GOR ĄC Y PUNK T NUMERU RĄ CY PUNKT
MAN TGX EfficientLine 2 By³o tylko kwesti¹ czasu, kiedy MAN dorzuci nowe elementy do wersji EfficientLine, wprowadzonej w 2010 r. Brakowa³o uk³adu podobnego do Predictive Powertrain Control (PPC) w Mercedesach czy I-See w Volvo. Ale od koñca ub. roku, wprowadzaj¹c uk³ad EfficientCruise, MAN ma swój przewiduj¹cy tempomat, wykorzystuj¹cy nawigacjê satelitarn¹. Paliwo stanowi ponad 30%, czyli znaczną część całkowitych kosztów eksploatacji pojazdów ciężarowych. W transporcie długodystansowym pokonują one rocznie ponad 100 tys. km, toteż 2-3 litry paliwa zaoszczędzone na każde 100 km pozostawiają niebagatelne kwoty w kieszeni przedsiębiorcy. MAN TGX w nowej wersji EfficientLine 2 sięga głębiej do potencjału oszczędności odpowiednio skonfigurowanych ciężarówek. Wykorzystując rozpęd i fazę toczenia się pojazdu, można znacząco zredukować zużycie paliwa. Jest to sposób, jaki stosują wyszkoleni i doświadczeni kierowcy zawodowi. By ułatwić im pracę na długich, męczących i nieznanych trasach, a także pomóc kierowcom o mniejszym doświadczeniu w efektywnym prowadzeniu, MAN opracował układ kontrolujący prędkość na podstawie informacji z satelity i map topograficznych. System
ten, nazwany EfficientCruise, MAN zaprezentował na targach IAA 2014 z przeznaczeniem do wszystkich dalekodystansowych pojazdów ciężarowych i autokarów. Układ rozpoznaje pozycję ciężarówki względem znajdujących się na trasie podjazdów i zjazdów, porównując dane z GPS z pokładowymi mapami trójwymiarowymi. Automatycznie kontroluje prędkość i ustala strategię jazdy tak, że rozpęd jest zawsze wykorzystywany do oszczędzania paliwa. Przy jego użyciu, w pełni załadowany 40-tonowy zestaw może oszczędzić do 6,5% paliwa bez strat czasowych. Skąd to wiadomo? Przed IAA wypuszczono w europejską trasę dwa zestawy z identycznym obciążeniem, ale jeden z ciągnikiem TGX 18.480 w dawnej kompletacji EfficientLine, a drugi już z tą ważną dwójką w nazwie, z EfficientCruise i dalszymi zmianami w układzie napędowym, o których poniżej. Trasa
rozpoczęła się w Monachium, wiodła na południe, by wzdłuż wybrzeża włoskiego i francuskiego pokierować pojazdy do Hiszpanii, a przez jej góry do północnej Europy, wprost do Hanoweru. To 5217 km z bardzo licznymi podjazdami, stanowiącymi prawie połowę dystansu. Pomiary prowadzone pod nadzorem TUV Süd wykazały dokładnie 6,57% oszczędności, w niełatwych warunkach, o których świadczy średnie zużycie paliwa „zwycięzcy”: 30,17 l/100 km. MAN-y TGX EfficientLine 1. generacji, uczestniczące w Consistently Efficient Tour w 2011 r., zaoszczędziły w porównaniu z referencyjnym TGX bez pakietu ok. 3,3 l/100 km paliwa: oba zoptymalizowane ciągniki spaliły średnio 29,6 i 29,9 l/100 km, a standardowy 32,9 l/ 100 km. Teraz od tego odejmujemy kolejne 2 litry, czyli pojazdy rodziny EfficientLine 2 średnio powinny spalać ok. 27,8 l/100 km.
MAN TGX 18.480 XLX ma ascetyczny, czysto techniczny design. Wygląd kabiny linii EfficientLine 2 pozostał praktycznie bez zmian. Niemniej podczas testu ciężarówka przekonała nas komfortem, oszczędnością i wysoką kulturą jazdy. Ciągnik spięto z załadowaną do pełna naczepą Kögel wyposażoną w pełne oprofilowanie podwozia, którego skuteczność dokładnie omawialiśmy w poprzednim numerze.
4