TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

Page 1

lipiec / sierpień 2015

nr 7/8 (113/114)

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

SHALOM i DUMITRU HAREA

strona 3

KINO PLENEROWE strona 3

BLUSOWO 2015 strona 4

POWIATOWY PRZEGLĄD ZESPOŁÓW FOLKLORYSTYCZNYCH strona 5

Maryla RODOWICZ Rafał BRZOZOWSKI LOKA i inni strona 2


2

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

Maryla gwiazdą Dni Gminy „Małgośka”, „Sing Sing”, „Niech żyje bal”, „Wsiąść do pociągu”. Któż z nas nie zna tych wielkich przebojów? Część z nich z pewnością usłyszymy 4 lipca, podczas wizyty Lata z Radiem w Tarnowie Podgórnym. Gwiazdą wieczoru będzie Maryla Rodowicz, nie zabraknie też artystów młodszego pokolenia – Rafała Brzozowskiego i zespołu Loka. A to nie wszystko!

„Lato z Radiem” po raz pierwszy zawitało do naszej gminy w ubiegłym roku. Zagrały wówczas Agnieszka Chylińska, zespoły Hey i Kombi Łosowski, a magiczne show zaprezentował Maciej Pol. W tym roku impreza zapowiada się równie ciekawie. Choć Pierwszy Program Polskiego Radia nadawać będzie z Tarnowa Podgórnego od rana, na tarnowski stadion zapraszamy od godz. 16. Po powitaniu, z programem dla najmłodszych wystąpi Centrum Uśmiechu. Zespół ten powstał w 2002 roku i tworzą go Pani Marchewka, Pan Burak i ich szalony przyjaciel Pan Hilary. Śpiewają piosenki oparte na wierszach Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, organizują sceniczne konkursy dla dzieci i dorosłych, zapraszają do wspólnej zabawy. Po tym programie, o godz. 17.30, przyjdzie czas na pierwszy koncert. Zagra zespół Loka, który - choć istnieje zaledwie od 3 lat - ma na koncie przebój „Prawdziwe powietrze”, który w serwisie YouTube obejrzano ponad 7 milionów razy! Wśród innych hitów zespołu założonego przez Kamila Mikułę i Grzegorza Porowskiego są piosenki „Widziałem Ciebie” i „Oczy miasta”. Największe przeboje lat ’70, ’80 i ’90 usłyszymy w wykonaniu zespołu wokalno-rozrywkowego Szafa Gra. Jego członkowie zaczynali w musicalu „Metro”, doświadczenie zdobywali też w Teatrze Studio Buffo Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy oraz programie telewizyjnym „MDM” Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny. Polskie i światowe hity w wykonaniu grupy często zaskakują, a wokaliści umiejętnie łączą śpiew, taniec, fantazyjne stroje. Wszystko z przymrużeniem oka i sporą dawką humoru. Pierwsza część ich występu zapowiadana jest na godz. 18.45, druga – na 20.40. Pomiędzy nimi zaśpiewa młoda gwiazda polskiej estrady – Rafał Brzozowski. Karierę muzyczną rozpoczynał on udziałem w programie „Szansa na sukces”, w którym zdobył wyróżnienie. Dało mu to przepustkę do reaktywowanego zespołu „Emigranci”, był też członkiem zespołu „Mono”. Największą popularność przyniosły mu jednak występy w programie „The Voice of Poland” w 2011 roku. W 2012 roku wydał własne single „Nie mam nic” i „Na dobre masz zawsze mnie”, który stał się piosenką końcową serialu „Na dobre i na złe”. Pio-

TARNOWO PODGÓRNE 4.07.2015 Stadion Tarnovii ul. 23 Października PROGRAM 16.00 Powitanie ze sceny 16.20 Program dla dzieci: Centrum Uśmiechu 17.30 Koncert zespołu LOKA 18.45 Szafa Gra Show cz. 1 19.25 Koncert Rafała Brzozowskiego 20.40 Szafa Gra Show cz. 2 21.25 Koncert Maryli Rodowicz 22.40 Pokaz sztucznych ogni Rafał Brzozowski zaśpiewa u nas po raz pierwszy

senka „Tak blisko” była natomiast Hitem Lata Eska Music Awards. W ubiegłym roku ukazał się drugi album R. Brzozowskiego pt. „Mój czas”. Początek występu w Tarnowie Podgórnym o godz. 19.25. Dwie godziny później swoje show rozpocznie jedna z najpopularniejszych piosenkarek w naszym kraju – Maryla Rodowicz. Debiutowała ona na Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie w 1962 roku. Została zakwalifikowana do finału, jednak nie wystąpiła w nim, bo jego termin zbiegł się z Lekkoatletycznymi Mistrzostwami Polski Młodzików, na których zdobyła pierwsze miejsce w sztafecie 4x100 m. Później, w czasie studiów na warszawskiej AWF, M. Rodowicz zaczęła występować w big-beatowym zespole Szejtany oraz w studenckim kabarecie Gag, a nad sportem zaczęła dominować muzyka. W 1967 roku z sukcesa-

mi występowała na przeglądach piosenki studenckiej, a już rok później śpiewała w Opolu i dokonała pierwszych nagrań w studio Polskiego Radia. Wkrótce wystąpiła także na międzynarodowym festiwalu w Sopocie i festiwalu FAMA w Świnoujściu. Status gwiazdy zyskała na początku lat ’70 i do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych wokalistek. W dorobku ma około 2000 piosenek i 23 albumy studyjne, które sprzedano w łącznym nakładzie 15 milionów egzemplarzy. Koncertowała w Europie, Ameryce, Australii, Azji. W Tarnowie Podgórnym po raz pierwszy wystąpiła w 2008 roku. Tegoroczne „Lato z Radiem”, będące głównym elementem obchodów Dni Gminy Tarnowo Podgórne, zakończy - planowany na godz. 22.40 - pokaz sztucznych ogni. To będzie dzień pełen wrażeń. Zapraszamy – wstęp wolny! Jarek Krawczyk

„Miłość i sztuka nie obejmują tego, co piękne, lecz to, co dzięki objęciu przez nie staje się piękne”

Karl Kraus


AKTUALNOŚCI

W sierpniu trzy seanse

Kino

plenerowe

W sierpniu na wyjątkowe seanse filmowe wyświetlane po zachodzie słońca, pod gołym niebem, zaprasza GOK „SEZAM”. W tym roku organizatorzy zapowiadają znacznie większy ekran oraz leżaki do dyspozycji widzów. Plenerowe projekcje będzie można obejrzeć w Lusowie, Tarnowie Podgórnym i Przeźmierowie.

Pierwszy seans: „Strażnicy Galaktyki” - odbędzie się 1 sierpnia o godz. 21 w ośrodku Val di Sole w Lusowie. Film będzie wyświetlony dokładnie w pierwszą rocznicę polskiej premiery. Amerykańska superprodukcja science fiction, w reżyserii Jamesa Gunna, to udana ekranizacja komiksu i rozrywka dla widza w każdym wieku. Historia splata losy piątki wykolejeńców z różnych stron galaktyki: Ziemianina i łowcy nagród Star-Lorda, zielonoskórej bezwzględnej zabójczyni Gamory, zmutowanego szopa Rocketa, humanoidalne drzewo Groota i wojownika Draxa Niszczyciela. Kosmiczną przygodę, wartką akcję, walkę dobra ze złem nafaszerowano humorem i efektami specjalnymi.

Drugi seans: „Wkręceni 2” – odbędzie się 8 sierpnia o godz. 21 przy kościele w Tarnowie Podgórnym.

To polska komedia w reżyserii Piotra Wereśniaka oparta na dobrych tekstach i świetnej grze aktorskiej. W kontynuacji filmu „Wkręceni” Tomek Zarówny (pseudonim Szyja) poznaje seksowną agentkę gwiazd Klementynę. Wyjeżdżają do Warszawy, gdzie Szyja z posłusznego męża nagle zmienia się w celebrytę. Jego despotyczna żona Jadźka chce sprowadzić go do domu. W lawinie zdarzeń obnaża się świat polskiego show biznesu.

Trzeci seans: „Bogowie” – odbędzie się 29 sierpnia o godz. 20 przy CK w Przeźmierowie. Polski dramat biograficzny w reżyserii Łukasza Palkowskiego opowiada o życiu profesora Zbigniewa Religi, który wykonał pierwszy udany przeszczep serca w Polsce. Historia legendarnego kardiochirurga trzyma w napięciu, potrafi rozbawić, wzruszyć, a nawet zaboleć gorzką ironią. To nie jest pomnikowy życiorys, ale walka, kibicowanie i niesamowity zastrzyk energii. Na podczas pokazów czekać będzie 100 leżaków. Seanse letniego kina plenerowego są bezpłatne i otwarte dla wszystkich. Nie przegapcie takiej okazji i zarezerwujcie sobie czas w sobotnie wieczory 1, 8 i 29 sierpnia. Patrycja Świergiel

Tarnowskie ikony Przy parafii Wszystkich Świętych w Tarnowie Podgórnym działa Pracownia Ikon Serca Jezusowego. Kurs ikonopisarstwa prowadzi Katarzyna Perkowska, z wykształcenia architekt, z zamiłowania ikonopis. Ostatniego dnia czerwca odbyła się uroczystość poświęcenia ikon powstałych podczas tych zajęć. Zainteresowani mogą je obejrzeć na stronie www.nadesce.com.pl w zakładce „galeria”. (jk)

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

Ostatnie miejsca na wycieczki

3

Trwają zapisy na jednodniowe wycieczki organizowane przez GOK „SEZAM”. Dzieci w wieku szkolnym mają okazję miło spędzić czas i poznać najdawniejszą historię Polski – wyjazdy odbywają się pod hasłem „Wytropić Piasta”, a ich celami będą m. in. Biskupin, Lednica i Gniezno. Wyjazdy są płatne, koszt udziału w jednej wycieczce to 30 zł. Zapisy przyjmujemy w Centrum Kultury w Przeźmierowie (w godz. 9-12 i 1720) oraz w siedzibie GOK „SEZAM” (w godz. 9-15). Przy zakupie wycieczki rodzice otrzymają ulotkę ze szczegółami. Warto zachować paragon na okoliczność ewentualnego zwrotu wpłaty. (jk) TROP 1 WTOREK, 14 LIPCA • Biskupin – Zatopiony Gród • Rejs statkiem po Jeziorze Biskupińskim • Obiad • Basen w Gnieźnie

TROP 2 WTOREK, 21 LIPCA • Przejazd promem przez Jezioro Lednickie • Ostrów Lednicki – Wyspa Władców • Obiad • Basen w Gnieźnie

Muzyka żydowska i Fletnia Pana Dobrze znana w naszej gminie grupa Shalom uświetni lipcowy koncert w cyklu „Lusowskie Spotkania Muzyczne”. W sierpniu usłyszymy natomiast wirtuoza Fletni Pana Dumitru Harea z zespołem oraz organistę Jonasza Chudobskiego. Koncerty grupy Shalom w naszej gminie za każdym razem cieszą się sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego, Bogusław Łowiński z zespołem znakomicie wykonują muzykę żydowską, a przy tym potrafią w ciekawy i często zabawny sposób przybliżyć widzom swoją kulturę. Tym razem, z racji miejsca, koncert z pewnością nabierze innego charakteru. Spotkanie z zespołem zapowiada się więc bardzo ciekawie. Shalom powstał 15 lat temu przy Towarzystwie Przyjaźni Polsko-Izraelskiej w Poznaniu. Jego członkowie są doświadczonymi i wszechstronnie utalentowanymi muzykami. Występują w tradycyjnych, stylizowanych strojach żydowskich. Śpiewają Bogusław Łowiński i Jagoda Kram, a towarzyszą im Artur Banaszkiewicz na

skrzypcach, Henryk Łukaszewski na akordeonie i kontrabasista Andrzej Laskowski. Koncert odbędzie się w pierwszą niedzielę lipca, tradycyjnie o godz. 13 w kościele w Lusowie. 2 sierpnia o tej samej porze usłyszymy natomiast koncert wirtuoza Fletni Pana. Zagra pochodzący z Mołdawii Dumitru Harea, pedagog i były muzyk Państwowej Orkiestry Muzyki Ludowej. Towarzyszyć mu będzie zespół w składzie: Andrij Melnyk (akordeon) i Roman Chraniuk (kontrabas). Usłyszymy muzykę klasyczną, filmową oraz bałkański folk. Występ poprzedzi recital organowy Jonasza Chodubskiego, absolwenta poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie Elżbiety Karolak. Wstęp na koncerty jest wolny. Jarek Krawczyk


4

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

Dni Bluesa z finałem w Lusowie

AKTUALNOŚCI

Festiwal BLusowo obchodzić będzie w tym roku mały jubileusz. Piąta jego edycja przyniesie wszystko to, co miłośnicy bluesa w tej imprezie pokochali. Nie zabraknie jednak nowości, jak i znakomitych gwiazd. W Lusowie zagrają m. in. pochodząca z USA Juwana Jenkins z zespołem Old Dogs oraz szkocki zespół Gerry Jablonski & the Electric Band.

Impreza rozpocznie się o godz. 15 koncertem poznańskiego kwartetu Fingerstyle Bob. Grupa powstała w 2007 roku z inicjatywy gitarzysty i wokalisty Roberta Kordylewskiego przy współpracy z muzykami zespołów Boogie Chilli i Wielka Łódź. W obecnym składzie, z Januszem Siemieniasem na gitarze slide, Leszkiem Paechem na harmonijce ustnej i Dariuszem Nowickim na perkusji, występuje od 2013 roku. W ubiegłym roku Fingerstyle Bob wydał płytę „Live Won’t Give A Break”. Koncertował m. in. na festiwalach Rawa Blues, Suwałki Blues Festival, Olsztyńskich Nocach Bluesowych, czy Las, Woda Blues Festival. Podczas występów, oprócz własnych kompozycji, wykonuje także standardy w autorskich aranżacjach. Równocześnie z pierwszym koncertem ruszy Dziecięca Strefa Artystyczna. Jak rok temu, najmłodsi uczestnicy festiwalu będą mogli wziąć udział w ciekawych muzycznych, teatralnych i plastycznych zabawach. Strefa będzie czynna do godz. 20. Druga zagra grupa Jerry’s Fingers, czyli laureaci ubiegłorocznej edycji festiwalu. Zespół pochodzący z Jaworzna inspiracje czerpie z wielu odmian gatunku, najbliższy jego muzykom jest rdzenny blues z Chicago. W 2013 wydał minialbum „Welcome to Fabulous Jerry’s Fingers World!”. Oprócz Grand Prix festiwalu BLusowo, grupa ma na swoim koncie zwycięstwa przeglądów Imielin Blues Festival (2012), nagrodę dla najlepszego harmonijkarza przeglądu Blues Nad Bobrem w 2012 roku oraz rok później na tej samej imprezie nagrodę dla najlepszego basisty i najciekawsze wykonanie utworu Tadeusza Nalepy. Zespół jest finalistą ubiegłorocznego Festiwalu Ryśka Riedla „Ku Przestrodze” i Galicja Blues Festival, a na katowickim Rawa Blues zdobył II miejsce w plebiscycie internautów. Potem absolutna nowość. Spod sceny ruszy parada bluesowa prowadzona przez 9-osobowy zespół Funky New Orleans. Celem będzie nowa, druga festiwalowa scena umiejscowiona na plaży w ośrodku Val di Sole. Tam wysłuchamy także występu

fot. Krzysztof Szafraniec

zafascynowanych nowoorleańskim stylem wrocławian. W ich muzyce słychać elementy soul, funky i nowoczesnego jazzu. Od godziny 18 na dużej scenie odbędzie się piąta edycja przeglądu zespołów bluesowych. Krótkie występy prezentować będą – jak w ubiegłym roku – czterej finaliści. Jury pod przewodnictwem Ryszarda Glogera wybierze najciekawszego wykonawcę, który z Lusowa wyjedzie bogatszy o 2500 zł. Dotychczas poziom przeglądu był bardzo wysoki, dlatego warto zaplanować sobie obecność na każdym z konkursowych występów. Bezpośrednio po konkursie rozpocznie się występ jednej z głównych gwiazd festiwalu. Pochodzący ze szkockiego Abredeen zespół Gerry Jablonski And The Electric Band jest doskonale znany polskim fanom muzyki bluesowej. Jego trasy koncertowe w naszym kraju cieszą się niesłabnącą popularnością. Sentyment grupy

fot. archiwum Gerry Jablonski Band

do Polski łatwo zresztą wytłumaczyć: Gerry jest synem emigranta wojennego z Jastarni, a na harmonijce gra pochodzący z Warszawy Piotr Narojczyk. Nad brzmieniem najnowszej, czwartej płyty zespołu „Trouble With the Blues” pracowali specjaliści ze słynnego londyńskiego studia Abbey Road. Występy na dużej scenie zakończy Amerykanka Juwana Jenkins z towarzyszeniem zespołu Old Dogs. Pochodzi ona z Filadelfii, a od kilkunastu lat mieszka w Pradze. Jest wyrazistą, przepełnioną soul-gospelowym żarem wokalistką. W dorobku ma płyty „Ten After Ten” i „The Blues Keeps You Alive”. Grupa wykonuje własne kompozycje, podczas koncertów można usłyszeć jednak także standardy znane z wykonań Freddiego Kinga, Earla Kinga, czy Muddy’ego Watersa. Grupa koncertowała w Czechach, Niemczech, Chorwacji, na Słowacji i w Polsce. Otwierała też występy

PROGRAM 15-20 15:00 16.00 17.00 17.20 18-20 20.30 21.40 22.00 23.00 23.30

Dziecięca Strefa Artystyczna Fingerstyle Bob Jerry’s Fingers Parada: Funky New Orleans Funky New Orleans – koncert (mała scena) Przegląd zespołów bluesowych Gerry Jablonski & The Electric Band (UK) Ogłoszenie wyników konkursu Juwana Jenkins & The Old Dogs (USA) Finał Wielkopolskich Dni Bluesa (mała scena) Jam Session – prowadzenie Jaw Raw (mała scena)

Nie czekaj Zgłoś się!

Grasz bluesa? Chcesz zagrać na festiwalu BLusowo? Chcesz mieć szanse na zdobycie atrakcyjnych nagród? Nie czekaj i zgłoś się do udziału w naszym przeglądzie! Wystarczy wysłać e-mail zawierający nazwę i skład zespołu, krótki opis, numer kontaktowy, zdjęcie oraz 2 utwory w formacie mp3 (do 10 MB) na adres blusowo@goksezam.pl. Spośród nadesłanych propozycji organizatorzy wybiorą 4 finalistów, którzy zagrają na dużej scenie festiwalu BLusowo 22 sierpnia. W składzie jury znajdą się Ryszard Gloger (przewodniczący), Andrzej Jerzyk, Jacek Filipek, Adam Brzeziński, Bartosz Godziewski i przedstawiciel organizatora. Gremium to wyłoni laureata Grand Prix, który oprócz tego tytułu zdobędzie nagrodę finansową w wysokości 2500 zł. Wśród dodatkowych nagród przewidziane są także: współpraca promocyjno-koncertowa z agencją HPG, występ na BLusowo 2016, występ radiowy, wsparcie medialne oraz rabaty na działania promocyjne (poligrafia, grafika, działania wydawnicze). Wszyscy finaliści otrzymają ryczałt na pokrycie kosztów transportu w wysokości 150 zł. Na zgłoszenia czekamy do 20 lipca. Regulamin konkursu dostępny jest na stronie www.goksezam.pl. (jk) takich gwiazd, jak Johnny Winter, Eric Burdon, Glenn Hughes, Thin Lizzy, czy Ten Years After. Po raz pierwszy festiwal BLusowo nie skończy się z ostatnim dźwiękiem na dużej scenie. Od godz. 23 w Val di Sole rozpocznie się jam session, które poprowadzi zespół Jaw Raw. Spotkanie to będzie dla fanów bluesa doskonałą okazją, by podsumować pełen wrażeń dzień, ale i posłuchać improwizacji festiwalowych gości, poznańskich bluesmanów. Jam Session potrwa zapewne do późnych godzin nocnych. Na piątą edycję festiwalu BLusowo zapraszamy w sobotę, 22 sierpnia na plac przy kościele w Lusowie. Tegoroczny festiwal jest finałowym wydarzeniem Wielkopolskich Dni Bluesa, czyli trzydniowego święta muzyki okołobluesowej w całym województwie. Wstęp wolny! Jarek Krawczyk


AKTUALNOŚCI / RELACJE

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

5

Folklor z ośmiu krajów w Lusowie

Już po raz szesnasty odbędzie się w Lusowie Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych. Impreza, która początkowo skupiała wielkopolskie zespoły ludowe, od kilku lat jest okazją by obejrzeć grupy z wielu krajów. W tym roku zobaczymy tańce i usłyszymy pieśni z Cypru, Turcji, Holandii, Słowacji, Francji, Rumunii i Białorusi. Nie zabraknie, oczywiście, gospodarzy – Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”. Na scenie zaprezentuje się też drugi z zespołów GOK „SEZAM” - Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”. Nowością będzie przegląd, w którym weźmie udział 5 kapel ludowych i 6 zespołów tanecznych z Powiatu Poznańskiego. Powalczą nie tylko o zaszczytny dyplom i figurkę, lecz także nagrodę finansowa. Zaproszenie licznych zagranicznych gości jest możliwe dzięki współpracy GOK „SEZAM” z organizatorem Festiwalu Sztuki Ludowej – Towarzystwem Poligrodzianie. Oprócz Lusowa, miejscem prezentacji zespołów

Poprzedzony zostanie dożynkami „U księdza za płotem” (rozpoczęcie mszy o godz. 10.30). Od 13 do samego wieczora widzowie będą mieli okazję poznawać tradycje sztuki ludowej i delektować się barwnymi występami. Szczegółowy program opublikujemy na plakatach i stronie internetowej www.goksezam.pl oraz sierpniowym wydaniu „Sąsiadki-Czytaj”. Zapraszamy, wstęp wolny. Jarek Krawczyk

są tereny Politechniki Poznańskiej nad Wartą, Gniezno i Konin. O randze festiwalu świadczy patronat UNESCO.

Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych odbędzie się w niedzielę, 23 sierpnia na placu przy kościele w Lusowie.

Zadanie jest współfinansowane ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego, Powiatu Poznańskiego oraz Gminy Tarnowo Podgórne.

Dwa radosne dni 30 i 31 maja swoje święto mieli mieszkańcy Przeźmierowa. Program imprez był bardzo bogaty.

Sobota: w parku im. Kanikowskiego podziwialiśmy występy Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Modraki”, Orkiestrę Dętą „Da Capo” wraz z Mażoretkami, dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Przeźmierowie. Największe poruszenie na widowni wywołały przedszkolaki – entuzjazm rodziców, babć i dziadków udzielił się wszystkim! Równolegle odbywał się Turniej Sołectw, zawodnicy brali udział w takich konkurencjach, jak: przeciąganie liny, rzut jajkiem, bieg z rurą (zwyciężyło Tarnowo Podgórne). Swoje stoisko miało Bractwo Kurkowe, odbyły się zawody strzeleckie. Dużo atrakcji przygotowano dla najmłodszych, były dmuchane zamki, zjeżdżalnie, trampoliny, a nawet stawek z łódkami. Nie mogli narzekać fani motoryzacji - zabytkowe, pełne elegancji samochody, ale i najnowsze modele japońskiego producenta. Ciekawy był pokaz rowerowy, Jakub Jankowiak udowodnił, że jazda na rowerze to nie tylko przemieszczanie poziome, ale też w pionie, czasami wbrew prawom fizyki. Nie zabrakło punktów gastronomicznych oraz straganów ze wszystkim. Na zakończenie pierwszego dnia na scenie wystąpiły zespoły muzyczne „Rock and Rolnik” oraz „Strefa Zero”. Niedziela: turniej piłki nożnej, dla dzieci w Centrum Kultury przedstawienie „Kopciuszek” w wykonaniu „Modraków”, a o godzinie 14.30 na boisku orlik w Przeźmierowie konkursy zręcznościowe. W pierwszej części spotkania zawody przeznaczone były dla dzieci, w drugiej udział brały rodziny. Zabawna była konkurencja polegająca na pokonaniu, w najkrótszym czasie przez rodzica z zawiązanymi oczami, slalomu pomiędzy pachołkami. Dzieci kierowały rodzicami w którą stronę skręcić, ich pomysłowość była ogromna, przez co niektórzy kończyli zabawę na ogrodzeniu, inni wpadali na siebie. To były dwa radosne dni. Tym bardziej że wielu uczestników wracało do domów z nagrodami. Do zobaczenia za rok! Jarek Szymkowiak

fot. Jarek Szymkowiak


6

RELACJE

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

W HARMONII z akordeonem przez cały czas Jakże mam o nim pisać? Nie jestem muzykiem. Jestem plastykiem. Odbieram muzykę całkowicie nieprofesjonalnie. Sercem, nie rozumem.

Jak mam o nim pisać? To trudny instrument. Niejednoznaczny. Nawet instrumentoznawcy i specjaliści nie są zgodni. Umieszczają go w grupie idiofonów. Inni zaś twierdzą, że jest aerofonem. Wielkie niespełnione marzenie najbliższej mi osoby. Dziś wydaje się już jakiś taki… starodawny, niemodny. Kojarzony z wiejskimi weselami, na których można było usłyszeć zarówno muzykę tworzoną przez domorosłych geniuszy, jak i kompletnych amatorów, którzy nigdy nie powinni dotykać tego instrumentu. Budził we mnie zawsze skrajnie różne uczucia, od zachwytu atmosferą paryskiej uliczki, po niechęć do często tandetnej i mało wysublimowanej muzyki warszawskich podwórek. Ale to wyłącznie moje odczucia. Niemniej jednak byłam przekonana, że koncert 7 czerwca w lusowskim kościele będzie wydarzeniem na najwyższym poziomie. Muzyka, która miała być wykonana przez Aleksieja Susłowa i jego zespół jest nam przecież bliska. Chociażby dzięki wszystkim koncertom, które było nam dane w tej świątyni przeżyć. Chopin, Bach, Vivaldi, Haydn, czy Bizet – tak czy owak, warto będzie posłu-

chać, porównać, ocenić, czy wykonanie na akordeon wyjdzie tym utworom „na dobre”. Czy zostanie zachowana ich dusza, ich nastrój? Aleksiej Susłow ukończył studia muzyczne w zakresie gry na akordeonie, dyrygentury w Moskwie w 1980 i kompozycji w Doniecku w 1992. Pracował na Ukrainie jako profesor Uniwersytetu Pedagogicznego, jako dyrygent oraz jako akordeonista - solista filharmonii. Jest laureatem międzynarodowych konkursów. Koncertował w wielu europejskich miastach oraz za naszą wschodnią granicą. Za swoją działalność został odznaczony w 1992 roku przez prezydenta Ukrainy tytułem „Zasłużony działacz kultury Ukrainy”. Od 1998 roku jest wicedyrektorem Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia „S-ART” we Wrocławiu. Od 2005 roku dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Akordeonowego „Od Baroku do Jazzu”. Jest kompozytorem oratorium, symfonii, koncertu na akordeon i orkiestrę. W Lusowie wystąpił wraz z Pauliną Wróblewską (fortepian), Martą Iwankiewicz (organy, akordeon), Jackiem Wandyczem (organy, akordeon) i Piotrem Migockim (perkusja).

fot. Barbara Gałężewska

Koncert rozpoczął utwór polskiego kompozytora Michała Ogińskiego – Polonez a-moll „Pożegnanie ojczyzny”. Jakże dobrze znany utwór i jak inaczej brzmiący w tym wykonaniu. Inaczej, lecz… doskonale! Zagrany z wielką maestrią, jakoś tak… nadzwyczaj uważnie. Cały koncert zbudowany został na zasadzie kontrastów – zestawienia utworów o odmiennym charakterze i tempie. Po Ogińskim - utwory Fryderyka Chopina: Preludium A-dur op. 28 nr 7, później Mazurki: a-moll, op. 68 nr 2, g-moll op. 67 nr 2 i F-dur op. 68 nr 3. Na zakończenie Walc. Po utworach Chopina, barokowe Preludium d-moll Jana Sebastiana Bacha i Koncert d-moll Bacha i Vivaldiego wydały się ciężkie, „mięsiste”, a już kolejny utwór - Józefa

Haydna Koncert fortepianowy D-dur, świetlisty i lekki. Antraktowi z opery „Carmen” Georgesa Bizeta Piotr Migocki poprzez perkusję dodał współczesnego, świeżego brzmienia. Z kolei Uwertura do filmu „Poskromienie ognia” Andrieja Pietrova, wykonana niezwykle dynamicznie, drapieżnie, zaangażowała wszystkich członków zespołu. Utwory muzyczne, które usłyszeliśmy podczas tego koncertu, większości z nas niewątpliwie były znane, dlatego z łatwością je identyfikowaliśmy. Porównywaliśmy. Czy akordeon sprostał zadaniu? Czy organy dobrze z nim współgrały? Według mnie, doskonale! No, ale w muzyce liczy się przecież HARMONIA, a ta była obecna przez cały czas… Barbara Gałężewska

Piękne melodie, świetne głosy Chór Kameralny im. Aleksandra Petrosjana Państwowego Uniwersytetu Technicznego z Charkowa swoim koncertem w Lusowie udowodnił dlaczego na Ukrainie posiada status zespołu narodowego. Publiczność zgromadzona w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jakuba Apostoła nagrodziła go owacjami na stojąco. Lusowski koncert odbył się w ramach XII Międzynarodowego Festiwalu Chórów Uniwersyteckich „Universitas Cantat”. Dlatego prowadziły go studentki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, organizatora imprezy.

Zespół, który na zaproszenie GOK „SEZAM”, gościliśmy w naszej gminie cechowała spora, jak na chór akademicki, rozpiętość wiekowa. To dlatego, że śpiewają w nim nie tylko studenci, ale i absolwenci charkowskiej uczelni.

Dyrygował kierownik zespołu Feliks Sokol, w niektórych utworach za pulpitem stawała śpiewająca Diana Orekhivska. Usłyszeliśmy szeroki przekrój pieśni ukraińskich i rosyjskich. Repertuar był bardzo zróżnicowany. Utwory klasyczne, niektóre wzniosłe i patetyczne mieszały się z lżejszymi piosenkami, które brzmiały jak ze współczesnego filmu. Łączyło je jedno - kunszt wykonawczy, ktorego wiele chórów mogłoby Ukraińcom zazdrościć. Zgromadzeni w lusowskiej świątyni słuchacze docenili go. Publiczność na stojąco dziękowała artystom za - bez wątpienia - udany występ, który na długo zostanie w naszej pamięci. Kolejna edycja festiwalu „Universitas Cantat” za dwa lata. Po takim koncercie pozostaje mieć nadzieję, że wówczas impreza ponownie zawita także do naszej gminy. W końcu fanów muzyki chóralnej u nas nie brakuje. Jarek Krawczyk

fot. Jarek Krawczyk

Więcej zdjęć na www.goksezam.pl


RELACJE

„Kordian?” chodzi za mną

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

7

Ponad miesiąc temu miałem przyjemność przeprowadzić wywiad z kierowniczką grupy teatralnej Zamiast - Grażyną Smolibocką. Nie ukrywam, że zainspirował mnie do tego, aby 7 czerwca zasiąść na widowi w Centrum Kultury w Przeźmierowie i zobaczyć premierę „Kordian?”.

Sztuka „Kordian” jest dramatem napisanym przez Juliusza Słowackiego w 1833 roku. Wydana została anonimowo rok później. Opowiada o losach chłopca (tytułowego Kordiana). Obserwujemy jego dorastanie i rozterki, które po drodze napotyka: sens życia, rozczarowanie miłosne, próba samobójcza… Dobrze, kto czytał ten wie, a kto nie czytał, niech zobaczy. Dramat mistrza Słowackiego nie jest łatwy w odbiorze, adresowany raczej do widza, który lubi zastanowić się, przemyśleć, zrozumieć. W czasie wspomnianej na wstępie rozmowy, G. Smolibocka podkreślała, że zespół tworzy grupa amatorska. Po spektaklu wiedziałem, że pomiędzy aktorem z Zamiast a zawodowcem jest taka różnica, że ten drugi dostaje gażę i oklaski, a pierwszy tylko oklaski. Więcej różnic nie dostrzegłem. Uchylę rąbka tajemnicy, aby zachęcić naszych czytelników do poszukiwania kolejnego terminu spektaklu. Akcja spektaklu „Kordian?” dzieje się na trzech różnych płaszczyznach. Pierwsza to słowa Słowackiego wypowiadane przez

aktorów. Druga to gra aktorów, która nawiązuje do słów wieszcza, ale akcja jest osadzona w czasach obecnych. Efekt zaskakuje, na przykład padają ważne i wielkie słowa, widzimy scenę spotkania w klubie fitness, która kończy się bójką. Trzecia płaszczyzna to ekran, na którym są prezentowane… Nie, tego nie zdradzę! Wszystkie trzy płaszczyzny nawzajem się przeplatają. Szczególnie ostatnia powoduję, że

Senioritki w dobrej formie

fot. Jarek Szymkowiak

kilkakrotnie pojawiał się uśmiech na twarzach widzów. Spektakl jest najeżony przesłankami, porównaniami i dwuznacznością. Ot, dobra zabawa z widzem w kotka i myszkę. Czasem, gdy przeczytam dobrą książkę lub obejrzę ciekawy film, to one chodzą za mną kilka dni. Ale od „Kordiana?” uwolnię się chyba dopiero po kolejnej premierze grupy „Zamiast”. Jarek Szymkowiak

Grupa Teatralna Senioritki zaprezentowała 19 czerwca najnowszy program „Wieczór poetycki na stronach kalendarza…”. Publiczność, która licznie pojawiła się w Centrum Kultury Przeźmierowo, miała okazję zobaczyć ciekawy program złożony z wierszy, piosenek i dialogów. fot. Krzysztof Bogajczyk

Pracowity koniec roku fot. Jarek Krawczyk

Spektakl zaprezentowany został pomiędzy Dniem Matki a Dniem Ojca. Grupa prowadzona przez Mariolę Ryl-Krystianowską postanowiła wykorzystać ów termin jako pretekst do stworzenia widowiska poświęconego rodzicom. Artystki w barwnych strojach zmierzyły się z poezją i piosenkami. Jedna z nich przekonująco wypadła w roli Violetty Villas, inne (zapewne z braku panów w zespole) wcielały się w męskie role żołnierza lub mechanika. Przewodni temat występu – Matka i Ojciec – obecny był nie tylko w treści wykonywanych utworów. Cały występ ubarwiały wyświetlanie na ekranie slajdy, które dodawały występowi sympatycznego klimatu. Senioritki swoim

godzinnym programem udowodniły, że z każdym występem nabierają scenicznej pewności. Program oglądało się z przyjemnością. Szczególnie dumni z artystek, działającej w GOK „SEZAM” grupy, byli członkowie ich rodzin i przyjaciele, którzy nagradzali poszczególne fragmenty gromkimi oklaskami i domagali się bisu. Była nim „Casablanca” ze zmodyfikowanym tekstem opowiadającym o Przeźmierowie, wykonana a capella z towarzyszeniem publiczności. Opłacił się trud włożony w próby. Z niecierpliwością czekamy na kolejny spektakl Senioritek. Jarek Krawczyk

Ostatnie tygodnie były dla naszych Mażoretek bardzo pracowite. Serię występów dziewczyny rozpoczęły 3 maja Koncertem Wiosennym w Przeźmierowie z Orkiestrą Dętą Da Capo pod dyr. Krzysztofa Zaremby. 24 maja Dziewczyny wystąpiły na Biegu Lwa, gdzie dały koncert i kibicowały zawodnikom. Skończył się bieg, a pani choreograf już przygotowała układy na występ podczas Dni Przeźmierowa, które odbyły się 30 maja. Czerwiec przyniósł następne występy w Boduszewie z orkiestrą Da Capo, gdzie dziewczyny zostały uhonorowane dyplomem, i w Poznaniu 18 czerwca na Jarmarku Świętojańskim. Rok szkolny zakończyły występy 27 czerwca w Jankowicach. Mażoretki w tej chwili przygotowują się do wyjazdu na warsztaty do Rewala gdzie będą szlifowały nowy program na sezon 2015/16. Eugeniusz Drewniak

TARGI GMINNYCH INICJATYW KULTURALNYCH

WRZESIEŃ 2015 CENTRUM KULTURY PRZEŹMIEROWO


8

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

RELACJE

Popołudnie świetnych premier

Na terenie gminy Tarnowo Podgórne działa 9 dziecięcych grup teatralnych, które skupione są w projekcie „Teatr w Każdej Wiosce, grupa Senioritki, a także grupy młodzieżowe. Trzy z nich jednego dnia wystawiły swoje premiery. Każdą oglądało się świetnie. NOVI

Pierwsza wystąpiła grupa o stosunkowo najkrótszym stażu. Rama – bo tak brzmi jej nazwa – wywodzi się z projektu „Teatr w Każdej Wiosce”, a od dwóch lat działa w GOK „SEZAM” jako osobny zespół. Trzeba przyznać, że potencjał aktorski podopiecznych Artura Romańskiego jest spory, co udowodnili oni prezentując, oparty na tekście Maliny Prześlugi, spektakl „Dziób w dziób”. Historia o przynależności, odrzuceniu i przyjaźni oraz bezsensowności sztucznie tworzonych podziałów została pokazana w ciekawy sposób, bawiąc i zaskakując. Kolejny spektakl w pewnym stopniu nawiązywał do pierwszego występu, choć alegoryczną opowieść o wróblach i gołębiach zastąpił teatr absurdu. Grupa Przy Okazji z LO w Tarnowie Podgórnym na warsztat wzięła „Dom na granicy” Sławomira Mrożka. Groteskowe sytuacje wynikające z postawienia granicy państwowej pośrodku domu stały się punktem wyjścia do rozważań o zakresie ingerencji państwa w wolność jednostek. Za scenografię posłużyły taborety i drewniane koziołki, które w czasie spektaklu kilkakrotnie zmieniały swoje funkcje, stając domem, łóżkiem, stołem, a nawet karabinem. Absurdalność scenicznych sytuacji potęgowało też dwóch dżentelmenów w szortach, którzy informowali o kolejnych losach bohaterów za pomocą kartonowych tablic. Grupa, którą prowadzi Grażyna Smolibocka dość skomplikowany temat podała publiczności w dowcipny, lecz sugestywny sposób, zasługując na brawa. O tym spektaklu piszemy także na sąsiedniej stronie w „Czterech odsłonach na zakończenie”. Po dwóch bardzo udanych przedstawieniach nadszedł czas na wisienkę na torcie – premierę działającej w GOK „SEZAM” grupy teatralnej Novi. Zespół pod kierownictwem Artura Romańskiego zaproponował oparte na dramacie

RAMA

PRZY OKAZJI fot. Jarek Krawczyk

„Iwona, księżniczka Burgunda” Witolda Gombrowicza przedstawienie „Ćwiczenia z Iwony”. Ma ono szanse zawojować teatralne festiwale. Z jednej strony wciągająca gra światłem i cieniem, strojami, charakteryzacja i maskami (nawiązujące do gombrowiczowskiej „gęby” i „formy”?). Z drugiej – świetna gra aktorska i dopracowany ruch sceniczny, zarówno na pierwszym, jak i drugim planie. Wszystko to,

doprawione hipnotyzującą trip-hopową muzyką, oglądało się znakomicie. Niemal 3 godziny upłynęły w Centrum Kultury Przeźmierowo niemal niepostrzeżenie. Każdy ze spektakli miał w sobie coś interesującego i żaden nie nudził się nawet przez chwilę. Duże brawa dla młodych aktorów i ich opiekunów. Jarek Krawczyk Więcej zdjęć na www.goksezam.pl


RELACJE

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

Cztery odsłony na zakończenie

9

Od kilku lat Liceum Ogólnokształcące w Tarnowie Podgórnym organizuje projekt artystyczno- edukacyjny; za każdym razem proponujemy inny temat przewodni. W tym roku hasło główne odwoływało się do zakorzenionego w kulturze motywu „Świat jest teatrem”. W ramach projektu, uczniowie z gimnazjów w: Tarnowie Podgórnym, Baranowie, Kaźmierzu, Dusznikach, Grzebienisku, Pniewach oraz tarnowscy licealiści realizowali następujące działania: 1. Zakładam maski, 2. Teatr życia codziennego, 3. Motyw theatrum mundi w tekstach literackich, 4. Wchodzimy w role, 5. Znam teatr i dramat, 6. Magia teatru. Przedpołudnie 22 czerwca poświęcone było ostatniemu tematowi. Realizując wcześniejsze działania, uczniowie wykonywali różne zadania, byli twórcami. Tym razem ich rola sprowadziła się do bycia odbiorcami. Nasi goście zasiedli na widowni Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym, a my zaproponowaliśmy im magiczną podróż po świecie teatru w czterech odsłonach. Pierwsza osłona dotyczyła teatru cieni. Spektakl „Nieznane światy” w reżyserii Macieja Woźniaka to oniryczna wycieczka do Japonii. Reżyser i wykonawcy, czyli młodzież ze świetlicy w Kokoszczynie, nie używając słów, posługując się gestem, ruchem, opowiedzieli o kulturze tego egzotycznego kraju, jego obyczajach, wierzeniach. Biel strojów, delikatność, migotliwość cieni – wszystko to każe mówić o tym spektaklu w kategoriach szlachetności i niezwykłości. Druga odsłona to teatr tradycyjny – ze słowem, kostiumem, rekwizytem, ruchem. Reżyserka Anna Dzięcioł i młodzież z Tarnowa Podgórnego pokazali spektakl na podstawie bardzo popularnej i często grywanej sztuki młodej dramatopisarki Maliny Prześlugi „Dziób w dziób”. Wykonawcy ujęli publiczność ener-

fot. Mariusz Lewoczko

getycznością, kulturą słowa, dynamiką ruchu, humorem, a przy okazji przemycili głębokie treści – o potrzebie tolerancji dla inności, wartości przyjaźni, konieczności rozmowy mimo różnic. Przedstawienie rozbawiło publiczność i nagrodzone zostało gromkimi brawami. Oba spektakle powstały w ramach projektu „Teatr w każdej wiosce”, którego organizatorem jest GOK „SEZAM”. Trzecia odsłona to teatr absurdu. Być inaczej nie może, kiedy na scenie pojawia się tekst Sławomira Mrożka. A licealna grupa „Przy Okazji” zaprezentowała jego sztukę „Dom na granicy”. Tym razem powiało grozą, bo prześmiewczo-ironiczny tekst Mrożka opowiada o wpływie władzy, jakichś - nie do końca nazwanych sił totalitarnych - na życie zwyczajnych ludzi, przeciętnych Nowaków i Kowalskich. Licealiści materię świata przedstawionego w spektaklu zbudowali z surowych

drewnianych koziołków, które udawały meble, karabiny, łóżka, zasieki. Swoim spektaklem pozostawili duże pole do refleksji. Czwarta odsłona - piosenka aktorska. „Kobiety trzeba trzymać krótko” to autorski śpiewodram Bartosza Figaja ze Studia Teatralnego „Próby” w reżyserii Bogdana Żyłkowskiego. Młody artysta opowiada historię nie zawsze udanych związków mężczyzny i kobiety (w tej właśnie kolejności) tekstami Agnieszki Osieckiej, Kabaretu Starszych Panów, Hanny Banaszak. Dla wielu młodych widzów było to pierwsze spotkanie z tymi twórcami. Bartek Figaj pokazał, że w ich teksach nie ma nic anachronicznego, że w jego interpretacji brzmią bardzo współcześnie. A on sam pięknie śpiewa. To przedpołudnie było bardzo udane. Grażyna Smolibocka LO w Tarnowie Podgórnym

Dobry pretekst, aby wyjść z domów Czasem nachodzą mnie myśli, jak to było dawniej, bez prądu, radia, telewizji? Jakie relacje kształtowały się między ludźmi? Skoro nie było wieczornych godzin z tv, może poświęcali sobie więcej czasu. Może kum z kumem siedzieli przy szynkwasie i dyskutowali o polityce, koniach lub o pewnej części ciała Maryni? Może w tym samym czasie kuma z kumą darły pierze lub dziergały koronkowe obrusy obgadując przy tym całą wieś? Z tych rozmyślań wyrwał mnie sygnał telefonu, na wyświetlaczu napis: Małgosia Raciborska. – Jarek, z Darkiem grochówka? – No, dzi… Zerwane połączenie. Małgosia uwielbia mówić krótko i szybko, a do tego rozłączać się w trakcie pożegnania. Ma jednak ten czar, który nie pozwala powiedzieć „nie”, obojętnie o co by

fot. Łukasz Wojtyniak

prosiła. Podejrzewam, że podobne telefony odebrało tego dnia wielu mieszkańców Przeźmierowa, a zakończenie rozmów było podobne: - Tak, dobrze. Bardzo lubię Darka. To facet wielki jak drwal, o wielkim sercu i z poczuciem humoru. Nigdy nie

mam czasu na nudę w jego towarzystwie. W sobotę od rana, dzień przed festynem, na placu panuje atmosfera przyjemnego uniesienia, wszyscy się pozdrawiają, uśmiechają, każdy z każdym zamienia kilka życzliwych zdań. Z czasem

zaczynają się zacierać różnice wiekowe. Coś razem robimy i to jest ważne, napędza nas, odczuwamy wspólnotę. Około dwudziestej trzeciej stałem na placu przed kościołem, z brzozowym masztem w rękach, do którego Darek przybijał kolejną poprzeczkę. Jest perfekcjonistą, to oznaczało, że wiele jeszcze pracy przed nami. Festyn Antoniański był dobrym pretekstem, aby wyjść z domów, spotkać się, porozmawiać, poczuć, że w grupie można coś zdziałać, być potrzebnym. Każdemu, kto coś dał z siebie, brał udział w przygotowaniach, przekazał jakiś drobiazg na loterię fantową lub tylko przyszedł – w imieniu organizatorów, z całego serca dziękuję! Listy darczyńców nie sposób wymienić - jest doprawdy imponująca: urzędy, firmy, osoby prywatne. Dzięki nim program festynu mógł być tak interesujący. Jarek Szymkowiak


10

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

Tak się bawią Jankowice

RELACJE

Niewiele jest takich spotkań. Do Jankowic w naszej gminie zawitali mieszkańcy miejscowości o tej samej nazwie z różnych stron Polski! Przez cały dzień prezentowały sie dla nich (i wszystkich gości) zespoły artystyczne z naszej gminy. Wystąpiły Mażoretki z orkiestrą Da Capo, kapela podwórkowa Dziadkersi, Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Ludowego Modraki, Swingulance, Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne i Zespół Pieśni i Tańca Lusowiacy. Na scenie prezentowały się też rozmaite zespoły z Jankowic z całego kraju. Sporą atrakcją był start balonu, którym leciała aktualna wicemistrzyni Polski Beata Choma. Festyn zakończył taneczny koncert zespołu Bardowie, który wykonywał zarówno dawne przeboje, jak i współczesne hity. Poniżej prezentujemy fotorelację z imprezy.

fot. Krzysztof Bogajczyk

ŻYCIE MODRAKA, SPRAWA WIELKA, NIE BYLE JAKA

Wspaniały, pracowity czas Koniec maja i czerwiec minął nam bardzo pracowicie. Był to wspaniały dla nas czas. 22 maja w Publicznym Gimnazjum Katolickim im. Stanisława Kostki w Poznaniu odbyło się podsumowanie międzynarodowego projektu „Tradycyjna sztuka przeciw przemocy w szkole”. Wystąpiliśmy tam z naszą kapelą ucząc gości z Estonii, Rumunii, Portugalii, Czech, Niemiec i Martyniki tradycyjnych polskich tańców i zabaw. 30 maja wystąpiliśmy podczas Uroczystej Sesji Rady Gminy w Centrum Kultury w Przeźmierowie. Tydzień później, w sobotę, tańczyliśmy podczas Dni Przeźmierowa. Z okazji 1 czerwca dla wszystkich dzieci, na zaproszenie fundacji „Otoczmy troską życie” (dziękujemy za upominki) na scenie CK w Przeźmierowie daliśmy przedstawienie „Kopciuszek”. Podczas prób w maju i czerwcu przygotowywaliśmy specjalny program na festiwal we Włoszech. 13 czerwca rano wystąpiliśmy podczas Festynu Rodzinnego w Gimnazjum Sióstr Urszulanek w Poznaniu, gdzie zaprosiliśmy do tańca siostry Urszulanki i zebranych gości, a po południu wyruszyliśmy autokarem do Lido di Jesolo na Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Mare Adriatico”. Podczas naszego tygodniowego pobytu występowaliśmy z wieloma zagranicznymi zespołami

m.in., z Turcji, Litwy, Słowacji i Armenii. Wieczorami były rozśpiewane parady i występy na scenie, w ciągu dnia był czas na zwiedzanie i zabawę.Byliśmy w parku rozrywki Guliwerlandia, nad morzem i na basenie. Odwiedziliśmy również ZOO i uważam, że było dużo ładniejsze niż w Poznaniu. Zwiedziliśmy również Wenecję. Niektórzy z nas byli tu już wcześniej z Modrakami, dwa lata temu podczas Międzynarodowego Dnia Dziecka w Rzymie i Padwie. W Wenecji mieliśmy zorganizowaną grę miejską. Długo będziemy wspominać niesamowitą panoramę z wieży na placu św. Marka. Podczas festiwalu zaprzyjaźniliśmy się z dziećmi z Turcji i Armenii. Zaprosili nas na festiwale do siebie, więc może jeszcze się spotkamy... W piątek wieczorem, po zjedzeniu pizzy i lodów, bardzo szczęśliwi i pełni wrażeń wyjechaliśmy do domu. Po powrocie nie mieliśmy dużo czasu na odpoczynek, bo już w niedzielę spotkaliśmy się na próbie, a w poniedziałek wystąpiliśmy na Politechnice Poznańskiej podczas Konferencji z okazji 25-lecia Wielkopolskiego Ośrodka Kształcenia i Studiów Samorządowych, z udziałem delegacji wszystkich gmin z terenu naszego kraju. Spotkaliśmy tam pana wójta Tadeusza Czajkę. Kolejne próby, to już przygotowania do koncertu w Jankowicach. Julia


SYLWETKA

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

Astronomia, moja pasja Jestem aktywnie działającym astronomem amatorem. Pełnię funkcję wiceprezesa poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii (PTMA), które ma swoją siedzibę w Obserwatorium UAM w Poznaniu. Astronomią zajmuję się od maja 2003. Tego dnia, o wschodzie Słońca, było widoczne przepiękne zjawisko jego częściowego zaćmienia o bardzo dużej fazie. Pierwszym zjawiskiem, które obserwowałem, było zaćmienie Słońca 11 sierpnia 1999, które w Europie było widoczne jako całkowite. Obserwowałem też na wieczornym niebie kometę. Niestety, dzisiaj nie potrafię określić z całą pewnością jaką, chyba Hale'a-Boppa. Na początku mojej astronomicznej drogi założyłem stronę internetową Przeźmierowskiego Obserwatorium Astronomicznego. Aktualnie działa ono wspólnie z poznańskim oddziałem Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Muszę tutaj koniecznie dodać, że właśnie w Izdebnie, gdzie niebo jest niemal czarne i pięknie rozgwieżdżone, mamy swoją najlepszą miejscówkę obserwacyjną. Z naszej inicjatywy powstał tam prawnie ustanowiony największy w Polsce Park Ciemnego Nieba (jest ono chronione przed zbędnym zaświetleniem). Właśnie tutaj mamy zamiar zbudować profesjonalne obserwatorium astronomiczne. Przeźmierowskie Obserwatorium Astronomiczne przeprowadza otwarte pokazy nieba i jest obecne na wielu imprezach naukowych oraz sympozjach. W 2014 roku były to: Piknik Naukowy w Gimnazjum w Skokach (będziemy też w tym roku), Przedszkolny Festyn Rodzinny (prowadzę kółko astronomiczne dla dzieci) oraz festyn parafialny w Przeźmierowie. Uczestniczyłem w trzech sympozjach na uniwersytetach: Wrocławskim i Jagiellońskim oraz w Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie. W 2013 roku miałem przyjemność prowadzić wykład w ramach Kręgu Biblijnego w parafii w Przeźmierowie o boskiej cząstce Higgsa (Nagroda Nobla z fizyki w 2014 roku). Na comiesięcznych zebraniach PTMA w POA, na które serdecznie wszystkich zapra-

szam, miałem przyjemność prowadzić wykład o mojej wielkiej pasji astronomicznej, jaką są tak zwane zjawiska zakryciowe. Zachodzą one, gdy jedno ciało niebieskie zakrywa lub przysłania inne. Najważniejszymi zjawiskami, które miałem szczęście obserwować, były: wszystkie zaćmienia Słońca od 1999 roku (w 2006 widziałem w Turcji całkowite zaćmienie Słońca, które w Polsce było widoczne jako częściowe), kilka zakryć planet przez Księżyc, Marsa, Saturna i Jowisza oraz dzienne zakrycie gwiazdy Regulus przez Księżyc. Przez teleskop można zaobserwować gwiazdy nawet za dnia, ale tylko te najjaśniejsze – są one nazywane królewskimi. W 2004 oraz 2012 roku obserwowałem przejścia planety Wenus na tle Słońca, a podczas pierwszego zjawiska dołożyłem swoją cegiełkę do światowego pomiaru jednostki astronomicznej, czyli odległości Ziemia - Słońce. Razem z kolegami z Poznania nakręciliśmy film z obserwacji tego zjawiska i właśnie on zajął

11

trzecie miejsce w światowym konkursie. Jestem również wielkim pasjonatem astrofizyki, kosmologii, czarnych dziur oraz poszukiwania życia pozaziemskiego (także inteligentnego: programy SETI, OGLE). Realizuje się to głównie poprzez radioastronomię – nasłuchiwanie sygnałów z Wszechświata za pomocą radioteleskopów (największy Polsce znajduje się w Piwnicach pod Toruniem). Mam to szczęście, że jeden z moich kolegów, zawodowych astronomów, pokazał mi Globalny Teleskop Astrofizyczny, który aktualnie prowadzi obserwacje w Arizonie w USA (drugi jest w Borówcu pod Poznaniem). Głównym zadaniem kosmologii i astrofizyki jest badanie geometrii Wszechświata, jego narodzin, ekspansji i życia oraz ewentualnej śmierci. Od 2013 roku prowadzę dość systematyczne obserwacje Słońca w świetle widzialnym (czyli takim, jakie widzi ludzkie oko) oraz w paśmie Ha-Alpha (wodoru). W pierwszym przypadku wystarczy mieć zwykły filtr np. szkło spawalnicze – można wtedy zaobserwować plamy słoneczne. W paśmie wodoru widać natomiast wybuchy na Słońcu. Z nich powstają zorze polarne. Wybuchy widoczne są jako czerwone „języki” wystające z tarczy naszej gwiazdy oraz jako włoski na tarczy gwiazdy. Zorzę polarną widziałem pierwszy raz w Swadzimiu w kwietniu tego roku. Astronomia jest nauką, którą może niemal każdy uprawiać. Do obserwacji meteorów („spadających gwiazd”) nie trzeba mieć żadnego sprzętu oprócz otwartych oczu oraz leżaka dla wygody obserwacji. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. I to jest w niej najpiękniejsze. mgr inż. Łukasz Wojtyniak www.poa.com.pl

Jeżeli i Ty masz pasję, o której chciałbyś opowiedzieć naszym czytelnikom, prosimy o kontakt: jarek@goksezam.pl.

fot. x3 Łukasz Wojtyniak


12

KULTURA

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 KONKURS FOTOGRAFICZNY

Najciekawsze - nagrodzone

W ogłoszonym w majowym numerze TarNowej Kultury konkursie „Książki za najlepsze foto” postanowiliśmy wyróżnić prace pani Anity Janasik z Przeźmierowa. Przesłała nam zdjęcia wykonane podczas Biegu Lwa. Publikujemy kilka z nich. Po odbiór nagrody zapraszamy od poniedziałku, 6 lipca do siedziby GOK „SEZAM”. Gratulujemy!

Ten niepokojący jazz...

W dniach 2 i 3 czerwca nad Jeziorem Strzeszyńskim odbył się piąty, jubileuszowy Enter Enea Music Festiwal, niewątpliwa gratka dla wielbicieli muzyki jazzowej.

Leszek Możdżer przyzwyczaił już wierną festiwalową publiczność, iż w pięknej scenerii przez dwa czerwcowe dni rozbrzmiewają niespokojne, jazzowe rytmy. Tak było i w tym roku, na jubileuszowym Enterze, którego preludium stanowił pełen energii występ rumuńskiego Sorin Zlat Trio, nawiązujący klimatem do ubiegłorocznego festiwalu. Silne zaakcentowanie klasycznych, jazzowych korzeni było o tyle ważne, iż na scenie zagościły także inne brzmienia, od barokowych polifonii czy rapu po melodykę litanii, rocka i popu. Kluczem otwierającym te muzyczne furtki i leitmotivem tegorocznego festiwalu stało się słowo pisane. Wydarzeniami pierwszego dnia imprezy były bowiem: „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” Mirona Białoszewskiego do muzyki i w aranżacji Mateusza Pospieszalskiego z gościnnym udziałem Anny Marii Jopek i Adama Nowaka oraz prapremiera „Balu w Operze”, poematu Juliana Tuwima do muzyki Leszka Możdżera w doborowej obsadzie artystów wrocławskiego teatru Capitol. Z właściwą Możdżerowi finezją i artystyczną intuicją, tak dobrane prawykonania sprawiły, iż tegoroczny Enter stał się ciekawym artystycznie wydarzeniem, wykraczającym poza ramy sceny jazzowej. Celowy brak chronologii następujących po sobie „Pamiętnika z Powstania Warszawskiego” i „Balu w Operze”, okazał się przemyślanym zabiegiem. Aktualność

fot. Szymon Kantorski

i dalekowzroczność tekstu J. Tuwima doskonale wpisuje go w klimat wrażliwości współczesnego odbiorcy. To my, konsumenci doby internetu, z perspektywy ponad ćwierćwiecza demokracji, jesteśmy w stanie docenić trafność obserwacji mechanizmów społecznych i politycznych, które chłoszcze dosadny bicz jego satyry. Balu, który za wszelką cenę musi trwać, powszechnej znieczulicy, kultu pieniądza, obojętności klasy politycznej. Miarą współczesnych odniesień tekstu niech będzie choćby fakt, iż publiczność odnalazła w poemacie z 1936 roku dobrze znane nazwy domów mody czy marek samochodów, które w XXI wieku stanowią nadal synonimy luksusu. Sam Możdżer w zapowiedzi koncertu, mówił o tekście Tuwima, jako o możli-

wości ucieczki z krainy Pieczątkowców (postacie z popularnej przed laty bajki dla dzieci), której wszyscy możemy i powinniśmy spróbować, aby ocalić to, co w nas po ludzku wrażliwe, nie uwikłane w sztuczności otaczającego świata. O innych, współczesnych zagrożeniach traktował pamiętnik Białoszewskiego, mistrzowskie dzieło literackie, pogłębione dodatkowo przejmującą, wielowątkową muzyką Mateusza Pospieszalskiego. Tutaj również, dzięki celnemu połączeniu tekstu i muzyki, opadają fasady, tym razem jednak nie społeczne, lecz architektoniczne niszczone wojenną pożogą, a dramatyczne przeżycia uczestników powstania są obecnie jakże aktualnym ostrzeżeniem. Warszawa, która się zdradza - pisał Białoszewski, porównując obdarte

z murów, farby i sztukaterii miasto do kobiety, nagiej, bez krzty kokieterii i makijażu. Jak celnie zauważył Możdżer, bohater, poeta Białoszewskiego jest tylko figurą na planszy. Drugi dzień festiwalu przyniósł, oprócz fenomenalnego koncertu Atom String Quartet, kontynuację wątku słowa w muzyce. Pretekstem stał się występ niemieckiego wirtuoza fortepianu Michaela Wollnego wraz z urzekającą klawesynistką Tamar Halperin, o której muzycznym kunszcie świadczą choćby występy w nowojorskiej Carnegie Hall. W utworze „Wunderkammer” odnaleźć można inspirację dziełem kolejnego mistrza pióra, Stanisława Lema i jego powieści „Solaris”, niepokojącego studium ludzkiej psychiki, w której czają się głęboko skrywane, podświadome demony. Owe symetryczne monstra Lema, cytując Możdżera, stały się trafnym komentarzem kondycji duchowej współczesnego człowieka i wynikających z tego zagrożeń. Transowa, tonalna muzyka duetu Wollny/Halperin, swoista tekstura oplatająca publiczność były wspaniałym podsumowaniem i ukoronowaniem tegorocznego festiwalu. Troszkę innego od tych z lat ubiegłych. Żądna bisów publiczność Entera – nie po raz pierwszy - udowodniła, iż przy okazji dobrych jazzowych brzmień, zrodzić się może także refleksja o czasach, w których żyjemy. Szymon Kantorski


KĄCIK POETYCKI

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

13

ERATO, MOJA MUZO

Wiersze zapadające w pamięć… Czasem wracam do wierszy przeczytanych wiele lat temu, które zapadły w moją pamięć. Są jak następujące po sobie obrazy, wywołujące różne odczucia i emocje. Pisane w różnych językach, tłumaczone na język polski przez wielu tłumaczy. W każdym przekładzie można odnaleźć coś więcej niż w tekście źródłowym; od subtelności znaczeń aż po osobistą interpretację i wizję tłumacza. Zapraszam do lektury.

Ernst Jandl Między innymi

Roberto Juarroz

Mężczyzna szuka kobiety oczami i rękami idąc przez ulice (Łatwo znaleźć mówią inni)

Zatrzymujemy się czasem pośrodku ulicy, słowa, lub pocałunku, z oczami nieruchomymi jak wysokie szklanki z nietkniętą wodą, z życiem znieruchomiałym, z rękami zastygłymi między gestem poprzednim a następnym, jakby już nigdzie nie miały się znaleźć. Nasze wspomnienia są własnością kogoś, kogo zaledwie pamiętamy.

Mężczyzna szuka kobiety dla swoich oczu i dla swoich rąk dla swoich oczu i dla swoich ust które chciałyby mówić słowa trudne do znalezienia między innymi. (Przekład: Krzysztof Jachimczak)

Jorge Carrera Andrade Ból rośliny samotność tkwiła wewnątrz lasu we mnie trwał lasu obraz cały ból drzew ogołoconych z liści w półcienia kości wchodził twardy w mym lesie słyszę lot obłoków ścieżki szukają towarzyszek drogi w pobliżu nieukojonego źródła samotność wypłakując nieskończoną wodę (Przekład: Marek Baterowicz)

Czekam na Państwa maile (tomaszjakubiak1@gmail.com) z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!

***

To tak, jakby na chwilę pożyczyć swe życie, bez żadnej pewności, że będzie zwrócone. I choć nikt nas o to nie prosił, wierzymy jednak, że wciąż służy czemuś, co nas dotyczy najbardziej na świecie. Czy śmierć nie będzie też taką pożyczką pośrodku ulicy, słowa, pocałunku? (Przekład: Krystyna Rodowska)

Dylan Thomas Ta kromka, którą kruszę Ta kromka, którą kruszę, była kiedyś owsem, To wino było niegdyś na zamorskich pnączach Utajone w owocu; Przychodził człowiek w dzień, wzbierało w nocy wino, Aby powalić zboże, skruszyć radość gron.

Paul Celan Corona Jesień je mi z ręki swój liść: jesteśmy przyjaciółmi. Łuskamy czas z orzechów i uczymy go chodzić: czas wraca do łupiny. W lustrze jest niedziela, we śnie się śpi, usta mówią prawdę. Moje oko zapuściło się w płeć ukochanej: przyglądamy się sobie, mówimy sobie to co ciemne, kochamy się jak mak i pamięć, śpimy jak wino w muszlach, jak morze w krwawym promieniu księżyca. Stoimy objęci w oknie, z ulicy nam się przyglądają: bo jest czas, żeby wiedzieć! Bo jest czas, by kamień pokwapił się zakwitnąć, żeby niepokój serce poraził. Bo jest czas, żeby czas był. Bo jest czas. (Przekład: Feliks Przybylak)

Kiedyś była w tym winie krew żywego lata, Kołatająca w ciałem obrosłej winnicy, Kiedyś była w tym chlebie Gonitwa kłosów owsa z podchmielonym wiatrem; Człowiek okiełznał słońce i wiatr chwycił w sieć.

Antonio Machado Na samym progu snu...

To ciało, które kruszysz, ta krew, którą toczysz, Ty, niszczyciel czyniący spustoszenie w żyle, Były kłosem i gronem Ze zmysłowych korzeni i soków zrodzonym; Oto mój chleb pożywasz, moje wino pijesz.

- Powiedz: pójdziesz ze mną by ujrzeć duszę?... Czułe tchnienie przewiało mi serce.

(Przekład: Stanisław Barańczak)

Na samym progu snu zawołano do mnie. Był to drogi głos, głos wielbiony.

- Z tobą zawsze... I podążyłem w śnie pustym i długim korytarzem czując dotknięcie nieskalanej sukni i łagodne drżenie sprzyjającej mi dłoni. (Przekład: Artur Międzyrzecki) Tomasz Jakubiak


14

KULTURA

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

Port z łodzią Marianne Kobieta, 60 lat. Nieudana próba samobójcza. Marianne ląduje w szpitalu i uświadamia sobie, że chce zmienić swoje życie. Inaczej patrzeć na świat i cieszyć się każdą chwilą. A wszystko to za sprawą malowidła na rustykalnym kafelku. Jej oczyma jawi się on jako port z łodzią o nazwie Marianne. Uważa, że jest to znak, by zaczęła samodzielnie podejmować decyzje. Ucieka ze szpitala, zostawia męża i postanawia, że już nic nie będzie takie, jak dawniej. To niezwykła opowieść o tym, że - mimo wielu przeszkód - w każdej chwili możemy odmienić swój los. Możemy zacząć spełniać swoje marzenia, zmienić pracę, otoczenie. Najważniejsze to być

reklama

informacje o reklamie w miesięczniku

jarek@goksezam.pl tel. 510 214 459 Reklama tej wielkości kosztuje tylko

15 zł netto (18,45 zł z VAT)

FOTOGRAFIA ŚLUBNA REPORTAŻE

tel. 605188010 kxrx@wp.pl

szczęśliwym. Do tego właśnie dąży bohaterka książki Niny George „Księżyc nad Bretanią”. Marta Woźna

Kursy językowe Tłumaczenia zwykłe i przysięgłe ul. Łąkowa 41 Tarnowo Podgórne tel: 61 8146 761, 696 397 030

www.lingwest.com

Nie zmarnujmy tego lata Czas mija, a my już podczas nostalgicznej, ponurej jesieni, przeróżnej pogodowo zimy i wiosny - tęsknimy za latem. Za słońcem, za wakacjami, za spędzanym na wolnym powietrzu czasem. Co chętnie robimy latem? Najczęściej jeździmy na wakacje. Morze, góry, jeziora oraz lasy czekają na nas. Niektórzy uwielbiają wyjazdy do ciepłych krajów. Południe stało się dla nas dostępne. Niekoniecznie musimy wyjeżdżać na dłużej. Są tacy, którzy preferują krótkie wycieczki „weekendowe”. Każdy może sobie stworzyć swoją własną ofertę spędzania wolnego czasu. Osobiście kocham rejsy statkami – te dalekie i te bliskie…

fot. Andrzej Piechocki

Lato obfituje także w liczne spotkania towarzyskie w ogródkach przy grillu. Korzystamy też z bogatej oferty kin, koncertów. Kochamy Lusowo – pięknie zagospodarowane i zadbane jezioro, Lusowskie Spotkania Muzyczne, Dożynki „U księdza za płotem”, kino plenerowe oraz liczne i niezapomniane festyny. Mamy dobrze utrzymane ścieżki rowerowe oraz miejsca, w których możemy uprawiać nordic walking. Są również cudowne termy. Na pewno każdy z nas znajdzie dla siebie coś interesującego. Nie zmarnujmy tego lata, następne dopiero za rok… Maria Kaniewska


ROZRYWKA

15

lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura

NP. PSZENNA

SPECJALISTA OD u PASTWISK

q

POPULARNA NAZWA PAROWOZU Z WAGONAMI

ALDA LUB ARKIN

u

INACZEJ DYWIZ

u

KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA NR 39 q

46

44

q

KURORT KOŁO ŻYWCA

q

ZAPACH SPALENIZNY u

1 CZĘŚĆ JELITA GRUBEGO

22

PRZED TRAFANKOWSKĄ

13 ŚWIĘTA KSIĘGA MAZDAIZMU

u

47

q

CHWAST POLNY

51

35

2

3 GATUNEK CYKORII

u

q q

u

55

56

65

TWÓRCA OPERY „CARMEN”

FILM JAMINA WINANSA (2009)

u

u

11

IMIĘ CÓRKI K.I.GAŁCZYŃSKIEGO

u

32

54

21

6

19 FILM PAWŁA PAWLIKOWSKIEGO (2013)

u

57

ZADOWOLONY PIERWIASTEK

10

IMIĘ WIESZCZA u POLSKIEGO

62 RŻY

16 63

8

26

u

34

20

29

u

PUSTYNIA PÓŁNOCY CHILE

4

42

TWÓRCA BUDKI SUFLERA

38

61

POKRYWA MUR

24

STOLICA ZAMBII

27 33

ZDOBIĄ (LUB NIE) KOBIETĘ

SŁOWA PRZYSIĘGI

u

IMIĘ MANDELSZTAMA (POEZJA)

37

41 CYGANKA Z OPERY „MANRU”

POWIEŚĆ ROMANS J.I. KRA- u SZEWSKIEGO

14

u

GRZĄDKA KWIATOWA

9

60

52 KRÓL Z DRAMATU ALFREDA JARRY’EGO

u

12

48

DAWNY SŁUGA

50

18

u

28

WALUTA EUROPY

u

PAŃSTWO Z BEJRUTEM

u

POETA u „PRZEKROJU”

39

15

49

u

SYMBOL ŻAŁOBY

5

u

u

u

7

31

40

u

TRZOS LUB KABZA

23

UPRZYWILEJOWANY KOLOR W GRZE W KARTY

MOŻE BYĆ MIŁOSIERDZIA

u

PEŁZAK

43

WIEŚ Z PRZEŁĘCZĄ KOŁO KŁODZKA

u

CIĘŻKA PRACA

66

u

30

u

17

u

36

25

FRAGMENT TEKSTU

58

u

GMINA W ANDALUZJI

q

AMERYKAŃSKA „BOGINII POP”

59

GŁÓWNY PLAC MIASTA

u

CHWAST ZBOŻOWY

53

GRA SAMA

u

45 q

q

q u

q

PENSJA AKTORA

64 JEJ NIE WYPADA

u

Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Anatola France (1844-1924), francuskiego poety, powieściopisarza i krytyka literackiego - ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: jarek@goksezam.pl, podając imię i nazwisko. Osobie, która nadeśle prawidłowe rozwiązanie jako piąta przyznamy nagrodę - niespodziankę. Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie internetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf. Termin nadsyłania rozwiązania: 20.08. ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 38 Myśl Józefa Ignacego Kraszewskiego (1812-1887), polskiego pisarza, publicysty, wydawcy, historyka, działacza społecznego i politycznego, malarza i grafika

„W książce to tylko znaleźć może człowiek, co ma w sobie” Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź wylosowaliśmy panią JANINĘ PRZYBYLSKĄ. Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96) po odbiór nagrody.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

32

33

34

35

36

37

38

39

40

41

42

43

44

45

46

47

48

49

50

51

52

53

54

55

56

57

58

59

60

61

62

63

64

65

66

Opracował: Andrzej Chylewski

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury “SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik • ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • www. goksezam.pl • e-mail: info@goksezam.pl • reklama: jarek@goksezam.pl Zespół redakcyjny: Marysia Horowska, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Julia Lipowicz, Damian Nowicki, Patrycja Świergiel, Jarek Szymkowiak, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Marta Woźna Współpraca: Barbara Gałężewska, Tomasz Jakubiak, Maria Kaniewska, Marek Kromski, Wiktoria Prałat Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 29.06.2015, www.goksezam.pl Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.


16

PROGRAM IMPREZ

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

KULTURALNE WAKACJE 2015

WYDARZENIE WAKACJI

4.07 TARNOWO PODGÓRNE. GWIAZDA WIECZORU: MARYLA RODOWICZ. WSTĘP WOLNY! KALENDARIUM

26.06-7.07 Borne Sulinowo 30.06-9.07 Skorzęcin 30.06-7.07 Bar (Czarnogóra) 1-11.07 Kudowa Zdrój 4.07 godz. 16 Stadion w Tarnowie Podgórnym 5.07 godz. 13 Kościół w Lusowie 9-12.07 Rewal 14.07 Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo 21.07 Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo 1.08 godz. 21 Lusowo, Val di Sole 2.08 godz. 13 Kościół w Lusowie 8.08 godz. 21 Tarnowo Podgórne, plac za kościołem 22.08 godz. 15 Plac przy kościele w Lusowie, Val di Sole 23.08 godz. 10.30 Plac przy kościele w Lusowie 29.08 godz. 20 Teren Centrum Kultury Przeźmierowo 29.08 Chodzież

*

Wyjazdowe warsztaty artystyczne Teatru Tańca „Sortownia” Wyjazdowe warsztaty artystyczne Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne Wyjazd Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy” na Międzynarodowy Festiwal Pieśni i Tańca w Czarnogórze Wyjazdowe warsztaty artystyczne projektu „Teatr w każdej wiosce” „Lato z Radiem” - Dni Gminy Tarnowo Podgórne. Gwiazda wieczoru: Maryla Rodowicz strona 2 Lusowskie Spotkania Muzyczne - koncert 97: Zespół „Shalom” strona 3 Wyjazdowe warsztaty artystyczne Mażoretek

* * * * * * * * * *

„Wytropić Piasta” - jednodniowa wycieczka dla dzieci szkolnych do Biskupina i Gniezna. Koszt wyjazdu: 30 zł. strona 3 „Wytropić Piasta” - jednodniowa wycieczka dla dzieci szkolnych do Ostrowa Lednickiego. Koszt wyjazdu: 30 zł. strona 3 Kino plenerowe: pokaz filmu „Strażnicy Galaktyki” (Akcja/Sci-Fi, 2014). Wstęp wolny.strona 3 Lusowskie Spotkania Muzyczne - koncert 98: Dmitru Harea (Fletnia Pana) strona 3 Kino plenerowe: pokaz filmu „Wkręceni 2” (komedia, 2015). Wstęp wolny. strona 3 V Międzynarodowy Festiwal Bluesowy „BLusowo” Dożynki Gminne i XVI Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Kino plenerowe: pokaz filmu „Bogowie” (biografia, dramat 2014). Wstęp wolny. Występ Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy” na dożynkach

strona 4

strona 5

strona 3

- otwarte dla publiczności imprezy na terenie gminy Tarnowo Podgórne - omówienie wewnątrz numeru Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie - Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14 Centrum Kultury Przeźmierowo - ul. Ogrodowa 13a

Bilety i zaproszenia dostępne: - w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14; w godz. 15-20) - w siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96; w godz. 9-15) - w Centrum Kultury Przeźmierowo (ul. Ogrodowa 13a; w godz. 9-12 i 17-20) - przez Internet - w serwisie Biletomat.pl

informacja telefoniczna: 61 895 92 28

www.goksezam.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.