2 minute read
Moda na Podhalu: funkcjonalna czy stylowa?
Nie mam na myśli stylu architektonicznego, znanej szeroko parzenicy czy kierpców. To oczywistości znane na całym świecie. Chodzi mi raczej o modę ulicy. O szalony korowód, który każdego roku przemierza ulice Białki Tatrzańskiej, Zakopanego czy Bukowiny. Morze wylewających się z każdej strony dam w puchatych czapkach, kozakach, futerkach i odblaskowych kombinezonach narciarskich. Istny sezonowy oczopląs. Wszelkiej maści tandeta z Chin, która z Podhalem ma tyle wspólnego, ile wspólnego ma przyjazd do Zakopanego z pobytem w górach. Zakopane to Zakopane, góry to góry, a tandeta z Chin zawsze pozostanie tandetą.
AUTOR
Advertisement
HUBERT CENTKOWSKI
Krytyk Mody. Producent i pomysłodawca Fashion Anatomy – Polish Fashion Week. Fan Podhala, gór i dobrego smaku.
Od wielu lat odwiedzam Podhale. Tutaj odpoczywam. Wydeptuję górskie szlaki, odwiedzam smaczne miejsca, jednym słowem łapię balans. Jako człowiek, który zawodowo zajmuje się modą, zwracam uwagę na to, co ludzie mają na sobie, jak to noszą, skąd mają, czy wybierają produkty regionalnych producentów, czy idą do sieciówki i szukają swetra stylizowanego na Mountain Style. To szukanie świadomości mody. Świadomości u konsumentów, ponieważ u twórców jest od dawna.
Sezonowa moda na Zachodzie
Wystarczy spojrzeć w stronę naszych sąsiadów, aby zrozumieć, co mam na myśli. Szwajcaria czy Austria to kraje, dla których kultura turystyki górskiej ma olbrzymie znaczenie. Od bardzo wielu lat rozwija się tam zjawisko sezonowości mody górskiej. To nieodłączny element tej gałęzi. Można ją nazwać Winter Style lub Ski Style. W Polsce ta typowa moda górska kojarzy się u młodszego pokolenia z dresówką, u dojrzalszego pokolenia z kożuchem, dużo rzadziej gdzieś między tym wszystkim przewijają się elementy charakterystyczne dla podhalańskiego folkloru, a szkoda, bo to nasze, polskie, oryginalne dla nas i dzięki temu prawdziwe. Mam oczywiście na myśli rękodzieło, a nie wspomniane wcześniej chińskie badziewie, na którym ktoś przypadkiem umieścił wizerunek szarotki alpejskiej. Zupełnie już nie kojarzy się z luksusowym podejście do produkcji mody w góry.
Światowe oblicze mody
Popatrzmy na markę Moncler, która jest prawdopodobnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w górach, i to nie bez powodu. Założona w 1952 r. przez lata doskonaliła swoją odzież i stworzyła ubrania narciarskie, które nie tylko chronią, ale również są efektowne. Bogner jest uważany za wynalazcę mody sportowej i nie trudno się domyślić dlaczego. Marka została stworzona 85 lat temu przez narciarza klasycznego Willy’ego Bognera Seniora i oferuje luksusowy wybór odzieży narciarskiej dla całej rodziny, stylowej na stoku i poza nim. Odzież narciarska została zaprojektowana tak, aby połączyć funkcjonalność i wysoką wydajność z elegancją i ekskluzywnością, a także zapewnić żywy, przyciągający wzrok wizerunek. Marka Bogner to idealna kombinacja: luksus, styl i wyrafinowanie. Oczywiście żadna z tych powyższych marek nie skupia się na wyciąganiu z regionalnego folkloru elementów dla niego specyficznych, ale też nawet nie udaje, że próbuje.
Złoty środek?
Więc może dobrze zastanowić się nad tym, czy istnieje sens łączenia tych dwóch prądów. Ważnego z historycznego punktu widzenia regionalizmu z elegancją funkcjonalności i wygody, niezbędną na stoku czy szlaku. Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi, zdaje się jednak, że, jak zawsze, idealnym rozwiązaniem jest złoty środek. Warto z jednej strony, z głową i umiarem, czerpać z kultury i tradycji, z drugiej tworzyć modę funkcjonalną, ale przy tym po prostu ładną.