1
tato! nadchodzi dzień ojca!!! ISSN 2043-8540
Wydanie Nr 27
14 Czerwiec 2011
Cena / Price 20 p
życzenia od czytelników dla ukochanych ojców
str.20
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 1
14/06/2011 18:43:39
2
podziękowania za pomoc przy dniu dziecka
statystyki podają, że peterborough i okolice ... zamieszkuje ok.17 tys.polaków najaktywniejszym za pomoc dziekujemy Firmy i instytucje, które finansowo i materialnie wsparły organizację II międzynarodowego dnia dziecka: Masaż Leczniczy, MiniPoli, Temida - Help4U, Witty Fox Design - Photography Studio, The ExtraCare - Charitable Trust, FoodFellas Catering, Gladstone Children’s Centre, Young Lives, blood.co.uk - save a life give blood, Nectar - European Food Store, MTM - Auto Repairs & MOT Centre, Home4U, Auto Kolor - Auto Repairs, KR Signs & Prints, Seven Eleven, Hamilton Brady, NHS - Blood and Transplant, Eunice - Polish Bakery, Sue Ryder, Save the Children, Kubus Market, EuroPol, DP Service, LoveFilm, NYPD - Adam Mortimer & Ben McCarthy, jamanspace, Prestigious Shoes, Be right now - Joanna Brzuzgo ... dla nich wszystkich, zarówno pracowników, jak i szefów, uśmiech dzieci jest najważniejszy ... patroni medialni: Nasze Strony, obadajto.com oraz peterboro.pl
Kochany tatusiu w dniu Twojego święta składamy Tobie najszczersze życzenia, dużo zdrowia, szczęścia i miłości. Życzą Tobie Twoje zawsze grzeczne i kochane córeczki Nadia i Otylka wraz z mamą. Ps. Bardzo, bardzo mocno Cie kochamy. Buziaczki od nas wszystkich więcej życzeń publikujemy na stronie 20
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 2
14/06/2011 18:52:02
3
W 32 strony dookoła Wielkiej Brytanii ... ISSN 2043-8540
Wydanie Nr 27
14 Czerwiec 2011
counsil pomoże spełnić marzenia o własnym domu
Cena / Price 20 p east england Kierowca otrzymał sms o treści: “powieś się” Tak polskiemu kierowcy doradził pracodawca nie potrafiąc powiedzieć kiedy zapłaci za kurs.
Str.4
W.Brytania promocja polski na wyspach brytyjskich Polska Organizacja Turystyki Krajowej właśnie rozpoczęła promocję naszej ojczyzny na Wyspach Brytyjskich.
Str.7
cambridge “uprawiam” - tak wyznał policjantom
str.5
Ben Harvey mieszkaniec Cambridge trudnił się domową uprawą marihuany. By pozbyć się intruzów dokonujących kilku włamań pod rząd - sam zgłosił się na policję i wyjawiłswój sekret.
Str.10
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 3
13/06/2011 22:42:34
4
wielka brytania
wiadomości uk
Ryanair
podziękował
strajkującym
SMS: powieś się tAK POLSKIEMU KIEROWCY DORADZIŁ PRACODAWCA nie potrafiąc powiedzieć kiedy zapłaci za kurs
east england
Tanie irlandzkie linie lotnicze Ryanair po raz kolejny zaskakują. Szef linii postanowił posłać strajkującym załogom portugalskich linii TAP róże na dowód wdzięczności dla związkowców z konkurencyjnego towarzystwa lotniczego, którzy zawieszając loty przysporzą im klientów. Ryanair w komunikacie do mediów zachęca portugalskich turystów, by ratując swe urlopy i wakace przed fatalnymi skutkami strajku załóg personelu latającego TAP (Portugalskiego Transportu Lotniczego), skorzystali z obniżek cen biletów na przeloty Ryanairem. Załogi TAP zaplanowały strajki w czerwcu i lipcu. Łącznie obejmią one dziesięć dni roboczych. - Posłaliśmy dziesięć róż - po jednej za każdy dzień strajku działaczom Krajowego Związku Personelu Latającego Lotnictwa Cywilnego (SNPVAC) w uznaniu dla ich decyzji, która pomoże nam zwiększyć nasze obroty oświadczył rzecznik Ryanair w Portugalii Daniel de Carvalho, zacierając ręce gdyż Ryanair lata na tych samych liniach co TAP. Jako dni strajku ogłoszono: 18, 19, 20, 25 i 26 czerwca oraz 1, 8, 15, 22 i 29 lipca. Strajk jest protestem w sprawie zmniejszenia o jedną osobę przeciętnego składu załogi latającej. Mateo
W trasę do Wielkiej Brytanii wyjechał na początku maja tego roku. Wsiadł za kierownicę ciężarówki i ruszył przed siebie. Drogę do Calais we Francji zna prawie na pamięć. Przeprawa promem i Dover. Zmiana ruchu na lewostronny i przed siebie w kierunku tunelu pod Tamizą. Potem już tylko odszukać prawidłowy adres i kurs zaliczony. Tak powinno wyglądać zlecenie, które przyjął od nowego pracodawcy. Tak właśnie myślał kierowca z Polski, który po dowiezieniu naczepy z towarem we wskazane miejsce utknął, bo jego pracodawca najwidoczniej zaplanował tylko kurs w jedną stronę. - Kiedy dotarłem na miejsce i rozładowałem towar skontaktowałem się z szefem. To co mnie spotkało zupełnie nie mieści się w głowie - mówi Marek, kierowca TIRa, który od początku maja przez kilka tygodni zmuszony był zamieszkać w ciężarówce skazany na własną przedsiębiorczość i zaradność. - Szef nie wysłał mi żadnych pieniędzy. Powiedziałem mu, że na moje konto nie dotarła żadna kwota. Na kolejne moje pytania, gdy zastanawiałem się co robić dalej, gdy nie mam kursu powrotnego, nie mam wystarczająco dużo paliwa by wracać do Polski, a na dodatek ukradziono mi akumulator podczxas postoju, otrzymałem wiadomość tekstową sms brzmiącą “powieś się”. Unieruchomioną ciężarówkę z pomocą właściciela brytyjskiej firmy spedycyjnej odholowano do sąsiedniego miasta, skąd bliżej jest do przeprawy nad Tamizą. I tu właśnie Marek rozpoczął zliczanie kolejnych dni. Tymczasem
szef z Polski nie potrafił podjąć decyzji, dzięki której mógłby załatwić Markowi jakiś kurs ze zleceniem do Polski. - Taki z niego szef jak i ze mnie mógłby być. Kiedyś też jezdził ciężarówką. W końcu wymyslił, że kupi ciężąrówkę i otworzy firmę spedycyjną. Wydawało mu się, że zarobi i jemu też się uda rozwinąć własny interes - opowiada kierowca TIRa. - Niestety nie dopiął wszystkiego na “cito” i utknełem w Wielkiej Brytanii. Mógłbym w zasadzie zacząć działać na własną rękę, ale policja zakwestionowała stan techniczny pojazdu. Zakwestionowano zdarte opony, na których wymianę nie mam pieniędzy. Marek nie załamał jednak rąk. Przywykł do mieszkania w kabinie podczas wyjazdów w trase, a trudni się tym rodzajem pracy od prawie 20 lat jako kierowca zawodowy. W bazie transportowej, obok której zaparkowano odholowaną ciężarówkę, poznał brytyjczyka. Ten wskazał mu miejsce gdzie może podjąć pracę na miejscu. Codziennie inny kurs. W inne miejsce. Ciężarówkę na polskich numerach rejestracyjnych zauważył mieszkający w pobliżu młody polak. On również
zaoferował Markowi pomoc. To do czego nie poczuwał się szef Marka zaoferowali mu obcy ludzie. Dziś już są jego znajomymi, i to dobrymi znajomymi, którym ufa dziś bardziej niż swojemu szefowi. - Mówiąc wprost - olał mnie i swoją ciężarówkę też. Pewnie i tak jej nie spłaci w banku i bank się o nią upomni. Jest warta kilkanaście tysięcy funtów i nie mogę jej od tak porzucić, dlatego tu mieszkam - opowiada kierowca. - Wiadomo, że w domu, w wynajętym pokoju byłoby lepiej, ale póki co potrzebuję znaleźć stałą i dobrze płatną pracę, by sobie na to pozwolić. Dlatego za poradą szefa brytyjskiej spedycji, gdzie dorywczo pracuje - podniosę swoje kwalifikacje i dopilnuje by mieć wszystkie brytyjskie papiery. Mam polskie prawo jazdy, ale oni wymagają więcej. Mam już papiery, tylko muszę je wypełnić. Marek nie poddał się. Fakt, poczuł się oszukany, bo za wykonaną pracę nie dostał wynagrodzenia. W obecnej sytuacji postanowił osiąść w UK na stałe. Mówi, że mu się tu podoba. Chce zacząć od nowa, choć jak mowi po prawie 20 latach za kierownicą trudno tak to właśnie nazwać. Adam Andrzejko
zasiłki w UK
Na zasiek trzeba zapracować?
Jeśli zaskakującą propozycję uda się wprowadzić w życie, to by otrzymać zasiłek dla bezrobotnych w Anglii będzie trzeba na niego zapracować. Zamiast cotygodniowej wizyty w Job Center, trzeba będzie “przepracować” 35 godzin tygodniowo aktywnie szukając pracy! Policy Exchange planuje, by praca opłacała się bardziej niż życie z zasiłku. Zapronowano więc szereg reform, które mają utrudnić życie osobom unikającym pracy. Propozycje zmian systemu zasiłkowego są, nie ma co ukrywać, kontrowersyjne. Dyskusje na ten temat rozpoczęto tuż po tym jak dla Polaków zniesiono obowiązek przepracowania minimum roku przed staraniem się o część zasiłków. To nie wszystko. Polaków szczególnie dotknąłby postulat, by wysokość zasiłku zależna była od wkładu danej osoby do systemu podatkowego. Wysokość zasiłku zależny byłby od wysokości składek i podatku w ciągu dotychczasowej pracy. 35 godzin tygodniowo na szukanie pracy, ma pomóc w utrzymaniu dobrej formy “pracownika” i pomóc nie “odzwyczaić” się od tygodniowego dnia pracy. Policy Exchange uważa również, że rząd powinien wprowadzić kary dla osób, które kręcą nosem przy doborze ofert pracy. Najsurowszą kara miało by być oczywiście utrata praw do zasiłku. Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 4
13/06/2011 19:58:17
5
WIELKA BRYTANIA crewe
4 “siedzi” a inni dalej działają
Zrobiło się głosno wokół wymuszeń i pobić w Crewe. Gang nazwany “Komornikami” poniósł straty jak donosi rzecznik prasowy Policji w Crewe. 4 osoby aresztowano (patrz obok), a z miasta nadchodzą kolejne niepokojące sygnały, że nadal dochodzi do napaści i wymuszeń. Policja poszukuje świadków zdarzenia, które miało miejsce w uliczce z tyłu sklepu Thorogoods Convenience przy Salisbury Avenue około 23:30, w sobotę 28 maja 2011 roku. Tam właśnie dwóch nastolatków zostało napadniętych i okradzionych, kiedy wracali do domu w Crewe. Do 18-nastolatka i 16-nastolatka podeszło dwóch mężczyzn, prawdopodobnie Polaków. Poprosili o papierosa. Nastolatkowi odpowiedzieli, że nie mają papierosów i próbowali odejść. Napastnicy poszli za nimi i uderzając doprowadzili swoje ofiary do utraty równowagi. Upadli na ziemię. Przestępcy zarządali od nastolatków opróżnienia kieszeni. Ukradli telefon Blackberry Bold w kolorze białym, oraz gotówkę. Poszkodowani nie zostali poważnie ranni ale byli roztrzęsieni po tym przejściu. Przestępcy zostali opisani jako: dobrze zbudowani, łysi i byli ubrani w czarne kurtki. Ktokolwiek posiada informacje na ten temat proszony jest o kontakt z policją na numer 0845 458 0000 lub na adres mailowy polacy@cheshire.pnn.police. uk (gdzie można wysyłać maile po polsku), prosimy o podanie numeru incydentu 346 z dnia 30 maja. Świadkowie mogą się również skontaktować anonimowo z Crimestoppers na 0800 555 111. Mateo
Counsil wspomoże
i wpłaci piątą część kredytu
Peterborough City Council rozważa wprowadzenie na terenie miasta systemu kredytów hipotecznych. Celem jest pomoc mieszkańcom po raz pierwszy kupić własny dom. Decyzja miała zapaść w dniu wczorajszym, tj. 13 czerwca na posiedzeniu rady miasta. Nowy program ma pomóc tym, których stać na spłatę kredytu na dom lecz nie mają wystarczająco dużo odłożonych oszczędności na wpłatę własną. Zadaniem Councilu będzie dopłata do wpłaty własnej co z pewnością pozwoli spełnić marzenia wielu ludzi o własnym domu. The Local Authority Mortgage Sheme – taką nazwę nosi nowy program – początkowo będzie prowadzony przy współpracy z bankiem Lloyds TSB i we wstępnej fazie projektu na ten cel przeznaczony zostanie milion funtów. Kwota ta może wzrosnąć nawet do 10 milionów funtów, lecz to zależeć będzie od oceny i analizy pierwszego etapu programu. Lloyds TSB obecnie pracuje z Sector Treasury Services wprowadzając nowy projekt dopłat do kredytów w miastach takich jak Blackpool, Warrington oraz East Lothian, lecz w 2011 roku planowane jest wprowadzenie tego systemu w całej Wielkiej Brytanii. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Jeśli spełnisz odpowiednie kryteria to do Twojej wpłaty własnej dostaniesz dofinansowanie nawet do 20% wartości domu. Twoim obowiązkiem będzie wpłacenie depozytu w wysokości jedynych 5%. W takiej sytuacji Twój kredyt będzie wynosił 75%. Jest to wspaniała wiadomość dla tych, którzy zwlekają z kupnem domu z powodu braku oszczędności mających pokryć
wpłatę własną. Główną ideą tego projektu jest pomoc ludziom chcącym kupić swój pierwszy dom, taka pomoc na pewno się przyda szczególnie w czasach kryzysu gdy banki oczekują od kupujących wpłacenia od 2025% wartości domu. Rada miasta zapowiedziała, że jeśli projekt zostanie przyjęty to przyznawanie dotacji do kredytów odbywać się będzie według ściśle określonych i surowych kryteriów, by mieć
pewność, że publiczne pieniądze są zarządzane w odpowiedzialny sposób. Jak tylko rada miasta podejmie decyzję o przyjęciu projektu poinformujemy o tym państwa na łamach gazety „Nasze Strony” oraz na portalu www. obadajto.com. Podamy również do państwa wiadomości przyjęte przez radę kryteria jakie trzeba spełnić by otrzymać dofinansowanie do kredytu. Joanna Owsiana
CREWE
Polscy bandyci skazani!
Czterech Polaków usłyszało wyroki skazujące za pobicie innego Polaka, którego dokonali w Crewe. Do pobicia doszło w ub. roku w miejscowości Crewe. Czterech mężczyzn podeszło na ulicy do przechodnia i zażądało od niego pieniędzy. Przechodzień odmówił, co skończyło się dla niego pobiciem. Mężczyźnie jednak udało się uciec do domu gdzie przebywał jego 32 letni brat. Bandytom udało się wedrzeć do mieszkania, gdzie dotkliwie pobili obu braci, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia pozostawiając mężczyzn z licznymi obrażeniami ciała. Czterech Polaków odpowiedzialnych za to pobicie aresztowano dopiero w październiku. Jak mówią funkcjonariusze w wywiadzie dla This is Staffordshire, ciężko było zebrać mocne dowody przeciwko Polakom, aby doprowadzić ich przed wymiar sprawiedliwości. Ostatecznie, sąd skazał Błażeja K. na 37 miesięcy pozbawienia wolności, zaś Paweł P., Rafał P. oraz Mariusz K. spędzą w więzieniu po 21 miesięcy. Pisaliśmy już o gangu “komorników”. Publikowaliśmy również stanowisko Policji z Crewe. Zarówno skazani, jak i poszukiwani obecnie przez policje mają podobne metody. Kiedy zatem Crewe będzie w pełni bezpieczne? Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 5
14/06/2011 16:18:21
5
WIELKA BRYTANIA
DOM NA KREDYT z poręczeniem lokalnego urzędu miasta
leicester
Policjanci prowadzący dochodzenie w sprawie zaginięcia młodej matki ogłosili nagrodę w wysokości £10 000 za informacje dotyczące jej obecnego miejsca pobytu. To ogłoszenie naznacza piątą rocznicę zaginięcia Małgorzaty Wnuczek, której nie widziano od momentu, gdy 31-go maja 2006r. wyszła ze swojego miejsca pracy w Leicester. Jej rodzina, włącznie z córką Olą, która miała trzy lata w momencie zaginięcia mamy, zwykła utrzymywać z Gosią (tak pieszczotliwie zwracali się do niej rodzina i znajomi) regularny, cotygodniowy kontakt. Jednakże, obecnie już ośmioletnia Ola i rodzice Małgosi - Ryszard i Bożena Smółka – w przeciągu
Małgorzaty Wnuczek nie widziano od momentu, gdy 31-go maja 2006r. wyszła ze swojego miejsca pracy w Leicester. ostatnich pięciu lat nie mieli od niej żadnych wieści. Wcześniejsze apele Policji hrabstwa Leicestershire, przy wsparciu Polskiej Policji, spotkały się z szerokim zainteresowaniem zarówno na terenie Anglii jak i w Polsce, jej
ojczyźnie. Niestety wciąż brak kluczowej informacji, jak ujął to Komisarz Detektyw Andy Lee: „Małgorzata zaginęła przed pięcioma laty. W trakcie naszego dochodzenia w sprawie jej zaginięcia zidentyfikowaliśmy
ponad dwa tysiące osób, będących potencjalnymi świadkami, zainicjowaliśmy prawie dwa i pół tysiąca kierunków śledztwa i pobraliśmy 108 zeznań” „Jesteśmy przekonani, że istnieje jakaś osoba, członek polskiej społeczności lokalnej, która przebywała w mieście Leicester w tym samym okresie w którym zaginęła Małgorzata, tj. w maju 2006r. Jest to osoba, która możliwe, że nadal przebywa w Zjednoczonych Królestwie lub przeprowadziła się do innego kraju Europy i która będzie w stanie wyjawić tę brakującą informację, pomocną w ustaleniu obecnego miejsca pobytu Małgosi. Mamy nadzieję, że nagroda w wysokości £10 000 zadziała jak katalizator, dzięki któremu wydobędziemy tą informację. Wiemy, że jest ktoś kto zna jej lokalizację oraz powody dla których przez ostatnie 5 lat nie kontaktowała się z rodziną. Jeśli znasz obecne miejsce pobytu Małgorzaty lub posiadasz informacje, które mogłyby nas do niej doprowadzić, prosimy o skontaktowanie się z nami. Te informacje mogą być warte £10 000, czyli prawie 45 000 złotych. „Również czujnie wyczekujemy informacji od osób, które znają powody dla których od 2006r. nie widziano jej ani nie słyszano. Wraz z rodziną Małgorzaty musimy być realistami. 5 lat nie kontaktowania się z rodziną jest bardzo nietypowym zachowaniem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że ona nie żyje. Jednakże do momentu uzyskania dobitnych dowodów wskazujących na to, będziemy dalej mieć nadzieję, że Małgorzata jest bezpieczna”. Ta nagroda jest częścią funduszu specjalnie przeznaczonego na pomoc w wykrywaniu przestępczości
co zostanie ogłoszone podczas konferencji prasowej, która odbyła się w byłym zakładzie pracy Gosi. Dzięki współpracy z tą firmą, detektywom udało się zdobyć jej kartę zegarową do rejestracji czasu pracy, która jest ostatnim wiarygodnym dowodem na ruchy jakie wykonywała tego pamiętnego dnia w maju. Rodzina Małgorzaty przekazała też nigdy przez nikogo nie widziany materiał filmowy, na którym widnieje Gosia ze swoją córką, nakręcony kilka miesięcy przed jej zaginięciem. Nagranie to ukazuje młodą kobietę widocznie oddaną swojemu dziecku, co wzbudza jeszcze większe obawy odnośnie urwanego kontaktu. Komisarz detektyw Lee dodał: „£10 000 lub 45 000 złotych jest sporą sumą, która w dużej mierze mogłaby bardzo korzystnie wpłynąć na życie wielu osób. Jestem pewien, że istnieje ktoś, w którymś z domów w mieście Leicester, kto zatrzymał dla siebie jakieś informacje lub nie jest do końca pewien czy informacje, które posiada są ważne”. „Proszę mi wierzyć, nawet najmniejsza informacja mogłaby nam pomóc w znalezieniu jej i ustaleniu dlaczego przez pół dekady jej rodzina nie miała z nią żadnego kontaktu. W związku z tym, proszę, skontaktuj się nami, gdyż możesz nie tylko zmienić życie małej dziewczynki, okropnie tęskniącej za mamą ale potencjalnie także i swoje”. Ktokolwiek znający obecne miejsce pobytu Małgorzaty lub posiadający informacje, które pomogłyby policji w odnalezieniu jej proszony jest o kontakt telefoniczny: +44 (0) 116 248 4162 lub mailowy: op.manually@leicestershire.pnn.police.uk http://www.ukokey.com
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 5
13/06/2011 19:58:29
7
WIELKA BRYTANIA
Manchester
Pochód dziwek (Slut Walk)
W piątek (10 czerwca) na ulicach Manchesteru doszło do niecodziennego protest jakim był Slut Walk, czyli w wolnym tłumaczeniu Pochód Dziwek. Pochód ten był częścią światowego protestu przeciwko kanadyjskim władzą, które sugerują ofiarom gwałtów, że sami są sobie winni poprzez wyzywający styl ubioru. W proteście wzięło udział około 600 kobiet ubrane w pończochy, mini spódniczki, lateksowe kombinezony itp. Wszyscy uczestnicy demonstrowali wolność ubioru oraz ciała. Zewsząd można było usłyszeć hasła typu „Moje ciało, moja sprawa” lub „ Nie mówcie mi jak mam się ubierać, powiedzcie mężczyzną żeby nie gwałcili”. Pochód wyszedł z Albert Square opanowując główne ulice miasta. Zszokowani zakupowicze tylko przecierali oczy na widok skromnie ubranych kobiet paradujący wzdłuż komercyjnych ulic. Podobne pochody został zorganizowane także w ubiegły weekend w Londynie i Birmingham. Trudno jednoznacznie ocenić, czy wszystkie osoby w marszu reprezentowały zgodnie poglądy wyrażane przez organizatorów, czy też była to doskonała okazja do zabawy ... Mateo
Promocja Polski na Wyspach Brytyjskich
Polska Organizacja Turystyki Krajowej właśnie rozpoczęła promocję naszej ojczyzny na Wyspach Brytyjskich. Projekt ma na celu pokazać nasz kraj z jak najlepszej strony, aby zachęcić brytyjskich turystów do odwiedzenia Polski. Promocja ma również zadanie zdementowania przeróżnych negatywnych pogłosek i fałszywych stereotypów na temat naszego kraju, jak rasizm czy brak tolerancji dla odmienności seksualnych. Według przeprowadzonych sond na terenie UK wielu Brytyjczyków nie bierze pod uwagę Polski, jako kraju wartego odwiedzenia w okresie wakacyjnym. Promocja prowadzona przez OTK ma to zmienić poprzez pokazanie walorów turystycznych poszczególnych polskich miast. Taka czy jakakolwiek reklama naszego kraju za granicą jest niezbędna biorąc pod uwagę fakt, że za równy rok w Polsce odbędą się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. Głównie, dlatego promowane są miasta w których rozgrywane będą mecze piłkarskie oraz te które znajdują się stosunkowo blisko od portów lotniczych obsługujących loty z i do Wielkiej Brytanii. Reklama reklamą, lecz trzeba mieć co promować. Jak na razie przygotowania do Euro 2012 idą w
bardzo dobrą stronę, jeśli chodzi o zaplecze stadionowe, lecz jak do nich dojechać? Można by powiedzieć, że z każdym miesiącem plany budowy dróg w Polsce są zmieniane, skracane lub całkowicie anulowane. Jedno z większych polskich biur turystycznych ironicznie wypowiedziało się odnośnie budowy autostrad twierdząc, że swoim zagranicznym klientom będą oferować do wycieczek helikopter, aby swobodnie poruszać się między mia-
stami, gdzie będą rozgrywane mecze. Mimo różnych zgrzytów i niesnasek promocja innych polskich miast jest niezbędna, aby przyciągnąć więcej bogatych turystów z zachodu. Może dzięki temu przestaną kojarzyć Polskę tylko i wyłącznie z Zakopanym czy Krakowem. OTK ma także przeprowadzić promocję Polski w Niemczech i Francji z nadzieją na pozytywny odzew z tych krajów. Krzysztof Szczepaniak
sukces w Londynie
Polska uczennica wzorem ...
Stos książek jaki otrzymała w nagrodę od sieci sklepów Argos, jest wyższy niż ona sama. Książki z Kubusiem Puchatkiem, Pippi Longsocking, komplet Harrego Pottera, a także Encyklopedia dla najmłodszych - to tylko część z 50 książek jakie otrzymała 12 letnia Aurella Brzezowska z Londynu, za upór w dążeniu do podnoszenia poziomu wiedzy. Startując w szkolnych konkursach pokazała, że choć przybyła na wyspy z Polski, językiem angielskim posługuje się o wiele więcej niż jej brytyjscy rówieśnicy. Kiedy przyszła do domu i zobaczyła 5 pudeł wypełnionych nowymi książkami stwierdziła, że jest to jej najlepszy i najszczęśliwszy dzień w życiu. Wszystkie książki, które otrzymała Aurella, są dostępne w aktualnej sprzedaży sklepu Argos. Kierownictwo sieci Argos poruszone historia dziewczynki, która wygrała szereg szkolnych “competitions” postanowiło ufundować 5 tys. funtów i zasilić nimi cel kampanii mającej na celu wspomagać wolontariuszy pomagających uczyć dzieci czytania. Do akcji swą pomoc zadeklarowało już Google, Westfield, Tony Blair, Thomas Goode, Andreas Panayiotou, Vanessa Gounden, a także Camilla Parker Bowles, Księżna Cornwalli. Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 7
14/06/2011 16:42:09
8
wielka brytania
olimpijski kontrakt
coventry
Zakład produkcyjny Premier Sheet Metal z Coventry wygrał kontrakt na wyprodukowanie olimpijskiego znicza, pokonując przy tym setki podobnych zakładów z całego kraju. Do końca nie wiadomo, czym Premier Sheet Metal wyróżnił się z pośród innych firm, ale zleceniodawcy są pewni, że firma ta stanie na wysokości zadania. Znicz olimpijski będzie miał trójkątny kształt ze złotymi zdobieniami, perforowany w aż 8 tysięcy kół. Wygranie tego kontraktu jest niewątpliwie wyróżnieniem i prestiżem dla tego zakładu. Premier Sheet Metal powstał w 1992 roku i obecnie zatrudnia ponad 100 pracowników oraz 17 praktykantów, którzy raczej nie zostaną dopuszczeni do tego zadania. Jeden z managerów odpowiedzialnych za produkcję powiedział, że do tego projektu zostaną starannie dobrani najlepsi rzemieślnicy. Trójkątny kształt złoto - aluminiowej pochodni zaprojektowanej przez Edwarda Barbera i Jay Osgerby z Londynu, ma
symbolizować liczbę Igrzysk Olimpijskich, których gospodarzem będzie Londyn (1908, 1948, 2012). Pochodnia, zanim zostanie odpalony od niej znicz olimpijski, przemierzy w sztafecie 8 tysięcy mil przez Wielką Brytanię. Weźmie w niej udział 8 tysięcy osób. Stąd powierzchnia złotej pochodni pokryta jest tyloma niewielkimi otworami, których jest właśnie dokładnie tyle. Sztafeta ze świętym ogniem, tradycyjnie zapalonym w greckiej Olimpii, wystartuje 18 maja 2012 roku z przylądka Land’s End w Kornwalii i odwiedzi główne angielskie miasta, stolicę Walii - Cardiff, Szkocji - Edynburg, Irlandii Północnej - Belfast, wyspy Man, Guernsey i Jersey, Szetlandy, Orkney oraz Lewis. Trwają rozmowy, by zanieść znicz również do Dublina. Sztafeta zakończy się 27 lipca zapaleniem ognia na Stadionie Olimpijskim podczas uroczystości otwarcia igrzysk. Will O.
7500 nowych miejsc pracy Manchester
Peel Ports ogłosił nowy projekt rozbudowy kanałów transportowych, dzięki czemu ma powstać dodatkowych 7500 miejsc pracy. Peel Ports Group jest właścicielem większości portów rozładunkowych wzdłuż kanałów w Liverpoolu i Manchesterze. Według planów rozbudowy szlaków transportowych przechodzących przez Liverpool i Manchester główna ekspansja ma nastąpić w Salford, gdzie powstaną nowe miejsca rozładunkowe z potężnym zapleczem magazynowym. Ta bilionowa inwestycja ma także znacznie pogłębić kanały transportowe, dzięki czemu do północnej aglomeracji będą mogły wpływać o wiele większe statki towarowe. Dla przykładu znaczenia tej inwestycji można podać dane z 2010 roku, gdzie przez kanały w Liverpoolu i Manchesterze wpłynęło około 8 tysięcy kontenerów towarowych. Po zakończeniu prac rozbudowy kanałów takich kontenerów będzie mogło wpłynąć ponad 100 tysięcy w ciągu roku. Szacuje
się, że w okręgu 70 mil od Salford mieszka około 12 milionów ludzi i liczba ta stale rośnie. Dlatego rozbudowa szlaków nie jest kaprysem Peel Ports lecz koniecznością, aby utrzymać płynność w zaopatrzeniu północy kraju. Aż 7500 mieszkańców z północy ma znaleźć pracę w różnych branżach. Najbardziej powinni być zadowoleni mieszkańcy Salford, ponieważ na to miasto ma przypaść około 3000 nowych ofert. Zakończenie rozbudowy kanałów i portów ma nastąpić niestety dopiero około 2030 roku, lecz prace mają się rozpocząć już niebawem, dzięki czemu powstaną dodatkowe miejsca pracy dla budowlańców. . Will.O.
Kurs tańca – ostatni w tym roku szkolnym
coventry
Ogłaszamy nabór na ostatni w tym roku szkolnym kurs tańca. Zajęcia będą się odbywać w soboty w godz. 17.30 - 19.00 przez kolejnych 5 tygodni. Początek kursu - sobota, 18 czerwca.
Koszt kursu: Ł25 za osobę za całość. Informujemy jednocześnie, że prowadzimy także zajęcia idywidualne dla par oraz tzw. “Pierwszy taniec” Informacje i zapisy: info@pdkadsum.co.uk lub 075314 42627
Wakacyjny kurs języka angielskiego
coventry
Uwaga wszyscy zainteresowani podjęciem nauki j. angielskiego podczas wakacji! Informujemy, że pierwsze spotkanie, które będzie również spotkaniem organizacyjnym odbędzie się w niedzielę, 17 lipca o godz. 17.00, a nie jak poprzednio informowaliśmy w poniedziałek 18 lipca.
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 8
Zapisy i informacje: 075314 42627 lub info@pdkadsum.co.uk
12/06/2011 21:37:04
9
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 9
11/06/2011 20:48:05
10
wielka brytania cambridge
kopiował karty kredytowe
25 letni Rosjanin Mindaugas Ivaskevicius pracując, jako supervisor w jednym z popularnych hoteli w Cambridge, kopiował karty kredytowe swoich klientów. Rosjanin wybierał swoje ofiary z pośród zagranicznych gości, głównie ze Stanów Zjednoczonych lub Niemiec. Cała sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z pracowników stacji Shell zauważył, że podpis składany na paragonie przez Rosjanina różni się zupełnie od podpisu widniejącego na karcie kredytowe. Po kilku godzinach dochodzenia prowadzonego przez Cambridgeshire Police ustalono tożsamość oszusta. Okazał się nim 25 letni student bankowości z rosyjskim paszportem. Oskarżony przyznał się do skopiowania 10 kart swoich klientów. Udało mu się ukraść około 4 tysięcy funtów. Jak sam twierdzi ciężko było mu opłacić studia, mieszkanie i wyżywienie z marnej hotelowej pensji i dlatego zszedł na złą drogę. Po sprawdzeniu wszystkich transakcji okazało się, że skopiowane karty kredytowe używał tylko w sklepach typu Tesco, Aldi itp, gdzie kupował głównie jedzenie i produkty pierwszej potrzeby. Sędzia był na tyle łaskawy i skazał Rosjanina na 200 godzin nieodpłatnych prac społecznych, sugerując, że student powinien zmienić kierunek swoich studiów, ponieważ nikt już raczej go nie przyjmie z tym wyrokiem do pracy, gdzie operuje się pieniędzmi i kartami bankowymi. Newsman
uprawiam zioło
tak wyznał policjantom
cambridge
wesprzyj muzeum migracji
cambridge
Ben Harvey mieszkaniec Cambridge trudnił się domową uprawą marihuany. Pewnego razu na swą niekorzyść sprzedał woreczek “zielonego” dwóm nastoletnim dziewczynom. Jeszcze w ten sam dzień okazało się, że obie dziewczyny pochodzą z rodziny Cyganów podróżników (gypsy travellers). Rodzina Cyganów, jak można się domyśleć nie była zbyt zadowolona z faktu, że jakiś lokalny młodzieniaszek truje dziewczyny narkotykami. Dealer od tego momentu przeżywał naloty braci i kuzynów dziewczyn na swój dom, gdzie starannie pielęgnował swoje krzaczki. Ciągłe włamania oraz zniszczenia jego posesji były tak nagminne, że handlarz sam
zgłosił się na policję przyznając się do uprawy marihuany, byle by tylko ktoś pomógł mu się pozbyć oprawców. Cyganie przez krótki okres zgotowali mu takie “piekło”, że zgłoszenie się na policję handlarz uznał jako mniejsze zło niż poddawanie się kolejnym
włamaniom przez Cyganów. Dealer został skazany na 6 miesięcy w zawieszeniu na rok za hodowanie marihuany (48 drzewek) i 80 godzin nieodpłatnych prac społecznych. Cyganów ominęły jakiekolwiek konsekwencje. Will O.
30 aresztowanych “Operation Riptide”
peterborough
Przez ostatnie dni na ulicach Peterborough można było zobaczyć blokady policyjne, radiowozy na sygnale, helikoptery wiszące nad domami i policjantów ubranych w cywilnych ubraniach oraz kamizelkach kuloodpornych. Całe to zamieszanie to efekt akcji policyjnej pod kryptonimem “Operation Riptide”, która miała na celu aresztowanie jak największej liczby dealerów narkotyków. Przez 4 dni obław policji udało się aresztować aż 30 handlarzy. Rzecznik policji Cambridgeshire zaznacza, że to jeszcze nie koniec i dalsze aresztowania na pewno będą miały miejsce w najbliższych
dniach. Do akcji funkcjonariusze z Peterborough przygotowywali się około pół roku szczegółowo sprawdzając informacje uzyskane
od informatorów. “Operation Riptide” może potrwać jeszcze kilka tygodni. Will O.
Muzeum Migracji to nowy projekt na utworzenie pierwszego brytyjskiego muzeum poświęconego tematyce migracji z i do Wielkiej Brytanii. Ty również możesz przyczynić się do jego powstania poprzez wzięcie udziału w konkursie organizowanym przez Migration Museum i Guardian Weekend Magazine. Pomóż w opowiedzeniu historii migracji w Wielkiej Brytanii i wyślij zdjęcie, obraz lub inną grafikę o tematyce związanej z migracją wraz z krótkim opisem (maksymalnie 100 słów)co to zdjęcie oznacza dla Ciebie. Jury w skład którego wchodzą Barbara Roche, była minister ds. imigracji, Kwame Kwei-Armah, aktor i dramaturg, Afua Hirsch, korespondent gazety Guardian oraz Danny Sriskandarajah, dyrektor Royal Commonwealth Society. Spośród wszystkich nadesłanych prac wybiorą 100 zwycięzkich, a te najlepsze zostaną opublikowane w Guardian Weekend Magazine. Termin nadsyłania prac upływa o godzinie 17:00 w piątek 17 czerwca 2011. By dowiedziec się więcej na temt konkursu i nadsyłania prac wejdź na stronę http://www.migrationmuseum.org/competition/ J.O.
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 10
13/06/2011 19:58:44
11
WIELKA BRYTANIA Pierwsza w Peterborough Żyłaby londyn
bristol
gdyby nie Polacy
Polak skazany za porwanie psa sąsiadki
grupa Muslim Scouts
peterborough
To był listopad 2008 roku. Dwaj Polacy weszli do jednego z domów we wschodnim Londynie z zamiarem dokonania kradzieży. Po sforsowaniu drzwi zorientowali się, że w środku znajduje się kobieta. Była to 83-letnia Eveline Kelmerson. Nie przestraszyło to jednak rabusiów. Postanowili związać ją i dokończyć swój plan. Kiedy wyszli, kobieta przez kilka dni umierała z zimna. Polacy uciekli z łupem, a skrępowana, bez możliwości wezwania pomocy, lekko ubraną staruszkę pozostawili w wychładzającym się, zimnym mieszkaniu. 1 stycznia 2009 r. zaniepokojona rodzina wezwała policję. Staruszka nie odbierała bowiem telefonów od dłuższego czasu. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce odnaleźli w jednym z pokoi jej ciało. Wyniki sekcji zwłok wykazały, że Eveline Kelmenson zmarła w wtniku wyziębienia. Według biegłych badających zwłoki, jej dramat trwał co najmniej kilka dni. 33-letniego Jakuba D. aresztowano w lipcu 2010 r. Jego DNA pasowało do śladów pozostawionych na przecinaku znalezionym w miejscu tragedii. 26-letni Szymon W. w ręce policji wpadł w sierpniu ub. roku. Obaj odpowiadają przed sądem w Old Bailey za włamanie, kradzież oraz nieumyślne spowodowanie śmierci. Obaj podejrzani nie przyznają się do stawianych zarzutów. Mateo
W Peterborough powstała pierwsza grupa Muslim Scouts pod nazwą „One Ummah” co oznacza „Jeden naród”. Nazwa ta ma zachęcić wielonarodowościową społeczność zamieszkującą Peterborough do wstąpienia w szeregi skautów bez względu na pochodzenie czy wyznanie. Muslim Scouts to powstała pod koniec lat 90-tych grupa skautów mająca na celu między innymi promowanie różnorodności oraz skautingu w społeczności muzułmańskiej. Pierwsze spotkanie, na którym ponad 30 skautów złożyło przyrzeczenie odbyło się 2 czerwca. Wszystko odbyło się tradycyjnie z jedną różnicą, w przysiędze składanej przez skautów słowa “Queen and country” zamieniono
na “God and country” . Lider nowo powstałej grupy Kamran Khan powiedział, że powstanie Muslim Scouts w części miasta, którą zamieszkuje liczna społeczność muzułmańska pomoże młodym ludziom w identyfikowaniu się z tą właśnie społecznością. Khan podkreślił również, że grupa jest
otwarta na każdą religię. Stałe miejsce spotkań znajduje się w Gladstone Park Community Centre, w Bourges Boulevard. Spotkania odbywają się w każdy czwartek w grupie wiekowej 6 – 8 lat w godzinach 18 – 19 oraz grupa druga 8 – 10,5 lat od 19 – 20. J.O.
Recykling baterii już dostępny
cambridgeshire
Cambridge City Council pod koniec maja uruchomił nowy serwis recyklingu zużytych baterii. W ciągu pierwszych trzech dni zebrano co najmniej 4000 baterii AA. Każdy mieszkaniec powinien otrzymać specjalne worki, do których można wyrzucać zużyte baterie i następnie przykleić do zielonego kosza. Worek z bateriami zostanie zabrany i zastąpiony nowym przez służby w dzień zbioru zielonych koszy. Jeśli nie posiadasz zielonego kosza i w zamian używasz brązowego worka to możesz położyć worek z bateriami na jego wierzchu. Każdy mieszkaniec pomiędzy 16 a 27
maja powinien otrzymać worek na baterie, jeśli go nie otrzymałeś zgłoś się do wyznaczonych poniżej punktów obsługiwanych przez City Council: The Customer Service Centre, 4 Regent Street The Guildhall, Market Square Mill Road Depot, by the bridge on Mill Road City Homes North, 171 Arbury Road City Homes South, 89 Cherry Hinton Road Zebrane baterie zostaną przesłane do zakładów utylizacji znajdujących się na terenie Wielkiej Brytanii i całej Europy. W takich zakładach wyodrębnione zostaną substancje chemiczne
i przeznaczone do ponownego użycia, metalowe obudowy również zostaną poddane recyklingowi. Więcej informacji na temat tego programu można znaleźć na stronie www.cambridge.gov.uk/recycling J.O.
Gabriel Radzikowski, 29-letni Polak, został skazany na dwa lata więzienia przez Sąd w Bristolu za porwanie psa swojej sąsiadki. Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna poprosił mieszkającą obok niego 48-letnią Sarę Lilly o pomoc mu w uzyskaniu pożyczki w banku, w którym pracuje (Lloyds TSB). Kiedy kobieta odmówiła “sąsiedzkiej” przysługi, Polak wpadł w furię, po czym zdecydował się w włamać do ogrodu kobiety, skąd porwał jej psa rasy terier. Gabriel Radzikowski oddalił się ze zwierzakiem, a będąc już w znacznej odległości zadzwonił do właścicielki psa. Udając mężczyznę o imieniu Martin oznajmił, że znalazł jej ulubieńca o imieniu Bilbo Baggins. Za bezpieczny powrót psa do domu, Polak zażądał wynagrodzenia w wysokości 500 funtów. Plan jednak nie wypalił. Sara Lilly rozpoznała w słuchawce głos sąsiada. Powiadomiła policję. Na wieść o wpadce mężczyzna wrzucił teriera do pobliskiego stawu. Zwierzę zostało uratowane przez przypadkowego przechodnia. Sąd określił czyn popełniony przez Polaka jako „przemyślany i okrutny”, a za szantaż i zastraszanie następnie skazał Polaka na 24 miesiące pozbawienia wolności. Will O
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 11
11/06/2011 20:47:30
12
wielka brytania irlandia
Porwali młodą Polkę
seksualizacji premier Cameron mówi nie
cambridge
Skradziono osiem ton odzieży
W.Brytania
31. maja w irlandzkim mieście Carlow, dosłownie w biały dzień doszło do porwania młodej kobiety narodowości polskiej. Policja apeluje o pomoc w odszukaniu sprawców porwania kobiety. Młoda kobieta w chwili porwania spacerowała dzielnicą Hanover w mieście Carlow. Niespodziewanie wciągnięto ją do przejeżdżającego tuż obok niej pojazdu. Policji udało się ustalić, że było to auto w kolorze zielonym, a wewnątrz najprawdopodobniej znajdował się przynajmniej jeden mężczyzna. Według informacji lokalnej policji, samochód, którym poruszali sięnieznani sprawcy kształtem i wielkością, przypominał Citroena Berlingo. Funkcjonariusze zaznaczają jednak, że to wcale nie musiał być samochód wspomnianej marki, a podany opis ma jedynie pomóc w określeniu typu pojazdu. Kobieta została najprawdopodobniej odurzona i wykorzystana seksualnie. Nie pamięta nic z przerażającego zdarzenia. Nie wie, kto ją porwał, ani gdzie została wywieziona. Gazeta “Carlow People” donosi, że gdy została uwolniona, jej cała twarz była zalana krwią. Policja w Carlow nie podaje więcej detali na temat sprawy i apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o kontakt pod telefon zaufania - 059 9131505. Mateo
David Cameron popiera propozycję walki z seksualizacją oraz komercjalizacją dzieciństwa. Organizacja Mothers Union opublikowała raport dotyczący tego problemu, ponieważ jak twierdzi szef organizacji Reg Bailey – „rodzice są niezadowoleni z coraz większej seksualizacji kultury”. Raport został całkowicie poparty przez premiera Wielkiej Brytanii lecz podkreślił on, że ochrona dzieci przed obrazami przesyconymi seksem ukazującymi się we wszystkich mediach oraz walka z komercjalizacją dzieciństwa leży po stronie odpowiedzialności społecznej a nie kontroli państwa – podaje „Guardian”. Reg Bailey podał propozycję działań do walki z narastającym problemem społecznym, wśród których znalazły się między innymi sprzedaż magazynów dla dorosłych w brązowych rękawach zakrywających okładkę oraz wycofanie ze sprzedaży zbyt seksownej odzieży dla dzieci. Również Advertising Standards Authority włączy się do akcji poprzez szukanie sposobów na to aby billboardy zawierające roznegliżowane zdjęcia zniknęły
z okolic szkół oraz na wprowadzenie ograniczeń wiekowych w emitowanych teledyskach. Dyskusja na ten temat wśród opinii publicznej pojawiła się po kontrowersyjnych teledyskach Lady Gagi oraz Rihanny. Jak podaje BBC Rihanna broniła swojego najnowszego teledysku „Man Down” twierdząc, że jest to „sztuka z przesłaniem”. Odpierając zarzuty na jednym z portali społecznościowych napisała: „Jestem 23-letnią gwiazdą bez dzieci! Co się dzieje z wszystkimi, którzy chcą żebym była rodzicem? Jestem tylko dziewczyną!” David Cameron jednocześnie zgadzając się z raportem odrzucił propozycję prawnej kontroli nad sprzedawcami oraz wydawcami, gdyby dobrowolnie w ciągu 18 miesięcy nie zastosowali się do podanych przez Mothers Un-
ion propozycji. Jak podkreślił w liście jeszcze raz zależy to od odpowiedzialności społecznej a nie kontroli państwa, dlatego zwołał spotkanie na Downing Street, w którym mają uczestniczyć sprzedawcy, reklamodawcy, wydawcy czasopism, producenci gier komputerowych, producenci muzyczni, firmy internetowe oraz telefoniczne oraz organy regulujące zakres działania powyższych branży. Jednak Reg Bailey uważa, że te działania mogą być niewystarczające i zaleca aby rząd podjął odpowiednie kroki jeśli będzie taka konieczność. Dla rodziców zostanie utworzona strona internetowa , na której znajdą informacje o tym co zrobić jeśli uważają, że program, reklama, produkt lub usługa są nieodpowiednie dla ich dzieci. Joanna Owsiana
W zeszłą sobotę na ulicy Cromwell Road grupa nastolatków dotkliwie pobiła taksówkarza. Sytuacja miała miejsce około 3.30 nad ranem, gdy taksówkarza podjechał na umówione zlecenie na Cromwell Road. Kierowca próbował kontrolować liczbę osób wchodzących do pojazdu, gdy nagle młoda kobieta wsiadła z przodu i uderzyła go pięścią w twarz. Zakrwawiony kierowca wydostał się z pojazdu, lecz około pięciu innych nastolatków ponowiło atak uderzając go dwa razy pięściami w głowę. Kierowca przewrócił się na ziemię, po czym gang zaczął kopać go po całym ciele. Niestety za nim policja dotarła na miejsce gang zdołał uciec. Taksówkarza karetką przewieziono do miejskiego szpitala gdzie opatrzono mu rany. W niedziele rano zwolniono go do domu. Jeżeli byłeś świadkiem tego zdarzenia skontaktuj się z policją. Will O
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 12
13/06/2011 19:58:57
13
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 13
11/06/2011 20:47:09
14
Wielka brytania \ praca i gospodarka bedford
Policja apeluje o pomoc
Policja z Bedford prosi o pomoc w ujęciu dwóch mężczyzn, którzy 25 maja na Commercial Road około 15.30 dźgnęli nożem innego mężczyznę, który musiał być hospitalizowany. Pomiędzy trzema mężczyznami wywiązała się kłótnia, podczas której jeden z mężczyzn wyciągnął nóż i dźgnął drugiego mężczyznę w nogę powodując dość poważny krwotok. Ofiara obecnie przebywa w szpitalu, według lekarzy jego życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo. Niestety ofiara nie chce współpracować z policją w celu ujęcia przestępców. Atak miał miejsce w biały dzień na ruchliwej ulicy, więc policja ma nadzieje na pomoc naocznych świadków. Do tej pory udało się ustalić, że napastnikami byli biali mężczyźni. Jeden opisany, jako 30 latek w białej koszuli, niebieskich jeansach i białych trampkach. Drugi w wieku około 25 lat, podczas zdarzenia miał na sobie szarą bluzę z kapturem i poruszał się na rowerze. Policja prosi świadków o zgłaszanie się telefonicznie lub osobiście na komisariat w Bedford. Newsman
pracuj u stobarta 380 miejsc pracy w peterborough
peterborough
Jedna z największych firm transportowych firmowana nazwiskiem Eddie Stobart otwiera centrum dystrybucji w Peterborough. 12 milionowa inwestycja już została zatwierdzona przez lokalne władze. Początkowo centrum dystrybucji miało powstać na dzielnicy Parmwell zaraz obok magazynu Tesco, lecz wobec pro-
testów mieszkańców tej dzielnicy wybrano inne miejsce. Eddie Stobart Distribution Centre zostanie wybudowane zaraz przy zjeździe z autostrady A1 na Fletton Parkway w południowo – zachodniej części miasta. Nowa inwestycja wniesie do miasta 380 miejsc pracy, głównie dla magazynierów, kierowców i pracowników biurowych. Zakończenie budowy i uroczyste otwarcie planowane jest na kwiecień 2012 rok.
northampton
krawężniku. Zainwestowano również w lepszy system czyszczenia kubłów, który pozwoli na dokładniejsze pozbycie sie groźnych bakterii. Dotychczasowy grafik wywozu śmieci ma zostać zmieniony. City
poszukują
sprawców pobicia
O fenomenie Ediego Stobarta pisaliśmy w jednym z poprzednich wydań Naszych Stron. Newsman
Kluczowe zmiany w wywozie śmieci
W Northampton zaszły kluczowe zmiany w wywozie śmieci. City Council przekazał tą funkcję prywatnej firmie Enterprised Managed, która ma usprawnić odbiór śmieci od mieszkańców. Wywóz brązowych śmietników co dwa tygodnie wraca do normy i stanie się tak już w dniu dzisiejszym. Dodatkowo, firma która przejmuje obowiązki oczyszczania miasta, ma wprowadzić specjalną pomoc dla starszych osób, nie będących w stanie samemu postawić śmietnika przy
bedford
Council ma zamiar wysłać do wszystkich mieszkańców nowy plan odbioru odpadów z gospodarstw domowych, tak by każdy dowiedział o wprowadzanych zmianach. Newsman
Policja z Bedford prosi wszystkich świadków o pomoc w schwytaniu dwóch nastolatków, którzy dopuścili się ataku na dwóch innych młodych ludzi. Do zdarzenia doszło 26 maja na stacji benzynowej BP przy Newnham Avenue w Bedford. Dwóch czarnoskórych nastolatków dość dotkliwie pobiło dwóch innych białych chłopców. Jeden z nich odniósł rany głowy a drugi doznał uszkodzenia barku i ręki. Obydwóch nastolatków przewieziono do szpitala, gdzie po opatrzeniu ran zwolniono ich do domów. Jeżeli byłeś świadkiem tego zdarzenia, zgłoś się na policję w Bedford. Newsman
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 14
13/06/2011 19:57:32
15
WIELKA BRYTANIA
Wiadomości UK
zdaniem NHS polsKA “ma” tężca
Polscy urzędnicy ostro skrytykowali brytyjską służbę zdrowia po tym jak NHS wydał ulotką informacyjną ostrzegającą, że Polska jest wylęgarnią tężca. Ulotka stanowi część kampanii dot. bezpiecznego podróżowania po Europie. W Polsce wywołała spore poruszenie. Przemyślnie skomponowany przekaz informacyjny sugeruje, że naklejki narodowych flag umieszczone na walizkach odpowiadają krajom Europy, a każda z walizek to inna choroba. Polsce przypadło reprezentowanie “tężca” co zwieńczyła Polska flaga. “To ostrzeżenie jest absolutnym nonsensem i szkodzi naszemu narodowemu wizerunkowi” - mówi Jan Orgelbrand, z-ca głównego inspektora sanitarnego. Polska, która przygotowująca się do Mistrzostw Europy nie chce, by kojarzono ją z chorobą powiązaną z krajami biednymi i słabo rozwiniętymi. W 2008 r. w Polsce stwierdzono 14 przypadków zachorowań na tężec - to dużo w porównaniu do Wielkiej Brytanii (4 przypadki), ale niewiele w odniesieniu do Włoch (53 przypadki). “Ryzyko tężca jest takie same dla wszystkich krajów w Europie” - mówi Paweł Stefanoff, epidemiolog z Narodowego Instytutu Zdrowia PZH Mateo
Armia USA
zaprasza Polaków
Niecodzienna “promocja” na amerykańskie obywatelstwo – trzeba tylko wstąpić do armii Stanów Zjednoczonych, żeby stać się obywatelem USA. To oferta dla emigrantów, w tym Polaków, którzy – czy to z powodów zarobkowych czy edukacyjnych – mieszkają tam od dwóch lat. Nie trzeba mieć nawet karty stałego pobytu. Takiego poboru nie było od czasu wojny w Wietnamie. Szansę otrzymają wszyscy, którzy posiadają wizy i przebywają w USA od co najmniej dwóch lat, w tym uchodźcy oraz studenci. W zamian mogą liczyć na to, że w pół roku dostaną amerykański paszport. To istotne ułatwienie, do tej pory obcokrajowcy zaciągający się w szeregi wojsk Stanów Zjednoczonych musieli mieć kartę stałego pobytu (tzw. green card), a obywatelstwo otrzymywali najwcześniej po roku służby. Procedura rekrutacyjna pozostanie ta sama, czyli trzeba zgłosić się do punktu rekrutacyjnego i przejść testy sprawnościowe oraz psychologiczne. Zachętą do służby na pewno nie będą zarobki – żołnierz w stopniu szeregowca przez pierwsze dwa lata służby zarabia niecałe 1500 dol. miesięcznie. Kontrakty z amerykańską armią podpisuje się na trzy, cztery lata. Jeśli imigrant porzuci wcześniej mundur, będzie musiał się liczyć z odebraniem mu amerykańskiego paszportu w specjalnym trybie. Plany amerykańskiego dowództwa ujawnił w swym weekendowym wydaniu “New York Times”, podkreślając, że będzie to pierwsza od czasów wojny wietnamskiej tak duża operacja rekrutacyjna armii amerykańskiej adresowana do imigrantów. “Jest wśród nich wiele utalentowanych osób. Armia dzięki nim
zyska na sile, a oni otrzymają w zamian obywatelstwo Stanów Zjednoczonych i otwartą drogę do realizacji amerykańskiego snu” – powiedział gen. Benjamin C. Freakley, który w US Army odpowiada za nabór obcokrajowców. Amerykańskie mundury nosi obecnie około 500 żołnierzy urodzonych w Polsce. Wielu z nich służy za granicą, co najmniej dziesięciu poległo podczas misji w Afganistanie i Iraku. Pierwsza licząca około tysiąca osób pilotażowa grupa imigrantów ma zostać wcielona w szeregi US Army jeszcze w tym roku. Jeśli eksperyment się powiedzie, w następnych latach ta liczba może sięgnąć nawet 14 tys. rekrutów. Najbardziej poszukiwanymi kandydatami są tłumacze (m.in. języka rosyjskiego, ale również chińskiego i arabskiego), lekarze różnych specjalności oraz analitycy, których brakuje wśród
amerykańskich kandydatów zgłaszających się do służby. Według różnych szacunków w szeregach liczącej około 1,4 mln żołnierzy US Army służy kilkadziesiąt tysięcy obcokrajowców. To głównie Latynosi: Meksykanie i Dominikańczycy, oraz Filipińczycy. Niektórzy z nich robią błyskotliwe kariery. Najbardziej znanym przypadkiem jest gen. John Shalikashvili, urodzony przed wojną w Warszawie syn gruzińskiego oficera, który w latach 1993 – 1997 sprawował funkcję przewodniczącego kolegium szefów połączonych sztabów, najwyższe stanowisko w amerykańskim wojsku. Z kolei inny znany amerykański generał, Ricardo Sanchez, z pochodzenia jest Meksykaninem. Oficer ten przez rok, od czerwca 2003 do czerwca 2004 r., dowodził amerykańskimi wojskami stacjonującymi w Iraku. źródło: Dziennik
Wiadomości UK
Śmierć warta ... 12 funtów
Policja aresztowała czterech nastolatków, których oskarża się o napaść i spowodowanie śmierci mieszkającego w północno zachodnim Londynie, 30-letniego Krzysztofa Rusek. Do tragedii doszło we wtorek, 07 czerwca 2011 r. w dzielnicy Fulham w Londynie. Polak pracował jako kucharz w hotelu Ibis w dzielnicy Fulham. W dniu kiedy postanowił uczić swoje 30 urodziny napadło na niego oraz na jego przyjaciela kilku nastolatków z nożami. To właśnie użycie ostrego narzędzia, przypisuje się bezpośrednio przyczynom śmierci Polaka. Choć udało się go jeszcze dowieść do szpitala, to cztery godziny od podjęcia czynności przez lekarzy, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń i wykrwawienia. Drugi z przyjaciół, który planował spędzić wieczór w parku na West Kensington Estate, może mówić o większym szczęściu. Choć odniósł rany, to życie uratowała mu karta kredytowa. To na niej zatrzymało się ostrze noża. W londyńskich dzielnicach Hammersmith oraz Fulham, zatrzymano czterech nastolatków: trzech 17-latków oraz jednego 16-latka, którzy mogą mieć związek ze śmiercią Polaka. Cała czwórka przebywa obecnie w areszcie. Do mediów podano również informację, że łupem nastoletnich gangsterów padło jedynie 12 funtów. Tyle zdaniem Polaka, który uszedł z życiem - na którego powołują się londyńskie media, przekazano napastnikom, groącym użyciem noża. Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 15
11/06/2011 20:46:57
16
peterborough - II międzynarodowy dzień dziecka
plenerowo
UCzciliśmy dzień dziecka Pobudka wczesnym rankiem. Nad na prawdę poranną kawą ostatnie spojrzenie w notatki. W Internecie podają, że pogoda dopisze. Powinno się udać. Wsiadamy do aut. Zbiórka o poranku w Central Parku w Peterborough. Rozkładanie stoisk, karuzeli i dmuchanych zamków. Wszystko według planów. Do pomocy włączają się wolontariusze. Przydaje się każda para rąk. Ku zaskoczeniu są też i tacy, którzy swą pomoc zaoferowali w ostatniej chwili. Dołączają do nas. Kolejne oczekiwane osoby docierają na miejsce. Jest też policja. Zarówna ta brytyjska jak i
gościnnie Ci dwaj gliniarze z Ameryki też. Jest magik, są zespoły, jest i Dan (brytyjczyk śpiewający po polsku), gastronomia i sponsorzy, oraz atrakcje. Miejsce, w którym będzie głośno od dziecięcych uśmiechów jest już prawie gotowe. Udało
się przed czasem. Po woli schodzą się najważniejsi goście - a na ich twarzach panuje uśmiech. To ich dzień, to Dzień Dziecka. Zaczynają się występy, gra muzyka ... Udało się. Zabawa trwa w najlepsze ... Mateo
PODZIĘKOWANIA
Czynię bardzo niskie pokłony, chyląc głowę i wyciągając dłoń w geście uścisku ... Chciałbym wszystkim bardzo serdecznie podziękować za trud pracy włożony w pomoc przy organizacji Dnia Dziecka. To był swoisty sprawdzian naszych możliwości. Po pierwsze impreza plenerowa, a po drugie współpraca tak wielu osób i instytucji, a temu wszystkiemu towarzyszyła zerowa liczba tzw.: wpadek. Odpowiedzialni za bezpieczeństwo policjanci nie mieli zbyt wiele do roboty, więc dołączyli do wspólnej zabawy. Zachodzili przy tym w głowę jak to możliwe, by przy blisko dwutysięcznej grupie osób, tylko wobec dwóch zastosować upomnienie. Cień padł na dwóch brytyjczyków, którzy przecholowali tego dnia z alkoholem. Pochwały, jak najbardziej uzasa-
dnione dotarły do organizatorów również ze strony reprezentujących miejski magistrat, a nawet zarządcy Central Parku, który pozytywnie zaskoczony był sprawną organizacją wyrażając słowa podziwu i zadowolenia, kiedy wieczorem park wyglądał tak jakby nic się nie wydarzyło. Wszyscy podwinęli rękawy, by po całym dniu zabaw uprzątnąć wszelkie pozostałości po imprezie. Uczestnicy imprezy mogą być pewni, że dzięki tak dobrej punktacji i organizacji mamy w Peterborough zielone światło do organizowania kolejnych imprez. Pierwsze podejście i od razu pochwały. Niebywałe? Spytacie ... Doskonały sprawdzian możliwości. Okazja dotarcia się charakterów i ujawnienia własnych umiejętności. Dziękujemy Peterborough City Counsil za zaufanie, Polskiej Szkole Sobotniej w Peterborough im.Mikołaja Kopernika za trud włożony w przygotowania, oraz Polish Arts & Culture East Anglia. Opłaciły się długie dyskusje i pobudka o 5 nad ranem. Dziękujemy
fotoreportaż z imprezy zamieścilismy na stronie 18 ...
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 16
13/06/2011 18:57:16
17
peterborough - II międzynarodowy dzień dziecka
Wyczarował UŚMIECHY NA TWARZY
Wszyscy lubimy magię. Któż nie zna numeru z królikiem wyciąganym z kapelusza, albo znikającymi przedmiotami. Każdej sztuczce towarzyszy uśmiech, a najgłośniej śmieją się dzieci. I to właśnie im swój występ podczas Dnia Dziecka zadedykował Magik Ziutini.
