1 minute read

Garść poetyckiej refleksji

Sezon 2., epizod pierwszy to będzie smutna opowieść (…) o tym jak się ów chłopiec rozmiłował w słoneczniku gdy przyszła noc po swoje ziarno

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, „Waleta”

Ja naprawdę chciałam się pięknie zestarzeć, choć starością wstydzą się na tyle, że umierają przed czterdziestką, bez nawet zająknięcia się o nieskuteczności substancji konserwujących. Listą 100 rzeczy do zrobienia przed śmiercią wycieram brudne miejsca, bo zawsze jest następna, zawsze jestem następna, choć już w pilotażu mój wątek wpisano tylko po to, by zapełnić luki w fabule – taki zawsze ciągnie się do momentu, gdy historia zaczyna poważnie nudzić. Wtedy skracają to wszystko, co budowali od pierwszego odcinka, co nareszcie budowało mnie całkiem serio.

Sponsor

This article is from: