5 minute read

KOCI CYKL ŁOWIECKI

Jak go wykorzystywać?

Tekst: Paulina Andrzejewska https://kotyipsyandrzejewskiej.pl/

Advertisement

Każdy opiekun kota ma arsenał przeróżnych zabawek dla swojego mruczka. Od wędek zakończonych piórkami, po wszelkiego rodzaju myszki i zabawki z walerianą albo kocimiętką w zestawie. Kupujemy je z wielką radością, ale nasz entuzjazm zazwyczaj wyczerpuje się w momencie, kiedy wracamy do domu, rzucamy kotu zabawkę, a on... nieszczególnie jest nią zainteresowany. Każdy kot w takiej sytuacji (gdyby mógł), powiedziałby Ci, że w zabawie nie chodzi o zabawki, ale o naszą inicjatywę i zaangażowanie. A wszystko dlatego, że zabawa dla kota jest cyklem łowieckim. Czym on jest i co to w ogóle oznacza?

Czym jest cykl łowiecki?

Najwcześniejszy archeologiczny dowód więzi między człowiekiem i kotem pochodzi z osad na Cyprze powstałych zaledwie 9500 lat temu. I chociaż kocie udomowienie ewoluowało od tamtej pory, to jedna rzecz pozostała taka sama – naturalne wzorce zachowań. Koty są jednymi z drapieżników, które zachowały w pełni swój łańcuch łowiecki (dla porównania u psów część tego łańcucha wygasła). To też z pewnością potwierdza teorię o tym, że koty są neofobami – nie lubią zmian, podporządkowują się rutynie dnia codziennego. Cykl łowiecki to nic innego, jak zachowania, które kot prezentuje podczas polowania. Jeśli zdarzyło Ci się kiedykolwiek oglądać kocie polowanie, to z pewnością kojarzysz takie sygnały, jak: merdanie kocią pupą chwilę przed skokiem na ofiarę czy obniżenie pozycji ciała. Literatura podaje, że cykl łowiecki składa się z kilku kluczowych elementów:

WYPATRYWANIE

ODPOCZYNEK POLOWANIE

HIGIENA CHWYCENIE

KONSUMPCJA

Natomiast ja mam troszkę zmodyfikowaną wersję tego schematu, żeby lepiej to wytłumaczyć kocim opiekunom:

ZLOKALIZOWANIE OFIARY

ZJEDZENIE OFIARY WPATRYWANIE SIĘ W OFIARĘ

PRZENIESIENIE ZDOBYCZY W BEZPIECZNE MIEJSCE

SZYBKI, KRÓTKI POŚCIG

POCHWYCENIE I ZABICIE OFIARY

Nawet koty, które żyją z nami w domu i są największymi leniuchami, zachowały ten cykl łowiecki. Pamiętaj, że jest to pewien proces, który musi się dokonać, jeśli kot chce jeść. Nawet domowe mruczki, które dostają od opiekuna miskę z jedzeniem, mają potrzebę regularnego polowania. Brak zaspokojenia tego instynktu łowieckiego u kota może sprawić, że kot zacznie się frustrować. Kocia frustracja wynikająca z braku możliwości realizowania naturalnych instynktów jest więc trudna i dla kota, i dla opiekuna. To tak, jakby nam nagle odcięto możliwość kontaktu z ludźmi, całkowicie. Jest to nasza ludzka potrzeba i trudno żyłoby nam się bez kontaktu z innymi osobami, bez rozmów, współpracy i wsparcia grupy społecznej.

Oczywiście nie wszystkie koty podczas zabawy będą prezentowały każdy element łańcucha łowieckiego. Koty pochodzące z hodowli mają dużo bardziej selekcjonowane cechy charakteru – i niektóre z nich się wycisza, a niektóre nie. Nie zmienia to jednak faktu, że polowanie to dla kota zabawa, a bawią się przez całe swoje życie, niezależnie od wieku. Jeśli więc twój kot kompletnie nie wykazuje chęci do żadnej zabawy, to może być to sygnał o kociej depresji czy przewlekłym stresie.

Jakie elementy powinna zawierać dobra zabawa z kotem?

Na początek Cię uspokoję: polowanie u kota nie oznacza, że teraz trzeba przynieść do domu mysz, którą kot się będzie bawił. Nie oznacza to też, że podczas takiej zabawy stanie się agresywny wobec nas – wręcz przeciwnie. Podczas cyklu łowieckiego kot uwalnia cały nadmiar energii kumulowany w ciągu dnia, po czym je i idzie spać. Więc jest to trochę taki proces odprężający :)

W domowych warunkach, aby zaspokoić ten koci instynkt łowiecki, oferujemy kotom zabawę, najczęściej zabawę wędką.

• Zabawka powinna naśladować zachowanie ofiary.

• Zabawka powinna uciekać przed kotem.

Zuzanna Rapacz

Specjalista ds. rozwoju produktu Petmex Petmex Company

Realizacja i zachowanie odpowiedniej kolejności w łańcuchu łowieckim jest jedną z kluczowych rzeczy dla zachowania kociego dobrostanu behawioralnego.

Klasyczne zabawki, takie jak pluszowe myszki, szeleszczące piłeczki czy wędki, przy pomocy których symulujemy polowanie, są dobrą metodą na „wybawienie” kota, jednak nie pozwalają na zrealizowanie ostatniej, bardzo ważnej części łańcucha łowieckiego – zjedzenia ofiary. Gdy nasz kot zaczyna rozgryzać barwione piórka czy plastikowe elementy zabawki, z uwagi na możliwość zatrucia albo uszkodzenia przewodu pokarmowego powinniśmy mu ją zabrać.

