Warsztat
Podwójny sukces Targów Poznañskich T
argi Poznańskie odniosły tej wiosny sukces prestiżowy, który nie do końca jest ich zasługą. Targi Lipskie, najpoważniejszy rywal z naszej części Europy, musiały odwołać swoją wystawę motoryzacyjną planowaną na początek kwietnia. Niemal w ostatniej chwili wielu potencjalnych wystawców odwołało wcześniejsze rezerwacje. To wygląda na koniec pomysłu na kombinowane targi samochodowo/warsztatowe, jakimi były AMI/AMITEC, próbujące wywalczyć pozycję w czołówce europejskich wystaw motoryzacyjnych i centralnej imprezy tej branży w Europie Centralnej. Niestety (nasza sympatia była po stronie AMI, które często odwiedzaliśmy), ewolucja poszła w innym kierunku: Genewa, Paryż i Frankfurt nie oddały pola, a równolegle działają lokalne targi krajowe, jak Poznań Motor Show. Jego organizatorzy mają w ręku poważny atut: długoterminowe porozumienie z Volkswagenem, który za każdym razem zajmuje całą halę na swoje marki. Audi pokazało prototyp studialny
elektrycznego SUV-a e-tron, przedstawionego przez odpowiedzialnego za projekt Kamila Łabanowicza. Silną reprezentację miały Mercedes i wszystkie marki Grupy PSA, łącznie z DS. Fiat ma przebój w postaci nowego Tipo, po raz pierwszy pokazał też pikapa Fullback, który trafi na nasz rynek jesienią wraz z Talento i odnowionym Fiorino. Nie wszystkie marki wzięły w tym roku udział, brakowało zwłaszcza Forda i Opla, ale za to pojawiły się luksusowe, jak Ferrari czy Infiniti. Hyundai wybrał Poznań na miejsce europejskiej premiery modelu Elantra. Ale H-350 nie przywiózł! Samochody dostawcze na targach można było policzyć na palcach jednej ręki, choć organizatorzy po raz kolejny mieli nadzieję zainteresować branże związane z transportem, wabiąc ich hasłem Motor Show Truck. Znów bez większego powodzenia: im lepiej ma się nasz transport, tym bardziej obywa się bez krajowych targów, zdając się na baumę i IAA. Ponad 140 wystawców Motor Show podzielono na Sa-
Stoiska importerów były bardzo oszczędne w samochody dostawcze w ich użytkowym znaczeniu, łatwo było przeoczyć bardzo porządnie wykonaną przez Carpol chłodnię na bazie MB Citana.
28
lony: Samochodowy, Motocyklowy i Caravaningowy, zachęcając do ich obejrzenia ponad 133 tys. zwiedzających. Jednocześnie 2 hale zajęły specjalistyczne Targi Techniki Motoryzacyjnej, dotyczące części zamiennych i wyposażenia warsztatowego, też z dość płytką ofertą Truck. Targom towarzyszyły z kolei finały V Konkursu Najlep-
szy Mechanik TTM i Młody Mechanik, rozgrywanego z poparciem firmy Mobil. Zwycięzcą został mechanik z ponad 30-letnim doświadczeniem Kazimierz Droszczak ze Świdnicy. „Kwalifikacje zawodowe należy podnosić bez względu na staż w zawodzie. Bez konkursów i pogoni za wiedzą mechanikom trudno będzie sprostać dzisiejszym wymaganiom ryn-
Samochód na co dzień dostawczy, z wyposażeniem kempingowym zapinanym w szynach otworowych na weekendy i wakacje, pomysł z tegorocznego Salonu Caravaningu.
Fiat Fullback miał na Motor Show pra-premierę, jako jedyny przedstawiciel Fiat Professional! Ta dostawcza posucha wywołała po raz kolejny głosy o celowości wygospodarowania osobnej halki dla zabudowców.
Warsztat Zawodowcy i młodzi mechanicy rywalizowali w konkurencjach praktycznych na stoi s k a c h uczestników TTM.
ku” – skomentował celnie swój sukces. W kategorii Młody Mechanik podwójne powody do świętowania miał Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Radzyniu Podlaskim. Uczniowie z tej szkoły wygrali ubiegłoroczne mistrzostwa, a tym razem zajęli 2 najwyższe miejsca na podium. O kolejności decydował czas, bo zespoły Damian Siwek/Kamil Rakowski i Bartosz Kowalczyk/Kamil Hryć zdobyły tyle samo punktów. Trzecie miejsce zajęli Jakub Biederek i Radosław Burek z Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, gdzie mamy w kadrze swoich ludzi! Zadaniami finałowymi były: z diagnostyka sondy lambda, montaż paska typu Stretch Fit, diagnostyka układu elektrycznego hamulca pomocniczego oraz diagnostyka i programowanie przeglądów okresowych, z analiza usterki układów elektronicznych wspomagających układ jezdny i ustalenie przyczyny braku komunikacji urządzenia diagnostycznego ze sterownikiem pojazdu, z montaż głowicy sprężarki układu pneumatycznego, z demontaż i montaż łożyska w wahaczu VW T5 z wykorzystaniem narzędzi warsztatowych bez demontażu zawieszenia, z montaż wtryskiwacza, wałka rozrządu, pokrywy rozrządu, listwy wysokiego ciśnienia na czas,
z regulacja kąta pochylenia kół na osi tylnej oraz zbieżności osi, z odczyt czujników TPMS i programowanie drugiego kompletu czujników. „Konkurencje praktyczne sprawdzały umiejętności, ale również poszerzały wiedzę. Prawidłowe wprasowanie i wyprasowanie łożyska z tulei wielu wykonało sprawnie i skutecznie. Zdecydowanie trudniej było z montażem paska typu Stretch, wymagającym użycia specjalnego narzędzia. To zadanie prawidłowo wykonał co dziesiąty młody mechanik. Finaliści dobrze radzili sobie z serwisowaniem nowych samocho-
„Każdy z finalistów może czuć się zwycięzcą, bo w Poznaniu rywalizowała najlepsza grupa spośród ponad tysiąca uczestników Mistrzostw” – mówi Elżbieta Jaroszewska z ExxonMobil Poland, wieloletniego partnera Mistrzostw. dów marki Hyundai, a tymczasem problemem okazał się pasek do Forda Focusa z 2001 roku!” – zwrócił uwagę Rafał Kosiński z Akademii Praktycznych Umiejętności, partnera merytorycznego Mistrzostw. Wśród urządzeń wystawianych na TTM, na uwagę zasługuje dwóch Złotych Medalistów Targów. WSOP przedstawił 3. generację linii diagnostycznej CERTUS. To był jej oficjalny debiut polski, opóźniony względem euro-
pejskiego, ale targi to pierwsza okazja do zaprezentowania na szerszym forum stanowiska, które jest autorskim opracowaniem i w większości powstaje własnymi siłami WSOP. Osiągnięcie takiej samowystarczalności wymagało kilku lat, można ten proces mierzyć od 2009 r., czyli I generacji Certusa. Wtedy zwrócono uwagę na design szafy sterującej, wprowadzając także atrakcyjną kolorystykę. Następnie pojawiły się zaprojektowany i produko-
Kolorystyka i nowoczesny projekt szafy sterującej linii CERTUS podpowiadają pomysł na aranżację wnętrza SKP czy całego warsztatu. Modułowa konstrukcja umożliwia rozmieszczenie urządzeń diagnostycznych wchodzących w skład linii zgodnie z potrzebami użytkownika, przy zachowaniu logiki prowadzenia badań technicznych. Komunikacja pomiędzy poszczególnymi urządzeniami odbywa się w oparciu o cyfrową magistralę CAN. Do transmisji danych z urządzeń mobilnych służy bezprzewodowa komunikacja ZigBee.
29
Warsztat Hamulec elektromagnetyczny rolek hamulcowych ułatwia płynny wyjazd, szczególnie samochodom z automatyczną skrzynią biegów i dostawczym. W wersji uniwersalnej, funkcja wspomagania wyjazdu jest realizowana przy wykorzystaniu falowników, sterowanych przez oprogramowanie urządzenia CERTUS. Przy projektowaniu wykluczono potencjalne ogniska korozji, np. osłony łańcuchów w rolkach są gięte, a nie spawane, a kołnierze skrzyni rolkowej są łączone spawem ciągłym, a następnie szlifowane, by uniknąć ognisk korozji i poprawić estetykę. Stosuje się rygorystyczne procesy chemicznego przygotowania konstrukcji stalowych do malowania proszkowego. Płyta zbieżności, która bywa najsłabszym ogniwem całej linii, w CERTUS 3 ma całkowicie nową, solidną konstrukcję z metalowymi, wymiennymi bieżniami i wałeczkami tocznymi.
wany w Polsce sterownik zarządzający pracą wszystkich urządzeń w linii, wtedy pochodzących jeszcze z Niemiec, i polskie oprogramowanie. Trzecia generacja produktu ma nowe, zaprojektowane i produkowane w Polsce części mechaniczne o budowie istotnie zwiększa-
jącej żywotność i precyzję pomiaru. W urządzeniu rolkowym zastosowano skrzynię samonośną, ponieważ taka konstrukcja daje szersze możliwości rozbudowy, np. pozwala zamontować układ podnoszenia rolek jako element symulatora obciążenia. Urządzenia są wykonane z solidnych blach o grubości dochodzącej do 15 mm, co zwiększa ich trwałość. „Konstruując CERTUSA szukaliśmy własnych rozwiązań, za-
miast kopiować utarte schematy. Na przykład urządzenie rolkowe ma rolkę środkową o zwiększonej średnicy. Pozwala to wyeliminować niekontrolowany poślizg i możliwe uszkodzenia opon” – podkreślił Jarosław Cichoń, prezes zarządu WSOP. Tester amortyzatorów wykorzystuje metodę Boge, która ma szersze możliwości diagnostyczne niż Eusama, choć zwiększa złożoność konstrukcji. CERTUS pozwala na ocenę tłumienia zawieszeń klasycznych i o charakterystyce progresywnej. Wzmocnienie testera amortyzatorów umożliwia bezpieczny przejazd nawet ciężkich pojazdów po całej powierzchni urządzenia, bez obawy o jego uszkodzenie.
DIDO+WB 290 to urządzenie, które z jednej strony ma montażownicę, a z drugiej wyważarkę. Trzeba tylko przetoczyć między nimi koło - to koniec wysiłku fizycznego. Można je zamontować tak, że wysuwa się z tyłu lub przez boczne drzwi, zależnie od upodobań, żadne rozwiązanie nie jest idealne. Są głosy, że taką robotę w naszym klimacie powinno się wykonywać we wnętrzu, ale większość jest za swobodnym dostępem do obsługiwanego koła.
30
Podzespoły pochodzą od sprawdzonych polskich i europejskich producentów. Na etapie projektowania zadbano, by kluczowe elementy (np. silnik z przekładnią) można było serwisować oddzielnie, bez konieczności wymieniania ich w komplecie, co znacząco zmniejsza koszty użytkowania. Przekładnia planetarna zastosowana w urządzeniu rolkowym zwiększa trwałość układu przeniesienia napędu i umożliwia pomiar znacznie większych sił hamujących niż w urządzeniach innych producentów o analogicznej mocy silników. Starannie dobrane silniki urządzenia rolkowego emitują znacznie mniej hałasu, co poprawia komfort pracy. Dzięki podłączeniu szafy sterującej do Internetu można zdalnie wykonać diagnostykę urządzenia, włączać i wyłączać moduły oraz aktualizować oprogramowanie. Niektóre czynności regulacyjne dzięki temu przeprowadza się bez oczekiwania na przyjazd serwisanta. Drugie urządzenie, które zwróciło uwagę sędziów targowego konkursu, to montażownica DIDO sprzężona z wyważarką WB290, do zabudowania w mobilnych serwisach oponowych. Pokazy jego działania przy samochodach pokazowych Legumu zwabiały licznych widzów z branży oponowej, fachowo (ale życzliwie!) komentujących prostą obsługę i zmniejszenie wysiłku mechaników. (WK)