Visual Communication 5/2011

Page 1

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

052011

9 771895 409001

Reklama wewnetrzna ,

ISSN 1895-409X

05 >

10,50 zł | ISSN 1895-409X

Cyfrowe galerianki

(r)ewoluacje

Angielskie wejście


NOWOŚĆ Dwa dostępne modele:

DYE SUB INK

Szerokość zadruku: 2632 mm

2 30m Druk wysokiej /h jakości przy 30m2/h

nie Superwielki format w przystępnej cenie

1440 Mimaki dpi rozumie potrzeby druku wielkoformatowego. Nowa

Maks. rozdzielczość 1440 dpi

pi)

maszyna JV34-260 zapewnia ponadprzeciętną jakość druku,

30 m2/h (540 x 720 dpi)

wojej

klasie zwiększoną produktywność oraz technologiczną efektywność.

Najlepsza cena w swojej klasie

gia

b

głowic • To idealne połączeniedrukujących najlepszych cech jest w zasięgu ręki za

sublimacyjny zaskakująco przystępną cenę.

Mimaki Europe B.V.

Engineering precision

Tel. +31 (0)20 462 79 42 info@mimakieurope.com

Najnowsza technologia głowic drukujących Model solwentowy lub sublimacyjny


Słówko na stronie Wewnętrzna dwoistość Dualizm przewija się w historii ludzkości od Ogrodów Edenu. Platon dzielił byt na dwa światy (idei i rzeczy), a Arystoteles wyróżniał dualizm bytu i wiedzy. Współczesnego człowieka anno domini 2011 również definiują dwie cechy. Pierwsza to mobilność. Jesteśmy w ciągłym ruchu i wykonujemy wiele rzeczy naraz, przy wydatnej pomocy smartfonów, tabletów i telefonów komórkowych. Jednocześnie prowadzimy samochód, piszemy esemesy, słuchamy radia, a w przypadku pań wykonujemy jeszcze makijaż. Wiem, że jest to możliwe, bo obserwuję to zjawisko niemal codziennie! Prawdziwa ekwilibrystyka godna cyrkowego sztukmistrza zaczyna się wczesnym rankiem, a kończy późną nocą przed ekranem komputera kiedy to sprawdzamy ostatnie posty na naszym facebookowym wallu lub twittujemy ze znajomymi o identycznych przyzwyczajeniach dobowych. Codziennie atakuje nas ogromna ilość informacji, których nasz mózg nie nadąża przetwarzać (dziennie wchłaniamy ich nawet 34 gigabajty, co odpowiada zasobowi 100 tysięcy słów!). Sokrates, który pragnął w cudownej ciszy wnętrza człowieka odkrywać samego siebie dostałby dziś zawału. To signum temporis, które coraz częściej dociera do naszej świadomości, gdy spoglądamy codziennie rano w lustro. Drugą cechą, ściśle związaną z pierwszą, jest społeczność. Człowiek od początku swojego istnienia był istotą społeczną. W erze mediów przedspołecznościowych, doskonale opisuje to zjawisko Elliot Aronson w swojej kultowej książce „Człowiek istota społeczna”. Social media są tylko współczesnym potwierdzeniem tej tezy. Okazuje się, że reklama wewnętrzna, której dokładnie przyglądamy się w tym wydaniu, jest również medium społecznościowym, tyle że w realnym świecie. Rozmowa z Andrejem Modicem potwierdza, że indoor wykorzystuje potrzebę spotykania się, dzielenia emocjami i informacjami w świecie offline w miejscach publicznych o różnorakim charakterze. Kluby, kawiarnie czy restauracje są wolne od szumu informacyjnego, co stwarza szansę dla efektywnego przekazu reklamowego w dedykowanym wnętrzu. W ten trend doskonale wpisuje się wzrastająca liczba nośników digital signage, o której pisze Mariusz Orzechowski. Dynamiczny przekaz idzie w parze z interaktywnością, która jest immanentną cechą wewnętrzną każdej społeczności. Potwierdzają to targi Screenmedia Expo. Wizualna atrakcyjność i funkcjonalność w połączeniu z końcową użytecznością nośników cyfrowych, to tylko niektóre z przewijających się w Londynie zagadnień opisanych w naszej relacji. Zdaniem ekspertów, wnętrza coraz bardziej będą się zapełniać urządzeniami cyfrowymi, począwszy od elektronicznych etykiet cenowych, dzięki którym pracownik będzie mógł zmieniać ceny jednym kliknięciem, w zależności od pory dnia, a na wielkoformatowych ścianach video emitujących kontent reklamowy skończywszy. Ten proces już trwa, co potwierdzają działania takich sieci jak Tesco, Real, Carrefour, Auchan, Lidl i Aldi. Obok indooru wnętrze tego numeru zostało zdominowane przez targi FESPA. Niedawno czytałem na forum jednego z portali branżowych wpis internauty, który narzekał na brak potargowych informacji z hamburskiej wystawy. Od teraz mogę z całą stanowczością zaprzeczyć i zaprosić do osobistej weryfikacji obszernych relacji na kolejnych stronach. W skrócie – tegoroczna FESPA skupiła się na czterech aspektach, które z pewnością będą wyznaczać kierunki rozwoju na najbliższe lata. Oprócz tego najwięksi gracze pokazali wiele nowości w zakresie druku wielkoformatowego, a co najważniejsze – kilka z nich znalazło już swoich nabywców. Na koniec gorąco zachęcam do zapoznania się z orzeźwiającymi wynikami tegorocznych konkursów Clio Awards oraz Planing Awards. Zwycięskie prace są wyśmienitym potwierdzeniem wymienionych już cech człowieka ery Facebooka i Twistera, wyposażonego w nieodłącznego smartfona umożliwiającego nieustannie bycie online. Pokazują jednocześnie jak kreatywnie można wykorzystać ogrom form i kanałów komunikacji wizualnej, których niejeden ptaszek siedzący na obsranej ścianie może tylko pozazdrościć.

Impressum

dr Łukasz Mikołajczak

Prezes Wydawnictwa, Izabela E. Kwiatkowska, izabella@printernet.pl | Redaktor Naczelny, dr Łukasz Mikołajczak, lukasz@printernet.pl | Sales Coordinator, Emanuel Jakrzewski, emanuel@printernet.pl | Administracja, Anna Marciniak, office@printernet.pl | Reklama i PR, reklama@printernet.pl | Prenumerata i dystrybucja, Anna Marciniak prenumerata@printernet.pl | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak, Izabela E. Kwiatkowska, Katarzyna S. Nowak, Jacek Golicz, Michael Seidl | Autorzy wydania: Maciej Ślużyński, Tomasz Rzeźnik, Leszek Salomon, Mariusz Orzechowski | Konsultacja: prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz, prof. zw. Grzegorz Marszałek

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

| Grafika i DTP, Magdalena Brzozowska | Druk i oprawa, Paw-Druk, Poznań | Cena egzemplarza 10 zł | Nakład 3000 egzemplarzy |

komunikacji wizualnej

Cennik reklam redakcja wysyła na życzenie | Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji. Redakcja nie zwraca

Wydawca i redakcja:

materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów. Wszelkie prawa

European Media Group Sp. z o.o.

zastrzeżone. Przedruk materiałów lub ich część tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych i artykułów autorskich

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

redakcja nie odpowiada. Artykuły te nie muszą odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

Tel/Fax +48 61 855 19 90 www.visualcommunication.pl

Wszystkie zdjęcia zostały automatycznie przeliczone przez Elpical Claro Premedia Server. Dystrybucja – PM Software: www.pm-software.pl. © Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION. VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej Acanthus Aureus 2011, 2009, 2008, 2007

05/11 VISUAL COMMUNICATION

3


16 Temat numeru Reklama wewnętrzna

22

38

LFP

Media & Komunikacja

12

Szum we wnętrzu

22

(r)ewolucje

38

Lodowy zapał

14

Zależy, gdzie leży

24

Więcej niż druk

40

Historia przyszłości

16

Cyfrowe Galerianki

25

Poprzeczka wyżej

44

Otwarte wejście

18

Na czerwonym dywanie

26

Ploter orkiestra

46

Plan doskonały

19

Ożywienie

27

Demonstracja siły

28

Nowe pokolenie

29

Nie tylko nowości

30

Prawie wszystko

32

Urodzinowe niespodzianki

34

Elastyczny zefir

4

VISUAL COMMUNICATION 05/11


52

56

62

Digital Signage & LED

Biznes & Ludzie

Sign & Reklama Świetlna

50

Lex imperfecta

52

Droga świetlna

53

Zarażony przez złożoność

56

Angielskie wejście

60

Orzeł zrobiony na szaro

62

W trzecim wymiarze

Działy stałe 3

Editorial: Wewnętrzna dwoistość

20 NEWS: Reklama wewnętrzna

59 NEWS: Biznes & Ludzie

6

NEWS: Visual

36 NEWS: LFP

65 NEWS: Sign & Reklama świetlna

8

FLASH

49 NEWS: Media & Komunikacja

66 Przy cygarze: Języki reklamy

10 ŚWIAT KREACJI

54 NEWS: Digital Signage & LED


Visual News MAJOWY CHMIEL Od początku maja marka Okocim rozpoczęła kampanię outdoorową promującą podwójnie chmielone piwo Okocim Premium Pils. Miesięczna kampania obejmie największe miasta Polski. Wykorzystane zostaną billboardy typu frontlight oraz backlight o wymiarach 6 x 3 m. Za przygotowanie kreacji odpowiada agencja Red8, a za planowanie i zakup mediów PHD Media Direction.

PRZEŁĄCZ EMOCJE Rozpoczęła się promocja telewizorów Sharp, w której do wygrania jest 500 biletów na mecze Euro 2012. Tę trwającą to końca sierpnia kampanię reklamową przygotowały firmy Thinkeractive, Essenzia, ZenithOptimedia i AdComms. Akcji towarzyszą działania reklamowe pod hasłem „Przełącz emocje na stadion”, które obejmują telewizję, kino, radio, prasę, Internet oraz outdoor (nośniki w Warszawie, Krakowie i na Górnym Śląsku).

W maju wystartowała kampania reklamowa Polskiej Telefonii Cyfrowej, która ma na celu poinformowanie wszystkich konsumentów o rebrandingu oraz budowanie świadomości międzynarodowej marki T-Mobile wśród odbiorców. W pierwszej części komunikacji sieć Era dziękuje za wspólnie spędzony czas i zapowiada nadchodzące zmiany. W kolejnej odsłonie kampanii T-Mobile przedstawił się klientom w Polsce oraz zaprosił ich do globalnej sieci, z której korzystają miliony użytkowników na całym świecie. „Chwile, które łączą” to hasło towarzyszące marce T-Mobile w Polsce. Właśnie w nim zawarta jest obietnica marki T-Mobile, która umożliwia dzielenie się ważnymi chwilami w życiu. Kampania została przygotowana przez Departament Komunikacji Rynkowej PTC i będzie realizowana w mediach masowych. Jednym z elementów kampanii są działania na outdoorze. T-Mobile w ofercie inauguracyjnej wprowadzi pakiet usług, które pozwolą na korzystanie z wszelkich udogodnień związanych z przystąpieniem do globalnej marki. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, po raz pierwszy w historii klienci sieci mobilnej w ramach opłaty abonamentowej otrzymają możliwość nielimitowanych połączeń na numery globalnej sieci zarówno w kraju jak i na całym świecie. W zakresie usług roamingowych i międzynarodowych T-Mobile wprowadzi multipakiety na połączenia roamingowe, międzynarodowe oraz wysyłanie wiadomości tekstowych i multimedialnych w Unii Europejskiej. © Polska Telefonia Cyfrowa

© mediarun.pl

Pierwszy etap zmian

KILER POWRACA

© gadulek.pl

Marka Wilkinson rozpoczęła ogólnopolską kampanię „Cała Polska goli »Siarę«!”. Bohaterem akcji jest aktor i satyryk Janusz Rewiński wcielający się w filmie Kiler w postać Siary. Koncepcję kreatywną kampanii przygotowała agencja marketingowa L-E-M, która zajęła się także, prowadzeniem oficjalnej strony firmy oraz działaniami samplingowymi prowadzonymi w największych miastach Polski. Kompleksowe działania public relations prowadzi agencja studio PRowokacja. Z kolei za zakup mediów odpowiada dom mediowy MEC Global.

6

VISUAL COMMUNICATION 05/11

Kontrakt na kontakt Agencja United PR rozpoczęła współpracę z polskim oddziałem firmy Nokia Siemens Networks. W ramach zobowiązań kontraktowych agencja będzie odpowiedzialna m.in. za działania z zakresu komunikacji zewnętrznej firmy, a w szczególności za relacje z mediami. Firma dostarcza pełny zakres technologii dla infrastruktury sieci mobilnych, stacjonarnych i konwergentnych, jak również profesjonalne usługi z zakresu doradztwa, integracji systemów i „Managed Services”. Za działania komunikacyjne z ramienia agencji odpowiada Krzysztof Węgier. United PR rozpoczęła współpracę z Nokia Siemens Networks w ramach międzynarodowego kontraktu podpisanego przez sieć Ketchum Pleon.


Świetlnie zmienny Cityboard Media wprowadziła do swojej oferty ecolight – wolnostojący nośnik reklamowy o powierzchni ekranu 9 m². Ecolight prezentuje statyczne obrazy z automatyczną kontrolą natężenia światła. Nośniki usytuowane są w ciągach ruchu o największym natężeniu, ale tak, aby nie kolidowały z istniejącą infrastrukturą drogową. Ich wielkość jest zgodna z wymogami dotyczącymi powierzchni reklamowej na obszarach centrów miast, a poziom emisji światła podczas prezentacji obrazów spełnia światowe wymagania. Jednocześnie z wprowadzeniem do swojej oferty nowego nośnika Cityboard Media uruchamia dedykowany, w pełni automatyczny system rezerwacji on-line. Dzięki niemu klient z dowolnego miejsca i o dowolnej porze ma dostęp do systemu rezerwacji, sam wybiera miejsce i czas dla prezentacji swojego materiału reklamowego. Ma także możliwość przyporządkowywania różnych grafik do poszczególnych odsłon swojej kampanii, jak też ich zmiany w trakcie trwania.

Jedyny magazyn

Rzeczywistość czy fikcja?

stworzony specjalnie dla wszystkich sektorów rynku

Artyści i studenci mogą przesyłać prace w ramach Konkursu Sztuki na Bilbordach Art Moves. Dziesięć najlepszych, wyłonionych przez międzynarodowe jury projektów zostanie pokazanych na bilbordach w przestrzeni miejskiej Torunia we wrześniu/ październiku 2011. Natomiast autor najlepszej kreacji otrzyma Główną Nagrodę w wysokości 10 tys. złotych. Praca konkursowa ma być twórczą wypowiedzią artystyczną, nawiązującą do konkursowego hasła, które w tym roku brzmi: „Rzeczywistość czy fikcja? Udajmy, że tego nie ma”. Hasło to można traktować jako pewnego rodzaju metaforę procesów zachodzących we współczesnym świecie. Jest to pytanie o to, czy to z czym mamy zwykle do czynienia jest realne czy fikcyjne i jak można odróżnić jedno od drugiego? Hasło to równocześnie zachęca do namysłu nad tym, co my jako pojedyncze jednostki ludzkie, jak i całe zbiorowości staramy się ukryć. Czy są takie zjawiska, procesy, wydarzenia, których staramy się nie dostrzegać i udajemy, że „tego nie ma”? Konkurs towarzyszy 4. Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuki na Bilbordach Art Moves. Zgłoszenia należy nadsyłać do 20.07.2011 r. na adres mailowy artmoves@tlen.pl.

komunikacji wizualnej! outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

052011

Okładka: www.fotolia.com

9 771895 409001

ISSN 1895-409X

05 >

10,50 zł | ISSN 1895-409X

Design i layout: Robert Sabolovic, Agencja Reklamowa Zeitmass DTP: Magdalena Brzozowska

Reklama wewnetrzna

© Art Moves

,

Cyfrowe galerianki

(r)ewoluacje

Angielskie

Papier na okładkę: Novatech 250g/m2, firmy Antalis Poland Papier na wnętrze: Novatech 115 g, dystrybutor: Antalis Poland

wejście

Druk: Drukarnia Paw-Druk, wydrukowano na maszynie Komori Lithrone L-528EM + C

Ilość kolorów: CMYK. Uszlachetnienie: Lakier błyszczący.


Visual News DUŻE ŚNIADANIE

© MEC

W ramach kampanii Nestlé Musli przed hipermarketami pojawiły się 7-metrowe nośniki outdoorowe w kształcie opakowań płatków. Za akcję odpowiadają firmy Great Concept i MEC. Podświetlane nośniki postawiono przed wybranymi hipermarketami sieci Carrefour, a w najbliższych tygodniach zostaną zainstalowane przez hipermarketami Auchan, Real i Tesco. Wszystkie te działania wspierają rozpoczętą w marcu promocję „Gwarancja supersmaku albo zwrot pieniędzy”.

TO JEST TO

Mobilne lato Firma Jet Line przygotowała dla klientów letnią ofertę sprzedażową, która obejmuje sieć Motorway 12 x 4 m oraz trzy typy nośników mobilnych: MobiJet 6 x 3 m, JetBike 1,2 x 1,8 m i Airboard 12 x 8 m. „Przygotowując tegoroczną ofertę na lato wzięliśmy pod uwagę dwa czynniki: możliwości naszych nośników reklamowych oraz badania dotyczące wakacyjnych planów Polaków” – powiedział Michał Ciundziewicki, Prezes Jet Line. Do dyspozycji klientów jest zatem sieć Motorway 12 x 4 m, czyli wielkoformatowych powierzchni lokalizowanych przy najbardziej uczęszczanych trasach nad morze i w góry oraz nośniki mobilne, które sprawiają, że wakacyjne kampanie OOH będą znakomicie widoczne w miejscowościach wypoczynkowych. Nośniki mobilne zapewniają kierowanie reklamy w miejsca o największym natężeniu odbiorców w zależności od pory dnia. W kurortach pojawią się MobiJety, mobilne billboardy z powierzchniami 6 x 3 m, poruszające się po ulicach miasteczek. W miejscach, do których nie można wjechać samochodem, wczasowicze zobaczą nośniki JetBike, czterokołowe niezwykłe rowery reklamowe z plakatami 1,2 x 1,8 m, zaś na plażach i skwerach będą wykorzystywane pneumatyczne Airboardy 12 x 8 m, których zaletą jest prosty montaż i możliwość przeniesienia w inne miejsce. © Jet Line

Do końca maja potrwa wizerunkowa kampania reklamowa portalu Gazeta.pl .Akcję przygotował dział promocji serwisu wspólnie z firmami Tribal DDB i Starcom. Wszystkie działania są oparte na hasłach ze słowem „To” oraz oszczędnych kreacjach graficznych, które pojawiły się w poprzedniej akcji reklamowej liczącego sobie 10 lat portalu. Działania są prowadzone w prasie, Internecie, radiu, kinach oraz na outdoorze (citylighty i billboardy AMS w największych miastach, aktywności ambientowe w warszawskim metrze i autobusach miejskich m. in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu).

OWOCOWE ORZEŹWIENIE

© wirtualnemedia.pl

Trwa ogólnopolska outdoorowa kampania reklamowa dwóch nowych smaków napoju Kubuś Play – multiwitamina i czarna porzeczka. Akcję na zlecenie Grupy Maspex Wadowice przygotowały firmy Kid&Young i ZenithOptimedia Group.

8

VISUAL COMMUNICATION 05/11

W kolejce po sztukę Tłumy warszawiaków czekały cierpliwie w długim ogonku, by w ramach „Nocy Muzeów” zobaczyć wystawę eksponatów muzealnych i współczesnego wyposażenia telewizji. Zajmującą się audio-wizualną oprawą imprez, firma Aram dostarczyła telebimy diodowe, projektory, podłogę diodową, a także przygotowała mapping na nietypową bryłę wybudowaną w budynku B gmachu telewizji. Na zewnątrz budynku stanął telebim Fourlight SMD10 o wysokiej rozdzielczości, w środku zaś ustawiono podłogę diodową. Na nietypowych bryłach wyświetlany był mapping z projektora o mocy 15000 ANSI lumenów, który wyświetlał specjalnie przygotowanie animacje.


DigiprintÊSp.ÊzÊo.o.,ÊÊ ul.ÊLustrzanaÊ5,Ê01-342ÊWarszawa Ê +48Ê22Ê665-95-22/24 Ê digiprint@digiprint.plÊ www.digiprint.pl


M A B

ŚwiatKreacji

© invisiblered.blogspot.com

Stanąć na linii ognia, uratować czyjeś życie – taki dreszczyk emocji można przeżyć uczestnicząc w interaktywnej wystawie z okazji 30 rocznicy zniesienia kary śmierci we Francji. Zajmij stanowisko!

Już nie musisz czuć się zagubiony w obcym mieście. Dzięki magazynowi Lonley Planet, wszystkie atrakcyjne z punktu widzenia turysty miejsca zostały oznaczone stosownymi tablicami. Turysto ruszaj na miasto!

Organizator: Francois Mitterrand Library Kraj: Paryż, Francja

© blissblog.de

Zwiedzanie jest proste

IENT

Na-przeciw śmierci

Z rączki do buzi Jak smakuje ławka lub szyba? Wiadomo nie od dziś, że małe dzieci poznają świat głównie organoleptycznie. Producent środków dezynfekujących przekonuje rodziców w zabawny sposób, iż dzieci są w stanie polizać wszystko co znajduje się w ich zasięgu – ważne żeby było zdezynfekowane.

© blissblog.de

© adsoftheworld.com

Agencja: Y&R Kraj: Paryż, Francja

© kampaniespoleczne.pl

Agencja: DDB MUDRA Kraj: Indie

Studencka reklama Kto zareklamuję lepiej uczelnię jeżeli nie studenci? Na ten pomysł wpadły władze Uniwersytetu Grffith w Australii. Studenci otrzymali walizki z hasłem promującym uczelnię. Efekt? Darmowa reklama na międzynarodowych lotniskach na całym świecie. Pakujmy się na studia! Agencja: Junior Kraj: Brisbane, Australia

Świeżo wyprani Pranie w trakcie meczu raczej nie wchodzi w grę. Firma LG uznała jednak, iż jest to dobry sposób na reklamę i zaprezentowała swój nowy produkt podczas meczy rugby. Po przerwie zawodnicy przebrani w czyste rzeczy wracali na boisko przechodząc przez wielką pralkę. Agencja: Y&R Kraj: Johannesburg, Afryka Południowa

10

VISUAL COMMUNICATION 05/11


© naszemiasto.pl

R E U R

L A L I Poznańskie bańki

Móc poczuć się dzieckiem choć przez chwilę? Bezcenne. Takie właśnie było założenie organizatorów eventu Puszczanie Baniek. Tysiące ludzi zebrało się na Starym Rynku w Poznaniu, aby na dwie godziny wrócić do dzieciństwa i puszczać kolorowe mydlane bańki. Organizator: Studencka Rada Miasta Poznania

G © adsoftheworld.com

Kusząco smaczne Sukienka z obiadu? Tym razem to nie Lady Gaga przyciągała uwagę reporterów ekstrawaganckim strojem, a holenderska modelka Kim Feenstra, która podczas premiery musicalu Zorro zaprezentowała się w kreacji z toffu. Jest to część kampanii promującej stronę internetową poświęconą alternatywom dla mięsa.

© adsoftheworld.com

© marketing-news.pl

Agencja: Raúl&Rigel Kraj: Holandia

Rockowa budowa Bilet na koncert w zamian za parę godzin wolontariatu! Muzyczne przedstawienie na rusztowaniu w sercu Paryża z całą pewnością sprawiło przyjemność przechodniom. W ten sposób była promowana trzecia edycja Orange RockCorps. Agencja: Marcel Kraj: Paryż, Francja Naturalny sok naturalnie

Podróż do domu autobusem może zakończyć się niecodzienną walką. Otóż Mały Głód może dopaść nas w komunikacji miejskiej. Kampania Danio w autobusach to dopiero początek. Mały Głód może czaić się wszędzie… Agencja: MediaCom Warszawa Projekt graficzny: Agencja Reklamowa Y&R

© adsoftheworld.com

Strzeż się Małego Głoda!