Ciekawą i wciąż świeżą w kocim świecie alternatywą jest zabawa z kotem przy użyciu naturalnych gryzaków, takich jak szprotki, rybia skóra czy uszy królika z futrem – te ostatnie sprawdzają się wyjątkowo dobrze w tej roli, ponieważ naturalnie występujące futro działa pobudzająco na niemal wszystkie koty.

Podczas zabawy gryzakiem kot może go bezpiecznie podgryzać, a następnie zjeść z dodatkowym benefitem w postaci czyszczenia zębów.

• Najlepiej, aby sesje zabawy odbywały się kilka razy dziennie, o mniej więcej stałych porach, przed jedzeniem. Polowania powinny być krótkie.

• Zabawa musi być dla kota źródłem sukcesu, nie frustracji.

• Koty nie polują równocześnie, dlatego trzeba się bawić z każdym kotem oddzielnie.

Oczywiście nie wszystkie koty będą prezentowały każdy z elementów łańcucha łowieckiego. Znam koty, które bardzo krótko obserwują ofiarę albo robią to w sposób tak subtelny, że właściwie niezauważalny. Najważniejsze jest to, że kot ma się dobrze bawić i czuć usatysfakcjonowany. Dlaczego?

Bo kocia zabawa poprawia zdolności poznawcze, daje kotu możliwość ruchu i aktywności, a poprzez osiąganie sukcesu w polowaniu podnosi pewność siebie u mruczków.

Jak dodatkowo zaspokoić instynkt łowiecki kota?

Jest sporo sposobów na to, aby pobudzać koci instynkt łowiecki. Zabawki węchowe są oczywiście jednym z tych sposobów. Jak już przeczytałeś wcześniej, koty mają naturalną potrzebę zdobywania jedzenia. Dlatego wszelkiego rodzaju zabawki, z których kot może sobie wyciągnąć jedzenie, są fantastyczną alternatywą. Nawet jeśli Twój kot dostaje mokrą karmę, to wystarczy, że w ciągu dnia dasz mu taką zabawkę z dobrej jakości smakołykami. Możesz kupić oczywiście gotowe zabawki albo wykorzystać domowe przedmioty, takie jak: kartonowe tuby, pudełka po jajkach, pojemniki po jogurcie. Ustaw je w domu w różnych konfiguracjach i wsyp do nich smaczki lub suchą kamę. To będzie prawdziwy raj węchowy dla Twojego kota.

Wzbogacenie środowiska o elementy sensoryczne (zapachy, dźwięki), pokarmowe (czyli np. zabawy węchowe) oraz zajęciowe (np. cykl łowiecki) to kolejny sposób na zaspokojenie instynktu łowieckiego u kota. Naturalne pióra ptaków w kartonowym pudełku, do tego kocimiętka lub waleriana, patyczki matatabi i kilka smaczków sprawdzą się jako fantastyczna zabawka poprawiająca nie tylko samopoczucie Twojego kota, lecz także da mu wyczerpujące zajęcie i wyzwanie, któremu musi sprostać. Istna gratka dla naszych domowych drapieżników.

Dlaczego mój kot nie chce się bawić?

Kluczowa w zabawie z kotem jest motywacja. I to nie tylko kota, lecz także opiekuna. Jeśli machamy od niechcenia kotu wędką przed nosem, to nigdy nie zachęcimy go do zabawy, a wręcz sfrustrujemy. Czy mysz przychodzi do kota pod sam pyszczek i mówi: „Zjedz mnie”? :) Raczej nie, dlatego wędka też nie powinna tego robić.

Zabawka powinna uciekać przed kotem, ale najpierw powoli i spokojnie przemieszczać się po pokoju, a dopiero potem dajemy kotu możliwość pogoni i dzikich harców. Wyobraź sobie, że Twoja wędka to właśnie ta myszka, która chodzi po domu. Poruszaj wędką np. wzdłuż ścian, czyli tak, jak zazwyczaj uciekają myszy. Dodaj do tego jakieś dźwięki (może coś przypominającego skrobanie ścian). Taka dodatkowa sensoryczna aktywizacja kota bardzo mu pomoże zaangażować się w zabawę.

Mam taką swoją ulubioną formę zabawy z kotem, którą nazwałam „pojawiam się i znikam”. Polega ona na tym, że wyciągam stary kocyk, a pod niego wkładam wędkę. Wystawiam tylko jej czubek, żeby kot widział, gdzie się ona znajduje. I co chwilę pokazuję mu wędkę i chowam ją z powrotem. To świetny pomysł na zabawę dla kotów, które nie mają dużej motywacji i niechętnie wchodzą w takie interakcje.

Koci opiekunowie często popełniają jeden podstawowy błąd w zabawie z kotem: przerywają, kiedy kot zaczyna syczeć. Bardzo często podczas zabawy wędką kot syczy, bo jest w nią zaangażowany. To syczenie często jest sygnałem uspokajającym dla ofiary, żeby przestała się wić i próbować uciekać. Wiem jednak, że po tych wszystkich informacjach pewnie myślisz sobie, że z tą zabawką to straszne dużo pracy i nie masz na to czasu. Spokojnie!

Mam dla Ciebie kilka rad:

• Nie zakładaj sobie, że musisz bawić się z kotem 15–20 minut dziennie. Często nie mamy nawet tyle na spacer dla samego siebie. Pobaw się z kotem 2–3 minuty przed jedzeniem. Zacznij od drobnej i niewymagającej wysiłku czynności.

• Znajdź wędkę, która z góry będzie dla kota atrakcyjna, np. taką z naturalnych piór ptaków. Pobudzi zmysły Twojego kota, a tym samym zabawa będzie dużo ciekawsza.

• Wybierz jedną porę w ciągu dnia, kiedy będziesz się bawić z kotem, np. wieczorem przed kolacją. Niech to stanie się częścią Waszej rutyny!

This article is from: