Policja
Dopadli „Froga”
Przy głównym wejściu na mieleńską plażę zatrzymano w niedzielę 24-letniego Roberta N. Znany na całą Polskę pirat drogowy nagrał swój rajd po Warszawie i opublikował go w internecie. Aresztowanie ma związek z oszustwami. Jednocześnie CBŚ ujawniło sprzęt służący do zatrzymywania pojazdów z napisem „Policja” oraz broń. MŁ Edukacja
Uczniowie z nagrodami Fot: MŁ
Skandal
Syn płakał, a pijani rodzice spali We wtorek na prośbę sąsiadów policja wkroczyła do mieszkania na Osiedlu Morskim. To, co funkcjonariusze ujrzeli wołało o pomstę do nieba. Rodzice trojga dzieci spali kompletnie pijani, a czteromiesięczny chłopiec płakał od kilku godzin. Policjanci pojechali na miejsce zaraz po odebraniu zgłoszenia. Pod wskazanym adresem zastali rodziców i trójkę rodzeństwa w
wieku 4 miesięcy, 1,5 roku i 6 lat. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że czujność zgłaszającego była jak najbardziej zasadna. - 26-letnia matka i jej konkubent byli nietrzeźwi - poinformowała st. sierż. Monika Kosiec, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Badanie alkomatem wykazało u Mileny P. ponad 1,2 promila alkoholu. Ojciec - Krzysztof C, wydmuchał więcej - 1,9 promila. Dzieci prze-
Wyróżnienie
kazano pod opiekę pogotowia rodzinnego, a nieodpowiedzialni rodzice trafili do aresztu. Ojciec w trakcie zatrzymania był agresywny. - Szczegółowo wyjaśniamy sytuację rodzinną oraz okoliczności tego zdarzenia. Wykonujemy czynności procesowe i gromadzimy materiał dowodowy, który zostanie przekazany do oceny prawnej koszalińskiej prokuraturze - dodała rzeczniczka policji. Dowiedzieliśmy się,
że parą interesował się Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Czy prokuratura przedstawi rodzicom zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo swoich dzieci? O tym dowiemy się w środę po południu, po tym jak prokuratorzy otrzymają zgromadzone materiały. Jeśli prokurator przedstawi Milenie P. i Krzysztofowi C. zarzuty, grozić im może odebranie praw rodzicielskich, a nawet kara do pięciu lat więzienia. MŁ
Senator walczył o prawa człowieka Naczelna Rada Adwokacka odznaczyła okolicznościowy mi medalami adwokatów, którzy przez lata bronili praw człowieka. Wśród najwybitniejszych mecenasów w Polsce znalazł się senator Piotr Zientarski. Fot: MŁ
Parlamentarzysta został doceniony we wtorek podczas „Gali Wolności” z okazji 25-lecia wolnej Polski w Filhar-
monii Narodowej w Warszawie. Został zauważony jako jedyny z naszego województwa. - Czuję się zaszczycony. Mogłem stanąć w szeregu wielkich autorytetów adwokatury takich jak Maciej Dubois, syn patrona liceum, którego jestem absolwentem - powiedział Piotr Zientarski. Wśród odznaczonych znalazło się też kilku senatorów poprzednich kadencji. MŁ
Prezydent Koszalina wręczył doroczne nagrody przyznawane za wybitne osiągnięcia w nauce. W tym roku komisja rozpatrzyła 53 wnioski ze szkół podstawowych i gimnazjów oraz 46 wnioski ze szkół ponadgimnazjalnych. MŁ Policja
Mieszkańcy wybierają Fot: MŁ
Już ponad 5 tysięcy osób zagłosowało na projekty Budżetu Obywatelskiego. We wtorek w miejscu powstania ścieżki rowerowej prezydent wraz ze stowarzyszeniem „Roweria” namawiał do głosowania na to, jak wydać półtora miliona złotych. MŁ Edukacja
20 lat Stowarzyszenia
Fot: MŁ
Stowarzyszenie Przyjaciół Koszalina świętowało jubileusz. Podczas uroczystości członkowie otrzymali odznaczenia. Stowarzyszenie gromadzi około 150 członków, utrwalających historię miasta. MŁ
2 Fakty Tygodnik Koszaliński Miasto Media
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
Publicystyka
Szkoła dziennikarska
Do wyborów idziemy, by je wygrać
Z Adamem Ostaszewskim, przewodniczącym koszalińskiego SLD rozmawia Kamil Hońko. Fot: MŁ
Porozumienie w sprawie Młodzieżowej Szkoły Dziennikarskiej podpisano w piątek pomiędzy Urzędem Miasta a Radiem Fot: MŁ Koszalin. Projekt pomoże w kształceniu gimnazjalistów w klasach o profilu Porządek
dziennikarskim. Dyrektorzy szkół przyznali, że tego typu działalność otwiera młodzieży drogę do świata mediów i pozwala im szkolić swoje umiejętności. Młodzieżowa Szkoła Dziennikarska prowadzona jest w rozgłośni od 10 lat. MŁ
Będzie więcej światła
Trwa malowanie i odnawianie 116 koszalińskich lamp ulicznych. Fot: MŁ
Energa Oświetlenie wymieni też 62 słupy żelbetowe oraz 450
opraw oświetleniowych na oświetlenie ledowe. Prace poprawią estetykę miasta. Wpłyną również na jakość oświetlenia. MŁ
- Jak Pan ocenia działalność Federacji Młodych Socjaldemokratów? - Najważniejsze, że nie jest nastawiona typowo politycznie. Ostatnio zorganizowali dzień dziecka i festyn charytatywny. To działania prospołeczne. Młodzi pokazują, że lewica służy innym, szczególnie słabszym. - Czy SLD wspiera projekt FSM złożony do budżetu obywatelskiego? - Reklamujemy go wśród znajomych i sympatyków SLD. Zachęcam, aby głosować właśnie na ten projekt, bo jest bardzo ciekawy. Dzięki niemu chociażby osoby niewidzące będą mogły przekonać się, jak wyglądają ciekawe miejsca w Koszalinie. - Czy przez działalność w FSM młodzi pracują na miejsca na listach? - Będę namawiał człon-
Wydawca: Redpress Kamil Hońko Kostenckiego 3c/4 75-368 Koszalin Nakład: do 10000 egzemplarzy Druk: Express Media Sp z o.o. Reklama: 884-788-908
ków młodzieżówki do startu w wyborach samorządowych. Osoby te są zainteresowane działalnością samorządową, społeczną i polityczną. Przeniesienie tej działalności do Rady Miejskiej to naturalny krok naprzód. - Jak pan ocenia obecną kampanię w Koszalinie? - Pan Artur Wezgraj jest współtwórcą PO w Koszalinie. Po odejściu związał się zaś z PiS. Piotr Jedliński jest natomiast mocno przez PO wspierany. To oznacza, że mamy dwóch prawicowych kandydatów oraz jednego lewicowego - mnie. Dobrze było by gdyby ci pierw-
Redaktor Naczelny: Kamil Hońko mail: kamil.honko@gmail.com Zastępca Redaktora Naczelnego: Marek Łagocki mail: redakcja@koszalininfo.pl
si mniej skupiali się na wymianie ciosów, a bardziej na programie wyborczym. Ani jeden, ani drugi nie pokazał chociażby zarysu programu. - Kiedy poznamy listy SLD do Rady Miasta? - Przystąpiliśmy do ich układania. Na pierwszy rzut pójdą liderzy w okręgach. Postaramy się, aby jako pierwsza partia zaprezentować kandydatów. Mogę tylko zdradzić, że będzie to mieszanka ludzi nowych z doświadczonymi. - Dalej jest pan przekonany o zwycięstwie? - Oczywiście, że tak. Do wyborów podchodzi się po to, aby je
wygrać. Uważamy, że uda nam się przekonać wyborców, że nasz program jest najlepszy, a osobami, które będą w stanie go zrealizować są kandydaci SLD. - Czy dopuszcza Pan przekazanie swojego poparcia gdyby w drugiej turze zmierzyli się Wezgraj z Jedlińskim? - Walczę o zwycięstwo. To, co będzie po pierwszej turze będziemy analizować dopiero po niej. - Jak ocenia pan aferę taśmową w rządzie? - Oglądając wiadomości miałem wrażenie, że to film gangsterski, gdzie dwóch mafiozów spotyka się w knajpie i rozmawia o tym, kto ma kogo załatwić. To skandal, że minister spraw wewnętrznych rozmawia z prezesem NBP o tym, w jaki sposób uratować PO przed przegraną w wyborach. Skandaliczne są też inne wątki związane z funkcjonowaniem państwa. Moja ocena jest jednoznacznie negatywna.
Redakcja: Wiesław Miller, Marek Mikołajczyk, Igor Matwijcio, Elżbieta Subocz, Bartosz Hahn Grafik: Karolina Grustowska www.koszalininfo.pl
www.koszalininfo.pl
Miasto Fakty Tygodnik Koszaliński 3
18.06-1.07.2014
Społeczność
Zdrowie
Potencjał Góry Chełmskiej trzeba wykorzystać Sportowe Amazonki Koszalińskie stowarzyszenie Młodzi Demokraci złożyło dwa projekty do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. O planach zagospodarowania Góry Chełmskiej z Jakubem Kowalikiem, członkiem MD oraz radnym Rady Osiedla im. JJ Śniadeckich rozmawia Kamil Hońko. Fot: MŁ
- Jak zrodził się pomysł na wasze projekty? - Dzięki naszej działalności i spotkaniom Rad Osiedli, w których działamy, wiemy czego brakuje koszalinianom. Dużo rozmawiamy o tym, jak umilić mieszkańcom czas rekreacji. Postawiliśmy na Górę Chełmską. Można tam spotkać wielu sportowców, którzy upodobali sobie to miejsce do biegania lub trenowania nordic walking. Sam często tam biegam ze znajomymi. To miejsce ma potencjał, który trzeba koniecznie wykorzystać. - Jak zamierzacie to zrobić? - Projekt „Polana re-
kreacyjna” zakłada zagospodarowanie terenów za wieżą widokową. Chcemy wyremontować stadion piłkarski, utworzyć boiska do siatkówki plażowej, kort tenisowy oraz nowoczesną bieżnię. Pozwoli to mieszkańcom Koszalina aktywnie spędzać czas. Dzieci będą mogły bawić się na zupełnie nowym placu zabaw, a zakochani spędzać romantyczne chwile na eleganckich ławeczkach wśród zieleni. - Potrzebne są aż dwa projekty?
- Projekt Góra Chełmska – najlepsze miejsce dla rowerów, spacerów i „Nordic Walking” jest kierowany do miłośników aktywnego wypoczynku na łonie natury. Chcemy wyznaczyć i oznakować nowe szlaki leśne oraz odrestaurować dotychczasowe trasy Góry Chełmskiej. Dzięki nim to miejsce stanie się bazą rekreacji i sportu. Koszalinianie zyskają doskonałe miejsce na długie niedzielne spacery, a fani nordic walking oraz biegacze idealne miejsce do uprawiania sportu.
- Jak zamierzacie promować wasze projekty i przekonać do nich mieszkańców Koszalina? - Najlepsza promocja to rozmowa z sąsiadami i rówieśnikami. Promujemy też nasze projekty na facebookowej stronie „Stowarzyszenia Młodzi Demokraci Koszalin”. Zrobiliśmy też ulotki z dokładnym opisem projektów, które trafią do skrzynek na listy w Koszalinie. - Czy myślisz, że koszalinianie wybiorą wasze pomysły? - Mocno w to wierzę. O potrzebie zagospodarowania Góry Chełmskiej wiedzą wszyscy, którzy byli tam choć raz. Budżet Obywatelski to wspaniała inicjatywa prezydenta Jedlińskiego i okazja by ulepszać miasto. Jeśli nasze projekty wygrają to zyskają wszyscy, bez względu na płeć i wiek. Zachęcam więc do głosowania na nasze propozycje. Najprościej wejść stronę www. obywatelski.koszalin. pl. Głosowanie trwa do najbliższej niedzieli.
Ponad 70 kobiet wzięło udział w IX Regionalnej Spartakiadzie Amazonek Województwa Zachodniopomorskiego. Na terenie Sportowej Doliny rywalizowano w licznych konkurencjach sprawnościowych. Fot: WM
To jedna z wielu imprez, które dla swoich członkiń przygotowuje zarząd Stowarzyszenia Koszalińskiego Klubu Amazonka. Co wtorek o godz. 17, poza wakacjami, panie spotykają się z lekarzami specjalistami, fryzjerkami, kosmetyczkami i dietetyczką w klubie przy ulicy Morskiej. - Najważniejsze to być razem i wspierać się nawzajem - powiedziała Irena Ambrożko z za-
rządu organizacji. - U mnie chorobę wykryto w 1999 roku. Nie zlekceważyłam zagrożenia dzięki lekarzom z poradni przy ulicy Orlej. Zostałam zoperowana i dzisiaj wszystko jest dobrze, dlatego zachęcam panie, aby robiły badania profilaktyczne i systematycznie kontrolowały swoje zdrowie. Amazonki w Sportowej Dolinie oglądały występy artystyczne wykonawców z Pałacu Młodzieży. Potem ruszyły do zawodów spartakiady. Udowodniły na przykład, że niczym gwiazdy brazylijskiego Mundialu umieją trafiać piłką do bramki, choć ta była w wersji mini. Każde udane zagranie panie kwitowały oklaskami. WM
Adopcje
Przygarnij przyjaciela z koszalińskiego schroniska
Nika jest średniej wielkości kundelkiem. Ma cha- Klara jest czarno-białą kotką. Została znalezio- Bafi to średniej wielkości mieszaniec. Jego charakterystyczne stojące uszy. Mieszkała u rodziny, na w okolicy wieżowca przy ul. BOWiD. Mogła rakterystyczna sierść jest długa jak u owczarka która trzymała ją w bardzo złych warunkach. być kotem domowym, ponieważ jest łagodna i nizinnego. Pies może mieć około 2 lat. ZnalezioSuczka w momencie interwencji inspektorów nie sprzeciwia się głaskaniu. Jak okazało się, że no go w pobliżu schroniska. Podejrzewamy, że TOZ karmiła szczeniaki. Wszystkie psy zabrano nie jest dzikim kotem, pozostawiono ją w schro- ktoś go tu porzucił. Bafi jest bardzo posłusznym do schroniska. Młode szybko znalazły domki, nisku gdzie czeka na nowy dom. Kocica chętnie czworonogiem. Przykre, że tak miły piesek, został potraktowany w tak okrutny sposób. matka niestety nadal czeka na uśmiech losu. wygrzewa się na słońcu i wspina na drzewa. W sprawie adopcji zwierzęcia prosimy o kontakt z koszalińskim schroniskiem tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.
