MAGAZYN DLA AKTYWNYCH NR 12, 2019
VII HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI 1
VII HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI 12 PAŹDZIERNIKA 2019 - SOBOTA
90 km
52 km
Start: Cisna, godz. 0:00 Meta: Cisna Limit czasu: 17h Suma podbiegów/zbiegów: D+3570m/D-3580m Punkty I-TRA: 4
Start: Cisna, godz. 7:00 Meta: Cisna Limit czasu: 9h Suma podbiegów/zbiegów: D+1860m/D-1860 Punkty I-TRA: 2
26 km
17 km
BIEGI DLA DZIECI
Start: Solinka, godz. 7:45 Meta: Cisna Limit czasu: 5h Suma podbiegów/zbiegów: D+1100m/D-1250m Punkty I-TRA: 1
Start: Cisna, godz. 7:00 Meta: Cisna Limit czasu: 4h Suma podbiegów/zbiegów: D+650m/D-650m Punkty I-TRA: 0
Dystans: między 70m a 1000m Dystans jaki zawodnicy mają do pokonania uzależniony jest od wieku uczestników Start: Cisna, godz. 15:00
Wydawca: TMRP Sport ul. Kilińskiego 13 44-200 Rybnik biuro@tmrp.pl www.tmrp.pl
Redakcja: Mirosław Bieniecki Jakub Lengiewicz Żaneta Kalbrun Mateusz Marcol Marta Erwin
Zdjęcia: Julita Chudko Jolanta Błasiak - Wielgus Żaneta Kalbrun Marta Erwin
Jacek Deneka Piotr Dymus Michał Złotowski Magdalena Bogdan Witek Przybylski
2
Projekt i skład: Żaneta Kalbrun www.stronyzpomyslem.pl
Reklama: Zapraszamy Państwa do współtworzenia z nami kolejnych edycji magazynu. tel. 728 811 425
Czeka na Was zatem Masyw Okrąglika, pasmo graniczne i masyw Hyrlatej. A na długiej trasie także Smerek i Połonina Wetlińska oraz wiele pięknych jesiennych widoków.
DYREKTOR BIEGU MIROSŁAW BIENIECKI SZANOWNI ULTRASI, RZEŹNICY, BIEGACZE, PRZYJACIELE Przed nami VII Hyundai utraMaraton Bieszczadzki. Jesienna, rzeźnicka, bieszczadzka impreza, która ściągnie w malownicze Bieszczady około półtora tysiąca zawodników wraz z rodzinami i przyjaciółmi. Dla tych, którzy zjadą do Cisnej z całej Polski w ten październikowy weekend, czekają dwa dystanse ultramaratońskie: długi UMB 90 km i klasyczny UMB 52 km oraz dwa dystanse krótsze: UMB 26 km i UMB 17 km - pieszczotliwie nazywane półultramaratonem i ćwierćmaratonem :) . Dodatkowo, w niedzelę, już po raz trzeci odbędzie się Maraton Selekcja - bieg biatlonowy, łączący w sobie górski bieg przeszkodowy ze strzelaniem z wojskowych karabinków. Trasy wszystkich tegorocznych biegów są takie same jak w roku ubiegłym. Tak! UMB 90 znowu przebiega przez Bieszczadzki Park Narodowy co stanowi ogromny walor tej trasy. Pozostałe trasy przebiegają przede wszystkim przez lasy Nadleśnictwa Cisna, które poza szlakami przygotowuje dla Was bardzo demotywujący biegaczy punkt odżywczy w Solince. Czeka na Was zatem Masyw Okrąglika, pasmo graniczne i masyw Hyrlatej. A na długiej trasie także Smerek i Połonina Wetlińska oraz wiele pięknych jesiennych widoków. VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki to biegi dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z górami, dla wytrawnych górskich biegaczy, dla tych którzy szukają wyzwań innych niż bieganie lub zwyczajnie dla tych, którzy chcą nacieszyć oko pięknymi kolorami bieszczadzkiej jesieni. Przygotowując biegi dla dorosłych nie zapomnieliśmy też o najmłodszych i dla nich też mamy biegi a ich dystanse zależą od wieku uczestników. Nieco później, gdy opadną emocje po VII Hyundai ultaMaratonie Bieszczadzkim z impetem wkroczymy w organizację VI Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego na który serdecznie zapraszamy już 26 stycznia 2020 a następnie skumulujemy wszystkie nasze siły by przygotować dla Was już VI Festiwal Biegu Rzeźnika, który wypada w przyszłym roku w dniach 10-13 czerwca. Zapraszamy!
3
Hyundai SANTA FE Nowej Generacji Czas i przestrzeń dla Ciebie.
102% lub rata od 785 zł Leasing promocyjny
netto/m-c
w leasingu standardowym
Hyundai Santa Fe to samochód, który szanuje Twój czas i oferuje Ci przestrzeń do realizacji planów. Komfortowe wnętrze dla siedmiu osób z trzema rzędami siedzeń dba o wygodę podróżnych, a napęd na cztery koła HTRAC zapewnia punktualne osiągnięcie celu w każdych warunkach. Bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa obejmuje asystenta bezpiecznego wysiadania wykrywającego zbliżające się pojazdy, wsparcie bezkolizyjnego cofania i system monitorujący tylne siedzenia. A gdybyś chciał poczuć się jeszcze bardziej komfortowo, Santa Fe dysponuje najwyższej klasy nagłośnieniem Krell oraz wyświetlaczem head-up display. Zainwestuj w swój czas i swoją przestrzeń z nowym Hyundaiem Santa Fe. Zapraszamy do salonów Hyundai.
sna
Samochód prezentowany w reklamie to Santa Fe 2.0 CRDi (185KM) 8AT 4 WD w wersji Platinum z pakietem Inspiration i panoramicznym oknem dachowym (o zużyciu paliwa w cyklu mieszanym 6,2 l/100 km i emisji CO2 - 162 g/km). 5-letnia Gwarancja Bez Limitu Kilometrów Hyundai dotyczy jedynie tych samochodów Hyundai, które były sprzedane Klientowi końcowemu przez Autoryzowanego Dealera Hyundai na warunkach opisanych w książce gwarancyjnej. Szczegóły promocji i programu gwarancyjnego, w tym wyłączeń gwarancji, dostępne są u Autoryzowanych Dealerów Hyundai. Łączna suma opłat w leasingu promocyjnym wynosi 102% ceny pojazdu i została wyliczona dla parametrów: opłata wstępna 20%, okres leasingu 36 miesięcy, wartość wykupu 1%. Kalkulację raty dla leasingu standardowego sporządzono dla modelu Hyundai Santa Fe 2.0 CRDi (150 KM) 6MT 2WD Premium dla parametrów: opłata wstępna 45%, okresu leasingu 36 miesięcy, wartość wykupu 40%, łączna suma opłat 109,91% ceny pojazdu. Obie kalkulacje sporządzono w oparciu o zmienną stopę procentową WIBOR 1M, która w dniu 03.10.2018 roku wynosiła 1,64%, powiększoną o marżę. Przyznanie finansowania jest uzależnione od wyniku badania zdolności ubiegającego się o finansowanie do jego spłaty. Niniejsza propozycja nie stanowi oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego i jest adresowana wyłącznie do przedsiębiorców. Świadczenie reklamowanych usług leasingowych następuje na warunkach i zasadach szczegółowo określonych w umowie zawartej z Klientem. Hyundai Finance jest nazwą 15 4handlową, pod którą BNP Paribas Leasing Services Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Suwak 3, 02-676 Warszawa oferuje usługi finansowe dla klientów Hyundai Motor Poland Sp. z o.o., z siedzibą przy ul. Wołoskiej 24, 02- 675 Warszawa, poprzez jej sieć dealerską.
HARMONOGRAM
VII HYUNDAI ULTRAMARATONU
BIESZCZADZKIEGO 11 PAŹDZIERNIKA- PIĄTEK • 16:00-23:00 biuro zawodów, Cisna, Orlik
12 PAŹDZIERNIKA- SOBOTA • 0:00 start VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 90km, Cisna (o północy z piątku na sobotę) • 5:30-6:00 biuro zawodów, Cisna, Orlik • 6:35 odjazd pierwszego składu Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej na start VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 26km, Cisna • 6:45 odjazd drugiego składu Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej na start VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 26km, Cisna • 7:00 start VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 52km, Cisna • 7:00 start VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 17km, Cisna • 7:45 start ostry VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 26km,Solinka (dojazd tylko kolejką!) • 13:00-14:45 biuro zawodów biegów dla dzieci • 15:00 biegi dla dzieci, Cisna, Orlik • 16:00 dekoracja zwycięzców oraz oficjalne zakończenie VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego • 16:00-18:00 biuro zawodów Maratonu Selekcja
13 PAŹDZIERNIKA- NIEDZIELA • • • • •
4:30-5:00 biuro zawodów Maratonu Selekcja 05:00-05:30 sprawdzanie wyposażenia (ważenie plecaków) kategorii „mundurówka” 05:30-05:45 odprawa techniczna, obowiązkowa dla wszystkich uczestników Maratonu Selekcja 6:00 start Maratonu Selekcja, Cisna 15:00 dekoracja zwycięzców oraz oficjalne zakończenie Maratonu Selekcja, okolice mety
GODZINY PRACY BIURA ZAWODÓW: • • •
11.10 piątek 12.10 sobota 13.10 niedziela
16:00 - 23:00 5:30- 6:00 i 16:00 - 18:00 4:30- 5:00
Biuro zawodów- biegi dla dzieci • 11.10 piątek 16:00 - 23:00 • 12.10 sobota 5:30- 6:30, 13:00 - 14:45
5
BIEGI ODBĘDĄ SIĘ BEZ WZGLĘDU NA POGODĘ. OD UCZESTNIKÓW OCZEKUJEMY SAMODZIELNEJ OCENY SYTUACJI PANUJĄCEJ W GÓRACH I ODPOWIEDNIEGO REAGOWANIA W RAZIE POGORSZENIA POGODY.
O CZYM
warto pamiętać
Numery startowe Podczas biegu wszyscy zawodnicy muszą mieć numery startowe przymocowane do przedniej części koszulek startowych. Zasłanianie numeru startowego w części lub w całości bądź jego modyfikacja jest zabroniona pod karą dyskwalifikacji.
Obowiązkowe wyposażenie: Zawodnik przez cały czas Biegu musi posiadać obowiązkowe wyposażenie, którym jest: • folia NRC, • naładowany i aktywny telefon – numer telefonu powinien być zgodny z numerem podanym na zgłoszeniu, • kubek, bidon lub inny pojemnik na napoje, • minimum 200 ml picia (na starcie i przy wyjściu z każdego punktu odżywczego), • czołówka dla dystansu 90km (obowiązuje do punktu kontrolnego Roztoki II)
Telefony alarmowe GOPR: +48 601 100 300 LUB 985 GOPR CISNA: +48 134 684 734 ORGANIZATOR: +48 510 830 198 6
W przypadku rezygnacji z dalszego biegu, zawodnik ma obowiązek poinformować o tym obsługę biegu (telefonicznie lub w inny skuteczny sposób). W przeciwnym razie Organizator może być zmuszony do uruchomienia akcji poszukiwawczej, czego konsekwencje, w tym koszty akcji będą spoczywały na zawodniku, który zaniechał udzielenia informacji o rezygnacji z Biegu.
Depozyt
(rzeczy własne, które będą dostępne na mecie biegu) • Zawodnicy otrzymają worek oznaczony numerem startowym, umożliwiający zdeponowanie rzeczy w specjalnie wyznaczonym miejscu. • Przyjmowanie depozytów odbywa sie na starcie każdego z biegów. • Depozyty będą do odbioru na mecie Biegu. • Worek można odebrać tylko na podstawie numeru startowego. W przypadku zgubienia przez zawodnika numeru startowego, lub nieodebrania depozytu w dniu zawodów do godz. 18:00, Organizator jest zwolniony z odpowiedzialności za pobranie worka przez inną osobę. • Zabrania się pozostawiania w depozycie przedmiotów wartościowych oraz dokumentów!
• • • •
•
• •
Na trasie Na trasie należy zwracać szczególną uwagę na pieszych turystów. Śmieci zabieramy ze sobą! Opakowania po odżywkach, butelki, kubeczki i inne śmiecie należy zostawiać w oznaczonej strefie punktów odświeżania. Zawodnikom, którzy podczas Biegu skrócą lub ułatwią sobie trasę lub będą korzystali z pomocy osób trzecich grozi dyskwalifikacja. W szczególnie uzasadnionych przypadkach organizator może odstąpić od dyskwalifikacji zawodnika lub nałożyć karę czasową wg własnego uznania, uwzględniając stopień naruszenia regulaminu. Po zakończeniu Biegu może zostać przeprowadzona wyrywkowa kontrola antydopingowa, której wyznaczony przez Komisję zawodnik musi się poddać pod groźbą dyskwalifikacji. Ubezpieczenie NNW pozostaje w gestii zawodników. Dla dystansu 90km - z punktu odżywczego w Wetlinie dalej przemieszczamy się żółtym szlakiem lecz z uwagi na Park Narodowy tutaj kończą się dodatkowe oznaczenia organizatora. Po dotarciu na Przełęcz Orłowicza (ok. 63km, 1095 m n.p.m.) skręcamy w lewą stronę w szlak czerwony którym zbiegamy w kierunku Smereka do kolejnego punktu odżywczego.
Ochrona środowiaska
Na całej trasie Biegu należy stosować się do zasad ochrony przyrody, a w szczególności zabrania się: • zaśmiecania terenu (czyli np. porzucania opakowań po odżywkach, butelek, kubeczków –wszystkie śmieci należy zostawiać na punktach kontrolnych), • schodzenia z trasy Biegu, • zakłócania ciszy. Zawodnicy łamiący te zasady będą zdyskwalifikowani.
• • 1. 2. 3. 4.
Jak poprawnie zamocować chip? Miejsce zamocowania chipa ma znaczenie! Chip mocujemy do buta za pomocą sznurowadła lub opaski przyczepianej wokół kostki. Wyjmij obie sznurówki z ostatniej dziurki w bucie Przewlecz obie sznurówki przez boczne otwory w chipie Ponownie włóż sznurówki do ostatniej dziurki w bucie Po biegu zwróć chip w wyznaczonym miejscu w strefie mety
7
Dla kibiców
Zachęcamy do kibicowania podczas startu i na mecie biegu. Jeśli wybieracie się na jeden z punktów kontrolnych, bardzo prosimy o stosowanie się do wskazań obsługi biegu i parkowanie wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Z przyczyn organizacyjnych, na same punkty będą mogły dojechać tylko samochody obsługi. Prosimy zarówno sympatyków Biegu jak i poszczególnych zawodników o parkowanie poza oznakowaną strefą kontrolną i przychodzenie na punkty kontrolne pieszo. • Przypominamy, że pomaganie zawodnikom poza strefą punktów kontrolnych grozi ich dyskwalifikacją. • W Cisnej prosimy o nie blokowanie dróg przejazdowych, drogi główne powinny zostać drożne dla ruchu dwustronnego. • Kibice na punkt w Roztokach będą mogli dojechać busem kursującym między Cisną a Punktem Odżywczym w Roztokach. • Na punkt w Solince nie ma możliwości dojazdu własnym środkiem lokomocji - droga zamknięta będzie od drogi głównej Cisna-Komańcza. • Kibicując swoim zawodnikom, pamiętaj, żeby nie przeszkadzać innym!
VII Hyundai ultraMaraton
BIESZCZADZKI 90 km DATA: 12 PAŹDZIERNIKA 2019 (SOBOTA) DYSTANS: 90 km START: CISNA, godz. 0:00 META: CISNA LIMIT CZASU: 17 h SUMA PODBIEGÓW/ZBIEGÓW: D+3570m/D-3580m
4 czenia organizatora. Po dotarciu na Przełęcz Orłowicza (ok. 63km, 1095 m n.p.m.) skręcamy w lewą stronę w szlak czerwony którym zbiegamy w kierunku Smereka do kolejnego punktu odżywczego na który poprowadzą was po wybiegnięciu z Parku Narodowego oznaczenia organizatora . Od tego miejsca szlak czerwony będzie towarzyszył nam aż do mety. Początkowo wspinamy się na Okrąglik mijając szczyt Fereczata (ok.76km,1102 m n.p.m.) i skręcamy w prawo w kierunku Cisnej. Czerwonym szlakiem podbiegamy na Jasło (1153m n.p.m.), na Szczawnik (1098m) i na Małe Jasło (1097m), następnie podziwiając widoki zbiegamy do Cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.
Trasa VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki 90km wiedzie z centrum Cisnej, fragmentem Wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Ustrzyk Górnych (ok. 1km), następnie obok bazy ZHP do stokówki biegnącej zza Przysłupa w stronę Majdanu (ok. 3km). Stokówką pobiegniemy do Majdanu i dalej lekko pnącą się pod górkę drogą aż do Przełęczy nad Roztokami Górnymi (ok. 14km). Tutaj skręcamy w prawo na szlak graniczny w kierunku na Balnicę. Przed Balnicą zbiegamy z pasma granicznego w kierunku na Solinkę (ok. 27km) i biegniemy ok. 3km bieszczadzkim szutrem w kierunku Żubraczego obiegając masyw Hyrlatej, na który za chwilę będziemy się wspinać. Nie dobiegając do Żubraczego skręcamy w prawo w niebieski szlak turystyczny i wspinamy się na Berdo (1041m n.p.m.). Z Berda biegniemy na Hyrlatą (1103m), Rosochę (1084m) i zbiegamy do Roztok Górnych (ok. 40km) . Z Roztok biegniemy jeszcze raz asfaltem na przełęcz nad Roztokami (ok. 39km, 801m n.p.m.) i znowu wbiegamy na górski niebieski szlak graniczny, tym razem wspinając się na Okrąglik (1101m) . Skręcamy w prawą stronę (ok. 43 km) i granicą biegniemy aż do skrzyżowania z żółtym szlakiem w okolicach Rabiej Skały (ok. 51 km, 1199 m n.p.m.) . Warto pamiętać że po drodze mijamy źródełka po słowackiej stronie w których można zaopatrzyć się w wodę. Jedno źródełko jest przed Płaszą (ok.47km, 1163 m n.p.m.) drugie za szczytem (ok49km) - obydwa po prawej stronie ścieżki. Na Rabiej Skale skręcamy w lewo w szlak żółty którym zbiegamy do Wetliny gdzie będzie mieścił się punkt odżywczy. Z punktu odżywczego dalej przemieszczamy się żółtym szlakiem lecz tutaj z uwagi na Park Narodowy kończą się dodatkowe ozna-
REKORD TRASY:
Mężczyźni 90 km: Dominik Grządziel (2018) 9:47:11 Kobiety 90 km: Maria Domiszewska (2018) 11:52:51
8
km do następnego punktu
km do mety
0 km
12 km
90 km
3570m
3580m
250m
97m
km od startu
nazwa punktu
przewyższenia do najbliższego punktu
przewyższenia do mety
limit czasu
godzina zamknięcia punktu
1
Start Cisna
2
Roztoki Górne
12 km
14 km
78 km
3330m
3483m
510m
513m
3
Solinka
26 km
12 km
64 km
2820m
2970m
515m
539m
4
Roztoki Górne
38 km
22 km
52 km
2305m
2431m
959m
951m
7h
7:00
5
Wetlina
60 km
12 km
30 km
1346m
1480m
602m
683m
11h
11:00
6
Smerek
72 km
18 km
18 km
734m
797m
734m
797m
14h
14:00
7
Meta Cisna
90 km
17h
17:00
przekąski
napoje
0-6 km dukty leśne
6-14 km asfalt, żółty szlak
posiłek
14-25 km niebieski szlak
herbata
25-30 km dukty leśne
30-38 km 38-40 km niebieski szlak asfalt
na punkt kursuje bus brak dojazdu własnym autem na punkt droga zamknięta
(przepaki) rzeczy własne
pomiar czasu
support
40-50 km niebieski szlak
50-64 km żółty szlak
64-70 km 70-73 km czerwony szlak ścieżka
73-90 km czerwony szlak
1200 1100 1000 900 800 700 600 500
3
2 1
400 0 km
12 km
250 m
97 m
10 km
14 km
510 m
20 km
513 m
4 12 km
30 km
515 m
5 22 km
539 m
40 km
9
959 m
50 km
6 12 km
951 m
60 km
602 m
683 m
70 km
18 km
734 m
80 km
797 m
7
90 km
10
52 km DATA: 12 PAŹDZIERNIKA 2019 (SOBOTA) DYSTANS: 52 km START: CISNA, godz. 7:00 META: CISNA LIMIT CZASU: 9 h SUMA PODBIEGÓW/ZBIEGÓW: D+1860m/D-1860m
REKORD TRASY:
Mężczyźni 52 km: Bartosz Gorczyca (2015) 4:08:50 Kobiety 52 km: Dominika Stelmach (2015) 5:03:24
2 turystyczny i wspinamy się na Berdo (1041m n.p.m.). Z Berda biegniemy na Hyrlatą (1103m), Rosochę (1084m) i zbiegamy do Roztok Górnych (ok. 40km). Z Roztok biegniemy jeszcze raz asfaltem na przełęcz nad Roztokami (ok. 41km, 801m n.p.m.) i znowu wbiegamy na górski niebieski szlak graniczny, tym razem wspinając się na Okrąglik (1101m). Na Okrągliku żegnamy się z niebieskim szlakiem i skręcamy w lewo w kierunku Cisnej. Czerwonym szlakiem podbiegamy na Jasło (1153m n.p.m.), na Szczawnik (1098m) i na Małe Jasło (1097m), następnie podziwiając widoki zbiegamy do Cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.
Trasa VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 52km wiedzie z centrum Cisnej, fragmentem Wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Ustrzyk Górnych (ok. 1km), następnie obok bazy ZHP do stokówki biegnącej zza Przysłupa w stronę Majdanu (ok. 3km). Stokówką pobiegniemy do Majdanu i dalej lekko pnącą się pod górkę drogą aż do Przełęczy nad Roztokami Górnymi (ok. 14km). Tutaj skręcamy w prawo na szlak graniczny w kierunku na Balnicę. Przed Balnicą zbiegamy z pasma granicznego w kierunku na Solinkę (ok. 27km) i biegniemy ok. 3km bieszczadzkim szutrem w kierunku Żubraczego obiegając masyw Hyrlatej, na który za chwilę będziemy się wspinać. Nie dobiegając do Żubraczego skręcamy w prawo w niebieski szlak
przekąski
napoje
posiłek
support
pomiar czasu
na punkt kursuje bus brak dojazdu własnym autem na punkt droga zamknięta
(przepaki) rzeczy własne
km do następnego punktu
km do mety
0 km
12 km
52 km
1860m
1860m
250m
97m
km od startu
nazwa punktu
herbata
przewyższenia do mety
przewyższenia do najbliższego punktu
1
Start Cisna
2
Roztoki Górne
12 km
14 km
40 km
1610m
1763m
510m
513m
3
Solinka
26 km
12 km
26 km
1100m
1250m
515m
539m
4
Roztoki Górne
38 km
14 km
14 km
585m
711m
585m
711m
5
Meta Cisna
52 km
0-6 km dukty leśne 1200 1100 1000 900 800 700 600 12 km 500 1 0 km 5 km
6-14 km asfalt, żółty szlak
14-25 km niebieski szlak
25-30 km dukty leśne
14 km
97 m
10 km
30-38 km niebieski szlak
3
2 250 m
limit czasu
15 km
510 m
20 km
25 km
11
6h
13:00
9h
16:00
38-40 km 40-44km asfalt, żółty szlak niebieski szlak
44-52k m czerwony szlak
4 12 km
513 m
godzina zamknięcia punktu
30 km
515 m
14 km
539 m
35 km
40 km
585 m
45 km
5
711 m
50 km
26 km DATA: 12 PAŹDZIERNIKA 2019 (SOBOTA) DYSTANS: 26 km START: SOLINKA, godz. 7:45 META: CISNA LIMIT CZASU: 5 h SUMA PODBIEGÓW/ZBIEGÓW: D+1100m/D-1250m
REKORD TRASY:
Mężczyźni 26km: Radosław Nowocin (2018) 2:11:35 Kobiety 26km: Ewelina Kowalik (2018) 2:50:17 Trasa VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 26km wiedzie z Solinki do Cisnej - początkowo bieszczadzkim szutrem w kierunku Żubraczego (ok. 3km). Nie dobiegając do Żubraczego skręcamy w prawo w niebieski szlak turystyczny i wspinamy się na Berdo (1041m n.p.m.). Z Berda biegniemy na Hyrlatą (1103m), Rosochę (1084m) i zbiegamy do Roztok Górnych (ok. 12km). Z Roztok biegniemy asfaltem na przełęcz nad Roztokami (ok. 14km, 801m n.p.m.), gdzie skręcamy w górski niebieski szlak graniczny, tym razem wspinając się na Okrąglik (1101m). Na Okrągliku żegnamy się z niebieskim szlakiem i skręcamy w lewo w kierunku Cisnej. Czerwonym szlakiem podbiegamy na Jasło (1153m n.p.m.), na Szczawnik (1098m) i na Małe Jasło (1097m), następnie podziwiając widoki zbiegamy do Cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.
1 Odjazd Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej na start Biegu odbędzie się w sobotę, 12 października 2019r. ze stacji w Cisnej o godzinie 6:35 i 6:45. Zawodnicy Kolejką zostaną przewiezieni do Solinki, skąd odbędzie się start ostry o godz. 7:45.
km do następnego punktu
km do mety
0 km
12 km
26 km
1100m
14 km
14 km
585m
km od startu
nazwa punktu
1
Start Solinka
2
Roztoki Górne
12 km
3
Meta Cisna
26 km
napoje
przekąski
0-3,5 km dukty leśne
1200 1100 1000
posiłek
herbata
support
przewyższenia do mety
1250m
515m
539m
711m
585m
711m
pomiar czasu
12-13 km asfalt, żółty szlak
3,5-12 km niebieski szlak
przewyższenia do najbliższego punktu
limit czasu
godzina zamknięcia punktu
2h30min
10:15
5h
12:45
na punkt kursuje bus brak dojazdu własnym autem na punkt droga zamknięta
(przepaki) rzeczy własne
13-16,5 km niebieski szlak
16,5-26 km czerwony szlak
900 800 700 600 500
1
12 km
515 m
539 m
2
14 km
585 m
711 m 3
0 km
4 km
8 km
12 km
16 km
12
20 km
24 km
13
www.marcinswierc.pl
trener warsztaty treningi
indywidualne
MARCIN ŚWIERC www.marcinswierc.pl kontakt.marcinteam@gmail.com
Postaw swój trening na wyższy poziom. Nie ważne czy zaczynasz, czy masz już doświadczenie w biegach górskich, ale chcesz nadać jakoś swojemu treningowi, korzystać z indywidualnego planu, który pomoże Ci osiągnąć cele, o jakich nie marzyłeś. Współpracuje z zawodnikami, którzy zajmują czołowe lokaty w zawodach jak i amatorów, dla których bieganie to pasja i sposób na spędzenie wolnego czasu czy ucieczka od codzienności. 14
17 km DATA: 12 PAŹDZIERNIKA 2019 (SOBOTA) DYSTANS: 17 km START: CISNA, godz. 7:45 META: CISNA LIMIT CZASU: 4 h SUMA PODBIEGÓW/ZBIEGÓW: +650m/D-650m
REKORD TRASY:
Mężczyźni 17km: Tomasz Kubiak (2018) 1:25:45 Kobiety 17km: Sylwia Bondara (2018) 1:43:39
0 dobiegając do Roztok skręcamy w lewo w przecinkę (“odcinek specjalny” oznaczony przez organizatora), którą wspinamy się na wysokość Małego Jasła, gdzie skręcamy w lewo w kierunku Cisnej. Stąd czerwonym szlakiem (podziwiając widoki) zbiegamy do Cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.
Trasa VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego 17km wiedzie z centrum Cisnej, fragmentem Wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Ustrzyk Górnych (ok. 1km), następnie obok bazy ZHP do stokówki biegnącej zza Przysłupa w stronę Majdanu (ok. 3km). Stokówką pobiegniemy do Majdanu i dalej lekko pnącą się pod górkę drogą w stronę Roztok Górnych. Nie
nazwa punktu
km od startu
1
Start Cisna
0 km
2
Meta Cisna
17 km
napoje
przekąski
km do następnego punktu
km do mety
17 km
17 km
przewyższenia do najbliższego punktu
przewyższenia do mety
650m
650m
650m
limit czasu
650m 4h
posiłek
0-6 km dukty leśne
herbata
support
6-9,5 km asfalt, żółty szlak
pomiar czasu
godzina zamknięcia punktu
na punkt kursuje bus brak dojazdu własnym autem na punkt droga zamknięta
(przepaki) rzeczy własne
9,5-12 km dukty leśne
11:00
12-17 km czerwony szlak
1200 1100 1000 900 800 700 600 500
17 km
1
0 km
5 km
10 km
15
650 m
650 m
2
15 km
17 km
BIEGI DLA DZIECI DATA: 12 PAŹDZIERNIKA 2019 (SOBOTA) START: CISNA, godz. 15:00 BIURO ZAWODÓW:
• 11.10 Piątek 16:00 - 23:00 • 12.10 Sobota 5:30 - 6:30, 13:00 - 14:45 DYSTANS JAKI ZAWODNICY MAJĄ DO POKONANIA UZALEŻNIONY JEST OD WIEKU UCZESTNIKÓW: •Bieg Żuczka (1, 2, 3 lata - roczniki: 2016-2018) - dystans: ok. 70 metrów •Bieg Wiewiórki (4, 5, 6 lat - roczniki: 2015-2013) - dystans: ok. 100 metrów •Bieg Liska (7, 8, 9 lat - roczniki: 2012-2010) - dystans: ok. 250 metrów •Bieg Wilka (10, 11, 12 lat - roczniki: 2009-2007) - dystans: ok. 500 metrów •Bieg Niedźwiedzia (13, 14, 15 lat - roczniki: 2006-2004) - dystans: ok. 1000 metrów Bieg ma charakter towarzyski, przez co nie będzie prowadzona klasyfikacja, a zwycięzcami będą wszyscy Ci, którzy dobiegną do mety. Dzieci które ukończą Bieg, otrzymają pamiątkowe medale oraz drobne upominki. Biuro zawodów dla dzieci otwarte będzie od 90 do 15 minut przed przewidywanym startem Biegów dla Dzieci w okolicach startu Biegów. Warunkiem uczestnictwa w Biegu jest rejestracja w Biurze Zawodów. Ze względów bezpieczeństwa zabroniony jest udział w Biegach dla Dzieci, osób biegnących ze zwierzętami. Zabrania się także wnoszenia na trasę Biegów przedmiotów, które mogą być niebezpieczne dla innych uczestników. Uczestnicy z najmłodszej kategorii (Bieg Żuczka) mogą biec w asyście Rodzica lub Opiekuna pod warunkiem nie przeszkadzania innym uczestnikom.
16
Podkarpackie. Przestrzeń otwarta Podkarpackie - brama Unii Europejskiej, przestrzeń nowoczesnej gospodarki, nieskażonej przyrody i bogatej kultury. Innowacyjne technologie lotnictwa, informatyki czy motoryzacji sąsiadują tu z obszarami aktywnego wypoczynku, kulinarnych doznań i górskiej przygody. Na odwiedzających nasz region czekają niesamowite i unikatowe atrakcje. Wśród nich Jezioro Solińskie, Bieszczadzka Kolejka Leśna, czy jeden z największych i najpiękniejszych w Europie skansenów – Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Architektonicznymi perełkami kulturowej mozaiki Podkarpacia są także drewniane świątynie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na szczególną uwagę zasługują podkarpackie zamki: w Łańcucie, Krasiczynie i Baranowie Sandomierskim, uznawane za jedne z najpiękniejszych w Polsce. Czyste powietrze, zdrowa żywność oraz walory przyrodnicze czynią z regionu znakomitą przestrzeń do życia. Poznaj Podkarpackie i przekonaj się sam!
podkarpackie.travel 17
18
DATA: 13 PAŹDZIERNIKA 2019 DYSTANS: 30-40 km START: CISNA, GODZ. 6:00 LIMIT CZASU: 8 h
Maraton-Selekcja
MEMORIAŁ PŁK SŁAWOMIRA BERDYCHOWSKIEGO TWÓRCY I PIERWSZEGO DOWÓDCY JW AGAT
CELEM MARATONU-SELEKCJI JEST UCZCZENIE PAMIĘCI PŁK SŁAWOMIRA BERDYCHOWSKIEGO – TWÓRCY I PIERWSZEGO DOWÓDCY JEDNOSTKI WOJSKOWEJ AGAT (JWA) ORAZ KIEROWNIKA PIERWSZEJ SELEKCJI DO JWA.
TRASA:
KATEGORIE:
Ogólny przebieg trasy oraz rodzaj zadań specjalnych zostanie omówiony przez organizatora podczas odprawy technicznej - 13 października 2019 r. o godz. 05:30. Zawodnik nie będzie wiedział, gdzie jest meta, jaki ma do pokonania dokładny dystans i jakie zadania do wykonania.
•
• •
„mundurówka” – żołnierze z każdego Rodzaju Sił Zbrojnych i Funkcjonariusze Służb Mundurowych (MON i MSW) – wyposażenie zgodne z pkt.VII, ppkt.5 Regulaminu Zawodów; „mundurówka-cywil” (cywil, rezerwa, NSR) – wyposażenie zgodne z pkt.VII, ppkt.5 Regulaminu Zawodów. „sportowa” – wyposażenie dowolne, strój sportowy
KAŻDY UCZESTNIK Z KATEGORII „MUNDURÓWKA” MUSI POSIADAĆ OBOWIĄZKOWO: •
• •
•
19
Bluzę z długim rękawem, spodnie (długie nogawki) np. mundur polowy, bojówki itp. nie dopuszczalny jest udział w zawodach w spodniach biegowych obcisłych np. typu legginsy; buty sznurowane za kostkę np. trekkingowe. Plecak o pojemności minimum 25 litrów lub inny; Rodzaj obciążenia plecaka uczestnik dobiera samodzielnie – ważne, żeby zgadzała się waga i oczywiście nie utrudniało pokonywania trasy i przeszkód terenowych; Ważenie plecaka nastąpi na starcie i na mecie, gdzie minimalna waga plecaka powinna wynosić 10 kg na całej trasie biegu.
MOTYWACJA PODCZAS SELEKCJI Ten artykuł jest dedykowany dla kandydatów do Wojsk Specjalnych ale równie dobrze może być zaimplementowany w środowisku biegaczy ultra. Chodzi o trening mentalny, który jest nieodłączną częścią treningów zawodowych sportowców a szczególnie żołnierzy sił specjalnych. Takie treningi pozwalają przesuwać nasze granice i odnosić sukces czy to związany ze zwycięstwem czy nawet z samym ukończeniem jakiegoś trudnego etapu biegowego czy samej selekcji.
ale znając cel łatwo nie rezygnowaliśmy i to dzięki tym chwilom budujemy swoją pewność siebie, poprawiamy swoją podświadomość, że jednak stać nas na więcej, że strefa nie jest tak ważna w tym momencie. Na początku selekcji jak i chyba każdego extremalnego biegu ciężko jest tylko na początku później już zapominamy skąd jesteśmy, że spaliśmy tak niedawno jeszcze w łóżku w suchym, ciepłym pokoju a teraz w górach, jest zimno, pada deszcz, wieje wiatr. To jest tylko kilka dni, to jest
MISTRZOWIE ODCZUWAJĄ TAKI SAM DYSKOMFORT JAK INNI, TYLE, ŻE SĄ BARDZIEJ WYTRWALI I POTRAFIĄ GO PRZEŁAMAĆ. Przecież znikąd się nie wzięły stwierdzenia, że na selekcji idzie się „głową”. Podczas treningów, zawsze są ciężkie chwile,
chwila, o której niebawem będziemy tylko wspominać, że nie było tak ciężko jak nam się wydawało.
20
To nie będzie już miało dla nas 6. W trakcie długotrwałych marszów, sami decydujecie o tempie, a kiewiększego znaczenia. Jesteśmy kiedy dy dopadły Was negatywne emocje, i nie znacie linii mety, skupcie się na kolejna to przygotowani. nych odcinkach. Wmawiajcie sobie, że 1.
Nawet najbardziej zmotywowanym zdarzają się chwile, kiedy chce się zrezygnować z dążenia do celu.
2.
Przypomnijcie sobie momenty, kiedy mieliście chwile rezygnacji w życiu ale mimo to zdołaliście ukończyć zadania i przezwyciężyć wszelkie przeciwności. Poczujcie to co poczuliście wtedy – i jak???? Warto było? Jesteście w stanie pokonywać takie sytuacje – dlatego jesteście na tej selekcji.
3.
Nie koncentrujcie się na negatywnych myślach, zmartwieniach: - Co cię czeka w górach? - Co będzie jak będzie cały czas padać? - Co będzie jak nie będę miał wody? Gdy będziecie się na tym koncentrować pobudzicie wydzielanie negatywnych hormonów i spotęgujecie swój niepokój. Zwiększycie poziom stresu odbierany przez ośrodki podkorowe co wzmocni produkcję neuropeptydów negatywnego nastawienia. To spowoduje utratę motywacji – mechanizm obronny organizmu żeby przetrwać. Wtedy pojawiają się negatywne emocje, myśli typu: „To nie twój dzień”, „Dzisiaj nie uda ci się zrealizować tego celu”, „Po prostu trochę zwolnij”. Znamy to skądś prawda? (np. ciężkie treningi do selekcji).
4.
Pewien znany ultramaratończyk używa konkretnych zwrotów, żeby podnieść poziom motywacji:
„LUZ, MOC, PŁYŃ” Dzięki powtarzaniu tych słów i silnej wierze w ich moc, może dojść do neutralizacji negatywnych hormonów.
5.
Przypomnijcie sobie pozytywne wspomnienia, używajcie słów kluczy żeby sobie o nich przypomnieć, np. wygranie zawodów, zrobienie świetnego wyniku w jakiejś swojej dyscyplinie, narodziny dziecka itd. – pozwól niech te myśli, słowa klucze (magiczne słowa), kojarzą się z pozytywnymi reakcjami. Dzięki temu pozytywne hormony zmienią nastawienie na lepsze a tym samym organizm będzie funkcjonował jak pierwszego dnia na selekcji. 21
został tylko jeszcze 1 kilometr. Wydzielisz pozytywne emocje. Po tym kilometrze skup się na następnym wtedy będziesz zadowolony, że wciąż jesteś w ruchu. Kilometr za kilometrem zdołasz pokonać duży dystans i to napełni Was zadowoleniem, poprawi się nastrój i odejdą negatywne emocje.
7.
Mów pozytywne słowa. „Przełamuję swoje ograniczenia”, „Przezwyciężam trudności”, „Jestem coraz bliżej końca”, „Za tydzień o tej porze będę się śmiał z tego”, „Dam radę”. Rozmowa przeprogramowuje podświadomą część mózgu.
PROCEDURA:
- Zignoruj negatywne komunikaty - Pozostań skoncentrowany na kilku najbliższych krokach - Rozmawiaj ze sobą (ale tak, żeby tego nikt nie słyszał) - Jak już jesteś u kresu sił, np. maraton na koniec selekcji, mów sobie: „Jeszcze jedna minutka, jeszcze 10 kroków, jeszcze jeden krok”. - Uśmiechaj się (ale tak, żeby tego nikt nie widział)
Trenowałeś po to, by nauczyć się nie rezygnować. mjr rez. Wojciech „Zachar” Zacharków www.zacharselekcja.pl
VII Hyundai ultraMarato
1 5 3
1 7 1 2
1
3 3
2 2 4 2 4
TRASY BIEGÓW :
napoje
przekąski
posiłek
90 km
herbata
support
pomiar czasu
52 km
(przepaki) rzeczy własne
26 km
DLA KIBICÓW: na punkt kursuje bus brak dojazdu własnym autem na punkt droga zamknięta
17 km Orientacyjna mapa tras
0-6 km dukty leśne
6-14 km asfalt, żółty szlak
14-25 km niebieski szlak
25-30 km dukty leśne
30-38 km 38-40 km niebieski szlak asfalt
40-50 km niebieski szlak
50-64 km żółty szlak
64-70 km 70-73 km czerwony szlak ścieżka
73-90 km czerwony szlak
1200 1100 1000 900 800 700 600 500
3
2 1
400 0 km
12 km
250 m
97 m
10 km
14 km
510 m
20 km
513 m
4 12 km
30 km
515 m
5 22 km
539 m
40 km
22
959 m
50 km
6 12 km
951 m
60 km
602 m
683 m
70 km
18 km
734 m
80 km
797 m
7
90 km
ton Bieszczadzki
VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki 90 km
12 października 2019 (sobota)
Dystans: 90 km Start: Cisna, godz. 0:00 (o północy z piątku na sobotę) Meta: Cisna Limit czasu: 17h km do następnego punktu
km od startu
nazwa punktu
km do mety
przewyższenia do najbliższego punktu
przewyższenia do mety
limit czasu
godzina zamknięcia punktu
7h
7:00
1
Start Cisna
0 km
12 km
90 km
3570m
3580m
250m
97m
2
Roztoki Górne
12 km
14 km
78 km
3330m
3483m
510m
513m
3
Solinka
26 km
12 km
64 km
2820m
2970m
515m
539m
4
Roztoki Górne
38 km
22 km
52 km
2305m
2431m
959m
951m
5
Wetlina
60 km
12 km
30 km
1346m
1480m
602m
683m
11h
11:00
6
Smerek
72 km
18 km
18 km
734m
797m
734m
797m
14h
14:00
7
Meta Cisna
90 km
17h
17:00
VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki 52 km
12 października 2019 (sobota)
Dystans: 52 km Start: Cisna, godz. 7:00 Meta: Cisna Limit czasu: 9h km do następnego punktu
km od startu
nazwa punktu
km do mety
przewyższenia do najbliższego punktu
przewyższenia do mety
1
Start Cisna
0 km
12 km
52 km
1860m
1860m
250m
97m
2
Roztoki Górne
12 km
14 km
40 km
1610m
1763m
510m
513m
3
Solinka
26 km
12 km
26 km
1100m
1250m
515m
539m
4
Roztoki Górne
38 km
14 km
14 km
585m
711m
585m
711m
5
Meta Cisna
52 km
VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki 26 km nazwa punktu
6
km do następnego punktu
km do mety
Start Solinka
0 km
12 km
26 km
1100m
2
Roztoki Górne
12 km
14 km
14 km
585m
3
Meta Cisna
26 km
przewyższenia do najbliższego punktu
1250m
515m
539m
711m
585m
711m
VII Hyundai ultraMaraton Bieszczadzki 17 km
5
6h
13:00
9h
16:00
Start: Solinka, godz. 7:45 Meta: Cisna Limit czasu: 5h
przewyższenia do mety
1
godzina zamknięcia punktu
12 października 2019 (sobota)
Dystans: 26 km Odjazd Bieszczadzkiej Kolejki na start: Cisna godz. 6:35 i 6:45 km od startu
limit czasu
limit czasu
godzina zamknięcia punktu
2h30min
10:15
5h
12:45
12 października 2019 (sobota)
Dystans: 17 km Start: Cisna, godz. 7:00 Meta: Cisna Limit czasu: 4h km od startu
nazwa punktu
1 2
Start Cisna
0 km
Meta Cisna
17 km
km do następnego punktu
km do mety
17 km
17 km
przewyższenia do najbliższego punktu
przewyższenia do mety
650m
650m
650m
limit czasu
650m 4h
0-6 km dukty leśne
godzina zamknięcia punktu
6-9,5 km asfalt, żółty szlak
11:00
9,5-12 km dukty leśne
12-17 km czerwony szlak
1200 1100 1000 900 800 700 600 500
0-3,5 km dukty leśne
1200 1100 1000 900 800 700 600 500
0-6 km dukty leśne 1200 1100 1000 900 800 700 600 12 km 500 1 0 km 5 km
6-14 km asfalt, żółty szlak
12 km
515 m
12-13 km asfalt, żółty szlak
4 km
25-30 km dukty leśne
8 km
15 km
2
15 km
17 km
16,5-26 km czerwony szlak
14 km
12 km
30-38 km niebieski szlak
3 14 km
650 m
13-16,5 km niebieski szlak
2
539 m
650 m
10 km
585 m
711 m 3
0 km
14-25 km niebieski szlak
97 m
10 km
5 km
3,5-12 km niebieski szlak
1
2 250 m
17 km
1
0 km
510 m
20 km
25 km
23
20 km
38-40 km 40-44km asfalt, żółty szlak niebieski szlak
24 km
44-52k m czerwony szlak
4 12 km
513 m
16 km
30 km
515 m
14 km
539 m
35 km
40 km
585 m
45 km
5
711 m
50 km
VI Zimowy
Maraton Bieszczadzki
zapisy: www.maratonbieszczadzki.pl 24
25 stycznia 2020, Cisna DYSTANSE: • 44 km • 23 km • 10 km • biegi dla dzieci
ZIMOWE BIEGANIE W BIESZCZADACH TO ZASTRZYK POZYTYWNEJ ENERGII. Z UWAGI NA ZIMOWĄ AURĘ, POMIMO RELATYWNIE NIEWIELKICH PRZEWYŻSZEŃ, TRASA JEST TRUDNA. DLA AMATORÓW KRÓTSZYCH DYSTANSÓW ODBĘDĄ SIĘ RÓWNIEŻ BIEGI TOWARZYSZĄCE: ZIMOWA BIESZCZADZKA DYCHA ORAZ SERIA BIEGÓW DLA DZIECI. PRZYBYWAJCIE CAŁYMI RODZINAMI BO KAŻDY ZNAJDZIE COŚ DLA SIEBIE! kówką do Karczmy Brzeziniak w Przysłupie i powrót stokówką do Cisnej. W ramach opłaty startowej zawodnicy otrzymają pamiątkowe gadżety (zapewniamy, że fajne!), napoje i lekkie posiłki, które będą serwowane w punktach regeneracyjnych na trasie oraz na mecie, podstawową obsługa medyczna oraz GOPR w czasie biegu. Oczywiście wszyscy, którzy ukończą bieg, otrzymają pamiątkowe medale.
Zimowy Maraton Bieszczadzki to próba zmierzenia się z Bieszczadami zimą. Nie poprowadziliśmy trasy górskimi ścieżkami, bo w zimie są one często zasypane śniegiem i właściwie niemożliwe do przebycia. Trasa Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego wiedzie z centrum Cisnej, fragmentem Wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Komańczy, od Żubraczego stokówką wokół masywu Hyrlatej, do Majdanu i dalej sto-
25
NAOSKO ŻD O T O J E ST U I M NYCH IE SEZON ZY TEŻ D E J Z ĘC IĘ , C BR E J DL A ZPOC IGANIA S O DO R C E Ł OŚ G W W YMAP N I Ć Ś N LIWO DNY TRE INNYCH AZJA A Ą K PORZ FERZE, DL E ORAZ O BIEI S N AĆ O ATM E W YZWA SMAKOW ZIO A C Z W Ą IE Y EM GA J KCES IASTEM I N U S Z BY E. AM RODZ A POZ GANI CHA PO D U NĄĆ D
ZIMOWY MARATON BIESZCZADZKI – BIESZCZADZKA MAGIA W NATARCIU Dyskusja o tym jaka pora roku jest najpiękniejsza w Bieszczadach mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. Dzisiaj jednak przedstawię parę argumentów za aurą zimową, a w roli głównej wystąpi Zimowy Maraton Bieszczadzki. Bieg o tyle ciekawy, że można na nim spotkać zarówno czołowych polskich zawodników, jak i osoby, które po raz pierwszy startują w górach.
Zima w mieście może i potrafi być ciekawa, ale w górach to zupełnie inna liga. Widoki i klimat są oszałamiające. Dodatkowo tym zawodom, pomimo kilkuset uczestników, w niezwykły sposób udało się zachować nieco kameralny klimat. Biuro zawodów w szkole, gdzie popijając gorącą herbatę można spróbować ciast przygotowanych przez lokalnych mieszkańców, ognisko na punkcie odżywczym, gorące ziemniaki na mecie i całe mnóstwo szczęśliwych, chociaż oblepionych śniegiem ludzi – to wszystko sprawia, że można zapomnieć o obowiązkach czekających w poniedziałek. Zresztą przez te dwa dni cała Cisna zamienia się w miasteczko biegowe i na ulicach o wiele łatwiej spotkać biegacza niż miejscowego. Co ważne, jak to w górach nigdy do końca nie wiadomo jakie warunki czekają na zewnątrz. Zdarzył się rok z marznącym deszczem i oblodzoną trasą. Zazwyczaj jednak, a tak zapowiada się i ten rok, na brak śniegu nie można narzekać.
Trasa nie jest trudna, biegnie głównie bieszczadzkimi drogami, ale w zimie to zupełnie wystarcza. Przyda się bielizna termiczna, w zimie docenia się jej zalety. Zdecydowanie polecam strój „na długo” ubierany na warstwy (dwie albo trzy) oraz wiatrówkę, nawet jeśli na starcie nie wieje. Kurtka ochroni przed wiatrem, ale lepiej wybrać taką bez membrany, ponieważ łatwo się w niej zapocić. W biegu górskim może się zdarzyć, że będziecie w pośpiechu się zapinać i naciągać chustę po same oczy, żeby za chwilę w słońcu upychać czapkę po kieszeniach. Buty oczywiście z dobrym bieżnikiem, jednak jeżeli nie ma lodu to nie polecam kolców. Dobre trailówki wystarczą. Tutaj musi się pojawić pytanie o buty wodoodporne. Osobiście w takich warunkach nie używam, jest z nimi takie ryzyko, że jak woda jednak jakoś się dostanie do środka to już tam zostanie. Mogą się za to przydać stuptupy, ponieważ jest kawałek, gdzie można brodzić w śniegu nawet i po pas jak dobrze powieje. Cały powyższy akapit traktujcie
26
warunkowo – trzeba (!) dostosować się do warunków. Oczywiste powinny być: czapka, rękawiczki, komin, kurtka, buty z agresywnym bieżnikiem i koniecznie folia NRC. Szczegóły zależą od warunków pogodowych na biegu – nie ma gwarancji, że na starcie nie przywita Was dodatkowy metr śniegu, lód albo roztopy… Jeszcze jedno, na metę naszykujcie sobie ubranie na zmianę, warto jak najszybciej wydostać się z przemoczonych ciuchów.
