TRANSPORT DALEKI
ZABUDOWCY 2017
Naczepa przysz³oœci bêdzie sk³ada³a Wróæmy na moment do obchodów 125-lecia Schmitz Cargobull, które œwiêtowaliœmy w po³owie wrzeœnia. Przemys³owa produkcja pojazdów i zabudów jest wprawdzie o po³owê krótsza, ale to i tak potê¿ny baga¿ doœwiadczeñ. Nie ukrywano jednak, że w tej historii były dramatyczne chwile. Nieraz okazywało się, że nawet uważne słuchanie potrzeb rynku nie pomaga, bo oparte na tym planowanie jest równie skuteczne, jak wróżenie z fusów. Dlatego pod koniec ub. wieku roku kierownictwo firmy postanowiło odwrócić tok myślenia i wyjść z pomysłami na produkcję daleko do przodu, uświadamiając klientów, że oni też będą mieli z tego korzyści. Ponieważ już wtedy było pewne, że marże na sprzedaży pozostaną słabiutkie, jedynym sposobem na trwałe zwiększenie przychodów była większa wydajność, obniżająca koszty jednostkowe. Na przełomie wieków ruszył unikalny system masowej produkcji kolejno naczep kurtynowych, chłodni i wywrotek Schmitz, pojazdów maksymalnie standaryzowanych. To było sprzeczne z praktyką wielu użytkowników, lubiących dobierać sobie detale, ale floty i wypożyczalnie naczep miały zupełnie inne wymagania: dostawa szybko i w korzystnej cenie. Dlatego pomysł został szybko zaakceptowany. Schmitz Cargobull zajął 1. miejsce wśród europejskich producentów naczep i nie zamierza go opuszczać, roczne przychody przekroczyły 2 mld euro. Klienci musieli także przyzwyczaić się, że wprawdzie mogą wybierać osie do naczep Schmitz, ale najlepiej, jeśli bę-
14
dzie to firmowa oś Rotos. Ponieważ jest złożona z markowych podzespołów i ma gwarancję na 6 lat lub 1 mln km przebiegu, znieśli ten cios po męsku. Musieli też przełknąć gorycz jednego koloru ramy: cynkowego. Zgodnie z koncepcją Modulos, od początku wieku większość naczep Schmitz ma ramy skręcane z elementów cynkowanych ogniowo. Zostawiono opcję konstrukcji spawanej i malowanej, ale to były rzadkie przypadki, z prostego powodu: na ocynkowane firma daje 10-letnią gwarancję. Skręcanie było odważną decyzją. Oczekiwano po nim uproszczenia logistyki, ponieważ do zakładu w Altenberge były dostarczane pospawane i ocynkowane podłużnice ram, do których przykręcano poprzeczki też stalowe i ocynkowane, lub aluminiowe w lekkim wykonaniu. Możliwość łączenia różnych materiałów była kolejną zaletą. Zestaw podłużnic i poprzeczek można wygodnie przesłać do zakładów montażowych w innych krajach, gdzie zamiast spawarek wystarczy postawić urządzenia do zakręcania śrub i zakuwania śrubonitów pod kontrolą. Trzeba było kilku lat, by opanować trwałe połączenia, nie luzują-
ce się pod wpływem drgań, ale udało się i klienci też to doceniają, wiedząc, że w razie uszkodzenia elementu podwozia zostanie on szybko odkręcony i zastąpiony nowym bez spawania, rujnującego powłoki ochronne. Montaż naczepy jest sprawniejszy, co, w połączeniu z dużą integracją produkcji, umożliwiło marketingowy chwyt: ofertę wykonania standardowej naczepy kurtynowej w ciągu 18 h od złożenia zamówienia. Konstrukcja skręcana jest mniej podatna na pękanie, co skłoniło do opracowania kolejnej generacji naczep Genios z podłużnicami walcowanymi. Odkształcenia i naprężenia przy montażu takiej ramy są znikome w porównaniu ze spawaniem, więc tym bardziej nie ma powodów do pękania, a naczepa prowadzi się lepiej. Ułatwiono także wprowadzenie systemu modułowego w produkcji ram do wszystkich typów naczep Schmitz. Co dalej? O tym też mówiono na jubileuszu, wskazując pionierską rolę firmy w dziedzinie telematyki. Ten dział ma być dalej rozwijany, ponieważ naczepa wie najwięcej o ładunku i od niej, bardziej niż od ciągnika, zależy, w jakim stanie i kie-
Naczepa TransFormers z dachem opuszczanym w tylnej części, by poprawić opływ. To, wraz z osłonami bocznymi, umożliwia zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 9%. Obiecywane obniżenie emisji CO 2 o aż 25% to wynik odzysku energii hamowania lub na zjazdach.