Sprawozdanie z pobytu w partnerskiej szkole we Francji w Nantes

Page 1

SPRAWOZDANIE Z WIZYTY W PARTNERSKIEJ SZKOLE WE FRANCJI, W NANTES W RAMACH PROJEKTU LLP COMENIUS „TOURING EUROPE”

Nasza przygoda rozpoczęła się 27 listopada i trwała cały tydzień. Emocje zaczęły się już na lotnisku, podczas wsiadania do samolotu, ponieważ większość z nas nigdy wcześniej nie miała okazji lecieć samolotem. Lot okazał się być wspaniałą karuzelą. Dotarliśmy do Paryża odnaleźliśmy swój hotel i udaliśmy się na zwiedzanie miasta. Przez nie całe dwa dni udało nam się wiele zwiedzić było to m. In.: Wieża Eiffla, Luwr , Sacre- Coeur, Notre Dame, Moulin Rouge i jeszcze inne ciekawe miejsca. Po południu w niedzielę nadszedł czas wyjazdu do Nantes pociągiem TGV mieliśmy nawet bilety na pierwszą klasę. Po drodze byliśmy pełni obaw do jakich rodzin trafimy i jak się z nimi dogadamy. Wieczorem już poznaliśmy swoje rodziny , skończył się język polski i trzeba było sobie jakoś radzić. Mimo iż byliśmy pełni strachu spodobało nam się to. Pierwszą różnice między kulturą Polską a Francuską zauważyłam już pierwszego wieczoru. Francuzi bardzo dużo jedzą na kolację są to posiłki składające się z 2-3 dań, u nas tego nie ma. Kolejną różnicą okazało się być to iż ja kąpałam się wieczorem a moja Francuska rodzina robiła to rano. Ich śniadania były bardzo słodkie, nie ukrywam ,że akurat śniadanie wolę polskie takie bardziej konkretne. Codziennie jeździliśmy do francuskiej szkoły na swoje zajęcia byliśmy na lekcjach, zwiedzaliśmy teren szkoły, pojechaliśmy nad Ocean w mieście widzieliśmy Machine’s . Tamtejsi uczniowie spędzają cały dzień w szkole od rana do godziny 18-stej a później mają jeszcze czas na dodatkowe zajęcia. Widząc to stwierdziłam ,że za dużo czasem narzekam i marudzę. I tak dzień po dniu my zauważaliśmy jakieś nowości w kulturze francuskiej a oni w naszej. Z grup które w tym samym czasie odwiedzały Francję najbardziej do gustu przypadli nam Słowacy to z nimi podzieliliśmy najwięcej wrażeń. Bardzo polubiłam moją francuską rodzinę i myślę ,że oni mnie też. Niestety ten tydzień bardzo szybko się skończył, pożegnaliśmy się i nadszedł czas na powrót do Polski. Jestem pewna, że zostaniemy w kontakcie i bardzo się cieszę, że dane mi było przeżyć tę niesamowitą przygodę. O tym, że podróże kształcą, przekonałam siuę na własnej skórze, naprawdę warto było dać coś z siebie, zaangażować się, by móc wyjechać. Podszkoliłam język francuski, poznałam przesympatycznych ludzi, zobaczyłam jak wygląda ich codzienne życie i dowiedziałam się jak funkcjonuje szkolnictwo we Francji. To był niezapomniany tydzień, pozostanie w mojej pamięci do końca życia!


Szczerze polecam angażowanie się w tego typu projekty, bo to czyni nas bogatszymi doświadczenia, bardziej otwartymi. Po takim wyjeździe naprawdę można poczuć się Europejczykiem!

Kinga Dzieżyc


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.