Przewodnik turystyczno-przyrodniczy Nadleśnictwa Baligród

Page 1

Przewodnik

turystyczno-przyrodniczy Nadleśnictwa Baligród Dolina Łopienki Dolina Rabskiego Potoku

3


4 Przewodnik turystyczno-przyrodniczy Nadleśnictwa Baligród Tekst: Sławomir Kubisa, Ewa Wydrzyńska-Scelina, konsultacje: Marcin Scelina, Teodor Furs, Malwina Siwy Zdjęcia: Marcin Scelina, Łukasz Tomasik, Ewa Wydrzyńska-Scelina, Grzegorz Leśniewski, Marcin Pasławski, Malwina Siwy, Archiwum Nadleśnictwa Baligród, Archiwum Edwarda Marszałka, Sławomir Kubisa Projekt graficzny: Szymon Kubisa Druk i oprawa: Grafmar Sp. z o.o., Kolbuszowa Wydawca: Appen Karpaty, Multimedialna Agencja Wydawnicza, Komorów www.appen.pl ISBN 978-83-64883-14-9 Zleceniodawca: Nadleśnictwo Baligród ul. Bieszczadzka 15, 38-606 Baligród www.baligrod.krosno.lasy.gov.pl baligrod@krosno.lasy.gov.pl Publikacja wydana w ramach projektu: „Budowa i modernizacja małej infrastruktury służącej zabezpieczeniu obszarów Natura 2000 – Bieszczady” Wydanie III, grudzień 2019

Czasy przejść przedstawiane w przewodniku zostały ustalone dla rodzin z dziećmi. Sprawny piechur jest w stanie pokonać trasy znacznie szybciej. Zobacz także prezentację interaktywną ścieżek: www.baligrod.krosno.lasy.gov.pl/web/baligrod

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Inrastruktura i Środowisko Dofinansowano ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej


5

Przewodnik turystyczno-przyrodniczy Nadleśnictwa Baligród

Dolina Łopienki Dolina Rabskiego Potoku


6 Spis treści Rozdział I – Nadleśnictwo Baligród

5

Rozdział II – Budowa i modernizacja małej infrastruktury służącej

21

zabezpieczeniu obszarów „Natura 2000” – Bieszczady Rozdział III – Dolina Łopienki

25

Rozdział IV – Dolina Rabskiego Potoku

53

Rozdział V – Edukacja przyrodniczo-leśna

93

Rozdział VI – Leśny Kompleks Promocyjny „Lasy Bieszczadzkie”

95

Dolnoreglowy bór mieszany


3 Słowo od Nadleśniczego „Oto prawdziwa radość życia: być wykorzystanym do celu, który uważasz za szczytny i być siłą natury, a nie jakimś małym, gorączkowym, samolubnym zlepkiem dolegliwości, żalów i narzekań na to, że świat nie poświęca się, by uczynić cię szczęśliwym”. George Bernard Shaw

Szanowni Państwo, Oddajemy w Państwa ręce ten przewodnik, którego celem jest nie tylko dostarczenie informacji dla przybywającego do naszego nadleśnictwa po raz pierwszy turysty, lecz zarazem przedstawienie możliwie dokładne tętniącego w nim życia i drzemiącej historii. Intencją naszą jest to, aby każdy, kto nas odwiedza, czuł się jakby odkrywał tajemnicze pokoje w domu, w którym mieszkał całe życie. Las to ogromna skarbnica wiedzy i doznań, które – mamy nadzieję – również dzięki nam, staną się Państwa udziałem. Zachęcamy do czerpania w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia, pełnymi garściami dobrodziejstw, które dane nam zostały zupełnie darmo. mgr inż. Wojciech Głuszko


4


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

5

I. Nadleśnictwo Baligród Obszar Nadleśnictwo Baligród zasięgiem terytorialnym obejmuje obszar rozciągający się pomiędzy masywami Chryszczatej na zachodzie, Wołosania i Łopiennika na południu oraz doliną Solinki i Sanu na wschodzie. Na północy sięga po Suliłę na grani Wysokiego Działu, Berezkę, Bereźnicę i Polańczyk. Granice nadleśnictwa biegną przez tereny czterech gmin: Baligród, Solina, Cisna oraz Zagórz i zamykają obszar 30 766 hektarów z czego około 2/3 stanowią grunty Lasów Państwowych będące niemal w całości gruntami zalesionymi. Lesistość tego obszaru wynosi 68%. Na gruntach Lasów Państwowych lasy zajmują 98,5% powierzchni, pozostałą część terenu zajmują łąki i pastwiska oraz mające niewielki udział w powierzchni grunty orne.

Rzeźba Teren wznosi się od północy ku południowi z największymi kulminacjami w Paśmie Wysokiego Działu – Wołosań (1071 m n.p.m.), Chryszczata (998 m n.p.m.), Jaworne (992 m n.p.m.) a także w paśmie Łopiennika i Durnej – Łopiennik (1069 m n.p.m.), Boroło (1033 m n.p.m.) oraz Durna (979 m n.p.m.). Na południe od Baligrodu mocno zaznaczone są w krajobrazie nieco niższe wzniesienia na obszarze Łuski Bystrego – między innymi Patryja (782 m n.p.m.), Dzidowa (713 m n.p.m. ), Kamienna Góra (708 m n.p.m.), Jawor (827,0 m n.p.m.) i Woronikówka (817,1 m n.p.m.).


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

6 Pasma górskie w tym rejonie mają najsłabiej zaznaczony układ rusztowy z liniami grzbietów biegnącymi z północnego zachodu na południowy wschód – typowy dla całych Bieszczadów. Przecinające je poprzecznie na założeniach tektonicznych przełomowe doliny rzek – Jabłonki i Hoczewki oraz Solinki i Sanu wraz z dopływami tworzą charakterystyczny, kratowy układ cieków wodnych.

Geologia Specyficzna rzeźba terenu wynika ze budowy podłoża geologicznego, które ukształtowane zostało na początku trzeciorzędu w formie równoległych fałdów i nasunięć o charakterze płaszczowinowym utworów fliszu karpackiego – naprzemianległych warstw zlepieńców, piaskowców i iłowców. Trzeciorzędowe i czwartorzędowe procesy wietrzeniowe złagodziły i nieco zatarły pierwotną wyrazistość tej struktury, bardziej uwydatniając zmienność litologiczną całego obszaru – doskonale widoczną w przypadku doliny Rabskiego Potoku i tak zwanej Łuski Bystrego oraz jej otoczenia.

Łuska Bystrego Łuska tektoniczna to struktura geologiczna zawierająca warstwy skalne przesunięte na znaczne nieraz odległości wzdłuż dwu równoległych płaszczyzn uskokowych. W przypadku łuski Bystrego warstwy znajdują się w pozycji odwróconej, co oznacza, że reprezentują fragment fałdu obalonego. Na obszarze Łuski Bystrego występują górnokredowe twarde piaskowce krzemionkowe, z którymi związane są unikalne mineralizacje arsenowe oraz gołoborza. Charakter podłoża geologicznego w tym rejonie dostrzegalny jest wyraźnie w rzeźbie terenu. Dolina Hoczewki na wysokości Bystre-


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

7 go i dolna część doliny Rabskiego Potoku mają wygląd przełomowych wąwozów z wąskim dnem i stromymi zboczami.

Szata roślinna W granicach nadleśnictwa zaobserwować można jedynie dwa piętra roślinności – piętro pogórza sięgające do górnej granicy zwartego występowania graba, 550 – 560 m n.p.m. – oraz piętro regla dolnego pomiędzy 560 a 1150 m n.p.m.

Języcznik zwyczajny

Lilia złotogłów

Dominującym zbiorowiskiem leśnym nadleśnictwa jest żyzna buczyna karpacka. Drzewostany tworzy w niej głównie buk zwyczajny, ale zdarzają się płaty z dominacją jodły pospolitej. W domieszce wystepują tu: klon jawor i zwyczajny, lipa szerokolistna, jesion wyniosły, wiąz górski, a w niższych podgórskich położeniach grab pospolity i lipa drobnolistna. W podszycie występują takie krzewy, jak leszczyna pospolita, bez czarny, wiciokrzew czarny i suchodrzew. Runo jest tutaj bardzo zróżnicowane. Typowymi gatunkami są żywiec gruczołowaty, paprotnik Brauna, wilczomlecz migdałolistny, bluszczyk kosmaty, żywokost sercowaty, marzanka wonna, przetacznik górski i gajowiec żółty. Na grzbietach skalnych i narażonych na działanie wiatrów południowo–zachodnich stokach wykształcają się kwaśne buczyny górskie. Drzewostan tworzy tutaj prawie wyłącznie buk, niekiedy z domieszką jodły. W miejscach prześwietleń i wykrotów pojawia


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

8

Buczyna z marzanką wonną się brzoza brodawkowa, sosna zwyczajna i osika. Warstwa krzewów jest tutaj bardzo uboga, często jej zupełnie brak lub tworzą ją podrosty buków. W runie rosną kosmatka gajowa, borówka czernica, trzcinnik leśny, gruszyczki. Od żyznych buczyn często odróżniają się występowaniem wyraźnej warstwy mszystej z płonniczkiem strojnym, żurawcem falistym i czasami masowo występującą bielistką siną. W wyższych położeniach pojawia się kosmatka olbrzymia i podbiałek alpejski. Niewielkie powierzchnie zajmują zbiorowiska jaworzyn, grądów, lasów ziołoroślowych oraz olszynek. Na uboższych siedliskach rozwinęły się dolnoreglowe bory mieszane. Pewna część lasów nadleśnictwa ma charakter wtórny. Powstały one na obszarach dawnych bieszczadzkich wsi. Proces wysiedlania, rozpoczęty już w roku 1944, zakończył się ostatecznie akcją ”Wisła” w roku 1947, po której zaludnienie Bieszczadów spadło dramatycznie, a dawna sieć osiedleńcza nigdy nie została odtworzona. W wyniku sukcesji wtórnej na dawnych polach, łąkach i pastwiskach pojawiły się drzewostany z olchą szarą, jesionem i jaworem.


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

9 Można też spotkać tu pozostałości sadów z starymi jabłoniami, gruszami i czereśniami oraz kępy pastwiskowych buków. Do planowego zalesienia przez lata wykorzystywano najchętniej sosnę i modrzewia jako gatunki adaptujące się szybko w każdym siedlisku. W wyższych położeniach polany reglowe były zalesiane świerkiem. Obecnie do takich drzewostanów wprowadzany jest w ramach przebudowy buk i jodła oraz inne, odpowiednio dostosowane do siedliska gatunki.

Flora Flora nadleśnictwa jest bardzo bogata. Położenie geograficzne powoduje, że możemy tu obserwować zarówno gatunki wschodnio, jak i zachodniokarpackie. Na bogactwo flory wpływa również duże zróżnicowanie podłoża geologicznego oraz orografia. Rosną tutaj rośliny wymagające podłoża bogatego w węglan wapnia, a także przywiązane do gleb kwaśnych, ubogich w ten minerał. W lasach nadleśnictwa występują zarówno rośliny ciepłolubne, jak i górskie, związane z chłodniejszym klimatem. Z roślin o charakterze wschodniokarpackim rosną tutaj smotrawa okazała, lulecznica kraińska, łoczyga pośrednia, ostrożeń wschodniokarpacki, groszek wschodniokarpacki, tojad wschodniokarpacki oraz śnieżyca wiosenna, olsza zielona, sałatnica leśna, żywokost sercowaty i bluszczyk kosmaty, kostrzewa górska i turzyca siedmiogrodzka. Rośliny zachodniokarpackie reprezentują ciemiężyca zielona, starzec nadpotokowy, przytulia okrągłolistna i żarnowiec miotlasty.

Śnieżyczka przebiśnieg

Gatunki górskie reprezentują taksony subalpejskie, reglowe, ogólnogórskie i podgórskie. Do taksonów subalpejskich zaliczamy miłosnę górską, czo-


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

10 snek siatkowaty, olszę zieloną, wietlicę alpejską, chaber miękkowłosy, modrzyk górski, ostrożeń wschodniokarpacki, groszek wschodniokarpacki, wiechlinę Chaixa, szczaw alpejski i wrotycz baldachogroniasty. Taksonami reglowymi są jodła pospolita, klon jawor, tojad wschodniokarpacki i mołdawski, czosnek niedźwiedzi, olsza szara, sałatnica leśna, parzydło leśne, oset łopianowaty, stoplamek bzowy, żywiec gruczołowaty, nerecznica mocna, kostrzewa górska, śnieżyczka przebiśnieg, bodziszek żałobny, łoczyga pośrednia, śnieżyca wiosenna, wiciokrzew czarny, miesiącznica trwała, kosmatka gajowa i olbrzymia, tojeść gajowa, zaraza żółta, lepiężnik biały i wyłysiały, świerk pospolity, żebrowiec górski, kokoryczka okółkowa, paprotnik Brauna i kolczysty, przenęt purpurowy, porzeczka alpejska, jeżyna gruczołowata, szałwia lepka, bez koralowy, lulecznica kraińska, starzec kędzierzawy, Fuchsa i gajowy, liczydło górskie, żywokost sercowaty, smotrawa okazała, storczyca kulista, kozłek bzowy, przetacznik górski i języcznik zwyczajny.


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

11 Do roślin ogólnogórskich zalicza się: zanokcicę zieloną, knieć górską, świerząbek orzęsiony, ostrożeń lepki, omieg górski, goryczka trojeściowa, goryczuszka wczesna, gółka długoostrogowa, jastrzębiec pomarańczowy, podbiałek alpejski, wroniec widlasty, świerzbnica leśna, zachylnik górski, róża alpejska, szczaw górski, wierzba śląska, cebulica dwulistna, rozchodnik karpacki, kozłek trójlistny oraz ciemięrzyca zielona. Taksony podgórskie reprezentują: turzyca zwisła, skrzyp olbrzymi, pióropusznik strusi i mająca zaledwie jedno stanowisko na terenie nadleśnictwa września pobrzeżna. We florze nadleśnictwa wyróżniają się gatunki roślin ciepłolubnych. Możemy je spotkać w murawach i zaroślach porastających nasłonecznione skarpy lub w ciepłych lasach grądowych na stromych stokach w przełomowych odcinkach Soliniki, rzadziej w lasach jodłowo-bukowych w dolinie Jabłonki i Rabskiego Potoku. Zaliczają się tutaj: rzepik pospolity, traganek pospolity, chaber driakiewnik, cieciorka pstra, marchew zwyczajna, goździk kosmaty, goździk kropkowany, żmijowiec pospolity, przymiotno ostre, goryczka krzyżowa, goryczuszka orzęsiona, zaraza czerwonawa, groszek leśny, szałwia okręgowa, krwiściąg mniejszy, kozibród wschodni, buławnik mieczolistny, buławnik wielkokwiatowy, ciemiężyk białokwiatowy, miodownik melisowaty, berberys pospolity, ligustr zwyczajny, orlik pospolity, okrzyn szerokolistny. Wiele z roślin występujących na terenie nadleśnictwa podlega ochronie prawnej. Wyróżniającą się tutaj grupą są storczyki, których na terenie Nadleśnictwa Baligród rozpoznano dotychczas 21 gatunków, z czego dwóch nie potwierdzono w ostatnich latach.


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

12 Fauna

Niedźwiedź brunatny Fauna nadleśnictwa ma wybitnie puszczański charakter. Występują tu wszystkie nasze duże drapieżniki: niedźwiedź brunatny, wilki i rysie. W dolinach spotykany jest żbik. Wędrując szlakami niejednokrotnie można zauważyć ślady ich obecności. Obszar nadleśnictwa jest również miejscem bytowania największych ssaków europejskich – żubrów. Liczne są jelenie szlachetne, sarny oraz odbudowująca się populacja dzików. Z mniejszych drapieżników występują: lis, borsuk, wydra, kuna domowa i leśna, łasica, gronostaj oraz jenot. Wzdłuż potoków i rzek prężnie rozwija się populacja reintrodukowanych bobrów. W bukowych lasach z bogatym podszytem pospolite są popielice i orzesznice. Na obszarze nadleśnictwa można zaobserwować orły przednie oraz liczniejsze orliki krzykliwe, trzmielojady i myszołowy. Z sokołów w lasach gnieździ się kobuz. Sowy reprezentowane są m.in. przez puchacza, puszczyka zwyczajnego i uralskiego, uszatkę, sóweczkę i włochatkę. W lasach liczne są dzięcioły, w tym dwa najrzadsze: białogrzbiety i trójpalczasty. W dolinach potoków, na bobrowych rozlewiskach i stawach spotkać można bociany czarne. Na łąkach występują derkacze i przepiórki. Bardzo rzadkie


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

13 w północnej części nadleśnictwa są kuropatwy. W lasach z bogatym podszytem występują jarząbki. Bardzo liczną grupą są ptaki śpiewające.

Zaskroniec

Gady reprezentują węże: żmija zygzakowata, zaskroniec, gniewosz i wąż Eskulapa występujący w dolinie Sanu oraz jaszczurki żyworodna i zwinka. Liczne oczka wodne, kałuże i bobrowiska są miejscem rozrodu płazów. Do najpospolitszych należą żaba trawna, ropucha szara i kumak górski. W dolinach występują również żaby zielone i rzekotka drzewna. W lasach bukowych i nad potoki, w czasie wilgotnej pogody, wychodzą salamandry plamiste. Na terenie nadleśnictwa spotkać można wszystkie cztery gatunki naszych traszek: grzebieniastą, zwyczajną, karpacką i górską. W rzekach i większych potokach żyją pstrągi potokowe, strzeble potokowe, klenie, świnki, brzany i głowacze. W czystych wodach potoków żyją raki szlachetne. Świat owadów jest bardzo bogaty. Do najciekawszych gatunków należą puszczańskie chrząszcze, takie jak: nadobnica alpejska, zgniotek cynobrowy, wynurt i pysznik jodłowy. Owady ciepłolubne reprezentują modliszka zwyczajna i długoskrzydlak sierposz.

Ochrona przyrody W południowej części teren nadleśnictwa leży na obszarze dwóch Parków Krajobrazowych: Ciśniańsko-Wetlińskiego oraz Doliny Sanu – stanowiących otulinę Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Północna część terenu położona jest w granicach Wschodniobeskidzkiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, „Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpaty Wschodnie”. Nadleśnictwo Baligród, a dokładniej jego południowa część, leży w obszarze specjalnej ochrony ptaków (OSO) oraz specjalnego obszaru ochrony siedlisk (SOO).


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

14 „Cisy na Górze Jawor” to rezerwat florystyczny o powierzchni ponad trzech hektarów, położony w rejonie miejscowości Bystre. Powstał w celu zachowania ze względów naukowych i dydaktycznych naturalnego stanowiska cisa pospolitego. „Woronikówka” to rezerwat florystyczny o powierzchni blisko piętnastu hektarów, położony w rejonie miejscowości Jabłonki. Rezerwat chroni naturalne stanowiska cisa pospolitego. „Gołoborze” to rezerwat geologiczny i glebowy o powierzchni blisko czternastu hektarów, położony w rejonie miejscowości Huczwice. Ten rezerwat zachowuje, ze względów naukowych, dydaktycznych, a także krajobrazowych „gołoborze stopniowo opanowywane przez las”. Część rezerwatu stanowią rumowiska skalne zbudowane z odpornych na wietrzenie piaskowców istebniańskich, z trudem poddające się sukcesji rośliności. „Sine Wiry” to rezerwat krajobrazowy o powierzchni całkowitej ponad czterystu pięćdziesiąt hektarów, położony w rejonie miejscowości Zawój, Łuh i Jaworzec, tylko częściowo w granicach obszaru Nadleśnictwa Baligród. Przedmiotem ochrony w tym rezerwacie jest przełomowa dolina Wetlinki z zespołem licznych form skalnych, jak progi i płyty ześlizgowe, osuwisko

Lasumiła


NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

I.

15 Połoma, jeziorko zaporowe, a także otaczające rzekę zespoły leśne z fragmentami starodrzewów jodłowo–bukowych. W granicach administracyjnych nadleśnictwa znajduje się wiele drzew o wymiarach pomnikowych. Jednym z nich jest rosnąca w masywie Łopiennika, na terenie Leśnictwa Jabłonki, najgrubsza w Polsce jodła – Lasumiła. Według pomiarów ze stycznia 2014 r. ma aż 519 cm obwodu pnia (czyli ponad 165 cm pierśnicy) i 35 m wysokości. Lasumiła od 2017 r. uchwałą Rady Gminy Baligród została uznana za pomnik przyrody. Na terenie zarządzanym przez Nadleśnictwo znajduje się 12 pomników przyrody. Oprócz sosny wdziarowej stanowiącej pomnik grupowy 34 egzemplarzy w rejonie kamieniołomu „drobnego” w Huczwicach oraz potężnego graba zwyczajnego (350 cm obwodu) rosnącego przy starej siedzibie nadleśnictwa przy ul. Balów, od 2017 roku Nadleśnictwo wzbogaciło się o 11 kolejnych drzew pomnikowych. Jednym z nich jest lipa drobnolistna „Katarzyna” rosnąca w Rabym w miejscu, gdzie niegdyś znajdował się cmentarz. Obecnie zachował się jeden nagrobek rodzinny.

Historia okolic W kolonizacji zachodnich ziem dawnej Rusi Czerwonej, przyłączonej do Królestwa Polskiego przez Kazimierza Wielkiego, udział brały rody rycerskie przybyłe z południowej strony Karpat, z Królestwa Węgier. Tarnawscy herbu Sas, pochodzący z okolic kotliny Marmaroskiej na dzisiejszym Zakarpaciu, zasiedlili dorzecze Osławy i stali się jednym z najznamienitszych rodów ziemi sanockiej. Inny przybyły w XV wieku z Węgier ród – Balowie herbu Gozdawa – w połowie XVI wieku posiadali już 30 wsi w dorzeczu Sanu, między innymi: Wołkowyję, Terkę, Łopienkę, Cisnę, Żubracze, Hoczew oraz Stężnicę. Siedzibą rodu stała się początkowo Hoczew, położona u ujścia Hoczewki do Sanu. Tam Balowie zbudowali murowany zamek strzegący szlaku prowadzącego na Węgry. Kiedy w końcu XVI wieku zamek spłonął po uderzeniu pioruna, Piotr Bal – podkomorzy


16 sanocki wzniósł na miejscu wcześniejszego drewnianego dworu u ujścia Stężnicy do Hoczewki murowany zamek, pod którym powstało miasto, nazywane początkowo Balówgrodem. Miasto stało się nie tylko lokalnym ośrodkiem handlowym, umożliwiającym rozwój okolicznych wsi lokowanych na prawie wołoskim, ale też miejscem składu win przywożonych z Węgier. Okoliczne wsie zakładane były na prawie wołoskim. Osadzana była w nich ludność pasterska przychodząca ze wschodu i południa Karpat, zwana Wołochami. Doskonale radzili sobie oni w trudnych górskich warunkach, prowadząc odpowiednią gospodarkę, w której przeważało pasterstwo. Przybysze mówili językiem zbliżonym do staroruskiego i wyznawali prawosławie, nazywani byli też często Rusinami. Rozwojowi wsi towarzyszyło sukcesywne wycinanie lasów pod uprawy rolne i pastwiska, najpierw w dolinach rzek i potoków, a potem na zboczach gór. W wieku XVIII i jeszcze na początku XIX, dużą część lasów okolic Baligrodu pochłonęły huty żelaza wybudowane w Cisnej i Rabem przez Fredrów. Od XVIII wieku coraz większą rolę odgrywa produkcja tartaczna – w samym Rabem działały wówczas trzy tartaki. Po zbudowaniu w końcu XIX wieku linii kolejowych przecinających Karpaty utracił dawne znaczenie historyczny szlak handlowy prowadzący z Leska przez Baligród w kierunku Węgier. Na początku 1915 roku wojska austriackie broniąc karpackich przełęczy przed nacierającymi Rosjanami, kilkakrotnie kontratakowały usiłując przedostać się z odsieczą do oblężonego Przemyśla. Krwawe walki miały miejsce między innymi w rejonie Chryszczatej i doliny Rabskiego Potoku. Już w trakcie I Wojny Światowej zaczął zarysowywać się konflikt pomiędzy polskimi a ukraińskimi dążeniami do samostanowienia. Dawni Rusini odnajdywali w sobie, z pomocą działaczy nacjonalistycznych, narodowość ukraińską. W odrodzonej Polsce kwestia mniejszości ukraińskiej stanowiła problem z roku na rok coraz trudniejszy do rozwiązania, zaś w trakcie II Wojny Światowej stosunki ukraińsko-polskie stały się otwarcie wrogie z krwawą


17 kulminacją rzezi wołyńskiej. Do Baligrodu katastrofa nadciągnęła w lipcu 1944 roku, kiedy po odejściu Niemców oddziały UPA zamordowały 42 mieszkańców miasta, realizując czystki etniczne w imię Samostijnej Ukrainy aż po zachodnie krańce Beskidu Niskiego. Po zakończeniu wojny i ustaleniu wschodniej granicy Polski rozpoczęto przesiedlanie ludności ukraińskiej do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, czemu czynnie i skutecznie przeciwstawiały się działające w podziemiu jednostki UPA. W roku 1947 Ludowe Wojsko Polskie przystąpiło do ostatecznego rozwiązania kwestii zbrojnego podziemia ukraińskiego rozpoczynając akcję masowych wysiedleń ludności wiejskiej Bieszczadów. Bezpośrednim impulsem uruchamiającym przygotowywaną na długo wcześniej akcję „Wisła” była śmierć w zasadzce generała Świerczewskiego „Waltera” na drodze pomiędzy Baligrodem a Cisną, w miejscowości Jabłonki. Zaludnione wcześniej nad wyraz gęsto Bieszczady opustoszały, a na tereny dawnych wsi stopniowo wdzierać się zaczęła niepohamowana przyroda. Skromną rekompensatą były tworzone w dolinach rzek surowe kolonie pracowników leśnych. W latach sześćdziesiątych XX wieku zaczęła utrwalać się wśród rosnącej gromady studenckich wędrowców romantyczna legenda dzikich Bieszczadów jako wielkiej przestrzeni opuszczonej przez ludzi, pełnej kruszejących pamiątek po dawnych mieszkańcach i wspaniałych górskich krajobrazów. Z tej legendy narodziła się troska o zachowanie i odtwarzanie nielicznych już śladów dawnej kultury materialnej tych miejsc – cerkwi i kapliczek. Jednym z jej pięknych przykładów jest niezwykła historia zabytkowej cerkwi w Łopience przywracanej do dawnej postaci dzięki swoistemu ruchowi społecznemu – ludziom poświęcającym takiej odbudowie mniejsze lub większe cząstki swego życia. Rosnący i coraz bardziej masowy ruch turystyczny w Bieszczadach, zmienia współcześnie ich oblicze i sprawia, że turystyka staje się drugą, po gospodarce leśnej, miejscową specjalnością.


I.

NADLEŚNICTWO BALIGRÓD

18 Nadleśnictwo Baligród W okresie międzywojennym tutejsze lasy należały do właścicieli prywatnych. Większe majątki leśne miały swoją zawodową służbę leśną i opracowane operaty urządzeniowe lub plany gospodarcze, kontrolowane przez Powiatowego Inspektora Ochrony Lasów w Sanoku. Kontrola była realna, a sankcje za niestosowanie się do zaleceń dotkliwe. W trakcie okupacji niemieckiej w Baligrodzie funkcjonował miejscowy zarząd lasów podległy Inspekcji Leśnej w Sanoku. Gospodarka prowadzona była na podstawie wcześniejszych planów gospodarczych, nie było nadmiernych cięć. Nadleśnictwo Baligród utworzone zostało 24 września 1944 roku, po wyzwoleniu Baligrodu i okolic przez Armię Czerwoną. W trakcie walk z UPA w latach 1945-1948 wszelka działalność gospodarcza na tych terenach była niemożliwa. Pozyskiwanie drewna można było rozpocząć dopiero w 1948 roku, zaczynając od drzewostanów położonych w pobliżu dróg. Wywóz drewna zapewniały amerykańskie samochody ciężarowe z demobilu. W roku 1949 zaczęto akcje zalesiania gruntów rolnych, nawet III i IV klasy, na terenach wysiedlonych wsi. Duże powierzchnie porolne zalesiały się samosiewem sosny rodzimej i olszą szarą. W kolejnych latach leśnicy budowali drogi, gajówki, leśniczówki i osady pracowników leśnych i przejmowali coraz lepszą kontrolę nad swym bogatym gospodarstwem. W roku 1953 z części Nadleśnictw Baligród i Cisna utworzono Nadleśnictwo Wołkowyja, (późniejsze Bukowiec). W roku 1973 oba nadleśnictwa zostały połączone pod nazwą Nadleśnictwo Baligród i w takim kształcie funkcjonuje do dzisiaj.


„Kuźmakówka” Wyjątkowym świadkiem historii Baligrodu jest ”Kuźmakówka”, okazała willa wybudowana w stylu secesyjnym na początku XX wieku przez doktora medycyny Włodzimierza Kuźmaka. Budynek był prywatnym domem rodziny doktora, potem stał się siedzibą sądu. W latach powojennych mieścił się tu sztab Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, stacjonował w nim między innymi pułkownik Jan Gerhard, autor powieści ”Łuny w Bieszczadach”. Stąd ruszał na inspekcję do Cisnej generał Karol Świerczewski, aby zginąć w zasadzce pod Jabłonkami kilka kilometrów dalej. Od roku 1968 willa należała do Lasów Państwowych i przez lata mieściła się tu Zasadnicza Szkoła Leśna, potem szkoła podstawowa i mieszkania socjalne. Zużyty technicznie budynek poddany został kompletnemu remontowi i jest obecnie siedzibą Nadleśnictwa Baligród.

19


II.

O PROJEKCIE

20

Gołoborze


O PROJEKCIE

II.

21

II. Budowa i modernizacja małej infrastruktury służącej zabezpieczeniu obszarów „Natura 2000” – Bieszczady „Natura 2000” to program tworzenia w krajach Unii Europejskiej wspólnej sieci obszarów objętych ochroną przyrody. Jego celem jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków uważanych za cenne i zagrożone w skali całej Europy. Sposób działania opisują: Dyrektywa Ptasia i Dyrektywa Siedliskowa. Polska zobowiązała się do wyznaczenia na swoim terytorium sieci „Natura 2000” w Traktacie Ateńskim z 16 kwietnia 2003 r. Choć wdrażanie obu dyrektyw nie obyło się początkowo bez problemów, to ostatecznie do roku 2012 wyznaczona została kompletna lista obszarów sieci, zajmująca blisko 20% powierzchni kraju. Znajduje się na niej 849 obszarów siedliskowych oraz 145 obszarów ptasich. Jednym z nich jest obszar Bieszczady PLC 180001, mający charakter i siedliskowy i ptasi. Jednym z 15 priorytetów największego w historii Unii Europejskiej Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko Funduszy Europejskich jest „Ochrona przyrody i kształtowanie postaw


II.

O PROJEKCIE

22 ekologicznych”. Jego głównym celem jest ograniczanie degradacji środowiska naturalnego oraz strat jego zasobów i zmniejszania różnorodności biologicznej. Efektami działań realizowanych w ramach tego priorytetu powinny być: zapewnienie ochrony najważniejszych obszarów przyrodniczych Polski w kontekście rozwoju gospodarczego i rozwoju infrastruktury technicznej kraju oraz zwiększenie świadomości ekologicznej społeczeństwa, szczególnie odnośnie do obszarów chronionych. Istniejące na obszarze Nadleśnictwa Baligród zasoby dziedzictwa przyrody i kultury ze szczególnymi miejscami, przedstawianymi jako atrakcje w literaturze krajoznawczej i na mapach, budzą zainteresowanie coraz większej liczby turystów. Zwiększanie ruchu turystycznego miało do tej pory w pewnej części charakter swobodnej eksploracji przy braku odpowiedniej ilości oznakowanych szlaków czy ścieżek, powodując zagrożenia dla elementów przyrody, jak i niewygody i możliwe zagrożenia dla samych turystów. W celu zmniejszenia zatem niekontrolowanej presji turystycznej nadleśnictwo opracowało projekt „Budowa i modernizacja małej infrastruktury służącej zabezpieczeniu obszarów „Natura 2000” – Bieszczady”. Projekt zawiera zarówno elementy ochrony czynnej, jak i biernej, gatunków i siedlisk istotnych dla obszaru „Natura 2000”. W celu ochrony polan reglowych podjęło działania polegające na odkrzaczaniu oraz wykaszaniu z zebraniem biomasy. Odkrzaczaniem objęto również gołoborza, płaty borówczysk i górskich młak niskoturzycowych. Stanowią one również miejsce żerowania roślinożerców – jeleni i żubrów. Polują na nich ptaki drapieżne – myszołowy, orliki krzykliwe, orły przednie oraz puszczyki uralskie. Wędrując szlakami turystycznymi po terenie nadleśnictwa dzięki polanom podziwiać można wycinkowe widoki na pasma górskie Bieszczadów. Istniejące ścieżki dydaktyczno–przyrodnicze zostały zmodernizowane, przedłużone oraz uzupełnione odcinkami łącznikowymi. W punktach początkowych oznakowanych ścieżek urządzone


O PROJEKCIE

II.

23 zostały parkingi leśne. Tablice informacyjne z mapami przy wejściach na ścieżki pozwalają na planowanie wycieczek, a ustawione na trasach ścieżek tablice dydaktyczne umożliwiają samodzielne odkrywanie tajemnic miejscowej przyrody i historii. Dla wygody i bezpieczeństwa turystów na szlakach wybudowane zostały drewniane budowle małej architektury.

Ścieżka w rezerwacie „Gołoborze” Wieża na Korbani

W dolinie Łopienki powstały dwa drewniane schrony turystyczne: jeden przy przełęczy Hyrcza, drugi na szczycie Korbani, gdzie została również zlokalizowana wieża widokowa. Natomiast nieopodal cerkwi w Łopience stoi obszerna wiata turystyczna. W Dolinie Rabskiej powstała wiata ogniskowa i trzy schrony: jeden przy ścieżce do kapliczki „Synarewo”, drugi, nieco większy, na Przełęczy Żebrak, trzeci na szczycie Chryszczatej. Nad Jeziorkiem Bobrowym powstała zadaszona platforma widokowa. Zmodernizowany również został w ramach tego samego projektu budynek studenckiej bazy turystycznej „Rabe”. Natomiast przy budynku Nadleśnictwa Baligród powstała obszerna wiata oraz ogród dydaktyczny.


24


DOLINA ŁOPIENKI

III.

25

III. Dolina Łopienki Do Łopienki turystów przyciąga sława legendarnej cerkwi, znanego od XVIII wieku miejsca kultu maryjnego. Cudem niemal ocalona od całkowitego zniszczenia, odbudowana wspólnym wysiłkiem wielu ludzi, dla których ratowanie śladów dawnej kultury materialnej Bieszczadów stało się życiową pasją. Cerkiew zaprasza do wnętrza, udekorowanego latem pękami polnych kwiatów, na modlitwę lub chwilę zadumy. Odległość od parkingu do cerkwi to 2,8 kilometra. Osoby starsze i mniej sprawne, chcące odwiedzić cerkiew, a nie będące w stanie pokonać pieszo tego dystansu, skorzystać mogą z dojazdu samochodem i zaparkowania w przygotowanym miejscu pod samą cerkwią. Należy jednak mieć na uwadze, że drogą maszerują grupy spacerowiczów i turystów, na których w lecie opada wzniecany kołami samochodów pył, a ponadto często prowadzone są tu prace leśne. W związku z tym w 2018 roku powstała utwardzona ścieżka spacerowa łącząca parking z wiatą, skąd drogą leśną można dojść do cerkwi. Od cerkwi prowadzi ścieżka zielona przez Korbanię do Bukowca. Na szczycie Korbani znajduje się wieża widokowa, z której podziwiać można perspektywę połonin i Jeziora Solińskiego. Dwie ścieżki spacerowe wokół Łopienki dają sposobność zobaczenia okolic dawnej wsi w szerszej perspektywie. Można też wybrać się do Studenckiej Bazy Namiotowej „Łopienka” i dalej szlakami wyruszyć w Bieszczady Wysokie.


III.

DOLINA ŁOPIENKI

26

Dojazd Jadąc od Leska Małą Pętlą Bieszczadzką należy kierować się przez Hoczew do Polańczyka, by następnie wzdłuż zachodniej strony Jeziora Solińskiego dojechać do Wołkowyi i przez Bukowiec, Terkę dotrzeć doliną Solinki do miejscowości Polanki. Jadąc od Cisnej należy skierować się przez Dołżycę na Polańczyk. Potok Solinka przecina pasmo Łopiennika, a droga naśladuje jej meandry, biegnąc kilometrami przez leśne pustki i dociera do Polanek od południa. Polanki to dawna wieś Balów z Hoczwi, lokowana na prawie wołoskim. Przed II Wojną Światową było tu ponad 50 gospodarstw i ponad trzystu mieszkańców. Obecnie jest to niewielka osada leśna. Przy skarpie nad potokiem zwraca uwagę murowana kapliczka z końca XIX wieku potocznie zwana przez miejscowych kapliczką „Szczęśliwych Powrotów”. Ufundował ją dziedzic Terki, Michał Krajewski, po tym, jak jego powóz wpadł do rzeki, a on sam nie doznał w tym wypadku żadnej szkody.


Łopiennik 1069 m n.p.m.

Durna 979 m n.p.m.

Baligród

Pod Wierch

SBN Łopienka

Łopiennik 1069 m n.p.m.

Wieś Łopienka

Rozdroże

Cerkiew Łopienka

schron turystyczny

Kapliczka Hyrcza

Przełęcz Hyrcza

Bukowiec

Legenda

Wiata

Bukowiec

Interesujące miejsce

Węzeł ścieżki/szlaku

Droga

Szlak turystyczny

Ścieżki przyrodnicze i spacerowe Inne ścieżki

Szczyt

Dawny Wypał Utwardzona ścieżka spacerowa

Źródełko

Dołżyca

Parking Polanki

Bukowiec

Bukowiec

Wysokie Berdo 871 m n.p.m.

Wiata turystyczna

Dwór

Pod Hyrczą

Wielki Łaz

Korbania 894 m n.p.m.

Schemat ścieżek przyrodniczych i szlaków turystycznych

Dolina Łopienki

DOLINA ŁOPIENKI III.

27


28 0,00 km | 0,00 min


DOLINA ŁOPIENKI

III.

29 Ścieżka I Parking Polanki – Cerkiew

– Korbania – Bukowiec

ZNAKI ZIELONE do cerkwi: długość: 2,8 km, czas 1:15 min, podejście 70 m na Korbanię: długość: 8,4 km, czas 3:45 min, podejście 384 m do Bukowca: długość: 10,3 km, czas 5:00 min, podejście 384 m

Parking przy wylocie doliny Turystów w te miejsca przyciąga zarówno legendarna cerkiew w Łopience jak i malowniczy przełom rzeki Wetlinki, gdzie utworzony został rezerwat przyrody Sine Wiry

PRZ Y W YLOCIE doliny Łopienki znajduje się parking, przy którym ustawione zostały tablice informacyjne z mapą szlaków i ścieżek. Drugi parking znaleźć można sto metrów w górę Solinki w kierunku na Cisną, gdzie jest również pole biwakowe, przydrożny bar oraz galeria „Czarny Kot”. W bezpośrednim sąsiedztwie parkingu znajduje się wejście na krótką ścieżkę dydaktyczną prowadzącą wzdłuż potoku Solinka, gdzie w upalny dzień można przyjemnie spędzić czas i dowiedzieć się kilku ciekawych informacji.

Doliną Łopienki Doliną prowadzi malownicza droga leśna, obok niej płynie po kamieniach niewielki w lecie potok. Wylot doliny jest szeroko otwarty, ale po kilkuset metrach widać jak pokryte lasem zbocza stają się bardziej strone, a góry przysuwają się do siebie. W końcu lata po obydwu stronach drogi żółcą się bujne łany rudbekii – uciekiniera z upraw ogrodowych o jaskrawożółtych kwiatach na wysokich do

0:00


III.

DOLINA ŁOPIENKI

30 trzech metrów łodygach. Zobaczyć ją można w sierpniu wzdłuż wielu dróg w Bieszczadach – ale tu, w dolinie Łopienki występują wyjątkowo obficie.

ROŚLINY INWAZYJNE Rośliny inwazyjne to gatunki obce o znacznej ekspansywności, organizmy pochodzące z innego ekosystemu lub obszaru geograficznego, przywleczone lub specjalnie sprowadzone. W Nadleśnictwie Baligród oprócz rudbekii można spotkać: barszcz Sosnowskiego, nawłoć kanadyjską, niecierpka wielokwiatowego i drobnokwiatowego, rdestowca ostrokończystego oraz czeremchę amerykańską. Stanowią one szczególne zagrożenie dla naturalnych systemów i rodzimych gatunków, które często przegrywają z nimi konkurencję. Rudbekia

Od zielonej ściany lasu odcinają się czasem brunatnoszare pnie martwych stojących i powalonych drzew. Nie są wcale dowodem nieporządku w lesie – przeciwnie, odgrywają istotną rolę w podtrzymywaniu złożoności ekosystemu. Bowiem do prawidłowego rozwoju ekosystemu leśnego potrzebne są nie tylko żywe drzewa, ale również te stare, obumierające lub martwe, stojące lub leżące. Na murszejących kłodach mogą się rozwijać porosty, mchy, wątrobowce, rośliny zielne oraz siewki młodych drzew. 0:15

Dawne wypały Pół kilometra od początku trasy, po lewej stronie drogi jeszcze niedawno stały wielkie stalowe retorty poczerniałe od rdzy i sadzy. Było to jedno z coraz mniej już licznych w Bieszczadach miejsc, gdzie w procesie suchej destylacji drewna wypalano węgiel drzewny. Tradycyjny wypał ze snującym się wśród górskiego lasu białobłękitnym dymem to nieodłączny składnik bieszczadzkiej legendy.


DOLINA ŁOPIENKI

MARTWE DRZEWA Z martwymi i obumierającymi bukami, a sporadycznie z innymi drzewami liściastymi związana jest nadobnica alpejska. Jej larwy żyją w drewnie, a dorosłe owady możemy czasem zauważyć w lipcu i sierpniu, gdy w okresie godowym siadają na obumarłych kłodach.

Pod odchodzącą korą obumierających lub świeżo obumarłych drzew żyje zgniotek cynobrowy. Zarówno jego larwy, jak i owady dorosłe są grzbietobrzusznie spłaszczone co jest przystosowaniem do życia w takim miejscu. Ten dość rzadki w skali kraju chrząszcz jest w lasach nadleśnictwa spotykany pod korą martwych osik, wierzb, jesionów, grabów oraz jodeł. Dzięcioł białogrzbiety jest związany z lasami liściastymi zasobnymi w martwe drzewa. Można go zauważyć zarówno w buczynach jak i nadrzecznych olszynach jak żeruje rozkuwając miękkie próchniejące drewno. Swoje dziuple również zakłada w pniach obumarłych drzew lub grubszych martwych konarach.

Szczególnie efektownymi grzybami rozwijającym się na martwym drewnie są soplówki. Na obumarłych jodłach dość często jesienią można znaleźć soplówkę jodłową, a na bukach soplówkę gałęzistą.

III.

31


32 SMOLARZE I WĘGLARZE Bieszczadzkie wypały węgla drzewnego stanowią relikt wielowiekowego prymitywnego przemysłu związanego z drewnem, w którym pozyskiwano wiele produktów tak niezbędnych w gospodarce ery przed-przemysłowej jak smoła, potaż, dziegieć. Wyroby te stały się obok samego drewna, a później zboża, głównym polskim towarem eksportowanym poprzez Gdańsk i Elbląg do Angli i Niderlandów. Smołę stosowano do uszczelniania kadłubów budowanych okrętów oraz do impregnacji lin. Równie ważny był potaż, składnik niezbędny do produkcji mydła, a także szkła. Dziegieć, dzięki swoim właściwościom bakteriobójczym, do dziś stosowany jest w leczeniu chorób skóry.

Technologia wytwarzania produktów suchej destylacji węgla stanowiła strzeżony sekret smolarzy. Istnieją dowody na to, że w założonej przez Anglików pierwszej osadzie w Ameryce Północnej – Jamestown, pracowali smolarze zakontraktowani przez kapitana Johna Smitha w Królestwie Polskim. Z czasem rosła rola samego węgla drzewnego jako wydajnego opału w rozproszonym lokalnym hutnictwie żelaza, prowadzonym w wielu folwarkach


33

z wykorzystaniem łatwo dostępnych rud darniowych. To miało również miejsce w rejonie Cisnej i Bystrego gdzie działały huty ojca Aleksandra Fredry. W XVIII i XIX wieku wypały prowadzone były w mielerzach – formowanych w kopułę stosach drewna przysypanego następnie warstwą ziemi i zapalanego poprzez przygotowany wcześniej kanał. W wieku XX rozpowszechniły się przenośne piece stalowe, zwane retortami. Współcześnie wypały leśne są w zaniku, pozostając atrakcją turystyczną.

WĘGIEL DRZEWNY Jest to lekka, porowata substancja składająca się głównie z węgla pierwiastkowego, powstająca w procesie suchej destylacji drewna z udziałem pirolizy – rozkładu termicznego bez dostępu tlenu. Temperatura procesu to około 450 stopni. Dzięki silnym zdolnościom absorpcyjnym stosowany jest w filtrach wodnych i powietrznych, ma tez właściwości lecznicze. Jako paliwo wykorzystywany współcześnie jedynie w grilach i hobbystycznych kuźniach.


III.

DOLINA ŁOPIENKI

34 0:35

Źródełko Idąc dalej drogą po niecałym kilometrze zobaczyć można po prawej stronie pokryte trawami ławice żółtych piaskowców, wśród których ścieka woda ujęta drewnianą rynienką. Przyjemnie miejsce krótkiego odpoczynku w upalne dni.

Olek Stąd dolina biegnie niemal prosto na zachód, a droga mija kolejne miejsce wypału drewna. Te retorty przez większość roku są wygaszone od czasu, kiedy na zawsze z Bieszczadami pożegnał się legendarny Olek (+XII 2013r.), postać dobrze znana nie tylko miejscowym leśnikom ale i turystom. Dla niego praca między stosami drewna nigdy nie była na tyle pilna, aby zrezygnować ze snucia przysiadłym obok wędrowcom leśnych historii, tych całkiem prawdziwych, i tych zupełnie zmyślonych. Czasem zrywali się w przestrachu, kiedy wyjaśniał poważnym tonem technikę podpalania załadowanych drewnem retort przy pomocy kota. Pół kilometra dalej otwiera się, po prawej stronie, szeroka dolina boczna Potoku Huzyłowskiego. Prowadzi nią droga leśna na północ pod Korbanię. Miejsce to, wykorzystywane jako składnica pozyskiwanego drewna, w niczym nie przypomina swojego dawnego charakteru.


DOLINA ŁOPIENKI

III.

35 Dwór

0:55

Stał tu kiedyś dwór szlachecki. Rozglądając się wokół trudno oprzeć się niedowierzaniu wobec tak abstrakcyjnej informacji. Na szczęście wyobraźni pomaga barwny opis literacki dworu, wsi i cerkwi w Łopience pochodzący z XIX-wiecznej opowieści historycznej „Mąż szalony”. Autorem opisu jest Zygmunt Kaczkowski, najbardziej popularny polski twórca powieści historycznych przed Henrykiem Sienkiewiczem, syn zarządcy majątku Aleksandra Fredry w Cisnej.

Dawny dworek szlachecki, Leon Wyczółkowski

„Dwór ten, w samym wsi środku stojący, był to domek niewielki, drewniany, otynkowany i obielony, gontem podbity, mocnym parkanem otoczony, bokiem obrócony do onego potoku, który środkiem wsi płynął. Z jednej strony miał przed sobą dziedziniec, czysto żwirem wysypany i wielkimi okolony drzewami, z drugiej zaś mały warzywny ogródek, który końcem swym opierał się aż o sąsiednią chałupę”

Łopienka, lokowana przez Balów, w drugiej połowie XVIII wieku przeszła w ręce rodziny Strzeleckich i przez nich podzielona została na dwie części. Tak naprawdę istniały więc tutaj dwa dwory – drugi, o którym Kaczkowski mówi „Pod lipami” znajdował się przy górnym skraju wsi.

Mapy WIG z okresu międzywojennego pokazują obszerne zabudowania dworskie jedynie tu, na dole. W jego sąsiedztwie nad Łopienką stał młyn i dom młynarza. Po wojnie i wysiedleniu Łopienki zarówno dwór, młyn, cerkiew, jak i wiejskie chałupy, pozostały w stanie nienaruszonym. W kolejnych latach osadnicy polscy, tworzący wokół niewielkie osady w dolinach głównych rzek, stopniowo rozebrali wszystkie zabudowania drewniane, a na koniec z dachu cerkwi zniknęła blacha. Rządy w Łopience objęła na dziesięciolecia przyroda.


36

Bóbr Bóbr jest największym europejskim i północnoamerykańskim gryzoniem, dorasta do 140 cm długości, a na jego charakterystyczny spłaszczony ogon przypada około 20-30 cm. Większość bobrów ma czarne futro, lecz można spotkać również osobniki barwy brunatnej. Bobry należą do zwierząt ziemnowodnych, nad brzegami wód budują nory, doskonale czują się też w wodzie gdzie budują charakterystyczne tamy. Samica rodzi od 1 do 7 młodych raz w roku w miesiącach od kwietnia do sierpnia. Bóbr jest typowym roślinożercą, w jego diecie występują różne gatunki drzew jak i korzenie, kłącza i liście roślin lądowych i wodnych.


DOLINA ŁOPIENKI

III.

37 Wiata turystyczna

1:10

Kilkaset metrów dalej drogą na zachód, w miejscu gdzie potok podcina strome północne zbocze, na polance po lewej stronie drogi stoi obszerna wiata turystyczna, gdzie można schronić się przed deszczem i odpocząć, zerkając przez niewielkie okienka w stronę bieli ścian bliskiej już, prześwitującej przez zarośla cerkwi. Z tablicy tu umieszczonej dowiedzieć się też można o cerkwi i dawnej wsi Łopienka. Architektura tej masywnej wiaty, nakrytej stromym, czterospadowym dachem, nawiązuje do wyglądu dawnej karczmy.

Cerkiew w Łopience i ikona Na koniec góry i las się rozchodzą – dolina otwiera się szeroko nachylonymi łagodnie łąkami z daleką perspektywą masywu Łopiennika. Na samym skraju tej otwartej i pustej przestrzeni, którą dawniej zajmowała wieś, na niewielkim grzbiecie pomiędzy doliną Łopienki a dolinką bezimiennego cieku płynącego spod Hyrczy, stoi wśród starych lip murowana cerkiew pod wezwaniem świętej Męczennicy Paraskewii. Dzięki ikonie Matki Bożej z Dzieciątkiem Łopienka, co najmniej od XVIII wieku – aż do wysiedleń miejscowej ludności po II Wojnie Światowej – była najważniejszym miejscem kultu maryjnego na terenie Bieszczadów Zachodnich dla wiernych obu obrządków. Kiedy i jak cudowny obraz pojawił się w Łopience nie wiadomo nic pewnego, co więcej nieznana jest dokładna data wybudowania murowanej cerkwi, która stała się jego sanktuarium. Jest więc w istocie coś cudownego w fakcie, że właśnie tu, w miejscu zagubionym pomiędzy dzikimi górami i lasami, gdzieś na końcu świata rozjarzył się płomień tak mocnej wiary.

1:15


III.

DOLINA ŁOPIENKI

38

Legend o jej początkach jest wiele, ta powtarzana najczęściej mówi, że obraz pojawił się na lipie na potokiem, ale nikt go nie dostrzegł i dopiero gęsi głośnym gęganiem przywołały ludzi. Na tym miejscu zbudowana została cerkiew. Najstarszy przekaz historyczny to inwentarz parafii z roku 1756, w którym opisana jest ufundowana przez rodzinę Strzeleckich całkiem nowa cerkiew oraz „łaskami i cudami słynący obraz Matki Najświętszej”. Po kolejnej wizytacji w roku 1761 napisano: „Cerkiew łopieńska ... od tamtejszych parafian zdawna fundowana, teraz z prowentów przychodzących ludzi restaurowana”. Wiadomo, że pierwsza cerkiew w Łopience ufundowana przez Strzeleckich w połowie XVIII wieku była drewniana, jednak co do daty powstania cerkwi murowanej opinie są mocno podzielone. Jedni za datę zbudowania podają rok 1757, inni twierdzą, że świątynię wzniesiono w pierwszej połowie XIX wieku.


DOLINA ŁOPIENKI

III.

39 W każdym razie to nie świątynia rozsławiła Łopienkę, ale cudowny obraz - ikona malowana na desce. Po wojnie i wysiedleniach, zostawiony w opuszczonej wsi, w opuszczonej cerkwi, zniszczałby zapewne razem z nią lub zniknął w europejskiej otchłani rynku dzieł sztuki – gdyby nie przeniesieno go do parafii rzymsko-katolickiej w Polańczyku, gdzie znajduje się do dziś. Historycy sztuki dopatrują się w obrazie XVIII-wiecznej kopii ikony z klasztoru bazylianów w Werchracie. Teraz w Łopience wisi jego kolejna kopia, wykonana przez panią Jadwigę Denisiuk z Cisnej, dzięki czemu tradycja odpustów w Łopience zaczyna się odradzać z tą różnicą, że odbywają się one obecnie w pierwszą niedzielę października. Choć nie przyciągają takich rzesz pątników z dalekich stron jak te dawniejsze, to jednak ludzi zaangażowanych całym sercem w odbudowę świątyni i przywrócenie jej dawnego blasku wzruszenie ogarnia na widok pieszych pielgrzymek ciągnących, jak kiedyś, przez góry do tego cudownego miejsca.

Dzwonnica Odtworzona współcześnie, a pierwotnie zbudowana na przełomie XVIII i XIX wieku budowla o konstrukcji zrębowej z namiotowym dachem przypomina obszerny spichlerzyk. Jeszcze w okresie międzywojennym wisiały w ówczesnej dzwonnicy trzy dzwony – dwa z roku 1792 oraz jeden z roku 1601.

Kaplica grobowa Odtworzona od fundamentów w latach dziewięćdziesiątych XX wie-


III.

DOLINA ŁOPIENKI

40 ku – zbudowana została w połowie XIX wieku. Kryty gontami dwuspadowy dach zdobi niewielki hełm. W sklepionej krypcie pod kaplicą pochowane są szczątki, jak się przypuszcza, księdza Andrzeja Ławrowskiego zmarłego w roku 1857.

Wnętrze cerkwi Surowego charakteru, oddającego skomplikowaną historię świątyni, nadają jej wnętrzu kamienne ściany o mocnej fakturze. Za życia wsi były one otynkowane i pokryte malowidłami, których dziecinne wspomnienia przynoszą odwiedzający Łopienkę dawni mieszkańcy. Prosty ołtarz stanowi kopia dawnej świętej ikony. Cenną pamiątką jest odrestaurowana niedawno oryginalna tutejsza ambona.


DOLINA ŁOPIENKI

III.

41 Mieszkańcy Łopienki Dawni mieszkańcy Łopienki pojawiają się tu czasem w towarzystwie wnuków, by u kresu życia spojrzeć na krainę swojego dzieciństwa. Oni, chodząc powoli pustymi polami, widzą to czego nie widzą inni – zjawy domów, ogrodów i sadów, drewnianych studni z żurawiami, które tu zwane były wagą, swoich rówieśników goniących krowy czy owce. Ale jest też rosnące grono całkiem nowych mieszkańców prawie stałych i wielu, wielu wpadających jak często się da – którzy tego wszystkiego nie mogą pamiętać, bo urodzili się w innym miejscu i czasie, ale zaczarowani Łopienką odtwarzają ją nie tylko w myślach i rozmowach – ale co najważniesze – w drewnie i kamieniu. To oni wskrzesili starą cerkiew i wnieśli uroczyście do niej z powrotem ikonę Matki Bożej z Dzieciątkiem. I dzięki nim stał się kolejny cud w Łopience. Olgierd Łotoczko – historyk sztuki, powiatowy konserwator zabytków w Przemyślu, kierownik schroniska na Łopienniku – twórca projektu wioski skansenowskiej w Łopience. Sam sfinansował i przeprowadził z przyjaciółmi prace zabezpieczające koronę murów cerkwi w roku 1975, ratując je przed całkowitym zniszczeniem. Zginął niedługo po tym w górach Hindukusz. Członkowie i sympatycy Towarzystwa Karpackiego, które od roku 1997 stalo się gospodarzem cerkwi w Łopience: Zbigniew Kaszuba, pełnomocnik Towarzystwa Karpackiego, inicjator odbudowy cerkwi, związany z Łopienką od ponad dwudziestu lat. Przez ten czas zdążył zarazić swoim entuzjazmem dziesiątki kolejnych osób, które mogłyby sobie wpisać Łopienkę jako miejsce czasowego zamieszkania. Agnieszka Bernacka, harcmistrz ZHP, prowadząca szczep „Kresy” w Przeworsku, jest też jedną z ta-


III.

DOLINA ŁOPIENKI

42 kich osób. Od 15 lat przyjeżdża z harcerzami każdego roku, by pomagać przy utrzymaniu świątyni i przygotowywaniu jej na odwiedziny coraz liczniejszej rzeszy pielgrzymów i turystów. Ks. Piotr Bartnik, proboszcz parafii w Górzance koło Wołkowyi i przewodnik karpacki, jest opiekunem duszpasterskim świątyni i organizatorem odpustów w Łopience. Odprawia latem niedzielne msze w cerkwi, a jesienią prowadzi na odpust pielgrzymkę z Górzanki. Na podkreślenie zasługuje, że gospodarze świątyni dbają o odtworzenie tradycyjnego ekumenizmu w Łopience, zapraszając na nabożeństwa kapłanów wielu wyznań.

ŻUBR

Po zwiedzeniu cerkwii w Łopience wybrać się można w dalszą drogę ścieżką przyrodniczą przez Korbanię do Bukowca (czas przejścia 3:45 h) lub skorzystać z dwóch krótkich pętli spacerowych wokół Łopienki – północnej, Pod Hyrczą – czas spaceru 1:00 h, lub południowej, Pod Wierch – czas spaceru 1:20 h.

JELEŃ

TROPY Z WIER Z ĄT

NIEDŹ WIEDŹ

SARNA

WILK

RYŚ

LIS

BÓBR


DOLINA ŁOPIENKI

III.

43 Na Korbanię – zielona ścieżka przyrodnicza - kontynuacja Na polanie przy rozwidleniu dróżek powyżej cerkwi drogowskaz wskazuje kierunek zielonej ścieżki przyrodniczej biegnącej drogą leśną. W okresie zwiększonych opadów, może być nieco błotnista, pozwala to jednak zaobserwować tropy przechodzących tędy zwierząt.

Rozdroże

1:45

W odległości 1250 metrów od początku trasy droga ta łączy się z inną drogą leśną prowadzącą przez przełęcz Hyrcza do nieistniejącej wsi Tyskowa. Kolejne 450 m łagodnego podejścia doprowadza do drewnianego schronu turystycznego. Po drodze można podejrzeć liczne płazy rozwijające się w oczkach wodnych. Przed rozpoczęciem dalszej wędrówki warto podejść około 150 metrów do kapliczki, za którą znajdują się łąki z panoramą na terenach dawnych wsi Tyskowa i Radziejowa.

Kapliczka pod Hyrczą Na dawnym szlaku pielgrzymkowym, przy drodze z Tyskowej do Łopienki stoi murowana kapliczka. Pierwsza kapliczka powstała na tym miejscu już w XVIII wieku. Ta, którą obecnie zrekonstruowano, zbudowana została po pierwszej wojnie światowej. W roku 1941 na drodze prowadzącej do cerkwi ustawiono 13 drewnianych krzyży, tworzących małą kalwarię. Po drugiej wojnie światowej kapliczka stopniowo popadała w ruinę. Odtworzona została praktycznie w całości w latach dziewięćdziesiątych staraniem i pracą Zbigniewa Kaszuby. Tak jak dawniej

2:15


III.

DOLINA ŁOPIENKI

44 również dzisiaj służy pielgrzymom przybywającym od strony dawnej wsi Tyskowa do Łopienki.

Na Korbanię Od schronu pod przełęczą Hyrcza zielona ścieżka na Korbanię odbija w prawo i schodzi dość mocno w dół. Po chwili przecina kilka głębokich, bardzo urokliwych jarów, przez które przejście umożliwiają drewniane kładki. Bieszczady, swoje słynne jesienne złoto-brązowe koloryty zawdzięczają lasom bukowym. Tu, na stokach Korbani, szlak prowadzi poprzez najbardziej ich rozpowszechnioną odmianę – żyzną buczynę karpacką. Na stokach południowych można też spotkać uboższą florystycznie kwaśną buczynę karpacką. Te lasy są ostoją niedźwiedzi, wilków, jeleni, a na większych bukach czy jodłach zakładają gniazda orliki, orły i puszczyki uralskie. Ścieżka zaczyna się coraz bardziej stromo wznosić w kierunku szczytu. 3:45

Korbania Szczyt Korbani sięga 894,2 m n.p.m. Stoi na nim betonowy trójnóg geodezyjny. Teren wokół wierzchołka stanowi przykład dawnej reglowej polany pasterskiej. Takie polany, użytkowane

9170-2

Grąd subkontynelntalny Grąd subkontynentalny jest zbiorowiskiem o złożonej strukturze, drzewostan składa się zwykle z 3 lub 4 warstw i tworzą je m.in. grab pospolity, dąb szypułkowy, lipa drobnolistna, klon pospolity, buk pospolity, jodła pospolita i czereśnia ptasia. Warstwę pośrednią tworzą podrosty drzew oraz krzewy w tym: leszczyna pospolita, trzmieliny, kruszyna, głóg jednoszyjkowy i kalina koralowa. Bogatą warstwę runa reprezentują: turzyca orzęsiona, jaskier kaszubski, gwiazdnica wielkokwiatowa i zawilce. Górna granica grądu pokrywa się z dolną granicą piętra regla dolnego.


45

9110-2

Kwaśna buczyna górska W kwaśnej buczynie górskiej drzewostan zdominowany jest głównie przez buka pospolitego, lecz znaczny udział może mieć również jodła pospolita. W miejscach prześwietlonych możemy spotkać także klona jawora. Warstwa krzewów jest słabo rozwinięte lub brak jej zupełnie. W runie spotykamy kosmatkę gajową, borówkę czernicę i trzcinnik leśny. Kwaśna buczyna tworzy się na ubogiej zwietrzelinie lub na zasobniejszym podłożu w miejscach sprzyjających przemywaniu gleb z zasobniejszych części lub wywiewaniu ścioły – wąskie grzbiety, górne partie stoków.

9130-3

Żyzna buczyna karpacka Drzewostan w żyznej buczynie tworzy głównie buk pospolity, choć lokalnie może być zdominowany przez jodłę pospolitą. Jako domieszka występuje głównie klon jawor. Warstwa krzewów jest niewielka i reprezentują ją leszczyna pospolita, bez czarny i wiciokrzew czarny. Runo reprezentują geofity wiosenne (czyli roślinny, które rozwijają się przed rozwojem liści drzew) takie jak żywiec gruczołowaty, zawilec gajowy, kokorycze, szczyr trwały, marzanka wonna, paprotnik Brauna.


III.

DOLINA ŁOPIENKI

46 przez wieki, stały się siedliskiem wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Po II Wojnie Światowej i akcji wysiedleń bieszczadzkich wsi polany reglowe zaczęły sukcesywnie porastać lasem ze szkodą dla różnorodności i bogactwa gatunkowego dawnych łąk. Dlatego współcześnie leśnicy czynią starania o przywrócenie dawnego charakteru przyrodniczego tych miejsc, prowadząc ich odkrzaczanie i wykaszanie. Ze szczytu Korbani w kierunku połnocno-wschodnim rozciąga się widok od Zalewu Solińskiego przez pasma Żukowa i Otrytu do panoramy połonin na południowym wschodzie. Jego podziwianie ponad wierzchołkami drzew umożliwia drewniana trzypoziomowa wieża widokowa. W razie złej pogody można natomiast skorzystać z drewnianego schronu. Są też ławostoły i miejsce na ognisko.

5:00

Do Bukowca najkrótszą trasą prowadzi zielona ścieżka; jej bieg kończy się na poprzecznej drodze stokowej, która łączy się z drogą na Bukowiec. Powstała tu obszerna wiata turystyczna oraz miejsca postojowe. Istnieją również dwa inne zejścia czerwonymi ścieżkami spacerowymi wyznakowanymi przez Gminę Solina. Ścieżki te początkowo prowadzą przez las, a następnie wychodzą na łąki nad Bukowiec i docierają do głównej drogi Wołkowyja – Bukowiec.

6510

Niżowe i górskie świeże łąki użytkowane ekstensywnie Związane są z tradycyjnym użytkowaniem - ekstensywnym koszeniem i sporadycznym wypasem. Tworzą je między innymi takie gatunki traw jak rajgras wyniosły, kupkówka pospolita, wiechlina łąkowa, kostrzewa czerwona i mietlica pospolita, którym towarzyszą liczne inne rośliny jedno- i dwuliścienne.


47

Storczyca kulista

Stoplamek bzowy

Storczyk samiczy

Gółka długoostrogowa

Podkolan biały


48


DOLINA ŁOPIENKI

III.

49 Ścieżka II Dookoła Łopienki, spacerowa

- pętla południowa

Łopienka cerkiew – wieś Łopienka - Studencka Baza Namiotowa „Łopienka” – Pod Wierch – Łopienka cerkiew, długość 2,4 km, czas 1:20 h, podejścia 120 m

Łopienka cerkiew

0:00

Ścieżka zaczyna się przy niewielkim parkingu obok cerkwi i prowadzi początkowo drogą w górę doliny.

Wieś Łopienka Po obu stronach drogi ciągnęły się kiedyś zabudowania wiejskie, a ponad nimi tarasami wznosiły się sady i pola uprawne. Jedynie ślady tych tarasów są obecnie dostrzegalne, szczególnie na rozległych polanach sięgających wysoko pod granicę lasu po południowej stronie drogi. W pierwszej połowie XX wieku było tu około 50 domów i ponad trzystu mieszkańców. Pół kilometra wyżej zaczyna się oznakowana ścieżka spacerowa, okrążająca polany wznoszące się u podnoża garbu Wierch. Ścieżka mija w niewielkim oddaleniu Studencką Bazę Namiotową „Łopienka” i górnym skrajem polany zawraca na wschód. Z najwyższego punktu tej trasy odkrywa się piękny widok doliny Łopienki. Studencka Baza Namiotowa „Łopienka” prowadzona jest przez Akademicki Klub Sportowy przy SGGW. Posiada 30 miejsc noclegowych w namiotach, jest też miejsce na rozbicie własnego namiotu. Podczas niepogody można schronić się w obszernej wiacie. Jest w niej część kuchenna z murowanym piecem, na którym można przyrządzić sobie posiłek. Można też ogrzać się przy kominku.

0:10


III.

DOLINA ŁOPIENKI

50 Z bazy prowadzą w góry dwa szlaki piesze – szlak czerwony „bazowy” na Łopiennik (1069 m n.p.m.) oraz szlak zielony w kierunku Durnej (978 m n.p.m.), który pod szczytem łączy się ze szlakiem niebieskim Baligród – Łopiennik. 0:45

Pod Wierch Ścieżka spacerowa wydostaje się z lasu na otwartą przestrzeń dawnych pól Łopienki, opadających tarasami na dno doliny. Patrząc z gór na Łopienkę przypomnić można sobie jej XVIII-wieczne wyobrażenie, pochodzące z opowieści „Mąż szalony”. „Nie dalej jak o milę od węgierskiej granicy, pomiędzy Bukiem, Tyskową a Polankami, leży wieś Łopienka. Wieś ta, ciągnąca się długim brudnym łańcuchem wzdłuż rzeczki Solinki, położona jest między tak wielkimi górami, że tam zimą i latem słońce o godzinę później wschodzi i o godzinę wcześniej zachodzi. Ziemia nieżyzna a grunta orne są tak wysoko położone, że nie tylko nic nie rodzą prócz owsa i jarzyny, ale i ten owies jeszcze częstokroć nim dojrzeje już go śnieg zasypie;”

1:20

Ścieżka okrąża wzdłuż brzegu lasu całą szeroką polanę i kieruje się w dół docierając do parkingu przy cerkwi.

Równie piękna krajobrazowo jest krótka wycieczka północną pętlą spacerową wokół Łopienki


DOLINA ŁOPIENKI

III.

51 Ścieżka III Dookoła Łopienki, spacerowa

- pętla północna

ZNAKI NIEBIESKIE Łopienka cerkiew – Pod Hyrczą – Łopienka cerkiew długość 2,6 km, czas 1:00 h, podejścia 157 m

Łopienka cerkiew

0:00

Powyżej cerkwi drogowskaz wskazuje kierunek niebieskiej ścieżki spacerowej „Dookoła Łopienki” początkowo pokrywającej się z zieloną ścieżką przyrodniczą.

Rozdroże

0:30

W odległości 1250 m od początku trasy droga łączy się z drogą leśną prowadzącą przez przełęcz Hyrcza do niestniejących wsi Tyskowa i Radziejowa. W tym miejscu trasa ścieżki spacerowej niebieskiej zawraca drogą w kierunku cerkwi, zaś szlak zielony na Korbanię kieruje się dalej w stronę Przełęczy Hyrcza.

Pod Hyrczą

0:45

Schodząc w dół zobaczyć można po kilku minutach po prawej stronie prześwitującą pomiędzy drzewami polanę – poletko łowieckie. Warto na nią wyjść, aby zobaczyć szeroką perspektywę doliny Łopienki i zamykające horyzont wzniesienia Bieszczadów Wysokich. Po kolejnych kilku minutach las po prawej znowu się kończy a w miejscu, gdzie droga skręca łukiem w lewo, ukazuje się ścieżka prowadząca w dół, prosto w kierunku cerkwi. Tam pętla się zamyka.

1:00


52


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

53

IV. Dolina Rabskiego Potoku – Rabe Arsen, gołoborza i żubry Oprócz malowniczych bieszczadzkich krajobrazów, ciszy i spokoju miejscowych lasów, ich bogactwa flory i fauny do Doliny Rabskiego Potoku przyciąga niezwykłość tutejszych skał i minerałów. Od leśnego parkingu w głąb doliny prowadzą ścieżki przyrodnicze. Zobaczyć można największe w Bieszczadach odsłonięcie warstw fliszu, unikatowe gołoborze, ujęcie wód mineralnych i starą sztolnię górniczą. Otaczające dolinę lasy i łąki upodobały sobie bieszczadzkie żubry. Dalej można wędrować dolinami – do malowniczego Jeziorka Bobrowego u stóp pokrytej lasami Chryszczatej i w górę na jej wierzchołek – lub przez obszar dawnej wsi Rabe do Studenckiej Bazy Namiotowej „Rabe” i w górę na Przełęcz Żebrak.

Dojazd Dolina Rabskiego Potoku położona jest niedaleko Baligrodu. Jadąc od Leska drogą nr 893 – Wielką Pętlą Bieszczadzką – należy skierować się w Hoczwi na południe. Droga prowadzi otwartą malowniczą doliną Hoczewki do Baligrodu, w którym warto zatrzymać się na chwilę przy cienistych plantach na miejscu dawnego rynku, by spacerując nimi do pobliskiej cerkwi pw. Zaśnięcia Marii Panny poznać historię tego kresowego miasteczka opisaną na tablicach turystycznych.


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

54 W południowo–zachodnim narożniku rynku znajduje się punkt informacji turystycznej, zaś trzysta metrów na południe od rynku Kuźmakówka – obecna siedziba Nadleśnictwa Baligród, gdzie warto obejrzeć ogród edukacyjny oraz izbę edukacyjną z interesującą diaporamą na temat przyrody regionu – dostępne w godzinach pracy nadleśnictwa. Za Baligrodem wjeżdża się pomiędzy góry i wkrótce ukazuje się po prawej stronie wylot doliny Rabskiego Potoku. U wylotu doliny mija się ośrodki wypoczynkowe po lewej i prawej stronie drogi, a także pamiątkowy kamień z wyrytym cytatem z pamiętników ”Trzy po trzy” Aleksandra Fredry, w których opisywał swą podróż przez te miejsca: „Tam granica świata. Za Baligrodem wjeżdża się, jak w czarne gardło. Droga i rzeka to jedno i toż samo, a od rzeki z jednej i z drugiej strony wznoszą się czarne ściany jodeł i smreków”. Częściowo asfaltowa droga prowadzi w głąb doliny Rabskiego Potoku. Choć zbocza gór są dość strome, dolina w tym dolnym odcinku jest szeroka, pozwalając potokowi na meandrowanie. Płaskie dno pokrywają wilgotne łąki stanowiące użytek ekologiczny z roślinami chronionymi – zimowitem jesiennym i gółką długoostrogową. Dolina, biegnąca początkowo na zachód, skręca łagodnie na południe i zwęża się stopniowo. Półtora kilometra od ujścia znajduje się parking leśny – to najlepsze miejsce do pozostawienia samochodu. Stąd biorą początek dwie ścieżki spacerowo-dydaktyczne, opisane dalej. Na wysokość dwustu i trzystu metrów powyżej wąskiego dna doliny wznoszą się okoliczne szczyty – Dzidowa i Patryja, a stromość zboczy jest uderzająca. To skutek specyficznej budowy geologicznej tego obszaru, unikalnej w skali Bieszczad.


Cisna

Legenda

SBN Rabe

Smerekowica

Jeziorko Bobrowe

Droga

Kapliczka Synarewo

Szlak turystyczny

Rabski Potok

Ścieżki przyrodnicze i spacerowe Inne ścieżki

Rezerwat „Gołoborze”

Szczyt

Interesujące miejsce

Węzeł ścieżki/szlaku

Rozdroże ujście Huczwiczki koniec utwardzonej ścieżki spacerowej

Dolina Huczwiczki

Łąka Huczwice

Cerkwisko Huczwice

Schemat ścieżek przyrodniczych i szlaków turystycznych

Dolina Rabskiego Potoku

Żródło Rabe1

Jaworne 992 m n.p.m.

Przełęcz Żebrak 812 m n.p.m.

Chryszczata 998 m n.p.m.

Jeziorka Duszatyńskie

Duszatyń

Suliła 759 m n.p.m.

Utwardzona ścieżka spacerowa

Kamieniołom „Drobny” Miejsce widokowe

Cisna

Baligród

I V.

55

Parking Dolina Rabskiego Potoku

Leśniczówka Roztoki

Wiata ogniskowa Kamieniołom „Gruby”


56 0,00 km | 0,00 min

Borowik szlachetny

Borowik ceglastopory

Pieprznik jadalny, kurka

Rydz

Muchomor sromotnikowy

Muchomor czerwony


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

57 Ścieżka I Geologiczno-przyrodnicza

Parking Dolina Rabskiego Potoku – Kamieniołom „Drobny” ZNAKI NIEBIESKIE długość: 590 m, czas 0:10 h, podejście 70 m

Parking Dolina Rabskiego Potoku

0:00

W MIE JSCU, gdzie zaczynają się ścieżki przyrodnicze i spacerowe znajduje się parking, przy którym ustawione zostały tablice informacyjne z mapą ścieżek. Z parkingu oznakowana na niebiesko ścieżka geologiczna prowadzi przez las w górę zbocza ponad drogą skierowaną do niedalekiego kamieniołomu „Huczwice”, zwanego „Drobnym”.

Kamieniołom „Drobny”

Jest to największe powierzchniowo odsłonięcie geologiczne na terenie Bieszczad

O tym, jak bardzo nazwa ta wprowadza w błąd, przekonać się można stając po dziesięciu minutach spaceru na miejscu widokowym do obserwacji potężnej ściany skalnej naprzeciw. Kamieniołom nie jest wcale drobny, lecz imponujący, jego nazwa bierze się natomiast z charakteru uzyskiwanego materiału skalnego. Ściana skalna o grafitowobrązowym kolorycie ukazuje w sposób podręcznikowy sekwencje gruboławicowych piaskowców kwarcowych, przewarstwionych ciemnymi łupkami. Warstwy nie leżą poziomo – jak się wydaje, ale nachylone są ku północnemu

0:10


58 Flisz karpacki Fliszem nazywane są utwory geologiczne składające się z serii naprzemianlegle ułożonych warstw okruchowych skał osadowych pochodzenia morskiego – głównie zlepieńców, piaskowców, mułowców i iłowców. Z fliszu karpackiego zbudowane są całe Karpaty Zewnętrzne, a także otoczenie Tatr.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

59 wschodowi pod kątem 40 stopni – częściowo w głąb góry. Wbrew pozorom również warstwy wyżej leżące nie są młodsze od tych leżących niżej. Jest dokładnie odwrotnie, ponieważ reprezentują one specyficzną jednostkę tektoniczną – wstecznie obalony fałd, odkuty od podłoża i po nim przesunięty. Taką formę geolodzy nazywają właśnie łuską tektoniczną.

Łuska Bystrego

Szczegółowe informacje na temat utworów geologicznych można znaleźć na ustawionych od niedawna wzdłuż doliny „totemach geologicznych”

W obrębie Łuski Bystrego zachowały się jak w ostańcu, pochodzące z górnej kredy, najstarsze skały fliszowe Karpat polskich. Piaskowce warstw grodzkich, lgockich i istebniańskich różnią się strukturą i składem, ale wszystkie przepojone są krzemionką, nadającą im niezwykłą twardość i ostrokrawędzisty dźwięczny przełam. To wyjaśnia dlaczego znajdujące się tutaj skały tak bardzo różnią się od większości utworów budujących Bieszczady. Wyjaśnia to także stromość tutejszych zboczy i wyrazistość rzeźby. Z utworami fliszowymi łuski Bystrego związane są ciekawe mineralizacje, występowanie specyficznych wód mineralnych, a także pewnego fenomenu wietrzeniowego w postaci kamiennych gołoborzy, które występują też w innych miejscach w Bieszczadach – ale na większych wysokościach.

Sosna wdziarowa Nad ścianą kamieniołomu dostrzec można specyficznie uformowane niewielkie drzewa iglaste. To sosny reliktowe, karłowate drzewa o wieku ponad 200 lat, stanowiące pozostałość po dawnych borach rosnących na tym obszarze. Ich niezwykle powolny wzrost wynika z wyjątkowych warunków terenowych – przede wszystkim stromych skalistych zboczy i intensywnego wiatru.


60


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

61 Na Chryszczatą Ścieżka II Parking dolina Rabskiego Potoku – Chryszczata ZNAKI ZIELONE długość 6,5 km, czas 3:30 h, podejścia 499 m

Parking Dolina Rabskiego Potoku

0:00

TR A SA kieruje się od parkingu dalej drogą w dolinę Rabskiego Potoku. Prowadzą znaki zielone ścieżki przyrodniczej. Wkrótce po lewej stronie pojawia się drewniana chata.

Leśniczówka Roztoki Stylowa drewniana leśniczówka wybudowana już po II wojnie światowej stanowiła realizację przedwojennych projektów budynków leśnictw. Obiekty budownic-

Na wyludnionych w połowie XX wieku obszarach nie tylko Biesztwa leśnego, które czadów, ale i Roztocza, Pogórza i Beskidu Niskiego, stanęło przed powstały na terenie leśnikami wielkie zadanie zagospodarowania i zalesienia dzienadleśnictwa, jak i siątek tysięcy hektarów gruntów. Rozpoczął się wówczas okres całych Bieszczadów, wielkiego budowania – w ciągu ponad 30 lat zbudowano na tych zostały wzniesione terenach 17 siedzib nadleśnictw, 131 leśniczówek, 61 gajówek, w latach 50. XX 202 osady robotnicze dwurodzinne, 17 parków konnych oraz 540 wieku kilometrów dróg leśnych z 89 mostami. Zaletą dawnego budynku biura nadleśnictwa, leśniczówki czy gajówki była prostota konstrukcji, wznoszonej z miejscowe-

0:05


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

62 go surowca. Budowa przebiegała zazwyczaj dwuetapowo. Najpierw wznoszono ściany, obtykano szpary mchem lub innym materiałem uszczelniającym i kryto dach gontem. Następnie po około dwóch latach, gdy konstrukcja po wyschnięciu osiadła, nakładano tynki wewnętrzne i malowano ściany.

91E0

Łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe Ten typ siedliska obejmuje lasy o wysokim poziomie wód gruntowych, które do swojego rozwoju wymagają okresowych zalewów. Drzewostan tworzą tu różne gatunki wierzb, topól, olsz oraz jesiony. Runo niemal zawsze jest bujne i zwarte, tworzy je w zależności od podtypu m.in. pióropusznik strusi, podagrycznik pospolity, knieć błotna, lepiężniki, kozłek lekarski czy pokrzywa zwyczajna. Zbiorowiska te mają wpływ na retencje wód i funkcjonowanie korytarzy ekologicznych sieci hydrograficznej.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

63

Wiata ogniskowa Przy wiacie znajdziemy również makietę obrazującą wygląd i zasięg Łuski Bystrego

0:15

Dalej, za zakrętem po prawej stronie, odsłania się polana, na której skraju, nad brzegiem potoku stoi obszerna drewniana wiata. Obok niej znajduje się miejsce ogniskowe, a wewnątrz w czasie niepogody można skorzystać z paleniska–grilla. Dodatkową atrakcją jest ogrodzony stawek, którego toń i brzegi stanowią siedlisko gadów i płazów. Przygotowano tu dla nich stos kamieni, gdzie wygrzewać się mogą w słońcu.

Kamieniołom „Gruby” Idąc dalej doliną mija się po chwili drogę prowadzącą w lewo na południe, do kamieniołomu „Rabe”, zwanego „Grubym” z uwagi na wyjątkowo grube ławice wydobywanych tu piaskowców. Eksploatowany kamieniołom nie jest udostępniony do zwiedzania. Jego ściany wdzierają się wzdłuż niewielkiego cieku we wschodnie zbocza góry Patryja, wznoszącej się nad doliną Rabskiego Potoku. Dominują w nim gruboławicowe piaskowce kwarcowe o szarej barwie z wkładkami ciemnych łupków i mułowców. Warstwy układają się pod ostrym kątem na północny wschód.

0:17


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

64 Minerały arsenu W obydwu odsłonięciach na powierzchniach piaskowców występują licznie minerały arsenu, głównie w postaci żółtopomarańczowych nalotów i naskorupień realgaru oraz aurypigmentu, choć zdarzają się też w pełni wykształcone kryształy. Obydwa są siarczkami arsenu, powstały w następstwie procesów hydrotermalnych – wytrąciły się z gorących roztworów magmowych, bądź chłodniejszych solanek krążących w szczelinach piaskowca. Realgar ma barwę pomarańczowoczerwoną, zaś aurypigment cytrynowomiodową. Oba są rzadkie, w Polsce występują tylko w tym jednym miejscu!

Porosty i glony na „Gołoborzu”

Minerały rtęci Z realgarem występuje siarczek rtęci – czyli cynober – jedno z najstarszych źródeł krwistoczerwonego barwnika, tu spotykany jednak rzadko.

Realgar

Kwarc Pięknie wykształcone kryształy kwarcu – bezbarwne, mleczne oraz barwione tlenkami żelaza na żółto lub czerwono – powstawały w spękaniach i szczelinach piaskowców, z których wymywana była krzemionka. Takie regularne, bezbarwne kryształy o pokroju krótkiego słupa z podwójną piramidą nazywane są diamentami marmaroskimi. Ich nazwa ma związek z Górami Marmaroskimi w północno– wschodniej Rumunii, gdzie są licznie znajdywane.

Kryształ górski

Inne minerały W mniejszych ilościach występują tu również: baryt, kalcyt, galena, piryt, sfaleryt – związane w większości z roztworami siarkowymi.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

65 Źródło Rabskie Dalej dolina Rabskiego Potoku staje się coraz ciaśniejsza, a strumień płynie tuż obok drogi. Po lewej stronie w pewnej chwili uwagę zwraca ogrodzone ujęcie wody. To ujęcie wód mineralnych w odwiercie „Rabe 1” – jak podaje umieszczona przez Uzdrowisko Rymanów S.A. tablica informacyjna. Źródła wód mineralnych w tej okolicy znane były od dawna. W sąsiedztwie ujęcia znajdują się dwa naturalne wypływy – „Anna” i „Ignacy”. Poziom wodonośny stanowią piaskowce i łupki warstw istebniańskich. Mineralizacja wód nie jest zbyt mocna – za to znowu unikalna: 0,5% szczawa wodorowęgalnowo-chlorkowo-sodowa, borowa zawiera dodatkowo związki arsenu. Takie wody w Polsce występują jeszcze tylko w Kudowie Zdroju i są rzadkością na skalę europejską. Są bardzo pomocne w leczeniu chorób układu oddechowego, narządów ruchu, reumatycznych i przemiany materii. Obecność wód mineralnych w leśnej górzystej okolicy o doskonałym klimacie stała się w latach siedemdziesiątych XX wieku zachętą dla planów utworzenia w dolinie Rabskiego Potoku uzdrowiska. Wykonano kilka odwiertów, potwierdzających zasoby wód mineralnych, jednak ostatecznie plany nie zostały zrealizowane. Jak informuje dalej tekst na tablicy umieszczonej przez gospodarza ujęcia – Uzdrowisko Rymanów – degustacja – bez ograniczeń, stosowanie lecznicze – według przepisu lekarza. Degustacji sprzyja umieszczona przy ujęciu pompa do napełniania kubków i szklanek. Warto jedynie zadbać na wszelki wypadek o własny kubek, bo te umieszczane przez leśników – znikają. Pompa zdejmowana jest na zimę.

0:30


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

66 Obok ujęcia znajduje się ocembrowana drewnem studnia, której głębokie dno jest suche. Przez kładkę nad potokiem prowadzi szlak ścieżki dydaktycznej do rezerwatu „Gołoborze”.

Sztolnia górnicza

Po przeciwnej stronie drogi dostrzec można na skarpie ciemny otwór dawnej sztolni górniczej. Wnętrze jej jest częściowo zawalone, ale widać ślady drewnianego stemplowania stropu. Sztolnia powstała w celu poszukiwania minerałów arsenu. Obecnie jest zabezpieczona kratą i stanowi schronienie dla nietoperzy.

Gacek brunatny


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

67 Ścieżka III Przez Rezerwat „Gołoborze” Źródło Rabskie - Gołoborze ZNAKI NIEBIESKIE długość 300 m, czas 0:10 h, podejście 48 m

Źródło Rabskie

0:00

Wejście do rezerwatu prowadzi przez kładkę nad Rabskim Potokiem. Ścieżka wspina się do góry przez drzewostan świerkowo-jodłowy w kierunku wschodnim, trawersując zbocze grzbietu opadającego spod wierzchołka Patryi. Grzbiet ten ma na wysokości 640 m n.p.m. kulminację – niewielki wierzchołek, za którym leży kamieniołom „Gruby”. Zbudowany jest z odsłaniających się w kamieniołomie gruboławicowych piaskowców istebniańskich o spoiwie krzemionkowym. Przejście do rezerwatu „Gołoborze”

Opadające we wszystkich kierunkach zbocza wierzchołka pokrywają broniące się przed lasem rumowiska skalne o charakterze gołoborzy, znanych w Polsce przede wszystkim z Gór Świętokrzyskich. Rumowiska skalne występują też w innych miejscach w Bieszczadach – ale na ogół powyżej wysokości 1100 m n.p.m. Zatem to, w dolinie Rabskiego Potoku, jest wyjątkowe.

Rezerwat „Gołoborze” Ścieżka dydaktyczna kończy się miejscem obserwacyjnym u stóp rumowiska skalnego pod szczytem wzniesienia. Wyższą, nieruchomą część gołoborza tworzą bloki piaskowca o średnicy około pół metra. Niżej pokrywa zwietrzelinowa utworzona jest z drobniejszych fragmentów, przemieszczających się stopniowo ku dołowi, czasem w formie jęzorów usypiskowych.

0:10


68 Wkraczanie lasu

Wzorzec geograficzny

Na gołoborze nieuchronnie wkracza las, stabilizując kamienne strumienie. Najpierw pojawiają się porosty pokrywające lite powierzchnie skał – jak wzorzec geograficzny czy kruszownice. Pomiędzy kamieniami i w szczelinach, gdzie zaczyna gromadzić się materia organiczna i woda, rozwijają się porosty o krzaczkowatych plechach i mchy o intrygujących nazwach – płonnicznik strojny, pióropusz pierzasty, widłozęby.

Chrobotek

Na częściowo już ustabilizowanych rumowiskach pojawiają się rośliny naczyniowe – paprotki i borówka czernica, a po nich wchodzą pojedynczo krzewy – kruszyna pospolita i jarząb i na koniec drzewa – sosny, świerki, jodły, brzozy – a nawet buki. To wszystko zaobserwować można podczas spaceru ścieżką dydaktyczną ”Gołoborze”. Rezerwat ma powierzchnię prawie 14 hektarów i obejmuje całe północno-zachodnie zbocze wzniesienia.

Paprotka zwyczajna

Dolnoreglowy bór mieszany


69 Powstanie gołoborza Należy cofnąć się w czasie o około 12 000 lat do schyłku ostatniego zlodowacenia. W ówczesnych warunkach klimatycznych na obszarach na południe od granicy lądolodu szata roślinna zarówno na nizinach, jak i w górach była bardzo skąpa, wilgotność niska, a dobowe skoki temperatury oscylowały przez dużą część roku wokół zera. W takich warunkach na wielką skalę działało wietrzenie mechaniczne skał wywołane zamrozem. Zamrozem określa się rozsadzające działanie zamarzającej wody, która zamieniając się w lód zwiększa swoją objętość o około 9%. W temperaturze -22 stopni na każdy centymetr kwadratowy powierzchni skały działa ciśnienie ponad dwu ton. W skałach porowatych – na przykład w słabiej związanych piaskowcach czy zlepieńcach woda wędruje wzdłuż przestrzeni śródziarnowych i zamróz powoduje ich rozsypywanie się na drobne okruchy. Aby jednak rozsadzić tak zwięzłe, przepojone krzemionką skały, jak piaskowce istebniańskie, woda potrzebuje dostępu poprzez system spękań i szczelin w ławicach. I tu właśnie leży sedno, bowiem Łuska Bystrego to jednostka tektoniczna, która poddana była większym, niż okoliczny górotwór fliszowy, naprężeniom dynamicznym, co spowodowało utworzenie w obrębie piaskowców – a szczególnie tych gruboławicowych – systemu szczelin ciosowych, prostopadłych do uwarstwienia. Poprzez takie szczeliny woda uzyskała dostęp w głąb skał, rozpuszczając w głębinach sole i tworząc zasoby wód mineralnych, a na powierzchni w warunkach peryglacjalnych rozsadzając je na wielkie, ostrokrawędziste fragmenty.


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

70 9110-2 Gołoborza krzemianowe Zasadniczą cechą siedliska jest występowanie częściowo ruchomych bezwapiennych podłoży skalnych porośniętych ubogą liczebnie i gatunkowo roślinnością zielną, z dużym udziałem mszaków i porostów. Na ustabilizowanych gołoborzach pojawiają się borówka czernica i brusznica, jarzębina i brzoza brodawkowata.

9410

Górskie bory świerkowe W Bieszczadach, w związku z brakiem występowania regla górnego, siedlisko to reprezentuje dolnoreglowy bór jodłowo-świerkowy. Siedlisko należy do najuboższych w obrębie regla dolnego i wytwarza się na podłożu ubogim w węglan wapnia. Drzewostan tworzy jodła pospolita, świerk pospolity, buk zwyczajny. W warstwie krzewów spotykamy jarząb pospolity i wiciokrzew czarny. Runo tworzy borówka czarna, wietlica samicza, podrzeń żebrowiec. Bardzo bujna warstwa mchów może pokrywać prawie całe dno lasu.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

71 Rabski Potok

0:50

Za rezerwatem „Gołoborze” dolina skręca głębokim łukiem w stronę północy, a jej brzegi rozchodzą się odsłaniając całkowicie koryto Rabskiego Potoku. Kolejny łuk kieruje prosto na zachód i po chwili po prawej stronie otwiera się szeroko dolina Huczwiczki, zaś po lewej ukazuje się niewielki schron turystyczny.

Ścieżka IV Do kapliczki „Synarewo”

0:00

ZNAKI NIEBIESKIE długość 240 m, czas 0:15 h, podejście 29 m

W maju odbywa się tu „leśna majówka” z udziałem leśników oraz miejscowych parafian

Z tego miejsca można wybrać się na krótki spacer do cudownego źródełka i kapliczki „Synarewo”. Oznakowana na niebiesko ścieżka prowadzi przez mostek na potoku i drogą leśną na wprost, u podnóża szczytu Łysy Wierch 815 m n.p.m. (historyczna nazwa Manyłowa). Obok źródełka, które według tutejszych wierzeń leczyć ma schorzenia oczu, postawiona została w XIX wieku murowana kapliczka Matki Bożej.

Kapliczka „Synarewo” Odnowiona przez leśników oraz SEH „Galicja” kapliczka jest zawsze otwarta, a w jej otynkowanym na biało wnętrzu oprócz licznych figurek i wizerunków Matki Bożej ozdobionych polnymi kwiatami znaleźć można zeszyty oraz księgę wpisów, do których wierni wpisują swoje prośby i podziękowania za łaski.

0:15


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

72 0:55

Rozdroże – Ujście Huczwiczki Tu kończy się zasięg utworów Łuski Bystrego. Okolica ujścia Huczwiczki do Rabskiego Potoku różni się znacznie od krajobrazu leśnego wąwozu przecinającego twarde warstwy skalne Łuski Bystrego. Obie doliny mają tu szerokie dna i łagodne zbocza, które tylko częściowo pokrywa las. W szerokim obniżeniu, jakie tworzy ujście doliny Huczwiczki do doliny Rabskiego Potoku, działa zakład przetwarzania kruszywa eksploatowanego w kamieniołomie „Gruby”. Do tego miejsca dojeżdżają wielkie wywrotki wzniecające latem kurz. Potężne młyny kruszą duże odłamki skalne na kruszywo drogowe.

1:00

Łysy Wierch (Manyłowa). Z danych historycznych dowiadujemy się,

Hałas nie przeszkadza wcale bobrom, które wsiedlone do pobliskich zakrzaczonych rozlewisk powyżej zakładu w dolinie Huczwiczki, radzą sobie całkiem dobrze karczując nieliczne pozostałe jeszcze drzewa. Idąc obok utwardzoną ścieżką spacerową (oznaczenie zielone) dostrzec można ślady ich działalności.

że szczyt tej góry

Uwagę zwraca stojąca na łące po przeciwnej stronie drogi drewniana budowla, pamiątka po dawnej osadzie robotników leśnych. Domy mieszkalne nie przetrwały, przetrwała stajnia dla koni pracujących w lesie. Obecnie, po adaptacji, pełni rolę bazy turystycznej Akademickiego Klubu Turystycznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sanoku. Przed II Wojną Światową stała na tym miejscu leśniczówka.

austro-węgierskimi.

Dolina Huczwiczki Zielony szlak prowadzi ze skrzyżowania na północ, w dolinę Huczwiczki. Przed ruszeniem w dalszą drogę warto rzucić okiem wstecz na dobrze widoczne teraz wzniesienia ograniczające od południa dolinę Rabskiego Potoku. Po lewej wyróżnia się piramidalny wierzchołek Patryi (782 m n.p.m.), a na wprost pokryty również całkowicie lasem Łysy Wierch (815 m n.p.m.).

został wysadzony w powietrze w 1915 r. podczas zaciętych walk pomiędzy wojskami carskimi a Dziś na szczycie Manyłowej możemy dostrzec zarys okopów oraz bezimienne krzyże na mogiłach żołnierzy


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

73 Szlak prowadzi wygodną i pustą leśną drogą. Po lewej wznosi się ściana lasu rosnącego na łagodnie nachylonym zboczu. Po prawej, szerokim dnem doliny wije się potok, a za nim piętrzy się Kamienna ( 708 m n.p.m.). Powstała na założeniu tektonicznym dolina oddziela utwory łuski Bystrego (Kamienna) od młodszych utworów fliszowych budujących łagodniejsze wzniesienia po lewej.

Ochrona upraw Istotnym problemem ochrony lasu są szkody wyrządzane w uprawach i młodnikach przez zwierzynę płową, głównie jelenie. Sadzonki jodły oraz innych cennych gatunków liściastych, takich jak wiąz górski czy jawor, są uszkadzane przez zgryzanie pędów wierzchołkowych i bocznych, utrudniające lub uniemożliwiające im wzrost. Kora niszczona jest w trakcie spałowania – czyli odzierania zębami kory młodych drzewek, co obniża ich odporność oraz podczas czemchania – czyli wycierania poroża o pnie lub gałęzie młodych drzewek przez samce zwierzyny płowej. Na korę dodatkowo łakomią się także żubry, co zwiększa jeszcze wagę problemu. Dlatego ważne jest zabezpieczanie upraw – między innymi poprzez smarowanie pędów środkami odstraszającymi (repelentami) czy dawniejsze owijanie pędów wierzchołkowych wełną owczą, a przede wszystkim grodzenie upraw siatką metalową.

Droga stopniowo wznosi się ponad dno doliny, po prawej pokazują się ogrodzone przed zwierzyną uprawy leśne.

Dolina Huczwiczki – rozdroże szlaków 870 metrów od skrzyżowania po lewej stronie pojawia się droga wiodąca przez las. Tu skręca w lewo ścieżka zielona, prowadząca na Chryszczatą. Doliną na wprost, w stronę nieistniejącej wsi Huczwice, prowadzi od tego miejsca ścieżka czerwona. Ścieżka wznosi się łagodnie wzdłuż strumienia płynącego pomiędzy grzbietem Wierszków a grzbietem Kiczery (738 m n.p.m.).

1:10


74

Jarząbek kura

Orzeł przedni

Jarząbek kogut

Sóweczka

Młode puszczyka uralskiego

Włochatka


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

75 Smerekowica

2:35

Na wysokości 780 m n.p.m. dociera do niej ścieżka ze znakami czerwonymi, prowadząca przez Huczwice i Jeziorko Bobrowe. Stąd kierujemy się wąską i coraz bardziej stromą ścieżką na zachód, pod szczyt Chryszczatej (998 m n.p.m.).

9180

Jaworzyny i lasy klonowo-lipowe na stromych stokach i zboczach Te wielogatunkowe, żyżne lasy rozwijające się na stromych stokach i zboczach skalnych o nachyleniu 30-50˚ oraz dużym udziale rumoszu skalnego. W drzewostanie dominują klon jawor, klon zwyczajny i lipa szerokolistna. Warstwa krzewów jest zróżnicowana i zależy od podtypu siedliska. Charakterystyczne dla tego siedliska jest runo które tworzą wysokie byliny takie jak miesiącznica trwała, czerniec gronkowy czy pokrzywa zwyczajna oraz paprocie m.in. języcznik pospolity. Niezbędnym warunkiem funkcjonowania tych lasów są okresowo występujące zaburzenia takie jak schodzenie lawin rumoszowych.

Droga wiedzie przez las bukowy z okazałymi jodłami i jaworami. Jest to w większości żyzna buczyna karpacka z płatami kwaśnej buczyny górskiej i jaworzyny. Jesienią zbocza Chryszczatej mienią się wieloma odcieniami żółci, zieleni i brązu. Te lasy stanowią ostoję jeleni, niedźwiedzi, wilków i rysi; na ścieżkach natknąć się można na ich tropy.

Chryszczata Chryszczata stanowi długi grzbiet w paśmie Wysokiego Działu, leżącym w północno-zachodniej części Bieszczadów, a jej mało wybitny wierzchołek wznosi się na wysokość prawie tysiąca metrów nad poziom morza. Najwyższym wzniesieniem tego pasma jest leżący na południowym-wschodzie Wołosań (1 071 m n.p.m.). Wysoki Dział odgranicza od siebie doliny Osławy na zachodzie i Jabłonki

3:30


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

76 – Hoczewki na wschodzie. Na jego graniach ustaliła się w końcu roku 1914 linia frontu pomiędzy nacierającą z północy armią rosyjską a wojskami austro-węgierskimi broniącymi dostępu do przełęczy karpackich. W rejonie Chryszczatej powstał system okopów i umocnień, których ślady widoczne są do dziś. Jednak pewna ich część pochodzić może z czasów późniejszych, gdyż wzniesienie to pełniło wielokrotnie rolę górskiej fortecy. Już po Pierwszej Wojnie Światowej legioniści polscy zbudowali tu umocnienia broniące przed Ukraińską Armią Halicką. W roku 1944 partyzanci polscy i sowieccy toczyli pod Chryszczatą walki z oddziałami niemieckimi i węgierskimi. W latach powojennych oddziały UPA stworzyły wokół grzbietu dobrze zorganizowaną i umocnioną bazę wypadową, zdobytą dopiero latem 1947 roku.

Kampania zimowa 1915 w Karpatach Po początkowo zmiennych losach frontu południowo–wschodniego w pierwszym roku wojny Rosjanie przeszli do potężnej kontrofensywy oblegając pozostawiony przez Austriaków silnie ufortyfikoweany Przemyśl, zdobywając Lwów i wypierając armie Austro–Węgier z niemal całej Galicji. W końcu roku linia frontu ustaliła się na linii Dunajec – Biała na zachodzie oraz ma północnych stokach Karpat na odcinku wschodnim. Przez niskie przełęcze karpackie pomiędzy Przełęczą Dukielską a Przełęczą Użocką prowadziła najkrótsza dla Rosjan droga na równiny węgierskie. Gdyby masy ich wojsk tam dotarły oznaczałoby to koniec monarchii habsburskiej. W śniegu i mrozie, na otwartych przestrzeniach gór znacznie mniej niż obecnie zalesionych, i w dolinach wezbranych okresowymi roztopami rzek stanęły naprzeciw siebie dwie milionowe armie. Austro-węgierska, dowodzona przez marszałka polowego Franza Conrada von Hötzendorfa i rosyjska pod dwództwem generała Mikołaja Iwanowa. Zażarte walki na północ od głównej grani karpackiej pomiędzy przełęczą Dukielską a Przełęczą Użocką trwały przez trzy kolejne miesiące, przy czym żadna ze stron nie była przygotowana ani operacyjnie, ani materiałowo, do działania w warunkach ciężkiej górskiej zimy, w jakich przyszło się im zmierzyć. Oddziały austrowęgierskie walczyły jednocześnie o niedopuszczenie Rosjan na przełęcze karpackie i o przebicie się z odsieczą do oblężonej twierdzy Przemyśl, aby uratować 130-tysięczny garnizon. Jednak poniesione podczas walk w tych niewyobrażalnie ciężkich warunkach straty sześciokrotnie prze-


77 wyższyły liczebność obrońców Przemyśla. Stale powiększając liczebność armii, ściągając oddziały z frontu serbskiego, dowódcy wojska austro–węgierskich trzykrotnie rozpoczynali ofensywę przez góry, koncentrując się na operacyjnym kierunku Cisna–Baligród. Wszystkie trzy utknęły na rosyjskich umocnieniach, w śniegu i mrozie. Uderzenia szły między innymi z masywu Chryszczatej poprzez Przełęcz Żebrak i dolinę Rabskiego Potoku w kierunku Bystrego. Walki miały formę izolowanych małych bitew i potyczek, praktycznie bez wsparcia artyleryjskiego, bez komunikacji pomiędzy sąsiednimi oddziałami. Po krótkim dniu szybko przychodziły ciemności i jeszcze większe zimno. Walki ustawały, przez las niosły się słabnące wołania rannych, do których nie byli w stanie poprzez zaspy dobrnąć sanitariusze. Umierających szybko zabierał mróz, lżej ranni nie mieli szans na dotarcie do punktów opatrunkowych i lazaretów, pochłaniał ich również śnieg, a czasem dopadały wilki. Dowódca 9 Dywizji Piechoty, generał-major Josef Schön pisze w meldunku do dowództwa 2 Armii: ”Moi ludzie płaczą, kładą się w burzy śnieżnej, aby zasnąć i nie obudzić się więcej. Inni celowo narażają się na śmierć. Rośnie liczba samobójstw, ludzie strzelają do siebie. Wielu umiera na pozycjach z wyczerpania...” Ostatecznie 23 marca Przemyśl skapitulował. Rosjanie mogli przerzucić dodatkowe siły na linię frontu i zmusić oddziały Austro-Węgier do wycofania się na południe Karpat. Choć wojska habsburskie stawiały nadal zacięty opór, to Rosjanie sądzili, że są już blisko otwarcia sobie drogi na Wiedeń. Aż do

2 maja 1915, kiedy potężne działa zagrzmiały pod Gorlicami. To był jedyny, tak skuteczny, zwrot sytuacji strategicznej na froncie w czasie Pierwszej Wojny Światowej, kiedy z głębokiej defensywy na jednej flance przechodzi się do udanej, błyskawicznej ofensywy na drugiej flance. Operacja Gorlicka ustaliła losy Pierwszej Wojny na teatrze wschodnim na niekorzyść Rosji. Znamienne jest, że Austro–Węgry poświęciły tak wiele energii na zorganizowanie żołnierskiego pochówku i godne upamiętnienie żołnierzy wszystkich armii walczących w zwycięskiej dla Państw Centralnych Operacji Gorlickiej, pozostawiając w krajobrazie Zachodniej Galicji mnogość doskonale zaprojektowanych i trwałych cmentarzy wojennych – na chwałę teutońskiego oręża. Nie zdążyły jednak w żaden sposób upamiętnić tych, którzy oddali za cesarstwo życie zupełnie bezsensownie, walcząc i umierając podczas kolejnych nieudanych ofensyw i odwrotów przez karpackie przełęcze. Ani upamiętnić ani pochować. Stosy ciał poległych żołnierzy leżące na zboczach wzniesień pomiędzy Chryszczatą a Bystrem wzdłuż doliny Rabskiego Potoku – Łysego Wierchu, Patryi i Dzidowej, chowane były przez ludność zniszczonych przez wojska okolicznych wiosek. Po stu latach o pamięć tamtych czasów dbają miejscowi leśnicy i pasjonaci ze Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja” ustawiając białe, drewniane krzyże na bezimiennych mogiłach. Nadal znaleźć można słabe ślady okopów w rejonie Chryszczatej i Żebraka, a czasem metalowe fragmenty żołnierskiego wyposażenia czy skorupy pocisków.


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

78

Na wierzchołku Chryszczatej stoi, przypominająca skruszony upływem czasu obelisk, wieża geodezyjna wzniesiona jeszcze przez Austriaków. Współcześnie pełni rolę drogowskazu na skrzyżowaniu szlaków turystycznych. Główny szlak beskidzki o znakach czerwonych prowadzi z Komańczy i Duszatyna na zachodzie i dalej na południowy wschód przez Przełęcz Żebrak na Wołosań i do Cisnej. Z Sanoka na północy biegnie długi szlak niebieski łączący się tu na wierzchołku z głównym szlakiem beskidzkim. Na szczyt prowadzi również żółta ścieżka z bazy namiotowej „Rabe”. Przy skrzyżowaniu szlaków Nadleśnictwo Baligród wybudowało drewniany schron dla turystów.


79

Szpital polowy UPA Podpułkownik Jan Gerhard w popularnej propagandowej powieści ”Łuny w Bieszczadach” odtwarza budowę zamaskowanego szpitala polowego w rejonie Chryszczatej: ”Szpital kurina Rena na zboczach Krąglicy był najbardziej wzorową budowlą tego typu w całej Ukraińskiej Powstańczej Armii. Stanowił właściwie system łączących się z sobą bunkrów – operacyjnego, dwóch wypoczynkowych, kuchennego, mieszkalnego dla sióstr, lekarza oraz magazynu z zapasem żywności. Miał nawet bieżącą wodę: mały strumyk zaopatrujący bunkier operacyjny, kuchnię i zmywający nieczystości z zainstalowanego pod ziemią ustępu.” Szpital został okrążony przez jednostki Wojska Polskiego w styczniu 1947 roku i – jeśli wierzyć opisowi Gerharda – po użyciu rac do ogłuszenia jego ochrony, eksplodowały składowane w bunkrze materiały wybuchowe. Z szesnastu osób obecnych w bunkrze przy życiu pozostała jedna. Krąglica wznosi się na południe od Przełęczy Żebrak, ale są też dokumenty wskazujące na istnienie tak opisanego szpitala polowego w rejonie Wołosania. Zagadka rzeczywistego położenia tego systemu bunkrów czeka wciąż na rozwiązanie.


80 Rezerwat ”Zwiezło” Poniżej tego miejsca zaczyna się obszar, na którym w roku 1907 nastąpił lokalny kataklizm, kiedy po długotrwałych deszczach od zachodnich zboczy Chryszczatej oderwały się potężne masy skalne sunąc w dół z łoskotem, który przeraził mieszkańców Duszatynia do tego stopnia, że opuścili wieś chroniąc się w Smolniku. W ten sposób powstało jedno z największych karpackich osuwisk – a z całą pewnością najwyżej położone z tych naprawdę dużych. Odkłute od podłoża skały utworzyły długą na blisko kilometr niszę o głębokości 25 metrów i żłobiąc czterystumetrowa rynnę zatrzymały się tworząc jęzor osuwiska o powierzchni

Jesienią na łąkach zakwitają zimowity jesienne, często mylone z krokusami. Po zapyleniu, owoc tej rośliny rozwija się pod ziemią i na powierzchnię wyrasta dopiero na wiosnę wraz z liśćmi, które w lipcu obumierają.

15 hektarów i 35 metrów miąższości. Efekt małego trzęsienia ziemi powstał, kiedy potężne bloki piaskowca zsuwając się w dół natrafiały na skalny próg twardych warstw i kruszyły się na nim jak w wielkim młynie przysyłając drgania w głąb górotworu. Zsunięty materiał skalny nie tylko zatrząsnął całą górą, ale zmienił miejscową topografię przegradzając kilkakrotnie wody potoku Olchowatego i tworząc niezwykłe górskie jeziorka. Dwa Jeziorka Duszatyńskie, leżące na wysokości 701 m n.p.m. i 683 m n.p.m., choć stale zmniejszają swą powierzchnię i głębokość, stanowią jedną z większych osobliwości przyrodniczych Bieszczadów. Objęte są ochroną ścisłą jako rezerwat przyrody”Zwiezło”.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

81 Ścieżka V Nad Jeziorko Bobrowe Dolina Huczwiczki – Smerekowica ZNAKI C ZERWONE długość 3,6 km, czas 1:55 h, podejście 215 m

Dolina Huczwiczki

0:00

Ścieżka zaczyna się w dolinie Huczwiczki, w miejscu, gdzie z doliny skręca w góry szlak zielony na Chryszczatą. Dalej drogą na wprost, w stronę nieistniejącej wsi Huczwice prowadzą teraz znaki czerwone.

Łąki na Huczwicach Kolejne 600 metrów szerokim łukiem doliny doprowadza do miejsca, z którego wychodzi w lewo droga poprzez odsłaniające się za linią drzew łąki. To już tereny dawnej wsi Huczwice, której zabudowania ciągnęły się niżej dnem doliny. Na rozległym obszarze łąk, które uchroniły się przed sukcesją lasu, gospodaruje Nadleśnictwo Baligród, wykaszając je każdego roku i zbierając siano. Z bogactwa tutejszych traw korzystają chętnie żubry. Łąki zakwitają różnymi kolorami przez większość roku. Na wiosnę pojawiają się pierwiosnki wyniosłe. W wilgotniejszych partiach licznie występują ostrożnie łąkowe, błotne i warzywne, tojeść pospolita, firletka poszarpana, mięta długolistna i kuklik zwisły. W lecie masowo kwitną chabry austriackie i łąkowe, jastrun właściwy, krwawnik pospolity, dziurawiec pospolity. W czerw-

0:40


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

82 cu znaleźć można kwitnące storczyki: podkolany białe i gółki długoostrogowe. Tutaj znajduje się jedno z większych stanowisk zimowitów jesiennych na terenie nadleśnictwa. Zaczynają one kwitnąć w sierpniu, ale szczególnie efektownie wyglądają we wrześniu. Ostatnie kwiaty podziwiać można jeszcze przed końcem listopada. Oprócz żubrów ma łąkach zobaczyć można sarny, jelenie i zające, a także usłyszeć chowającego się wśród traw derkacza. Wśród licznej grupy łąkowych owadów najłatwiej dojrzeć można motyle – pazia królowej i żeglarza. Podchodząc 100 metrów dróżką przecinającą łąkę, zobaczyć można odkrytą panoramę doliny Huczwiczki i jej północne zbocza, na których wyraźnie

6430

Ziołorośla górskie i ziołorośla nadrzeczne Na terenie nadleśnictwa możemy je spotkać nad potokami i na wilgotnych skarpach. Tworzą je wysokie byliny jak omieg górski (1), modrzyk górski, parzydło leśne, oset łopianowaty, kozłek bzowy, jastrun okrągłolistny (2), knieć górska, ciemiężyca zielona i chaber miękowłosy (3), a na kamieńcach nad potokami lepiężnik wyłysiały (4), różowy i biały, świerząbek orzęsiony i pępawa błotna. 1

2

3

4


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

83 daje się dostrzeć granica pomiędzy naturalnym lasem dolno-reglowym z jodłą i świerkiem – jednolity kolor ciemnozielony, a mieszanym lasem i zakrzaczeniami porastającymi dawne pola uprawne i pastwiska – nieregularne plamy o różnych odcieniach zieleni. W kierunku, gdzie wznosi się niewysoka piramida pokrytego lasem szczytu Huczek (715 m n.p.m.), widać bliżej inną dużą łąkę. Na mapie topograficznej z roku 1938 bezleśny pas tej szerokości ciągnie się ku północy przez długi grzbiet Huczka i dalej, by połączyć się z gruntami uprawnymi wsi Kalnica.

Motyle

Krasopani hera

Czerwończyk płomieniec


84

6430

Ziołorośla górskie i ziołorośla nadrzeczne Na terenie nadleśnictwa możemy je spotkać nad potokami i na wilgotnych skarpach. Tworzą je wysokie byliny jak omieg górski, modrzyk górski, parzydło leśne, oset łopianowaty, kozłek bzowy, jastrun okrągłolistny, knieć górska i ciemiężyca zielona, a na kamieńcach nad potokami lepiężnik wyłysiały, różowy i biały, świerząbek orzęsiony i pępawa błotna.

Żubry w Bieszczadach Żubry, których matecznikiem jest w Polsce Puszcza Białowieska, pojawiły się w Bieszczadach w 1963 roku. Sprowadzili je leśnicy ze Stuposian. Uzupełnione w 1976 roku stado rozrosło się przez kolejne dziesięciolecia, a zwierzęta żyjąc na wolności w paśmie Chryszczatej i Wołosani stały się naturalnym elementem bieszczadzkiej przyrody. To co odróżnia żubry w Bieszczadach to domieszka krwi jednego osobnika pochodzącego z Kaukazu, dlatego mówimy o nich - żubry górskie lub karpackie.

Obecnie w Bieszczadach żyje ponad 500 osobników w dwóch subpopulacjach: wschodniej i zachodniej. Na terenie nadleśnictwa w okresie sezonowych migracji do miejsc żerowania ich liczba sięga nawet około 200 sztuk. Wiosną i jesienią warto rozejrzeć się po okolicznych łąkach czy nie ma pasącego się stada. Żubr jest największym europejskim roślinożercą ważącym niemal tonę. Jego dzienne zapotrzebowanie na pokarm to około 30-60 kg. Główne jego poży-


85

wienie stanowią trawy jak i liście jeżyny oraz pędy drzew i krzewów. W sierpniu kiedy nastaje czas rui samotne byki łączą sie ze stadami. Często dochodzi do niewielkich potyczek między samcami. Cielaki rodzą się na wiosnę następnego roku, przeważnie co drugi rok. Należy pamiętać, że w tym czasie zwierzęta są bardziej agresywne i nie należy się do nich zbytnio zbliżać.


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

86 0:50

Huczwice Wieś Huczwice leżała dosłownie „za górami, za lasami”. Lokowana została w dobrach Balów z Huczwi już około połowy XVI wieku. W końcu XIX wieku mieszkało tu blisko 200 osób – wieś miała własną cerkiew greckokatolicką pw. Zwiastowania NMP. Po wysiedleniach nie pozostało wiele śladów po Huczwicach. Zarośnięte niegdyś cerkwisko zostało odkrzaczone i otoczone drewnianym ogrodzeniem, a na miejscu prezbiterium postawiono odrestaurowany krzyż z kopuły, znaleziony podczas porządkowania terenu. Do tego miejsca prowadzi krótka ścieżka. Cerkiew stała na północnym brzegu Huczwiczki, w miejscu, w którym obecnie do jej koryta zbliża się las. Stąd również zaczynał się łańcuch około kilkunastu (mapa WIG 1938 r.) domów, wybudowanych po obu stronach potoku i drogi na całym jej prostym odcinku (600 m), wiodącym na południowy zachód. Kolejny odcinek drogi prowadzi przez las, kierując się wprost na wierzchołek niewidocznej jeszcze Chryszczatej. Ten masyw Wysokiego Działu ukazuje się dopiero po przejściu jednego kilometra od końca dawnej wsi Huczwice. 6430

Bocian czarny Bocian czarny jest nieco mniejszy od bociana białego. Różni się też od niego upierzeniem, jest czarny jak wskazuje nazwa, z białymi piórami na brzuchu, piersi i u nasady skrzydeł. Należy również do gatunku wędrownego i wiosną wraca do nas na lęgowiska do odludnionych kompleksów leśnych. Zakłada gniazda na starych drzewach w lasach liściastych i mieszanych, w sąsiedztwie zasobnych w pokarm rzek, strumieni, rozlewisk, bagien i łąk.


87

Jeziorko Bobrowe Widok, jaki się przed oczami otwiera, stanowi prawdziwą premię tej wycieczki. W oddali, ponad lasami wznosi się długi grzbiet Chryszczatej (998 m n.p.m.), opadający ku południu na Przełęcz Żebrak. Bliżej – jodły, świerki i buki otaczają zarastające roślinnością jeziorko, którego wody odbijają ciemną linię gór. Tam, na skraj lasu przychodzą sarny i jelenie, a czasem żubry, które – podobnie jak ptaki wodne i bobry – obserwować można godzinami z wygodnego drewnianego pomostu, osłaniającego przed deszczem. Nad brzegami pojawiają się często bociany czarne i czaple. To niezwykłe miejsce, magia przyrody dopadnie w nim każdego. Aż kusi, aby znaleźć się tu letnim wczesnym porankiem – lub barwnym i mglistym jesiennym zmierzchem. Jeziorko powstało w tej śródgórskiej kotlince na miejscu dawnej młaki po przegrodzeniu wąskiego koryta niewielkiego cieku tamą ziemną. Wsiedlone tutaj bobry zajęły się konstruowaniem własnych tam, spiętrzając wodę dopływających strumieni i tworząc nowe rozlewiska. Nad ich brzegami rosną

1:20


I V.

DOLINA RABSKIEGO POTOKU

88 olszyny z zamarłymi na skutek podtopienia jodłami, świerkami i bukami. Podmokłe brzegi porasta sitowie leśne, rzeżucha gorzka i wiązówka błotna. W maju wokół jeziorka kwitną na żółto kaczeńce. Z platformy widokowej obserwować można dobrze roślinność szuwarową z trzciną pospolitą, turzycą prosową, ponikłem błotnym i pałką szerokolistną. Nad powierzchnię wody wystają końcówki pni kiedyś zalanych, a potem skróconych przez bobry, drzew. Inne charakterystyczne ślady ich pracy widoczne są na drzewach przy ścieżce wiodocącej wzdłuż lewego brzegu jeziorka. Przy Jeziorku Bobrowym szlak schodzi z drogi leśnej na ścieżkę wznoszącą się łagodnie brzegiem najpierw jeziorka, a potem doliny strumienia spływającego od południa. Po prawej prześwitują między drzewami – najpierw zarastające roślinnością rozlewiska, a potem las pokrywający wyższe partie kotliny. Po lewej las mieszany wspina się na zbocza wzniesienia Wierszki (803 m n.p.m.).

1:50

Smerekowica

Miejsce rozrodu płazów Jeziorko Bobrowe jest jednym z najważniejszych miejsc rozrodu płazów na terenie Nadleśnictwa Baligród. Pierwsze w okresie wiosennym, gdy zbiornik jest jeszcze częściowo zamarznięty, do godów przystępują żaby trawne. Na godowiska wybierają najcieplejsze fragmenty o płytkiej wodzie. Jakieś dwa tygodnie później, gdy jeziorko jest już rozmarznięte, przypada okres rozrodu ropuchy szarej. Jej skrzek jest składany w postaci długich sznurów oplatających podwodne rośliny i kawałki drewna. W połowie maja pojawiają się kumaki górskie, które równie często można spotkać w płytkich kałużach. Najrzadziej spotykanym płazem bezogoniastym w jeziorku jest rzekotka drzewna. Na tej wysokości jest już prawdziwą rzadkością. Dużo bardziej skryte są traszki. Możemy ich tutaj spotkać trzy gatunki – najliczniejsze są traszka górska i karpacka, natomiast nasza największa traszka grzebieniasta na tej wysokości jest już bardzo rzadka. Płazy są grupą zwierząt bardzo wrażliwych na niekorzystne dla nich zmiany w środowisku. Wiele ich miejsc rozrodu zostało zniszczonych na skutek osuszania, zasypywania. Masowo giną na drogach. Czułe są na zanieczyszczenie środowiska. W Jeziorku Bobrowym czują się dobrze. Odwiedzając to miejsce dołóżmy starań, by taki stan zachować.

Po pokonaniu 1 200 metrów odległości i 100 metrów różnicy poziomów szlak czerowny dociera na słabo zaznaczoną grań o nazwie Smerekowica – do ścieżki szlaku zielonego. Tu znaki czerwone się kończą. Szlak zielony prowadzi – w górę na Chryszczatą, a w dół do doliny Huczwiczki.


DOLINA RABSKIEGO POTOKU

I V.

89 Ścieżka VI Na Przełęcz Żebrak Rozdroże ujście Huczwiczki – Przełęcz Żebrak ZNAKI C Z ARNE długość 6,2 km, czas 2:30 h, podejście 290 m

Rozdroże – ujście Huczwiczki

0:00

Trasa zaczyna się na rozdrożu przy ujściu Huczwiczki do Rabskiego Potoku obok zakładu przerobu kruszywa i stopniowo skręca ku południowi. Ta część doliny ma zupełnie inny charakter niż wcześniejszy odcinek, przecinający twarde piaskowce łuski Bystrego. Jej trawiaste na ogół dno jest szerokie, a nachylone łagodnie zbocza pokryte są rzadkim młodym lasem i zakrzaczeniami. Niewielki tu potok meandruje wśród traw swobodnie najpierw po prawej, a potem po lewej stronie drogi. Z czasem w odległej jeszcze perspektywie pokazuje się ciemny grzbiet Wysokiego Działu. W czasach, kiedy istniała wieś Rabe, wzdłuż tej drogi ulokowane były: młyn wodny, tartak parowy oraz cegielnia, zaś powyżej ciągnęły się w układzie tarasowym pola uprawne, łąki i pastwiska. W kierunku północnym sięgały one przez wzniesienie Kiczery aż do gruntów wsi Huczwice.

Wieś Rabe U ujścia bocznej dolinki potoku spływającego spod zboczy Chryszczatej stała kiedyś cerkiew pw. Zaśnięcia Matki Boskiej. Po sąsiadującym z nią cmentarzu pozostał pojedynczy nagrobek.

0:50


90 Pozostała również okazała lipa „Katarzyna”, będąca pomnikiem przyrody. Widoczny z drogi krzyż to ślad po wsi Rabe zamieszkałej przez blisko cztery stulecia przez liczącą od trzystu do czterystu osób społeczność. Zabudowa wsi zaczynała się wcześniej, nad Rabskim Potokiem, ale główna jej część ciągnęła się wzdłuż dolinki bocznej pod Kiczerą. Wieś założona została przez Balów w połowie XVI wieku na prawie wołoskim. „Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” opisuje w XIX wieku: ”Gleba nieurodzajna, dawniej wydobywano tu z kamienia iłowo–marglowego żelazo i były czynne kuźnice hr. Fredrów. Siarczyński (1826) powiada, że wieś odznaczała się wspaniałym zamkiem, a puszczona na licytacyą była oszacowana na 141,600 złr. Dzisiaj pos. większa jest własnością izraelity (Herscha Grossingera).” Dodać należy, że zdecydowaną większość posiadłości stanowiła rola – zaś łąki, pastwiska i las stanowiły mniej niż połowę jej obszaru, co dzisiaj uzmysłowić sobie dość trudno. Pod koniec roku 1914 Rabe znalazła się w strefie frontowej, zaś zimą i wiosną roku 1915 cała dolina pomiędzy Wysokim Działem a Bystrą stała się terenem zażartych i krawych walk oddziałów austro–węgierskich i rosyjskich. Zniszczeniu uległa drewniana cerkiew z XIX wieku oraz część budynków. Odbudowana w roku 1926 cerkiew spalona została dwadzieścia lat później wraz z całą wsią przez UPA. 1:45

SBN „Rabe” Droga doliną Rabskiego Potoku mija tereny wsi Rabe i zbliża się do zalesionych zboczy masywu Chryszczatej. U ich podnóży zbiegają się trzy dolinki. Przy wylocie jednej z nich znajduje się Studencka Baza Namiotowa „Rabe”, prowadzona przez Studencki Klub Podróżniczy „Czwórka”, działający w ramach warszawskiego Oddziału Mazowsze PTTK. Z miejsca tego prowadzi żółty szlak


91 łącznikowy na grań masywu Chryszczatej, gdzie łączy się ze szlakiem czerwonym. Drugi szlak łącznikowy żółty kieruje się na południe docierając bezpośrednio na Jaworne. W okresie letnim baza oferuje nie tylko 30 miejsc noclegowych w namiotach, ale także wygodną, wyremontowaną niedawno świetlicę, w której można się ogrzać przy kominku, przygotować posiłek i spędzić w towarzystwie czas w niepogodę. Chatka ta jest czynna cały rok.

Przełęcz Żebrak Za studencką bazą namiotową zaczyna się podejście na Przełęcz Żebrak. Droga pnie się do góry poprzez las. Przełęcz położona jest na wysokości 816 m n.p.m., a jej obniżenie oddziela masyw Chryszczatej na północy od południowej części Wysokiego Działu ze szczytem Jaworne. Jest ona jednocześnie zwornikiem grani, bowiem od jej osi w kierunku zachodnim biegnie grzbiet Magurycznego (883 m n.p.m. ). Znajduje się tu drewniany schron turystyczny, w którym można przeczekać niepogodę w trakcie wycieczki. Po osiągnięciu przełęczy droga kieruje się w dół, w stronę odległej o ponad 5 kilometrów Woli Michowej. Granią Wysokiego Działu biegnie ścieżka szlaku biegnie ścieżka Głównego Szlaku Beskidzkiego oznaczonego kolorem czerwonym – na północ na bliską Chryszczatą, w kierunku południowym na Jaworne (992 m n.p.m.).

2:30


92


EDUKAC JA PRZYRODNICZA

V.

93

V. Edukacja przyrodniczo-leśna Bardzo ważny aspektem związanym z ochroną środowiska naturalnego jest podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat racjonalnego korzystania z dóbr, jakie daje nam przyroda. Ważne jest kształcenie społeczeństwa nie tylko z lokalnych kręgów, ale również docieranie do coraz większych rzesz turystów, osób uprawiających aktywny wypoczynek, amatorów sportów i zabaw rozgrywanych w lesie, młodzieży wybierającej coraz częściej w ramach wycieczek klasowych zamiast zwiedzania zatłoczonych miast, łono natury, harcerzy i innych zgrupowań organizujących obozy i wycieczki w „terenie”. Środowiska wymienione powyżej szczególnie potrzebują rzetelnych informacji i wiedzy na temat przyrody, w otoczeniu której żyją. Nadleśnictwo Baligród od wielu lat realizuje program szeroko pojętej edukacji przyrodniczo-leśnej społeczenstwa. Zajęcia prowadzone przez pracowników odbywają się głównie w terenie. Oferta edukacyjna przeznaczona jest dla różnych grup wiekowych dzieci i młodzieży, w tym również dla osób


V.

EDUKAC JA PRZYRODNICZA

94 dorosłych. Prowadzone są również zajęcia z osobami niepełnosprawnymi. W ramach współpracy z lokalnymi placówkami oświaty i innymi instytucjami organizowane są różne wycieczki. W razie niepogody zajęcia odbywają się w sali edukacyjnej, gdzie również można obejrzeć diaporamę dotyczącą przyrody baligrodzkich lasów. Wokół budynku powstał ogród edukacji leśnej pozwalający na poznanie gatunków roślin rosnących w poszczególnych zbiorowiskach. Znajduje się tu również obszerna wiata, oraz miejsce zabaw dla dzieci. Korzystanie z sali edukacyjnej jaki i ogrodu jest możliwe w godzinach pracy nadleśnictwa.


EDUKAC JA PRZYRODNICZA

V.

95

VI. Leśny Kompleks Promocyjny „Lasy Bieszczadzkie”


V.

EDUKAC JA PRZYRODNICZA

96 Na terenie naszego kraju utworzono 25 obszarów tzw. Leśnych kompleksów promocyjnych. Celem ich utworzenia jest wszechstronne rozpoznanie stanu biocenozy na ich obszarze i panujących warunków przyrodniczych i ich zmian, zachowanie i odtwarzanie walorów naturalnych metodami racjonalnej gospodarki leśnej, integrowanie celów tejże gospodarki z celami ochrony przyrody i krajobrazu. Obszary te służą jako pole badawcze oraz doświadczalne w celu upowszechniania zasad ekorozwoju na obszarze całego kraju, promują wielofunkcyjną i zrównoważoną gospodarkę leśną. Na obszarach tych kładzie się również szczególny nacisk na prowadzenie edukacji ekologicznej społeczeństwa oraz udostępnianie lasów. Zarządzeniem nr 63 dyrektora Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z dnia 29 listopada 2011 roku został powołany Leśny Kompleks Promocyjny „Lasy Bieszczadzki” w skład którego poczatkowo wchodziło w całości nadleśnictwo Stuposiany, Nadleśnictwo Lutowiska obęb Dwernik i Nadleśnictwo Cisna obręb Wetlina. 19 stycznia 2015 r. zarządzeniem nr 5 Dyrektora DGLP do LKP „LB” zostały przyłączone w całości Nadleśnictwo Baligród oraz pozostałe obręby nadleśnictw Cisna i Lutowiska. Tym samym obszar LKP „Lasy Bieszczadzkie” liczy łącznie ok. 69 tys. ha. Teren LKP „Lasy Bieszczadzki” w ponad 60% porastają gatunki liściaste takie jak buk zwyczajny, natomiast dominującym gatunkiem iglastym na tych terenach jest jodła pospolita. Gatunki te budują naturalne drzewostany na obszarze LKP-u, natmiast drzewostany porolne będace efektem zawiłej histori Bieszczcadów budują głównie gatunki tj. świerk, olsza szara, sosna, modrzew i najmniejszym udziale brzoza. Warto podkreślić, że od okresu powojennego lesistość tego terenu wzrosła z 43% do 77% współcześnie, czyli niemal dwukrotnie.


97

Widok z Korbani, lata pięćdziesiąte XX wieku Widok z Korbani, obecnie


98


99 Dolina Rabskiego Potoku ścieżka spacerowa

ZNAKI ZIELONE długość 4 km, czas 2 h, podejście 140 m Dolina Rabskiego Potoku (m. Rabe, gm. Baligród) - utwardzona ścieżka rozpoczyna się tuż za Centrum Wypoczynku „Bystre” i prowadzi początkowo z jednej strony wzdłuż drogi gminnej, a z drugiej wzdłuż Rabskiego Potoku, aż do rozdroża przy ujściu Huczwiczki. Na trasie można podziwiać formy skalne koryta potoku, łąki świeże wraz z licznie kwitnącymi jesienią zimowitami, a po przejściu około 1 km dojść do parkingu leśnego, gdzie można zatrzymać się pod wiatą zadaszeniem i zapoznać się z trasąk dalszej wędrówki. Od parkingu ścieżka prowadzi dalej w kierunku wiaty ogniskowej. Tu również można odpocząć na dłużej, korzystając z miejsca ogniskowego czy grilla pod wiatą. Od niedawna można również „palcem po mapie” zobaczyć teren łuski Bystrego przedstawiony na plenerowej makiecie. Dzieci szczególnie cenią sobie to miejsce jako możliwość odkrywania skarbów w rabskim potoku czy zabawy na łące. W sezonie stoją tu toalety przenośne. Przy wiacie znajduje się niewielkie miejsce postojowe, na którym bez obaw można zostawić auto i wyruszyć w dalszą część wędrówki w górę doliny. Idąc dalej od wiaty, przechodzimy przez stare osuwisko wraz z miejscem widokowym na rezerwat „Gołoborze”. Stąd udajemy się kilkanaście metrów drogą leśną mijającą ujęcie wody mineralnej, wejście do rezerwatu „Gołoborze”, a z drogi zobaczymy zamkniętą sztolnię. Po 5 minutach znów znajdziemy się na utwardzonej trasie, która prowadzi nas nieco bardziej wymagającym odcinkiem u stóp Kamiennej Góry.


100 Warto przejść również i ta malowniczą trasę z uwagi na nieco inny charakter drzewostanu porastającego gołoborza. Znajdziemy tu bowiem drzewostany z przewagą jodły i świerka, gdzie w runie dominują liczne mchy rozściełające się jak kobierce w postaci m.in. siwosinych poduszek, które tworzy bielistka siwa (Leucobryum glaucum), gatunek mchu objęty ochroną częściową. Idąc w górę, napotykamy się na pozostałości gołoborzy oraz tajemniczy, regularnie ułożony stos kamieni. W tym miejscu warto zatrzymać się na chwilę. Nie jest znana do końca geneza powstania owego stosu. Jedna z wersji mówi, że materiał skalny wykorzystywany był do budowy dróg. Ile było takich stosów i dlaczego ten nie został rozebrany, tego nie wiemy. Wiadomo jednak, że w miejscu tym budzi się fantazja najmłodszych, upatrujących w tej nietypowej budowli, a to zjawisk pozaziemskich, innym razem mogił bezimiennych żołnierzy z czasów I wojny światowej. Idąc dalej, dochodzimy do przewyższenia, skąd ścieżka wije się serpentyną w dół ku dolinie Huczwiczki. Tu odnaleźć można ostanie ślady po nieistniejącej zabudowie w postaci zarośniętej podmurówki otoczonej starymi drzewami owocowymi. Miejsce to szczególnie odwiedzane jest jesienią przez żubry, jelenie a czasem i niedźwiedzie. Nie przeszkadza to również bobrom, które upodobały sobie ten teren do budowy tamy, tworząc tym samym malownicze, niewielkie jeziorko. Stąd ścieżka dochodzi do drogi leśnej, która na północ prowadzi w kierunku Jeziorka Bobrowego, a na południe łączy się z inna drogą leśną przy chatce studenckiej.


101 Dolina Łopienki

ścieżka spacerowa ZNAKI C ZERWONE długość 2,2 km, czas 1 h, podejście 100 m Dolina Łopienki (Łopienka, gm. Cisna ) – ścieżka koloru czerwonego, spacerowa utwardzona o długości ok. 2,3 km łączy dwa istniejące punkty turystyczne tj. parking przy wlocie do Łopienki oraz wiatę turystyczną znajdującą się kilkaset metrów przed cerkwią. Ścieżka powstała w 2018 r. jako efekt kompromisu pomiędzy intensywnym ruchem turystycznym a działalnością gospodarczą nadleśnictw Baligród i Cisna, którego wspólnym mianownikiem jest jedyna droga leśna prowadząca wzdłuż doliny. Ścieżka prowadzi wzdłuż drogi leśnej, przecinając ją dwukrotnie. Na trasie ustawione są ławki oraz tablice tematyczne. Wzdłuż potoku można zauważyć liczne modyfikacje będące efektem realizacji projektu budowy obiektów tzw. Małej retencji górskiej, czyli służących zapobieganiu odpływowi wód oraz niszczeniu koryt potoków w wyniku wezbrań wody po intensywnych deszczach czy wiosennych roztopach. Na trasie ścieżki można zobaczyć zarówno majestatyczne jodły, jak i piękne odnowienia bukowe. Widoczne są również ślady dawnej działalności człowieka w postaci nieczynnego kamieniołomu, czy miejsce po wypale węgla drzewnego. Obecnie w dolinie można zobaczyć jeszcze jedno takie miejsce. Warto chwilę zatrzymać się i porozmawiać z miejscowym „wypalaczem”. Z myślą o ginącym zawodzie na terenie Mucznego (Nadl. Stuposiany) stworzono Plenerowe Muzeum Wypału Węgla Drzewnego, gdzie można wejść do mielerza, retorty czy baraku socjalnego.


102 Przechodząc przez potok, udajemy się na skraj łąki, gdzie można obserwować motyle czy przeczytać informacje m.in. o rykowisku. Idąc wzdłuż łąki, wchodzimy w las porolny bogaty w graby, olsze i leszczyny. Teren staje się wyraźnie podmokły, poprzecinany potokami i wysiękami wodnymi. Mijając kilka kładek, dochodzimy do wiaty turystycznej (tu łączą się ścieżki koloru zielonego i czerwonego), przy której można się zatrzymać, rozpalić ognisko czy zaplanować dalszą część wycieczki w kierunku Łopiennika, czy Korbanii. Z tego miejsca daje się zauważyć kopułę cerkwi pw. Świętej Męczennicy Paraskewi, miejsce kultu i cel wędrówek niemal każdego turysty przyjeżdżającego w Bieszczady. Warto pamiętać, że jesienią dojrzewają owoce drzew licznie porastających niegdyś tętniącą życiem dolinę. Owoce stanowią nie lada rarytas dla żyjących tu jeleni, żubrów oraz niedźwiedzi, dlatego ważne jest, aby wszelkie odpady zabrać ze sobą, co nie będzie stanowić pokusy szczególnie dla drapieżników, które chętnie skorzystałyby z łatwego kąska.


103 Otaczarnia

ścieżka spacerowa ZNAKI C ZERWONE długość 2,0 km, czas 1 h, podejście 10 m Otaczarnia (m. Bukowiec, gm. Solina) - miejsce to znajduje się w tuż za mostem na potoku Solinka przy wylocie z Bukowca w kierunku Rajskiego. Ewidencyjnie położona jest na terenie gruntów wsi Terka. Niegdyś skład materiałów służących do budowy bieszczadzkiej obwodnicy, dziś stanowi atrakcję turystyczną z uwagi na dogodne położenie przy drodze publicznej oraz potoku. Prócz obszernej wiaty mogącej pomieścić nawet 100 osób można znaleźć tu dogodne warunki do uprawiania nordic walking czy biegów. Rodziny cenią to miejsce za ciszę, spokój oraz możliwość spędzenia czasu nad wodą, co jest szczególnie ważne w upalne, wakacyjne dni. Utwardzona ścieżka spacerowa ciągnie się około 1 km wzdłuż potoku i łączy się z drogą leśną, którą można wrócić do wiaty, zataczając pętlę. Samo przejście zajmuje około godziny (niecałe 2 km idąc pętlą). Schody, które łączą trasę, mogą stanowić barierę dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich czy wózka dziecięcego. Na trasie znajdziemy tablice dydaktyczne z informacjami o roli wody w lasach, ptakach związanych z rzekami i potokami oraz zasady zachowania się w lesie. Dla najmłodszych ustawiono fotościankę oraz tablicę „Labirynt wiedzy – znajdź moją mamę”. Teren wokół wiaty jest utwardzony, zatem spokojnie można pozostawić


104 auto czy autobus. Przy wiacie znajduje się również miejsce ogniskowe. Otaczarnia jest również dobrym punktem do wyruszenia na górskie wędrówki. Stąd bowiem żółtym szlakiem zaczynającym się po drugiej stronie drogi wojewódzkiej można dojść na szczyt Kiczory, a następnie zejść do Bukowca w miejscu potocznie zwanym „zakole” lub „między mostami”. Tam również udostępniono miejsce do odpoczynku nad brzegiem Solinki.

Otaczarnia

Bukowiec wiata


105 Lasy w mediach edukacja i inspiracja Wybierając się na wędrówkę, warto zapoznać się z dostępnymi atrakcjami zamieszczonymi na stronie Leśny Bank Danych o Lasach: https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/ lub w dostępnej aplikacji mBDL. Zachęcamy również do odwiedzenia profilu Nadleśnictwa Baligród na Facebook https://www.facebook.com/NadlesnictwoBaligrodLasyPanstwowe/, na którym codziennie dodawane są nowe i ciekawe informacje z życia lasu i baligrodzkich leśników.

W 2019 r. leśniczowie Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina otrzymali nagrodę im. Adama Loreta w kategorii za najlepsze zrealizowane działanie na rzecz kształtowania korzystnego wizerunku Lasów Państwowych, popularyzację misji i roli LP oraz wiedzy o środowisku leśnym, obejmującą następujące dziedziny: media, edukację i promocję oraz sztukę. Lasy Państwowe przygotowały również potężną dawkę wiedzy przekazywaną poprzez profil FB: https://www.facebook.com/LasyPanstwowe/


106 kanały na YOU TUBE: Echa Leśne oraz Telewizja Lasów Państwowych. „Niedźwiedzica z Baligrodu”. Spotkanie autorskie: Kazimierz Nóżka, Marcin Scelina i Marcin Szumowski, 6138 wyświetleń•10 maj 2019


107 Las - cenne dziedzictwo Nasz przewodnik opowiada o tym, co turystom dają bieszczadzkie lasy w okolicach Baligrodu – krajobrazy, przyrodę, ślady trudnej historii. To unikalne dziedzictwo dostępne jest dla każdego bez żadnych ograniczeń – oczekuje tylko jednego: szacunku. Wiedzą o tym rzesze przyjaciół Bieszczadów, przemierzający od lat górskie szlaki. Ponieważ jednak każdego roku liczba turystów spędzających tu wakacje rośnie, warto przypomnieć kilka prostych zasad: 1. Trzymaj się wyznaczonych szlaków turystycznych Obecna sieć szlaków i ścieżek spacerowych w dolinie Łopienki i dolinie Rabskiego Potoku pozwala na poznanie wszystkich atrakcji turystycznych w tym rejonie. Dzięki dobremu oznakowaniu, usunięciu przeszkód terenowych i licznym schronom oraz wiatom turystycznym wędrówka szlakami jest łatwa i bezpieczna. Rozmieszczone w wielu miejscach na szlakach tablice z informacjami o przyrodzie czy historii okolic odkrywają wiele leśnych tajemnic. Schodząc ze szlaku turysta może przypadkiem wejść tam, gdzie znajdują się rzadkie rośliny i zwierzęta, na teren upraw leśnych lub prac pielęgnacyjnych. 2. Nie zostawiaj żadnych śmieci w lesie – zabieraj je ze sobą! Śmieci zanieczyszczają środowisko i stanowią zagrożenie dla mieszkańców lasu. Pozostaw las w takim stanie, w jakim sam chciałbyś go zobaczyć. 3. Nie rozpalaj ognia poza wyznaczonymi miejscami! Wszyscy wiemy z przekazów telewizyjnych jak dramatycznie wygląda pożar lasu – prawdziwa katastrofa dla wszystkiego co żyje


108 w lesie, niszcząca hektary drzewostanów, trudna do opanowania, zagrażająca życiu strażaków. Nie pozwól, abyś to właśnie ty był sprawcą takiego kataklizmu – zadbaj o właściwe zabezpiecznie ogniska w wyznaczonym miejscu. 4. Nie niszcz przyrody! Dla prawdziego turysty każde drzewo, krzew czy nawet stos kamieni jest cennym elementem krajobrazu. Niszcząc jakiś element przyrody, nie tylko sam przyczyniasz się do jej degradacji i nieodwracalnych zmian, ale co więcej, zachęcasz do tego naśladowców. W ten sposób skutki twoich działań stają się dla przyrody bardziej dotkliwe niż mogłeś sądzić. 5. Biwakuj tylko w dozwolonych miejscach Biwakowanie jest możliwe w Studenckich Bazach Namiotowych „Rabe” i „Łopienka”. 6. Gdy na swojej drodze spotkasz dzikie zwierzę zachowaj spokój Większość zwierząt nie atakuje bez powodu, zachowuj spokój i próbuj się wycofać. Jednym z częstych powodów agresywności zwierząt jest ochrona młodych. Nie zbliżaj się do spotkanych w lesie pozornie samotnych warchlaków czy sarenek. Najpewniej znajdują się pod czujnym okiem rodzica. Jeśli nawet nie zaatakuje, to zapach pozostawiony przez człowieka może sprawić, że młode zostanie porzucone. 8. Nie daj się zaskoczyć na szlaku przez pogodę Na górskie wędrówki wybieraj sie odpowiednio przygotowany. Buty, ubranie przeciwdeszczowe – mapa, naładowany telefon komórkowy – to wyposażenie podstawowe. Planując trasę, dopasuj jej długość i trudności do swoich możliwości.


109


110

Opracowanie: Lasy Państwowe Projekt graficzny: Polska Grupa Infograficzna

Egzemplarz bezpłatny


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.