reklama
reklama
reklama
G A Z E TA B E Z P Ł AT N A aaaa
Wrzesień 2015 nr 9 (49) - ISSN 2082-923X
reklama
ogłoszenie płatne
wrzesień 2015
Borzęcin
Porąbka Iwkowska
Foto. Maciej Mazur
Foto. Maciej Mazur
Kolejny rok pod znakiem Nowa inwestycja, więcej miejsc pracy rozwoju i inwestycji
Blisko 13,5 miliona złotych wyda gmina Borzęcin na inwestycje w bieżącym roku budżetowym. To 36% wydatków budżetu ogółem. Gros inwestycji realizowane jest przy udziale środków zewnętrznych, pozyskanych zarówno z funduszy Unii Europejskiej, jak i krajowych. Warto wymienić wśród nich budowę Regionalnego Centrum Rehabilitacji i Pomocy Społecznej w Borzęcinie, rozbudowę wodociągów, budowę chodników przy drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich, skateparku w Przyborowie, zakup kolejnych zestawów komputerowych i drukarek w ramach Programu Przeciwdziałania Wykluczeniu Cyfrowemu dla mieszkańców Gminy Borzęcin czy modernizację i budowę nowych dróg, w tym budowę drogi od strefy przemysłowej w Borzęcinie – Borku do drogi wojewódzkiej 768, na którą gmina pozyskała dotację w wysokości 2 miliony 100 tysięcy złotych w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. – Z roku na rok pomnażamy wartość majątku gminy, realizując inwestycje infrastrukturalne, które poprawiają nie tylko komfort życia mieszkańców, ale też mają istotne znaczenie dla jej rozwoju. Przykładem jest budowa drogi gminnej stanowiącej połączenie strefy przemysłowej w Borzęcinie z drogą wojewódzką 768 i wjazdem na autostradę. Inwestycja, której realizacja zakończona zostanie w bieżącym roku pochłonie nakłady finansowe rzędu 4,5 miliona złotych, ale zwróci się w trójnasób w postaci działalności gospodarczych, które powstaną w jej otoczeniu, miejsc pracy i podatków, które zasilą budżet gminy – mówi wójt gminy Borzęcin, Janusz Kwaśniak. Gmina Borzęcin należy do liderów inwestowania w regionie. Tylko w ostatnich latach wartość majątku gminy, dzięki aktywności inwestycyjnej samorządu wzrosła o kilkadziesiąt milionów złotych. – Korzystamy z możliwości jakie dają fundusze europejskie, mając jednocześnie świadomość, że czego reklama
nie zrobimy dzisiaj przy udziale środków zewnętrznych, to za kilka lat, kiedy skończą się możliwości wsparcia z zewnątrz będziemy realizować za “swoje”. Stąd aktywność inwestycyjna samorządu i wysoka skuteczność w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, przy zachowaniu obowiązujących limitów wskaźników finansowych i bezpieczeństwa finansowego gminy – podkreśla wójt gminy Borzęcin. Samorząd gminy Borzęcin nie zapomina o przyszłości. Z myślą o naborach w ramach perspektywy finansowej 2014 – 2020 przygotowuje kolejne projekty, na które zamierza pozyskać dotacje. Rozwiązanie problemów z zakresu gospodarki ściekowej, zwiększenie atrakcyjności turystycznej i rewitalizacja terenów poeksploatacyjnych oraz budowa i przebudowa infrastruktury służącej rozwojowi kultury, sportu i bezpieczeństwu publicznemu, to tylko niektóre z ambitnych planów na najbliższe lata. ug
Będą nowe miejsca pracy w gminie Iwkowa. Na terenie Porąbki Iwkowskiej dobiegają końca prace przy budowie nowoczesnego obiektu usługowo-handlowego. Inwestorem jest miejscowy przedsiębiorca, który do tej pory działał w branży drogowej. To także dobra wiadomość dla samorządowców. Dzięki nowemu obiektowi do kasy gminy wpłynie więcej podatków. Mieszkający na terenie gminy przedsiębiorca jest wstrzemięźliwy w wypowiedziach dotyczących przeznaczenia budynku. Nieoficjalnie, jak dowiedziała się nasza redakcja w obiekcie swoje siedziby mają znaleźć jedna z dużych sieci handlowych, a także bank oraz filie firm działających na terenie Małopolski. Inwestor nie szczędził na projekt a także na wyposażenie obiektu. Budynek doskonale
wpisuje się w urbanistykę Porąbki Iwkowskiej. Nieopodal odnowiono miejscową remizę OSP, powstały też parkingi. Inwestor nie chciał zdradzić kosztów inwestycji. Zapewne są spore. Właściciele zadbali też środowisko. Na dachu budynku pojawiły się kolektory, które dzięki energii słonecznej wyprodukują prąd i ciepłą wodę. Najważniejsze jednak jest to, że dzięki tej inwestycji wiele młodych i bezrobotnych ludzi znajdzie zatrudnienie. To także spory prezenty dla samorządowców. Nowy obiekt – to dodatkowe podatki dla budżetu Iwkowej. Przedsiębiorcy z tego terenu są znani z wielkiego patriotyzmu. Mieli wiele propozycji, by swoje firmy przenieśli do innych gmin. Oni jednak podkreślają, że przywiązanie do miejsca zamieszkania jest najważniejsze. IB
Brzesko
Gmina musi ratować budżet. Che sprzedać koleją działkę Radni Brzeska sprzeciwiają się sprzedaży należącej do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Chrapkę na ten teren ma prywatny przedsiębiorca. Radni jednak sądzą,
że ten teren będzie więcej warty gdy na terenie terenie powstanie Strefa Aktywności Gospodarczej i powstanie nowa droga. Burmistrz przyznaje, że gmina nie ma pieniędzy i musi sprzedawać majątek, by realizować zaplanowane inwestycje i działania. Prywatny przedsiębiorca jest zainteresowany kupnem dziesięcio arowej działki należącej do brzeskiego MPEC-u. Ten teren nie jest potrzebny przedsiębiorstwu- Zdobędziemy dodatkowe pieniądze, które możemy przeznaczyć na inwestycje. Będziemy także płacili mniejsze podatki od nieruchomości -mówi Paweł Majewski, wiceprezes miejskiej spółki. Sprzedaży sprzeciwia się radny Grzegorz Kolbusz. Jego zdaniem ten teren za kilka lat może być więcej warty niż teraz. – W najbliższym czasie w jej bliskiej okolicy planowana jest budowa nowej drogi do terenów przemysłowych– dodaje radny. Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska podkreśla, że jeżeli są chętni to gmina musi sprzedawać majątek, by móc z czego prowadzić inwestycje. Do tej pory wiele terenów, które zostały wystawione na sprzedaż nie znalazły nabywców- Jeżeli jest zainteresowanie daną działką, to nie powinniśmy podejmować takich decyzji, że jesteśmy przeciwni. Jeżeli ktoś takie tereny kupuje to po to by rozwijać swoje przedsiębiorstwo – wyjaśnia G. Wawryka. Burmistrz zapewnia, że jeżeli dojdzie do sprzedaży to działka zostanie wyceniona przez rzeczoznawcę. RDN
www.informatorbrzeski.pl
.Nowoczesna
3
wrzesień 2015
AKTUALNOŚCI reklama
NAJNOWSZY SPRZĘT KOSMETOLOGII ESTETYCZNEJ JUŻ W BRZESKU Nowoczesna Ryszarda Petru zarejestrowała swoich kandydatów do Sejmu w okręgu wyborczym nr 15. Na liście wyborczej jest 18 osób reprezentujących regiony: tarnowski, bocheński, brzeski, dąbrowski i wielicki. Pierwsze miejsce na liście w okręgu obejmującym obszar m. Tarnów oraz powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, dąbrowskiego, proszowickiego, tarnowskiego i wielickiego zajmuje Krzysztof Nowak, ekspert w dziedzinie optymalizacji finansów w oświacie, dyrektor jednostki obsługującej oświatę w Wojniczu, pomysłodawca i zarządca kolejnych, własnych projektów edukacyjnych w postaci niepublicznych placówek tj. Tarnowskiej Bursy Szkolnej i Regionalnego Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Pogórskiej Woli. Na dwóch kolejnych pozycjach znaleźli się: Irmina Widła, reprezentująca Nowoczesną w Bochni i powiecie bocheńskim oraz Jerzy Streb, startujący z powiatu dąbrowskiego. Irmina Widła to ekonomistka zajmująca się na co dzień zarządzaniem projektami deweloperskimi, pośrednictwem w obrocie nieruchomościami i doradztwem inwestycyjnym w zakresie nieruchomości. Natomiast Jerzy Streb jest pracownikiem wymiaru sprawiedliwości komornikiem sądowym, byłym radnym Rady Miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej, a w latach 1999-2002 także jej przewodniczącym. Pozostali kandydaci na liście Nowoczesnej to: Edyta Kowalska (m. Tarnów) - pedagog, od blisko 10 lat związana zawodowo pracą z najmłodszymi dziećmi, obecnie dyrektor niepublicznego żłobka, Agnieszka Pytlik (powiat wielicki) - specjalista ds. zarządzania i komu-
nikacji społecznej, prowadzi przedszkole niepubliczne Junior Sport – „Maluchy z Werwą!” w Wieliczce, Andrzej Rudnik (powiat brzeski) - technolog w wydziale energetycznym w Stalprodukt S.A., Paweł Ciuruś (powiat bocheński) – socjolog, Jakub Miziński (powiat brzeski) student Politechniki Krakowskiej i asystent kierownika budowy, Angelika Kleszyk (powiat tarnowski) – nauczyciel, Piotr Klempka (m. Tarnów) – przedsiębiorca, Sebastian Stepek (m. Tarnów) – przedsiębiorca, Dominika Podosek (powiat tarnowski) – logopeda, Łukasz Siadek (m.Tarnów) - przedstawiciel handlowy, Bożena Łabuś (powiat tarnowski) - pracownik administracyjno-biurowy, Maciej Maciejewski (powiat wielicki) – przedsiębiorca, Bogdan Maruniak (powiat brzeski) - technik elektryk, Agnieszka Witek (m. Tarnów) - pracownik administracyjny, Krzysztof Kukułka (powiat tarnowski) – administratywista. - Nowoczesna Ryszarda Petru to inicjatywa ludzi, którzy chcą aktywnie uczestniczyć w pozytywnych zmianach w naszym kraju - podkreśla lider listy, Krzysztof Nowak. - Zwracamy się do osób, które uważają, że w Polsce można wiele rzeczy robić lepiej, szybciej i nowocześniej. Do Polaków z aspiracjami. Do młodych z głowami pełnymi pomysłów, jak i bardziej doświadczonych, z zawodowymi sukcesami na koncie. Chcemy być formacją wolnościową i nowoczesną – dodaje Krzysztof Nowak. IB
Mieszkańcy Brzeska i okolic nie muszą już podróżować do innych miast w celu wykonania profesjonalnych zabiegów kosmetycznych z użyciem nowoczesnych sprzętów kosmetycznych. Salon Redukcji Defektów Skórnych RDS jest świetnie wyposażony i oferuje nowoczesne zabiegi z zakresu:
- LASEROWE USUWANIE POPĘKANYCH NACZYNEK I RUMIENIA, CZERWIENIENIA SIĘ - LASEROWE, TRWAŁE USUWANIE OWŁOSIENIA - LASEROWE USUWANIE TATUAŻY - ZABIEGI REDUKUJĄCE: TRĄDZIK, BLIZNY, PRZEBARWIENIA, ZWIOTCZENIA SKÓRY np. po ciąży, odchudzaniu, CELLULIT, TKANKĘ TŁUSZCZOWĄ oraz ODŻYWCZE I ODMŁADZAJĄCE. Podczas zabiegów wykorzystuje się różne rodzaje Laserów, Ultradźwięki, Fale Radiowe RF, Prądy oraz profesjonalne kosmetyki jak np. Peelingi Kwasowe.
www.dermartologbrzesko.com.pl lub telefonicznie: 788 905 224
Iwkowa
Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła w dniu 7 września oficjalne wyniki referendum jakie odbyło się 6 września 2015. Frekwencja w skali kraju wyniosła zaledwie 7,8 procent, co oznacza, że wynik referendum jest nieważny. By referendum było wiążące, potrzebna była frekwencja na poziomie ponad 50 procent. W powiecie brzeskim frekwencja wyniosła 7.24%. Z kolei w poszczególnych gminach frekwencja przedstawiała się następująco. Borzęcin 6778 uprawnionych 428 głosujących 6.31 % Brzesko 29258 uprawnionych 2331 głosujących 7.97 % – najwyższa % frekwencja Czchów 7604 uprawnionych 546 głosujących 7.18 % Dębno 11562 uprawnionych 891 głosujących 7.71 % Gnojnik 6029 uprawnionych 340 głosujących 5.64 % – najniższa % frekwencja Iwkowa 4844 uprawnionych 318 głosujących 6.56 % Szczurowa 7853 uprawnionych 498 głosujących 6.34 % W niedzielnym referendum, zarzą-
dzonym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego (13 maja skierował on projekt postanowienia o zarządzeniu referendum do Senatu) za zgodą Senatu (57 senatorów było za), Polacy odpowiadali na trzy pytania. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej? Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa? Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika? Koszt przeprowadzenia referendum został oszacowany na 83 mln zł. Niska frekwencja doprowadziła do sytuacji, gdy np. w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczy w Brzesku zagłosowały tylko 2 osoby, a w wielu obwodowych komisjach wyborczych głosowało po zaledwie kilkanaście osób. IB
Foto. Maciej Mazur
Wyniki referendum Oszczędna remiza w Iwkowej wództwa opiewają na łączną sumę prawie 21mln zł. Przeznaczone przez Województwo Małopolskie środki finansowe na realizację konkursu „Małopolskie Remizy” wpływają na polepszenie warunków organizacji działających na rzecz bezpieczeństwa publicznego i ochrony środowiska pełniących istotną rolę w zakresie ratowania życia i zdrowia oraz środowiska i mienia społeczności lokalnej. IB
Rozpoczął się remont remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Iwkowej. Zostanie wykonane ocieplenie oraz nowa elewacja. To drugi etap prac. Podczas pierwszego odnowiono wnętrze budynku. Dzięki obecnym pracom utrzymanie budynku będzie tańsze niż do tej pory. Samorządowcy od kilku lat systematycznie remontują budynki należące do OSP. Inwestycja została wsparta środkami
z programu “Małopolskie Remizy” kwotą 10 179,00 zł. Realizowany od 2009 roku program „Małopolskie Remizy”, jest unikatowym w skali kraju. W ramach tego konkursu gminy otrzymują pomoc finansową na remonty i prace budowlane w remizach OSP. Dotychczas udało się zmodernizować ponad 600 małopolskich remizy, a przyznane na ten cel dotacje z budżetu woje-
Redakcja: ul. Wł. Kołodzieja 12/12 33-100 Tarnów tel. 608 653 909 www.informatorbrzeski.pl redakcja@informatorbrzeski.pl facebook.com/informatorbrzeski Redaktor naczelny: Maciej Mazur Wydawca: mPress
4
wrzesień 2015
www.informatorbrzeski.pl
AKTUALNOŚCI
Szczepanów, setki lat tradycji
wyniki w nauczaniu, co jest bardzo ważne, bo przecież od solidności podstaw jakie dzieci uzyskają rozpoczynając swoją edukację, zależy jak młodzież będzie sobie radzić w dalszych szkołach, jaki zdobędzie zawód i jak sobie poradzi w przyszłym dorosłym życiu. Nie jest łatwo zmierzyć coś tak delikatnego jak jakość kształcenia, bo efekt końcowy zależy nie tylko od nauczyciela ale również i od ucznia, a nie bez znaczenia jest zrozumienie i współpraca ze strony rodziców. Nie ma takiego magika edukacji, który by osiągnął dobre rezultaty nauczania, jak uczeń
Nie mniej jednak jakoś musi to być robione, więc urzędnicy oświatowi dwoją się i troją aby pokazać swoją użyteczność. Co roku określa się taki przeciętny obraz, poziom wiedzy jaki powinien reprezentować uczeń. Nie wdając się w szczegółowe zawiłości, wygląda to w przybliżeniu w ten sposób, że po egzaminach bierze się w skali kraju cztery procent najlepszych prac i cztery procent najgorszych, następnie siedem procent bardzo wysokich i siedem procent bardzo niskich, dalej dwanaście procent wysokich i dwanaście procent niskich, potem siedemnaście procent wyżej średnich
reforma i powstała szkoła publiczna. Różne były programy nauczania, różne były też warunki lokalowe w zmiennych kolejach losu. Zawsze jednak szkoła starała sie utrzymywać w miarę najwyższy standard, na jaki mogła sobie w danych okolicznościach pozwolić. Tę tradycję nauczania na najwyższym poziomie szkoła utrzymuje do dzisiaj. Zmieniają się kryteria oceny, Ministerstwo i Kuratoria Oświaty opracowują różnego rodzaju wskaźniki mające obiektywnie pomierzyć poziom wiedzy uczniów i jakość nauczania w danej szkole. Jakąkolwiek jednak metodą by nie przeprowadzano badań, to zawsze wychodzi, że szkoła w Szczepanowie należy do najlepszych w regionie. Od lat osiąga bardzo dobre
nie chce się nauczyć. Z drugiej strony, uczniowie jakoś nigdy specjalnie do nauki się nie garnęli i ta tradycja się nie zmieniła. Jest więc, mimo wszystko, jest coś z pogranicza magii, kiedy nauczyciel potrafi ucznia zachęcić i zainspirować. Bo to uczeń musi chcieć, a nauczyciel mu towarzyszy. Każdy na pewno ma w pamięci jakiegoś nauczyciela któremu wiele w życiu zawdzięcza, chociaż może wtedy, kiedy chodził do szkoły nawet to nie za bardzo cenił. Dzisiaj tego człowieka wspominamy z prawdziwym szacunkiem i choć nie zawsze potrafimy to ubrać słowami, to jakoś tak dziwnie na sercu jak się wspomina te czasy. Tak więc wymyślić wskaźnik pomiaru jakości kształcenia to sztuka bardzo trudna.
i siedemnaście procent niżej średnich, na końcu dwadzieścia procent średnich prac. Po (mówiąc obrazowo) wymieszaniu tego wszystkiego, powstaje wskaźnik statystyczny w oparciu o który mierzy się poziom jaki osiągnęli uczniowie i poszczególne szkoły. Ten wskaźnik jest taki sam dla wszystkich szkół w całym kraju, zarówno elitarnych w Warszawie czy innych dużych miastach, jak i tych w najmniejszych miejscowościach na tzw. prowincji. Szkoły dzieli się poziomy określane jako „stanina”. Szkoła w Szczepanowie zawsze znajdowała się w grupie najlepiej ocenianych szkół. W tym roku szkoła w Szczepanowie zaliczona została do ósmej staniny. To oznacza, że znalazła się w gronie siedmiu procent
Każdemu dziecku poświęca się tyle czasu, ile w jego przypadku trzeba. Na szczęście rodzice rozumieją, że nauczyciel nie chce źle i starają się współpracować ze szkołą. Oczywiście zdarzają się również roszczeniowi i wiecznie spretensjonowani rodzice, tzw. „mamuśki” o mentalności czasami gorszej niż u gimnazjalistek. To również nie jest nic szczególnego, bo w której szkole nie ma takich „mamusiek”? Dokładnie w każdej szkole nauczyciel z kilkuletnim stażem ma w pamięci taką „mamuśkę”, z którą było albo jest więcej problemów niż z dzieckiem. Taka jest już uroda bycia nauczycielem – trzeba mieć czasami święte nerwy nie do ucznia, tylko do jego rodzicielki. Czasami też po rozmowie z mamą, od razu widać
Foto. Maciej Mazur
Historia szkolnictwa w Szczepanowie jest bardzo stara, bo i sam Szczepanów sięga swoją historią zarania tworzenia się państwowości polskiej. Parafia w Szczepanowie funkcjonuje nieprzerwanie już tysiąc lat. W tych odległych czasach ośrodki kultu religijnego stawały się też ośrodkami krzewienia edukacji, oczywiście w takim zakresie jak było to wówczas możliwe. W Szczepanowie już pod koniec XVI wieku istniała szkoła parafialna. W kolejnych stuleciach, wraz z burzliwymi dziejami Państwa Polskiego, różnie się działo. Pod koniec XIX wieku przyszła austriacka
najlepszych szkół w Polsce. Po dokonaniu skomplikowanych przeliczeń n procenty wyników egzaminów z poszczególnych przedmiotów, szkoła w Szczepanowie osiągnęła najlepszy wynik w gminie Brzesko. Bardzo dobrze wypadła z języka polskiego i matematyki, natomiast z języka angielskiego osiągnęła najlepszy wynik w gminie. Jest to rezultat pracy rozłożonej na lata, bo przecież egzamin szóstoklasistów to owoc kilkuletniej systematycznej i wytężonej pracy zarówno uczniów jak i nauczycieli oraz współpracujących z nimi rodziców. Do szkoły w Szczepanowie nie chodzą przecież jakieś specjalnie dobierane dzieci. Jest to Publiczna Szkoła Podstawowa, przyjmuje wszystkie dzieci ze swojego rejonu, niezależnie od ich osobniczych predyspozycji i uzdolnień. Jak w każdym okręgu są dzieci bardzo zdolne i słabsze. Tak samo jest z entuzjazmem do nauki, w żaden sposób nie odbiega od tego co można zaobserwować w innych rejonach szkolnych. Podobnie jak w innych szkołach, są np. dzieci ze stwierdzoną dyslekcją. Są objęte wzmożoną opieką ze strony nauczycieli i nie daje się im taryfy ulgowej, nie traktuje z pobłażaniem, bo przecież życie w przyszłości też nie będzie ich traktować ulgowo i w dalszej edukacji oraz na wymagającym rynku pracy będą musiały sobie poradzić, mimo swoich ograniczeń. Nauczyciele takim uczniom poświęcają więc dodatkową uwagę, ściśle współpracują z rodzicami, bo można dużo zrobić, ale wszyscy muszą tego chcieć. Nie ma ograniczeń, nikt sobie po aptekarsku minut nie liczy.
skąd się biorą kłopoty z dzieckiem. Mierzone punktami wyniki nauczania są oczywiście ważne, bo jakoś obrazują poziom przekazywanej wiedzy, ale trzeba mieć na uwadze, że w szkole podstawowej uczą się dzieci. Nie jest to firma w której sprzedaje się klientom usługę edukacyjną, tylko prowadzi się proces wychowania i kształtowania dziecka, które (wszyscy przecież tego pragniemy) powinno wyrosnąć na wartościowego, mądrego i dobrego dorosłego człowieka. Sama wiedza jest tylko jednym z elementów, który ma ułatwić ten proces dojrzewania i przyszły życiowy sukces, ale nie jest bynajmniej wszystkim. Liczy się również wychowanie i wpojony system wartości. Przecież w oparciu o ten system wartości będą w przyszłości dokonywać swoich dalszych życiowych wyborów. Dzieci uczą się wrażliwości, biorą udział w różnego rodzaju akcjach dobroczynnych, zbierają surowce wtórne ucząc się w ten sposób dbałości o środowisko w którym żyją, a równocześnie wspomagając swoich chorych rówieśników np. przez przyłączanie się do popularnego zbierania plastikowych zakrętek. W tym roku Szkoła w Szczepanowie w zbiórce surowców wtórnych uzyskała pierwsze miejsce w gminie, co świadczy o dużym zaangażowaniu całej społeczności. Taki wynik nie byłby możliwy do osiągnięcia, gdyby w akcji uczestniczyło tylko kilkanaście procent uczniów. Udało się zainteresować wszystkich, co również jest znacznym sukcesem osoby odpowiedzialnej za tę akcję. Ten sukces jest na tyle inspirujący, że planowane są kolejne interesujące przedsięwzięcia. Szkoła troskliwie prowadzona przez wiele lat, posiada bardzo dobre warunki lokalowe. Jest położona na ogromnej działce, na której znajduje się również oddane niedawno nowoczesne wielofunkcyjne boisko, bardzo intensywnie wykorzystywane jak tylko pogoda na to pozwala. Dzięki dobremu położeniu i właśnie dużej działce, dzieci nie muszą być trzymane w budynku, można zorganizować w bezpieczny sposób zajęcia na zewnątrz. Przed kilkoma laty szkoła przyjęła do społeczności szkolnej dzieci z Wokowic. Oczywiście były związane z tym emocje. To zrozumiałe, że rodzice z Wokowic nie byli zachwyceni, że mieli obawy czy ich dzieciom nie stanie się krzywda, czy będą dobrze traktowane, czy nie będzie jakiejś dyskryminacji. Nic takiego nie miało miejsca ani przez chwilę. Dzieci z Wokowic zostały bardzo dobrze przyjęte, szybko nawiązały nowe przyjaźnie, są po prostu takimi samymi „naszymi” dziećmi. Kilkoro z nich z dużymi sukcesami uczestniczyło w różnego rodzaju konkursach międzyszkolnych. Ich szkolne sukcesy cieszą nauczycieli w takim samym stopniu jak sukcesy wszystkich innych dzieci, a przychodzą do szkoły również dzieci z innych rejonów szkolnych, ponieważ rodzice, z różnych powodów, chcą aby ich pociechy uczyły się w Szczepanowie. Nauczyciele kontynuując zapoczątkowaną po Soborze Trydenckim pracę edukacyjną w Szczepanowie, starają się utrzymywać bardzo dobry poziom i przekazywać uczniom najlepsze wykształcenie i wychowanie. Jan Waresiak
www.facebook.com/informatorbrzeski
www.informatorbrzeski.pl
Na sygnale Kolejny przypadek zaniedbania zwierzęcia na terenie powiatu brzeskiego
wrzesień 2015
AKTUALNOŚCI
110 lat w Służbie - powodem do dumy i świętowania
Foto. Maciej Mazur
W dniu 31 sierpnia br. funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Brzesku otrzymali zgłoszenie o skrajnie zaniedbanym psie, znajdującym się na terenie jednej z posesji w gminie Brzesko. Na miejsce pojechał patrol, w składzie którego był policjant na co dzień zajmujący się psem służbowym. Widok, jaki zastali mundurowi, był porażający: pies mieszaniec był wyczerpany, a na grzbiecie miał rany, w których znajdowały się larwy owadów. Pomimo upału zwierzę nie miało dostępu do wody. Właściciel psa nie okazał także policjantom aktualnego zaświadczenia o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Wezwany na miejsce pracownik Urzędu Miejskiego w Brzesku odebrał psa właścicielowi, korzystając z zapisów ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie z cytowaną ustawą, znęcanie się nad zwierzętami (w tym utrzymywanie zwierzęcia w stanie rażącego zaniedbania) jest przestępstwem, zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Brzescy policjanci prowadzą w opisanej sprawie czynności, zmierzające do ustalenia zakresu odpowiedzialności właściciela psa. Mundurowi sprawdzą także kwestię wykonania szczepienia przeciwko wściekliźnie..
Rajd pijanego kierowcy zakończony przez policjantów z Czchowa Spowodował dwie kolizje drogowe, uciekł z miejsca zdarzenia, nie chciał poddać się badaniu trzeźwości. W czwartkowe popołudnie 3 września 2015 r. tarnowscy policjanci powiadomili dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Brzesku o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Zakliczynie, gdzie jeden z uczestników podjął ucieczkę, odjeżdżając w stronę powiatu brzeskiego. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Czchowie podjęli poszukiwania Hondy Civic, patrolując drogi łączące oba powiaty. Około godziny 20:00 pojawiło się zgłoszenie o kolejnej kolizji drogowej, tym razem na drodze K-75 w Uszwi, w gminie Gnojnik, z udziałem tej samej Hondy Civic; i tym razem kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę później w Biesiadkach na drodze lokalnej samochód został namierzony przez czchowski patrol. Mundurowi zatrzymali Hondę i wówczas okazało się, że kierowca, 34-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego, jest mocno nietrzeźwy. Mężczyzna początkowo nie chciał poddać się badaniu trzeźwości, ale uprzedzony o konsekwencjach ostatecznie „dmuchnął” w Alkometr. Urządzenie wykazało u kierowcy aż 3,2 promila alkoholu. Kierowca samochodu, który prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości, naraża się na odpowiedzialność karną nawet do dwóch lat pozbawienia wolności oraz grzywnę. Niezależnie od tego, zgodnie z niedawną nowelizacją kodeksu karnego, Sąd orzeka wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata, a także świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 000 złotych. Inną, ważną konsekwencją nietrzeźwości kierowcy jest kwestia pokrycia szkód, jakie spowodował w mieniu innych osób – krótko mówiąc, pijanego kierowcy nie chroni ubezpieczenie OC, a całość wywołanych szkód pokrywa z własnej kieszeni..
5
110 lat - tyle minęło od założenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Borzęcinie Górnym. 15 sierpnia borzęccy strażacy razem z lokalną społeczności świętowali okrągły jubileusz swojej jednostki. Była msza święta, podziękowania, nagrody, odznaczenia, przemówienia, pokazy strażackie i koncerty – Mozart kontra Sinatra oraz koncert gwiazdy muzyki disco polo Czadomana. – Sobotnie uroczystości to przede wszystkim podziękowania dla borzęckich strażaków za 110 lat wytrwałej służby miejscowości i gminie – mówi Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin, a zarazem prezes Zarządu Gminnego ZOSP RP w Borzęcinie. Całe wydarzenie zgromadziło rzesze ludzi z całej gminy i wielu gości. Sztandar dla jednostki... Sobotnie obchody 110 – lecia strażacy ochotnicy z gminy Borzęcin rozpoczęły uroczystą mszą świętą w kościele parafialnym pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Borzecinie Górnym. Po uroczystej eucharystii poczty sztandarowe, strażacy, przedstawiciele samorządu, zaproszeni goście i mieszkańcy gminy przeszli przed remizę OSP, gdzie miały miejsce dalsze uroczystości. Po przedstawieniu historii jednostki odbyło się przekazanie sztandaru, który do rąk prezesa OSP w Borzęcinie przekazał Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin. Sztandar jest dowodem najwyższego uznania lokalnej społeczności wobec strażaków za cały trud włożony w swoją służbę. Goście i przemówienia Na uroczystości nie mogło zabraknąć znamienitych gości. Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej reprezentował ko-
Dębno
mendant st. Bryg Dariusz Pęcak. – Chciałbym podziękować Wam w imieniu własnym i komendy Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku za Waszą gotowość i trud poniesiony w działaniach operacyjnych, w działaniach ratowniczo – gaśniczych na terenie nie tylko gminy Borzęcin, ale również na terenie całego powiatu – mówił komendant. W imieniu samorządu powiatowego strażakom dziękował starosta brzeski Andrzej Potępa. – Ten jubileusz przywodzi na myśl refleksje i wszyscy z całą pewności o tym myślą: wdzięczność jaką czujemy do Waszych poprzedników, którzy budowali i unowocześniali tę jednostkę. Dzięki Waszemu zaangażowaniu i miejscowego samorządu w Ochotniczej Straży Pożarnej jest nowoczesny sprzęt, są piękne budynki, ale również cały czas jesteście lepsi w tym fachu. Obecnie następuje profesjonalizacja jednostek OSP. Dziś nie da się już być ratownikiem intuicyjnym bo sprzęt jest nowoczesny, a zagrożenia są zupełnie inne. Mimo, że jest to Wasze zajęcie dodatkowe to poświęcacie niejednokrotnie na niego większość wolnego czasu – mówił brzeski starosta. W swoim wystąpieniu podziękował również włodarzom gminy: - Wielkie podziękowania należą się włodarzom gminy Borzęcin, którzy doceniają rolę Ochotniczych Straży Pożarnych inwestując w sprzęt. Samorząd widzi, jaką ważną rolę odgrywacie w społeczeństwie i jakie prowadzicie działania. Dziękuję gminie Borzęcin z wójtem Januszem Kwaśniakiem na czele za to, że jednostki OSP są tak nowoczesne, dzięki czemu wspierają system bezpieczeństwa
Nowy herb Gmina Dębno ma nowy herb. Na sesji 14 sierpnia Rada Gminy podjęła jednogłośnie uchwałę o wprowadzeniu nowego herbu, zgodnego z wymogami heraldyki i przepisami prawa. Nowy herb nawiązuje do tradycji historycznych i własnościowych. Z jednej strony – godła herbu Odrowąż, ponieważ za czasów panowania tego rodu właśnie w Dębnie wzniesiono zamek obronny i rozpoczęto budowę gotyckiego kościoła; z drugiej – herbu kapituły krakowskiej jako właściciela dóbr i parafii w Porąbce Uszewskiej. Poprzedni herb był niezgodny z heraldyką. Posiadał elementy niezgodne z przepisami. Był przestarzały i zbyt kolorowy. Nad zmianą herbu na nowy obradowali już radni poprzedniej kadencji. Radni na komisjach oświaty oraz prawa i porządku podjęli decyzję o zmianie herbu na nowy. IB
całego powiatu brzeskiego. Niech ta jednostka będzie dla Was prawdziwą dumą – mówił Andrzej Potępa. Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych reprezentował Ksawery Stefańczyk. Obecny był również radny sejmiku województwa małopolskiego Adam Kwaśniak. Samorząd lokalny, reprezentowali radni gminy na czele z przewodniczącym rady Czesławem Małkiem. Podczas uroczystości swoje przemówienie wygłosił również wójt Janusz Kwaśniak. - Wszyscy jesteśmy świadomi, jak bardzo trudna i odpowiedzialna jest Wasza praca ratująca i wspierająca ludzi w krytycznych dla nich sytuacjach życiowych. Dlatego wyrażam uznanie za zaangażowanie w wypełnianiu strażackich powinności. Wasza postawa utwierdza w przekonaniu, że wykonujecie swoje obowiązki z pasją i oddaniem, dbając o bezpieczeństwo nie tylko przy gaszeniu pożarów, ale również ratując dobytek w czasie powodzi, usuwając skutki wichur i nawałnic czy sprawdzając się w ratownictwie drogowym. Na najwyższe uznanie zasługuje Wasz udział w integracji lokalnego środowiska, w tym we wszystkich ważnych dla tej społeczności wydarzeniach i inicjatywach – mówił wójt gminy Borzęcin. Wójt Kwaśniak dodał również, że 110 lat to prawie 4 pokolenia. - Wśród obecnych druhów są tacy których dziadowie, jak i pradziadowie, należeli do rodziny strażackiej. Odznaczenia... Jak na prawdziwy jubileusz przystało nie zabrakło odznaczeń. Prezydium Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Krakowie wyróżniło: Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa Edwina Guzego, Srebrnym Medalem Leszka Mikę i Grzegorza Wójcika, Brązowym medalem Piotra Mikę. Odznaczenie „Wzorowy strażak” przyjęli: Aneta Cichoń – Jaje, Cichoń Piotr, Marcin Stoch, Grzegorz Kopacz i Mateusz Mika. Nie zabrakło również odznaczeń za wysługę lat. Najstarsi stażem w jednostce są: Józef Banaś, Stanisław Siudut, Józef Przewłocki i Józef Staśko. Cała czwórka służy w jednostce od 45 lat! 40 lat członkiem OSP jest Andrzej Badowski, natomiast Józef Cichoń służy w niej już 35 lat. 25 lat służby za sobą mają już: Jerzy Knap, Tadeusz Cichoń i Janusz Siudut. O 5 lat mniej strażakami są: Grzegorz Wójcik, Tomasz Cichoń, Edwin Guzy i Grzegorz Klich. Najmniejszy „staż” wśród nagrodzonych mieli Tomasz Siudut, Leszek Mika i Piotr Małek, którzy w OSP są od 15 lat. ug
Szczurowa
Blisko 3 mln zł na nowe drogi i zagospodarowanie poscaleniowe w Niedzieliskach, Szczurowej i Rajsku W Rajsku, Niedzieliskach i Szczurowej na obszarze o łącznej powierzchni 590 hektarów prowadzone są prace związane z zagospodarowaniem poscaleniowym gruntów rolnych, w wyniku czego powstają nowe drogi dojazdowe do działek, likwidowane są niepotrzebne drogi, miedze i zakrzaczenia, konserwowane oraz odtwarzane są istniejące rowy melioracyjne, przepusty i przejazdy. Przeprowadzone scalanie i wymiana gruntów ma na celu przede wszystkim wyrównanie granic działek i wytyczenie sieci dróg transportu rolnego tak, aby każda działka zyskała dojazd do drogi publicznej. Ponadto działki o uregulowanym stanie prawnym zostały wpisane do Ksiąg Wieczystych, dokonano zmian w ewidencji geodezyjnej i wprowadzono nową obowiązującą po scaleniu numerację działek ewidencyjnych wraz z ich powierzchniami oraz uproszczono możliwość sprawdzenia przebiegu granic w terenie poprzez system GPS. ug
6
wrzesień 2015
AKTUALNOŚCI
INFORMATOR REGIONALNY
Drwinia
www.informatorbrzeski.pl
Narodowe Czytanie w Gminie Drwinia
Współpraca dla bezpieczeństwa mieszkańców gminy
We wtorek 8 września 2015 roku w siedzibie Urzędu Gminy Drwinia Komendant Powiatowy Policji w Bochni mł. insp. Mariusz Dymura osobiście podziękował gospodarzowi gminy Panu Janowi Pająkowi za finansowe wsparcie realizowanego na terenie gminy programu profilaktyki antyalkoholowej i antynarkotykowej pod nazwą „Sprzeciw dla uzależnień i przemocy”. Program ten realizowany przez policjantów Komendy Powiatowej Policji w Bochni oraz pracowników Gmin-
nej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych adresowany jest do uczniów wszystkich klas szkoły podstawowej, uczniów gimnazjum, nauczycieli, rodziców oraz osób zajmujących się sprzedażą wyrobów tytoniowych i alkoholowych. Głównym celem programu jest dążenie do ograniczenia zjawisk patologicznych, których przyczyną są alkohol i narkotyki, wyeliminowanie przypadków demoralizacji nieletnich oraz zjawiska przemocy w rodzinie, a także ograniczenie liczby przestępstw,
na które ma wpływ alkohol lub inne środki odurzające. Dzięki wsparciu finansowemu w kwocie 5000 złotych, które wpłynęło ze strony Wójta Gminy Drwinia Pana Jana Pająka, udało się zakupić szereg pomocnych do realizacji programu przedmiotów, gadżetów promujących bezpieczeństwo, jak również zorganizować niezbędne fundusze na sfinansowanie szkolenia dla sprzedawców alkoholu, tytoniu oraz pozostałych osób dorosłych. Spotkanie szefa bocheńskiej policji z włodarzem gminy Drwinia miało jeszcze jeden, znaczący dla jej mieszkańców wymiar. Troska Wójta Gminy Drwinia o bezpieczeństwo lokalnej społeczności, wola lokalnej społeczności oraz wzorowo układająca się od lat współpraca z bocheńską policją zaowocowały uroczystym podpisaniem listu intencyjnego pomiędzy Urzędem Gminy Drwinia a Komendą Powiatową Policji w Bochni w sprawie utworzenia w siedzibie Urzędu „Punktu Obsługi Interesantów Komendy Powiatowej Policji w Bochni”. Zgodnie z treścią listu punkt zacznie działać od dnia 4 stycznia 2016 roku.