Masz ochotę na świeżo wyciskany sok z owoców? Nic prostszego jeśli mieszkasz w Brazylii. Jak przekonuje restauracja Oficina do Açai soczyste owoce ze słomką to idealne orzeźwienie – najbardziej naturalny sok w mieście. Agencja: Mi Casa Su Casa Kraj: Brazylia

5/11 VISUAL COMMUNICATION

11


Reklama wewnętrzna

Szum we wnętrzu TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Czym właściwie wyróżnia się indoor? Jakie jest jego miejsce w świecie zdominowanym przez nośniki zewnętrzne? A także, jaka przyszłość czeka przedstawicieli z branży reklamy wewnętrznej? – o wszystkim tym rozmawialiśmy z Prezesem Zarządu Touchpoints Media Group, Andrejem Modicem.

Visual Communication: Jak to działa, czyli miejsce indooru w świecie digitalizacji.

przekazu reklamowego zrelaksowanemu odbiorcy w najlepszym, bo wolnym czasie.

Andrej Modic.: W czasach, kiedy użycie Internetu stało się powszechne żyjemy szybciej niż kiedykolwiek. Mamy dostęp do informacji „tu i teraz”, jesteśmy ciągle w kontakcie ze znajomymi – komentujemy, rekomendujemy i kupujemy w czasie rzeczywistym, a nawet zawieramy nowe wirtualne znajomości. Znamieniem naszych czasów jest również zmiana sposobu konsumpcji produktów, usług, a co za tym idzie mediów i reklamy. Chcemy produktów i usług dopasowanych do własnych potrzeb, informacji podanej nam natychmiast. Potrafimy równocześnie oglądać telewizję, korzystać z Facebooka i rozmawiać przez komórkę. Wszystko to powoduję jedno z najpotężniejszych zjawisk współczesnej komunikacji: szum informacyjny popularnie zwany clutter. Zjawisko to jest bardzo szerokie: clutter produktowy (ile różnych rodzajów past do zębów można kupić w hipermarkecie?), clutter mediowy (w tej chwili w Polsce istnieje olbrzymia ilość kanałów TV, stacji radiowych i tytułów prasowych, do tego dodajmy jeszcze VOD, serwisy społecznościowe oraz coraz popularniejsze aplikacje mobilne) oraz clutter reklamowy (dziennie o nasza uwagę konkuruje ok. 3000 różnych komunikatów reklamowych, niestety nasz mózg wciąż jest w stanie „przetrawić” tylko ok. 100). Nie trudno więc o wniosek że skuteczne dotarcie z przekazem do potencjalnego odbiorcy poprzez media masowe jest i będzie nadal coraz trudniejsze oraz coraz droższe. W opisanym kontekście Indoor wykorzystuje ludzka potrzebę spotykania się: wirtualne znajomości lubimy przekształcać w realne. Do domu wpuszczamy tylko rodzinę i najbliższych przyjaciół, natomiast z pozostałymi spotykamy się w różnych miejscach poza domem – najczęściej w knajpkach, klubach, restauracjach. Te miejsca są wolne od clutteru, dlatego stanowią unikalną okazję do efektywnego

V.C.: Wnętrze, ale jakie – najczęściej wybierana przestrzeń działań indoorowych?

12

VISUAL COMMUNICATION 05/11

A.M.: Indoor, jak sama nazwa wskazuje odnosi się do „wnętrz”. Jest to medium wykorzystujące specyficzne cechy lokalizacji, w których komunikaty reklamowe są eksponowane. Z punktu mediowego najważniejsze są dwie cechy: specyficzna grupa docelowa (np. studenci, młodzież, sportowcy) i kontekst przekazu (np. imprezowy, randkowy/romantyczny, sportowy). Dodatkowo jest to zawsze medium płatne, co pozwala na dotarcie do osób mających odpowiednią siłę nabywczą, które stać na markowe produkty. Główną zaletą indooru jest właśnie możliwość bardzo precyzyjnego targetingu wybranej grupy docelowej i w konsekwencji minimalizacja tzw. „martwych” kontaktów. Pozwala to na istotne obniżenie kosztu kontaktu oraz optymalizację budżetów reklamowych. Najczęściej wybierane kanały Indoorowe w Polsce to kluby/puby, kina, restauracje/ kawiarnie, kluby fitness, baseny. Rozwija się również oferta w kurortach nadmorskich oraz górskich.

ny brak clutteru (ekspozycja 1 na 1). Jako standardowy nośnik reklamowy wciąż dominuje plakat, a także różnego rodzaju stickery. Innowacyjności należy szukać w połączeniu Indooru z innymi mediami na przykład z Internetem, w szczególności z serwisami społecznościowymi. V.C: Producenci jakich sektorów rynku najczęściej korzystają z reklamy wewnętrznej? Czego oczekują? A.M.: Głównymi odbiorcami przekazów indoorowych są mieszkańcy dużych miast – aktywni zawodowo i prywatnie (tzw. segment Active Affluent), których styl życia decyduje, że stają się oni najmocniejszymi odbiorcami markowych produktów obecnych na Indoorze.Z tej formy reklamy korzystają głównie producenci produktów markowych i lifestylowych; szczególnie z sektorów czas wolny, farmacja, kosmetyki, Fashion, Internet. Od producentów nośników oczekują oni doradztwa w zakresie wyboru lokalizacji precyzyjnie docierających do ich grupy docelowej, oraz sposobu przekazu informacji, tak aby realizować złożone cele. Coraz więcej prowadzimy akcji zintegrowanych: informacja na plakatach połączona z samplingiem, konkursami, facebookiem itd.

V.C: Jakie są innowacyjne formy nośników indoorowych w Polsce?

V.C:. Bliska i daleka przyszłość indooru?

A.M.: Ponieważ to lokalizacja, a nie nośnik generuje widownie przekazu reklamowego, to nie typ nośnika decyduje o sukcesie kampanii reklamowej. Zdecydowanie większą wagę ma kontent dostosowany do grupy docelowej przebywającej w danym lokalu oraz jego rola dla odbiorcy. Istotna cecha nośników Indoorowych jest umieszczenie ich w miejscach, gdzie potencjalny odbiorca przekazu zatrzymuje się na dużej (np. w toaletach, przed lustrem, w przebieralni), co umożliwia długi czas kontaktu (nawet 90 sek.) oraz tak pożąda-

A.M.: Bliska przyszłość indooru w Polsce to uporządkowanie sieci lokalizacji, standaryzacja nośników i procesu planowania, a następnie rozwój dwukierunkowej komunikacji umożliwiającej zaangażowanie odbiorcy (łączenie z serwisami społecznościowymi, programami lojalnościowymi czy). W pewnym sensie to powrót do korzeni reklamy w kierunku direct marketingu, który miał za zadania wywołać reakcje odbiorców w postaci kuponów. Tyle że kupony XXI wieku będą cyfrowe, dystrybuowane przez telefon komórkowy.



Reklama wewnętrzna

Zależy, gdzie leży TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Słowa w tytule, będące parafrazą jednego z wierszy Jana Brzechwy, doskonale korespondują z branżą nośników POS. Choć dylematy poety dotyczyły językowych kwestii umiejscowienia przestrzennego talerza, jednak zapewne każdy z branży marketingowej przyzna, że nie tylko ważny jest fakt czy się stoi, czy leży, ale: jak, gdzie oraz kiedy się tę czynność wykonuje.

Stworzony przez firmę Rondo Ganahl display posiada specjalne perforacje umożliwiające demontaż konstrukcji i jej ponowne złożenie według indywidualnych potrzeb.

© WPO x 3

Na displayach spoczywa wielka odpowiedzialność, gdyż obok funkcji ochronnej gwarantują one ekspozycję towaru na sklepowych półkach. W czasach tak wielkiej konkurencji na rynku nośniki POS odgrywają ogromne znaczenie marketingowe. Mimo iż specjaliści z branży opakowaniowej opracowują rozwiązania SRP (Szelf Ready Packaging) posiadające mobilny czy przestrzenny system prezentacji produktów, to pozycja POS’ów pozostaje niezachwiana. Na rynku pojawiają się coraz bardziej innowacyjne i funkcjonalne displaye, których napełnianie jest coraz łatwiejsze.

Aleksander Krzyżowski  Country Manager POS Media Poland Sp. z o.o. Co roku obserwujemy coraz większe zainteresowanie klientów indoorem, co wydaje się dość naturalne, zwłaszcza w narastającym szumie reklamowym. Najważniejszą zaletą działań POS jest to, że łapiemy konsumenta w momencie podejmowania decyzji zakupowych. Dobra kampania reklamowa w sieci handlowej nawiązuje do innych działań marketerów podejmowanych w telewizji, prasie czy w Internecie. Przez tą jedną chwilę, kiedy konsument stoi przy półce i zastanawia się nad wyborem produktu, mamy szansę przypomnieć mu wszystkie pozytywne skojarzenia związane z naszą marką. Nowym zjawiskiem jest to, że klienci coraz rzadziej kupują po prostu nośniki reklamowe, a coraz częściej wybierają takie ich połączenie, aby kampania w sieci handlowej była spójna i konsekwentna. Stąd kampanie obejmujące kilka różnych nośników, które mogą np. poprowadzić konsumenta od samego wejścia do sklepu, aż do półki, gdzie znajdzie nasz produkt. Możemy wyobrazić sobie kampanię, gdzie pierwszy kontakt z reklamą będziemy mieli na drzwiach wejściowych, potem ten sam produkt znajdziemy na naszym wózku zakupowym, grafika podłogowa skieruje nas do konkretnej alejki, a tam już przy półce widoczność produktu zostanie dodatkowo wzmocniona przy użyciu stoperów półkowych, wobblerów czy zawieszek. W segmencie in-store wciąż dominujące są działania ze strony producentów FMCG. To ich marki są najczęściej obecne na półkach. Od końca 2010 roku daje się również zauważyć, że reklama w sieciach handlowych staje się coraz popularniejsza wśród dostawców usług, takich jak telekomy, firmy finansowe czy gastronomia. Najczęściej wykorzystują one do swoich działań wózki zakupowe, jako szeroko dostępny, mobilny nośnik, na którym reklama jest widoczna dla wszystkich kupujących, przez cały czas przebywania w sklepie.

14

VISUAL COMMUNICATION 05/11

EFEKTY SPECJALNE Podstawową funkcją nośników POS jest ekspozycja oraz ochrona produktów. Wobec konkurencji na rynku konstruktorzy zmuszeni są wykorzystywać efekty specjalne, tworząc trójwymiarowe, dynamiczne rozwiązania. Przykładem jest, wyprodukowany przez niemiecką firmę Gissler & Psss, display do butelek płynu Listerine do płukania ust. Konstrukcja tworzy efekt 3D, osiągnięty poprzez skrzyżowanie wyprofilowanych elementów. Dla zwiększenia rozpoznawalności produktu kształt tego przestrzennego displaya imituje butelkę płynu Listerine. Całość jest atrakcyjna wizualnie i zapewnia przy tym bardzo łatwy dostęp do produktu. Rozwiązanie zostało wyróżnione podczas WorldStar 2010 w kategorii „Kosmetyki i środki czystości”. Z pomysłu przestrzennej konstrukcji skorzystał również inny niemiecki producent opakowań, a mianowicie firma SCA Packaging Deutschland. Wyróżniony w kategorii „Napoje”, oparty na podobnej zasadzie jak gigantyczna butelka płynu do ust, display do win gwarantuje atrakcyjną wizualnie ekspozycję oraz bezpieczeństwo i stabilność. Tak jak płyn do płukania ust, jako produkt codziennej higieny może być prezentowany masowo, tak – będące produktem luksusowym – wino wymaga innego typu ekspozycji. Dla podkreślenia luksusowego charakteru trunku niemiecka firma stworzyła konstrukcję umożliwiającą prezentację pojedynczych butelek. Obok efektu wizualnego specjaliści zadbali o bezpieczeństwo, gdyż każda butelka jest odpowiednio podtrzymywana od dołu, natomiast szyjkę zablokowano specjalnym kołnierzem ochronnym. INSTANT DISPLAY Obok wizualnej atrakcyjności współcześni konsumenci (nazywani pokoleniem „instant”) cenią sobie zmienność i dynamizm ekspozycji. Jak pokazują tureccy specjaliści, konstrukcje 3D można przenieść w inny wymiar. Pasta do zębów Sensodyne Isoactive ma formę łatwo pieniącego się żelu. Aby podkreślić dynamiczny charakter produktu stworzono nowe, metalowe opakowanie, na którym wzorowana jest przestrzenna forma displaya. Odpowiednie nachylenie konstrukcji, a tym samym znajdujących się wewnątrz opakowań, podkreśla


Zbigniew Kuśmierski Kierownik Działu Sprzedaży Universal Display Solutions Sp. z o.o.

Stworzony przez niemiecką firmę SCA Packaging Deutschland display do wina. Przestrzenna konstrukcja umożliwia prezentację pojedynczych butelek trunku, zapewniając im bezpieczeństwo i stabilność.

Display do pasty do zębów Sensodyne Isoactive, który poprzez swoją przestrzenną, nachyloną pod kątem konstrukcję ma podkreślić aktywny charakter produktu. Tureccy projektanci stworzyli nowy wymiar ekspozycji.

aktywne działanie produktu. Za ten projekt turecka firma Orhan Irmak Tasarim została wyróżniona w WorldStar 2010 w kategorii „Kosmetyki i środki czystości”. Z kolei, aby dać producentom możliwość częstej zmiany ekspozycji austriacka firma Rondo Ganahl stworzyła niezwykle prostą konstrukcję displaya składającego

Najbliższa przyszłość POS-ów to konstrukcje łączące walory sprzedażowe oraz funkcję opakowania zbiorczego (prepacka). Duże sieci dystrybucyjne coraz częściej korzystają z tego typu rozwiązań. Coraz większy nacisk jest też kładziony na ekologię, chociażby poprzez nie łączenie materiałów np. plastiku i tektury ze względu na recykling. Z tych samych względów coraz częściej spotykamy się z wymogiem, aby każdy prepack był transportowany na palecie wielokrotnego użycia typu CHEP. Prawdopodobnie już niedługo mini paletki drewniane i styropianowe odejdą do lamusa. Dodatkowo do kartonowych rozwiązań stojakowych, stosuje się coraz częściej różnego typu elektroniczne dodatki (ekrany dotykowe, projektory, układy elektroniczne reagujące na ruch, głos, dźwięk itp.). Rozwiązania tego typu są w tej chwili bardzo drogie, ale być może w przyszłości upowszechnienie wykorzystywanej w tych układach technologii będzie na tyle tanie, by móc je zastosować również w tanich konstrukcjach. Materiałowo wciąż na topie jest tektura. Wydawałoby się, że niewiele można już w jej wykorzystaniu zmienić, a jednak wciąż pojawiają się nowe możliwości i horyzonty. Ponadto wyroby z tektury są zawsze tańsze od takich materiałów jak plastik, metal czy drewno, a jednocześnie pozwalają na pełny indywidualizm formy i konstrukcji. Nowością są obrzeża z tworzywa. W ten sposób potrafimy w estetyczny zamaskować w konstrukcji otwartą falę. Brzegi nie muszą być przewijane w linii prostej, można im nadać fantazyjny obły kształt (łuk, owal itp.). Kolor obrzeża może być dobrany do kolorystyki grafiki w stojaku, tak aby nie rzucał się w oczy, był spójny z całą szatą graficzną. Rekapitulując, po okresie cięć wydatków przyjdzie potrzeba tworzenia. Po wizytach na targach, wystawach i europejskich konkursach stwierdzamy, że mamy ten sam, a może i wyższy poziom kreatywności. Brakuje nam na naszym rynku dobrych surowców i materiałów. Na te o wyższych parametrach trzeba długo czekać. Dodatkowo dochodzi ograniczenie, które narzucają klienci. Chodzi oczywiście o koszty.

się z podstawy i dowolnie zmienianej części służącej prezentacji produktów. Specjalne perforacje pozwalają na zdemontowanie konstrukcji i ponowne złożenie według indywidualnych potrzeb. Stworzony z myślą o lekkich produktach, np.: przyprawy, display został wyróżniony w WorldStar 2010 w kategorii „Żywność”.

— reklama —

PROJEKT • PRODUKCJA • CO-PACKING • TRANSPORT • DRUK CYFROWY

rozszerzamy wyobraźnię tworzymy horyzonty budujemy wizje Podczas czwartej edycji konkursu POPAI Poland Awards, Universal Display Solutions otrzymało: • GRAND PRIX za DISPLAY WIELKANOCNY WEDEL. • I miejsce w kategorii branżowej FOOD [temporary]. UDS Sp. z o.o.

02-409 Warszawa • ul. Obywatelska 4 tel.: (+48 22) 533 52 10 • fax: (+48 22) 533 52 11 office@uds.com.pl • www.uds.com.pl


Reklama wewnętrzna

Cyfrowe Galerianki TEKST TOMASZ RZEŹNIK

© Tomasz Rzeźnik x 6

Gdy zapada zmrok, a sklepy pustoszeją menedżerowie butików w centrach handlowych liczą dzienny utarg. Przekładając każdy banknot z jednej kupki na drugą zastanawiają się czy dziś osiągnięty został plan sprzedażowy. Tymczasem obok nich urosło medium, które potrafi dotrzeć do konsumenta tuż przed tym, jak podejmuje on decyzje o zakupie.

16

VISUAL COMMUNICATION 05/11

Poznańska Galeria Malta w kwietniu b.r. podpisała umowę z firmą IMS na instalację i zarządzanie systemem Digital Signage. W najchętniej uczęszczanych częściach centrum handlowego umieszczonych zostanie 26 monitorów oraz 8 standów dwustronnych. Co ciekawe, jak zapowiada IMS standy wyposażone będą w mapę dotykową, pomagającą odnaleźć interesujący sklep w centrum oraz – rzecz jasna – w górnym ekranem emitującym kontent informacyjno-reklamowy. Jednocześnie Galeria Malta w Poznaniu to już 19. galeria w Polsce, która będzie posiadać system Digital Signage, emitujący informacje i przekazy reklamowe, zainstalowany i obsługiwany przez firmę IMS. Miesięczny zasięg systemu szacowany jest na 13,5 mln kontaktów z reklamą, a dzięki instalacji w Malcie zwiększy się o kolejne 800 tys. Witajcie marketerzy pytający o zasięg! KONSUMENCIE, DAJ SIĘ POZNAĆ! Jak wykorzystać ten potencjał? Przede wszystkim poznając z kim mamy do czynienia. Dla Visual Communication o współczesnych trendach zakupów w centrach handlowych mówi Richard Winter, President POPAI – Międzynarodowego Stowarzyszenia Marketingu w Miejscu Sprzedaży. – Zakupy są dziś formą rozrywki. Znaczna większość (71 %) konsumentów robi zakupy raczej w towarzystwie kogoś innego, niż samotnie. Większość klientów centrum handlowego (70 %) spędza w nim ponad godzinę. I wcale nie jest prawdą, że zakupów dokonują głównie kobiety. Proporcja ta wynosi 60/40 na rzecz kobiet, jednak należy pamiętać, że podobne są proporcje globalne populacji lu-


dzi – tłumaczy Winter. Mówiąc o zachowaniu klienta nie sposób zaprzeczyć faktowi, że jego profil zależy w szczególności od lokalizacji centrum i jego celów strategicznych. Dla jednych galerii, zlokalizowanych w mniejszych miastach grupą docelową są młode mamy o niskich dochodach, a dla innych, centrów kulturalno-rozrywkowych zamożne kobiety po 40-stce. – „Profil klienta w przypadku Manufaktury jest bardzo szeroki, wiąże się to z jej wielofunkcyjnością – Manufaktura pełni nie tylko rolę nowego centrum Łodzi, ale też łączy rozrywkę, kulturę, rekreację z shoppingiem. Jest też celem wypraw turystycznych gości zagranicznych i z całej Polski. Jeśli jednak miałabym się pokusić o uśrednienia to jest to osoba trochę lepiej wykształcona i lepiej zarabiająca niż średnia, z niewielką przewagą kobiet” – zdradza Agnieszka Nowak, dyrektor marketingu Manufaktury. A SPRZEDAM CI SIEBIE - W Manufakturze zamontowane są ekrany, które wykorzystujemy do komunikacji bieżących wydarzeń, a także do emisji wspierających kampanię outdoorową, rzadko pojawiają się tam nasze reklamy wizerunkowe. Oczywiście firmy zewnętrzne i nasi najemcy emitują tam reklamy zarówno produktowe, jak i wizerunkowe. Dzięki tym nośnikom docierają do potencjalnych klientów, którzy są w bezpośrednim sąsiedztwie ich sklepów – zdradza Agnieszka Nowak. Jednak nie w samych nośnikach siła drzemie. Marketerów interesuje przede wszystkim efektywność tego medium. Ta, zdaniem zarówno ekspertów, jak i użytkowników rośnie. - Klienci przyzwyczajają się do tradycyjnych nośników. Ważna jest też możliwość szybkiej emisji i ewentualnej modyfikacji komunikatu oraz niskie koszty produkcji reklamy (czasami są to proste reklamy graficzne, a czasami po prostu adaptowane reklamy TV) – wyjaśnia Agnieszka Nowak – Największą zaletą Digital Signage jest możliwość profesjonalizacji przekazu – treścią na terenie kilkudziesięciu centrum handlowych zarządza jedna firma, która zdaje sobie sprawę z tych i innych faktów o zachowaniach konsumentów – wtóruje jej Richard Winter. Trudno ukrywać, że w sektorze komunikacji Digital Signage zachodzą zmiany. W czasach, w których społeczeństwo oswajało się z wyświetlaczami w miejscu sprzedaży, te pokazywały prognozę pogody czy kto obchodzi dziś imieniny. Jednak teraz, gdy zasięg sieci jest duży, zakup powierzchni reklamowej staje się atrakcyjny dla dużych, sieciowych marek. Umieszczając w pętli coraz więcej przekazu reklamowego, zapewne nikt nie będzie płakał za kangurem przypominającym, ile waży jego potomne tuż po narodzinach.

— reklama —


Reklama wewnętrzna

Na czerwonym dywanie Codziennie przechodzimy obok billboardów czy wiszących bannerów, a dlaczego nie mielibyśmy zacząć chodzić po reklamach? Cóż, przecież nie od dziś wiemy, że należy bacznie patrzeć pod nogi, a dlaczego przy tej okazji nie zapoznać się z reklamowanym produktem?

© Warsob

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów, którzy pragną zagospodarować coraz to nowsze powierzchnie pod reklamę, firma Warsob wprowadziła na rynek folię samoprzylepną do druku ASLAN DFP 49, która jest przeznaczona do krótkoterminowej aplikacji na wykładziny z krótkim włosem. Folia ta sprawdza się wyśmienicie w warunkach biurowych, kinach czy poczekalniach – wszędzie tam, gdzie wyłożona wykładzina jest elementem pokrycia podłogi. Dzięki specjalnemu antypoślizgowemu laminatowi ASLAN MP 326 folia jest odporna na wszelkie mechaniczne uszkodzenia. Szeroki zakres drukowania zarówno na ploterach solventowych, jak i eco-/ mild-solventowych czy nawet UV, sprawiają iż

18

VISUAL COMMUNICATION 05/11

jest ona kolejnym krokiem w kierunku poszerzania horyzontów w dziedzinie reklam indoor. DFP 46 Folia samoprzylepna ASLAN DFP 46 znakomicie nadaje się do umieszczania reklam na podłodze. Dzięki specjalnej budowie przystosowana jest do naklejania bezpośrednio na podłoża typu asflat, beton czy nawet kostka brukowa. Dzięki łatwej aplikacji nie ma problemów z naklejeniem jej na nierówne powierzchnie (np. rowki kostki brukowej). W tym wypadku docelową powierzchnią folii jest w zasadzie każdy fragment ziemi. Jak i w przypadku DFP 49, tak i tu trwałość oraz odporność gwarantuje laminat antypoślizgowy MP 326. Ponadto folia jest przystosowana do druku w szerokim wachlarzu solventów.

DFP 45 Ściany czy fasady budynków są nienajgorszym miejscem na umieszczenie reklamy. Zwłaszcza, jeśli folia samoprzylepna do druku ASLAN DFP 45 daje nam możliwość błyskawicznego jej pokrycia. I co bardzo istotne nie niszczy elewacji elementami mocującymi np. śrubami. Zaletą jest przystosowanie jej do trzymania się nawet nierównych powierzchni. Ponadto po odklejeniu, folia nie pozostawia śladu kleju na powierzchni.


