Co myślicie o tym, co robią inni? Walka z epidemią wymaga nie tylko utrzymywania dystansu fizycznego, ale też zaniechania pewnych działań społecznych, które mogą przyczyniać się do upowszechniania wirusa. Ponieważ trudno jest te aktywności powstrzymywać administracyjnie, ważne jest, aby jednostki stawały się nosicielami tego rodzaju nowych norm społecznych. Dlatego też przedstawiliśmy naszym respondentom listę zachowań, by następnie poprosić ich o ocenę wymienionych aktywności. Odpowiedzi badanych prezentuje zamieszczona poniżej tabela: Nasi respondenci zdecydowanie negatywnie odnoszą się do kwestii organizowania spotkań towarzyskich we własnym domu (30% badanych potępia tego rodzaju praktyki, zaś 38% ich nie akceptuje). Wyrozumiała jest dla urządzania imprez w domach zdecydowana mniejszość, bo zaledwie 16% respondentów. Prawie 50% osób nie akceptuje też lub potępia pokasływanie w miejscach publicznych, co z jednej strony zaskakuje (bo przecież, ci którzy kaszlą nie mają na to specjalnego wpływu), z drugiej zaś jest zrozumiałe, bo wyraża strach przed zarażeniem koronawirusem. Do innych aktywności potępianych i nieakceptowanych przez badanych, należą: (i) wychodzenie z domu i przebywanie w miejscach publicznych przez starsze 41