VI Turniej o Puchar Premiera RP W dniu 15 września 2015 r. w mikluszowickim kompleksie sportowym rozegrano „VI Turniej Orlika o Puchar Premiera RP”. W sportowej rywalizacji wystartowały drużyny piłkarskie, które podzielone zostały na kategorie wiekowe: chłopców starszych (roczniki 2002-2003) i chłopców młodszych (roczniki 2004-2005). Turniej otworzył wójt Jan Pająk. Wśród zgłoszonych zespołów znalazły się dru-
żyny reprezentujące szkoły w Grobli, Dziewinie, Drwini, Mikluszowicach i Świniarach. W rywalizacji sportowej najlepszymi w grupie chłopców młodszych okazali się piłkarze z Dziewina. Drugie miejsce zajęli piłkarze z Grobli, trzecie z Mikluszowic, czwarte i piąte miejsca zajęły kolejno drużyny z Drwini i Świniar. W kategorii chłopców starszych pierwsze miejsce wywalczyli piłkarze z Mikluszowic. Na drugim miejscu turniej ukończył zespół z Grobli, trze-
W sobotę 5 września Biblioteki Publiczne naszej gminy po raz trzeci włączyły się do ogólnopolskiej akcji Narodowego Czytania, polegającej na publicznym czytaniu najwybitniejszych dzieł polskiej literatury. Przedsięwzięcie, zainicjowane w roku 2012 przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, ma na celu popularyzować czytelnictwo wśród Polaków, wzmacniać poczucie narodowej tożsamości oraz promować kulturę żywego słowa. Bohaterką tegorocznej edycji Narodowego Czytania stała się powieść Bolesława Prusa „Lalka”, której fragmenty czytali przedstawiciele lokalnej społeczności. Wśród czytających byli reprezentanci władz samorządowych : Pan Jan Pająk Wójt Gminy Drwinia oraz Pani Józefa Bukowiec Radna Gminy Drwinia, nauczyciele Józefa Kular i Jolanta
Szczygieł, przyjaciele bibliotek i miłośnicy literatury Pan Józef Szczygieł i Pani Ewa Twardowska oraz studentki Dorota Uranowska i Paulina Lany. Wszyscy czytający otrzymali pamiątkowe egzemplarze „Lalki” ufundowane przez Bibliotekę Publiczną w Drwini, opatrzone specjalną pieczęcią nadesłaną z Kancelarii Prezydenta RP. Wspólne czytanie „Lalki” stało się wspaniałą okazją aby przypomnieć sobie tą ważną w polskiej literaturze powieść okresu pozytywizmu. Umiejętności lektorskie naszych gości pozwoliły na nowo odkryć, że jest to utwór wyjątkowy pomimo że nie należy on do „ulubionych” lektur szkolnych. Uczestnikom Narodowego Czytania w Drwini składamy serdeczne podziękowania za zaangażowanie i przyjazną atmosferę podczas spotkania z piękną polską literaturą.
Budowa chodnika w Drwini rozpoczęta
cie miejsce zajęła drużyna z Drwini, a czwarte z Dziewina. Po sportowych zmaganiach na boisku przyszedł czas na dekoracje zwycięzców. Puchary dla najlepszych wręczył zastępca wójta Mateusz Kracik wraz z dyrektorem ZSP w Mikluszowicach Angeliką Świerblewską. Szósta edycja turnieju zgromadziła pond dziewięćdziesięciu uczestników. Organizacją i przeprowadzeniem zawodów zajął się animator sportu W. Matusik. ug W miejscowości Drwinia od skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogą powiatową powstaje nowy odcinek ciągu pieszo-rowerowego, który umożliwi bezpieczne poruszanie pieszych oraz rowerzystów wzdłuż drogi wojewódzkiej i ułatwi komunikacje mieszkańcom np. z bankiem, sklepem czy cmentarzem. Chodnik stanowić będzie dojście do istniejącego już chodnika zlokalizowanego wzdłuż drogi powiatowej prowadzącego do centrum miejscowości – do urzędu gminy, kościoła czy szkoły. Po lewej stronie drogi, przed skrzyżowaniem z drogą powiatową, budowana jest zatoka autobusowa z peronem oraz odcinek chodnika
umożliwiający bezpieczne do niej dojście. Przejścia dla pieszych oświetlone zostaną lampami hybrydowymi. Przedsięwzięcie jest wspólną inwestycją gminy Drwinia i Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, a jego realizacją zajmuje się firma P.P.H.U. TRANS – ART. z siedzibą przy ul. Bobrowskiej 33, 33-131 Łęg Tarnowski . Zakończenie prac planuje się na 30 września 2015r. Koszt inwestycji budowy ciągu pieszo-rowerowego w miejscowości Drwinia współfinansowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego w ramach Lokalnych Inicjatyw Samorządowych wyniesie 958 098,82 zł.
www.informatorbrzeski.pl
Mokrzyska
Wolniejsza jazda = bezpieczeństwo dla uczniów
Pierwszy dzień września był pracowity dla policjantów brzeskiej drogówki. Oprócz corocznych działań
„Bezpieczna droga do szkoły” mundurowi wspólnie z przedstawicielami Małopolskiego Ośrodka Ruchu Dro-
wrzesień 2015
AKTUALNOŚCI
gowego w Tarnowie, przy wsparciu brzeskich samorządowców, przeprowadzili akcję „Zwalniam przed szkołą”. Tym razem wybór padł na Szkołę Podstawową w Mokrzyskach, której umiejscowienie (przy ruchliwej drodze wojewódzkiej nr 768) generuje zagrożenia dla uczniów. We wczesnych godzinach rannych nieopodal szkoły policjanci uruchomili posterunek stały. Celem mundurowych nie było jednak represjonowanie kierowców, ale edukowanie ich oraz zachęcanie do zdejmowania nogi z gazu, szczególnie w rejonach szkół. Kierowcy otrzymywali ulotki opracowane przez Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego oraz garść pożytecznych informacji na temat bezpiecznych zachowań na drodze, zaś pierwszaki z mokrzyskiej podstawówki dostali kamizelki odblaskowe.
7
Wsparcie dla seniorów
Radni Klubu Prawa i Sprawiedliwości z Sejmiku Województwa Małopolskiego przygotowują specjalne programy dotyczące osób starszych i bezrobotnych. - Dane statystyczne wykazują że wzrosła ilość osób bezrobotnych powyżej sześćdziesiątego roku życia.
Chcemy zwrócić uwagę żeby w nowej perspektywie finansowej pojawiły się programy, które będą dedykowane dla tej grupy wiekowej. Osoby powyżej sześćdziesiątego roku życia to są osoby które mają mniejsze możliwości przekwalifikowania się, przemieszczanie się w poszukiwaniu pracy. W taj chwili mówimy dużo na temat seniorów, polityki senioralnej, powstają różnorodne oferty między innymi kulturalnego spędzania czasu, wycieczek, itp. Uważam, że podstawą wszelkiej aktywności seniora to jest bezpieczeństwo finansowe – mówi Józefa Szczurek-Żelazko, Radna Województwa Małopolskiego. Chcą, by unijne dotacje przeznaczone dla osób poszukujących pracy, trafiły do tej grupy wiekowej. Po zmianie przepisów każdy Polak, aby otrzymać emeryturę musi pracować do 67-go roku życia. Jak pokazują statystyki to właśnie starszym osobom jest bardzo trudno znaleźć zatrudnienie. IB
Brzesko Gnojnik
Modernizacj budynku OSP w Gnojniku
W ramach projektu Małopolskie Remizy 2015 remontowana jest kolejna strażnica OSP. Tym razem ekipa bureklama
dowlana dokonuje kompleksowej modernizacji budynku w Gnojniku. Prace remontowo budowlane polega-
ją na remoncie ścian, podłóg, sufitów w 3 pomieszczeniach i kotłowni OSP, ponadto wymianie instalacji sanitarnej, elektrycznej oraz wykonaniu stolarki wewnętrznej. W ramach projektu „Małopolskie Remizy 2015” Gmina Gnojnik otrzymała pomoc finansową od Województwa Małopolskiego w kwocie niespełna 40 tys zł, jak również dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Krakowie na prace zwiazane z przebudową istniejącej kotłowni węglowej na kotłownię gazową o wyższej sprawności wraz z wymianą grzejników i wewnętrznej instalacji centralnego ogrzewania. Całość prac związanych z modernizacją Domu Strażaka w Gnojniku wyniesie około 178 tys zł.
Bezpłatne badanie USG piersi Brzeskie Amazonki wraz z SP ZOZ w Brzesku zapraszają mieszkanki powiatu brzeskiego (niezależnie od wieku) na bezpłatne badanie USG piersi. Cykl badań jest realizowany w ramach zadania pn.”Daj sobie szansę” współfinansowanego przez Starostwo Powiatowe w Brzesku.
Badania będą przeprowadzone w miesiącach: wrześniu, październiku i listopadzie (dwie soboty w miesiącu). Badania odbywać się będą w Pracowni USG SP ZOZ w Brzesku (II piętro – wejście od strony szpitala). Kolejny termin badania USG planowany jest na dzień 19 września br.
Borzęcin
Akcja krwiodawstwa Klub Honorowych Dawców Krwi przy Urzędzie Gminy Borzęcin Serdecznie Zaprasza do włączenia się w akcję krwiodawstwa. Akcja zostanie przeprowadzona w budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Borzęcinie Górnym w dniu 20 września 2015 roku (tj. niedziela) w godzinach od
9:00 do 13:00. Zachęcamy Mieszkańców Gminy Borzęcin i Wszystkich Zainteresowanych do uczestnictwa w akcji. Koordynatorzy akcji: Małgorzata Kaczmarczyk tel. 734188557, Mirosław Wilkosz tel. 725146275.
8 Kąty
wrzesień 2015
www.informatorbrzeski.pl
AKTUALNOŚCI / KULTURA
Śladami Jana Karskiego wik dostał rozkaz przeprowadzenia Karskiego w bezpieczne miejsce. W piękny, słoneczny dzień, ok. 11 przed południem, nad potokiem Smolnik, nieopodal gajówki rozpoczęła się długa wędrówka Karskiego do Kątów. W 75-tą rocznicę tamtych wydarzeń
Wodę, wzgórze Jodłowiec górujące nad Łososiną Dolną, przekroczyć rzekę Łososinkę i pójść w kierunku Michalczowej i Grabia. Stamtąd łatwo już można dojść do dworku w Kątach. Ścieżka ma długość 22 kilometrów. Naszą pracę nas spopularyzowaniem
otwarto ścieżkę turystyczno – edukacyjną biegnącą szlakiem uwolnienia Karskiego. Trasa wiedzie spod dworku w Marcinkowicach koło Nowego Sącza, do małej miejscowości Kąty w gminie Iwkowa. Aby pokonać szlak trzeba przejść przez Białą
Foto. Maciej Mazur
Jan Karski, legendarny emisariusz rządu londyńskiego po uwolnieniu w 1940 roku z sądeckiego więzienia został ukryty przez Związek Walki Zbrojnej w gajówce w Marcinkowicach. Stamtąd właściciel dworu w Kątach rotmistrz Stanisław Lucjan Sła-
epizodu sądeckiego rozpoczęliśmy dwa lata temu. Początkowo nie myśleliśmy o ścieżce edukacyjnej, ale z biegiem czasu do przedsięwzięcia zaczęło się przyłączać coraz więcej osób, powstawały nowe pomysły i w pewnym momencie uznaliśmy, że najlepszym sposobem popularyzacji postaci będzie stworzenie ścieżki w górach tą trasą, którą niegdyś szedł Jan Karski do Słowacji, zaznaczając przy tym najważniejsze punkty tego sądeckiego wydarzenia - mówiła Beata Budzik Prezes Małopolskiego Towarzystwa Oświatowego w Nowym Sączu. Warto przypominać tę historię, gdyż bardzo wiele wnosi ona do naszej lokalnej społeczności – dodaje Piotr Salomon ze Stowarzyszenia Przyjaciół Kątów. W inauguracji ścieżki wzięła udział Urszula Sławik, wdowa po rotmistrzu Stanisławie Lucjanie Sławiku, delegacja z Małopolskiego Towarzystwa Oświatowego w Nowym Sączu, władze gminy Iwkowa oraz dzieci i młodzież z miejscowej szkoły. IB
Borzęcin po raz kolejny przyciągnął tłumy Najważniejszym punktem sobotniej imprezy były występy muzyczne. Gwiazdę wieczoru supportował zespół One Chance. Grupa złożona z czterech młodych instrumentalistów i uzdolnionej wokalistki wykonująca covery największych hitów muzyki rockowej oraz własne kompozycje. O godz. 20:30 na scenie pojawiła się wyczekiwana grupa rockowa happysad. Zespół został założony w 2001 roku w Skarżysku-Kamiennej. Na przełomie swojej kariery muzycznej wydał takie albumy jak: ,,Jakby nie było jutra”, ,,Nieprzygoda” oraz ,,Podróże z i pod prąd”. Podczas sobotniego koncertu publiczność razem z zespołem śpiewała wszystkim znane kawałki takie jak: ,,Zanim Pójdę”, ,,Taką wodą być” czy też w ,,W piwnicy u Dziadka”. Niesamowita energia muzyków oraz porywające rockowe brzmienia sprawiły, iż koncert na długo zapadnie w pamięci borzęcińskiej publiczności. Bardzo fajna publiczność. Cieszymy się, że tak osób przyszło nas posłuchać, tym bardziej, iż była to impreza biletowana – mówili muzycy po koncercie. Na pytanie dotyczące recepty na sukces odpowiedzieli: Ludzie tworzą receptę. I mówiąc górnolotnie
czego nie lubimy, trzeba być po prostu autentycznym. Paweł Fornalski, nasz znajomy, mówi, że to jest taki palec Boży. Nie wiadomo dlaczego jakiś zespół odnosi sukces, nie da się tego przewidzieć, ale trzeba się cieszyć. Co więcej nikt z Nas nie planuje do kogo trafi ta muzyka. Gramy to, co czujemy. Na koniec publiczność tegorocznego Święta Grzyba bawiła się w rytmach muzyki klubowej. Drugi dzień XI Borzęckiego Święta Grzyba rozpocznie tradycyjny kon-
kurs na potrawęz grzybów, którego celem jest promocja potraw z grzybów i wymiana doświadczeń kulinarnych pomiędzy uczestnikami. Początek konkursu rozpoczął się ok. godz. 15.30. Po smakowitych degustacjach oraz wnikliwych obradach ogłoszono wyniki oraz przyznano nagrodę główną o wartości 400 zł. Od godz. 16:00 scena główna należała do najmłodszej części widowni. Blok konkursów i zabaw dla dzieci, program dla najmłodszych pt. „Szeryf Glonson na dzikim zachodzie, czyli – każdy kowboj ma sto koni” w rytmach muzyki country wprowadził nie tylko maluchy, ale i ich rodziców w fantastyczny nastrój. Wieczorem o godz. 19:00 zaplanowano koncert Sylwii Grzeszczak. Ze względów zdrowotnych wokalistka odwołała koncert. Organizatorzy jednak zadbali o zastępstwo, które godnie prezentowało muzyczne talenty. Chór SOUND’N’GRACE wy-
Foto. Maciej Mazur
W dniach 23-24 sierpnia na stadionie sportowym w Łękach odbyło się XI już Święto Grzyba. Od sobotniego poranka na drogach gminy Borzęcin można było zobaczyć ścigające się samochody. Wszystko to za sprawą drugiej już edycji Konkursowej Jazdy Samochodem w Borzęcinie. Obok Gminy Borzęcin oraz Gminnego Ośrodka Kultury w Borzęcinie organizatorem imprezy był Automobilklub Galicyjski. Start honorowy odbył się o godzinie 10:00 przy Gminnym Ośrodku Kultury w Borzęcinie. Kierowcy mieli do pokonania 12km OS (dwa odcinki przejeżdżane czterokrotnie). Meta KJS-u i rozdanie nagród odbyło się na głównej scenie Borzęckiego Święta Grzyba.
konujący muzykę gospel, soul, R&B i funk został założony w 2005 roku. W chwili obecnej chór liczy ponad 20 wokalistów. Fantastyczna widownia! Zupełnie się nie spodziewaliśmy. Przyjechaliśmy lekko zestresowani, ale ta publiczność naprawdę pobiła wiele innych – mówiła po koncercie Ania Żaczek – Widermann. Odkąd wydaliśmy płytę, skupiliśmy się przede wszystkim na jej promocji, a to się wiązało z wieloma wywiadami, koncertami radiowymi, dlatego nie mieliśmy możliwości takiego bezpośredniego spotkania się z tak dużą publicznością. Koncerty telewizyjne typu Sopot festiwal, Opole mają trochę inny charakter. Są bardziej intymne, prywatne. Koncert w Borzęcinie był jednym z pierw-
szych koncertów, gdzie naprawdę mogliśmy się spotkać z widownią – dodał Kamil Mokrzycki. Ostatnim wokalistą tegorocznego Święta Grzyba był Grzegorz Hyży. Polski wykonawca, finalista trzeciej edycji programu X Factor, którego koncert w Borzęcinie przepełniony był pozytywną energią i optymizmem, rozgrzewający nie tylko ciało, ale i duszę. Przyjechałam specjalnie na koncert Grzegorza. Jest bardzo fajnie, ma świetny głos. Bardzo mi się podoba jego wokal – mówiła Marzena Brożyna z Brzeska. Tłumy osób, które przybyły na koncert mogły oglądać, przepiękny, kilkunastu minutowy pokaz sztucznych ogni, który na zakończenie przygotowali organizatorzy. IB
www.informatorbrzeski.pl
wrzesień 2015
KULTURA
9
,,Stolica będzie należeć do mnie” czyli powrót Gabriela Fleszara G.F.: Chciałem przypomnieć o sobie ludziom, chciałem spróbować czegoś nowego, chciałem zaczarować ich piosenką, nawet jeśli nie będzie to mój kawałek, bo wiadomo – tam śpiewa się covery. Miałem niestety błędne wyobrażenie o programie. Myślałem np. że juror ma większe pole decyzyjne, że może sam wybrać piosenkę dla swojego uczestnika, że może tym pokierować. Spodziewałem się po The Voice czegoś większego, a tu się okazało, że program ma pewne sztywne ramy, że są podpisane umowy z wyszczególnieniem co możesz, a czego nie. E.S.: Wiem, że grywasz na ulicy. Czy ludzie Cię rozpoznają? G.F.: Tak, zdarza się. Chociaż przyznam szczerze, że ostatnio nie mam na to czasu. Zdarza się to najwyżej parę razy w roku. A przyznam, że tęsknię za tym!
Gabriel Fleszar ma 35 lat. Na scenie muzycznej zadebiutował 16 lat temu. W 1999 roku zwyciężył w Ogólnopolskich Przesłuchaniach Wokalistów, dzięki czemu otrzymał kilkuletni kontrakt fonograficzny z Universal Music Polska. Wydał trzy płyty: “Niespokojny” (1999), “Niespokojny II” (2001) i “Pełnia” (2003), wypromował też kilka przebojów, z “Kroplą deszczu” na czele. Później płytowo zamilkł. Dzisiaj wraca z zespołem Candida i nowym pomysłem na życie. E.S.: Co działo się w Twoim życiu przez ostatnie lata? Gabriel Fleszar: Przez ten okres robiłem różne rzeczy. Napisałem muzykę do spektaklu teatralnego, którą wykonywałem na żywo. Od trzech lat robię coś co nazywa się profilaktyką uzależnień. To recital słowno – muzyczny pt. ,,Wolności oddać nie umiem”. Jeżdżę po Polsce. Spotykam się z młodzieżą gimnazjalną i licealną. Opowiadam parę historii z życia wziętych i śpiewam kilka piosenek. Opowieści są ku przestrodze, aby na ścieżkę nałogów i uzależnień nie wstępować. Nie ma mnie co prawda dużo w mediach, ale cały czas czynnie działam jako muzyk! E.S.: Kilka lat temu uchodziłeś za jedno z największych objawień polskiej muzyki. Po wydaniu 3 płyty zniknąłeś… G.F.: Faktycznie wtedy zniknąłem. Miałem wtedy nagrać jeszcze jedną płytę w ramach kontraktu, ale niestety do nagrania nie doszło. Tak naprawdę nie chciałem wyciągać z tego konsekwencji. Poszedłem swoją drogą. W 2007 roku przeżyłem też przedziwną sytuację. Mianowicie znowu miałem podpisany kontrakt fonograficzny, płyta była na ukończeniu, ale niestety nie doszło do jej wydania. Nie z mojej winy. Jako artysta czuję, ze nagrałem wtedy dobry materiał, ale nie ma sensu wchodzić w szczegóły. Jestem człowiekiem, który nie ogląda się za siebie, tylko patrzy na to co jest teraz i ewentualnie będzie jutro. Natomiast od 2011 r. podjąłem współpracę z zespołem Candida. Wydaliśmy płytę w roku 2012. Nie długo pojawi się nowy singiel. E.S.: Ale w 2012 nie było o Was głośno…? G.F.: Powiem szczerze bo nie jestem gościem, który ściemnia. Na tym zresztą też buduję to kim jestem na scenie. Nie ściemniać, nie udawać, być sobą! Ludzie wyczują ściemę podobnie jak i prawdę. Płyta nie poszła nam tak jak chcieliśmy. Głównie dlatego, że promowaliśmy ją totalnie sami, własnymi siłami. A w momencie kiedy nie masz jakiejś firmy za sobą,
albo menagera, który ma znajomości, ciężko jest przebić się do mediów. A tym bardziej z takim materiałem jaki wtedy nagraliśmy. Materiałem może nie super trudnym, bo dbaliśmy o jego melodyjność, ale materiałem nieco trudniejszym niż to co przeciętnie leci w rozgłośniach radiowych czy telewizji. Zresztą obecnie nie ma już kanału muzycznego, który zagrałby polską, troszeczkę ostrzejszą muzykę. Ostatnio robiłem mały research i są stacje grające disco polo, hip – hop, ale rock to jakiś jeden, dwa procent. Podsumowując: nie jest łatwo przebić się z taką muzyką, ale ten numer, który z Candidą zrobiliśmy i który we wrześniu powinien się ukazać jest najbardziej przebojowy w dotychczasowej historii zespołu. Ma spory potencjał komercyjny. Myślę, że jesienią ludzie, którzy czekali na ,,coś mojego” w końcu to dostaną. Będą dwa teledyski do piosenek, które nagrałem już jakiś czas temu, ale chcę w tej chwili zamknąć za sobą pewien etap i pójść dalej. Ale żeby to zrobić nie chcę chować do szuflady czegoś co uważam za dobre. Jedną z piosenek napisałem dla wyjątkowej kobiety i wtedy, niestety, nie doczekała się ona teledysku ze względu na zawirowania na linii artysta – management. W drugiej połowie września powstanie teledysk do tego utworu. Dwa lata temu napisałem też fajny pozytywny numer, co prawda po angielsku, ale i do niego również powstanie klip. E.S.: Nie brakuje Ci tego medialnego szumu, który towarzyszył Ci kilka lat temu? G.F.: Zupełnie nie! Fajne jest to, że mogę sobie normalnie pojechać tramwajem, że nikt nie grzebie mi w śmieciach, że nikt nie stoi pod moim domem i nikt na mnie nie czeka. Ja sobie oczywiście zdaję sprawę, że jedno związane jest z drugim. Jeśli chce się grać poważniejsze koncerty to media są potrzebne, aby dotrzeć do ludzi z muzyką. Natomiast nie oszukujmy się. Na przestrzeni 16 lat miejsce muzyki zeszło na dalszy plan w życiu każdego człowieka. Mamy teraz dostęp do wszystkiego wykonując dwa kliknięcia, a to sprawia, że muzyka nie jest dla ludzi tak ważna
jak była kiedyś. To naturalny mechanizm rynkowy. Ludzie nie słuchają już nawet całych płyt. Sami czasami nie wiedzą co im się podoba, a co nię mając tak wielki wybór. Płyta, przynajmniej z punktu widzenia rynku, jako całość przestała mieć znaczenie. A kiedyś to miał być spójny materiał, przemyślany, dopracowany… Dzisiaj wydaje się single i to one mają napędzać koniunkturę. Sprzedawać i promować. E.S.: Nie masz trochę żalu do rynku muzycznego, że promuje pseudo–artystów, a dla Ciebie wciąż brakuje miejsca? G.F.: Nie, ponieważ to, że moja kariera potoczyła się tak, a nie inaczej to mój świadomy wybór. Takie uczucia jak zazdrość, zawiść nie towarzyszą mi w życiu, a jeśli już coś takiego pojawia mi się, gdzieś głęboko w głowie to od razu staram się od tego odchodzić. Niech każdy robi swoje! Niech np. piosenka ,,Ona tańczy dla mnie” cieszy się dużym powodzeniem w Polsce. Ten człowiek jest pewnie z tego powodu bardzo zadowolony, a każdy ma prawo do własnego szczęścia. Jeśli komuś się udaje, nawet jeśli mnie się to nie podoba, a nawet w niektórych przypadkach nawet nie jest dla mnie muzyką, ale jest publiczność, która to ceni, kupuje i dobrze się przy tym bawi to proszę bardzo! E.S.: W zeszłym roku wystąpiłeś w programie telewizyjny The Voice Of Poland. Skąd taki pomysł?
E.S.: Kiedyś wraz z kolegami założyłeś teatr. Był też epizod z filmem. Nie myślałeś, żeby pójść w stronę aktorstwa? G.F.: Po filmie ,,Sezon na leszcza” wziąłem udział jeszcze w dwóch, trzech castingach. Z kolei teatr można powiedzieć mnie wychowywał. Długo udzielałem się na scenie amatorskiej. Niedawno z teatrem połączyła mnie muzyka, którą napisałem do spektaklu. Wykonywałem ją
na żywo, byłem też jedną z postaci. Bardzo fajna sztuka, wystawiana w teatrze Legnickim im. Heleny Modrzejewskiej. Być może przeprowadzka do Warszawy sprawi, że znowu zapragnę pracować bliżej filmu bądź teatru. Jestem natomiast kompletnym naturszczykiem, nie mam wykształcenia kierunkowego, a jedynie małe doświadczenia. Chęci natomiast, aby wziąć kiedyś jeszcze udział w czymś takim oczywiście są. A skoro jest ochota to myślę, że trzeba to przerobić na czyny. E.S.: Plany na przyszłość… G.F.: Za chwilę piosenka Candidy, dwa teledyski Gabriela Fleszara. Stolica na mnie czeka i cytując poetę Marcina Świetlickiego ,,Pewnego dnia to miasto będzie należeć do mnie”. W zeszłym roku byłem na koncercie Aerosmith. Steven Tyler mając lat 66 zaśpiewał tak, że buty mi spadły. Natchnął mnie! Pomyślałem sobie: Facet ma 66 lat, a większość polskich wokalistów mogłaby mu buty czyścić i nawet w takim wieku można to robić świetnie i z pasją! Nie nastawiam się na to, że za 5 lat będę szukał jakiejś ,,normalnej” pracy. Chcę jak najdłużej kontynuować to moje ,,życie muzyką” tak to nazwijmy. I do tego będę dążył. E.S.: Życzę powodzenia i trzymam kciuki za podbój stolicy! Elżbieta Solak
10
wrzesień 2015
REKLAMA
www.informatorbrzeski.pl
wrzesień 2015
KULTURA / SPORT
Mistrzowie z Brzeska Narodowe Czytanie “Lalki”
Brzesko
Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Brzesku, we współpracy z panią Agatą Podłęcką, jak co roku włączyła się w akcję Narodowego Czytania, objętą honorowym patronatem Pary Prezydenckiej. 5 września, w godzinach 11.00-15.00, w budynku Regionalnego Centrum Kulturalno-Biblioteczne można było powrócić do losów Izabeli Łęckiej i Stanisława Wokulskiego oraz wspomnień starego subiekta. Nie zabrakło momentów zadumy, nostalgii, ale też radości, której dostarczyli studenci wynajmujący mieszkanie u baronowej Krzeszowskiej. Fragmenty “Lalki” czytali m.in. przedstawiciele władz miasta i lokalnego środowiska, aktorzy wywodzący się z Brzeska i wszyscy chętni
uczestnicy akcji. Narodowe Czytanie rozpoczęło się od kilku słów wstępu dyrektor PiMBP Marii Marek oraz współorganizatorki pani Agaty Podłęckiej, a w klimat epoki wprowadziła wszystkich młodzież z grupy teatralnej “STONOGA”, działającej przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Brzesku. Historyczne stroje, scenografia oraz muzyka z serialu telewizyjnego “Lalka” przybliżyły uczestnikom klimat 19-wiecznej Warszawy. Dodatkowo w czasie akcji wszyscy chętni mieli możliwość pieczętowania własnych dzieł “Lalki” okolicznościową pieczęcią, otrzymaną przez Brzeską Bibliotekę z Kancelarii Prezydenta RP. PiMBP
Czchów
„Część siebie oczami Picassa” cz. II - warsztaty plastyczne 6 września 2015 roku podczas Święta Tradycji Polskich w Jurkowie przeprowadzono I część warszatów plastycznych pod nazwą „Część siebie oczami Picassa”. Chętnych do wzięcia udziału w odlewie twarzy nie brakowało. A już w najbliższą sobotę 19 września 2015 roku zapraszamy młodzież na drugą część warsztatów plastycznych, prowadzonych przez ogłoszenie płatne
Jadwigę Cudecką. Zajęcia odbędą się tym razem w sali kina Baszta w Czchowie, o godzinie 15:30. Jadwiga Cudecka- studentka Wydziału Sztuki UP w Krakowie zaprezentuje swoje dotychczasowe osiągnięcia, oraz poprowadzi dalszą część zajęć z odlweu twarzy. ZAPRASZAMY SERDECZNIE! WSTĘP WOLNY!
W Żarnowcu w dniach 12-13 września odbyły się Mistrzostwa Polski Ju Jitsu Kadetów i Młodzieżowców. Przyjechali więc wszyscy liczący się zawodnicy w tej dyscyplinie sportu z najbardziej uznanych ośrodków w Polsce, reprezentujący takie kluby jak: „Cocabana Warszawa’’, „Grappling Kraków’’, „Monster Academy Rybnik’’, „Rio Grappling Klub Dąbrowa Górnicza’’ i wiele innych. Te zawody, ze względu na swoją rangę, dają szanse na dostanie się do Kadry Polski, co jest przecież nobilitacją dla każdego zawodnika. Występować z orłem na piersi i reprezentować swój Kraj na zawodach międzynarodowych, to honor nie każdemu dostępny. Tym większa motywacja, żeby na te zawody jak najlepiej się przygotować i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Walka Ju-Jitsu Ne Waza polega generalnie na tym, aby kogoś „poddać” (udusić, wyłamać rękę czy nogę) lub wygrać na punkty. Z tym „uduszeniem” to nie do końca jest tak strasznie, więc ewentualni początkujący nie powinni się obawiać, że zakończą swoją karierę szybciej niż przewidywali. Na zawody udała się również czteroosobowa ekipa z Brzeska, które w ciągu kilku lat, bez wielkiego rozgłosu zdążyło wyrosnąć na bardzo liczący się ośrodej szkoleniowy brazylijskie-
go Ju Jitsu. Klub „Grappling Brzesko’’ pod wodzą trenera Arkadiusza Klasy, członka Kadry Narodowej, Mistrza Polski zdobywcy trzeciego miejsca Mistrzostwach Świata i Europy. Brzescy zawodnicy pojechali na mistrzostwa bez najmniejszych kompleksów i – jak się okazało – pokazali prawdziwą klasę. Jakub Kwolek mieszkaniec Brzeska: aktualny Mistrz Polski, zdobywca Pucharu Polski, członek Kadry Narodowej reprezentujący Polskę na niedawnych Mistrzostwach Świata w Atenach, potwierdził swoją wysoką pozycję, i ponownie zdobył tytuł Mistrza Polski. Tym razem w kategorii wyższej 69 kg. Tym samym powiększył swoją kolekcję medali z Mistrzostw Polski do dwóch. W swoich walkach, które wszystkie wygrał zaliczył 2 poddania. Łatwo nie było bo mierzył się z najlepszymi – członkami Kadry Narodowej, z których żaden nie zamierzał odpuścić. Zwycięstwo może mu ponownie zapewnić miejsce w Kadrze Narodowej, tym razem w wyższej kategorii wagowej. Krzysztof Kwolek, młodszy o rok, zajął miejsce swojego bardziej utytułowanego brata w kategorii 62 kg i – jak na pierwszy start – świetnie sobie poradził, zdobywając trzecie miejsce. W swoich wygranych walkach zaliczył 1 poddanie. Pozostała wygrał na punkty
Dawid Sołtys mieszkaniec Perły z gminy Dębno: Mistrz Polski, wywalczył zdobył 3 miejsce w kategorii - 62 kg. Niestety podczas zawodów złamał nos i 2 ze swoich walk, walczył nie tylko z przeciwnikiem, ale również z krwotokiem, który przeszkadzał mu w oddychaniu, ale nie przeszkodził z zdobyciu miejsca na podium. Tomasz Smulski mieszkaniec Przyborowa, zdobywca 1 miejsca w Podziemnym Pucharze Polski, wywalczył 4 miejsce w kategorii - 76 kg. Tomek w tych zawodach nie miał szczęścia bowiem już pierwszej walce trafił na bardzo utytułowanego zawodnika jakim jest Alex Koch ze Szczecina, aktualny Mistrz Świata z Aten, który na tych zawodach zdobył później tytuł Mistrza Polski. Tomek przegrał tę walkę, ale to była jedyna walka jaką przegrał z tym turnieju. W następnych swoich walkach nie dał nikomu złudzeń co do tego, że jest naprawdę dobrym zawodnikiem. Wygrał trzy walki pod rząd, co w ostateczności dało mu czwarte miejsce. Miejsce wysokie, choć we wszystkich dyscyplinach sportowych, najbardziej nie lubiane przez sportowców. Brzescy zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony. Potwierdzili, że muszą się z nimi liczyć konkurenci z największych ośrodków szkoleniowych Polsce. IB
12
wrzesień 2015
PROMOCJA
www.informatorbrzeski.pl