4 Fakty Tygodnik Koszaliński
18.06-1.07.2014
www.koszalininfo.pl
7 Dni Koszalin
Motoryzacja
Wypadek
Kraksa na „szóstce” Cadillac Józefa Piłsudskiego jak nowy
W czwartek, krótko przed 16-tą, na ulicy Szczecińskiej w Koszalinie doszło do zderzenia trzech pojazdów. Fot: MŁ
Prawdopodobnie na samochody jadące w stronę miasta najechał
ciągnik siodłowy z naczepą. Skutki zderzenia usuwały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W miejscu zdarzenia tworzyły się ogromne korki. Na szczęście nikomu nic się nie stało. MŁ
Skandal
Zatłukł psa kołkiem Mieszkaniec gminy Polanów bestialsko zamordował swojego psa. Tłumaczył, że „przeszkadzał” on sąsiadom. Mężczyzna udał się z psem na „spacer” do lasu. Aby uśmiercić zwierzę zamachnął się i uderzył czworonoga znalezionym kołkiem, a następnie konającego ukrył w dole pod kaReklama
mieniem. Policjanci ustalili miejsce przebywania zwyrodnialca. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Morderca psa spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat więzienia. MŁ
Koszaliński producent szyb samochodowych uczestniczy w renowacji zabytkowego amerykańskiego auta. Jeździli nim Józef Piłsudski i wysocy duchowni. Teraz za kółkiem zasiądzie prezydent Bronisław Komorowski. Cadillac był prezentem zza oceanu dla marszałka Józefa Piłsudskiego. Schorowany wódz nie miał jednak wielu okazji, by skorzystać z pojazdu. Auto służyło takim osobistościom jak prezydent Ignacy Mościcki czy król Rumunii Michał I Rumuński. W trakcie II wojny światowej samochód służył patriarsze rumuńskiej cerkwi. Gdy wóz powrócił do Polski, użytkowali go funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Wysłużony, zdwastowany i ograbiony trafił w końcu do stołecznego Muzeum Techniki Naczelnej Organizacji Technicznej. Szansa na odzyskanie dawnej świetności po-
Producent okiem samochodowych z naszego miasta zobowiązał się do wyprodukowania pancernych szyb, w pełni dostosowanych do wymagań wysłużonego pojazdu. Fot: WM jawiła się na początku zeszłego roku. Z inicjatywą wystąpił Bronisław Komorowski, prezydent RP. Na początku marca w Poznaniu rozpoczął się remont samochodu. Zespół renowacyjny stanął przed wieloma nietypowymi wyzwaniami. Jednym z nich okazała się wymiana pancernych szyb, które nosiły ślady po kulach. Z pomocą pospieszyli specjaliści z firmy NordGlass.
- Unikatowe szyby powstałe w koszalińskiej fabryce będą miały taką samą specyfikację i wygląd, jak przedwojenne oryginały - stwierdziła Hanna Gehrke-Gut, specjalistka PR w NordGlass. Proces odbudowy Cadillaca zakończy się pod koniec października. Do tego czasu nadwozie i podwozie zostaną rozłączone i rozebrane na czynniki pierwsze. Będą wypiaskowane i
ponownie połączone. Lakierowanie i uzupełnianie elementów karoserii oraz odbudowa wnętrza praktycznie od podstaw zajmą sporo czasu, bo to wyjątkowy model stworzony na specjalne zamówienie. Według planów wyposażony w szyby z Koszalina samochód ma się pojawić na obchodach Święta Niepodległości, gdzie korzystać będzie zeń obecna głowa państwa. WM
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
Reklama Fakty Tygodnik Koszaliński 5
6 Fakty Tygodnik Koszaliński Rekreacja
18.06-1.07.2014
www.koszalininfo.pl Zwierzęta
7 Dni Koszalin
Otwarcie zalewu Z teki inspektora: Pies w komórce
Siatkówka plażowa, zumba, fitness oraz IV edycja akcji „Wytańczmy Rekord” to atrakcje przygotowane na otwarcie koszalińskiego zalewu. Miejska plaża oficjalnie wystartuje w sobotę 28 czerwca. Zabawa rozpocznie się Mistrzostwami Koszalina w siatkówce plażowej o godzinie 12. W turnieju udział weźmie 120 uczestników podzielonych na 30 drużyn. Wciąż można zapisywać się do rywalizacji. Drużyny muszą się składać maksymalnie z 4 osób. W każdym zespole musi być co najmniej 1 kobieta. By wziąć udział w turnieju wystarczy wysłać maila zgłoszeniowego na adres siatkowka.koszalin@o2.pl.
W godzinach 12-18 przewidziano zabawy dla publiczności. Do wygrania będą zestawy gadżetów przygotowane przez Urząd Miejski. Uczestnicy imprezy będą mogli bezpłatnie skorzystać z atrakcji wodnych takich jak zjazd na byle czym i trampolina wodna. Na godzinę 18:00 zaplanowano akcję „Wytańczmy Rekord”. Dotychczasowy rekord Koszalina w równoczesnym tańcu grupowym wynosi 1448 osób. Wynik ustanowiono w 2013 roku na Rynku Staromiejskim. – Wiek ani umiejętności taneczne nie mają żadnego znaczenia. Liczy się dobra zabawa – zachęca do udziału w imprezie prezydent Piotr Jedliński. MŁ
Otrzymałam informację, że na jednej z działek „Ogrodów Kwitnącej Jabłoni” przy ul. Władysława IV, w tragicznych warunkach przetrzymywany jest pies. Gdy inspektorzy udali się na miejsce w małej komórce znaleźli owczarka niemieckiego. Przebywał wśród odchodów w stałym zamknięciu bez dostępu do wody. Zaglądając przez szpary widać było puste garnki. Udało nam się odnaleźć właściciela, który beztrosko stwierdził, że pies ma się dobrze więc nie widzi problemu. Ustawa o Ochronie Zwierząt, mówi jasno, że trzymanie zwierzęcia w stanie rażącego niechlujstwa i zaniedbania, bez wody i odpowiedniego jedzenia to znęcanie się nad
nim. Za to grozi grzywna lub kara do 2 lat więzienia. Właściciel psa naszych zaleceń nie wykonał. Złożyliśmy więc wniosek do prezydenta o czasowe odebranie psa. Teraz decyzję o przepadku zwierzęcia będzie musiał podjąć sąd. Smutne, a wręcz tragiczne jest życie
wielu czworonogów. Trzymane są na łańcuchach, przy dziurawych budach i pustych miskach. W zimie czy spiekocie zamykane są w komórkach lub przywiązywane na polach. Ludzie to jednak najokrutniejsze stworzenia na ziemi.
Zachęcam Państwa do oddania głosu na projekt Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Chcemy, aby w naszym mieście powstał miejski wybieg dla psów. Dzięki niemu nasze czworonogi będą miały miejsce, gdzie mogły by swobodnie pobiegać i pobawić się wspólnie z właścicielami. Głos można oddać w formie papierowej w różnych punktach miasta oraz poprzez stronę www. obywatelski.koszalin.pl. Nasz pomysł to numer 4 w kategorii małych projektów. Zachęcam i w imieniu wszystkich naszych czworonogów serdecznie dziękuję. St. Inspektor Bigumiła Tiece
TOZ
Koncert
Przemysław „4P” Majewski powrócił na scenę W Klubie Plastelina zagościł rap. W piątek, po wielu latach nieobecności, na scenie zaprezentował się koszaliński raper 4P. Fot: MŁ
Na początku publikę rozgrzewał Skobel, Gucio oraz Junior. Mimo mundialu do lokalu przyszło ponad sto osób. - Długo czekałem na ten koncert. W Koszalinie zdecydowanie brakuje imprez hip-hopowych - powiedziała Monika, fanka 4P. - Cieszę się że Przemek znów nagrywa. Bardzo lubię jego rap. Główną gwiazdę za mikrofonem wsparł Wonz i Głady. Koszaliński artysta zapowiedział, że jesienią wyda bardzo mocną i mroczną płytę. Filmy z koncertu można znaleźć na www.koszalininfo.pl MŁ
Fot: IM
www.koszalininfo.pl Edukacja
Materiał zamawiany Fakty Tygodnik Koszaliński 7
11-17.06.2014
Tasiemiec w Politechnice Koszalińskiej (cz. II) Jakość, głupcze! Liczy się tylko jakość. Przez ostatnie lata mimo sporych, widocznych nakładów na bazę uczelni, nie uczyniła ona postępów w jakości kształcenia. Wydaję się, że wprost przeciwnie jakość ta uległa znacznemu pogorszeniu. W walce o ilość jakość przegrała i choć jest to obiektywne zjawisko, bo inne uczelnie także walczą o ilość nowych kierunków i studentów (a więc o większy budżet), ale zajmują wyższe miejsca w rankingu. Koszalińska Politechnika jest dzisiaj najgorszą uczelnią ze wszystkich politechnik sklasyfikowanych w rankingu. Sytuacja ta obliguje wszystkich nieobojętnych do podjęcia starań o poprawę sytuacji w Politechnice i nie jest to odpowiedzialność, którą możemy zrzucić na urzędy w Warszawie, ponieważ w tej szkole kształcą się nasze (nie warszawskie) dzieci i tę szkołę kończą absolwenci niezbędni w przyszłości jako kadra dla gospodarki naszego miasta i regionu. Trybuna Obywatelska Zwróciłem się do prezydenta Piotra Jedlińskiego z apelem o podjęcie rozmów z kierownictwem Politechniki, aby szukać przyczyn takiego stanu rzeczy i dróg naprawy. Zwróciłem się do Pana Andrzeja Jakubowskiego, który wtedy (luty) kierował Stowarzyszeniem Wspierania Rozwoju Politechniki Koszalińskiej, którego to działalność całkowicie zamarła. (Przypomnę, że stowarzyszenie to
animowali nasi samorządowcy - Ryszard Wiśniewski, Władysław Husejko, Paweł Michalak.) I tutaj nastąpiły zmiany, które niewątpliwie ożywią organizację. Zwróciłem się jednak przede wszystkim, do pana Artura Wezgraja - w jednej osobie radnego, kanclerza uczelni i szefa stowarzyszenia, które swoją misją uczyniło „ulepszenie” Koszalina - z apelem, aby wziął się za ulepszenie naszej uczelni, bo w ostatnich latach Koszalin znacząco i w wielu obszarach się „polepszył”, czego nie da się powiedzieć o Politechnice. Kultura z Lepszego Koszalina Odpowiedź pana Artura Wezgraja w formie tak daleko odbiega od reguł akademickiej dysputy, że dowodnie
potwierdza moją tezę o kryzysie uczelni. Według Pana Wezgraja adwersarz , który ma inne zdanie być musi (cytaty z internetu); 1. Nietrzeźwym - „na gazie” 2. Ze wsi – w najlepszym wypadku „sianowianin” 3. Realizatorem „ciemnych interesów w niejasnych powiązaniach” 4. Wykonawcą politycznego „zadania specjalnego” 5. „Przedstawicielem PO” 6. Organizatorem „ tajnego” stowarzyszenia, będącego przybudówką PO. Szkoda, że A. Wezgraj nie odniósł się do faktu, że moje wystąpienie to efekt oceny pozycji uczelni dokonanej niezależnie w Warszawie i stanowi ostrzeżenie dla szkoły ze strony ważnego pracodawcy, a nie atak na Pana Wezgraja,
którego w Warszawie zupełnie nie znają. No cóż - nie można pogadać merytorycznie – ad rem, no to pogadajmy ad personam. Skąd arogancja Pana Wezgraja, który odmawia prawa zabrania głosu w sprawie naszej politechniki jej absolwentowi, pracodawcy dla wielu (ok. 100) jej absolwentów, byłemu przewodniczącemu Rady Miejskiej, byłemu radnemu sejmiku? Ano stąd, że Pan Wezgraj czuje się od kilku lat OMC prezydentem Koszalina, jak sam twierdzi jest ”groźnym konkurentem dla Jedlińskiego i jego partii PO”. Skąd takie samopoczucie? Wybory 2010 Ano stąd, że w ostatnich wyborach uzyskał faktycznie dobry wynik. Trzeba jednak zauważyć, że wybory
tamte odbyły się w atmosferze rezygnacji z urzędu poprzedniego prezydenta i zastąpieniu faworyta przez, nieznanego wówczas szerzej, sekretarza miasta. Dzisiaj sytuacja jest diametralnie inna. Koszalin dokonał w tej kadencji władz cywilizacyjnego skoku, który można porównać tylko z okresem odbudowy po zniszczeniach wojennych i okresem modernizacji w związku z dożynkami 1977 roku. Stało się to właśnie dzięki temu, że Pan Wezgraj przegrał wybory. Powstał spójny mechanizm od rządu poprzez sejmik, aż do poziomu zarządzania miastem. Zrealizowano bądź uruchomiono praktycznie wszystkie potrzebne miastu inwestycje, nawet te z którymi poprzednie ekipy sobie nie mogły poradzić (plac ratuszowy, aquapark, wyż-
sza szkoła zawodowa, modernizacja szpitala, hala sportowa). Znacząco poprawiła się komunikacja społeczna, co jest słabą stroną każdej władzy (casus prezydenta Warszawy). Dzisiaj A. Wezgraj jest konkurentem nie tyle groźnym, co groteskowym. Niecałe dwa lata temu przegrał wybory do senatu PK, pracownicy administracji nie poparli swojego szefa. Może liczy na to, że koszaliński lud jest „ciemny” i go kupi. W naszym przypadku lud musiałby być nie tylko „ciemny”, ale i ślepy. Z rozmów z pracownikami politechniki, których mam ostatnio sporo, wynika, że na głosy pracowników PK może niezawodnie liczyć, aby tylko sobie poszedł. Marek Kęsik - były przewodniczący Rady Miejskiej
8 Fakty Tygodnik Koszaliński Fotoreportaż Rekreacja
18.06-1.07.2014
Gmina Sianów z wielką pompą świętowała w m Trzydniowe obchody urodzin gminy przyciągnęły na stadion przy ul. Strzeleckiej kilka tysięcy osób. Przyjechali nie tylko mieszkańcy Sianowa, ale też koszalinianie. Fot: MŁ
Największą atrakcją pierwszego dnia imprezy był tradycyjny mecz piłki nożnej rozegrany między urzędnikami a rzemieślnikami. Po zaciętym boju lepsi okazali się urzędnicy, którzy wygrali 7:6. Uczestnikom dopingowała reprezentacja gminy Biały Dunajec, która jest zaprzyjaźniona z Sianowem. Drugi dzień zabaw rozpoczęły potyczki sołeckie. Impreza przeniosła się na scenę, gdzie zaprezentowały się ogólnopolskie gwiazdy muzyki rozrywkowej. Wystąpił Li-
ber z Natalią Szroeder i Sylwia Grzeszczak. Pod sceną zgromadziły się tysiące fanów. Zorganizowano też pokaz laserowy poprzedzający całonocną zabawę przy sianowskim zespole disco polo - Akces. - Władzom Sianowa należą się po raz kolejny wielkie brawa za organizację. Po raz kolejny udowodnili, że nawet w tak niewielkiej miejscowości mogą odbywać się imprezy, na które przyjdą tysiące widzów – powiedział jeden z uczestników koncertów. Niedziela upłynęła przy występach kabaretowych. Formacja Chatelet i Kabaret Młodych Panów zaprezentowały skecze znane z telewizji oraz najnowsze produkcje. Dni Sianowa zakończył występ Raggafayi oraz tradycyjny pokaz fajerwerków. MŁ
www.koszalininfo.pl
Fakty Tygodnik Koszaliński 9
miniony weekend „27 Dni Ziemi Sianowskiej” Fot: MŁ
10 Fakty Tygodnik Koszaliński Reklama
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
7 Dni Koszalin Integracja
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
Fakty Tygodnik Koszaliński 11
Na twarzach niepełnosprawnych dzieci zagościł uśmiech Federacja Młodych Socjaldemokratów zaangażowała się w organizację Międzynarodowego Dnia Dziecka. Na festyn w Sarbinowie zaproszono dzieci niepełnosprawne inteFot: MŁ lektualnie. Młodzieżówka SLD ufundowała okazjonalne paczki oraz atrakcje w postaci dmuchanego zamku i zjeżdżalni. Działacze FSM chcą pokazać, że niepełnosprawność nie czyni człowieka gorszym. - Chcemy udowodnić, że jesteśmy równi i że
nikt nie powinien czuć się wykluczony z jakiegokolwiek powodu powiedział Piotr Sikorski, szef młodzieżówki SLD. - FSM od początku istnienia pragnie inicjować akcje społeczne nie mające zabarwienia politycznego. W przyszłości młodzieżówka chciałaby zorganizować dużą imprezę integracyjną dla dzieci zdrowych i tych z dysfunkcjami. - Liczymy na to, że znajdą się ludzie, którzy będą chcieli nas wspomóc organizacyjnie i finansowo - dodał Sikorski MŁ
www.koszalininfo.pl
12 Fakty Tygodnik Koszaliński Felietony Politycznie
Okiem oldskulowym
Polityka boiska
Ambicja bywa niezdrowa
Jedni z wypiekami na twarzy śledzą mundial, inni pasjonują się aferą w rządzie. Polityka i piłka nożna dostarczają podobnych emocji. Te dwie z pozoru odległe dziedziny łączy nie tylko postać Donalda Tuska. W piłkę i w politykę gra się drużynowo, trzeba umieć stosować zwody, a czasem trafiają się samobóje. Te ostatnie to teraz domena na przykład ministra Sienkiewicza. Dać się podsłuchać będąc szefem służb specjalnych jest gorsze od wpuszczenia bramki pomiędzy nogami. Dziwne, że nie skończyło się to czerwoną kartką. Krakowski dandys wybronił się jednak dzięki skrótom myślowym. To jednak ryzykowna gra. Według
Kamil Hońko Redaktor Naczelny bukmacherów zarówno Brazylia jak i Platforma spadają z pozycji lidera rankingów. Takie skrótowce skracały już przecież kadencje sejmu. Przed mistrzostwami chwalono się nowoczesnymi technologiami. Pokazywano zestaw gadżetów pozwalający stwierdzić, czy dana drużyna zdobyła gola. Podobne cudeńka do rejestrowania zastosowano także w wielkiej polityce faszerując nimi VIP-room w knajpie o nazwie „Sowa i przy-
jaciele”. To kolejny dowód na to, że picie nie pomaga ani w sporcie, ani w polityce. Atmosferę zbliżającego się finału czuć na lokalnym boisku. Kandydaci robią wszystko, by obeszło się bez dogrywki. Dla Artura Wezgraja kampania to jednak bardziej konkurs piękności niż popis snajperskich możliwości. Trzeba jednak przyznać, że zazwyczaj spychany do obrony zawodnik ostatnio próbował rozgrywać także na pozycji napastnika. O ostatecznym wyniku mogą więc zadecydować rzuty karne. Z niecierpliwością czekamy na tę rozgrywkę. Takie emocje można przecież przeżyć tylko raz na cztery lata.
Wiesław Miller Kurier Szczeciński waż - jak wielu innych prominentów - poczuł się bezkarny. Teraz grozi mu sąd. Jednak karę dyrektor już zapłacił, bo wyleciał ze składu członków PO. Cała sprawa dowodzi, że piramida układana z nici powiązań politycznych i towarzyskich szybko rozpada się jak domek z kart. Zresztą w biznesie wiarygodnych partnerów mało. W tym kontekście pocieszające jest, że koszaliński ratusz ma wątpliwości w kwestii pozyskania
prywatnego inwestora na budowę spalarni śmieci nad Dzierżęcinką, odkąd nie wypaliła nadzieja na dofinansowanie unijne w latach 2014 - 2020. Pierwszy przetarg na wydzierżawienie 1,5 hektara placu na terenie naszej podstrefy ekonomicznej został anulowany z powodu „niskiej wiarygodności finansowej”. Następne łowy na inwestora mają być ogłoszone jeszcze w tym miesiącu. Oby tylko na widoku znowu nie pojawił się oferent, którego motywem działania jest wyłącznie ambicja. Oscar Wilde pisał też: „Ambicja to ostatnia deska ratunku przegranego”. Niestety, klasyczne mądrości zbyt często idą w las.
Z dystansu
Wyśledzone
Taka ze mnie gwiazda Ostatnio aż huczy na mieście od plotek na mój temat. Nie powiem, że łechta to trochę moje ego. Wyraźnie widać, że mnie potrzebujecie i moja osoba was intryguje. Prawdziwy ze mnie celebryta. Niektórzy na taką reklamę czekają latami i mogę czuć się potrzebny w Koszalinie. Niestety internetowe fora ociekają głównie jadem. W gąszczu obelg można jednak na szczęście znaleźć także pozytywne wpisy. Przeglądając największe forum należące do koszalińskiego dziennika dowiedziałem się, że jestem „gwiazdą dziennikarstwa i koszalińskim celebrytą”. Inni użytkownicy sugerowali, że jeżdżę skuterem pod wpływem alkoholu i powoduję
W sławnej książce „Portret Doriana Graya” Oscar Wilde napisał: „Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej”. Tym tropem chyba poszedł Tomasz P., dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, którego podejrzewa się o fałszowanie dokumentów, wyłudzenie kredytu i niewłaściwe wydawanie pieniędzy. Plotki głoszą, że widywany często w Koszalinie i Mielnie szef instytucji wojewódzkiej z grupą podejrzanych zagarnął nawet 150 mln zł, choć w zarzutach mowa jest o trzykrotnie niższej kwocie. Pewnie Tomasz P. wpadł w oko śledczym, ponie-
18.06-1.07.2014
Marek Łagocki koszalininfo.pl wypadki. Typowa gadzinówka – skwitował inny użytkownik. Lepsze to, niż warcholizm. Najbardziej rozbawiła mnie jednak plotka dotycząca mieszkania w Koszalińskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Rzekomo otrzymałem je w prezencie za ładne pisanie. Z niecierpliwością czekam więc na klucze i chętnie się wprowadzę. Czasem zastanawiam się kiedy moi wrogowie zaczną zakładać pluskwy i inne badziewia stworzone przez „zdol-
nych” studentów elektroniki. To przecież w dzisiejszych czasach, w celebryckim światku, takie modne. Póki co polecam wszystkim wyciągać baterię z telefonu podczas ważnych rozmów i dwa razy sprawdzić buty ludzi wokół, czy czasem nie noszą aparatury podsłuchowej. Tylko nie popadnijcie w paranoję. A tak na poważnie: na szczęście plotki i ploteczki są tylko wymysłem nas samych, zadufanych i zakompleksionych. Tym, którzy w tak miły sposób wspierają moją działalność życzę więcej ciekawych wpisów i ustaleń śledczych. Niech me celebryctwo się przez was szerzy. Pamiętajcie tylko, że w sieci nie jesteście anonimowi.
Akcja panika Wybijanie szyb kojarzy się ostatnio z bohaterską postawą. Niektórzy wręcz marzą, by znaleźć się w takiej sytuacji i móc to zrobić. Jeszcze sprawa pirata drogowego z Warszawy nie ucichła, a media znalazły sobie kolejny doskonały temat sezonowy - dzieci zamknięte podczas upału w samochodach. Nie trzeba chyba mówić, że człowiek, który zostawia dziecko bez opieki jest lekko mówiąc bezmyślny. Dzieci są ciekawe świata i stanowią olbrzymie niebezpieczeństwo głównie dla samych siebie. Wystarczy, że brzdąc przejdzie na przód pojazdu i zacznie bawić się zapalniczką lub hamulcem ręcznym. Może też przecież zaplątać się w pasy i zadławić zna-
Marek Mikołajczyk wykop.pl lezionymi w schowku przedmiotami. Czy takie chuchanie na zimne to jednak nie lekka przesada? Dokładnie pamiętam, że jako dziecko często wolałem zostać w samochodzie, zamiast włóczyć się za rodzicami po sklepach. Jakoś to przeżyłem, auta też nikt nam nie zdemolował. Teraz w dobie zagrożenia media rozpoczęły zakrojoną na szeroką skalę akcję informacyjną. Jest ona oczywiście szlachetna. Uczyliśmy się wybijać szyby i prze-
prowadzać reanimację dziecka. Przerażająca jest jednak reakcja społeczeństwa, które widząc malca w samochodzie zaczyna panikować. Tak też stało się w Gdyni na parkingu podziemnym jednej z galerii handlowych. Do dzieci w aucie wezwana została policja, która oczywiście wybiła szybę i zyskała miano bohaterów. Ojcu - zwyrodnialcowi grozi teraz zarzut narażenia dzieci na utratę zdrowia lub życia. Akcja informacyjna zamieniła się w ogólnokrajową panikę. Ciepłe miesiące miną, wszyscy o tym zapomną i za rok czeka nas powtórka z rozrywki. Braku logicznego myślenia nie wytępi medialna nagonka.
18.06-1.07.2014 Zlot
Mielno FaktyTygodnik Koszaliński 13
www.koszalininfo.pl
Zdrowie
Stare traktory opanują wybrzeże Ginekologia wraca Mielno zapewni pacjentkom ambulatoryjną opieką ginekologiczno-położniczą. Od poniedziałku, po dwóch latach przerwy, do kurortu powraca specjalistyczna poradnia.
I Nadmorski Zlot Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych zostanie zorganizowany w Łazach w dniach 19 - 21 czerwca. Wizytę w nadmorskim kurorcie zapowiedziało ponad 60 kolekcjonerów z caFot: KH łej Polski. Rok temu w Łazach zawiązało się stowarzyszenie „Kocham Polski Bałtyk”. Aby promować gminę powstał pomysł zorganizowania zlotu ciągników. Najstarszy pojazd ma pochodzić z 1940 r. Pojawią się maszyny Ursus, Steyr, Ford oraz Ferguson. - Pomysł zrodził się na konferencji naukowej. Dowiedziałem się, że zloty traktorów odbywają się w Niemczech, a w Polsce cyklicznie przygotowuje je w sierpniu wieś WilkowiReklama
ce koło Leszna – mówił Marek Popławski, sołtys Łaz. - Staramy się, aby impreza miała charakter nie tylko wiejski ale ogólnopolski. To atrakcja turystyczna. Gdzie indziej w naszym regionie będzie można obejrzeć tyle zabytkowych traktorów w ruchu? Wielkie Otwarcie Lata
w Łazach nastąpi 20 czerwca. Tego dnia o godzinie 14 wystartuje rajd starych ciągników do Mielna. Podobno kolumnę poprowadzi Ursusem Roman Szewczyk, starosta koszaliński. W Mielnie traktory staną na ulicy Kościuszki. W Łazach zaplanowano dodatkowo „Mały Uniwersytet
Traktorowy”, pokazy konne i plenerową scenę teatralną ze spektaklem „Noc poety” w wykonaniu aktorów BTD. Ostatni dzień zlotu rozpocznie się o 14 na plaży. W programie Traktorowy Happening Morski, czyli defilada plażowa starych traktorów. WM
Dwa lata temu dr Zbigniew Jursa zrezygnował z prowadzenia gabinetu w mieleńskim ośrodku zdrowia. Radna Alicja Matusewicz i dr Kosiński interweniowali, żeby Fundusz nie pozbawiał kobiet dostępu do bezpłatnej opieki lekarskiej. Zebrano 500 podpisów pod petycją, ale odpowiedzią były jedynie pisma ze Szczecina z adresami placówek w okolicy Mielna, które wykonują podobne świadczenia. Ostatecznie mieleński „Med-Care” dopiero
po roku wziął udział w konkursie ofert na opiekę ginekologiczno-położniczą. Dr Kosiński jest zadowolony z wynegocjowanego kontraktu. - Negocjacje przebiegły pomyślnie, umowa jest aktywna od 10 czerwca, Cieszy zapis o braku limitu na badania cytologiczne - powiedział dr Leszek Kosiński. Gabinet zostanie od nowa wyposażony i umeblowany. Szykowane pomieszczenie jest po remoncie i adaptacji. Współwłaściciel ośrodka zdrowia zatrudni doświadczonego specjalistę z Koszalina. Jerzy Ulrich będzie dostępny przez trzy dni w tygodniu: w poniedziałki i środy w godzinach przedpołudniowych i w czwartkowe popołudnia. WM
18.06-1.07.2014
14 Fakty Tygodnik Koszaliński Różności Rzeźba
www.koszalininfo.pl
Kino
Chodaki i muszla Obiektywizm w czasach komercji Z Januszem Kijowskim - dyrektorem programowym Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film”, który startuje 23 czerwca rozmawia Wiesław Miller. Fot: WM
Przed wakacjami w Koszalinie pojawiły się nowe rzeźby. Małe obiekty z brązu i granitu nawiązują do tradycji Koszalina. Takiej sztuki będzie więcej. Fot: WM
Pierwsze dwie rzeźby zostały już wykonane przez artystę Romualda Wiśniewskiego. Jedna z nich to chodaki jamneńskie, które postawiono na terenie Muzeum w okolicy Kuźni Pomorskiej. Są w dużym rozmiarze, aby turysta mógł je przymierzać. Gotowa jest też muszla św. Jakuba, oczywiście przy szlaku Atrakcja
jego imienia w okolicach ulic Bogusława II i Podgrodzie. Do końca czerwca powstaną kolejne dwie rzeźby. Będą wykonane przez rzeźbiarza Zygmunta Wujka. Pierwsza to krzesło reżyserskie, które zostanie postawione w okolicach Centrum Kultury 105. Ma to nastąpić przed otwarciem festiwalu debiutów filmowych „Młodzi i Film”. Drugą rzeźbą będzie skrzat Julek, któremu wyznaczono miejsce na przystani nad jeziorem Jamno w północnej dzielnicy Koszalina. WM
Do góry nogami
Koszalinianianie nie muszą już jechać na Kaszuby, żeby oglądać dom do góry nogami. Taka atrakcja powstała w centrum Mielna. Fot: WM
Budynek przypominający słynny obiekt w Szymbarku został zbudowany przy deptaku na ulicy Kościuszki.
Wewnątrz drewnianej konstrukcji jest ponoć bardzo „cudacznie”. To nie jedyny taki obiekt w gminie Mielno, bo kolejny powstaje w Unieściu. Nietypowe domki zapewne będą przyciągały uwagę turystów w nadchodzącym sezonie. Bilet wstępu ma kosztować 10 zł. WM
- Urodził się Pan w 1948 roku w Szczecinie. Odwiedza Pan często rodzinne strony? - Rzadko bywam nad Odrą, choć podczas koszalińskiego festiwalu zdarza się, że wygospodaruję na wizytę pół dnia. Moi rodzice mieszkali w Szczecinie niespełna rok, na Pogodnie i nawet znam ten adres - ulica Jana Styki 6. Bardziej liczną rodzinę miałem w Koszalinie, gdzie nadal żyje moja ciocia, bo inni rozjechali się po świecie i Polsce. - Sześć lat z rzędu szefuje pan koszalińskiemu festiwalowi filmowemu. Niektórzy mówią, że trzeba odnowić wizję imprezy i wpuścić nową krew. Dlaczego warto Panu zaufać? - Uważam, że pewna ciągłość jest wartością, bo mamy zwartą grupę ludzi, którzy z oddaniem realizują od lat festiwal. Zmiany dla samych zmian są bezcelowe. Poprzedni dyrektor programowy Jurek Kapuściński był podejrzewany o to, że foruje swoich ludzi z telewizji, a odrzuca każde obce ciało. Sam nie mam takich konfliktów sumienia, choć biorę wiele na swoje barki. Nie wykładam już w szkole filmowej, więc nie mam artystów, którzy zaleźli mi za skórę. Po prostu łatwiej mi o obiektywizm. - Czego Pan szuka przy wyborze filmów do konkursów festiwalowych w Koszalinie?
- Odwagi. Niestety, coraz mniej jej w tegorocznych debiutach fabularnych, bo zbyt wielkie role odgrywają producenci i dystrubutorzy. To oni podpowiadają twórcom, czego nie należy robić, żeby rzekomo nie stracić widzów. Króluje komercja. Żałuję, że autorom, po obiecujących etiudach w szkołach filmowych, tępi się pazury, gdy składają projekty do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Na szczęście było wiele radości przy oglądaniu krótkich filmów, bo są zrobione z pomysłem i pasją, które dają panoramę naszego życia w Polsce z codziennymi bolączkami, przasnością, antyeuropejskością czy wykluczeniem z powodu odmiennych poglądów lub orientacji seksualnej. - Otwarcie sprzeciwia się pan komercji. Tymczasem Wojciech Smarzowski nie unika trudnych tematów, a publiczność odwiedza kina z jego filmami... - Pamiętam „Małżowinę” - debiut Smarzowskiego. Był to film niszowy. Dzisiaj ten twórca porusza się w
świecie komercji, choć pokazuje ujemną stronę świata. Mnie nie chodzi o odwagę w epatowaniu seksem czy uzależnieniami od alkoholu lub narkotyków, ale krytykę rzeczywistości, w której żyjemy. Debiut fabularny to przecież stempel dla twórcy, że jest gotowy, aby opisywać świat w sposób rzetelny, choćby był pełen hipokryzji i zakłamania. - Jeden z Pana filmów oglądałem w czasie pamiętnego karnawału „Solidarności”. Był to „Indeks”, który przeleżał na półce z powodu ingerencji cenzury, a dotykał wydarzeń z marca 1968 roku. Solidna robota. Od „Kameleona” z 2002 roku chyba Pan już jednak nic nowego nie nakręcił? - Robię kino autorskie, czyli sam piszę scenariusze. Dwa z nich zostały odrzucone przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Pierwszy to „Marzec 1968”, w którym wróciłem do tamtych lat Polski Ludowej. Drugi to „Biwak” o losach 30-latków, którzy starają się przebić przez szklany sufit starszych zwierzchników. Jestem zbyt poważnym
człowiekiem, żeby robić filmy samemu, po amatorsku. Paradoksalnie kiedyś łatwiej było stworzyć film antysystemowy, być twórcą idącym pod prąd, który odsłania tabu i demaskuje mity. Dzisiaj królują głupkowate komedie romantyczne, z którymi nie mam nic wspólnego. Nie chcę kręcić takich filmów. - Jest jeszcze teatr, żeby wyrażać się artystycznie. Kieruje Pan w Olsztynie placówką imienia Stefana Jaracza. Jakie macie plany sceniczne? - Wkrótce przystępujemy do prób spektaklu „Czerwone nosy” angielskiego dramaturga Petera Barnesa. Rzecz dzieje się w średniowieczu, w dobie czarnej śmierci we Francji, a dżuma jest pretekstem do ukazania hipokryzji władzy świeckiej i duchownej. To w przygotowaniu, a za nami premiera sztuki „Układ” Eli Kazana. Świetnie zagrany spektakl wyreżyserował Gabriel Gietzky, którego w Koszalinie wielu pamięta z występów na deskach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
Sport Fakty Tygodnik Koszaliński 15
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
Motoryzacja
Sprint
Można mnie spotkać na stadionie Drift w Motoparku Z koszalińską sprinterką Małgorzatą Hołub o jej ostatnich osiągnięciach i planach treningowych rozmawia Kamil Hońko. Fot: MŁ
- Które z minionych zawodów były najistotniejsze? - Tak naprawdę wszystko zaczęło się od nieoficjalnych sztafetowych Mistrzostw Świata na Bahamach. Brały w nich udział najlepsze sztafety świata prócz Rosji, która nie wystawiła reprezentacji. Zajęłyśmy piąte miejsce z czasem 3:27 min. Rekord Polski to co prawda 3:24 min, ale od wielu lat nikt się do niego nawet nie zbliżył. Z europejskich sztafet zajęłyśmy drugie miejsce. To dobry prognostyk przed nadchodzącymi Mistrzostwami Europy w sierpniu w Zurychu. - Parę dni po Bahamach czekał cię wyjazd do Szwajcarii… - Na szczęście miałam chwilę by odpocząć przed mitingiem, na którym biegałam indywidualnie. UzyFutbol
skałam tam czas 52,54 sek. W zeszłym roku zaczynałam sezon z czasem w okolicach 54,00 sek. więc w skali roku zaliczyłam progres. Przegrałam tylko z Jamajką – medalistką Mistrzostw Świata i z Niemką, która zawsze jest w finałach. Wygrałam za to z Brytyjką medalistką Mistrzostw Europy w sztafecie. To pozytywny początek. - Największym wyzwaniem sezonu są Mistrzostwa Europy Seniorów. Jakie są szanse, że weźmiesz w nich udział? - Żeby wystąpić na tej imprezie indywidualnie trzeba dwukrotnie uzyskać minimum ustalone przez Polski Związek Lekkoatletyczny. Jestem blisko by je uzyskać, ale wciąż jeszcze tro-
chę brakuje. Ostatnio zabrakło mi tylko 17 setnych sekundy. Przede mną jeszcze kilka zawodów by je zdobyć. Na 90% pojadę jednak na Mistrzostwa Europy w sztafecie. Jak na razie jestem na trzeciej pozycji na cztery więc wszystko wskazuje, że się załapię. - Jak wyglądają twoje treningi? - Teraz jestem w Koszalinie więc trenuję pod okiem trenera klubowego. Właściwie można mnie spotkać wyłącznie na stadionie. Od 1 lipca jadę na kadrę i wtedy opiekę nade mną przejmie trener kadrowy. Jestem pod stałą opieką sztabu medycznego. Współpracuję też z dietetykiem. - Jaka atmosfera pa-
nuje między sprinterkami ze sztafety? - Pokazałyśmy, że jesteśmy zgraną drużyną i że można dzięki temu wiele osiągnąć. Często trenujemy razem na obozach. Jesteśmy zgraną grupą i jak na razie się to nie zmienia. Nie ma chorej rywalizacji, wspieramy się nawzajem. Gdy zawodniczka jest w formie, wiemy, że pobiegnie dobrze w sztafecie. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. - Jakie imprezy są dla ciebie motywacją? - W tym sezonie najważniejsze są dla mnie Mistrzostwa Europy. Przede mną jest jeszcze jeden start w Finlandii. Później czeka mnie obóz, na którym będę się przygotowywała do Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy. Po tych zawodach czekają mnie Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w mojej kategorii wiekowej. Dopiero wtedy skończę sezon. W przyszłym roku marzą mi się Mistrzostwa Świata na Bahamach i w Pekinie.
Victoria Sianów nie awansowała
Niespodziewanie najlepiej wypadł Piotr Kozłowski. Drugie miejsce
przypadło Jarosławowi Cybulskiemu, który triumfował w cyklu zawodów poprzedniego sezonu. Po raz kolejny na starcie nie zobaczyliśmy Adama „Rubika” Zalewskiego. Kolejne zawody zaplanowano na lipiec. MŁ
Pływanie
Najmłodsi pływacy
Na basenie ZOS walczyli młodzi pływacy z Koszalina i okolicy. W zawodach „Maluszki na Start” wzięło udział 80 dzieci. Uczestnicy zostali
Sianowanie walczyli w sobotę o awans do klasy okręgowej wojewódzkiej. Zremisowali jednak w Skibnie z Zefirem Wyszewo 2:2, co dało upragniony awans drużynie z Wyszewa. Spotkanie rozpoczęło się korzystniej dla Victorii. Dość szybko objęła ona prowadzenie po bramce Tomasza Majerczaka. W pierwszej połowie bramki już nie padły. Po zmianie stron Zefir zdołał wyrównać na 1:1. Niedługo póź-
Drifterzy z okręgu po raz drugi w sezonie spotkali się na torze przy Gnieźnieńskiej. Rywalizowano w zawodach Driftingowego Pucharu Bałtyku.
podzieleni na trzy kategorie: sześciolatki, siedmiolatki i ośmiolatki. Każdy zawodnik otrzymał drobne upominki i słodycze. Najlepsi dostali też pamiątkowe medale i dyplomy. MŁ
Zdrowie
Zdrowo i bezpiecznie IV Piknik Zdrowia i Bezpieczeństwa zaplanowano na sobotę na terenach podożynkowych.
niej ponownie Tomasz Majerczak zdobył dającego prowadzenie gola. Niestety w końcówce goście wyrównali. Sia-
nowianie kończyli mecz w 9 osobowym składzie, po dwóch czerwonych kartkach. Prócz Zefira awans do wyższej
ligi uzyskała, również Sława Sławno, która zremisowała bezbramkowo z Płomieniem Myślino. MŁ
Impreza co roku odbywa się w ostatnią sobotę przed wakacjami. Jej celem jest propagowanie zdrowego stylu życia. Będzie okazja pomóc Zachodniopomorskiemu Domowemu Ho-
spicjum Dziecięcemu. Zaplanowano licytację i mnóstwo konkursów. Na terenach podożynkowych staną stoiska, przy których można będzie zrobić zakupy oraz przejść badania diagnostyczne. Organizatorzy zapraszają od godziny 12. Zapewniają, że żaden uczestnik nie opuści pikniku rozczarowany. MŁ
16 Fakty Tygodnik Koszaliński Miszmasz Koncert
www.koszalininfo.pl
18.06-1.07.2014
Odsłonięto tablicę upamiętniająca Czesława Niemena
Fot: RK
Fot: MŁ
Fot: MŁ
Czwartkowy koncert Unplugged w Radiu Koszalin miał wyjątkowy przebieg. Przed występem uroczyście odsłonięto tablicę poświęconą patronowi studia. Tablicę odsłoniła Natalia Niemen - córka artysty wraz z prezesem rozgłośni Piotrem Ostrowskim. Chwilę później rozpoczął się koncert. Pojawiło się kilkunastu muzyków i wokalistów. Był to ostatni w III sezonie koncert Unplugged. Na sam koniec córka Czesława Niemena wykonała utwór „Dziwny jest ten świat”. Więcej zdjęć i film z wydarzenia znajdą państwo na www.koszalininfo.pl. MŁ Kalendarium PIĄTEK 20 CZERWCA „Plac Waszyngtona” Bałtycki Teatr Dramatyczny, ul. Modrzejewskiej, bilety 25, 30zł (18:00) Da Vosk Docta producent z Wrocławia Klub Plastelina, ul. Mickieiwcza, wstęp 10zł (21:00) Summer CountdownDJ Hes/Legius Klub Fregata, ul. Podgrodzie 1a, wstęp płatny (21:00) SOBOTA 21 CZERWCA
Mb Flow - Przegląd Lokalnej Sceny Rapowej Klub Plastelina, ul. Mickiewicza, wstęp 10zł (21:00) Summer Time - DJ Hes Klub Fregata, ul. Podgrodzie 1a, wstęp płatny (21:00) NIEDZIELA 22 CZERWCA Familiny Park Sztuki Filharmonia Koszalińska, ul. Piastowska, wstęp 10zł (12:00) PONIEDZIAŁEK 23 CZERWCA „Cichogłośno” kalej-
doskop wewnętrznych światów młodych ludzi CK105, ul. Zwycięstwa, wstep wolny Preludium Lata - wieczorek literacki KSM Nasz Dom, ul. Zwycięstwa, wstęp wolny (17:00) „Piękni i śmiali” Galeria Scena, Plac Polonii, wstęp wolny (18:00) 33. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” Gala otwarcia Kino Kryterium, ul. Zwycięstwa 105,
wstęp wolny (19:00) WTOREK 23 CZERWCA „Młodzi i Film” Projekcje konkursowe Kino Kryterium, ul. Zwycięstwa 105, wstęp wolny (10:00) Zawód aktor - Maciej Buchwald Kino Kryterium, ul. Zwycięstwa 105,wstęp wolny (20:00) Scena muzyczna MiF Teatr Variete Muza, ul. Morska, wstęp wolny (22:00)
Reklama