkie posiłki będą za darmo, finansuje to nasza parafia. I tam będzie ustawiona scena i kto będzie chciał gadać, to będzie gadał. Nie chcę żadnych kwiatów. Po co mi kwiaty? Tymi kwiatami będą dla mnie moi parafianie i goście obecni na uroczystościach. Również żadnych prezentów - w tym wieku ja już nic nie potrzebuję oprócz zdrowia. Niewiele wiem co się będzie tam działo, bo wszystko starają się trzymać przede mną w tajemnicy. Ale wiem, że będzie Młodzieżowa Orkiestra Dęta, którą prowadzi nasz parafianin – Paweł Joks, Chór im. Feliksa Nowowiejskiego... - Jakie momenty tych 50 lat były dla księdza najważniejsze? - W moim życiu było tak, że albo w danej parafii byłem bardzo długo, albo bardzo krótko. Jak byłem krótko, to tłumaczyłem to tym, że dobrego księdza każda parafia chce. Jak byłem długo – znaczyło, że kuria o mnie zapomniała. Po święceniach byłem na takim dłuższym zastępstwie w Farze, trwało to 7 miesięcy, potem biskupi postanowili, że muszę iść trochę na prowincję. Moja pierwsza parafia była w Wielichowie, małym miasteczku między Grodziskiem a Wolsztynem. Były to czasy komunistyczne, trudne. Dojeżdżałem motorem Simson do wiosek, zarzucano mi, że uczę w sali gospodyń wiejskich. Musiałem się tłumaczyć z tego, że dzięki temu dzieci nie muszą chodzić 4 km na lekcje religii. Dawało mi to pewną satysfakcję, że mogę do tych dzieciaczków pojechać. Później na Starołęce byłem zaangażowany w budowę nowego kościoła, było wtedy trudno o materiały, a dziś jest tam piękny kościół św. Antoniego. Potem byłem zaangażowany w różnych nocnych duszpasterstwach. Na przykład w jednostce wojskowej w Śremie. Żołnierze, w dużej części po-

chodzący z rejonów o dużej tradycji katolickiej, mieli powiedziane, że jeśli wezmą ślub cywilny, bez kościelnego – będą mogli starać się o mieszkanie itd. Urządzaliśmy więc nocne, tajne śluby. To mi dawało satysfakcję, że mogę służyć tym ludziom. Potem w Poznaniu na Głównej angażowałem się z kolei w sport. I tu znów były śluby udzielane w nocy, tym razem zawodnikom i zawodniczkom Olimpii. Ci ludzie potem się odwdzięczali. Pod koniec mojego wikariatu dostałem propozycję wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Po raz pierwszy zaproszono mnie na parafię Wilming-

ton, pod Filadelfią. Jeździłem tam na dłuższe wakacje – pół roku, potem innym razem po dwa miesiące. Poznałem więc to miejsce dość dobrze. U nas było wtedy jeszcze szaro, tam było kolorowo i pięknie. Zresztą Ameryka przeżywała za prezydenta Reagana boom gospodarczy – wszystko tam było nowe. Odnalazłem tam też przodka – generała Józefa Karge, brata mojego pradziadka, który walczył w wojnie secesyjnej – odpierał Anglików od strony wschodniej. Za każdym razem odwiedzałem jego grób na zabytkowym cmentarzu profesorów – bo potem był profesorem i wykładał języki słowiańskie i europejskie. Dzięki Stanom Zjednoczonym w ogóle jeszcze żyję, ponieważ miałem czerniaka – raka skóry. Leczyłem się w Poznaniu i w Dortmundzie, jednak przy okazji wizyty w USA spotkałem chirurga i onkologa – dra Kagensa, który jako znajomy tamtejszego proboszcza – Alexa Górskiego, zoperował mnie i skutecznie wyleczył. Druga rzecz, jaką zawdzięczam Stanom Zjednoczonym, to fakt, że przestałem palić papierosy. Spotkałem tam takiego Polaka, który był bardzo bogaty i powiedział: „jak przestaniesz palić – dostaniesz wielką nagrodę”. I faktycznie rzuciłem palenie, 6 lub 7 lipca 1976 roku. Później już byłem na probostwie w Lusowie od 1977 roku i było mi już trudniej parafię zostawić,

ale arcybiskup Stroba mi powiedział: „Panie, możesz pan jechać do Ameryki, ale tylko na miesiąc, żeby inni księża nie powiedzieli, że księdzu Kargemu wszystko wolno”. Zacząłem jeździć do stanu New Jersey, do księdza Marciniaka – kapłana polskiego pochodzenia. Bywałem często w Nowym Jorku, zwiedziłem chyba wszystkie muzea i wiele pięknych kościołów. Na wieży World Trade Center, która została zburzona byłem miesiąc przed tymi wydarzeniami. Ksiądz Marciniak zmarł w 2003 roku. Jako proboszcz parafii w Lusowie organizowałem też pielgrzymki do sanktuariów europejskich. Byliśmy w Santiago de Compostela, w Fatimie, w La Salette, w Lourdes… Zwiedziłem więc kawał świata. Każdego roku wakacje poświęcałem na zwiedzanie. - Interesuje się Ksiądz sportem - Tak. Gdy byłem na Głównej, było tam dużo rodzin piłkarzy Polonii Poznań i Olimpii. Było też kilku zawodników z Lecha i do dnia dzisiejszego mam kontakty w tym środowisku. Mam też karnet na Lecha, jeśli tylko czas pozwala jeżdżę na mecze. Ostatnio byłem np. na bardzo pięknym spotkaniu Lech – Borussia. Taki mecz na żywo to duże przeżycie, zupełnie coś innego niż w telewizji. A jak nie mogę być na stadionie, to oddaję bilet ministrantom. - Z kulturą też Księdzu po drodze. Udostępnia Ksiądz zarówno kościół, ale i plac „U księdza za płotem” na wydarzenia kulturalne, niekoniecznie sakralne. - Ale zawsze jest podtekst religijny. Każdy koncert rozpoczyna się „Śpiewajmy Panu”. Wyniosłem to z Florydy, tam widziałem w kościołach galowe, niedzielne msze święte, z chórami i różnymi występami. I już wtedy myślałem, żeby coś takiego zrobić. Ale fundamentem jest tu dyrektor Szymon Melosik. Gdy objął stanowisko, zaczęło się coś dziać. Zaproponował mi koncerty i chętnie na to przystałem, zresztą od samego początku były to znakomite koncerty. A ostatni koncert, z okazji beatyfikacji Jana Pawła II, to było naprawdę coś, kościół był zapełniony, ludzie mi potem dziękowali. Mówili że to było wielkie przeżycie. - Parafia w Lusowie się nieustannie rozrasta za sprawą coraz większej liczby mieszkańców. Czy to nie jest problem? - Nie, my mamy szczególny układ: Lusowo, Lusówko i Sierosław. Tu jest teren ciszy, nie może być głośnego przemysłu itd. Tu są same rezydencje. Lusowo to jedno z najpiękniejszych zakątków w okolicy. Gdybyśmy mieli porównać się z małymi miastami wielkopolski – mamy tu choćby więcej profesorów niż tam. I to wpływa na pozostałych. Ludzie są bardzo aktywni, stowarzyszają się i robią fantastyczne rzeczy. Wspomnę choćby o zespole „Lusowiacy”. Tak życzliwe środowisko jak tutaj rzadko się zdarza.

rozmawiał:Jarek Krawczyk


6

RELACJE

TarNowa Kultura • czerwiec 2011

„Barka” zwieńczyła wielki koncert W tym szczególnym dniu, w tym dostojnym wnętrzu, z taki repertuarem i z takimi wykonawcami nie mogło być inaczej. Lusowski koncert w dniu beatyfikacji Jana Pawła II można uznać za wydarzenie kulturalne najwyższej rangi.

GOK „SEZAM” DZIĘKUJE SPONSOROM KONCERTU:

„Stajemy przed Państwem, by powiedzieć pokrótce o dwóch geniuszach, z dwóch różnych biegunów. Pierwszy to Fryderyk Chopin, drugi – Wolfgang Amadeusz Mozart. Każdy z innej epoki, każdy innego rodzaju. Obaj żyli krótko, jak na geniuszy przystało”. Tymi słowami Antoni Hoffmann zapowiedział koncert, w którego programie znalazły się dwa arcydzieła muzyczne: „II Koncert fortepianowy f-moll” Fr. Chopina i „Msza Koronacyjna” KV 317 W. A. Mozarta. W pierwszej części przy fortepianie zasiadł Sergei Podobedov, który debiutował przed polską publicznością. Ten amerykański artysta rosyjskiego pochodzenia po raz pierwszy zagrał z orkiestrą w wieku 12 lat. Co ciekawe, wykonał wówczas ten sam koncert. Później został stypendystą królowej Elżbiety. Koncertował m. in. w Wigmore Hall w Londynie, San Francisco Herbst Theatre oraz Sali Koncertowej Konserwatorium im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie. Podczas występu w Lusowie uka-

zał swój kunszt, grając ze sporym – tak ważnym w muzyce Chopina – wyczuciem. Towarzyszyła mu założona przez Tadeusza Żmijewskiego orkiestra „Le Quattro Stagioni”. Całością dyrygował Szymon Melosik, pomysłodawca tego koncertu, jak i całego cyklu „Lusowskich Poranków Muzycznych”. Koncert Chopina zabrzmiał dostojnie i z klasą, „Msza Koronacyjna” wykonana została brawurowo. Do orkiestry dołączył 40-osobowy chór Teatru Wielkiego w Poznaniu oraz soliści: Barbara Gutaj (sopran), Jan Jakub Monowid (kontratenor), Michał Marzec (tenor) i Artur Janda (bas). Pogłos lusowskiej świątyni, a także jej zdobny ołtarz przydały jeszcze większego blasku temu monumentalnemu dziełu. Wrażenie potęgowały słowa Ojca Świętego, które słyszeliśmy pomiędzy kolejnymi częściami utworu. Były owacje na stojąco i bisy – ze słynnym „Alleluja” Haendla włącznie. Koncert zwieńczyła ulubiona pieśń Jana Pawła II - „Barka”, wykonana przez chór, orkiestrę i… publiczność. Trudno wyobrazić sobie bardziej wzruszające zakończenie. Organizatorzy składają serdeczne podziękowania firmom: „Danmar”, „Strima”, „Schattdecor”, „Matbet”, „Strauss Cafe” i „Nico” za finansowe wsparcie tego wydarzenia. Jarek Krawczyk zdjęcia: Antoni Hoffmann

Do godziny 21 bez zakłóceń Jak co roku największa miejscowość gminy Tarnowo Podgórne obchodziła swoje święto - Dni Przeźmierowa. 6 maja przy tej okazji odbyły się finałowe spektakle projektu „Teatr w Każdej Wiosce” (więcej na str. 8). Dzień później, w Parku im. S. Kanikowskiego - doroczny festyn. Jedną z głównych atrakcji były zawody sportowe - mistrzostwa Strongman Amator 2011 o Puchar Wójta Gminy Tarnowo Podgórne. Dla dzieci i młodzieży przygotowane zostały gry i zabawy. Na scenie też działo się sporo: imprezę zwieńczył występ zespołu The Medley, a wcześniej mieliśmy okazję zobaczyć wspólny występ

Mażoretek i orkiestry Da Capo, pokaz tańca grupy Jast, czy pokazy artystyczne dzieci ze Szkoły Podstawowej im. A. Fiedlera. Wśród imprez dodatkowych znalazło się sporo gier i zabaw dla dzieci, turniej kopa, a także pokaz starej motoryzacji. Niestety tak uroczy dzień po godz. 21 zakłóciły wydarzenia, które wymagały kilku interwencji policji. Po wypiciu alkoholu, grupa młodzieży zaczęła wszczynać bójki, dokonano też kilku aktów wandalizmu. Sandra Kubalewska


RELACJE

czerwiec 2011 • TarNowa Kultura

„Shalom” zachwycił publiczność

7

Ósma edycja, cieszących się sporą popularnością, Dni Kultury Żydowskiej i Izraelskiej w Wielkopolsce swoją inaugurację miała w Przeźmierowie. 29 kwietnia odbył się tutaj koncert zespołu „Shalom”.

