GAZETA BEZPナ、TNA - MAJ 2012
1 2 3 4
5 6
9
7
10 11
8
12
Izabela Cichuńska
Eko-sceptycy twierdzą, że nie da się całkowicie ochronić środowiska przed degradacją, zwłaszcza że na każdym kroku produkujemy niezliczone ilości śmieci. Dziś na ekologiczny warsztat bierzemy drukowanie. Poniżej kilka praktycznych wskazówek, jak najlepiej oszczędzać papier i energię oraz odzyskiwać surowce. Diabeł tkwi w papierze Przy każdej wyprodukowanej tonie papieru znika 17 drzew. Przeciętny Polak rocznie zużywa ok. 90 kg papieru. Oszczędzając, ale też segregując ten surowiec, ratujesz jedno, a może nawet dwa drzewa rocznie. Papieru zużyjemy mniej, gdy będziemy drukować dwie strony tekstu na jednej, a także wszystkie kartki zadrukuje-
my dwustronnie. Wyznaczmy w domu miejsce na makulaturę. Doskonale nadaje się do ponownego przetworzenia, a dzięki współczesnej technologii nie widać różnicy między papierem uzyskanym z recyklingu, a tym wyprodukowanym z celulozy. Wyłącz się Drukarki włączone nonstop pożerają duże ilości energii elektrycznej. Zazwyczaj mają zainstalowaną wygodną, choć zdradliwą funkcję pracy w stanie czuwania (standby). Tylko z pozoru nie zużywają wtedy energii elektrycznej – aż 93% prądu drukarka zużywa podczas czuwania, a tylko 7% na drukowanie. Dlatego drukarkę należy włączać dopiero, gdy mamy przygotowane wszystkie materiały do druku.
Toner – podaj dalej Drukowanie otwiera problem elektrośmieci. Są nimi zarówno zepsute drukarki, które należy oddać do sklepu lub punktu zbiórki, jak i kartridże, które również w żadnym wypadku nie powinny wylądować na śmietniku. Puste wkłady do drukarek można wkładać do specjalnych pojemników ustawionych w sieciach sklepów Saturn, MediaMarkt, Komputronik i Electroworld. Dzięki temu część podzespołów z pustych kartridży może zostać ponownie wykorzystana. A to oznacza oszczędność energii i materiałów niezbędnych do produkcji nowego produktu.
1
2 3 4 5
6
7 8
9
Wszyscy mamy swoje ulubione bajki. Każda dziewczyna pamięta swoją ulubioną królewnę, a niemal każdy chłopak rycerza, który był dla niego wzorem. Powszechnie wiadomo, że dzieciom czyta się bajki, tylko czy tak właściwie wiemy po co? A co z bajkami opowiadanymi, przekazywanymi ustnie? Czy bajki to tylko jedna z form rozrywki, czy może są naszym dzieciom do czegoś potrzebne? A może nie tylko dzieciom? I co to właściwie jest bajkoterapia? Na te i może kilka innych pytań postaramy się odpowiedzieć. Bajkoterapia jest specyficzną formą terapii. Podstawowym narzędziem terapeutycznym jest właśnie bajka. Bajkoterapia służy zdrowiu psychicznemu i wspomaga prawidłowy rozwój dzieci, można zatem powiedzieć, że warto czytać dla zdrowia. Na czym polega specyfika oddziaływania bajek terapeutycznych? Dlaczego bajki mają „moc”? Przede wszystkim dlatego, że bardzo łatwo trafiają do najmłodszych. Przecież każdy z nas pamięta jakieś swoje ulubione bajki z dzieciństwa, bajki o królewnach, rycerzach, krasnoludkach czy wiele, wiele innych. Bajki są dla wielu z nas nieodłącznym elementem dzieciństwa, ale nie każdy wie, że odpowiednio wykorzystane, mogą wspomagać rozwój naszych dzieci. Dzieci bardzo łatwo identyfikują się z postaciami z opowiadań, dlatego oprócz wzbogacania słownictwa dzieci i rozwijania wyobraźni, mogą mieć walory terapeutyczne. Odpowiednio dobrane opowiadanie może pomóc dziecku oswoić się z osobami, przedmiotami czy sytuacjami, które budzą w dzieciach lęk. Dzieci poznają sposoby radzenia sobie w trudnych sytuacjach (uruchamiają zachowania podobne do zachowań bohaterów z bajki). Kiedy same nie mogą znaleźć rozwiązania trudnej sytuacji, w jakiej się znalazły, sięgają (często nieświadomie) po wzory zachowań zaczerpnięte z poznanych bajek. Wszystkie bajki (nie baśnie!) kończą się dobrze. To w połączeniu z identyfikacją z bohaterem, daje dziecku poczucie siły i nadzieję. Umożliwia bezpieczną konfrontację z problemem i uczy pozytywnego myślenia. Poznawanie bajki, w której dziecko znajdzie obiekt, z którym się zidentyfikuje, daje mu poczucie, że ktoś myśli podobnie. To zmniejsza poczucie osamotnienia i przywraca wiarę w samego siebie. Bajki także mogą wyzwalać stłumione emocje. Poprzez proponowane wzorce zachowań, mogą chronić przed czasem ślepym odreagowywaniem złości. Pokazują
także, że bycie aktywnym wobec jakiejś trudnej sytuacji czy konfliktu przynosi efekty. Wpływa to pozytywnie na rozwijające się poczucie kontroli nad zdarzeniami i własnym życiem. Wszystkie te właściwości bajek terapeutycznych sprawiają, że dobrze wykorzystane, mogą wspomagać rozwój dzieci, szczególnie najmłodszych ale nie tylko. Warto zachęcać i starsze dzieci do czytania. Pod czujnym, ale nie nazbyt kontrolującym okiem rodzica dzieci same znajdą dla siebie interesujące opowiadania czy z czasem też powieści. Same odnajdą radość z czytania, które nadal będzie dla nich miało walory terapeutyczne, choć często nie będą one tego świadome. Podobnie z nami samymi, z dorosłymi – czyż nie jest prawdą, że czytamy i „wciągamy się” w powieści, bo w jakiś sposób utożsamiamy się z bohaterami? Czyż nie jest tak, że chcemy oderwać się od rzeczywistości, uciec w świat, w którym ktoś zna rozwiązanie naszych problemów, ponieważ sam przeżywa podobne rozterki?
nastąpiło, taki bohater powinien mieć kilka cech wspólnych z naszym maluchem. Mogą to być cechy takie jak wiek, wygląd zewnętrzny, opis przeżyć czy niepokojów. Warto unikać nadawania bohaterowi bajki imienia dziecka, ponieważ bajka ma zadziałać w taki sposób, aby dziecko nie uświadomiło sobie tego, że ktoś na nie wpływa. Ma zidentyfikować się z bohaterem, jednak lepiej, aby nie zorientowało się, że bajka jest mu przedstawiana celowo, aby pomóc w rozwiązaniu jakiegoś nękającego je problemu. W bajce powinny być też inne postaci. Szczególnie ważna jest wspierająca naszego bohatera postać, która powinna mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości, np. tata misia z bajki może mieć cechy podobne do taty naszego malucha. Mogą też pojawiać się osoby o znaczeniu symbolicznym, np. wróżka, mądra sowa czy mędrzec. Tacy bohaterowie nie potrzebują odpowiedników w rzeczywistości.
I ostatni ważne element bajki terapeutycznej to tło wydarzenia. Ważne, aby zdaBajki mają „moc”, książki mają „moc”, więc rzenia z bajki były podobne do tych, które warto zapoznawać dzieci z tego typu akty- zdarzyły się w życiu dziecka. wnością. Najmłodszym dzieciom czytają rodzice, potem dzieci same zaczynają Oczywiście nie każdy rodzic musi czuć się sięgać po książki, a potem dzieje się tak, że na siłach, aby wymyślać dla dziecka bajkę literatura towarzyszy im także w dorosłym terapeutyczną. Można skorzystać z gotożyciu. wych. W księgarniach jest mnóstwo zbioKtoś pomyśli jednak: „przecież mojemu rów bajek terapeutycznych, które można dziecku nie jest potrzebna żadna terapia!”. wykorzystać w wielu różnych, czasem naSpieszymy więc wyjaśnić, że omawiany ro- prawdę trudnych sytuacjach. dzaj bajki ma pewną specyficzną właściwość – dzięki niemu możemy „przemycić”, A co wspólnego ma bajka terapeutyczna „podpowiedzieć” naszej pociesze, jak ra- z ekologią? Okazuje się, że bardzo wiele, bo dzić sobie w różnych życiowych sytu- czemuż w ten przystępny dla dziecka spoacjach. Nie muszą być to wcale sytuacje sób, nie wpajać mu pewnych zasad zwiątraumatyczne, możemy podsuwać po- zanych z szanowaniem przyrody, z dbamysły na rozwiązywanie problemów dnia niem o czystość w swoim otoczeniu. Bohacodziennego, pewnych schematów za- ter takiej bajki może np. dbać o zwierzątka, chowań, czy specyfiki różnych ról spo- wiedzieć, że miejscem śmieci jest śmietnik łecznych. (odpowiedni dla każdego rodzaju odpadów) lub zawsze pamiętać by wyłączać Aby bajka mogła pomagać i okazała się światło lub zakręcać wodę, kiedy z nich nie terapeutyczna, musi spełniać pewne korzystamy. Dzięki identyfikacji i wskazaniu kryteria. Znając je, rodzice sami mogą pró- pozytywnych skutków działań bohatera, bować wymyślić bajkę dla swoich po- dziecko powinno bez problemu oswoić się ciech. Poniżej przedstawiamy kilka wska- i przyswoić sobie podobny sposób postęzówek, co powinna zawierać taka bajka. powania. W bajce musi istnieć główny temat oscy- Tym artykułem chciałybyśmy zachęcić Palujący wokół jakiegoś problemu, np. prob- ństwa do tworzenia własnych bajek teralem śmierci kogoś bliskiego, trudności z za- peutycznych. sypianiem, lęk przed ciemnością. Katarzyna Szmorąg W bajce, jak i w każdej innej opowieści, mu- Agnieszka Chułek si być główny bohater – osoba lub zwierzę, z którym dziecko się zidentyfikuje. Aby to