NS41

Page 1

1

Dwutygodnik we Wschodniej Anglii - Peterborough, Bedford, Cambridge, Huntingdon, Northampton, Corby, Wisbech, Soham, St.Ives, Wellingborough, Kettering, Ely, Bourne

ISSN 2043-8540

Wydanie Nr 41

NIBYMILIARDER OSZUKAŁ POLKĘ Z BEDFORD

5 styczeń 2012

Cena / Price 30 p LEEDS SYLWESTROWY OSZUST Imprezę, na której około 300 Polaków przywitać miało Nowy Rok, planowano przeprowadzić w rozstawionym na tę okazję ogrzewanym namiocie na terenie Leeds. Jak się okazało, organizator o imieniu Marcin, rozchorował się i ...

Str.5

FINANSE 6,55 ZŁ ZA FUNTA W 2012? Z niedowierzaniem przyjąć można wiadomość, że gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej za funta w kantorach płacono po 7 złotych. Co wobec kryzysu w Europie przyniesie nam przyszłość?

więcej na str.3

ZWŁOKI W POSIADŁOŚCI KRÓLOWEJ

ROK 2012 LEPSZY NIŻ POPRZEDNI

więcej na str.2

więcej na str.4

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

Str.9

NAUKA ZESKANOWALI PRACE NEWTONA Choć część stron wyraźnie nadgryzł już ząb czasu, tak wiekopomne dzieło w niezniszczalnej formie ujrzało światło dzienne. Dotychczas w bibiotece, a od dziś w Internecie.

Str.10


2

WIELKA BRYTANIA

xx finał wośp w peterborough peterborough

Już w tą niedzielę – 08 stycznia 2012 roku, w Polskim Klubie w dzielnicy Stanground – Peterborough odbędzie się koncert Rockowo – Hiphopowy. Koncert będzie jedna z wielu atrakcji, jakie przygotowane zostaną tego dnia dla wszystkich, którzy zechcą odwiedzić klub. Wszystkie atrakcje oraz przygotowane w tym dniu imprezy, odbywać się będą w ramach 20 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Myślę, że wszyscy znają ideę, która przyświeca temu wydarzeniu i więcej o tym pisać nie trzeba. Przypomnę tylko, że w czasie 20-go finału WOŚP zbierane będą pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków i pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. Jedną z atrakcji tegoż wieczoru będzie koncert, który podzielony został na dwie części, Hip-hop i Rock. Pierwsza Hip-hopowa odsłona muzyczna zacznie się około godziny 17:00 – wystąpią dobrze znani - Cycu i Piluś (Peterborough) oraz Versus Klika &

Artekfaktem (Wakefield). Artyści bardzo często występowali w naszym mieście m.in. w imprezach z cyklu Rap-gra. Około godziny 19:00 (20:00 w Polsce) rozpocznie się Światełko do nieba w czasie, którego na scenie wystąpi Agi Jagocka – piosenkarka i kompozytorka, grająca na gitarze klasycznej. Zaraz po występie Agi , na scenie zawitają mocniejsze, rockowe dźwięki. Około 19:30 zagra zespół Red Cow Down. Wszystkim znany, polski produkt z Peterborough. Hardcore wypełni salę Polskiego

Klubu, a z mikrofonu usłyszymy głos Karoliny. Drugą atrakcję rockowej części koncertu będzie występ zespołu Unattended Child z Nottinhgam. W programie przewidziany jest jeszcze jeden wykonawca, ale póki co, to niespodzianka… Jedno jest pewne. Emocji nie zabraknie i każdy, kto odwiedzi Polski Klub powinien się dobrze bawić. Dochód z koncertu, w całości zasili konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Siema… Wolontariusze P.A.C.A.

policja może stwierdzić tylko tyle, że zwłoki należą do białej kobiety mniej więcej w wieku od 15 do 23 lat. Trwa dochodzenie w tej sprawie. Sandringham jest ulubioną posiadłością królowej Elżbiety II.

Połowę tych włości dzierżawią rolnicy. Rzecznik Pałacu Buckingham odmówił komentarza na temat znalezionych zwłok, ponieważ - jak powiedział sprawa jest w rękach policji. Will O.

Zwłoki w posiadłości Królowej

anmer

Makabrycznego odkrycia dokonano na terenie posiadłości królowej brytyjskiej Elżbiety II. W Anmer znaleziono zwłoki kobiety. Rodzina królewska, zgodnie z tradycją, spędzała tam Boże Narodzenie i Nowy Rok. Policja stara się ustalić, czy zbrodnia ma jakiś związek z zaginionymi kobietami z Peterborough i Wisbech. Ciało kobiety znalazł mężczyzna, który spacerował w lasku położonym około półtora kilometra od głównego wejścia do pałacu Sandringham. Policja przypuszcza, że znalezione zwłoki mogą należeć do zaginionej Łotyszki Alisa Dmitrijeva lub Litwinki Vitalija Baliutaviciene. Po wstępnych badaniach

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 2

04/01/2012 20:52:53


3

WIELKA BRYTANIA

Nibymiliarder oszukał Polkę

Podnajmowanie mieszkań socjalnych przestępstwem

bedford

Przed Sądem Koronnym w Luton stanął 52-letni David Myers, który przekonał Jurandę Mielcarek, by oddała mu oszczędności swojego życia. Obiecał zwrot pieniędzy z wysokimi odsetkami. Wszystko zaczęło się od śniadania w hotelu. Juranda Mielcarek przebywała na terenie Wielkiej Brytanii już od 3 lat. Pracowała i udało się jej zaoszczędzić sporą sumę. Na koncie w Banku posiadała ponad 23 tys. funtów. W lipcu 2010 roku zdecydowała się zmienić miejsce zamieszkania. Przyjechała do Bedford, gdzie miała umówioną rozmowę w sprawie nowej pracy. Zatrzymała się w hotelu. Kiedy następnego ranka zeszła na śniadanie poznała Myersa. Jak się dowiedziała mieszkał on w tym mieście już od ponad 3 i pół roku. Przypadkowo poznana para szybko przypadła sobie do gustu. Kiedy ich znajomość nabierała rumieńców i stawali się sobie coraz bliżsi, David podzielił się ze swoją przyjaciółką historią mówiącą o tym, że posiada on „setki milionów funtów”. Te zdaniem amanta, miały być ulokowane w diamentach przechowywanych w Holandii. Gotówka w wysokości 47,5 mln tymczasem miała spoczywać w specjalnym sejfie w Londynie. To jednak sporo kosztowało. Miesięczny depozyt takiej kwoty kosztować miał Myersa 4320 funtów - tak przynajmniej twierdził w opowieści, jaką z ust Davida usłyszała Polka.

W niedługim czasie od zawarcia znajomości, 52-latek poinformował Jurandę Mielcarek, że pilnie potrzebuje klika tysięcy funtów. Miało to pomóc mu przetransferować „miliony” z Londynu do Bedford. W zamian za pomoc w postaci pożyczki, oferował zwrot z nawiązką w wysokości 8 tys. funtów. Polka wierząc w słowa Davida zgodziła się. Niedługo potem przyszła pora na kolejne „pożyczki”. Miało to – zdaniem oszusta – dać Jurandzie Mielcarek szansę łącznego zarobku 2 mln funtów. W efekcie do września ubiegłego roku nieświadomie przekazała oszustowi wszystkie swoje oszczędności. W zamian nie otrzymała ani funta zwrotu. Gdy na jej koncie zostało

tylko 8 funtów, postanowiła porozmawiać o tym z Myersem. Ten próbował ją jednak zbyć. Polka poinformowała o całej sprawie policję. W trakcie postępowania wyjaśniającego okazało się, że Myersowi stawiano już wcześniej zarzuty oszustwa, defraudacji i wyłudzania pieniędzy. Kiedy po zgłoszeniu od Jurandy Mielcarek aresztowała go policja, David Myers przebywał na zwolnieniu warunkowym. Za wcześniejsze oszustwa otrzymał on bowiem 5-letni wyrok, który skończyć miał się w marcu 2013 roku. Sąd w Luton na rozprawie w dniu 21 grudnia ub.r. skazał Brytyjczyka na kolejne 2 i pół roku więzienia, które dodano mu do poprzedniej kary. Will O.

policjanci lubią brać w łapę

wielka brytania

Jak informuje Elizabeth Filkin, była parlamentarna komisarz ds. standardów, należy baczniej przyjrzeć się relacjom między policją a mediami. To wniosek wynikający z opublikowanego przed końcem raportu. Sformalizowanie kontaktów, ma zdaniem ekspertki ukrócić proceder, kiedy tabloidy płaciły za ujawnianie informacji o celebrytach. Przy okazji wręczania pieniędzy funkcjonariusze ko-

rzystali również z możliwości darmowych drinków, które opłacali dziennikarze szukający sensacji. Filkin wskazuje na potrzebę rejestrowania wszystkich spotkań policjantów z prasą, na okoliczność ich późniejszego weryfikowania. Powinno to jej zdaniem podnieść zaufanie społeczne do stróżów prawa. Póki co stwierdzić można w ślad za raportem, że brytyjscy policjanci nie stronili brać w łapę i drinkować za darmo. Mateo

Wielka brytania

Brytyjski rząd pracuje nad wprowadzeniem przepisu, w myśl którego podnajmowanie mieszkań socjalnych będzie karane i traktowane jako przestępstwo. Dotychczas brak jednoznacznych regulacji w tej sprawie. Szacuje się, że ponad 160 tys. mieszkań jest podnajmowanych właśnie w ten sposób. Ministrowie, którzy określili sytuację jako „skandaliczną”, biją się w pierś dowiadując się, iż na chwilę obecną przy odrobinie sprytu osoby posiadające przydział od państwa na mieszkanie socjalne, podnajmują je na wolnym rynku. W świetle obowiązującego prawa nie ma ani jednego paragrafu i rozporządzenia regulującego to w jednoznaczny sposób. Brak definicji, by było to przestępstwem. - Zbyt długo przymykaliśmy oko na multimiliardowy problem nadużyć w sektorze mieszkań socjalnych. W tym roku, koalicja rządowa pragnie rozwiązać ten skandal – mówił Grant Shapps, minister mieszkalnictwa, w wywiadzie dla BBC. Rząd przygotowując jednoznaczne przepisy zakazujące podnajmowania mieszkań socjalnych, zamierza także zweryfikować ponownie zarobki wynajmujących lokal socjalny. Jeśli podczas tych czynności znajdą się osoby zarabiające ponad 100 tysięcy funtów rocznie,

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

to lokalni urzędnicy będą mieli prawo do obciążenia najemców rynkowymi cenami wynajmu. - Dlaczego ktoś zarabiający sześciocyfrową sumę ma korzystać z dobrodziejstw taniego mieszkalnictwa, kiedy na liście oczekujących znajdują się osoby będące w prawdziwej potrzebie? – pytał minister Shapps. Z danych posiadanych przez ministra wynika, że na listach oczekujących na mieszkanie socjalne znajduje się blisko 1,8 miliona rodzin. Pośród nich znajduje się około 6 tysięcy osób zarabiających ponad 100 tys. funtów rocznie. Mimo to korzystają z socjalnych mieszkań, odbierając tym samym szansę innym. Niejednokrotnie obok podnajmowania mieszkań komunalnych rozwija się inny karalny proceder. A mianowicie podnajmowanie bez umowy najmu, by ukryć przed urzędem uzyskiwanie dochodu. To w świetle obowiązującego prawa jest przestępstwem i każdy kto nie otrzymał umowy w dniu zapłaty pierwszego czynszu lub kaucji powinien zgłosić ten fakt na policję. Kiedy pseudo landlordzi uzyskują od wynajmującego przychód w postaci czynszu, a od urzędu dofinansowanie w postaci housing benefit, w każdej chwili pokój lub mieszkanie może zostać opróżnione bez uprzedzenia, a przed drzwiami znaleźć się mogą walizki podnajemcy. Newsman


4

nasze strony

rok 2012 lepszy niż poprzedni

wielka brytania

Bank Holidays, to dni wolne od pracy. Warto dowiedzieć się na ile sprzyjający będzie to rok dla nas pod kątem możliwości świętowania. Ledwo co wkroczyliśmy w 2012 rok, więc jest ku temu okazja najlepsza, by przyjrzeć się bliżej, jak poukłada się kalendarz świąt w nadchodzącym roku. Warto też zauważyć, że jest to rok przestępny.

Na pierwszy rzut oka - rok 2012 zapowiada się dobrze, o ile nie zdecydowanie lepiej. Wgłębiając się bardziej w lekturę kalendarza dostrzec można kolejno serię lepszych okazji do tego, by powziąć decyzję o świętowaniu, przedłużaniu wolnych weekendów i wyjazdów wakacyjnych. Rok 2011 był wyjątkowo niekorzystny, jeśli chodzi o “przedłużanie” tzw. wolnych weekendów. Wigilia wypadła w sobotę, a Boże Narodzenie i Nowy Rok – na niedzielę. Kolejny, 2012 rok jest już pod tym względem bardziej korzystny. Obok sobót i niedziel zyskamy więcej dni wolnych od pracy. Osoby wcześniej planujące urlopy będą mogły z łatwością wydłużać przerwy w pracy. Przy odrobinie sprytu i dobrego planowania wydłużyć można o dodatkowe dni wolnego. By nie dać się zaskoczyć, takie terminy warto rezerwować z działem kadr jak najszybciej. W Wielkiej Brytanii gdy dzień wolny przypada na weekend – odzyskuje się go w kolejnym dniu roboczym jako „substitute day”. W 2012 roku z okazji jubileuszu

królowej dodatkowym dniem wolnym będzie 5 czerwca. Wykaz, który zamieszczamy obok artykułu powinien pomóc lepiej i Dni Wolne w 2012 roku

wydajniej zaplanować przerwy świąteczne w nadchodzącym roku. Mateo

17 marca: St Patrick’s Day (sobota) 6 kwietnia: Wielki Piątek (piątek)

8-9 kwietnia: Wielkanoc (niedziela, poniedziałek) 7 maja: Early May Bank Holiday (poniedziałek)

3 czerwca: Spring Bank Holiday + 4 czerwca („substitute day”/ poniedziałek) 5 czerwca: Queen’s Diamond Jubilee (wtorek) 12 lipca: Battle of the Boyne (czwartek)

27 sierpnia: Summer Bank Holiday (poniedziałek) 25-26 grudnia: Boże Narodzenie (wtorek, środa)

Dołujący 3 styczeń wielka brytania

Według ekspertów na co dzień zajmujących się badaniem przyczyn depresji, 3 stycznia jest najbardziej dołującym dniem w roku. Swoje tezy eksperci opierają na ankiecie przeprowadzonej w całej Wielkiej Brytanii na ponad 13 tysiącach osób. Wyniki ankiety zszokowały samych prowadzących. Według badań wynika, że 3 stycznia 2012 roku tylko 19,9 procent ankietowanych miało dobry humor i nie odczuwało stanów depresyjnych. Wychodzi na to że aż 80 procent ankietowanych miało tego dnia doła. Przyczyn tegoż zjawiska może być wiele. Na złe samopoczucie Brytyjczyków tego dnia na pewno wpłynęły uaktualnione wyciągi bankowe pokazujące, ile tak naprawdę wydaliśmy pod-

czas świąt i Sylwestra. Kac po sylwestrowy i powrót do pracy po długim czasie wolnym. Pogoda to z pewnością kolejna przyczyna objawów depresyjnych. Dodatkowo jest więcej bardziej złożonych przyczyn, jak lęki wywołane niepewnością narodu, co do najbliższej przyszłości brytyjskiej gospodarki. Niepewność ta przekłada się na obawy o utratę pracy, spłatę kredytów, zmniejszenie ilości świadczeń socjalnych itp. Will.O.

Wydajemy 5 funtów dziennie więcej

wielka brytania

Wzrost cen energii oraz zmiany podatkowe w 2011 spowodowały, że średnio 5 funtów dziennie więcej wychodzi z naszych portfeli. Takiej presji podwyżkowej w UK nie notowano od 80 lat. Najbardziej cierpią na tym oczywiście najbiedniejsi i rodziny klasy średniej. W 2010 średni roczny koszt utrzymania przeciętnej rodziny w UK był niższy o średnio 1650 funtów niż w roku 2011. Wychodzi na to, że w 2011 wydawaliśmy 5 funtów dziennie (150 miesięcznie) więcej niż w roku go poprzedzającym. Co sprawiło, że więcej MUSIMY wydawać? Wzrost cen prądu i gazu. Niektórzy dostawcy podnieśli ceny energii nawet o 37%. Wzrost cen energii i paliw przyczynił się do wz-

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

rostu cen żywności i towarów. Wydajemy więcej na paliwo i na samo utrzymanie samochodu. Ubezpieczalnie wcale nas nie rozpieszczają cenami. Rząd też zrobił swoje. Podwyższył progi kwalifikacyjne dla ubiegających się o zasiłek na przykład Tax Credit. Według Thing Thang rok 2012 nie będzie wcale lepszy. Ceny energii, paliw i żywności nadal będą rosnąć przynajmniej do połowy roku. Newsman


5

WIELKA BRYTANIA

Sylwestrowy oszust Leeds

Imprezę, na której około 300 Polaków przywitać miało Nowy Rok, planowano przeprowadzić w rozstawionym na tę okazję ogrzewanym namiocie na terenie Leeds. Jak się okazało, organizator o imieniu Marcin, rozchorował się i ... zniknął, zabierając ze sobą blisko 10 tysięcy funtów. Ogłoszenia o sylwestrowej imprezie kolportowano w postaci ulotek roznoszonych w “polskich sklepach”, gdzie na co dzień zakupy dokonuje wielu Polaków. Atrakcyjna cena i bogata oferta w tym zespół muzyczny grający polską muzykę - to skusiło około 300 osób. Bilety kosztujące 35 funtów od osoby, kupowały zarówno pary jak i całe rodziny. Snuto plany o szampańskiej zabawie, szykowano kreacje i fryzury. Wszystko na nic. Bo choć faktycznie wynajęto zespół, tak całonocna zabawa okazała się być tak naprawdę zabawą widmo. Właściciel firmy “Feniks – Polska Muzyka” Tomasz Sitarz, zajmującej się organizacją imprez jest zbulwersowany rozwojem spraw. Potwierdza wprawdzie, że dokonano rezerwacji zespołu i wpłacono zaliczkę, ale dalszych etapów przygotowań po prostu nie było. Zespół przesiedział noc

w domu, a oszukani Polacy pod podanym adresem zastali pusty plac. Polacy, którzy zapłacili za imprezę próbowali na własną rękę sprawdzić co się stało z

organizatorem widmo party w Leeds. Od jednego z właścicieli sklepów dowiedzieli się, że ten się rozchorował, a pieniądze zwróci pod koniec stycznia. Nieusatysfakcjonowani mglistymi

Okradają policję

northampton

Policja w Northampton regularnie jest okradana. Złodziei najczęściej interesują narkotyki, aparaty i kamery, ubrania ochronne, a nawet policyjne czapki. Przez ostatnie 3 lata w Northampton miało miejsce 47 takich kradzieży. W 2011 roku złodziejaszkowie pokusili się nawet na sześć radiowozów. Wszystkie na szczęście zostały odzyskane. Na liście skradzionych rzeczy z posterunków policji i nie tylko widnieją również karty pamięci, części od komputerów lub całe komputery. Do najbardziej pożądanych przedmiotów czy rzeczy przez złodziei należą narkotyki, znaki drogowe sygnalizujące wypadek

ENACA41.indd 5

wyjaśnieniami Polacy postanowili zgłosić sprawę policji. Rachunek jest prosty. Mężczyzna zniknął inkasując uprzednio około 10 tys. funtów. Niewywiązanie się z oferty wyjaśnił w wiadomości SMS jaką wysłał do niektórych sklepikarzy. Osoby, które zapłaciły za bilety są dalece zawiedzione i rozczarowane. Jedna z rodzin kupiła łącznie 14 biletów. Tymczasem zamiast balu, Sylwestra spędzili w domu. Razem z bliskimi stracili w sumie 490 funtów. Zawstydzeni nie chcą podawać swoich nazwisk do publikacji, oraz nie godzą się na zdjęcie. Właściciel “Feniksa” zapowiedział już, że podejmie współpracę z policją, by wyjaśnić okoliczności w jakich doszło do wyłudzenia pieniędzy przy sprzedaży biletów na imprezę podczas której bawić miało się kilkuset Polaków. W podobnych imprezach do atrakcji wieczoru należą między innymi zespoły prezentujące muzykę nurtu disco polo. Pośród uczestników zabawy losowane są atrakcyjne nagrody rzeczowe takie jak laptopy, aparaty fotograficzne oraz bony towarowe o wartości do 100 funtów. Podczas imprez posilić się można specjałami polskiej kuchni. Bigos, zakąski, ciasto, a do tego szampan i mocniejszy alkohol z zapewnianego na miejscu bufetu. Doświadczeni organizatorzy

trzech lat w całej Anglii i Walii policjanci zgłaszali kradzieże aż 500 razy. J.O.

starają się uatrakcyjnić imprezy o występy kuso ubranych kobiet prezentujących striptease na oczach bawiących się gości. Popularni są również iluzjoniści, którzy zabawiają publikę swoimi sztuczkami. Tym razem przy okazji widmo party w Leeds w zbiorowej iluzji jednocześnie udział wzięło kilkuset Polaków. Po banalnym triku pozostał niesmak, oraz numer telefonu, którego już za pewne organizator sylwestra nie odbierze. Mateo

Niski wyrok za śmierć dziecka

cambidge

lub niebezpieczeństwo oraz czapki. Policyjne czapki są czasami kradzione na tak zwanego „bezczelnego”, czyli zabierane policjantom na ulicy. W ciągu ostatnich

Ustalenie nazwiska i pełnego adresu organizatora imprezy zajęło nam kilka minut. Wszystko dzięki ogólnodostępnym narzędziom Internetowym podającym dane osoby rejestrującej domenę. Doprowadziło nas to do adresu przy Aireville Road w miejscowości Bradford (na zdjęciu obok), pod którym 21 listopada 2011 r. zarejestrowano domenę: emotionworld.co.uk, na której tydzień później ogłaszano przygotowywaną imprezę. „Emotion World” - firma podająca się za agencję rozrywkową podaje szczegóły imprezy, która faktycznie się nie odbyła. Na stronie Internetowej brak jakichkolwiek referencji, zdjęć czy też opinii uczestników dotychczasowych imprez.

JBardzo niski wyrok wydał sędzia z Cambridge w sprawie mężczyzny, który przez niebezpieczną jazdę samochodem zabił trzyletniego chłopca. Ahmed Aldubaili (31 lat) dostał wyrok dwóch lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku samochodowego. Po odsiedzeniu wyroku mężczyzna zostanie deportowany do Pakistanu. Wypadek, który spowodował Ahmed, był ewidentnie z jego winy. 23 października w Newmarket Ahmed jechał pod prąd swoim Jaguarem X-Type w wyniku czego czołowo zderzył się

z Renault Clio. W Renault jechał ojciec z trzy letnim synem. Niestety dziecko nie przeżyło zderzenia, a ojciec odniósł poważne obrażenia ciał. Ahmed, który dodatkowo nie posiadał ubezpieczenia. Tłumaczył się, że nie był świadomy, iż jedzie pod prąd i że przez jego głupi błąd będzie żył w smutku do końca życia. Sędzia pozbawił go również prawa jazdy na trzy lata. Wyrok ewidentnie jest nieadekwatny do popełnionego czynu. Jazda samochodem pod prąd bez ubezpieczenia? Zabicie trzy letniego chłopca i spowodowanie trwałych i bolesnych urazów ciała ojca? Dwa lata i trzy miesiące…? Newsman

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

04/01/2012 19:01:16


6

nasze strony

Bedroom i Bathroom podstawowe różnice

Listonosze przyczyną gigantycznych kolejek

wielka brytania

Bedroom i Bathroom – to dwa słowa, które dla niewprawnego ucha mogą się wydawać podobnie brzmiące, jednak oznaczają diametralnie coś innego. Jak się okazało po licznych świątecznych oraz sylwestrowych wizytach u rodzin, a także znajomych, nie wszyscy Polacy przebywający w Wielkiej Brytanii wiedzą, co one oznaczają. W celu uniknięcia kłopotliwych pomyłek, należałoby wyjaśnić podstawowe różnice pomiędzy nimi. Bedroom w naszym języku to sypialnia. Znajduje się w niej przede wszystkim łóżko. Może być również wyposażona w stolik, szafę, a także w inne sprzęty i służy głównie do spania. Bathroom natomiast to łazienka. Znaleźć w niej można umywalkę, wannę lub kabinę prysznicową, sedes oraz nieco rzadziej bidet. Służy ona przeważnie do dbania o higienę osobistą, a także do załatwiania potrzeb fizjologicznych. Nocując po raz pierwszy w obcym domu, gdy pęcherz moczowy daje znać o sobie w środku nocy, bardzo łatwo pomylić drzwi. W celu uniknięcia przykrych konsekwencji, zaraz po ich otwarciu należy dokonać

wielka brytania

wzrokowego rozpoznania terenu. W tym celu najlepiej odnaleźć włącznik światła, który powinien znajdować się tuż obok drzwi. Gdy jednak okazuje się to niemożliwe ze względu na stan umysłu, powinno przejść się do rozpoznania dotykowego. Wyciągając ręce przed siebie należy ostrożnie posuwać się do przodu. Gdy nogi lub ręce napotkają przeszkodę na swej drodze, dobrze jest pozostać chwilę w bezruchu i zacząć nasłuchiwać. Jeżeli nie słychać chrapania śpiącego domownika można rozpocząć identyfikację sprzętów znajdujących się w pomieszczeniu. Przy odrobinie szczęścia i wytrwałości powinno się natrafić na plastikową klapkę

na zawiasach, którą można unieść, a pod którą powinna znajdować się muszla klozetowa. Jednak po jej otwarciu, lepiej jeszcze chwilę powstrzymać się z oddawaniem moczu i sprawdzić co się pod nią znajduje. Jeśli nie natrafi się na kilka rzędów przycisków, a tylko na zagłębienie wypełnione wodą, można mieć pewność, iż domniemana muszla klozetowa nie jest laptopem śpiącego tuż obok kolegi i można zacząć opróżnianie pęcherza moczowego. Po zakończonej akcji można ze świadomością dobrze wykonanego zadania powrócić do miejsca spoczynku. M.R.R.

Długie kolejki ustawiające się w okresie przedświątecznym przed urzędami pocztowymi nie były spowodowane jedynie dużą ilością zamawianych przez Internet prezentów. Listonosze ułatwiając sobie pracę wrzucali awizo bez uprzedniego zapukania do drzwi. Okazało się również, że listonosze by oszczędzić jeszcze więcej czasu mieli już gotowe, wypełnione karty zanim jeszcze doszli do domów. W ciągu ostatnich dwóch lat zauważono aż 37% wzrost skarg od mieszkańców z całego kraju, którzy otrzymali awizo będąc w tym samym czasie w domu. Listonosze takie zachowanie tłumaczą tym, że mają przydzielone jedynie 10 sekund na dom. Dlatego by na czas roznieść listy na swojej trasie wypełniają formularze zanim

wyruszą w drogę i wrzucają je przez drzwi. Na pukanie i czekanie aż ktoś otworzy 10 sekund nie wystarczy. Takie zachowanie listonoszy poskutkowało w efekcie długimi kolejkami po odbiór paczek. W niektórych na swoją kolej trzeba było czekać nawet 90 minut. Lecz nawet to nie mogło być gwarancją odebrania niedostarczonej przesyłki. Czasami podchodząc do okienka można było usłyszeć jedynie „przepraszamy nie możemy znaleźć przesyłki”. Royal Mail przeprosił dotkniętych tym problemem klientów i zapewnił o podjęciu kroków w celu usprawnienia oferowanych usług. Zapowiedziano już wydłużenie godzin otwarcia 1400 urzędów pocztowych, a także rozwożenie przesyłek wymagających podpisu również w niedzielę. Joanna Owsiana

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 6

04/01/2012 12:53:16


7

wielka brytania

W DROGĘ PO EUROPIE oby tylko nie z pkp podróże

Wybierając się w drogę do Polski na święta, lub w drogę powrotną do miejsc, w których mieszkamy, mamy do wyboru kilka opcji. Może to być najszybszy sposób i dystans kilkuset kilometrów da się pokonać drogą powietrzną w dwie lub trzy godziny. Może to być też podróż samochodem. Jest to jednak droga długa i męcząca. Decydują się na to Ci, którzy mają coś do przewiezienia w jedną lub drugą stronę. Doświadczenia w postaci jazdy pociągiem są obce tym, którzy większość czasu spędzają na wyspach brytyjskich i cenią sobie wygodę podróżowania. Warto jednak wiedzieć, że i tą drogą - koleją - jakby się ktoś uparł, mógłby dotrzeć do domu. W jaki sposób i za jaką cenę? No i w jakim celu, po co? Pytanie zostało postawione, tak więc należy się odpowiedź. Wszystkim, którzy lecieli już tanimi liniami lotniczymi wiadomo, że Polacy to naród iście nieszablonowy. Trudno jednoznacznie powiedzieć skąd wziął się ten obyczaj, by klaskać przy lądowaniu i w ten sposób dziękować załodze za bezpieczny lot. Pomijając okoliczności w jakich samoloty latały i nie doleciały na wschód, tak te na zachód wydawałoby się, powinny lecieć w miarę bezpiecznie jak i bezpiecznie lądować wracając. Mamy przecież pilotów takich jak Kpt. Tadeusz Wrona, co lądują nawet bez podwozia. Powracając jednak do drogi naziemnej, a dosłownie szynowej, to dystans np.: z Londynu do Warszawy pokonać można bezproblemowo. Wystarczy wsiąść do pociągu jadącego Eurotunelem i dojechać do stolicy Francji,

Paryża. Tam przesiadka i droga pokonana. O wygodach i komforcie jazdy w tym przypadku nic nie mówimy, bo za każdym razem mogą być różne i niepowtarzalne. Wystarczy jedynie wspomnieć, że przesiadka w Paryżu i możliwość przycupnięcia na kawie powinna być zaliczona raczej do atrakcji takiej wersji podróży. Gdyby jednak komuś przyszło do głowy wybrać się w podróż do Wiednia, korzystając z dobrodziejstw PKP i ruszyć z Warszawy w południowym jakby kierunku do Wiednia, to ostrzegamy przed niespodziankami. Zdarzyć się bowiem może, że niespodziewanie pociąg może zostać zatrzymany. Otóż bowiem, austriacka kolej OBB chce wypowiedzieć PKP umowę o współpracy. Pasażerowie skarżą się bowiem na fatalny stan polskich pociągów obsługujących tę linię. Wagony są brudne, składy niekompletne, a stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Wybór środka transportu i kierunku jazdy zostawiamy więc do wyboru nie narzucając niczego żadnemu z przyszłych pasażerów. No może warto wziąć

ze sobą książkę lub poradnik jak zachować spokój w sytuacjach kryzysowych. Aha i jeszcze jedno. Nie radzimy nalegać na tego co trzyma stery. On wie co robić!. Jan Kowalski

modernizacja stacji autobusowej peterborough

Stacja autobusowa w Peterborough, znajdująca się przy Queensgate Shopping Centre, będzie częściowo zamknięta. Powodem utrudnienia jest planowany remont stacji, który zacznie się już 16 stycznia. Prace remontowe podzielono na dwa etapy, aby nie zamykać jej w całości. Pierwszy etap rozpocznie się 16 stycznia i potrwa do 12 lutego. Podczas pierwszego etapu remontowane będą zatoczki autobusowe od numeru 1 do 10. Następnie 13 lutego zaczną się prace przy zatoczkach od 11 do 20. Podczas modernizacji zatoczki te będą całkowicie wyłączone z użytku. Prace mają zakończyć się do 20 lutego, choć możliwe jest opóźnienie. Wszelkie informacje dotyczące zmian w harmonogramie prac będą zamieszczane na stacji autobusowej oraz na stronie City Counci-

Jazzowo w Cambridge

cambridge

Do Cambridge powracają stałe Wieczory Jazzowe, które będą odbywały się w restauracji La Raza. W każdy pierwszy i trzeci czwartek miesiąca przez cały rok będzie można podelektować się dzwiękami jazzu. Każdy wieczór ma się składać z dwóch sesji. Według organizatorów w lokalu będzie można usłyszeć przeróżne gatunki tej muzyki. „Od Classical, Afro, Latin, Funk, Swing, New Orleans, aż po Hard Bop”. Serdecznie zapraszamy. La Raza - 4-6 Rose Crescent, Cambridge, CB2 3LL . Will O.

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

lu, gazecie Nasze Strony i portalu obadajto.com. Według dyrektora transportu publicznego remont stacji jest niezbędny. „Codziennie przez stację przewija się mnóstwo ciężkich autobusów oraz spora liczba pasażerów. Stacja po prostu się zużywa i trzeba ją wyremontować, aby posłużyła naszym pasażerom przez kolejne kilka lat”. Will O.


8

from 4 January to 5 March Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii


9

nasze strony

Dzisiejsze dochody imigracja vs jak te sprzed dekady emigracja Wielka brytania

To czym karmią nas systematycznie politycy, kiedy mówią o rosnącym PKB (Produkt Krajowy Brutto) ma się nijak do wyliczeń IFS (Institute for Fiscal Studies). Okazuje się bowiem, że przychody Brytyjczyków nie tylko stoją w miejscu, ale co gorsza maleją. W 2015 r., gdy upłynie kadencja obecnego rządu, zarobki będą na tym samym poziomie co w 2002 r. Według IFS, uwzględniających przy swoich obliczeniach inflację, średni realny przychód statystycznej rodziny z dwójką dzieci wynoszący w 2002 r. 606 funtów szterlingów na tydzień, w 2015 r. osiągnie poziom 612 funtów. Tymczasem dwie osoby pracujące, lecz dla odróżnienia bezdzietne, których średni realny przychód w 2002 r. wynosił 438 funtów na tydzień, 13 lat później będzie dysponować przychodem w wys. 433 funtów. Według IFS powodem zastoju przychodów jest głęboka recesja z lat 2008-09. Przychody wzrastały wolno także w okresie poprzedzającym recesję. Negatywny wpływ na ich wysokość ma też

zamrożenie ulg i świadczeń oraz cięcia wydatków budżetowych. Stopa inflacji w br. rosła ponad dwa razy szybciej niż zarobki. Trend ten utrzyma się również w 2012 r. Realny przyrost średniej zarobków nie będzie znaczący przed 2014 rokiem - oceniają z kolei eksperci niezależnej komórki prognostycznej OBR (Office for Budget Responsibility). Prognoza wzrostu PKB w 2012 r. wynosi 0,5 proc., a niektórzy analitycy nie wykluczają, że gospodarka otrze się o recesję. Minister finansów George Os-

borne wydłużył okres zaciskania pasa w celu usunięcia strukturalnego deficytu do 2017 r. Pod koniec listopada ub.r. ok. 2 mln pracowników reprezentowanych przez 37 związków zawodowych strajkowało przeciwko reformie systemu emerytalnego. Było to największym protestem od czasu “zimy niezadowolenia” z 1979 r. Emerytura zakładowa w budżetówce będzie dostępna na mniej korzystnych zasadach, a wiek emerytalny zostanie wydłużony. Mateo

6,55 złotych za funta w 2012?

finanse

Z niedowierzaniem przyjąć można wiadomość, że gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej za funta w kantorach płacono po 7 złotych. Dziś z prognoz analityków i to jedynie prognoz dowiedzieć się można, że w 2012 r. funt może kosztować 6,55 zł. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, analityka rynków finansowych, złoty będzie słabł w 2012 roku stosunku do wszystkich najważniejszych walut. Lepsza może być końcówka roku. Będzie to jednak zależeć od decyzji politycznych Europejskiego Banku Centralnego. Z tez stawianych przez Piotra Kuczyńskiego, jednego z najbardziej wziętych polskich analityków finansowych wynika, że sytuacja na europejskich rynkach walutowych może niezmiennie w dalszym ciągu negatywnie wpływać na kurs złotego.

Wielka brytania

Imigracja do UK w 2010r. wyniosła 591 tys. - tak wynika z danych Biura Statystycznego, opublikowanych w listopadzie 2011r. Zaprezentowane obliczenia nie odbiegają od danych liczbowych z lat ubiegłych. Wyraźne zmiany obrazują z kolei emigrację z UK. Liczby stanowiące odzwierciedlenie liczby osób opuszczających UK w poszukiwaniu pracy lub miejsca zamieszkania poza granicami kraju wyniosła 339 tys. Stanowi to liczbę najniższą od 10 lat. Media sugerują, że za taką sytuację odpowiedzialne jest światowe spowolnienie gospodarcze, które powstrzymuje mieszkańców Wielkiej Brytanii od wyjazdu. Biuro Statystyczne potwierdziło również, że zwiększyła się liczba osób ze Wschodniej i Środkowej Europy, którzy zdecydowali się

na stałe osiąść w UK. Jako główny powód przyjazdu największa liczba osób podaje, że przyjazd na wyspy miał na celu podjęcie nauki. Rządowi eksperci mający stały dostęp do danych statystycznych, obrazujących przemiany w kraju, postawili sobie za cel inicjowanie działań, mających na celu zmniejszenie różnicy między przyjeżdżającymi, a wyjeżdżającymi do pułapu poniżej 100 tys. w okresie do 2015r. Zapowiadane są stanowcze kroki, by cel ten osiągnąć. Już ogłoszono, że zaostrzone zostaną możliwości zdobywania prawa pobytu poprzez koligacje rodzinne. Eksperci z Uniwersytetu w Oxford twierdzą jednak, że w celu urealnienia planów rządu, należałoby zmniejszyć imigrację spoza UE o 70%. Według naukowców z Oxford imigracja z Europy wzrasta, a rząd brytyjski nie może jej już właściwie kontrolować. Mateo

Working Tax Credit

Wielka brytania

- Analiza czysto techniczna sugeruje, że możemy nawet zobaczyć kurs 5,50 zł za euro - uważa Kuczyński. Biorąc pod uwagę obecną relację euro do funta szterlinga oznaczało by to wartość jednego funta na poziomie 6,55 zł. Piotr Kuczyński uważa, że możliwy jest również drugi scenariusz. - Możliwe, że będzie duży ruch

w górę, ale w końcu Europejski Bank Centralny podejmie decyzję o prawdziwej obronie strefy euro. Wtedy złoty zacznie bardzo szybko się umacniać. Inaczej mówiąc: możliwy jest duży ruch w górę, ale koniec roku powinien być lepszy - prognozuje analityk. Mateo/PAP

Jeśli masz 25 lat, pracujesz minimum 30 godzin tygodniowo i otrzymujesz dofinansowanie w postaci Working Tax Credit, a decyzja o jego przyznaniu zapadła w okresie późniejszym niż dzień, w którym zostałeś zatrudniony – to możesz ubiegać się o tzw.: wyrównanie. Mowa o tzw.: „back time claims”, dzięki któremu przy sprzyjających Tobie okolicznościach na wskazane w deklaracji konto wpłynąć może jednorazowo do kilkuset funtów. Jest to kwota obliczona na pod-

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

stawie okresu od daty zatrudnienia do otrzymania pierwszej wpłaty. Warto jednak pamiętać o tym, by nie spóźnić się i prośbę o wyrównanie zgłosić nie później niż 3 miesiące od dnia kiedy HMRC przelało na Twoje konto pierwszą wpłatę. Przy okazji zgłoszenia drogą telefoniczną decyduje data zgłoszenia. Jeśli spełniasz wymagane kryteria wiekowe oraz warunek 3 miesięcy od pierwszego przelewu z HMRC możesz w wyraźny sposób podreperować swój domowy budżet. Mateo


10

nasze strony

This is England

Najbardziej pożądane książki z biblioteki

Wielka brytania

Pod tym tytułem ukazał się już zarówno film pełnometrażowy jak i płyta zespołu The Clash. Teraz przyszła pora na serial, który emitowany jest na kanale brytyjskiej telewizji Channel 4. Serial pokazujący prawdziwe życie Anglii cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Utwór “London Calling” zespołu The Clash zna każdy, kto zdecydował się na to właśnie wezwanie odpowiedzieć i dotarł na wyspy brytyjskie. To co w głowach emigrantów mieć było marzeniem o cudownej Brytanii w zderzeniu z rzeczywistością mogło przynieść różne skutki. Wyidealizowane i poukładane społeczeństwo, żyjące w cieniu Big Bena, dzwoniące do siebie z czerwonych budek telefonicznych, jeździ po mieście czerwonymi autobusami - jeśli tak wyobrażałeś sobie Wielką Brytanię - to z pewnością powinieneś zobaczyć jaka była wcześniej, zanim brytyjski produkt eksportowy w postaci kilku symboli przyciągnął Cię na wyspę, która w swojej historii ma na prawdę wiele odcieni szarego. Koloru bliskiego rodzinnym tragediom, bezrobociu i wielu codziennych, trudnych decyzji. Jeśli oglądaliście już pełnometrażowy film pt.: This is England, to z pewnością polubiliście sympatycznego Shauna, w którego rolę wcielił się Thomas Turgoose. Twórcy pełnometrażówki postanowili obsadzić go ponownie w roli młodzieńca, który przechodzi przez trudny okres dorastania pokazując nam jednocześnie jak wyglądała Anglia z minionych lat. W pierwszej edycji serialu wyróżnionego datą ‘86, pierwszoplanową postacią jest Lol, wykreowana przez Vicky McClure. Aktorka za tę właśnie rolę otrzymała nagrodę Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA). This is England’86 ze względu na sceny zawarte w serialu przeznaczony jest dla widzów pełnoletnich. Na okładce pierwszej serii serialu, który trafił już do sprzedaży na płytach dvd, umieszczono uwagę, że

ENACA41.indd 10

peterborough

Miejska biblioteka w Peterborough podała listę najczęściej wypożyczanych książek w 2011 roku. Na pierwszym miejscu uplasował się zestaw książek z teoriami na prawo jazdy The Official Driving Standards Agency Theory Test i The Official Highway Code. Zestaw ten był wypożyczany aż 182 razy. Na

drugim miejscu z literatury dla dorosłych, lecz tym razem z gatunku fikcji i nauki uplasowała się książka 16 Hours napisana przez Lee Child. Książka ta także zaliczyła 182 wypożyczenia. Z literatury dla dzieci w miejskiej bibliotece króluje Diary of a Wimpy Kid: The Ugly Truth, Jeffa Kinney’a oraz Horrid Henry’s Purple Hand Gang Joke Book, Francesca Simon’a. J.O.

Zeskanowali newtona

jest przeznaczony dla widzów powyżej 18 roku życia. Pierwsza seria pokazuje niewinną młodzież, która w zderzeniu z dorosłością przeżywa wstrząs emocjonalny, który dla każdego z bohaterów jest jakby rodzinną bombą atomową. Zarówno Shaun, Lol, jak i reszta przyjaciół Smell, Harvey, Woody, Gadget oraz Meggy, którzy kochają football oraz skutery, stawić muszą czoła problemom dnia codziennego. Dramat od strony producenckiej firmują dwa nazwiska: Shane Meadows oraz Jack Thorne, którzy przenoszą nas w czasy gdy tematem numer jeden, zarówno na wyspie jak i w całej europie były Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej FIFA 1986. I oto kiedy Anglia na Wembley podejmuje Polskę jeden z bohaterów serialu musi iść do pracy. Reszta przyjaciół spędza ten wieczór w pubie, gdzie niespodziewanie okazuje się jak

silna jest ich przyjaźń. Przyjaciele ratują swojego kompana, który w niesprzyjającej sytuacji – podczas wizyty w toalecie z opuszczonymi spodniami dostaje zawału serca. Pierwsza edycja serialu to 4 odcinki. W kolejnej, trzyodcinkowej serii oznaczonej numeracją ‘88 losy bohaterów rozpoczynają się od 23 grudnia 1988 roku. Rosnąca liczba fanów i sympatyków serialu spowodowała, że producenci mają zielone światło – przez co należy rozumieć głównie finanse - na przygotowanie kolejnej części “This is England”. Tym razem będzie ona opatrzona numerem ‘90. Popularność projektu pokazuje, że coraz większym zainteresowaniem cieszy się pokazywanie prawdziwych, a zarazem trudnych historii, z których nie zawsze pozytywna puenta daje więcej satysfakcji niż popularne opery mydlane (soap opera). Mateo

cambridge

Choć część stron wyraźnie nadgryzł już ząb czasu, tak wiekopomne dzieło w niezniszczalnej formie ujrzało światło dzienne. Mowa o rękopisach Sir Isaac’a Newton’a, który skrupulatnie spisywał swoje naukowe i matematyczne przemyślenia do szeregu zeszytów. Dziś z jego pracami, zarówno obliczeniami dającymi odkrywcze rezultaty, jak dającymi dopiero podstawę do dalszych badań – brudnopisami, zapoznać można się online za pośrednictwem Internetu z własnego komputera. Daje to niesamowitą okazję do refleksji nad otaczającym nas światem nauki. Prace nad zbiorami New-

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

tona przeprowadziła Biblioteka Uniwersytecka w Cambridge. Od dziś każdy kto posiada dostęp do Internetu zapoznać się może z treścią notatek znanego na całym świecie matematyka. Pierwsze skanowanie jego prac zawiera część najważniejszych prac z roku 1660. By móc się zapoznać z ich zawartością wystarczy wpisać do przeglądarki Internetowej następujący adres: http://cudl. lib.cam.ac.uk/collections/newton. Zeskanowane prace znajdują się w menu po prawej stronie witryny. Wystarczy kliknąć w okładki poszczególnych dzieł, by zapoznać się z ich treścią. Digitalizację prac Sir Isaac’a Newton’a przeprowadziła The Polonsky Foundation. Mateo

04/01/2012 16:37:42


11

wielka brytania

piękne widoki i ciekawe miejsca W północnym yorkshire podróże

Kto powiedział, że zimą trzeba siedzieć w domu i z ponurą miną czekać na nadejście wiosny? Zimą również można podziwiać piękno Anglii. Gdy w miastach jest szaro i buro wystarczy odrobina chęci, by wsiąść w samochód i zmienić widok za oknem. Każda pora roku ma swój urok, dlatego nie warto tracić czasu na nadejście lepszych,

cieplejszych dni. Z takim właśnie założeniem postanowiliśmy ruszyć na dalszy podbój Anglii. Tym razem za cel obraliśmy sobie północne Yorkshire. Jadąc przez wzgórza pokrywające teren parku narodowego North York Moors, znanego również jako North Yorkshire Moors, można zapomnieć o Bożym świecie. Teren parku pokryty jest przez największe w Wielkiej Brytanii wrzosowiska. Z

pewnością najlepszą porą roku na to, by w pełni cieszyć się pięknem kwitnącego wrzosu, jest koniec lata, lecz również zimą jest to urokliwy widok. Jednym z najbardziej odwiedzanych miasteczek na wschodnim wybrzeżu Anglii jest Whitby. Ta malownicza nadmorska miejscowość nie bez powodu przyciąga turystów nawet zimą. Dlaczego to rybackie miasteczko stało się tak chętnie odwiedzane? Powodów jest kilka. Bezsprzecznie uroki natury przyciągają turystów jak magnes. Jest to miejsce, w którym naprawdę można odpocząć i podziwiać piękne widoki. Na samym szczycie klifu stoi kościół St Mary’s Church oraz ruiny klasztoru, którego historia rozpoczęła się w 657 roku. Aby zobaczyć zabytki z bliska, trzeba pokonać 199 schody prowadzące na górę. Po drodze ustawione są ławeczki, na których można spocząć i oglądać rozciągającą się w dole panoramę miasteczka. Bram Stoker, XIX-wieczny irlandzki pisarz zauroczony rybackim miasteczkiem, przebywając tu na wakacjach w marcu 1890 roku zaczął zbierać notatki do swojej książki pod tytułem „Drakula”. Whitby stało się miejscem niektórych wydarzeń w gotyckiej powieści wydanej w 1897 roku. W domu, którego jednym z pierwszych właścicieli był Isaac Newton, organizowane są

mrożące krew w żyłach wycieczki zwane „Dracula Experience”. 13 mil od Whitby we wśi Boulby znajdują się najwyższe klify na wschodnim wybrzeżu Anglii. Mierzące 203 metry klify są zarówno najwyższym punktem wschodniego wybrzeża. 30 mil od Whitby, w Marton urodził się słynny angielski podróżnik kapitan James Cook. W wieku 16 lat przeprowadził się do wioski Staithes znajdującą się 1 milę od

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

Boulby. Jest to miejsce warte zobaczenie, nie tylko ze względu na swoją historię, lecz przede wszystkim na widoki, które na długo zapadną w pamięci. Podczas krótkiego wypadu udało nam się zobaczyć jedynie małą część hrabstwa Yorkshire. Nie raz jeszcze pewnie powrócimy w te tereny, by napawać się pięknem prawdziwej Anglii z dala od zgiełku zatłoczonych miast. Joanna Owsiana


12

NASZE STRONY

ZMARŁA WYJĄTKOWA BUSINESS WOMAN

CAMBRIGE

Catherine Jones jedna z najbardziej znanych business woman w Cambridge zmarła w wieku 90 lat. Catherine była założycielką poważanej pracowni jubilerskiej noszącej jej imię Catherine Jones. Urodzona w 1916 roku w Indiach, gdzie jej ojciec i dziadek piastowali wysokie stanowiska urzędnicze w koloni brytyjskiej na Półwyspie Indyjskim. Po śmierci ojca w 1918 roku została wysłana do Anglii, gdzie podjęła naukę w szkole dla dziewcząt w Brighton. Tam też poznała swojego przyszłego męża doktora Philipa Jonesa. W czasie II Wojny Światowej oboje przenieśli się do Cambridge. Jej mąż pracował jako lekarz w podmiejskim Fulbourn . Catherine postanowiła zająć się jubilerstwem ze stosunkowo błahego powodu. Pewnego dnia para została zaproszona na wykwintny bal. Catherine strojąc się na przyjęcie nie potra�iła dopasować odpowiedniej biżuterii do swojej sukni balowej. Stwierdziła, że nie ma nic ciekawego na rynku, więc postanowiła sama zająć się tą branżą. Jej pierwsza pracownia powstała w 1964 w Cambridge na rogu ulic Downing Street i St Andrew’s Street. Po kliku latach

działalności pracownię przeniesiono na Round Church Street, a następnie na Bridge Street, gdzie istnieje do dzisiaj. Obecnie działalnością zajmuje się jej córka Vanessa i jej wnuk. W 2005 roku, emerytowana już Catherine Jones po obejrzeniu wiadomości odnośnie tsunami w Azji postanowiła otworzyć fundację wspierającą najuboższych. Dzięki jej przedsięwzięciu i zebranych

datkach udało jej się pomóc wielu ludziom, a także wybudować szkołę w południowych Indiach. Inne jej projekty tego typu są obecnie realizowane. Jej pogrzeb odbył się 3 stycznia w Cambridge. Zapraszamy do odwiedzenia jej stron internetowych: www.catherinejones.com oraz www.justgiving.com/catherinejonesfoundation. Will O.

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 12

03/01/2012 17:01:45


13

wielka brytania

Kiedy GPS zawodzi

Zaginiony w Peterbrough mapy okazują się lepsze peterborough

na drogach

Coraz więcej kierowców poruszających się po brytyjskich drogach korzysta z tradycyjnych map. Papierowe wydania atlasów połączeń drogowych stają się bardziej pomocne niż najnowsze osiągnięcia technologi elektronicznej. Brak zaufania do map satelitarnym deklaruje coraz więcej kierowców. Blisko jedna trzecia ankietowanych użytkowników dróg wyraża niezadowolenie z posiadanych urządzeń GPS. Jako główny powód podają, że zamiast dojechać do celu zgubili drogę. Ankietowani twierdzą, że urządzenia zawiodły ich podczas trasy co przekłada się na utratę zaufania satelitarnym mapom wyświetlanym na dotykowych ekranach. 81 procent kierowców woli dojechać do celu własną trasą niż tą, którą sugeruje urządzenie GPS. Kierowcy tracąc rozeznanie w terenie po błędnych odczytach nawigacji satelitarnej uzupełniają wiedzę na temat swojego położenia wspierając się tradycyjnymi mapami samochodowymi. To powoduje spadek

zaufania do elektronicznej mapy. Listę powodów do niezadowolenia uzupełnia kolejno poirytowanie użytkowników skomplikowaną obsługą nawigacji GPS, komendy głosowe podawane z urządzeń satelitarnych, którą spora grupa kierowców wprost wyłącza podczas jazdy zastępując je muzykę z samochodowych radioodtwarzaczy. Badania zleciła firma Kia Motors. Uwagę konsultantów pracujących nad wynikami ankiety przykuła informacja, z której wynika, że w

44% przypadków trasę przejazdu (z wykorzystaniem nawigacji) ustala nie tylko sam kierowca. I nie chodzi tu bynajmniej o to, że narzuca mu ją sama nawigacja, ale pasażerowie, którzy niejednokrotnie toczą zagorzałe kłótnie jaką trasą przejechać do celu. Alternatyw jest wówczas tyle ilu pasażerów znajduje się w samochodzie. Każdy podaje wówczas kolejno trasę szybszą, lub mniej zatłoczoną. Czy oznacza to, że nawigacja GPS odejdzie do lamusa? Mateo

Damian Maćkowski zaginął 1 sierpnia 2010 roku. Rodzina oraz Fundacja Itaka proszą wszystkich Polaków na Wyspach o pomoc w poszukiwaniach. Ostatni raz dał znak życia pod koniec lipca ub.r. 1 sierpnia 2010 r. słuch po Damianie Maćkowskim mieszkającym w Peterborough zaginął. Mężczyzna ma 21 lat, 170 cm wzrostu i piwne oczy. Od czasu zaginięcia rodzina nie ma żadnych wiadomości o jego losie. Ktokolwiek widział Damiana Maćkowskiego lub ma jakiekolwiek informacje o jego losie proszony jest o kontakt z ITAKĄ - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowym tel-

efonem +48 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: itaka@zaginieni.pl. www.zaginieni.pl

Amnestia dla imigrantów

kary dla właścicieli starych vanów

greater london

Z dniem dzisiejszym w Greater London wchodzą w życie nowe regulacje prawne, które pozwolą karać właścicieli starych vanów za przekroczenie limitu emisji spalin. Kary jakie władze mogą nakładać to 100 funtów dziennie dla właścicieli ponad 10 letnich vanów i minivanów. 200 funtów dziennie kary dla właścicieli ciężarówek i autobusów, które zanieczyszczają londyńskie powietrze ponad dopuszczalne limity. Rozporządzenie dotyczy także właścicieli ponad 15 letnich taksówek kabinowych a jest ich w Londynie około 2600. To tylko 10 procent całej floty taksówek

polska

w stolicy. Nowe prawo ma pomóc władzom Londynu dostosować poziom zanieczyszczeń powietrza do standardów europejs-

kich. W ubiegłym roku w kwietniu poziom ten został przekroczony w rekordowym stopniu. Will O.

Szansą na normalne życie, nazywa amnestię dla nielegalnych imigrantów na Dolnym Śląsku tamtejszy Urząd Wojewódzki zapowiadając zmiany jakie przygotowywano od dłuższego czasu. Dolnośląski Urząd Wojewódzki apeluje do cudzoziemców o zgłaszanie się i legalizację pobytu. Od stycznia w regionie ruszyła bowiem akcja pomocy dla obcokrajowców, którzy np. chcą pracować na Dolnym Śląsku. Abolicja to szansa na normalne życie. Tak twierdzą dolnośląscy urzędnicy, których reprezentuje Tomasz Bruder z Wydziału

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

ds. Obywatelskich DUW. Urzędnicy obliczają, że na Dolnym Śląsku nielegalnie przebywać może nawet kilka tys. osób. W samym Wrocławiu może to być grupa nawet 800 osób. W regionie dolnego najliczniejszą grupą cudzoziemców są Ukraińcy i obywatele krajów arabskich. Dotychczasowe naloty Straży Granicznej na targowiska przy Zielińskiego lub przy Dworcu Świebodzkim będą już nie potrzebne, a jeśli już mieć będą miejsce to funkcjonariusze zachęcać będą handlujących tam obcokrajowców do wzięcia udziału w akcji legalizującej pobyt na terytorium Polski. Mateo


14

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii


15

wielka brytania

Policja otrzyma Nowe skanery 3D

Funkcjonariusze odebrali poród

northamptonshire

Już nie będzie długich blokad dróg, spowodowanych przez wypadki samochodowe. W szybkim załatwianiu takich spraw Northampotnshire Police ma pomóc nowy sprzęt. Technologia już nieraz służyła policjantom. Teraz do zestawu gadżetów pomagających w pracy brytyjskiej policji dołączyły skanery 3D, które pomogą analizować miejsca, w których doszło do wypadku samochodowego. Wprowadzenie tych urządzeń ma przyspieszyć procedury, polepszyć ich jakoś oraz zmniejszyć koszty. Wypadki drogowe mogą być uciążliwe nie tylko dla samych uczestników, ale również dla wszelkich użytkowników drogi. Policjanci, którzy przyjadą na miejsce mają dużo pracy przy katalogowaniu, mierzeniu i fotografowaniu miejsca zdarzenia. Czasami droga zostaje zablokowana na wiele godzin, jednak jest to nieuniknione – dokładne zbieranie danych potrzebne jest do odtworzenia przebiegu wypadku, ustaleniu winy oraz jest podstawą do wypłaty odszkodowania. Teraz będzie to znacznie

wisbech

łatwiejsze dzięki skanerom 3D, w które zostanie wyposażona policja z Northamptonshire. Urządzenia będą mogły wykonywać panoramiczne, 360-stopniowe zdjęcia miejsca wypadku. Umieszczony na trójnogu skaner dokonuje wszelkich pomiarów przestrzeni rejestrując 30 milionów punktów i mierząc z dokładnością do dziesiętnych części milimetra. Jeden skan zajmuje 4 minuty i policjanci będą wykonywać 4 takie skany. Zebrane w ten sposób dane posłużą do stworzenia trójwymi-

arowego, komputerowego modelu, który dokładnie odwzoruje miejsce zdarzenia. Wszelkie dalsze postępowanie związane z wyjaśnieniem przyczyn i dochodzenia odszkodowania, będą się na nim opierały. W ten sposób praca policjantów będzie bardziej sprawna i zmniejszą się jej koszty. Za kwotę 3 milionów funtów z brytyjskiego Ministerstwa Transportu zostało zakupionych 27 takich urządzeń, które już służą policji na terenie całego kraju. Newsman

Dwaj funkcjonariusze PCSO odebrali poród Łotyszki, która zaczęła rodzić w samochodzie w drodze do szpitala. 26-letnia Inga Munkova ze skurczami rozpoczynającymi akcję porodową pojechała do szpitala. Znajdujący się 5 minut od jej domu szpital w King’s Lynn był tego dnia przepełniony i nie przyjmowano nowych pacjentek. Inga usłyszała, że aby urodzić musi pojechać do Peterborough. Samochodem pożyczonym od sąsiada dojechała tylko do Wisbech, gdy akcja porodowa rozpoczęła się na dobre. Oficerowie na służbie Donna Thompson i Sam Dyer wracali na komisariat w Wisbech. Na ulicy Lunn Road zatrzymał ich roztrzęsiony mąż Łotyszki tłumacząc, że jego żona rodzi

w samochodzie. Policjanci nie mieli wyboru musieli podjąć wyzwanie. „W drodze do Peterborough czułam już wychodzącą główkę dziecka. Donna otworzyła drzwi samochodu i powiedziała, żebym nie parła. Wcale nie musiałam tego robić, dziecko po prostu samo wychodziło” – wyznaje Inga. Funkcjonariusze wezwali karetkę lecz ciężarna nie mogła czekać ani chwili dłużej. Zobaczyli, że szyja dziewczynki owinięta jest pępowiną i dziecko jest niebieskawego koloru. Dzielnej policjantce udało się odwinąć pępowinę. Inga urodziła zdrową dziewczynkę pięć minut przed przyjazdem karetki i została przewieziona do szpitala w Wisbech. Poród na tylnym siedzeniu samochodu trwał około 15 minut i był zaskakująco łatwy. J.O.

Policjant nocował W skrócie ... w aucie przez 5 lat little paxton:

756 razy dzwoniła na 999

wisbech

Policjant z Wisbech trafił na okładki gazet po tym jak wyszło na jaw, że przez pięć lat spał w swoim vanie. 33-letni Mark Gatward, który teoretycznie mieszka w Wisbech pracuje w oddalonym o 83 mile Harlow. Ze względów finansowych zmuszony jest do nocowania w samochodzie na publicznych parkingach, gdyż nie stać go na kosztowne dojazdy czy wynajmowanie hotelowego pokoju. Przełożony policjanta bardzo docenia jego poświęcenie. Wyjaśnił, że Mark Gatward wstąpił do Essex Police, gdy zainteresowaniem procesem rekrutacyjnym było bardzo małe. Dlatego przyjmowano kandydatów spoza hrabstwa. Mark pomimo dużej odległości

Nastolatka z Little Paxton koło St. Neots w ciągu świątecznego weekendu wykonała 756 głuchych telefonów na numer 999. 18-nastoletnia Kerry Ann Moate została aresztowana w swoim domu, po tym jak policja namierzyła telefon, z którego dzwoniła. Kerry przyznała się do dzwonienia na numer alarmowy, a wyrok zostanie ogłoszony w lutym. Nastolatka jest już znana policji z podobnych wybryków. Pomiędzy 11 a 13 grudnia Kerry wykonała 44 fałszywych telefonów na numer ratujący życie ludzkie. Sędzia ostrzega, że może jej grozić pozbawienie wolności. Obrońca dziewczyny powiedział, że oskarżona nie wie, dlaczego to zrobiła. dobrowolnie zgodził się na takie warunki. Kilka miesięcy temu oficer prosił przełożonych o przeniesienie do jednostki bliżej swojego domu. Zaproponowano mu transfer, jednak ze względów osobistych odmówił. W marcu policjant zostanie przeniesiony

do miejscowości Great Dunmow znajdującej się około 4 mile bliżej domu niż Harlow. Lecz to przeniesienie dalej nie rozwiązuje problemu „śpiącego policjanta”. J.O.

Northampton: tragiczny wypadek

Mieszkaniec Northampton zginął w tragicznym wypadku samochodowym. 62 letni mężczyzna jadąc swoim Jaguarem X-Type wzdłuż drogi A50 (Staffordshire) z niewiadomych przyczyn z ogromną prędkością wjechał do rowu. Sanitariusze podejmowali próby ratowania mężczyzny, lecz w wyniku odniesionych obrażeń ciała zmarł on na miejscu wypadku. Akcja ratownicza był na tyle skomplikowana, że droga A50 była całkowicie zamknięta przez ponad pięć godzin.

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain


16

nasze strony

5 osób Martwych Zasłużony latający ambulans 363 ciężko rannych east england

northamptonshire

5 zabitych i 363 ciężko rannych to bilans wypadków zaistniałych w miejscach pracy w Northamptonshire tylko w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Do tego wszystkiego można także dodać 1399 osób, które w miejscu pracy odniosły lekkie obrażenia ciała. Jak na jeden, średnich rozmiarów region jak Northamptonshire liczby te mogą szokować. The Health and Safety Executive nawołuje do wszystkich lokalnych pracodawców o podniesienie standardów bezpieczeństwa w zakładach pracy. „5 osób nie żyje, a 363 zostało kalekami lub przechodzą długie i trudne rehabilitacje. Stosując się do przepisów Healt and Safety można by tego wszystkiego uniknąć”. Same przepisy nie są doskonałe, a czasami wręcz

bezsensowne i bezsensownie otoczone biurokracją. Wielu pracodawców musi skupiać się na wypełnianiu mnóstwa dokumentów odnośnie Healt and Safety, zamiast zwrócić większą uwagę na faktyczne zagrożenia i walkę z nimi. Wielka Brytania, często wyśmiewana za niedorzeczne przepisy bezpieczeństwa, może jednak poszczycić się najmniejszą liczbą wypadków w pracy w całej Europie. Tylko w 2011 roku w brytyjskich zakładach pracy życie straciło 171 osób a 24700 odniosło poważne obrażenia często kończące się trwałym kalectwem. Niby dużo, ale jednak najmniej ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Najwięcej wypadków śmiertelnych zachodzi zazwyczaj w takich miejscach jak budowy, farmy i zakłady przetwarzające odpady. Newsman

Helikopter ambulans ratujący życie mieszkanców Warwickshire i Northamptonshire w 2011 roku był wzywany do akcji aż 447 razy. W samym Northamptonshire ratował życie ponad 100 razy. W tym regionie powietrzna karetka została wezwana do 10 przypadków zatrzymania akcji serca, 12 wypadków z udziałem koni, 4 przypadków upadku z dużej wysokości, 5 wypadków na terenie miejsca pracy, 1 przypadku rzucenia się pod pociąg, 8 wypadków sportowych oraz 67 wypadków samochodowych. Jak widać helikopter całkowicie finansowany przez rząd i instytucje charytatywne ma co robić w

regionie. Jego baza mieści się na lotnisku w Coventry. Śmigłowiec Augusta może osiągnąć prędkość do 200 mil na godzinę, dzięki czemu może znaleźć się w każdym miejscu Warwickshire i Northamptonshire w ciągu 15 minut.

W nagłych przypadkach może ruszyć do akcji w niespełna 45 sekund. W jego „rewirze” znajdują się autostrady M1, M6 oraz M40, co czyni go jednym z najbardziej „busy” helikopterów w UK. Will.O.

go z powrotem. Nadmorskie służby, które już nie raz miały do czynienia z wielorybami, początkowo chciały spalić ssaka na plaży, w miejscu w którym go

znaleziono. Jednak zmieniono zdanie i zadecydowano o przewiezieniu wieloryba na pobliskie składowisko odpadów. Will.O.

atrakcyjny martwy wieloryb

hunstanton

W Hunstanton, popularnej nadmorskiej miejscowości największą atrakcją turystyczną w okresie świątecznym okazał się martwy wieloryb wyrzucony na plażę. W pierwszy dzień świąt tłumy gapiów z okolicznych miast i wsi pośpiesznie podążały pod klify w Hunstaton, aby zrobić sobie zdjęcie z martwym kaszalotem. Według wstępnych badań naukowców z Zoological Society, wieloryb był już martwy, zanim przypływ wyrzucił go na brzeg. Niestety, ale ssak był zbyt duży i ciężki, aby morze zabrało

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 16

04/01/2012 11:28:49


17

wielka brytania

tytoniowa kontrabanda na granicy uk/pl

Przerzucanie papierosów z Polski do Wielkiej Brytanii w wykonaniu tego gangu trwało przynajmniej kilka lat. Wartość kontrabandy to ponad 21 milionów złotych. Prokuratura w Polsce wystąpiła już o areszt dla przestępców. O udział w grupie przestępczej Gorzowska prokuratura okręgowa oskarżyła 42 osoby. o działanie w grupie przestępczej. Członkom gangu zarzuca się kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nabycie i przewóz papierosów, a także pranie brudnych pieniędzy. Oskarżeni działali na terenie województw: lubuskiego i wielkopolskiego, gdzie dokonali zakupu i przewozu do Wielkiej Brytanii 62 transportów papierosów bez znaków akcyzy, które uprzednio zostały przemycone do naszego kraju z terenu Rosji i Ukrainy. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconego cła i akcyzy zostały oszacowane na ponad 31 mln zł. Przemycone papierosy po zakupie przez grupę trafiały na przechowanie do “dziupli” na terenie Poznania, Chodzieży, Swarzędza i innych miejscowości województwa wielkopolskiego. Następnie papierosy były ukrywane w zesta-

pijany dyplomata Mińsk

Witold Misiak, pracownik Ambasady RP w Mińsku w ostatnich dniach stał się gwiazdą Internetu. Stało się tak za pośrednictwem portalu Youtube. Sprawa zainteresowała również media brytyjskie. Sprawę dyplomaty podjął na swych łamach dziennik Mirror. Na wspomnianym filmie widać, jak dyplomata odpowiedzialny za bezpieczeństwo placówki, po kolacji w restauracji w Mińsku wstaje od stolika, zatacza się, przewraca i upada. Misiak twierdzi w wywiadzie udzielonym “Gazecie Wyborczej”, że coś mu najprawdopodobniej dosypano do kieliszka. Sugeruje, że to białoruskie służby specjalne chciały go

skompromitować. MSZ wezwało jednak dyplomatę do Warszawy, żeby się wytłumaczył. Mateo

Green Pub Zamknięty

wach ciężarowych z ładunkami piwa, napojów czy mąki. Sprawcy posługiwali się podrobionymi dokumentami przewozowymi legalnie działających firm. Po dostarczeniu towaru do Wielkiej Brytanii kierowcy odbierali pieniądze, a następnie w celu ich legalizacji wpłacali do kantoru prowadzonego przez innych członków grupy. Śledczy zgromadzili dowody na wpłacenie do tego kantoru ponad 2,7 mln funtów szkockich, które następnie wymieniono na ponad 11,5 mln zł. Według ustaleń prokuratury, grupa przewiozła do

Wielkiej Brytanii ponad 3,6 mln paczek papierosów o wartości ponad 21 mln zł. Proceder miał miejsce w latach 2008-10. W trakcie śledztwa zabezpieczono majątek w postaci nieruchomości, pojazdów i pieniędzy o łącznej wartości 13,9 mln zł. Większość z oskarżonych przyznała się w całości bądź też w części do winy. Za zarzucane im przestępstwa grożą kary nawet do 10 lat więzienia, wysokie grzywny oraz przepadek korzyści majątkowych uzyskanych z przestępstwa. Mateo

Milionowy pasaŻer Busway’a

Zarząd Transport Cambridgeshire poinformował, że milionowy pasażer niedawno otwartego Busway ma się pojawić jeszcze w styczniu. Informacja ta zdziwiła samych planistów, którzy nie przypuszczali, że zainteresowanie tą usługa będzie aż tak duże. Zarząd ogłosił, że zakupi osiem dodatkowych autobusów, które wspomogą istniejące już połączenia lokalne.

>>Fot.Cambridge News<<

Cambridge

Właściciele Green Pub przy Arbury Court potwierdzili, że nie będą już otwierać pubu w tym roku. Podjęto już rozmowy z Cambridge Sikh Cociety zmierzające do zbycia nieruchomości. Pub miałby zostać zamieniony na centrum kultury Sikhów. Pub zamknięto w październiku po incydencie związanym z pobiciem trzech osób narodowości polskiej. W zdarzeniu udział wzięli wówczas dwaj mężczyźni i jedna kobieta, którzy w czasie

weekendu postanowili odwiedzić pub. Podczas spędzanego tam wieczoru zostali przypadkowymi świadkami sprzeczki między osobami narodowości litewskiej i angielskiej. Jeden z Polaków postanowił stanąć w obronie napadniętego Litwina. W przeciągu kilku minut wywiązała się szarpanina. Efekty w postaci ogólnych potłuczeń ciała, policyjnej interwencji, a ostatecznie wstrzymanie licencji na prowadzenie pubu przesądziły ostatecznie o losach Green Pub przy Arbury Court. Mateo

Sikhizm (pendż.) – religia powstała w XV wieku w Indiach w prowincji Pendżab. Jej założycielem był Guru Nanak. Obecnie na świecie jest ok. 24 milionów wyznawców tej religii (sikhów) – żyją oni głównie w indyjskim Pendżabie, ale posiadają także liczną kilkumilionową diasporę rozsianą po krajach dawnego Imperium Brytyjskiego i w USA (tu bardzo liczni są również zachodni konwertyci na sikhizm – często w bardzo nieortodoksyjnej formie). Najważniejszym miejscem kultu jest „Złota Świątynia” w Amritsarze, w której przechowywany jest oryginał świętej księgi Sikhów zwanej Sri Guru Granth Sahib.

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain


18

NASZE STRONY

CO WPŁYWA NA WYNIKI W NAUCE

RODZINNE ZAJĘCIA W COLLEGE’U

EDUKACJA

Ostatnie badania wykazały, że zarówno ruch �izyczny oraz dzienna rutyna mają duży wpływ na wyniki w nauce. Od tego jak aktywne jest dziecko, mogą zależeć jego osiągnięcia w szkole - twierdzą naukowcy. Taka teza przedstawiona w magazynie medycznym Archives of Pediatrics & Adolescent Medicine, została poparta 14 różnymi badaniami przeprowadzonymi łącznie na 12 tysiącach dzieci. Ćwiczenia �izyczne mogą pomóc poprzez zwiększenie przepływu tlenu i krwi do mózgu. Ruch redukuje również stres i poprawia nastrój, co pozytywnie przyczynia się do dobrego zachowania uczniów w klasie. Presja jaka wywierana jest na dzieci, by uczyły się więcej, może oznaczać, że spędzają one jeszcze więcej czasu w szkolnej ławce i tym samym mniej na boisku. Ze względów zdrowotnych dzieci powinny przejawiać aktywność �izyczną przez co najmniej godzinę dziennie. Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na osiągnięcia w

PETERBOROUGH

szkole jest dzienna rutyna. Regularne posiłki oraz stałe godziny snu również mają duży wpływ na wyniki w nauce. Badania przeprowadzone przez Prince’s Trust wykazały, że uczniowie, którzy osiągnęli słabe wyniki z egzaminów, nie mieli wprow-

adzonej dziennej rutyny snu i posiłków. Wyniki pokazały również, że ci uczniowie, którym brakowało pewnego schematu i ukierunkowania są mniej zadowoleni i pewni siebie Joanna Owsiana

jest co najmniej 2500 więcej niż obecnie. Rodzice wciąż mogą się ubiegać o darmowe wyżywienie w szkole poprzez stronę www. cambridgeshire.gov.uk/free-

schoolmeals lub dzwoniąc pod numer 01480 372307. Wnioski muszą być zarejestrowane do 19 stycznia. J.O.

RODZICE NIE CHCĄ DARMOWYCH LUNCHÓW

Chciałbyś pomajsterkować ze swoim dzieckiem? Dowiedzieć się, jak patrzeć w gwiazdy lub nauczyć się gotowania chińskich czy indyjskich potraw? City College Peterborough ogłosił nowy program bezpłatnych kursów na rok 2012. Jest to doskonała forma spędzania wspólnie wolnego czasu i przy okazji nauczenia

się czegoś nowego. W ofercie znajdują się również zajęcia z ceramiki, rodzinne zajęcia z informatyki, pieczenie ciasteczek i wiele innych. W kursach mogą brać udział dzieci w wieku 6-16 lat w towarzystwie osoby dorosłej. Sesje oraz materiały są bezpłatne. Aby dowiedzieć się więcej zadzwoń na numer 01733 761361. J.O.

DLA NAJMŁODSZYCH

Pokoloruj ... Shreka.

SZKOLNE POSIŁKI

Ponad 2500 więcej dzieci mogłoby otrzymywać w szkołach darmowe posiłki, do których są uprawnione. Rodzice jednak nie chcą się o nie starać. W tym roku Cambridgeshire County Council mógłby otrzymać £1 milion do przeznaczenia na darmowe posiłki dla dzieci z całego hrabstwa Cambridgeshire. Pieniądze te przepadną, gdy nie będzie na nie chętnych. Rodzice wciąż wstydzą się ubiegać o wyżywienie dla swoich dzieci podczas zajęć w szkole. Dyrektorzy szkół zachęcają i przekonują o tym, że inne dzieci nie dowiedzą się o tym, kto płaci, a kto nie za lunch w szkole. Według radnych dzieci z rodzin o niskich dochodach, które mogły by z tych pieniędzy skorzystać,

ENACA41.indd 18

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii 04/01/2012 20:45:35


19

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain


20

nasze strony na sportowo

Czempionat na równiku

piłka nożna

Nasz kraj żyje obecnie przygotowaniami do Euro 2012. Tymczasem wcześniej odbędzie się inna wielka impreza. Bardziej egzotyczna, ale i bardzo ekscytująca piłkarsko. To Puchar Narodów Afryki. Dawno minęły te czasy, kiedy reprezentacje Czarnego Lądu były chłopcami do bicia. Obecnie to liczący się przeciwnicy, zaś afrykańscy piłkarze występują w najlepszych klubach Europy. Dlatego też, kiedy dochodzi do najważniejszych futbolowych zawodów w Afryce, można się na nich spodziewać licznych menadżerów i skautów ze Starego Kontynentu, którzy będą tam poszukiwać wzmocnień dla swoich ekip. Trzeba wiedzieć, że futbol ma wielką siłę oddziaływania w Afryce. Przy jednym telewizorze potrafi zebrać się pół wioski - widzów spragnionych piłki nożnej. Nawet kluby angielskie mają tutaj swoich zaklętych fanów, którzy mówią o sobie np. ”my z Arsenalu”. W piłkę grają wielkie kraje, jak i i drobiazgi – malutka Gambia, czy wyspiarski Mauritius. Z pewnością 28. edycja tego turnieju, którego stawką jest mistrzostwo kontynentu w piłce nożnej, wywoła wielkie zainteresowanie. Tym razem odbędzie się on na boiskach Gabonu i Gwinei Równikowej, w dniach 24 stycznia – 12 lutego. Zaczynali skromnie Turniej organizowany przez Federację Piłkarską Afryki (CAF) odbywa się od 1957 roku, choć rozgrywki mają charakter regularny od 1968. Od tej pory turnieje finałowe mają miejsce co 2 lata. W pierwszym Pucharze Narodów Afryki (1957) startowały tylko trzy reprezentacje: Egipt, Sudan i Etiopia. Od tego czasu rozgrywki znacznie się rozrosły i obecnie biorą w nich udział prawie wszystkie państwa kontynentu. Od 1998 w finałach występuje 16 zespołów. Wraz z rozwojem imprezy, konieczne stało się rozgrywanie eliminacji do turnieju finałowego. W maju 2010 roku zmieniono lata rozgrywania Pucharu Narodów Afryki. Od 2013 roku turniej będzie rozgrywany w latach nieparzystych. Do tej pory finały odbywały się w

18 krajach afrykańskich, z których najwięcej turniejów, po cztery, organizowały Egipt i Ghana. W 11 turniejach (z 27 odbytych ogółem) wygrywała reprezentacja państwa-gospodarza. Również Egipcjanie mają na koncie najwięcej wygranych, tryumfowali bowiem w imprezie siedmiokrotnie. Za nimi plasują się Kamerun i Ghana (po 4), Nigeria i Zair/ Kongo (po 2). Po jednej wygranej mają: Algieria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Etiopia, Maroko, Kongo, Republika Południowej Afryki, Sudan i Tunezja. Wygrała spółka G/G Decyzję o organizacji Pucharu Narodów Afryki 2012 ogłoszono 29 września 2006. To o tyle ważna data, że po raz pierwszy w historii CAF postanowienie dotyczące organizacji trzech kolejnych mistrzostw, zapadło tego samego dnia. W trakcie wyborów oferty Mozambiku, Namibii oraz Senegalu zostały odrzucone. Konkurowały ostatecznie następujące kraje: Angola (która dostała PNA 2010), Gabon / Gwinea Równikowa, Libia (zorganizuje PNA 2013) i Nigeria, która była kandydaturą rezerwową. Gospodarzem zostały Gabon i Gwinea Równikowa. One też miały automatycznie zapewniony udział w turnieju. Dalszych 14 ekip wyłoniono w trakcie kwalifikacji. Wydaje się, że przygotowania odbywały się w „południowym” tempie. Komitet Organizacyjny Gabonu na Puchar Narodów Afryki potwierdził ostatnio zakończenie budowy dwóch nowych stadionów w Libreville (Stade d’Angondjé) i Franceville (Stade de Franceville). W Libreville rozegrano zresztą już pierwszy mecz przeciwko Brazylii, ale problemy z oświetleniem ujawniły, że pozostało parę rzeczy do zrobienia. Wraz z końcem roku naprawiono wszystkie awarie. “Mamy dwa nowe stadiony.

Powstał także kompleks treningowy. Wszystko jest już gotowe - stadiony, hotele i centra konferencyjne” - stwierdził Louis Claude Moundzieoud, rzecznik prasowy Komitetu Organizacyjnego PNA 2012 w Gabonie i Gwinei Równikowej. Obiekt w Libreville pomieści 40 tysięcy widzów, a Franceville - 25 tysięcy. W Gwinei zawody odbędą się na Nuevo Estadio de Malabo (15250) i Estadio de Bata (22000). Rozgrywki rozpoczą się 21 stycznia od meczu Gwinea Równikowa – Libia w Bacie. W Libreville, 12 lutego odbędzie się finał, a do meczu o 3. miejsce dojdzie dzień wcześniej w Malabo. Wsród uczetników uwagę zwracają: Senegal, Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana, Tunezja. Nie ma tym razem Egiptu, Nigerii, Kamerunu, RPA czy Togo. Tymczasem Adidas, który przygotował oficjalną piłkę turnieju, zapowiedział niedawno jej premierę. Zapowiedź możecie zobaczyć na oficjalnym kanale koncernu. na portalu YouTube. W klipie wykorzystano wizerunek poprzednich futbolówek używanych podczas PNA - Wawa Aba z 2008 roku i Jabulani Angola z 2010 roku. Możliwe, że będzie to wariacja związana z Tango 12. JP Puchar Narodów Afryki 2012 Grupa A Gwinea Równikowa Libia Senegal Zambia Grupa B Wybrzeże Kości Słoniowej Sudan Burkina Faso Angola Grupa C Gabon Niger Maroko Tunezja

Grupa D Ghana Botswana Mali Gwinea

.

Nie dostąpią zaszczytu

piłka nożna

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, na łamach “Przeglądu Sportowego” wymienił grupę 30. zawodników, którzy są najbliżej powołania do 23-osobowej kadry na EURO 2012. Wymienił też tych, którzy są w niełasce. Smuda stwierdził niby, że przed nikim drzwi do reprezentacji nie zamyka. Jednak jednocześnie zaznaczył: „Nie zagrają u mnie Michał Żewłakow i Artur Boruc, reszta ciągle może się starać. Mam w drużynie zawodników z dobrych klubów, będą potrafili odpowiednio zareagować w trudnych sytuacjach. Nie boję się o to.”

Selekcjoner nie darzy też sympatią Patryka Małeckiego z Wisły Kraków. To, że w kadrze nie ma Tomasza Kuszczaka z Manchesteru United, nie dziwi, bo bramkarz dawno nie występuje. Jest za to np. Sebastian Mila, choć jeszcze niedawno Smuda twierdził, że zawodnik jest za wolny, by grać w kadrze. No i Mila występował już na arenie międzynarodowej i nic specjalnego nie osiągnął. W kadrze jest też Sebastian Boenisch, który kiedyś pokazał, że jest niezłym obrońcą, jednak nie wiadomo, kiedy powróci do formy po poważnej kontuzji. Na obronie trzyma się też Jakub Wawrzyniak, który niestety ma po prostu ograniczone umiejętności. Smuda nie tylko ogłosił poniższą trzydziestkę, ale przyznał, że ma również grupę 18 zawodników, którzy nawet w szerokiej kadrze nie są, ale wciąż mają szanse dostać się do reprezentacji. I tu nie ma Małeckiego (o Borucu i Żewłakowie nie wspominając) są za to osoby, o których w ogóle

Jacek Przybyło

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

cicho w publikatorach, bo w ogóle nie grają... W tejże poczekalni znajdują się m.in. Tomasz Bandrowski, który nie grał od ponad roku; czy też Mateusz Klich, który nie ma wielkich szans na występy w pierwszej drużynie VfL Wolfsburg. Doprawdy, trudno takie wybory usprawiedliwiać tylko względami merytorycznymi... Szeroka kadra

Bramkarze: Łukasz Fabiański (Arsenal), Przemysław Tytoń (PSV), Grzegorz Sandomierski (Racing Genk), Wojciech Szczęsny (Arsenal)

Obrońcy: Sebastian Boenisch (Werder Brema), Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor), Kamil Glik (Torino), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa), Damien Perquis (Sochaux), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Maciej Sadlok (Polonia Warszawa), Marcin Wasilewski (Anderlecht), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Grzegorz Wojtkowiak (Lech Poznań) Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Dariusz Dudka (AJ Auxerre), Adam Matuszczyk (FC Koeln), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Sebastian Mila (Śląsk Wrocław), Rafał Murawski (Lech Poznań), Ludovic Obraniak (OSC Lille), Sławomir Peszko (FC Koeln), Eugen Polanski (Mainz), Maciej Rybus (Legia Warszawa), Cezary Wilk (Wisła Kraków) Napastnicy: Paweł Brożek (Trabzonspor), Kamil Grosicki (Sivasspor), Ireneusz Jeleń (OSC Lille), Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Artur Sobiech (Hannover 96)a. Jac


21

nasze strony na sportowo

Widziane spod Wawelu

Kwiat polskiego futbolu ciągany po sądach

RED. KRZYSZTOF MRÓWKA INTERIA.PL

FELIETON Jak bumerang wraca paląca kwestia przekupnego Zagłębia Lubin. Niech się nikt nie obraża na określenie “przekupnego” już raz klub ten został relegowany z ekstraklasy za proceder płacenia za punkty, teraz sąd znowu zajmie się “Miedziowymi” i ich zamiłowaniem do przekupstwa. Sprawa Zagłębia wymusza na nas analizę rozciągającą się na szerszy, ogólnopolski i systemowy plan. Nie podoba mi się, że profesjonalny klub piłkarski gra w lidze jak równy z równym z zespołami nie mającymi żadnego oparcia w polskim państwie. Zagłębie zaś ma i to gigantyczne - KGHM jest bowiem kluczowym polskim przedsiębiorstwem, teraz będzie krową jeszcze bardziej dojną (po wprowadzeniu podatku od kopalin). Możliwości Zagłębia są praktycznie nieograniczone, jeśli działacze klubu umiejętnie rozmawiać będą z kombinatem o pieniądzach. Skarb Państwa w KGHM ma teraz 31,790 proc. akcji. Takich samych możliwości w ligowych rozgrywkach nie mają inne zespoły (od kiedy Wisła Płock - Orlen - spadła w przepaść)

poza Bełchatowem (PGE, Skarb Państwa ma tam 69,290 proc. akcji). W ten sposób w jednej lidze grają kluby kombinujące pieniądze, pożyczające w bankach, wyprzedające piłkarzy aby przeżyć i robiące wszystko, co czynią kluby w dobrych, zachodnich ligach. Zagłębie i Bełchatów takiemu reżimowi nie są poddane. To nie jest fair, a jest bardzo niekorzystne dla rywalizacji i przyszłości polskiej piłki. Tak usytuowane Zagłębie Lubin okazało się recydywistą. Świadomie piszę Zagłębie a nie jego piłkarze, bowiem za zawodników odpowiada klub (jak kierownik instytucji za swoich pracowników). Ten sam klub na szwindlach swoich graczy wulgarnie korzystał - chodziło wszak o punkty, utrzymanie się, awans do ekstraklasy lub europejskich pucharów. Świetnie pamiętam “sprawę Polaru”, która trafiła do sądu i za którą Zagłębie zostało spuszczone przez PZPN do niższej klasy (wtedy udowodniono ustawienie meczów w II lidze, w efekcie lubinianie awansowali). Teraz nowy-stary pasztet. Akt oskarżenia w sprawie korupcji w Zagłębiu trafił do Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście. Sprawa znowu dotyczy meczów II ligi Zagłębia z wiosny 2004 r. i spotkania z 13 maja 2006 r. pomiędzy Cracovią i Zagłębiem. Na liście oskarżonych znaleźli się dwaj byli działacze Zagłębia, szesnastu ówczesnych piłkarzy i dwóch byłych graczy ŁKS. W akcie oskarżenia zostali uwzględnieni też dwaj byli piłkarze lubińskiego zespołu, którzy uczestniczyli w ustawieniu meczu z Cracovią. Mowa o Grzegorzu B. występującym teraz w Jagiellonii oraz byłym reprezentancie Polski Wojciechu Ł. - teraz bez klubu, poprzednio grającym w Wiśle Kraków. Kwoty przyjętych

łapówek wynosiły od 9 tys. do 200 tys. zł. Dziewięć osób postanowiło dobrowolnie poddać się karze. Ten, który poddaje się karze jednocześnie przyznaje się do popełnianych czynów. Uczyniło to teraz aż dziewięć osób. Oni sprzedawali i kupowali inkryminowane mecze. To pewne. Zagłębie za brudne czyny z 2004 r. zostało już raz zdegradowane. Z tego powodu oraz z uwagi na przyjętą przez PZPN regułę, iż teraz za korupcję się nie degraduje (swoją drogą błędna to koncepcja, gdyż tylko relegowanie działa na wyobraźnię działaczy i piłkarzy i jest naprawdę dolegliwe dla skorumpowanych klubów) wyrzucenie lubinianom nie grozi. Spaść w tym sezonie mogą normalną drogą, grają bowiem słabo chociaż zmieniają trenerów. Upomnieć się trzeba jednak o mecz Cracovia - Zagłębie. Jasne jest, że za pieniądze został on ustawiony na bezbramkowy remis. Dla graczy “Pasów” zyskiem był dodatkowy zarobek, dla Zagłębia awans na europejskie salony. Ten korupcyjny przypadek jakoś nie może przebić się do świadomości PZPN i kibiców. Tymczasem jeśli Sąd Rejonowy Wrocław-Śródmieście zakończy swoje postępowanie skazującymi wyrokami i one się uprawomocnią, logiczne będzie, iż w ten sposób udowodnione zostanie przekupstwo. Jeśli tak się stanie PZPN będzie musiał podjąć kroki adekwatne do powagi sytuacji i przestępstwa. Za tę korupcję odpowiedzieć powinno zarówno Zagłębie jak i Cracovia, dający łapówkę i ją przyjmujący. Tak powinno być zawsze. Jeśli teraz się nie degraduje za takie czyny, zawsze można na przykład odjąć 15 punktów na starcie następnych rozgrywek. Kara musi być nieuchronna - wtedy działa także prewencyjnie.

Eaton na tropie

korupcja

FIFA bierze się poważnie za walkę z korupcją. Piłkarze z całego świata mają pojawić się na przesłuchaniach w ramach śledztwa wszczętego przez szefa bezpieczeństwa FIFA - Chrisa Eatona. “Już ponad dwudziestu profesjonalnych piłkarzy zdecydowało się z nami porozmawiać. Nie możemy podać nazwisk, bo byli zastraszani. Szukamy przestępców od środka, poznając jak działają i skąd pochodzą” - mówi Eaton. Do aresztowań związanych z zarzutami korupcyjnymi doszło ostatnio w Chinach i w Chorwacji. Szczególnie w Państwie Środka, przekupstwo w futbolu to masowe zjawisko. Do tego stopnia, że piłkarze przed meczami bywają całkowicie odizolowywani, zabiera im się też środki łączności. Cóż, kiedy pozostają jeszcze sędziowie i działacze. Jednak w Chinach, jak się za coś biorą, to już biorą się na całego. Tutaj też można spodziewać się kar, o jakich nie śniło by się Europejczykom. Na tej podstawie szef bezpieczeństwa FIFA ma nadzieję, że rok 2012 przyniesie jeszcze większą współpracę w sprawie zakończenia tematu korupcji w światowej piłce nożnej. Jednocześnie, aby zachęcić do ujawniania przypadków przekupstwa w futbolu, FIFA

oferuje amnestię i nagrody dla swoich informatorów od daty 1 stycznia. Dotyczy to jednak “niesprawiedliwie skompromitowanych”, a nie zwolnienia winnych z odpowiedzialności karnej.

Piłkarskie władze w ciągu ostatniej dekady wydały blisko 20 milionów euro na współpracę z Interpolem w walce z korupcją. W tym roku współpraca koncentrowała się m.in. na walce z międzynarodową siatką zajmującą się ustawianiem wyglądających z pozoru niewinnie meczów towarzyskich. W więzieniu w Finlandii przebywa niejaki Wilson Raj Perumal, który przez siedem miesięcy kierował działalnością tego przedsięwzięcia z flatu w pobliżu stadionu Wembley. W Niemczech, w Bochum, policja rozpracowała w ostatnich miesiącach grupę, która ma na koncie ustawienie lub próby ustawienia ponad 300 meczów! Wśród nich były mecze różnych lig europejskich, kwalifikacyjne Ligi Mistrzów oraz przypuszczalnie jeden eliminacyjny do mistrzostw świata. Chorwat Ante Sapina, skazany za futbolowe machlojki już w 2005 roku, jest obecnie oskarżony wraz z sześcioma innymi osobami o ustawienie 47 gie, choć odpowiada z wolnej stopy, jako, że zgodził się współpracować. Obydwa przypadki ujawniły kolejne tropy, którymi podąża Eaton i jego ludzie. PJ

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 21

01/01/2012 16:35:38


22

nasze strony na sportowo

Noworoczny szlem skoczków

skoki narciarskie

Pewnie wielu z Was, jak co roku, śledzi w telewizji narciarski Turniej Czterech Skoczni. To z pewnością jedna z najpopularniejszych imprez sportów zimowych,w której jednak nie odnieśliśmy wielu sukcesów, mimo że w skokach od lat dajemy znać o sobie. Tak, rzeczywiście, Adam Małysz pokazał się i w tych zawodach. Tzn. raz wygrał klasyfikację generalną (2001), a raz był trzeci (2003). I to wszystko. Nikt, ani Bobak, ani Fortuna, ani Fijas, nie byli na podium „generalki” tej imprezy. Za to Małysz, jako pierwszy w historii uzyskał ponad 1000 pkt. (miał 1045,9). Wygrał on wtedy kwalifikacje przed każdym z czterech konkursów. Była to wygrana z największą punktową przewagą nad drugim zawodnikiem (Janne Ahonnen), wyniosła ona bowiem

104,4 pkt. Ta przewaga odpowiada 58 metrom na skoczni. Lepiej szło nam w poszczególnych konkursach. Od momentu kiedy w 1964 r. w Ga-Pa i Innsbrucku na najniższym stopniu podium stawał Józef Przybyła, osiągnęliśmy w sumie: 2 zwycięstwa, 7 miejsc drugich i 13 miejsc trzecich. Za to w ponad pięćdziesięcioletniej historii imprezy tylko jeden zawodnik zwyciężył we wszystkich czterech konkursach podczas jednego turnieju. Był to Niemiec Sven Hannawald, w sezonie 2001/2002. Z kolei Fin Janne Ahonen jako jedyny zwyciężył pięciokrotnie w tej imprezie. Co ciekawe, również on, jako ostatni z ośmiu zawodników, zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni nie wygrywając ani jednego z poszczególnych konkursów – w sezonie 1998/1999. Wymyślili w lecie W Ga-Pa (jak w skrócie nazywają Garmisch-Partenkirchen) noworoczny konkurs odbywał się już od początku lat 20-tych ubiegłego stulecia. Pomysł zorganizowania większego turnieju powstał natomiast latem 1949 roku w domu “Maler” w Partenkirchen, wśród przebywających tam działaczy narciarskich z Ga - Pa i Innsbrucku. Zorganizowanie imprezy było możliwe w dużej części dzięki temu, że wcześniej, w zimie tego samego roku, Międzynarodowa Federacja Narciarska zniosła zakaz udziału skoczków niemieckich w imprezach międzynarodowych, który obowiązywał od końca II wojny światowej. Ostatecznie plan “niemiecko austriackiego tournee skoczków” dograno podczas jednego z nocnych konkursów skoków w 1952 roku, w miejscowości Seegrube koło Innsbrucku. Podczas pierwszego międzynarodowego turnieju w 1953 roku, rozgrywanego na skoczniach w

Ga - Pa i Innsbrucku, rywalizowali skoczkowie z sześciu państw. Wygrał Norweg Ageir Doelplads. Obecnie turniej rozgrywany jest na terenie Niemiec - w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen oraz w austriackich: Innsbrucku i Bischofshofen. W ten sposób Turniej Czterech Skoczni (niem. „Vierschanzentournee”), to jakby odpowiednik „Wielkiego Szlema” w tenisie i najbardziej prestiżowy turniej w skokach. Wybrano dla niego również bardzo atrakcyjny termin, bo na przełomie roku. Sam zaś konkurs w Ga-Pa odbywa się zawsze 1 stycznia. Trochę zasad Wielu z nas ogląda te zawody, nie do końca zdając sobie sprawę, na czym one polegają. Cóż, może już taka specyfika skoków w Polsce, że ogląda to publika od wnuczka po babcię, koncentrując się na tym, aby w danym momencie nasz był najdalej. Z drugiej strony skoki takie powinny być – proste... Zwycięzcą cyklu zostaje zawodnik, który zdobył największą liczbę punktów we wszystkich czterech konkursach łącznie. Dlatego też może nie wygrać żadnego z nich, ale być w każdym wysoko i w rezultacie tryumfować w całości. Czyli de facto – może to być ktoś, kto wcale nie skakał najdalej... Od sezonu 1996/1997 Turniej Czterech Skoczni rozgrywany jest tzw. systemem KO. Do zmian doszło pod presją niemieckiej telewizji. W pierwszej serii skoków zawodnicy dobierani są w pary na podstawie rezultatów serii kwalifikacyjnej (najlepszy z najsłabszym, drugi z czterdziestym dziewiątym itd.). Do drugiej serii awansuje każdy zwycięzca z danej pary oraz pięciu najlepszych zawodników spośród przegranych. 25 zwycięzców i 5 ”lucky losers” tworzy trzydziestkę, która bierze udział w drugiej serii, rozgrywanej już według zasad tradycyjnych. JP

Po połowie na Suche Stawy

euro 2012

Wybór Krakowa, jako miasta kwaterowania i treningów reprezentacji Anglii podczas Euro 2012 do dziś wzbudza kontrowersje. Jednak Anglicy są pewni swojego wyboru, nie słuchają narzekań Ukraińców i zainwestują na stadionie Hutnika parę groszy. Tzn. na nowohuckim obiekcie znanym, jako “stadion Hutnika”. Bo tak naprawdę należy on do miasta, a zarządza nim Stowarzyszenie “Siemacha”. Reprezentacja Anglii podczas mistrzostw Europy w 2012 roku mieszkać będzie w Krakowie, w samym jego centrum. I to mimo, że swoje mecze rundy grupowej rozegra na Ukrainie. Taka decyzja Anglików wciąż wywołuje komentarze na Ukrainie i nad Tamizą. Niektóre gazety, szczególnie tabloidy, jak „The Sun” zamieściły fotoreportaże z Suchych Stawów, pokazując w jakim to opłakanym stanie znajdują się tamtejsze obiekty. Sęk w tym, że prezentowano zdjęcia robione w trakcie prac remontowych. A jak mogą wyglądać szatnie rozgrzebane przez budowlańców? Tych rewelacji wobec tego nikt nie bierze poważnie. Tymczasem robota wre. Anglicy pewni są bowiem swojej decyzji i federacja angielska przekaże

dotację na remont stadionu Hutnika. Będzie to 665 tysięcy złotych, które trafią na konto właściciela, czyli gminy Kraków. Oczywiście przyszli użytkownicy będą przyglądać się postępowi prac. Zależy im na unowocześnieniu fasady budynku klubowego i boiska. - Anglicy zapowiadają, że zrobią najlepszą murawę w tej części Europy - twierdzi Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. Oczywiście prace odbywają się nie tylko na koszt Brytyjczyków. Drugie tyle do inwestycji dołoży miasto, któremu bardzo zależy na takich gościach. Gmina zajmuje się odrestaurowaniem i usprawnieniem głównie szatni, toalet, natrysków, sali konferencyjnej. Kolejne prace mają rozpocząć się w styczniu. Angielska FA do modernizowania boiska zatrudniła doświadczonych specjalistów, natomiast w doborze trawy będą jej doradzać specjaliści z krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego. W ten sposób Kraków robi znakomity interes, bo jego obiekt zostanie odnowiony jakby za pół ceny. Cieszyć się może też „Siemacha”. Mniej zadowoleni są włodarze Hutnika, jako że ich zespół będzie musiał pewnie wyprowadzić się na czas jakiś z użytkowanych obiektów. Zakończenie robót przewidziano na maj. Jac

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 22

01/01/2012 17:26:31


23

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii


24

OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND Oferty PRACY

Górników do tunelu

Poszukujemy górników do pracy przy budowie tunelu na terenie Norwegii. Zapewniamy bardzo dobre wynagrodzenie 14,00 euro net., bezpłatny transport, oraz bezpłatne zakwaterowanie. System rotacyjny 4 tyg. Pracy na 2. Odpowiedni kandydat powinien posiadać min. 5 lata dośw. na podobnym stanowisku oraz znajomość branży!!!. Praca polega na montaży kotw, oraz mocowaniu siatek osłaniających tunel i montowaniu instalacji odwadniających. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie cv na adres : mkacer@rimec.pl lub. Tel.: + 48 607 777 669 Marcin

Fork lift driver Bedford Firma Thorn Baker zatrudni operatora wózka widłowego na zasadzie self employed. Praca od poniedziałku do piątku 7:30-17:30. Wymagane doświadczenie i karta CSCS oraz licencja na wózek widłowy. Dodatkowym atutem będzie ważna karta RTITB. Kontakt Kirsty McErlain 0161 8334411. Pomoc do kuchni Bedford Firma Knife and Cleaver zatrudni na stałe pomoc kucharza. Do obowiązków należeć będzie pomoc kucharzowi w przygotowaniu warzyw, utrzymywanie kuchni oraz sprzętów w czystości, zmywanie naczyń oraz obsługa zmywarki. Dniówki i wieczory. Stawka od £7 do £9 za godz. Kontakt Steve Frangfurs 01234 740387 lub 07889 462613.

Malarz Bedford Firma Site Contract Personnel Ltd poszukuje malarza z ważną kartą CSCS. Wymagane referencje. Praca na dwa tygodnie 45 godzin tygodniowo. Do obowiązków należy pomalowanie z zewnątrz dużego supermarketu. Stawka £9 za godzinę. Kontakt Steve Graham 0161 2093053. Stolarz Wellingborough Firma MPL Siete Serivces LTD poszukuje stolarza z doświadczeniem. Wymagana karta CSCS. Obowiązki obejmować będą wszystkie prace stolarskie. Praca od poniedziałku do piątku 7-17. Stawka £13 za godzinę. Kontakt Dave Cooper 0208 2211261.

Caunter Balance/Warehouse Operator Wellingborough Restauracja Dog and Duck (Beefeater) poszukuje kelnerki do pracy na part time. 12 do 30 godzin tygodniowo. Doświadczenie nie wymagane. Pełny tren-

ing zapewniony. Stawka najniższa krajowa. Kontakt Jan Thompson 01933 278606.

Office Assistant Kettering Firma Fox Resourcing poszukuje asystentki do pracy w biurze w centrum Kettering. Praca 40 godzin tygodniowo od poniedziałku do piątku 8:30-17:00. Wymagane doświadczenie w pracy w biurze/administracji. Kontrakt po 13 tygodniach. Stawka £7 za godzinę. CV na adres email amanda@fox-resourcing. co.uk

Warehouse operative Corby Diamond Recruitment Services Ltd zatrudni pracownika magazynu. Praca 40 godzin tygodniowo. Do obowiązków należy załadunek i rozładunek ciężarówek. Rozkładanie towaru na palety i do klatek. Możliwy kontrakt. Stawka £6.08 -£7.50 za godzinę. Kontakt Nicole Blake 01536 417147.

Recepcjonistka Corby Agencja rekrutacyjna poszukuje recepcjonistki do swojego biura. Wymagane doświadczenie. Praca od Pracownik produkcji 7 rano. Stawka £7.50 za Rushden godzinę. CV należy wysłać Firma Jacob Thomas As- do Maria Nicholls na adres sociates Ltd poszukuje nrp@pertemps.co.uk pracownika produkcji. Natychmiastowy start. Do Pracownik z kartą CSCS obowiązków należy obsługa St Neots maszyn oraz pakowanie. Firma Quanta Conrtacts Praca 42 godziny tygod- Limited poszukuje praniowo. Rotacyjne zmiany po cownika do pracy w St Ne12 godzin od poniedziałku ots. Wymagana karta CSCS. do niedzieli. Doświadczenie Praca 45 godzin tygodniewymagane. Stawka niowo od poniedziałku do £6.70 za godzinę. piątku 7:30-17:00. Stawka Kontakt Shaun Coughlin do negocjacji. 08443 574878 Kontakt Karen Donald lub 07511 997534. 01480 386136

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii


25

OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND

Catering Assistant Peterborough Resource Network poszukuje doświadczonego asystenta cateringu do pracy w szpitalu na dzielnicy Beretton. Praca polega na przygotowywaniu posiłków oraz obsługi kelnerskiej. Praca stała, 5 dni w tygodniu od 16.30 do 19.45. Stawka 6,08Ł za godzinę. Zainteresowani proszeni są o kontakt pod numerem Job Centre 0845 6055 255 podając numer referencyjny PCH/44962 Sprzątacz/ka Peterbborough Granite Support Services zatrudni osobę do sprzątania pomieszczeń biurowych w Peterborough. Praca zawiera wszelkie aspekty sprzątania biur. Praca stała od 6 do 10 godzin tygodniowo. Stawka 6,08 za godzinę. Kontakt 0208 7716040

CNC Plasma Cutter operator/Fabricator Peterborough Wymagane doświadczenie w obsłudze maszyn CNC plasma. Obowiązki również zawierają obróbkę metalu. Praca na czas nieokreślony. Stawka od 10,00 do 13,00Ł na godzinę. 40 godzin tygodniowo. CV można

przesyłać na adres sales@ recruitmentfinder.co.uk.

Murarz Peterborough Caval Ltd zatrudni doświadczonego murarza do pracy przy budowie nowego obiektu komercyjnego w Peterborough. Praca na czas nieokreślony. Wymagane referencje z poprzedniej pracy oraz karta CSCS. Stawka 11,00 na godzinę. Praca 5 dni w tygodniu ( 40 godzin). Kontakt - 0113 2031241

Spawacze Peterborough Workstream Construction Services zatrudni dwóch spawaczy na czas nie określony. Stawka 12,00Ł na godzinę + nadgodziny. Praca do połowy stycznia, może dłużej. Kontakt 01280 849401 lub 01280 849413

Sprzątanie w szpitalu Peterborough Szpital w Peterborough zatrudni osoby do sprzątania. Praca stała, stawka 6,08 na godzinę. Dostępne zmiany od 7.00 do 15.00 lub od 17.00 do 21.00. Aplikację można składać przez stronę internetową www.247recruit.com.

Budowlaniec Peterborough Multi-Site Recruitment Agency zatrudni budowlańca. Mile widziane doświadczenie lecz nie wymagane. Praca polega na porządkowaniu i utrzymaniu terenu w czystości. Praca na minimum 2 miesiące. 45 godzin tygodniowo. Stawka 6,08 na godzinę. Kontakt Michael Gould 0118 3775211 Sprzątanie Northampton Ecocleen zatrudni osobę do sprzątania pomieszczeń biurowych i toalet. Wymagane doświadczenie. Praca tymczasowa, 12 godzin tygodniowo. Stawka 7,67Ł na godzinę. Kontakt 07920 257574.

Call Centre Northampton Cassiopea Ltd zatrudni osoby do obsługi klientów poprzez infolinię. Doświadczenie niewymagane, firma oferuje trening. Wymagany dobry język angielski. Kontakt Tom lub Iain 078901091443 więcej aktualnych ofert www.obadajto.com

Transport na lotniska - East Anglia

Przewozy na lotniska 24/h. Obsługujemy klientów z Peterborough, Huntingdon, Cambridge i okolic. Gwarantujemy punktualność i bezpieczeństwo. Zawsze przed trasa sprawdzamy utrudnienia drogowe i pogodowe. Zapraszamy

Tel: 0770 653 37 89

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii


26

nasze strony

brytyjskie fotoradary

wielka brytania

Wprawdzie w ostatnich miesiącach więcej pisano o tym ile istniejących fotoradarów zostanie wyłączonych, to jednak nadal wiele z nich stoi przy drogach i w ten czy inny sposób spełnia swoją rolę. Jedne straszą kierowców samą swoją obecnością, a inne działają, tak jak je zaprojektowano i zbudowano. Przyjrzyjmy się zatem mechanizmom, które działają w ich wnętrzu i jak różne są one od tych, które stoją przy innych europejskich drogach. Kierowcy poruszający się po angielskich drogach codziennie mijają stojące przy drogach żółte fotoradary. Często towarzyszą im namalowane na jezdni w równych odstępach białe pasy. W jakim celu je tam namalowano i jaki one mają wpływ na portfele kierowców? Otóż w przypadku kamer typu Gatso, urządzenie wykonuje dwa zdjęcia w odstępach co 0,5 sekundy. Następuje to w momencie, kiedy kamerę mija pojazd przekraczający dozwoloną w określonym miejscu prędkość. Na zdjęciu nadrukowywany jest czas, w którym zostało ono wykonano. Na tej podstawie mierzy się czas jaki minął od momentu kiedy pojazd przebył od miejsca wzbudzenia czujnika, do miejsca w którym wykonano zdjęcie. Można na tej podstawie określić z jaką prędkość się poruszał. Pokonany przez pojazd dystans mierzy się na podstawie namalowanych na drodze białych pasów. FOTOGRAFIA Na zdjęciu wykonanym przez fotoradar, zawarte są informacje o lokalizacji kamery, czasie wykonania zdjęcia, prędkości pojazdu. Ostatnie 3 cyfry w pierwszej linii, określają prędkość pojazdu względem kamery. Na zdjęciu zrobionym pół sekundy później, automat uwiecznia ten sam pojazd. Na tej podstawie ustala się przebytą drogę, co w efekcie daje możliwość określenia prędkości z jaką się poruszał. System ten eliminuje sytuacje, w których kierowca może próbować podważyć prawidłowość odczytu kwestionując jego poprawność. OBLICZENIA Obliczenia prędkości z jaką poruszał się pojazd dokonuje się z użyciem angielskich miar. Odległość między

liniami wynosi dokładnie 5 stóp. Jeśli dla przykładu pojazd pokonał dystans 12,3 linii, to mnoży się tę liczbę przez 5 i następnie przez 2 aby otrzymać prędkość pojazdu w sekundach. Otrzymujemy prędkość 123 stopy na sekundę. W celu przeliczenia wyniku na mph (mile/godzinę) 123 mnoży się x3600 (ilość sekund przypadających w godzinie czasu), a następnie dzieli przez 5280 (ilość stóp ma milę). Otrzymany wynik to 83,86 mph. Za takie wykroczenie kierowca z pewnością otrzymałby mandat. Matematyka to nauka ścisła i za

każdym razem, na podstawie tej samej fotografii da ten sam wynik. Zgadywanie, który z radarów działa, a który nie w przypadku, gdy chodzi o bezpieczeństwo nas samych jak i innych uczestników ruchu, to zachowanie bardzo ryzykowne i niebezpieczne, a do tego uderza nas po portfelu i odbiera dopuszczalne punkty karne jakie można stracić, nim kolejny raz przed egzaminatorem będzie trzeba zdawać testy na prawo jazdy dopuszczające do ponownej jazdy samochodem. K.R.

Ceny paliw w 2012 roku

Nieustające podwyżki paliw spowalniają rozwój ekonomii w Wielkiej Brytanii - do tego wniosku dochodzą ekonomiści. Ich opinie nie są jednak brane pod uwagę przez polityków, którzy planują kolejne podwyżki akcyz na paliwa. Zarówno jedni jak i drudzy siadają za kółkiem, ale daleko im do wspólnego porozumienia jeśli chodzi o to, jak skutecznie rozpędzić koło gospodarki. Zbawienne dla portfeli podatników, jak i środowiska okazać się miały samochody z napędem elektrycznym. Otwierano z hukiem kolejne punkty ładowania akumulatorów tychże pojazdów. Na parkingach przy centrach handlowych wydzielano w tym

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

celu specjalnie oznakowane boksy. Zapraszano media, by nagłośniły ekologiczne zapędy władz lokalnych. Dziś jednak punkty ładowania energią świecą pustkami. Prędzej uda się wypatrzyć zmieniające się cyfry na wyświetlaczu prezentującym ceny paliw. Taka jest niestety rzeczywistość. Nie inaczej będzie w 2012 roku. Ceny paliw na pewno pójdą w górę. Póki co styczniową podwyżkę cen paliw, o kolejne 3 pensy, odłożono w czasie. Kolejną pocieszającą wiadomością jest fakt, że paliwo jest tańsze o 10 pensów niż zakładano na początku 2011 roku. Newsman


27

nasze strony

Co z choinkami po świętach?

poszukaj pracy przez internet

East england

Wielu ludzi zastanawia się co zrobić z żywymi choinkami po świętach. W większości miast wschodniej Anglii bez problemu można się ich pozbyć zupełnie za darmo, a przy okazji gdzieniegdzie można zabrać ze sobą wiórki pozostałe z recyclingowanych choinek i użyć je do ozdoby we własnym ogrodzie. Poniżej znajduje się spis miejsc z poszczególnych miast gdzie można oddać świąteczne drzewka i ozdoby.

Peterborough – tu można oddać choinkę w trzech punktach w mieście. Central Park, Peterborough – choinki będą przyjmowane w niedzielę 6 stycznia w godzinach od 11.00 do 15.00. Tu też będzie można wziąć ze sobą pozostałe wióry. Nie zapomnij siatki. Notcutts Garden Centre przy Oundle Road, Orton Waterville – zbiórka choinek w tym miejscu trwać będzie dłużej, bo od 6 do 16 stycznia Householders’ Recycling Centre przy Welland Road, Dogsthorpe, PE1 3TD – tutaj możesz oddać choinkę kiedy tylko chcesz w godzinach od 8.00 do 16.00. Alternatywą może być także pocięcie choinki na mniejsze kawałki i umieszczenie ich w brązowym koszu. Pamiętaj, że choinka nie może wystawać z kubła ani leżeć obok niego. Cambridge – można oddać choinkę w dwóch punktach w mieście. Parking przy Cherry Hinton Hall – zbiórka drzewek odbywa się tu już od 27 grudnia i potrwa do 20 stycznia. Recycling Centre – do każdego okolicznego Recycling Centre można przywozić drzewka. Najbliższe jest to znajdujące się w Milton. Alternatywą może być także pocięcie choinki na mniejsze kawałki i umieszczenie ich w zielonym koszu. Pamiętaj, że choinka nie może wystawać z kubła ani leżeć obok niego. Bedford – Tutaj choinkę można oddać zaledwie w jednym mie-

Wielka brytania

jscu: Bedford Household Waste Recycling Centre przy Barkers Lane. Drzewka można przynosić codziennie od 9.00 do19.00 Huntingdon – tutaj prościej być nie mogło. Council informuje, że w Huntingdon wystarczy położyć choinkę obok zielonego kosza na odpady roślinne w dzień zbiórki tych odpadów. Jeżeli drzewko jest naprawdę duże to właściciel drzewka proszony jest o jego pocięcie. Spalding – Tutaj można oddać choinkę tylko w jednym miejscu. Spalding Household Waste Recycling Centre przy West March Road, Spalding PE11 2BB w godzinach od 8.00 do 16.00 Wellingborough – Tutaj żywą choinkę można także pociąć i wrzucić do kubła na ogródkowe odpady. Wywóz tych kubłów zostanie wznowiony po 23 stycznia. Corby i Kettering – Tutaj przy współpracy urzędów miast z Bosworth’s Garden Centre będzie można pozostawić żywe choinki przy jakimkolwiek kuble na odpady wtórne w dzień ich wywózki. Northampton – Tutaj będzie można oddać choinkę w dwóch

miejscach. 10 stycznia -The Causeway Great Billin , NN3 9EX 13 stycznia – B&Q, Retail Park Towcester Road Northampton, NN1 1BQ Zbierane choinki są przekazywane do kompostowni, rozdrabniane i przerabiane na biomasę. Powstały kompost może służyć za nawóz na skwery i trawniki. W ten sposób drzewko uzyskiwało drugie życie. Niektóre choinki znajda troszeczkę inne zastosowanie. Zostaną wykorzystane do umocnienia brzegów rzek i wzmocnienia ochrony przeciwpowodziowej. Pomysł wypróbowany już z powodzeniem w hrabstwie Cumbria będzie wprowadzony w życie w innych regionach kraju. Jak oznajmiła Agencja Ochrony Środowiska, drzewka zostaną użyte w miejsce stalowych umocnień do ustabilizowania brzegów. Wypróbowano to już na rzekach Derwent, Marron i Glenderamackin w Cumbrii oraz na rzece Bollin w hrabstwie Cheshire. Will O.

Po świętach jak każdego roku w UK zaczynają się masowe zwolnienia pracowników zatrudnionych na okres świąteczny. Niestety, ale kolejne „busy” zapowiada się dopiero przed Wielkanocą. Masa bezrobotnych szturmuje agencje pracy i Job Centre w celu znalezienia jakiegokolwiek zatrudnienia. Niestety wielu z tych ludzi nie ma pojęcia, że bardzo łatwo można znaleźć pracę przez Internet. Wystarczy systematycznie odwiedzać strony dużych firm typu Tesco, Comet, Asda czy też Boots. Prawie każda duża i średnia firma publikuje swoje oferty pracy na swojej stronie www. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w 90% oferty publikowane przez duże firmy są pracami na

kontrakt, dzięki czemu bardzo szybko można dostać stałą pracę, zapominając przy tym o pracach sezonowych czy pracy przez agencje. Dobrym rozwiązaniem jest także rejestracja CV na brytyjskich stronach internetowych tworzących bazy danych CV, które przeglądają potencjalni pracodawcy. Takie strony jak www.cv-library.co.uk, www.jobsite.co.uk czy www.check4jobs. com oferują darmową rejestrację naszego życiorysu. Na pewno warto się zarejestrować. Nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zadzwoni z ofertą. Pozostając bez „reklamy” w Internecie znacznie ograniczasz swoje szanse na znalezienie stałego zatrudnienia i skazujesz się na wieczną pracę przez agencję pracy. Powodzenia bezrobotni. Newsman

elektroshop do rozbudowy

peterborough

Przygotowywane są plany powiększenia powierzchni użytkowej sklepu PC World oraz Currys w Peterborough. Zdaniem Dixons Retail, właściciela stworzy to okazję do utworzenia nowych miejsc pracy.

Stosowne dokumenty wpłynęły już do Urzędu Miasta. Decyzja zostanie wydana w połowie lutego b.r. Sklep mieszczący się na terenie Boulevard Retail Park, przy Maskew Avenue miałby

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

powiększyć się o dodatkową konstrukcję przypominającą balkon o powierzchni ponad 900 metrów kwadratowych i byłby usytuowany na piętrze. Na tej właśnie, dodatkowej powierzchni, pracę znalazłoby dodatkowych 11 sprzedawców. Dzięki tym zmianom zatrudnienie na terenie sklepu wzrosłoby do 52 osób. Dodatkowym atutem rozbudowy sklepu, byłoby zdaniem właściciela, starającego się o pozytywne rozpatrzenie aplikacji, byłaby możliwość rozbudowy wnętrza o dodatkowe działy i zwiększenie asortymentu. Will O.


28

dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy

Fiszka reklamowa za jedyne 10 GBP zadzwoń i zleć ogłoszenie:

07402180554

projekt bezpłatnie i od ręki

wymiary fiszki: 50 mm x 60 mm

MIEJSCE NA TWOJĄ FISZKĘ REKLAMOWĄ

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 28

04/01/2012 17:40:12


29

nasze strony

krzy偶贸WKA

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain ENACA41.indd 29

04/01/2012 16:36:01


30

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 30

04/01/2012 16:32:20


31

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain ENACA41.indd 31

04/01/2012 16:31:52


32

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ENACA41.indd 32

04/01/2012 16:31:30


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.