Linia #13 Luty 2017

Page 1


Mówiąc, że bez pieniędzy nic nie można zdziałać, to przesada. Jednak z nimi, zrobić można na pewno więcej. akiś czas temu otrzymaliśmy od sympatycznej mieszkanki Otrębus list z garścią dobrego słowa, krztą rad i ociupinką wskazówek. Pośród nich było zalecenie aby wybierać temat przewodni każdego numeru pisma i budować wokół niego artykuły. W miarę możliwości oczywiście, ponieważ w dużej mierze budujemy gazetę z nadesłanych przez was tekstów, co nieraz prowadzi do swoistego miszmaszu.

J

Początek roku to czas nowych postanowień i uchwał, a także pora na planowanie całego roku i ustanawianie budżetów, zarówno własnych jak i w większości wspólnot i grup. Numer, który macie przed sobą będzie dotyczył pieniądza. Można się spierać, jak wiele tragedii i jakie krocie nieszczęść przynosi ten właśnie środek wymiany gospodarczej, jednak jest to narzędzie, które spoiło współczesną cywilizacje nierozerwalnie. Podstawowym sposobem nabywania dóbr, w odległych czasach był barter, czyli wymiana na zasadzie

przedmiot za przedmiot. Jeden towar wymieniano na inny, o niekoniecznie takiej samej wartości. Ta metoda zresztą istnieje do dziś i ma się również całkiem dobrze. Szybko jednak zorientowano się, iż taka wymiana towarami była często niewymierna i niesprawiedliwa, gdyż wartość przedmiotów często nie była taka sama i nie prowadziła do zaspokojenia wszystkich potrzeb. Bezpośrednia wymiana towaru na towar była również uciążliwa. Z czasem więc wprowadzono tzw. pośredników wymiany, którymi zwykle były: sól, zboże, skóry itp. Dobra te były podzielne, trwałe, jednorodne i rzadko występujące. Były to przedmioty ułatwiające zaspokojenie podstawowych potrzeb biologicznych, dlatego też szybko ten sposób wymiany za owe dobra przyjął się w ówczesnym świecie. Możemy powiedzieć, że produkty konsumpcyjne są pierwotną formą pieniądza. W procesie rozwoju gospodarki i cywilizacji, z biegiem czasu, miejsce produktów konsumpcyj-

nych zajęły metale – najpierw nieszlachetne (brąz, miedź, żelazo) potem szlachetne (srebro, złoto, rzadziej platyna). Metale gwarantowały trwałość użytkową oraz wartość, dlatego też stały się formą pieniądza. Stąd już krótka droga do waluty wybijanej na cześć niezliczonych wodzów i wielkich postaci. Wokół pieniądza narosło tysiące cytatów, miliony opowieści i tryliony sporów. O tym jak zdobywane i jak dzielone są pieniądze dowiecie się z następnych stron. Ciekawostką będzie też krzyżówka. Kolejny numer będzie o psie który jeździł koleją, czyli o naszych mniejszych braciach i kolei.


Wydatki i inwestycje Gminy Brwinów.

ak powszechnie wiadomo budżet gminy powinien zostać uchwalony przez radę gminy przed rozpoczęciem roku budżetowego, i tak właśnie, 28 grudnia 2016 r. się stało. Odbyła się sesja Rady Miejskiej, podczas której została przyjęta uchwała dotycząca budżetu na 2017 rok.

J

kończy się budowa hali sportowej przy ZS nr 1 w Brwinowie. Na ten cel przeznaczono w tegorocznym budżecie 5,5 mln zł. Rozpocznie się budowa przedszkola w Otrębusach (planowane wydatki sięgają niemal 1,6 mln zł) oraz projektowanie rozbudowy szkoły w Żółwinie (160 tys. zł). Kwotę 430 tys. zł przeznaczono na budowę odwodnienia terenu ZSO w Brwinowie od strony ul. Sportowej, a na modernizację szkół i przedszkoli (w tym też budowę placów zabaw przy ul. Słonecznej i Lilpopa) – łącznie niemal 900 tys. zł. Drugą pozycję po wydatkach na oświatę zajsię daje jednocześnie szansę na pozyskiwanie muje pomoc społeczna z kwotą ponad 26 mln środków zewnętrznych. zł (co stanowi 20,42% budżetu gminy) ponad połowa przeznaczona na program Rodzina Największa część środków finansowych zosta- 500+ nie przeznaczona na oświatę – blisko 43 mln zł, tj. 33,36% wydatków ogółem. W 2017 r. za- Więcej można przeczytać na

Jak możemy przeczytać na stronie urzędu Gminy Brwinów: W budżecie gminy Brwinów na 2017 r. zostały zaplanowane wydatki o łącznej kwocie ponad 128 mln złotych. W tym roku gmina Brwinów na inwestycje wyda ponad 28 mln zł, co stanowi niemal 22% planowanych wydatków.

W uchwalonym budżecie zaplanowano dochody w wysokości 124 487 804,37 zł, a wydatki – 128 234 514,97 zł. Deficyt jest utrzymywany na bezpiecznym poziomie, a możliwość zadłużania

a świecie nastąpił obecnie zwrot ku leczeniu i usprawnianiu kręgosłupa metodami manualnymi. W wielu krajach specjaliści ręcznie wykonujący zabiegi przeciwbólowe – CHIROPRAKTYCY – decydują o takim leczeniu wspólnie z lekarzem prowadzącym. Po takim leczeniu pacjenci w bardzo wielu przypadkach unikają leków i operacji o których coraz częściej mówią, że jest to walka z wiatrakami, w dodatku powodująca wiele skutków ubocznych.

N

, zawroty głowy, ograniczenia ruchomości barku, piekące plecy i wiele innych dolegliwości, jak np. dyskopatie czy przepukliny, utrudniają życie. Doskonałą metodą na pozbycie się bólu jest chiropraktyka jaką stosuje mgr. W. Papajewski. Nagłe i przewlekłe bóle

Pierwsza wizyta kwaifikacyjna w celu ustalenia wskazań i przeciwwskazań jest bezpłatna.

Warto zabrać na nią ew. wcześniejsze badania RTG lub MR

16-to letnia córka została wyprowadzona (bez operacji!) ze skoliozy kręgosłupa piersiowego – wyrównał się poziom łopatek. Jestem bardzo wdzięczny mgr Papajewskiemu. Dodam, że ortopeda był szczerze zdziwiony”. Nikomu bym nie uwierzył, że można bez leków zlikwidować ból pleców i barku trwający ponad 3 lata. Nie mogłem siedzieć, prowadzić samochodu, spałem po 2–3 godziny, jadłem na stojąco, koszmar! A pan Wojciech Papajewski wyprowadził mnie z tego cierpienia. Jestem zachwycony i wdzięczny.

Żadne tabletki, zastrzyki, lasery, naświetlania, itp. – nie ustawią kręgów we właściwe położenie, nie usprawnią mięśni i więzadeł. Podobnie jak nie wyleczy bolącego zęba tabletka, tylko lekarz. Jeśli

badania

lekarskie

wykluczają inne choroby, a potwierdzają, że ból ma przyczynę w

ca.

Jestem lekarzem od 27 lat. Zawsze oburzały mnie tego typu praktyki. Dziś jednak chylę czoło przed panem Wojtkiem. Wszystkie metody szpitalne i ambulatoryjne nie dawały efektu na ból kręgosłupa szyjnego, barku i lędźwi. To co on zrobił, mnie zachwy-

kręgosłupie, warto zająć się leczeniem manualnie.

Pan Papajewski zlikwidował moje dolegliwości w sposób doskonały, to szalenie rozsądny człowiek, z wiedzą i uczciwością. Przykład dla wielu specjalistów”.


bserwując oraz biorąc aktywny udział w dyskusji dotyczącej przeznaczenia dotacji celowej przez Burmistrza Miasta i Gminy Brwinów pana Arkadiusza Kosińskiego nie mogłem się powstrzymać od podzielenia się z Państwem własnymi przemyśleniami. Zacznę może od tego, że nie jestem przeciwnikiem pomocy innym, biedniejszym gminom niż nasza. Nie jestem również przeciwnikiem aktywnej jej promocji. Ten temat jednak zapalił mi czerwoną lampeczkę. Ponadto z każdą wymianą poglądów z innymi mieszkańcami oraz samym Panem Burmistrzem utwierdzał mnie w przekonaniu, że to nie jest dobry pomysł. Niektórzy powiedzą, że się czepiam. Otóż moi drodzy - wcale nie. Pieniądze na to dofinansowanie (100 tys. zł.) pochodzą z budżetu Gminy. Ta nie ma własnych dochodów, jak np. zakład produkcyjny. Na ten "woreczek" składają się moje, Twoje, Wasze pieniądze pochodzące z podatków. Oddajemy w różnej formie całkiem pokaźną sumę pieniędzy jako mieszkańcy. Pieniędzy ciężko zarobionych, więc chcielibyśmy mieć też swoje zdanie w ich wydatkowaniu. Skupię się na Mrzeżynie. Pan Burmistrz Arkadiusz Kosiński w czwartek (26 stycznia przyp. redakcja) zagaił na swoim oficjalnym profilu o temacie dofinansowania. Podał tylko zdawkową informację, która w moim odczuciu miała zbudować atmosferę napięcia i oczekiwania. Stało się jednak tak, że wywołała ona niemałą dyskusję pomiędzy mieszkańcami.

O

Po opublikowaniu projektu uchwały na profilu Radnego pana Jacka Pachnika rozgorzała dyskusja. W pewnym momencie dołączył do niej sam Burmistrz Pan Arkadiusz Kosiński. Zarzucił On Radnemu wprowadzanie mieszkańców w błąd poprzez niepublikowanie przez Niego (Radnego) drugiej części dokumenu - uzasadnienia(?). Zapytany Pan Burmistrz o treść uzasadnienia (skoro włączył się do dyskusji) odparł, że nie jest przygotowany, gdyż "to nie miejsce na Jego (Burmistrza) wypowiedzi, jest niedziela (29 stycznia), nie ma skanów itp.

Tu w tym miejscu "żaróweczka zaczyna pulsować". Niedziela, brak skanów. Przecież można w kilku zdaniach coś napisać. Tymczasem na oficjalnym profilu Pana Burmistrza właśnie w niedzielę (29 stycznia), przed 20.00 pojawiła się pokaźna, zawierająca masę szczegułów informacja o "Kolejnym etapie kanalizacji w Owczarni". Później, w poniedziałek prawie w południe pojawia się kolejna informacja dotycząca "Infrastruktury" - monitoringu. Pomimo zapowiedzi czwartkowych i ogromnego zainteresowania mieszkańców - brak informacji o dotacji. Wracając do dyskusji w internecie. Pan Burmistrz w jednej z wypowiedzi napisał, że " Temat Promenady Brwinowskiej w Mrzeżynie

tłumaczyć, że "młodsza kadra kierownicza" może w takiej firmie tyle, co nic. Ta "kadra" to ludzie mający pilnować szeregowego pracownika aby ten pracował i wyrabiał stawiane normy. Tyle w tym temacie. To są fakty. Kolejnym faktem jest to, że Mrzeżyno wg "Strategii Rozwoju Turystyki w Województwie Zachodniopomorskim" "specjalizuje się w przyjmowaniu określonej grupy turystów tj. określa się je jako spokojny ośrodek rozwoju turystyki rodzinnej". Nasuwa się więc pytanie: Gdzie ci Yuppie's, na których stawia Pan Burmistrz? Do dyskusji dołącza się także mieszkanka

jest doskonałą formą promocji Gminy Brwi- Brwinowa i cytuję: " W 2014 roku dochody nów na co najmniej kilkadziesiąt lat." ogółem budżetu gminy Trzebiatów na 1 mieszkańca wyniosły 4088, w naszej gminie Jedna z osób biorących udział w dyskusji 3400, w 2015 było 3344 i analogicznie 3687; z wyraziła swoje wątpliwości " Ja w pełni rozu- instalacji wodociągowej korzysta w gminie miem idee promocji gminy ale Mrzeżyno, z ca- Trzebiatów 96,9 % mieszkańców, z łym szacunkiem, to nie Sopot i z tego co wiem kanalizacyjnej 70,0% a gazowej 73,2%; w nie ma tam 5 a nawet 4 gwiazdkowych hoteli, gminie Brwinów z wodociągów korzysta więc może się mylę, ale jakoś ciężko mi jest so- 73,5%, kanalizacyjnej 57,4% a gazowej 78,3%; bie wyobrazić znaczących inwestorów tam wy- ścieżek rowerowych mają tylko o 1,8 km mniej poczywających, do których trafi ta informacja niż my; ani my nie jesteśmy bogaci, ani oni i którzy podczas pobytu zdecydują o inwesto- biedni". waniu w Brwinowie."

Na co Pan Burmistrz Arkadiusz Kosiński od- Czy rzeczywiście więc w Mrzeżynie mamy powiedział: " I tu się różnimy. Potencjalny po- potencjalnych inwestorów na wakacjach? Z ważny inwestor to nie tylko prezes firmy, lecz całym szacunkiem dla Trzebiatowa, Mrzerównież kadra kierownicza niższego szczebla, żyna - zdecydowanie to nie te klimaty. do której właśnie chcemy trafić." Tymczasem mamy luty. Uchwała zatwierMożecie Państwo sami zapoznać się i z pro- dzona. Pieniądze zatwierdzone. Pan Burjektem uchwały (który już wiemy, że został mistrz na stałe wpisze się złotymi przegłosowany ZA) i jego uzasadnieniem. zgłoskami w Gminie Trzebiatów. Wy zaś Czy rzeczywiście to uzasadnienie rzuca ta- drodzy mieszkańcy, którzy będziecie leczyć kie jasne światło? Czy rzeczywiście wyjaśnia połamane kończyny po wypadkach na niepowody, dla których zamiast przeznaczyć te dśnieżonych, nieposypanych i śliskich jak pieniądze na cele miejscowe wydatkowane diabli drogach gminnych, siedząc w Mrzesą one na zewnątrz. Moim zdaniem abso- żynie przy zejściu na plażę obok kościoła, lutnie nie. Dlaczego? na ławeczce z symbolami Brwinowa bęBurmistrz stawia na "młodszą kadrę kierow- dziecie mogli powiedzieć, że to dzięki nim niczą". Tylko osoby, które nie miały stycz- jesteście tutaj. ności z poważnymi firmami, mającymi majątek pozwalający na ich rozwój, relokaRafał Skrzypkowski cje, otwieranie nowych oodziałów mogą się Źródło informacji o Mrzeżynie: Wikipedia. nabrać na takie stwierdzenie. Nie trzeba


o napisania tego krótkiego tekstu skłonił mnie błąd w grudniowym miesięczniku LINIA. Dotyczył on struktury administracji samorządowej. Bardzo dobrze się stało, że poprawce poświęcono dużo miejsca w kolejnym numerze. Natomiast moim zdaniem powinno się edukować mieszkańców, i nie tylko ich, do czego nawiązuje w dalszej części.

D

Zauważyłam, że wiele osób nie zna, a być może zna, lecz myli kompetencje gminy i powiatu, gubi się w ich rolach i funkcjach. Tymczasem w wielu zagadnieniach rola ta nachodzi na siebie i tworzy zbiór wspólny. Ku mojemu zdziwieniu, nawet niektórzy radni Powiatu Pruszkowskiego, pochodzący z Gminy Brwinów z „Dobra Wspólnego”, nie mają faktycznej wiedzy na temat finansowania inwestycji i robót drogowych w naszej gminie. Dali temu wyraz na Sesji Rady Powiatu Pruszkowskiego 22 grudnia 201 6 roku, twierdząc, że gmina Brwinów otrzymuje za małe środki z Powiatu na inwestycje.

nr4108W ul. Piłsudskiego w Brwinowie, na odcinku ok. 450 m (za kwotę 187 074, 13 zł) oraz remont nawierzchni drogi nr 1502W ul. Słonecznej i Granicznej w żółwinie, na odcinku ok. 1640 m (za kwotę 163 070, 33 zł) (wykonanie nawierzchni z destruktu i jej utrwalenia 3-centymetrową warstwą masy bitumicznej).”

Jest to oczywiście błędne. Na przykładzie finansowania przebudowy drogi nr 31 1 1 W i 31 1 2W w rejonie Moszny, Domaniewa i Koszajca, przedstawionego obok, możemy doskonale zaobserwować jak duży wkład ma w takie inwestycje Powiat, i nie są to działania klasyfikowane jako inwestycje. PonadOdkąd jestem radną to: gminna, ale również Radni Powiatu Powiatu Pruszkowskiego, bacznie śle- dza Pruszkowskiego. Nikt nie jest sam w dzę politykę informacyjną Pana Burmi“W ramach zadania pn. "Przebudowa nawalce o DOBRO WSPÓLNE. wierzchni dróg powiatowych (nakładki), strza Kosińskiego w różnych mediach lokalnych i portalach internetowych. Zarząd Powiatu zlecił: Magdalena Beyer -w 2015 r. wykonanie nakładki bitumicz- Chciałabym aby dokładniej informowaRadna Powiatu no mieszkańców o wkładach i środkach nej na nawierzchni drogi powiatowej Pruszkowskiego nr1511W w miejscowości Falęcin, na od- otrzymanych z zewnątrz. Gmina Brwinów cinku ok. 650 m (za kwotę 208 254, 25 zł); Prawo i -w 2016 r. wykonanie nakładki bitumicz- Chcę ponadto zaznaczyć, że dla rozwoSprawiedliwość. ju Naszej gminy pracuje nie tylko włanej na nawierzchni drogi powiatowej


zęsto nurtuje nas pytanie, skąd właściwie pochodzą pieniądze na funkcjonowanie naszej Gminy. Jaki jest nasz udział w jej dochodach? Wielokrotnie słyszeliśmy, że to duże, bogate korporacje na naszym terenie łożą na nasz dobrobyt. Ale po bliższej analizie okazuje się, że to nieprawda. To mieszkańcy naszej gminy, ze swoich osobistych podatków finansują ponad 35% budżetu. Dalsze 9% to podatki rolny i leśny, od nieruchomości od osób fizycznych. Razem podatki od zwykłych mieszkańców stanowią ponad 45% wpływów budżetowych, a wpływy od osób prawnych tylko niecałe12%, czyli prawie czterokrotnie mniej. To my, mieszkańcy gminy Brwinów, pracownicy, rzemieślnicy i drobni przedsiębiorcy, w głównym stopniu utrzymujemy nasz region. Jeżeli to głównie podatek PIT jest źródłem wpływów gminy, to interesujące jest pytanie, jak te wpływy rozkładają się pomiędzy poszczególne sołectwa.

Mieszkańcy wielokrotnie zwracali się z takim zapytaniem do władz Gminy, zawsze słysząc, że uzyskanie tych informacji jest technicznie niemożliwe. W takie tłumaczenie nie uwierzyli aktywiści ze Stowarzyszenia „Nasz Żółwin” i drążąc temat w Urzędzie Skarbowym, a nawet w Ministerstwie Finansów ostatecznie udowodnili, że „niemożliwe jest możliwe”. Poniżej przedstawiamy fragment odpowiedzi MF z dn. 13.10.2016 roku na formalne zapytanie re- Podatek należny PIT od mieszkańców gminy Brwinów za rok 2015. dakcji portalu naszzolParzniew, Owczarnia i Żółwin były takie sawin.pl me jak z całego Brwinowa. Wpływy z pozoUdział gmin we wpływach z stałych 9 sołectw były mniejsze niż połowa podatku dochodowego od osób wpływów z samej Owczarni. fizycznych to ok. 38%, tak więc Podatek PIT płacimy od naszych wynagrona każde 1 zł zapłaconego dzeń, ale to także podatek płacony przez przez nas podatku, 38 groszy wiele małych firm rodzinnych na terenie naszej gminy. To m.in. one stanowią o dozostaje w gminie. Jak widać, wpływy podatkowe z brobycie naszej gminy, o wielkości inwestycji PIT w 2015 roku dla gminy tyl- i standardzie usług samorządowych. Warto o ko z 5 sołectw: Kanie, Otrębusy, tym pamiętać. Źródło http://brwinow.bipst.pl/index.php?grupa=42624.

C

Ochotnik Legionów Polskich, opiekun harcerzy, żywiołowy pedagog. poprzednim numerze mówiliśmy o okrągłych rocznicach przypadających na ten rok. W tym numerze powiemy czyim imieniem będziemy tytułować rok 2017.

W

Rada Miejska w Brwinowie, 28 grudnia 2016, podjęła ustawę ustanawiającą rok 2017 rokiem Ignacego Kozielewskiego (1882-1964). Był on współzałożycielem Związku Harcerstwa Polskiego, działaczem społecznym oraz propagatorem idei harcerskich. Współpracował we Lwowie z Olgą Drahonowską i Andrzejem Małkowskim. Był działaczem ogólnopolskiego Towarzystwa Gimnastycznego „"Sokół". Kozielewski Redagował czasopisma harcerskie „Skaut”, „Harcerz”, Harcmistrz”, „Strażnica harcerska”. Pracował jako nauczyciel w szkołach m.in. w Warszawie, Czerwonym Dworze pod Grodziskiem Mazowieckim oraz w Pruszkowie. W 1929 r. Kozielewski przeprowadził się do Brwinowa, gdzie pełnił funkcję prezesa gniazda sokolego. Za działalność w Akcji Katolickiej został odznaczony w 1938 r. przez

papieża Piusa XI medalem fię „Sześć wieków Krzepic". W „Pro Ecclesia et Pontifice”. 1961 roku jako rencista, przeniósł Okupację niemiecką spędził się do Częstochowy, gdzie zmarł w Brwinowie, a w latach po długiej chorobie (cukrzyca). 1941–1945 prowadził tajne Został pochowany w Częstochonauczanie w gimnazjach w wie na cmentarzu św.Rocha. Bronowicach, Milanówku i Brwinowie. W tym okresie Trzeba przyznać, iż wybór tej pozajmował się także kolportastaci jak i promocja roku pod jego żem polskiej prasy konspirapatronem będzie na pewno trudcyjnej. Po 1945 roku Ignacy nym zadaniem. Należy promować Kozielewski ze względu na takie postacie, tymbardziej, że głoszenie antybolszewickich szerszy życiorys jest niezwykle haseł musiał opuścić Warintrygujący. W obchody roku szawę i przeniósł się do Kłowłączą się w nie m.in. brwinowscy bucka, gdzie organizował harcerze oraz Towarzystwo Gimgimnazja. W ostatnich latach nastyczne „Sokół" w Brwinowie, życia powrócił do pisania. W które nosi imię Ignacego Kozie1959 opublikował Słowniczek wyrazów o po- lewskiego i w tym roku obchodzi jubileusz dobnym brzmieniu, a odmiennym znaczeniu 90-lecia istnienia. w języku rosyjskim i polskim oraz monograDziewięciozwrotkowy wiersz Ignacego Kozielewskiego "Wszystko co nasze", opublikowany w numerze „Skauta” - 15 października 1911, do którego refren dopisała później Olga Drahonowska-Małkowska, jest oficjalnym hymnem ZHP od 1918 roku. Pieśń ta jest również hymnem Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej i Stowarzyszenia Harcerskiego.


rzychodze dziś do Was z tematem analizy kolorystycznej. Jak zapewne wiele z Was słyszało to i owo na temat różnych typów urody, tak wiele również nie do końca wie o co chodzi. Analiza kolorystyczna jest narzędziem, które pozwala nam ustalić typ naszej urody, dzięki odpowiednio dobranym ramom kolorów oraz różnokolorowym chustom. Najpopularniejszym podziałem jest podział na cztery typy urody, takie jak wiosna, lato, jesień, zima. Znaczącym jego warunkiem jest temperatura kolorów, i tak dzielimy nasze typy na ciepłe: wiosna, jesień oraz zimne: lato, zima. Niestety podział ten jest bardzo ogólny i zdecydowanie niewystarczający jeśli chcemy znaleźć kolory najbardziej nam sprzyjające, ponieważ kolory mają o wiele więcej atrybutów realnie wpływających na cały nasz obraz. Zdecydowanie bardziej trafny jest podział kolorystyczny na 12 typów urody. W każdym z czterech typów podstawowych (wiosna, la-

P

to, jesień, zima) wyróżniaskóry, ponieważ najbarmy dodatkowe podtypy, w dziej o to chodzi w tym których oprócz temperatuwszystkim. Tworząc dla ry koloru, znaczenie mają Was indywidualna palete również jego walor i chrokolorów, kolorysta bierze matyczność, czyli to czy pod uwagę to, jak Wasza kolor jest jasny czy ciemny, skóra na nie reaguje, a nie intensywny czy zgaszony. tylko to, czy elementy Wydaje się to utrudnieniem, urody względem bo zdecydowanie łatwiej konkretnej grupy barw dostrzec, czy kolor jest po harmonizują. W całej tej prostu ciepły czy zimny, procedurze chodzi o jednak podstawowy podział dobranie dla Was kolorów, bardzo nas ogranicza i w w których bedziecie efekcie często kolory dobiewygladac dobrze zarówno rane na jego podstawie nam w makijażu, jak bez. nie służą. Takich, które podkreśla Okazuje się zatem, że poza Wasza urode w sposób, poradami z miesięczników i jakiego oczekujecie i portali kobiecych, warto dzięki którym łatwiej zgłosić się do kolorysty na będzie Wam określić swój indywidualną analizę. Kolorysta, oprócz do- styl. Ułatwi to zdecydowanie zestawianie kładnej wiedzy w temacie, ma bardzo wyczu- rzeczy w szafie i ograniczy trudności lone oko na barwy oraz na reakcje Waszej wyborów, a więc WARTO. Zapraszam!

ozytywną akcją zaskoczyli uczniowie Klasy lV C ze Szkoły Podstawowej w Otrębusach. Wraz z wychowawczynią, Panią Agnieszką Dziewanowską, zorganizowali kiermasz świąteczny i za uzyskane środki zakupili audiobooki dla pacjentów Centrum Zdrowia Dziecka.

nie dało całej klasie wiele radości i pozytywnej energii. Uśmiech towarzyszył nie tylko im ale również rówieśnikom z Centrum Zdrowia Dziecka. Uczniowie długo przygotowywali się na kiermasz. Zebrali w sumie 813 zł., więc jest moc. Mamy nadzieję, że ta akcja utrwali w nich chęć pomagania i przekażą ją także innym dzieciom. Niech Otrębusy będą Jak mówi jedna z uczennic, doświadcze- znane również z dobrych rzeczy.

P

asz pomysł ale brakuje Ci środków? Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich Napisanie biznesplanu nie jest dla na lata 2014-2020. Ciebie problemem? Nabór 1/2017 Podejmowanie działalności Osoby, które są zainteresowane aplikowa- gospodarczej oraz Nabór 2/2017 Rozwijanie niem o środki finansowe na pewno zainte- działalności gospodarczej. resuje wiadomość, iż ruszyło przyjmowanie wniosków o dotację w ramach poddziałania Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ra- „Zielone Sąsiedztwo” powstało w celu realimach strategii rozwoju lokalnego kierowa- zacji podejścia LEADER Programu Rozwoju nego przez społeczność” objętego Obszarów Wiejskich (PROW) na lata 2007-

M

W związku z planowanym naborem wniosków o udzielenie wsparcia w ramach poddziałania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 spotkanie informacyjne dla mieszkańców objętych Strategią LSR (gminy: Brwinów, Milanówek i Podkowa Leśna) odbędzie się w dniu 28 lutego w Sali OSP w Brwinowie, o godz. 17.00 Spotkanie jest organizowane we współpracy z Gminą Brwinów.

2013 i kontynuuje działania. Obejmuje obszar Podkowy Leśnej, Milanowka oraz gminy Brwinów. Aktywizacja społeczności wiejskich oraz małych miast wymaga włączenia do planowania i wdrażania, lokalnych inicjatyw partnerów społecznych. Biuro LGD: ul. Świerkowa 1 05-807 Podkowa Leśna tel.22-724-58-90 zielonesasiedztwo@gmail.com


Ochotnik Legionów Polskich, opiekun harcerzy, żywiołowy pedagog. urczynek kojarzy się od dawien dawna z dwoma oryginalnymi pałacami stojącymi w lesie, nieopodal drogi 71 9, na trasie między Brwinowem i Milanówkiem. Od początku, czyli jeszcze przed pierwszą wojną światową, obie nieruchomości należały do dwóch bardzo zamożnych rodzin - Wellischów i Meyerów.

T

Wellischowie i Meyerowie przybyli do Warszawy podobno z Czech, albo Moraw, w drugiej połowie XIX wieku. W 1 887 roku Wilhelm Wellisch, podobnie jak wielu finansistów pochodzenia żydowskiego, zmienił wyznanie i przeszedł na protestantyzm. Będąc jeszcze początkującym bankowcem, w krótkim czasie dorobił się olbrzymich pieniędzy. Zawdzięczał to przede wszystkim małżeństwu z Anną Franciszką Toeplitz, panną wywodzącą się z zamożnego rodu bankierskiego, znanego wówczas w całym Królestwie Kongresowym. Podobnie zachował się Jerzy Meyer, żeniąc się młodszą Teoplicówną. W 1 887 roku Bonawentura Toeplitz, ojciec obu córek, kupił od Stanisława Wilhelma Lilpopa ogromną połać ziemi , około 80 hektarów, w tym folwark pod nazwą Turczynek. W 1 889 roku zlecił łódzkiemu architektowi Dawidowi Linde wykonanie projektu dwóch pałaców, które przeznaczył na wiano dla młodych panien, a także zaprojektowanie i zbudowanie czterech domów mieszkalnych dla robotników folwarcznych i zarządcy, oraz dużej stajni, kilku obór , kuźni i sporej powozowni. Hieratyczne, wyniosłe dwa pałace powstały dość szybko. Budowę rozpoczęto w 1 904, a zakończono już w 1 905 roku. Oba domy zbudowane jak gdyby w stylu kurortowym, budzą do dziś zdumienie indywidualną, eklektyczną architekturą, utkaną wieloma elementami wywodzącymi się z gotyku i renesansu. Na przełomie XIX i XX wieku była to dość popularna w Europie, wydumana maniera architektoniczna, fantazyjnie nazwana przez architektów - historycyzmem. Wilhelm Wellisch nie cieszył się zbyt długo wybudowanym domem, bowiem zmarł w 1 91 1 roku mając niespełna 58 lat. Pozostawił po sobie ogromną fortunę, głównie w bankach i nieruchomościach, m.in. liczne domy i kamienice w Warszawie, oraz spory folwark i pałac w Turczynku. Spadkobiercami zostali jego najbliżsi, czyli żona i

czworo dorosłych dzieci, m.in. syn Leopold, który w tym czasie był znanym mecenasem sztuki i kolekcjonerem obrazów. Młody Wellisch zawdzięczał karierę przede wszystkim zażyłej znajomości i przyjaźni ze znanym malarzem Leonem Wyczółkowskim, który jeszcze przed pierwszą wojną światową wprowadził go na warszawskie salony sztuki. W czasie wojny, w sierpniu 1 91 5 roku, zaraz po wejściu Prusaków do Warszawy, Leon Wyczółkowski wyjechał ze stolicy i przyjechał do Wellischów, do Turczynka. Ale sławny malarz miał pecha. Nie spodziewał się, że zastanie oba pałacyki zaanektowane przez oficerów Landwehry i że nie będzie dla niego miejsca. Wyczółkowski nie mógł

znieść despektu i nazajutrz, rozgniewany, wyjechał do swojej narzeczonej, do Krakowa. Niemcy przebywali w Turczynku do końca 1 91 7 roku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego oba pałace były cały czas zamieszkałe. W jednym mieszkał Leopold Wellisch z rodziną, a w drugim, sędziwy już Jerzy Meyer, wraz z żoną, córką Matyldą i jej mężem Ludwikiem Wertensteinem, notabene fizykiem, byłym uczniem Marii Curie Skłodowskiej. W tym okresie Turczynek zasłynął z dość barwnego życia towarzyskiego. Do pałaców zjeżdżało wybrane środowisko, m.in. liczna finansjera i bohema warszawska.


Trwało tu wystawne życie, pełne hucznych zabaw, flirtów, gościn, pijaństwa i konnej jazdy. Ciągnęło się to zdumiewająco długo, nawet podczas drugiej wojny światowej. Nie do uwierzenia jest, że mimo hitlerowskiej okupacji obie rodziny zachowywały się tak, jakby w ogóle nie było wojny, jakby nic im nie groziło! Do dziś nie wiadomo, jak to się stało, że Niemcy widząc i wiedząc o wszystkim pozwolili obu rodzinom mieszkać w pałacach dość długo i prowadzić taki swobodny tryb życia? Tymczasem w sąsiednim Milanówku, Brwinowie, Grodzisku i Podkowie trwały łapanki i aresztowania Polaków, a prawie wszystkie rodziny żydowskie zostały wywiezione do getta w Warszawie. Rzekomo nowe wyznanie, nowe dokumenty, nowe paszporty i gruba gotówka, chroniły czasowo obie rodziny przed represjami. Dopiero po dwóch latach okupacji, pod koniec czerwca 1 941 roku, hitlerowcy wyrzucili Wellischów i Meyerów, a oba budynki zagarnął Wehrmacht przeznaczając je początkowo na uzdrowisko, a później na szpital polowy. Przywożono tu rannych żołnierzy z frontu wschodniego. Również, do dziś nie wiadomo jaki los spotkał te dwie, dość liczne rodziny. Dawni sąsiedzi z Turczynka opowiadali po wojnie, że kilkoro młodych Wellischów, m.in. Leopold, wyemigrowało jeszcze przed wojną, a niektórzy, że w trakcie wojny, inni z kolei, że kilkoro z nich zginęło podczas Holokaustu. Natomiast wiadomo na pew-

no, że wojnę przeżyła jedna z córek Matyldy Meyer i Ludwika Wertensteina – p. Wanda Wertenstein. Ukrywano ją przez całą okupację w Laskach pod Warszawą. Tuż po wojnie okazało się, że oba pałace zostały doszczętnie obrabowane. Hitlerowcy wywieźli wręcz wszystko co miało jakąkolwiek wartość, m.in. unikalne, słynne figurki z alabastru i kości słoniowej Meyerów, cenne antyki, książki, albumy, rzeźby, stylowe meble, perskie dywany i makaty, kandelabry, srebrne lichtarze, świeczniki i kinkiety, mosiężne okucia, srebrne serwisy, porcelanę, różne bibeloty, oraz przedmioty codziennego użytku. Niemcy odkryli i ukradli, schowaną na strychu, cenną kolekcję obrazów Leopolda Wellischa, w tym kilkanaście obrazów Leona Wyczółkowskiego. Pozostałe rzeczy, miedzy innymi pościel, obrusy, bieliznę i naczynia kuchenne, rozkradła do reszty miejscowa ludność. W pałacach pozostały jedynie ciężkie, gdańskie meble i ogołocone ściany.

wierzchowego Meyerów. Rosjanie pozostawili po sobie długotrwałą i dość oryginalną pamiątkę. Otóż na ceglanej ścianie jednego z budynków folwarcznych namalowali dużą, kolorową mapę sytuacyjną frontu zachodniego, obejmującą swym zasięgiem rejon od Warszawy, aż po Łódź. Mapa przetrwała kilkadziesiąt lat, lecz dziś nie ma po niej żadnego śladu. Była swoistą pamiątką wojenną.

Po wojnie pałace „prawnie” znacjonalizowano. W roku 1 948 władze ludowe PRL-u utworzyły tu Centralny Ośrodek Szkoleniowy ZMP, czyli komunistyczną kuźnię Związku Młodzieży Polskiej. Kilka lat potem powstał tu szpital dla ciężko chorych na gruźlicę, nazywany powszechnie - wykańczalnią, a później zwykły szpital rejonowy nazywany złośliwie -Trupczynkiem. Dziś, oba zabytkowe domy należą do Gminy Milanówek. Niestety, od wielu lat stoją zamknięte i puste. Niezagospodarowane i nieogrzewane, stopniowo niszczeją i popadają w ruinę. Co najgorsze, że nikt nie wie, co dalej z nimi robić? Czasami miejscowi luGdy 1 7 stycznia 1 945 roku do Brwinowa dzie przestrzegają ciekawskich turyweszli Rosjanie, historia powtórzyła stów, żeby na teren dawnego szpitala się. Tym razem obie wille zostały zaję- nie wchodzić! Podobno tam straszy! te przez sztab dowodzenia pułku pancernego. Ponieważ Armia Czerwona ciągle głodowała, od razu dobrano się Grzegorz Przybysz do miejscowego folwarku, gdzie zjedzo- Dziennikarz, Publicysta, Regionalista. no na surowo kilka kopców kartofli , parę kopców marchwi, i beczki kapusty. Następnie złapano kozy ukryte w lesie Iwaszkiewiczów i leciwego konia


C22 Na Utracie, po mroźnej zimie D1 Z Sanktuarim Matki Bożej Prymasowskiej Wspomożycielki D8 Jedno z sołectw Brwinowa, na trasie do Węzła Pruszków ( z kominem ) D16 Nazwisko Zactępcy Komendata SM D23 Twarda skała, mocny fundament A15 Ulica, przy której mieści się ZSO w E4 Nazwisko dyrektorki Zespołu Szkół ( tzw. Brwinowie jedynki ) A25 Czujny narząd burmistrza, każdego, E15 Budynek kojarzony z nazwiskiem dobrego gospodarza Antoniak B3 Nazwa najstarszego brwinowskiego dębu F6 Ma swoją siedzibę w Mateczniku B13 Nazwisko sołtysa Otrębus F14 Burmistrz dla znajomych C5 Imię radnej, która jest również sołtysem F19 Tam sołtysem jest Jacek Panek Czubina G3 Ulica, blisko ul. Kolejowej C14 Na wyposażeniu skarbnika G18 Krótka wypowiedź przed kamerami TV

Po raz pierwszy publikujemy dla Was krzyżówkę przygotowaną przez Zbigniewa Kurządkowskiego z Brwinowa. Hasło utworzą litery z pól żółtych. Rozwiązania można przesyłać na adres redakcja.linia@gmail.com

G22 Czyste ..., kompleksowa gospdarka wodno-ściekowa w Brwinowie H5 Imię radnego z XII okręgu ( okręg pomiędzy ul. Pszczelińską a ul. Borkową ) H19 Odnowienie, np. kaplicy na cmentarzu I9 Imię patrona parafii w Brwinowie I21 Niechciana wiadomość J2 Dopływ Utraty, rzeka przepływająca przez północną granicę Brwinowa J13 Nazwa majątku ziemskiego, obecnie leżącego na terenie Podkowy Leśnej J23 Nazwa uczelni, która prowadziła zajęcia dydaktyczne w Brwinowie K12 Z rodziny żyraf, niestety nie mieszka w cyrku w Parzniewie K18 Imię sołtysa Żółwina K23 ..., usiece, ale tunelu nie zaleje L2 Ulica, krzyżuje się z ul. Kępińską L20 Funkcja burmistrza Kosińskiego w Stowarzyszeniu PTO M2 Nazwisko patrona LO w Brwinowie M16 "Pałacowa" ulica w Brwinowie N13 Nazwisko kierownika referatu Inwestycji i Remontów O5 Nazwisko jednego z funkcjonariuszy SM

O14 Nazwisko pani sołtys wsi Koszajec O22 W 1928 r. wybudował willę "Stawisko" dla córki Anny P3 Nazywana była kiedyś brwinowską "królową ulic" obecnie w części wyremontowana P23 Ulica w pobliżu cmentarza R9 Pisklę ptaka, którego nazwa ulicy znajduje się w pobliżu ul. Granicznej R13 W latach 80 bardzo popularny warzywniak na Rynku, blisko stacji PKP S4 Nazwisko sołtysa wsi Terenia S15 Wraz z Akcentem koncertował w Brwinowie S23 Dzielą Brwinów na pół T3 Imię pani sołtys wsi Domaniew, która jest również radną ( pisownia przez jedną t ) T11 Nazwisko asystenta burmistrza T20 Był na wyposażeniu stacji meteo w Brwinowie U21 Nazwisko proboszcza parafii w Brwinowie

2C Zespół muzyczny, który wystąpił w roku 2016 podczas dożynek gminnych 2H Partnerska gmina Brwinowa 3B Nazwa ośrodka AK, który działał w czasie wojny w Brwinowie i okolicach. 3G Dawne brzmienie nazwy wsi Brwinów 4A Nazwa boiska w Żółwinie 4L Tytuł brwinowskiej gazety 5D Zespół willowo-parkowy graniczący z Brwinowem od strony Milanówka 6A Większy od wróbla, barwny ptak, niestety raczej nie występujący w Brwinowie 7C Jedno z sołectw Brwinowa, graniczy ze wsią Moszna 7M Jedno z sołectw Brwinowa, graniczy ze wsią Krosna 8F Dworek zwany Bartkiewiczówką 8P Imię radnej Lenart 9N Nazwisko skarbnika gminy 10G Miasto graniczące z Brwinowem, jest w Stowarzyszeniu PTO 10P Imię znanej lekkoatletki, która startowała na zawodach w Brwinowie 11C życie, kompleksowa gospdarka wodno-ściekowa w Brwinowie 11J Imię byłego burmistrza Brwinowa ( w latach 1998 -2002 ) 12A Imię kierownika referatu Planowania Przestrzennego 12H Roślina, występująca w lasach, zwłaszcza w okolicy Otrębus 12O Nazwisko kierownika USC 13E Nazwa gminy, jaką otrzymał Brwinów w 1927 r 13M lub list polecony, nadawany na poczcie 14A Na niej podejmowane są uchwały przez radnych 14F Kiedyś stała na Rynku na pomniku 14R Potoczna nazwa ruchu młodzieżowego, funkcjonuje również w Brwinowie 15D Na tablicy rejestracyjnej miszkańca Brwinowa, Pruszkowa 15I BKS 16A Nazwisko sołtysa wsi Moszna 16P Im dłuższy, tym lepszy. Na FB

również burmistrz zamieścił jego zdjęcie lub orła, w piosence 17E Ciastko, które można kupić w cukierni Jarzyna 17J Odmiana ziemniaka 18E Nazwisko obecnego burmistrza 18P Utrata 19A Nazwa świetlicy w Owczarni 19E Nazwa budynku znajdującego się przy Parku Miejskim 19O Znajdują się w blskim sąsiedztwie chodnika 20L Odczuwalny, zwłaszcza na stacji przed pociągiem 21F Często mylony ze szpanem 21O Wiosną topiona w Utracie, Marzanna 22C Nazwa jedego z brwinowskich osiedli mieszkaniowych, które znajduje się w centrum miasta 23A Model polskiego samochodu, bardzo popularnego, używanego w latach 80 również przez SM 23J Marka japońskiego samochodu, widoczna także na ulicach Brwinowa 23P Na ulicach Brwinowa, w godzinach szczytu; korek 24B Marylskich, na cmentarzu w Brwinowie 24I Jadąc rano samochodem, zwłaszcza późną jesienią, jedziesz we …. 24N Imię pracownika Działu Wspierania Rodziny, pracującego w świetlicy przy ul. Piłsudskiego 25A DW719 25J W czasie wojny stacjonowało w domu Tobołki 26A Stukot bez stu 26D Mazowieckie. Mają przystanek w Brwinowie 26L Otwatre w Brwinowie podczas festiwlu, zazwyczaj w czerwcu 27A W Nadarzynie już mieli. Inaczej skok na bank 27O Radosław, znany aktor mieszkający w Brwinowie


BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK LINIA REGIONY ETNOGRAFICZNE PAŃSTWOWEGO ZESPOŁU LUDOWEGO PIEŚNI I TAŃCA „MAZOWSZE”

Z ROZMÓW Z MISTRZEM ZAPAŁĄ O „MAZOWSZU”: Na początek regiony mazowieckie.

istrz Witold Zapała przyszedł do „Mazowsza” w roku 1957 – i pozostał w nim, najpierw jako tancerz a wkrótce jako choreograf, na ponad 50 lat. Jest nazywany trzecim (obok Profesora Tadeusza Sygietyńskiego i Pani Miry Zimińskiej Sygietyńskiej) „filarem” Zespołu z Karolina. Adam Gzyra i autor niniejszego tekstu realizując film o metodzie pracy Mistrza pt. „Mazowsze” – od autentyku do stylizacji… (rok 2009) zarejestrowali wywiad-rzekę z choreografem „Mazowsza”. Jest to najlepsze, bo „z pierwszej ręki”, źródło wiedzy o „Mazowszu”. W oparciu o te rozmowy oraz publikacje traktujące o dziejach i dorobku tego legendarnego Zespołu pokusimy się o chronologiczny przegląd regionów etnograficznych

M

Ponawiając zaproszenie do wspólnego redagowania jubileuszowego kalendarium „Mazowsza”, przypominamy adres mailowy, pod który można nadsyłać skany posiadanych programów, recenzji, zdjęć, afiszy etc.:

mazowsze70lat@gmail.com

wzbogacających w kolejnych latach jego „Suitę tańców ludowych”. Podczas repertuar. pierwszego występu (6 XI 1950 roku) chór stał na podwyższeniu. Część zespołu 1950 – Opoczyńskie, schodziła z niego, aby odtańczyć oberka lub 1951 – Kurpiowskie Puszczy Białej mazura regionalnego. (odmiana pułtuska), 1952 - Kurpiowskie Puszczy Zielonej, Z „Mazowszem” współpracowali na 1954 – Łowickie, Sieradzkie. początku jego istnienia wybitni choreografowie, pedagodzy i tancerze, Pani Małgorzata Włoczkowska – wierna między innymi: Zbigniew Kiliński, słuchaczka opowieści Mistrza Zapały o Eugeniusz Papliński, Elwira CzechZespole – w swojej pracy zatytułowanej Kamińska, Jadwiga Hryniewiecka, Jadwiga Wytańczone „Mazowsze” Witolda Zapały Mierzejewska i Leon Wójcikowski. W maju (Warszawa 2011, s.28) pisze o tym okresie w 1950 roku kierownictwo grupy tanecznej dziejach Zespołu: Pierwszy program objął Eugeniusz Papliński, który był „Mazowsza” opierał się głównie na folklorze jednocześnie choreografem zespołu. kurpiowskim, który Tadeusz Sygietyński opracował już w 1938 roku, komponując



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.