nr 3/2018
ISSN 1426–3106
03/2018 w numerze: Kamil Hoffmann ► Poszerzona definicja fotografii Jerzy Rochowiak ► Nieobiektywnie III Jerzy Rochowiak ► W Roku Stanisława Zagajewskiego Jerzy Rochowiak ► Subtelne spojrzenia Jerzy Rochowiak ► Muzyka i recytacje w Szafarni Jerzy Rochowiak ► Edukacja kulturalna dzieci z małych miejscowości W Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu
Szanowni Czytelnicy!
W
marcowym numerze Biuletynu Informacji Kulturalnej piszemy o pokonkursowych wystawach Wystaw się w CSW! eksponowanej w Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu i Nieobiektywnie III eksponowanej w Centrum Kultury Browar B. we Włocławku. Wiele fotografii prezentowanych na tych wystawach mogłoby trafić na organizowany przez nasz Ośrodek konkurs fotograficzny XXVII Konfrontacji Amatorskiej Twórczości Artystycznej Regionu pod hasłem Fotofikcje. Autor omówienia ekspozycji Wystaw się w CSW! pisze: myślenie obrazem, który nie jest prostym odwzorowaniem rzeczywistości nadal może inspirować nie tylko fotografujących, ale też oglądających zdjęcia. O idei konkursu Fotofikcje pisaliśmy w lutowym Biuletynie. Piszemy również o innych zdarzeniach i wydarzeniach w życiu kulturalnym naszego województwa. Ponawiamy prośbę o nadsyłanie w formacie PDF informacji o zrealizowanych i planowanych przedsięwzięciach. Kamil Hoffmann Jerzy Rochowiak
ISSN 1426-3106 WYDAWCA:
Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu 87-100 Toruń, ul. Szpitalna 8 tel./fax: 56 65 22 755, 56 652 20 27. e-mail: woak@woak.torun.pl www.woak.torun.pl ZESPÓŁ REDAKCYJNY : Jerzy Rochowiak (redaktor naczelny) Kamil Hoffmann (sekretarz redakcji)
Redakcja zastrzega sobie prawo opracowywania nadsyłanych materiałów.
Poszerzona definicja fotografii Kamil Hoffmann
F
otografia abstrakcyjna, surrealistyczna i kreacyjna to trzy główne nurty pokazywanej w lutym wystawy pokonkursowej Wystaw się w CSW!. Jak informuje toruńskie Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu”, które zorganizowało konkurs, swoje prace nadesłało 321 autorów. Byli to zarówno artyści profesjonalni, jak i osoby amatorsko uprawiające twórczość fotograficzną. Z tego grona Wojciech Wieteska wybrał na wystawę prace 78 autorów. Miałem tę komfortową sytuację, że byłem jedynym jurorem – przyznał wybitny fotografik. – Często się zdarza, że w większym gronie jurorów pojawiają się niekończące się spory. Nigdy też – i to jest najważniejsze – wybrane prace nie tworzą spójnej wystawy, książki czy kalendarza. Nie ma w tym jednej intencji, jednej myśli. Istotnie, na tle wcześniejszych, tegoroczna edycja projektu Wystaw się w CSW jawi się jako bardziej spójna, chociaż tworzą ją prace utrzymane w różnorodnej stylistyce. W pewnym sensie wystawa stała się autorskim – albo kuratorskim – przedsięwzięciem Wojciecha Wieteski. To, co tutaj państwo zobaczą, jest po prostu moim wyborem – przyznaje Wieteska. – Nie mam zamiaru tłumaczyć się z tych wyborów – dodał, ale mimo to w kilku słowach opowiedział o przyjętych przez siebie kryteriach: W każdej z tych prac dostrzegłem to, co mnie w fotografii interesuje, to, co
moim zdaniem fotografię jako medium popycha do przodu. Nie interesuje mnie klasyfikowanie fotografii według kategorii, gatunków, wydaje mi się to dość nudne, najciekawsza jest sytuacja, gdy zestawiam ze sobą fotografie, które, jak się może wydawać, nie mają ze sobą nic wspólnego. Dzięki takim zestawieniom według Wojciecha Wieteski …w głowach odbiorców rodzą się jakieś myśli, pojawiają się znaki zapytania, oglądający zostają zmuszeni do refleksji. Kontynuując tę myśl juror przyznał: …uważam, że fotografia na tle innych sztuk wizualnych wyróżnia się tym, że efekt artystyczny w połowie jest wynikiem pracy fotografa, a w drugiej połowie – pracy odbiorcy. To co państwo będą widzieli w tych zdjęciach, będzie bardzo różne i wywoła bardzo różne skojarzenia, u każdego inne – podkreślił. Już pierwsze wrażenia z wystawy potwierdziły słowa Wojciecha Wieteski. Tegoroczna edycja akcji Wystaw się w CSW istotnie poszerzyła definicję fotografii i ujawniła możliwości kreacyjne tej dziedziny sztuk wizualnych. Zaprezentowane zdjęcia w pełni bowiem zasługiwały na miano dzieł sztuki, gdyż ich autorzy bardziej skupiają się na eksploracji problemów plastycznych niż na pokazywaniu świata. Prace podpisane zostały tylko imionami i nazwiskami autorów, publiczność nie zna ani tytułów prac, ani – jak to jest w przypadku fotografii prasowej – nie dowiaduje się, co dane zdjęcie przestawia. Brak tych informacji nie tylko nie przeszkadza, ale – powtarzając myśl jurora – pozwala oglądającym na swobodną recepcję, odczytanie i interpretację pokazanych prac. Mało tego, bardzo szybko przestaje odbiorców nurtować pytanie, co jest na danym zdjęciu. Tak istotna w fotografii prasowej „treść”, nowocześnie nazywana często „narracją” przestaje mieć znaczenie. Wśród autorów fotografii abstrakcyjnej szczególną uwagę przyciągały zgeometryzowane obiekty na fotogramach Adriana Gachewicza oraz subtelnie amorficzne kompozycje Małgorzaty Mikołajczyk. Chociaż niektóre aspekty tych prac zbliżały je bardziej do malarstwa czy grafiki komputerowej, z pewnością zaliczyć należy je do sztuki fotografii, gdyż istotną rolę w ich powstaniu miało światło. Fotografie te sprawiały wręcz wrażenie, jakby same emitowały jakiś swoisty rodzaj światła, neonowej czy może fluorescencyjnej poświaty. Na styku abstrakcji i surrealizmu można
umieścić makrofotografie Agnieszki Fejzer czy Anny Odrzygóźdź. Zdjęcia te pokazują światy niedostrzegalne gołym okiem, mało rozpoznane, lecz niezwykle fascynujące i interesujące plastycznie. Wśród technik, którymi posłużyli się autorzy prezentowanych prac często pojawiał się fotomontaż i fotokolaż. Współczesna technika fotograficzna udostępnia wiele narzędzi służących cyfrowej modyfikacji zdjęć, które inspirują twórców do poszukiwania nowych form ekspresji. Fotomontaż Natalii Dopkoskiej przedstawiał wyłaniający się spod skórki banana ludzki kciuk. Na początku fotografia wydawała się jedynie przekornym, absurdalnym dowcipem. Jednak kompozycja zdjęcia i tło, na którym znalazł się ów niby-owoc sprawiły, że praca z czasem zaczynała wzbudzać niepokój i na pewno nie pozwoliła widzom na obojętność. Równolegle z nowoczesnymi formami twórczości są jednak wciąż obecne tradycyjne metody modyfikacji obrazu. Po technikę wielokrotnej ekspozycji sięgnęły m.in. Paulina Komorowska i Monika Bilecka. Innym przykładem fotomontażu mogą być zdjęcia Pawła Czarneckiego, który na jednej odbitce zestawił kilkadziesiąt podobnych kadrów, tworząc swoistą mozaikę. W szczególny sposób modyfikacją posłużył się Arkadiusz Kikulski, który pokazał wyjątkowo sugestywne prace, w których mroczne pejzaże wzbogacił o elementy malarskie. Na wystawie pojawiły się też fotokolaże autorstwa Magdaleny Skalickiej. Na kilku pracach połączyła współczesne kadry z wycinkami ze starych gazet oraz z fragmentami zasuszonych roślin. Tak przygotowane fotogramy wyróżniały się na tle wystawy specyficznym, można powiedzieć: staroświeckim, klimatem. Uwagę publiczności przyciągnęły też naturalnej wielkości portrety robotników odbite metodą fotochemiczną na arkuszach blachy, których autorem był Oto Skalicky. Zastosowana przez niego technika niektórym przypomniała, innym zaś uświadomiła, jak szerokim pojęciem jest fotografia, jak wiele nieoczywistych zjawisk można na obrzeżach tej dziedziny sztuki odnaleźć. W tym roku po raz drugi przyznano Nagrodę Dyrektora CSW Wacława Kuczmy, której laureatką została niezwykle wszechstronna autorka
– Katarzyna Legendź. Na wystawie pokazane były cztery zdjecia ukazujące bogactwo zainteresowań i zróżnicowane kierunki poszukiwań twórczych: od fotografii abstrakcyjnej po surrealizm. Do pewnego stopnia zestaw prac pokazany przez laureatkę Nagrody Dyrektora stanowił kwintesencję całej tegorocznej wystawy, której główny nurt sytuował się właśnie w obszarze między abstrakcją i surrealizmem. Oczywiście, oprócz fotografii silnie zsubiektywizowanej, która zdominowała w 2018 roku ekspozycję Wystaw się w CSW, zaprezentowane też zostały prace realistyczne. Uwagę przykuwały portrety, których autorzy odkrywali różne aspekty człowieczeństwa: namiętności, zwątpienie, zabawę czy ryzyko. Na wystawie znalazły się też – nieliczne co prawda – zdjęcia o charakterze reporterskim, których tematem zazwyczaj były przeszłość, przemijanie i erozja świata. Ich autorzy dobitnie manifestowali swoje subiektywne widzenie świata. Fotografie sprawiały wrażenie, jakby powstały w samym środku dokumentowanej sytuacji, były bardziej efektem obserwacji uczestniczącej niż chłodnego spojrzenia z dystansu. Odczucie to wzmagały wykorzystywane przez twórców środki artystyczne: stosowanie żabiej perspektywy, obiektywów o ogniskowych zaburzających naturalną perspektywę, kadrowanie w taki sposób, aby w mocnych punktach kompozycji znalazły się nieoczekiwane, na pozór nieistotne elementy. Znakomita większość zdjęć w tej grupie to fotografie czarnobiałe. Korzystanie z technik monochromatycznych również podkreśla subiektywne, osobiste spojrzenie twórcy i artystyczny charakter zdjęć. Na tle poprzednich pięciu edycji tegoroczna wystawa pokonkursowa pokazała, że fotografią artystyczną delektować się można niezależnie od jej treści, znaczenia, narracji. W zalewie cyfrowej nadprodukcji pikseli ten wyjątkowy zbiór dał nadzieję, że myślenie obrazem, który nie jest prostym odwzorowaniem rzeczywistości nadal może inspirować nie tylko fotografujących, ale też oglądających zdjęcia. W swoim wystąpieniu podczas wernisażu Wojciech Wieteska stwierdził, że …fotografia jest szybsza niż tysiąc słów. Każde ze zdjęć pokazywanych w lutym w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” tę myśl jurora zdaje się potwierdzać.
Nieobiektywnie III
Jerzy Rochowiak
W
łocławscy FotoObiektywni w eksplikacji zamieszczonej na afiszu wystawy NieObiektywnie III pytają: Czy świat widziany przez obiektyw aparatu jest obiektywny? Dają zdecydowaną odpowiedź: Z pewnością nie. Widzimy bowiem mały fragment zarejestrowany za pomocą światłoczułego materiału, to co zostanie nam pokazane na zdjęciu zależy jedynie od tego, jak postrzega otoczenie fotograf. FotoObiektywni to czterdzieści osób w różnym wieku, zafascynowanych fotografią, spotykających się w każdy pierwszy czwartek miesiąca w Centrum Kultury Browar B. we Włocławku i rozmawiających o sztuce fotografowania, o swoich zdjęciach. Na spotkaniach wybierają temat czy zagadnienie, które określa kierunek pracy każdej z tych osób przez najbliższy miesiąc. Na kolejnym spotkaniu omawiają wykonane zdjęcia; głosując, wybierają najciekawsze, określane jako zdjęcie miesiąca. Na początku roku na wystawie w Browarze B. pokazują fotografie, które otrzymały najwięcej głosów. Ponadto organizują plenery fotograficzne, warsztaty. Oglądając wystawę NieObiektywnie III, pomyślałem, że autorzy eksponowanych zdjęć raczej zaciekawiają światem pokazywanym na zdjęciach czy poprzez zdjęcia, aniżeli ponawiają pytanie o obiektywizm w fotografii. Zaciekawiają sobą – swoimi twórczymi osobowościami. Nie tylko każdy inaczej postrzega i ujmuje w kadrze fragment rzeczywistości, ale też inaczej pojmuje fotografię: ma inne doświadczenia artystyczne, upodobania, zainteresowania, dążenia, stawia sobie inne zadania… Myślę, że wielką wartością włocławskich spotkań fotograficznych jest to, że ich uczestnicy szanują różnorodność, cenią indywidualność. I chyba cieszą się z udanych zdjęć, niezależnie od tego kto je wykonał.
Zarówno tematyka, jak i forma fotografii pokazywanych na wystawie NieObiektywnie III są zróżnicowane. Są tu ujęcia sytuacji zaobserwowanych, zdjęcia wykonane wtedy, gdy fotograf był z aparatem we właściwej chwili we właściwym miejscu. Takie jest zdjęcie Kasi Rysińskiej: kilka rozradowanych osób wbiegających wieczorem do morza. Takie jest zdjęcie Ryszarda Barlińskiego: kaczki przysiadły na burcie łodzi przycumowanej do brzegu. Marcin Kłos uchwycił radość osoby, która wsiadła do kajaka. Krzysztof Herman sfotografował cień człowieka na schodach, Ewa Podlasin pokazała podróżnych wsiadających do wagonu. Ilustracją opowieści zdaje się zdjęcie Marka Burskiego: na peronie stoi chłopczyk z plecakiem. Skądś wraca, dokądś się wybiera? Czeka? Zagadkową sytuację przedstawił Krzysztof Herman: manifestant wznosi biało-czerwoną flagę, ale przechodnie nie zwracają na niego uwagi… Zdjęcie Bożeny Ewy Podlasin przedstawiające krople rosy na pajęczynie mogło być wykonane o świcie, właśnie wtedy, gdy autorka nacisnęła spust migawki, być może już chwilę później pajęczyna wyglądałaby inaczej. Andrzej Składanowski sfotografował rozpędzonego kolarza, gdy znalazł się w jego polu widzenia. Właściwą chwilę na naciśnięcie spustu migawki wybrała Bożena Ewa Podlasin, uważnie przyglądająca się nieogolonemu zafrasowanemu czymś mężczyźnie. Podobnie Ewa Cięgowska, która sfotografowała uśmiechniętą kwiaciarkę czekającą na klienta. Figlarna zdaje się bohaterka portretu Jarosława Nockowskiego, który z aparatem fotograficznym stanął za głową leżącej dziewczyny: zaciekawiona wychyla się w jego stronę… Tkliwość można uznać za temat wzruszającego portretu Natalii Chylińskiej: niemowlę zasnęło, przytuliwszy się do ramienia mamy. Tajemnicza zdaje się bohaterka portretu Magdaleny Jastrzębskiej: kobieta patrzy w obiektyw, przysłoniwszy twarz futrzanym kołnierzem. Zapewne inscenizowane jest zdjęcie Ostrej Doroty: dziewczyna w kapeluszu, przydługim płaszczu siedzi na szynie, postawiła na torowisku dwie zniszczone walizki… Zwiesiła głowę, przytula szmacianą lalkę… Uciekła skądś, zagubiła się… Płacze? Inscenizowany jest wykonany przez Ewę Cięgowską portret delikatnej dziewczyny: do ust przyłożyła palec, widać starannie pomalowane paznokcie; patrząc w obiektyw nakazuje milczenie… Bohater zdjęcia Torgredta Urga – mężczyzna w białej koszuli, krawacie – obwiązał głowę papierem: drukiem reklamowym z supermarketu. Na
