Koniec ogona by Tim Urban: waitbutwhy.com tłum. Ja_Tom: wszstk.wordpress.com
Z zeszłorocznego posta , mamy rozplanowane wizualnie ludzkie życie. Latami:
Na miesiące:
I tygodniami:
Pracując nad tym postem zrobiłem też wykres dni, ale wydawało mi się za dużo, więc zostawiłem to. Ale pieprzyć to.
Wykres dni oddziałuje na mnie tak bardzo jak tygodni. Każdy z tych punktów jest tylko jednym wtorkiem lub piątkiem lub niedzielą, ale nawet szczęśliwy człowiek,
który żyje do 90 lat nie będzie mieć problemu z dopasowaniem każdego dnia swojego życia na jednym arkuszu papieru. Ale kiedy zrobiłem post Życie w Tygodniach, myślałem o czym jeszcze. Zamiast mierzyć swoje życie w jednostkach czasu, można mierzyć w działaniach lub zdarzeniach. Aby użyć siebie jako przykład: Mam 34 lat, więc będę super optymistyczny i powiem, że będę rysował takie figury do czasu aż osiągnę 90 lat1 . Jeśli tak, mam niecałe sześćdziesiąt zim przed sobą.
A może mam około sześćdziesięciu Superbowls przed sobą:
1
Aby pomóc mi nie zapeszyć z tym ogłoszeniem, proszę dodać psychiczne “Jeśli będę miał szczęście” przed każdym stwierdzeniem.
Ocean jest lodowaty i to uczucie dla mojego ciała jest złym doświadczeniem życiowym, więc staram się ograniczać do około jednego pływania w oceanie w roku. Więc jakkolwiek to się dziwne wydaje, mogę być w oceanie około 60 razy.
Pomijając researche do Wait But Why, czytam około pięciu książek rocznie, więc pomimo, że czuję się jakbym miał przeczytać jeszcze nieskończoną ich ilość w
przyszłości, tak naprawdę mam do wyboru tylko trzysta ze wszytskich książek do przeczytania i przyjmuję, że umrę bez wiedzy jaka jest zawartość pozostałych.
Dorastając w Bostonie chodziłem cały czas do Red Sox, ale jeśli już więcej tam nie wrócę, prawdopodobnie będę przmoja stawka przyjść do Sox będzie wynosiła raz na trzy lata w rozumieniu, że ten mały rząd dwudziestu oznacza moje wizyty.
Nie było ośmiu amerykańskich wyborów prezydenckich w ciągu mojego życia, i około 15 przeszło. Widziałem pięciu prezydentów w ich biurze i jeśli to tempo się utrzyma, zobaczę o dziewięć więcej. Pradopodobnie jem pizzę raz w miesiącu, więc mam o siedemset więcej szans do jej zjedzenia. Mam jeszcze lepszą przyszłość z kluskami. Jem chińskie jedzenie dwa razy w miesiącu i staram się upewnić, że sześć pierogów występuje za każdym razem, więc mam pierdyliand pierogów przed sobą:
http://28oa9i1t08037ue3m1l0i861.wpengine.netdnacdn.com/wpcontent/uploads/20 15/12/dumplingssmall.png [zdjęcie nie chce wejść tłum.] Ale większość z tych rzeczy nie jest tym o czym myślę. Wiele z tych rzeczy zdarza się z podobną częstotliwością każdego roku podczas całego życia, rozprzestrzenia się dość równomiernie w czasie. Jeśli jestem w pobliżu jednej tzreciej swojej drogi przez życie, jestem również w jednej trzeciej drogi przeżywania działania lub zdarzenia. To, co mam na myśli jest bardzo ważną częścią życia, i w przeciwieństwie do tych wszystkich przykładów nie jest równomiernie rozłożone w czasie (które przeżyłeś/jest przed tobą). Relacje z innymi osobami. Myślałem o moich rodzicach, którzy są w połowie sześciesiątki. Aż do moich pierwszych osiemnastu lat spędziłem z nimi trochę czasu około 90% moich dni. Ale od mojego pójścia do colleagu a później wyprowadzki z Bostonu, prawdopodobnie widziałem się z nimi średnio pięć razy w roku, średnio może dwa dni za każdym razem. Dziesięć dni w roku. Około 3% dni spędziłem z nimi od czasów mojego dzieciństwa. Są w połowie sześciesięciu lat, niech nadal będą tak optymistyczni i mówią, że jestem jednym z niewielu szczęsliwców, że oboje rodziców będzie żywych do mojej sześćdziesiątki. To dałoby nam około trzydziestu lat więcej współistnienia. Jeśli dziesięć dni w roku, to trzysta dni pozostało nam razem. Mniej czasu niż razem spędziliśmy w jednym z moich osiemnastu lat dzieciństwa. Kiedy patrzysz na tę rzeczywistość, okazuje się, że pomimo, że nie zbliżasz się do końca swojego życia, być może zbliżasz się do końca swojego czasu z niektórymi z najważniejszych osób w swoim życiu. Jeśli umieszczę tutaj łączną liczbę dni jaką spędzę jeszcze ze swoimi rodzicami, przy założeniu, że będę nadal tak szczęśliwy jak tylko mogę być, to staje się jaskrawo jasne:
http://28oa9i1t08037ue3m1l0i861.wpengine.netdnacdn.com/wpcontent/uploads/20 15/12/parentssmall.png [obrazek tłum.] Okazuje się, że kiedy skończyłem liceum miałem już wykorzystane 93% mojego osobistego wraz z rodzicami czasu. Korzystam teraz z ostatnich 5% tego czasu. Jesteśmy na szarym końcu. Podobna sytuacja jest z moimi dwiema siostrami. Po przeżyciu z nimi odpowiednio 10 i 13 lat, mieszkam teraz po drugiej stronie kraju od obydwu z nich i spędzę z nimi być może 15 dni z każdą z nich w roku. Mam nadzieję, że pozostało nam jeszcze około 15% naszego całkowitego czasu. To samo często odnosi się do starych znajomych. W liceum sieddziałem dookoła tych samych czterech facetów około pięć dni w tygodniu. W ciągu czterech lat prawdopodobnie zgarnęliśmy 700 grupowych godzin. Teraz, porozrzucani po całym kraju z zupełnie różnymi zyciami i harmonogranami, pięciu z nas w tym samym pokoju w tym samym czasie? prawdopodobieństwo wynosi prawdopodobnie 10 dni każdej dekady. Grupa jest w jej końcowych 7%. Więc co mamy zrobić z tą informacją? Pomijając moją sekretną nadizeję, że postęp technologiczny pozwoli mi żyć do 700 lat, widzę trzy dania na wynos: 1. Znaczenie życia w tym samym miejscu z ludźmi których kochasz. Prawdopodobnie zostało mi 10 razy więcej czasu z ludźmi, którzy żyją w moim mieście, niż z ludźmi, którzy żyją gdzieś indziej. 2. Znaczenie priorytetów. Twój czas pozostały do spotkania twarzą w twarz zależy w dużej mierze od tego, gdzie ta osoba przypada na liście priorytetów życiowych. Upewnij się, że lista ta jest ustalana przez ciebie nie przez bezwładną nieświadomość. 3. Znaczenie jakości czasu. Jeśli jesteś w swoich ostatnich 10% czasu z kimś, kogo kochasz, trzymaj ten fakt przed oczami gdy jesteś z nimi. Traktuj ten czas jako to, czym aktualnie jest: cenne.
Możesz się zapisać do listy emailowej Wait But Why a także wspierać WBW na Patreonie. Wszystkie linki na ich stronie. TEKST: http://waitbutwhy.com/2015/12/thetailend.html __________________________________________________________________ Tłumacz zachęca do konstruktywnej krytyki jego tłumaczenia. Zaprasza na stronę wszstk.wordpress.com .