T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE
Kurierskie pojazdy Krone Kolejne warsztaty prasowe Krone wypad³y tu¿ po zamkniêciu roku obrachunkowego, które w tej firmie, ze wzglêdu na jej korzenie, przypada po ¿niwach – 1.08. Nie wszystkie wyniki finansowe zosta³y zatwierdzone przez bieg³ych, ale wiadomo, ¿e obrót dzia³u pojazdów przekroczy³ wyraŸnie 1 mld euro, a produkcja 41 tys. jednostek. Trzeba u¿yæ takiego terminu, bo w tym ponad 8 tys. stanowi¹ nadwozia wymienne. Naczep i przyczep powsta³o 25 775 szt. Z tego 30% zostało w Niemczech, 46% trafiło do innych krajów Europy Zachodniej, 21% do Europy Wschodniej, gdzie wyróżniają się pozytywnie rynek polski i rumuński. W ciągu ostatniego roku Krone znacznie zmieniła swój wizerunek, stając się bardziej zintegrowanym producentem pojazdów, dostarczającym komplet usług dla firm transportowych. Jednym z przykładów jest wprowadzenie własnych osi, wytwarzanych w przyłączonych do Grupy zakładach Gigant. To zanosi się na sukces, bo w rok przekroczono liczbę 10 tys. zamontowanych osi Krone, a w plebiscycie na najlepszą markę osiową zajęły one 3. miejsce zaraz za BPW i Mercedesem, a przed SAF-em i osiami Rotos od Schmitza. Żeby nie wyglądało za różowo: dział Krone Used nie ma teraz łatwo. Podstawowymi rynkami zbytu naczep używanych były Rosja i Ukraina, oba obecnie praktycznie nie istnieją, co oczywiście przekłada się na sytuację na całym europejskim rynku wtórnym. W tej sytuacji ważna jest każda rynkowa nisza, a na niej wierni klienci. Krone ma mocną pozycję w branży przesyłek ekspresowych. Jej miarą jest przywiązanie do marki jednego z klientów, a zarazem pionerów szybkich do-
staw w Niemczech, firmy Zeitfracht. Działa ona od 1947 r., powstała w Berlinie Zachodnim, z jeszcze wcześniejszymi doświadczeniami założyciela p. Horsta Waltera Schroetera w branży autobusowej. Zrezygnowawszy z jej rozwoju w DDR, umknął do zachodniej strefy i tam zajął się dostawą towarów, określając okno czasowe, w jakim zostaną dowiezione do odbiorcy. W ciągu dalszych lat firma rozwinęła się w sporą Grupę, składającą się z 17 przedsiębiorstw różnej specjalności, łącznie z autoryzowanym serwisem MAN i nauką jazdy. Jedno z nich, DPD Zeitfracht, zajmuje się przewozami przesyłek jako franczyzobiorca DPD. Inne, Zeitfracht Logistic, wozi terminowe ładunki, m.in. prasę, i też działa na rzecz „paczkarzy” obsługując dalekie trasy zestawami przyczepowymi z nadwoziami wymiennymi. Co ciekawe, Zeitfracht była jednym z 17 założycieli DPD w 1976 r., gdy skrót nazwy tej kurierskiej firmy tłumaczyło się jeszcze jako Deutsche Paket Dienst i wzięła się ona za bary z pocztą niemiecką. To obowiązywało do 2008 r., kiedy trafiła pod międzynarodowe skrzydła Geopost, a ta z kolei jest córką-spółką poczty... francuskiej. Mimo przywiązania Francuzów do własnego języka, DPD oznacza te-
raz Dynamic Parcel Distribution. Ale Zeitfracht Gruppe ma nadal w niej swoje udziały. Ten przydługi wstęp jest konieczny jako wprowadzenie do globalnego tematu, w którym wzajemne powiązania tworzą gęstą sieć, a przesyłki liczy się w milionach. Codziennie, na całym świecie 46 tys. kurierów DPD dostarcza łącznie 3 mln przesyłek, rozprowadzanych przez 843 placówki (sortownie i magazyny) własne lub partnerów w 230 krajach. W Europie jest obecna w 30 krajach, w tym w Niemczech jako DPD Deutschland i tu znowu wracamy do firmy Jasmin Schroeter, siostrzenicy p. H. W Schroetera, który w 2011 r. przepisał na nią większość udziałów, a 2 lata później odziedziczyła ona cały interes. Warto na moment zatrzymać się przy zachowanym w firmowych archiwach zdjęciu, na którym p. Schroeter osobiście odbiera pierwszą przyczepę Krone z rąk Bernarda Krone, obecnego seniora. Od tego czasu trwa bliska współpraca obu firm, od której Zeitfracht tylko raz odstąpiła, ale szybko uznano to za błąd i obiecano, że nigdy więcej! Dlatego warsztaty Krone zostały zorganizowane w sortowni Zeitfracht w Raunheim pod Frankfurtem, jednej z 3, jakie prowadzi firma na rzecz DPD
Depot 160 w Raunheim jest nowym obiektem, ukończonym w 2010 r. kosztem 2 mln euro. Koszt dziennego utrzymania i zużycia energii do napędu ponad 400 m taśmociągów można sobie wyobrazić. Maksymalna wydajność tej instalacji to 12 tys. przesyłek na godzinę, wpadających przez 19 ramp, wypadających przez nawet 85. Na wejściu są wielokrotnie skanowane i rozdzielane za pomocą kamer oceniających ich wielkość i przeznaczenie.
30
T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE Od 2012 r. DPD jest organizacją „neutralną” pod względem emisji CO2, co dotyczy także pojazdów, a to flota 33tysięczna! Jej partnerzy mają nowoczesne, kilkuletnie floty, ponad połowa pojazdów silnikowych Zeitfracht spełnia normę Euro VI.
Deutschland. Pozostałe są zlokalizowane w okolicach Berlina. Ktoś mógłby powiedzieć, że Zeitfracht zgarnął śmietankę, ale po tej sortowni można było poznać, jakiego wysiłku finansowego wymaga taki status. Dziennie wpada do nich ok. 100 tys. przesyłek, sortowanych, rozdzielanych i kierowanych do końcowych odbiorców, w większości z pominięciem hubów. Część z nich jest objętych usługą Predict, ścisłym określeniem czasu dostawy przesyłki już w momencie jej przyjęcia, za co DPD zdobyła nagrody konsumenckie. Będzie
Uniwersalne rozwiązanie doku załadunkowego: obie części drzwi są rozłączone, dolna tworzy trap ułatwiający wejście do nadwozia o podłodze na ciężarówkowej wysokości, a górna jest uniesiona. Konstrukcję wg projektu Zeitfracht wykonała firma Hörmann. Taśmociąg podający posortowane przesyłki wjeżdża w głąb pojazdu: w Raunheim wysiłek ludzi jest ograniczony do minimum.
coraz trudniej: nową poprzeczką dla branży jest Same day delivery, dostawa w dniu wysłania. Do tego jest oczywiście konieczne sprawne zarządzanie przesyłką, ale także niezawodny hardware w postaci sortowni i pojazdów, które ją zasilają w przesyłki, a po chwili odbierają z innej rampy. Sortownia w Raunheim, Depot 160 w terminologii DPD, jest jedną z największych w Niemczech, obsługuje 40-50 tys. przesyłek dziennie. Trafiają one na system taśmociągów, tworzących u góry obieg zamknięty, z którego są wyjmowane i osobno traktowane przesyłki listowe. Paczki zostają zeskanowane w przestrzennym czytniku, który na pewno odnajdzie kod, z którejkolwiek strony nie zostałby przyklejony. Zidentyfikowana przesyłka przemieszcza się taśmociągiem, a w miejscu określonym przez kod zostaje jej zadany zaskakujący cios, po którym spada do odpowiedniego doku. Tam już czeka samochód udający się w kierunku wskazanym na kodzie. Zeitfracht stosuje pojazdy różnych wielkości: od naczep, przez nadwozia wymienne podstawiane do rampy przez ciągniki terminalowe, po samochody dostawcze, niekoniecznie ze specjalistycznymi nadwoziami kurierskimi. Wymaga to dostosowania wysokości rampy i wydajności urządzeń załadunkowych do wielkości pojazdu, na co opracowano autorskie rozwiązania. Drzwi prowadzące do każdego stanowiska załadunkowego są dzielone w poziomie tak, że z dolnej części kilkoma ruchami można zrobić dodatkowy trap wejściowy do samochodu o wyżej umieszczonej podłodze, lub podnosić całość. Jeśli ładownia jest duża, teleskopowy fragment taśmociągu wjeżdża w głąb niej, pracownik układa kolejne paczki od przedniej ściany aż do drzwi.
I w tym momencie wkracza Krone... ale jeszcze momencik, Zeitfracht ma także swoje pomysły na podwozia samochodowe, które tworzą jej zestawy z nadwoziami wymiennymi. Sama używa ok. 450 „BDF-ów”, drugie tyle w obrocie między depotami należy do jej partnerów. Sprawne i bezpieczne posługiwanie się nadwoziami na niewielkiej powierzchni wymaga użycia specjalnych pojazdów, którymi po części są stare, wycofane z eksploatacji drogowej ciężarówki z podnośnikami unoszącymi nadwozia tak, że można je przestawiać bez składania i opuszczania podpór. Ale tą funkcję mogą pełnić także najnowsze MAN-y firmy, wyposażone przez WIHAG w podnoszoną ramę do kotwiczenia nadwozi wymiennych. Powstał uniwersalny pojazd, który może być stosowany do manewrowania nadwoziami na placu, jak i do dalekodystansowego transportu przy użyciu nadwozi wymiennych, w czym Niemcy są specjalistami, a reszta Europy stara się przed tym bronić. I tu już rzeczywiście wkracza Krone ze swoim programem nadwozi wymiennych produkowanych przez partnera kompetencyjnego, firmę Brü ggen z Herzlake, i przyczepami do ich podejmowania. Partner zapewnia także serwis, szczególnie ważny w tej dyscyplinie transportu, bardzo kontaktowej dla zabudów. Nadwozia Zeitfrachtu są regularnie doglądane na placu, dzięki czemu wytrzymują 10-12 lat eksploatacji. Krone oferuje wszystkie podstawowe wielkości wg EN 284, tj. C715, 745 i 782, w wykonaniu o zwykłej wysokości odstawiania 1320 mm i Jumbo od 920 mm, dodatkowo z możliwością teleskopowania nóg. Do wykonania ścian używa się blachy płaskiej łączonej na zagięciach lub trapezowanej, Plywood lub paneli przekładkowych Duoplex. Jedna z nich lub obie mogą mieć także burty z plandeką lub kurtynę. Podobna dowolność jest co do dachu i zamknięcia. We wnętrzu, zależnie od życzenia klienta ściany są przystosowywane do zatykania drążków do mocowania ładunku lub wieszania odzieży i wtedy z reguły są wykładane filcem. Inne
31
T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE Widok jakże powszechny na niemieckich drogach: zestaw przyczepowy z 2 nadwoziami C745 w barwach firm kurierskich. Zeitfracht Logistic obsługuje w ten sposób DPD, ale wozi także dla Hermesa.
Nadwozia wymienne Krone dedykowane kurierom są wyposażone w składane na ściany stoły, stanowiące po rozłożeniu 2. poziom załadunku. Można je obciążyć do 400 kg/m 2.
Na imprezy firm kurierskich Krone przywozi pokazowe nadwozie Showbox, z niemal wszystkimi opcjami. Można podejrzeć różne wykończenia ścian wewnętrznych, wyposażanych w szyny do pasów mocujących, szyny otworowe do drążków poprzecznych, drewniane lub filcowe wykładziny chroniące ładunek. W Showboxie jest także Multi Switch, układ wpuszczonych w panel pionowych i poziomych szyn, krzyżujących się tak, że mocowane w nich belki 2. poziomu załadunku można przesunąć pod sufit bez wyjmowania/zakładania, np. do wjazdu wózkiem widłowym.
wykonanie umożliwia utworzenie 2. poziomu załadunku palet, w jeszcze innym ze ścian opuszcza się regały tworzące z podłogą 2 poziomy załadunku paczek – na dolny można wsuwać dłużyce. Szczególnym przypadkiem jest AirBox, wyposażony w ramę z podnoszonymi pneumatycznie rolkami, po których można wsunąć kontener lotniczy. A wszystko to jest zabezpieczane przeciwkorozyjnie kataforezą i malowaniem proszkowym, i stąd dominująca pozycja
Krone na niemieckim rynku nadwozi wymiennych. Firma zapewnia także własny spód, czyli przyczepy Box Carrier zarówno z obrotnicą, jak i centralnoosiowe, na ogumieniu różnej średnicy. Ten znany już produkt jest stale modernizowany, dział konstrukcyjny Krone kierowany przez niezmordowanego Franka Nordhoffa wyszukuje wspólnie z klientami wszystkie słabe punkty, które wcześniej ulegały uszkodzeniu przy manewrach
32
zestawem, zwiększały pracochłonność wykonania lub nie były wystarczająco funkcjonalne. Wersja z obrotnicą ma teraz np. przestawiany przedni zderzak nadwozia, tak że można przewozić nie tylko C745, ale i C715 w tylnej pozycji, z łatwym dostępem od tyłu. Cztery zamki z rozstawem 20’ zapewniają pewne mocowanie nadwozi i kontenerów, poprawiono także układ rolek prowadzących tak, by podejmowane nadwozia osiowo ustawiały się nad zamkami.
T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE Przyczepy mają oświetlenie LED o większej trwałości. Standardowe wyposażenie Box Carrierów stanowi układ EBS wykonujący funkcję ESP z zapobieganiem wywróceniu załadowanego pojazdu. Jest kilka ciekawych opcji, m.in. możliwość dołożenia zbiornika w instalacji pneumatycznej tak, by nie brakowało sprężonego powietrza przy częstych operacjach podnoszenia/opuszczania na zawieszeniu. Nowością jest wprowadzenie ogumienia (i to „własnego”, marki Easy Rider) 445/45 R19,5 w przyczepie do obsługi nadwozi o wysokości odstawiania 1020-1320 mm. Modyfikacje przeszła także naczepa furgonowa Krone Dry Liner, tu używa się wręcz pojęcia nowej generacji. Zmiany zaczęły się od podwozia, które ma mocniejszą ramę, z wyższymi podłużnicami, między które wpuszczono podłogę. Poprzeczki rozmieszczono tak, by jednym typem ramy obsłużyć naczepy 1-, 2- i 3-osiowe. W tym drugim przypadku pojawia się ciekawa opcja związana z nowymi stawkami niemieckiego myta, zgodnie z którymi można oszczędzić parę eurocentów/km, przewożąc ładunki zestawem 4-osiowym, zamiast na 5 osiach. Jak poradzić sobie ze zmniejszeniem ładowności? Zamiast 2 standardowych osi 9-tonowych, zastosować 10-tonowe rozstawione o 1810 mm. Traci się wówczas tylko 1 t ładunku płatnego, jeżdżąc przy 38 t DMC. Niestety, jest to kosztowne rozwiązanie ze względu na konieczność zastosowania specjalnych osi i opon, będzie także trudniej odsprzedać taką naczepę. Pozostałe nowe rozwiązania poświęcono szeroko rozumianemu bezpieczeństwu. Rama, wzorowana na tej pod naczepy chłodnicze Cool Liner, ma skośne zastrzały podpierające tylną poprzeczkę tak, by w razie mocniejszego uderzenia w rampę siła była kierowana wprost w podłużnice. Tylny pas jest chroniony masywnymi gumowymi nakładkami. Można domówić układ Soft Docking System, który wykrywa czujnikami bliskość rampy i powoduje automatyczne zahamowanie naczepy. Kierow-
Przyczepy centralnoosiowe umożliwiają podjęcie nadwozia 7,82 m, mieszczącego 19 palet w 1. poziomie, drugie tyle zabiera pojazd ciągnący. Ulepszony Box Carrier tego typu ma wzmocnione mocowanie dyszla, lepiej wprowadzające siły w podłużnice ramy.
33
T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE
Krone opracowała technologię produkcji paneli Duoplex Steel, z okładzinami z malowanej/powlekanej PCW blachy stalowej, w które można łatwo wklejać szyny do pasów, z reguły na 2 wysokościach po każdej stronie. Dodatkowo, w podłodze jest 13 par okuć do pasów mocujących. ca dostaje także informację o bliskości przeszkody, zadanie ułatwia mu dodatkowe światło cofania LED. Osłonięte są także zamki drzwi, ale tu chodzi o zabezpieczenie przez złodziejami. Krone proponuje kilka poziomów takiej ochrony, najbardziej wymagający są w tym przypadku klienci kursujący po Wlk. Brytanii. Można także zamontować firmowy układ telematyczny Telematics Dry 1, monitorujący lokalizację pojazdu oraz stan drzwi i sprzęgu, a także dane eksploatacyjne, m.in. kody błędów z układu hamulcowego. Jeśli zważyć, że sam Zeitfracht traci rocznie 30 tys. euro
N
a koniec największa sensacja przesyłkowych warsztatów prasowych Krone: firma zaprezentowała pojazd kurierski własnej konstrukcji. Był to prototyp, ale bynajmniej nie czekający na wdrożenie, lecz przodek długiej serii dostarczonej już poczcie niemieckiej. To nie jest nowość sama w sobie, specjalne vany kurierskie są znane od lat, w Niemczech produkują je m.in. Spier i Sommer. Zaskoczeniem było to, że wzięła się za nie Krone, która nie miała dotąd tradycji ani technologii do lekkich pojazdów. Dlatego zaczęto z rozmysłem, od projektu w 2009 r., który rok później zaowocował prototypem i dlatego jest on jeszcze na podwoziu IVECO Daily IV. W latach 2011-12 wypuszczono 2 kolejne pre-serie po 10 szt. już na próby u klientów. Ponieważ przyniosły one pozytywny skutek, całkowita produkcja przekroczyła dotychczas 1500
34
na kradzieży przesyłek, każdy sposób szybko zwróci swą cenę. Podobnie wzmocniono przód naczepy Dry Liner: rama zaczyna się z tej strony masywną poprzeczką i ma wybudowane do góry wsporniki przedniej ściany. Nacisk nie zamocowanego ładunku jest dzięki temu przenoszony na ramę. Jest szeroki wybór materiałów na nadwozie furgonowe: od blachy, przez Plywood, po własne panele przekładkowe Duoplex Steel o grubości 30 mm. Można w nie wpuścić szyny do mocowania ładunku. Podłoga z 30-mm sklejki jest dobrze uszczelniona przed przenika-
niem wilgoci od spodu i wytrzymuje 7tonowy nacisk osi wózka widłowego. Gdyby wózkowy się zagapił, ściany są u dołu chronione aluminiową nakładką o wysokości 300 mm. Na dach można użyć różnych materiałów, łącznie z przejrzystym poliestrem. Jest także kilka wykonań drzwi, w tym żaluzjowe. Kompletacja Dry Linera może obejmować boczne osłony podwozia, które zmniejszają opór aerodynamiczny i rozbryzgi wody spod kół pojazdu mknącego z przesyłkami. W tej branży prędkość działania ma podstawowe znaczenie, co dotyczy także pojazdów.
Kurierski van Krone
T-TM PREZENTU JE PREZENTUJE
Fr a n k N o r d h o f f ( t e n w y ż s z y ) z dumą prezentuje system bezpiecznych zamków tylnych drzwi nadwozia kurierskiego. Dzięki przemyślanej konstrukcji (np. rama pomocnicza nadwozia jest stalowo-aluminiowa i to połączenie wychodzi superlekko) pojazd kurierski Krone na podwoziu 3,5-tonowego Daily ma ładowność 1040 kg. Klient zamówił samochody z automatyczną skrzynią biegów i składanym fotelem dla pasażera-konwojenta, tak że łatwo wyjść na prawą stronę. Uchwyty ułatwiające wchodzenie do wnętrza są oznakowane jaskrawym kolorem. Widoczny jest także czerwony przycisk buzzera do zwalniania zamków, mając zajęte ręce kurier może go wcisnąć „z grzywy”. szt. Wszystkie pojazdy zabudowano na podwoziach IVECO, teraz już na Daily najnowszej generacji. Powstają one w tym samym miejscu, co nadwozia wymienne Krone, w firmie Brüggen z Herzlake. Celem stosowania integralnych pojazdów KEP jest ułatwienie pracy kierowcy, który nie musi wychodzić na zewnątrz, by dostać się do ładowni, lecz wchodzi tam przez drzwi w tylnej ścianie kabiny, by wyszukać stosowną przesyłkę na regałach. Wychodzi z nią na ogół przez boczne drzwi z dodatkowym stopniem, żeby nie musiał się podpierać, mając zajęte obie ręce. Jeśli są wykorzystywane tylne drzwi, stopień na całą ich szerokość niweluje wadę kontenerowego nadwozia względem furgonu: wyższe położenie podłogi. Inna wada to potencjalnie większe zużycie paliwa, zaletami są większa pojemność i bardziej praktyczny kształt. Ładowności wypadają podobnie, jeśli pojazd jest
36
umiejętnie zrobiony. Na podwoziu Daily, które lekkie nie jest, Krone obiecuje ponad tonę. Do wykonania nadwozia KEP Shuttle użyto kupowanych paneli przekładkowych z okładzinami laminatowymi i rdzeniem polistyrenowym, z wyjątkiem dachu: tu użyto opatentowanego panelu produkowanego przez Brüggen. Płaski od spodu, tworzącego sufit, ma on zmienną grubość: od ok. 18 mm na krawędziach, po 50 mm pośrodku. Tworzy tym samym łuk, na którym nie utrzymuje się woda, a i śnieg zjedzie szybko po rozpoczęciu jazdy. Krone upatruje w tym także zmniejszenia oporu powietrza, choć tu ważniejsze jest dobre oprofilowanie przejścia kabiny w nadwozie. Ładownia ma wymiary (dł.xszer.xwys.) 4300x2200x2095 mm i wygodny dostęp od tyłu przez drzwi 2-skrzydłowe, a z boku przez drzwi odsuwane. We wnętrzu, po lewej stronie zabudowano 2 stałe regały na przesyłki, po prawej 2 re-
gały składane. Zostawiono miejsce na wózek transportowy; wnętrze jest oświetlane przez 3 mocne lampy LED wbudowane w sufit. Ciekawie rozwiązano zamki, które ryglują się samoczynnie po zamknięciu drzwi, zabezpieczając przed wtargnięciem złoczyńców do ładowni, gdy np. kurier przygotowuje przesyłkę. Gdy już jest gotowy do wyjścia, na kilka sekund zwalnia blokadę dużym przyciskiem, który może obsłużyć np. łokciem, jeśli ma zajęte ręce. Zamknięcie drzwi automatycznie powoduje zaryglowanie zamków, wracając do samochodu odbezpiecza się je pilotem zdalnego sterowania. Cenny ładunek jest chroniony przez solidne zamki i zawiasy, a klient ma pewność, że to wszystko będzie działało dzięki wykonaniu przez renomowaną firmę, prowadzącą dokumentację konstrukcyjno-serwisową i nie uchylającą się od obsługi posprzedażnej. (WK)