SZN BIE AO T A N AR WY M YWA ICY Z I MO K I Z D O B Z J KO Z CZAD SREBRNE NA DŁUĘ G G RO D G O R I I B I E TE . A E K I W NS YSTA G IM D
8
ZIMOWY MARATON BIESZCZADZKI ŁĄCZY BIEGACZY O RÓŻNYM DOŚWIADCZENIU. Niesamowite jest to, że na biegu, gdzie w środku zimy trzeba dojechać na sam koniec Polski spotykają się zarówno czołowi biegacze z Ligi Biegów Górskich, jak i stawiający swoje pierwsze kroki w bieganiu w górach. Dla jednych jest to doskonałe rozpoczęcie sezonu i możliwość pościgania się, czy też porządny trening w dobrej atmosferze, dla innych wymagające wyzwanie oraz okazja by z sukcesem zasmakować biegania poza miastem i nie wyzionąć ducha po drodze. Są też tacy, który cały dystans mają rozplanowany tak, aby wykorzystać każdą minutę, posiedzieć na punktach, pogadać ze znajomymi i zjawić się na mecie na minuty przed końcem limitu czasowego. Jest coś co łączy wszystkie te grupy. Wszyscy wspominają nieodśnieżony odcinek, gdzie nie wiadomo jak stawiać nogi – uważajcie tam na fotografów, bo zdjęcia wychodzą niezapomnianie. Drugi element to legendarny punkt odżywczy w Karczmie Brzeziniak. Jak sama nazwa wskazuje ulokowany jest dokładnie w środku karczmy. Wbiega się przez drzwi prosto na suto zastawione stoły. Nie znam nikogo kto nie skusiłby się wtedy na małe co nieco, a jest z czego
wybierać. Dla chętnych są m.in. zupa, ziemniaki, herbata, wiśniówka i żubrówka. Przynajmniej tak to zapamiętałem z ostatniego razu… Punkty odżywcze są dosyć częste i bardzo dobrze wyposażone, więc zachęcam do korzystania. Ze sobą trzeba mieć naturalnie picie, nie opłaca się raczej brać więcej niż 1 litr, w zimie nie pije się tak często, a braki uzupełnicie na punktach. Warto mieć ze sobą jakiś żele na w razie czego, ale uwaga lepiej schować je do kieszeni niż do plecaka, żeby nie przymarzły.
KLIMAT I OTOCZKA SĄ WAŻNE, ALE NAJWAŻNIEJSZY JEST SAM BIEG, WIĘC I ŚCIGANIE, A WARUNKI DO RYWALIZACJI SĄ. Skupmy się teraz na samym biegu. Najlepsi pokonują ten dystans w czasie poniżej trzech godzin, co na ośnieżonej i zdecydowanie nie płaskiej trasie jest dużym wyczynem. Ostatni zawodnicy docierają na metę po około siedmiu godzinach. Początek biegu to 7 kilometrów asfaltem, kiedy peleton naturalnie się rozciąga i można na spokojnie oszacować siły i zaktualizować swoje plany co do czasu na mecie. Potem skręca się w mniejsze leśne drogi. Nadleśnictwo Cisna odśnieża większą część trasy, czyli największe zaspy śniegu są zwalone na bok, ale cały czas jest zimowo. Na szczęście całość jest bardzo dobrze oznaczona i nie sposób się zgubić. Początkowo biegniecie głównie pod górę, więc nie poszalejecie za mocno, ale późniejsze hopki pozwolą na wydłużenie kroku. W okolicach 33 km czeka na Was wspomniane wcześniej zejście do Brzeziniaka. I tu szykujcie się na niezapomnianą
27
Jeżeli cały czas nie jesteście przekonani czy Zimowy Maraton Bieszczadzki jest dla Was to poniżej przedstawiam krótkie podsumowanie dla biegaczy w rozbiciu dla weteranów i amatorów. Jeżeli maraton to dla Ciebie „dłuższy trening” i już wiesz, że bieganie w górach jest najlepsze to Zimowy Maraton Bieszczadzki jest doskonałym miejscem na pościganie się z najlepszymi na doskonale przygotowanej trasie. Sprawdzić można tu każdy element potrzebny górskiemu biegaczowi i zacząć nowy sezon z przytupem zamiast męczyć się na bieżni mechanicznej czy oblodzonych chodnikach w mieście. Jeżeli zaczynasz bieganie w górach, a maraton to poważne wyzwanie to Zimowy Maraton Bieszczadzki jest najlepszym miejscem żeby spróbować swoich sił w komfortowych warunkach i ocenić na co będzie Cię stać w tym sezonie. Zasmakujesz tu po trochu wszystkich elementów górskiego biegania, a wspomnienia będą więcej niż zacne. Jeżeli maraton to jeszcze trochę za dużo, to są też dystanse na 23 i 10 kilometrów. Przybywajcie!
zabawę i przemoczone ciuchy – będzie co wspominać. Po odpoczynku w karczmie musicie jeszcze tylko wdrapać się z powrotem na górę i nie tracąc rozpędu dobiec do mety. Ostatni kawałek biegnie torami kolejki. Dobra wiadomość jest taka, że jak do nich dotrzecie to jesteście już tuż tuż od gorącej herbaty, ale trzeba to przebiec. Błażej Grabowski
VI FESTIWAL BIEGU RZEŹNIKA 10-13 CZERWCA 2020
ZMAGANIA W DZIKIEJ I TRUDNEJ BIESZCZADZKIEJ SCENERII.
JAK CO ROKU, PODCZAS DŁUGIEGO LETNIEGO WEEKENDU - TYM RAZEM PRZYPADAJĄCEGO W DNIACH 10-13 CZERWCA- DO CISNEJ ZJADA SIĘ TYSIĄCE BIEGACZY, ICH RODZINY ORAZ PRZYJACIELE, MIŁOŚNICY BIEGANIA JAK I ZARÓWNO SAMYCH BIESZCZAD, BY PO RAZ KOLEJNY WSPÓLNIE STWORZYĆ NIEPOWTARZALNY KLIMAT JAKIM CHARAKTERYZUJE SIĘ FESTIWAL BIEGU RZEŹNIKA. Niezależnie od tego, czy będą to weterani biegania ultra, którzy od wielu lat nadają klimat bieszczadzkim imprezom czy nowicjusze, którzy będą chcieli zasmakować bieszczadzkich błotnistych szlaków to z pewnością każdy wybierze z festiwalowego menu coś dla siebie. Jednak wszyscy, niezależnie od zamiarów, ambicji, możliwości czy chęci będą mogli doświadczyć magii Bieszczad i przy okazji dostać porządny biegowy wycisk. Bo chociaż nie są to najwyższe góry świata to Festiwalowe trasy charakteryzują długie i strome podejścia, ostre zbiegi oraz niełatwe podłoże. Co nie raz mocno weryfikuje założenia biegaczy :) Zmagania na trasach VI Festiwalu Biegu Rzeźnika rozpocznie Rzeźnik Sky, który jako jedyny z naszych biegów rozgrywany jest w najtrudniejszej odmianie biegów górskich, którego trasa naprawdę daje w kość. Nawet tym najbardziej doświadczonym, górskim biegaczom.
W związku z czym, zostanie on ponownie rozegrany w ramach Mistrzostw Polski w UltraSkyrunningu. Prawie dobę po starcie Rzeźnika Sky, kilka godzin przed startem kultowego Biegu Rzeźnika na trasę wyruszą zawodnicy z Rzeźnika Ultra - mający w tym roku do pokonania dystans 106 km w limicie 24 godziny za którego ukończenie zdobędą aż 5 pkt ITRA. Rzeźnik Ultra to ultra bitwa na której w roku 2019 poległo ponad 30 % wojowników. Punktem kulminacyjnym VI Festiwalu Biegu Rzeźnika, startującym rzeźnickim świtem z Komańczy, będącym marzeniem każdego ultra miłośnika biegów górskich- będzie jak co roku Bieg Rzeźnika. O 3:00 nad ranem, w blasku czołówek, na starcie biegu stanie ponad 700 dwuosobowych drużyn, które czerwonym szlakiem pobiegną w kierunku Cisnej. Będą mieli 16 godzin by pokonać swoje słabości na 80 km trasie z 3700 m prze-
28
wyższeń i dotrzeć w pełnym składzie drużyny do mety, po to, aby otrzymać tam gliniany, wiszący na konopnym sznurku, ręcznie wykonany medal. A jeśli komuś nadal będzie mało, wyrobi się w limicie czasu, trasa nie da zbyt mocno w kość a partner lub partnerka będą dalej na siłach będzie możliwe kontynuowanie biegu na tak zwanym odcinku Hardcore - co w sumie da ok. 100 km w nogach i 5000 m przewyższeń. W czasie, gdy na trasie Biegu Rzeźnika będą rywalizowały ze sobą Rzeźnickie drużyny, emocje w Cisnej i okolicach nie będą wcale mniejsze. Za kilkanaście godzin, w sobotę rano, około 1000 zawodników wystartuje w nie mniej kultowym biegu Rzeźniczek, którego magia, urok i Bieszczadzka Kolejka Leśna - którą zawodnicy wywożeni są na start biegu, sprawia, że zapisy na ten bieg rozchodzą się niczym przysłowiowe ciepłe bułeczki. Zawodnicy, którym również marzy się gliniany, ręcznie robiony medal będą
KALENDARZ BIEGÓW musieli pokonać 28 km trasy wiodącej trudnym pasmem granicznym, przez szczyt Okrąglik aż do Cisnej. A wieczorem, każdemu komu marzy się nutka adrenaliny na tym samym dystansie, okraszona widokiem bieszczadzkiego gwieździstego niebem polecamy Nocnego Rzeźniczka. Zakończeniem biegowych zmagań festiwalowych będzie Dycha na Jeleni Skok, współorganizowana wraz z Nadleśnictwem Cisna. Dycha, która wbrew pozorom ma 11 km i co roku przyciąga do siebie trzy główne grupy zawodników: tych którzy dopiero zaczynają pasjonować się biegami górskimi i chcą od czegoś zacząć, tych którzy lubią krótko ale szybko, oraz tych którym udział w jednym z wyżej wymienionych biegów to zdecydowanie za mało.
• • • • • •
11 CZERWCA 2020 - RZEŹNIK SKY 11 CZERWCA 2020 - RZEŹNIK ULTRA 12 CZERWCA 2020 - BIEG RZEŹNIKA 12 CZERWCA 2020 - NOCNY RZEŹNICZEK 13 CZERWCA 2020 - RZEŹNICZEK 13 CZERWCA 2020 - DYCHA NA JELENI SKOK
Podczas VI Festiwalu Biegu Rzeźnika nie zabraknie też serii darmowych biegów dla dzieci w każdym wieku. Zarówno tych, które stawiają swoje pierwsze kroki jak i dla tych już prawie dorosłych. Liczymy więc, że znów przybędą do Cisnej całe grupy biegaczy wraz z przyjaciółmi i rodzinami i że spędzą tutaj kilka kolejnych niezapomnianych dnI sprawiając, że Festiwal Biegu Rzeźnika będzie kolejnym tak wyjątkowych Bieszczadzkim wydarzeniem. Czymś, do czego co roku chce się wracać. Do zobaczenia w Cisnej!
29
30
HARMONOGRAM VI FESTIWALU BIEGU RZEŹNIKA
RZEŹNIK SKY 11 CZERWCA 2020, (czwartek)
RZEŹNIK ULTRA 106 11 CZERWCA 2020, (czwartek)
BIEG RZEŹNIKA 12 CZERWCA 2020, (piątek)
Dystans: ok. 53 km Start: Cisna, godz. 8:00 Meta: Cisna Limit czasu: 11h Suma podbiegów/zbiegów: D+2950m/D-2950m
Dystans: 106 km Start: Cisna, godz. 19:00 Meta: Cisna Limit czasu: 24h Suma podbiegów/zbiegów: D+4960m/D-4960m
Dystans: ok. 80 km Start: Komańcza, godz. 3:00 Meta: Cisna Limit czasu: 16h Suma podbiegów/zbiegów: D+3730m/D-3640m
NOCNY RZEŹNICZEK 12 CZERWCA 2020, (piątek)
RZEŹNICZEK 13 CZERWCA 2020, (sobota)
DYCHA NA JELENI SKOK 13 CZERWCA 2020, (sobota)
Dystans: ok. 28 km Start: Solinka godz. 20:00 Meta: Cisna Limit czasu: 6h30min Suma podbiegów/zbiegów: D+1060m/D-1180m
Dystans: ok. 28 km Start: Solinka godz. 8:00 Meta: Cisna Limit czasu: 6h30min Suma podbiegów/zbiegów: D+1060m/D-1180m
Dystans: ok. 11 km Start: Cisna, godz. 14:00 Meta: Cisna Limit czasu: 2 h Suma podbiegów/zbiegów: D+360m/D-360m
31
XVII BIEG RZEŹNIKA BIEGNIEMY PARAMI DATA: 12 CZERWCA 2020 (PIĄTEK) DYSTANS: ok. 80 km START: KOMAŃCZA, godz. 3:00 META: CISNA LIMIT CZASU: 16 h SUMA PODBIEGÓW/ZBIEGÓW: D+3730m / D-3630m BIEG MA CHARAKTER DRUŻYNOWY. STARTUJĄ WYŁĄCZNIE DWUOSOBOWE DRUŻYNY, KTÓRE W TYM SAMYM SKŁADZIE MUSZĄ PRZEBYĆ CAŁĄ TRASĘ BIEGU. NIE MA MOŻLIWOŚCI ZMIANY SKŁADU DRUŻYNY W TRAKCIE TRWANIA ZAWODÓW, BEZ WZGLĘDU NA OKOLICZNOŚCI. JEST TO ISTOTNY ELEMENT STANOWIĄCY O TRUDNOŚCI BIEGU. Wymóg biegania parami ma swoją genezę w chęci dbania o bezpieczeństwo, jednak z biegiem czasu na stałe, w sposób nierozłączny wpisał się w formułę Biegu Rzeźnika. Okazało się bowiem, że po pierwsze, ukończenie biegu jednocześnie przez dwie osoby jest zadaniem o wiele trudniejszym niż dokonanie tego w pojedynkę, a po drugie, taka formuła wymusza i krzewi ideę współpracy zespołowej, uczy odpowiedzialności zarówno za siebie jak i za partnera z drużyny.
TRASA BIEGU RZEŹNIKA Trasa podstawowa Biegu Rzeźnika wiedzie z Komańczy do Cisnej. Początkowo około 8 km “drogą utwardzoną” do Duszatyn (ok. 480 m n.p.m.), a dalej czerwonym szlakiem: Chryszczata (997 m n.p.m.) – Przełęcz Żebrak (816 m n.p.m.) – Wołosań (1071 m n.p.m.) – miejscowość Cisna (ok. 550 m n.p.m.) – Małe Jasło (1102 m n.p.m.) – Jasło (1153 m n.p.m.) – Okrąglik (1101 m n.p.m.) – Fereczata (1102 m n.p.m.). Dalej “drogą Mirka” i przez szczyty: Paportna, Rabia Skała, Okrąglik, Przełęcz nad Roztokami, Rosocha, Hyrlata, Worwosoka i dalej czerwonym szlakiem do Cisnej. Dla kompletnych szaleńców istnieje możliwość przedłużenia trasy o dodatkowy odcinek - z mety w Cisnej przez szczyty: Łopiennik (z Cisnej początkowo czerwonym szlakiem a od łąki pod Honem po oznaczeniach organizatora do skrzyżowania szlaków na Łopienniku) , dalej czarnym szlakiem do m. Jabłonki, dalej zielonym przez Walter, Berdo. Dalej zbieg po oznaczeniach organizatora w stronę Stężnicy. Zawodnicy, którzy tego dokonają, czyli ukończą wersję Hardcore, mogą na własne życzenie po złożeniu deklaracji członkowskiej zostać członkami honorowymi klubu OTK Rzeźnik.
Nikt nie może pokonywać trasy w pojedynkę. Zawodnicy z jednej drużyny nie mogą się oddalać od siebie na trasie biegu. Powstanie odległości między zawodnikami większej niż 100m lub pojawienie się na punkcie kontrolnym w pojedynkę będzie skutkowało natychmiastową dyskwalifikacją drużyny. W razie kontuzji lub zasłabnięcia partnera/partnerki (trasa jest długa, każdemu się może zdarzyć…) drugi zawodnik ma obowiązek zawiadomić organizatora i doprowadzić niedysponowanego zawodnika do najbliższego punktu kontrolnego. W przypadku kiedy jest to niemożliwe (omdlenie, poważna kontuzja itd.) należy zawiadomić GOPR oraz organizatora i czekać wraz z partnerem/partnerką na pomoc.
32
33
Wersja HardCore dystans: 100 kilometrów
Dla kompletnych szaleńców istnieje możliwość przedłużenia trasy o dodatkowe około 20 km. Zawodnicy, którzy tego dokonają, czyli ukończą wersję Hardcore, mogą na własne życzenie po złożeniu deklaracji członkowskiej zostać członkami honorowymi klubu OTK Rzeźnik.
LIMITY NA PUNKTACH: - Przełęcz Żebrak: 3h15min. (czyli do godziny 6:15) - Cisna: 6h15 min. (czyli do godziny 9:15) - Smerek: 10h (czyli do godziny 13:00) - Roztoki Górne: 13h45 min. (czyli do godziny 16:45) - Liszna: 15h45min. (czyli do godz. 18:45) - Meta Cisna: 16h (czyli do godziny 19:00, zachód słońca; czekamy do ostatniego zawodnika)
34
35
BIEG RZEŹNIKA HARDCORE 2019 DLA OSÓB, KTÓRE NIE LUBIĄ CZYTAĆ: ZOSTALIŚMY HARDCORAMI, PONOĆ OSTATNIMI W HISTORII, POOGLĄDAJCIE KILKA FOTEK PONIŻEJ… DLA TYCH KTÓRZY MAJĄ CHWILĘ, ZAPRASZAM NA LEKTURĘ POTEM, KRWIĄ I BŁOTEM PŁYNĄCĄ (W RÓŻNYCH PROPORCJACH).
łówek bo „za chwilę” będzie jasno i w miarę na lekko, bo pierwszy „wodopój” będzie na Przełęczy Żebrak. I już tu cały misterny plan poszedł w piz#% - cytując sławnego klasyka. Pierwszy punkt jest w Cisnej, a nie na przełęczy, a my mamy po 0,5 litra picia. Szybko jeszcze po butelce wody do ręki i Mirek naciska spust strzelby dając znać wszystkim hartom, że to już teraz. Zgodnie z planem miało być jasno od księżyca, który był prawie w pełni i od innych świateł czołówek. Dodam, że jest pochmurno i lecimy w czubie, gdzie światła jest niewiele. A tak naprawdę jest go bardzo mało jak w Duszatynie skręcamy w las. Trzeba być czujnym, żeby nie skręcić nogi już na początku. Mimo „lekkich” trudności leci nam się tak dobrze, że przed 6:30 lądujemy w punkcie w Cisnej (32km) na 16 lokacie. Zmiana butów, zmiana plecaków i w drogę do Smerka czyli kolejnego punktu odda-
Jest marzec 2018, tuż przed moją wyprawą na MountEverest, prowadzę zbiórkę pozostałej kwoty na wyprawę na portalu PolakPotrafi. Michał wspiera mnie kwotą w ramach której może w nagrodę odbyć ze mną jednodniową wyprawę w Bieszczady. W związku z tym, że bardzo dobrze się znamy (atakowaliśmy szczyty w Kirgistanie czy na Alasce), bardzo szybko napisał, że nie pójdziemy na wycieczkę a pobiegniemy Rzeźnika. Byłem bardzo pochłonięty wyprawą w związku z czym nie przejmowałem się wtedy pierdołami. Zgłoszenia dokonał Michu (nawiasem mówiąc bohater mojej książki JakDługaJestNoc) na wersję Hardcore - jak na ultrasów przystało - i czekaliśmy cierpliwie na losowanie. Ku ogromnemu zdziwieniu zostaliśmy wylosowani. Bieg wpisaliśmy do naszego kalendarza jako jedną z setek, które mamy już na kontach, choć teraz myślę, że lepiej byłoby wypić wtedy kilka setek zanim podjęliśmy ostateczną decyzję o udziale w biegu. Kilka treningów, w tym ani jednego wspólnego i 19.06 przed północą mojego partnera odbieram w Sanoku, po podróży z Poznania. Tak, Michał jest z Poznania i ma niewiele „terenu” do treningów. Dnia kolejnego ustalamy co zostawiamy na przepaki, odbieramy pakiety i zostawiamy 2 worki z naszymi rzeczami (na punkt w Cisnej i Smerku, w tym niezawodna odzież brubeck). Kładziemy się spać o 22:00 bo o 1:00 pobudka a o 1:30 wraz z Pozytywnie Zabiegani Sanok ruszamy na start do Komańczy. Głowy pełne wiary i planu: lecimy na początku żwawo aby nie stać w kolejkach podczas przejść przez potoki przed Jeziorkami Duszatyńskimi, a później przed Chryszczatą. Nie bierzemy czo-
36
0 2 0 2 . 5 0 . 01-02
100 Of
y w o p s y w d i Besk
37
lonego o 17km. Pomimo wczesnej pory powietrze jest ciężkie, duszne, typowe przed burzą. Zgodnie z założeniem zwalniamy aby nie zajechać się pod Jasło i nie ścigać ze zwykłymi Rzeźnikami. Do Smerka dobiegamy w dobrych humorach lekko ponad 6h. Zatankowanie wody, kilka gryzów pomarańczy, arbuza i… zaczęło się. Pod górę, pod górę, pod górę, w błocie, w błocie i błocie. Nie ma czym oddychać, niektórzy gubią buty (zassane w bajorze) wspinamy się cierpliwie, Michał trochę traci siły. Nie przywykł do takiego terenu. Tracimy kilka pozycji, ale wybiegamy na Rabią Skałę. Lecimy na łeb na szyję granicą polsko słowacką. Burza wisi w powietrzu, grzmi, błyska się. Będzie lało! Na zbiegu do roztok Michał upada i „przeciera” kolanko. Nie ma czasu na chuchanie, dmuchanie czy ocieranie łez. Poganiam go. Teraz mi trochę głupio, bo dość często to robiłem. Niektórzy (których wyprzedzaliśmy i słyszeli nasze pogaduchy) proponowali Michałowi, że mogą mnie zabić lub mi wpier%*^ić. Misiek jednak dzielnie odmawiał im pomocy… uffff. Zaczyna padać ulewny deszcz. Dzwonię do mojej żony Joli, informuję, że jest ok i proszę żeby zabrała materac i pompkę dla znajomych z Radomia – mają zostać na noc na kempingu po Rzeźniku. Roztoki. 68 kilometr trasy, miejsce 24. Niby miejsce ok, niby tempo w miarę, a tu czasu coś zaskakująco mało. Musimy dobiec przed 12 godzinami od startu do Cisnej, wtedy możemy biec zaplanowanego Hardcora (dodatkowe 20km dla szaleńców). Zaczynamy się sprężać a co za tym idzie trochę nerwowo zaczynam poganiać mojego partnera (przepra-
szam). Hyrlata… pominę opis albo odwołam się do opisu mojej koleżanki Berni Niemiec: „...a Hyrlata to jest szmata”. To mniej więcej tak jak „Caryńska, coś ty mi krwi napsuła”. Później już tylko szybki zbieg do Lisznej gdzie nawet nie zatrzymujemy się na wodę i dalej gdzie(?)… pod górę oczywiście. W błocie ostro pod górę, kto był ten wie, kto nie był zobaczcie na profil trasy i jeszcze go nie zamykajcie. Cisna 11:56:50 i 80/82km za nami. W sumie to nie wiem czy było 80 czy 82 km, źródła różnie podają. W gazetce jest 80, często słyszy się 81 a Mirek, organizator, mówił, że jest 82, czyli tak jak pokazał mi zegarek. Ostatnie metry biegu to walka do ostatniego oddechu. Depcząca nam po piętach ekipa chciała wydrzeć jeszcze jedno miejsce, ale Michał dał z siebie wszystko, piękny finisz dzięki któremu zyskujemy ex aequo 27 miejsce na 640 startujących ekip w klasycznym Rzeźniku. Wręczają nam medale, ale ku zdziwieniu gratulujących nam osób mówimy, że biegniemy dalej. Tankujemy wodę, colę, izo, zjadamy trochę pomidorówki i ruszamy, pomimo słabej wiary Michała w nasz sukces. Mamy 3h45min na pokonanie 20km trasy z przewyższeniem 1050m(!). Wiemy, że łatwo nie będzie, a nastawienie Michała nie do końca pomaga. Mozolnie wspinamy się na Łopiennik, spore przewyższenie, jeszcze więcej błota. Wygląda na to, że jest przed nami fajny zbieg do Jabłonek. Otóż nie! Dziesiątki powalonych drzew na szlaku. Zaczyna to być lekko irytujące, choć często padają inne słowa. Pomimo tego, że ze-
38
garek jest elektroniczny to słyszę ruch wskazówek, ich tykanie, które nieubłaganie pędzą w kierunku 16 godzin limitu (czyli godziny 19). Trochę nadrabiamy na stokówce przed Jabłonkami, ale za chwilę ma się zacząć horror. Podbieg, podejście, szuranie pod górę Woronikówka. Prawie pion w błocie. Szkoda, że nie mam ze sobą czekanów. Teraz zobaczcie na niezamknięty profil trasy, to o czym pisałem wcześniej. MASAKRA. Co chwilę spoglądam na zegarek, przeliczam, analizuję czy zdążymy. Motywuję Michała… pracuj rękoma, zjedz żel, weź kofeinę, dłuższy krok, oddychaj, pij. Dostaniemy statuetkę! Sekundy lecą. Pierwszy raz w życiu na ultra, w okolicach 100km walczę o każdą sekundę. Trasa nie pomaga. Na kilometr przed metą wyprzeda nas ekipa mix’a. Musimy dać z siebie wszystko żeby zmieścić się w limicie 16h. Zbieg w błocie na złamanie karku, do tego prawie jak w biegu przez płotki. Wybiegamy na łąkę gdzie już tylko zbieg przed nami. Zostało ok 700m i 3 minuty. Biegnę, krzyczę: to już koniec, dawaj, dawaj Michał. Wbiegam w okolicę mety, widzę mojego syna, biegnie mi naprzeciw. Nie widzę maty pomiarowej. W końcu jest, staję na niej, słyszę piknięcie transpondera. Michał dobiega. Jeszcze tuż przed metą mój Bartek pyta go czy chce cukierka. Przez chwilę nie możemy złapać oddechu. Jest radość. Patrzymy na zegarek 15:59:09. 51 sekund przed limitem. Brak mi słów. Niezmiernie się cieszymy. Wracamy do Cisnej po nasze przepaki, pożyczamy materac i wracamy do Sanoka na zasłużony sen. Jutro o 9:30 dzieci biegną Rzeźniczątko, a o 16:30 zaczyna się dekoracja w tym nasza dekoracja, bo medali na „naszej” mecie nie dostajemy. Rano otrzymujemy telefon z fatalną informacją. W wypadku samochodowym zginął uczestnik biegu, jego żona jest w szpitalu.
Dokładnie ci, którzy mieli zostać na noc i spać na pożyczonym od nas materacu. Zdecydowali, że wracają do domu… Jesteśmy w szoku. Jeśli bym zapomniał o tym pieprzonym materacu to plułbym sobie w brodę do końca życia… nawet nie myślę o tym. Wraz z Michałem analizujemy bieg. Podsumowując te 51 sekund to nasz sukces. Mobilizacja, partnerstwo. To to, czego nauczyły nas góry. Nie zostawia się partnera. To jest właśnie Rzeźnik w parach. Mało tego, Hardcora już nie będzie więcej. Mirek oficjalnie to ogłasza. Jesteśmy ostatnią parą, która dokonała tego wyczynu. Na pewno nie cieszylibyśmy się z tego, gdybyśmy przybiegli 10min lub godzinę przed limitem. Te statuetki wywalczyliśmy, wydarliśmy je z błota. 9 miejsce w Hardcore na 109 zgłoszonych i opłaconych ekip. Warto było! Bieg ten (w zasadzie był) jest moim treningiem przed tym co będzie za miesiąc… startuję w Lądku (DFBG) na dystansie 240km. Będę potrzebował waszych kciuków. A start w DFBG jest z kolei treningiem przed wyprawą na Antarktydę… wiem wiem, to skomplikowane. W dniu składu tej gazety można dodać trzy ważne informacje: 1) Moim dzieciaczkom idzie świetnie w Rzeźniczątku, Bartosz przybiega drugi, a Julia piąta. Oboje po pięknym finiszu gdzie wyprzedzają na ostatniej prostej po 2 osoby. Mają walkę we krwi! 2) Już wiem, że DFBG - 240km ukończyłem :) i to na 19 miejscu! 3) Ruszyła moja zbiórka na wyprawę na Antarktydę (po ostatni szczyt Korony Ziemi), proszę Cię poświęć 2 minuty i zobacz oraz zdobądź nagrody na www.zrzutka.pl/antarktyda . Wystarczy kilka złotych – „w kupie siła”! Z biegowym pozdrowieniem Łukasz Łagożny (www.gorymarzen.pl)
39
40
41
26 października 2019 W ostatnią sobotę października, tj. 26 października 2019r. już po raz szósty biegacze zmierzą się z trasą wspieranego przez Miasto Gliwice VI PKO Półmaratonu Gliwickiego. Trasa biegu przebiegać będzie przez najbardziej atrakcyjną część Gliwic: Starówkę, Rynek, Park Chopina oraz okolice Hali Widowiskowo -Sportowej Arena Gliwice. Zawodnicy biegu głównego dwukrotnie przebiegną przez Rynek, na którym zorganizowana zostanie duża strefa kibica z muzyką na żywo. Centrum wydarzeń, czyli biuro zawodów, start oraz meta biegu znajdować się będą na terenie Hali Widowiskowo-Sportowej Arena Gliwice. Bieg główny rozgrywany jest na dystansie półmaratońskim (21,0975 km). Zorganizowane zostaną również imprezy towarzyszące: bieg i marsz Nordic Walking na dystansie 10km oraz bezpłatne biegi dla dzieci i młodzieży, których dy-
stans uzależniony jest od wieku uczestników. Na trasie biegu tradycyjnie biegaczy wspierać będą zaprzyjaźnieni gliwiccy muzycy, na co dzień grający w różnych projektach takich jak: Pozyton Sound, Wiewiórka na Drzewie, Dżentelmenels, Maratońska Formacja Bębniarska i inni. Na punktach odżywczych energii dodadzą uczniowie gliwickich i okolicznych szkół. Każdy kto ukończy bieg otrzyma pamiątkowy medal oraz zostanie ugoszczony w strefie regeneracji na mecie. Wśród wszystkich uczestników wydarzenia rozlosowane zostaną atrakcyjne nagrody ufundowane przez organizatora oraz zaprzyjaźnionych partnerów i sponsorów biegu. Bezpośrednio przed biegiem zapraszamy na wspólną rozgrzewkę. Bądź z nami 26 października i stań się częścią tego radosnego wydarzenia biegowego.
42
Czekamy na Ciebie! DYSTANS: - PÓŁMARATON (21097,5M) - 10 KM (NORDIC WALKING, BIEG TOWARZYSZĄCY) DATA, GODZINA STARTU: 26 października 2019 Gliwice, godzina 10:00 LIMIT CZASU: 3 godziny (21km) 2 godziny (10 km)
www.polmaratongliwicki.pl
43
Sponsor Tytularny:
Sponsorzy:
Partnerzy:
Patroni medialni:
Partnerzy foto:
44