Visual Communication_6/2011

Page 1

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

062011

10,50 zł

(w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | INDEKS 235156

Druk solwentowy

Black & white

Multimedia

Z lateksem

inaczej

w Afryce


NOWOŚĆ Dwa dostępne modele:

DYE SUB INK

Szerokość zadruku: 2632 mm

2 30m Druk wysokiej /h jakości przy 30m2/h

nie Superwielki format w przystępnej cenie

1440 Mimaki dpi rozumie potrzeby druku wielkoformatowego. Nowa

Maks. rozdzielczość 1440 dpi

pi)

maszyna JV34-260 zapewnia ponadprzeciętną jakość druku,

30 m2/h (540 x 720 dpi)

wojej

klasie zwiększoną produktywność oraz technologiczną efektywność.

Najlepsza cena w swojej klasie

gia

b

głowic • To idealne połączeniedrukujących najlepszych cech jest w zasięgu ręki za

sublimacyjny zaskakująco przystępną cenę.

Mimaki Europe B.V.

Engineering precision

Tel. +31 (0)20 462 79 42 info@mimakieurope.com

Najnowsza technologia głowic drukujących Model solwentowy lub sublimacyjny


Słówko na stronie Przenikanie Work/life overlap to ciekawy przykład współczesnego trendu, który polega na przenikaniu się życia zawodowego i prywatnego. Zdaniem Natalii Hatalskiej, która pisze o nim w swoim „Trendbook 2011”, optymalizujemy swoje godziny pracy lub jesteśmy dostępni po godzinach, dopasowując życie rodzinne do wymogów pracy zawodowej. Jak pisze autorka, dzieje się tak, ponieważ zdobycie solidnego statusu w życiu zawodowym jest koniecznym warunkiem do osiągnięcia mocnej pozycji w życiu rodzinnym. Należy jednak pamiętać, aby nie dać się zwariować, bo najważniejszy jest w tym wszystkim człowiek. Gdy mój dziesięcioletni syn pyta, kiedy pójdziemy razem na nowy film, którego reklamę przed chwilą widział za oknem samochodu, z determinacją szukam najbliższego wolnego terminu, aby udzielić jakiejkolwiek rozsądnej odpowiedzi. Grając trochę na zwłokę z podaniem szczegółów, co do dnia i koniecznie godziny oraz kina (wszystko musi być z góry ustalone, bez możliwości jakiejkolwiek zmiany; bo dzieci nie lubią zmian, nie mówiąc już o nie dotrzymywaniu obietnic), myślę wtedy, że oto marketerzy zafundowali mi kolejny ciężki orzech do zgryzienia, za pośrednictwem kolorowej reklamy wielkoformatowej, która osiągnęła zamierzony cel. Jednak patrząc na całą sytuację z boku stwierdzam, że tworzy ona zamknięte koło związków przyczynowo-skutkowych, na którym zyskują wszyscy. Także i ja w moim życiu zawodowym i prywatnym, czyli w work/life overlap. Zacznijmy od dystrybutora, który jest spiritus movens całego zamieszania. Aby przygotować atrakcyjny layout, który zwróci uwagę dziecięcego targetu musi on zaangażować agencję reklamową z porządnym studiem graficznym. Agencja po zaakceptowaniu layoutu przekazuje go drukarni, która w 99,99 procentach przypadków wydrukuje go w technologii solwentowej na właściwym podłożu, w zależności od rodzaju nośnika. Dlaczego właśnie w technologii solwentowej? Ponieważ najniższymi kosztami osiągamy maksimum korzyści w postaci trwałości i jakości komunikatu. Musi on zwrócić uwagę wspomnianego już dziesięcioletniego reprezentanta grupy docelowej, aby ów młody człowiek nawiązał interakcję ze źródłem finansowo-opiekuńczym, czyli z rodzicem. W międzyczasie pojawia się również dom mediowy, który wybiera i rezerwuje poszczególne kanały przekazu informacji. Dalej są operatorzy, w tym właściciele nośników reklamowych, którzy stoją na końcu tego uproszczonego schematu komunikacyjno-reklamo-logistycznego. Każdy z tych podmiotów zarabia dzięki dystrybutorowi, co cieszy z punktu zawodowego. Na czym więc zarabia dystrybutor, aby zarobić mogli inni? Na czynniku finansowo-opiekuńczym, czyli na rodzicach, którzy idą ze swoimi pociechami do kina kupując za wcale niesymboliczną kwotę bilety (do tego ewentualnie popcorn i colę). I tu koło się zamyka, ponieważ za pośrednictwem dystrybutora osiągam satysfakcję dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, zawsze udaje mi się znaleźć wolne popołudnie w weekend, aby miło spędzić czas z synem, co jest rzeczą bezcenną. Po drugie, cieszę, się, że dzięki wydanym z mojej kieszeni pieniądzom, będę miał okazję pisać o kolejnej kampanii z użyciem nośników zewnętrznych, ambient media czy guerrilla marketing lub wgłębić się w tajniki produkcyjne poszczególnych formatów. A jak szczęście będzie jeszcze sprzyjać, to i parę groszy wróci do mojej kieszeni w postaci sprzedanej reklamy od właściciela nośników. Nie inaczej jest w tym wydaniu, w którym tematem przewodnim jest druk solwentowy. Jego zmierzch wieszczono już parę lat temu, lecz przynajmniej w naszym kraju wszelkie znaki na ziemi i niebie absolutnie na to nie wskazują. Co prawda, zarówno prawodawstwo europejskie, jak i nowości technologiczne wyznaczają kierunek zmian, jednak na razie niewielu w tę stronę podąża. Rok temu w numerze poświęconym właśnie solwentowi pisałem za Stephenem Hawkingiem, że wszystko ma swój koniec, pytanie tylko – kiedy on nastąpi? Okazuje się, że pytanie jest nadal aktualne, a odpowiedzi warto poszukać w tekście „Black & white” na stronie 14. Ponieważ jesteśmy w trakcie sezonu urlopowego, w numerze znajdują się ponadto „gorące” tematy podane w lekkiej i letniej formie, w sam raz na do plażowej lektury. Na koniec życzę wszystkim bezproblemowej komunikacji wzbogaconej tylko słonecznymi wizualizacjami.

Impressum

dr Łukasz Mikołajczak

Prezes Wydawnictwa, Izabela E. Kwiatkowska, izabella@printernet.pl | Redaktor Naczelny, dr Łukasz Mikołajczak, lukasz@printernet.pl | Sales Coordinator, Wojciech Szczęsny, wojciech@printernet.pl | Administracja, Anna Marciniak, office@printernet.pl | Reklama i PR, reklama@printernet.pl | Prenumerata i dystrybucja, Anna Marciniak prenumerata@printernet.pl | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak, Izabela E. Kwiatkowska, Katarzyna S. Nowak, Jacek Golicz | Autorzy wydania: Maciej Ślużyński, Lech Kaczoń, Bartłomiej Brede, Aleksander Janicki, Leszek Salomon | Konsultacja: prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz, prof. zw. Grzegorz

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

Marszałek | Grafika i DTP, Magdalena Brzozowska | Druk i oprawa, Paw-Druk, Poznań | Cena egzemplarza 10 zł | Nakład 3000

komunikacji wizualnej

egzemplarzy | Cennik reklam redakcja wysyła na życzenie | Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji. Redakcja nie

Wydawca i redakcja:

zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów. Wszelkie prawa

European Media Group Sp. z o.o.

zastrzeżone. Przedruk materiałów lub ich część tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

i artykułów autorskich redakcja nie odpowiada. Artykuły te nie muszą

Tel/Fax +48 61 855 19 90

odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

www.visualcommunication.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION. VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej Acanthus Aureus 2011, 2009, 2008, 2007

06/11 VISUAL COMMUNICATION

3


14

26

44

Druk solwentowy & LFP

Digital Signage & LED

Media & Komunikacja

14 Black & white

26

Ananasy rosną w ziemi

42 Jakim językiem?

18 Czas patchworku

30

Siedem grzechów głównych

43 Lekkość atlety

21 Koniec przełomów

32

Multimedia inaczej

44 Z lateksem w Afryce

22 Zmiennicy

36

Spod znaku lwa

46 Wystawa z pazurem

40

Kiosk od wszystkiego

48 „Promocyjne” działania

Temat numeru

49 Okno na reklamę

4

VISUAL COMMUNICATION 06/11


54

56

60

Sign & Reklama świetlna Biznes & Ludzie

Wrapping

52 Jasne, że bank

60 Foliowy zawrót głowy

56 Seans z Majkutem

54 Świetlny most

Działy stałe 3

EDITORIAL: Przenikanie

41 NEWS: Digital Signage & LED

64 NEWS: Wrapping

7

NEWS: Visual

50 RECENZJA: „Big Format Advertising”

66 Przy cygarze: Polak potrafi

8

FLASH

51 NEWS: Media & Komunikacja

12 ŚWIAT KREACJI

55 NEWS: Sign & Reklama świetlna

24 NEWS: Druk solwentowy & LFP

58 NEWS: Biznes & Ludzie


Sekretarka do

wynajecia za

* ł 0z

. biekty.. lty-free jzaże, o w i wideo roya e p , a r tu ó architek w obraz ację: biznes, ad 13 milionó woją komunik eklamy... n r Osoby, s taj z po mocnij ntacje, ! Skorzys od 2,50 zł i wz mailingi, preze Europie lików w p h c y w cenie ww, broszury, n atyw ków kre strony w ród ban ation ś w 1 m r m unic n isual Co V Fotolia w ó a ik u teln /vis l zy lia.com ie dla C a pl.foto Specjaln gratis n w tó y d 15% kre

*

* 89 70 52

48 22 3 Telefon +

lia.pl www.foto

* Format XS. Format XL od 8 kredytów (od 20 zł) - Zdjęcie: Laurent Saillard #17743744 - **Koszt rozmowy lokalnej

2,5


Cyfrowy marketing GroupM utworzyła nową spółką o nazwie Xaxis, wyspecjalizowaną w dziedzinie global audience buying w mediach cyfrowych. Działa ona w 11 krajach świata. Xaxis łączy wszystkie dane popytowe i zasoby technologiczne holdingu WPP z ofertą agencji medialnych wchodzących w skład GroupM. Nowo powstała spółka ma umożliwiać klientom GroupM bardziej skuteczne kierowanie do konkretnych odbiorców targetowanych reklam (display, reklama mobilna, reklama wideo, reklama w serwisach społecznościowych). Ma to się odbywać bezpośrednio, niezależnie od strony internetowej, aplikacji czy platformy medialnej. Dyrektorem wykonawczym Xaxis został Brian Lesser, wcześniej pełniący funkcję globalnego dyrektora generalnego w należącej do WPP firmie Media Innovation Group (MIG), specjalizującej się w technologiach cyfrowego marketingu. Na starcie Xaxis jest obecna w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Norwegii, Danii, Austrii, Holandii, we Włoszech i Australii. W późniejszej części bieżącego roku planowana jest ekspansja na kolejne rynki.

Samowystarczalny

Jedyny magazyn stworzony specjalnie dla wszystkich sektorów rynku

komunikacji wizualnej! Okładka: www.fotolia.com

Design i layout: Robert Sabolovic, Agencja Reklamowa Zeitmass DTP: Magdalena Brzozowska Papier na okładkę: Novatech 250g/m2, firmy Antalis Poland Papier na wnętrze: Novatech 115 g, dystrybutor: Antalis Poland

© Ricoh

Billboard zasilany jedynie energią słoneczną i wiatrową wyznacza nowy standard odpowiedzialnej działalności reklamowej na całym świecie. Ricoh Europe, ekspert w dziedzinie rozwiązań biurowych, usług zarządzania dokumentami i druku produkcyjnego, uruchomił Eco-board, pierwszy billboard w Europie zasilany w 100 % energią słoneczną i wiatrową. Ten Eco-billboard jest pierwszym tego typu w Europie, wykorzystującym dwa naturalne źródła energii. Świeci tylko wtedy, gdy jest do niego dostarczona wystarczająca ilość energii. Idea samozasilającego się billboardu ukazuje długookresowe zobowiązanie firmy do zrównoważonego rozwoju. „W Ricoh od lat zobowiązujemy się do redukcji emisji dwutlenku węgla. W 2001 roku osiągnęliśmy poziom „zero odpadów na składowisko” w europejskich zakładach produkcyjnych. Jesteśmy także skoncentrowani na zachęcaniu innych firm do adaptowania modeli zrównoważonego biznesu, które pomagają w ochronie naszych miast, krajów i planety, a zarazem zwiększają produktywność i zyski firmy” – powiedział Steve Saito, przewodniczący i CEO Ricoh Europe. Eco-billboard jest usytuowany na autostradzie M4, która prowadzi z Londynu na lotnisko Heathrow. Jest zasilany 96 panelami słonecznymi i 5 indywidualnymi turbinami wiatrowymi i stanowi kluczowy punkt zobowiązania Ricoh do podnoszenia świadomości środowiskowej w regionie. Europejski Eco-billboard dołączył do uruchomionego już w zeszłym roku, zasilanego energią słoneczną billboardu z Times Square w Nowym Jorku.

Druk: Drukarnia Paw-Druk, wydrukowano na maszynie Komori Lithrone L-528EM + C

Ilość kolorów: CMYK. Uszlachetnienie: Lakier błyszczący.


Visual News WIELKOSZLEMOWA KAWA Przez najbliższe trzy lata Lavazza będzie oficjalną kawą wielkoszlemowego turnieju tenisowego w Wimbledonie. Marka uruchomi ogólnoeuropejską kampanię reklamową, która będzie obejmować działania w prasie, na outdoorze i w Internecie.

Pierwsza w Europie © wirtualnemedia.pl

Wystartowała pierwsza w Unii Europejskiej społeczna kampania antyprzemytnicza. Jej koncepcję przygotowały agencję Tailor&Baker oraz Partner of Promotion na podstawie przetargu ogłoszonego przez Izbę Celną w Olsztynie. Działania realizowane w ramach kampanii skoncentrowane są głównie we wschodnich województwach Polski położonych na granicy celnej z Rosją, Białorusią, Ukrainą, a także na granicy państwowej z Litwą. Do mieszkańców województw wschodnich trafi 1,3 mln ulotek. W przygranicznych parafiach zostały rozwieszone plakaty przypominające, że przemyt to grzech. W szkołach przeprowadzono akcje edukacyjne, które mają uświadamiać uczniów, czym jest przemyt. Regionalne rozgłośnie radiowe i stacje telewizyjne nadają spoty reklamowe. Natomiast w ośmiu miastach zamieszczone zostały billboardy. Kampania ma charakter informacyjny. Jej głównym założeniem jest utrwalenie w świadomości społecznej wiedzy o negatywnych skutkach przemytu, a także groźnych konsekwencjach wynikających z nabywania towarów pochodzących z przestępstw. Kampania skierowana jest zarówno do przemytników, jak i do tych, którzy kupują przemycane towary.

NIE UCIEKAJ!

© Studio55

© nieuciekaj.pl

© Partner of Promotion

Fundacja Itaka – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych przy wsparciu Primum PR uruchomiła kampanię edukacyjną pod hasłem „Nie uciekaj”. Celem akcji jest ograniczenie liczby ucieczek z domu, które są główną przyczyną zaginięć wśród nieletnich. Kampania prowadzona jest w telewizji, Internecie, a także na billboardach oraz plakatach znajdujących się w pojazdach komunikacji miejskiej. Honorowy patronat nad kampanią objęły Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komenda Główna Policji.

© marketing-news.pl

WYPRZEDAŻE Na początku lipca wystartowała wielkoformatowa kampania reklamowa Factory Outlet we Wrocławiu promująca sezon wyprzedaży. Kampania obejmuje 2 nośniki wielkoformatowe o łącznej powierzchni 345 m2, zlokalizowane w ścisłym centrum miasta. Kampania potrwa do końca lipca. Za zakup mediów odpowiedzialny był dom mediowy Maxus, nośniki dostarczyła agencja Niedoprzegapienia.pl

8

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Trójwymiarowe dopełnienie W ramach tegorocznej kampanii Żywiec Zdrój Smako-łyk zorganizowanej pod hasłem: „Dopełnia smak każdego posiłku” rozpoczęła się kampania outdoorowa na wielkim formacie. Za planowanie kampanii i zakup mediów odpowiedzialny jest dom mediowy MediaCom, natomiast produkcję wykonało Studio55.Dopełnieniem outoorowych nośników są elementy przestrzenne 3D na ekspozycjach wielkoformatowych. Ekspozycja odbywa się w ścisłym centrum 5 miast, a Żywiec Zdrój Smako-łyk dosłownie wychodzi do odbiorców i jest na wyciągnięcie ręki. „Niewątpliwie tego typu działania bardzo uatrakcyjniają i tak doskonale widoczną reklamę wielkoformatową” – podkreśla Maciej Staciwa, Dyrektor Handlowy Studio55.


BANER / FOLIA / PLAKAT od 16 zł za m2

WIZY TÓWKI 11 zł / KOPERT Y 185 zł / NOTESY 255 zł

Pier wsza profesjonalna druk arnia wielkoformatowa

100szt. FOLDER 4str. A4 220 zł

w w w.wdpolsk a.pl

10% Druk c yfrow y i offsetow y w 24h on-line w w w.wdpolsk a.pl

Producent modułowych nośników MCFT (Modular Curved Frame Technology), firma Vista Systems International wprowadziła na rynek nowy dwustronny znak przydrożny dedykowany do umieszczania informacji dojazdowych. Składający się z elementów aluminiowych i poliwęglanowych, nośnik ma wymiary 2,5 x 1,3 m. MCFT to koncepcja, która umożliwia tworzenie wysoce konfigurowalnych rozwiązań spełniających unikatowe wymagania każdego projektu. Pozwala on na redukcję ilości odpadów oraz maksymalizację wykorzystania indywidualnych metod projektowania. Jest to system aluminiowych ramek, które umożliwiają zamocowanie elementów standardowych oraz rozbudowywanie o kolejne moduły. W konstrukcji wykorzystuje się siłę naporu, dzięki czemu możliwe jest zredukowanie ilości użytych klejów i innych rozwiązań mocujących.

© Vista Systems International

Siła modułu

— reklama —

© wirtualnemedia.pl

Na początku czerwca w ramach realizowanego ze środków unijnych projektu „Promujemy Polskę Razem” ruszyła multimedialna kampania promująca polską turystykę za granicą. Akcji towarzyszy ozdobienie nowego samolotu PLL LOT motywami nawiązującymi do polskiej kultury i folkloru, ale też aktywności fizycznej i turystyki. W związku z objęciem prze Polskę prezydencji, LOT wspólnie z Polską Organizacją Turystyczną przygotowali specjalny projekt promocyjny. „Najnowszy samolot Embraer 195, który dołączył do naszej floty w ubiegłym tygodniu, przez rok będzie promował Polskę w specjalnym malowaniu” – powiedział prezes PLL LOT Marcin Piróg. Na łącznej powierzchni samolotu 84,8 m2 została zamieszczona grafika z hasłem promocyjnym „Move Your Imagination”, która odwołuje się do najnowszych światowych trendów designerskich w sztuce nowoczesnej. Z danych linii wynika, że rocznie LOT przewozi do Londynu 67 mln pasażerów, do Paryża 58 mln, Frankfurtu 53 mln, a do Brukseli 17 mln osób. „Ważnym kontekstem jest nasze przewodnictwo, ale także Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej Euro 2012

rabatu na star t

Druk wielkoformatow y w 48h on-line w w w.banerpolsk a.pl

Syrenka w chmurach


Visual News RODZINNA PRZYGODA Firma Jet Line realizuje wielkoformatową kampanię reklamową dla miejsc rodzinnej rozrywki. Pierwszy etap promocji rozpoczął się w lipcu i dotyczy JuraParku w Krasiejowie, niedaleko Opola. Kreacja wskazywać będzie na mapie Polski 3 miejsca wakacyjnych wyjazdów tj. Bałtów, Solec Kujawski i Krasiejów. Hasło kampanii brzmi: „Jeśli JuraPark to tylko Bałtów, Solec i Krasiejów – Rodzinne Miejsce Dobrej Przygody” – mówi Monika Pękala, odpowiadająca za marketing Jura Parków.

© Jet Line

© Cityboard Media

Śniadanie na outdoorze

NA EURO Specjalista w zakresie kampanii outdoorowych, firma Headz Marketing Partner wprowadziła do swojej oferty „szytą na miarę” sieć nośników, dedykowaną Mistrzostwom Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku. Reklamy rozmieszczone zostaną w 154 selektywnie dobranych lokalizacjach: od granic kraju i lotnisk, przez trasy dojazdowe, aż do stadionów. Przygotowana przez Headz oferta na Euro 2012 umożliwi dotarcie do ponad 21 milionów fanów piłki nożnej.

Znane są już wyniki doświadczenia przeprowadzonego przez firmę Cityboard Media we współpracy z Instytutem Badawczym GfK Polonia, Szkołą Wyższą Psychologii Społecznej w Warszawie i Agencją Kreatywną Work Room. W ramach projektu badawczego, przez okres jednego miesiąca (luty 2011 r.), eksponowano plakaty reklamujące fikcyjny produkt – Mleko Śniadaniowe. Layout pojawił się łącznie na 350 ekranach typu cityboard (6 x 3 m) w największych polskich aglomeracjach: Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie, Wrocławiu oraz na Śląsku. Po czterech tygodniach ekspozycji reklamy Mleka Śniadaniowego rozpoznawał ją praktycznie co drugi respondent badania przeprowadzanego przez GfK Polonia na reprezentatywnej grupie 1000 osób. Podstawowym wnioskiem wynikającym z przeprowadzonych badań jest potwierdzenie faktu wysokiej skuteczności kampanii reklamy zewnętrznej. Kolejnym – elastyczność tego medium. Reklamodawcy, dla których najistotniejsze jest szybkie i skuteczne dotarcie do licznej grupy odbiorców, wybiorą kampanie dwutygodniowe. Jeśli natomiast priorytetem jest konsekwentne zwielokrotnienie kontaktów i budowanie świadomości produktu, doskonale sprawdzą się kampanie miesięczne.

Z MIŁOŚCI DO LOFTÓW

© Pompidou

10

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Eksperyment bezpieczeństwa Jet Line, firma reklamy zewnętrznej, jest partnerem wspierającym tegoroczną kampanię społeczną promującą Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa pod hasłem „Weekend bez ofiar”. Akcja została zorganizowana pod honorowym patronatem Ministra Infrastruktury. Wzięło w niej udział kilkanaście wielkoformatowych powierzchni Motorway 12 x 4 m, na których do końca czerwca prezentowano plakaty promujące „Weekend bez ofiar”. Dodatkowo, w weekend 24-26 czerwca, na który zaplanowano najwięcej imprez towarzyszących kampanii, w warszawskiej odsłonie wzięły udział MobiJety z plakatami 6 x 3 m. - Nasze nośniki, zwłaszcza powierzchnie ogólnopolskiej sieci Motorway 12 x 4 m, są dedykowane kierowcom, a mówiąc szerzej – wszystkim podróżującym po polskich drogach, czy to służbowo czy prywatnie. Jest więc dla nas oczywiste, że włączamy się w akcje promujące bezpieczne i odpowiedzialne zachowania na drogach – mówi Michał Ciundziewicki, Prezes Zarządu Jet Line Sp. z o.o.

© Jet Line

Agencja Kreatywna Pompidou rozpoczęła kolejny etap kampanii projektu mieszkaniowego na Mokotowie – Woronicza Qbik. Kreacja Pompidou łączyła loftowy styl życia, koncepcję nowoczesnego designu oraz podkreślenie indywidualności. Poza unikalnym hasłem kampanię wyróżnia również nietypowe podejście do reklamowania inwestycji mieszkaniowych. Działania podzielone zostały na cześć teaserową i właściwą kampanię zapraszającą do pierwszych dwóch loftów pokazowych zaprojektowanych w stylach Orient i Industrial przez Justynę Smolec. Pompidou odpowiedzialne było za kreację headlinu, outdoor wizerunkowy, reklamy informacyjne, mailing, reklamy online, aktualizację strony www oraz nowoczesne katalogi prezentujące opcje wykończenia loftów.



M A B

ŚwiatKreacji

IENT

Prosto z Mediolanu

© marketing-news.pl

Po włoską kawę samolotem? Linie lotnicze Lufthansa Italia promują nowa trasę do Mediolanu. Kawiarnie w biurowcach hostessy w strojach stewardes to część działań ambientowych w ramach kampanii reklamowej. Agencja: Dom Mediowy Mindshare Polska

Oszczędna reklama

© planus-media.de

Niezły kanał Serwis Al Delko zadbał o to abyśmy nie zapomnieli o przeglądzie samochodowym. W końcu dbanie o auto to nie tylko tankowanie i mycie.

Reklama kosztuje. Glassing, firma produkująca okulary przeciwsłoneczne postanowiła zaoszczędzić i wykorzystała prosty pomysł na promocję nowej kolekcji. Niczego nieświadomi uczestnicy targów stawali się żywą reklamą produktów firmy.

Agencja: Leo Burnett Kraj: Niemcy

© adsoftheworld.com

Agencja: Y&R Kraj: Mediolan, Włochy

Superman do boju?

Kraj: Bułgaria Źródło: invisiblered.blogspot.com

12

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© adsoftheworld.com

Brudna zabawa Nieznany artysta postanowił wzbogacić Bułgarię o paru narodowych bohaterów. Otóż wykorzystał w tym celu rzeźbę z czasów Związku Radzieckiego i przemalował poszczególne postaci na bohaterów popkultury.

Jak zaprezentować czyszczącą moc nowego proszku Ariel? Potrzebny jest największy na świecie T-shirt, popularna konsola i chęć do zabawy. Agencja: Saatchi & Saatchi Kraj: Guangzhou, Chiny


© adsoftheworld.com

R E U R

L A L I Zrzucamy futro!

Takie nietypowe ręczniki kąpielowe można było zobaczyć w okolicach jezior, rzek i basenów w całych Niemczech. Wraz z nadejściem lata pozbądźmy się zbędnego futra! Agencja: BBDO Proximity Kraj: Niemcy

G

Śmiecio-orka Stanowcze nie dla wyrzucania śmieci na plaży! Ogromny waleń powstał z odpadów zebranych z jednej z peruwiańskich plaż. Akcja miała na celu prosty przekaz – śmieci zabijają!

© marketing-news.pl

© marketing-news.pl

© planus-media.de

Agencja: Cafeína Kraj: Lima, Peru

„Pogromcy Funky” Wirus Funky atakuje! Uliczne walki z pralkami z kosmosu to nie scenariusz nowego filmu science fiction. Pojawiające się w różnych miastach pralki to część działań podjętych w ramach wiosennej promocji marki odzieżowej Cropp. Agencja: Engine Dom Produkcyjny: : OP1 Zestrzelić jabłko

Jeżeli obudziłeś się rano, a przy Twoim oknie pojawił się balkon, to znaczy, że bierzesz udział w kampanii reklamowej portalu mieszkaniowego ImmobilienScout24. Agencja: Leo Burnett Kraj: Frankfurt, Niemcy

© adsoftheworld.com

Balkon niespodzianka

Pomimo, iż jabłka ustawione na głowach posągów wyglądają apetycznie, nie jest to akcja promująca zdrowe odżywianie. W ten sposób Słowacki Klub Łuczniczy zachęcał do udziału w lekcjach łucznictwa. Agencja: Jandl Kraj: Bratysława, Słowacja

06/11 VISUAL COMMUNICATION

13


Druk solwentowy & LFP

Black & white TEKST: KATARZYNA S. NOWAK, ŁUKASZ MIKOŁAJCZAK

© Fotolia x4

Znakomita większość wszystkich komunikatów, które widzimy na zewnątrz przekazywana jest za jego pośrednictwem. Jest tani, popularny i wciąż w użyciu, choć jego niezagrożona dotychczas pozycja z czasem będzie słabła. Otwieramy białą księgę druku solwentowego.

„Wyścig trwa, na różnych odcinkach wygrywają różne technologie. Konkluzja jest taka, że jeżeli nie nastąpi przełom w badaniach nad tuszami solwentowymi, to solwent będzie musiał ustąpić pola konkurentom”. (Edward Godawa, Członek Zarządu Digiprint)

14

VISUAL COMMUNICATION 06/11

W ostatnim czasie byliśmy i jesteśmy epatowani określeniami „czarna skrzynka” i „biała księga”. Mimo iż oksymoroniczne zestawienie bieli i czerni oraz zamkniętej skrzynki i otwartej księgi sugeruje kompletny brak zbieżności między nimi, praktyka mówi co innego – w obu przypadkach dąży się do poznania prawdy. Również i w naszym przypadku cel jest identyczny. Stąd też, aby uzyskać realny obraz kondycji solwentu w Polsce, warto otworzyć wszystkie „czarne skrzynki”, które mogą nas doprowadzić do „solwentowej księgi prawdy” w kolorze białym. Druk solwentowy ma niezaprzeczalny atut, jakim jest jego cena, a przy tym możliwość zastosowania podłoży nieprzyczepnych dla tuszy na bazie wodnej. Jednak obok niezaprzeczalnych zalet, powszechnie znany jest negatywny wpływ na środowisko naturalne. Wraz ze wzrostem społecznej świadomości ekologicznej wróżono szybki koniec solwentu. Jednak mimo takich prognoz ta technika druku jest cały czas w użyciu, co więcej – jak twierdzą niektórzy – jej pozycja nie słabnie. „W perspektywie krótkoterminowej przyszłość solwentu jest ustabilizowana na polskim rynku” – twierdzi Grzegorz Patoka, Product Manager Inkjet z Agfa Graphics. Równie optymistycznie o pozycji druku solwentowego na rynku wypowiada się Maciej Pawlicki, Członek Zarządu KML Solutions: „W perspektywie krótkoterminowej przyszłość technologii solwentowej ma się cały czas dobrze i nic nie zapowiada zmiany jej dominującej pozycji, szczególnie na rynku polskim. Alternatywne rodzaje druku są cały czas znacznie droższe i posiadają swoje ograniczenia, jak np. UV, gdzie maszyny wymagają znacznie bardziej restrykcyjnych warunków środowiskowych oraz mają mniejsze portfolio podłoży do druku”. Na argument wysokiej ceny druku UV


„Wydruki solwentowe są jeszcze najtańszym i najlepszym rozwiązaniem dla wydruków przeznaczonych do oklejania samochodów lub zadruku plandek Grzegorz Patoka odpowiada następująco: „Techoraz billboardów”. nologia UV jest coraz bardziej przystępna dla (Grzegorz Patoka, Product Manager w Inkjet w Agfa Graphics) większej liczby drukarń. Ceny urządzeń i atramentów nie są już tak wysokie jak kilka lat temu. Maszyny drukują coraz lepiej, szybciej i taniej. Ze względu na wiele korzyści technologii UV oraz duże zaangażowanie zachwiana. „Największą zaletą druku solwentowego jest różnorodność stosoproducentów urządzeń i materiałów to właśnie ona wcześniej czy później wanych podłoży, jak: papier, folia samoprzylepna, baner, siatka czy tkaniny. zastąpi solwent”. Dodatkowo, ważne są także: szerokość zadruku do 5 m, szybkość druku, jego Silna pozycja solwentu niepokoi Unię Europejską, która tworzy restrykcyjtrwałość oraz cały czas atrakcyjna cena. Dlatego klienci, ceniąc wygodę oraz ne obostrzenia ekologiczne, a także wprowadza dotacje na rozwój inwestyczas, wybierają metodę solwentową” – powiedział Maciej Pawlicki. Prawdopocji UV. Wskazuje na to Radosław Brzeziński, Product Manager z firmy Redobna wydaje się perspektywa wyspecjalizowania zadruku w zależności od roprograf S.A: „Technologia solwentowa od wielu lat króluje na polskim rynku, dzaju medium i przeznaczenia. „To, co przypuszczalnie wydarzy się w zakrechociaż coraz więcej firm decyduje się na inwestycje w druk UV, do czego sie druku, to fakt, że dostępne technologie bardziej się podzielą i wyspecjaw dużej mierze przyczyniły się dotacje z UE”. Wiedząc, że bliska przyszłość lizują w zadruku na danym rodzaju medium. Będą się uzupełniać, razem wydruku solwentowego jest chwilowo niezagrożona, należy zastanowić się, pełniając rynek druku wielkoformatowego” – powiedział Zbigniew Wróblewski, jak długo potrwa ten okres stabilności. Dyrektor ds. Produkcji i Rozwoju, City Service. „Zostanie nam o wiele mniej miejsc, gdzie będziemy mogli te wydruDALSZA PRZYSZŁOŚĆ ki eksponować. Jednak w dalszym ciągu Pytając o dalszą przyszłość druk solwentowy będzie popularnym rozsolwentu pojawiają się mniej wiązaniem przy oklejaniu samochodów, optymistyczne prognozy. „Niezadrukowywania plandek czy billboardów” stety, jeśli spojrzymy kilka lat – powiedział Grzegorz Patoka w przód, rosnące obostrzenia z Agfa Graphics. Tę listę uzupełnia – prawne w kwestii ochrony śroo wystawiennictwo oraz oznakowanie indowiska ograniczą nam możliformacyjne – Paweł Stania z Centrum wości zastosowania solwentu” Ploterowego Atrium. Prognozą wyspecja– powiedział Grzegorz Patoka lizowania się technik druku i umocnienia z Agfa Graphics. Obawy popozycji solwentu w wyżej wymienionych dziela również Maciej Pawliczastosowaniach zaprzecza Łukasz Radki z KLM Solutions: „W dalszej kow, HP Product Manager z Integartu. perspektywie udział solwentu Zapytany, czy UV zastąpi solwent, odpomoże się jednak zmieniać na wiedział: „Zdecydowanie tak! Na pewno korzyść innych technologii, w bardzo ważną rolę odegra tu wysoka jatym właśnie UV. Taką tendenkość wydruków lateksowych oraz ich ekocję widzą producenci maszyn, logiczność, na którą zwraca się na dzisiejo czym świadczą także najszym rynku coraz większą uwagę. Monowsze rozwiązania żemy to zauważyć w krajach Europy Zaw technologii UV firmy Roland chodniej, gdzie nawet klient końcowy sta– ploter hybrydowy VersaUV wia firmom wymagania ekologiczności. LEJ-640 do druku z roli na Klienci chcą także coraz wyższej jakości rolę i na sztywnych podłożach wydruków wielkoformatowych, a technooraz ploter VersaUV LEF-12 logia solwentowa nie jest im tego w stado druku obiektów o grubonie zapewnić”. ści 100 mm”. O tym, że zmiany – prędzej czy później – nastąpią, wiedzą wszyscy przedstawiciele z branży, INWESTOWAĆ CZY NIE? Zastosowanie dla różnych podłoży jest jedną jednak aby poznać ich kierunek, najlepiej przyjrzeć się obserwowanym na rynz dwóch głównych zalet solwentu. Drugim, równie ważnym argumentem świadku tendencjom. „Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy obligowani ścisłymi przepiczącym na korzyść tej technologii, jest już wspomniana niska cena. sami prawnymi. Prace są jednak mocno zaawansowane i w ciągu najbliższych W pogoni za najtańszymi rozwiązaniami cierpi nie tylko klient, ale i sam produmiesięcy stosowanie we wnętrzach jakichkolwiek wydruków solwentowych bęcent. „Na obecną chwilę ceny wydruków solwentowych spadają, niekiedy do gradzie formalnie zabronione. Ta tendencja jest już obserwowana na rynku, gdyż nic opłacalności. Nie odbywa się to oczywiście bez szkody dla jakości samych wiele agencji reklamowych stara się unikać wydruków solwentowych w projekprac. Często drukarnie nie inwestują już w naprawy parku maszyn solwentowych. tach wewnętrznych” – powiedział Grzegorz Patoka z Agfa Graphics. Jednak Drukarnie, oferując tak niskie ceny, są zmuszone do stosowania tanich podłoży wycofywanie solwenetu z indooru nie oznacza podobnych ruchów w przypadoraz nienajlepszej jakości atramentów” – podsumował Grzegorz Patoka. W poku reklamy zewnętrznej. Wręcz przeciwnie, w outdoorze jego pozycja jest niedobnym tonie wypowiada się Maciej Pawlicki: „Klienci oczekują taniego produktu najwyższej jakości – nie do końca da się zrealizować tę zależność. Jeśli cena urządzeń solwentowych i materiałów eksploatacyjnych spada, klienci muszą li„W perspektywie krótko terminowej przyszłość technologii solwentowej czyć się również ze spadkiem jakości”.

ma się cały czas dobrze i nic nie zapowiada zmiany jej dominującej pozycji, szczególnie na rynku polskim”. (Maciej Pawlicki, Członek Zarządu KML Solutions Sp. z o.o.)

06/11 VISUAL COMMUNICATION

15


Nie można jednoznacznie powiedzieć, że któraś z tych technologii jest zdecydowanie lepsza lub gorsza. Każda z nich ma swoje charakterystyczne wyróżniki jeśli chodzi o rodzaj stosowanego atramentu, technikę nakładania, a co za tym idzie, efekt końcowy w postaci wydruku jest odmienny. (Zbigniew Wróblewski, Dyrektor ds. Promocji i Rozwoju, City Service)

Napływające zewsząd informacje o wycofywaniu się solwentu, a tym samym promowanie w Europie alternatywnych rozwiązań nie jest zapewne dobrym podłożem do inwestycji, co potwierdza również Radosław Brzeziński: „Solwent w chwili obecnej właściwie nie rozwija się, firmy produkujące urządzenia oraz materiały w tej technologii skupiają się raczej na obniżeniu kosztów produkcji, a co za tym idzie, w wielu przypadkach obniżeniu jakości”. Bardziej optymistyczne diagnozy przedstawia Wojciech Górski z PolKo-

su: „Patrząc na fakt sprzedaży maszyn i tego, co od jakiegoś czasu dzieje się na rynku reklamy – a mam tu na myśli fakt ustabilizowania się pewnych rzeczy – sadzę, że solwent ma swoje miejsce w świecie i na razie nie zastępuje się go innymi technologiami, które oczywiście wchodzą na rynek i również mają swoich odbiorców”. Istotnie, solwent – jako technika, która istnieje na rynku od lat – nie przeżywa rewolucyjnych zmian, nie tworzy spektakularnych, in-

„W perspektywie krótkoterminowej przyszłość technologii solwentowej ma się cały czas dobrze i nic nie zapowiada zmiany jej dominującej pozycji, szczególnie na rynku polskim”. (Maciej Pawlicki, Członek Zarządu KML Solutions Sp. z o.o.)

16

VISUAL COMMUNICATION 06/11

nowacyjnych rozwiązań, co nie oznacza jednak zupełnej stagnacji. „Technologia solwentowa rozwija się w obszarze maszyn. W marcu ubiegłego roku Roland DG wprowadził na rynek serię ploterów drukująco-tnących VersaCAMM VS-640, 540, 420 i 300. Umożliwiają one druk kolorami metalicznymi i białym, poszerzając spektrum możliwych aplikacji oraz udostępniają do produkcji nowe segmenty, np.: opakowań, etykiet czy koszulek” – podkreśla Maciej Pawlicki. Jak zauważają producenci i dystrybutorzy, jeśli chodzi o urządzenia do druku solwentowego, można zaobserwować wzrost świadomości polskich klientów. „Klienci sami dojrzeli do tego, że nie da się wszystkiego wydrukować na jednej maszynie i do pewnych wydruków potrzebny jest duży format 3,2 m na twardych solwentach, a do innych prac Roland zalany atramentami Bordeaux, które nie mają przykrego zapachu i są ekologiczne. Nie ma maszyn uniwersalnych, tak jak nie ma uniwersalnych samochodów. Klienci to wiedzą” – powiedział Wojciech Górski z PolKosu.

TUŻ TUSZ Produkcji nowych urządzeń w technologii solwentowej towarzyszy tworzenie atramentów eko- i mildsolwentowych, które są przyjaźniejsze dla środowiska. „W atramentach ekosolwentowych cykloheksanol został zastąpiony nieszkodliwymi dla środowiska glicerami, natomiast w tuszach mildsolwentowych zawartość cykloheksanolu została zminimalizowana do mniej niż 5 %” – stwierdza Maciej Pawlicki. Eklogiczny solwent znajduje rzesze zwolenników, jednak użycie atramentów na bazie roślinnej może budzić wątpliwości, co do jakości i trwałości zadruku. „W chwili obecnej atramenty ekosolwentowe mają właściwości pod wieloma względami lepsze niż atramenty mildsolwentowe czy hardsolwentowe. Wynika to z fak-


„O kondycji danej technologii druku decydują koszty zakupu urządzenia, kosztów druku i eksploatacji. Jeżeli będzie na rynku tańsza alternatywa, tu, że duża część właściwości nie zależy od będzie ona dominować i tak jest z solwentem. Nie wydaje się, że samego solwentu, czyli rozpuszczalnika, ale w najbliższym czasie to się zmieni”. od żywicy, którą są powleczone drobiny pigmentu. Dlatego patrząc na jakość atramen(Paweł Stania, Kierownik Działu Marketingu, Atrium Centrum Ploterowe Sp. z o.o.) tu, należy analizować pełną jego zawartość” – uspokaja Pawlicki. Mimo zredukowania ilości szkodliwych dla środowiska naturalnego substancji i obchodzenia unijnych ograniczeń poprzez użycie przedwentu ekologicznego charakteru. „Rosnące wymagania klientów rostka „eko”, solwent z pewnością nie stał się drukiem ekologicznym. w wielu przypadkach dotyczą ceny” – odpowiedział Radosław Brzeziń„Eko- i mildsolwent na pewno obniżają emisję szkodliwych związków, ski z Reprograf S.A. Na szczęście diagnoza ta nie dotyczy wszystkich nie możemy się jednak oszukiwać, że nie zawierają ich wcale” – pododbiorców, a nieco droższe, ekologiczne rozwiązania znajdują coraz kreśla Radosław Brzeziński. Często problem nie tkwi większe rzesze zwolenników, o czym zapewniają sami producenci w atramentach i niskiej zai dystrybutorzy. „Z nawartości szkodliwych dla śroszych obserwacji wydowiska naturalnego substannika, że klienci zaczycji, ale w zadrukowywanym nają coraz częściej podłożu, co uświadamia Pazwracać się w kierunweł Stania z Centrum Ploteku rozwiązań minirowego Atrium: „Udział atramalizujących szkodlimentu w negatywnym wpływy wpływ na środowiwie na środowisko naturalne sko i wybierają tusze jest znikomy. To podłoża, na ekosolwentowe, któktórych drukujemy, tony zare są nieco droższe drukowanych i niezadrukood tuszy mildsolwenwanych banerów, folii, papietowych, gwaranturów i siatek mają dominujący jąc jednocześnie taką wpływ na ten proceder. To na samą trwałość wydruten sektor powinniśmy zwróku, za to lepszą jacić uwagę. Oczywiście produkość czy żywsze kocenci atramentów, tacy, jak lory” – podsumowuje Mutoh czy Durst, opracowują Maciej Pawlicki przyszłościowe, w pełni ekoz KML Solutions. logiczne atramenty takie jak Rekapitulując. ZaBio-lactite bazujące na składpewne zmniejszy się nikach naturalnych takich, jak spektrum zastosowań kukurydza. Mutoh ValueJet i grono odbiorców, Hybrid, w którym tusze Biojednak solwent – dolactite są stosowane, zdobył póki rynek kieruje się Złoty Medal na tegorocznych prawami ekonomii – targach Euro-Reklama”. będzie posiadał szeZakładając, że największą wadą solwentu jest jego szkodliwość dla rokie grono odbiorców. Z końcem techniki solwentowej jest trochę jak środowiska, to rozwiązania mildsolwentowe powinny być kolejnym, z końcem świata – wszyscy o nim mówią, ale nikt do końca nie wierzy. bardziej doskonałym stadium ewolucji, które zostanie przyjęte przez Fenoment solwentu doskonale ujmuje Zbigniew Wróblewski z City Serynek z poklaskiem. Entuzjazmu jednak ciągle brakuje, dlatego produrvice: „Patrząc kilka lat wstecz, kiedy pojawiła się w Polsce alternatycenci głowią się co zrobić, aby zmienić chłodne podejście polskiego wa dla solwentu w postaci druku UV, mogłoby się wydawać, że to tylko klienta. „To, co solwent musi »zrobić«, by przetrwać kwestia – krótkiego, jak wieścili niektórzy – czasu, by nowe technologie w przyszłości, to stać się jeszcze bardziej »eko«. Zalety solwentu druku wyparły solwent definitywnie. Tak się jednak nie stało w kontekście odporności na zniszczenia, różnorodności mediów możlii myślę, że dzisiaj można śmiało powiedzieć, iż druk solwentowy jeszwych do zastosowania w porównaniu z pozostałymi technologiami są, cze przez jakiś czas będzie rozwiązaniem obecnym na rynku dość popóki co, nie do pobicia” – powiedział Zbigniew Wróblewski wszechnie”. z City Service. Ulepszanie atramentu, jego walorów i właściwości, również ekologicznych, pociąga za sobą konsekwencje finansowe, a przecież „Technologia solwentowa od wielu lat króluje na polskim rynku, chociaż coraz istotą solwentu jest to, że jest dobry i tani. Pozowięcej firm decyduje się na rozwój, inwestując w druk UV, do czego w dużej staje zatem pytanie, czy klienci oczekują od sol-

mierze przyczyniły się dotacje z UE”. (Radosław Brzeziński, Product Manager w Reprograf S.A.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

17


Druk solwentowy & LFP

Czas patchworku OPRACOWAŁ JACEK GOLICZ

© Fotolia x7

Liczby mówią same za siebie: podczas gdy przychody z druku analogowego zmniejszyły się w okresie od 2004 do 2010 roku o 8 proc. (z 612 do 563 mld dolarów), druk cyfrowy zanotował wzrost o 114 proc. (z 42 do 90 mld dolarów). Tym samym udział technologii cyfrowej w ogólnych przychodach generowanych przez poligrafię wzrósł z 6,5 do 15 proc.

Chociaż obserwowany postęp dopiero nabiera tempa, świadczy dobitnie o zmianach zachowań konsumenckich i restrukturyzacji rynków, współtworząc obraz współczesnego przemysłu poligraficznego. Podstawowe warunki funkcjonowania branży druku określane są dziś przez trendy, które można podzielić na cztery kategorie: społeczne, ekologiczne, ekonomiczne i technologiczne. Z jednej strony prowadzą one poligrafię w kierunku technologii cyfrowej, z drugiej zaś to właśnie rozwój technologiczny odegrał olbrzymią rolę w ukształtowaniu tych trendów. TRENDY SPOŁECZNE Współczesne społeczeństwo cechuje przede wszystkim indywidualizm. Model przewidywalnego konsumenta, który funkcjonował od czasów po II Wojnie Światowej aż do lat 90. XX wieku, uległ gruntownej przemianie. Konsument XXI wieku jest zorientowany na wykorzystanie nadarzających się okazji, na pierwszym miejscu stawia swoje głębokie oraz doraźne potrzeby i jest tak dynamiczny, że nie da się na dłuższą metę przewidzieć jego zachowań. Doprowadziło to do wykształcenia mocno zindywidualizowanej komunikacji marketingowej. Przekaz musi trafić do konkretnej osoby lub wąskiej grupy ludzi, a sama oferta rynkowa powinna odpowiadać na specyficzne potrzeby i żądania konsumentów. John Naisbitt, znany amerykański futurolog i badacz współczesnych trendów, definiuje to zjawisko neologizmem „ego-nomia”. W jaki sposób zmiany społeczne przekładają się na realia branży poligraficznej, widać na przykładzie opakowań. Informacja na opakowaniu znacznie się rozrosła. Producenci umieszczają na produktach tekst w kilku wersjach językowych, ten sam produkt sprzedają często w dwóch wersjach dla kobiet i mężczyzn, próbują dotrzeć do różnych grup etnicznych czy wiekowych. Za przykład mogą posłużyć także gazety i czasopisma. W ostatnich latach wzrosła liczba tytułów kierowanych do specjalistów najróżniejszych branż, a członkowie nawet najbardziej niszowych społeczności znajdą coś dla siebie w szerokiej ofercie rynku wydawniczego. Jeszcze kilkanaście lat temu gazety miały podobną strukturę – publikowały informacje polityczne, społeczne, ekonomiczne, sportowe i kulturalne. Dziś do standardowej gazety dołączanych jest kilka dodatków

18

VISUAL COMMUNICATION 06/11


Ekologia staje się coraz ważniejsza, co sprawia, że i druk musi być przyjazny dla środowiska.

Współczesny konsument jest indywidualistą, który wymaga bezpośredniego przekazu.

tematycznych skierowanych do określonych grup docelowych. Rozwój społeczeństwa konsumpcyjnego oraz nasilająca się migracja doprowadziły do dezintegracji życia społecznego i wytworzenia patchworku małych wspólnot, z których każda wymaga innego modelu komunikacji i innych produktów.

TRENDY EKONOMICZNE Globalizacja, jako ekstremalna forma standaryzacji (ten sam produkt sprzedawany na całym świecie), napotkała w pewnym momencie na opór społeczeństwa. Odpowiedzią był zwrot ku regionalizmowi, powrót do zwyczajów i tradycji oraz lokalnej historii. W ciągu ostatnich pięciu lat wydano na świecie 1723 książki kucharskie związane z kuchnią regionalną, a nakłady wahały się od 1 do 3 tys. egzemplarzy dystrybuowanych lokalnie. W okolicach Salzburga drukuje się rocznie 30 tys. metrów bieżących tkanin służących do uszycia dirndl, czyli bawarskiego i austriackiego stroju ludowego zakładanego przez kobiety na specjalne okazje. Motywy ludowe widać również w designie. Wystarczy wspomnieć o producentach płytek ceramicznych, którzy lansują tradycyjne wzory, stawiając na druk unikalnych serii.

TRENDY EKOLOGICZNE Trendy obserwowane w dziedzinie ekologii wbrew pozorom wcale nie odnoszą się do wykorzystania „zielonych” tuszy czy materiałów wtórnych – takie podejście można już śmiało określić mianem „starej” polityki ekologicznej. Obecnie obserwuje się zupełnie inne zjawisko – działania przyjazne dla środowiska wiążą się raczej ze zrównoważonym rozwojem oraz odpowiedzialnym wykorzystaniem surowców naturalnych. Realizacją stwierdzenia, że powinno się produkować (a więc również drukować) tylko i wyłącznie to, czego potrzebujemy, jest usługa druku na żądanie. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że ok. 15-20 proc. wszystkich wydrukowanych w offsecie broszur zostaje wyrzuconych – w nienaruszonym, oryginalnym opakowaniu. Jeśli chodzi o druk na tekstyliach, zamówienia o objętości 30 tys. metrów bieżących są realizowane w Chinach, gdzie wielkość zlecenia przekłada się na niskie koszty wytworzenia produktu, jednak zaledwie 20-22 tys. metrów jest wykorzystywanych bezpośrednio po wyprodukowaniu, kolejne 4-5 tys. metrów w ciągu następnych 6-9 miesięcy, a pozostałe 4-6 metrów utylizuje się po półtora roku, co oznacza marnowanie pieniędzy i materiałów. Współczesny konsument, świadomy ekologicznie, nie chce dłużej tolerować takiego procederu. Centralizacja produkcji jest postrzegana jako negatywna, ponieważ generuje niepotrzebne koszty związane z transportem i logistyką oraz obciąża środowisko naturalne. Druk czasopisma w południowej Azji i dystrybuowanie go drogą powietrzną na całym świecie nie ma już racji bytu. Przykładem postępu jest magazyn „Time”, który pierwotnie był drukowany w jednym miejscu i w dużym nakładzie. Obecnie czasopismo drukuje się w piętnastu mniejszych edycjach, w piętnastu różnych drukarniach na całym świecie. Nie dość, że redukuje to koszty transportu i jego wpływ na środowisko, to sprawia, że czytelnicy na całym świecie otrzymują tytuł w tym samym czasie.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

19


Już nie globalizacja, ale regionalizacja dyktuje rozwój rynku. etnicznych.

Dzięki rozwojowi Internetu wiele procesów związanych z drukiem cyfrowym zostało usprawnionych.

Cykl życia produktów jest coraz krótszy, a konsumenci chcą mieć wszystko, czego potrzebują. Niezbędne są ciągłe innowacje, żeby skłonić ich do zakupu. Tym zmianom nie oparła się nawet branża poligraficzna – nowe modele urządzeń cyfrowych są wprowadzane na rynek średnio co półtora roku. Producenci próbują udoskonalać systemy pod kątem prędkości druku, rozdzielczości czy palety stosowanych farb i podłoży. Niepowtarzalność jest wrogiem produkcji masowej. Kraje „triady”, czyli przodujące ekonomicznie państwa Ameryki Północnej, Europy i Azji Wschodniej, tracą swoje wpływy na rynku światowym na rzecz krajów BRICS (państw rozwijających się: Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA), które skłaniają się ku idei postfordyzmu opartej na elastycznej specjalizacji produkcji.

Technologia cyfrowa umożliwiła w wielu przypadkach miniaturyzację systemów (także drukujących), co sprawiło, że duża przestrzeń robocza nie jest już niezbędna. Nowoczesne rozwiązania cyfrowe pozwoliły także na szybszy transfer wiedzy i łatwiejsze nabywanie umiejętności. Są i negatywne strony tego zjawiska: technologia cyfrowa stała się „zabawką” młodego pokolenia, któremu z trudem przychodzi zrozumienie „staroświeckiego” etosu pracy.

TRENDY TECHNOLOGICZNE Rosnące możliwości komputerów oraz Internetu stały się siłą napędową dla takich procesów, jak lokalizacja, personalizacja czy wersjonowanie. Możliwy stał się druk na żądanie opłacalny nawet przy małych nakładach, a produkcję usprawniły rozwiązania typu Web-to-Print. Digitalizacja umożliwia druk bezobsługowy oraz integrację procesów prepress, press i postpress. W rezultacie produkty poligraficzne są łatwo i szybko dostępne, ale jednocześnie zmniejsza się ich żywotność.

RĘKA NA PULSIE Wszystkie cztery omówione trendy łączą się ze sobą w najróżniejszych kombinacjach, w zależności od obszaru kulturowego czy warunków ekonomicznych. Również ich nasilenie jest różne w zależności od kontekstu, w jakim występują. Niemniej jednak, często obserwuje się na przykład połączenie regionalizacji i wzrostu świadomości ekologicznej, a występowanie jednoosobowych gospodarstw domowych zwykle idzie w parze ze wzmożonym wykorzystaniem Internetu w dokonywaniu zakupów. Nie ulega wątpliwości, że przemysł poligraficzny podlega dziś dynamicznym przemianom, a technologia cyfrowa staje się dominująca. Szersze spojrzenie na to zagadnienie, rozważenie przyczyn społecznych, ekonomicznych, ekologicznych oraz technologicznych pozwoli lepiej orientować się w obecnej sytuacji. Zmiany w branży druku warto aktywnie śledzić, chociażby po to, by zawsze móc w porę na nie zareagować. (Opracowano na podstawie artykułu „The future of print is digital. Socio-economic trends demand and accelerate the change from analogue to digital” opublikowanego w newsletterze „Process”, nr 73/2011.)

20

VISUAL COMMUNICATION 06/11


Druk solwentowy & LFP

Koniec przełomów OPRACOWANIE JACEK GOLICZ

Czasy, kiedy co pół roku producenci maszyn inkjetowych wprowadzali na rynek nowe urządzenia – szersze, szybsze, drukujące większą ilością kolorów i z większą rozdzielczością – minęły bezpowrotnie. Wygląda na to, że szerokość 2500 mm dla flatbedów, 3200 i 5000 mm dla maszyn rolowych, rozdzielczość 600-720 dpi, możliwość wyboru nie tylko kolorów CMYK, ale i LM, LC i bieli oraz wydajność sięgająca 400 m2/godz. to spełnienie wszystkich życzeń drukarń wielkoformatowych.

Wraz z ewolucją rynku zmienia się również wizerunek drukarni wielkoformatowej. Nie da się już „tylko” drukować i to wyłącznie na standardowych materiałach, konieczne jest świadczenie kompleksowych usług graficznych. Drukarze offsetowi zrozumieli to już kilka lat temu, teraz przyszedł czas na tych, którzy specjalizują się w technologii cyfrowej. Niezbędna jest wiedza na temat bieżącej oferty podłoży i substratów oraz kontakt z wieloma dostawcami. Współczesny drukarz musi również znać się na designie i architekturze wnętrz, umieć zarządzać projektem i koordynować współpracę z wieloma partnerami, a także mieć dostęp do wiedzy specjalistycznej, jeśli przyjdzie mu drukować np. na wyjątkowo trudnych materiałach. Przyszła więc pora na zmianę myślenia i prawdziwy profesjonalizm. Czas, by rzemieślnik stał się przedsiębiorcą. Eksperymentowanie z nowymi zastosowaniami jest dziś szczególnie popularne w branży mediów: furorę robi szkło, dużym zainteresowaniem cieszą się tekstylia do Soft Signage, coraz częściej wykorzystuje się płyty melaminowo-żywiczne. Dzieje się tak dlatego, że rynek jest przesycony, a reklamę wbudowuje się w całą „scenografię” miejsca zakupu, zadrukowując regały, ściany, podłogi, lady, a nawet sufity. Przy tak ekstremalnych aplikacjach stosuje się równie nietypowe podłoża, jak – obok wspomnianych wcześniej – aluminium, tapeta i drewno. Nowe media do druku pociągają za sobą konieczność zastosowania odpowiednich tuszy, lakierów i laminatów, które utrwalą wydruk i dowolnie go uszlachetnią. Co to oznacza? Przede wszystkim innowacje w druku wielkoformatowym nie mają już takiego kalibru już wcześniej. Unowocześnianie przemysłu nie odbywa się na zasadzie przełomowych innowacji w rozumieniu austriackiego ekonomisty Josepha A. Schumpetera, ale posuwa się naprzód małymi krokami, co jest bliższe kaizen – japońskiej filozofii niekończącego się procesu ulepszania.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

21


Druk solwentowy & LFP

Zmiennicy OPRACOWANIE JACEK GOLICZ

© Fotolia

W branży poligraficznej nasilają się dyskusje o druku cyfrowym. Druku, który przez lata był niedoceniany, a dzisiaj znajduje się w centrum uwagi. Świadectwem tego są poczynania producentów maszyn offsetowych, którzy zaczynają współpracować z dostawcami systemów cyfrowych. Gracze stawiający pierwsze kroki w tym sektorze muszą nadrobić czas, który przespali, marginalizując znaczenie druku cyfrowego. W wielu segmentach poligrafii stał się on już bowiem codziennością na równi z offsetem czy fleksografią.

Tam, gdzie druk analogowy i cyfrowy są stosowane obok siebie, żadna z tych technologii nie jest traktowana wyjątkowo – ani do pozycjonowaniu się na rynku, ani do odróżnienia się od konkurencji. Obie techniki postrzega się raczej w kategoriach narzędzi, które można dopasować do konkretnego zlecenia tak, aby zrealizować je jak najlepiej. Druk analogowy i cyfrowy mają swoje zalety, które predestynują je do określonych typów prac. Warto przyjrzeć się bliżej ich specyfice. Druk analogowy, jako wypróbowana metoda, wiąże się przede wszystkim z zaawansowanymi systemami produkcyjnymi, które – po latach pracy inżynierów i projektantów – reprezentują bardzo wysoki poziom technologiczny. Ten rodzaj druku jest także synonimem niskich kosztów tuszy oraz szerokiego spektrum podłoży. Również jakość osiągana w druku analogowym pozostaje wciąż niedościgniona. Z tych zalet można jednak korzystać wyłącznie w przypadku dużych nakładów bez zmiennych danych. Tam, gdzie nie radzi sobie druk offsetowy, świetnie sprawdzi się technologia cyfrowa, którą można stosować zarówno do druku dużych, jaki i niewielkich nakładów, a nawet pojedynczych zamówień. Zmienne dane i personalizacja to w tym przypadku żaden problem, ale taka wielozadaniowość niesie ze

22

VISUAL COMMUNICATION 06/11

sobą również wyższe koszty substratów oraz zawężoną gamę mediów. Wybór technologii zależy więc od specyfiki konkretnego zlecenia. Nie można zatem już dłużej stawiać druku analogowego i cyfrowego w opozycji, ale trzeba nauczyć się umiejętnie je łączyć i stosować zamiennie. WOLNOŚĆ I RÓŻNORODNOŚĆ Technologia cyfrowa oferuje nam wolność. W wymiarze ogólnym oznacza to dostęp do informacji, usprawnioną komunikację, transport i handel. Skupiając się na zastosowaniu tej technologii w druku, należy wspomnieć o niezależności, jakie daje ona projektantom, producentom i konsumentom. Za przykład może posłużyć druk płytek ceramicznych, który do 2005 roku odbywał się wyłącznie metodą sitodruku. Dwa razy w roku, przy okazji wielkich targów branżowych, producenci tuszy sitodrukowych prezentowali wzorniki farb i projekty zadruku możliwe do zrealizowania za pomocą określonej kombinacji ich produktów. Wybór był ograniczony, co skutkowało tym, że ten sam wzór można było potem spotkać w ofercie kilku producentów. Dziś każda firma oferująca płytki ceramiczne posiada swoje własne studio projektowe, opracowuje indywidualne wzory zadruku i wprowadza nowe kolekcje na rynek w rekordowym czasie trzech-czterech tygodni od ich powstania. Zamiast dwóch kolekcji rocznie otrzymujemy nawet dwanaście nowych projektów, a do tego dochodzą zamówienia indywidualne chociażby dla hoteli czy klientów prywatnych. ALERGIA NA DIGITALIZACJĘ Nie można jednak zapomnieć, że są również takie segmenty rynku poligraficznego, które pozostają „odporne” na druk w technologii cyfrowej. Do sektorów, w których druk cyfrowy jeszcze się nie upowszechnił i być może nigdy nie zdobędzie znaczącej pozycji, należy druk opakowań, zwłaszcza na folii termokurczliwej czy tekturze falistej. Także w druku na tekstyliach technologia cyfrowa nie może się odnaleźć. W tym sektorze wciąż panuje przekonanie, że lepiej drukować analogowo (czyli tanio), choć generuje to nadwyżki rzędu 20-30 proc., które po dwunastu czy osiemnastu miesiąch trzeba zutylizować. Wyższe koszty jednostkowe w przypadku druku „digital on demand” odstraszają wielu graczy. Nie warto zmuszać się do wyboru pomiędzy drukiem cyfrowym a analogowym. Opanowanie obu tych technologii i zapewnienie im odpowiedniego zaplecza w postaci parku maszynowego oraz wyszkolonych operatorów da drukarni większą elastyczność. Zapewnienie, że w takim zakładzie poligraficznym „można wydrukować wszystko” nie będzie wówczas bezpodstawne.


PREZENTUJE NOWOŚCI ZE STAJNI ROLANDA

Roland VersaUV LEJ-640 Długo oczekiwany hybrydowy ploter UV LEJ-640 do druku sztywnych materiałów oraz do druku z rolki na rolkę. ■ Obszar pracy 160 cm ■ Atrament ECO-UV utwardzany promieniam i UV w kasetach o pojemności 220 ml ■ Utwardzanie przez energooszczędne niezawodne lampy LED – bez wydzielania ciepła i deformowania drukowanego materiału ■ 6 głowic drukujących kolorami CMYK oraz Biały i Lakier (werniks) służący do nadawania połysku lub ekskluzywnej tekstury drukowanym grafikom. ■ Media z rolki do 40 kg ■ Sztywne media do 12 kg

■ Grubość sztywnych materiałów do 13 mm ■ Długość sztywnych materiałów do 2000 mm ■ Duża prędkość druku do 12m2/h (5 pasów) ■ Głowice piezoelektryczne o maksymalnej rozdzielczości 1440x1440 dpi zapewniające najwyższą jakość druku porównywalną z maszynami solwentowymi Rolanda.

Zastosowanie:

Druk na sztywnych płytach do 13 mm grubości - płyty spienione, płyty PCV, płyty polipropylenowe, kompozytowe panele aluminiowe, płyty akrylowe oraz wiele innych.

Roland VersaUV LEF-12 Ploter o płaskim przesuwnym stole do druku obiektów o grubości do 100 mm.

■ Biurkowa drukarka UV ■ Dzięki zastosowaniu atramentu białego i lakieru możliwe nadanie chropowatości, wypukłości oraz faktury dla uzyskania luksusowego wyglądu produktu.

Zastosowanie:

Druk na płytach CD, kartach kredytowych, kosmetykach, długopisach, zapalniczkach, pendrivach, obudowach telefonów, piłeczkach golfowych oraz innych gadżetach.

Więcej nowości na: www.polkos.com.pl, tel. 52/345-24-50


Druk solwentowy & LFP

News Pole do popisu

Zabierz go ze sobą Na stoisku firmy Barbieri miała miejsce premiera niezwykłego urządzenia – pierwszego na świecie bezprzewodowego, przenośnego spektrofotometru podłączonego do Wi-Fi, przeznaczonego do profesjonalnego druku cyfrowego. Dzięki temu, że urządzenie Barbieri Spectropad – zasilane bateriami – działa niezależnie od komputera, można go używać bezpośrednio na maszynie. Wbudowany ekran dotykowy pozwala na odczyt wyników pomiaru od razu po jego przeprowadzeniu. W razie potrzeby dane można przesłać za pośrednictwem Wi-Fi do komputera w celu dalszego przetworzenia.

Pozytywny odbiór Bordeaux Digital PrintInk, izraelski producent i dostawca tuszy do druku atramentowego dla przemysłu graficznego, określił swój udział w tegorocznych targach Fespa Digital jako najbardziej udany ze wszystkich dotychczasowych edycji. Bordeaux zaprezentowało w Hamburgu szeroką ofertę swoich produktów, wśród których nie zabrakło pełnej linii tuszy mild- i low-solwentowych, serii tuszy do druku UV i UV LED oraz przezroczystych lakierów przeznaczonych do druku na maszynach wielko- i superwielkoformatowych każdego typu. Na stoisku Bordeaux prezentowano również nową generację tuszy PRMS typu Mix & Match, które zapewniają bezproblemową konwersję na atrament alternatywny.

24

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© Barbieri

Azonprinter, chorwacki producent rozwiązań do druku cyfrowego, który posiada sieć dystrybucyjną w ponad 25 krajach świata, zaprezentował podczas targów Fespa Digital urządzenia do bezpośredniego druku na ubraniach (TexPro) i tkaninach (DTS). Maszyna Azon DTS drukuje nie tylko na tekstyliach, ale i na każdym podłożu, w tym m.in. drewnie, szkle, metalu, aluminium i plastiku, bez względu na to, czy materiał jest gładki, czy ma nierównomierną powierzchnię. Druk nie wymaga zastosowania podkładu, co znacznie przyspiesza produkcję. Azon DTS jest dostępny w trzech modelach o różnej powierzchni zadruku: DTS (42 x 60 cm), DTS Pro (60 x 180 cm) oraz DTS ProL (118 x 250 cm). Najnowszym dodatkiem do serii DTS jest model DTS White, który drukuje kolorem białym. Drugie z prezentowanych urządzeń, Azon TexPro, służy do bezpośredniego druku na ubraniach. System może zadrukowywać szeroką gamę produktów, jak t-shirty, jeansy, torby czy czapki). Dla każdego materiału stosowany jest ten sam tusz wodny. Urządzenie posiada stoły magnetyczne w różnych rozmiarach.


Włoska firma Cielle zaprezentowała w Hamburgu sztandarowy produkt w swoim portfolio – wielofunkcyjny pantograf przeznaczony dla rynku komunikacji wizualnej, zwłaszcza dla producentów oznakowań i drukarń cyfrowych. Głowica systemu Kappa, wyposażona we wrzeciono oscylacyjne, może wykrawać i ciąć za pomocą noża wibracyjnego bądź niewibracyjnego. Wykrawanie jest możliwe na takich materiałach, jak plastik i metal, z kolei do cięcia nadają się winyl i forex. Urządzenie bazuje na technologii FPC (Flying Precision Cutting) opracowanej przez Cielle. Dzięki kamerze oraz specjalnemu oprogramowaniu system precyzyjnie identyfikuje punkty referencyjne na podłożu, co zapewnia dokładne cięcie i wykrawanie. System Kappa obsługuje podłoża o maksymalnym formacie 2 x 3 m.

Płynne utrwalanie Podczas targów Fespa Digital firma Drytac prezentowała ulepszoną wersję laminatora VersaCoater XL 80. Urządzenie bazuje na technologii płynnej laminacji, która pozwala na utrwalenie wydruków wykonanych zarówno atramentami pigmentowymi, jak i tuszami solwentowymi i eko-solwentowymi. Laminator pracuje z maksymalną prędkością 33 m/min. i obsługuje podłoża o szerokości do 2 m.

© Cielle

Klejnot w koronie

News Od razu na ubraniu

Widowisko Fespa Fabric było miejscem premiery maszyny Texjet Pro do bezpośredniego druku na ubraniach. Urządzenie firmy Polyprint, które trafi na rynek już we wrześniu tego roku, wykorzystuje najnowszej generacji głowice piezo. Każda z nich posiada dziesięć kanałów atramentowych, na które przypada po 360 dysz. W Hamburgu prezentowany był również udoskonalony system Texjet, którego możliwości poszerzono dzięki zaawansowanemu RIP-owi pozwalającemu na efektywny druk kolorem białym na ciemnych tkaninach.

Udany debiut Firma Polar, która pierwszy raz wzięła udział w targach Fespa Digital, zaprezentowała swoje rozwiązania na stoisku swojego partnera – firmy Hewlett Packard. Najważniejszym systemem Polar pokazywanym w Hamburgu była krajarka Polar 66 X przeznaczona specjalnie dla rynku druku cyfrowego. Nowością w urządzeniu jest skaner kodów kreskowych, który automatycznie uruchamia program cięcia dopasowany do konkretnego zlecenia. Krajarkę można łatwo zintegrować z linią do druku cyfrowego.

© Drytac

Ubieramy samochód Hexis przygotowało coś specjalnie do oklejania pojazdów. Folie do zadruku tuszami HP Latex i Mutoh Bio oraz błyszczący laminat to kombinacja, która gwarantuje atrakcyjny wizualnie wrapping. Folia HXL300WG2 o grubości 100 mikronów nadaje się nie tylko do druku przy pomocy wspomnianych tuszy. Podłoże sprawdza się również na ploterach pracujących z atramentami eko-solwentowymi i solwentowymi. Folia posiada trzyletnią gwarancję trwałości w zastosowaniach zewnętrznych. Model HX30000 to kryjąca folia winylowa dostępna w różnych teksturach. Z kolei HX20000 oferowana jest w nowych kolorach, jak Metal Night Blue. Żadna z folii nie zawiera PVC ani metali ciężkich.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

25


Digital Signage & LED

Ananasy rosną w ziemi TEKST KATARZYNA S. NOWAK

Gdzie jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Co osiągnęliśmy? Odpowiedzi na te pytania szukali wspólnie uczestnicy i prelegenci drugiej edycji międzynarodowej konferencji Digital Signage Trends, która odbyła się w Warszawie. Najlepszym przyznano nagrody, a oprócz teorii, na miejscu można było zapoznać z praktycznymi zastosowaniami i wdrożeniami w pokazowym showroomie.

w bardzo obszernych panelach i prelekcjach, co oznacza, że pojawia się realna potrzeba edukowania rynku oraz pokazywania najlepszych praktyk i wymiany poglądów” – kończy Noga. Zdaniem ekspertów cechą polskiego rynku Digital Signage jest dynamiczny rozwój technologiczny, implantacja najnowszych rozwiązań, za którymi jednak nie zawsze idzie rzetelna wiedza dystrybutorów. O tym, jak ważna w branży jest edukacja podkreślali również uczestnicy wydarzenia: „Świadomość marketerów i firm sprzedających powierzchnie reklamowe jest tutaj kluczową kwestią. Jeśli oni przekonają się do wielkoformatowych wyświetlaczy i zaczną rozpowszechniać treść zdalnie, to klienci końcowi podążą tą drogą. Sądzę, że jest to tylko kwestia czasu” – stwierdza Jakub Boni, Business Development z U-Touch Poland Sp. z o.o. Inwestycja © 4D Media Relations x2

W czerwcu specjaliści z branży DS mieli prawdziwą ucztę z przystawkami. W trakcie trwającego dwa dni wydarzenia przeprowadzono liczne debaty tematyczne i zaprezentowano około 40 prelekcji omawiające różne aspekty komunikacji cyfrowej. W imprezie wzięło udział ponad 250 uczestników, co jest niewątpliwym sukcesem organizatorów. Obok wartości merytorycznej przekazywanej wiedzy, podczas tego typu przedsięwzięć, duże znaczenie odgrywa możliwość wymiany doświadczeń marketingowych między przedstawicielami branży. „Konferencja DST 2011 była bardzo ważnym wydarzeniem w branży digital signage w Polsce” – mówi Paweł Noga, jeden z prelegentów i Członek Zarządu DDS Poland Sp. z o. o. „Coraz więcej osób i firm – klientów końcowych – zainteresowanych rozwiązaniami cyfrowej komunikacji wzięło udział

26

VISUAL COMMUNICATION 06/11

w wiedzę, a tym samym walka z niechęcią wobec cyfrowych technologii jest szczególnie ważna, gdyż polski rynek reklamy posiada potencjał, co podkreśliła Ewelina Baran, Kierownik ds. Kluczowych Klientów z Eveo Sp. z o.o.: „Sądzę, że rynek DS będzie się w Polsce nadal prężnie rozwijał. Marketerzy w Polsce są otwarci na nowe formy promocji i dostrzegają potencjał korzyści i oszczędności płynące z komunikacji na ekranach. To wszystko będzie pozytywnie przekładało się na ilość nośników”. Równie optymistycznie o kondycji polskiej reklamy zewnętrznej wypowiedział się Jakub Boni. „Przyszłość DS w Polsce powinna kształtować się bardzo dobrze. Jeśli wszechobecne billboardy i banery zostaną zastąpione przez nośniki cyfrowe, to bylibyśmy chyba w pierwszej trójce Europy pod względem ilości nośników” – sugeruje Boni.


© Clever Frame © 4D Media Relations

NAGRODZENI Podczas konferencji Stowarzyszenie Polish Digital Signage Association przyznało nagrody firmom, które wykorzystują nowoczesne produkty Digital Signage w systemach reklamowych, promocyjnych oraz informacyjnych jak również twórcom kontentu, producentom oraz integratorom systemów Digital Signage, właścicielom obiektów oraz właścicielom sieci Digital Signage. Celem konkursu było wyróżnienie w kilku kategoriach najlepszych produktów i usług, stosowanych w branży Digital Signage w Polsce oraz ich promocja podczas konferencji DST 2011. Jednym ze zwycięzców była firma SQM „Dla SQM było to pierwsze tego typu spotkanie, tym bardziej cieszymy się, że mogliśmy zaprezentować innowacyjne rozwiązania Grassfish, a jednocześnie nasza praca została doceniona w postaci nagrody PDSA za wzorcową instalację Digital Signage w Hotelu Remes” – powiedział Grzegorz Góralczyk, Szef Działu Digital Signage w SQM. Dużym zainteresowaniem uczestników Digital Signage Trends 2011 cieszył się również Content Day, który prowadziła Andrea Le Vot, Menadżer ds. Marketingu i badań w firmie BlueFox. Podczas spotkania wymieniono kilka

© VC

I w pracy i w urlop Jeśli chodzi o centra konferencyjne i wykładowe to nowością na polskim rynku są stoły interaktywne posiadające wbudowane wejścia AUDIO, VIDEO oraz LAN i USB, co umożliwia podłączenie wielu opcjonalnych urządzeń. Rozwiązania są dostarczane przez firmę U-Touch z uwzględnieniem zarówno indywidualnych potrzeb technologicznych, jak i preferencji, co designu klienta. Innym rozwiązaniem przeznaczonym do obsługi konferencji, eventów, a także zaaranżowania powierzchni targowej i wystawienniczej jest system Clever Frame. „Zależało nam, żeby każdy z Klientów mógł skorzystać z tej atrakcyjnej formy promocji w dowolnym miejscu i czasie. Rozwiązania Digital Signage są w pełni kompatybilne z systemem Clever Frame, do którego łatwo instaluje się monitory LCD, wyświetlacze, projektory

i inne akcesoria, które wzmacniają przekaz” – powiedział Marcin Zieliński, Dyrektor Sprzedaży Clever Frame International Sp. z o.o. Jak pokazały prelekcje, nie tylko obszar kształcenia czy aktywności zawodowej stanowi potencjał dla branży DS. Również w turystyce i transporcie jest miejsce dla technologii cyfrowych. Wyróżniony za Najlepszy System Informacyjny Digital Signage, stworzony przez firmę Eveo Sp. z o.o. system URVE, umożliwia informację pasażerską w transporcie publicznym. System pozwala na prezentację trasy podróży, zmian organizacji ruchu, reklam oraz komunikatów od przewoźnika. Całość zmienia się dynamicznie w zależności od aktualnego przystanku i trasy pojazdu.

© 4D Media Relations

Jednakże chcąc odciąć się od tradycyjnych nośników należy zainwestować w rozwiązania, które nie będą kojarzyły się ze statycznym obrazem wyświetlanym przez pasywne monitory. Jedną z możliwości są monitory dotykowe, o skuteczności których przekonywał Jakub Boni z U-Touch Poland Sp. z o.o. „Prowadzone badania pozwalają zauważyć jak zwiększa się skuteczność reklamy w miejscach, gdzie zostały zastosowane ekrany dotykowe. Statystyczny przechodzeń poświęca w takich miejscach znacznie więcej czasu na kontakt z takim nośnikiem co powoduje, że identyfikacja marki jest o wiele skuteczniejsza niż w pasywnych wyświetlaczach. Patrząc na Europę Zachodnią, USA czy Bliski Wschód, gdzie rynek ekranów dotykowych jest już mocno rozwinięty, świadomość osób wyposażających Galerie Handlowe, muzea, szkoły czy lotniska w monitory będzie dynamicznie rosła i w Polsce zaczniemy zauważać coraz więcej interaktywnych info-kiosków w miejscach publicznych, a nauczyciele i wykładowcy zastąpią tradycyjną tablicę z kredą czy flamastrem ekranem dotykowym” – powiedział Boni.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

27


© 4D Media Relations

przykładów zastosowania kontentu na ekranach. Komentowano błędy, które popełniono przy tworzeniu zasobów multimedialnych i szczegółowo je analizowano. W trakcie dwóch dni konferencyjnych, równolegle z wykładami odbywały się również targi. W dwóch salach wystawienniczych na powierzchni ponad 400 m2, zaprezentowali swoje rozwiązania producenci sprzętu, urządzeń informatycznych DS oraz podmioty projektujące, wdrażające oraz zarządzające sieciami DS.

© VC

© VC

IMPRESJE Nieuniknionym są porównania pierwszej Konferencji z tegorocznym wydarzeniem. Jak mówi sam pomysłodawca Digital Signage Trends, V-ce Prezes PDSA, Dyrektor NEC Display Solutions w Polsce, Mariusz Orzechowski bilans wypada bardzo pozytywnie. „Oczywiście moja opinia jest nieco subiektywna, bowiem byłem mocno zaangażowany w przygotowanie merytoryczne DST11, niemniej zarówno z perspektywy moich oczekiwań, jako współorganizatora jak i sponsora imprezy, uważam DST11 za duży sukces” – kończy Mariusz Orzechowski. Pozytywne impresje na temat konferencji wyraził również Paweł Noga z DDS Poland Sp. z o.o.: „Podsumowując uważam, że DST 2011 było udaną imprezą, która otwiera drogę dla naszej branży i pozwoli przyszłym klientom na poznanie dostępnych rozwiązań i osiągnięć w sposób bezpośredni. Z pewnością nasza firma będzie uczestniczyła w kolejnych wydarzeniach DST.” Nie wszyscy uczestnicy jednak wypowiadali się w samych superlatywach. Pojawiły się również wątpliwości na temat skuteczności promowania się podczas konferencji. „Porównując frekwencję do pierwszej edycji z 2009, wydaje mi się, że było mniej zwiedzających i w większości były to osoby, które interesują się Digital Signage jako branżą, a niekoniecznie same będą decydowały się na tego typu rozwiązania. Naturalnie pojawili się również potencjalni klienci, ale byli w zdecydowanej mniejszości” – powiedziała Ewelina Baran z Eveo Sp. z o.o. Być może poważni klienci byli w mniejszości, ale – zgodnie z prawami rynku – nie wiadomo, jakie plany marketingowe pojawią się w głowach pozostałych uczestników. Nigdy nie wiadomo, co wykiełkuje z robaka, o którym Jakub Boni mówił w słowach: „To dla nas bardzo ważne, że mogliśmy ludziom wszczepić tego „robaka”, który będzie siedział może miesiąc, a może rok i może po jakimś czasie wyjdzie na wierzch z fajnym pomysłem na biznes”. Czy „wszczepienie robaka” zaowocuje słodkimi owocami? – przekonamy się wkrótce. Tymczasem, dla tych, którzy zamiast spędzać urlop pod palmami wybrali się na czerwcową konferencję pozytywna wiadomość – ananasy – jak nośniki DS – rosną w ziemi. Patronami medialnymi przedsięwzięcia był m.in.: magazyn VISUAL COMMUNICATION.

28

VISUAL COMMUNICATION 06/11



Digital Signage & LED

Siedem grzechów głównych TEKST BARTŁOMIEJ BREDE

© Fotolia

Ogromny sukces telewizji jako nośnika treści komercyjnych spowodował, między innymi, próby jego powtórzenia. Jedną z nich jest Digital Signage. Idea, by wiszący dotychczas nieruchomo i głównie przez to nie dostarczający specjalnych wzruszeń, obiekt typu plakat, stand lub billboard zastąpić obrazem ruchomym i gadającym (a więc telewizyjnym) był oraz wciąż jest odkrywczy i perspektywiczny. Na jakie bariery napotyka DS? Za jakie i czyje siedem grzechów płaci?

Dzięki rozwojowi Digital Signage to, co lubią reklamodawcy (nakręcone wielkimi nakładami środków spoty) mogą zaistnieć tam, gdzie mają szansę zadziałać (tuż przy półce z reklamowanym towarem). Tym samym zlikwidować odwieczny problem twórców reklamy i ich zleceniodawców: Jak pokonać barierę pół godziny, dzielącą moment uświadomienia sobie potrzeby (w domu przed ekranem), a okazją jej zaspokojenia (wewnątrz sklepu)? Mimo iż pozornie znaleziono medium doskonałe, swoisty reklamowy kamień filozoficzny, jednak pojawiają się bariery na jakie napotyka przekaz cyfrowy. Przyjrzyjmy się siedmiu grzechom głównym polskiego DS. GRZECH PODOBIEŃSTWA Oczywiście do… telewizji. Operatorzy „telewizji wewnątrzsklepowych” bywają posądzani o wszystkie grzechy starszej siostry, np.: że drogo, bo telewizja jest droga, że długo trwa produkcja spotu, bo produkcja spotu TV rzeczywiście swoje trwa, że nie można indywidualizować lokalizacji, bo telewizja wszędzie jednaka. W końcu, czasami, udaje się przekonać, że to nieprawda. I dzięki temu możemy pokazać światu tanie, błyskawicznie zrealizowane kampanie, oparte o zindywidualizowane dla każdej lokalizacji materiały. Czasami się udaje. Ale jak często nie? GRZECH RÓŻNICY Oczywiście wobec…. telewizji. Bo skoro klient już wydał pieniądze na spot TV i „chce go tylko puścić” to jak przekonać go, że tak naprawdę jesteśmy „gadającym billboardem” (bardzo trafna definicja wzięta z amerykańskiego manual guide’a dla brokerów reklamowych wchodzących na rynek DS, a przypisywana jednemu z Ojców Założycieli PRN). I że w związku z tym puszczanie w sklepie trzydziestosekundowego, prześlicznego spotu wizerunkowego mija się z celem? Że lepiej puścić prostą, dziesięciosekundową reklamę produktową? Czasami się udaje. Ale jak często nie? GRZECH NOWOŚCI Ile kampanii o bogatym media-miksie ominęło akurat nośniki DS tylko dlatego, że brand manger miał kłopot z wpisaniem budżetu nośników DS w odpowiednią kolumnę arkusza kalkulacyjnego? Wpisać pod ATL czy BTL? Niby ATL, bo ogólnopolskie, na ekranach i z ponad dziesięciomilionową publicznością… Ale raczej BTL, bo w sklepie. Na wszelki wypadek – zrezygnujmy! Działania „edukujące rynek” podejmowane przez PRN Polska, Polsat Media i innych czołowych graczy przynoszą efekt. Powoli. Że powtórzę refren tej litanii: Czasami się udaje. Ale jak często nie?

30

VISUAL COMMUNICATION 06/11


GRZECH SĄSIEDZTWA Inaczej zwany grzechem gościny. Te ekrany gdzieś wiszą/stoją/są zamontowane (niepotrzebne skreślić). I to gdzie, nie jest obojętne zarówno dla emitowanych treści, jak i dla ich odbioru. Czasami wyzwanie stanowi polityka komunikacyjna partnera (np. dokonując rebrandingu Carrefour TV dyskutowaliśmy o zakresie jej zbieżności z manualem Grupy Carrefour), czasem polityka handlowa (słyszałem o przypadku, gdzie kampania w jednej z sieci telewizji wewnątrzsklepowych przepadła, bo sieć sklepów goszcząca tę telewizję wycofała się z promocji, która miała być ogłaszana). Z drugiej strony jak sprzedać reklamę produktu z grupy premium pomiędzy należnymi sieci sklepów komunikatami typu „tylko u nas najtaniej” i „tylko 33 grosze za sztukę”? Refren: Czasami się udaje. Ale jak często nie? GRZECH SZPETOTY Grzech powiązany. Tu dostanie się konkurencji. Zwykle rozmowa z niedoszłym klientem rozpoczyna się od oczywistego sformułowania „Zapewne widział Pan/Pani ekrany w supermarkecie, które wyświetlają…” I proszę mi wierzyć, ciężko wobec takiego otwarcia (termin szachowy) kontynuować z dobrym skutkiem, gdy usłyszy się jakże błyskotliwą ripostę „tak, ale były ciemne” lub „tak, ale było nudne”, „tak, ale było niewyraźne” itp. Za ten grzech, grzech szpetoty, która odstręcza potencjalnych reklamodawców, my kreatorzy nowego fantastycznego medium, musimy uderzyć się w piersi. Jeżeli chcemy to sprzedać, niech zachwyca! Naprawdę można! Kontent DS może być ładny, ciekawy, skuteczny. Refren? Proszę: Czasami się udaje. Ale jak często nie? GRZECH BIEDY Czy istnieje dla niego wytłumaczenie? Wytłumaczenie tak. Rozgrzeszenie nie. Do biznesu opartego na egzotycznej wiedzy i nowoczesnej technologii nie powinni zabierać się zbyt biedni na zatrudnienie świetnych specjalistów lub zakup i ciągłe unowocześnianie sprzętu. No tak: Ma być pięknie, ale skąd na to wziąć? I jak doprowadzić tę działalność „nad kreskę”? Optymalizując! To, że zajmują się tym małe struktury, nie znaczy, że nie mogą stosować praktyk wielkich korporacji. Czyli kupować hurtem i ryczałtami (muzykę, zdjęcia, ujęcia, voiceovery, ilustracje). I hurtem oraz ryczałtami, aktywnie i tanio sprzedawać, zapewniając sobie tym samym stabilne finansowanie. Na szczęście konsolidacje postępujące na polskim rynku zdają się prowadzić go w dobrą stronę. GRZECH RYSUNKOWY Czemu stworzenie reklamy na nośniki DS tak często powierza się niespecjaliście? Dlaczego tak często, gdy dzwonię do agencji z pytaniem kto to zrobił, słyszę „nasz grafik, który trochę zna się na animacji”? Tak jak powyżej: Istnieje wytłumaczenie. Rozgrzeszenie nie. Reklamy na nośniki DS powinni robić specjaliści od reklamy DS. Nie graficy. Nie filmowcy. Bo skąd niby mają znać specyfikę nośnika?

Skąd wiedzieć, ile czasu spędza widz przed/pod ekranem? Na jakie ilości informacji reaguje? I jak? Ile rozumie? Jak wywołać impuls sięgnięcia po reklamowany produkt? Drodzy potencjalni klienci rynku DS! Pytajcie agencję obsługująca Was czy ma komórkę lub dział wyspecjalizowany w nośnikach typu DS! A odpowiedź negatywną traktujcie jako próbę wyprowadzenia Was w pole! To nowa technologia, a w związku z tym grono ludzi umiejących ją stosować jest węższe, a nie szersze od tego, które obsługuje reklamy poligraficzne, internetowe lub telewizyjne. Tu refren ulega zmianie: To nigdy się nie udaje. Na pewno nie. Pisząc ten tekst siliłem się co prawda na ogólność, ale nie ukrywam, że ta garść uwag wypływa z do-

świadczenia kilku lat pracy w firmie zajmującej się DS. Stąd moje uwagi na temat rynku, tendencji na nim, czy zachowań zleceniodawców są, siłą rzeczy, wynikiem moich działań. Zakończę optymistycznym akcentem: Rynek polskiego DS rośnie. Kompetencja i doinwestowanie coraz częściej idą ze sobą w parze. Nieufność zleceniodawców coraz częściej udaje się przełamać za pomocą spektakularnych case studies. (Bartłomiej Brede – Manager kreacji i programu PRN Polska; dział kreacji PRN Polska świadczy usługi kreacyjne i produkcyjne dla reklamodawców i agencji reklamowych zainteresowanych nośnikami DS, w tym nie tylko obecnością w Carrefour TV). — reklama —


Digital Signage & LED

Multimedia inaczej TEKST ALEKSANDER JANICKI

© KPT

© K. Ingarden

Multimedia to przestrzeń sztuki, która otwiera nowe możliwości ich zastosowania, łamie standardy i implikuje nowe rozwiązania. To fascynująca przygoda, która wpływa też na zupełnie inne postrzeganie Digital Signage. W coraz bardziej rozbudowanej i agresywnej wizualnie przestrzeni publicznej tylko projekty przemyślane, nastawione na łączenie intrygującej formy, współgrającej z kontekstem miejsca, w połączeniu z atrakcyjną, multimedialną treścią stają się nową ekscytującą formą oddziaływania.

32

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Zastosowanie multimediów, zwłaszcza typu DS, często sprowadza się do standardowych rozwiązań. To zazwyczaj tzw. „totem”, „kiosk multimedialny” czy po prostu monitory LCD lub plazmowe, zainstalowane w różnych miejscach wnętrz biurowych, dworców, centrów handlowych. To coraz bardziej powszechnie spotykane elementy wystroju/wyposażenia przestrzeni publicznej. To także coraz częściej widywane w Polsce ekrany diodowe na fasadach budynków coraz bardziej zmieniających wygląd architektoniczny aglomeracji miejskich. Nowojorski Time Square, Londyński Picadilly Circus czy Tokijskie Shinjuku – to, wydaje się, niedoścignione wzory. Ale czy na pewno?

MULTIMEDIA A ARCHITEKTURA Zastosowanie wielkoformatowych projekcji już nie gwarantuje efektywnego dotarcia do odbiorcy. Z racji swej agresywności wizualnej, degradującej walory przestrzeni architektonicznej często jest nie do przyjęcia. Przyszedł czas na zastosowanie strategii mniej inwazyjnych sprowadzających się do stosowania technologii wpisujących się w tkankę miejską bez ryzyka jej zdominowania. Taki przykładem jest Pawilon Wyspiańskiego zaprojektowany w centrum zabytkowego Krakowa /proj. Ingarden&Ewy Architekci, multimedia proj. A. Janicki/. Celem było stworzenie budynku przeznaczonego na centrum informacji turystycznej z miejscem ekspozycji stałych i


© KPT

zmiennych, galerią, sklepem, kawiarnią i częścią biurową i ekspozycją replik witraży. Zabytkowa substancja otaczająca miejsce budowy wymagała szczególnej uwagi. Pomysł polegał na stworzeniu multimedialnego pawilonu którego immanentną częścią, tak na zewnątrz, jak i wewnątrz są multimedia. Dyskretne przenikanie się architektury i multimediów, poza nowatorską fasadą nawiązującą do klasycznego budulca – cegły stanowił o oryginalności projektu. Wykorzystanie monitorów dotykowych, ścian z plazm, dźwięku kierunkowego oraz projekcji na zewnątrz współgrających z witrażami wg projektów Stanisława Wyspiańskiego stworzyło nową jakość spajając nowoczesność z tradycją. Jednoczesnie projekt jest przykładem przemyślanego połączenia technologii multimedialnej z wymogami nowoczesnej architektury.

© P. Urbanowicz

© P. Ulatowski

MULTIMEDIA A MAŁA ARCHITEKTURA Do tzw. małej architektury skłonni jesteśmy zaliczać takie elementy przestrzeni, jak: kioski, ławki, altany czy wiaty przystankowe. Coraz częściej do tego zbioru obiektów zalicza się też kioski multimedialne. Ich funkcjonalność w strukturze miasta jest nie do podważenia, ale ze względów na lokalizację, duży nacisk kładzie się w ich przypadku na ochronę przed zniszczeniem – często w nieciekawej formie lub co jeszcze bardziej zaburzające przestrzeń – nad wyraz ozdobne „barokowe”. Projekty „Przyst@nek” oraz „Kula SAT”, to instalacje łączące artystyczną formę z informacyjną funkcją. Te multimedialne rzeźby powstały w związku z rokiem F. Chopina w 2010 roku w Krakowie. Z jednej strony to projekty multimedialne spełniające rolę stref dźwięku – jak napisała jedna z admiratorek instalacji – „strefy muzykoterapii”. Z drugiej, to oryginalne elementy przestrzeni wizualnej - intrygujące bo nietypowe i sprzyjające refleksji natury czysto artystycznej. Każda z instalacji ma artystyczny charakter odnoszący się do konkretnych kontekstów ideowych i przestrzennych. To tzw. sztuka w przestrzeni publicznej, której zasadniczą cechą jest oddziaływanie poza instytucjami związanymi ze sztuką (galerie, muzea). Tam widz jest nastawiony na odbiór. W miejscach publicznych jest na odwrót – to artysta wybiera strategie dotarcia do widza nieprzygotowanego na kontakt z dziełem. Wytrącanie widza z rytmu codzienności, zaskoczenie, w końcu zaciekawienie gwarantuje kontakt z przechodniem, który tym samym staje się widzem. W wypadku projektów „Przys@nek” i „Kula SAT” ich artystyczny charakter został rozbudowany o sound shower /prysznice dźwiękowe/ i monitory dotykowe pozwalające na wykorzystanie multimediów do celów także pozaartystycznych. Obie instalacje stały się zarazem swego rodzaju punktem informacyjnym. Podłączone do Internetu, oferowały informacje o wydarzeniach kulturalnych w Krakowie.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

33


Połączenie formy rzeźbiarskiej z funkcją informacyjną to też cecha instalacji „Drzewo Inwestycji i Innowacji”, będącej obiektem promującym idee Business in Małopolska Województwa Małopolskiego. W przeciwieństwie do poprzednich, ta przystosowana jest do szybkiego montażu i demontażu. Wymogiem tej instalacji była jej mobilność: promowała Małopolskę, między innymi w Krynicy na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym (2009), w Krakowskim Parku Technologicznym (2009) czy w Brukseli (2010) przed Parlamentem Europejskim. To nawiązanie do idei Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego po przez zastosowanie łączy Wi-Fi i Internetu oraz monitora dotykowego umożliwiającego dostęp do sieci i korzystanie z innych niż tylko promocyjne treści.

nia. Także w Polsce można znaleźć realizacje semi i interaktywne o podobnym charakterze np. „Visitor”, „Siedzący”, „Echo”, „Non Stop” czy „Haiku” etc. To fascynująca przygoda która wpływa też na specyficzne spojrzenie na multimedia, także te typu DS. W tym kontekście – jedno jest pewne: przenikanie się świata sztuki z oczekiwaniami związanymi z ewolucją instalacji typu DS to nowa droga rozwoju. W coraz bardziej rozbudowanej i agresywnej wizualnie przestrzeni publicznej tylko projekty przemyślane, nastawione na łączenie intrygującej formy, współgrającej z kontekstem miejsca, w połączeniu z atrakcyjną, multimedialną treścią stają się nową ekscytują-

cą formą oddziaływania. Nie ma potrzeby kalkowania kolejnego Time Squer. Wszystkie wyżej opisane projekty są autorstwa A. Janickiego. Autor: Aleksander Janicki, artysta multimedialny Nagrody m.in.: Nagroda SARP – (oddział w Krakowie) za najlepszy projekt roku 2005 Ogólnopolska Nagroda SARP 2006, Nagroda Ministra Infrastruktury I Stopnia 2006, Contractworld Award 2007 Hanower, Best Practice Special Award for Interactive Digital Signage in the Open Space of Art &Architecture 2011 - Pilish Digital Signage Associacion.

SZTUKA MULTIMEDIALNA I DS Multimedia to też, przestrzeń sztuki. Ikoną w tej dziedzinie jest twórczość Nam June Paika, pierwszego artysty wykorzystującego media elektroniczne tworzącego z nich instalacje multimedialne. Ten rodzaj twórczego podejścia do mediów otwiera nowe możliwości ich zastosowania, łamie standardy, implikuje nowe rozwiąza-

34

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© P. Ulatowski

WNĘTRZA Standardem już jest wykorzystywanie multimediów we wnętrzach. Ale to też jest pole do wprowadzania instalacji w sposób odbiegający od ich typowego zastosowania. Przykładem może być projekt „Echo”, który był prezentowany w Pawilonie Polskim w Aichi na Expo 2005 w Japonii. Poza typowym zestawem multimediów (ekrany panoramiczne, monitory typu touch screen) w podłodze pawilonu zostały wmontowane monitory plazmowe. Obraz i dźwięk (sound shower) był uruchamiany za pomocą fotokomórki. Odnosiło się sugestywne wrażenie bycia w wydzielonej przestrzeni – jakby widz znalazł się w innej rzeczywistości. Tak zaaranżowane miejsca, tworzyły w pawilonie szlak wyimaginowanej wędrówki po Polsce. Oddziałując silnie na emocje, cieszyła się wielkim zainteresowaniem Japończyków. Osobną przestrzenią instalacji DS, specyficzną bo rządzącą się inną logiką są muzea, galerie, centra nauki i techniki. Tam rozwój nowatorskich rozwiązań multimedialnych jest najbardziej widoczny. Współczesna strategia wystawiennicza wymusza zastosowania rozwiązań najbardziej rozwiniętych technologiczne (projekcje 3D, holografia, projekcje laserowe, mapping itd.), tworzących spójną interaktywną całość. Absorbowanie uwagi widza, często różniącego się podejściem, wiedzą, wiekiem determinuje wielowątkowość narracji. Przypomina to swego rodzaju metajęzyk – jak w Internecie – pozwalający na łatwe przechodzenie od jednego wątku do innego gdzie rodzaj narracji i jej treść uzależniona jest od decyzji widza. W połączeniu z oddziaływaniem na emocje stanowić ma o jakości i atrakcyjności przekazu.



Digital Signage & LED

Spod znaku lwa TEKST KATARZYNA S. NOWAK

© Cannes Lions x10

Uhonorowaniem 58. edycji Międzynarodowego Festiwalu Kreatywności Cannes Lions 2011 było wręczenie złotych, srebrnych i brązowych lwów. Nagrody przyznano aż w 13 kategoriach, spośród których – w kontekście Digital Signage – należy wspomnieć przede wszystkim o Outdoor Lions i Design Lions.

W dniach 19-25 czerwca, we francuskim Cannes miała miejsce kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Kreatywności. Podczas tego wydarzenia nagrodzono twórców z branż takich, jak: PR, marketing, design, a także specjalistów z dziedziny środków masowego przekazu – radia, telewizji czy prasy. Aby wyłonić zwycięzców, jurorzy musieli ocenić ponad 28,8 tys. zgłoszeń z całego świata. W Cannes doceniono również „wschodzące gwiazdy” świata marketingu i mediów, którym przyznano specjalne nagrody Lions Young. Ponad 9 tys. delegatów z 95 krajów uczestniczyło w siedmiodniowej wystawie, biorąc udział w 57 seminariach, 20 warsztatach organizowanych przez renomowanych światowych liderów z branży. Festiwal jest globalnym miejscem spotkań reklamodawców, twórców reklam, filmowców i specjalistów zajmujących się komunikacją. Pod względem wykorzystania cyfrowych technologii w celach marketingowych najbardziej interesujące wydają się kategorie: Outdoor Lions oraz Design Lions. Dziś przedstawiamy wybrane rozwiązania z dziedziny Digital Signage, które zostały nagrodzone zarówno złotymi, jak i srebrnymi oraz brązowymi statuetkami lwa. Natomiast w następnym wydaniu zaprezentujemy pozostałe, najbardziej interesujące kreacje outdoorowe wyróżnione w konkursie.

WIRTUALNY SKLEP Kategoria: Outdoor Nagroda: Gold Lion Klient: Tesco Produkt: Homeplus Autor: Cheil Worldwide, Korea Dla mieszkańców Korei Południowej szczególnie ważne jest, aby sklep był w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Wychodząc naprzeciw wymaganiom rynku azjatyckiego sieć Tesco Homeplus wprowadziła wirtualne sklepy, które są zlokalizowane w podziemiach metra. Na ogromnych monitorach wyświetlone są produkty w naturalnych wielkościach. Wystarczy tylko zeskanować specjalne kody produktów za pomocą swojego smartphona, co jest równoznaczne ze złożeniem zamówienia online. Następnie można udać się spokojnie do domu i poczekać, aż kurier przywiezie paczkę z wybranymi artykułami. Rozwiązanie pozwala usprawnić zakupy, zmniejszając czas oczekiwania, a także ułatwia dostęp do produktów, które można kupić w drodze do domu czy pracy.

36

VISUAL COMMUNICATION 06/11


NAJWYŻSZY Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze Lion Klient: Conselho Nacional do sesi Produkt: wzbudzenie doznań Autor: Monumenta, Brazylia W Brazylii, tysiące dzieci i młodzieży są ofiarami przemocy seksualnej. Aby podnieść świadomość społeczną i zachęcić ofiary do składania zeznać zorganizowano kampanię. Jako symbol wybrano ogromny pomnik Chrystusa Odkupiciela znajdujący się w Rio de Janeiro. Stworzono projekcje gigantycznego Jezusa, który unosi ręce, a następnie „bierze w ramiona” oglądający go tłum. Na dwa dni zgaszono reflektory oświetlające pomnik, by stworzyć projekcje wywołującą wrażenie ruchu figury. Wielkość i wybór symboliki chrześcijańskiej pozwala wzbudzić w ludziach poczucie troski i wsparcia.

ANIELSKA ZASADZKA Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze Lion Klient: Unilever Produkt: Lynx Excite Autor: Mindshare, Wielka Brytania Seria kosmetyków dla mężczyzn Lynx Excite promowana była pod hasłem „Nawet anioły mogą upaść”. Wykorzystano cyfrowe media, aby ludzie klienci galerii handlowych mogli ujrzeć anioły. Po wejściu na specjalnie oznaczone logotypem Lynx Excite pole pojawiała się projekcja kuszącej anielicy zachęcającej do zakupu kosmetyków. Reakcje przechodniów nagrywano i emitowano w portalach społecznościowych w postaci krótkich filmów, które zdobyły dużą oglądalność.

PRZYJACIEL Z ANDÓW Kategoria: Outdoor Nagroda: Silver Lion Klient: Anheuser-Busch Inbev Produkt: piwo z kolegami Autor: Del Campo Nazca Saatchi & Saatchi, Argentyna Andes Friend Recovery to system, który został zainstalowany w jednym z barów w położonego u podnóża Andów mieście Mendoza. Dzięki niemu mężczyźni w Argentynie nie będą mieli już dylematu czy wyjść z kolegami do baru na piwo, czy zostać w domu ze swoją dziewczyną. Ten odwieczny problem został rozwiązany dzięki stolikom wyposażonym w sprzęt do wideokonferencji. Wystarczy, aby grupka znajomych wybrała się do baru, poprosiła o hasło, a następnie przesłała je sms’em przebywającemu w domu koledze. Dzięki internetowej kamerze, programowi Flash Media Player i systemowi pozwalającemu odwzorować twarz można „pojawić” się w barze z kolegami, nie narażając się na kobiecą złość.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

37


12- SEKUNDOWY STRIPTIZ Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze Lion Klient: Renault Produkt: Wind Roadster Autor: Publicis London, Wielka Brytania

Cyfrowy plakaty ukazujące ludzi robiących striptiz zostały umieszczone w centrach handlowych i innych miejscach publicznych w największych miastach Wielkiej Brytanii. Akcja ta służy promowaniu samochodu Renault Wind Roadster, który – jak zapewnia producent – posiada dach składający się w 12 sekund. Chcąc wygrać ten model samochodu należało nakręcić film ze swoim udziałem, w którym wykonało się trwający 12 sekund striptiz – z zimowej odzieży do bikini. Filmy mogły zostać nagrane za pomocą amatorskich kamer i przesłane internetowo.

TRANSPARENTNE ŚCIANY Kategoria: Outdoor Nagroda: Silver Lion Klient: Daimler Produkt: system bezpieczeństwa pojazdów Autor: Jung von Matt, Niemcy

Stworzony dla Mercedes-Benz system Pre-Safe pozwala uniknąć wypadków na skrzyżowaniach. Ograniczona widoczność powoduje potencjalne zagrożenie na drodze. Niestety ściany nie są transparentne a ograniczenia architektoniczne dodatkowo utrudniają ocenę sytuacji. Aby ułatwić życie kierowców i rowerzystów, na skrzyżowaniach umieszczono cyfrowe nośniki, na których emitowany jest – w czasie rzeczywistym – obraz tego, co nasz czeka na prostopadłej ulicy. Wielkość nośnika pozwala dobrze ocenić sytuację na drodze i mieć stuprocentową pewność, że nie znajdują się na niej inni – również ci mniej zauważalni – użytkownicy drogi.

38

VISUAL COMMUNICATION 06/11


LOTUS T5 Kategoria: Outdoor Nagroda: Bronze Lion Klient: IBM Produkt: Lotuslive Autor: Ogilvyone Worldwide, Wielka Brytania Podczas trwania dwutygodniowego turnieju Wimbledon Tennis Championships na 73 nośnikach cyfrowych znajdujących się na lotnikach pokazywano komunikaty dotyczące aktualnych zmagań tenisistów. Obok informacji o ruchu lotniczym można było poznać najnowsze wiadomości z kortów. Taką akcję promocyjną wybrała firma IBM, dla rozwiązania o nazwie Lotus. Jak głosi slogan marketingowy: „Lotus wie więcej niż myślisz”.

ŚCIANA ŚWIETLNA Kategoria: Design Nagroda: Gold Lion Klient: BMW Produkt: BMW M3 Coupé Autor: Serviceplan, Niemcy Auto BMW M3 Coupé promował billboard w postaci świetlnej ściany o wymiarach 50 x 2 m umieszczonej w hali przylotów lotniska w Hamburgu. W kreacji wykorzystano błyszczącą posadzkę, na której znajduje się kontynuacja napisu. Kolorystyka bieli i czerni w połączeniu z przyciemnionym światłem, a także specjalnym krojem czcionki, który umożliwia wytworzenie odbicia lustrzanego została wykorzystana do promowania nowego modelu BMW. Auto, które – jak zapewnia w swoich sloganach reklamowych producent – nie zna granic posiada reklamę rozmywającą się poza ramy tradycyjnego billboardu. Wybór lotniska, a konkretnie miejsca, którego żaden pasażer nie ominie sprawił, że przekaz dotarł do – jak podaje producent – ponad miliona odbiorców w okresie od października do grudnia ubiegłego roku.

BIT.CODE Kategoria: Design Nagroda: Silver Lion Klient: SAP Produkt: Oprogramowanie biznesowe Autor: Ogilvy, Niemcy W celu promowania swoich produktów, firma SAP zleciła wykonanie gigantycznych, przesuwanych puzzli, na których zostają wyświetlane słowa- klucze. Instalacja wykorzystuje oprogramowanie SAP w celu filtrowania wiadomości internetowych i tworzenia z białych i czarnych elementów – w czasie rzeczywistym – napisów. Tak więc reklamowany produkt jest częścią samej kreacji. Dzięki oprogramowaniu oraz wizji artysty – Juliusa Poppa z pozornego chaosu fragmentarycznego danych wyłaniają się spójne informacje. „ Bit.code” – tak została nazwana ta instalacja została wystawiona w Victoria & Albert Museum w Londynie i innych muzeów międzynarodowych

06/11 VISUAL COMMUNICATION

39


Digital Signage & LED

Kiosk od wszystkiego OPRACOWANIE KATARZYNA S. NOWAK

Co ma wspólnego wypłata pieniędzy, zakup biletów lotniczych czy wydawanie kart lojalnościowych? Wszystkie te transakcje można wykonać w jednym miejscu, a mianowicie w interaktywnych, multimedialnych, samoobsługowych kioskach. Te, umieszczone w centrach handlowych czy hotelach, urządzenia zastępują sprzedawczynie, recepcjonistki czy kasjerów bankowych.

AMERYKAŃSKIM ŚLADEM Powołując się na dane z 2010 roku, w Stanach Zjednoczonych znajduje się ponad 24 800 multimedialnych kiosków Redbox, które zostały zainstalowane w restauracjach szybkiej obsługi, sklepach spożywczych, aptekach i centach handlowych. Można je znaleźć m.in. w sieciach takich, jak: Walmart, Walgreens, McDonald's, Kroger, Albertsons i 7-Eleven. Redbox to amerykańska firma będąca operatorem ekranów DVD, z których zbudowane są multimedialne kioski. Charakterystyczne, czerwone urządzenia obsługują karty kredytowe i debetowa, a także zawierają informacje na temat filmów, gdyż Redbox ma udziały w wypożyczalniach oraz sklepach wysyłkowych płyt DVD. Fakt, że urządzenia coraz częściej przekazują informacje kulturalne czy turystyczne, sprawia, że przestają one być tylko kioskami transakcyjnymi.

40

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Z czasem odkryto, że urządzenie do zdalnego przeprowadzania transakcji, kiosk posiada społeczny potencjał. Tylnie ścianki instalacji mogą służyć celom marketingowym czy informacyjnym, natomiast dotykowe ekrany pełnić dodatkowo funkcje samoobsługowych kas tworzących ścieżki audytu POS. W wielu przypadkach, kiosk zainstalowane w celach handlowych, może pełnić dodatkowe funkcje jak obsługa klienta. Te cyfrowe, samoobsługowe urządzenia zapewniają użytkownikom wygodę, gdyż ułatwiają i usprawniają zakupy. Kolejną z funkcji są programy lojalnościowe polegające na wydawaniu kart upominkowych, bonów i kart stałego klienta. Ponadto kioski mogą służyć rejestracji, co również usprawnia czas. Kluczem do sukcesu są zaawansowane technologicznie urządzenia, a także aplikacje dostosowane do potrzeb użytkowników. Jedną z amerykańskich firm, zajmujących się właśnie tworzeniem aplikacji, jest St Clair. Mimo iż interfejs jest zwykle narzucony przez operatora kiosku, jednak dostępne funkcje są opracowywane z myślą o indywidualnych potrzebach zamawiającch. Po pierwsze należy zrozumieć, dlaczego firma decyduje się na kiosk i jakich korzyści oczekuje. Kluczowe jest czy ma to być wyłącznie poprawa sprzedaży czy np. również działania z zakresu obsługi klienta. Instalacja kiosku przebiega w sposób indywidualny i zależny od formy oraz usytuowania, a zespół może wahać się od jednej do kilku osób. Kiosk jest medium przekazu informacji między sprzedawcą a klientem, dlatego zaprojektowane aplikacje muszą brać pod uwagę takie aspekty, jak: wielkości przycisków, ich położenie na ekranie, liczba, a także ilość prezentowanych

informacji w celu zmaksymalizowania wykorzystania urządzenia. Innym istotnym elementem jest oszacowanie, a w konsekwencji dążenie do zredukowania czasu transakcji przewidzianego na jednego użytkownika. W społeczeństwie, w którym używanie komputera stało się powszechne, a zakupy on-line zyskują na popularności, rośnie aprobata dla multimedialnych kiosków. Nie znaczy to, że urządzenia te zupełnie zastąpią urzędników czy sprzedawców, ale, że usprawnią działania z zakresu obsługi klienta. Pojawienie się telefony było pierwszym krokiem w dziedzinie zmian z zakresu komunikowania się ludzi. Dziś od wynalazku Bella upłynęło sporo czasu, a specjaliści nadal opracowują nowe, ułatwiające życie konsumentów rozwiązania. (Opracowano na podstawie artykułu Louisa M. Brilla: „KIOSKS: Self-Service is the New Customer Service”.)

© Fotolia

Kiosk jest w zasadzie samoobsługowym, samodzielnym urządzeniem, które umożliwia transakcje zakupu towarów oraz usług. Coraz częściej pojawiają się one w centach handlowych czy hotelach, zastępując pracowników sektora usługowego. Oprócz funkcji czysto handlowej, te urządzenia służą przekazywaniu różnego typu informacji. Wdrożenia kiosków w sferę życia publicznego ma wymiar technologiczny, ale również społeczny. Jeśli chodzi o ten pierwszy aspekt, to można zaobserwować postęp w dziedzinie wysokiej rozdzielczości ekranów, szybkości łącz i wielkości pamięci. Z drugiej strony, społeczny wymiar instalacji nowoczesnych urządzeń dotyczy wzrostu świadomości i umiejętności korzystania z cyfrowych rozwiązań, a co za tym idzie ich powszechnej akceptacji.


Digital Signage & LED

News

© NEC

Z ultra cienką ramką

© Hyundai IT

W połowie lipca tego roku na rynku będzie dostępny MultiSync X551UN od firmy NEC Display Solutions. Jest to pierwszy monitor wielkoformatowy Full HD z bezpośrednim podświetleniem diodami LED przeznaczony do budowy ścian wideo. W tej technologii diody są umieszczone bezpośrednio za panelem, co gwarantuje równomierne podświetlenie całego ekranu. X551UN posiada ultra cienką ramkę ekranu o szerokości 5,7 mm i wysoką rozdzielczość 1920 x 1080, a także funkcję automatycznego przydzielenia numeru ID, może on pracować w pętli sygnału daisy chain poprzez złącza DVI (zintegrowany spliter) i DisplayPort (zintegrowany spliter). Ponadto można nim sterować za pomocą darmowego oprogramowania NEC. Aktualizacji firmware dokonuje się poprzez sieć LAN, a monitory mogą wysyłać e-maile z alertami w mało prawdopodobnych, ale możliwych przypadkach takich, jak: brak sygnału, przegrzanie lub awaria podświetlenia. Nowy monitor posiada również technologię NEC dual slot, pozwalającą na podłączenie komputerów SBC oraz innych kompatybilnych produktów zgodnych ze standardem NEC i nowym standardem NEC/Intel OPS bez potrzeby stosowania zewnętrznych urządzeń. MultiSync X551UN dysponuje jasnością fabrycznie ustawioną na poziomie 500cd/m2, którą w razie potrzeby można zwiększyć do 700cd/m2. NEC oferuje także narzędzia do kalibracji – sensor i oprogramowanie, pozwalające na sprzętową kalibrację jednorodności koloru i podświetlenia na całej ścianie wideo – monitory wyposażone zostały w programowalną tablicę LUT o rozdzielczości 10 bit na każdy kanał R,G,B.

Ściany 3D Firma Hyundai IT jest promotorem profesjonalnych wyświetlaczy z technologią 3D. Jako pierwsza firma na świecie, w 2007 roku wprowadziła do seryjnej produkcji i sprzedaży monitory o przekątnych od 22” do 46”. Technologia oparta o efekt stereoskopii, za który odpowiedzialny jest dedykowany procesor oraz specjalny filtr ze szkła polaryzacyjnego na ekranie monitora. Do realizacji efektu 3D potrzebne są okulary polaryzacyjne pasywne dołączone do wyświetlaczy. Najnowszym produktem jest wyświetlacz LCD 46” 3D wykonany w technologii Ultra Narrow Bazel z ramką 3,5mm. Jest to pierwszy monitor do budowania ścian video 3D.

Zmierzyć potencjał Po przeprowadzonej analizie potencjału rynkowego mediów DS w Polsce, firma Be Media zaprojektowała i wdrożyła zaawansowany technologicznie, unikatowy program do planowania kampanii na mediach cyfrowych. Daje on możliwość wyszukiwania i porównania nośników ze względu na cenę, grupę docelową i ich zasięg. Statystyki generowane przez system obrazują polski rynek nośników Digital Signage. Standaryzacja oferty nośników poprzez e-platformę mediową spowodowała natychmiastową reakcję właścicieli nośników, którzy wychodzą z inicjatywą dołączenia do oferty Be Media, które pełni na tą chwilę rolę zewnętrznego Biura Reklamy. Na dzień dzisiejszy e-platforma liczy już kilka tysięcy sztuk cyfrowych nośników reklamowych, z czego cześć reprezentowana jest na wyłączność.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

41


Media & Komunikacja

Jakim językiem? TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Osobiście nieco mnie martwi fakt, że zdecydowana większość wakacyjnych reklam namawia do wyjazdu za granicę. Rozumiem, że w krajach „zamorskich” dobra pogoda jest wpisana w cenę pobytu, woda w morzu ciepła jak zupa, ceny niższe niż nad polskim, zimnym Bałtykiem, a klimatyzacja w hotelu zawsze działa bez zastrzeżeń. Więc pokusa jest spora. Ale znacznie bardziej martwi mnie fakt, iż czasami tych reklam nie rozumiem... W reklamie zewnętrznej mamy zazwyczaj do czynienia z dwoma kanałami komunikacji; werbalnym i niewerbalnym. Ten pierwszy – to tekst (zazwyczaj krótki), który ma odbiorcę zachęcić do zamierzonej przez nadawcę komunikatu reklamowego reakcji. Ten drugi – to obraz, który ma zachęcić jeszcze bardziej. Oba te kanały winny się przeplatać, współgrać ze sobą i tworzyć związek obdarzony synergią, czyli – mówiąc po polsku – razem powinny działać znacznie lepiej, niż każdy z nich z osobna. A teraz przyjrzyjmy się załączonej ilustracji. Najpierw obraz; plan główny nieco rozmyty na brzegach (bo taki był pewnie zamysł Autora) przedstawia plażę. No, na wakacje jak znalazł, prawda? Plaża jest wprawdzie podejrzanie pusta, co z jednej strony może sugerować intymność, ale z drugiej – może niezbyt wielka popularność tego miejsca? W pofalowanym morzy nie widać kąpiących się ludzi, za to główni bohaterowie „obrazu” są w strojach dość kompletnych, więc zdecydowanie nie „plażowych”. Jakoś to wszystko mało wakacyjnie wygląda; zimna plaża, zimne morze, bezludzie... Zupełnie nie tak, jak miało być! Dodatkowo w konfuzję wprawia mnie ten pan u dołu, który cały ten niezachęcający do wyjazdu obrazek wypuszcza (bądź łapie – tu zdania w Redakcji były podzielone) do lub z jakiegoś tajemniczego białego pudełka. To tłumaczy rozmycie, ale czym jest owo „to”? Co ten człowiek robi z tą „zimną” plażą? Uwalnia wspomnienia, czy łapie je w celu przechowywania? Język obrazu jako całości w ogóle do mnie nie przemawia i zupełnie nie rozumiem, „co Autor miał na myśli”... A komunikat werbalny? Tu wcale nie jest lepiej! Pomijam prostą kwestie prawidłowej interpunkcji; bo w zdaniu „Agadir, są klimaty, gdzie dusza śpiewa” na moje oko jest za dużo o jeden przecinek, a skoro jest przecinek w ogóle jakiś – to na końcu przydałaby się kropka. Ewentualnie trzy kropek, rzecz bardziej tajemnicza i znacznie lepiej sugerująca coś tam – coś tam... A tak w ogóle – to w jakim języku jest to hasło? Słowa (za wyjątkiem pierwszego) zdecydowanie polskie, ale ich konteksty pochodzą z dwóch różnych „żargonów”. Określenie „są klimaty” kojarzyć można

42

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© Maciej Ślużyński

Sezon wakacyjny już w pełni, co łatwo poznać po ilościach reklam na billboardach, które w sposób bezpośredni lub pośredni namawiają nas do korzystania ze wszystkich uroków wyjazdów urlopowych. Osobiście nieco mnie martwi fakt, że zdecydowana większość (jeśli nie wszystkie) z tych reklam namawia do wyjazdu za granicę. Ale znacznie bardziej martwi mnie fakt, iż czasami tych reklam nie rozumiem...

z młodzieżą, subkulturą, slangiem. „Dusza śpiewa” – to czysta poezja, choć tyle razy powielana, że stała się banałem. Skuteczny przekaz reklamowy powinien być homogeniczny, czyli jednorodny. W przypadku reklamy zewnętrznej jest to szczególnie ważne, ponieważ przekaz taki ma zaledwie parę sekund na prawidłowe „zafunkcjonowanie” u potencjalnego odbiorcy. I tu już naprawdę nie ma absolutnie czasu na to, aby ów odbiorca musiał „zgadywać” czy też „się domyślać”. A w tym przypadku mamy w zasadzie cztery przekazy; zdjęcie główne, co do którego zastrzeżeń (pod względem „treści”) powtarzać nie będę, do tego elementy dodatkowe („łapacz w skrzynkę”), które obraz całości zaciemniają. W warstwie werbalnej zaś są i obce wyrazy, i slang młodzieżowy, i poezja. No, po prostu aż nie wiadomo, którym elementem się najpierw zachwycić... Jednym słowem – miał być prosty komunikat dla określonego odbiorcy, a wyszła piosenka na kilka głosów śpiewana. Miał być porządek – jest bałagan. Delikatnie mówiąc.


Media & Komunikacja

Lekkość atlety

© AMS x3

Mino iż atleta nie kojarzy się w lekkością i wdziękiem, właśnie te cechy plakatu Magdaleny Wosik docenili jurorzy 11. edycji konkursu Galerii Plakatu AMS organizowanego pod hasłem „Dzisiaj Polska!”. Zadaniem uczestników było zaprojektowanie plakatu, który będzie promował Polskę podczas prezydencji w Unii Europejskiej.

Nagroda Główna: MAGDALENA WOSIK

Wyróżnienie: AGATA KULCZYK

Wyróżnienie: FILIP TOFIL

„Magdalenie Wosik, autorce zwycięskiej pracy udała się sztuka niezwykle trudna: w zgrabny sposób wykorzystała w swoim plakacie kontur Polski. Nagrodzony plakat jest pogodny, prosto i zadziornie malowany atleta z miejsca budzi sympatię, a litery hasła zaskakują lekkością i wdziękiem. Wypada jeszcze dodać, że projekt dyskretnie nawiązuje do najlepszych lat polskiej szkoły plakatu z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku” – powiedział prof. Janusz Górski, kurator Galerii Plakatu AMS.

„Najlepszy z wyróżnionych plakatów, autorstwa Agaty Kulczyk, był godnym rywalem pracy zwycięskiej – „Nowy wymiar” to zarówno obraz 3D uzyskany dzięki kolorowym szkłom okularów, jak i nowa jakość, którą polska prezydencja wniesie do Unii Europejskiej” – powiedział Janusz Górski, kurator Galerii Plakatu AMS.

„Największym atutem plakatu Filipa Tofila jest oczywiście naiwny wdzięk i absolutny brak powagi. Ale może my, Polacy, właśnie tacy jesteśmy: buńczuczni, a zarazem rozczulająco nieporadni?” – powiedział Janusz Górski, kurator Galerii Plakatu AMS

W organizowanym pod hasłem „Dzisiaj Polska!” konkursie Galeria Plakatu AMS jury przyznało nagrodę główną Magdalenie Wosik oraz wyróżniło projekty: Agaty Kulczyk, Filipa Tofila, Jacka Staniszewskiego, Moniki Prus i Pawła Piotrowskiego. Plakat zaprojektowany przez Magdalenę Wosik można oglądać od początku lipca na citylightach AMS w całej Polsce. Ponadto pracę laureatki oraz wyróżnionych: Agaty Kulczyk i Filipa Tofila jury zdecydowało się pokazać w ogólnopolskiej kampa-

nii reklamowej towarzyszącej inauguracji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Nadesłane projekty walczyły o nagrodę główną w wysokości 7 tys. zł, nagrodę specjalną w wysokości 1,5 tys. zł ufundowaną przez patrona konkursu – Narodowe Centrum Kultury, oraz o wyróżnienia, m.in. specjalne wyróżnienie kampanii „Kultura się liczy” – w jego ramach wybrany laureat uzyska propozycję współpracy z Narodowym Centrum Kultury. Obie nagrody NCK otrzymała Aleksandra Płocińska.

Zorganizowanemu przez firmę reklamy zewnętrznej AMS, konkursowi patronowało m. in.: Narodowe Centrum Kultury, Polska Prezydencja w Radzie Unii Europejskiej 2011 oraz kampania „Kultura się liczy”. Patronami medialnymi tej edycji są: „Gazeta Wyborcza”, portal Gazeta.pl, dziennik „Metro”, Radio TOK FM oraz „Media & Marketing Polska”. Partnerem i niezależnym audytorem jest KPMG Audyt, a partnerem – Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

43


Media & Komunikacja

Z lateksem w Afryce

© Integart x6

W celu pełnego zobrazowania zalet druku lateksowego firma Integart Poland Inc zorganizowała konkurs skierowany do wszystkich studentów i absolwentów Akademii Sztuk Pięknych. Zadaniem uczestników było wykreowanie nowego wizerunku wrocławskiej kawiarni Afryka Cafe & Tee House poprzez opracowanie nowej koncepcji graficznej wnętrza lokalu oraz zaprojektowanie wybranych elementów identyfikacji wizualnej.

Ekologiczny i bezwonny druk lateksowy na wielu typach mediów pozwala na rozszerzenie pola aplikacji szczególnie do zastosowań wewnętrznych. Uwolnienie się od nośników opartych tylko na PCV to klucz do wielu ciekawych zastosowań dekorowania wnętrz oraz ogromny potencjał dla branży szukającej nowych możliwości kreowania przychodów opartych na wysokich marżach. Szeroka dostępność różnorodnych materiałów firmy HP takich, jak: papiery, folie, folie samoprzylepne, tapety, back-lity, banery HDPE, nonwoven i PET, siatki, tkaniny poliestrowe, kanwasy, OWV, papiery magnetyczne, tworzywa odblaskowe i fotoluminescencyjne czy lentykularne sprawia, że jedynym ograniczeniem w tworzeniu aplikacji może być ludzka wyobraźnia. Żywotność druku do aplikacji zewnętrznych to 3 lata (bez laminacji), natomiast dla zalaminowanych wydruków do 7 lat). Wydruki lateksowe są bardzo elastyczne, co sprawia, że można nimi oklejać bardzo obłe kształty, co jest niezbędne np. w grafice samochodowej, ale także przy oklejaniu krzeseł, kontenerów, laptopów, lamp. Perfekcyjna jakość druku oraz duże nasycenie koloru sprawia, że drukuje się w jakości niemal fotograficznej. Wydruki idealnie nadają się do podświetleń stosowanych w kasetonach, a także podświetlanych ściankach, urządzeniach vendingowych itp.

1. Aleksandra Malczewska

44

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Z BANKOKU W celu pełnego zobrazowania zalet druku lateksowego firma Integart Poland Inc, która objęła w Polsce dystrybucję drukarek lateksowych HP (HP L25500; HP LX600 i HP LX800) postanowiła zorganizować konkurs skierowany do wszystkich studentów i absolwentów Akademii Sztuk Pięknych. Organizację konkursu koordynowała Małgorzata Jarosz będąca managerem Projektu HP w firmie Integart. Celem było wykreowanie nowego wizerunku wrocławskiej kawiarni Afryka Cafe & Tee House przy ulicy Kiełbaśniczej 24 poprzez opracowanie nowej koncepcji graficznej wnętrza lokalu oraz zaprojektowanie wybranych elementów identyfikacji wizualnej tj. autorskie tapety na ściany i sufit, nadruki na foliach podłogowych, druk tkanin obiciowych, zasłon, lamp, rolet, czy oklejanie zadrukowaną folią mebli, drzwi okien i ram okiennych. Projektanci nie pominęli takich detali, jak: menu, serwetki, tacki i fartuchy pracownicze. Inspiracją konkursu była restauracja HP Im Pee Mun w Bangkoku, której identyfikacja wizualna powstała dzięki zastosowaniu tuszy HP Latex oraz mediów. agrodzone zostały naj-


O przyszłości technologii lateksowej oraz jej walorach ­­– w porównaniu z innymi technikami druku – rozmawialiśmy z Łukaszem Radkowem, HP Product Manager z Integart Poland INC. Visual Communication: Czy druk lateksowy nie znajduje szerszego zastosowania w indoorze niż outdoorze? Łukasz Radkow: Druk lateksowy znajduje bardzo szerokie zastosowanie w obu przypadkach. Zdecydowanie większe w indoorze w porównaniu z solwentem, który ze względu na swoje właściwości (zapach, niższa jakość) nie nadaje się do wnętrz. Lateks, dzięki bezzapachowym wydrukom o nasyconych kolorach oraz 100 % ekologiczności, potwierdzonej wieloma certyfikatami, może być stosowany we wszystkich wnętrzach, nawet pomieszczeniach szpitalnych, przedszkolach czy szkołach. Na zewnątrz zastosowania porównywalne są z tym co możemy stworzyć na drukarkach ekosolwentowych tzn.: banery, folie samoprzylepne, siatki mesh itp. Zewnętrzne zastosowania lateksu możemy także uzupełnić o materiały flagowe i tekstylia, z którymi urządzenia solwentowe mają niemały problem. V.C.: Dzięki jakim rozwiązaniom druk lateksowy staje się bardziej konkurencyjny pod względem finansowym dla solwentu i innych technik druku? Ł.R.: Drukarki lateksowe pozbawiają nas tych wszystkich kosztów podczas produkcji. Sam druk lateksowy i sposób jego utrwalania w dużym stopniu minimalizuje efekt paskowania, dodatkowo maszyny wyposażone są w najlepszy dotąd na rynku system OMAS (Optical Media Advance Sensor) – kontrolujący każdy mikromilimetr przesuwu mediów. Ta technologia praktycznie w całości likwiduje niechciany efekt paskowania przy czym pozbawia nas ogromnych strat finansowych czy reklamacji klientów. Inny czynnik to środowisko pracy, które w przypadku lateksu jest dużo szersze z punktu widzenia temperatury i wilgotności powietrza. W przypadku drukarek lateksowych nie ma potrzeby instalowania nawilżaczy powietrza czy klimatyzatorów, które są tak energożernym sprzętami, generującymi dodatkowe koszty podczas pracy.

bardziej innowacyjne i oryginalne projekty, które eksplorowały szeroki wachlarz możliwości drukarskich, jakimi dysponuje technologia HP Latex. Podczas oceny brano pod uwagę pomysłowość w tworzeniu nowych aplikacji, estetykę, funkcjonalność, spójność zaprojektowanych elementów oraz techniczne możliwości wykonania projektu. Nagrodę główną w postaci pieniężnej oraz możliwość realizacji projektu pod nadzorem autorskim zdobyła Aleksandra Malczewska. Autorzy wyróżnionych prac Jarosław Kowalczyk i Marcin Gajosiński otrzymali Dyplomy oraz nagrody rzeczowe w postaci urządzeń wielofunkcyjnych firmy HP. Nagrody wręczał prezes firmy Integart Sławo-

mir Kot-Zaniewski. Nagrodzone i wyróżnione prace nadal można oglądać na pokonkursowej wystawie w centrum aplikacji HP Lab w siedzibie firmy Integart. Z kolei, dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się wszystkiego na temat technologii lateksowej, Integart zaprasza do swojej siedziby w Błoniu pod Wrocławiem. W stałej ekspozycji firmy znajdują się nie tylko drukarki lateksowe firmy HP, ale także drukarki UV, laminatory Seal, ploter stołowy Zund oraz wiele ciekawych aplikacji. Firma organizuje również prezentacje technologii lateksowej w Toruniu (21.06.2011 r.), w Gdańsku (7.07.2011 r.) oraz w Krakowie (28.07.2011 r.).

2. Jarosław Kowalczyk

3. Marcin Gajosiński 06/11 VISUAL COMMUNICATION

45


Media & Komunikacja

Wystawa z pazurem TEKST JACEK GOLICZ

Od wrappingu, poprzez druk wielkoformatowy, Digital Signage i reklamę świetlną, aż po rynek POS – październikowe targi viscom düsseldorf zgromadzą w tym roku przedstawicieli całego sektora komunikacji wizualnej w jednym miejscu.

Od czasu swojego powstania targi viscom przeszły totalną przemianę – z wydarzenia skupiającego się na technologii i produkcji rozrosły się do największej w Europie wystawy komunikacji wizualnej, reklamy i designu. „W tym roku podczas viscom düsseldorf chcemy poszerzyć naszą perspektywę i potwierdzić zorientowanie się na nowe technologie i przyszłe wyzwania stojące przed wszystkimi sektorami komunikacji wizualnej”, mówi dyrektor viscomu, Petra Lassahn. „Dlatego zamierzamy po raz kolejny poszerzyć nasz program dodatkowy, oferując wiedzę specjalistyczną z pierwszej ręki oraz prezentując przykłady aplikacji dla wielu różnych segmentów”. Nowy charakter targów znajduje wyraz w ich zmienionej nazwie – Międzynarodowe Targi dla Komunikacji Wizualnej, Technologii i Projektowania mają skupiać¬ się zarówno na klasycznych sektorach rynku, jak reklama świetlna, druk cyfrowy, druk wielkoformatowy i druk na tekstyliach, jak również zaprezentować możliwości najnowszych technologii, w tym Digital Signage i druku personalizowanego. U podstaw transformacji formuły targów leżą zmiany w przemyśle medialnym i świecie komunikacji. Zacierają się klasyczne granice pomiędzy mediami, a nowe środki przekazu zyskują na znaczeniu. Współczesnym wyzwaniem dla rynku komunikacji wizualnej jest wykorzystywanie powierzchni, przestrzeni i obiektów w sposób zbalansowany i konsekwentny. Za decyzjami dotyczącymi kampanii reklamowych nie mogą zatem stać wyłącznie względy estetyczne, ale również aspekty technologiczne. Nowa koncepcja targów viscom doskonale oddaje ducha tych zmian.

46

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Międzynarodowe Targi dla Komunikacji Wizualnej, Technologii i Projektowania mają skupiać się zarówno na klasycznych sektorach rynku, jak również zaprezentować możliwości najnowszych technologii.

SPECJALNIE DLA SPECJALISTÓW Organizatorzy zamierzają w tym roku wydzielić przestrzeń dla kilku inicjatyw dedykowanych konkretnym zagadnieniom. W ramach Individual Design Forum zostaną zaprezentowane rozwiązania dla druku cyfrowego obejmujące innowacyjne materiały i interesujące zastosowania. Specjalne widowisko pod nazwą Individual Design Meets Materials będzie miejscem prezentacji możliwości współczesnej poligrafii.

Zobaczymy tam druk na meblach, posadzce, ścianach, tkaninach, ceramice i szkle, a także najnowsze rozwiązania w druku POS-ów. Pokaz From Pixel to Product posłuży do zilustrowania cyfrowego przepływu pracy od wirtualnego obrazu, aż po gotowy produkt. Z kolei Individual Printing Workshop skupi się na indywidualnym projektowaniu i pokaże techniki obróbki końcowej oraz uszlachetniania. Organizowany już po raz piąty Digital Signa-


VISCOM BEST OF AWARD Najlepsze produkty, które niedawno trafiły na rynek, będą konkurować o nagrodę Viscom Best of Award, którą organizatorzy targów wręczą już po raz piąty z rzędu. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy wystawcy, zarówno producenci, jak i dystrybutorzy. Warunkiem zgłoszenia produktu jest data jego wprowadzenia na rynek (pomiędzy targami viscom frankfurt 2010 i viscom düsseldorf 2011: 07.11.2010-15.10.2011). „Dla nas ta nagroda jest przede wszystkim sposobem na okazanie wystawcom naszego uznania”, podkreśla Petra Lassahn. „W końcu to właśnie oni każdego roku przyczyniają się do tego, że viscom jest wystawą pełną nowości”. Nagrody zostaną wręczone w pięciu kategoriach – tutaj szykuje się kilka zmian względem poprzednich edycji. Kategoria Textile Printing została zastąpiona bardziej zawężoną tematycznie kategorią Textile Finishing. Cyfrowy druk na tekstyliach włączono z kolei do kategorii Large Format Printing. Pozostałe trzy kategorie pozostały bez zmian: Signmaking, Light Advertising i Software. Termin nadsyłania zgłoszeń minął 1 lipca, teraz pozostaje czekać na werdykt jury, który zostanie ogłoszony 14 października na uroczystej gali viscom night.

Large Format Printing jest jedną z kategorii, w której najlepsze produkty będą walczyć o statuetkę Viscom Best of Award.

DIGITAL SIGNAGE BEST PRACTICE AWARD

Organizatorzy konkursu Digital Signage Best Practice stawiają sobie za cel aktywną promocję sektora DS.

Rynek Digital Signage rośnie w szybkim tempie, podobnie jak zainteresowanie tym rodzajem reklamy. Konkurs Digital Signage Best Practice, organizowany przez targi viscom we współpracy z firmą Dockter Marketing, od 2007 roku wyróżnia najlepsze pod względem projektu, wykonania i wdrożenia aplikacje Digital Signage. Organizatorzy stawiają sobie za cel przede wszystkim aktywną promocję tej formy komunikacji wizualnej. Wszystkie firmy chcące wziąć udział w konkursie mogą przesyłać zgłoszenia do 1 sierpnia. Projekty będą walczyć o statuetkę w pięciu kategoriach: Retail Signage, Information Signage, Guiding Signage, Content for Digital Signage oraz Interactive Signage. W każdej kategorii zostaną nominowane trzy aplikacje, które zostaną zaprezentowane podczas targów. Spośród piętnastu nominacji jury wyłoni pięciu zwycięzców oraz przyzna nagrodę specjalną dla szczególnie wyróżniającego się projektu.

Reklama świetlna od zawsze była jednym z kluczowych segmentów targów viscom. Wyrazem tego jest organizowany od trzech lat konkurs o nagrodę Light Advertising Best Practice Award, w którym nagradzane są najlepsze instalacje. Podczas ewaluacji zgłoszonych do konkursu projektów brana będzie przede wszystkim kreatywność rozwiązania. Istotne aspekty, jakim przyjrzy się jury, to: projekt, zastosowana technologia i materiały, kształt i wymiary aplikacji, metoda instalacji oraz integracja z otoczeniem. Do nagrody zostanie nominowanych maksymalnie dziesięć zgłoszeń, a zwycięzców poznamy podczas gali viscom night. Termin nadsyłania zgłoszeń upłynął wprawdzie 1 lipca, ale ci, którzy nie zdążyli wziąć udziału w konkursie, mogą spróbować swoich sił w przyszłym roku.

ge World to swoista „wystawa w wystawie” adresowana do sektora reklamy cyfrowej i systemów informacyjnych. W jej ramach zostaną zaprezentowane produkty związane z takimi zagadnieniami, jak informacja, interaktywność i treść. Nie zabraknie aplikacji dla najróżniejszych lokalizacji: od supermarketów, poprzez hotele, aż po dworce kolejowe i lotniska. Dopełnieniem oferty będzie szereg wykładów i warsztatów oraz rozdanie nagród Digital Si-

© Reed Exhibitions Deutschland x4

LIGHT ADVERTISING BEST PRACTICE AWARD

Reklamie świetlnej dedykowany jest oddzielny konkurs pod nazwą Light Advertising Best Practice.

gnage Best Practice Award dla najbardziej innowacyjnych aplikacji z sektora Digital Signage. Równie wyczekiwaną inicjatywą będzie Display/POS World, który po raz pierwszy zorganizowano podczas zeszłorocznych targów viscom frankfurt 2010. W ramach tej wystawy zaprezentują się producenci i dostawcy rozwiązań dla displayów, POS-ów oraz opakowań, którzy pokażą nowoczesne materiały i technologię. Wiele emocji wzbudzi zapewne rozda-

nie nagród Display Superstar dla segmentu Display/POS dla produktów rywalizujących w pięciu kategoriach: Short-term, Long-term, International, Digital Signage oraz Consumer Packaging. Według danych organizatorów wystawę ma w tym roku odwiedzić ponad 11 tys. gości, którzy będą mieli okazję zobaczyć ofertę około 350 wystawców. Targi viscom zapraszają nad Ren w dniach 13-15 października.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

47


Media & Komunikacja

„Promocyjne” działania TEKST LECH KACZOŃ

Głównym grzechem polskiej reklamy zewnętrznej jest brak jej spójnej koncepcji. Powszechnie stosuje się politykę zakazów, nakazów i ograniczeń, jednak – jak się okazuje – nie wobec wszystkich. Poniżej apel zachęcający do wypracowania dobrej, europejskiej koncepcji dla funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej, której zasady byłyby jasne, przejrzyste i ogólnie obowiązujące.

© Lech Kaczoń x2

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej z zaskoczeniem obserwuje niezgodne z obowiązującymi przepisami „działania promocyjne” miasta stołecznego Warszawy. W czerwcu bieżącego roku pojawiły się na kilkudziesięciu kładkach banery reklamujące kandydaturę Miasta do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. W ostatnich latach Miasto próbuje w różny sposób udowadniać szkodliwość reklamy dla życia społecznego i mieszkańców stolicy. Zarząd Dróg Miejskich ruguje sieciowe nośniki reklamy z pasa drogi, chociaż wcześniej podejmował pozytywne decyzje administracyjne dla ich funkcjonowania. W swoich działaniach ZDM opiera się na bardzo wątpliwej i częściowo niezgodnej z prawdą opinii Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Jednocześnie potrzebuje ponad

48

VISUAL COMMUNICATION 06/11

dwóch lat do likwidacji nielegalnych nośników reklamy z pasa drogi w niektórych tylko ciągach komunikacyjnych stolicy. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom Miasto Warszawa nie podejmuje działań zmierzających do wypracowania dobrej, europejskiej koncepcji dla funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej. Woli realizować politykę ograniczeń, zakazów i nakazów. Nie respektuje nawet zapisów Studium Zagospodarowania Przestrzennego uchwalając niezgodne z jego postanowieniami miejskie plany zagospodarowania przestrzennego. W zakamuflowany sposób redukuje możliwości prowadzenia działań promocyjno-reklamowych przy wykorzystaniu taboru miejskich autobusów i tramwajów. Członkowie Izby chcieliby wiedzieć, kiedy ta

nieudolna polityka wreszcie się skończy? Czy Miasto wykaże się odwagą i podejmie próbę przyjęcia rozwiązań kompromisowych, które staną się wizytówką Miasta? Jeszcze raz podkreślamy, że Warszawę stać na nowoczesną, europejską koncepcję dla spójnego systemu reklamy i informacji w Mieście. Także dla promowania przyszłorocznych Mistrzostw Europu w Piłce Nożnej – niekoniecznie „po cichu” na kładkach, jak na zabytkowej arterii Żwirki i Wigury. Chcemy, aby Miasto i jego włodarze przystąpili wreszcie do konkretnych rozmów i prac, nie zbywali członków Izby niemocą swoich pracowników i zapewnili naszym przedsiębiorcom perspektywę działania. Przed kolejnymi wyborami samorządowymi będzie zapewne za późno. Róbmy to już!


Media & Komunikacja

Okno na reklamę

© skyscrapercity.com

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia z dnia 27 listopada 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych Dz.U. z dnia 4 grudnia 2009 r.) weszło w życie 14 dni po uchwaleniu, a więc 18 grudnia 2009 roku. Jednak zgodnie z paragrafem 2 tego rozporządzenia: „Do urządzeń i nośników reklamowych oraz innych urządzeń niezwiązanych z użytkowaniem budynku lub mieszkania, zainstalowanych na budynku mieszkalnym wielorodzinnym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, stosuje się przepisy dotychczasowe, nie dłużej jednak niż przez 18 miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia”. Mimo uchwalenia rozporządzenia, znacząca większość reklamodawców skorzystała z możliwości pozostawienia na ustawowe półtora roku nośników zasłaniających okna budynków mieszkalnych. Jednak czas upłynął nieubłaganie i w czerwcu tego roku reklamy należało ostatecznie usunąć pod groźbą kar finansowych. Prawo stworzone pod wpływem licznych skarg lokatorów mieszkań pozbawionych dostępu do światła dziennego przez nośniki wielkoformatowe nie rozwiązuje do końca problemu. Mimo iż wpro-

© blokreklamowy.blogspot.com

W prasie wielkim echem odbił się komunikat o końcu reklam zasłaniających okna budynków mieszkalnych. Jednak obserwując medialną wrzawę, która towarzyszy usuwaniu kolejnych nośników nie należy zapominać, że zmiana w rozporządzeniu nie jest niczym nowym i niespodziewanym, gdyż została uchwalona w 2009 roku.

wadzono zmianę do paragrafu 14 brzmiącą w następujących słowach: „Budynek mieszkalny wielorodzinny powinien być użytkowany w sposób zapewniający nieograniczanie oświetlenia dziennego mieszkań” (§ 14a. 1.), to pozostawiono lukę prawną, którą zapewne wykorzystają reklamodawcy. W dalszym fragmencie rozporządzenia czytamy: „Przepisu ust. 1 nie stosuje się w przypadku wykonywania robót budowlanych dotyczących elewacji tego budynku”. W wyniku takiego zapisu można się spodziewać wzrostu ilości rusztowań stojących miesiącami wokół budynków, w których nie są prowadzone żadne prace remontowe. Dotąd ta praktyka jest powszechnie znana – nie tylko w Polsce – aby „obejść” prawo dotyczące zakazu umieszczania nośników reklamowych na budynkach zabytkowych. W ten sposób, pod szyldem sponsorowania renowacji, umieszcza się nośniki w takich miejscach, jak chociażby na weneckim Placu św. Marka. Póki co można mówić o potencjalnych możliwościach obejścia prawa, ale jaki los spotka wielkoformatowe nośniki i czy lokatorzy budynków mieszkalnych wielorodzinnych odzyskają dostęp do swoich okien – przyszłość pokaże.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

49


Recenzja Tytuł:

„Big Format Advertising”

Autor: publikacja zbiorowa Wydawca: Monsa Rok wydania: 2010 Ilość stron: 224 Język: angielski, hiszpański

Książka dostępna w:

Księgarnia Bookarest Centrum Stary Browar ul. Półwiejska 32 61-888 Poznań (Atrium| poziom 0, lokal 25) www.bookarest.pl

50

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Książka „Big Format Advertising” zbiera najciekawsze kampanie outdoorowe z całego świata. Każdy z ponad 100 przykładów reklam najróżniejszych produktów i usług posiada bogatą ilustrację zdjęciową oraz dwujęzyczny opis realizacji (angielsko-hiszpańki). Książka dzieli się na trzy zasadnicze części: Adshels, Outdoor Media oraz Billboards and Wallscapes. W miejscu tradycyjnego wstępu lub słowa od autora czytelnik natrafia na Indeks zawartości odsyłający do stron, na których znajdują się konkretne kampanie. Książka jest luźnym zbiorem kreacji, z których każdy czytelnik może czerpać inspiracje według swojego uznania. Brak w niej natrętnej obecności autora, który próbowałby – poprzez rozdziały, podrozdziały i paragrafy – sklasyfikować każdą reklamę w sztywne ramy klasyfikacji. Każda z części rozpoczyna się zwięzłą charakterystyką, z której dowiadujemy się m.in. że „adshels” to wiaty przystankowe oraz citylighty, natomiast w rozdziałach Outdoor Media zostały zebrane niecodzienne nośniki ambientowe, a w Billboards and Wallscapes – tradycyjne nośniki wielko powierzchniowe. Poza tym, jedyną odautorską wskazówką jest – zamieszczony jeszcze przed Indeksem – cytat Leo Burnetta będący kluczem w wędrówce po kartach książki – „Reklama jest zdolnością odczuwania, interpretowania… podnosząca puls biznesu, a sama pozostająca w przestrzeni między znakiem, papier i atramentem” („Advertising is the ability to sense, interpret...to put the very heart throbs of a business into type, paper and Ink”). Kampania makaronu Mondo Pasta wykorzystująca oklejone, przycumowane do kei statki, ścianka wspinaczkowa reklamującą krem przeciw wypryskom czy promocja implantów w kręgielni to przykłady kreacji, które ze względu na swą prostotę i celność przekazu stały się niemal ikonami komunikacji wizualnej. Te oraz wiele różnych, ważnych, światowych realizacji można znaleźć właśnie w książce stanowiącej piktograficzny opis historii światowego outodooru ostatnich lat. Wykorzystane przykłady pojawiały się również na łamach magazynu VISUAL COMMUNICATION w dziale Świat Kreacji, jednak zebranie ich wydaje się być dobrym pomysłem. Publikacja może posłużyć jako inspiracja i punkt wyjścia dla przyszłych kampanii outdoorowych. Ponadto do sięgnięcia po tę pozycję zachęca wysoka jakość wydania oraz przejrzysty, współczesny layout. Dodatkową zaletą jest okładka ze skrzydełkami, które pozwalają zatrzymać się dłużej nad jedną z kreacji.


Cyfrowe emocje

Na czerwonym dywanie

W Warszawie odbył się pokaz mody Warsaw Fashion Street 2011, podczas którego można było zobaczyć – spacerujące po czerwonym dywanie – celebrytki ubrane w konwencji street fashion. Firma Aram zapewniła nie tylko telebim diodowy, ale i kompleksową realizację video całej imprezy. Od niedawna oferuje ona nie tylko sprzęt, ale także projekty i kompleksową budowę multimedialnych scenografii.

© Flexvision

© Aram x2

Firma Flexvision dostarczy i zainstaluje na Stadionie Dialog Arena w Lubinie dwa ekrany LED, każdy o powierzchni 42 m2 i rastrze fizycznym 16 mm. Dostawca został wyłoniony na podstawie procedury przetargowej, którą ogłosił Klub Zagłębie Lubin. Niezwykle istotnym kryterium przy wyborze dostawcy było zapewnienie wieloletniej gwarancji na dostarczone urządzenia. Gęstość piksela zamontowanych na stadionie Dialog Arena telebimów przewyższa polskie standardy, które wynoszą obecnie 25-20 mm. „Ekran o parametrze PITCH 16mm posiada 56 % więcej diod niż tej samej wielkości ekran PITCH 20 mm, rozdzielczość ekranu staje się zatem większa, obraz jakościowo lepszy i bardziej szczegółowy, a to z pewnością docenią kibice” – wyjaśnia Konrad Pawlak, prezes Flexvision. Na ekranach wyświetlane będą relacje ze spotkania piłkarskiego, wyniki i czas gry oraz spoty reklamowe. Do zadań dostawcy będzie należała także systemowa integracja ekranu LED z wozem transmisyjnym telewizji. Ponadto ekrany wyróżnia wytrzymałość na warunki atmosferyczne. Inne obiekty sportowe z ekranami Flexvision to Stadion Miejski Wisły Kraków.

News

W wakacyjnym klimacie

© Clear Channel

Przez cały lipiec pasażerowie najważniejszej linii autobusowej w Sopocie mają okazję podziwiać niestandardowe realizacje na wiatach przystankowych Clear Channel. Akcja została przygotowana z okazji przejęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej. Na ośmiu najbardziej uczęszczanych przystankach autobusowych sopockiej linii 187 zainstalowano kreatywne projekty znanych trójmiejskich artystów. Pośród niestandardowych realizacji znajduje się między innymi Eko-Altanka z huśtawką. Umieszczona vis-à-vis dworca, aby turyści od pierwszego momentu wizyty w Sopocie mogli poczuć wakacyjny klimat. Kampania została przygotowania wspólnie z Otwartym Kurortem Kultury. Oficjalne otwarcie wystawy miało miejsce 03 lipca 2011 roku.

Kolor zwycięstwa Zwycięzcą – towarzyszącego targom Fespa – konkursu DigiMan została agencja Blink Giant Media z Wielkiej Brytanii. Na drugim miejscu uplasowała się Catalin Dinculesco, natomiast nagrodę publiczności przyznano Immie Maureso. Warunkiem uczestnictwa w konkursie było sfotografowanie się w masce Digital Mana w ciekawej lokalizacji. Te artystyczne zmagania stały się pretekstem do podziwiania kolorowego cyfrowego druku wielkoformatowego, w którym wykonane zostały kreacje. Głosowanie na projekty odbywało się za pomocą Facebooka, na funpage’u targów Fespa. Najwięcej głosów internautów zdobyła Imma Maureso, Account Manager z NetLink Imaging. Utrzymana w jaskrawej kolorystyce praca przedstawia leżącego na podłodze człowieka w masce Digital Mana otoczonego kolorowymi zdjęciami i plakatami w wielkim formacie.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

51


Sign & Reklama świetlna

Jasne, że bank

© Going Signs

Założony w Londynie w XVII wieku bank Barclays posiada nową siedzibę na Manhattanie. Tak prestiżowa lokalizacja musiała zostać wykorzystana do instalacji gigantycznego świetlnego logotypu firmy. Wielkość liter oraz wysokość, na jakiej miały one zostać umieszczone stanowiła nie lada wyzwanie dla konstruktorów.

© Herring Media Group

Napis został już w pełni zainstalowany, teraz przyszła kolej na opuszczanie orła.

© Going Signs

Przezroczysty, elastyczny winyl całkowicie pokrywał każdy element logotypu. Na zdjęciu aplikacja folii na orle.

Całkowicie zmontowana litera Y, która została przygotowana do podnoszenia ponad 20- metrową ścianę osłaniającą, a następnie opuszcza na odpowiednią wysokość.

52

VISUAL COMMUNICATION 06/11

W realizacji tego projektu uczestniczył zespół specjalistów z Landor Associates, Gensler Architects, JLS, Structure Tone oraz Herring Media Group. Umieszczenie gigantycznego logotypu banku na szczycie 40-piętrowego budynku na nowojorskiej Seventh Avenue utrudniało wiele czynników. Jednym z najważniejszych była pogoda. Na takiej wysokości panują zupełnie inne warunki atmosferyczne, które należało wziąć pod uwagę przy wciąganiu liter na szczyt. Wzmagający się wraz ze wzrostem wysokości wiatr stanowił istotne utrudnienie prac wysokościowych. Mogąc wykonywać swoją pracę w bezdeszczowy, bezwietrzny dzień, załoga była uzależniona od warunków atmosferycznych. Dodatkowo, adrenaliny realizatorom projektu dostarczał fakt, że logotyp musiał zostać zainstalowany na szczycie budynku przed słynną paradą z okazji Dnia Dziękczynienia. Dzięki ogromnemu wysiłkowi projektantów, producentów i instalatorów, uczestnicy tego corocznego święta mogli ujrzeć gigantyczny niebieski napis, któremu towarzyszył symbol orła. Istotnie za dnia litery są niebieskie, jednak gdy zapadnie zmrok tę barwę przybierają ściany ostatnich pięter budynku, natomiast napis staje się biały. ETAPY Aby podświetlić koronę wieżowca należało najpierw zainstalować ścianki osłonowe ze szkła, które zaprojektował Scott Lewis. Twórca osłony współpracował również z inżynierami strukturalnymi budynku, aby zaprojektować system uchwytów mocujących. Największym wyzwaniem był fakt, że liter nie można było bezpośrednio przytwierdzić na ścianie, w czym przeszkadzała ścianka osło-

nowa. Zazwyczaj w takim przypadku stosuje się szyny, jednak – dla osiągnięcia lepszego efektu wizualnego (gdyż fragmenty szyn są widoczne pomiędzy literami) – to rozwiązanie zostało odrzucone. Wybrano metodę instalacji cienkich, stalowych płyt po wewnętrznej stronie ścianki osłonowej, które to utrzymują aluminiowe konstrukcje liter posiadających system mocujących słupków i rygli. Takie rozwiązanie wymagało ogromnej precyzji cięcia i wiercenia ścianki. Przed rozpoczęciem realizacji zlecenia, firma Herring Media Group zorganizowała symulacje mającą na celu zobaczenie efektu końcowego. Laserowa projekcja na osłonowych ściankach, w miejscu, gdzie miały znaleźć się litery pozwoliła ocenić czytelność napisu i jego wygląd z różnych części Manhattanu. W przypadku instalacji na tak dużej wysokości perspektywa z poziomu przechodniów okazała się istotna. Zadowalający efekt symulacji pozwolił rozpocząć kolejną fazę projektu, a mianowicie tworzenie efektu oświetlonej „korony” budynku. W tym celu użyto rozpraszającą światło białą folię dyfuzyjną od 3M. Do pokrycia ścian osłonowych ze wszystkich czterech stron budynku zużyto około 60 tys.m2 folii. Aby osiągnąć jednolity efekt kolorystyczny, po wewnętrznej stronie ścianki osłonowej zamontowano LED’owe oświetlenie Philips Color Kinetics ColorReach i ColorGraze. Na każdej ścianie budynku zainstalowano około 80 systemów LED’owy przytwierdzonych, które zostały przytwierdzone do pionowych belek konstrukcji. Emitowana przez nie wiązka niebieskiego światła tworzy efekt „latarni”. Za dnia ściany pozostają białej, jednak od zmierzchu zaczynają stopniowo przecho-


© Scott Lewis

licznych przechodniów, którzy zwrócili głowy (oraz aparaty), aby uwiecznić w pamięci tę niecodzienną instalację. (Opracowano na podstawie artykułu Louisa M. Brilla, „Barclays Bank Lights up Times Square Skyline”). © Herring Media Group

Po wewnętrznej stronie szklanej ściany zainstalowano system mocowań aluminiowych stelaży liter.

© Scott Lewis

dzić w korporacyjną barwę Barclays Bank. Następnym etapem tego niecodziennego zlecenia była instalacja gigantycznych liter, które najpierw należało wwieść na dach budynku. W tym celu wykorzystano towarowe windy, której ograniczenia należało również brać pod uwagę już w fazie projektu. Każda, wykonana z aluminium litera ma ponad 3 metry wysokości i waży od około 270 do 360 kg. Natomiast orzeł ma ponad 4,5 metra wysokości. Dla znajdującej się na dachu tego 40- piętrowego budynku ekipy istotnym problemem była niska temperatura i wiatr, przed którym częściowo chroniły ponad dwudziestometrowe ściany osłonowe ze szkła. Przed instalacją każda litera musiała zostać pokryta folią winylową, co nie było łatwym zadaniem ze względu na rozmiar i skomplikowany kształt liter. Tak przygotowane elementy należało unieść ponad 20- metrową szklaną osłonę, a następnie opuścić je na zewnętrznej stronie ścianki (na odpowiednią wysokość). Aby stworzyć windę zamontowano specjalnie w tym celu stworzony element, który później zdemontowano. Cała instalacja została stworzona z myślą o rozmiarze liter, dlatego opuszczanie większego od nich orła wymagało niezwykłej precyzji. Wielogodzinna praca projektantów, producentów i aplikatorów została doceniona przez

Logo banku Barclays stało się przełomowym wydarzeniem tegorocznej parady z okazji Święta Dziękczynienia.

— reklama —

Ściana osłonowa i jej odpowiednie podświetlenie miało dać efekt „latarni”.


Sign & Reklama świetlna

Świetlny most

PROJEKT: Pokaz „Świetlny most” w ramach pikniku „Rok do UEFA EURO 2012”. WYKONAWCA: Oprawę oświetleniową dostarczył Trias Event Engineering, spółka wchodząca w skład grupy kapitałowej Trias S.A. Za przygotowanie i realizację pikniku odpowiedzialna była Agencja Kreatywna HOLO FX. ZLECENIODAWCA: Za organizacje pikniku „Rok do UEFA EURO 2012” było odpowiedzialne Biuro Promocji Miasta Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy przy współudziale sponsorów globalnych UEFA oraz PKP Polskie Linie Kolejowe. CEL: Pokaz miał rozpocząć odliczanie do zbliżających się piłkarskich mistrzostw Europy. LOKALIZACJA: Most Średnicowy w Warszawie. REALIZACJA: Podczas pokazu wykorzystano ponad 200 różnego rodzaju lamp. Do oświetlenia przęseł mostu posłużyły reflektory typu PixelPar firmy Pixel Range. Dodatkowo na moście zainstalowano lampy ledowe (firm Thomas i Pulsar), które pozwoliły na wyeksponowanie przejeżdżających składów kolejowych. By spotęgować wrażenia wizualne, zastosowano 36 reflektorów Falcon Beam firmy A & O Technology, dających imponujące efekty w postaci wiązek światła wychodzących wysoko w niebo. Lampy te umieszczono na trzech barkach na Wiśle, na moście Świętokrzyskim oraz przy nowobudowanym Stadionie Narodowym. Wykorzystane reflektory Falcon Beam miały moc 7 kW i były wyposażone w lampy ksenonowe XBO 7000W. Urządzeniami sterowano za pomocą konsolet Wholehog III. EFEKT: Stalowa konstrukcja mostu mieniła się różnymi kolorami, a niebo rozświetlały wielobarwne promienie. Niezwykłej iluminacji towarzyszyła parada najpiękniejszych polskich parowozów i nowoczesnych pociągów, które w kłębach pary i w rytm muzyki przejeżdżały po moście.

54

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© Trias

W ramach pikniku „Rok do UEFA EURO 2012” na moście Średnicowym w Warszawie odbył się pokaz „Świetlny most”. Oświetlenie podczas tego – rozpoczynającego odliczanie do zbliżających się piłkarskich mistrzostw Europy – show zapewnił TRIAS Event Engineering.


Sign & Reklama świetlna

News Ekstra logo

Prowadząca rozgrywki Ligi Zawodowej Piłki Nożnej, Ekstraklasa SA zmieniła logotypy oraz ich kolorystykę. Nowa identyfikacja wizualna powstała na bazie analizy ponad 160 logotypów rozgrywek, związków krajowych oraz klubów piłkarskich. Nowa identyfikacja wizualna jest kolejnym etapem zmian związanych z działalnością Ekstraklasy w ostatnim czasie. Zmiana logotypu Ekstraklasy SA oraz jej rozgrywek nie przekreśla dotychczasowej identyfikacji wizualnej spółki. Głównym zadaniem postawionym przed jej autorami było unowocześnienie oraz zwiększenie przestrzenności rodziny znaków. Kluczowym elementem nowej identyfikacji spółki jest piłka, która w różnych odmianach kolorystycznych jest podstawą dla logotypów Ekstraklasy SA, rozgrywek Ekstraklasy, Młodej Ekstraklasy, Superpucharu oraz Fundacji Ekstraklasy.

© wirtualnemedia.pl

Nowa łapa Polska Telefonia Cyfrowa przygotowuje się do zmiany identyfikacji wizualnej Heyah. Znakiem marki pozostanie charakterystyczna łapa, jednak czerwona barwa zostanie zastąpiona przez kompozycję różnokolorowych elementów geometrycznych. Modyfikacji ulegnie również logotyp, nazwa marki będzie pisana inną, nowocześniejszą czcionką. W reklamach Heyah nie będzie już występował kot Rysiek, któremu w większości z nich towarzyszył pies Winston. Bohaterowie pojawiali się w animowanych reklamach oferty przez półtora roku.. W ostatnim czasie Heyah nie była mocno reklamowana, ponieważ kontrolująca tę markę Polska Telefonia Cyfrowa skupiła się na kampanii wspierającej rebranding Ery na T-Mobile. Przy czym Heyah pozostaje na rynku jako jedyny brand z oferty PTC sprzed wejścia T-Mobile. Za obsługę reklamową tej marki odpowiadają agencje G7 i Engine oraz dom mediowy Starcom.

© mediarun.pl

Dobry Ruch Ruch ogłosił wprowadzenie nowego formatu kiosku oraz zaprezentował odświeżony logotyp. Firma chce postawić także na nową jakość obsługi klienta. W najbliższym czasie w Polskich miastach pojawią się kioski, dzięki którym sprzedaż i ekspozycja towaru będą miały charakter otwarty i częściowo samoobsługowy. Dotychczasowe małe okienko zastąpi duża witryna, która ma umożliwić lepszy kontakt klientów ze sprzedawcą. Oferta tytułów prasowych oraz produktów pierwszej potrzeby uzupełniona zostanie m.in. o świeżo parzoną kawę z ekspresu, jak również o możliwość zrealizowania wybranych usług (płatności masowe, przesyłki kurierskie). Zdaniem przedstawicieli spółki, kioski Ruchu stanowią stały element krajobrazu miejskiego, dlatego zmiana jego wizerunku korzystnie wpłynie na uatrakcyjnienie architektury miast w całej Polsce. Do 2016 r. firma zainwestuje w nową sieć 165 mln zł. 06/11 VISUAL COMMUNICATION

55


Biznes & Ludzie

Seans z Majkutem Pod koniec marca pekiński repertuar kulturalny wzbogacił się o nowe pozycje, kiedy to w jednej z największych metropolii Państwa Środka otwarto kolejne kino. Nowy obiekt nie jest jednak zwykłym multipleksem – szybko okrzyknięto go najbardziej luksusowym kinem w Chinach. Orange Cinemas, należące do Orange Sky Golden Harvest Entertainment Group, zachwyca przede wszystkim niezwykłym designem, którego autorem jest polski projektant Robert Majkut.

© Robert Majkut Design x6

Spod skrzydeł Golden Harvest wyszło ponad 600 filmów oraz dwie światowe legendy kina akcji – Bruce Lee i Jackie Chan. Wiodący operator kinowy na rynku azjatyckim jest właścicielem sieci kin, składającą się z 28 kinopleksów i 223 sal projekcyjnych. W ostatnich kilku latach działalność Golden Harvest została poszerzona o rynek chiński i tajwański, czyniąc tę firmę największym sieciowym operatorem kinowym na Tajwanie i w Singapurze. Robert Majkut został zaproszony przez Orange Sky Golden Harvest Entertainment Group do przygotowania projektu kina Orange Cinemas, mieszczącego się w Pacific Department Store w Pekinie. Inwestorzy podjęli decyzję o zaproszeniu Majkuta do współpracy na podstawie jego projektów, a w szczególności projektu Multikina Złote Tarasy w Warszawie.

56 56

VISUAL VISUALCOMMUNICATION COMMUNICATION06/11 04/11

ENERGIA LUKSUSU „Kreowanie takich miejsc to szczególne wyzwanie. To tworzenie koncepcji totalnej, która musi się sprawdzić i objąć sobą wszystkie aspekty wizerunku, sposobu działania i wysokich wymagań przyszłych odbiorców” – mówi Robert Majkut. „Stworzyliśmy prawdopodobnie najbardziej ekskluzywne kino w całych Chinach. Takie też postawiono przed nami zadanie. Nasz projekt to pewne kluczowe elementy, takie jak kolor, forma i rodzaj »energii« kształtowanej przez atmosferę oraz – bardzo ważne w tym projekcie – multimedialne rozwiązania”. Wnętrza Orange Cinemas składają się ze strefy Piano Bar, prywatnych VIP-roomów, klubu Cigar Club i trzech luksusowych, kameralnych sal kinowych: Black Room, Orange Garden i Pink Sky. Lobby to niezwykła kameralna przestrzeń klubowa z kolekcją najnowszych dzieł sztuki. Robert


Majkut od lat z ogromnym wyczuciem i doświadczeniem kompleksowo projektuje wnętrza kin. Ten projekt również miał taki charakter. Projektant opowiada historię o toczących i obracających się formach, o ruchu, o słońcu, o wrażeniach, o iluzji kina. Wszystko zostało wyrażone w języku kolorów, faktur i światła. Przestrzeń tworzy zmieniające się światło w płaszczyznach wielkich ekranów, dźwięki z Piano Bar i intensywna gra kolorów. Logo, inspirowane chińskimi ręcznie malowanymi symbolami, było punktem wyjścia do zaprojektowania wnętrza Orange Cinemas. Kształt baru, wzory na wykładzinie, kształty uchwytów do drzwi, stolików, ażurowe kurtyny, pikowania i wzory na ścianach są transformacją i przeniesieniem formy znaku. „Czerń symbolizuje mrok, z którego wydobywa się światło – istota kina i jego magii, pomarańcz to kolor nieba zachodzącego słońca, znak wieczornej pory, gdy przychodzi czas na przyjemną rozrywkę i spotkanie z przyjaciółmi, różowy to kolor zabawy i beztroskiej radości. Te trzy kolory i ich znaczenie to fundament tego miejsca. Kolejny element, forma, realizowana jest dwojako – poprzez kształt znaku pomiędzy prostokątem ekranu, a kształtem tradycyjnego chińskiego lampionu. To zamknięty w jednym znaczeniu symbol światła i tła, tworzący magię kina. Drugie wyobrażenie formy to płynność linii nawiązująca do ruchu ludzkiego ciała, ale również tradycyjnej taśmy filmowej, jej miękkich przepływów w ruchu projektora. Trzecim, nie mniej istotnym elementem, jest użycie multimediów. Wielkie ekrany kształtują tempo i atmosferę wnętrza. Wyświetlane filmy podkreślają zmienność, płynność i iluzyjność filmowego świata” – wyjaśnia projektant. Wszystkie elementy wyposażenia – sofy, stoliki, krzesła barowe, oświetlenie – zostały indywidualnie zaprojektowane przez Roberta Majkuta. Całość utrzymana jest w konsekwentnej czarno-pomarańczowo-różowej kolorystyce. Użyte materiały to czarny połyskujący kamień, mahoniowy fornir, jedwabne tapety, wełniane wykładziny, skóra, filc i polerowana stal. „Wszystkie te elementy kreują niezwykle filmowe, spektakularne i nowoczesne wnętrze. Ciemna czerń ścian, kolorowe meble, atmosfera kształtowana żywym obrazem, nowoczesność form, miękkość kształtów... Mieliśmy stworzyć miejsce, jakiego w Pekinie jeszcze nie było. Mam nadzieję, że nam się udało” – podsumowuje Majkut. Całe kino zajmuje powierzchnię 1000 m2, może pomieścić do 200 gości i posiada trzy audytoria po 30 miejsc każde.

06/11 VISUAL COMMUNICATION

57


Biznes & Ludzie

News Reklamowe grono Do grona członków Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy IAA dołączyły Agencja Reklamowa MAIK z Lublina oraz Agencja Orangeblue z Poznania. Maik jest niezależnym podmiotem oferującym działania marketingowe i reklamowe. W zakres działalności agencji wchodzi m.in.: opracowywanie i realizacja strategii, prowadzenie programów lojalnościowych, analiza, planowanie i zakup mediów, kreacja i produkcja reklam, tworzenie systemów identyfikacji wizualnych, opakowań i etykiet, Trade i Direct Marketing, a także prowadzenie działań Public Relations i organizacja eventów. Z kolei Orangeblue świadczy kompleksowe usługi marketingowe obejmujące komunikację dla marek w kluczowych obszarach ATL, BTL, experiential oraz interactive marketing. Agencja posiada dwa biura – w Poznaniu (centrala firmy) oraz w Warszawie, a także rozbudowaną strukturę supervisorów i promotorów na terenie całego kraju, która pozwala na realizację ogólnopolskich kampanii wymagających bieżącej kontroli w terenie. Dotychczas do grona partnerów polskiego oddziału IAA dołączyło kilkadziesiąt firm, wśród których znajdują się największe i najbardziej znaczące na krajowym i międzynarodowym rynku podmioty.

Strukturalne zmiany Firma HP zapowiedziała wprowadzenie zmian organizacyjnych w celu dostosowania struktury korporacyjnej do nowej strategii ogłoszonej w marcu tego roku. Celem zmian jest zwiększenie przejrzystości funkcji biznesowych w stosunku do strategicznego planu firmy, a także zwiększenie synergii pomiędzy działami. Do zarządu firmy wybrana została Ann Livermore, która od 29 lat pracuje dla HP. Niezwykle utalentowana i szanowana w firmie Livermore odegrała znaczącą rolę w utrzymywaniu pozytywnych relacji z kluczowymi klientami firmy, a także wyróżniała się lako lider w załodze. Po tej rotacji, za kluczowych klientów odpowiedzialny będzie Dave Donatelli oraz Bill Veghte. Jak zakomunikowano w marcu, jednym z kluczowych priorytetów HP będzie dostarczanie innowacyjnych i unikalnych rozwiązań skierowanych dla wymagających klientów. Zarówno Chiny, jak i Indie są krytycznymi odbiorcami produktów HP, dlatego firma zwiększy swoje zaangażowanie w działania na tych rynkach. Odpowiedzialny za rynek chiński będzie Todd Bradley, wiceprezes działu Personal Systems Group, natomiast Vyomesh Joshi będzie prowadził działania na rynku indyjskim.

Szczęśliwa siódemka W I kwartale 2011 roku koncern mediowy Clear Channel odnotował wzrost przychodu o 7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku 2010. Wzrostowy trend wykazało zarówno radio, jak i outdoor, na poziomach odpowiednio 3 proc. oraz 7 proc. To piąty kwartał z rzędu, w którym Clear Channel raportuje pozytywne wyniki finansowe. Przychód Clear Channel Oudoor wzrósł w I kwartale 2011 roku do 650 milionów dolarów z poziomu 609 milionów dolarów rok wcześniej. Wyłączając różnice kursowe koncern zanotował wzrost przychodu na poziomie 5 proc.

58

VISUAL COMMUNICATION 06/11


News

Premiera Plotera

Mobilne zyski

© MMM

W firmie MMM z Konstancina został uruchomiony ploter wielkoformatowy SpeedyJet JM160. Jest to premierowa instalacja nowej marki ploterów wprowadzonych na polski rynek przez Jet Media. SpeedyJet JM160 to bardzo ekonomiczny i prosty ploter solwentowy o szerokości zadruku 160 cm. Urządzenie wyposażone jest w części i rozwiązania pochodzące bezpośrednio od znanych i cenionych producentów tego typu sprzętu. Sercem urządzenia jest głowica EPSON typu DX5, generująca kroplę o trzech rozmiarach, a maksymalna rozdzielczość druku wynosi 1440 x 1440 dpi. Maszyna posiada stałe zasilanie w atrament MediaINK. MMM istnieje na rynku od pięciu lat, jednak dotychczas firma prowadziła działalność handlową, będąc pośrednikiem w produkcjach reklamowych. Ploter SpeedyJet JM160 to pierwszy ploter drukujący w firmie. Teraz głównym obszarem działalności MMM jest produkcja aplikacji drukowanych reklamowych. Klientami są głownie agencje reklamowe. – O inwestycji w tę maszynę zadecydował bardzo korzystny stosunek ceny urządzenia i atramentu do jakości wytwarzanych aplikacji – powiedziała Magdalena PietrasNalewczyńska, właścicielka MMM. – Pozwala nam to oferować wysokiej jakości produkty w atrakcyjnej dla klienta cenie. Planujemy poszerzenie naszego parku maszynowego o kolejny taki model.

W 2011 roku globalny przychód z mobilnej reklamy sięgnie 3,3 miliarda dolarów, czyli ponad dwa razy więcej wobec 1,6 miliarda dolarów w roku 2010. Taką prognozę przedstawiła firma badawcza Gartner, według której w 2015 roku przychód na rynku mobilnej reklamy wyniesie 20,6 miliarda dolarów. Formatami mobilnej reklamy, które w nadchodzących latach będą generować największy przychód, będą wyszukiwarki i mapy. Natomiast najszybciej będzie się rozwijał segment reklam wideo/audio. W latach 2010 - 2015 udział mobilnej reklamy w całkowitych wydatkach na reklamę ma zwiększyć się z 0,5 proc. do ponad 4 proc. W ujęciu geograficznym, nakłady na mobilną reklamę mają najszybciej rosnąć w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej, które w 2015 roku będą miały odpowiednio 28 proc. i 25 proc. udziału w globalnym rynku. Pozycję lidera w prognozowanym okresie utrzyma jednak region Azji i Pacyfiku, ale jego udział spadnie z 49,2 proc. w 2011 roku do 33,6 proc. w roku 2015.

Medialnie sensoryczni

Nowa siedziba Atrium

© Atrium

Dnia 30 czerwca w Poznaniu odbyło się otwarcie nowej siedziby i magazynów firmy Atrium Centrum Ploterowe. W ramach dnia otwartego organizatorzy zaprosili na profesjonalny pokaz aplikacji samochodowych, prezentacje najpopularniejszych ploterów tnących, eko i mildsolwentowych marki Mutoh oraz rolowego plotera UV – Mutoh Zephyr. Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z szeroką ofertą materiałów produkcji Ikonos oraz zwiedzić magazyn. Poznański oddział Atrium mieści się w Przeźmierowie na ulicy Kościelnej 3. Ponadto latem 2011 roku, Atrium otworzy drugi magazyn wysokiego składowania w Opolu. Inwestycja w powierzchnie magazynowe ma na celu jeszcze lepszą obsługę klienta poprzez oferowanie szerszego asortymentu oraz krótszych czasów dostaw.

Mood Media Corporation zakupiła Muzak Holdings, jednego z ważnych graczy na rynku marketingu sensorycznego. Dzięki przejęciu, projektowanie i dostarczanie treści multimedialnych będzie sprawniejsze na rynkach całego świata. Muzak przez ponad 75 lat działa jako dostawca rozwiązań sensorycznych w miejscach sprzedaży. Z usług firmy korzysta głównie branża handlowa oraz hotele i restauracje. – Uważamy, że ta transakcja to strzał w dziesiątkę. Dzięki połączeniu możemy stać się globalnym liderem w naszej branży. Jesteśmy gotowi do realizacji wspólnych projektów na jeszcze większą skalę. Korzyści odczują zarówno nasi klienci jak i akcjonariusze – mówi Aleksandra Potrykus, Country Manager w Mood Media Polska.

Pozytywne podsumowania W I kw. br. na wielkoformatowe reklamy outdoorowe w 7 głównych miastach Polski wydano 19,7 mln zł, czyli 8,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Z badania CAM Media wynika, że wartość sprzedaży wielkoformatowej reklamy outdoorowej w 7 głównych miastach Polski była wyższa niż rok wcześniej w każdym miesiącu I kwartału br. W styczniu ten wzrost wyniósł aż 22 proc. W całym ubiegłym roku sprzedaż nośników wielkoformatowych w największych miastach stanowiła 21 proc. całej sprzedaży reklamy outdoorowej, a jeśli brać pod uwagę ceny netto – 30 proc.


Wrapping

Foliowy zawrót głowy TEKST LESZEK SALOMON

Barwna folia (tzw. ploterowa) składa się z cienkiej warstwy miękkiego PVC (ok. 75 mikrometrów) pokrytego z jednej strony klejem i zabezpieczonego warstwą papieru jednostronnie silikonowanym. W zależności od przeznaczenia i warunków pracy, każdy z producentów oferuje takie folie w kilku seriach. Jedną z nich są folie ploterowe barwne ekonomiczne (Avery 500, Mactac 8200, Oracal 641, Aslan C 114, 3M 30, Neschen Filmolux 121 i 126, Hexis Microtac M2000, Jac Serical) – tanie folie monomerowe o trwałości min. 2 lat, predestynowane do zastosowań krótkookresowych. Folie tego typu niezbyt dobrze znoszą zewnętrzne warunki atmosferyczne – niszczy je głównie działanie promieni słonecznych, które powoduje z czasem płowienie, pękanie oraz kurczenie. Nie nadają się także do oklejania powierzchni mocno pofałdowanych ze względu na zbyt małą plastyczność. Użycie folii na elementach zewnętrznych szyldów, które służyć mają znacznie dłużej niż 2 lata zawsze będzie związane z ryzykiem, choć przy mało słonecznych ekspozycjach i równych powierzchniach, nie jest one zbyt wielkie. Z powodzeniem możemy stosować folie serii ekonomicznych do wykańczania powierzchni elementów umieszczanych we wnętrzu budynków, a także w roli szablonów. Folie są produkowane w dwóch wersjach wykończenia powierzchni – błyszczącej oraz matowej a paleta barwna u każdego z producentów liczy zazwyczaj ok. 40-60 kolorów. Z kolei folie ploterowe barwne średnio i długookresowe (Avery 700, Mactac 8300 i 9800, Oracal 551, Aslan C 118, 3M 100, Neschen Filmolux Pro Gloss, Hexis Ecotac Plus 3000 i Subtac S 5000, Jac Serisign) – folie polimerowe o trwałości od 5 do 10 lat odporne

60

VISUAL COMMUNICATION 06/11

© Fotolia x3

Folie samoprzylepne to obecnie mocno zróżnicowany segment wyrobów o właściwościach często ściśle dedykowanych. Podział przebiega w zależności od wielu parametrów: trwałości, sposobu obróbki, warunków aplikowania i pracy, rodzajów powierzchni oklejanych, przepuszczalności światła, barwy, wykończenia powierzchni i wielu innych. Przedmiotem naszego zainteresowania będą głównie folie barwne przeznaczone do wykańczania powierzchni elementów grafiki przestrzennej.

na trudne warunki pracy. Folie tego typu lepiej nadają się na skomplikowane i nierówne powierzchnie np. karoserie samochodów, z powodu znacznie większej elastyczności i możliwości rozciągania bez utraty dobrych właściwości. Idealnie nadadzą się na wszelkie wykończenia zewnętrznych powierzchni naszych elementów przestrzennych zapewniając trwałość koloru, dobrą jakość powierzchni oraz dobre przyleganie na krzywiznach. Oferowane w paletach, które liczą ok. 60–80 kolorów najczęściej o powierzchni błyszczącej, rzadziej matowej. Folie ploterowe barwne translucentne (Avery 4500 i 5500, Mactac 9700, Oracal

8500, Aslan CT 116, Neschen Filmolux 110, Hexis Translucent T 5000) – folie długookresowe (min. 7 lat) o właściwościach filtru optycznego przeznaczone do aplikowania na materiałach przepuszczających światło np. PMMA opal. Folie translucentne, także rozpraszają przechodzące światło powodując efekt równomiernego świecenia bez możliwości zobaczenia przez nie źródła światła. Jeśli nie użyjemy w naszych elementach podświetlanych barwionych w masie tworzyw, np. PMMA kolorowego, użycie folii translucentnych będzie jedynym możliwym sposobem uzyskania właściwego koloru świecenia bryły. Paleta barw liczy za-


zwyczaj ok. 30 kolorów co przy liczbie dostępnych na naszym rynku producentów (kolory folii każdego z producentów rzadko się pokrywają) daje duże możliwości dobrania właściwego koloru wykończenia. Powierzchnia folii translucentnych zawsze jest matowa. Powyższy opis nie wyczerpuje z oczywistych względów wszystkich możliwych serii folii. Jest cały szereg specjalistycznych folii, których użycie w naszych pracach może nie być jednak opłacalne czy celowe. Folie ploterowe barwne bannerowe (Avery 1200, Mactac Macsoft 900, Oracal 451, Jac Serisoft) – bardzo miękkie folie do aplikowania na bannerach z tkanin winylowych. Trwałość ok. 3 lat, paleta ok. 20-30 kolorów. Folie ploterowe barwne transparentne (Mactac Macal 8400, Oracal 8300, Aslan CT 113) – folie o właściwościach filtru optycznego – nie rozpraszają światła. Zazwyczaj paleta liczy ok. 15 kolorów (Aslan CT 113-30 kolorów), powierzchnia błyszcząca. Folie ploterowe barwne wylewane (Avery 900, Mactac Mac Fleet 6500) – wysokiej jakości folie charakteryzujące się bardzo dobrą plastycznością umożliwiające aplikację nawet bardzo skomplikowanych powierzchni. Ok. 30-40 kolorów, trwałość minimum 8 lat. Folie barwne sitodrukowe (JAC, Ritrama) – grube folie winylowe (ok. 80 mikrometrów), poliestrowe lub aluminiowe przeznaczone do zadruku. Zazwyczaj produkowana tylko w kilku podstawowych kolorach. Folia twarda, przeznaczona głównie na nalepki. Folie barwne o kolorach metalicznych (Oracal 351, 352, 381, 383, Aslan CA 23, CA 24, CA 30, kolory metaliczne ponadto dostępne w innych już wymienionych seriach) – folie imitujące powierzchnie metalu również barwionego, lustrzane i matowe. Folie barwne odblaskowe (Mactac Maclite 5700, Oracal Oralite 5300, 5500) – folie używane min na znaki drogowe o trwałości min 5 lat. Inne folie specjalne – istnieje cała gama folii specjalnego przeznaczenia o których wspomnę tutaj jedynie dla porządku: folie barwne fluorescencyjne, luminescencyjne, do dekoracji szkła, folie barwne typu flex i flock (do nadruku na tkaninach). Ponadto rynek oferuje wiele rodzajów folii do zadruku solwentowego (białe, perforowane na szyby (one way vision), podłogowe), do maskowania i inne specjalnego przeznaczenia. Ważnym i przydatnym rodzajem folii są te dedykowane do transportu. Są to przezroczyste folie służące do przenoszenia aplikacji ploterowych. W większości przypadków, folie wszystkich typów oferowane są w rolkach o standardowych szerokościach 50, 60, 100, 123, 150 cm i długościach 50 i 100 m, bądź w arkuszach 100 x 70 cm. KLEJE I CHEMIKALIA Stara zasada mówi, że klej który klei wszystko, niczego nie klei dobrze. Jest w tym sporo prawdy aczkolwiek

jest kilka naprawdę uniwersalnych klejów, oczywiście w odniesieniu do materiałów, którymi głównie będziemy się zajmować. Poniżej pogrupowałem kleje ze względu na podobny skład i właściwości działania. W znakomitej większości działanie tych klejów miałem okazje sprawdzić osobiście. Kleje cyjanoakrylowe – (Cyjanopan, Super Glue, Kropelka, Super Attack, Cosmoplast 500, wybrane z grupy Loctite) charakteryzują się błyskawicznym działaniem – czasem jest to tylko ułamek sekundy. Z tego też powodu nadaje się do klejenia jedynie niewielkich powierzchni. Znakomicie skleja ze sobą tworzywa sztuczne takie, jak: PMMA, PVC, PC, także gumę (do klejenia elastycznych powierzchni dedykowane są specjalnie zmodyfikowane kleje cyjanoakrylowe). Wiązanie kleju następuje w wyniku pobierania pary wodnej z otoczenia. Z tworzyw sztucznych nie skleimy za jego pomocą polipropylenu i polietylenu. Niestety te dwa tworzywa należą do grupy bardzo trudno sklejalnych ze względu na swoje charakterystyczne właściwości. Kleje cyjanoakrylowe nie kleją też metali. Klejenie klejem cyjanoakrylowym wymaga niemal idealnego spasowania klejonych płaszczyzn, sam klej nie jest w stanie wypełnić żadnych ubytków. Istotną cechą tego typu klejów jest też zdolność do penetracji, szczególnie odmian „rzadkich” (konsystencja wody), nie zagęszczonych dodatkami i spowalniaczami. Klej tego typu jest zazwyczaj idealnie przezroczysty, oferowany w niewielkich opakowaniach (2-20 g). Posługiwanie się nim ze względu na ogromną szybkość działania, wymaga odrobiny wprawy. Klej jest w stanie skleić w ułamku sekundy zwilżone nim palce a rozdzielenie ich nie jest łatwe i szybkie. Należy zachować podczas pracy bardzo dużą ostrożność i szczególnie starannie chronić oczy. W opisywanej na kartach tej książki metodzie wykonawczej kleje cyjanoakrylowe niemal wyłącznie zaspokoją nasze potrzeby klejenia pozwalając na pewne połączenia PVC-PVC, PVC-PMMA, PMMA-PMMA. Kleje epoksydowe – (grupa klejów Epidian, Distal, Parbond, Poxilina, Loctite i inne) – kleje zazwyczaj oferowane jako dwuskładnikowe. Dają bardzo mocne i odporne mechaniczne spoiny, mogą wypełniać ubytki, kleją

większość tworzyw sztucznych, a także metale. Obecnie w handlu dostępne są już bardzo szybko wiążące kleje epoksydowe – nawet do 7 minut. Utrudnieniem jest konieczność zmieszania obu składników w odpowiednich proporcjach, ale ułatwiają to odpowiednie skonstruowane opakowania-dozowniki (podwójne strzykawki). Składniki kleju mają zwykle konsystencję gęstego miodu (czasem jeden ze składników, tzw. utwardzacz jest rzadki) i bywa barwiony na różne kolory. Dostępny jest także przezroczysty. Stosowany głównie tam, gdzie spoina narażona jest na duże obciążenia mechaniczne i wymagana jest chemiczna odporność. Istotna jest też jego zdolność przyklejania metali do metali oraz metali do tworzyw sztucznych. Kleje do PVC – (Cosmofen Plus, Dragon do PVC, Tangit, Tite, Korakoll FE) – wprawdzie właściwości PVC w zależności od zawartości wypełniaczy są bardzo różne, to jednak większość dedykowanych klejów dobrze radzi sobie z jego gatunkami. Kleje do PVC wymagają zazwyczaj około kilku godzin do związania, choć wstępną stabilizację uzyskują już w kilka minut. Wytrzymałość spoiny jest porównywalna z wytrzymałością spawania na gorąco, jednak powierzchnie klejone muszą być dość dobrze spasowane, gdyż klej nie będzie w stanie wypełnić szczelin. Zazwyczaj oferowany w tubach (gęsty), bądź niewielkich puszkach (rzadszy). Kleje do PMMA – (grupa klejów Acryfix, Cosmofen PMMA, Extru-Fix, Macroplexx 5020 ) – większość klejów do PMMA jest stworzona na bazie rozpuszczalników do PMMA (chloroform, benzen). Wstępną unieruchomienie klejonych elementów uzyskuję się już po 30 se-

06/11 VISUAL COMMUNICATION

61


kundach, pełną wytrzymałość zaś po 16 godzinach. Dość istotne jest należyte odtłuszczenie klejonych miejsc, np. za pomocą specjalnych odtłuszczaczy (Cosmofen 20). Dysponując rozpuszczalnikiem, najlepiej chloroformem, bardzo łatwo można przyrządzić samemu klej do PMMA. W tym celu do szczelnie zamykanego słoiczka wlewamy 20 mm3 chloroformu a następnie wsypujemy 1-2 g drobno sproszkowanego PMMA. Rozpuszczanie trwa dość długo, bo około 2 doby. Po całkowitym rozpuszczeniu PMMA klej nadaje się do użytku. Do niewielkich płaszczyzn wystarczy zastosować sam rozpuszczalnik, w którym moczymy klejone płaszczyzny przez około 3 minuty, a następnie łączymy ze sobą. Pozostałe rozpuszczalniki PMMA – benzen, aceton, stężony kwas octowy, nieco gorzej nadają się do tego celu – uzyskiwane spoiny nie są przezroczyste i z czasem stają się bardzo kruche. Także kleje cyjanoakrylowe dość dobrze kleją PMMA, jednak w przypadku łączenia przezroczystych formatek tego tworzywa bardzo trudno o estetyczne połączenie, gdyż klej zostawia trudno usuwalne ślady w postaci delikatnych mlecznych nalotów w pobliżu spoiny. Kleje montażowe – (Soudal, Pattex, ) – popularne „gwoździe w płynie” to kleje na bazie kauczuku syntetycznego. Szczególnie przydatne do klejenia większych płaszczyzn do elewacji budynków czy elementów zamocowań . Do łączenia tworzyw ze sobą krawędziami nie nadają się jednak – spoina nigdy całkowicie nie utwardza się, a jej wytrzymałość przy niewielkich klejonych powierzchniach jest niezbyt duża. Trudno też za pomocą takich klejów uzyskać estetyczne połączenia. Kleje są oferowane w kartuszach o pojemności 350 ml i do ich aplikacji niezbędny jest wyciskacz. Stosowane w klejach rozpuszczalniki mogą być agresywne dla folii samoprzylepnych czy innych tworzyw dlatego należy zawsze wykonać odpowiednie próby. Główne zastosowanie klejów montażowych w naszej pracy będzie polegało na mocowaniu elementów przestrzennych do elewacji ścian. Przy zachowaniu odpowiedniej procedury klejenia kleje tego typu zapewniają niemal natychmiastową, wstępną przyczepność klejonych elementów. Kleje w aerozolu – (rodzina klejów 3M Spray, Velpon) praktyczne i wygodne kleje do różnych pomocniczych zastosowań, np. mocowanie szablonów papierowych, unieruchamianie itp. Silikony, masy uszczelniające, kity – dostępnych na rynku jest wiele preparatów tego typu. Szczególnie przydatne dla nas mogą okazać się silikony, które z powodzeniem zastępują np. kleje montażowe. Ze względu na skład silikony dzielą się na dwie grupy – silikony octowe i neutralne. Silikony doskonale nadają się do uszczelnień, wykazują dobrą

62

VISUAL COMMUNICATION 06/11

przyczepność do wszystkich niemal tworzyw sztucznych, dlatego dobrze też sprawdzają się jako kleje. Są przy tym całkowicie obojętne chemicznie. Jedynym ograniczeniem może być użycie silikonu octowego w obecności metalu – w takich przypadkach należy użyć silikonu neutralnego. Silikon po zastygnięciu wykazuje bardzo dużą elastyczność, jest całkowicie odporny na warunki atmosferyczne i brak jest efektów starzenia. Oferowany jest zazwyczaj w 350 ml kartuszach, a duża gęstość powoduje, że nie spływa z pionowych powierzchni. Do wypełniania wszelkiego rodzaju ubytków możemy stosować także wszelkiego rodzaju kity i uszczelniacze, tzw. masy akrylowe. Masy tego typu, w odróżnieniu od silikonów są nieco mniej elastyczne po zastygnięciu i dają się też malować, gorzej sprawdzają się jednak jako kleje. Taśmy samoprzylepne – szczególnie przydatne mogą być taśmy dwustronnie przylepne. Dostępne jest wiele rodzajów takich taśm np. popularne taśmy do mocowania wykładzin podłogowych, taśmy piankowe itp. W naszych zastosowaniach taśma dwustronnie przylepna sprawdzi się przy tymczasowym łączeniu arkuszy tworzyw (np. w celu jednoczesnej obróbki) czy do uzyskania natychmiastowej, wstępnej przyczepności do czasu związania kleju właściwego. Wyłącznie za pomocą taśm możemy mocować niewielkie elementy wewnątrz pomieszczeń. Do tego celu należy użyć taśmy piankowej np. czarnej, która nie wykazuje efektów starzenia, nadającej się również do zastosowań zewnętrznych. Chemikalia – a więc niezbędne rozpusz-

czalniki do odtłuszczania i malowania: benzyna ekstrakcyjna i aceton (uwaga! wchodzi w reakcję z większością tworzyw sztucznych). Przydatny bywa spirytus, choćby w postaci denaturatu. Pozostałe po usuwaniu folii powłoki klejowe najlepiej usuwać mieszaniną benzyny ekstrakcyjnej i denaturatu – jeśli kleju jest dużo możemy posypywać go zwykła mąką lub talkiem. Ułatwi to mechaniczne zeskrobanie, a klej łącząc się z mąką nie będzie ponownie rozsmarowywał się na podłożu. Do takich zadań dostępne są również specjalne aerozole (Special Relase Agent – Kent, 3M Claner Spray), których użycie nie jest związane z ryzykiem uszkodzeniem powierzchni oczyszczanego materiału z racji braku agresywnych rozpuszczalników w ich składzie. Do chemikaliów też należałoby zaliczyć specjalistyczne płyny do klejenia metodą „na mokro” (Easy Fol), dzięki którym naklejać będziemy duże arkusze folii samoprzylepnej. W istocie to czysta woda tzw. „miękka”, w której dzięki odpowiednim dodatkom obniżone napięcie powierzchniowe. W praktyce podobny efekt możemy osiągnąć dodając do wody niewielkie ilości płynu do mycia naczyń. Wiele zależy jednak od dodatków stosowanych w płynach do mycia – zalecam jedynie te droższe, bo dodatki stosowane w tańszych mogą mieć wpływ na trwałość klejenia. Z innych środków przydatna może okazać się pasta polerska (Sizal) do polerowania PMMA. Materiał pochodzi z poradnika dotyczącego konstruowania elementów trójwymiarowych w reklamie autorstwa Leszka Salomona.



Wrapping

News Tranzytowo na zielono

© PGS

Od blisko 8 lat Polska Grafika Samochodowa specjalizuje się w obsłudze flot samochodowych. To, co najbardziej interesuje profesjonalne firmy zajmujące się na dużą skalę reklamą tranzytową, to duże akcje brandingowe, które są zdecydowanie najtrudniejszymi zleceniami. Przy ich realizacji niezbędna jest doskonała współpraca nie tylko na linii klient-wykonawca, lecz również kooperacja wszystkich działów w firmie wykonawczej. Jedną z ostatnich akcji realizowanych przez PGS było wykonanie reklamy na ponad 700 samochodach firmowych Banku Zachodniego WBK. Trudność tego zadania polegała na sprawnej koordynacji działań produkcyjnych z logistyką oraz aplikacją grafik na pojazdach. Grafika produkowana była na bieżąco w siedzibie firmy na Mazurach. Aby usprawnić prace, gotowe druki wysłano do miejsc, w których odbywała się aplikacja, a więc do 10 różnych lokalizacji w kraju, między którymi przemieszczało się pięć dwuosobowych ekip aplikacyjnych z PGS. Dużym wyzwaniem była organizacja samego oklejania aut, która pozwoliła na możliwie najkrótsze przestoje w pracy użytkowników samochodów banku. To jedno z kluczowych zadań dla aplikatorów przy typu przedsięwzięciach. Akcja brandingowa trwała około 3 miesiące i pochłonęła: kilka głowic do ploterów, blisko 6 tys. metrów kwadratowych folii wylewanej marki 3M z laminatem, „trochę” farby solwentowej, kilka tysięcy przejechanych kilometrów, 21 zdartych rakli, kilka beczek płynu odtłuszczającego powierzchnię, 4 spalone nagrzewnice, 12 zagubionych magnesów do folii, wagon śmieci i 39 zgrzewek napoju energetycznego. Efektem jest między innymi ogromna satysfakcja wykonawcy i kilkaset „zielonych” samochodów Banku Zachodniego WBK poruszających się po krajowych drogach. Polska Grafika Samochodowa była odpowiedzialna za wszystkie elementy przedsięwzięcia z wyjątkiem projektu graficznego.

Dla wymagających Avery Dennison zmienia gamę samoprzylepnych folii wylewnych do druku cyfrowego Avery Digital Cast Films, aby stworzyć „drugą generację”, która sprosta potrzebom współczesnych, coraz bardziej skomplikowanych technik druku cyfrowego oraz wymagających i złożonych zastosowań, jakie obecnie znajdują wytrzymałe folie samoprzylepne. Najważniejszą ze zmian jest wprowadzenie nowych laminatów Avery DOL Overlaminate: Avery DOL 1460 Gloss oraz 1480 Matt, stworzonych po to, aby zapewnić zaawansowany poziom przylegania, konieczny w wymagających zastosowaniach trójwymiarowych. Nowe laminaty Avery DOL Overlaminate umożliwiają wykorzystywanie folii do druku atramentowego Avery MPI 1005 Supercast Easy Apply RS – w wymagających zastosowaniach – na powierzchniach pofałdowanych. Firma Avery Dennison rozszerza również wachlarz opcji w gamie wylewanych folii do druku atramentowego Avery 1900, by odpowiedzieć na zapotrzebowanie na trwałe folie oferujące właściwości specjalne – szczególnie w zastosowaniach 3D.

64

VISUAL COMMUNICATION 06/11


´ gotowY na druk hYbrYdowY i kolorem białYm? CZY Jeste s

Rastek zapewnia elastyczny

DRUK

WIELKOFORMATOWY oraz najszybszy

ZWROT INWESTYCJI

w swojej klasie.

rastek h650 uV umo˙zliwia druk z roli na role˛ oraz na sztywnych podło˙zach w jednym urzadzeniu. ˛ Pragniesz jak najwiekszych ˛ zysków ze swojej inwestycji? Hybrydowy ploter stołowy UV Rastek™ H650 UV firmy EFI™ korzysta z głowic drukujacych ˛ w skali szaro´sci, gwarantuj ac ˛ fotograficzna˛ jako´sc´ obrazu przy wyjatkowej ˛ pr˛edko´sci i mniejszej powierzchni. Bezpo´sredni druk na sztywnych podło˙zach, z roli na rol˛e i przy zastosowaniu białego koloru zwieksza ˛ spektrum aplikacji i Twoje zyski.

Rozwi´n swój biznes z maszyna˛ Rastek H650. Zadzwo´n: +49 2102 7454 0 lub odwied´z: efi.com/H650.

Dowiedz si˛e, jakie korzy´sci moga˛ zapewni´c Ci produkty i wsparcie EFI. ©2010 EFI. Wszelkie prawa zastrze˙zone.


Przy cygarze

Polak potrafi TEKST MACIEJ ŚLUŻYŃSKI Tu od razu wyjaśniam – tekst nie będzie znów o politykach, ale od czegoś trzeba zacząć. Tekst będzie, jak sam tytuł wskazuje, o nas, Polakach, którzy „potrafią”. Wprawdzie prof. Bralczyk naśmiewał się z hasła „Polak potrafi” dowodząc niezbicie, że jest bzdurne, bo nie można ogólnie „potrafić”, tylko szczególnie „potrafi się” coś konkretnego. Ale hasło się przyjęło, weszło do słownika i dziś funkcjonując jako związek frazeologiczny. A obserwując rzeczywistość dochodzę do wniosku, że prof. Bralczyk mógł się w tym wypadku pomylić. Bo Polak rzeczywiście potrafi. Ogólnie. Wszystko. Na początku będzie trochę poważnie, aby wprowadzić odpowiedni nastrój. Otóż – jak powszechnie wiadomo (choć zapewne nie wszystkim) – kampania wyborcza rozpoczyna się z chwilą ogłoszenia przez Prezydenta RP terminu wyborów. Generalnie ten przepis jest jasny, precyzyjny i łatwy do zrozumienia. Ale... nie dla wszystkich. Dlatego też większość ze zdumieniem, niektórzy z radością, nieliczni z wielkim spokojem obserwują poczynania reklamowe jednej z partii politycznych, które w ostatnich dniach mają miejsce w mediach.

Bo partia owa rozpoczęła kampanię wyborczą na długo przed terminem, jaki wyznacza ustawa. Jak to możliwe? Ano, „Polak potrafi”. A że partia ta szczyci się faktem, iż jej członkowie to sami „prawdziwi Polacy”, więc – siłą rzeczy – oni potrafią to najlepiej. Potrafią obejść przepisy. Po prostu powiedzieli, że to nie kampania wyborcza, tylko akcja informacyjna, do której mają święte prawo. Amen. Akcja rozgrywa się między innymi poprzez emisję spotów telewizyjnych, choć inna ustawa mówi wyraźnie, że partie nie mogą prowadzić w ten sposób kampanii wyborczych. Ale – o czym już wcześniej pisałem – że jest to kampania informacyjna, to mogą. Proste i logiczne, prawda? A że wygląda na próbę obejścia ustawy w sposób bezczelny i bezwstydny – to już inna sprawa. Teraz do tematu głównego powrócę i myśl przewodnią rozwinę – otóż Polak potrafi obejść każdą ustawę, która mu w jakiś sposób przeszkadza. Najlepiej widać to w świecie reklamy. Nieco gorzej, ale też wyraźnie – w świecie polityki. Ale o polityce już było, więc teraz o reklamie. Dawno temu, bo w roku 2002, poznałem na zjeździe reklamiarzy w Krakowie człowieka, który „wymyślił” łódkę Bols. Przypomnę młodszym oraz niepijącym Czytelnikom; Bols to taka wódka, której – podobnie zresztą jak żadnej innej – nie wolno reklamować w żaden sposób, a już na pewno nie w telewizji i nie przed 22.35! O zupełnie przypadkowej zbieżności brzmieniowej wyrazów „wódka” i „łódka” nie ma co wspominać, ale ochrzczenie jachtu nazwą popularnego wyrobu przemysłu spirytusowego, choć zabronione pewnie nie jest w żadnej ustawie, stanowi lekkie „przegięcie”. A już emitowanie spotów reklamowych, zapraszających na przejażdżkę wyżej wspomnianą „łódką Bols” - to obejście ustawy jawne i dość bezczelne. Tylko że... no, właśnie. Przecież to nie jest reklama wódki, emitowana w telewizji! To reklama jachtu, na którym każdy może popłynąć w rejs! Tak w każdym razie tłumaczyli się ludzie, którzy na pomysł ów szatański wpadli. I co? I nic! Reklama gościła w mediach ogólnopolskich przez długi, długi czas i nie było sposobu, żeby zakazać jej emisji. A poznany przeze mnie na krakowskim rynku człowiek pęczniał z dumy, słuchając komplementów kolegów z branży reklamowej. Że taki sprytny, że wymyślił „patent” na całkowicie legalne obejście ustawy i że zagrał na nosie tym „złym”, co takiej reklamy zabraniają.

66

VISUAL COMMUNICATION 06/11

Wstyd się przyznać, ale i ja mam w swoim życiu zawodowym epizod niezbyt chwalebny. Też zresztą z wódką związany. Otóż jeden z producentów wymyślił sobie trunek o nazwie „Pani Twardowska” i zamarzył o ogólnopolskiej reklamie. Na billboardach na przykład. Tylko jak obejść ten cholerny zakaz? Okazało się, że można, i to w sposób prosty, acz nie „prostacki”. Agencja reklamowa zaproponowała, aby producent ten wypuścił równolegle produkt zupełnie niewinny i łatwo poddający się reklamie. Czyli wodę mineralną gazowaną. I nazwał ją – całkiem przypadkiem - „Pan Twardowski”. I ten właśnie produkt reklamował. A aby sprawa była jasna i czytelna – na zdjęciu pokazano butelkę wody mineralnej, ale cień, jaki ta butelka rzucała, był cieniem klasycznej flaszki z półlitrem... I się udało, i przeszło, i wszyscy się cieszyli jak dzieci. Nieco bardziej skomplikowane są sposoby obchodzenia ustawy zakazującej reklamy tytoniu, sprzedaży tytoniu, palenia tytoniu i wszystkiego związanego z tytoniem. Ustawa mówi że nie wolno palić w miejscach publicznych? A co szkodzi zrobić z pubu, do którego dostęp ma każdy (a więc jest miejscem publicznym) – klub, do którego dostęp mają tylko członkowie (czyli każdy, kto wyrazi wolną i nieprzymuszoną wolę zostania członkiem klubu i zapłaci całkiem niesymboliczną złotówkę za „legitymację”)? Przykłady na obchodzenie niewygodnych ustaw można by tu mnożyć, sami pewnie też moglibyście dorzucić coś od siebie. To proceder tak nagminny, że właściwie przestał już być postrzegany jako naganny. A stał się narodowym sportem, dumą, że jednak „potrafimy”, że się nie damy okupantowi, czyli „głupim” ustawom, uchwalanym przez nie wiadomo kogo... Zaraz, jak to – przez „nie wiadomo kogo”? Przecież prawo w Polsce stanowią posłowie, których sami sobie wybieramy! To oni te ustawy wymyślają! Czyli właściwie – to my sami je sobie wymyślamy. No, ale skoro sami politycy do ustaw uchwalonych przez siebie się nie stosują, to czemu my mielibyśmy to robić. Przecież „potrafimy”....



DigiprintÊSp.ÊzÊo.o.,ÊÊ ul.ÊLustrzanaÊ5,Ê01-342ÊWarszawa Ê +48Ê22Ê665-95-22/24 Ê digiprint@digiprint.plÊ www.digiprint.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.