Joanna Owsiana: Wystąpiłeś na scenie podczas II International Childrens Festival w Peterborough i po prostu oczarowałeś publiczność, dzieci nie mogły oderwać od Ciebie wzroku. Czy dla Ciebie również był to magiczny dzień? Ziutini: Jak najbardziej był to i dla mnie bardzo magiczny dzień z kilku powodów. Po pierwsze Peterborough samo w sobie jest miejscem, do którego przyjechałem pierwszy raz. Czułem się tu wspaniale. Spotkałem znajomych i zobaczyłem miejsca, które miło wspominam. Mam na myśli samo miejsce imprezy - park, w którym występowałem. Kolejna rzecz, która zapada w pamięć, to fakt, że znowu mogę pokazać się naszej kochanej publiczności i możliwość sprawienia, że dzieci znów się uśmiechają. Co prawda jestem i mieszkam w Anglii na stałe, ale nie zawsze pracuję jako czarodziej. J.O.: Jak oceniasz organizację imprezy oraz sam pomysł promowania polskiej kultury w taki sposób? Ziutini: Cieszę się, że są ludzie którzy chcą podejmować takie wyzwania. Wiadomo, jesteśmy w Anglii, gdzie trwa pogoń za
ENACA1406_wydanie27.indd 17
pieniędzmi i nie zawsze robimy to co lubimy. Czasem zapominamy o domu, o Polsce a tu nagle pojawia się możliwość zobaczenia naszej kultury, można zjeść polski chleb, kiełbasę itp. Można pogadać, powspominać. Fakt, że to była międzynarodowa impreza, ale pokazaliśmy wszystkim, że można się też bawić w trudach dnia codziennego. J.O.: Co zainspirowało Cię do tego aby zostać magikiem? Ziutini: Kiedyś był taki program Tik-Tak w polskiej telewizji. Jeździli potem po miastach. Byli i w moim. Występował tam magik i wybrał mnie na scenę. Podpatrzyłem co nieco i postanowiłem się tego nauczyć. No i później to już życie dało mi szanse zostania czarodziejem ale to długa historia... J.O.: Wiemy, że uczestniczyłeś w programie “Mam Talent” i dostałeś się do półfinału. Powiedz czy było trudno dojść tak daleko? Ziutini: Z tego co wiem było ponad 4 tysiące uczestników w różnych dziedzinach. Dostałem się do pierwszej 40-ski. Czy było trudno? Odpowiedź nasuwa się sama... J.O.: Co sprawiło, że postanowiłeś wysłać swoje zgłoszenie do “Mam Talent”? Ziutini: Fakt, że był taki program i że można było pokazać swoje możliwości. Ale tak naprawdę to ktoś mnie na to namówił, a moja pani dyrektor z pracy wręcz mnie tam wygoniła. Wziąłem pod pachę kaftan bezpieczeństwa i
poszedłem :) J.O.: Skąd wziął się Twój pseudonim artystyczny “Ziutini”? Ziutini: To się wzięło z tego, że niegdyś był taki iluzjonista Houdini, miał taką historię życiową: cyrk, ciężkie życie itp. Ja zacząłem się bawić w uwalnianie się z różnych więzów, pułapek itp. I ktoś kiedyś powiedział: „Był Houdini teraz jest Ziutini”. A Ziutini dlatego, że wszyscy mówili na mnie Ziutek, z Ziutka zrobił się Ziutini. J.O.: Od roku mieszkasz w Wielkiej Brytanii, dlaczego zdecydowałeś się na przyjazd tutaj? Czy Wielka Brytania to kraj większych możliwości? Ziutini: Na pewno tak. Nie chcę tu teraz mówić jak jest w Polsce, wszyscy wiemy. To smutne, ale prawdziwe. Wielka Brytania to kraj większych możliwości, ale płacimy za to wielką cenę np. zostawiając rodziny, dzieci nie widując ich miesiącami, czasem latami. J.O. Zdradzisz nam swoje plany na przyszłość? Czy masz jakiegoś Asa w rękawie? Planujesz wystąpić w programie “Britain’s Got Talent”? Ziutini: Plan na przyszłość jest taki, by żyć godnie, być z rodziną. Co do programu to myślę że wystąpię, aby się pokazać i udowodnić, że Polak potrafi. Chcę tu dodać jeszcze coś od siebie. Chcę podziękować wszystkim ludziom którzy mi pomogli i wciąż pomagają na początku tej drogi w Anglii. Wielkie dzięki! Mojej rodzinie, żonie, dzieciom że mnie wspierają i tyle wytrzymali. Kocham Was. No i jeszcze wiadomość dla wszystkich Polaków, trzymajmy się razem! WASZ MAŁY CZARODZIEJ emZIUTINI. Pozdrawiam. J.O. Dziękujemy bardzo za rozmowę i życzymy sukcesów!
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii 13/06/2011 17:09:09
18
peterborough - II międzynarodowy dzień dziecka
fot.: Rafał Marcinkiewicz
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 18
14/06/2011 20:12:16
19
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 19
12/06/2011 22:44:47
20
Życzenia z okazji dnia ojca / fathers day 19.06.2011
zdrówka, ymy Ci dużo cz naży u si tu spełnienia Kochany ta rówek oraz ęd w h ic k rs wielu gó marzeń. a, Basia, jskrytszych Lucyna, Asi zo rd a b ię Kochamy C m Ania i Ada
w byśmy tkowy i spra za ją y w eś st je o, ujemy Kochany Tat obie. Dzięk li się przy T k. u łe cz si k y ta w j ż te Twó doceniamy wszystko i iaki Twoje dziec l.) l.) i Julia (3 Kacper (10
Drogi T ato duż o zdrow spełnienia ia, szcz najskryts ęścia zych mar szczęśliw zeń i sam , ych dni te ych go Ci ży Twoje dz czą wszy ieci. stkie
“Tato, Tato ukochany, my życzenia Ci składamy. Przesyłamy jakby z procy, sto całusów z całej mocy.” życzą Victoria i Alexandra
Kochany Tatusiu z okazji Dnia Taty chciałbym złożyć Ci życzenia :) życze Ci samych słonecznych pełnych uśmiechu dni Twój Kochany Nikoś
. go Tatę zo moje i żeby d r a b Kocham drowia u dużo z a zabawę ze m ę z c y Ż n cej czasu miał wię P. ja mną. Ma
Kochany Tatusiu życzymy Ci dużo zdrówka, szczęścia i żebyś nas zawsze moc no kochał, tak jak my kochamy Ciebie. Juleczka i Szymuś
ytrwałości czymy zdrówka, w Naszemu tacie, ży czek, które howywaniu córe i radości w wyc ą! bardzo Go kochaj Marysia i Julcia
tu przyklej zdjęcie swojego ojca i zrób mu niespodziankę
Życzę Tobie Ta to dużo zdrow ia, pomyślności i powodzenia w interesach oraz “powera” na siłowni :) Syn Krzysztof
bez Na dzień Ojca ślę życzenia, bo to nie jest Ci chcę Tato, mnie dla y znaczenia. Jesteś dobr zeurod od mnie erasz Wspi to. podziękować za ....... nia, więc się nigdy już nie zmieniaj. ....................
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 20
13/06/2011 22:39:41
21
WIELKA BRYTANIA
Co łączy te miasta?: Brytyjczyków
bruksela, warszawa, Londyn,wrocław Któż nie stojąc w korku nie myślał o Wielkiej Brytani, że jest najbardziej zakorkowanym krajem jaki przyszło mu zobaczyć? Jeśli i Ty tak myślisz to masz racje. Drogi w UK są najbardziej zatłoczone w Europie. Warszawa pojawia sie w tym swoistym rankingu, ale W.Brytania deklasuje wszystkie inne kraje dominując w całym tym niechlubnym zestawieniu. Na liście 50 najbardziej zakorkowanych ośrodków miejskich w Europie znajduje się 16 brytyjskich miast. 8 z nich znajduje się w pierwszej 20-ce. Londyn ma najgorsze korki w Wielkiej Brytanii i pomimo opłat za wjazd do centrum, aż 34,5 proc. dróg stolicy jest regularnie nieprzejezdnych. Coroczne zestawienie przygotowywał czołowy producent nawigacji satelitarnej. Pierwsze miejsce w rankingu zajmuje Bruksela, a drugie Warszawa. W polskiej stolicy na 38,1 proc. aut stoi w korkach. Zaraz po Londynie (poz 4.) znajduje się
zadowolenie
Mają swoje powody, by na prawdę polubić Polaków.
stolica dolnego śląska: Wrocław. Jeżeli chodzi o brytyjskie aglomeracje, to w pierwszej dziesiątce znajdziemy także Edynburg i Manchester. Natomiast Bradford, Belfast, Oxford, Birmingham oraz Aberdeen znalazły się w zatłoczonej dwudziestce. Ruch w Londynie polepszył się w ubiegłym roku o 0,2 proc., natomiast w Brukseli korki zwiększyły się o 1,2 proc. Mimo wszystko Londyn ma wiele do
zrobienia, aby doścignąć np. Kolonię, w której tylko 19 proc. dróg jest regularnie zatłoczonych. Tymczasem w Warszawie na poprawę sytuacji na drogach raczej nie ma co liczyć w najbliższym czasie. W ubiegły poniedziałek (13.06.2011 r.) rozpoczęła się budowa odcinka drugiej linii metra, z czym mogą się wiązać bardzo poważne utrudnienia komunikacyjne, a miejscami wręcz paraliż. Mateo
Narzekają na pogodę, na komunikację miejską, wzruszają ich rodzinne imprezy z wnukami i malownicze widoki. To jednak o co spytano ponad 1000 Brytyjczyków zaciekawiło nas bardziej niż wzruszenia i emocje. Naszą uwagę skupiliśmy na ankiecie na temat poziomu zadowolenia z obecności Polaków na terenie Wielkiej Brytani. Jednym słowem - lubią nas!
Typowy polski imigrant, to pracownik niewykwalifikowany, który nieobawia się podjąć najcięższych prac i wykona je solidnie - tak wynika z raportu Instytutu Spraw Publicznych, który zaprezentowano w ubiegły poniedziałek. Ponad połowa Brytyjczyków określona liczbą 53 proc., miała jakieś kontakty z Polakami, a 59 % proc. z nich ma znajomych wśród Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, z czego aż 45 proc. pracuje z Polakami. Badanie udowadnia, że na przekór mass mediom, głównie brytyjskiej prasie bulwarowej - Brytyjczycy są otwarci na Polaków w sferze kontaktów osobistych. Dystans pojawia się jedynie wtedy, gdy kontakty i dyskusje ocierają się o sferę instytucjonalną i polityczną. Brytyjczycy nie mają nic przeciwko polskim turystom (93 proc.), przyjaźni z Polakami (70 proc.), polskim sąsiadom (69 proc.) ani pracy z Polakiem (67 proc.). Nie wszyscy jednak tak zgodnie widziałoby Polaka w roli szefa. Pozytywnie o takim pomyśle wypowiedziało się 53 proc. respondentów, 27 proc. byłoby temu przeciwnych. Ponad połowa badanych (58 proc.) zgodziłaby się na małżeństwo swojego dziecka z Polakiem lub Polką.
Jednak już mniej niż połowa (47 proc.) zgodziłaby się, aby Polak zamieszkał w Wielkiej Brytanii na stałe, a ok. jedna trzecia (32 proc.) byłaby temu przeciwna. Jeszcze mniej Brytyjczyków zgodziłoby się na przyznanie obywatelstwa - 39 proc. (tyle samo byłoby przeciw). Brytyjczycy niechętnie widzieliby też Polaków w roli radnych - zgodziłoby się na to 38 proc. badanych, 43 proc. byłoby przeciwnych. Typowy polski imigrant to pracownik niewykwalifikowany - tak uważa aż 75 proc. Brytyjczyków. Jednak praca Polaków cieszy się uznaniem pracodawców. 70 proc. z nich jest nią usatysfakcjonowanych, a polscy pracownicy mają opinię solidnych i rzetelnych. Jednak blisko 60 proc. badanych twierdzi, że zabierają oni pracę Brytyjczykom. Z drugiej strony prace, których podejmują się Polacy, nie cieszą się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców Wysp. Jednak - jak wynika z raportu wizerunek Polaków i Polski jest w Wielkiej Brytanii pozytywny. Ponad połowa Brytyjczyków uważa, że otwarcie rynku pracy było dobrą decyzją, a Polacy dobrze pasują do społeczeństwa brytyjskiego. “Polska postrzegana jest jako kraj demokratyczny, respektujący prawa obywatelskie” - podkreśliła Justyna Frelak, jedna z autorek raportu. Wielu Brytyjczyków uważa jednak, że Polska jest krajem nadmiernie zbiurokratyzowanym (35 proc.), skorumpowanym (31 proc.), o zbyt dużych wpływach kościoła katolickiego (31 proc.). Badania, w oparciu o które powstał raport, przeprowadzono w 2010 r., na próbie 1029 Brytyjczyków. Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 21
14/06/2011 17:20:58
22
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 22
14/06/2011 20:03:57
23
WIELKA BRYTANIA - nasze ulubione miejsca
NASZE ULUBIONE MIEJSCA
?
Każdy z nas ma swoje ulubione miejsce na ziemi. Mamy je również i tu w Wielkiej Brytanii. W piątkowy lub sobotni wieczór może to być ulubiona knajpa, dyskoteka lub klub muzyczny. Natomiast kiedy doskwiera brak czasu na wlasnoręczne gotowanie mamy też swoje miejsce, w którym zjemy coś specjalnego, coś co pobudzi nasze podniebienie na tyle, że poczujemy się jak w domu ... Znacie Ostrów Tumski we Wrocławiu, albo tosty z przejścia świdnickiego? Jasia i Małgosie lub Studnię, gdzie w deszczowe wieczory nad kuflem piwa toczyły się bez końca studenckie dyskusje? Pamiętacie może pizzerie na Szewskiej, albo spacery nad Odrą? Tu, dziś mamy również o czym marzyć. Pokażmy swoje ulubione miejsca innym. Wydaje mi się, że na prawdę warto stworzyć listę ulubionych miejsc, do których wracamy, by poczuć się choć w części bezpiecznie, wygodnie, jak w domu ... Jak zatem dołączyć do zabawy? Po pierwsze to nic nie kosztuje, zabawa jest absolutnie darmowa - bez względu czy jesteś odwiedzającym czy też właścicielem tego miejsca ... Skontaktuj się z nami dowolną drogą, telefonicznie lub mejlem. Na wszelką korespondencję w tym temacie czekać będziemy pod adresem: info.naszestrony@ gmail.com. Wystarczy, że wyślesz do nas zdjęcie z Twojego miejsca i dołączysz do niej krótki opis, to my całą resztę zrobimy za Ciebie. Jeśli zdarzy się, że dane miejsce jest ulubione i lubiane przez wielu, pojedziemy na miejsce i oznaczymy je na mapie Naszych Stron. Marcin A.
northampton
Imprezowa owulacja
Revolution, Peterborough, Rewoulucja, imprezowa owulacja ... Jest taki Club w Piterboroł, gdzie zaszaleć można na wszystkie możliwe sposoby i to pod jednym dachem. Jeśli chcesz posłuchac muzyki na zywo, czy też pokręcić bioderkami i potupać przy muzyce odtwarzanej z płyt to właśnie to miejsce jest dla Ciebie. Ostatni weekend czadu dali po Polsku. Polska muzyka i pol-
ski alkohol. Wszystkie zmysły poddawane były tego wieczoru mieszance produktów znanych nam z kraju nad Wisłą. Jedni bawili się wyśmienicie, a drudzy “sapali” ze zmęczenia - tym, których nie było polecamy na przyszłość. Do klubu trafić jest niezwykle łatwo. Nieco więcej wysiłku wymaga powrót do domu. Poliszboj
“Męczą Cię już wątpliwej jakości mrożone dania z pobliskiego sklepu czy ociekające olejem, pełne cholesterolu kurczaki od azjatyckich przyjaciół z sąsiedztwa?” tymi słowami właściciele nowo otwartej restauracji “The Hungry Polak” zachęcają swoich klientów do odwiedzenia ich pierwszego w okolicy Take Away’a. The Hungry Polak jest pierwszym i jedynym w Northampton, a może nawet w całym Northamptonshire lokalem oferującym tradycyjne, polskie dania w formie “take away” czyli na wynos. W bogatym menu znajduje się bigos, flaczki, golonka, schabowy, oraz uwielbiane pierogi i to w wielu smakach. Przygotowaniem posiłków, wyłącznie świeżych potraw, wykonanych od początku do końca w naszej kuchni, zajmują się osoby z wieloletnim doświadczeniem w branży - zapewnia właściciel The Hungry Polak. Zainteresowanie pomysłem, jeszcze przed otwarciem, które nastapiło 28 maja, pokjazało, że sama idea posiada w okolicy rzesze zadowolonych Polaków.
Uśmiechnięte twarze gości obecnych na otwarciu pozwalają nam sądzić, że The Hungry Polak z powodzeniem wypełni lukę na lokalnym rynku i stanie się najczęściej odwiedzanym przez Polaków miejscem w Northampton. Mateo
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 23
14/06/2011 18:39:04
24
ogłoszenia lokalne
„Missing Pieces – Understanding and Celebrating Diversity in Cambridge” „Brakujące Elementy” – Ukazanie polskiej społeczności w Cambridge na przestrzeni lat Cambridge County and Folk Museum zwróciło się do nas z prośbą o włączenie się w projekt „Brakujących Elementów”, będącym częścią wystawy muzealnej organizowanej z okazji obchodów 75.lecia założenia muzeum. Oficjalne otwarcie wystawy odbędzie się w czwartek 07. lipca 2011 roku, stąd też poproszono nas o zaangażowanie w zbieranie informacji jak największej ilości osób.
Kierownik projektu – Dr Shelley Lockwood zaprosiła nas do stworzenia małej prezentacji ukazującej różnorodność i wielobarwność życia Polaków w Cambridge na przełomie ostatnich kilkudziesięciu lat. Wraz z Panią Anną Norman – Dyrektorem Sobotniej Szkoły Polskiej w Cambridge wolontariusze EEPCO zgodzili się przygotować informacje na ten temat.
Część informacji jesteśmy w stanie zebrać sami, jednakże bylibyśmy wdzięczni o zgłaszanie się do nas osób, które chciałyby opowiedzieć innym swoja historię lub też przedstawić ją przy pomocy zdjęć, filmów czy też rekwizytów, które mogłyby się stać częścią wystawy. Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby Polacy starszego i nowego pokolenia zechcieli włączyć się z nami w ten projekt oraz pomogli nam w zebraniu jak największej ilości zdjęć oraz materiałów archiwalnych. Wszystkie osoby pragnące aktywnie włączyć się w poszukiwanie śladów polskości w Cambridge, jak również posiadające ciekawe fotografie, materiały dokumentujące życie polonii na emigracji proszeni są o kontakt telefoniczny lub mailowy z Kamilą Lembrych – Prezesem EEPCO. Dane kontaktowe można znaleźć poniżej. E: Kamila.Lembrych@eepco.co.uk T: 0788-9868-440
Z góry serdecznie dziękujemy za wszelką udzieloną pomoc.
PONIEDZIALEK-WTOREK, 05-06 WRZESIEŃ 2011
Wyjazd do Parlamentu Europejskiego w Brukseli Organizator: Welwyn Hatfield Ethnic Minority Group & MENTER Klub Kulturalny “Kaleidoscope” koordynowany przez Welwyn Hatfield Ethnic Minority Group oraz MENTER organizuje kolejny wyjazd polonijny - tym razem do Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Organizatorzy wycieczki są w stałym kontakcie z Europejskimi Parlamentarzystami reprezentującymi region Hatfield i zapewniają, iż uda im się zorganizować ciekawe spotkanie z kilkoma z nich. Wyjazd odbędzie się w dniach 5 i 6 września 2011. Organizatorzy planują wyjechać z Hatfield autokarem do Brukseli w poniedziałek 5 września z samego rana oraz zwiedzić po drodze Bruges. Na dzień kolejny zaplanowali spotkania z przedstawicielami East of England European Partnership, po czym udanie się do Parlamentu na spotkanie z Europejskimi politykami. Podczas spotkania będzie można zapoznać się z historią, strukturą oraz pracą Parlamentu Europejskiego, jak również zwiedzić parlament. Dzięki wyjazdowi uczestnicy będą mieli szansę na poznanie oraz wymianę doświadczeń z przedstawicielami innych społeczności polonijnych, organizacji, itp. Szczegółowy program jest nadal w fazie przygotowań. Organizatorzy zapowiadają, iż wycieczka będzie kosztowała w granicach £100.00 za osobę. W kwotę tą będą wliczone koszty podróży oraz jeden nocleg w hotelu BB (Bed & Breakfast). Więcej informacji oraz szczegółów na temat wycieczki można uzyskać od Kumiko, pod numerem telefonu 01707 262547 lub poprzez adres emailowy whemgroup6@yahoo.co.uk lub też od Michała dzwoniąc pod numer: 07919 971852 lub pisząc na maila: michal@menter.org.uk.
Polski Zespół Ludowy „Kłosy”
Trener i tancerze poszukiwani
Poszukujemy osób zainteresowanych wstąpieniem do zespołu tańca ludowego oraz tych, którzy tego tańca chcieliby innych uczyć. Osoby posiadające doświadczenie w tańcu ludowym, które chciałyby do niego powrócić lub są w stanie poprowadzić regularne zajęcia taneczne proszone są o jak najszybszy kontakt z Panem Nick’iem Mazurem. Dane kontaktowe znajdują się poniżej. Obecna próba przywrócenia do funkcjonowania uprzednio istniejącego zespołu Kłosy wiąże się bezpośrednio z Festiwalem Polskiego Tańca Ludowego, który odbędzie się w Cambridge na początku roku 2012, na którym zarówno Nick jak i EEPCO ma nadzieje mieć swoją reprezentację taneczną. W zależności od liczebności grupy, jak również wieku zgłaszających się osób pomysłodawcy postarają się utworzyć odpowiednie grupy wiekowe. Zachęcamy serdecznie do udziału zarówno kobiety, jak i mężczyzn, którym Nick może zaproponować przepiękne i gotowe do użycia stroje ludowe.
Chesterton Festival w Cambridge Dodatkowo poszukujemy wolontariuszy pragnących włączyć się w Chesterton Festival w Cambridge, który odbędzie się między 24. a 26. czerwca 2011. Zadaniem wolontariuszy będzie promocja Polskiej Kultury poprzez zatańczenie prostego tańca ludowego tzw. „Ciętej Polki” w narodowych strojach ludowych. Prosimy o jak najszybsze zgłaszanie się chętnych. Próby taneczne rozpocznę się w niedługim czasie. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt telefoniczny (07503 680 089) lub mailowy (mazur.family@ntlworld.com) z Nickiem Mazurem. Nick nie posługuje się językiem polskim, stąd też prośba o kontaktowanie się z nim w języku angielskim.
W razie wystąpienia trudności komunikacyjnych proszę o kontakt z Kamilą Lembrych (0788-9868-440 lub Kamila.Lembrych@eepco.co.uk).
Charytatywna zabawa rodzinna przy dźwiękach szkockiej / kaledońskiej muzyki Sobota, 18. Czerwiec 2011, Godz. 19:30-22:00 Impington Village College, New Road, Impington, Cambridge, CB24 9LX Bilety: £9/£6 przedsprzedaż i zniżki
The Caledonian Ceilidh Makers zapraszają na imprezę rodzinną, podczas której będzie można posłuchać i pobawić się przy dźwiękach muzyki szkockiej. Impreza odbędzie się w Impington w Sobotę 18. Czerwca 2011 między godziną 19:00 a 22:00.
Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na organizację charytatywną CamTrust, działającą na terenie Histon i Impington. CamTrust specjalizuje się w dostarczaniu dodatkowej edukacji dla osób dorosłych z rożnego rodzaju upośledzeniami. Bilety do nabycia w CamTrust. Więcej informacji pod numerem telefonu: 01223 236786 lub na maila: camtrust@btconnect.com CAMTRUST - the Histon & Impington 22 Cambridge Road, Impington, CB24 9NU Registered Charity No. 1017004
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
ENACA1406_wydanie27.indd 24
12/06/2011 22:45:51
25
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 25
14/06/2011 18:55:24
26
ogłoszenia lokalne
„Missing Pieces – Understanding and Celebrating Diversity in Cambridge” „Brakujące Elementy” – Ukazanie polskiej społeczności w Cambridge na przestrzeni lat Cambridge County and Folk Museum zwróciło się do nas z prośbą o włączenie się w projekt „Brakujących Elementów”, będącym częścią wystawy muzealnej organizowanej z okazji obchodów 75.lecia założenia muzeum. Oficjalne otwarcie wystawy odbędzie się w czwartek 07. lipca 2011 roku, stąd też poproszono nas o zaangażowanie w zbieranie informacji jak największej ilości osób.
Kierownik projektu – Dr Shelley Lockwood zaprosiła nas do stworzenia małej prezentacji ukazującej różnorodność i wielobarwność życia Polaków w Cambridge na przełomie ostatnich kilkudziesięciu lat. Wraz z Panią Anną Norman – Dyrektorem Sobotniej Szkoły Polskiej w Cambridge wolontariusze EEPCO zgodzili się przygotować informacje na ten temat.
Część informacji jesteśmy w stanie zebrać sami, jednakże bylibyśmy wdzięczni o zgłaszanie się do nas osób, które chciałyby opowiedzieć innym swoja historię lub też przedstawić ją przy pomocy zdjęć, filmów czy też rekwizytów, które mogłyby się stać częścią wystawy. Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby Polacy starszego i nowego pokolenia zechcieli włączyć się z nami w ten projekt oraz pomogli nam w zebraniu jak największej ilości zdjęć oraz materiałów archiwalnych. Wszystkie osoby pragnące aktywnie włączyć się w poszukiwanie śladów polskości w Cambridge, jak również posiadające ciekawe fotografie, materiały dokumentujące życie polonii na emigracji proszeni są o kontakt telefoniczny lub mailowy z Kamilą Lembrych – Prezesem EEPCO. Dane kontaktowe można znaleźć poniżej. E: Kamila.Lembrych@eepco.co.uk T: 0788-9868-440
Z góry serdecznie dziękujemy za wszelką udzieloną pomoc.
PONIEDZIALEK-WTOREK, 05-06 WRZESIEŃ 2011
Wyjazd do Parlamentu Europejskiego w Brukseli Organizator: Welwyn Hatfield Ethnic Minority Group & MENTER Klub Kulturalny “Kaleidoscope” koordynowany przez Welwyn Hatfield Ethnic Minority Group oraz MENTER organizuje kolejny wyjazd polonijny - tym razem do Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Organizatorzy wycieczki są w stałym kontakcie z Europejskimi Parlamentarzystami reprezentującymi region Hatfield i zapewniają, iż uda im się zorganizować ciekawe spotkanie z kilkoma z nich. Wyjazd odbędzie się w dniach 5 i 6 września 2011. Organizatorzy planują wyjechać z Hatfield autokarem do Brukseli w poniedziałek 5 września z samego rana oraz zwiedzić po drodze Bruges. Na dzień kolejny zaplanowali spotkania z przedstawicielami East of England European Partnership, po czym udanie się do Parlamentu na spotkanie z Europejskimi politykami. Podczas spotkania będzie można zapoznać się z historią, strukturą oraz pracą Parlamentu Europejskiego, jak również zwiedzić parlament. Dzięki wyjazdowi uczestnicy będą mieli szansę na poznanie oraz wymianę doświadczeń z przedstawicielami innych społeczności polonijnych, organizacji, itp. Szczegółowy program jest nadal w fazie przygotowań. Organizatorzy zapowiadają, iż wycieczka będzie kosztowała w granicach £100.00 za osobę. W kwotę tą będą wliczone koszty podróży oraz jeden nocleg w hotelu BB (Bed & Breakfast). Więcej informacji oraz szczegółów na temat wycieczki można uzyskać od Kumiko, pod numerem telefonu 01707 262547 lub poprzez adres emailowy whemgroup6@yahoo.co.uk lub też od Michała dzwoniąc pod numer: 07919 971852 lub pisząc na maila: michal@menter.org.uk.
Polski Zespół Ludowy „Kłosy”
Trener i tancerze poszukiwani
Poszukujemy osób zainteresowanych wstąpieniem do zespołu tańca ludowego oraz tych, którzy tego tańca chcieliby innych uczyć. Osoby posiadające doświadczenie w tańcu ludowym, które chciałyby do niego powrócić lub są w stanie poprowadzić regularne zajęcia taneczne proszone są o jak najszybszy kontakt z Panem Nick’iem Mazurem. Dane kontaktowe znajdują się poniżej. Obecna próba przywrócenia do funkcjonowania uprzednio istniejącego zespołu Kłosy wiąże się bezpośrednio z Festiwalem Polskiego Tańca Ludowego, który odbędzie się w Cambridge na początku roku 2012, na którym zarówno Nick jak i EEPCO ma nadzieje mieć swoją reprezentację taneczną. W zależności od liczebności grupy, jak również wieku zgłaszających się osób pomysłodawcy postarają się utworzyć odpowiednie grupy wiekowe. Zachęcamy serdecznie do udziału zarówno kobiety, jak i mężczyzn, którym Nick może zaproponować przepiękne i gotowe do użycia stroje ludowe.
Chesterton Festival w Cambridge Dodatkowo poszukujemy wolontariuszy pragnących włączyć się w Chesterton Festival w Cambridge, który odbędzie się między 24. a 26. czerwca 2011. Zadaniem wolontariuszy będzie promocja Polskiej Kultury poprzez zatańczenie prostego tańca ludowego tzw. „Ciętej Polki” w narodowych strojach ludowych. Prosimy o jak najszybsze zgłaszanie się chętnych. Próby taneczne rozpocznę się w niedługim czasie. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt telefoniczny (07503 680 089) lub mailowy (mazur.family@ntlworld.com) z Nickiem Mazurem. Nick nie posługuje się językiem polskim, stąd też prośba o kontaktowanie się z nim w języku angielskim.
W razie wystąpienia trudności komunikacyjnych proszę o kontakt z Kamilą Lembrych (0788-9868-440 lub Kamila.Lembrych@eepco.co.uk).
Charytatywna zabawa rodzinna przy dźwiękach szkockiej / kaledońskiej muzyki Sobota, 18. Czerwiec 2011, Godz. 19:30-22:00 Impington Village College, New Road, Impington, Cambridge, CB24 9LX Bilety: £9/£6 przedsprzedaż i zniżki
The Caledonian Ceilidh Makers zapraszają na imprezę rodzinną, podczas której będzie można posłuchać i pobawić się przy dźwiękach muzyki szkockiej. Impreza odbędzie się w Impington w Sobotę 18. Czerwca 2011 między godziną 19:00 a 22:00.
Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na organizację charytatywną CamTrust, działającą na terenie Histon i Impington. CamTrust specjalizuje się w dostarczaniu dodatkowej edukacji dla osób dorosłych z rożnego rodzaju upośledzeniami. Bilety do nabycia w CamTrust. Więcej informacji pod numerem telefonu: 01223 236786 lub na maila: camtrust@btconnect.com CAMTRUST - the Histon & Impington 22 Cambridge Road, Impington, CB24 9NU Registered Charity No. 1017004
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
ENACA1406_wydanie27.indd 26
14/06/2011 20:05:56
reklama i ogłoszenia NASZE STRONY zadzwoń: 07795148565
27
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 27
14/06/2011 20:04:53
28
dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy D.P. SERVICE
07849 466 733 lub 07756 979 675 Lakiernia Samochodowa Mencetter Square Unit 22 PE4 6BX Peterborough 0751 0886 017
Usługi Transportowe. Przewozy i przeprowadzki
Dental Surgery Polski Dentysta w Peterborough 01733 348433 Nagłe Przypadki
077 5688 5742
075540 21601 Raf Wood Polska Stolarnia
Blacharstwo i lakiernictwo oraz restaurowanie zabytkowych samochodóww Peterborough
- Zabudowy wnęk - Meble ogrodowe Usługi stolarskie w pełnym zakresie
07809 646 69 32
Peterborough 0785 66 835 18
MAYA CLEANING SERVICE
Testy MOT Polska Obsługa
Peterborough 07857424642
East Anglia 07849 466 733
Auto Service Grabowski Car Repairs Service - Bodywork 07704512728
Profesjonalna i skuteczna pomoc przy uzyskiwaniu zasiłków Peterborough 01733 343207
Lakiernia Samochodowa Mencetter Square Unit 22 PE4 6BX Peterborough 0751 0886 017
Salon Fryzjerski Fabryka Fryzur
Przeprowadzki
Manchester Salford 07788 643 738
Wakefield
karoltorunski@wp.pl
Transport
07716739814
www.autoservicegrabowski.pl
MTM Auto Repairs & M.O.T Centre
Auto Naprawa i Stacja M.O.T 365 Dogsthorpe Road, Peterborough, PE1 3RE
TEL: 01733 555 359 MOB:07920 485 898
Polish Bakery Eunice Ltd. Grove Business Center, Unit 2 Old Hurst Huntingdon Cambridgeshire PE28 3AG 077 25 98 45 67
Millfield Auto Parts Części do samochodów Peterboroug i okolice 01733 557 457
Kr Signs Usługi Reklamowe Ulotki, bannery, oklejanie samochodów, plakaty, druk,
01733 68 71 32
Naprawa i serwis komputerów Peterborough 07773779051
Stylizacja Paznokci Żelowych Peterborough 077 1622 59 76
Fiszka reklamowa za jedyne 10 GBP Mechanika Samochodowa Peterborough 07892 707 331 Stylizacja Paznokci Serdecznie Zapraszam Peterborough Edyta 07783 14 27 04
zadzwoń i zleć ogłoszenie:
07795148565 wymiary fiszki: 42mm x 50 mm
MIEJSCE NA TWOJĄ FISZKĘ REKLAMOWĄ
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 28
14/06/2011 20:04:34
29
ogloszenia
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 29
12/06/2011 22:48:18
30
INFORMATOR BEZPŁATNY PRZYDATNE ADRESY I TELEFONY TELEFONY ALARMOWE (POLICJA, POGOTOWIE RATUNKOWE, STRAŻ POŻARNA) TEL: 999, TEL: 112 Ambasada RP w Londynie, 47 Portland Place, London W1B 1JH Tel: 020 7580 4324-9, tel: 0870 774 2700
Konsulat Generalny RP, 73 New Cavendish Street, London W1W 6LS, pon., śr, pt. 9.00 – 14.00, czw. 13.00 – 18.00, tel: 020 7580 0476, tel: 0870 774 2800. East of England Polish Community Organisation 194 Histon Road Cambridge CB4 3HJ Telefon: 07914 49 33 52
Polska Gazeta Lokalna Nasze Strony. Wydawca: “Newsbridge” Publishing & Advertising Agency, Redaktor Naczelny Adam Andrzejko tel.: 074 021 805 54, adam.andrzejko@gmail.com,
Dział Reklamy - Advertising: Krzysztof Szczepaniak, tel.: 07795148565, e-mail: ksz1@hotmail.co.uk, Redakcja East England: Joanna Owsiana, tel. 0759 502 88 00, e-mail j-b10@hotmail.co.uk, Dział Muzyczny Recenzje - Koncerty: Jarosław Pindak, tel. 077 83303212, email: jerry@obadajto.com, Grafika / Rysunek: Marcin Laskowski, Współpraca: Obadajto.com, Peterboro.pl, Red Cow Down, Filmypl.co.uk
ENACA1406_wydanie27.indd 30
East European Advice Centre, Biuro Porad dla osób z Europy Wschodniej. Pokój 209, Palingswick House, 241 King Street, Hammersmith, London W6 9LP, tel: 020 8741 1288, e-mail: eeac@ btopenworld.com Home Office, Immigration & Nationality Department, Luna House, 40 Wellesley Road, Croydon CR9 2BY, tel: 0870 606 7766, www.homeoffice.gov.uk NHS Direct – porady medyczne 24h na dobę, tel: 0845 4647, www.nhsdirect.nhs.uk
Szpitale:
Addenbrooke: Cantrala: 01223 245 151 Minicom: 01223 274 604 Cambridge University Hospitals NHS Foundation Trust Hills Road, Cambridge, CB2 0QQ
Polskie Kościoły
w Cambridge: Kościół pw. Matki Bożej i Męczenników Angielskich DIECEZJA EAST ANGLIA, Hills Road, CB2 1JR Kościół pw. Matki Bożej i Męczenników Angielskich (Our Lady and the English Martyrs Church) Msze: niedziela, godz. 12.15 Duszpasterze: Ks. Piotr Kisiel Tel. 01223 368538, 07833918113
Kaplica pw.Matki Bożej Królowej Polski DIECEZJA EAST ANGLIA, CAMBRIDGE (diocese of East Anglia) 231 Chesterton Road, CB4 1AS Kaplica pw. Matki Bożej Królowej Polski (Our Lady the Queen of Poland Chapel) Msze: niedziela, poniedziałek, środa, godz. 19.30 wtorek, czwartek, godz. 10.00 piątek, godz. 15.00 pierwszy piątek m-ca, godz. 19.30 sobota, godz. 9.30 Duszpasterze: Ks. Piotr Kisiel Chrzescijanski Kosciół Słowo Wiary Abbey Church Newmarket Road 141, Cambridge CB58HA nabożeństwa: niedziela 3pm; czwartek 7pm kontakt pastor Adam Senska 07840064758
POGOTOWIA AWARYJNE
Water Cambridge Water Company 90 Fulbourn Road, Cambridge CB1 9JN Customer service / reporting leaks: (01223) 70 60 50 Anglian Water 24 hour: 0845 714 5145 Leaks: 0800 771 881 Billing and general enquiries (Mon-Fri 8am-8pm, Sat 9am-1pm): 08457 91 91 55
Crime Prevention Cambridge Police Parkside, Cambridge CB1 1JG Tel: 0345 456 456 4 W sprawach nagłych: 999 bądź 112 Zwykłe zgłoszenia 0845 456 456 4 Abandoned Vehicles City CouncilCity Council Tel: 01223 458282 or email: enquiries@cambridge.gov.uk HM Revenue & Customs Inland Revenue, Eastbrook, Shaftesbury Road, Cambridge CB2 2DT Tel: 0845 302 1453 Written enquiries: Inland Revenue, Cambridgeshire Area, Hereward House, Broadway, Peterborough PE1 1TJ
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
12/06/2011 22:48:28
31
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 31
12/06/2011 22:48:39
32
Oferta Specjalna i PROMOCYJNe CENy: Kiełbasa Żywiecka 1kg przecena z 6,59£ na 4,99£ Margaryna kasia przecena z 0,89£ na 0,69£ Zupki Amino 3 op. za 1,00£ Tchibo Family Classic 250g za 1,25£ Pasztet Profi 131g za 0,39£ Ryż Sonko 4x100g za 0,79£ W ofercie posiadamy również POLSKIE MROŻONKI
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA1406_wydanie27.indd 32
13/06/2011 22:43:47