Publiczność zapełniła salę Domu Kultury do ostatniego rzędu. Wysłuchała znakomitego koncertu, do którego zalet zaliczyłbym nie tylko świetną muzykę, ale i niezwykłą atmosferę. Zabrzmiały tradycyjne melodie klezmerskie, pieśni w jidysz i po polsku. Usłyszeliśmy klasyki, takie jak „Hava Nagila”, jak i współczesne utwory

napisane przez poznańskich autorów i kompozytorów. Nastroje się zmieniały. Grupa w skupieniu śpiewała o bolesnych doświadczeniach narodu żydowskiego, by chwilę później zaprezentować najbardziej rozrywkowe formy muzyki klezmerskiej. A wszystko przeplatane było monologami Bogusława Łowińskiego, które

Dyplomy dla wszystkich

fot. Marek Kromski

Zakończyła się tegoroczna edycja Gminnego Przeglądu Dzieci Śpiewających. Uczestnicy podzieleni byli na 3 grupy wiekowe, w najmłodszej – przedszkolaki, w najstarszej – gimnazjaliści. Na tej imprezie nie ma nagród, natomiast wszyscy uczestnicy otrzymują dyplomy. Jury, pod przewodnictwem znanej wokalistki Haliny Benedyk, zwróciło jednak szczególną uwagę na kilkoro uczestników. W grupie I byli to: Martyna Wenzel, Oliwia Baksalary, Dominika Grze-

siak i Stanisław Skirzewski, a także „Przyjaciele Kubusia Puchatka”. W grupie II szczególnie dobrze zaśpiewali: Przemysław Bączkowski, Monika Sztukiewicz i chór „Amadeo”. W III grupie wyróżnili się: chór „Allegro” oraz Dominik Nowak. Niewykluczone, że niektórzy z wymienionych powyżej wykonawców będą reprezentować naszą gminę na konkursach wokalnych. Na www.goksezam.pl można obejrzeć fotorelację z Przeglądu. Jarek Krawczyk

przybliżały widzom specyficzną i niezwykle bogatą kulturę żydowską. Nie zabrakło także stereotypowych dowcipów. Oprócz wirtuozersko wykonanej muzyki, była jeszcze jedna atrakcja. Do Przeźmierowa, wraz z zespołem, przyjechała wystawa fotografii „Izrael w obiektywie”. Jarek Krawczyk


8

RELACJE

TarNowa Kultura • czerwiec 2011

FINAŁ PROJEKTU TEATR W KAŻDEJ WIOSCE

Inspirujący maraton W ciągu dwóch dni obejrzeliśmy 10 spektakli przygotowanych przez dziecięce i młodzieżowe zespoły uczestniczące w projekcie „Teatr w Każdej Wiosce”. To był prawdziwy maraton. Tytuł tegorocznego finału brzmiał „Inspiracje”, a grupy z dziewięciu miejscowości gminy Tarnowo Podgórne sprawiły, że przenieśliśmy się w inny, czasem bajkowy, a czasem mroczny świat. Momentami naprawdę zapominaliśmy, że występują przed nami młodzi aktorzy-amatorzy. Relację można by zacząć od słów: „6 maja w Przeźmierowie widziałem dramatyczne sceny”. Bo faktycznie, w pierwszych spektaklach krew się lała, a i trupów nie brakowało. Już pierwszy spektakl, „Antygona”, nie należy przecież do najłatwiejszych. Grupa z Jankowic, pod opieką Izabeli Buksy, klasyczny dramat przedstawiła w oryginalny sposób. Nie zmieniając tekstu, wprowadziła kilka ciekawych urozmaiceń, m. in. ruchomą scenografię, którą byli sami młodzi aktorzy. Znakomicie dobrana muzyka podkreślała nastrój i problem z jakim borykała się Antygona. Z jednej strony chciała pochować zmarłego brata, z drugiej musiała zmierzyć się z tyranią Kreona. Jak zakończyły się losy Antygony, wiemy wszyscy. „Czy boisz się ciemności” – to spektakl stworzony według własnego scenariusza przez grupę z Sadów pod opieką Mateusza Kosteckiego. Spektakl z wyczuwalną nutą z „Ojca chrzestnego” w tle. Sceny uśpionego miasta, aktorów w płaszczach i kapelusikach, skradających się po ulicach, śmieszyły, a jednocześnie ciekawiły. Widzowie w napięciu oczekiwali, co będzie dalej. Gangsterskie porachunki, broń i pieniądze to domena uśpionego miasta. Świetnie została zagrana postać wciąż uśmiercanego mężczyzny, na coraz to bardziej wymyślne sposoby. Kolejny spektakl przygotowała grupa z Ceradza Kościelnego. „Na niby” to historia wyreżyserowana przez Annę Kasperek na podstawie sztuki Andrzeja Lenartowskiego Mroczna historia o mieszaniu fikcji i rzeczywistości, przyjaźni i zbrodni, o nudzie prowadzącej do tragedii. Na koniec zobaczyliśmy spektakl gospodarzy pierwszego dnia finału – grupy z Przeźmierowa. Stworzyła ona, pod opieką Katarzyny Grajewskiej, spektakl „Rodzina Strzebrzeszyńskich albo Inspiracjo Przybądź”. Zabawna, momentami absurdalna historia o zwariowanej rodzince i oczekiwaniu na Ciotkę Inspirację z Pizzy. Przedstawienie nieco rozluźniło napięcie zbudowane przez poprzednie grupy. Na scenie zagościło więcej optymizmu. Drugi dzień finału w Tarnowie Podgórnym rozpoczęła grupa z Sadów, prowadzona przez Grzegorza Babicza. Tytułowy „Sen” to zderzenie znienawidzonej szkoły, trudnych relacji dzieci z rodzicami z rzeczywistością wojenną. Tym samym nasuwa się pytanie: czy jeżeli żyjemy w czasach pokoju, dzieci nie mają prawa narzekać? „Gazeciaki” – to sympatyczny tytuł spektaklu Katarzyny Ksenicz i nie mniej sympatycznych maluchów z Lusówka. Najmłodsza chyba grupa już dziś radzi sobie nieźle ze sztuką teatralną i nie zdziwię się, jeśli

fot. Agnieszka Gierach

wkrótce stanie się równie zgranym zespołem aktorskim, jakie tworzą ich starsze koleżanki i koledzy. „Gdzie jest król” – to pytanie, jakie postanowiła Anna Dzięcioł i grupa z Rumianka. Podczas zwykłej zabawy na podwórku odbywa się koronacja, która uruchamia wszystkie mechanizmy walki o władzę, a także… ujawnia przywary władzy. Przedstawione z perspektywy dziecka, przybierają wyjątkowo groteskową formę. Kolejnym spektaklem był „Tymoteusz Rymcimci” według Jana Wilkowskiego, przygotowany przez grupę z Batorowa pod opieką Reginy Piszcz. Mały niedźwiadek przeżywa w nim wiele perypetii w fantastycznym, pochodzącym wprost z dziecięcej wyobraźni, lesie. Przedostatnie przedstawienie to „Diabełek Widełek” w reżyserii Izabeli Buksy, opracowane na podstawie (opowiadania, bajki?????) Pierre’a Griparriego i w wykonaniu grupy z Sierosławia. Miłość Diabła i Anielicy w zabawny sposób naprowadzała publiczność na to, czym jest prawda. Historia oczywiście zakończyła się happy endem. Na koniec IX finału grupa z Tarnowa Podgórnego zaprezentowała spektakl „Razem czy osobno?” w reżyserii Anny Dzięcioł. To historia dzieci, których nic nie łączy, a które są na siebie skazane (na cały wakacyjny turnus?). To również opowieść o rygorze i buncie, który na końcu połączy niechętnych sobie bohaterów. Zuzanna Kupsik, Jarek Krawczyk

Porywające spektakle Gdybym miał podsumować spektakle w trzech słowach, napisałbym: „brawo, brawo, brawo”. Pierwszy raz widziałem finał projektu „Teatr w Każdej Wiosce”. Mimo że spodziewałem się wysokiego poziomu, nie zdawałem sobie sprawy, iż grupy dzieci i młodzieży potrafią stworzyć porywające przedstawienia. Pewnie spektakle nie byłyby tak efektowne, gdyby nie oprawa muzyczna i scenografia, które odpowiednio wzmacniały wrażenia u widzów. Jednak na nic one by się zdały, gdyby nie całoroczny wysiłek instruktorów, a przede wszystkim młodych aktorów uczestniczących w projekcie. Zaangażowanie i trud, jaki wkładają w swoją pracę owocują przedstawieniami na wysokim poziomie. Aż dziwne, że tak niewielu rodziców postanowiło na własne oczy zobaczyć imponujące efekty pracy swoich dzieci. Jarek Krawczyk


KĄCIK POETYCKI

czerwiec 2011 • TarNowa Kultura

9

TOMASZ JAKUBIAK: ERATO, MOJA MUZO 2011 rok został ogłoszony Rokiem Czesława Miłosza. W tym roku właśnie mija setna rocznica urodzin znanego na całym świecie poety, eseisty, tłumacza i wielkiej postaci mijającej epoki. W czasie Roku Miłosza ukażą się nowe wydania jego utworów, biografia, wznowienia, a także organizowane są liczne konferencje, dyskusje i wystawy. W maju, w Krakowie, odbyła się druga edycja Festiwalu Miłosza. Chciałbym zachęcić Państwa do przeczytania kilku wierszy laureata Nagrody Nobla, a potem do sięgnięcia po jego książki.

Kolejny wiersz Miłosza jest moim ulubionym. Dźwięczy w nim walc, powtarzający się rytm, przeszłość łączy się z teraźniejszością wypatrującą przyszłości.

WALC Już lustra dźwięk walca powoli obraca I świecznik kołując odpływa w głąb sal. I patrz: sto świeczników we mgłach się zatacza, Sto luster odbija snujący się bal.

Pierwszy wiersz przypomina o tym, że z każdym dniem kończy się świat. Czy i Państwo dostrzegają kończący się świat każdego dnia? PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA W dzień końca świata Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji, Rybak naprawia błyszczącą sieć. Skaczą w morzu wesołe delfiny, Młode wróble czepiają się rynny I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć. W dzień końca świata Kobiety idą polem pod parasolkami, Pijak zasypia na brzegu trawnika, Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa, Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa I noc gwiaździstą odmyka. A którzy czekali błyskawic i gromów, Są zawiedzeni. A którzy czekali znaków i archanielskich trąb, Nie wierzą, że staje się już. Dopóki słońce i księżyc są w górze, Dopóki trzmiel nawiedza różę, Dopóki dzieci różowe się rodzą, Nikt nie wierzy, że staje się już. Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem, Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie, Powiada przewiązując pomidory: Innego końca świata nie będzie, Innego końca świata nie będzie.

I pyły różowe, jak płatki jabłoni, I skry, słoneczniki chwiejących się trąb. Rozpięte szeroko jak krzyże w agonii Szkło ramion, czerń ramion, biel ramion i rąk. I krążą w zmrużone swe oczy wpatrzeni, A jedwab szeleści o nagość, ach cyt... I pióra, i perły w huczącej przestrzeni, I szepty, wołanie i zawrót, i rytm. Rok dziewięćset dziesięć. Już biją zegary, Lat cicho w klepsydrach przesącza się piach. Aż przyjdzie czas gniewu, dopełnią się miary I krzakiem ognistym śmierć stanie we drzwiach. A gdzieś tam daleko poeta się rodzi. Nie dla nich, nie dla nich napisze ich pieśń. Do chat drogą mleczną noc letnia podchodzi I psami w olszynach zanosi się wieś. Choć nie ma go jeszcze i gdzieś kiedyś będzie, Ty, piękna, nie wiedząc kołyszesz się z nim. I będziesz tak tańczyć na zawsze w legendzie, W ból wojen wplatana, w trzask bitew i dym. To on wynurzony z odmętu historii, Tak szepce ci w ucho i mówi: no patrz. A czoło ma w smutku, w dalekich lat glorii I nie wiesz, czy śpiewa tak walc, czy twój płacz. Stań tutaj przy oknie i uchyl zasłony, W olśnieniu, widzeniu, na obcy spójrz świat. Walc pełza tu liśćmi złotymi stłumiony I w szyby zamiecią zimowy dmie wiatr. Lodowe pole w brzasku żółtej zorzy W nagle rozdartej nocy się otworzy, Tłumy biegnące wśród śmiertelnej wrzawy, Której nie słyszysz, odgadujesz z ust.

Do granic nieba sięgające pole Wre morderstwami, krew śniegi rumieni, Na ciała skrzepłe w spokoju kamieni Dymiące słońce rzuca ranny kurz. Jest rzeka na wpół lodami przykryta I niewolnicze na brzegach pochody, Nad siną chmurę, ponad czarne wody W czerwonym słońcu, błysk bata. Tam, w tym pochodzie, w milczącym szeregu, Patrz, to twój syn. Policzek przecięty Krwawi, on idzie, małpio uśmiechnięty, Krzycz! W niewolnictwie szczęśliwy. Rozumiesz. Jest taka cierpienia granica, Za którą się uśmiech pogodny zaczyna, I mija tak człowiek, i już zapomina, O co miał walczyć i po co. Jest takie olśnienie w bydlęcym spokoju, Gdy patrzy na chmury i gwiazdy, i zorze, Choć inni umarli, on umrzeć nie może I wtedy powoli umiera. Zapomnij. Nic nie ma prócz jasnej tej Sali I walca, i kwiatów, i świateł, i ech. Świeczników sto w lustrach kołysząc się pali, I oczy, i usta, i wrzawa, i śmiech. Naprawdę po ciebie nie sięga dłoń żadna, Przed lustrem na palcach unosząc się stań. Na dworze jutrzenka i gwiazda poranna, I dzwonią wesoło dzwoneczki u sań.

I jeszcze jeden krótszy wiersz o książkach, które nie przeminą… Ale książki będą na półkach, prawdziwe istoty, Które zjawiły się raz, świeże, jeszcze wilgotne, Niby lśniące kasztany pod drzewem w jesieni, I dotykane, pieszczone trwać zaczęły Mimo łun na horyzoncie, zamków wylatujących w powietrze, Plemion w pochodzie, planet w ruchu. Jesteśmy - mówiły, nawet kiedy wydzierano z nich karty Albo litery zlizywał buzujący płomień, O ileż trwalsze od nas, których ułomne ciepło Stygnie razem z pamięcią, rozprasza się, ginie. Wyobrażam sobie ziemię kiedy mnie nie będzie I nic, żadnego ubytku, dalej dziwowisko, Suknie kobiet, mokry jaśmin, pieśń w dolinie. Ale książki będą na półkach, dobrze urodzone, Z ludzi, choć też z jasności, wysokości.

Czekam na Państwa maile z propozycjami tematów do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam! Tomasz Jakubiak


10

TarNowa Kultura •

TO I OWO

czerwiec 2011

Czerwiec na poznańskich scenach Teatr Wielki ul. Fredry 9 Bilety: 061 65 90 280, 061 65 90 228 www.opera.poznan.pl

1, 2, 3, 4: Piotruś i wilk 1: Carmen 1: Operowy dzień dziecka 2: Black & White 3: Tosca 4: La Sylphide 5: The Fairy Queen 11: Skrzypek na dachu 22, 24, 25, 26: Plac Wolności: Mandagora. Nieznany Szymanowski Teatr Nowy ul. Dąbrowskiego 5 Bilety: 061 847 24 40, 061 847 86 24 www.teatrnowy.pl 4, 5: Kolacja na cztery ręce 7, 8, 9, 10: Ożenek 14, 15: Don Juan 17, 18, 19, 21, 22: Bestia

Teatr Polski ul. 27 Grudnia 8/10 Bilety: 061 852 05 41, 061 852 56 28 www.teatr-polski.pl

Teatr Muzyczny ul. Niezłomnych 1e Bilety: 061 8522927 www.teatr-muzyczny.poznan.pl

2, 3, 4, 5: Trup 4, 5: Józef i Maria 7, 8: Amadeusz 9, 14, 15, 16, 18, 19, 30: Ściananaświat 10, 11, 12, 30: Chłopiec malowany 11, 12: Bobok 26, 28, 29: Samobójca

1: Królowa śniegu 2, 3, 4: Face to face 5, 13: Złote pióro 6: Goło i wesoło 7, 8, 9: Sceny z życia smoków 7, 8, 9: My Fair Lady 10, 11, 12: Mayday 14: Gdzie jest Marika? 19, 20: Powrót Rajskiego ptaka

Teatr Animacji ul. Św. Marcin 80/82 Bilety: 061 6465218 www.teatranimacji.pl

Filharmonia Poznańska ul. Św. Marcin 81 Bilety: 061 8536935 www.filharmoniapoznanska.pl

4, 5: Pastorałka dla Woła i Osła 7, 8, 9, 11, 12: Pan Kuleczka 13, 14, 15, 16, 18, 19: Poznańskie Koziołki 20, 21, 22, 23, 25: Najmniejszy Bal Świata 26, 27, 28: Szałaputki 29, 30: Pan Kuleczka

10: 100. Koncert Targowy 17: Zakończenie sezonu

Flash mob…

…czyli błyskawiczny tłum. Tak określa się zjawisko, które polega na tym, że w miejscu publicznym gromadzą się ludzie w celu wywołania krótkotrwałego zdarzenia, zazwyczaj zaskakującego dla przypadkowych świadków. Uczestnicy, na ogół sobie nieznani, znają jedynie termin, miejsce i planowane działanie. Wcześniej komunikują się za pośrednictwem internetu lub sms – ów. Pomysł zorganizowania flash mobów narodził się w Nowym Jorku. Jedną z pierwszą tego rodzaju akcji przeprowadziła na początku 2003 roku osoba lub organizacja określająca się jako Mob Project. Zabawa polegała na zgromadzeniu się w sklepie Macy’s i dopytywaniu sprzedawców o „dywanik miłości dla komuny”. Kolejne akcje polegały na oddawaniu pokłonów

pluszowemu dinozaurowi w sklepie z zabawkami na Times Square, klaskaniu wewnątrz ekskluzywnego hotelu albo obserwacji fikcyjnego przedstawienia. Pomysł na flash mob szybko rozpowszechnił się w wielu krajach świata, także w Polsce. W pierwszą rocznicę powstania tego ruchu odbył się tak zwany Drugi Globalny Flash Mob, którego scenariusz nawiązywał do nowojorskiego „dywanika miłości dla komuny”. Jedną z grup działających u nas jest Warszawski Front Abstrakcyjny, który powstał osiem lat temu. Kolejną był FLOB. Natomiast jednym z pierwszych polskich miast, w którym odbył się flash mob, był Radom, gdzie sześćdziesiąt osób zachwycało się doskonałością bułek z serem.

fot. lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter Najważniejszym celem spotkania kilkuset ludzi w jednym miejscu jest dobra zabawa. Liczy się przy tym spontaniczność. Jest to także dobra okazja do zawarcia nowych znajomości. 21 maja o godz. 12 flash mob odbył się na poznańskim Starym

Rynku pod Pręgierzem. Tym razem chodziło o to, aby w południe jak największa liczba osób robiła bańki mydlane. Organizatorem była Studencka Rada Miasta Poznania. Bańki puszczało ponad 7000 osób. Zuzanna Kupsik

Tu na początku każdego miesiąca znajdziesz TarNową Kulturę

BARANOWO: • Gimnazjum im. Polskich Noblistów; • Hotel Edison; • Przedszkole „Mali Odkrywcy”; • Sklepy spożywcze przy ul. Przemysława; BATOROWO: • Sklep spożywczy Marta; CERADZ KOŚCIELNY: • Szkoła Podstawowa; • Sklep spożywczy na pl. Harcerskim; CHYBY: • Zielone Osiedle; JANKOWICE: • Sklep „Lewiatan” ul. Nowa, • Sklep spożywczy ul. Wiśniowa; KOKOSZCZYN: • Sklep spożywczy, ul. Lipowa; LUSOWO: • Kiosk „U Tadzia”; • Sklep „Lewiatan” ul. Lipowa; • Szkoła Podstawowa im. gen. J. Dowbora Muśnickiego; • Przedszkole „Chatka Kubusia Puchatka”; LUSÓWKO: • Przedszkole; • Sklep spożywczy ul. Jankowicka; • Sklep spożywczy „Konsum” ul. Tarnowska; • Szkoła Podstawowa; PRZEŹMIEROWO: • Dom Kultury i Biblioteka ul. Ogrodowa; • Medlux; • Pasaż ul. Rynkowa; • Przedszkole Publiczne ul. Leśna; • Przedszkole „Pod Muchomorkiem”; • Sklep „Chata Polska” ul. Rynkowa; • Sklep Bajcik; • Szkoła Podstawowa; RUMIANEK: • Sklep spożywczy; SADY: • Sklep spożywczy „ABC” ul. Kobylnicka; SIEROSŁAW: • Sklep spożywczy ul. Bukowska; SWADZIM: • Sklep spożywczy „ABC” ul. Poznańska; TARNOWO PODGÓRNE: • Dom Kultury ul. Ogrodowa; • Gimnazjum; • Księgarnia ul. Szkolna; • GOK „Sezam” ul. Poznańska; • Hotel 500; • Kiosk „Rolkon” ul. Poznańska; • Księgarnia ul. Szkolna; • Liceum Ogólnokształcące; • Ośrodek Zdrowia; • Przedszkole „Chatka Kubusia Puchatka”; • Przedszkole „Pod Wesoła Chmurką”; • Sklep „Andi”; • Sklep „Chata Polska”; • Sklep „Hubert Czarny”; • Sklep „Jaga”; • Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II; • Urząd Gminy; WYSOGOTOWO: • Delikatesy; • Piekarnia.


TO I OWO

czerwiec 2011 • TarNowa Kultura

Wymarzony Legoland Franciszek Jurasz, uczeń klasy IV c, ze Szkoły Podstawowej im. Dowbora Muśnickiego w Lusowie, zdobył maksymalną liczbę punktów w tegorocznej edycji konkursu matematycznego „Kangurek”. W nagrodę pojedzie z początkiem czerwca do Legolandu w Billund (Dania). - Franciszku, lubisz chodzić do szkoły? - Zależy jaki to będzie dzień. W czwartek jest najwięcej moich ulubionych zajęć. W piątek jest przyroda, którą lubię… - A które lekcje lubisz najbardziej? - Matematykę, technikę, informatykę… - Twoją pasją są klocki LEGO. Gdzie się nauczyłeś konstruować z nich tak skomplikowane pojazdy? - Zacząłem budować, gdy miałem pięć lat i budowałem coraz większe pojazdy. Moją największą konstrukcją jest samochód z dźwigiem. A ten tutaj (na zdjęciu), to Ferrari. W wersji podstawowej, z napędem tylko na tylne koła, nie miał resorów, ale twarde zawieszenie. Próbowałem zrobić napęd na przednie koła, jednak dwa razy pomyliłem wysokość zawieszenia. Za trzecim razem mi się udało, a na dodatek zrobiłem miękkie zawieszenie bez użycia sprężyn. - W jaki sposób połączyły się w minionych tygodniach Twoja pasja do LEGO i matematyka? - W marcu brałem udział w konkursie matematycznym „Kangu-

rek”, którego nagrodą główną był wyjazd do Legolandu w Danii. Żeby ją wygrać należało rozwiązać bezbłędnie cały test! - Kto pomagał Tobie przygotować się do „Kangurka”? - Pani Kasia Kurowska, moja na-

uczycielka od matematyki. Poznałem wiele nowych sposobów liczenia… - W domu też się przygotowywałeś? - Tak! Godzinę dziennie. W „Kangurku” brałem udział dwa razy. Pierwszy raz w drugiej klasie i już od wakacji liczyłem zadania z poprzednich lat, no i poszło tak średnio… Nie było maksymalnie. W tym roku poszło bardzo dobrze. - W tym roku też dużo pracowałeś? - Tak. Rozwiązywałem dużo zadań. Mama kupiła mi taką żółtą książkę i pomagała… Mam dużo takich książek z zadaniami. Mam nawet książkę z V klasy. Przepisuję zadania do zeszytu i tam je rozwiązuję. - Jak wspominasz dzień testu? - Pamiętam, że w II klasie dener-

CIEKAWOSTKI wowałem się. Teraz, w IV klasie, już nie. Wiedziałem, jak wszystko rozwiązać. - Na lekcji matematyki chyba trochę się nudzisz. - Tak trochę… Jak rozwiązuję zadania do przodu, to czasem rozmawiam z Brunem, ale tak cicho, żeby Pani nie słyszała. - Do czego Ci się może przydać w życiu LEGO? - Będę konstruował mechanizmy do prawdziwych samochodów. Z LEGO, to tak jakby był zmniejszony model. - Chcesz zostać konstruktorem? - Tak. Już wymyśliłem, co zrobić, żeby ciężarówki były lżejsze! Ale mama mówi, że muszę się nauczyć jeszcze wielu języków. - W jakim języku będziesz rozmawiał w Legolandzie? - Uczę się angielskiego i francuskiego, ale tam chyba po angielsku. Franek przyznał się, że gdy miał 7 lat, problem sprawiało mu skonstruowanie mechanizmu z dwóch kół zębatych. Teraz potrafi z łatwością skonstruować sprzęgło czy skrzynię biegów… Na razie z elementów LEGO. Franek mówi: „Trzeba tylko chcieć.” Życzymy Ci, Franciszku, niezapomnianych chwil w Legolandzie i wielu sukcesów w przyszłości. Dziękuję za miłe spotkanie.

Rozmawiała: Katarzyna Trawińska-Jakubiak

Budzi się w nas… leniwiec Już niedługo... Jest coraz cieplej, kolejne dni są słoneczne i bezdeszczowe. Idzie lato, a to oznacza, że zbliżają się upragnione WAKACJE. Coraz trudniej wysiedzieć w szkolnych ławkach. Budzi się w nas... leniwiec. Wiadomo, szkoła jest potrzebna, nawet papier toaletowy wie, że trzeba się rozwijać. Kochamy ją jednak najbardziej, gdy jest daleko, a więc podczas wakacji. Przed nami czas wolny od obowiązkowych zajęć. Żegnaj ciężki roku nauki, żegnajcie poranne pobudki i szykowanie się do szkoły. Mało kto jest w stanie oprzeć się tej przyjemnej wizji.

Wakacje. Wiadomo, wyjazdy, podróże, totalny luz. Jedziemy z rodziną odkrywać świat. Jedni za granicę, inni nad polskie morze, jeziora, w góry, na wieś. Część z nas ma swoje ulubione miejsca, które odwiedza każdego roku,

11

fot. Elżbieta Majchrowicz

część rusza w nieznane. Ów czas wolny i beztroski upływa przyjemnie. Niestety, za szybko… Sandra Kubalewska, Patrycja Świergiel