innym zdjęciu łysy mężczyzna w czarnych okularach oświetla stos książek na stole, na pierwszym planie widać czaszkę, z boku rozłożoną gazetę. Ten sam mężczyzna – przerażony? – przyłożył dłoń do ust; na dłoni widać szeroko otwarte usta, zęby… Darek Sompolski sfotografował postacie owinięte białym płótnem, na głowy mają nałożone druciane siatki. Mogą to być mumie, mogą to być aktorzy w scenie ze spektaklu… Z tą fotografią koresponduje zdjęcie Marka Burskiego przedstawiające złączone dłonie. Na wystawie są prezentowane pejzaże. Krzysztof Herman w szerokim planie sfotografował dziką przyrodę w dolinie: drzewa, strumień… Również widok na dolinę zaciekawił Lidię Sompolską. Stylizacji poddali fotografowane widoki Wojciech Balczewski i Andrzej Składanowski. Piotr Klisowski sfotografował kikuciki uschłych krzewów wystające ze śniegu; są czarnym znaczkiem w rozległej bieli… Podobne w charakterze jest inne zdjęcie tego autora: konar na morskim brzegu. Marek Burski z kolei sfotografował kłódki zawieszone na stalowej linie. Surreealny charakter ma zdjęcie Krzysztofa Hermana przedstawiające koty na podwórku – są wyolbrzymione. Na innym zdjęciu kot bawi się kotkiem-maskotką. Darek Sompolski sfotografował czerwone jabłko, w które wbity jest nóż fiński, rękojeścią opierający się o podłoże – pewnie szklany blat, w którym odbijają się przedmioty; ciemniejsze jest tło. Ostra Dorota skupiła uwagę na szklanych kieliszkach – intrygującym zestawieniu przedmiotów. FotoObiektywni z wielką inwencją tworząc fotograficzne obrazy, doskonalą umiejętności; zaciekawiają swoim widzeniem świata i jego przedstawianiem. Przyjmując, że obraz fotograficzny nie jest obiektywnym przedstawieniem rzeczywistości, odważnie kreują swoje obrazy: aranżując sytuacje, dokonując przetworzeń … Są kreatorami fotografii, ale i uważnymi obserwatorami otaczającego ich świata. Niemal każde zdjęcie pokazywane na wystawie jest artystyczną wypowiedzią: obrazy nie tylko zachwycają czy zadziwiają, przyciągają uwagę oryginalnością, ale i otwierają szerokie przestrzenie interpretacji. Zwrócić należy uwagę, że na ogół autorzy zdjęć pokazywanych na wystawie NieObiektywnie III powściągliwie posługują się materią fotograficzną. Na przykład zadają sobie pytanie o kolor i posługują się nim, kiedy jest konieczny – jak na wskazanym zdjęciu Darka Sompolskiego – czy potrzebny. W większości są pokazywane zdjęcia czarno-białe, ciekawie pomyślane, gruntownie przemyślane, kreowane z rozmysłem – i artystyczną pasją.
W roku Stanisława Zagajewskiego
Jerzy Rochowiak
R
ok 2018 został we Włocławku ogłoszony Rokiem Stanisława Zagajewskiego, zmarłego przed dziesięciu laty wybitnego artysty, którego twórczość jest zaliczana do nurtu art brut. Rok Stanisława Zagajewskiego zainaugurowała otwarta 26 stycznia w Centrum Kultury Browar B. wystawa Nikifor kontra Zagajewski – ze zbiorów Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej, z kolekcji Dariusza Matyjasa, a także Małgorzaty i Janusza Bisagów, Marka S. Marciniaka, Janiny Twardy. Wbrew tytułowi, ekspozycja nie przeciwstawiała akwarel Nikifora rzeźbom Stanisława Zagajewskiego, choć oczywiście pokazywała odrębność każdego z twórców – w kontekście dzieł innych artystów z kręgu art brut. Zresztą sami organizatorzy stwierdzali, że spoglądając na te dwie charakterystyczne sylwetki możemy zauważyć, że choć każdy z nich był niepowtarzalną osobowością, to podobieństw jest bez liku. Obaj byli samoukami, odczuwali naturalne powołanie do sztuki, która stanowiła główną oś ich życia. Zarówno Nikifor Krynicki, jak i Stanisław Zagajewski, nazywany niekiedy włocławskim Nikiforem, byli outsiderami, zamknięci w swoim świecie tworzyli tysiące nigdy w pełni nie udokumentowanych prac. Znaleźli wielu naśladowców, ich twórczość była pokazywana na wystawach w kraju i za granicą, stali się tematem licznych książek oraz filmów. Eksponowane były rzeźby i rysunki Heleny Iwaszkiewicz, rysunki pisakami i tuszem Przemysława Kiebzaka, pastele Mateusza Połecia, malowane akrylami obrazy Henryka Żarskiego, litografie Hansa Bellina,
Henri Celnika Russeau, Gerarda Lapidgesse`a, Jovana Obicana, Vincenta Haddelseya, serigrafie Oscara de Mejo, akwaforty Ilharni Sezen, rysunki Jacka Savitsky`ego. Pokazana została rzeźba ceramiczna Radosława Chrzanowskiego, określonego jako ostatni uczeń Zagajewskiego. Oczywiście, pokazywane były akwarele Nikifora Krynickiego, czyli Epifaniusza Drowniaka, archiwalne zdjęcia oraz ceramiki Stanisława Zagajewskiego. Każde spotkanie z twórczością Nikifora czy Stanisława Zagajewskiego jest ważnym – nie tyle kolejnym, co raczej nowym – doświadczeniem, zbliżeniem się do tajemnicy w dziełach wybitnych osobowości artystycznych. Wystawa w Centrum Kultury Browar B. okazywała się niezwykła, gdy akwarele Nikifora i rzeźby Zagajewskiego oglądało się pośród grafik takich twórców, jak Henri Celnik Russeau, Vincent Haddelsey, Oscar de Mejo, Ilharni Sezen. Należy powiedzieć, że prace każdego z twórców obecnych na wystawie odsłaniały inny świat… I ukazywały rozległość nurtu art brut. Druga eksponowana w Centrum Kultury Browar B. wystawa, otwarta 10 lutego, została zatytułowana Stanisław Zagajewski in memoriam. Do udziału w niej – pisali organizatorzy – zaprosiliśmy grono zaprzyjaźnionych artystów, z którymi już spotykaliśmy się na niwie wspólnych działań plastycznych. Udział w przedsięwzięciu ma być swego rodzaju hołdem oddanym włocławskiemu rzeźbiarzowi oraz udokumentowaniem faktu, że dzieła Stanisława Zagajewskiego do dziś budzą refleksje, inspirują i działają na wyobraźnię zarówno odbiorców jego sztuki, jak i osób kreujących artystyczny przekaz. (…) W wystawie udział wzięło trzydzieści osób z Włocławka, innych polskich miast oraz Ukrainy, które zgłosiły łącznie ponad siedemdziesiąt prac przygotowanych na tę okazję. Większość z nich została wykonana tradycyjnymi technikami plastycznymi, lecz część artystów zdecydowała się przedstawić temat poprzez obiekty przestrzenne, formy użytkowe oraz poetyckie. Wśród nich wszystkich uwidoczniły się cztery podejścia do tematu: realistyczne, eksperymentalne, ekspresyjne i abstrakcyjne. Część dzieł jest blisko związana z osobą i twórczością włocławskiego Nikifora i w sposób oczywisty do niego nawiązuje, jednak pewne prace są wyrazem własnych przemyśleń, snucia opowieści, odrealnienia bądź eksperymentowania z wizerunkiem artysty i jego dzieł. Te prace są zróżnicowane: poczynając od wierszy, przez grafiki komputerowe, malarstwo i rysunek czerpiący z surrealizmu, aż po prace pozornie tylko z rzeźbiarzem związane. Mikołaj Konczalski w wierszu Niezwykły pan Stanisław na postać, twórczą pracę i życie artysty spogląda poprzez poetycką cudowność;
z serdecznością i życzliwością wskazuje wątki franciszkańskie w postawie rzeźbiarza: dobroć, którą odwzajemniały jego ukochane pieski i ceramiczne postacie. Wiersz zdaje się komentarzem do malarskiego tryptyku poety-malarza Gliniany świat pana Stanisława (pastele olejne: Poszukiwanie piękna, Wśród przyjaciół i rzeźb, Spełnione marzenia). Rzeźbiarz jawi się tu w słonecznej świetlistości. Jako postać spoza swojego czasu Mikołaj Konczalski przedstawił Stanisława Zagajewskiego w nawiązującym do starych rycin szkicu pastelami Wózek pełen szczęścia. Tomasz Lewiński sportretował artystę pośród glinianych form: twarz i rzeźby zdają się pochodzić z jednego obszaru (nie)rzeczywistości, co podkreśla tytuł obrazu: Z jednej gliny. Podobną jednolitość pokazała Anna Wąsikiewicz, malując Jego baśnie: zdaje się, że artystę otaczają… głosy postaci, które stworzył. Do biografii rzeźbiarza odwołała się Letosława Charaszkiewicz w tryptyku Okruchy życia (Biografia, Pasja, Rodzina). I inni uczestnicy wystawy portretowali Stanisława Zagajewskiego, przedstawiali jego ceramiki. Fragmenty rzeźb narysowała Janina Rzeźba Stanisława Zagajewskiego ze zbiorów Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Twardy. Rysunki
Fot. Jerzy Rochowiak
tworzące tryptyk (Twarz z ołtarza – Chrystus w cierniowej koronie, Twarz z wazonu – Baranek, Twarz z ołtarza – Ojciec Maksymilian Kolbe) są realistycznymi zbliżeniami – kadrami niezwykłego świata. Zauroczenie tym światem wyraziła w graficzno-poetyckiej kompozycji Dziwy Anna Marcinkowska. W abstrakcyjne kompozycje malarskie, tworzące tryptyk Drogowskazy, Maria Teresa Sidor wkomponowała detale nawiązujące do rzeźb.
Rzeźba Stanisława Zagajewskiego ze zbiorów Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Fot. Jerzy Rochowiak
Surrealne fantazje malarskie Pingożab skalny przedstawił Jerzy Stanisław Jabczyński, pokazując, że i w swojej twórczości urzeczywistnia fascynację formami włocławskiego twórcy. I inni artyści, pozostając w obszarze swoich penetracji twórczych, nawiązywali do ceramicznych rzeźb Stanisława Zagajewskiego. Do ich stylistyki nawiązał Janusz Bisaga w ceramiczno-drewnianej – syntetyzującej spojrzenie na artystę – kompozycji Ptaki, pieski, Zagajewski. Eksplikację wmyślania się w dzieło Stanisława Zagajewskiego zawarł w cyklu czterech kompozycji malarsko-ceramicznych Z. w czterech odsłonach. Wzruszającym hołdem złożonym mistrzowi jest ceramiczna rzeźba Antoniego Bisagi Stanisławowi Zagajewskiemu. Ciekawą interpretacją świata Stanisława Zagajewskiego okazał się cykl grafik komputerowych (projekt kalendarza) Krzysztofa Cieślaka Passion. Projekt koncepcyjny terenu przy ulicy Bednarskiej w formie wydruków na piance – Ogród Stanisława Zagajewskiego. Maski i Ogród Stanisława Zagajewskiego. Tekstury – pokazała Anna Rułka-Jabłczyńska. Wystawa nie tylko upamiętniała Stanisława Zagajewskiego. Była glosą do jego życiorysu i wskazywała ścieżki interpretacyjne, umożliwiające zbliżanie się do fantastycznego ceramicznego świata. W Centrum Kultury Browar B jednym z wydarzeń Roku Stanisława Zagajewskiego będzie w rocznicę śmierci artysty, 4 kwietnia, wernisaż wystawy X Konkursów Rzeźbiarskich dla Dzieci i Młodzieży im. Stanisława Zagajewskiego 2009-2018 połączony z wręczeniem nagród laureatom dziesiątej edycji Konkursu. 27 kwietnia zostanie otwarta wystawa Stanisław Zagajewski – życie i twórczość w fotografii. W maju będzie odbywał się plener malarski dla dzieci i młodzieży Ulica Zamcza – spotkanie z Zagajewskim. W Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej 18 maja zostanie otwarta wystawa Ja jestem artysta wielki… Rzecz o Stanisławie Zagajewskim, na której zostaną pokazane fotografie, pamiątki i dokumenty ilustrujące życie twórcy. Na 5 czerwca jest planowane II Ogólnopolskie Sympozjum Naukowe Polskie art brut 2018. Obecność, osobowość, odkrycia – aktualne wydarzenia związane z art brut w Polsce, promocją polskiego art brut za granicą, kolekcje art brut w muzeach i prywatne, znani i nieznani twórcy art brut. Podczas sympozjum zostanie ogłoszony organizowany przez Centrum Kultury Browar B. konkurs na projekt pomnika upamiętniającego Stanisława Zagajewskiego. Stanisławowi Zagajewskiemu zostaną poświęcone XII Zaduszki plastyczne we włocławskim Muzeum. Rok Stanisława Zagajewskiego zostanie uroczyście zakończony 7 grudnia w Centrum Kultury Browar B.
Subtelne spojrzenia Jerzy Rochowiak
P
ierwszą w tym roku ekspozycją ze zbiorów własnych Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka w Toruniu była prezentowana w styczniu i lutym wystawa Nieruchome piękno. Martwa natura w twórczości malarskiej, rysunkowej i graficznej dzieci i młodzieży. Pokazane zostały prace młodych plastyków z Białorusi, Bułgarii, Czech, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Rosji, Słowacji, Słowenii i Serbii. Łączą w sobie wrażliwość plastyczną autorów, uważny i subtelny ogląd kompozycji przestrzennych, ustawionych czy ułożonych na potrzeby pracy artystycznej, umiejętność przedstawiania ich na płaszczyźnie, rozwiązywania problemów plastycznych. Są to prace kameralne: każdy autor ujmuje w kompozycji niewielką przestrzeń, skupia uwagę na obserwowanych – i przedstawianych – obiektach. Oczywiście, prace należy określić jako realistyczne. Jak zauważa dyrektor Galerii, dr Dariusz Delik, możemy zobaczyć w jak różnorodny i ciekawy plastycznie sposób, wzbogacony wyobraźnią i kreatywnością, młodzi ludzie uchwycili piękno przedmiotu. Przedstawione prace najmłodszych dzieci są niezwykle ekspresyjne i wyraziste, natomiast starszej młodzieży wręcz w akademicki sposób wystudiowane. Tematyka pokazywanych prac nie była zbyt rozległa. Przeważały cięte kwiaty w wazonach. Na pierwszy rzut oka były podobne, jednak przyjrzawszy się im wnikliwiej, dostrzegało się, że każda kompozycja jest inna, że bukiety są różne, inaczej ułożone, oświetlone, a więc i w zróżnicowanej formie przedstawione. Tematami prac bywały owoce, chleb, domowe sprzęty, naczynia, wazony, butelki, beczki, instrumenty muzyczne… Oczywiście, młodzi twórcy przedstawiali kompozycje, które ułożyli im artystyczni opiekunowie, zapewne stopniując trudności, które adepci sztuk plastycznych musieli przezwyciężać, chcąc przenieść na kartkę papieru to, co widzą. Oczywiście, eksponowane obrazy nie tylko potwierdzały umiejętności autorów, ale
Obraz Alexa Kucurka, lat 6, Słowacja
i uzewnętrzniały nieruchome piękno. Wzruszały ekspresyjne przedstawienia rzeczy, którym przyglądali się najmłodsi i wzbudzała podziw warsztatowa biegłość młodzieży. Młodzi twórcy swoje prace wykonali w różnych technikach rysunkowych, graficznych, malarskich, co – wraz z własnym, a więc odrębnym sposobem przedstawienia kompozycji przez każdego z autorów – sprawiało, że wystawę oglądało się z zaciekawieniem, znajdując i różnice, i podobieństwa… Modelowa kompozycja – martwa natura składająca się z udrapowanych tkanin w kilku kolorach, o różnej fakturze, instrumentów smyczkowych, wiklinowych koszyków, dzbanków, flakoników, butelek, samowara – została ustawiona pośrodku jednej z galeryjnych sal, w których była eksponowana wystawa. Określała jej problematykę, zarazem przybliżała nastrój pracowni, w której adepci rysunku, grafiki, malarstwa skupiają uwagę na martwej naturze. Martwej? Wystawa pokazuje raczej ciche życie przedmiotów; są prace pokazujące ich urodę, ale i nęcące powabem tajemniczości, odsłaniające ukryte życie rzeczy, jakby wskazane w tytule wystawy piękno zostało tylko zatrzymane – znieruchomiało na czas twórczej pracy.
Muzyka i recytacje w Szafarni Jerzy Rochowiak
O
środek Chopinowski w Szafarni 208. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina uczcił w sobotę 3 marca uroczystym Koncertem Urodzinowym. Kompozycje Fryderyka Chopina – mazurki, walce i nokturny – w aranżacji na klarnet i fortepian zaprezentowali profesorowie Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku: Andrzej Wojciechowski (klarnet) i Bogdan Kułakowski (fortepian). Koncert został połączony ze spotkaniem z publicystą Piotrem Wittem, autorem książki Przedpiekle sławy. Rzecz o Chopinie. Po koncercie dyrektor Ośrodka dr Agnieszka Brzezińska zaprosiła gości na urodzinowy tort. Na tort zaprosiła też dwa dni wcześniej uczestników XVIII Wojewódzkiego Konkursu Recytatorskiego Poezji i Prozy Poświęconej Fryderykowi Chopinowi i Muzyce. Konkurs cieszy się dużym zainteresowaniem uczniów szkół podstawowych i ich artystycznych opiekunów. W tym roku wzięło w nim udział trzydziestu dziewięciu uczniów szkół podstawowych z całego województwa kujawsko-pomorskiego. Do prezentacji konkursowych przygotowywali się w szkołach i pozaszkolnych placówkach oświatowych, bibliotekach i ośrodkach parafialnych. Uczestnicy starannie mówili
teksty, troszcząc się o piękno polszczyzny, o jak najciekawsze przedstawienie wybranego utworu, nierzadko według konsekwentnie rozwijanego pomysłu na prezentację. Najmłodsi uczestnicy szafarskiego spotkania kierowali uwagę ku wierszom Wandy Chotomskiej, a także Wiery Badalskiej, Wojciecha Próchniewicza. Starsi uczestnicy konkursu również sięgali po teksty Wandy Chotomskiej, a także Władysława Broniewskiego, Leopolda Lewina, Kornela Ujejskiego, Włodzimierza Słobodnika, Romana Brandstaettera, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Najstarsi recytatorzy skupiali się na tekstach Kornela Makuszyńskiego, Gustawa Bojanowskiego, Antoniego Bogusławskiego, Jerzego Dąbrowskiego, Czesława Miłosza, Zofii Kossak. W repertuarze konkursu znalazł się fragment mowy, którą 23 października 1910 roku Ignacy Jan Paderewski wygłosił podczas obchodów setnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina i Pierwszego Zjazdu Muzyków Polskich we Lwowie. W gronie najmłodszych uczestników konkursu laureatką pierwszej nagrody została Emilia Iciek z Zespołu Szkół nr 16 w Bydgoszczy, w grupie starszych dzieci Martyna Murawska z Młodzieżowego Domu Kultury nr 6 w Bydgoszczy, wśród najstarszych Lilia Lange z Młodzieżowego Domu Kultury nr 6 w Bydgoszczy. Laureatki przygotowywała do konkursu Wioletta Glińska. Recytatorów oceniali i prezentacje omawiali Jarosław Felczykowski, Paweł Kowalski i autor tego tekstu. Ze względu na repertuar tegoroczny Wojewódzki Konkurs Recytatorski Poezji i Prozy poświęconej Fryderykowi Chopinowi i Muzyce okazał się nie tylko wydarzeniem popularyzującym literaturę na temat muzyki i Chopina, ale i niebanalną lekcją na temat życia i twórczości Fryderyka Chopina. Utwory literackie pięknie wzbogacił muzyką genialnego kompozytora znakomity organista – i, jak się okazuje, również pianista – Marcin Łęcki.
Program Edukacji Kulturalnej
w
lutym rozpoczęły się zajęcia w ramach Programu Edukacji Kulturalnej dla Uczniów ze Szkół z Małych Miejscowości, realizowanego już po raz dwudziesty szósty przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu. W tym roku biorą w nim udział uczniowie piątych klas Szkoły Podstawowej im. Oskara Kolberga w Ciechocinie, Zespołu Szkół im. Stanisława Broniewskiego „Orszy” w Wałdowie Szlacheckim, Szkoły Podstawowej im. Gustawa Zielińskiego w Skępem, Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Skrwilnie, Szkoły Podstawowej w Okalewie i Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Obrowie II. Program przygotowuje młodych ludzi do twórczego uczestnictwa w życiu kulturalnym, kształtuje ich kreatywność, wyposaża w wiedzę i umiejętności z obszaru teatru, muzyki, plastyki, fotografii, a także zapoznaje z dziedzictwem kulturowym regionu. Uczestnicząc w zajęciach, które mają charakter warsztatowy, uczniowie rozbudzają swoją ciekawość świata i pasję poznawczą, nabywają umiejętność komponowania wypowiedzi artystycznych.
Uczniowie w tym roku biorą udział w zajęciach, które będą prowadzili instruktorzy artystyczni pracujący w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu oraz współpracujący z Ośrodkiem. W Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu uczniowie uczestniczą w cyklu pięciu warsztatów teatralnych Moje drogi, które prowadzi Agnieszka Zakrzewska, w dwóch warsztatach muzycznych Emisja głosu i Dźwiękowa barwa emocji, które prowadzi Erwin Regosz, w dwóch warsztatach fotograficznych Fotografia to malowanie światłem, które prowadzi Stanisław Jasiński, w dwu warsztatach plastycznych H (hałas) czy CH (chaos) i Piksel Book, które prowadzą Monika Balcerak, Paulina Broma, Maja Figurska, Katarzyna Kukułka, Justyna Pazdykiewicz i Zauzanna Wróblewska, a także w dwóch warsztatach filmowych Film. Od pomysłu do realizacji, które prowadzi Karolina Fordońska. Ponadto uczniowie będą uczestniczyli w warsztatach muzycznych W głosie siła w Toruńskiej Orkiestrze Symfonicznej, w warsztatach dawnych zabaw dziecięcych i tworzenia zabawek Ene, due, rike, fake w Muzeum Etnograficznym im Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu oraz w warsztatach Kopernik znany i nieznany Muzeum Okręgowym w Toruniu. Na zajęcia do Torunia uczniowie przyjeżdżają co dwa tygodnie; podczas każdego przyjazdu uczestniczą w dwóch spotkaniach edukacyjnych. Uroczyste zakończenie Programu odbędzie się 13 czerwca w Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu. Koszt udziału uczniów w Programie pokrywa Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu. Ze środków gmin, z których przyjeżdżają uczniowie, finansowany jest dojazd dzieci na zajęcia. jr
W Wojewódzkim Orodku Animacji Kultury w Toruniu
warsztaty Warsztaty Nowoczesny redaktor online, 14 kwietnia Praca i współpraca w internecie
Sieć internetowa coraz bardziej staje się swego rodzaju środowiskiem, przestrzenią, w której toczy się znacząca część życia, relacji międzyludzkich i różnego typu aktywności zarówno ze sfery zawodowej, jak i prywatnej. O niektórych aspektach tej aktywności opowie Dominik Pokornowski podczas warsztatów Nowoczesny redaktor online. Narzędzia internetowe usprawniające zarządzanie komunikacją internetową, które w sobotę, 14 kwietnia organizuje Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu. Szkolenie adresowane jest do animatorów kultury, koordynatorów projektów, osób zarządzających instytucjami lub organizacjami pozarządowymi, twórców oraz wszystkich zainteresowanych najnowszymi narzędziami wspomagającymi zarządzanie komunikacją internetową. Warsztaty mają formę praktycznych zajęć, w trakcie których Dominik Pokornowski omówi aplikacje i serwisy internetowe ułatwiające pracę w sieci. Przedstawione zostaną także narzędzia zapewniające bezpieczeństwo w internecie. Uczestnicy nauczą się tworzyć profesjonalne i estetyczne treści wizualne: grafiki, infografiki, dowiedzą się także, gdzie można znaleźć interesujące fotografie, ikony czy filmy, które ożywią i uatrakcyjnią każdy serwis internetowy.
Zajęcia poprowadzi Dominik Pokornowski – specjalista ds. PR i project manager licznych inicjatyw internetowych. Absolwent Wydziału Filozofii UMK w Toruniu. Ukończył podyplomowe studia z zakresu Public Relations oraz Zarządzania Projektami. Pracował jako PR manager w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Jest trenerem Narodowego Centrum Kultury z zakresu komunikacji internetowej. Współpracował z Operą Nova w Bydgoszczy, Fundacją Stabilo, Interaktywnym Centrum Historii Ostrowa Tumskiego w Poznaniu. Cena 120 zł, zgłoszenia na warsztaty przyjmowane są do 6 kwietnia 2018 r. Liczba miejsc ograniczona – o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń.
Warsztaty fotografii cyfrowej, 20-21 kwietnia Fotografia artystyczna dla każdego
Dzięki współczesnym technologiom fotografia stała się najbardziej dostępną dla każdego formą aktywności artystycznej. Tworzyć przy pomocy smartfona czy niewielkich rozmiarów aparatu kompaktowego może każdy. W dniach 20-21 kwietnia w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu odbędą się Warsztaty fotografii cyfrowej adresowane do osób zainteresowanych fotografią artystyczną. Zajęcia mają charakter warsztatowy – celem jest zdobycie umiejętności pozwalających jak najlepiej wykorzystać możliwości cyfrowych aparatów fotograficznych. Uczestnicy poznają zasady kompozycji obrazu fotograficznego, sposoby kadrowania, nauczą się fotografować w plenerze i we wnętrzu, inscenizować plan i ustawiać modeli. Prowadzący omówi też błędy najczęściej popełniane przez fotografujących i wskaże, jak tych błędów unikać. Zajęcia poprowadzi Stanisław Jasiński, fotografik, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, specjalista ds. fotografii Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Autor kilkunastu wystaw indywidualnych, uczestnik kilkudziesięciu wystaw zbiorowych w kraju i za granicą. Prowadzi warsztaty i plenery fotograficzne z portretu, archeologii fotografii oraz krajobrazu kulturowego i zabytków postindustrialnych.
Cena 100 zł, zgłoszenia na warsztaty przyjmowane są do 13 kwietnia 2018 r. Liczba miejsc ograniczona – o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń.
Warsztaty Facebook – prowadzenie angażującej strony i precyzyjna reklama, 21 kwietnia Jak dotrzeć do miliarda odbiorców?
Ponad miliard ludzi codziennie korzysta z Facebooka, dlatego powszechnie uważa się go za najpotężniejsze medium społecznościowe o dużym potencjale marketingowym. Jak ów potencjał wykorzystać dowiedzą się uczestnicy warsztatów Facebook – prowadzenie angażującej strony i precyzyjna reklama, które w sobotę, 21 kwietnia 2018 r. w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu poprowadzi Dominik Pokornowski. Jak deklaruje prowadzący: przez parę intensywnych godzin, wypełnionych praktycznymi wskazówkami i dobrymi praktykami, przeanalizujemy potencjał Facebooka w kontekście promocji przemysłów kreatywnych i sektora MŚP. Rzucimy nieco światła na skomplikowany silnik reklamowy tej platformy społecznościowej. Poznamy narzędzia, które pozwolą nam przykuć uwagę odbiorców, skutecznie przekazać informację, kreatywnie prowadzić codzienną komunikację i komunikację antykryzysową, przygotować i zrealizować płatną kampanię reklamową na Facebooku. Prowadzącym zajęcia jest Dominik Pokornowski – specjalista ds. PR i project manager licznych inicjatyw internetowych. Absolwent Wydziału Filozofii UMK w Toruniu. Ukończył podyplomowe studia z zakresu Public Relations oraz Zarządzania Projektami. Pracował jako PR manager w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Jest trenerem Narodowego Centrum Kultury z zakresu komunikacji internetowej. Współpracował z Operą Nova w Bydgoszczy, Fundacją Stabilo, Interaktywnym Centrum Historii Ostrowa Tumskiego w Poznaniu. Cena 120 zł, zgłoszenia na warsztaty przyjmowane są do 16 kwietnia 2018 r. Liczba miejsc ograniczona – o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń.
Warsztaty teatralne Mądrzy w emocjach, 21-22 kwietnia Drama w doświadczaniu emocji
Poszerzenie wiedzy z zakresu inteligencji emocjonalnej w relacji z sobą samym i innymi osobami oraz nauka wyrażania siebie i swoich emocji dzięki technikom dramowym to główne cele warsztatów Mądrzy w emocjach, które w dniach 21-22 kwietnia 2018 r. w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu poprowadzi Marta Jankowska. Adresatami warsztatów są przede wszystkim instruktorzy teatralni, instruktorzy domów kultury i nauczyciele – zwłaszcza ci wykorzystujący metody dramowe w pracy dydaktycznej. Udział w zajęciach mogą jednak wziąć wszystkie osoby zainteresowane zagadnieniem inteligencji emocjonalnej oraz rozwijaniem własnych kompetencji emocjonalnych. Jak deklaruje Marta Jankowska, …warsztaty wykorzystują techniki aktywne i dramowo-teatralne. Uczestnicy doświadczą i porozmawiają o doświadczaniu emocji: o czym nas informują, co je wyzwala, jak wpływają na nasze myślenie i działanie, jak przeżywać je świadomie. Uczucia wyzwalane w nas oraz emocje przyzywane przez innych; sposoby wyrażania siebie, mądre podążanie za informacjami płynącymi ze świata emocji – tak, aby wzmacniać więzi międzyludzkie w zgodzie z naszymi potrzebami i szacunkiem do innych. Prowadząca warsztaty Marta Jankowska jest aktorką i współzałożycielką Teatru Uciśnionych, ale też psychoterapeutką i trenerką dramy. Profesjonalne doświadczenie zdobywała w Polsce, Anglii (Extreame Theatre, Exeter University), Rosji (Love’s Bridge) i USA (Tennyson Center for Children). Prowadzi warsztaty z zakresu inteligencji emocjonalnej, warsztaty dramowe i teatralne. Współpracuje m.in. z Instytutem Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, Poradnią FreeMind, Instytutem Kształcenia Eko-Tur oraz szkołami i świetlicami środowiskowymi. Cena 200 zł, zgłoszenia na warsztaty przyjmowane są do 13 kwietnia 2018 r. Liczba miejsc ograniczona – o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń.
Warsztaty Magia głosu – twój dźwiękowy wizerunek, 28 kwietnia Głos to najbardziej wiarygodna wizytówka
Jak świadomie budować swój dźwiękowy wizerunek? Jak nie męczyć się, śpiewając lub mówiąc? Odpowiedzi zarówno na te pytania, jak i na inne związane z prawidłowym korzystaniem z głosu jako narzędzia pracy znaleźć można na warsztatach Magia głosu – twój dźwiękowy wizerunek, które odbędą się 28 kwietnia 2018 r. w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu. W warsztatach uczestniczyć mogą wszyscy, którzy z racji wykonywanego zawodu kształtują wzorce dźwiękowego funkcjonowania w swoim otoczeniu: urzędnicy, nauczyciele, rzecznicy prasowi czy instruktorzy domów kultury. Program warsztatów obejmuje ćwiczenia uświadamiające: psychologiczne i fizjologiczne zasady rządzące prawidłowym korzystaniem z głosu jako narzędzia pracy: wzorce oddechowe, artykulacyjne i mimiczne, ćwiczenia dykcyjne, ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia poprawiające siłę i wyrazistość mowy, ćwiczenia w swobodnej lub ukierunkowanej interpretacją tekstu. Poza tym uczestnicy dowiedzą się jak radzić sobie z tremą (bloki i zahamowania) oraz jak mówić bez zmęczenia (pojęcie średnicy głosu i jej poprawne stosowanie). Zajęcia poprowadzi Erwin Regosz – muzyk, wokalista, kompozytor i autor tekstów, nauczyciel emisji głosu, główny specjalista do spraw muzyki WOAK. Zajmuje się pracą artystyczną i pedagogiczną. Jako nauczyciel emisji głosu współpracował m.in. z Elżbietą Zapendowską, Grażyną Łobaszewską, Ewą Kossak. Uczestnik wielu krajowych i międzynarodowych warsztatów i kursów związanych z emisją głosu i muzyką ciała. Juror Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Cena 80 zł, zgłoszenia na warsztaty przyjmowane są do 20 kwietnia 2018 r. Liczba miejsc ograniczona – o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń.
Kolejne warsztaty i szkolenia: 19-20 maja 2018 r. – warsztaty Improwizacja Teatralna, zajęcia prowadzi Katarzyna Chmara, cena 150 zł, termin zgłoszeń: 11 maja 2018 r.
9-10 czerwca 2018 r. – warsztaty Weekendowe laboratorium artystyczne, zajęcia prowadzi Agnieszka Zakrzewska, cena 70 zł, termin zgłoszeń: 1 czerwca 2018 r.
zajcia edukacyjne, spotkania Romantik Mateusza Rakowicza – spotkanie filmoznawcze z cyklu W pierwszym rzędzie, 4 kwietnia, godz. 17.00 Film najpierw narysowany
Często są pomijani i niedoceniani… storyboardziści, czyli twórcy, którzy w formie plastycznej przedstawiają wypadkową wizji reżysera, pomysłów operatora i koncepcji scenarzysty. Rysownicy storyboardów przedstawiając w formie graficznej poszczególne sceny, pomagają też aktorom w przygotowaniu się do pracy na planie. Gościem kwietniowego spotkania z cyklu W pierwszym rzędzie będzie Mateusz Rakowicz – najwybitniejszy polski autor storyboardów, ale również scenarzysta i reżyser. Spotkanie odbędzie się 4 kwietnia o godz. 17.00 w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu. Wstęp wolny! Bohater spotkania …opowie o pracy nad storyboardem – mówi Karolina Fordońska, – o tym jaki ma wpływ na całość filmu jako storyboardzista, o współpracy z reżyserem i operatorem. Podczas spotkania Mateusz Rakowicz pokaże także wyreżyserowany przez siebie film Romantik – wielokrotnie nagradzaną (m.in. na festiwalach w Koszalinie, Kołobrzegu, Gdyni i Luksemburgu) krótkometrażową fabułę. Comiesięczne spotkania filmoznawcze z cyklu W pierwszym rzędzie są propozycją dla osób zarówno realizujących własne projekty filmowe, jak i tych, które pierwsze takie próby mają jeszcze przed sobą i oczywiście do wszystkich miłośników sztuki filmowej. Podczas kolejnych spotkań odsłaniane są poszczególne elementy „kuchni” filmowej. Koordynatorką cyklu jest Karolina Fordońska, filmoznawca i reżyser, instruktor do spraw interdyscyplinarnych przedsięwzięć kulturalnych WOAK. Ukończyła Wydział Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, była stypen-
dystką Università degli Studi Roma Tre. Pod pseudonimem Karolina Ford zrealizowała dwa filmy krótkometrażowe Czemu nie tańczę na ulicach (2013, koprodukcja polsko-włoska) i Prześwity (2015). W ramach Stypendium Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego realizuje obecnie swój najnowszy obraz – Trzech znanych P., którego premiera zaplanowana jest na ten rok. Wstęp wolny!
Wojciech Prażmowski – Pierwsza światowa wystawa zdjęć zepsutych oraz inne realizacje – wykład z cyklu Wybitne postaci historii fotografii – 11 kwietnia, godz. 17.00 Drugie życie fotografii zepsutych
Bohaterem kwietniowego wykładu z cyklu Wybitne postaci historii fotografii będzie Wojciech Prażmowski. Spotkanie odbędzie się w środę, 11 kwietnia o godz. 17.00 w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu. Wstęp wolny. Na początku swojej przygody z fotografią Prażmowski pracował w laboratorium Państwowej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie. Jak wspominał w jednym z wywiadów: …już wtedy kolekcjonowałem wszystkie nieudane fotografie, które miały iść do kosza. Te fotografie były piękne. Gdzieniegdzie zaświetlone, inaczej zepsute, ale żal mi było je wyrzucać, więc je zbierałem. Zastosowanie dla tego zbioru zdjęć artysta znalazł znacznie później, wykorzystując je jako element tworzonych przez siebie fotoobiektów. Przełomową dla kariery artystycznej Wojciecha Prażmowskiego była autorska wystawa w Małej Galerii Związku Polskich Artystów Fotografików w Warszawie w 1989 roku, którą zatytułował Pierwsza światowa wystawa zdjęć zepsutych. Zaprezentowane wówczas prace – kolaże i fotoobiekty – powstały właśnie m.in. dzięki fotografiom zepsutym, które miały wylądować na śmietniku… W swojej twórczości Wojciech Prażmowski odwołuje się do koncepcji archeologii fotografii Jerzego Lewczyńskiego, wykorzystując – jak zauważa Krzysztof Jurecki – fotomontaż, a także interwencje w obraz pozytywowy… nawiązuje do tradycji polskiego piktorializmu, a także
eksperymentów grupy „Zero-61”. Autor często podejmuje temat czasu, łącząc stare zdjęcia z albumów rodzinnych z fotografiami współczesnymi, zestawia je w sposób nieoczywisty. Nadając nowy kontekst zarówno tym starym zdjęciom, jak i obrazom współczesnym skłania do refleksji nad kwestią przemijania. Wykład Wojciech Prażmowski – Pierwsza światowa wystawa zdjęć zepsutych oraz inne realizacje w środę 11 kwietnia o godz. 17.00 wygłosi Stanisław Jasiński, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, specjalista ds. fotografii WOAK, a także znawca historii fotografii oraz kolekcjoner zabytkowych aparatów i innych artefaktów związanych z tą dziedziną sztuki. Stanisław Jasiński publikuje artykuły teoretyczne i krytyczne w Fotografii, Krytyce Literackiej oraz Biuletynie Informacji Kulturalnej. Jest też organizatorem i kuratorem wystaw fotograficznych – m.in. Edwarda Hartwiga, Michała Kokota, Andrzeja Różyckiego, Wacława Wantucha. Wstęp wolny!!!
Zajęcia teatralne z cyklu Teatralny rozruch oraz Poranne figle, psoty i żarty 14 kwietnia godz. 9.00, 11.00 i 12.30 Bajki w dziwacznej przestrzeni
W kwietniu młodzi teatromani będą pobudzać wyobraźnię. Uczestnicy zajęć z cyklu Poranne figle, psoty i żarty, zaangażują swoją wyobraźnię przy inscenizowaniu bajek, zaś starsze dzieci podczas Teatralnego rozruchu spojrzą na swoje otoczenie oczami bohaterów powieści Astrid Lindgren: Pippi Pończoszanki oraz czy Lisy, Lassego i Bossego z Bullerbyn. Warsztaty teatralne odbędą się w sobotę, 14 kwietnia 2018 r. – Teatralny rozruch dla dzieci w wieku 7-10 lat o godz. 9.00, zaś Poranne figle, psoty i żarty dla dzieci w wieku przedszkolnym o 11.00 i 12.30. Zajęcia, które prowadzi Agnieszka Zakrzewska – pedagog teatru, reżyserka spektakli dla dzieci, mają charakter zabawy parateatralnej, rozwijającej wyobraźnię i kreatywność uczestników. To także aktywny czas spędzony na eksperymentowaniu z wyobraźnią i wyzwalaniu działań twórczych. W przestrzeni uwalniającej dziecięcą ekspresję i spontaniczność dzieci
z uśmiechem nauczą się współpracy i otwartości na innych. Zajęcia prowadzone są metodami aktywnymi, z wykorzystaniem technik teatru wyobraźni oraz inspirujących dźwięków. W zabawie wraz z dziećmi mogą też uczestniczyć rodzice. Hasłem kwietniowego Teatralnego rozruchu są Szalone spacery w dziwacznej przestrzeni. Jak mówi Agnieszka Zakrzewska, …będą to zajęcia inspirowane dziecięcymi zabawami Dzieci z Bullerbyn i Pippi Pończoszanki, dziecięcą ciekawością świata i spontanicznością działania. Odkryjemy czym jest przestrzeń i co można w niej zrobić? Jak można ją zmierzyć? Odbędziemy spacery, które pomogą odkryć znaną nam przestrzeń na nowo i będą świetną wskazówką do eksplorowania przestrzenia we własnym domu. Z kolei młodsi teatromani ulegną Bajkomanii – spotkaniu z bajką. Agnieszka Zakrzewska podczas porannego spotkania z bajką zaprosi dzieci do świata opowieści. Poznamy bohaterów, znajdziemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania – mówi. – Sprawdzimy, czy proponowane przez bohaterów zabawy są ciekawe i można je wykonywać z dorosłymi w domu. Wstęp wolny!!! (Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc konieczne są wcześniejsze zapisy przez formularz na stronie www.woak.torun.pl).
Konkursy 63. Ogólnopolski Konkurs Recytatorski. Eliminacje wojewódzkie, 13 kwietnia Dla uczczenia stulecia odzyskania niepodległości
Składamy pokłon przeszłości, budujemy naszą rzeczywistość, planujemy przyszłość – czytamy manifeście programowym 63. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, którego organizatorem jest Towarzystwo Kultury Teatralnej, zaś współorganizatorem w województwie kujawskopomorskim Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu. Tegoroczna edycja Konkursu jest szczególna, gdyż odbywa się w stulecie odzyskania niepodległości. Organizatorzy proponują uczestnikom refleksję nad rolą
języka ojczystego, kultury i sztuki w… kształtowaniu postaw i charakterów przez mówienie o ważnych sprawach swojego pokolenia, środowiska, kraju. Ogólnopolski Konkurs Recytatorski adresowany jest do uczniów szkół średnich i osób dorosłych chcących rozwijać umiejętność posługiwania się piękną polszczyzną, uważających mowę ojczystą za coś więcej niż kod służący sprawnej komunikacji: za materię artystyczną. Konkurs przeprowadzany jest w formie czterech turniejów: recytatorskiego, poezji śpiewanej, teatrów jednego aktora oraz wywiedzione ze słowa. Największym zainteresowaniem cieszy się turniej recytatorski, którego uczestnicy deklamują dwa wiersze i fragment prozy. Podstawowe kryteria oceny to dobór repertuaru, rozumiany również jako dobór adekwatny do możliwości wykonawczych, interpretacja utworów, kultura słowa i ogólny wyraz artystyczny. Śpiew od czasów Homera jest częstą formą interpretowania poezji i jej wzbogacania o nowe jakości artystyczne, dlatego w ramach OKR organizowany jest też turniej poezji śpiewanej. Jego uczestnicy śpiewają dwa wiersze – co ważne, muszą to być teksty opublikowane w książkach lub prasie literackiej – i recytują fragment prozy lub wiersz. Kolejny turniej adresowany jest do osób z zacięciem aktorskim. Uczestnicy turnieju teatrów jednego aktora prezentują bowiem spektakl przygotowany w oparciu o dowolny materiał literacki. Ostatni turniej – wywiedzione ze słowa – to propozycja dla eksperymentatorów …poszukujących nowych form wypowiedzi. W tej kategorii mieszczą się wszelkie formy synkretyczne: łączenie – w obrębie jednego utworu – mówienia ze śpiewem, śpiewu z ruchem. Takie propozycje muszą jednak wychodzić od słowa, być próbą jego interpretacji, sprawdzenia jego związków z innymi językami sztuki. Najlepsi interpretatorzy poezji i prozy z całego województwa zmierzą się podczas eliminacji wojewódzkich 63. OKR, które w dniach 12-13 kwietnia odbędą się w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Toruniu. Wezmą w nich udział laureaci etapów rejonowych z Bydgoszczy, Torunia i Włocławka. Zwycięzcy etapu wojewódzkiego spotkają się na połączonych z warsztatami przesłuchaniach finałowych: w dniach 1-3 czerwca w Słupsku uczestnicy turnieju teatrów jednego aktora, 6-9 czerwca we Włocławku uczestnicy turnieju poezji śpiewanej oraz w dniach 13-16 czerwca w Ostrołęce recytatorzy oraz uczestnicy osoby uczestniczące w turnieju wywiedzione ze słowa.
Ogólnopolski Konkurs Recytatorski stwarza młodzieży okazję do refleksji nad ponadczasowym wymiarem literatury i wspólnototwórczym aspektem języka ojczystego. Jak deklaruje Zarząd Główny Towarzystwa Kultury Teatralnej: Ufamy, że każdy uczestnik przeżyje swoją artystyczną przygodę. Ufamy, że doniosły moment skłoni dojrzałych recytatorów do podjęcia prób artystycznej wypowiedzi o istotnych sprawach narodu i społeczeństwa – obywatelskiej odpowiedzialności za losy kraju i gotowości działania dla jego dobra, postaw, dążeń i dokonań Polaków w przeszłości i dniu dzisiejszym, konieczności stawiania trudnych pytań i obowiązku szukania odpowiedzi. Bardzo podkreślamy użyte tu słowo artystyczne, bo w nim zawierają się najpiękniejsze cechy tworzenia: praca nad zrozumieniem i wydobyciem prawdy, szukanie własnej interpretacji i własnego głosu w wypowiedzi opartej na mądrze wybranym dziele literackim. Wstęp wolny.
Zgłoszenia na konkurs fotograficzny Fotofikcje, do 5 maja Fotografia z wyobraźni Po raz kolejny w ramach Konfrontacji Amatorskiej Twórczości Artystycznej Regionu organizowany jest konkurs fotograficzny, w którym udział mogą wziąć wszyscy mieszkańcy województwa amatorsko uprawiający twórczość fotograficzną. W tym roku uczestnicy zmierzą się z tematem Fotofikcje. Jak często podkreśla dr hab. Anna Kola, jurorka poprzednich edycji konkursu, fotografia to najbardziej dostępna ze wszystkich sztuk wizualnych, bo nie wymaga od artysty doskonałości manualnej, jedynie wprawnego oka i dobrego pomysłu. Zarazem za sprawą postępu technologicznego medium fotografii staje się coraz atrakcyjniejszym sposobem wyrażania siebie, pozwala twórcom pokazać świat własnej wyobraźni, zaprosić do niego odbiorców. Właśnie takiej fotografii, zrodzonej w wyobraźni poświęcony jest tegoroczny konkurs organizowany w ramach KATAR-u przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu. Jak pisze Jerzy Rochowiak: Hasło konkursu fotograficznego Fotofikcje kieruje uwagę ku opracowywaniu obrazu fotograficznego, ku takiemu przekształceniu obrazu zarejestrowanego na matrycy czy błonie światłoczułej, że zdjęcie prezentowane na ekranie
komputera lub w formie wydruku można określić jako fotograficzną fikcję: przedstawienie świata, którego nie było, którego nie ma. Oczywiście, fikcyjność może być widoczna na pierwszy rzut oka, ale może być niemal niedostrzegalna… Konkurs organizowany jest w dwóch kategoriach wiekowych: do 16 lat i powyżej 16 lat. Każdy uczestnik nadsyła do 5 maja 2018 r. nie więcej niż 10 zdjęć – pojedynczych lub tworzących zestaw, wykonanych w dowolnej technice lub nie więcej niż 5 fotokastów. Prace oceni jury, które przyzna nagrody oraz wybierze zestawy do prezentacji na wystawie pokonkursowej. Ogłoszenie wyników oraz wernisaż wystawy fotograficznej Fotofikcje zaplanowane są na 8 czerwca 2018 r. w Galerii Spotkań Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Udział w konkursie jest darmowy. Szczegółowy regulamin oraz formularz zgłoszeniowy znaleźć można na stronie internetowej organizatora Konfrontacji: www.woak.torun.pl Konfrontacje Amatorskiej Twórczości Artystycznej Regionu w dziedzinie filmu. Termin zgłoszeń: 31 marca, przegląd finałowy: 12 maja w kinie Centrum w CSW „Znaki Czasu” w Toruniu.
Konfrontacje Amatorskiej Twórczości Artystycznej Regionu w dziedzinie teatru. Termin zgłoszeń: 20 października, przegląd finałowy 8 grudnia w ACKiS „Od Nowa” w Toruniu.
opr. Kamil Hoffmann więcej na www.woak.torun.pl