Reklama wewnętrzna

Ożywienie TEKST MARIUSZ ORZECHOWSKI

Cyfrowe nośniki w reklamie wewnętrznej to przyszłość tego sektora. Pokazuje to obecne ożywienie w Digital Signage po zeszłorocznym niewielkim zastoju. Do realizacji powracają projekty wstrzymywane czy zaniechane w przeszłości, a dodatkowo pojawia się też wiele nowych instalacji.

to rozwiązanie o krótszej żywotności, często nie zapewniające dobrej jakości przekazu z powodu braku regulacji jasności (bez rozwiązania typu czujnik natężenia oświetlenia otoczenia, czy oprogramowania do zarządzania jasnością), nierzadko świecą zbyt mocno, np. oślepiając wieczorem kierowców.

Systemy Digital Signage są zdecydowanie powszechniejsze w instalacjach typu indoor. Decyduje o tym ich specyfika, czyli zdecydowanie prostsza i tańsza instalacja. Nośniki wewnętrzne stwarzają bardzo szerokie możliwości wyboru rozmiaru ekranu: od zwykłych ramek cyfrowych instalowanych np. w salonach fryzjerskich, poprzez monitory 17, 19-calowe, najpopularniejsze monitory wielkoformatowe 42-calowe, aż do monumentalnych instalacji ścian wideo. Znacznie łatwiej jest również standaryzować i zarządzać np. siecią DS w galerii handlowej, sieci supermarketów niż rozproszoną siecią nośników zewnętrznych, w przypadku których, bardzo często mamy do czynienia z wyborem różnych standardów i źródeł sygnału. Należy jednak podkreślić, że ilość nowych nośników zewnętrznych bardzo dynamicznie wzrasta. Niestety w outdoorze bardzo często instalowane są tanie chińskie ściany LED – w przeciwieństwie do instalacji wewnętrznych, gdzie w zdecydowanej większości systemy oparte są na profesjonalnym sprzęcie. Tanie ściany LED

SZANSE I ZAGROŻENIA Próby standaryzacji i uporządkowania sektora DS są podejmowane już od pewnego czasu. Oczywiście to zadanie nie łatwe i wymaga zaangażowania wielu stron: właścicieli sieci, obiektów, administratorów systemów DS, domów mediowych i samych marketerów oraz reklamodawców. Branża dąży do tego, żeby domy mediowe miały dostęp do szerokiej sieci nośników, na których można wykupić czas reklamowy. NEC Display Solutions właśnie wchodzi na rynek z inicjatywą jaką jest narzędzie Vukunet. To oprogramowanie w prosty sposób umożliwiać będzie zagospodarowanie wolnego czasu reklamowego w dowolnej sieci DS, na dowolnym rodzaju nośnika (bez względu na stosowane standardy zarządzania kontentem, oprogramowanie Digital Signage, źródła sygnału, etc). O jej powodzeniu w głównej mierze zadecyduje podejście lokalnych użytkowników – czy dostrzegą i wdrożą model biznesowy zagospodarowujący takie rozwiązanie. Świadomość potencjału DS. zdecydowanie rośnie, chociaż wciąż wydaje się niewystarczająca, a pełne możliwości tego kanału z pewnością nie są powszechnie wykorzystywane. Propagowaniu tej wiedzy służą konferencje branżowe, chociażby zakończone niedawno spotkanie Digital Signage Trends. Komunikacja wewnętrzna to jednak nie tylko reklama. Niekomercyjne wykorzystanie cyfrowych

nośników przez samorządy czy służby strzegące bezpieczeństwa i porządku jest coraz popularniejsze. Można wręcz stwierdzić, że skala wdrożeń jest nie dużo mniejsza niż tych reklamowych. Systemy informacyjne zapoczątkowały rozwój Digital Signage na świecie. Pierwsze tego tylu instalacje były realizowane na lotniskach. Teraz systemy te coraz chętniej stosują urzędy, sądy, muzea, stadiony, dworce, centra informacji turystycznej. Ilość takich punktów z cyfrową informacją zdecydowanie wzrasta. KIERUNKI Najbardziej widoczny trend na rynku cyfrowej reklamy wewnętrznej, to systematycznie wzrastająca ilość nośników DS. Dzięki sukcesywnej edukacji rośnie świadomość podmiotów rynku, a dzięki temu w wielu przypadkach łatwiej jest zaoferować profesjonalne, chociaż droższe rozwiązania. Coraz większa wiedza o specyfice tego kanału komunikacji powoduje także, że już rzadziej kontent DS jest postrzegany jako prosta kalka reklamy TV. Często architekci i designerzy już na etapie projektu aranżują instalację DS – to kolejny bardzo obiecujący trend. W samej specyfice przekazu Digital Signego silnie zarysowuje się tendencja interaktywna. Coraz powszechniej instalowane są monitory dotykowe, ale również inne rozwiązania, zmuszające odbiorcę do reakcji (np. wysłania sms, zareagowania na prezentowaną ofertę).

Autor jest Dyrektorem Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe GmbH w Polsce, Członkiem Założycielem POPAI Poland, W-ce Prezesem Zarządu Polish Digital Signage Association

5/11 VISUAL COMMUNICATION

19


Reklama wewnętrzna

News © On Board Public Relations

Piję, nie prowadzę

Piwne wrażenia „Sięgnij po piwne wrażenia!” to hasło wakacyjnej loterii przygotowanej przez markę Tyskie i agencję Tequila\Polska, która będzie miała wsparcie w prasie, TV, Internecie i w punktach sprzedaży. W ramach akcji reklamowej zostały zaprojektowane m.in. niestandardowe materiały POS np. ekspozytor na tacki z puszkami w postaci „Superbaru” czy naklejka na lodówkę, którą można „otworzyć” jak... lodówkę. Promocja rozpoczęła się 6 czerwca i potrwa do 31 lipca. Agencja jest autorem koncepcji kreatywnej i odpowiada za realizację projektu.

20

VISUAL COMMUNICATION 05/11

© Tequila/Polska x 2

Sieć hipermarketów Real razem z producentem alkoholi Premium – firmą Diageo przeprowadziła ogólnopolską kampanię indoorową. Zasady racjonalnego spożywania alkoholowe były dostępne na ulotkach, plakatach, standach promocyjnych i zawieszkach na butelkach Johnnie Walker, Smirnoff i Baileys umieszczonych w sieci hipermarketów Real. Hostessy zachęcały konsumentów do podpisania deklaracji „Prowadzę. Nie piję”, a także informowały kupujących o kampanii. Osoby podpisujące deklarację otrzymywały naklejkę na samochód z hasłem, pod którym się zadeklarowały. Diageo i Real zorganizowały również konkursy konsumenckie w prasie lokalnej i na wybranych portalach internetowych. Najbardziej zauważalnym i ocenionym jako najważniejszy w zeszłorocznej kampanii był przekaz „Nigdy nie prowadź po alkoholu”, dlatego organizatorzy w tym roku skoncentrowali się na powtórzeniu przesłania.


BANER / FOLIA / PLAKAT od 16 zł za m2

WIZY TÓWKI 11 zł / KOPERT Y 185 zł / NOTESY 255 zł

Pier wsza profesjonalna druk arnia wielkoformatowa

100szt. FOLDER 4str. A4 220 zł

© Marin’s

Grupa Żywiec poszukiwała ekspozytora dla piwa marki Warka. Polski oddział Marin’s zaproponował rozwiązanie o nazwie Lama BIN. Aby dodatkowo wyróżnić nośnik w miejscu sprzedaży, klasyczna kolumna posiada wykrojnik w kształcie butelki. Innowacyjny kształt oraz wielkość ekspozytora przyciąga wzrok odwiedzających centa handlowe.

Druk c yfrow y i offsetow y w 24h on-line w w w.wdpolsk a.pl

Butelka to podstawa

w w w.wdpolsk a.pl

10%

— reklama —

© wirtualnemedia.pl

W punktach sprzedaży trwa indoorowa kampania reklamowa niepasteryzowanego piwa Specjal, Królewskie i Leżajsk. Akcję – na zlecenie Grupy Żywiec – przygotowała agencja Men at Work. Utrzymany w stonowanej, tradycyjnej stylistyce przekaz informuje o promocyjnych cenach tych produktów. Akcja jest prowadzona w punktach sprzedaży, obejmując materiały POS takie, jak: kominy, owijki paletowe, plakaty i standy na ladę.

rabatu na star t

Druk wielkoformatow y w 48h on-line w w w.banerpolsk a.pl

W sklepie


LFP

(r)ewolucje TEKST JACEK GOLICZ

Tegoroczne targi Fespa Digital 2011, zakończone 27 maja, potrwały dłużej niż tradycyjnie – cztery dni zamiast trzech. Dzięki temu wystawcy mieli więcej czasu dla gości odwiedzających ich stoiska oraz okazję do rozeznania się w najnowszej ofercie konkurencji. Rzeczywiście, było co oglądać – wystawa skupiła się na czterech aspektach: druku na tekstyliach, obróbce końcowej, przepływie pracy oraz ekologii. Dla zainteresowanych każdym z tych zagadnień przygotowano szeroką ofertę.

Podczas targów każdy mógł się poczuć „Digital Manem”.

Czwartą z rzędu imprezę z serii Digital poprzedziły wystawy w Amsterdamie (2006 i 2009 r.) oraz Genewie (2008 r.). Przeprowadzka Fespy Digital do Hamburga wyszła na dobre przede wszystkim wystawcom i odwiedzającym z północnej części Niemiec, krajów Beneluksu, Skandynawii, państw bałtyckich oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym sąsiedniej Polski. Fespa Digital była znacznie atrakcyjniejsza dla branży druku wielkoformatowego niż zeszłoroczne targi Fespa w Monachium, gdzie na druk cy-

22

VISUAL COMMUNICATION 05/11

frowy przeznaczono zaledwie trzy hale. Tym samym można śmiało uznać hamburską imprezę za największe targi poligraficzne w Europie koncentrujące się na sektorze LFP. FALA POPULARNOŚCI Kolejnej edycji targów oczekiwano w branży w dużym napięciu. Nic więc dziwnego, że już pierwszego dnia rejestracji firmy chętne do udziału w targach oblegały stronę organizatora, a miejsc zabrakło już w marcu. Cała powierzchnia wystawiennicza, obejmująca 18 tys. m2,

została zarezerwowana, a spóźnialscy trafili na listę oczekujących, z której niewielu miało okazję znaleźć się w gronie wystawców. Stoiska należące do 370 firm odwiedziło w czasie czterodniowych targów 13 tys. gości. Liczba odwiedzających była aż o 35 proc. większa niż podczas amsterdamskiej wystawy w 2009 roku. Około 5300 gości pojawiło się na targach więcej niż raz, co w sumie daje 18 tys. odwiedzin. Trzydniowa wystawa Fespa Fabric 2011 przyciągnęła z kolei 2500 osób. Skąd przyjechali fani Fespy Digital? Głównie z Niemiec i Holandii, na


Ritrama

Na stoisku Neschen można było zapoznać się z niemal całym asortymentem producenta w zakresie wysokiej jakości folii uszlachetniających i podłoży do druku cyfrowego. Firma przygotowała na wystawę coś specjalnego – zaprezentowała najnowsze produkty w swojej obszernej ofercie folii ochronnych i displayowych: folie zaciemniające solvoprint/ printlux nolite 360, solvoprint/printlux PP nolite 210 i solvoprint/printlux nolite 165 oraz solvoprint/printlux citylight superior przeznaczone do produkcji displayów. Solvoprint/printlux nolite 360 to folia poliestrowa ze zintegrowaną warstwą zaciemniającą. Duża wytrzymałość i sztywność folii czynią ją odpowiednią przede wszystkim do produkcji pop-upów. Folię można zadrukowywać w technologii wodnej (wersja printlux) oraz przy użyciu tuszy solwentowych, lateksowych i UV (wersja solvoprint). Solvoprint/printlux PP nolite 210 to ekologiczna folia przeznaczona do druku roll-upów. Nie zawiera PVC i gwarantuje wysoką trwałość. Neschen pokazał również inną folię do roll-upów – wyciemniającą solvoprint/printlux nolite 165. Z kolei ofertę folii translucentnych reprezentowała nowa solvoprint/printlux citylight superior. Jest to folia poliestrowa z matową powłoką inkjetową przeznaczona do podświetleń.

Stoisko włoskiej firmy Ritrama zostało podporządkowane tematyce oklejania pojazdów. Producent folii samoprzylepnych nie tylko pokazał swoją ofertę, lecz również zaprezentował, jakie rezultaty można osiągnąć w praktyce. Car Wrapping Show, czyli pokaz oklejania samochodów, przyciągnął zarówno fanów dekoracji pojazdów, jak i profesjonalistów zajmujących się reklamą samochodową. Prezentowano folie z takich serii, jak: Carbon Diago, Mamba czy Space Invaders, a także folie wykończeniowe i ochronne.

© Fespa x2

Neschen

Color Alliance Centralnym punktem targowej prezentacji firmy Color Alliance było jej nowe oprogramowanie typu Web-to-Print – CA-W2P Ultimate, które, w zamyśle producenta, ma usprawnić komunikację pomiędzy dostawcami usług druku a końcowymi klientami. Funkcje nowego software'u obejmują podstawowe czynności w relacjach B2C, jak: przygotowanie oferty, przygotowanie i potwierdzenie zamówienia, potwierdzenia odbioru i płatności związane z realizacją transakcji.

Seal Firma Seal sepacjalizująca się w urządzeniach do kaszerowania i laminacji pokazała laminator rolowy SEAL 54 EL. Urządzenie jest przeznaczone do profesjonalnej laminacji przy użyciu różnego rodzaju folii uszlachetniających oraz ochronnych. Maszyna posiada także funkcję laminowania dwustronnego folią samoprzylepną. Laminator może obsługiwać podłoża o grubości do 25 mm. Laminuje media o maksymalnej szerokości 1400 mm, osiągając prędkość do 4 m/min. Na stoisku firmy Seal prezentowano również szeroką ofertę folii do laminacji.

Concordia Textiles NV Belgijska firma Concordia Textiles NV pojawiła się na targach Fespa Digital już po raz drugi, prezentując swoją ofertę w zakresie tkanin poliestrowych do zadruku w technologii cyfrowej. Producent pokazał nowości w trzech liniach produktów: Sublitexco, Distexco oraz Soltexco. Seria Sublitexco została poszerzona o podłoża do zastosowań Sign & Display, które można zadrukowywać w technologii sublimacyjnego druku transferowego. W rodzinie produktów Distexco pojawiły się tekstylia do zadruku bezpośredniego na ploterach sublimacyjnych oraz wodnych. Z kolei w linii Soltexco nowością są podłoża o szerokości do 310 cm, przeznaczone do bezpośredniego druku solwentowego i ekosolwentowego. Tekstylia oferowane przez Concordia Textiles NV nie zawierają PVC.

Mutoh trzecim miejscu uplasowała się Wielka Brytania, a zaraz za nią Dania i – co szczególnie cieszy – Polska. Silna obecność Polaków w gronie osób odwiedzających targi, choć spowodowana zapewne przede wszystkim wygodną lokalizacją wystawy, dowodzi, że nasz rodzimy rynek druku cyfrowego rozwija się, a operujące na nim firmy chcą być na bieżąco ze światowymi trendami. Na kolejnych stronach prezentujemy nowości w druku wielkoformatowym, na jakie natrafiliśmy podczas targów.

Belgijski producent maszyn wielkoformatowych, firma Mutoh, pokazał swoje pełne portfolio: zarówno sztandarowe produkty, jak i nowości. Firma zaprezentowała m.in. nową serię tuszy UV do zastosowań przy formowaniu 3D na krzywiznach, przetłoczeniach, pojazdach, nitach itp., która dedykowana jest do druku na ploterze Mutoh Zephyr. Nowe tusze charakteryzują się 200-proc. rozciągliwością i nie zawierają lotnych związków organicznych. Mutoh pokazał również nową serię ploterów tnących Kona Apparel. Jest to linia profesjonalnych urządzeń do wycinania wzorców i szablonów z tekstyliów dedykowana firmom z branży odzieżowej oraz agencjom reklamowym. Kolejna maszyna, która pojawiła się na stoisku belgijskiego producenta, to Mutoh ValueJet Hybrid, ekologiczny ploter do niskonakładowej produkcji wysokiej jakości grafik, który może drukować na większości mediów, także na podłożach niestandardowych. Nie zabrakło też przekrojowej oferty maszyn eko- i mild-solwentowcych serii Spitfire i Blizzard, a także ploterów tekstylych Viper TX SoftSign i Proffesional ze zintegrowanym kalandrem, jak również urządzenia Viper TX 100.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

23


LFP

Więcej niż druk

©

Océx 2

Na stoisku Display Graphics firmy Océ można było podziwiać liczną ofertę interesujących rozwiązań dla druku cyfrowego obejmującą niemal wszystko to, czego potrzebuje dostawca druku, aby z sukcesem funkcjonować na rynku LFP. Portfolio maszyn i fachowe doradztwo w zakresie produkcji Sign & Display to główne zalety Océ, które przekonały liczne grono odwiedzających.

Nowością na stoisku Océ był ploter Océ Arizona 360 GT, który wyróżnia się szeroką gamą obsługiwanych mediów, wysoką produktywnością i elastycznością pod względem produkowanych aplikacji.

Seria ploterów stołowych Océ Arizona, która doczekała się od 2006 roku ponad 2,5 tys. instalacji, jest w swojej klasie bodaj najlepiej sprzedającą się rodziną produktów na świecie. Tworzące ją systemy drukujące umożliwiają wysokiej jakości reprodukcję grafik na dowolnym podłożu, zarówno elastycznym, jak i sztywnym, co czyni je niezrównanymi dla wymagającej produkcji w sektorze Sign & Display. Nowością na stoisku Océ był ploter Océ Arizona 360 GT, który wyróżnia się szeroką gamą obsługiwanych mediów, wysoką produktywnością i elastycznością pod względem produkowanych aplikacji. Stół o wymiarach 1,25 x 2,5 m i prędkość druku sięgająca 35 m2/godz. w trybie ekspresowym czynią z plotera idealne rozwiązanie do produkcji bannerów na żądanie oraz druku wysokonakładowych aplikacji zewnętrznych. Dodatkowo, tryb druku HD pozwala na odwzorowanie nawet najdrobniejszych detali graficznych oraz dwupunktowego tekstu. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem na stoisku Océ był ploter Océ Arizona 550 XT wyposażony w stół o wymiarach 2,5 x 3,05 m. W trybie ekspresowym maszyna drukuje z maksymalną prędkością 65,9 m2/godz. Na przedłużonym stole zmieszczą się podłoża w niestandardowym formacie (maksymalnie 250 x 305 cm). Océ promuje ploter jako alternatywę dla produkcji w technologii sitodrukowej. W ROLI GŁÓWNEJ  Również w sektorze druku z roli Océ oferuje kilka wydajnych rozwiązań. Na targach Fespa Digital producent pokazał mild-solwentowy ploter Océ CS6410, który oferuje idealną równowagę pomiędzy prędkością druku a jakością, dając gwarancję nawet trzyletniej wytrzymałości aplikacji zewnętrznych. Inną propozycją był ploter eko-solwentowy Océ CS9160, który stanowi korzystne rozwiązanie dla różnych grup klientów: zarówno drukarń, które chcą dopiero rozpocząć działalność w sektorze produkcji wewnętrznych i zewnętrznych, jak i doświadczonych dostawców druku rozwijających swój biznes oraz tych przedsiębiorstw, którym zależy na tym, by móc drukować displaye bez konieczności podzlecenia prac na zewnątrz. BEZPOŚREDNI W ZACHOWANIU  Na stoisku Océ nie mogło zabraknąć systemu Océ ColorWave 600 Poster Printer, który znacznie ułatwia bezpośrednią, kompleksową produkcję POP-ów i displayów. Urządzenie produkuje aplikacje, które są suche w momencie wyjścia z maszyny, a do tego docięte do odpowiedniego formatu, a więc natychmiast gotowe do użycia. Prędkość druku sięgająca 106 m2/godz. pozwala na zastosowanie urządzenia w kompleksowej kampanii reklamowej obejmującej nie tylko plakaty, ale i bannery czy ulotki.

Na stoisku Océ nie mogło zabraknąć systemu Océ ColorWave 600 Poster Printer, który znacznie ułatwia bezpośrednią, kompleksową produkcję POP-ów i displayów.

24

VISUAL COMMUNICATION 05/11

CIĘTY JĘZYK  Océ nie zapomniało również o obróbce po druku i zaprezentowało na swoim stoisku system tnący Océ ProCut, który pozwala na wycinanie kształtów po konturach. Połączenie tego wydajnego urządzenia z którymkolwiek z ploterów stołowych serii Océ Arizona pozwala na produkcję aplikacji od A do Z, w dodatku z gwarancją niskich kosztów i wysokiej jakości.


LFP

Poprzeczka wyżej

© EskoArtwork

Firma EskoArtwork zaprezentowała w Hamburgu portfolio kompleksowych rozwiązań z zakresu obróbki po druku, w tym zarówno oprogramowanie, jak i maszyny. W centrum uwagi był zintegrowany workflow i-cut Suite, który opracowano z myślą o rynku oznakowań i displayów. i-cut Suite optymalizuje cały proces produkcyjny, począwszy od projektu, a skończywszy na wycinaniu aplikacji z arkusza. Goście odwiedzający stoisko EskoArtwork mieli również okazję, aby na własne oczy przekonać się o tym, jak w praktyce radzą sobie dwie najważniejsze maszyny w ofercie – stoły tnące Kongsberg i-XL24 i i-XP44. Oba systemy, dzięki niezrównanej produktywności i dokładności cięcia, podnoszą poprzeczkę w swojej klasie technologicznej.

i-cut Suite firmy EskoArtwork usprawnia cały przepływ pracy, zapewniając płynność na każdym etapie produkcji – od przygotowania projektu i prepress, poprzez druk cyfrowy, aż po obróbkę końcową gotowego produktu. Często drukarnie otrzymują wadliwe pliki lub takie, które nie zawierają wszystkich danych potrzebnych do obróbki cyfrowej. W rezultacie, bez odpowiednich narzędzi, drukarnia naraża się na stratę czasu i materiałów. i-cut Suite oferuje funkcje, które pomagają rozwiązać tego typu problemy już na początku przepływu pracy. Software obejmuje moduły do sprawdzania danych, porządkowania layoutu i automatycznego rozpoznawania druku. PRECYZJA SKALPELA Oprócz oprogramowania firma EskoArtwork zaprezentowała również dwa stoły tnące serii Kongsberg. Model Kongsberg i-XL24 to prawdziwe „zwierzę pociągowe” linii produkcyjnej, które jest najlepiej sprzedającym się systemem do obróbki po druku z portfolio EskoArtwork dla branży oznakowań i displayów. Kongsberg i-XL24 wyróżnia się przede wszystkim swoją funkcjonalnością oraz zdolnością do pracy z szeroką gamą materiałów. Urządzenie cechuje także automatyka pracy, wysoka produktywność i niespotykana precyzja cięcia. Drugi z prezentowanych systemów, stół tnący Kongsberg i-XP44, łączy w sobie dokładność cięcia i dużą wydajność. Urządzenie zostało zaprojektowane z myślą o szczególnie wymagających środowiskach produkcyjnych i zdolne jest do nieprzerwanej pracy w trybie 24-godzinnym. Maksymalna prędkość cięcia wynosząca 100 m/min. czyni z tego systemu najszybszy stół tnący w swojej klasie technologicznej. Oba stoły są wyposażone w system sterujący i-cut Vision Pro, który indywidualnie dopasowuje parametry cięcia do wydrukowanej grafiki.

Oprogramowanie i-cut Suite firmy EskoArtwork usprawnia cały przepływ pracy, zapewniając płynność na każdym etapie produkcji – od przygotowania projektu i prepress, poprzez druk cyfrowy, aż po obróbkę końcową gotowego produktu.

Stół tnący Kongsberg i-XL24 wyróżnia się głównie swoją funkcjonalnością oraz zdolnością do pracy z szeroką gamą materiałów.

05/11 5/11 VISUAL COMMUNICATION

25


LFP

Ploter orkiestra TEKST MICHAEL SEIDL

W marcu, kiedy przygotowania do targów Fespa Digital jeszcze trwały, firma Durst zaprezentowała w swojej siedzibie we włoskim Bressanone swoje najnowsze dziecko – inkjetowy ploter UV Omega 1 klasy Entry Level, który dwa miesiące później cieszył się olbrzymim zainteresowaniem na wystawie w Hamburgu.

Dyrektor generalny firmy Durst Phototechnik AG, dr Richard Piock, określił w swojej prezentacji trzy segmenty rynku poligraficznego, dla których prognozuje się dalszy, dynamiczny wzrost. Należą do nich: sektor druku klasy Top Level, sektor druku na tekstyliach oraz, last but not least, sektor druku Entry Level z potencjałem inwestycyjnym pomiędzy 80 a 150 tys. euro. Jak podkreślił Piock, w pierwszych dwóch z wymienionych segmentów firma Durst radzi sobie bardzo dobrze. Lukę, jaką jeszcze do niedawna stanowił segment urządzeń klasy Entry Level, zapełniła maszyna Omega 1. „Nowe urządzenie zostało opracowane według naszej najlepszej technologii i pozwala drukarniom wejść na rynek produkcyjnego druku UV, a tym, które już na nim operują, daje możliwość poszerzenia swojej oferty” – podkreślił dyrektor generalny Durst. Omega 1, która swój rynkowy debiut

miała na tegorocznych targach Graphispag w Barcelonie, stanowi zatem dopełnienie portfolio austriacko-włoskiego producenta. KORZYSTNE POŁĄCZENIE Dziesięcioletnie doświadczenie firmy Durst w zakresie wielkoformatowego druku płaskiego i z roli poskutkowało stworzeniem maszyny o uniwersalnym zastosowaniu. Omega 1 drukuje zarówno na mediach sztywnych, jak i elastycznych podawanych z roli. Urządzenie osiąga tak samo dobre efekty bez względu na to, czy przychodzi jej zmierzyć się z podłożami, takimi jak forex, akryl, dibond czy drewno, czy też z folią samoprzylepną, winylem, PVC czy tekstyliami o szerokości do 160 cm. Wysoka jakość reprodukcji i precyzja są osiągalne dzięki maksymalnej rozdzielczości 1728 dpi oraz poszerzonej przestrzeni barwnej. Do tego Omega 1

Z roli czy z arkusza – Omega 1 zapewnia wysoką jakość reprodukcji obrazu i tekstu.

© P&P x 2

Urządzenie osiąga tak samo dobre efekty, bez względu na to, czy przychodzi jej zmierzyć się z podłożami sztywnymi, elastycznymi czy tekstyliami.

26

VISUAL COMMUNICATION 05/11

może opcjonalnie drukować barwy procesowe, jak pomarańczowy i fioletowy (wersja PCA) czy light cyan i light magenta (wersja Plus). W opcji dostępny jest również kolor szary oraz biel. Tusze, którymi drukuje ploter Omega 1, są na tyle zaawansowane, że zapewniają trwałość zadruku nawet na trudnych do pokrycia podłożach, jak metal, polikarbonat czy akryl, które są często stosowane do produkcji aplikacji reklamowych. Omega 1 potrzebuje stosunkowo niewiele przestrzeni, aby można było wygodnie korzystać z niej w drukarni. W zamian ploter oferuje aplikacje o szerokości do 160 cm i długości, którą ograniczają wyłącznie wymiary roli czy arkusza. Zadowalająca jest również prędkość urządzenia wynosząca 35 m2/godz. Cytując raz jeszcze dyrektora generalnego firmy Durst: „Omega 1 to jakość High Tech w rozsądnej cenie”.


LFP

Demonstracja siły

© EFI x 2

Jako Platynowy Sponsor targów Fespa Digital 2011 firma EFI zaprosiła do odwiedzenia swojego stoiska, na którym nie zabrakło najnowszych, innowacyjnych rozwiązań w zakresie wielkoformatowego druku UV oraz szerokiej oferty dedykowanego oprogramowania.

Na targach Fespa Digital swoją światową premierę miał 3,2-metrowy ploter EFI VUTEk GS3250r przeznaczony do produkcji aplikacji wewnętrznych oglądanych z małej odległości.

Seria EFI Rastek obejmująca plotery UV klasy Entry Level była reprezentowana na targach przez najnowszy model Rastek H652.

Jako Platynowy Sponsor targów Fespa Digital 2011 firma EFI zaprosiła do odwiedzenia swojego stoiska, na którym nie zabrakło najnowszych, innowacyjnych rozwiązań w zakresie wielkoformatowego druku UV oraz szerokiej oferty dedykowanego oprogramowania. Zaglądając na stoisko EFI, można było zobaczyć „najświeższe” plotery w portfolio producenta: model rolowy EFI VUTEk GS3250r, VUTEk GS3250LX z „zimną” technologią suszenia UV -LED, upgrade VUTEk GS5000r oraz dwa modele klasy Entry Level serii Rastek.

ich najbardziej znanych ploterów – pięciometrowego modelu VUTEk GS5000r. W nowej wersji maszyny znalazło się kilka znaczących funkcji, które czynią urządzenie jeszcze atrakcyjniejszym na rynku druku superwielkoformatowego. Oprócz cech znanych z poprzedniej wersji plotera, takich jak możliwość jednoczesnego druku z maksymalnie trzech ról podłoża, VUTEk GS5000r oferuje także druk kolorem białym w trybie inline, jak również opcję automatycznego druku dwustronnego.

PLOTER PREMIEROWY  Na targach Fespa Digital swoją światową premierę miał 3,2-metrowy ploter EFI VUTEk GS3250r przeznaczony do produkcji aplikacji wewnętrznych oglądanych z małej odległości. Rozdzielczość 1000 dpi oraz szeroki wybór mediów do druku sprawiają, że maszyna może być wykorzystywana do różnorodnych zleceń. Zaletą plotera jest jego prędkość sięgająca 111 m2/godz. Urządzenie przekonuje także możliwością druku dwustronnego.

PLOTER EKOLOGICZNY  Nowością w ofercie EFI, o której szerzej pisaliśmy w poprzednim numerze, jest także VUTEk GS3250LX – model, który wykorzystuje innowacyjną „zimną” technologię suszenia atramentów. Cechuje ją wysoka adhezja, co pozwala na obniżenie kosztów dzięki możliwości zastosowania np. tańszych, rolowych podłoży styrenowych. Do gamy podłoży, które można zadrukowywać w maszynie, należą również materiały bannerowe, a nawet tektura falista. W przeciwieństwie do ploterów z suszeniem lampami rtęciowymi, w modelu VUTEk GS3250LX nie jest emitowane ciepło promieniowania podczerwonego. Tym, co wyróżnia nowy ploter EFI, jest brak emisji lotnych związków organicznych, a także niższe zużycie materiałów eksploatacyjnych i niski poziom zużywanej energii. Maszyna przekonuje także możliwością drukowania na materiałach z recyklingu bez odkształcania podłoża i zatykania głowic. PLOTER ULEPSZONY  EFI zaprezentowało także nową, ulepszoną wersję jednego ze swo-

PLOTER PODSTAWOWY  Seria EFI Rastek obejmująca plotery UV klasy Entry Level była reprezentowana na targach przez najnowszy model Rastek H652. Jest to maszyna hybrydowa przeznaczona do druku średnich nakładów, która pozwala na uzyskanie wydruków o fotograficznej jakości. Druk kolorów CMYK oraz bielą, jak również możliwość obsługi mediów z roli i podłoży sztywnych o grubości do 4,5 cm, to główne zalety tego podstawowego systemu.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

27


LFP

Nowe pokolenie Firma Fujifilm wybrała targi Fespa Digital na miejsce premiery plotera Uvistar II. Jest to druga generacja odnoszącej sukcesy serii maszyn superwielkoformatowych Uvistar, która – w połączeniu z tuszami Uvijet QK tego samego producenta – wydaje się być dobrą opcją dla produkcji POP-ów i reklam wewnętrznych.

dla rynku aplikacji wewnętrznych, gdzie aplikacje ogląda się z mniejszej odległości i częściej stosowane są materiały sztywne. INNY CHARAKTER  Jednym z najważniejszych udoskonaleń wprowadzonych w urządzeniach drugiej generacji jest technologia stałej wielkości kropli (PDS). Pozwala ona na podniesienie jakości druku bez jednoczesnego negatywne-

© Fujifilm

Ploter Uvistar, który został wprowadzony na rynek w 2010 roku, drukuje produkty wysokiej jakości z szybkością przekraczającą 350 m2/godz., na podłożach o szerokości do 5 m. Pierwsza generacja urządzeń doskonale nadawała się do zastosowania przy tworzeniu reklam zewnętrznych, gdzie intensywność barw idealnie współgrała ze stosowanymi materiałami, w tym polietylenem. Druga generacja została stworzona

Ploter Uvistar, który został wprowadzony na rynek w 2010 roku, drukuje produkty wysokiej jakości z szybkością przekraczającą 350 m2/godz., na podłożach o szerokości do 5 m.

28

VISUAL COMMUNICATION 05/11

go wpływu na szybkość drukowania czy zużycie tuszu. Pozwala to użytkownikom na jednoczesne drukowanie kroplami o standardowej wielkości 40 pl i mniejszymi kroplami o wielkości 20 pl. Do kolejnych udoskonaleń należy podgrzewanie głowicy drukującej dla jednolitego zaczernienia tuszu. Ponadto, dzięki zmianom w mechanizmie oraz dodaniu silników liniowych istnieje możliwość drukowania dwustronnego, zarówno na elastycznych, jak i sztywnych podłożach. „Jest nam niezmiernie miło, że możemy przedstawić państwu na targach Fespa Digital nową generację urządzeń Uvistar”– powiedział Tudor Morgan, kierownik ds. marketingu produktów i urządzeń wielkoformatowych w firmie Fujifilm. „Niewiele ponad rok temu urządzenia pierwszej generacji weszły do sprzedaży i w krótkim czasie odniosły ogromny sukces. Teraz chcemy poszerzyć zasięg druku superwielkoformatowego przyjaznego dla środowiska, nie tylko o zastosowanie w reklamach zewnętrznych, ale także o wykorzystywanie go w pomieszczeniach. Prosty interfejs pozwala na szybką zmianę druku z roli na rolę na druk na mediach płaskich, co lepiej sprosta potrzebom druku grafik do zastosowań wewnętrznych”. Podłoża w praktyce  Na stoisku Fujifilm nie zabrakło również podłoży do druku wielkoformatowego, które pokazywano na przykładzie konkretnych aplikacji. Wśród najnowszych podłoży euromedia znalazły się: Free Tack i Free Laminate (folia i laminat niezawierające PVC), Street Vinyl (winyl do zastosowań zewnętrznych, do aplikacji na chropowate podłoża), Excellight „Night & Day“ (wysokiej jakości backlit) oraz Solvent RollFlat (podłoże o niskiej przepuszczalności światła).


LFP

Nie tylko nowości Dostawcy druku z sektora Sign & Display odwiedzający targi Fespa Digital musieli poświęcić sporo czasu, żeby zapoznać się z całą ofertą prezentowaną na stoisku HP. Producent przygotował bowiem bardzo bogate portfolio obejmujące zarówno najnowsze maszyny lateksowe i dedykowane tusze, jak również sztandarowe systemy drukujące ze swojej oferty i całą gamę podłoży do druku.

ZNANE I LUBIANE  Po raz pierwszy na Fespa Digital pokazano także możliwości urządzenia HP Indigo 7500 Digital Press – najwyższego modelu arkuszowego w portfolio HP drukującego w jakości offsetowej, w siedmiu kolorach. Jednak HP pokazało w Hamburgu nie tylko nowości, ale i znane już na rynku rozwiązania. Na stoisku prezentowano produkcyjne maszyny HP Scitex FB7500 i HP Scitex TJ8600 Printers, elastyczny pod względem zastosowań ploter HP Scitex FB700 Printer oraz pięciometrowy system do dru-

ku UV. Na targach nie mogło zabraknąć również maszyny HP Designjet Z6200 Photo Printer. NA WŁASNE OCZY  Aby goście hamburskiej wystawy mogli przekonać się o praktycznych zastosowaniach technologii HP, producent zorganizował na swoim stoisku strefę Board Café stanowiącą połączenie kawiarni i showroomu. Prezentowano tam aplikacje wydrukowane na różnych nośnikach, zarówno sztywnych, jak i elastycznych, w tym m.in. displaye i aplikacje do oklejania mebli. Odwiedzając HP, można było również wziąć udział w konkursie i wygrać legendarny skuter Vespa z wrappingiem wykonanym w technologii lateksowej.

© HP x 3

W Hamburgu HP prezentowało najnowsze modele z serii HP Scitex o długości 3,2 m: LX850 oraz LX820 drukujące w technologii lateksowej (pisaliśmy o nich szerzej w poprzednim numerze). Ploter HP Scitex LX850 drukuje w sześciu kolorach i może osiągnąć rozdzielczość 1200 x 1200 dpi, co daje bardzo dobre rezultaty nawet w produkcji skomplikowanych aplikacji. Zbiornik na atrament do nośników porowatych zapewnia dużą elastyczność w realizacji różnorodnych zleceń, w tym bezpośredniego druku na flagach. Ploter może obsługiwać jednocześnie dwie role podłoża i posiada funkcję sterowanego druku dwustronnego. Został również wyposażony w system podawania nośników z roli do spadania swobodnego, z roli do kolektora oraz z roli na rolę. Model LX820 – mniejsza wersja urządzenia – posiada także opcję druku dwurolkowego. Obie maszyny drukują nowymi tuszami lateksowymi HP LX610 Latex Scitex Inks. Przy ich pomocy można uzyskać zarówno głębokie kolory, jak i pełną czerń. Jakość i trwałość wydruku są porównywalne z solwentem, ponieważ tusze oferowane przez HP gwarantują, że aplikacja będzie przez długi czas zachowywać odporność.

Połączenie wysokiej jakości tuszy i niezawodnej technologii druku pozwala na stworzenie wyróżniających się aplikacji.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

29


LFP

Prawie wszystko Firma Mimaki przygotowała się do targów Fespa Digital wzorowo. Producent postanowił pochwalić się na swoim stoisku niemal całym portfolio urządzeń drukujących oraz tnących. Rzecz jasna, w centrum uwagi znalazły się ostatnie nowości w ofercie firmy: superwielkoformatowy ploter JV34-260 oraz wielkoformatowy system drukujący UV z płaskim łożem JFX-1631plus.

utrwalania UV, eko-solwentową i sublimacyjną, a także rolowych i płaskich urządzeń tnących przyciągnęło na stoisko Mimaki rzesze zainteresowanych. TECHNOLOGIA DUŻEGO FORMATU  Najnowszy model JV34-260 był prezentowany

w wersji solwentowej. W porównaniu ze swoim poprzednikiem – JV33-260 – nowy ploter drukuje 70 proc. szybciej i jest wyposażony w głowice drukujące wykorzystujące najnowszą technologię. Niskie koszty eksploatacji sprawiają, że JV34-260 jest urządzeniem ide-

© Mimaki x 3

W Hamburgu można było podziwiać cały zestaw innowacyjnych rozwiązań technologicznych umożliwiających drukarniom poszerzenie ich możliwości w zakresie druku tekstyliów i ubrań, oznakowań oraz aplikacji przemysłowych. Bogate portfolio maszyn inkjetowych wykorzystujących technologię

Dla rosnącego rynku druku na tekstyliach: TX400-1800D.

30

VISUAL COMMUNICATION 05/11


HP

Dla druku aplikacji w wielkim formacie: JV34-260.

alnym dla drukarń chcących rozszerzyć swoją ofertę o segment produktów superwielkoformatowych i jednocześnie mieć możliwość ekonomicznej produkcji mniejszych oznakowań. Mimaki zapewnia, że niebawem wprowadzi na rynek także sublimacyjną wersję tego urządzenia, która będzie mogła drukować na papierze transferowym, umożliwiając tym samym produkcję różnego typu oznakowań na podłożach niesztywnych. Kolejną nowością na stoisku Mimaki był ploter UV z płaskim łożem JFX-1631 plus. W porównaniu ze swoimi poprzednikami z serii JFX, JFX plus drukuje o 80 proc. szybciej, do 23,6 m²/godz. Tak wysoki wzrost prędkości jest rezultatem dodatkowego modułu utrwalającego, który finalnie utrwala nadruk po wstępnym procesie utrwalania diodami LED. Zwiększona produktywność urządzenia to obok wysokiej precyzji nadruku największa zaleta, z której słynie seria JFX. EFEKTY SPECJALNE  Na stoisku pokazano również możliwości maszyny drukującej UJF3042, która wykorzystuje technologię UV LED. Dzięki udoskonalonemu przezroczystemu lakierowi urządzenie umożliwia uzyskanie efektów specjalnych, takich jak błyszczące krople wody. Model UJF-3042 jest promowany jako idealne urządzenie dla drukarń szukających rozwiązań do produkcji niskich nakładów i druku zmiennych danych na różnego rodzaju niewielkich przedmiotach. Na maszynie można drukować nie tylko małe oznakowania, plakietki czy produkty promocyjne, ale również mniej typowe aplikacje, jak obudowy produktów elektronicznych czy atrapy opakowań. Mimaki pokazało także, w jaki sposób można

wykorzystać eko-solwentowt srebrny atrament ES3 do uzyskania srebrnych i złotych efektów metalicznych na etykietach i oznakowaniach. Również firmy z branży tekstylnej odwiedzające targi Fespa Digital mogły znaleźć coś dla siebie na stoisku Mimaki, gdzie prezentowano

rozwiązania do zadrukowywania materiałów niesztywnych oraz odzieży, m.in. maszyny do druku bezpośredniego i transferowego (sublimacyjnego), takie jak nowy, wysokowydajny model TX400-1800D czy superwielkoformatowy JV5-320DS.

Dla druku na gadżetach i opakowaniach: UJF-3042.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

31


LFP

Urodzinowe

niespodzianki Mutoh zaprosił odwiedzających do obejrzenia całego portfolio swoich wielkoformatowych maszyn drukujących, w tym ploterów sublimacyjnych i do druku na tekstyliach. Z okazji dwudziestych urodzin Mutoh Belgium firma przygotowała również wiele atrakcyjnych ofert dotyczących prezentowanych produktów oraz pokazała najnowsze systemy w swoim portfolio.

wadzenie podłoża zapewnia odpowiedni przepływ przez urządzenie oraz optymalny naciąg tkaniny. ABS (adhesive belt system), czyli samoprzylepny pas, pozwala na rozłożenie tkaniny na płasko oraz przesuwanie jej w czasie druku. Istotnym elementem jest również Meander Control System, dzięki któremu podłoże nie przesuwa się w prawo lub w lewo, co gwarantuje równomierny zadruk. Na stoisku Mutoh prezentowane były także plotery tnące Kona Apparel, które zostały opracowane do profesjonalnego wycinania wzorów i szablonów z tekstyliów. Producent adresuje urządzenia przede wszystkim do firm z branży odzieżowej oraz agencji reklamowych. W Hamburgu mogliśmy zobaczyć dwa modele serii Kona Apparel:

Kona Apparel 140 oraz 1650 o szerokości cięcia odpowiednio 1365 i 1615 mm. Kolejna maszyna, która pojawiła się na stoisku belgijskiego producenta, to Mutoh ValueJet Hybrid. Ploter drukuje ekologicznymi tuszami Mutoh Bio-Lactite i jest przeznaczony do niskonakładowej produkcji wysokiej jakości grafik. Gama zadrukowywanych podłoży obejmuje także media niestandardowe.

© Mutoh

Odwiedzając stoisko Mutoh, można było przekonać się, jak w praktyce radzą sobie nowe modele z serii ploterów do druku na tekstyliach Mutoh Viper TX Proffesional. Urządzenia mogą zadrukowywać różne rodzaje tekstyliów, w tym tkaniny zarówno o otwartej, jak i zamkniętej strukturze, takie jak: bawełna, lycra, nylon czy jedwab. Te wielkoformatowe maszyny posiadają kilka charakterystycznych cech zapewniających im wysoką produktywność oraz gwarantujących uzyskanie dobrych efektów w druku. Najważniejszą z nich jest zintegrowany, rozbudowany system prowadzenia podłoża, który dba o to, aby tkanina – często delikatna i rozciągliwa – nie uległa uszkodzeniu w maszynie. System rozwijający obsługuje role o wadze do 150 kg. Pro-

Prowadzenie podłoża zastosowane w ploterach serii Mutoh Viper TX Proffesional zapewnia odpowiedni przepływ przez urządzenie oraz optymalny naciąg tkaniny. ABS (adhesive belt system), czyli samoprzylepny pas, pozwala na rozłożenie tkaniny na płasko oraz przesuwanie jej w czasie druku.

32

VISUAL COMMUNICATION 05/11


´ gotowY na druk hYbrYdowY i kolorem białYm? CZY Jeste s

Rastek zapewnia elastyczny

DRUK

WIELKOFORMATOWY oraz najszybszy

ZWROT INWESTYCJI

w swojej klasie.

rastek h650 uV umo˙zliwia druk z roli na role˛ oraz na sztywnych podło˙zach w jednym urzadzeniu. ˛ Pragniesz jak najwiekszych ˛ zysków ze swojej inwestycji? Hybrydowy ploter stołowy UV Rastek™ H650 UV firmy EFI™ korzysta z głowic drukujacych ˛ w skali szaro´sci, gwarantuj ac ˛ fotograficzna˛ jako´sc´ obrazu przy wyjatkowej ˛ pr˛edko´sci i mniejszej powierzchni. Bezpo´sredni druk na sztywnych podło˙zach, z roli na rol˛e i przy zastosowaniu białego koloru zwieksza ˛ spektrum aplikacji i Twoje zyski.

Rozwi´n swój biznes z maszyna˛ Rastek H650. Zadzwo´n: +49 2102 7454 0 lub odwied´z: efi.com/H650.

Dowiedz si˛e, jakie korzy´sci moga˛ zapewni´c Ci produkty i wsparcie EFI. ©2010 EFI. Wszelkie prawa zastrze˙zone.


LFP

Elastyczny zefir Najnowsze atramenty UV marki Mutoh dają teraz 200 % rozciągliwości. Oznacza to, że wydruki można aplikować na wszelkie podłoża z krzywiznami i przetłoczeniami, nierównościami czy też po prostu na rozciągliwe media. Dzięki nowym, formowalnym atramentom ploter Zaphyr znajdzie swoje zastosowanie również w aplikacjach samochodowych i przemyśle przy zadrukowaniu tłoczonych form.

przeznaczone są nie tylko do wymagających naprężeń krzywizn takich, jak aplikacje samochodowe, ale doskonale radzą sobie także ze standardowymi aplikacjami na materiałach płaskich czy o nierównej strukturze. Ich odporność na warunki zewnętrzne sięga 2 lat. FALA Z PRZEPLOTEM  Zaprojektowany w Belgii Zephyr jest pierwszym urządzeniem UV w ofercie firmy Mutoh. Jest to 4-kolorowy ploter UV drukujący zarówno z roli na rolę

(vinyle, siatki, PVC, itd.), jak i na materiałach płaskich o grubości do 20 mm (płyty, kartony, tworzywa, itd.) Ploter ten charakteryzuje się unikalnym na rynku wyglądem, jednocześnie jest to konstrukcja przemyślana, bazująca na wieloletnim doświadczeniu producenta w zakresie maszyn solwentowych. Zephyr wyposażony jest w 4 głowice Xaar nowej generacji umożliwiające druk techniką zmiennej wielkości kropli – XaarDot (Drop Optimisation Technology). Zastosowane 764-dyszowe głowice

© Atrium

Nowe atramenty UV 3D dla plotera Mutoh Zephyr czynią maszynę jeszcze bardziej uniwersalną, łączącą produktywność ploterów solwentowych z ekologicznymi aspektami maszyn „eko”. Należy podkreślić, że w składzie nowych tuszy UV 3D 200 % nie znajdziemy żadnych lotnych związków organicznych! W czasie druku nie będzie wyczuwalny także nieprzyjemny zapach. Wydruki są gotowe do aplikacji lub laminacji zaraz po zdjęciu z maszyny! Atramenty UV 3D 200 % firmy Mutoh

34

VISUAL COMMUNICATION 05/11


Zephyr umożliwia precyzyjny druk na różnorodnych mediach. Zmiana pomiędzy trybem płaskim a rolkowym zajmuje dosłownie chwilę. Może on obsługiwać rolki o średnicy do 30 cm i średnicy rdzenia 2 lub 3 cale.

Wyłącznym dystrybutorem produktów Mutoh w Polsce jest Atrium Centrum Ploterowe.

NAJSZERSZA OFERTA:

— reklama —

są bardzo precyzyjne, umożliwiają druk kroplą o wielkości od 8 pl, dlatego znajdą one zastosowanie w grafice liniowej, drobnych tekstach, kodach kreskowych. Większe krople mają „rozmiary” 16, 24, 32 i 40 pl – ich kombinacje umożliwią druk łagodnych przejść tonalnych, jednolitych obszarów, fotografii, grafiki reklamowej, itd. Dobór wielkości poszczególnych kropli jest automatyczny. Inną istotną cechą głowic Xaar jest tzw. „skala szarości” umożliwiająca druk każdym z kolorów CMYK w 6 poziomach nasyceń, co eliminuje stosowanie dodatkowych kolorów (takich jak LC, LM) i daje nam łącznie 24 odcieni farb. Kolejna istotną cechą Zephyra jest zastosowana w nim znana już na polskim rynku technologia druku falą z przeplotem (ang. Intelligent Interweaving), która eliminuje paskowanie pojawiające się w wysokich prędkościach druku. Polega ona na innym sposobie aplikacji atramentu, który to nie jest nakładany z każdym przebiegiem karetki w formie równoległych pasów, lecz w formie „fali” z inteligentnie rozmytym rastrem. Z każdym następnym przebiegiem karetki, kolejna ‘fala” łagodnie przeplata się z poprzednią. Efektem tego jest brak widocznych granic pomiędzy nimi, czyli tzw. paskowania. Technika ta pozwala drukować z prędkościami 2 czy nawet 3-krotnie wyższymi w porównaniu do konkurencyjnych ploterów pozbawionych tej technologii. Dodatkowo Intelligent Interweaving umożliwia rozszerzenie przestrzeni kolorów dostępnej dla ploterów wielkoformatowych oraz przyspieszenie druku na tanich mediach. Jeśli chodzi o wydajność to Zephyr prezentuje się bardzo dobrze: prędkość maksymalna dedykowana dla druku billboardowego to 40-60 m2/h, prędkość produkcyjna wynosi nawet 30 m2/h natomiast grafiki wysokojakościowe można drukować z prędkością do 20 m2/h. Mutoh Zephyr drukuje w szerokości 1,65 metra na materiałach o grubości do 20 mm. Rozdzielczość maksymalna jaką oferuje Zephyr to rzeczywiste 720 x 720 dpi. Ploter umożliwia także druk w niższych rozdzielczościach: 360 x 720 i 360 x 360 dpi. Zephyr wyposażony jest w system stałego zasilania w atrament UV o pojemności 2 litrów na każdy kolor. Atrament natomiast dostarczany jest w 1-litrowych butlach. Może on być uzupełniany w czasie produkcyjnej pracy plotera. System dostarczania atramentu UV posiada zintegrowany, aktywny system odpowietrzający oraz utrzymujący prawidłową temperaturę farb. Konstrukcja plotera umożliwia obsługę przez jednego operatora, a dostęp do wszelkich elementów jest ułatwiony. Tak więc wymiana lamp UV zajmuje dosłownie chwilę. Wbudowane dualne lampy UV umożliwiają druk dwukierunkowy. Budowa plotera jest konstrukcją zamkniętą, przez co w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań został wyeliminowany bezpośredni kontakt operatora z procesem druku metodą UV. Zephyr wyposażony jest w wbudowaną stację roboczą z 17-calowym wyświetlaczem. Ploter wyposażony jest w ciężki system nawijająco-odwijający materiał. Charakteryzuje się on udźwigiem do 100 kg. Może on obsługiwać rolki o średnicy do 30 cm i średnicy rdzenia 2 lub 3 cale. Druk na materiałach płaskich odbywa się za pomocą stołów umieszczonych z przodu i tyłu plotera. Zarówno przy druku z roli jak i na płytach, ploter korzysta z funkcji automatycznego mierzenia medium – urządzenie pozycjonuje krawędzie oraz mierzy grubość materiału. Umożliwia to precyzyjny druk na różnorodnych mediach. Zmiana pomiędzy trybem płaskim a rolkowym zajmuje dosłownie chwilę.

BANERY BLOCKOUTY SIATKI ONE WAY VISION FOLIE SAMOPRZYLEPNE FOLIE WYLEWANE LAMINATY PAPIERY PAPIERY FOTO MATERIA£Y POS FLAGI I TEKSTYLIA CANVASY

NOWOŒCI: FOLIE DEKORACYJNE NA SZYBY I WITRYNY FOLIE TUNINGOWE: CARBON, SKÓRA, CAMELEON, ALU, MAT... MATERIA£Y NA FOTOTAPETY BANERY ODBLASKOWE

KUPUJ TANIO KUPUJ U PRODUCENTA Centrala Warszawa Kraków Poznañ Gdañsk

DOSTAWA

24h 77 458 16 81 22 751 91 52 72 599 22 08 61 815 04 93 58 522 94 21

www.ikonos.pl


LFP

Fotograficzne możliwości

© Canon

News

Tekstylnie najlepszy European Digital Press Association przyznała tytuł „Najlepszej wielkoformatowej drukarki tekstylnej 2011 roku” ploterowi Mutoh Viper TX Soft Sign. Mimo, że Viper TX Soft Sign nie jest pierwszym na świecie urządzeniem do druku na tekstyliach ze zintegrowanym kalandrem uznano, że łączy on wysoką prędkość produkcyjną z wysoką jakością druku przy zachowaniu niskiej ceny urządzenia. Najnowsze urządzenie firmy Mutoh zaprojektowano, aby w ekstremalnie prosty sposób produkować szeroką gamę tekstyliów o otwartej lub zamkniętej strukturze. Będą to flagi, banery, elementy wystawiennicze, elementy wyposażenia wnętrz, reprodukcje obrazów, tkaniny ozdobne, kurtyny, zasłony i wiele więcej. Ploter posiada zintegrowany kalander, dzięki czemu proces produkcji tekstyliów jest prosty. Bez zewnętrznych kalanadrxw, bez papieru termotransferowego. Projektanci firmy Mutoh łącząc wszystkie elementy osiągnęli wysoką jakość końcowego drukowanego produktu i zarazem wysoką produktywność – typowa prędkość produkcyjna to aż 37 m2/h.

36

VISUAL COMMUNICATION 05/11

© Atrium

Canon imagePROGRAF iPF8300 otrzymał nagrodę dla „Najlepszej drukarki fotograficznej 2011 roku”, przyznawaną przez Europejskie Stowarzyszenie Wydawców Prasy (European Digital Press Association – EDP) podczas targów FESPA Digital. Nagroda przyznawana jest przez wydawców z czołowych europejskich czasopism poświęconych drukowi cyfrowemu. EDP skupia ponad milion czytelników z branży graficznej w 18 krajach Europy. W uzasadnieniu wyboru EDP podkreśliła, że 12-kolorowy zasobnik tuszów oraz ulepszona gama kolorów czynią drukarkę iPF8300 wszechstronnym rozwiązaniem na komercyjnym rynku druku.„Innowacyjne rozwiązania obrazowania cyfrowego, zaawansowane technologie atramentu i szeroka gama kolorów pozwalają użytkownikom na pełne wykorzystanie możliwości na rynku wydruków wielkoformatowych” – mówi Yuichi Miyano, Dyrektor ds. Rozwiązań Wielkoformatowych w Canon Europe.



Media & Komunikacja

Lodowy zapał Nie lada zapałem i wytrwałością popisali się poznańscy rzeźbiarze z Ice Team Kandulski podczas odbywających się na Alasce mistrzostw świata w artystycznym rzeźbieniu w lodzie. Trud pracy w ciężkich warunkach został sowicie wynagrodzony, gdyż zdobyli oni tytuł wicemistrza świata, będąc jednocześnie pierwszymi i jedynymi Polakami, którzy stanęli na podium tych prestiżowych zawodów.

© Ice Team Kandulski x 4

Rzeźbiarze lodowi z Kandulski Ice Team z Poznania zostali po raz drugi z rzędu wicemistrzami świata w artystycznym rzeźbieniu w lodzie i nadal są pierwszymi i jedynymi Polakami, którzy stanęli na podium odbywających się w Fairbanks na Alasce zawodów. Mistrzostwa Świata w rzeźbieniu w lodzie na Alasce są najbardziej prestiżowym konkursem na świecie, do którego kwalifikowani są wyłącznie uznani zawodnicy. W konkursie wzięło udział 70 ekip z całego świata, które rywalizowały ze sobą przez 6 dni. Zawody odbyły się w 3 kategoriach: Mistrzostwa Świata Juniorów (dla uczniów szkół średnich), Mistrzostwa Świata Seniorów w rzeźbieniu w jednym bloku lodowym (Single Block) i Mistrzostwa Świata Seniorów w rzeźbieniu w wielu blokach lodowych (Multi Block). Polska reprezentacja w składzie: Robert Burkat, Michał Mizuła, Mateusz Łowisz i Samuel Girault startowała w kategorii Multi Block. Robert Burkat rzeźbieniem w lodzie zajmuje się od 12 lat, natomiast Michał Mizuła od 6 lat.

Tę liczącą 8 metrów rzeźbę cechuję niezwykła dbałość o szczegóły.

38

VISUAL COMMUNICATION 05/11


Poznaniacy wykonali rzeźbę z 10 bloków o wymiarach: 1,2 m x 1,8 m x 1,0 m, ważących w sumie 20 ton. To lodowe arcydzieło miało aż 8 m wysokości! Rzeźba wykonywana była w częściach. Wyrzeźbione elementy przenoszono dźwigiem i sklejano. Zawodnicy pracowali dzień i noc. Odpoczywali tylko kilka godzin na dobę, aby się zregenerować i zebrać siły do dalszej walki. Walki ze swoimi słabościami i warunkami przyrody. Konkurs odbywał się bowiem na zewnątrz, gdzie temperatura spada do -50°C. Nie wszyscy wytrzymują pracę w tak ciężkich warunkach, niektórzy rezygnują w trakcie konkursu. Poznańska drużyna pokonała wielu znakomitych rzeźbiarzy ze światowej czołówki, jedynie rzeźba drużyny z Rosji została oceniona wyżej. Należący do elitarnego grona lodowych rzeźbiarzy, członkowie ekipy Ice Team Kandulski mają na swoim koncie wiele skomplikowanych zleceń, jak stworzenie pierwszej lodowej strony internetowej dla producenta piwa Lech czy wyrzeźbienie dekoracji do programu telewizyjnego Gwiazdy tańczą na lodzie. Ponadto poznańscy rzeźbiarze chętnie prezentują swoje umiejętności podczas pokazów emitowanych w takich programach, jak: Dzień Dobry TVN oraz Kawa czy herbata?

Kolorowe iluminacje ożywiają lodowe arcydzieła.

Fragment rzeźby, dzięki której Polacy stanęli na podium tegorocznej edycji Mistrzostw w rzeźbieniu w lodzie.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

39


Media & Komunikacja

Historia przyszłości TEKST KATARZYNA S. NOWAK

W maju ogłoszono oficjalną listę nagrodzonych w 52. edycji konkursu Clio Awards. Wyróżnienie złotą, srebrną czy brązową statuetką stanowi nie lada osiągnięcie, gdyż konkurs ten jest jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w dziedzinie reklamy, projektowania oraz szeroko pojętej komunikacji wizualnej. Swoje imię konkursowi Clio Awards użyczyła mitologiczna muza historii, co stanowi gwarant, że nagrodzone prace trwale zapiszą się w umysłach przedstawicieli branży reklamowej, nie tylko w kontekście przeszłości, ale również wytyczania nowych ścieżek przyszłości.

Mimo iż lista nominacji w konkursie Clio Awards znana jest od dwóch miesięcy, to ostateczne wyniki – ogłoszone 19 maja podczas uroczystej gali w nowojorskim Muzeum Historii Naturalnej – wzbudziły wiele emocji. Początkowo, jurorzy wybrali niespełna 10 % spośród zgłoszonych projektów, które wpisano na listę opublikowaną w marcu. Następnie, najlepszym w swojej kategorii przyznano złote, srebrne i brązowe statuetki. Projekty rywalizowały w 14 kategoriach takich, jak: Kontent&Kontakt, Design, Direct Mail, Innowacja, Zintegrowanie, Interaktywność, Radio, Film, Film (technika), Media Drukowane, Facebook, Public Relations, Projekt Studencki, aż wresz-

cie Out of Home. W tej ostatniej kategorii dodatkowo wyróżniono podkategorie takie, jak: Billboard, Poster i Ambient. Nagrodzone złotą statuetką kreacje wywołują skrajne emocje, poprzez prezentowanie uśmiechu na pogrzebie czy podczas pokerowych rozgrywek, a także striptiz mężczyzny, którego sylwetka – mówiąc eufemistycznie – poważnie odbiega od europejskich kanonów piękna. Całości, tych oksymoronicznych zestawień dopełnia kreacja stworzona dla producenta wody Perrier, która zachowuje przyjemną, chłodną temperaturę nawet wtedy, gdy tapicerka samochodu czy nawet szyby uległy destrukcji poprzez roztopienie. Oprócz nagród w konkretnych ka-

tegoriach przyznano wyróżnienie za całokształt twórczości, które w tym roku otrzymał Joe Pytka, twórca ponad 5 tys. reklam. Wielokrotnie wyróżniany i nominowany w różnych konkursach, reżyser jest autorem słynnych reklam z udziałem takich postaci, jak: Madonna, Ray Charles, Larry Bird czy Michael Jordan. Nagrodzony statuetką Clio został również – nominowany do ponad 70 nagród Emmy – Philip Rosenthal,. Po raz kolejny, podczas promowania konkursu Clio Awards propagowano społeczną akcję walki z nowotworem Stand Up To Cancer. Zainicjowane w 2008 roku przez Katie Couric działania mają szerokie poparcie przedstawicieli branży reklamowej i PR.

NAGRODZENI ZŁOTĄ STATUETKĄ W KONKURSIE CLIO AWARDS W KATEGORII OUT OF HOME TOPNIEJĄCY SAMOCHÓD Podkategoria: Billboard Klient: Nestlé Waters/Perrier Autor: Ogilvy France, Paryż

© Clio Awards

Szkło, metal, skóra, tworzywo – wszystko topnieje pod wpływem nieznośnego żaru lejącego się z nieba. Blask słońca niemal oślepia poprzez agresywny efekt prześwietlenia zdjęcia. Siłą natury nie poddaje się tylko butelka wody Perrier, która kusi swoją delikatnie oszronioną butelką.

40

VISUAL COMMUNICATION 05/11


— reklama —

WEWNĘTRZNY UŚMIECH Podkategoria: Poster Klient: Fujifilm F70 Cameras Autor: JWT India, Gurgaon Pogrzeb, czułe pożegnanie oraz gra w karty - trudno sobie wyobrazić sytuacje, w których uśmiech byłby bardziej niepożądany i niestosowny. Jak zapewnia producent, wyposażony w funkcję wykrywania twarzy i uśmiechu aparat fotograficzny Fujifilm F70 potrafi wykryć nawet cień zadowolenia na kamiennej twarzy.


WALKI NA PACYFIKU Podkategoria: Ambient Klient: TVNZ, Dog Fight- The Pacific Autor: Colenso BBDO, Auckland Nowozelandzka telewizja TVNZ zainicjowała cykl programów poświęconych bitwą na Pacyfiku, poprzez niecodzienne działania ambientowe. Dzięki pracy sztabu pirotechników i lotników pozwolił wprowadzono widzów w klimat II wojny światowej.

IKEA TRAILER

MĘSKI STRIPTIZ Podkategoria: Billboard Klient: Interbest Autor: Y&R Not Just Film, Amsterdam Jak mówi slogan reklamowy widoczny na billboardzie: „Im szybciej się reklamować, tym lepiej”. Porównanie czynności marketingowych do męskiego striptizu szokuje tym bardziej, że sylwetka bohatera odstaje od europejskich kanonów urody. Na szczęście kulminacja tego – złożonego z pięciu elementów cyklu billboardów – jest mniej bolesna dla oczu niż można by się spodziewać.

Podkategoria: Ambient Klient: Ikea Autor: Leo Burnett Limited, Hong Kong

Ikea znalazła nowy sposób na wprowadzenie na rynek nowych modeli zasłon. Linia kolorowych, wzorzystych materiałów zamiast osłaniania okien posłużyła jako kurtyna w sali kinowej. Kampanie nazwano Ikea trailer, co miało na celu podkreślenie nowatorstwa i świeżości pomysłu, a także nawiązanie do kinematografii.



Media & Komunikacja

Otwarte wejście TEKST KATARZYNA S. NOWAK

W ostatnim czasie przeżywamy wzrost medialnego zainteresowania street artem. Od lat, cyklicznie w różnych miastach Polski organizowane są uliczne przedsięwzięcia propagujące sztukę, jednak z roku na rok zainteresowanie tymi wydarzeniami rośnie. Czyżby ten przełom był związany z nominacją do Oskara streetartowego filmu „Wyjście przez sklep z pamiątkami”?

© Katarzyna S.Nowak x3

„Wyjście przez sklep z pamiątkami” pomogło otworzyć drzwi street artowi, który dzięki takiej decyzji Akademii Filmowej zyskał inny status.

Streetartowe akcje organizowane są w polskich miastach od lat. Przykładem chociażby – odbywające się przed czterema laty w Poznaniu – malowanie przystanków szybkiego tramwaju Pestka. Początkowo odbierane z niechęcią i rezerwą wydarzenia zyskały inne światło w obliczu nominacji do Oskara filmowego debiutu brytyjskiego artysty graffiti Banksy’ego. „Wyjście przez sklep z pamiątkami” pomogło otworzyć drzwi street artowi, który dzięki takiej decyzji Akademii Filmowej zyskał inny status. W ostatnim czasie w Poznaniu odbył się „Festiwal Murali – Outer Spacer”. Pięć zaniedbanych ścian w centrum miasta zostało ozdobionych graffiti. Organizatorzy festiwalu zaprosili uznanych twórców murali, którzy przez pięć dni ma-

44

VISUAL COMMUNICATION 05/11

lowali swoje prace na szczytowych ścianach poznańskich kamienic. Dzięki zaangażowaniu organizującego wydarzenie Inner Artu w Poznaniu gościli artyści z Włoch, Francji, Hiszpanii i Holandii. Podejmujący tematy takie, jak: wojna, śmierć, władza, autor zaangażowanych politycznie graffiti – Włoch Blu malował ścianę przy ulicy Kantaka, na której pojawiły się połączone kolczastymi zwojami mózgowymi krępe postacie z nożycami. Z kolei autorem biało-czarnego graffiti przy ulicy Woźnej był Holender Blue, znany z wykorzystania zabawy grafiką, ilustracją, graffiti oraz reklamą. Przy Grobli swoje umiejętności prezentował – uchodzący za jednego z najciekawszych hiszpańskich artystów – Kenor. Żywa kolorystyka bajecznego stwora nawiązuje swoim klimatem do atmosfery miasta Gaudiego – Barcelony. Z kolei znajdująca się na Taczaka praca francuskiego artysty Remeda jest wyrazem elegancji i klasy, która została osiągnięta przez zastosowanie płaskich powierzchni koloru oraz smukłych krawędzi. Natomiast Hiszpan Sam3 na Garbarach stworzył – zdominowane przez czerń – graffiti utrzymane w atmosferze baśniowości. Oprócz malowideł, podczas festiwalu miał miejsce pokaz streetartowego filmu „Bomb It 2”, a także dyskusja na temat rewitalizacji przestrzeni miejskiej z udziałem specjalistów, koncerty i warsztaty uczące artystycznego malowania po murach. Kolejnym wydarzeniem promującym sztukę uliczną jest Poznański Dreptak Kultury – mająca miejsce w dniach 17-21 czerwca – inicjatywa

podjęta przez Koalicję Starego Miasta (Fundację ARS, Stowarzyszenie Dom Trzeźwości, Fundację Pomocy Rodzinie, Muzeum Narodowe w Poznaniu Oddz. Etnograficzny, MOPR Poznań, ZSB nr 1 w Poznaniu, SP nr 40, SIC!, Klub ZAK), której celem jest przede wszystkim ożywienie kultury Starego Miasta Poznań. Podczas imprezy każdy będzie mógł zapoznać się, że sztuką uliczną i nie tylko. Organizatorzy zapraszają na spektakle teatralne, kino podwórkowe, plener malarski oraz dwudniowy pokaz malowania graffiti. Swoje umiejętności na poznańskim Stadionie Miejskim zaprezentuje grupa SBC97 i Resko. Natomiast na zakończenie planowany jest pokaz filmu „Grafficiarze”, który odbędzie się w klubie ZAK. Całość zwieńczy happening z okazji Nocy Kupały, mający na celu zgromadzenie środków na rzecz Fundacji Ars, a przy okazji także ustanowienie Rekordu Polski w puszczaniu lampionów. W TRÓJWYMIARZE Z kolei w Galerii Gniezno została otwarta bezpłatna wystawa trójwymiarowej sztuki ulicy, podczas której prezentowane są prace autorstwa Manfreda Stadera. To już ostatnia wystawa tego artysty w Polsce w ramach road-show organizowanego przez firmę Apsys Polska. Wystawie towarzyszy konkurs „Zakręcone zdjęcie z obrazem 3D”. Galeria Gniezno przy ul. Pałuckiej 2 w Gnieźnie to już ostatni przystanek wystawy Street Art 3D, która do tej pory odwiedziła aż 9 polskich miast. Od 31 maja do 21 czerwca po raz ostat-


© Apsys Polska x3

ni można podziwiać m.in. rwący wodospad, samochód wyjeżdżający spod ziemi i rekina wyłaniającego się z fal. Wystawa Street Art 3D zaprezentuje prace graficzne, z których każda zajmuje powierzchnię około 15 m2. Towarzyszyć jej będzie konkurs fotograficzny „Zakręcone zdjęcie z obrazem 3D”. Aby wziąć w nim udział wystarczy zrobić zdjęcie z trójwymiarowym obrazem i zamieścić je na www.facebook.com/streetart3d. Autorem obrazów prezentowanych na wystawie Street Art 3D w Galerii Gniezno jest niemiecki artysta Manfred Stader. Już od 30 lat, jako jeden z nielicznych na świecie, specjalizuje się on w malarstwie 3D. Wykorzystuje zasady perspektywy, iluzję optyczną i wyliczenia matematyczne, aby osiągnąć fantastyczny efekt trójwymiarowego obrazu. Malowidła, wykonane farbami przy użyciu specjalnej techniki, oglądane pod odpowiednim kątem, dają efekt realnej głębi. Wystarczy stanąć w oznaczonym miejscu, oddalonym zazwyczaj o 2-3 metry od dolnej krawędzi pracy, aby podziwiać efekt 3D. Ulubionym wariantem sztuki Manfreda Stadera są projekty interaktywne, w których uczestnicy pozwalają się fotografować bądź filmować w pozie pozostającej w logicznym związku z obrazem. Aby zobaczyć zadziwiający efekt trójwymiarowości najlepiej spojrzeć na obrazy przez obiektyw aparatu. Gdy mamy już zrobioną pamiątkową fotografię możemy także wziąć udział w konkursie „Zakręcone zdjęcie z obrazem 3D” przeznaczonym dla pełnoletnich mieszkańców Gniezna. Konkurs polega na zrobieniu zdjęcia z wybranym obrazem prezentowanym na wystawie Street Art 3D i zamieszczeniu go na fanpage’u wystawy na facebooku. Aby zdjęcie było bardziej efektowne i miało większą szansę na wygraną można wykorzystać przygotowane przez siebie przebrania lub rekwizyty. Zdjęcia można zrobić i zamieścić na facebooku wyłącznie w trakcie trwania wystawy, a więc od 31 maja

do 21 czerwca 2011 r. Nagrodzone zostaną te fotografie, które otrzymają najwięcej głosów „lubię to”. Nagroda główna to karta podarunkowa o wartości 500 zł na zakupy w sklepach Galerii Gniezno. Dodatkowo ufundowano pięć kart o wartości 100 zł każda. Gniezno jest ostatnim miastem w Polsce, w którym gości Street Art 3D. Do tej pory trójwymiarowe obrazy podziwiali mieszkańcy Bydgoszczy, Gdańska, Janek k. Warszawy, Katowic, Łodzi, Szczecina, Torunia, Wrocławia i Zabrza.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

45


Media & Komunikacja

Plan doskonały TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Podobnie jak bohaterowie filmu Plan doskonały, również nagrodzonych w konkursie Planning Awards 2011 autorzy kampanii outdoorowych musieli wykazać się nie lada sprytem. Zwycięskim pomysłem okazało się zaproszenie użytkowników przestrzeni miejskiej do gry.

Rozstrzygnięcia tegorocznego konkursu branży reklamowej Clear Channel Outdoor Planning Awards pokazuje, że najlepszą interakcję z odbiorcą można uzyskać poprzez zaproszenie go do gry. Po długich obradach Grand Prix została przyznana Mindshare i Kinetic Worldwide za kampanię „Nike Grid”. Na czas działań reklamo-

wych Londyn stał się planszą do gry, która polegała na przemierzaniu przestrzeni miejskiej zgodnie z trasą wyznaczoną przez dwieście budek telefonicznych. W tym biegu w nieznane nie bez znaczenia był uzyskany czas, dlatego odległości między bazami należało przemierzać biegiem, aktywując odpowiednio indywidualny kod. O wy-

różnieniu zadecydowała ogromna popularność akcji, w której wzięło czynny udział aż 2,6 tys. osób. Należy dodać, że marka Nike chętnie propaguje sportowy tryb życia wśród swoich klientów. Oprócz Grand Prix kampania „Nike Grid” zwyciężyła również w kategorii Innowacyjne wykorzystanie outdooru.

KAMPANIA: „Nike Grid” dla Nike TWÓRCA: Mindshare/Kinetic Worldwide

GRAND PRIX

KWIECIEŃ 2010

PAŹDZIERNIK 2010

- (150 budek telefonicz-

- (192 budki telefoniczne,

nych, 24h)

2 tygodnie)

- ponad 3000 zalogowa-

- wzrost ilości zarejestrowa-

nych uczestników kampa-

nych w porównaniu z kwiet-

nii (około 125 logowań na

niową edycją o 19 %

godzinę)

(3125 graczy)

- średnio co 6 minut nowy

- średni czas odwiedzania

komentarz akcji na

profilu wydarzenia na Face-

Facebooku

booku to 7, 5 minuty - wzrost ilości wizyt na stronie nikegrid.com o 1,015 %

KOMENTARZ JURY: „Ta kampania stanowi

Innowacja

46

VISUAL COMMUNICATION 05/11

w porównaniu z kwietniową edycją - średni czas odwiedzin

testament dla

strony nikegrid.com wyno-

przemysłu. Jej rezultat

sił 5 minut

jest fantastyczny”.

- uczestnicy akcji przebiegli w sumie 12500 mil


KAMPANIA: „Good Call” dla Foster’s (Heineken) TWÓRCA: Kinetic Worldwide/ MediaVest

Różne media Najlepsze użycia outdooru w kampanii wykorzystującej różne media KOMENTARZ JURY: „Innowacyjna i interesująca kampania. Dobrze przemyślana i inteligentna”.

KAMPANIA: Kampania przedwyborcza dla partii konserwatywnej TWÓRCA: Posterscope/ MPG Media Contacts

Do znanej już kampanii „Good Call” wprowadzono dwie nowe postaci. Brad i Dan w domku na plaży – jako typowi mieszkańcy Australii mieli stać się wzorem dla mężczyzn z Wielkiej Brytanii. Ta reklama piwa bazuje na stworzeniu emocjonalnej więzi pijących, zaangażowanych w tworzenie nowych bohaterów, a także nawiązanie do australijskich korzeni piwa Heineken. Aby osiągnąć ten cel umieszczono na wiatach przystankowych oraz budkach telefonicznych różne zmieniające się kreacji. Taka lokalizacja pozwoliła dotrzeć do ponad 71 tys. miesięcznie mężczyzn w wieku 18-24 lat.

Kampania miała stać się remedium na lokalne obawy wyborców, pobudzając ich do czynnego udziału w głosowaniu. Aż 90 % budżetu zostało przeznaczone na reklamę zewnętrzną skierowaną do ponad 650 okręgów wyborczych. Lokalizacje zostały wybrane osobiście przed przedstawicieli z danych okręgów. Obok tradycyjnej drukowanej reklamy wykorzystano również nośniki cyfrowe, na których emitowano najnowsze, lokalne informacje.

KOMENTARZ JURY: „Kampania wpisuje się w plan dobrze zorganizowanych działań przedwyborczych. Usytuowanie stało się

Przy drodze

strzałem w dziesiątkę”. Najlepsze wykorzystanie pasa drogowego

05/11 VISUAL COMMUNICATION

47


Wielkoformatowa kampania outdoorowa

Wielki format

KAMPANIA: „12 Second Strip” dla Renault TWÓRCA: Posterscope/ Manning Gottlieb OMD

W kampanii „12 Second Strip” zaprezentowany został nowy model Renault – Wind Roadster. Kampania koncentrowała się na outdoorze, sieciach społecznościowych i bezpośrednim kontakcie z konsumentem. Celem było zwrócenie uwagi na unikalny dach samochodu, którego złożenie zajmuje – jak zapewnia producent – zaledwie 12 sekund. Wykorzystanie nośników cyfrowych pozwoliło na emisje krótkich filmów pokazujących innowacyjną funkcje samochodu w ciekawych sceneriach i z udziałem różnych bohaterów zmieniających swoje odzienie w zależności od pozycji dachu.

Komentarz Jury: „Renault przełamał formę uzyskując bardzo pozytywny rezultat końcowy”.

KAMPANIA: „H & M Continuity” dla H & M TWÓRCA: UM London/ Kinetic Worldwide/ IPM

Dzięki intensywnym kampaniom ostatnich lat H & M trwale wpisał się w brytyjską przestrzeń miejską. Specjaliści nieustannie poszukują idealnych miejsc do emitowania komunikatów. Po pierwsze wybierają oni często nośniki w pobliżu salonów H & M co pozwala na dotarcie do 66 proc. grupy docelowej. W kampaniach wykorzystuje się śmiałe zdjęcia, prezentuje oferty cenowe oraz zamieszcza śmiałe wypowiedzi. Dzięki świadomości marki i spójnemu wizerunkowi, który widoczny jest na outdoorze w roku 2010 na całym świecie odnotowano średni wzrost sprzedaży na poziomie 15 %.

Seria reklam

Komentarz Jury:„Wspaniała historia. Różne kampanie w różnych miejscach łączy niezwykła efektywność przekazu”.

Najlepsza seria reklam outdoorowych

48

VISUAL COMMUNICATION 05/11


Media & Komunikacja

News Z duchem historii

© galeriapalucka.pl

Gliwicki firma i3D została wyłoniona w drodze przetargu do stworzenia aplikacji multimedialnych dla Muzeum Narodowego w Kielcach. Zamówienie realizowane jest w ramach projektu „Dawny pałac biskupów krakowskich w Kielcach najcenniejszym obiektem promocyjnym turystyki kulturowej Ziemi Świętokrzyskiej”. Obejmuje ono przygotowanie, dostarczenie, montaż i uruchomienie wyspecjalizowanych urządzeń oraz aplikacji multimedialnych w pomieszczeniach parteru Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach. Dla muzeum przygotowane zostaną: piramida holograficzna wraz z aplikacją przedstawiającą wybrane elementy z kolekcji znajdującej się w posiadaniu muzeum, wirtualny spacer po komnatach, wirtualne lustro oraz awatar prezentujący elementy ubioru obronnego, a także broni w formie interaktywnej gry komputerowej. Instytucje publiczne, w tym właśnie muzea, coraz częściej korzystają z usług VR, jako narzędzia do niekonwencjonalnej oraz efektownej prezentacji miejsc i obiektów. Jak dotąd i3D przygotowało podobne aplikacje oparte na wirtualnej rzeczywistości m.in. dla Europejskiego Ośrodka Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu (kilkuminutowe filmy 3D pokazujące m.in. atrakcje turystyczne Kopalni Guido), czy Muzeum w Bydgoszczy (hologram).

Z doradcą Agencja Hand Made przygotowała ogólnopolską kampanię billboardową dla Mix Electronics. Kampania odświeża wizerunek marki i wprowadza nową, spójną identyfikację wizualną wszystkich materiałów drukowanych. Billboardy utrzymane są w mocnej kolorystyce i prezentują nowy sposób ekspozycji produktów w sklepach Mix Electronics. Podobnie jak we wszystkich dotychczasowych kreacjach marki, podstawową rolę odgrywa doradca klienta. Kolejne odsłony kampanii, dotyczące nowych produktów, będą pojawiać się regularnie co dwa tygodnie.

Dwie kampanie Od końca maja w Warszawie trwa pierwsza w Polsce kampania outdoorowa marki Polo Ralph Lauren na nośnikach Braughman Group Media. Reklamy eksponowane są na dwóch lokalizacjach w centrum stolicy: na placu Bankowym oraz na skrzyżowaniu Kruczej z Al. Jerozolimskimi. Z kolei w czerwcu na nośnikach należących do Braughman Group Media wystartowała kampania HTC promująca nowy model telefonu Sensation. Kampania outdoorowa realizowana jest na wyłączność na dwóch nośnikach w Warszawie Bracka/ Chmielna naprzeciwko Traffic Clubu oraz na Al. Jerozolimskich koło Rotundy.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

49


Digital Signage & LED

Lex imperfecta* TEKST JACEK GOLICZ

Nawet dwa lata – tyle trwa obecnie postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia reklam świetlnych, które zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Ekrany LED-owe o nieodpowiednich parametrach, ustawione zbyt blisko jezdni lub skrzyżowania, nie tylko rozpraszają kierowców, ale mogą powodować tzw. efekt olśnienia, czyli zmniejszenie zdolności widzenia. Łatwo się domyślić, jakie mogą być tego skutki.

W numerach 2-3/2011 VISUAL COMMUNICATION bardzo szeroko opisaliśmy problem reklam LEDowych w Polsce, inspirując się raportem stworzonym przez naukowców z Politechniki Poznańskiej na zlecenie Urzędu Miasta Poznania. W dokumencie tym prezentowano zagrożenia wynikające z lokalizacji dynamicznych reklam świetlnych w pobliżu skrzyżowań i wzdłuż jezdni, a także zaproponowano rozwiązania, które mogłoby pozwolić na większą kontrolę LED-ów w przestrzeni publicznej. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania, sugerując się wskazaniami poznańskich naukowców, przygotował projekt ustawy o uporządkowaniu przestrzeni w gminach, w którym zawarto również propozycje regulacji odnośnie reklam świetlnych. Na szczęście cała sprawa doczekała się kontynuacji, okazało się bowiem, że problemem LED-ów zainteresowało się Ministerstwo Infrastruktury, które zabrało się do tworzenia odpowiednich przepisów prawnych. Ich opracowanie wymaga jednak czasu: „Problem jest złożony, chociażby z tego powodu, iż w odniesieniu do reklam świetlnych lub obrazów ruchomych wymaga ustalenia konkretnych parametrów fotometrycznych mierzonych z punktu widzenia kierującego pojazdem, które określiłyby w miarodajny sposób stopień olśnienia kierującego. Konieczne jest również określenie wpływu poszczególnych parametrów reklamy na czynności psychomotoryczne kierowców” – mówi Adam Jasiński, konsultant ds. koordynacji instytucjonalnej Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W GĄSZCZU PRZEPISÓW Umieszczanie na drodze publicznej lub w jej pobliżu reklam świetlnych powodujących oślepienie uczestników ruchu albo rozpraszających ich uwagę, jest dość powszechne. „Właściciele reklam czy obiektów usługowych położonych przy drodze dokładają wszelkich starań, aby

50

VISUAL COMMUNICATION 05/11

przyciągnąć uwagę uczestników ruchu, nie przejmując się, że tego typu urządzenia lub niewłaściwie oświetlone obiekty mogą stanowić zagrożenie bezpieczeństwa. Problem dotyczy zarówno pasa drogi publicznej, jak i działek do niego przylegających” – podkreśla Jasiński. Usunięcie takich reklam wymaga jednak długotrwałych procedur administracyjnych przewidzianych różnymi przepisami: Ustawy o drogach publicznych, Ustawy prawo budowlane, Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji i Ustawy kodeks postępowania administracyjnego. Dopiero po zakończeniu całego postępowania, które łącznie z procedurą odwoławczą trwa nawet dwa lata, można przystąpić do usunięcia reklamy z pasa drogowego. „Zarządca drogi nie ma żadnego wpływu na usunięcie reklam z terenów przyległych do pasa drogowego, jeżeli zostały tam umieszczone w odległościach przewidzianych Ustawą o drogach publicznych, albo jeżeli nie są obiektami budowlanymi w rozumieniu Ustawy prawo budowlane, tzn. nie są trwale związane z gruntem (np. reklamy umieszczone na budynkach), mimo że ze względu na swoje rozmiary, barwę, treść lub kształt stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zarządca drogi nie ma również możliwości określenia warunków dotyczących wyglądu tych reklam. Takich możliwości nie ma właściwie także organ administracji architektoniczno-budowlanej” – mówi Jasiński. WBREW PRAWU Jak mówi Adam Jasiński, w Ustawie prawo o ruchu drogowym, w art. 45 ust.1 pkt 7 znajduje się zakaz umieszczania wspomnianych urządzeń. Analiza przepisów kodeksu wykroczeń zdaje się jednak wskazywać, że przepisy w zakresie umieszczania jaskrawej reklamy emitującej treści w kierunku nadjeżdżających pojazdów na posesji przylegającej do drogi są w zasadzie lex imperfecta – przepisami bez przewidzianych sankcji. Z ko-

lei art. 4 Konwencji o znakach i sygnałach drogowych z 1968 roku, której Polska jest sygnatariuszem, stanowi, że „Umawiające się Strony podejmą środki w celu zakazu umieszczania tablic, afiszów, oznaczeń lub urządzeń, które mogą być mylnie uważane za znaki lub inne urządzenia do kierowania ruchem albo mogą zmniejszyć ich widoczność lub skuteczność bądź oślepiać użytkowników drogi lub rozpraszać ich uwagę w sposób zagrażający bezpieczeństwu ruchu”. „Obecny stan prawny skutkuje zatem także naruszeniem art. 9 Konstytucji RP, bowiem Rzeczpospolita Polska nie podjęła dotychczas właściwych działań w celu realizacji podjętych zobowiązań” – podkreśla Jasiński. NADCHODZĄ ZMIANY Jest szansa, że bałagan prawny w zakresie instalacji reklam świetlnych, w tym reklam LED-owych, zostanie niedługo rozwiązany, a z polskich dróg i skrzyżowań znikną niebezpieczne ekrany. Ministerstwo Infrastruktury spotkało się już z naukowcami z Politechniki Poznańskiej, Politechniki Warszawskiej, Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej i Instytutu Transportu Samochodowego. Określono zakres prac, w tym koniecznych badań, a obecnie przygotowywane są odpowiednie zmiany regulacji prawnych. „Jest szansa, że nowelizacja wejdzie w życie jeszcze w tym roku, lecz za wcześnie jest mówić o konkretnych przepisach” – podsumowuje Jasiński. Granice obecności reklamy w przestrzeni publicznej, szczególnie reklamy zagrażającej naszemu bezpieczeństwu, muszą zostać jasno określone, a ich przekroczenie – surowo karane. O dalszym przebiegu prac nad nowelizacją przepisów dotyczących reklam świetlnych będziemy informować na bieżąco na łamach VISUAL COMMUNICATION. *Lex imperfecta – dosł. prawo niedoskonałe, czyli norma prawna pozbawiona sankcji.


Visual Communication Reklama Grafika i druk cyfrowy Folie Hexis do oklejania i dekoracji pojazdów Plastics Group jest wyłącznym dystrybutorem firmy Hexis w Polsce.

Plastics Group Sp. z o. o. Produkty VISCOM ul. Kolumba 40 02-288 Warszawa tel. (22) 575 08 00, 43, 53 fax (22) 575 08 88 e-mail: warszawa@plastics.pl www.plastics.pl


Digital Signage & LED

Droga świetlna OPRACOWANIE KATARZYNA S. NOWAK

Zakup nośnika Digital Signage stanowi pierwszy, fundamentalny krok na drodze do zysku. Jednak kupując ekrany LED-owe mało kto zastanawia się nad następstwami, jakie niesie za sobą eksploatacja i konieczność ich konserwacji. O tym, czy ta droga do sukcesu będzie droga – poniżej.

Decydując się na zakup nośnika należy patrzeć długofalowo, a więc wziąć pod uwagę nie tylko cenę ekranu, ale również długość i koszt jego eksploatacji. Istotne jest zapoznanie się z kartą gwarancyjną, a także optymalną długością pracy. Te parametry należy dostosować do indywidualnych potrzeb, jak np. wyświetlanie komunikatów reklamowych przez całą dobę, również po zamknięciu sklepu czy biura. Dobrze dobrany nośnik powinien pracować bez zarzutu przez wiele lat. Postęp technologiczny sprzyja poszukiwaniu nowych, coraz bardziej przyjaznych użytkownikom rozwiązań, a koszt napraw i eksploatacji przestarzałego ekranu bywa tak wysoki, że warto zastąpić go nowszym egzemplarzem. Będąc operatorem systemów DS warto przedstawić bilans

zysków i strat swoim klientom, którzy z pewnością docenią energooszczędne rozwiązania. Kluczowy w tej kwestii jest problem konserwacji nośników, a ściślej długości okresu, podczas którego jest ona bezpłatna. Większość dostawców oferuje od trzech do pięciu lat gwarancji na swoje produkty, ale są i tacy, którzy poprzestają na jednym roku. Zatem sporządzając umowę najmu należy wziąć pod uwagę wymagania serwisowe o koszty eksploatacyjne. Użytkownik końcowy musi pogodzić się z faktem, że część miesięcznej dzierżawy stanowią koszty eksploatacyjne. Natomiast w interesie właściciela nośnika jest zadbanie, aby ekrany były najwyższej jakości, a koszty najniższe. W tej sytuacji, gdy nośniki są niezawodne, klienci często dzwonią i pytają dla-

czego mają płacić za usługi serwisowe, z których nie korzystają. Wielu użytkowników końcowych chciało zrezygnować z tego pakietu usług, co pokazuje niezrozumienie jego istoty. Chcąc zmniejszyć niezadowolenie niektórych klientów, dobrym rozwiązaniem może okazać się tzw. prewencyjny program obsługi technicznej, który ma na celu pokazanie, że pieniądze nie są marnowane, a w firmie działa zespół specjalistów gotowych rozwiązać zaistniałe w przyszłości programy. Zakładając system wizyt prewencyjnych przebiegających z częstotliwością raz na rok, podczas pierwszej z nich można być spokojnym, gdyż ewentualne uszkodzenia będą rozpatrywane w ramach gwarancji od producenta. W drugim roku uszkodzenia nośników są rzadkością, a potencjalne problemy mogą zacząć się dopiero około trzeciego roku i później. Tak więc, jak widać z tej prostej analizy, odpowiedzialność operatora czy dystrybutora ekranów nie jest tak duża, jakby się mogło wydawać. Z kolei comiesięczne koszty serwisowe pozwalają pokryć zarówno podróże prewencyjne, jak i te wywołane konkretnym problemem. Sporządzając umowę należy wziąć pod uwagę odległość, ilość kontrolnych wizyt, a także okres trwania zobowiązania. Dodatkowo, jeśli chodzi o działania prewencyjne to warto zatwierdzać je podpisem, który zapobiegnie posądzeniu nas inkasowanie pieniędzy za niewykonywanie usługi. Pobierając ryczałt za usługi serwisowe, klienci czasem wątpią w niezawodność proponowanych świadczeń. Dlatego warto zapewnić, że jakość nośnika jest najwyższa, a utrzymanie zespołu serwisantów to kwestia konieczna. Klient powinien uświadomić sobie, że dbanie o ekran jest w interesie jego firmy, a co za tym idzie wydane na usługi serwisowe pieniądze zaprocentują. (Opracowano na podstawie artykułu Fritza Meyne’a:` „LED Maintenance Thoughts”.)

52

VISUAL COMMUNICATION 05/11


Digital Signage & LED

Zarażony przez złożoność W sektorze Digital Signage można zaobserwować tendencje globalizacyjne. Liderzy łączą swoje siły, aby zaoferować swoim klientom pełen zakres usług od oprogramowania, zarządzania treścią, serwisowania po sprzęt. Zaletom takich działań jest rozszerzenie portfolio oraz wzrost wydajności przy jednoczesnym obniżeniu kosztów operacyjnych.

Wychodząc naprzeciw nawet najbardziej wymagającym klientom, firmy EnQii i Minicom Digital Signage połączyły swoje siły. Te działania mają na celu rozszerzenie portfolio, które będzie zawierało innowacyjne i kompleksowe rozwiązania dla klienta ostatecznego. Stworzona platforma cyfrowa pozwoli na wzrost wydajności przy jednoczesnym obniżeniu kosztów operacyjnych. Właśnie elastyczność, a także rentowność inwestycji są najbardziej cenione wśród klientów z sektora Digital Signage. „To krok milowy dla branży, ponieważ tworzy się naprawdę globalną potęgę skupiającą w sobie sprzęt, oprogramowanie i usługi niezbędne do niezwykle innowacyjnych wdrożeń systemów DS” – powiedział Ajay Chowdhury, prezes nowej spółk EnQii -MDS, będący byłym prezesem EnQii. „Jestem szczególnie podekscytowany nowymi rozwiązaniami takimi, jak IP Streaming, który

wykorzystuje telefon komórkowy, sieć internetową pokazując tym samym wydajność, efektywność i kompleksowość zintegrowanych systemów Digital Signage” – dodał Chowdhury. Z kolei były prezes Minicom Digital Signage oraz obecny prezes nowej spółki Ronni Guggenheim podsumował połączenie firm w słowach: „Ten strategiczny ruch pozwoli stworzyć sieć rozwiązań wertykalnych w sektorze, który został zarażony przez złożoność. Połączenie sił stwarza nam głębsze podstawy do dalszego oferowania istotnych innowacji w tym szybko rozwijającym się przemyśle dla naszych obecnych i przyszłych partnerów na całym świecie” – dodał Guggenheim.Stworzenie nowej spółki ma znaczenie handlowe i marketingowe, gdyż jednym z głównych celów tych działań jest uatrakcyjnienie portfolio. Jednak nie można zapominać o ekonomicznych konsekwencjach połączenia firm. Izra-

— reklama —

elski fundusz JVP (Jeruzalem Venture Partners) zarządza już kapitałem ponad 780 milionów euro, a połączenie umocni jeszcze jego pozycje, co wróży kolejne połączenia i przejęcia w sektorze technologii cyfrowych mediów.


Digital Signage & LED

Zasięg poszerzony

© City

Od maja 2011 r. oferta CityINFOtv – telewizji kontentowo-reklamowej należącej do AMS – rozszerza się o ekrany w 100 autobusach obsługujących miejskie linie w Warszawie. CityINFOtv w autobusach i metrze to jedyna w Polsce systemowa sieć ekranów LCD, dostarczająca pasażerom informacje i reklamę w czasie podróży. Do tej pory oferta CityINFOtv składała się z ponad 900 ekranów LCD w 198 wagonach metra. Natomiast w maju poszerzono zasięg o ekrany w 100 autobusach obsługujących 40 warszawskich linii. Na ekranach CityINFOtv prezentowany jest serwis tworzony specjalnie dla użytkowników metra i autobusów,. z treściami dostosowanymi do pory dnia i średniego czasu podróży. Serwis posiada też część reklamową. Przekaz przygotowany jest w nowoczesnej i dynamicznej formie, dzięki czemu przyciąga uwagę i uatrakcyjnia podróż pasażerów metra i autobusów, angażując ich w odbiór komunikatów.

© AMS

News Wymiar mobilności Największy w Europie przenośny ekran LED pojawił się w Warszawie na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej za sprawą agencji reklamy zewnętrznej City. Mobilny nośnik o powierzchni ponad 84m2 (10,6 x 7,92 m) usytuowany w Centrum stolicy zapewnia około 600 tysięcy kontaktów dziennie. Interaktywna technologia DS pozwala łatwo i szybko zmieniać treść przekazu reklamowego, co – w połączeniu z mobilnością nośnika – stanowi nie lada pokusę dla reklamodawców. Ekran wysuwany jest ze specjalnie skonstruowanej naczepy TIR, a cały proces montażu można przeprowadzić w niecałą godzinę. Własny generator prądu sprawia, że urządzenie jest niezależne od zewnętrznego zasilania. Ze względu na łatwość manewrowania (ustawianie za pomocą ciągnika siodłowego), stabilność samej konstrukcji oraz zdalne sterowanie kątem ustawienia ekranu, LED można postawić praktycznie w każdych warunkach i w każdym miejscu. Przenośny LED stanowi idealne rozwiązanie zarówno pod kampanie kroczące, jak i pod różnego rodzaju eventy: koncerty, festiwale, targi, imprezy sportowe. W pierwszej 10- dniowej kampani pojawiła się Nokia. Za kampanię był odpowiedzialny dom mediowy Carat, a kreację przygotowalo JWT.

W międzynarodowym gronie W dniach 7-8 czerwca w Hotelu Novotel Airport w Warszawie odbędzie się druga edycja konferencji Digital Signage Trends 2011. Podczas dwudniowej konferencji będzie można wysłuchać prelekcji o najnowszych trendach Digital Signage, które wygłoszą światowi eksperci w tej dziedzinie. Wśród zagranicznych gości specjalnych będzie m.in.: Dirk Hülsermann, Prezydent Europejskiego Stowarzyszenia OVAB Europe, Daniel Gasser z firmy Grassfish oraz André Koitzsch z firmy Minicom. Uczestnicy konferencji będą mogli wysłuchać także Andrei Le Vot z firmy BlueFox – doświadczonego eksperta w dziedzinie kontentu dla systemów Digital Signage. Polskimi specjalistami w branży Digital Signage będą m.in. Pan Mariusz Orzechowski, Bogusław Kwarciak czy Lech Kaczoń.

54

VISUAL COMMUNICATION 05/11



Biznes & Ludzie

Angielskie wejście TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Londyńskie targi Screenmedia Expo są wydarzeniem, podczas którego corocznie mają miejsce premiery najnowszych technologii, usług i rozwiązań z sektora cyfrowych mediów. Wśród odwiedzających można znaleźć przedstawicieli branż takich, jak: transport, sport, edukacja, zdrowie, a także właścicieli punktów usługowych i handlowych.

szym, najjaśniejszym i najśmielszym wydarzeniem w historii targów” – tak zachęcał do odwiedzenia londyńskich hal targowych Mark Pigoń, dyrektor Screen Events. „Ekspozycja powiększa się z roku na rok, co związanie jest z rozwojem nośników cyfrowych. Targi stanowią idealną platformę wymiany doświadczeń zarówno producentów sprzętów, przedstawicieli agencji reklamowych, jak i klientów końcowych”. Istotnie, przewidywania Marka Pigou nie okazały się bezzasadne, gdyż ilość wystawców w tegorocznej edycji targów wrosła w stosunku do

roku ubiegłego i wynosiła 130 (natomiast w 2010 r. 103). Z kolei ilość odwiedzających tę edycje targów oscylowała około 4 tysięcy, a przed rokiem ta liczba wynosiła 3102. W podają organizatorzy 60 % odwiedzających pochodzi z Wielkiej Brytanii i Irlandii, 30 % z krajów europejskich, natomiast 10 % odwiedzających stanowili mieszkańcy innych kontynentów. Wydarzeniu towarzyszyło rozstrzygnięcie konkursu LoveContent Awards 2011. Przedstawiciele z branży DS rywalizowali ze sobą w ośmiu różnych kategoriach.

© Screenmedia Expo x2

Po raz szósty, w maju, w Londynie miała miejsce premiera najnowszych multimedialnych rozwiązań i aplikacji wykorzystywanych w branży DS. Odwiedzający – oprócz zwiedzania hal targowych i nawiązywania kontaktów z wystawcami – mogli uczestniczyć w dwóch specjalistycznych konferencjach takich, jak: Screenmedia Professional Conference oraz FLEX London DOOH Conference. „Dzięki naszej strategii oraz rozszerzonemu profilowi działań mogę obiecać zwiedzającym i wystawcom, że Screenmedia Expo 2011 będzie najwięk-

Atrakcyjne wizualnie wirtualne sklepy Connected Store od firmy Intel cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających londyńskie targi.

56

VISUAL COMMUNICATION 05/11


© Screenmedia Expo Na stoisku firm HP i Scala zaprezentowano SignagePlayer MP8000r.

Marthin De Beer  wiceprezes działu nowych technologii ds. systemów TelePresence w firmie Cisco: „Przedsiębiorstwa na całym świecie przechodzą na technologię wideo, dlatego uważamy, że nasi klienci muszą mieć możliwość łatwej obsługi wykorzystywanych rozwiązań wideo, począwszy od tworzenia i produkcji materiałów, po ich odbiór i udostępnianie. Ponadto sądzimy, że należy zapewnić dostęp do urządzeń i ofert, które bez problemów współpracują oraz zapewniają intuicyjną obsługę. Firma Cisco dąży do nieustannego wprowadzania nowatorskich rozwiązań, które umożliwią realizację naszej wizji dotyczącej powszechnego stosowania technologii wideo".

© Screenmedia Expo

© Cisco x2

CO NOWEGO? Uwagę zwiedzających przyciągnęło stoisko firmy Intel, na którym zaprezentowano rozwiązania dedykowane do handlu detalicznego. Dotykowe, interaktywne ekrany pozwalają nie tylko dokładnie obejrzeć produkt, ale – dzięki wirtualnym manekinom – również przymierzyć odzież czy obuwie. Wirtualne sklepy zwane Connected Store umożliwiają zapoznanie się z najnowszą kolekcją oraz zakup wybranego artykułu. Główną zaletą tego rozwiązania jest wizualna atrakcyjność oraz funkcjonalność. O tym, że interaktywne systemy przyciągają rzesze odwiedzających można było się przekonać również na stoisku firmy Elo TouchSystems, która zaprezentowała dotykowe rozwiązania komercyjne w postaci wielkoformatowych paneli LCD, a także zaawansowane oprogramowanie dla interaktywnych wielkogabarytowych wyświetlaczy cyfrowych przeznaczonych do lokalizacji o dużym natężeniu ruchu. Atrakcyjne wizualnie nośniki Elo TouchSystems mogą stać się narzędziem do budowania wizerunku marki poprzez uatrakcyjnienie formy zakupów. Łatwość obsługi oraz

05/11 VISUAL COMMUNICATION

57


L o v e C o n t e n t Kategoria: Najlepsza cyfrowa kampania zewnętrzna

Zwycięzca: Nike„Write the future” Plan i realizacja: Mindshare/ Wieden and Kennedy/ Grand Visual

Kategoria: Interaktywność

Zwycięzca: Avatar Plan i realizacja: Inwindow Outdoor/ Zenith Media/ Fox Studios

Zwycięzca: Smile London Plan i realizacja: Meme partnership

2 0 1 1

Kategoria: Najlepsza strona

Zwycięzca: Ocean Outdoor – Eat Street & Hammersmith Towers

Kategoria: Najlepsza firma roku Zwycięzca: Grand Visual

Kategoria: Najlepsze zastosowanie nośników cyfrowych

Kategoria: Najbardziej innowacyjna cyfrowa kampania zewnętrzna Zwycięzca: Lynx Excite Angel Ambush Plan i realizacja: Mindshare/ Grand Visual

Kategoria: Cyfrowy format

© screengallery.co.uk

Zwycięzca: JCDecaux – Transvision

VISUAL COMMUNICATION 05/11

A w a r d s

Zwycięzca: Castrol „Right oil, right car” Plan i realizacja: Mindshare & Kinteic/ Ogilvy/ Clear Channel

Kategoria: Przekaz pozareklamowy

58

gli zapoznać się z ofertą szerokokątnych wyświetlaczy 3D od firmy iPONT International. Dostępne w rozmiarach od 27 do 65 cali ekrany pozwalają na konwertowanie obrazu na 3D i oglądanie transmisji „na żywo”. Posiadający matryce o rozdzielczości 1920 x 1080 monitor o kącie oglądania 120° nie wymaga użycia okularów 3D. Z kolei na stoisku Cisco można było przekonać się w jaki sposób firma rozszerza zasięg technologii video i współpracy dzięki nowym produktom końcowym oraz funkcjom nagrywania i analizowanie systemu Cisco TelePresence. Pozwala on na zwiększenie użyteczności materiałów wideo przechowywanych lub przekazywanych na żywo w ramach imprez, szkoleń i komunikacji w przedsiębiorstwie. Ponadto firma Cisco zaprezentowała innowacyjne rozwiązania, które zapewnią więcej możliwości łatwego wdrażania technologii wideo w całym przedsiębiorstwie, od biurek po sale konferencyjne. Nowym punktem końcowym Cisco jest TelePresence o przekątnej 47 cali, który został zaprojektowany z myślą o optymalnej, realistycznej komunikacji w biurze lub niewielkiej sali konferencyjnej. Z kolei nowy interfejs użytkownika punktów końcowych Cisco TelePresence łączy najlepsze cechy technologii błyskawicznego inicjowania wideokonferencji (one-button-to-push) z bogatym zestawem funkcji obsługi ekranów dotykowych.

© Screenmedia Events

© AMD x2 Profesjonalna karta AMD FirePro V7900 umożliwiająca wyświetlanie grafiki na czterech monitorach.

zmniejszenie czasu oczekiwania zostanie zapewne pozytywnie oceniona przez klientów. Natomiast zwiększenie wydajności sprzedażowej przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów obsługi wpłynie korzystnie na budżet detalisty. Z kolei na stoisku firm HP i Scala zaprezentowano rozwiązanie dedykowane dla sklepów, hotelów, a także placówek edukacyjnych i opieki zdrowotnej – SignagePlayer MP8000r. Tymczasem odwiedzający stoisko firmy AMD mogli zapoznać się z najnowszymi technologiami opracowanymi dla aplikacji reklamy cyfrowej. Firma zaprezentowała m.in. wersję demo wysokiej jakości karty graficznej FirePro™ 3D Multi-View, która umożliwia wyświetlanie zaawansowanych aplikacji na sześciu wyświetlaczach jednocześnie. Wprowadzając kartę FirePro V7900 AMD, która obsługuje do czterech wyświetlaczy oraz pracującą przy trzech wyświetlaczach – FirePro V5900 AMD inżynierowie i projektanci z AMD nie spoczęli na laurach. Zależało im by zwiększyć wydajność, a co za tym idzie umożliwić wyświetlanie jak największej ilości danych na kilku nośnikach. Tak powstała karta FirePro™ 3D Multi-View, która zawiera technologie pozwalające zdystansować się AMD od konkurencji. Gdy niektórzy z odwiedzających podziwiali możliwości interaktywnych nośników czy słuchali o walorach najnowszych kart graficznych, inni mo-


Biznes & Ludzie

News Bez Prezesa

Po pięciu miesiącach pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Grupy Ströer Polska, Tomasz Englert zakończył współpracę z firmą. Zarządzanie przejął trzyosobowy zespół wykwalifikowanych managerów, zajmujących najwyższe stanowiska w firmie. W jego skład wchodzą: Ewa Wiejas, executive CFO i członek zarządu Ströer Polska od 2001 roku; Adam Tkaczyk, dyrektor sprzedaży, który zdecydował o przedłużeniu swojego kontraktu z firmą w tym celu oraz Andrzej Magdziak, pełniący obowiązki chief operation officer (COO) i kierujący pracami kadry zarządzającej. Magdziak posiada doświadczenie i wiedzę w obszarze reklamy zewnętrznej zdobytą podczas pełnienia funkcji CEO w firmie News Outdoor Poland.

Pierwsze notowania Spółka i3D wystartowała na NewConnect. Pierwsze notowanie akcji gliwickiego VRHouse’u odbyły się już 9 czerwca. Do obrotu na alternatywnym rynku wprowadzone zostały akcje serii A i B o wartości nominalnej 0,20 zł każda – 7,89 mln akcji serii A oraz 1,4 mln akcji serii B. W ramach przeprowadzonej przez i3D w kwietniu tego roku oferty private placement spółka pozyskała 4,8 miliona złotych. Wśród nowych akcjonariuszy Spółki jest BZ WBK Inwestycje, która objęła akcje w ilości dającej jej ponad 5 % udziału w strukturze akcjonariatu spółki. Emisja nowych akcji cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że konieczna okazała się redukcja w transzy dla inwestorów indywidualnych na poziomie 78 %.

Pierwsza w Polsce, pierwsza w Europie © Arete

Powstająca w Lesznie galeria handlowa, choć otwarta zostanie dopiero za kilkanaście miesięcy już teraz odnosi pierwszy, znaczący sukces. Inwestor obiektu, jako pierwszy w Polsce i Europie podmiot, otrzyma kilkudziesięciomilionowe wsparcie z unijnego programu Jessica na rewitalizację. Było to możliwe dzięki prospołecznemu nastawieniu inwestora obiektu, który poza funkcją handlową chce dostarczyć mieszkańcom ambitną perspektywę rozrywki. Unia Europejska doceniła plan zagospodarowania wokół galerii, gdzie m.in. powstaną ścieżki rowerowe i przebudowane zostaną drogi. Goplana stając się więc prekursorem nowoczesnego inwestowania, publicznie wskazywana jest przez autorytety jako dobry przykład łączenia komercji ze służbą wobec lokalnej społeczności.

5/11 VISUAL COMMUNICATION

59


Sign & Reklama Świetlna

Orzeł zrobiony na szaro TEKST KATARZYNA S. NOWAK

W ostatnim czasie pojawiły się dwa logotypy, na które opinia publiczna zwróciła szczególną uwagę – logo polskiej prezydencji w UE oraz Ministerstwa Gospodarki. Aby przekonać się w czym tkwi kontrowersja znaków zwróciliśmy się zapytaniem do kilku specjalistów w dziedzinie identyfikacji graficznej.

Jeśli chodzi o logotyp polskiej prezydencji w UE to zdaniem Michała Buliczaka z Agencji Reklamowej Vipart projekt nie oddaje w pełni funkcji, jaką powinno pełnić logo tego typu. „Myślę, że jest trochę przekombinowane, a powszechne opinie kojarzące strzałki z ludzkimi postaciami bez głów narażają Polskę na złośliwe komentarze ze strony obserwatorów. W zamyśle logotyp miał nawiązywać do symbolu Solidarności jednak logo tego wspaniałego ruchu było dużo bardziej czytelne niż omawiane. Dużo lepiej w tej kwestii poradzili sobie np. Holendrzy podczas swojej prezydencji” – powiedział Michał Buliczak. Fakt, że logo polskiej prezydencji jest mało czytelne zauważył również Maciej Ślużyński w słowach: „Logo polskiej prezydencji w Unii Europejskiej jest trochę zbyt mało czytelne, zbyt mało oczywiste. Ja osobiście i na pierwszy rzut oka nie widzę w nim tego, co podkreśla premier Donald

60

VISUAL COMMUNICATION 05/11

Tusk »To co, jak sądzimy udało się, to pokazanie, że Solidarność stała się fundamentem innego sukcesu, że Polska jest znana z tego, że idzie do przodu, że jest energetyczna, że umiemy wygrywać, że nie boimy się zupełnie nowych wyzwań – podkreślał premier Tusk, prezentując znak«. Tej energii mogło by być w logotypie więcej”. To, co dla Buliczaka i Ślużyńskiego jest mało czytelne i nie dość ekspresyjne Maria Błasiak z Media Press skomentowała w słowach: „Dzięki wykorzystaniu prostego kształtu – strzałki – autor konstru-

uje symboliczne postaci ludzi trzymających się za ręce. Twórca tego logotypu nie pozostawia tym samym miejsca dla nadinterpretacji, czy złej interpretacji, co jest sprawą istotną, a dość trudną do wykonania”. Jak widać zatem proste kolorowe strzałki dla jednych są symbolem bezgłowych postaci, a innym kojarzą się z braterskim uściskiem. Jedno jest wspólne w tych, jakże różnych opiniach, a mianowicie pozytywny odbiór nawiązania do Solidarności, co Maria Błasiak wyraziła w słowach: „Dlatego świetnym wydaje się koncept stworzenia tego logotypu nawiązującego bardzo mocno do znaku Solidarności. Jest to zabieg, dzięki któremu logotyp ten jest wymowny, symboliczny, nawiązujący do historii i związanych z nią wartości – a co za tym idzie wywołuje skojarzenia z chlubnymi cechami Polski jako kraju, jako narodu”. Nie tylko graficzne podobieństwo łączy oba logotypy, ale również osoba Jerzego Janiszewskiego, co podkreśla Maciej Ślużyński: „Ale sam fakt, że jego projekt został wykonany przez osobę, która 31 lat temu »napisała« logo »Solidarności«, czyli Jerzego Janiszewskiego jest – przynajmniej dla mnie – symboliczny i znaczy więcej, niż sam obrazek”. Z drugiej strony nawiązanie historyczne nosi ze sobą ryzyko zakotwiczenia w przeszłości, co może być przejawem braku innowacyjności i pomysłu na przy-

„Dodatkowo nawiązanie całości do logo Solidarności umiejscawia koncepcję w latach 80-tych i kojarzy się raczej z ciągłym wracaniem do przeszłości, a dla naszej prezydencji nie jest to odpowiedni kierunek”. Michał Buliczak (Agencja Reklamowa Vipart)


„Typografia została moim zdaniem zmieniona na korzyść. Jest teraz bardziej elegancka, rzec by można

bardziej szlachetna. To samo

można powiedzieć o kolorze orła. „Nie jest to zwykła szarość, ale barwa niebiesko-srebrzysta, złamana być może zielenią (turkusem)”. Maria Błasiak (MediaPress)

szłość. „Nawiązanie całości do logo Solidarności umiejscawia koncepcję w latach 80-tych i kojarzy się raczej z ciągłym wracaniem do przeszłości, a dla naszej prezydencji nie jest to odpowiedni kierunek. Cała UE oczekuje zmian i reform, których nie wykonamy obracając się za siebie, a jedynie patrząc w przyszłość. Logotyp niestety wciąż »tkwi w naszej przeszłości«” – powiedział Michał Buliczak. Dobór treści i autora to jedno, jednak coraz powszechniejsze w prasie stały się glosy krytyki technicznego wykonania logotypu. „Nazbyt swobodne, jak na logo kontury kształtów, które wyszły jakby spod pędzla z jednej strony nadają lekkości logo, z drugiej zaś strony niepotrzebnie kojarzą się z niestarannym wykonaniem, z bylejakością i z przestarzałymi metodami graficznymi (zwłaszcza, gdy je powiększymy). Dlatego wg mnie na korzyść byłoby „ugrzecznić” nieco kreskę, wygładzić. Dobry logotyp powinien się obronić w każdym możliwym zastosowaniu, a w przypadku niewykonalne wg mnie będzie stworzenie wersji przestrzennej logo, czy w wersji wycinki ploterowej. Należałoby także zauważyć fakt, że o ile logo jest wyraziste, kolorowe, o tyle typografia jest niezbyt czytelna. Napis PL2011 jest bardzo blady, nie kontrastuje, a dodatkowo jest stosunkowo mały, przez co bardzo słabo widoczny. Nie sprawdzi się to rozwiązanie, gdy zastosujemy ten logotyp na małych formatach. Logo będzie czytelne, natomiast typografia nie. Uważam zatem, że typografię należałoby powiększyć i ewentualnie powinien zostać zmieniony jej kolor dla uniknięcia zatracenia czytelności” – powiedziała Maria Błasiak. Zarzuty, co do technicznego wykonania państwowych logotypów znacznie częściej słyszy się jednak pod adresem innego znaku identyfikacji. ORLI PROBLEM Jak stanowi Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych z 31 stycznia 1980 r. organy administracji

państwowej, a więc np. Ministerstwo Gospodarki używa wizerunku „orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w czerwonym polu tarczy” (Dz. U. 2005, nr 235, poz. 2000). Mowa tutaj oczywiście o szczegółowym wyglądzie godła polskiego, a nie o znaku identyfikacji Ministerstwa Gospodarki. Jednak pojawienie się nowego logotypu Ministerstwa skłania do następujących refleksji: „Polski Rząd i Ministerstwa nie posiadają spójnej identyfikacji wizualnej i to jest podstawowy problem. Poszczególne Ministerstwa posługują się różną kolorystyką i przede wszystkim różnymi czcionkami w swoich logotypach. Brakuje spójności i konsekwencji graficznej i typograficznej. Biorąc pod uwagę kolorystykę logo MG nasuwa się pytanie: co wspólnego mają wykorzystane kolory ze specyfiką MG? A jeśli nic to jaki był zamysł projektanta? Dlaczego wszystkie ministerstwa nie mają tej samej linii kolorystycznej i często wyglądają jakby funkcjonowały w ramach innego państwa. Inne kraje europejskie wyprzedzają nas pod tym względem dość znacznie. W Polsce panuje pełna dowolność i każdy kolejny minister może zmieniać logotyp w swoim resorcie według własnych reguł. Wyrażając subiektywną opinię wyłącznie na temat przesłanego logo MG uważam, że w zbyt małym stopniu kojarzy się z Polską a użyte kolory są bezzasadne i deprecjonują powagę wysokiego urzędu jakim jest MG. Symbol orła przedstawiony w szarym kolorze nacechowany jest raczej negatywnie w porównaniu ze znanym powszechnie oryginałem, w którym biały orzeł na czerwonym tle kojarzy się raczej ze szlachetnymi cechami” – zauważył Michał Buliczak z Agencji Reklamowej Vipart. Logotyp nawiązujący bezpośrednio do godła jest poprawny politycznie, natomiast wszelkie jego modyfikacje spotykają się z różnym odbiorem. Jednych oburza, że Orzeł Biały jest szary, natomiast inni pochwalają te zmiany, jak Maria Błasiak: „Typografia

„To co, jak sądzimy udało się, to pokazanie, że Solidarność stała się fundamentem innego sukcesu, że Polska jest znana z tego, że idzie do przodu, że jest energetyczna, że umiemy wygrywać, że nie boimy się zupełnie nowych wyzwań”. Donald Tusk

została moim zdaniem zmieniona na korzyść. Jest teraz bardziej elegancka, rzec by można – bardziej szlachetna. To samo można powiedzieć o kolorze orła. Nie jest to zwykła szarość, ale barwa niebiesko-srebrzysta, złamana być może zielenią (turkusem). Uproszczenie ikonografii w tym przypadku zostało wykonane w sposób dość nieprecyzyjny.„W nowej wersji widzimy go niejako obrysowanego, jest to sam kształt. W efekcie czego język orła zespolił się z dolną częścią dzioba i z odległości go nie widać, odbiorca jest przekonany, że to sam dziób” – powiedziała Maria Błasiak. Problemów technicznych w wykonaniu logotypu jest więcej o czym przekonuje Andrzej-Ludwik Włoszczyński na swoim blogu, na którym pisze: „Druga plama to w ogonie, bo grafik nie wiedział pewnikiem jak sobie z nim poradzić i usunął detali za dużo. Ogon w końcu mało ważny no nie? Błędów w rysunku Orła jest niestety dużo więcej. Ot zrobili kontrę wyrzucili z czapy nieco szczegółów i wio. No ja przepraszam, ale robili to profesjonaliści na odpieprz, czy jak?”. Krytyka jest konstruktywna, o ile zawiera jakieś pozytywne rozwiązania i prerogatywy na przyszłość, a o takie – w kontekście logotypu instytucji rządowej – pokusił się jedynie Michał Buliczak. „Moim zdaniem sekretem udanego logotypu dla instytucji rządowych jest trzymanie się jednej wspólnej linii kolorystycznej i typograficznej dla wszystkich jednostek rządowych. Powinni sie ustalić schemat tworzenia logotypów, który składałby się z 2-3 części: stałych i zmiennych. Stałych pod względem kolorystyki, typografii i rozmieszczenia graficznego elementów składowych. Zmiennych, czyli na przykład uproszczonych symboli poszczególnych urzędów” – powiedział Buliczak.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

61


Sign & Reklama Świetlna

W trzecim wymiarze TEKST LESZEK SALOMON

Projektując elementy trójwymiarowe musimy myśleć jednocześnie o dobrym efekcie, jak i drodze, która nas do niego doprowadzi. Oznacza to przewidywanie wszystkiego: gabarytów, rodzajów materiału, ich dostępności, sposobów wykonania, wykończenia, montażu, doprowadzenia energii, transportu – a nawet tego, czy zdołamy wynieść nasz wielki element przez niezbyt szerokie drzwi warsztatu.

stworzenie dobrej fotograficznej symulacji jest zajęciem wymagającym sporo tzw. graficznej wyobraźni i zaawansowanej znajomości programu. Tworząc symulację fotograficzną musimy już określić podstawowe gabaryty szyldu, kolorystykę, wykończenie powierzchni i inne szczegóły jak np. sposób podświetlenia. Trzeba też zadbać o to, by projektowane elementy przestrzenne – niezależnie czy będzie to tylko liternictwo czy np. logo – współgrały z wystrojem architektonicznym. Oczywiście nie oznacza to deformacji projektów – dobór właściwego miejsca ekspozycji oraz skali musi wynikać z możliwości jakie stwarza elewacja budynku i stanowić z nią harmonijną całość. Oczywiście pod warunkiem, że mamy na to wpływ.

Dysponując z reguły dwuwymiarowym projektem, kilka ważnych parametrów pozostaje mimo wszystko do określenia: głębokość elementów, kolorystyka obrzeży, a często nawet usytuowanie na elewacji budynku. Zanim to określimy, upewnijmy się jakie pole manewru mamy do dyspozycji. Grafika trójwymiarowa to najczęściej znak firmowy, którego możliwe formy wyglądu (kompozycji i kolorystyki) są zwykle regulowane rygorystycznymi regułami zawartymi w księgach identyfikacyjnych – tzw. Księgach Znaku. To tam powinniśmy szukać szczegółowych danych, które pozostanie nam jedynie jak najlepiej wdrożyć – np. dobierając właściwy rodzaj folii do wykończenia czy odpowiednie źródło światła do podświetlenia. Czasem potrzebny będzie kompromis wynikający z ograniczeń przyjętej technologii i o tym powinniśmy koniecznie uprzedzić zleceniodawcę. W znakomitej większości przypadków najwłaściwszym kolorem „trzeciego wymiaru”, czyli obrzeży elementów tworzących ich głębokość, będzie kolor lica. Uzyskamy wtedy najlepszy

62

VISUAL COMMUNICATION 05/11

efekt przestrzenności, nie ryzykując wprowadzenia kolorów nie przewidzianych w Systemie Identyfikacji Wizualnej danej firmy czy instytucji. Ale i tu łatwo nie jest. Pierwszym problemem w kontaktach ze zleceniodawcą bywa już precyzyjne przedstawienie końcowego efektu naszych prac – oczywiście planowanego. Bardzo pomocną formą przedstawienia projektu jest symulacja fotograficzna ostatecznego wyglądu szyldu. Wymaga to dość sprawnego posługiwania się programami do obróbki grafiki rastrowej i wektorowej, szczególnie kiedy symulujemy efekty świetlne. Trud włożony w taką symulację zazwyczaj jest mocnym argumentem za akceptacją całego zlecenia. Warto pamiętać, że już programy do grafiki wektorowej – Corel Draw i Adobe Illustrator mają bardzo zaawansowane narzędzia do tworzenia tego typu symulacji: możemy tworzyć głębię elementów, cienie, wklejać fotografie i różne jej części, imitować szereg efektów np. sfazowanie elementów, świecenie, światłocień, odbłyski itp. Jednak niezależnie od tego jakiego programu użyjemy,

WYBÓR METODY Podstawowym parametrem który determinuje wybór metody oraz odpowiednich materiałów jest zawsze wielkość elementów. Jeśli grafika przestrzenna ma być podświetlana od wewnątrz, musimy użyć polimetakrylanu akrylu czyli tzw. pleksi na lica elementów i budować elementy tak, by było w ich wnętrzu miejsce na instalację podświetleniową. Z kolei projektując elementy niepodświetlane możemy zdecydować się na wykonanie brył z litego materiału – styroduru. Dość dobrym sposobem podnoszącym estetykę takich elementów jest przyklejenie dodatkowego lica z pleksi lub PVC, jednak ze względu na słabą odporność tego materiału na promieniowanie UV, uszkodzenia mechaniczne oraz ograniczenia w sposobach wykończenia powierzchni. Ponadto, chcąc otrzymać większe grubości takich elementów, zmuszeni będziemy sklejać wiele warstw styroduru. Mocno problematyczne jest także pewne zamocowanie na elewacji – styrodur ma bardzo małą gęstość i osadzenie w nim w sposób trwały zamocowań jest utrudnione. Pozostaje więc me-


© Leszek Salomon x2

Trzeba też zadbać o to, by projektowane elementy przestrzenne – niezależnie czy będzie to tylko liternictwo czy np. logo – współgrały z wystrojem architektonicznym.

toda budowania elementów pustych w środku w całości zbudowanych z PVC lub PMMA i PVC będąca przedmiotem tego opracowania. Każdy element przestrzenny wykonany w tej technologii składa się z lica, czyli powierzchni czołowej stanowiącej obrys litery bądź znaku (czy jego elementu) oraz obrzeża z cienkiego PVC, uformowanego według obrysu lica i trwale z nim sklejonym. Istotne w tej metodzie jest dobór odpowiednich grubości materiału – głównie obrzeża. Ma to kapitalne znaczenie ze względu na konieczność formowania obrzeży z wykorzystaniem elastyczności własnej PVC. W większych elementach – powyżej 80 cm wysokości, będziemy musieli niejednokrotnie wklejać dodatkowe usztywnienia, a w jeszcze większych umieszczać rodzaj stelażu który umożliwi pewne zamocowanie do konstrukcji bądź elewacji budynku. W ten sposób powstają bryły dość lekkie i trwałe. DOBÓR MATERIAŁU Dobierając właściwy materiał istotne będą dla nas dwa parametry: wielkość elementów oraz ich kształt (obrys i przewężenia rysunku). Dla wielkości elementów poniżej 15 cm opisywana metoda wykonawcza będzie już niewłaściwa ze względu na dużą czasochłonność, problemy z formowaniem obrzeży oraz nieopłacalność. W takich wypadkach należałoby już frezować elementy z litego materiału (PVC, PMMA). Przy wielkościach od około 15 do 80 cm jako materiał na lico doskonale sprawdza się PVC spienione o grubościach od 5 do 8 mm . Przy jeszcze większych elementach (od 80 do 150 cm) nieopłacalne będzie zwiększanie grubości elementu powyżej 10 mm, gdyż lico i tak będzie wymagało wewnętrznych usztywnień. Użycie kolorowego PMMA

jako materiału na lico będzie opłacalne i celowe tylko do wielkości elementu ok. 90 cm; możemy tu użyć plexi o grubościach od 3, 4 do 6 mm. Przy większych elementach szlachetny wygląd powierzchni tego materiału z racji odległości ekspozycji nie będzie już tak widoczny. Jeśli wybraliśmy materiał na lico trzeba określić szerokość obrzeża i tym samym głębię elementu. Możemy to oczywiście dowolnie kształtować – ale warto pamiętać, że głębokość w granicach 5 % wysokości elementu nie będzie zbytnio widoczna. Najwłaściwsze wydaje się ustawienie tego parametru na poziomie od 15 do 30 %. Trzeba jednak brać też pod uwagę kształt elementów. Przy silnych przewężeniach (np. Antykwa Times), grubość elementów na poziomie 30 % ich wysokości może już znacznie utrudniać czytelność, szczególnie przy obserwacji elementów pod większym kątem. Odrębną kwestią jest określenie głębokości brył w przypadku kompozycji elementów bardzo dużych i bardzo małych. Przy dużych dyspropor-

— reklama —


Częstym błędem początkujących jest dobór zbyt grubego materiału na obrzeże. Powoduje to konieczność formowania większości krzywizn obrysu na gorąco, czyniąc niekiedy całe zadanie skrajnie trudnym. Warto przed taką decyzją przeprowadzić próby na rzeczywistych próbkach materiału, dobierając jego grubość w taki sposób, aby 70-90 % krzywizn całego obrysu projektu dało się formować za pomocą naturalnej elastyczności pasa PVC.

cjach nie zawsze będziemy mogli zastosować jednakowe wartości. Najwłaściwsza grubość elementu dużego – np. 25 %, zastosowana do elementu mniejszego da już np. 80 % jego wysokości – to na pewno nie będzie czytelna grafika. W takich wypadkach trzeba szukać rozsądnego kompromisu, np. różnicując grubości elementów dużych i małych. Jako materiał na obrzeże doskonale sprawdzają się najcieńsze arkusze PVC litego (1 mm), jednak wykonawstwo niewielkich elementów poniżej 20 cm przy skomplikowanym obrysie nastręcza już wielu problemów i wymaga formowania wielu krzywizn na gorąco. Dostępne są także arkusze o tej samej grubości spienionego PVC – są znacznie bardziej wiotkie i łatwiej będzie nam je uformować. Tworzywem o grubości 1 mm możemy formować obwiednie do ok. 80 cm wysokości elementu. Powyżej tej wartości, przy niezbyt skomplikowanej geometrii obrysu, możemy stosować tworzywa o grubości 2 mm, a nawet 3 mm (1,2-1,5 m wysokości). Dobór materiałów, które ostatecznie zapewnią właściwą sztywność i techniczną poprawność, a jednocześnie zanadto nie podniosą kosztów, wymaga jednak pewnej dawki doświadczenia. Podane przeze mnie granice nie są sztywne, gdyż zbyt wiele zależy ostatecznie od kształtu elementów i ich planowanego zamocowania – np. czy będą narażone na działanie wiatru itp. Ryzyko błędu w takich kalkulacjach na szczęście zawsze będziemy mogli jakoś naprawić poprzez wklejanie dodatkowych usztywnień, o ile błąd szacowania nie będzie zbyt wielki. RYSUNEK BAZOWY Korzystając z programu do obróbki grafiki wektorowej przystępujemy do jak najdokładniejszego zaprojektowania elementów. Jeśli obrysy krzywych elementów pochodzą z zamienionych na krzywe obrazów fontów (czyli kształtów liter), należy sprawdzić poprawność ich przebiegu likwidując ewentualne ząbkowania obrysu. Ma to znaczenie, jeśli kształty zapiszemy ostatecznie w pliku, który będzie podstawą do usługi cięcia np. na maszynie grawerskiej. Generalna zasada dotycząca rysunku bazowego jest taka: im dokładniej – tym lepiej. Dlatego trzeba starać się jak najwięcej w tej fazie przewidzieć: punkty zamocowań i usztywnień, usytuowanie stelażu wewnątrz elementu, sposób przenikania brył (np. nakładanie brył na siebie albo zlanie w jedną całość i rozróżnienie tylko kolorem). Warto również narysować na wszystkich elementach jakąś wspólną linię odniesienia, która ułatwi późniejsze zamocowania elementów we właściwych miejscach. Przy niektórych kształtach elementów, gdzie występują niewielkie otwory (np. wewnątrz litery A w bardzo grubej jej odmianie) trzeba rozważyć potrzebę odchudzenia obrysu o wartość wynikającą z grubości obrzeża. Dzięki temu unikniemy deformacji kształtu. Pomocne bywa również wcześniejsze przygotowanie sobie rysunków najczęściej używanych akcesoriów: śrub, nakrętek, wsporników itp. Rysunek powinniśmy tworzyć w skali 1:1 lub 1:10 pamiętając, by w ostatnim przypadku właściwie go na koniec wyskalować. Potrzebujemy w zasadzie tylko jednego rzutu – tzw. frontu, ale przy większych elementach będziemy także zmuszeni stworzyć czasem przekroje, które pozwolą właściwie rozplanować elementy w jego wnętrzu. Jeśli tylko to możliwe, staramy się zawsze umieszczać uchwyty montażowe w jednej linii. Na koniec projekt drukujemy w określonej skali – najczęściej 1:10, korzystając

64

VISUAL COMMUNICATION 05/11

np. z plotera uzbrojonego w pisak. Bazowy projekt jest również podstawą do wygenerowania plików dla usługi wycinania. W tym celu z projektu bazowego usuwamy wszelkie inne elementy pozostawiając same obrysy lica. Format pliku, w którym zapiszemy nasz projekt powinien być dostosowany do wymogów wykonawcy, któremu mamy zamiar powierzyć usługę wycinania. Z reguły odpowiedni będzie format EPS, bądź bazowy programu, który stosowaliśmy (ai, cdr). Proszę pamiętać tylko o obowiązkowej zamianie wszelkich kształtów na krzywe i właściwej skali. Jeśli zamierzamy wycinać własnymi siłami, np. wyrzynarką, nasz projekt bazowy posłuży także do określenia zużycia materiałów i stworzenia szablonów. PLANOWANIE ZUŻYCIA MATERIAŁU Jeśli chodzi o lica elementów najłatwiej będzie przeprowadzić symulację zużycia materiału w programie do grafiki wektorowej. W tym celu rozdzielamy poszczególne elementy i układamy na formatkach, które realnie posiadamy. Trzeba pamiętać o niezbędnych szczelinach pomiędzy elementami na prowadzenie brzeszczotu nożyka wyrzynarki (ok. 3 mm). Jeśli materiałem na lico jest PMMA nie będziemy mogli łączyć go z wielu kawałków na jednym licu. W przypadku PVC sprawa jest już znacznie łatwiejsza – łączenie kawałków jest proste i da się zamaskować. Planowanie na materiale, który dopiero zakupimy też powinniśmy przeprowadzać w oparciu o znajomość rozmiarów typowych arkuszy i naszych możliwości transportowych. Ponadto rozcinanie zbyt dużego arkusza będzie bardzo niewygodne, dlatego warto zadbać by podzielić go na mniejsze już w fazie projektowania. Sporządzenie ostatecznego projektu winno poprzedzić zbadanie w najbliższej hurtowni tworzyw warunków zakupu. Hurtownie stosują różną politykę gospodarowania zasobami zmuszając nas często do kupowania sporych ilości odpadów. Najczęściej opłaca się jedynie „napoczęcie” wielu arkuszy – na pozostawienie dużego odpadu hurtownie z reguły się zgadzają, a my utrzymujemy koszty na właściwym poziomie. Rysunki z zaprojektowanym ułożeniem elementów do cięcia posłużą także do wyprodukowania szablonów. Ponieważ jako materiał na szablon głównie posłuży nam folia samoprzylepna, w fazie projektowej musimy rozstrzygnąć czy ciąć będziemy od „prawej” czy „lewej” strony elementów. W przypadku gdy materiałem jest PMMA, szczególnie tańsza odmiana (extrudowana), korzystniej jest zaprojektować szablony jako lustrzane. Mniej będzie wtedy uszkodzeń spowodowanych nożykiem wyrzynarki. Przy PVC oraz kolorowym wylewanym PMMA jest to prawie bez znaczenia. Żeby ocenić zużycie materiału na obrzeża elementów musimy znać ogólną długość wszystkich obrysów. Można to wykonać za pomocą niewielkiej nakładki do programu Corel Draw, bądź po prostu obmierzając wstępnie obrysy na wydrukach bądź szablonach. Mamy więc dokładny projekt – wiemy co chcemy zrobić i jak, a to połowa sukcesu. Dalsze praktyczne wskazówki dotyczące konstruowania trójwymiarowych elementów – w kolejnych numerach magazynu. Materiał pochodzi z poradnika dotyczącego konstruowania elementów trójwymiarowych w reklamie autorstwa Leszka Salomona.


Sign & Reklama Świetlna

News

Trias zainstalował system liter ledowych we włoskim mieście Mediolan. Jest już to druga tego typu instalacja firmy. Dla przypomnienia, pierwsza znajduje się na budynku Hotelu MDM przy placu Konstytucji w Warszawie. Tym razem, pokryte diodami RGB litery stworzyły słowo Hyundai. Cały napis ma wymiary 13 m x 2 m. Pomimo nieregularnych kształtów na ekranach można wyświetlać wszelkiego rodzaju animacje, wizualizacje, grafiki i pliki video. Każda z liter waży nie więcej niż 65 kg/m2. Posiada rozdzielczość fizyczną 24 mm i rozdzielczość wirtualną 12 mm. Poza ciekawym wyglądem nowy system ma inne zalety. Litery ledowe charakteryzują się długą żywotnością (świecą nawet do 100 tys. godzin) i wysoką energooszczędnością (średni pobór prądu na jeden metr kwadratowy wynosi 250 W). Zastosowanie automatycznego systemu regulacji jasności pozwoli na oszczędność energii oraz zapewni komfort oglądania. Obraz będzie dobrze widoczny zarówno w dzień, jak i w nocy.

Blask prezydencji

© Sign System

Rozpoczynająca się 1 lipca prezydencja Polski w Unii Europejskiej stała się pretekstem do oświetlenia warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki. Mieniący się po zmroku różnymi kolorami budynek zyska dodatkową iluminację. Oświetlona zostanie górna część budynku mieszcząca się nad tarasem widokowym. Wraz z nią rozbłyśnie na niebiesko zegar milenijny. Na razie warszawiacy mogą po zmroku oglądać podświetlony główny korpus Pałacu. Teraz iluminacja ma sięgnąć najwyższych kondygnacji – zaświeci fragment gmachu nad tarasem widokowym. Dotychczasowe oświetlenie zostanie wymienione, pojawią się zupełnie nowe lampy ledowe. Instalacją zajmie się firma Prolight, która swoje usługi wyceniła na ponad 240 tys. zł. „Chcemy też, żeby od 1 lipca na niebiesko zaświecił zegar milenijny. Z okazji prezydencji Polski w Unii Europejskiej” – mówi Ewelina Dudziak, rzecznik zarządu PKiN. Kolejny element czekający w kolejce na nową iluminację to iglica. Ma zaświecić mocniej i wyraźniej, gdy tylko znajdą się na to pieniądze. Wciąż w sferze planów pozostaje iluminacja dolnej części Pałacu, m.in. głównych wejść.

Duch Reklamy

Działająca w obszarze najnowszych technologii reklamowych, firma Sign System wprowadza na rynek swoje najświeższe odkrycie – nośnik V-Line, zwany też „Duchem Reklamy”. Niepozorny z wyglądu, w istocie jest cienkim paskiem diod LED, które świecą w stronę widza. Magia zaczyna się, gdy przestaje on interesować się samym świecącym paskiem i rozgląda się dookoła. Wtedy przed oczyma pojawia się obraz przedstawiający przekaz reklamowy. Tajemnicą pozostaje skąd on się bierze i dlaczego pojawia się… w powietrzu? V-Line generuje migające światło o tak dobranej częstotliwości, aby mijające go oko na ułamek sekundy zostało naświetlone kolumnami pikseli składającymi się na obraz. Dzięki temu wzrok przez chwilę widzi w powietrzu to co chcemy mu przekazać. V-Line występuje w czterech rozmiarach – listwy emitujące mierzą od 38 cm do 152 cm wysokości generując obraz o powierzchni od 0,5 m2 do nawet od 4 m2. Dlatego „ … zastosowanie V-Line może być bardzo szerokie – od regałów sklepowych poprzez kluby i eventy aż po szeroko pojęty ambient i outdoor.

05/11 VISUAL COMMUNICATION

65

© Trias

Litery LED w Mediolanie


Przy cygarze

Języki reklamy TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI No i znów – wstyd się przyznać – wyszedłem na barana... Opublikowałem jedną książkę i dwa zbiory felietonów, a wszystkie trzy pozycje traktują o tym samym; o „języku reklamy”. I dopiero dziś zauważyłem, że we wszystkich tekstach mojego autorstwa popełniam ciągle jeden i ten sam błąd. Merytoryczny. Zasadniczy. Poważny. Wielki, wielki błąd. Już wyjaśniam, z lekkim uczuciem wstydu i zażenowania. Być może istnieje coś takiego, jak „język reklam”. Ale byłoby rzeczą bardziej adekwatną używać określenia w liczbie mnogiej, czyli „języki”. Bo zupełnie niespodziewanie, także dla mnie samego, okazało się, iż reklama polska posługuje się wieloma językami. Żeby ukryć nieco moje „baraństwo”, o którym pisze w pierwszym akapicie, teraz trochę się powymądrzam. I zacytuję klasyka. Czyli Romana Osipowicza Jakobsona. Wprawdzie on zajmował się zasadniczo językiem literatury, ale opracowany przezeń model komunikacji językowej warto znać. Otóż według „schematu Jakobsona” konstytutywne dla każdego aktu mowy jest sześć czynników: nadaw-

ca komunikatu, jego kontekst, sam komunikat, kontakt pomiędzy nadawcą i odbiorcą, wspólny dla obu kod, oraz sam odbiorca. Jeśli jednak cały schemat potraktować szerzej i odnieść nie tylko do zjawisk językowych, lecz również komunikacji niewerbalnej i przenieść na grunt reklamy, to... Okazuje się, że oprócz komunikacji werbalnej w reklamie dużą rolę odgrywa także ta niewerbalna. Dlatego więc śmiem twierdzić, że można mówić co najmniej o dwóch „językach reklamy”, czyli słowach i obrazach. Gdyby się jeszcze nieco poupierać, to można by do tego dołączyć także muzykę (w reklamie zewnętrznej wprawdzie dość rzadko spotykaną, ale na przykład w reklamie radiowej lub telewizyjnej – nieodzowną). A więc przekaz niewerbalny nie będący obrazem, lecz dźwiękiem. Tu odrobina science fiction – językiem reklamy może być także... zapach. Całkiem realne są już pierwsze udane eksperymenty z zamieszczaniem próbek perfum w reklamie prasowej, rozpylanie „zapachu świeżego chleba” w markecie zaś – to na razie pieśń przyszłości. Ale według mnie – nieodległej... Mamy więc obraz jako język reklamy, reprezentowany na przykład na billboardach przez – dajmy na to – roznegliżowaną panią prezentującą kostium kąpielowy wielkości dwóch znaczków pocztowych średniej wielkości. Obraz w reklamach telewizyjnych występuje przeważnie jako „obrazy ruchome” (czyli film w gruncie rzeczy). Mamy także w reklamach radiowych i telewizyjnych dźwięk – czyli muzykę ilustracyjną, tworzącą nastrój stosowny do przekazu reklamowego. Ach, gdybyż to było takie proste – tu zmuszony jestem westchnąć w duchu (choć dość głośno). Uważny Czytelnik pewnie dostrzegł, że zaledwie się ślizgam po powierzchni zagadnienia i w ogóle nie tykam „języka reklamy” w werbalnym tego określenia kontekście. A nie tykam, bo... nie wiem, od której strony zacząć. No, może tak; przekaz reklamowy w sensie przekazu werbalnego jest zjawiskiem heterogenicznym. Mądre słowo mi się niechcący napisało, ale jak objaśnię, że to antonim od „homogeniczny” – to pewnie niewiele to pomoże. Więc prościej – język reklam w warstwie słownej jest niejednorodny. Na tyle niejednorodny, że śmiem tu stwierdzić znowu – liczba mnoga była by bardziej adekwatna. A teraz dowód – i zarazem proste pytanie sprawdzające: w jakim języku „pisane” są reklamy? Odpowiedź natychmiastowa – w języku polskim. Odpowiedź po

66

VISUAL COMMUNICATION 05/11

chwili refleksji... ZASADNICZO w języku polskim, choć z wykorzystaniem wyrazów obcych, innych języków, a także slangu, żargonu, gwary, języka SMS-ów i języka internetowego (też się zdziwiłem, że takie zjawisko w ogóle jest, ale jest). Ja tu nie chcę się rozczulać nad nieprzestrzeganiem zapisanych w ustawie o czystości języka przepisów o nieużywaniu w reklamie słów obcego pochodzenia, bo ta ustawa była martwa z chwilą jej wejścia w życie. Ja tu nawet się nad sobą rozczulał nie będę – bo jak ze względu na barierę językową nie rozumiem jakiejś reklamy, to zakładam z góry i nie bez racji, iż nie do mnie jest ona skierowana i nikogo tak naprawdę nie obchodzi, czy będę wiedział, „o co w niej kaman”. I nie będę bił na alarm, że język ojczysty umiera na naszych oczach – bo język ma być giętki i mówić to, co myśli głowa (tak chciał klasyk – i tak ma być!), a że z myśleniem w niektórych głowach kiepskawo – to i język jest, jaki jest. Ja tylko chciałem zwrócić uwagę – nie po raz pierwszy zresztą – na ogólną wiedzę twórców reklam wszelkiego typu. Z tej wiedzy winna wynikać znajomość języka ogólnie i w jego wszelkich aspektach, a także znajomość poziomu percepcji dla odpowiednich grup społecznych. I z tej wiedzy powinna też wynikać jasno praktyczna strona. Czyli – jak śpiewała Maryla Rodowicz – „nie mieszaj gatunków, bo ci łeb rozwali”... Jeśli trafiam na reklamę, która jest ewidentnie skierowana do mnie, bo reklamowany produkt pozostaje w moim zasięgu „emocjonalnym” (że mi jest potrzebny) i „finansowym” (że mnie stać), a jednocześnie „język” tej reklamy skierowany jest do mojego młodszego syna (w sensie grupy wiekowej i zastosowanych środków wyrazu) – to mam ochotę zapytać, kto wpada na takie pomysły? Kto uważa, że dobrym sposobem jest mówienie slangiem młodzieżowym do czterdziestolatków? Czy ten ktoś myśli, że oni się poczują odmłodzeni? Czy raczej – ogłupieni? Stąd moja prośba i apel zarazem – drodzy twórcy reklam wszelkiej maści! Chciejcie dostosowywać wszystkie „języki”, jakich raczycie używać w swoim przekazie, do poziomu percepcji odbiorcy, a nie twórcy przekazu! W kierowanej do mnie reklamie kleju do protez nie dawajcie podkładu techno. Bo mi się to nijak nie klei...




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.