NK, FB i Twitter Któż z nas każdego dnia nie korzysta z portali społecznościowych. Czy wiemy o nich wszystko? Nasza-klasa - pierwowzorem był założony w 1995 roku portal classmates.com W listopadzie 2006 studenci informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim, Maciej Popowicz wraz z Pawłem Olchawą, Michałem Bartoszkiewiczem i Łukaszem Adzińskim, utworzyli portal nasza-klasa.pl. Nazwa nawiązywała do tytułu piosenki Jacka Kaczmarskiego. W czerwcu 2010 nasza-klasa.pl zmieniła się w nk.pl. Celem jej powstania było umożliwienie użytkownikom odnalezienia koleżanek i kolegów z lat szkolnych i nawiązanie z nimi kontaktu. W ubiegłym roku na nk.pl zarejestrowanych było 14 mln użytkowników (ok. 6% stanowią konta fikcyjne). Strona ta jest na ósmym miejscu pod względem popularności w Polsce. Facebook – serwis społecznościowy przeznaczony dla użytkowników, którzy po zarejestrowaniu mogą tworzyć sieci i grupy, dzielić się wiadomościami i zdjęciami oraz korzystać z aplikacji będących własnością Facebook. Wszystko zaczęło się 4 lutego 2004 na Uniwersytecie Harvarda w stanie Massachusetts. Serwis był początkowo przeznaczony przede wszystkim dla uczniów szkół średnich i studentów szkół wyższych. Jego głównym autorem jest Mark Zuckerberg. Pierwotnie portal nazywał się TheFacebook. W lipcu 2010 na FB zarejestrowanych było 500 mln użytkowników z całego świata. Jego autor został jednym z najmłodszych miliarderów. W Polsce zarejestrowało się 9,9 mln osób. W ubiegłym roku powstał film opowiadający o stworzeniu tak potężnego serwisu społecznościowego pt. The Social Network Twitter – darmowy serwis społecznościowy umożliwia użytkownikom wysyłanie oraz odczytywanie tak zwanych tweedów, czyli krótkich, nie przekraczających 140 znaków, wiadomości tekstowych. Oryginalna nazwa serwisu to Twttr. Na pomysł wpadł Amerykanin Jack Dorsey w 2006, myśląc o daniu możliwości internautom publikowania krótkich wpisów w czasie rzeczywistym. Hasło przyświecające idei serwisu jest następujące: „Najlepszy sposób, aby dowiedzieć się, co nowego dzieje się na świecie” (“The best way to discover what’s new in your world”). Na całym świecie jest ponad 145 mln użytkowników i wciąż ich przybywa. Zuzanna Kupsik


12

TarNowa Kultura • czerwiec 2011

KALENDARIUM

CZERWCOWE SEZAMKI

28, 29.05 Tarnowo Podgórne

DNI GMINY TARNOWO PODGÓRNE

29.05 Lusowo

Występ Chóru im. F. Nowowiejskiego i Młodzieżowej Orkiestry Dętej na jubileuszu 50-lecia kapłaństwa ks. kanonika Ignacego Karge

31.05 godz. 18 Dom Kultury w Przeźmierowie

Spektakl Grupy Teatralnej „Senioritki” Koła Seniora w Przeźmierowie pt: „Powróćmy jak za dawnych lat”

1.06 godz. 9 Przeźmierowo godz. 10.30 Tarnowo Podgórne

Dzień Dziecka w „Sezamie” : przedstawienie dla dzieci pt.: „Baśń o królewnie Śmieciuszce i zaczarowanym kapeluszu”

1.06 godz. 20 Poznań, Blue Note

Występ zespołu „Swingulance”

3.06 Nowy Tomyśl

Udział zespołu „Swingulance” w XVI Big Band Festiwal

7.06 godz. 8.15, 10 Przeźmierowo

Dziecięca Akademia Filmowa zaprasza: „Don Chichot”

10.06 godz. 11 Tarnowo Podgórne

„Europa na językach” - widowisko uczniów szkół podstawowych i gimnazjów

10.06 godz. 16.30 Poznań

Występ zespołu „Modraki” na Jarmarku Świętojańskim

10.06 godz. 18 Przeźmierowo

Kino Zielone Oko zaprasza: „Żona doskonała”

10.06 godz. 18 Tarnowo Podgórne

Spektakl „Król Ubu” (reż. Grażyna Smolibocka) w wykonaniu teatru „Zamiast”

12.06 Przeźmierowo

Występ Mażoretek i zespołu „Swingulance” na Festynie Antoniańskim

13, 14, 15, 16.06 Baranowo, Tarnowo Podgórne, Lusowo, Przeźmierowo, Ceradz Kościelny

Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkół pt: „Muzyka Ameryki Południowej”

16.06 godz. 10, 17 Przeźmierowo

Przedstawienie baletowe pt.: „Kopciuszek”

19.06 godz. 10 Przeźmierowo

Forum Teatrów Gminy Tarnowo Podgórne

19.06 Sielinko

Występy zespołów „Modraki” i „Lusowiacy”

23 - 29.06 Wuppertal (Niemcy)

Wyjazd Chóru im. Feliksa Nowowiejskiego

23.06 - 4.07 Calella (Hiszpania)

Udział Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca „Modraki” w Festival Internacionale de folklore „Alegria”

27.06 - 8.07 Soleczniki (Litwa)

Wyjazd Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne

30.06 - 10.07 Świnoujście

Wyjazdowe warsztaty artystyzcne dzieci z projektu „Teatr w Każdej Wiosce”

* *

* * *

* * *

* - omówienie wewnątrz numeru

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie – Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14 Dom Kultury w Przeźmierowie, Kino Zielone Oko – Przeźmierowo, ul. Ogrodowa 13 TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „Sezam” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik • ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 061 895 92 28 • faks 061 814 61 19 • www. goksezam.pl • e-mail: info@goksezam.pl • Gadu-Gadu: 10657520 Kolegium redakcyjne: Zuzanna Kupsik, Marta Maciejewska, Sandra Kubalewska, Patrycja Świergiel, Arkadiusz Dobrzyński, Jarek Krawczyk (zastępca red. naczelnego), Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Dawid Lemanowicz., Tomasz Jakubiak, Kasia Sztuba, Kinga Kuźniak Skład: PROJEKT, tel. 061 8161 159, biuro@pwprojekt.pl , Druk: Poli Druk Poznań, tel. (061) 814 47 40. Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 24.05.2011, www.tarnowakultura.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.