1
Dwutygodnik we Wschodniej Anglii - Peterborough, Bedford, Cambridge, Huntingdon, Northampton, Corby, Wisbech, Soham, St.Ives, Wellingborough, Kettering, Ely, Bourne
ISSN 2043-8540
Wydanie Nr 61
JAK POPRAWIĆ SWOJĄ ZDOLNOŚĆ KREDYTOWĄ?
12 październik 2012
W obecnej sytuacji gospodarczej zdolność kredytowa liczy się bardziej niż kiedykolwiek. Zobacz co możesz zrobić by poprawić swoją zdolność kredytową i stać się bardziej wiarygodnym i godnym zaufania kredytobiorcą.
Cena / Price 30 p EAST ENGLAND 22 MLN FUNTÓW ZNALAZŁY SIĘ PIENIĄDZE NA DROGI
Jak już wcześniej informowaliśmy, ministerstwo transportu planowało wpompować kilkaset milionów funtów w modernizację dróg i autostrad w całej Wielkiej Brytanii. Teraz już wiemy kto ile dostanie na ten cel.
str.4 PETERBOROUGH PIJANY ŁOTYSZ W CENTRUM MIASTA KOPNĄŁ POSŁA
str.3
Ivan Karanovs, to 20-letni Łotysz który pod koniec lipca narozrabiał w centrum miasta. Zaczął od alkoholu, demolowania przystanku autobusowego, aż w końcu użył przemocy wobec interweniującego posła.
str.9 CAMBRIDGE SMARTFONY WYPRĄ NOTESY Z RĄK POLICJI
NOWE FAKTY NT.: ŚMIERCI LITWINKI
str.15
PODĄŻĄJĄC ŚLADAMI RAFAŁA DELEŻUCHA str.16
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
Cambridgeshire Police jako jedna z pierwszych w kraju jednostek policyjnych już niebawem przestanie używać czarnych notesów do zapisywania danych. Policjanci przestaną także spędzać godziny na posterunku pisząc dzienne raporty.
Str.13
2
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
3
nasze strony
Jak poprawić swoją
Oszukani klienci NatWest’a
zdolność kredytową? Peterborough W obecnej sytuacji gospodarczej zdolność kredytowa liczy się bardziej niż kiedykolwiek. Zobacz co możesz zrobić by poprawić swoją zdolność kredytową i stać się bardziej wiarygodnym i godnym zaufania kredytobiorcą. Sprawdź swój raport kredytowy Raport kredytowy (z ang. credit report) jest kluczowym elementem Twojego finansowego życiorysu. Kredytodawcy zawsze sprawdzają Twój raport kredytowy kiedy starasz się o uzyskanie kredytu, karty kredytowej, kredytu hipotecznego lub każdego innego rodzaju kredytu. Kredytodawca dowie się z raportu czy jesteś już zadłużony i na jaką kwotę, jak dobrze sobie radzisz ze spłatą zadłużenia i czy możesz pozwolić sobie na to aby pożyczyć więcej. Sprawdzaj swój raport kredytowy regularnie aby upewnić się, że dokładnie odzwierciedla okoliczności w jakich się obecnie znajdujesz. Istnieje wiele stron internetowych jak na przykład http://www. experian.co.uk, na których można darmowo sprawdzić swój raport kredytowy. Czego oczekuje kredytodawca Kredytodawcy nie oczekują, że będziesz idealny. Wystarczy, że zobaczą, że jesteś stabilny i godny zaufania. Zanim kredytodawca pożyczy Ci pieniądze musi mieć pewność, że będziesz spłacać raty kredytu w terminie i dług zostanie spłacony w całości. Pożyczkodawca musi wiedzieć, że nie jesteś już przeciążony innymi zobowiązaniami finansowymi by móc dotrzymać warunków umowy podpisanej z nim. To czego z pewnością nie chce zobaczyć kredytodawca to zła historia kredytowa pokazująca niespłacone długi bądź opóźnienia w ich spłacaniu. Dla banku oznacza to, że jego również możesz zawieść. Zawsze płać na czas Pamiętaj o tym aby zawsze płacić rachunki i raty na czas i w całości. Dotyczy to również mandatów
mob. bankowość Klienci banku NatWest stali się celem oszustów, którym udało się ukraść tysiące funtów z bankowych kont klientów używających aplikacji działających na telefonach komórkowych.
czy innych kar finansowych. Niespłacanie lub opóźnianie płatności widoczne są w Twoim raporcie kredytowym przez co najmniej trzy lata i mogą dać pożyczkodawcom sygnał, że udzielenie Ci kredytu jest bardzo ryzykowne. Jeśli posiadasz dobry powód wyjaśniający problemy finansowe w przeszłości takie jak choroba czy rozwód, możesz dołączyć do raportu krótką notatkę z objaśnieniem zaistniałych problemów. Zamknij nieużywane konta Jeśli posiadasz nieużywane konta kredytowe zamknij je. Kredytodawca może je uwzględnić jako kwotę, którą możesz pożyczyć, a nie tylko to co aktualnie jesteś winien. Lepiej jest mieć mniej ale dobrze zarządzanych kont. Pomyśl o konsolidacji długów Sprawdź, które rachunki kredytowe są dla Ciebie najbardziej kosztowne a być może lepiej będzie połączyć je w jeden tańszy kredyt. Istnieje również możliwość nieoprocentowanego przeniesienia balansu z zadłużonej karty kredytowej do innego banku. W takiej sytuacji bank, do którego przeniesiesz zadłużenie zaczyna liczyć czas od początku a Ty masz więcej czasu na spłatę zadłużenia. Zarejestruj się do głosowania Bardzo ważnym elementem podczas sprawdzania wiarygodności kredytobiorcy jest wpis do rejestru wyborców. Stosowany jest przez kredytodawców jako
środek ostrożności przeciwko oszustwom, oraz potwierdzenie adresu zamieszkania. Jeśli nie wpisałeś się do rejestru lub widnieje w nim inny adres zamieszkania możesz zostać poproszony o dodatkowe potwierdzenie tożsamości i adresu zamieszkania. Czasami brak wpisu do rejestru wyborców skutkuje odmową udzielenia pożyczki czy kredytu hipotecznego.
Po odkryciu kradzieży, bank zawiesił część aplikacji umożliwiającej klientom wypłatę gotówki bez karty debetowej. Ofiarami stali się mało ostrożni klienci banku. Oszuści wysyłali maile podszywając się pod pracowników banku NatWest i z łatwością otrzymywali od klientów dane pozwalające na zalogowanie się na konto. Serwis Get Cash, który jest czę-
Nie pozostawiaj śladów Kiedy przeszukujesz oferty kredytowe, upewnij się, że kredytodawca rozumie, że szukasz tylko informacji. Każdy wniosek o kredyt uruchamia proces przeszukiwania Twojego raportu kredytowego, pozostawiając w nim ślad. Jeśli inni kredytodawcy zobaczą wiele takich śladów, mogą pomyśleć, że jesteś zdesperowany w poszukiwaniu gotówki lub podejrzewać Cię będą oszustwo. Chroń swoją tożsamość Uważaj na nieznane lub podejrzane wpisy w swoim raporcie kredytowym, takie jak konto, którego nie otwierałeś, nagły wzrost Twojego zadłużenia czy wnioski, których nie wypełniałeś. Może to oznaczać, że stałeś się ofiarą kradzieży tożsamości. W takiej sytuacji niezwłocznie skontaktuj się z pożyczkodawcą, wyjaśnij swoją sytuację i bądź przygotowany na przedstawienie dowodu potwierdzającego, że to nie Ty jesteś odpowiedzialny za zaciągnięte długi. Joanna Owsiana
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
ścią mobilnej aplikacji, pozwala klientom na wygenerowanie kodu. Wprowadzenie kodu do bankomatu RBS i NatWest zezwala na wypłatę gotówki bez użycia karty debetowej. Kod ważny jest przez trzy godziny i zazwyczaj umożliwia wypłatę maksymalnej kwoty £100. Aplikacja do obsługi konta w telefonie komórkowym obecnie używana jest przez 1.7 milionów klientów. Serwis Get Cash został chwilowo wyłączony a NatWest pracuje nad poprawą bezpieczeństwa klientów. Gdy cel ten zostanie osiągnięty serwis zostanie ponownie włączony. Bank zapowiedział, że zwróci pieniądze każdemu, kto stał się ofiarą oszustów. J.O.
4
nasze strony
Największy dotąd 22 miliony funtów Znalazły się pieniądze na drogi recall Toyoty 7,5 miliona pojazdów east england Jak już wcześniej informowaliśmy, ministerstwo transportu planowało wpompować kilkaset milionów funtów w modernizację dróg i autostrad w całej Wielkiej Brytanii. Teraz już wiemy kto ile dostanie na ten cel. Opublikowane dane pozwalają podzielić całą sumę na poszczególne regiony. Przyjrzyjmy się więc regionowi, który nas najbardziej interesuje. Oto jakie wsparcie na modernizacje dróg przypadnie zarządcom dróg ze Wschodniej Anglii. Ministerstwo transportu zatwierdziło i przekazało na rozwój infrastruktury prawie 220 milionów funtów, z czego na nasz region przypadnie ponad 22 miliony. To bardzo dobra informacja, ponieważ wcześniej urzędy poszczególnych hrabstw, na
tyle właśnie wyliczyły koszty niezbędnych napraw i ulepszeń głównych dróg w naszym regionie. Wprawdzie jeszcze się nie zdarzyło, by jakiś projekt budowlany zmieścił się w zaplanowanym budżecie, ale o to będziemy się martwić dopiero za kilka lat. Pieniądze z ministerstwa transportu głównie zostaną przekazane na takie drogi jak A14, A1, A1(M), A47 oraz A120. Z ogólnej puli 8 milionów funtów przeznaczone będzie na remont samej A14, która jest głównym szlakiem towarowym w naszym regionie ponieważ łączy autostradę M6 z portem Felixstowe. Stan tej drogi na różnych jej odcinkach jest po prostu fatalny. Codzienne na A14 odnotowuje się olbrzymie korki i liczne wypadki. Modernizacja tej drogi jest konieczna z uwagi na fakt, że na południe od Cambridge powstaje nowe miasto Northstowe, przez co ruch na A14 znacznie
Motoryzacja Japoński koncern Toyota zdeklarował, że naprawi usterkę fabryczną w 7,5 miliona samochodów tej marki na całym świecie. Problem polega na usterce mechanizmu elektrycznego otwierania i zamykania okien, który może się zacinać. się zwiększy. Jeśli chodzi o resztę dróg, to pieniądze zostaną przeznaczone na „łatanie” oraz poszerzanie na wymagających tego odcinkach. Prace budowlane mają rozpocząć się już w przyszłym roku i zapewnią aż 25 tysięcy nowych miejsc pracy. Ukończenie wszystkich zadań na wyżej wspomnianych drogach i autostradach przewiduje się na koniec 2015 roku. Will O.
Do tej pory nie zgłoszono żadnego wypadku spowodowanego przez tą usterkę, ale problem wystąpił w zbyt wielu pojazdach, by go zignorować lub pobierać w serwisach opłaty za jego naprawę. W tym przypadku dotyczy to następujących modeli tej marki: Yaris, Vios, Corolla, Matrix, Auris, Camry, RAV4, Highlander, Tundra, Sequoia, xB i xD w rocznikach od 2005 do 2010 roku. Tylko w samej Wielkiej Brytanii
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
bezpłatnie ma zostać naprawionych aż 138 tysięcy pojazdów. Jest to największy recall koncernu samochodowego od 1996 roku, kiedy Ford wezwał aż 8 milionów swoich samochodów do serwisów.. K.S.
5
WIELKA BRYTANIA
Niepokorny plantator musi zwrócić dochody
imigranci na lewo w ciężarówce IKEA
Peterborough 41 letni mężczyzna z Stilton koło Peterborough, który niejednokrotnie trudnił się uprawą i sprzedażą marihuany musi zwrócić prawie 50 tysięcy funtów. James Hobbs pierwszy raz wpadł w ręce policji po tym jak śledczy znaleźli jego odciski palców na terenie fabryki marihuany w Lincolnshire. W tym miejscu znaleziono ponad 100 dorosłych drzewek konopi. Odciski palców Hobbsa zaprowadziły policję pod jego adres w Yaxley, gdzie odkryto kolejnych 125 dorosłych drzewek. 5 miesięcy później w południowej Walli, Hobbsa zatrzymała policja na rutynową kontrolę. W jego samochodzie znaleziono spore ilości marihuany. Funkcjonariusze jednak nie spoczęli na laurach i postanowili dodatkowo przeszukać jego nowe mieszkanie w Stilton. Tam Cambridgeshire Police odkryło kolejnych 125 drzewek gotowych do ścinki. W sądzie Hobbs dawał do zrozumienia, że i tak nie zaprzestanie
peterborough hodowli marihuany. Dochodzenie prokuratora udowodniło, że Hobbs przez ostatnie dwa lata na sprzedaży tego narkotyku zarobił ponad 137 tysięcy funtów. Dlatego sędzia skazując go na 16 miesięcy pozbawienia wolności dodatkowo nakazał mu oddać 47 tysięcy. Jeżeli nie dokona wpłaty w ciągu najbliższych 6 miesięcy to jego czas za kratkami zostanie wydłużony o kolejne 13 miesięcy. Hobbs musi się zatem dokładnie zastanowić, czy zapłacić i przesiedzieć 16 miesięcy czy też nie
płacić i odbyć karę pozbawienia wolności na okres 29 miesięcy. Gdyby pozostał za kratkami na dłużej, to każdy dzień odsiadki wart byłby dla niego 1600 funtów miesięcznie, nawet wtedy gdyby nie robił nic. Po tym jak podejmie decyzję, okaże się na ile plantator marihuany wycenia swoją wolność. Jeśli zdecyduje się na dłuższą odsiadkę, to na pewno będzie to okres bez kontaktu z roślinnością, o którą tak uparcie dbał. newsman
“Paskudne” plany przebudowy bedford Wraz z rozpoczęciem konsultacji publicznych na temat przebudowy nabrzeża rzeki Great Ouse w Bedford, pojawiły się pierwsze głosy sprzeciwu wobec przedstawionych propozycji. W projekcie nazwanym Bedford Riverside North Project, zawarte zostały plany budowy kina, hotelu, restauracji i mieszkań. Nie wszyscy jednak zgadzają się z koncepcją nowoczesnego budownictwa w okolicach rzeki Great Ouse. Nowy wizerunek północnego nabrzeża kosztować będzie miasto 50 milionów funtów. Przedstawione projekty zostały uznane za „paskudne”. Takiego sformułowania użyli przeciwnicy projektu, do których należy radny John Mingay. Z kolei jeden z mieszkańców Bedford rozpoczął kampanię przeciwko Bedford Riverside North Project.
3 października policja została wezwana do magazynu IKEA w Peterborough, gdzie podczas rozładunku odkryto nielegalnych imigrantów ukrywających się w naczepie ciężarówki. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że w naczepie przebywa pięcioosobowa rodzina z Iranu, która ukryła się na znajdującym się wewnątrz ładunku. W środku znajdowało się dwoje dorosłych i troje dzieci. Wszystkich aresztowano, a następnie przetransportowano do policyjnego aresztu. Ciężarówka, którą Irańczycy upatrzyli sobie do nielegalnego wjazdu do UK, pochodzi z Rumuni. Według bazy danych europejskich firm, pojazd należy do Cartrans International Transport.
Kierowca nie został aresztowany. Po wstępnym przesłuchaniu Irańczyków, okazało się, że jedno z dzieci ma pozwolenie na legalny wjazd do Wielkiej Brytanii. Mimo to cała piątka została przekazana w ręce UK Border Agency. Oficerowie UKBA mają zadecydować o dalszym losie zatrzymanych ludzi. Nielegalni imigranci zostaną najprawdopodobniej wysłani do kraju pochodzenia. Służby pogranicza Wielkiej Brytanii, często muszą podejmować decyzje o odesłaniu nielegalnych imigrantów do krajów ogarniętych wojną lub głodem. Takie jest niestety brytyjskie prawo, które jest bezwzględnie egzekwowane. Zdarza się, że UKBA robi wyjątki i w niektórych przypadkach wnosi o przyznanie azylu politycznego, ale takie decyzje podejmowane są bardzo rzadko. Will O.
Policyjne porządki peterborough na Orton Developer liczy się z podzielonymi głosami mieszkańców miasta lecz podkreśla, że projektanci skupiają się na tym jak najlepiej można wykorzystać teren. Jedni wolą nowoczesną zabudowę inni się jej sprzeciwiają stawiając na bardziej tradycyjny wygląd okolicy rzeki. Wyniki przeprowadzonych konsultacji publicznych mają zostać ogłoszone 19 października. Burmistrz Dave
Hodgson w ciągu najbliższych tygodni spotka się z developerem. Według burmistrza pomimo wielu pomysłów co do rozwoju tego terenu należy zachować równowagę pomiędzy estetyką a możliwością przyciągnięcia nowych firm do centrum miasta. J.O. Z planami przebudowy można zapoznać się na stronie www.bedfordriversidenorth.co.uk
Policja okrzyknęła sukcesem operację zwalczania przestępstw w obszarze dzielnic Orton w Peterborough. Do akcji przyłączyli się przedstawiciele Peterborough City Council i Cross Keys. Operacja trwała dwa dni. W dniach 3 i 4 października policji udało się wydać pisemne ostrzeżenia piętnastu kierowcom przekraczającym dozwoloną prędkość na Malborne Way i Shrewsbury Avenue, oznaczyć trzydzieści trzy rowery i wydać trzy ostrzeżenia dotyczące posiadania narkotyków. Policja odwiedziła również osiem ofiar
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
przestępstw i wystawiła siedem mandatów za wykroczenia drogowe. Peterborough City Council posprzątał zaśmiecone okolice Orton Goldhay i Orton Malborne. Uprzątnięte zostały materace, pościele, sofy, lodówki, zamrażarki, drzwi, zabawki i odpady ogólne. Graffiti odkryte w Howland, Bringhurst i Pennington zostaną usunięte przez firmę Enterprise Peterborough. Policja zachęca mieszkańców dzielnic Orton do zgłaszania wszelkich antyspołecznych zachowań co doprowadzi do zwiększenia patroli policji w tych rejonach. J.O.
6
nasze strony Dwa nowe sklepy w Cambridge
najstarszy w mieście Sklep muzyczny został sprzedany cambridge Drugi co do najstarszych sklepów muzycznych, rodem z Cambridge został sprzedany kończąc tym samym rodzinną tradycję. Miller’s Music Centre mieszczący się przy Sussex Street jest pierwszym w historii sklepem muzycznym otwartym w Cambridge, a zarazem drugim w kraju, zajmującym się sprzedażą instrumentów muzycznych.
cambridge Podczas gdy Bolckbuster likwiduje jeden ze swoich dwóch oddziałów w mieście, do centrum Cambridge wprowadzają się dwie nowe firmy oferujące sprzedaż detaliczną markowych ubrań. Na miejscu, gdzie dotychczas mieścił się sklepu Disney’a, przy Petty Cury powstanie dobrze znany, markowy sklep obuwniczy Timberland. Sieć od jakiegoś czasu oferuje również odzież. Następnie dosłownie na sąsiedniej ulicy Sidney Street, za
niedługo prowadzone będą prace remontowe w miejscu byłego sklepu Blacks. Tu właśnie wprowadzi się kolejna markowa firma odzieżowa. Będzie to Jack Wills. Sklep Timberland ma zostać otwarty już na początku października. Manager Jack Wills natomiast w wywiadzie dla Cambridge News zapewnia, że sklep będzie gotowy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Obie ulice Petty Cury i Sidney Street są w samym sercu Cambridge, gdzie dziennie przechodzi tysiące osób, studenci i turyści. Miejsca te są niezwykle atrakcyjne dla przedsiębiorców. newsman
Podziękował lekarzom za uratowanie mu życia
Jego ponad 150 letnią działalność ma kontynuować nowy właściciel Simon Pollard. Jednak osoba ta nie jest tak jak poprzedni właściciele, powiązana z rodziną, która tyle lat z pokolenia na pokolenie prowadziła tą działalność. Sklep został założony w 1856 roku przez Alberta Tubelcain Millera. Można by powiedzieć, że działalność ta powstała przez przypadek. Albert prowadził mały sklepik stojącym na progu bankructwa w czasach kryzysu gospodarczego. By ratować swój dobytek i zapewnić przynajmniej na jakiś czas byt swojej rodzinie, Albert postanowił sprzedać dość drogi fortepian. O dziwo udało mu się tego dokonać bardzo szybko i to za dobrą cenę. Długo nie rozmyślając postanowił sprowadzić kilka innych fortepianów i
w taki sposób powstał pierwszy sklep muzyczny w Cambridge. Miller’s Music Centre jako pierwszy w mieście wprowadził do sprzedaży gramofony i radia, dzięki którym żołnierze podczas I Wojny Światowej mogli słuchać audycji radiowych i muzyki z płyt winylowych. Również jako pierwszy sprowadził do miasta telewizor. Względem postępu i rozwoju technologicznego w branży muzycznej, z każdym rokiem do swojego asortymentu dodawał nowe instrumenty i niezbędne części zamienne. Sklep zajmował się również naprawą sprzętu.
bedford 10 tysięcy funtów na rzecz ratowników medycznych przekazał mężczyzna ocalały z wypadku drogowego, do którego doszło w Houghton Conquest w pobliżu Bedford. - „Sanitariusze uratowali mi życie i naprawdę chciałbym im za to podziękować osobiście. Chciałem też zaoferować coś w zamian, coś co wesprze ich pracę” - powiedział Simon Derbyshire, który wraz z Davidem Dunkerley z miejscowości Hayfield zostali otoczeni opieką po wypadku drogowym mającego miejsce na drodze w pobliżu Bedford. Obaj mężczyźni w ciężkim stanie trafili do Royal London Hospital w londyńskiej dzielnicy Whitechapel. Środki finansowe trafiły do
Derbyshire, Leicestershire oraz Rutland Air Ambulance, a także do Cure Cystic Fibrosis oraz Emergency First Response, w celu organizacji i kontynuacji treningów w udzielaniu pierwszej pomocy. Simon Derbyshire spędził trzy tygodnie na oddziale intensywnej terapi. Po udarze mózgu, złamanej kości udowej i roztrzaskaniu biodra, obawiano się, że będzie miał małe szanse na powrót do zdrowia. Powrót do zdrowia nazywa cudem. mateo Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
Obecnie Miller’s Music Centre przechodzi w „obce”, ale nie mniej doświadczone ręce. Simon Pollard ma długoletnie doświadczenie w pracy w charakterze managera sprzedaży w branży muzycznej. Pollard twierdzi, że „prowadzenie sklepu z tak bogatą historią to zaszczyt”. Nowy właściciel ma zamiar zachować tradycję rodziny Millera, ale nie ukrywa, że wprowadzi różne nowe dodatki oraz zmieni politykę prowadzenia promocji i reklamy bazując głównie na Internecie i portalach społecznościowych. newsman
7
WIELKA BRYTANIA Ice Ring powraca do Cambridge imprezy i wydarzenia ... cambridge Popularne lodowisko w Cambridge, którego w zeszłym roku zabrakło - powraca do miasta ku radości łyżwiarzy. Nowy operator lodowiska Ice Box Entertainment obiecuje, że tegoroczne lodowisko o nazwie The North Pole Experience będzie większe, głośniejsze i atrakcyjniejsze od tych, które były organizowane w latach poprzednich. Tegoroczne lodowisko będzie się mieścić w Parker’s Piece w pięknie wystrojonym parkowym otoczeniu, a jego rozmiary sięgną
ponad 600m2. Wokół lodowiska zostaną zainstalowane trybuny oraz powstanie kawiarnie, gdzie będzie można napić się gorącej czekolady. Ice Box Entertainment planuje także organizację występów artystycznych na lodzie, które mają przyciągnąć na lodo-
wisko tłumy ludzi. Dzień otwarcia przewidziano na 19 listopada. Na razie nic nie wiadomo odnośnie cen biletów, ale nie powinno być drogo. Niestety, ale z lodowiska prawdopodobnie będzie można korzystać tylko do 7 stycznia. newsman
Local events
Bedford, Stamford, Peterborugh, Cambridge
Aukcja w Bedford
20.10.2012
Bedford Auction Centre zaprasza do wzięcia udziału w aukcji, gdzie na liście licytacyjnej widniej ponad 3000 rzeczy. Podczas aukcji wystawione zostaną meble, antyki, samochody, rzeczy biurowych, RTV i AGD, maszyny przemysłowe, sprzęty ogrodowe, wyposażenia sklepów itp. Aukcja odbędzie się 20 października w Bedford Auction Centre. Wstęp wolny. Adres - 26 Newnham Street, Bedford MK40 3JR
Dyniowa zabawa w Stamford
w Skrócie ... Zapłacili po 150 Euro by móc pracować w UK! Do oszukanych Polaków z Worcester, dołączyli Słowacy i Czesi. Mówią o tym w nagraniu, które wraz ze zdjęciami z miejsc, gdzie wynajmuje się przyjezdnym do pracy - zobaczysz na naszych stronach Internetowych. Komu? Komu? W 2013 nikomu! Od nowego roku firmy zajmujące się uzyskiwaniem odszkodowań, nie będą mogły kusić nas finansową nagrodą. Stracą poważny argument w walce o klienta! To co przemilczano w polonijnych gazetach my opisaliśmy w sieci! Po więcej informacji, w codziennych aktualizacjach - zapraszamy do odwiedzenia strony Internetowej www.naszestrony.co.uk, gdzie znajdziesz tylko najistotniejsze i najwazniejsze informacje z regionu East of England.
20-28.10.2012
W ogrodzie pełnym niespodzianek ukryte zostały dynie. Każdy poszukiwacz przygód, który odnajdzie dynię otrzyma nagrodę. Ponadto dla każdego tropiciela przebranego w kostium Halloween’owe ciasteczko. Wspaniała zabawa w Stamford Burghley House zatytułowana The Burghley Pumpkin Trial odbywać się będzie w dniach 20-28 października w godzinach 11-17 (ostatnie wejście o 16:30). Udział w zabawie darmowy przy zakupie biletu do zwiedzania Burghley House lub Garden of Suprises.
Andrzejki w Peterborough
24.10.2012
„Agent Tomek” w Cambridge
27.10.2012
24 listopada w Club Caliente w Peterborough organizowana będzie impreza Andrzejkowa. Organizatorzy zapewniają świetną zabawę przy polskich i nie tylko przebojach. Cena biletu to 25 funtów. W cenę wliczone są dwa ciepłe dania, przystawki, kawa i herbata bez ograniczeń. O katering zadba firma Iwona Katering z Peterborough. Impreza będzie trwać od 20:00 do 3:00 rano. Liczba miejsc ograniczona. Każdy gość będzie miał zagwarantowane miejsce siedzące przy stoliku. Impreza będzie zabezpieczona przez profesjonalnych ochroniarzy. Bilety dostępne są w sklepach na terenie Peterborough –Kogel Mogel, Seven Eleven, Super Poli Express oraz Chinz Food & Wine. Bilety można również zamawiać telefonicznie 07742093560. Adres - Parnwell Centre, Peterborough, PE1 4YL
Klub Gazety Polskiej w Cambridge zaprasza na spotkanie z Tomaszem Kaczmarkiem byłym agentem CBA a obecnie posłem Prawa i Sprawiedliwości. Spotkanie odbędzie się 27 października o godzinie 18:00 w Klub Polonia. Adres - 231 Chesterton Road Cambridge CB4 1AS
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
8
Zanim ruszysz w drogę - porady Cris Moto! uważaj na siebie w drodze do polski
east england Wielu Polskich kierowców regularnie jeździ do rodzinnego kraju. A to na święta, a to na wakacje. Duża część decyduje się na podróż własnym samochodem. Nie wszyscy mają świadomość, jakie pułapki czyhają na kierowców po drodze. Moga słono zapłacić, jeżeli nie dostosują pojazdu do przepisów drogowych danego państwa. Pod względem kar i mandatów zmorą polskich kierowców na pewno jest Francja i Niemcy. Oba te państwa stosują bardzo rygorystyczną politykę wobec
niepokornych zmotoryzowanych. Jak unikać kłopotów z policją w czasie drogi przez Europę? Na pewno pierwszą rzeczą jest odpowiednie przygotowanie pojazdu przed drogą. Pojazd musi być całkowicie sprawny i nadający się do użytku. W odpowiednim przygotowaniu i sprawdzeniu samochodu do trasy z pewnością pomoże ci Twój mechanik lub osoba znająca się na mechanice pojazdowej. W przypadku stwierdzenia, przez chociażby niemiecką policję poważnych usterek samochodu należy liczyć się z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, wysoką karą pieniężną, a także z obciążeniem kierowcy kosztami odholowania
pojazdu do warsztatu i innymi kosztami administracyjnymi. Taka sytuacja może spotkać każdego, kto zapomniał na przykład o nakazie używania opon zimowych. Za ich brak niemiecka policja może ukarać kierowcę mandatem w wysokości do 500 euro oraz nakazać kierowcy kupno nowych opon w najbliższym serwisie, co także słono kosztuje. Drogówka sprawdzić może też ciśnienie w oponach (nawet w kole zapasowym), oraz czy wszystkie światła działają itp. Przeciętnemu kierowcy takie „drobiazgi” mogą wydawać się śmieszne, ale nie dla niemieckiej czy francuskiej policji. Po zatrzymaniu przez policję, funkcjonariusz od razu zwróci uwagę na stan i rodzaj opon. Jest to bardzo ważne, aby nie „zawalić” w tej sprawie i to nie tylko, aby uniknąć kar, lecz głównie dla bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów. Kierowcy powinni również pamiętać o zatankowaniu pojazdu oraz posiadaniu przy sobie prowiantu i napojów. Niejednokrotnie zdarzało się, że komuś zabrakło paliwa w drodze, co także może być karane wysokimi mandatami. 30 listopada otwarto nowy odcinek autostrady A2 łączącą Świecko z Nowym Tomyślem. Na całej długości nowego odcinka jeszcze nie ma ani jednej stacji benzynowej. Warto może pomyśleć o karnistrze z benzyną lub zatankowaniu przed wjaz-
dem na tą drogę. Do przydatnych rzeczy podczas tak długiej drogi, a zwłaszcza w okresie zimowym należą: kamizelka odblaskowa, lewarek, klucz do kół wraz z nakładką zabezpieczającą, niezbędny jest zimowy płyn do spryskiwaczy, odblaskowy trójkąt oraz wszelkie dokumenty dot. ubezpieczenia czy log book. Ważną rzeczą jest także pisemne upoważnienie, jeżeli jedziemy pożyczonym samochodem. Wysokość mandatów w obu tych krajach mogą przyprawić kierowców o zawrót głowy. Poniżej znajdują się przykłady stawek mandatów, jakie policja w Niemczech może narzucić niepokornych kierowców. Należy także pamiętać, że jakiekolwiek dyskusje czy negocjacje z niemieckimi/francuskimi policjantami nie pomogą a raczej zaszkodzą.
Kary za wykroczenia drogowe w Niemczech Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi – 0,05% Nowi kierowcy, posiadacze praw jazdy mniej niż 2 lata oraz młodzi – poniżej 21 roku życia – 0,00%. Dotyczy to również kierowców zagranicznych. Jeżeli zostanie u nich wykryty alkohol we krwi to karani sa mandatem w wysokości 250 Euro, dwoma punktami karnymi oraz przedłużeniem okresu próbnego posiadania prawa jazdy o kolejne 2 lata.
Kierowca, u którego stwierdzono zawartość alkoholu we krwi powyżej 0,5% ale nie przekraczającą 0,09% karany jest mandatem w wysokości: - 500 Euro przy pierwszym zatrzymaniu (plus zatrzymanie prawa jazdy na okres 1 miesiąca + 4 pkt. karne). - 1000 Euro przy drugim zatrzymaniu - 1500 Euro przy zatrzymaniu po raz trzeci Takie same kary dotyczą jazdy pod wpływem narkotyków. Nowy/młody kierowca u którego stwierdzono zawartość alkoholu we krwi powyżej 0% karany jest mandatem w wysokości 125 Euro i 2 punktami karnymi. Przykładowa wysokość mandatów za niektóre wykroczenia drogowe: - nieprawidłowe parkowanie - od 10 do 40 Euro + 1 pkt. karny - nierespektowanie czerwonego światła – od 90 do 360 Euro + 4 pkt. karne + ew. zatrzymanie prawa jazdy na 1 miesiąc - nieużywanie pasów bezpieczeństwa – 30 Euro - przewożenie dzieci bez specjalnego zabezpieczenia – 40 Euro - niedozwolone zachowanie na autostradzie (np.: zawracanie, cofanie, wymuszanie pierwszeństwa itp.) – 70 – 200 Euro - jazda samochodem niespełniającym wymogów technicznych – 80 – 270 Euro - przekroczenie dopuszczalnej masy załadunku samochodu ciężarowego o więcej niż 5% lub samochodu osobowego o 20% – 80 – 380 Euro (kierowca samochodu ciężarowego); 140 – 425 Euro (właściciel samochodu ciężarowego); 95 – 235 Euro (samochód osobowy) Policjant ma prawo pobrać mandat gotówką do wysokości 35 Euro. W stosunku do cudzoziemców policja może żądać złożenia kaucji, a w przypadku odmowy – zatrzymać pojazd. Może też zatrzymać prawo jazdy i wpisać do niego okres zakazu prowadzenia pojazdu na terenie Niemiec Każdy kierowca, w tym również turysta, karany jest wg systemu punktów karnych (1-7 punktów) a dane są przesyłane do polskiej czy brytyjskiej policji. Cris Moto Garage
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
9
WIELKA BRYTANIA
Łotysz napadł na posła Rozpuszczalnik sprawa trafiła do sądu zamiast wódki Peterborough Pod koniec lipca na naszym portalu pisaliśmy o Łotyszu Ivan Karanovs, który w centrum miasta użył przemocy wobec posła, którego mówiąc wprost - skopał. Tak zachował się 20-latek, kiedy został upomniany za swoje zachowanie. Mężczyzna stanął przed sądem. 20 latek został zauważony przy Broadway, Peterborough jak butelką piwa ciska w przystanek. Po kilku próbach Łotyszowi udało się stłuc szklaną ścianę przystanku. Rozsypane szkło raniło w twarz jednego z przechodniów. Całe zdarzenie zauważył poseł, a zarazem radny Stewart Jackeson, który wychodził w tym czasie wraz z żoną z pobliskiego urzędu miasta. Jackeson postanowił interweniować. Próbował dokonać obywatelskiego aresztowania i przytrzymać go do czasu przyjazdu policji. Niestety okazało się to nie być łatwym zadaniem. Łotysz był pod wpływem alkoholu. Zachowywał się bardzo agresywnie. Po krótkiej wymianie
Spalding słów, Ivan Kilkukrotnie kopnął Stewarta w żebra i w klatkę piersiową, po czym zbiegł. Krótko po tym zdarzeniu w pościg za zbiegiem ruszyła policja. Mężczyznę aresztowano kilka ulic dalej. Jego pierwsza sprawa sądowa, która odbyła się dzień po zdarzeniu, została przerwana z powodu nieobecności tłumacza. Na kolejnej sprawie Ivan potwierdził swoje dane osobowe i z uśmiechem na twarzy przyznał się do zarzucanych mu czynów. Łotysz ponownie stawił
się w sądzie 3 października, lecz rozprawa ponownie została odroczona ponieważ policja nie zdążyła zakończyć śledztwa w tej sprawie. Prokuratura postawiła Ivanowi dwa zarzuty napaści oraz jeden zarzut dokonania zniszczenia mienia publicznego. Według licznych obserwatorów tej sprawy, Łotysz prawdopodobnie zostanie skazany na karę więzienia. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 23 października. Will O.
pora na mniejsze szkoły oszczędności Rząd Davida Camerona postanowił poszukać oszczędności w szkolnictwie. Przedstawione zostały już uszczuplone plany budowy 261 nowych budynków dla szkół w ciągu najbliższych pięciu lat. Obecny rząd postanowił, że nowe szkoły będą o 15% mniejsze od tych budowanych za czasów rządów Partii Pracy. Konserwatyści nie będą także zatrudniać sławnych architektów do projektowania szkół jak to zdarzało się za czasów poprzedniego rządu. Najnowocześniejsza i zarazem jedna z najdroższych szkół jakie kiedykolwiek wybudowano w Wielkiej Brytanii mieści się w Peterborough. Mowa tu o Thomas Deacon Academy, w której do niedawna odbywały się również zajęcia Polskiej Szkoły Sobotniej im Mikołaja Kopernika. Budynek
zaprojektowany przez słynnego brytyjskiego architekta Lord’a Foster’a kosztował blisko 50 milionów funtów. Na taką ekstrawagancję nie możemy sobie pozwolić mówią konserwatyści, którzy planują obniżyć średnie koszty budowy jednego budynku z 21 milionów funtów za rządów Partii Pracy do 14 milionów. Budynki mają być mniejsze, proste bez zbędnych luksusów. Program obecnego rządu został porównany przez budowlańców do zakupów, konserwatyści robią je w Tesco, a Partia Pracy w Selfridges. Nauczycieli niepokoi pomysł budowania mniejszych szkół. Ścisk na korytarzach może znacznie obniżyć bezpieczeństwo i dyscyplinę uczniów. Idea ta może być także ich zdaniem sprzeczna z założeniami rządu, by zmaksymalizować wykorzystanie nowych budynków poprzez udostępnianie ich poza godzinami lekcyjnymi dla różnego rodzaju organizacji. Wytyczne
27 butelek podrabianego alkoholu odkryto w lokalnym fast foodzie na terenie Spalding, Spora część miała polskie etykietki. Odkrycia dokonano w popularnym „take away’u” Zorba 3 mieszczącym się przy Winsover Road w Spalding. Na miejscu skonfiskowano 7 butelek Russian Standard, 14 butelek wódki Krupnik oraz 11 butelek Żubrówki. Wszystkie alkohole miały podrabiane etykiety, a ich skład można określić jako zabójczy dla człowieka. Eksperci badający skonfiskowane alkohole porównują je do rozpuszczalników służących do rozcieńczania farb. Bardzo podobne „wyskokowe napoje” w zeszłym roku produkowało 5 Litwinów w małym warsztacie w Bostonie. Tam też, przez nieuwagę jednego z nich doszło do potężnej eksplozji, która w rezultacie zabiła 4 Litwinów. Mężczyzna, który przeżył został poddany wielu operacjom przeszczepu skóry w
szpitalu w Birmingham, a obecnie przechodzi długotrwałą rehabilitację. Produkowana tam wódka, miała również w swoim składzie pół tablicy Mendelejewa, a ich nazwy na etykietkach miały błędy ortograficzne. W Lincolnshire coraz częściej dochodzi do odkrycia nielegalnych alkoholi. Najczęściej są to wódki sprzedawane w lokalnych sklepach oferujących wschodnioeuropejskie i azjatyckie produkty spożywcze. Według Lincolnshire Police proceder jest już na tyle poważną plagą, jak sprzedaż podrabianych lub przemycanych wyrobów tytoniowych. W najbliższym czasie policja wraz z oficerami Trading Standards ma zamiar zwiększyć liczbę kontroli w hrabstwie pod tym właśnie kątem. W Peterborough już od ponad roku takie kontrole prowadzone są każdego miesiąca w poszczególnych dzielnicach miasta. Najwięcej przypadków sprzedaży nielegalnego alkoholu lub wyrobów tytoniowych, odnotowano w sklepach mieszczących się przy Lincoln Road i Eastfield Road. J.O.
dąb sprzed 5 tysięcy lat potną na stół królowej rządu dotyczące projektowania budynków szkolnych zostały opublikowane 1 października. Architekci i firmy budowlane mogą zatem już zacząć przygotować oferty według przedstawionych wytycznych. W ciągu najbliższych pięciu lat mają stanąć nowe budynki dla szkół znajdujących się obecnie w najgorszym stanie. Rząd przeznaczy na ten cel 2,5 miliarda funtów. J.O.
CAMBS/ELY 13 metrowe drzewo, którego wiek drzewa oszacowano na 5 tys. lat., ładowano przez blisko dwie godziny na samochód, by przewieźć je z tofrowiska w pobliżu Ely do Building Crafts College in Stratford w Londonie. Dziś po miesiącu od dokonania tego niecodziennego odkrycia,
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
drzewo poddawane jest obróbce w londyńskim warsztacie pod okiem specjalistów. Finałem prac nad znaleziskiem będzie budowa stołu dla Królowej Elżbiety z okazji jej Diamentowego Jubileuszu. mateo
10
nasze strony czy to Koniec ery taniego jedzenia?
east england Coraz rzadziej będziemy spotykać produkty spożywcze w bardzo niskich cenach - ostrzegają naukowcy. Tim Lang, profesor ds. polityki żywieniowej w City University wraz z Lordem Haskinsem z Skidby biją na alarm! Obaj naukowcy starają się zwrócić uwagę zachodnich rządów na
problem żywieniowy. Ceny produktów spożywczych w ostatnich latach wzrosły o średnio 10-15 procent i nadal będą drożeć jeżeli ktoś nie zacznie w końcu działać.
mać zmiany klimatu, powinien skupić się nad zminimalizowaniem jego skutków, ponieważ na powstrzymanie tych zmian jest o jakieś kilkadziesiąt lat za późno. Tego nikt nie jest w stanie zatrzymać, ale można z tym walczyć, redukując skutki kataklizmów pogodowych. W ostatnich latach, a zwłaszcza w 2011 i 2012 roku na całym świecie farmerzy odnotowują coraz to mniejsze plony. Z tego względu ceny zbóż, warzyw i owoców szybują w górę. To jest nic innego jak szablonowy efekt domina, ponieważ wzrost cen zbóż odbija się na cenach mięsa. Kolejnym przykładem niech będzie koszt hodowli zwierząt , który wzrasta wraz ze wzrostem paszy i w ten sposób koło się zamyka. Do tego wszystkiego dochodzą coraz to większe koszty transportu żywności, ponieważ ceny ropy i benzyny także biją swoje rekordy.
Wzrost cen spowodowany jest przez ubogie zbiory farmerów. Dzieje się tak z uwagi na złe warunki atmosferyczne wywołane zmianami klimatycznymi oraz obojętną polityką resortów regulujących te kwestie. Rząd zamiast debatować nad tym jak zatrzy-
Według profesora Langa, by uniknąć wzrastającego ubóstwa spowodowanego wzrostem cen żywności należy jak najszybciej działać. Mowa tu o konkretnych rozwiązaniach technologicznych, które miałyby pomóc rolnikom w zwiększeniu zbiorów oraz w
minimalizacji skutków kataklizmów pogodowych jak susze czy powodzie. Tegoroczne lato w UK było najbardziej mokrym latem od ponad 100 lat. Przed mokrą kilkumiesięczną pogodą przez 20 miesięcy wschód kraju zmagał się z największą suszą od 30 lat. Takie drastyczne zmiany pogodowe można spotkać na całym świecie i to coraz częściej. Lord Haskins z Skidby przytacza tu kilka rozwiązań jakie sam zastosował na swojej farmie. Z uzyskanych wyników jest bardzo zadowolony. Chodzi tu o szklarnie, tunele foliowe, ekonomiczne systemy nawadniania i częściową lub całkowitą komputeryzację gospodarstw rolnych. Dodatkowo rząd brytyjski powinien bardziej zainteresować się pomocą poszkodowanym farmerom przez kataklizmy pogodowe. Co prawda Londyn w porównaniu z Warszawą nie oszczędza aż tak bardzo w kwestii pomocy finansowej tym, którzy ucierpieli najbardziej, jednak to nadal za mało. Niestety, ale jeżeli w tym temacie ktoś nie zacznie stanowczo działać pewnego dnia możemy obudzić się w świecie, w którym żywność będzie na wagę złota. Will O.
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
w nocy Skopali bezdomnego cambridge Bezdomny mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy po tym jak został skopany gdy spał na jednej z ulic w Cambridge. Trzech mężczyzn zaatakowało Ian’a Matthews (L.38), który spał przy drzwiach wejściowych do jednego z budynków przy Sussex Street. Do niczym nie sprowokowanego ataku doszło w sobotę 29 września o godzinie 2:10 w nocy. Bezdomny mężczyzna był kopany po głowie, napastnicy skakali po nim. Ian Matthews został przewieziony do Addenbrooke’s Hospital. Policja szuka sprawców ataku. Główny sprawca opisany został jako biały, dobrze zbudowany mężczyzna w wieku około 25 lat, 168 cm wzrostu, ubrany w niebieski t-shirt. Osoby posiadające jakiekolwiek informacje dotyczące pobicia powinny skontaktować się z policją na numer 101 lub anonimowo z Crimestoppers na numer 0800 555 111. J.O.
11
okiem wydawcy ... o sobie samym
Lepsze Nasze … niż te starsze
media w UK Od pierwszego wydania gazety minęły już dwa lata. W tym czasie do rąk czytelników oddaliśmy już 60 kolejnych wydań. Na naszej stronie Internetowej opublikowaliśmy ponad 3 tysiące artykułów. To blisko 4 dziennie. Wyprzedziliśmy tym samym inne redakcje, które ... W ciągu dwóch lat, wliczając w to również okres współpracy z serwisem Obadajto.com, gazeta Nasze Strony posiada w swojej bazie ponad 3100 artykułów, które opublikowane zostały na stronie Internetowej www.naszestrony.co.uk. Częste aktualizacje, dokonywane kilkakrotnie w ciągu dnia, sprawiają, że najpopularniejsze artykuły publikowane na naszych stronach odnotowują od 2 do 3 tysięcy wejść. Na naszą stronę wchodzą głównie Internauci, którzy poszukują wiadomości z terenu East England. To to bowiem, we wschodniej Anglii ukazuje się gazeta Nasze Strony. Uzupełnieniem wiadomości z regionu są doniesienia krajowe, których tempo publikacji nie ustępuje, a często wyprzedza istniejące od lat portale i tytuły prasowe. Stały kontakt z rzecznikami najważniejszych instytucji daje nam dostęp do informacji w tym samym czasie co głównie dzienniki krajowe. Finałem dwutygodniowego okres zdobywania informacji, jest przygotowanie do druku kolejnego
wydania gazety. To kulminacyjny punkt procesu wydawniczego w naszej redakcji. Prace nad nowym wydaniem trwają tuż po zamknięciu jednego, aż do wyznaczonego tzw.: „dead line” wydania kolejnego. W tym czasie podejmujemy decyzję, o tematyce, która trafi na łamy gazety. Kierujemy się przy tym podstawowym kluczem według, którego gazetę budują wiadomości nie publikowane dotąd i niedostępne w Internecie. Wyjątkiem są tematy o bardzo wysokim stopniu znaczenia dla czytelników, którzy z uwagi na ograniczony dostęp do sieci Internet, nie mogli by przeczytać najważniejszych artykułów. Wypracowanie takich zasad i stałe ich pilnowanie, sprawia, że czytelnicy Naszych Stron, bardzo często sięgają zarówno po wydanie papierowe, jak i na bieżąco śledzą to co pojawia się na naszej stronie Internetowej. Doskonałym przykładem na uzasadnienie trafności doboru treści może być ogłoszona w maju i wprowadzona w czerwcu, zmiana okresowości ukazywania się gazety codziennej w Peterborough. The Eveningh Telegraph, utracił dominującą pozycję na rzecz coraz to wzrastającej ilości tytułów zagranicznych, dedykowanych wielonarodowym społecznościom zamieszkującym Peterborough i okolice. Pośród prasy nieanglojęzycznej wyraźny ślad odcisnęła dwuletnia obecność gazety Nasze Strony. W sklepach, w których dystrybucja prowadzona jest od samego
początku, obserwujemy stałe zainteresowanie naszym tytułem. W kilku z najbardziej popularnych sklepów, do rąk naszych czytelników trafia z każdym wydaniem blisko sto egzemplarzy. Takiej popularności pozazdrościć może nie tylko prasa brytyjska, ale też kolportowana bezpłatnie prasa polskojęzyczna. Dystrybutor The Eveningh Telegraph, po rozmowie z właścicielem sklepu „Chinz Food & Wine” przy Fletton Avenue w Peterborough, zdecydował się wstrzymać kolportaż tytułu z uwagi na stale słabnąca sprzedaż tygodnika. Popularność tytułu osłabła mimo zapewnień wydawcy o zwiększeniu atrakcyjności, jakim miało być skumulowanie treści z tygodnia w jednym wydaniu drukowanym co 7 dni. Nie udało się też zachęcić czytelnika zamieszczeniem w stałej, jednostronicowej rubryce tekstów pisanych po Polsku, adresowanych do mieszkającej w mieście Polonii. Tytuł finalnie wycofano z uwagi na bliską zeru sprzedaż. Decyzja dystrybutora The Eveningh Telegraph, pozwoliła nam zachować pozycję lidera sprzedaży, mimo iż sklep zasypano ostatnio czasopismem podbijającym okolicę. Gazetę Polonijną w wydaniu East, w którym wydawca niezwykle skromnie i niezbyt obszernie opisuje teren wschodniej Anglii, dostarczono do kilku sklepów w Peterborough. Decyzję o tym co wybrać – darmowe czasopismo, czy płatną gazetę - finalnie podjęli czytelnicy. Oce-
nę popularności poszczególnych tytułów wyrazili poprzez utrzymanie stałego zainteresowania gazetą Nasze Strony. Dla czasopism bezpłatnych niezmiernie trudne, o ile też wręcz nie możliwe do obliczenia, jest zmierzenie popularności wydawnictwa. Sam fakt, iż Gazeta Polonijna kolportowana w ilości 200 sztuk na sklep, znika z punktu kolportażu nie oznacza, iż trafiła ona do rąk tylu właśnie czytelników. Zupełnie inaczej przedstawiają się możliwość pomiaru popularności serwisów Internetowych, które bez względu czy są nazywane portalami, wortalami, czy spełniają rolę informacyjną czy też społecznościową do komunikacji pomiędzy wąskimi grupami odbiorców lub szerokiego grona czytelników, to choć na pierwszy rzut oka wydają się być wirtualnymi tworami, tal można je zmierzyć wszerz i wzdłuż. Do pomiaru popularności stron Internetowych służą prowadzone szczegółowo statystyki. Są to informacje na tyle cenne, że strzegą ich pilnie administratorzy, a wydawcy wykorzystują do pozyskania nowych klientów. Rosnąca popularność motywuje do wydajniejszej pracy, co jako efekt zainteresowania publikowanymi treściami przekłada się na ilość codziennych odwiedzin i wyświetleń reklam. To mechanizmy, które rządzą mediami wirtualnymi nie od dziś. Nie powinno więc nikogo dziwić, że wydawca publikujący treści atrakcyjne może liczyć na większą ilość czytelników, a to z kolei przekłada się na jego atrakcyjność względem reklamodawców. Jeśli
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
oglądalność spada, wydawcy nie pozostaje nic innego jak podjąć decyzję co dalej? Z tym pytaniem zmagała się ostatnio Grupa Interia.pl, operator serwisu Anglia. interia.pl, który od 9 listopada br nie będzie dłużej udostępniany czytelnikom z powodu jego zamknięcia. Spróbujmy sprawdzić jak do tego doszło. Oto liczby, które mogą pomóc wyjaśnić dlaczego podjęto decyzję o likwidacji serwisu. W serwisie Anglia.interia.pl od 26 stycznia 2000 roku do 19 września 2012 r. ukazało się 3385 artykułów. Przez ponad 12 lat, w ciągu 4618 dni działalności serwisu opublikowano średnio 0,73 artykułów dziennie. Tymczasem w okresie od 2 października 2010 roku w bazie danych, będącej wspólnym dorobkiem serwisu Obadajto. com oraz jej kontynuacji przez redakcję Nasze Strony, zamieszczono do dnia 19 września 3046 artykułów. W okresie 717 dni daje to średnio 4,24 artykułów dziennie. Decyzja o zamknięciu serwisu dotarła do użytkowników Anglia. Interia.pl na miesiąc przed wyznaczoną datą. Niejednokrotnie podkreślamy, przy okazji publikowania podsumowań naszej pracy, że jako redakcja odpowiedzialna za przygotowanie gazety i portalu gazety Nasze Strony, nie osiągnęlibyśmy satysfakcjonującej i zauważalnej pozycji pośród mediów polskojęzycznych na wyspach, gdyby nie nasi czytelnicy. Po raz kolejny w rocznym podsumowaniu dzięki nim właśnie udało nam się utrzymać przekonanie, że nasza praca jest doceniana i potrzebna Adam Andrzejko
12
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
13
WIELKA BRYTANIA
Policyjne notesy do śmieci – nadchodzą IPolice Smartphony
cambridge
Cambridgeshire Police jako jedni z pierwszych w kraju jednostek policyjnych już niebawem przestaną używać czarnych notesów do zapisywania danych. Przestaną także spędzać godziny na posterunku pisząc dzienne raporty. Wszystko to będzie możliwe dzięki nowemu specjalnie zaprojektowanemu dla policji smartphonowi, który zostanie wprowadzony do użytku na początku 2013 roku. Do tego celu stworzono specjalną aplikację dla cywilnych smartphonów o nazwie IPolice, która po zainstalowaniu umożliwi mieszkańcom hrabstwa zobaczyć, gdzie jest ich dzielnicowy i czym się właśnie zajmuje. Dodatkowo aplikacja umożliwi zgłoszenie przestępstwa oraz kontakt z najbliższym funkcjonariuszem. Policyjny smartphon, będzie urządzeniem wykorzystywanym głównie jako notatnik. Dzięki temu rozwiązaniu, wszystko co
Szkolenia Cross Keys Homes Bretton Library w Peterborough
peterborough Możesz zwiększyć swoje szanse na znalezienie zatrudnienia poprzez uczestnictwo w warsztatach pracy. policjant w nim zapisze od razu pojawi się w policyjnej bazie danych. Po zakończonym patrolu policjant nie będzie musiał spędzać dodatkowych godzin nad dziennym raportem, przepisując go z papierowego notatnika do komputera. W taki sposób funkcjonariusz będzie mógł dłużej patrolować ulice. Dodatkowo w razie potrzeby policjant używając smartphona z łatwością i w kilka sekund będzie mógł połączyć się
z policyjną bazą danych w celu uzyskania informacji dotyczących konkretnej sprawy. Nowa technologia w policji ma głównie na celu zaoszczędzić czas, pieniądze i podnieść skuteczność działania. Każdy kto będzie chciał zainstalować aplikacje IPolice na swoim telefonie, będzie mógł ją bezpłatnie pobrać z ITunes i w razie potrzeby skorzystać z jej opcji. newsman
„Pani Stop” potrzebna od zaraz St Andrew School w Socham bezskutecznie od czterech miesięcy poszukuje osoby do przeprowadzania dzieci przez przejście dla pieszych przy szkole. Latem tego roku po rezygnacji osoby uprzednio zajmującej stanowisko Cambridgeshire County Council ogłosił rekrutację. Kolejne ogłoszenia pojawiły się we wrześniu. Do ej pory nie wpłynęła ani jedna aplikacja. Choć niektórzy rodzice nie kryją
Bezpłatne warsztaty pracy ... zapraszamy!
oburzenia z powodu niestrzeżonego przejścia dla pieszych szkoła nie ma obowiązku zapewnienia patrolu na pasach. W takiej sytuacji wszyscy rodzice powinni zostać zawiadomieni listownie o niestrzeżonych przejściach dla pieszych. To do rodziców i opiekunów należy obowiązek bezpiecznego zaprowadzenia dziecka do i ze szkoły. Cambridgeshire County Council zapewnia, że gdy tylko ktoś będzie
ubiegać się będzie o ogłaszaną od czterech miesięcy pozycję, aplikacja zostanie rozpatrzona natychmiast. J.O.
Nie wiesz jak poprawnie napisać CV w języku angielskim? Obawiasz się, że nie poradzisz sobie podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Przyjdź na bezpłatne warsz-
taty organizowane przez Cross Keys Homes w Bretton Library w Peterborough. Dzięki pomocy specjalistów będziesz mógł napisać poprawnie CV, nauczyć się jak przejść rozmowę kwalifikacyjną i jak szukać pracy. Zajęcia odbędą się w czterech terminach, 18 października od g. 10-12 i 1, 15 i 29 listopada. Więcej informacji pod numerem telefonu 01733 864291. J.O.
Bezpłatne lekcje języka angielskiego peterborough
Jeśli zastanawiasz się co zrobić z nadmiarem wolnego czasu i nie chcesz go stracić bezpowrotnie, to poniższa oferta jest z pewnością adresowana do Ciebie. W Peterborough przy 275 Gladstone Street ponownie zostaną prowadzone darmowe lekcje języka angielskiego. Kurs jest całkowicie darmowy i kierowany do osób początkujących. Jedyny koszt to jednorazowa rejestracja która wynosi tylko 5 funtów. Lekcje będą odbywać się w każdy poniedziałek w godzinach od 19:30 do 21:00 i będą prowadzone przez siostrę Virne. Pierwsza
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
lekcja odbędzie się już 18 października. Zainteresowani mogą rejestrować się dzwoniąc pod numer 07506 1141 99 lub mailowo pisząc na adres: suorvirna@libero.it Nie czekaj aż ktoś inny wpadnie na pomysł, by jesienne wieczory poświęcić na naukę angielskiego! Will.O.
14
nasze strony
Zasłużone i kupione prawo pobytu w UK
uk/home office Naturalizacja, choć brzmi groźnie, od dziesiątek lat daje wielu emigrantom prawo do posiadania obywatelstwa brytyjskiego. Dziś łatwiej jest je kupić aniżeli otrzymać. Dlatego też w cenie są dokumenty innych krajów, po które za sprawą udawanych ślubów sięgają emigranci spoza Unii Europejskiej, by uzyskać prawo do pobytu na terenie UK. Obywatelstwo w Wielkiej Brytanii otrzymać mogą te osoby, które posiadają prawo do stałego pobytu. Określa to termin: „indefinite leave to remain” (ILR), o który starać można się po czterech latach od zasiedlenia się i pod-
jęcia pracy na terenie Wielkiej Brytanii. Urzędnicy Home Office zaznaczają jednak, że nie zostanie od wydani wcześniej niż na 12 miesięcy przed uzyskaniem prawa stałego pobytu. Łącznie trzeba więc mieszkać i pracować w Wielkiej Brytanii przez okres 5 lat. Warto pamiętać, że nie każdemu przysługuje prawo do obywatelstwa. Należy spełnić odpowiednie warunki. Urzędnicy spytają między innymi o cel w jakim chcemy je posiadać, sprawdzą naszą wiedzę na temat Wielkiej Brytanii, oraz stopień posługiwania się językiem angielskim, walijskim lub szkockim. Bez tego ani rusz. Nieco inaczej było przed laty, kiedy Home Office wydawał brytyjskie paszporty tym, którzy
osiedlili się na terenie Wielkiej Brytanii po wojnie, a w wyniku działań zbrojnych utracili majątek w kraju pochodzenia. Urzędnicy wydawali paszporty po weryfikacji wniosków, w których żołnierze lub cywilni pracownicy wojska, spisywali swoje osobiste historie. Dotarliśmy do archiwalnych publikacji ze stycznia 1963 roku i października 1977 roku. Na obu listach opublikowanych w London Gazette, co było wówczas równoznaczne z obowiązkiem podania danych do wiadomości publicznej, odnaleźliśmy blisko 210 polskich nazwisk. Pośród innych narodowości, Polacy stanowili wówczas najliczniejszą grupę osób starających się o uzyskanie obywatelstwa brytyjskiego w procesie naturalizacji. Tym również zajmował się wówczas Home Office, znany młodej Polonii głównie z nie obowiązującego już dziś procesu obowiązkowej rejestracji pracowników przyjeżdżających na teren Wielkiej Brytanii by podjąć pracę. Home Office po za wydawaniem brytyjskich paszportów osobom pochodzącym spoza Wielkiej Brytanii, z dużą wnikliwością strzeże poprawności zawieranych ślubów na terenie UK. Od lat grupy przestępcze pośredniczą w procederze polegającym na
wyszukiwaniu kobiet, które za opłatą zgodzą się wejść w związek małżeński z obywatelami krajów spoza Unii Europejskiej. Wynagrodzenia za tę gotowość sięgają nawet i 2,5 tysiąca funtów. Są to jednak czasem na tyle nieudolne działania grup przestępczych, że urzędnikom z Home Office niejednokrotnie pozostaje wykonać jedynie rutynowe czynności i przejść do kolejnych spraw. Za przykład jednej z takich rutynowych akcji posłużyć mogą okoliczności ślubu Słowaczki o nazwisku Maria Racova z Pakistańczykiem o Muhammad’em Usman’em. Para wpadła przed rokiem i już została w tej sprawie skazana. Słowaczka na 9 miesięcy, a jej niedoszły mąż na 18 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Oboje musieli też odpracować po 150 nieodpłatnych godzin prac społecznych. W ich przypadku nie było żadnej wątpliwości co do tego, ze uczestniczyli w udawanym ślubie. W trakcie zatrzymania skonfiskowano przy nich zapiski na których znajdowały się dane o sobie na wzajem, których mieli się nauczyć na pamięć, na wypadek gdyby byli pytani przez
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
urzędników stanu cywilnego lub oficerów Home Office lub UK Border Agency. O tym, że Wielka Brytania nadal jest krajem niemalże tak pożądanym jak mityczna ziemia obiecana, świadczyć może fakt, że w ostatnich dniach oficerowie UK Border Agency zatrzymali kolejnych nielegalnych emigrantów. Wczoraj tj. 3 października, w pobliżu punktu rozładunkowego Ikea w Peterborough policjanci asystowali w akcji przejęcia emigrantów, których odkryto w ciężarówce. Ze wstępnych ustaleń wynika, że byli to obywatele Rumunii, którzy ukryli się w naczepie. Pośród nich znajdowało się też kilkuletnie dziecko. Codzienna praca Home Office zmieniła się przez kilka ostatnich dekad. Jeszcze w 1977 roku miała ona na celu gratyfikację oraz prawne unormowanie stałego pobytu wielu rodzin na terenie Wielkiej Brytanii poprzez wydanie odpowiednich dokumentów. Dziś interwencje oficerów Home Office przeobraziło się w nagłaśniane przez media akcje deportowania nielegalnych emigrantów do krajów pochodzenia. mateo
15
WIELKA BRYTANIA
ustalono Nowe fakty
w sprawie Zamordowanej Litwinki z Peterborough Peterborough
Podczas toczącego się procesu sądowego w sprawie porwanej i zamordowanej Vitaliji Baliutaviciene na światło dzienne wypływają nowe szokujące fakty. Kobieta była bita i przetrzymywana przez blisko dwa lata. Pierwsza rozprawa z udziałem głównego podejrzanego, czyli Rumasa Venclovasa odbyła się 2 października w Londynie. Potem kolejno mniej więcej co dwa dni odbyły się kolejne rozprawy, podczas których prokurator stara się udowodnić przed sądem winę 46 letniego Litwina. Oskarżony nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Dzięki przedstawianym w sądzie dowodom, świadczącym o winie Litwina, wypływają zupełnie nowe fakty. Okazuje się, że Vitalija przez okres ostatnich dwóch lat swojego życia była bita i zastraszana przez swojego męża. Do takich sytuacji dochodziło nawet po rozwodzie. Informacje te możemy uzyskać przeszukując policyjne kartoteki w Peterborough. W 2010 roku Rimas Venclovas o mało nie zabił Vitaliji w wynajmowanym przez nich domu. Oto zeznania Vitaliji z tego zdarzenia do którego doszło 9 lutego 2009 roku. - „Wyszłam na spacer około 20:00. Do domu wróciłam przed 22:30 i zastałam wannę pełną wody. Woda nadal leciała z kranu. Weszłam na górę, by zapytać się męża o co chodzi. Ten rzucił się agresywnie na mnie i zaczął dusić dwoma rękami. Cały czas pytał kto jest moim kochankiem i wymieniał imiona mężczyzn zapisanych w kontaktach w moim telefonie. Popuszczał uścisk na mojej szyi tylko abym mogła udzielić odpowiedzi. Gdy odpowiadałam, że nie mam kochanka, zaczynał dusić ponownie powtarzając, że mnie zabije. Krzyczałam, że zadzwonię na policję, a on odpowiedział, że raczej nie zdążę bo zamierza zakopać mnie w przydomowym ogródku. Byłam pewna, że nie wyjdę z tej łazienki żywa. Po chwili jednak pozwolił mi pójść do kuchni napić się wody. Wtedy podjęłam próbę ucieczki, lecz
Rimas złapał mnie i mocno rzucił o schody. Następnie poszłam do sypialni, gdzie mój mąż zaczął po raz kolejny mnie dusić, lecz tym razem dusił mnie tak mocno i tak brutalnie, że byłam pewna że mnie zabije. Zachowywał się jak dzikie zwierzę” Rimas Venclovas został aresztowany, lecz po kilku dniach zwolniony z aresztu. Miał czekać w domu na wezwanie prokuratora w celu postawienia mu zarzutów. Tak się jednak nie stało. Rimas postanowił uciec na Litwę. Krótko po tym Vitalija uzyskała rozwód i była wolną kobietą. Niestety były mąż postanowił się przypomnieć i wrócił do Peterborough. Prokuratura zdecydowała wówczas umorzyć jego wcześniejszą sprawę pozwalając mu na swobodne poruszanie się po mieście. W lipcu 2011 roku Rimas ponownie pojawił się w jej życiu. Przerażona Vitalija pisała wtedy smsy do swojej matki, że żyje w strachu przed byłym mężem. Mówiła, że dosłownie czuje, że on planuje coś złego. Jeszcze w tym samym miesiącu Rimas dopuścił się kolejnego ataku na swoją byłą żonę. Dusząc ją powtarzał jej „Takie jest przeznaczenie naszego syna – wychować się bez matki. Twoim przeznaczeniem jest zginąć z mojej ręki”. Rimas ponownie został aresztowany i po kilku dniach wypuszczony. Ten zaś, tak jak i poprzednim razem uciekł na Litwę unikając postawienia mu zarzutów. Jednak w sierpniu 2011
roku powrócił do Peterborough. Kamery CCTV zamieszczone przy zjeździe z promu zarejestrowały w Dover 11 sierpnia jego Mercedesa Vito. Następnie po kilku godzinach dotarł do Peterborough. Cel podróży osiągnął około 2:00 nad ranem. Kolejne nagranie z godziny 3:06 rano pokazuje jak Rimas parkuje swojego vana przy Thistlemoor Road, czyli dosłownie jedną ulice od jej miejsca zamieszkania. Tymczasem około 4:40 rano współlokatorka Vitaliji widziała jak ta siedziała w kuchni i jadła śniadanie przed pracą. Następnie słyszała jak frontowe drzwi zamykają się około 5:10 rano. Vitalija wyszła do pracy kierując się w stronę centrum miasta. Udało się jej przejść zaledwie kilkudziesiąt metrów. Nagranie CCTV wyraźnie pokazuje jak Rimas Venclovas podchodzi od tyłu i mocno chwyta ją za gardło i prowadzi kobietę do swojego samochodu. Nagranie to jest dostępne na naszym portalu w artykule „Video: Zobacz nagranie CCTV z porwania Vitaliji Baliutaviciene”. Śledczy ustalili, że Litwinka została uduszona w samochodzie kilka chwil po jej porwaniu. Jej poszukiwania i prowadzone śledztwo zaprowadziło policję na Litwę, gdzie aresztowano Rimasa w jego rodzinnym domu. Tam też skonfiskowano jego samochód oraz wszystkie jego rzeczy osobiste. Na ekstradycję Cambridgeshire Police musiało czekać ponad miesiąc, ale po przewiezieniu go do Cambridge śledztwo wcale nie
nabrało tempa. Wtedy też Rimas, z resztą tak jak i dziś, nie chciał współpracować z policją. Śledczy posiadali jednak jego rzeczy osobiste. I to właśnie pomogło policji ustalić, jak wyglądało jego kilka godzin po porwaniu Vitaliji. Informacje te zdobyto po analizie telefonu komórkowego i nawigacji satelitarnej. Ekspertom udało się odtworzyć każdy jego ruch z 12 sierpnia. Analizując historię tras zapisanych w nawigacji odtworzono trasę przejazdu. Rimas przez kilka godzin jeździł po wiejskich i niezabudowanych w okolicach Peterborough, March, Spalding i Wisbech szukając odpowiedniego miejsca na ukrycie zwłok. Z niewiadomych dotąd przyczyn postanowił jednak wywieźć ciało za granicę. Udało mu się przejechać przez odprawę paszportową w Dover i w taki sposób z ciałem Litwinki znalazł się na terytorium Francji. Następnie przejeżdżając przez Holandię i Niemcy zatrzymał się w Polsce w okolicach miejscowości Lutol Suchy w województwie lubuskim. Tam też, w okolicznym lesie wykopał prowizoryczny
grób i porzucił w nim zwłoki 29 letniej byłej żony. Rimas najprawdopodobniej obawiał się licznych i wyrywkowych kontroli polskiej drogówki, dlatego też postanowił porzucić zwłoki zaraz po przejechaniu granicy niemiecko-polskiej. 30 października 2011 roku okoliczny grzybiarz przypadkowo odkrył ciało Vitaliji. Niestety, zwłoki były już w bardzo naruszonym stanie co utrudniało ich natychmiastową identyfikację. Polska policja przez kilka następnych miesięcy starała się dopasować jej DNA do poszukiwanych osób na terenie Polski. Brak rezultatów skłonił policję do poszukiwań za granicą. Dopiero w marcu 2012 roku Cambridgeshire Police zostało poinformowane o odnalezieniu zwłok Vitaliji na terenie RP. Wiadomość o jej odnalezieniu podano na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej w Peterborough 6 marca. 46 letni Rimas Venclovas obecnie przebywa w areszcie i bierze udział w rozprawach sądowych w Londynie. Cały czas podkreśla, że nie przyznaje się do winy.. Krzysztof Szczepaniak
Nagranie CCTV: Rimas Venclovas prowadzi Vitaliję do swojego samochodu.
Vitalija Baliutaviciene zaginęła 11 sierpnia 2011 roku w Peterborough. Jej ciało odnaleziono 30 października 2011 w Polsce.
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
16
nasze strony - reportaż z Leicester
podążając śladami Rafała Deleżucha … redakcją.
leicester Jest 15 sierpnia 2012 r, godz.12.30. Umiera mężczyzna przywieziony w policyjnym radiowozie do szpitala. Nazwisko i imię denata: Rafał Deleżuch. Wiek: 26 lat. Narodowość: Polak. Miejsce zgonu: Szpital Uniwersytecki w Leicester, Leicester Royal Infirmary. Przyczyna śmierci: nieznana. OFICJALNIE WIADOMO ... Ciało zmarłego trafia do kostnicy. Tam w kolejce poczeka na swoją kolej i poddane zostanie sekcji zwłok. Lekarze ze szpitala przekazują do wiadomości policji informację o śmierci pacjenta. Wiadomość o śmierci zatrzymanego dociera do funkcjonariuszy, którzy dokonali aresztowania. Wkrótce ci sami policjanci zostają poinformowani o tym, iż sprawę z rąk policji przejmuje niezależna komisja IPCC (Independent Police Complaints Commission), badająca na co dzień sprawy, w których dochodzi do śmierci osób będących wcześniej aresztowanych. W ręce śledczych z komisji trafia raport z zatrzymania. 48 godzin od śmierci Rafala Deleżucha, dokładnie w dniu 17 sierpnia br. o godzinie 12.30 BBC publikuje pierwsze doniesienie o tym zdarzeniu. Nie ma jednak w tej notatce danych personalnych mogących zmarłego, ani tez jego narodowości. Tego samego dnia o sprawie poinformowany zostaje Konsulat Generalny RP W Manchesterze. Wiadomość przekazana zostaje przez pracownika IPCC. O zgonie dowiaduje się również wujek
zmarłego, który przekazuje tragiczną wiadomość dalej do rodziny Rafała Deleżucha. Matka kontaktuje się z Konsulatem w Manchesterze. Tamtejsi pracownicy przekazują szereg ogólnych informacji dotyczących postępowania instytucji lokalnych w przypadku nagłego zgonu i repatriacji zwłok lub szczątków do Polski. Rodzice Rafała Deleżucha podejmują decyzję o konieczności przylotu do Wielkiej Brytanii. Na miejscu zapoznają się z faktem, iż koroner odnalazł na ciele ich syna 37 obrażeń. W czasie identyfikacji lekarz odsłania twarz zmarłego. Ojciec rozpoznaje w nim swojego syna. 24 sierpnia br., po oficjalnym potwierdzeniu tożsamości, nazwisko zmarłego trafia do mediów. BBC publikuje imię i nazwisko, informując, że mężczyzna aresztowany w połowie sierpnia za zakłócanie porządku to 26-letni Polak, Rafał Deleżuch. W ciągu kilku kolejnych dni wiadomość obiega media polonijne na wyspach. 5 września BBC, stale monitorująca temat publikuje o godzinie 12.37 zdjęcie Polaka, które z Polski przywieźli rodzice zmarłego. W artykule BBC opublikowanego w sieci, wynika, iż śledczy z komisji IPCC apelują do ewentualnych świadków zdarzenia o pomoc w ustaleniu przebiegu wydarzeń z dnia aresztowania. W miejscu gdzie doszło do aresztowania ustawiona zostaje tablica, na której śledczy z IPCC ponawiają swoją prośbę do mieszkańców okolicy. Tyle informacji o zdarzeniu z 15 sierpnia br. udaje się ustalić drogą oficjalną na podstawie korespondencji między Konsulatem, komisją IPCC, a naszą
NA MIEJSCU ZDARZENIA ... I to właśnie od tablicy informacyjnej, ustawionej na rogu Glossop Street i Osmaston Road, gdzie dokonano aresztowania rozpoczynamy próbę wyjaśnienia tego co zaszło feralnego dnia. Zaczynamy od rozmowy z właścicielem sklepu na skrzyżowaniu ulic, gdzie doszło do aresztowania. Na początku dowiadujemy się, że nasz rozmówca kupił sklep przed tygodniem. Nowy sklep nazywa się Imaan Grocers, którego szyld umieszczono w miejscu J.P. Grocesrs. Nowy właściciel o zdarzeniu, które miało miejsce w pobliżu nie wie zbyt wiele. Wie tyle ile napisano w gazetach. Zna za to okolicę, bo zanim kupił sklep bywał tu nie jeden raz. Z przekąsem wyraźnie stwierdza, że dzielnica nie różni się niczym szczególnym od wielu innych w Leicester. Czasem daje się tu zauważyć głośniej zachowującą się młodzież, czy też osoby nie kryjące się z faktem, że spożyły alkohol i mają ochotę zaszumieć. Ta część Leicester to Stoneygate. W policyjnych statystykach okolica Devana Road, skąd nadeszło wezwanie o zakłóceniu porządku nie wygląda zbyt spokojnie. W okresie od sierpnia 2011 do lipca 2012 r. na ulicy o długości 530 metrów, bo tyle ma właśnie Devana Road, odnotowano 19 zakłóceń porządku publicznego (ASBO), dwa zdarzenia z użyciem przemocy, jedno gdzie doszło do zniszczeń i podpalenia, jeden raz doszło do kradzież pojazdu, dokonano tu też zaledwie jednego włamania i dwóch zdarzeń, zakwalifikowanych w statystyce policyjnej jako „inne”. Jak na okres roku to Devana Road nie należy do szczególnie groźnych. Wyróżnia się jednak mimo wszystko ilość zdarzeń zakłócania porządku publicznego. Podobnie jest w przypadku statystyki dotyczącej całej okolicy. W lipcu 2012 r. przestępstw polegających na zakłóceniu porządku publicznego na obszarze ujętym symbolem LE2 doszło w 212 przypadków. Na kolejnym miejscu z ilością 72 zdarzeń, znajduje się przestępstwo określane mianem przemocy. Dalej statystyki mówią o 60 przypadkach kradzieży i
54 włamaniach. Z tymi informacjami ruszamy w kierunku Devana Road, gdzie w godzinach porannych 15 sierpnia br. Rafał Deleżuch rozpoczął swój ostatni dzień życia. Jak udało nam się ustalić przyszedł w te okolicę, bo zaproszony był wcześniej na spotkanie towarzyskie do znajomych. Przez nieuwagę, zapomniał przed wyjściem zabrać ze sobą telefon komórkowy. Kiedy uzmysłowił sobie ten fakt, poczuł się bardzo nieswojo, bo nie pamiętał dokładnego adresu. Dodatkowo okolica kilku sąsiadujących ze sobą ulic wygląda bardzo podobnie. Wszędzie znajdują się budynki z czerwonej cegły. W zasadzie nie ma drzew, ani charakterystycznych skwerów lub innych miejsc szczególnych. Dla kogoś kto odwiedza te miejsce nie nazbyt często to pewnego rodzaju pułapka. Powrót do domu, z którego się wyszło, bez znajomości adresu to prawdziwy problem. Nie ma mowy o całkowitym zbłądzeniu, ale odnalezienie drogi pod właściwe drzwi, bez znajomości adresu nie należy do zbyt łatwych. Rafał postanowił więc poszukać miejsca, z którego wyszedł na własną rękę. Pukał od drzwi do drzwi pytając o znajomych. Być może wymieniał czyjeś imię, lub nazwisko, ale finalnie nie został właściwie rozumiany. Próbując odnaleźć jakiekolwiek informacje na temat obecności Rafała Deleżucha na Devana Road, zauważyliśmy, że okolica zamieszkiwana jest głównie przez osoby narodowości Pakistańskiej. Z gazetą w ręku weszliśmy do sklepu u zbiegu Devana Road i Lyme Road, gdzie za ladą stał starszy Pakistańczyk. Pokazaliśmy mu okładkę gazety, a tam zdjęcie Rafała. Nie wiedział nic o zmarłym mężczyźnie, ani też nic o samym zdarzeniu, do którego doszło kilka przecznic dalej. Jak stwierdził, nie wie czy w okolicy mieszkają Polacy. Wskazał jednak, że do jego sklepu
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
przychodzą Słowacy, bo kilku z nich mieszka w okolicy. Faktycznie na Devana Road odnaleźliśmy jeden samochód ze Słowacką rejestracją i kierownicą po lewej stronie. Nie udało nam się jednak spotkać nikogo kto mówiłby po Polsku. Wszystkie osoby, które mijały nas tego dnia na Devana Road, to osoby o ciemnej karnacji. Prawdopodobnie tak jak właściciel sklepu, Pakistańczycy lub Muzułmanie. Fryzjer w Gohil Hair Salon na Devana Road, też wyglądem przypominał typowego Pakistańczyka. Nie inaczej dzieci, które kopały piłkę na ulicy. Cała dzielnica, choć wyglądała na uśpioną tętniła życiem, Pakistańskim życiem. Zagadaliśmy do inkasenta, który pukał do jednych z wielu drzwi. Stwierdził, że nie zna okolicy i nie może się nam pomóc. Zbył nas szybko i wrócił do swojej pracy. KWESTIA PRZYPADKU ... Gdyby zatem Rafał Deleżuch w dniu 15 sierpnia br. pukał od drzwi do kilku drzwi, to z pewnością za kilkoma z nich znajdowałyby się pakistańskie rodziny. To właśnie mogłoby go w pewien sposób zgubić. W tradycji muzułmańskiej, kobiety przebywające w domu pod nieobecność swoich mężów, którzy mogli by być poza domem, nie mogą wpuszczać do domu obcych mężczyzn. I nie ważne czy był by to inkasent czy też ktoś kto zabłądził. Gdyby Rafał trafił na Anglika, lub Polaka czy też Czecha, to z pewnością uzyskałby jakąś odpowiedź, ktoś mógłby z nim porozmawiać, czy też coś w alternatywie zasugerować. Rafał zdecydował się jednak pukać od drzwi do drzwi i na własną rękę starał się odnaleźć dom, w którym zostawił telefon. To wzbudziło podejrzenie mieszkających w okolicy osób. Ktoś zadzwonił na policję. Policyjny radiowóz jadący na miejsce zgłoszenia ze Spinney Hill Police Station, pokonałby dystans 1,2
17
WIELKA BRYTANIA km między posterunkiem, a Devana Road w minutę lub dwie, gdyby musiał torować sobie przejazd przez poranne korki. Zgłoszenie o zakłóceniu porządku odebrano o godzinie 8.30 w środę 15 sierpnia 2012 r. Był to zatem dzień powszedni tygodnia. Miasto powoli wypełniało się ludźmi zmierzającymi do pracy. Z jednego z domów przy Devana Road ktoś zaalarmował Policję, iż na ulicy znajduje się dziwnie zachowujący się mężczyzna. Zgłoszenie przyjął dyżurny i przekazał je do jednostki najbliższej zdarzeniu. W miejsce wysłano dwuosobowy patrol w policyjnym radiowozie. W tym czasie Rafał zdołał przejść około 300 metrów, z Devana Road w okolice sklepu J.P.Grociers przy skrzyżowaniu Glossop Street i Osmaston Road. To tu odnaleźli go policjanci, szukając osoby zgodnej z rysopisem. Z policyjnego raportu wynika, że policjanci zdecydowali się użyć gazu pieprzowego. Jak podało BBC, Polaka aresztowano w oparciu o 136 of the Mental Health Act, który daje policji uprawnienia, by „usunąć osobę, która wydaje się, że cierpi na zaburzenia psychiczne, a która jest >w bezpośredniej potrzebie opieki lub kontroli< z miejsca publicznego do miejsca bezpiecznego”. Polaka po aresztowaniu przewieziono do, oddalonego o 9 minut jazdy przez miasto, Szpitala Uniwersyteckiego w Leicester Leicester Royal Infirmary. Tu według oficjalnej notatki opublikowany na stronie komisji IPCC miał pojawić się około godziny 9.15, czyli w 45 minut od chwili zgłoszenia. Rafał Deleżuch zmarł o godzinie 12.30, czyli 4 godziny od chwili, w której w okolice Devana Road wysłano policyjny patrol. W poprzednim wydaniu gazety Nasze Strony publikowaliśmy rozmowę z rodzicami Rafała Deleżucha. Przekazaliśmy również informacje, które udało nam się uzyskać od Konsula General-
nego w Manchesterze oraz ord rzecznika IPCC. Podjęliśmy próbę poskładania znanych nam faktów. Byliśmy na miejscu zdarzenia. Zmierzyliśmy odległości między poszczególnymi ulicami, oraz miejscami aresztowania, posterunkiem a szpitalem, gdzie finalnie urywa się ślad na temat tego co stało się tego dnia z 32-letnim Polakiem. Na chwilę obecną brak kolejnych informacji. Wiadomo jedynie, że rodzina zapoznała się z opisem sekcji zwłok. Koroner odnalazł na ciele denata 37 obrażeń. Polak, jak potwierdziła rodzina, nie miał kłopotów z astmą i żadnych innych chorób układu oddechowego. Rodzice wykluczają, że przyczyną śmierci syna mogły być komplikacje po użyciu gazu pieprzowego. Skłaniają się bardziej do faktu, iż wpływ na śmierć Rafała mogły mieć zdarzenia jakie miały miejsce pomiędzy aresztowaniem a momentem dowiezienia go do szpitala. To wtedy doszło do licznych obrażeń ciała, wobec których milczy komisja IPCC. Nie podano również do wiadomości publicznej informacji o wynikach testów toksykologicznych zmarłego. Jak zapewniają rodzice Rafał nie był typem człowieka, który mógłby sięgać po narkotyki lub też popaść w kłopoty z alkoholem. Od śmierci Rafała Deleżucha minęły blisko dwa miesiące. Rodzina poinformowana została o konieczności przeprowadzenia drugiej sekcji zwłok. Temat tajemniczej śmierci Polaka z Leicester przycichł. Czy komisji IPCC uda się ustalić co tak naprawdę zaszło 15 sierpnia 2012 r. w Leicester i czy rodzina pozna prawdziwy powód śmierci 26-letniego Rafała Deleżucha? Nie podano do wiadomości publicznej żadnej daty, kiedy ogłoszone mogą zostać jakiekolwiek wyniki czy też podsumowania prowadzonego śledztwa. Adam Andrzejko
na sprzedaż wystawiono Port lotniczy stansted UK: antymonopol
Podlondyńskie lotnisko Stansted Airport wystawiono na sprzedaż. Nie tak łatwo jest jednak znaleźć chętnego i co najważniejsze wypłacalnego inwestora. Kilka dni temu jeden z potencjalnych kupców Rayan Air choć był zainteresowany, to finalnie nie zdecydował się zainwestować w ten port lotniczy. Hiszpańska firma BAA, została zmuszona sądownie przez brytyjski urząd antymonopolowy do sprzedaży trzech lotnisk w UK. Gatwick Airport oraz lotnisko w Edynburgu już zostały sprzedane. Zostało jeszcze Stansted Airport, które czeka na swojego nowego właściciela. BAA musiało odsprzedać część swoich lotnisk w UK, aby dać szanse mniejszym inwestorom, którzy nie są wstanie w żadnym przypadku konkurować z hiszpańskim gigantem lotniskowym. Dzięki sprzedaży trzech lotnisk w UK powstaną konkurencyjne mniejsze firmy „władające” tymi portami lotniczymi. Skorzystają na tym głównie klienci lotnisk, ponieważ nowi inwestorzy będą walczyć między sobą o każdego podróżującego samolotami, by wybrał ich właśnie konkurencyjne dla inne-
go, lotnisko. Przewiduje się, że ceny za opłaty lotniskowe na tych trzech portach zostaną znacznie obniżone. Podobnie może być również w przypadku innych portów lotniczych. BAA jest jeszcze właścicielem takich brytyjskich lotnisk jak
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
Heathrow, Southampton, Aberdeen i Glasgow. Hiszpańska firma może nadal być ich głównym operatorem i nie musi ich odsprzedawać. Tymczasem BAA wystawiło na sprzedaż Stansted Airport za 1 miliard funtów.. newsman
18
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
19
wielka brytania
Spadek adopcji w Peterborough
£79,000 dla Polskiej Szkoły Sobotniej
raport oecd
W Peterborough potrzeba więcej rodzin, które gotowe są adoptować dziecko, by dać mu szansę na wychowanie się w ciepłym i bezpiecznym rodzinnym środowisku. Tylko dziesięcioro dzieci z Peterborough znalazło nowy dom w okresie od kwietnia 2011 do marca 2012 roku. Zauważono znaczny spadek w porównaniu z rokiem 2010/2011, kiedy adoptowanych zostało trzydzieścioro dzieci. Statystyki opublikowane przez Department for Education wskazują również na rok 2011/2012 jako najgorszy pod względem adopcji w ciągu ostatnich pięciu lat w Peterborough. Wygląda na to, że wszystko z powrotem wraca na właściwy tor, gdyż od kwietnia 2012 roku adoptowanych zostało 11 dzieci. Kolejnych 11 jest obecnie umieszczanych w nowych rodzinach, a 17 następnych dzieci posiada zabezpieczoną decyzję o adop-
dofinansowanie cji pozostaje tylko znalezienie odpowiedniej rodziny. Według TACT, największej organizacji adopcyjnej w Wielkiej Brytanii, w przeciwieństwie do Peterborough w skali krajowej odnotowano wzrost adopcji w latach 2011/2012. Wciąż przybywa jednak dzieci czekających na nowy dom. Dlatego w Peterborough od 5 do 11 listopada przeprowadzona zostanie kampania informacyjna pod nazwą Forever in Your
Home, Forever in Your Heart. Organizatorzy mają nadzieję, że kampania podniesie świadomość społeczną i zachęci potencjalnych rodziców adopcyjnych. Podczas tego tygodnia zaplanowanych jest wiele spotkań informacyjnych w całym mieście. Osoby zainteresowane adopcją mogą uzyskać więcej informacji pod numerem 01733 317448 lub na stronie www.peterborough.gov.uk Joanna Owsiana
Nowa szczepionka dla przyszłych mam
Polska Szkoła Sobotnia w Berwick-upon-Tweed w hrabstwie Northumberland otrzymała od Paul Hamlyn Foundation trzyletnią dotację w wysokości £79,000. Oprócz nauki języka polskiego, historii i geografii od niedawna w PSS dzieci uczą się również języka angielskiego. Lekcje angielskiego przeznaczone są dla dzieci z rodzin imigrantów, nie tylko polskiego pochodzenia, które od niedawna mieszkają w
dla najmłodszych Pokoloruj ... Dynię na Halloween
profilaktyka Z powodu zwiększonej zachorowalności na koklusz, inaczej zwany krztuścem, kobiety w ciąży będą mogły skorzystać z nowej szczepionki, która jest już dostępna od 1 października. W Wielkiej Brytanii odnotowano zwiększoną zachorowalność na niebezpieczną dla noworodków i niemowląt chorobę, zwaną z angielskiego „whooping cough”. Wywołana przez pałeczkę krztuśca choroba, może prowadzić do zapalenia płuc, uszkodzenia mózgu, utraty masy ciała, a w najcięższych przypadkach nawet do śmierci. Dlatego też Wielka Brytania postanowiła oferować szczepionkę kobietom pomiędzy 28, a 38 tygodniem ciąży. Zaszczepiona mama przekaże zwiększoną
odporność dziecku, które do szóstego miesiąca nie ma jeszcze rozwiniętego układu odpornościowego. Szczepionka chronić będzie również przed tężcem, błonicą i polio. Koklusz objawia się początkowo
Wielkiej Brytanii i mają trudności z przystosowaniem się do nauki w angielskiej szkole. Uzyskane od fundacji pieniądze w dużej mierze zostaną przeznaczone na rozwój tego projektu. Szkoła została założona w kwietniu 2008 roku przez dr Beatę Kohlbeck i Maję Brodawską. Dr Beata Kohlbeck zachęca do współpracy wszystkie angielskie szkoły, do których uczęszczają imigranci potrzebujący wsparcia językowego. Aby uzyskać więcej informacji skontaktuj się z dyrekcją szkoły pod numerem 01665 720521. J.O.
jak zwykłe przeziębienie, do którego z czasem dochodzi silny kaszel i problemy z oddychaniem. W tym roku w Wielkiej Brytanii na krztusiec zachorowało 4791 osób. Dziewięcioro dzieci zmarło. J.O.
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
20
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
21
NASZE STRONY
KRZYŻÓWKA POLSKO – ANGIELSKA Szlifuj język razem z nami!
W celu rozwiązania poniższej krzyżówki należy odgadnąć słowa kryjące się za podanymi hasłami. Autorzy krzyżówki postarali się, by w podczas rozwiązywania używany był na przemian język polski i język angielski. W nawiasach podano ilość liter w poszukiwanym słowie.
HOROSKOP DLA EMIGRANTA
Słoneczny horoskop �inansowy na nadchodzące dni... Pomimo, iż na Wyspach zaczyna padać, spójrzmy na ten deszcz jak na deszcz pieniędzy dla poszczególnych znaków. Specjalnie dla czytelników gazety Nasze Strony horoskop przygotowała wróżka Anila, która zaprasza również na swoje sesje przy kawie lub herbatce. Ma mnóstwo pozytywnej energii do przekazania. Jej codziennej pracy przyświeca motto: „Nie ma rzeczy niemożliwych”. Moimi wspaniałymi kartami Tarota przygotowałam krótki horoskop dla poszczególnych znaków na najbliższy czas. BARAN Kochane Barany. Bardzo, ale to bardzo dobry okres nadchodzi dla Was. Warto go wykorzystać w najbliższych 5 miesiącach. Jeśli planujecie biznes nieoczekiwane spotkanie może odmienić Wasz los - głową muru nie przebijesz, ale wspaniała energia napływa do Was. Bierzcie ją w swoje ręce. Siejcie, a potem zbierajcie.
SCORPION Powoli, ale skutecznie idzie do przodu. Wytrwałości Kochani wchodzimy w nowe wibracje- w tym miesiącu jeszcze może coś nam walić się na głowę,ale spokojnie damy radę. Z uśmiechem do przodu. Skromna uwaga na tax of�ice, papiery,podatki..
BLIŹNIAK Tutaj moje słodkie słowo do cudownych Pań - powstrzymajcie swoje wydatki. Na dzień dzisiejszy więcej wydajecie, niż zarabiacie. Owszem mąż wybaczy, ale trzymajcie rękę na pulsie bo mogą powstać straty.
WODNIK Kochani- głowa do góry. Na ruinach niczego już nie zbudujecie. Trzeba coś posprzątać i przeczekać. Zalecany jest spokój w ekstremalnych warunkach. Pieniądze obiecane będą w późniejszym terminie.
STRZELEC Pojawią się propozycje kupna lub BYK przejęcia czegoś. Dobry okres dla Trochę pod chmurką czas dla emigranta,który chce zacząć coś Was. Więcej uśmiechu. Czekamy jesienią. Powodzenia... z uśmiechem i cierpliwością na lepsze czasy. Niektóre Byki mogą KOZIOROŻEC próbować uciekać,ale nie ma sen- Dopracowany do bólu. Jesteście su. Spokój i cierpliwość ten deszcz na wdechu przed rozpoczęciem pieniędzy na razie nie dla Was. Jeśli czegoś nowego. Nadchodzi okres planujecie wchodzenie w spółki pomnażania waszych plonów na teraz stanowczo odradzam. wyciągnięcie ręki..
www.crosmots.com POZIOMO 1. Bedroom (5), 4. Religijny (9), 9. Kamery (7), 10. Ranny (7), 11. Wychodzi (5), 13. Glass (5), 15. Lodowaty (3), 16. Szarpać (3), 17. Fingers (5), 19. Layout (5), 21. Hydrogen (5), 23. Pedal (5), 24. (Five) Miles (3), 25. Herbata (3), 26. Escape (5), 28. Lump (5), 29. Funeral (7), 31. Koc (7), 33. Promieniowanie (9), 34. Equal (5) PIONOWO: 1. (Two) Patients (9), 2. Camping (7), 3. Słoik (3), 4. Wzrasta (5), 5. Prawo (3), 6. Group (5), 7. Branch (7), 8. Niestety (5), 12. Świetny (5), 14. Plon (5), 18. Viscous (5), 19. (No) Services (5), 20. Fine (9), 22. Przeciągnięty (7), 24. Musicians (7), 25. Axe (5), 26. Feast (5), 27. Kabina (5), 30. (No) Boys (3), 32. Powietrze (3)
Harrier, UK Air Force
prawdziwa gratka dla fanów militariów! wycofany z użytku odrzutowiec znajduje się w tej lokalizacji: +52° 37’ 34.93” - 00° 36’ 33.09” Koordynaty wpisz do swojego GPS i znajdź go sam!
RAK Wspaniały czas dla naszego raczka. Wszystko zaczyna nabierać tempa. Bądź uważny, nie gub portfeli. Strzeż bardzo swoich �inansów.
RYBY Dużo transformacji w tym miesiącu. Sprawy �inansowe dzięki Waszej wspaniałej intuicji będą szły ogólnie dobrze. Takie drobne pieniądze będą przychodziły. LEW Spokojnie przeczekajcie w swoich Nasz wspaniały Król Lew- wszyst- legowiskach, aby potem złapać ko potra�i wyczuć. Wspaniała intu- falę. icja w interesie, w pracy pieniądze i nadgodziny płyną do Was szero- Horoskop na wesoło. Jeśli nie kim nurtem. Tak jak Lew zawsze macie już sił czekać to wróżka Anispada na cztery łapki.. la pomoże i zaprasza do telefonowania -jeśli jesteś sfrustrowany tą PANNA sytuacją i wiatr wieje Ci w twarz. Powiem krótko drogie Pannybierzcie udział w aukcjach, są Wróżka jest dostępna pod tym pieniądze dla Was na tym ... numerem telefonu: 07799320214. WAGA „Mam mam mnóstwo pozytywnej Cudowny czas pomimo jesiennej energii do o�iarowania”. słoty dla Wagi - awans w pracy lub Wróżka Anila podwyżka może być dobrą nagrowww.wrozka-anila-uk.com dą dla Was.
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
22
nasze strony
Podwójne zwycięstwo dla Sportchip
sportchip team W niedzielę 7-ego października, odbyła się pierwsza Runda Irish Rallycross Championship oraz trzecia Runda British Retro Rallycross Challange na torze Pembrey w zachodniej Walii. Grzegorz Kalinecki w Lancii Delta Integrale zajął pierwsze miejsce w Irish Rallycross Championship w klasie Supercars, co daje mu prowadzenie w Irlandzkich mistrzostwach oraz wygrał swoją klasę w Retro Rallycross. Tym razem w Retro Rallycrossie rywalizowało siedem aut, z czego sześć aut dotrwało do finałów.
Podczas pierwszego wyścigu Grzegorz startował z pole position i ukończył go na trzecim miejscu. Wtedy tez pojawiły się problemy z hamulcami których niestety nie udało się zwalczyć więc do kolejnych wyścigów podchodziliśmy z pewnym dystansem. Drugi wyścig i znowu udało się wylosować Pole Position oraz ukończyć go na drugim miejscu. Do trzeciego wyścigu wystartował z trzeciej pozycji i tym razem wygrywając go. Suma najlepszych czasów Grzegorza dała mu Pole Position w finałach oraz szanse na zwycięstwo. Finał zaczął się bardzo ciekawie Rob Gibson w Metro obrał prowadzenie tuż przed pierwszym zakrętem,
Grzegorz jednak zdołął go później wyprzedzić, jak się okazało wkrótce po tym, Rob musiał się wycofać ze względu na awarię w swoim samochodzie. Do końca finału Lancia prowadziła, a tuż za nią jechał mocno naciskając, Ray Morgan w Fordzie Escorcie. Na linię mety Grzegorz Kalinecki wjechał pierwszy dzięki czemu wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej z szansa na walkę o pierwsze miejsce podczas ostatniej rundy Retro Rallycrossu, która odbędzie się już za trzy tygodnie. „To naprawdę fajna chwila w moim życiu, Lancia staje się supercarem … dziękuję wszystkim, którzy wierzyli, że to się może stać. Szczególne podziękowania należą się Marlenie, Bartkowi Marcinowi i Pawłowi którzy pracowali naprawdę ciężko, by ten samochód wyjechał na tą rundę. Dziękuję także sponsorom za ich wsparcie www.Turbo-Tech. ie, TKCCC.ie, www.Cottagecafe.ie (restauracja) oraz My.Rally.ie za niesamowite zdjęcia z tego dnia, a także za wsparcie medialne Gazecie Polskiej.” pozdrawiam Marlena Kaminska Sportchip Team Zdjęcia wykonane przez MyRally.ie
Reklama
współpraca
Od dwóch lat dostosowujemy się do wymagań naszych klientów. Pod uwagę bierzemy nie tylko nasz cennik, ale również możliwości finansowe zleceniodawcy. Budżet reklamowy Twojej firmy traktujemy jako naszą wspólną inwestycję.
Redakcja gazety Nasze Strony oferuje możliwość podjęcia współpracy: - z osobami uzdolnionymi plastycznie, rysownikami, szkicownikami, - z dziennikarzami poszukującymi nowych doświadczeń,
Twoja firma i Nasze Strony to wspólny sukces!
Twoja pasja i Nasze Strony to wspólny sukces!
Kontakt: tel.077 951 48 565
Kontakt: redakcja@naszestrony.co.uk Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
23
wielka brytania imprezy i wydarzenia ...
Local events Bedford, Peterborugh, Cambridge
Dance 4 All w Bedford
13.10.2012
W sobotę 13 października w Bedford odbędzie się festiwal tańca i muzyki. Podczas imprezy w trzech osobnych pomieszczeniach oraz na zewnątrz budynku będzie można podziwiać takie gatunki tańca jak Zumba, Flamenco, Street Dance, Belly Dancing, Body Popping, Swing Dancing, Bollywood, Ballet. Wszystko to w wykonaniu profesjonalnych zespołów tanecznych. Wstęp 2 funty. Adres - Bedford Corn Exchange, Howard Room, Harpur Suite, Silver Street Square and Church Square. Od 11:00 do 17:30.
Ani Mru Mru w Peterborough
02.11.2012
2 listopada w The Cresset Theathre, Peterborough wystąpi Kabaret Ani Mru Mru. Artyści mają zamiar tego wieczoru przedstawić swój najnowszy program. Występ zacznie się o 20:00. Bilety można zakupić poprzez stronę www.ticketweb.co.uk. Adres - Rightwell, Bretton, Peterborough PE3 8DX.
Abstract Expressionism
16.11.2012
Andrzejki w Cambridge
01.12.2012
Tak zatytułowana jest nowa wystawa polskiego malarza z Peterborough Jarosława Sokoła, która odbędzie się 16 listopada. Obrazy Sokoła oraz innych artystów będzie można oglądać do 2 grudnia w The Beehive Community Centre, St. Martins Street, Peterborough PE1 3BD. Rozpoczęcie wystawy zaplanowano na godzinę 16:30.
Klub Polonia zaprasza na imprezę Andrzejkową, która odbędzie się 1 grudnia. Organizator gwarantuje super zabawę przy polskich przebojach oraz wróżby i zabawy andrzejkowe. Cena biletu to 10 funtów, W cenę biletu wliczony jest lekki zimny bufet. Restauracja oferuje również bogate menu w przystępnych cenach. Liczba miejsc ograniczona. Impreza będzie trwać od 19:00 do 24:00. Adres - 231 Chesterton Road Cambridge CB4 1AS.
zespół folklorystyczny zaprasza
Obecność festiwalu folklorystycznego w Cambridge i jego sukces zainicjowały plan założenia polskiego zespołu folklorystycznego dla dorosłych w Cambridge. Każdy, kto tańczy, śpiewa, gra na instrumencie muzycznym lub interesuje się polska kulturą folklorystyczną jest mile widziany. Spotkania organizowane są w godzinach wieczornych w poniedziałki w Klubie polonia w Cambridge. Kontakt ania_szpek@ hotmail.com.
Organizujesz w swoim mieście
imprezę, wydarzenie kulturalne lub wystawę? Napisz o tym do nas! Nagłośnimy to w okolicy. Odpowiedz w kilku linijkach tekstu: Co organizujesz, gdzie i kiedy? na informacje czekamy pod adresem: kontakt@naszestrony.co.uk Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
24
OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND Oferty PRACY CHRISTMAS CUSTOMER ASSISTANT BOOTS Bedford Sieć sklepów Boots poszukuje personelu do sklepu w Kempston, Bedford na okres świąteczny. Praca tymczasowa w pełnym wymiarze godzin. Stawka najniższa krajowa. Aplikację należy złożyć na stronie www.boots. jobs podając numer referencyjny BOOTS66421. Kontroler jakości Bedford Firma Enterprise Personnel Limited poszukuje kontrolera jakości. Praca na stałe, zmiany dzienne i nocne w systemie 4 on 4 off. Wynagrodzenie £24.120 rocznie. CV należy wysłać do Gail na adres gail@enterprise-personnel.co.uk Spawacz, fabrykant Bedford Firma Fusion People Trades poszukuje pięciu spawaczy i fabrykantów do pracy w warsztacie. Praca tymczasowa na okres trzech miesięcy. 50 godzin tygodniowo, od poniedziałku do soboty w godzinach 17:30 - 4:00. Start natychmiastowy. Stawka £12.05 za godzinę. By aplikować
zadzwoń do Doroty Lutomirskiej na numer 0845 2414088, lub wyślij CV na adres dorota.lutomirska@fusionpeopletrades.com Admin Assistant Wellingborough Interaction Recruitment poszukuje osoby na stanowisko admin assistant. Praca na stałe, stawka £6.19 za godzinę. Do obowiązków należeć będzie organizowanie wysyłki, rozmowy z klientami, wprowadzanie danych dotyczących wysyłki. Wymagana znajomość komputera w tym Word i Excel, dbałość o szczegóły i dokładność przy wprowadzaniu danych, punktualność. CV należy wysłać do Daniel King na adres Daniel.King.01503440.0@applythis.net HR Administrator Northamptonshire Agencja James Andrews Recruitment Solutions zatrudni osobę na stanowisko HR Administrator. Praca tymczasowa z możliwością stałego kontraktu. 37 godzin tygodniowo, pięć dni w tygodniu. Stawka od £6.94 do £9.00. Do obowiązków należeć będzie przygotowywanie ofert pracy, przeprowadzanie rekrutacji, wyrabianie identyfikatorów, wprowadzanie danych do systemu komputerowego. Wymagane doświadczenie. CV należy wysłać do Stuart Mont-
gomery na adres dmay@jarsolutions.co.uk Kucharz Wellingborough Dom opieki Harmony Care zatrudni kucharza z doświadczeniem. Praca na stałe, 36 godzin tygodniowo. Stawka £7.00 za godzinę. Do obowiązków należy przygotowywanie posiłków, zamawianie zapasów i utrzymywanie kuchni w czystości. Więcej informacji pod numerem telefonu 01933 445200 udziela Nadine Brandon. Class 1 driver Corby Darren Bell Recruitment zatrudni kierowcę do pracy w Corby. Praca na dniówki i nocki. Stawka £10 £14 za godzinę. Doświadczenie nie wymagane. Start natychmiastowy. Więcej informacji pod numerem telefonu 0845 5438745 należy pytać o Nichola Coates. Blacharz/lakiernik Corby Firma Igloo Automotive zatrudni blacharza/lakiernika z doświadczeniem. Start natychmiastowy. Praca zmianowa od poniedziałku do piątku, w godzinach 6 do 14 i 14 do 22. Stawka £10 za godzinę. By umówić się na rozmowę kwalifikacyjną zadzwoń do Simone na numer 0116 2620 666.
NAJPOPULARNIEJSZE MIEJSCE W GAZECIE NAJTAŃSZA REKLAMA DLA TWOJEJ FIRMY
Praca w hurtowni Peterborough Hurtownia spożywcza Fios zatrudni kasjera oraz pracownika biurowego. Kandydat na kasjera nie musi mieć doświadczenia. Firma oferuje szkolenie. Kandydat na pracownkia biurowego powinien mieć doświadczenie oraz dobry język angielski. Więcej informacji pod numerem 07944574291 lub mailowo ozzie. bozoglu@gmail.com Pakerzy – Peterborough Agencja Interaction recruitment zatrudni osoby do pakowania towarów. Praca tylko w poniedziałki każdego tygodnia. Stawka 6,50 za godzinę. CV można przesyłać na Michelle.Cathrine .414FEB64.0@applythis.net. Magazynier – Spalding Firma Woodhead Brothers zatrudni osobe do pracy przy pakowaniu i załadunkach. Praca stała od 40 do 48 godzin tygodniowo. Zainteresowani proszeni są o osobisty kontakt w biurze firmy. Adres - Lesa Nicholson, Woodhead Brothers, Brunel Road, Spalding PE11 3YY. Pickerzy – Spalding The Best Connectionv zatrudni osoby w charakterze pickerów do pracy w Spalding. Praca polega na zbieraniu zamówień i
przygotowywaniu ich do wysyłki. Doświadczenie nie wymagane. Zainteresowani mogą przesyłać CV na peterborough@thebestconnection.co.uk. Kierowca lawety Spalding Tear’s of Sutton Bridge Limited zatrudni kierowcę lawety. Wymagane prawo jazdy HGV. Praca polega na transporcie pojazdów. Zainteresowani mogą przesyłać CV na adres admin@tearsrecovery.co.uk Koordynator Huntingdon T T Audio Plastics Limited zatrudni osobę do pracy w charakterze koordynatora produkcji i magazynu. Praca polega na ścisłej współpracy z managerami firmy oraz na nadzorowaniu pracy podczas produkcji i magazynowania towarów. Wymagane doświadczenie. CV można przesyłać na debbiemunn@ttap.co.uk. Sprzątacze – Huntingdon Lightning Recruitment Limited zatrudni trzy osoby do pracy w charakterze sprzątaczy. Praca 10 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu na terenie całego regionu. Wymagane doświadczenie. Tel 01480 433474 Sam Wool. lokalne oferty pracy: www.naszestrony.co.uk
REKLAMA W TYM MIEJSCU TYLKO ZA 15 FUNTÓW
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
25
wielka brytania Praca we Wschodniej Anglii 1000 pracowników
zacznij szukać tam gdzie jeszcze nie byłeś!
zatrudni Amazon
gdzie ją znaleźć? Okres jesienno-zimowy wyróżnia się niezwykłą aktywnością na rynku pracy. Wiele firm akurat na ten czas zwiększa liczbę pracowników, by poradzić sobie ze wzrostem sprzedaży oraz produkcji. Standardem jest już że Amazon. co.uk czy też DHL zatrudnia setki nowych pracowników, ale przecież na tych dwóch firmach świat się nie kończy. Warto zwrócić uwagę również na innych pracodawców, którzy może akurat nie reklamują się w popularnych przez Polaków agencjach pracy. W okresie przedświątecznym każdego roku zatrudnienie pracowników zwiększają również Tesco, Asda, Lidl, Morisons, Boots, sklepy odzieżowe jak Next czy H&M oraz firmy transportowe jak DPD czy UPS. Tacy pracodawcy oferują bardzo często prace na kontrakt omijając szerokim łukiem agencje pracy. Na ich stronach internetowych jak www. asda.jobs czy na przykład www. tesco-careers.com można znaleźć wiele oferowanych wakatów.
peterborough Strony te uaktualniane są niemal codziennie, więc warto równie często je odwiedzać, by nie minąć ciekawej oferty. Niektóre strony również oferują automatyczne powiadamianie o nowych ofertach pracy. Wystarczy się na nich zarejestrować i potem mailowo otrzymywać powiadomienia nie tracąc czasu na przeglądanie dziesiątek stron internetowych. Osobom poszukujących pracy w UK warto również polecić strony ogłoszeniowe specjalizujące się właśnie w ofertach pracy. Do wielu z nich należą www.totaljobs.
com, www.indeedco.uk/jobs, jobseekers.direct.gov.uk, www. jobsite.co.uk, www.jobs.co.uk oraz gumtree.co.uk. Właśnie poprzez takie portale można bardzo szybko znaleźć ciekawą czy też wymarzoną pracę. Dla tych, którzy dopiero oswajają się z realiami brytyjskiego rynku pracy polecamy ciekawy felieton dostępny na naszym portalu www.naszestrony.co.uk. Wpisz wyszukiwarkę „Jak skutecznie szukać pracy? Rady z życia wzięte”.. Will O.
Firma Amazon.co.uk obecnie rekrutuje do pracy w magazynie w Peterborough. Ten największy dystrybutor internetowy na świecie ma zamiar zatrudnić w samym tylko Peterborough, aż 1000 tymczasowych pracowników na okres 3 miesięcy. Amazon prowadzi również rekrutację w takich miastach jak Dunfermline, Gourock, Doncaster, Rugeley, Swansea, Milton Keynes i Hemel Hempstead. Łącznie tylko na tegoroczny okres świąteczny firma chce zatrudnić około 10 tysięcy tymczasowych
pracowników. Poszukiwani są głównie magazynierzy. Wymagany język angielski przynajmniej na poziomie komunikatywnym i z pewnością doświadczenie w tego typu pracach jest dużym atutem branym pod uwagę podczas rekrutacji. Aplikować można za pośrednictwem trzech agencji pracy. Mianowicie rekrutacja prowadzona jest przez agencje Industrious 01733 294 541, Prime Time Recruitment 01733 560531 oraz niesławne PMP Recruitment 01733 355640. W Milton Keynes natomiast należy skontaktować z Quest Employment 01582 723555 i Randstad 0844 257 8293. K.S.
INFORMACJA DLA CZYTELNIKÓW NASZYCH STRON Odkąd publikujemy ogłoszenia dotyczące ofert pracy, odbieramy coraz więcej telefonów dotyczących pomocy w przeprowadzeniu pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej z podanymi w ogłoszeniach pracodawcami. Niejednokrotnie zdarzają się również prośby o potwierdzenie szczegółów dotyczących poszczególnych pracodawców. Pytania dotyczą informacji na temat okresowości wypłat (tygodniówka, dwutygodniówka), czasu i miejsca pracy (wymiar godzin, adres gdzie praca będzie wykonywana), lub też czy jest to praca na kontrakt stały czy tymczasowy? Dlatego też w niniejszym ogłoszeniu chcielibyśmy wyjaśnić, iż redakcja gazety Nasze Strony nie prowadzi czynności wyżej opisanych i nie dysponuje dodatkowymi informacjami ponad te, które są publikowane. redakcja
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
26
nasze strony na sportowo
Z Hartem nie będzie łatwo na narodowym
Ciekawy z punktu widzenia naszej reprezentacji był zeszłotygodniowy mecz Borusii Dortmund z Manchesterem City w Anglii. Ciekawy, bo to „polska” Borussia i bardzo interesowało nas, jak sobie poradzą nasi reprezentanci na tle renomowanych rywali. Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski napracowali się jak zwykle na swojej prawej stronie i mieli spory udział w akcjach ofen-
peterborough Znów pod wozem
Przed nami mecz biało czerwonych z Anglikami. To rywalizacja już tradycyjna, co rusz na nich trafiamy w kolejnych eliminacjach. I od lat zbieramy baty. Mało jest przesłanek, aby wróżyć inny rozwój sytuacji tym razem. Choć... trzymamy kciuki. Nie będziemy przypominać szczegółów historii sprzed blisko 40-tu lat, kiedy jedyny raz wyeliminowaliśmy Anglię, wygrywając w Chorzowie i remisując na Wembley. Było, minęło, od lat jest gorzej. A na co naszych stać dzisiaj?
Peterborough United okupuje wciąż dół tabeli
FUTBOL LOKALNY
sywnych idących ta stroną. Błaszczykowski dostał jeszcze żółtą kartkę, za nieco wątpliwy faul. Jednak trochę mieszane odczucia przyniósł występ naszego najlepszego napastnika Roberta Lewandowskiego. Tak, stwarzał zagrożenie z przodu, mógł się podobać zwłaszcza jego strzał w 90. min wybroniony przez rewelacyjnego Joe Harta. Znakomicie podawał, stwarzał zagrożenie. Ale sytuacja w jakiej znalazł się kwadrans przed końcem meczu była z gatunku tzw. „stuprocentowych”. Jakieś 8 metrów od bramki Harta, na środku... no i palnął jakoś obok. Mógł być bohaterem spotkania, mógł zapewnić trzy punkty Borusii, ale zabrakło precyzji w kluczowym momencie. Miejmy nadzieje, że w spotkaniu z Anglią będzie dokładniejszy pod bramką i że mecz Ligi Mistrzów podbudowa w nim sportową złość i dał wiedzę, jak wreszcie pokonać Harta. Bo to on będzie pewnie bronił angielskiej bramki. Innym powołanym do polskiej kadry z zagranicy jest Lodovic Obraniak. Wielu to sie nie podoba, pewnie i niektórym kolegom z zespołu, ale pewnym jest, że francuski Polak w piłkę grać umie. I wie to Waldemar Fornalik. Obraniak zostawiał co najmniej mieszane uczucia po swoich występach w kadrze, jednak do niedawna świetnie sobie radził w klubie. I tu problem... bo to do niedawna... Jednak w ostatnim spotkaniu, przeciw Newcastle w
Lidze Europy, zmarnował tzw. „setkę” i zebrała słabsze recenzje Same dobre oceny zdobywa natomiast inny Polak grający we Francji, w Stade de Reims ,Grzegorz Krychowiak. I to on może pojawić się na boisku od pierwszych minut, zamiast np. Ariela Borysiuka. Zawsze mocną stroną naszej reprezentacji była bramka. Tym razem nie jest tak różowo i trener Fornalik ma zwężone pole manewru. Szczęsny i Fabiański z Arsenalu są kontuzjowani. Tytoń w PSV siedzi na ławce. W kadzre pojawił się więc z powrotem Kuszczak, który jest jednym z pewniejszych punktów walczącego Premiership Brighton & Hove. Kiedyś pewnie powróci też Artur Boruc, ale póki co musi na stałe zagościć w bramce Southampton. Anglicy mają za to na tej pozycji Joe Harta z ManCity, który w meczu z Borussią pokazał się z bardzo dobrej strony. Wayne Rooney – mimo że reprezentuje barwy lokalnego rywala – powiedział nawet o nim, że jest on najlepszy na świecie. Może to przesada, ale jeżeli nasi przedrą się jakoś przez angielską obronę, to z Hartem nie pójdzie łatwo. Niestety, w pokonaniu Harta nie pomoże Błaszczykowski. Przypomnijmy, że odniósł w ostatnim meczu ligowym na tyle poważną kontuzję, że musi odpoczywać przez miesiąc. A jak będzie, zobaczymy już 16 października. Jacek Przybyło
Wiadomo, że kluby piłkarskie Premiership to w praktyce wielkie przedsiębiorstwa. W czołówce ich i w ogóle światowego biznesu futbolowego plasuje się Manchester United. Niedawno opublikowane dane dotyczące funduszy pozyskanych w ubiegłym roku finansowym zakończonym w czerwcu. Przypomnijmy, że „The Posh” rozpoczęli sezon w sposób rekordowo słaby. Wydawało się, że ta degrengolada może się tylko pogłębić, bo czekały ich trudne mecze wyjazdowe. Tymczasem Peterborough United wygrało z Hull i Barnsley – to jasne, że z wyżej notowanymi, bo do tego momentu wszystkie kluby z Championship były wyżej niż „The Posh”. Nastroje poprawiły się bardzo, można było mieć nadzieję, że kryzys został zażegnany. No ale nadeszła ostatnia kolejka ligowa i porażka z Nottingham Forrest... na własnym boisku (na którym Peterborough nie zdobył w tym sezonie ani punktu). Prawdziwa huśtawka formy wpływająca pewnie i na huśtawkę nastrojów u kibiców. Teraz będzie można mówić, że Peterborough to zespół nieobliczalny i broń Boże nie obstawiać u bukmacherów żadnej opcji wyniku z udziałem tej ekipy. Miejmy nadzieję, że to nie poczynania piłkarzy miały wpływ na to, że obecny na meczu legendarny piłkarz klubu (559 występów) Tommy Robson doznał na drugi dzień zawału serca. Niemniej piłkarze z London Road powinni się postarać, aby dostarczyć 68-letniemu weteranowi boisk tylko pozytywnych wzruszeń. Peterborough United okupuje
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
wciąż dół tabeli będąc 5 punktów od strefy bezpiecznej. Mimo tego menadżer Darren Ferguson uważa, że zespół jest w stanie zdobyć 50 pkt. zapewniające utrzymanie, zwłaszcza, biorąc pod uwagę ostatnie trzy mecze. Bo ten z Forrest uważa za przegrany pechowo. Zresztą wielu komentatorów ocenia ten występ jako najlepszy w tym sezonie. Fakt faktem, „The Posh” mieli okresy dobrej gry i przewagi, ale to samo można powiedzieć o rywalach – w których szeregach pojawił się na krótko nasz Radosław Majewski. Tym bardziej, że to bramkarz Bobby Olejnik parokrotnie uratował miejscowych przez wyższą porażką. - To proste: potrzebujemy jeszcze 44 punkty w 36 meczach – powiedział dla lokalnej prasy. - To, co widziałem w ostatnich dniach, dało mi wiarę w to, że będzie dobrze. Do tego chłopaki naprawdę ciężko pracują na treningach. Szkoda, że nie udało nam się zanotować kolejnego dobrego wyniku, bo zdecydowanie w meczu z Forest powinniśmy osiągnąć więcej. Po przerwie na mecze międzynarodowe, Petereborough zagra 20 października w Watford. JP
27
nasze strony na sportowo Widziane spod Wawelu
RED. KRZYSZTOF MRÓWKA INTERIA.PL FELIETON Na naszych oczach odbywa się deprecjonowanie szacownej piłkarskiej firmy, jaką jest i przez ponad wiek była Wisła Kraków. Kwestią do dyskusji jest to, jak długo odbywa się to deprecjonowanie. Są tacy, którzy twierdzą, iż zaczęło się to ostatnio. Ja uważam, że już dosyć dawno. W tle podupadania “Białej Gwiazdy” ciekawe rzeczy dzieją się z Legią Warszawa. Kiedy Wisła pierwszy raz stanęła przed wspaniałą (i realną) szansą awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów w 2003 roku, trafiła na Anderlecht Bruksela. Przed dwumeczem z Belgami Wisła wypożyczyła swojego asa atutowego w osobie Kamila Kosowskiego do Kaiserslautern. Zamiast wzmacniać skład - najlepszy skrzydłowy trafił za granicę. To była kapitulacja i początek deprecjonowania. Klub przez cały ten czas - dziesięć lat - udaje, że idzie do Ligi Mistrzów. A przecież przy tym poziomie wydatków to niemożliwe. To znaczy możliwe tylko przy dużej dozie szczęścia. Na razie ani w Brukseli, Atenach ani w Nikozji fartu nie wystarczyło. Nie wiadomo, kiedy będzie następna okazja. Zawsze jednak Biała Gwiazda okazywała się słabsza od konkurencji, bo miała za słabych zawodników na Ligę Mistrzów. Bo za mało wydawała. Tymczasem rumuński CFR Cluj gra już w LM po raz drugi... Prawda o krakowskim klubie jest niesympatyczna. Ukochana przez kibiców Wisła jest skrajnie... niedoinwestowana i fatalnie przez 15 lat (okres rządów Bogusława Cupiała) zarządzana. Właściciel szybko zrobił pierwszą drużynę i wiele tytułów, lecz nigdy nie przywiązywał żadnej wagi do szkolenia młodzieży. zawsze natomiast ochoczo sprzedawał za miliony euro. Teraz, gdy z biedą przyszedł sygnał, że trzeba stawiać na młodzież, tej młodzieży nie ma do tego stopnia, że Młoda Ekstraklasa Wisły przegrywa u siebie z Legią 0-4. Nie ma młodzieży (chodzi o zdolnych, dobrych wychowanków) bo przez długich 15 lat szkolenie odbywało
Takie są efekty pana pracy, panie Probierz
się na Reymonta w skrajnie trudnych warunkach - klub nie kiwnął palcem dla stworzenia sobie bazy treningowej, chociaż w efekcie zamiany terenów z Cracovią rywal zza Błoń ma teraz przyzwoitą bazę na Wielickiej. Dlatego zamiast wychowywać i kupować, Wisła tylko kupuje a ostatnio tak zbiedniała, że głównie pozyskuje graczy z kartami na ręku. Co to za ludzie - wiedzą wszyscy, którzy oglądają mecze polskiej ekstraklasy. Taka polityka transferowa niczym nie różni się od penetracji śmietników i grzebania w kubłach. Z tego nic nie będzie - w taki sposób ekipy na mistrzostwo, czy puchary, się nie zbuduje. Chodzi tylko o przetrwanie. Ale na co czekają przy Reymonta? Na zmiłowanie boskie? Chyba tylko. W takiej atmosferze od lat na karuzeli siedzą trenerzy - niektórzy przychodzą do Krakowa tylko dla pozyskania forsy, niektórzy naprawdę chcą zrobić wynik. Obie grupy rozbijają się od te same progi - brak forsy na transfery, żenujący brak bazy, brak średnioterminowej i długofalowej wizji. Dlatego myślę, że cudem będzie, gdy Tomasz Kulawik w tych okolicznościach osiągnie zakładany wynik - utrzymanie się w ekstraklasie, przygotowanie do zmiany warty (ze starej gwardii na młodą, w każdym razie nową). Jaka jest sytuacja w Wiśle, dokładnie nie wiemy - właściciel NIGDY (przez 15 lat) nie wypowiedział sie publicznie do kibiców w żadnej kwestii, do zarządzania zatrudnia różne postaci, ostatnio gości z brzytwami do cięcia kosztów. Nie wiadomo nawet, czy właściciel chce nim nadal być... Trzymam rękę na pulsie wydarzeń w Wiśle - puls to niespokojny, co wróży następne dramatyczne kroki. Pamiętać tam jednak muszą o starej prawdzie - grać muszą najlepsi. Nie Polacy, nie młodzi, nie starzy - to nie ma żadnego znaczenia. Tylko najlepsi na murawie - inaczej rodzi się parodia sportu. Na pożegnanie trenera Michała Probierza z Krakowem kilka słów gdy przychodził 1 marca wywalił na zbity pysk trenera przygotowania fizycznego Andrzeja Bahra, który pracował w Wiśle wiele lat. Zarzu-
cił, że zespół jest nieprzygotowany. Nie poparł tego żadnym dokumentem, badaniami. Ot, gadanie uzasadniające zatrudnienie swojego człowieka. Probierz w niesławie 1 października odszedł z podkulonym ogonem, kompromitując swój warsztat i swojego człowieka od przygotowania fizycznego. W Warszawie cztery dni później Wiśle sił starczyło na 20 minut. Takie są efekty pana pracy, panie Probierz. Zgliszcza. W Krakowie często podaje się przykład Legii Warszawa w aspekcie pracy z młodzieżą. Słusznie - w tym aspekcie legioniści biją Wisłę na głowę (od krakowian mogą się uczyć zdobywania mistrzostw kraju - w ostatnich 15 latach Wisła 8, Legia 2). W stolicy na Fortach Bema mają jednak prawdziwy ośrodek treningowy, czego w Krakowie nie ma. Dlatego też wyników pracy z młodzieżą nie ma żadnych, bo być nie może i dlatego w krakowskich rezerwach nie ma czego szukać. Legia ma Forty Bema, ale i swoje poważne problemy - kibice od lat są skłóceni z klubem (czego nie ma w Wiśle), który teraz może przejść w nowe ręce. Skutkiem zmian w ITI/ TVN chętny na kupno udziałów to rzekomo hamburski Sportfive. Nikt jeszcze nie wie, czy do tej transakcji dojdzie i co z niej ewentualnie wyjdzie. Czy Legia działać będzie w lepszych, czy gorszych warunkach? Pewne jest, że ITI nie o takie wyniki chodziło gdy przejmował klub z Łazienkowskiej. O hańbie na trybunach po śmierci Jana Wejcherta (kibole darli się „Jeszcze jeden” co tyczyło się osoby Mariusza Waltera) warto jednak pamiętać.
FUTBOLOWY BIZNES
To też sprawy fizyczne mimo kryzysu Różnych pomysłów łapią się w sporcie, aby zarobić na działalność klubów. Szczególne problemy mają w Grecji, gdzie kryzys dotyka wszystkich. Na nietypowy pomysł wpadli w działacze Voukefala Larissa i Paleopyrgo. Otóż postanowili oni poszukać wspomożenia w biznesie uciech cielesnych… Klub z Larissy podpisał umowę ni mniej ni więcej, tylko z domem publicznym. Ale takim lepszym, o obrotach rzędu 2 mln euro. Logo tegoż lupanaru znajdzie się na koszulkach piłkarzy. Nie jest pewne, czy z tytułu współpracy z kobietami upadłymi futboliści będą mieli jakieś dodatkowe profity, choć prezydent klubu Gannis Batsiolas przyznał, ze gdy
tylko poinformował ich o nowym sponsorze, ci byli wyrazili zainteresowanie bonusami jakie będą im z tego tytułu przysługiwać. Mniej wesoły jest pomysł na jaki wpadli włodarze klubu Paleopyrgo, który od trzech lat pozostawał bez sponsora. Ci nawiązali współpracę biznesowa z… domem pogrzebowym. Tutaj nie słychać, aby ktoś pytał o bonusy, choć koszulki podobno się piłkarzom spodobały. Są one czarne, z krzyżem pośrodku ... JP
Zrzutka wśród tłumu euro zbiórka Bardziej konwencjonalni są w RC Lens jeżeli chodzi o pozykiwanie funduszy. Tym chodzi o tzw. crowdfunding. To znaczy? Otóż z definicji to forma finansowania projektów przez społeczności, które gromadzą się wokół danej idei. Francuski klub Ligue 2 wyszedł więc z inicjatywą do swoich sympatyków, ale nie ma to być zwykła zbiórka, ale taka ciut bardziej opłacalna. W meczu z AS Monaco zainicjowano projekt MonRCLens.com. Uzbierano 3540 euro. Za każdą wpłatę na fanów otrzymują gadżety i nawet cenniejsze prezenty, ale takie, które klub ma w swojej dyspozycji. Na przykład za wpłatę w wysokości 250 euro kibice dostają „Le Pack Président”, co pozwala na obejrzenie wybranego meczu z loży prezydenckiej. Cały pomysł to wynik współ-
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
pracy ze społecznością MyMajorCompany, której przewodzi Michael Goldman. Z tym, że w przypadku MyMajorCompany chodzi o muzyków. A sama idea jest znana, choć do tej pory np. z internetowych zbiórek na pomoc w przypadku klęsk żywiołowych albo – z czym się pewnie zetknęliście -w przypadku stron internetowych z darmowym oprogramowaniem, darmowymi filmami. To trochę takie „co łaska”... JP
28
nasze strony na sportowo
Miliony dolarów dla naszych sióstr
„Krakowski” finał w Tokio
TENIS KOBIECY BARDZO POLSKI
tenis Takiego finału w tenisowym turnieju, do tego dużej rangi, jeszcze nie było. W decydującym pojedynku zawodów kobiecych w Tokio zmierzyły się dwie zawodniczki związane w pewnej mierze z Krakowem.
ranking zarobków Agnieszka Radwańska co prawda nie wygrała turniejów Tokio, ale wciąż plasuje się w czołówce światowej, również pod względem zarobków. Coraz śmielej poczyna sobie jej siostra Urszula, która od dawna jest milionerką złotówkową, a lada moment będzie też dolarową. Nasza najlepsza tenisistka zarobiła do tej pory w tym roku blisko 3,5 mln dolarów, co plasuje ją na 4 ,miejscu wśród najlepiej zarabiających rakiet damskiego tenisa. Urszula Radwańska po ostatnich zawodach natomiast wskoczyła na 32. miejsce w rankingu WTA, zaś pod względem zarobków plasuje się na 60. pozycji, zarabiając 10 razy niej niż siostra. Z tym, że do jednego miliona zarobionych dolarów zarobionych podczas całej karie-
ry brakuje jej 22 tysięcy zielonych. Dla porównania – bardziej utytułowana z sióstr zgromadziła już ponad 10 milionów dolarów! Inna sprawa, że Urszula zdaje się być w dobrej formie. Pokonanie niegdysiejszej liderki rankingu WTA (oj, zagrała na nosie stawiającym u bukmacherów) to było coś i pozwala mieć nadzieje na szybki awans. O oto czołówka najlepiej zarabiających tenisistek w 2012 roku: 1. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6 068 920 dolarów 2. Serena Williams (USA) 5 295 975 dolarów 3. Maria Szarapowa (Rosja) 4 994 266 dolarów 4. Agnieszka Radwańska (Polska) 3 400 142 dolarów 5. Sara Errani (Włochy) 2 825 836 dolarów 6. Petra Kvitova (Czechy) 2 001 060 dolarów
7. Angelique Kerber (Niemcy) 1 780 962 dolarów 8. Roberta Vinci (Włochy) 1 617 151 dolarów 9. Na Li (Chiny) 1 470 356 dolarów 10. Samantha Stosur (Australia) 1 385 599 dolarów (...) 60. Urszula Radwańska (Polska) 3 40 784 dolarów 113. Klaudia Jans-Ignacik (PL) 179 945 dolarów 145. Alicja Rosolska (Polska) 104 665 dolarów 189. Sandra Zaniewska (Polska) 60 963 dolarów Jac
Niestety, nie były to dwie polskie zawodniczki, mimo że na liście rankingowej WTA jest ich obecnie 17. Więcej jednak jest tam choćby Czeszek czy Słowaczek, nie mówiąc już o Rosjankach. I właśnie z jedną z nich zmierzyła się w Japonii krakowianka Agnieszka Radwańska (nr 3), która uległa Nadii Pietrowej (14). Rosjanka będąca obecnie rezydentką Miami na Florydzie swoją zawodową karierę zaczynała jednak będąc mieszkanką podwawelskiego grodu. Tam przez kilka lat uczyła się tenisa, dosłownie trenując pod Wawelem, bo na znajdujących się tuż obok kortach Nadwiślan. Jaka jest jednak nadzieja, iż rzeczywiście kiedyś dojdzie do „polsko-polskiej” rywalizacji w znaczącym turnieju WTA i nie będzie to spotkanie Radwańskiej np. z którąś z tych tenisistek – Angelique Kerber (6, Niemcy), Caroline Woźniacki (11, Dania),
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
Sabine Lisiecki (28, Niemcy)? Wymienione są jednak obywatelkami innych państw polskiego pochodzenia, podobnie jak Aleksandra Woźniak (42, Kanada), Olivia Rogowska (113, Australia ), Tatjana Malek (116, Niemcy), Monique Adamczak (188, Australia), Anastasia Grymalska (286, Włochy), Gabriela Dabrowski (353, Kanada), Justine Ozga (421, Niemcy), czy Karolina Nowak (461, Niemcy). Z takiej też rodziny wywodzi się Samantha Stosur (9) z Australii, ale ona już jest z trzeciego pokolenia i z polskością ma niewiele wspólnego. Wydaje się, że na rodzimą konfrontację w finale tenisowych zawodów WTA przyjdzie trochę poczekać. Jedyna nadzieja obecnie w siostrach Radwańskich, bo młodsza z nich, Urszula, która w tym roku po raz pierwszy dotarła do finału (w Den Bosch), coraz bardziej przybliża się do Agnieszki i jest 32. na liście najlepszych. Następna Polka to zajmująca dopiero 153. miejsce Sandra Zaniewska. Kolejnymi są Marta Domachowska (196), Paula Kania (227), Magda Linette (297), Justyna Jegiołka (355), Katarzyna Kawa (407), Katarzyna Piter (422), Patrycja Sanduska (445), Barbara Sobaszkiewicz (483). Pozostałe są znacznie niżej. (bp)
29
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain
30
dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy
Fiszka reklamowa za jedyne 10 GBP zadzwoń i zleć ogłoszenie:
07402180554
projekt bezpłatnie i od ręki
Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii
MIEJSCE NA TWOJĄ FISZKĘ REKLAMOWĄ
31
Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain