Magazyn Rzeźnik nr 19, X ultraMaraton Bieszczadzki

Page 1

X ULTRAMARATON BIESZCZADZKI

1
magazyn dla aktywnych nr 19, 2022

w ydawca: tmrP Sport ul. k ilińskiego 13 44-200 r ybnik

biuro@tmrp.pl www.tmrp.pl

X ULTRAMARATON BIESZCZADZKI

7-8 października 2022

90 km

Start: cisna

8 października 2022, godz. 1:00

meta: cisna

limit: godz.18:00

Suma podbiegów/zbiegów: +4010m/-4010m

52 km

Start: cisna, 8 października 2022, godz. 6:00

meta: cisna

limit: godz.18:00

Suma podbiegów/zbiegów: +2250m/-2250m

26 km

Start: cisna

8 października 2022, odjazd kolejki o godz. 6:45

meta: cisna

limit: godz.18:00

Suma podbiegów/zbiegów: +1120m/-1260m

14 km

Start: cisna

8 października 2022, godz. 9:00

meta: cisna

limit: godz. 18:00

Suma podbiegów/zbiegów: +620m/-620m

2
redakcja: mirosław Bieniecki Żaneta k albrun zdjęcia: Julita chudko Jolanta Błasiak - wielgus Jacek d eneka Piotr d ymus Projekt i skład: Żaneta k albrun reklama: z apraszamy Państwa do współtworzenia z nami kolejnych edycji magazynu: tel. 728 811 425 michał złotowski magdalena Bogdan witek Przybylski marta Erwin Żaneta k albrun Edycja: marta Śledziewska

Dzisiaj

na ultraMaratonie Bieszczadzkim po raz DZIESIĄTY

i z naszej strony dołożymy wszelkich

starań, aby była to edycja specjalna

dla Was wszystkich

Maratonki i M aratończycy bieszczadzcy!

Jedenaście lat temu, rok przed pierwszym ultramaratonem Bieszczadzkim raczyliśmy się z maćkiem Sochą (świetny biegacz wiele lat temu) w wetlinie miejscowymi trunkami i rozmawialiśmy m.in. z przyjaciółmi ze Stowarzyszenia rozwoju wetliny i Okolic o tym, żeby przedłużyć w Bieszczadach sezon turystyczny, bo z końcem września ruch turystyczny w górach zamiera, a przedłużenie sezonu o kolejne dwa tygodnie… wiadomo - byłoby dobre dla wszystkich. Obiecaliśmy spróbować, robiąc nowa, jesienną imprezę - taki jesienny Bieg rzeźnika. Impreza miała się odbywać cyklicznie w drugi weekend października i - szczerze mówiąc - liczyliśmy, że na fali popularności Biegu rzeźnika szybko osiągnie podobne rozmiary. Po dziesięciu latach, jak widać po popularności maratonu Bieszczadzkiego, zakładany plan wyszedł całkiem dobrze i zapewnee dorzuciliśmy nim swoją cegiełkę do przedłużenia sezonu turystycznego w Bieszczadach.

Pewnie niewielką, bo inne procesy były bardziej istotne, ale trudno nie zauważyć, że przez te dziesięć lat powstała całkiem fajna impreza ściągająca rokrocznie sporą rzeszę fanów jesiennych Bieszczadów.

dość, że w pierwszej edycji, na której o zwycięstwo ścigali się m.in. Bartosz gorczyca, artur Jabłoński, gediminas grinius czy Ignacy domiszewski, który niewiele lat później zdominował nasze najkrótsze dystanse, a wśród kobiet agnieszka Łęcka, Olga Łyjak i Iwona turosz udział wziął także jeden z pomysłodawców UmB - wspomniany maciej Socha a także wielu późniejszych organizatorów znanych biegów górskich (m.in. agnieszka Faron, Jasiek koza, Sławek konopka, kamil kardach). w końcu to wciąż były pionierskie czasy biegów ultra: w tym samym roku pierwszą edycję odbywał chojnik maraton i dFBg a większość znanych dzisiaj imprez jeszcze się nie urodziła…

dzisiaj widzimy się na ultramaratonie Bieszczadzkim po raz dzIESIĄty i z naszej strony dołożymy wszelkich starań, aby była to edycja specjalna dla was wszystkich i żebyście wynieśli z niej wrażenia, po których z niecierpliwością będziecie oczekiwać dużej jubileuszowej imprezy, którą szykujemy w czerwcu z okazji 20.edycji Biegu rzeźnika. I na którą serdecznie was zapraszamy już teraz.

tymczasem, przez najbliższe godziny czekają na was trasy oznaczone czarnymi ludzikami Bieszczadzkich tras Biegowych. czeka Jasło, Okrąglik, hyrlata i - dla tych najwytrwalszych - rabia Skała i Smerek. Życzymy wam powodzenia w pokonywaniu tych ultramaratońskich tras, życzymy pokonania wszystkich swoich biegowych słabości ale przede wszystkim, życzymy wam dobrej i bezpiecznej zabawy!

nie byłbym sobą gdybym nie dodał, że spotykamy się i biegamy w cieniu toczącej się na Ukrainie wojny. wierzymy, że wojny zwycięskiej dla naszych ukraińskich przyjaciół, za których trzymamy kciuki. namawiamy także do wspólnej z nami pomocy Ukrainie, chociaż wiemy, że wielu z was już pomaga, za co serdecznie dziękuję.

3
widzimy się
Dyrektor X ultraMaratonu Bieszczadzkiego

X ULTRAMARATONU BIESZCZADZKIEGO

7 października- piątek

• 16:00-22:00 odbiór pakietów, Biuro zawodów, cisna, Orlik

8 października- sobota

• 1:00 start UmB 90 km, cisna

• 5:00 - 8:00 odbiór pakietów, Biuro zawodów, cisna, Orlik

• 6:00 start UmB 52 km, cisna

• 6:45 odjazd Bieszczadzkiej kolejki leśnej na start UmB 26 km, cisna

• 9:00 start UmB 14 km, cisna

• 14:30- 15:45 biuro zawodów biegów dla dzieci

• 16:00 biegi dla dzieci, cisna, Orlik

• 17:00 dekoracja zwycięzców ultramaratonu Bieszczadzkiego

• 17:30 dekoracja uczestników k arpackiego Szlemu

• 18:00 zamknięcie mety Godziny

4
pracy biura zawodów
7.10 piątek 16:00 - 22:00
8.10 sobota 5:00 - 8:00
pracy biura zawodów dla dzieci
7.10 piątek 16:00 - 22:00
8.10 sobota 5:00 - 8:00 14:30 -15:45
hARMONOGRAM Godziny

90 km

DATA: 8 października 2022

START: CISNA, godz. 1:00

META: CISNA LIMIT: do godz. 18:00

Trasa ultraMaratonu Bieszczadzkiego 90 km wiedzie z centrum Cisnej, w przeważającej części czarną Bieszczadzka Trasą

Biegową (BtB). zaczynamy bieg fragmentem wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę

Ustrzyk górnych (ok. 1km), następnie, trzymając się czarnych znaków z biegaczem wymalowanych na drzewach biegniemy stokówką w stronę Przysłupia. Po około 6 km skręcamy w prawo w ścieżkę prowadzącą na małe Jasło (1103m n.p.m.) na szczycie skręcamy w lewą stronę, tak jak prowadzi czarna Bieszczadzka

trasa Biegowa aż do Okrąglika (1101m n.p.m.)

mijając po drodze duże Jasło (1153m n.p.m.). na Okrągliku skręcamy w prawą stronę w kierunku na Balnicę, ciągle trzymając się czarnych oznaczeń BtB. Przed Balnicą (Uwaga, strzałka przy słupku granicznym nr 49/5) zbiegamy z pasma granicznego w prawo w kierunku na Solinkę (ok. 27km), przebiegamy przez punkt żywieniowy i biegniemy ok. 3km bieszczadzkim szutrem w kierunku Żubraczego obiegając

masyw hyrlatej, na który za chwilę będziemy się wspinać. nie dobiegając do Żubraczego skręcamy w prawo (nadal biegniemy czarnymi znakami BtB) i wspinamy się na Berdo (1041m n.p.m.). z Berda biegniemy na hyrlatą (1103m n.p.m.), rosochę (1084m n.p.m.) i zbiegamy do roztok górnych (ok. 40km) . z roztok biegniemy asfaltem na przełęcz nad roztokami (ok. 41km, 801m n.p.m.) gdzie znajduje się punkt żywieniowy oraz przepak i znowu, za czarnymi ikonkami biegacza, wbiegamy na szlak graniczny, tym razem wspinając się na Okrąglik (1101m n.p.m.). Uwaga! na Okrągliku (ok. 43 km) porzucamy na jakiś czas czarną BtB i skręcamy za czerwonymi strzałkami w prawo. granicą biegniemy za czerwonymi strzałkami aż do skrzyżowania z żółtym szlakiem w okolicach rabiej Skały (ok. 51 km, 1199 m n.p.m.). warto pamiętać, że po drodze mijamy źródełka po słowackiej stronie w których można zaopatrzyć się w wodę. Jedno źródełko jest przed Płaszą (ok.47km, 1163 m n.p.m.)

drugie za szczytem (ok 49km) - obydwa po prawej stronie ścieżki. na rabiej Skale skręcamy w lewo w szlak żółty, którym zbiegamy do wetliny gdzie będzie mieścił się punkt odżywczy. z punktu odżywczego wetlina dalej przemieszczamy się żółtym szlakiem, lecz tutaj, z uwagi na Park narodowy kończą się dodatkowe oznaczenia Organizatora. Po dotarciu na Przełęcz Orłowicza (ok. 63km, 1095 m n.p.m.) skręcamy w lewą stronę w szlak czerwony, którym zbiegamy w kierunku Smereka do kolejnego punktu odżywczego. Od tego miejsca szlak czerwony będzie towarzyszył nam aż do mety. mijając szczyt Fereczata (ok.76km,1102 m n.p.m.) dobiegamy znowu do Okrąglika gdzie wracamy na czarną Bieszczadzką trasę Biegową i skręcamy w prawo w kierunku cisnej. Po drodze podbiegamy na Jasło (1153m n.p.m.), na Szczawnik (1098m n.p.m.) i na małe Jasło (1097m n.p.m.), następnie podziwiając widoki zbiegamy do cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.

n a całej trasie kieruje M y się czarny M i znaka M i b ieszczadzkich t ras b ie G owych.

wyjątkiem jest odcinek pomiędzy 43 km a 80 km gdzie kierujemy się czerwonymi strzałkami i fragment wiodący przez Bieszczadzki Park narodowy (60 - 65km gdzie kierujemy się żółtym szlakiem turystycznym do Przełęczy Orłowicza i 65 - 70km gdzie kierujemy się czerwonym szlakiem turystycznym).

A n A Okrągliku z Awsze skrę CAM y w pr AwO :) punkt w wetlinie w kierunku Bieszczadzkiego Parku narodowego i mety będzie można opuścić dopiero o świcie, tj. o godzinie 7:00.

X ultraMaraton Bieszczadzki

52 km

6
pomiar czasu woda (przepaki) herbata zupa piwo Solinka Roztoki Górne 9:00 Wetlina 12:00 Smerek 15:00 Roztoki Górne Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki 90 km Dystans: 90 km Start: Cisna, godz. 1:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 8 października 2022 (sobota) 4010m 4010m 725m 478m 0 km 15 km 89 km 409m 447m 15 km 13 km 74 km 639m 605m 28 km 13 km 61 km 873m 990m 41 km 19 km 48 km 588m 676m 60 km 11 km 29 km 71 km Meta Cisna 18:00 89 km 18 km 18 km 776m 814m 3285m 3532m 2876m 3085m 2237m 2480m 1364m 1490m 776m 814m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu Solinka Roztoki Górne 14:00 18:00 Roztoki Górne Start Cisna
Dystans: 52 km Start: Cisna, godz. 6:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 2250m 2250m 725m 478m 0 km 15 km 52 km 409m 447m 15 km 13 km 37 km 639m 605m 28 km 13 km 24 km 577m 720m 41 km 11 km 11 km 52 km Meta Cisna 1525m 1772m 1116m 1325m 477m 720m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 8 października 2022 (sobota) X ultraMaraton Bieszczadzki 26 km 8 października 2022 (sobota) 0 km 10 km 20 km 30 km 40 km 50 km 60 km 70 km 80 km 90 km 1200 1000 800 600 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 13 km 639 m 605 m 19 km 873 m 990 m 11 km 588 m 676 m 18 km 776 m 814 m
Solinka Roztoki Górne Wetlina Smerek Roztoki Górne Start Cisna Meta Cisna
7

52 km

DATA: 8 października 2022

START: CISNA, godz. 6:00

META: CISNA LIMIT: do godz. 18:00

Trasa ultraMaratonu Bieszczadzkiego 52 km wiedzie z centrum Cisnej i w całości oznakowana jest czarną Bieszczadzką Trasą Biegową (BtB). zaczynamy bieg fragmentem wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Ustrzyk górnych (ok. 1 km), następnie, trzymając się czarnych ikonek biegacza wymalowanych na drzewach biegniemy stokówką w stronę Przysłupia. Po około 6 km skręcamy w prawo w ścieżkę prowadzącą na małe Jasło (1103m.) na szczycie skręcamy w lewą stronę, tak jak prowadzi czarna Bieszczadzka trasa Biegowa do Okrąglika(1101m n.p.m.) mijając po drodze duże Jasło (1153 m n.p.m.). na Okrągliku skręcamy w prawą stronę w kierunku na Balnicę, ciągle trzymając się czarnych oznaczeń BtB. oztokami (801 m n.p.m.). Przed Balnicą (Uwaga, strzałka przy słupku granicznym nr 49/5) zbiegamy z pasma granicznego w prawo w kierunku na Solinkę (ok. 27 km) i biegniemy ok. 3 km bieszczadzkim szutrem w kierunku Żubraczego obiegając masyw hyrlatej, na który za

chwilę będziemy się wspinać. nie dobiegając do Żubraczego skręcamy w prawo (nadal biegniemy czarnymi znakami BtB) i wspinamy się na Berdo (1041 m n.p.m.). z Berda biegniemy na hyrlatą (1103m n.p.m.), rosochę (1084 m n.p.m.) i zbiegamy do roztok górnych (ok. 40 km) . z roztok biegniemy asfaltem na przełęcz nad roztokami (ok. 41km, 801m n.p.m.) gdzie przebiegamy przez punkt żywieniowy na przełęczy skręcamy w lewo na szlak graniczny biegnąc na Okrąglik (1101 m n.p.m.) - oczywiście za czarnymi ikonkami biegacz. na Okrągliku skręcamy w lewo w kierunku cisnej. Po drodze podbiegamy ponownie na Jasło (1153 m n.p.m.), na Szczawnik (1098m n.p.m.) i na małe Jasło (1097 m n.p.m.), następnie podziwiając widoki zbiegamy do cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.

14 km

ultraMaraton

26 km

DATA: 8 października 2022

START: CISNA, godz. 9:00

META: CISNA LIMIT: do godz. 18:00

Trasa ultraMaratonu Bieszczadzkiego 14 km prowadzi w całości czarną Bieszczadzką Trasą Biegową (BTB). zaczynamy z cisnej biegnąc fragmentem wielkiej

X ultraMaraton Bieszczadzki 26 km

Dystans: 26 km Odjazd Bieszczadzkiej Kolejki na start: Cisna godz. 6:45

Solinka, godz. 8:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00

2022 (sobota)

Obwodnicy Bieszczadzkiej w stronę Ustrzyk górnych (ok. 1 km), następnie, trzymając się czarnych ikonek biegacza wymalowanych na drzewach, stokówką w stronę Przysłupia. Po około 6 km skręcamy w prawo w ścieżkę prowadzącą na małe Jasło a szczycie skręcamy w prawo, tak jak prowadzi czarna trasa Bieszisnej i zbiegamy aż do mety w pobliżu stadionu

Solinka

X ultraMaraton Bieszczadzki 14 km

Dystans:

8
Solinka Roztoki Górne 9:00 Wetlina 12:00 Smerek 15:00 Roztoki Górne Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki
km Dystans: 90 km Start: Cisna, godz. 1:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 8 października 2022 (sobota) 4010m 4010m 725m 478m 0 km 15 km 89 km 409m 447m 15 km 13 km 74 km 639m 605m 28 km 13 km 61 km 873m 990m 41 km 19 km 48 km 588m 676m 60 km 11 km 29 km 71 km Meta Cisna 18:00 89 km 18 km 18 km 776m 814m 3285m 3532m 2876m 3085m 2237m 2480m 1364m 1490m 776m 814m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu Solinka Roztoki Górne 14:00 18:00 Roztoki Górne Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki 52 km Dystans: 52 km Start: Cisna, godz. 6:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 2250m 2250m 725m 478m 0 km 15 km 52 km 409m 447m 15 km 13 km 37 km 639m 605m 28 km 13 km 24 km 577m 720m 41 km 11 km 11 km 52 km Meta Cisna 1525m 1772m 1116m 1325m 477m 720m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 8 października 2022 (sobota) 18:00 Roztoki Górne Start Solinka
Dystans: 26 km Odjazd Bieszczadzkiej Kolejki na start: Cisna godz. 6:45 Start: Solinka, godz. 8:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 1120m 1260m 639m 605m 0 km 13 km 24 km 13 km 11 km 11 km 24 km Meta Cisna nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 14:00 477m 720m 477m 720m 8 października 2022 (sobota) 18:00 Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki 14 km Dystans: 14 km Start: Cisna, godz. 9:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 620m 620m 0 km 14 km 14 km 14 km Meta Cisna nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 620m 620m 8 października 2022 (sobota) 0 km 10 km 20 km 30 km 40 km 50 km 600 Roztoki Górne Solinka Roztoki Górne Meta Cisna Start Cisna 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 13 km 11 km 477 m 720 m 639 m 605 m Meta Cisna 40 km 50 km 60 km 70 km 80 km 90 13 km 639 m 605 m 19 km 873 m 990 m 11 km 588 m 676 m 18 km 776 m 814 m Roztoki Górne Wetlina Smerek Meta Cisna 20 km 1200 1000 800 Roztoki Górne Meta Cisna Start Solinka 11 km 477 m 720 m
90
X
Bieszczadzki
Solinka Roztoki Górne 9:00 Wetlina 12:00 Smerek 15:00 Roztoki Górne Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki 90 km Dystans: 90 km Start: Cisna, godz. 1:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 8 października 2022 (sobota) 4010m 4010m 725m 478m 0 km 15 km 89 km 409m 447m 15 km 13 km 74 km 639m 605m 28 km 13 km 61 km 873m 990m 41 km 19 km 48 km 588m 676m 60 km 11 km 29 km 71 km Meta Cisna 18:00 89 km 18 km 18 km 776m 814m 3285m 3532m 2876m 3085m 2237m 2480m 1364m 1490m 776m 814m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu Solinka Roztoki Górne 14:00 18:00 Roztoki Górne Start Cisna X ultraMaraton Bieszczadzki
Dystans: 52 km Start: Cisna, godz. 6:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 2250m 2250m 725m 478m 0 km 15 km 52 km 409m 447m 15 km 13 km 37 km 639m 605m 28 km 13 km 24 km 577m 720m 41 km 11 km 11 km 52 km Meta Cisna 1525m 1772m 1116m 1325m 477m 720m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 8 października 2022 (sobota) 18:00
Start
52 km
Roztoki Górne
1120m 1260m 639m 605m 0 km 13 km 24 km 13 km 11 km 11 km 24 km a punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 14:00 477m 720m 477m 720m 8 października
18:00
Start:
14 km Start: Cisna, godz. 9:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 620m 620m 0 km 14 km 14 km 14 km km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 620m 620m 8 października 2022 (sobota) 0 km 10 km 20 km 0 km 5 km 10 km 1200 1000 800 600 1200 1000 800 600 Roztoki Górne Start Cisna 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 14 km 650 m 650 m Meta Cisna Start Cisna 0 km 10 km 20 km 30 km 40 km 1200 1000 800 600 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 13 km 639 m 605 m Solinka Roztoki Górne Roztoki Górne Start Cisna 0 km 10 km 1200 1000 800 600 Roztoki Górne Start Solinka 13 km 477 m 720 m 11 km 477 m 720

26 km

DATA: 8 października 2022

START: CISNA, godz. 6:45

META: CISNA LIMIT: do godz. 18:00 Trasa

Od J azd B IES zczadzk IEJ kO l EJ k I lEŚ n EJ na S tart B IE g U: cIS n a, g O dz. 6:45. z aw O dn I cy kO l EJ k Ą zOS tan Ą P rz E w IE z IE n I d O S O l I nk I, S k Ą d O d B ędz IE SI ę S tart OS try. u wAg A! n ie MA MO żliwO ś C i indywiduA lneg O d OTA rC i A n A s TA r T T eg O B iegu!

wirtualne biuro

w wirtualnym biurze należy:

• zapoznać się z odprawą online;

• Pobrać, wydrukować i wypełnić kartę uczestnika, którą należy ze sobą zabrać do Biura zawodów w cisnej.

biuro zawodów

cisna, Orlik

godziny otwarcia:

• 7 października, piątek: 16:00 - 22:00

• 8 października, sobota: 5:00 - 8:00

odbiór pakietów

• Odbiór pakietów, numerów i chipów będzie możliwy tylko na podstawie samodzielnie wydrukowanej i wyPEŁnIOnEJ karty uczestnika (osoby bez wypełnionej karty nie będą mogły zostać obsłużone).

trasy

• na wyznaczonych trasach będzie pomiar czasu.

• wszystkie trasy prowadzą czarną Bieszczadzką trasą Biegową, w newralgicznych miejscach będą umieszczone dodatkowe oznaczenia.

(1041m n.p.m.). z Berda biegniemy na hyrlatą (1103m n.p.m.), rosochę (1084m n.p.m.) i zbiegamy do roztok górnych. z roztok biegniemy asfaltem na Przełęcz nad roztokami (ok. 39km, 801m n.p.m.) i dalej za czarnymi ikonkami biegacza wbiegamy na szlak graniczny na Okrąglik (1101m n.p.m.). na Okrągliku skręcamy w lewo w kierunku cisnej. Po drodze podbiegamy na Jasło (1153m n.p.m.), na Szczawnik (1098m n.p.m.) i na małe Jasło (1097m n.p.m.), następnie podziwiając widoki zbiegamy do cisnej, aż do mety w pobliżu stadionu Orlika.

o czyM warto pamiętać

depozyt

(rzeczy własne, które będą dostępne na mecie biegu)

• zawodnicy otrzymają worek oznaczony numerem startowym, w którym można zdeponować rzeczy w specjalnie wyznaczonym miejscu, w sąsiedztwie biura zawodów lub na starcie biegu.

• Przyjmowanie depozytów odbywa się na starcie każdego z biegów.

• depozyty te zostaną przewiezione na metę Biegu.

• worek można odebrać tylko na podstawie numeru startowego.

• zabrania się pozostawiania w depozycie przedmiotów wartościowych oraz dokumentów!

przepaki

• dostępne będą tylko dla dystansu 90 km, na Przełęczy nad roztokami.

• worki z przepakami należy zostawiać w wyznaczonym miejscu w pobliżu strefy startu.

Meta

• Boisko Orlik w cisnej;

• na mecie otrzymasz medal;

• limity czasu na mecie: do godziny 18:00

zakończenie

• dekoracja i zakończenie X ultramaratonu Bieszczadzkiego odbędzie się w sobotę 8 października o godzinie 17:00 w cisnej, na Orliku.

9
ultraMaratonu Bieszczadzkiego 26 km prowadzi w całości czarną Bieszczadzką Trasą Solinka Roztoki Górne 14:00 18:00 Roztoki Górne Start Cisna Dystans: 52 km Start: Cisna, godz. 6:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 2250m 2250m 725m 478m 0 km 15 km 52 km 409m 447m 15 km 13 km 37 km 639m 605m 28 km 13 km 24 km 577m 720m 41 km 11 km 11 km 52 km Meta Cisna 1525m 1772m 1116m 1325m 477m 720m nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 18:00 Roztoki Górne Start Solinka X ultraMaraton Bieszczadzki 26 km Dystans: 26 km Odjazd Bieszczadzkiej Kolejki na start: Cisna godz. 6:45 Start: Solinka, godz. 8:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 1120m 1260m 639m 605m 0 km 13 km 24 km 13 km 11 km 11 km 24 km Meta Cisna nazwa punktu km od startu godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 14:00 477m 720m 477m 720m 8 października 2022 (sobota) 18:00
ultraMaraton
Dystans: 14 km Start: Cisna, godz. 9:00 Meta: Cisna Limit: godzina 18:00 620m 620m 0 km 14 km 14 km 14 km godzina zamknięcia punktu km do następnego punktu km do mety przewyższenia do mety przewyższenia do najbliższego punktu 620m 620m 8 października 2022 (sobota) 10 km 20 km 30 km 0 km 5 km 10 km 1200 1000 1000 800 600 Roztoki Górne Solinka 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 13 km 639 m 605 14 km 650 m 650 m Meta Cisna Start Cisna 0 km 10 km 20 km 30 km 40 km 50 km 60 1200 1000 800 600 15 km 725 m 478 m 13 km 409 m 447 m 13 km 639 m 605 m 19 km 873 m 990 m Solinka Roztoki Górne Wetlina Roztoki Górne Start Cisna 10 km 20 km Roztoki Górne Meta Cisna 13 km 477 m 720 m 11 km 477 m 720 m
X
Bieszczadzki 14 km

RÓB TO, CO KOCHASZ, DŁUŻEJ SOLAR

FĒNIX® 6S PRO SOLAR INSTINCT® SOLAR ©2020 Garmin Ltd. lub podmioty zależne. Garmin.com/solar

na trasie

• na trasie należy zwracać szczególną uwagę na pieszych turystów.

• Śmieci zabieramy ze sobą!

• Opakowania po odżywkach, butelki, kubeczki i inne śmiecie należy zostawiać w oznaczonej strefie punktów odświeżania.

• Biegnąc po drogach publicznych należy stosować się do zasad ruchu drogowego oraz nakazów i zakazów nałożonych obowiązującymi aktami prawa.

• na trasie Biegu dopuszczalne jest używanie kijków.

• zawodnikom, którzy podczas Biegu skrócą lub ułatwią sobie trasę lub będą korzystali z pomocy osób trzecich grozi dyskwalifikacja. w szczególnie uzasadnionych przypadkach organizator może odstąpić od dyskwalifikacji zawodnika lub nałożyć karę czasową wg własnego uznania, uwzględniając stopień naruszenia regulaminu.

• Po zakończeniu Biegu może zostać przeprowadzona wyrywkowa kontrola antydopingowa, której wyznaczony przez komisję zawodnik musi się poddać pod groźbą dyskwalifikacji.

• Ubezpieczenie nnw pozostaje w gestii zawodników.

ochrona środowiska

na całej trasie Biegu należy stosować się do zasad ochrony przyrody, a w szczególności zabrania się:

• zaśmiecania terenu (czyli np. porzucania opakowań po odżywkach, butelek, kubeczków –wszystkie śmieci należy zostawiać na punktach kontrolnych),

• schodzenia z trasy Biegu,

• zakłócania ciszy. zawodnicy łamiący te zasady będą zdyskwalifikowani.

wyposażenie obowiązkowe

Uczestnik przez cały czas Biegu musi posiadać obowiązkowe wyposażenie, którym jest:

• folia nrc o wymiarach min. 150x180,

• naładowany i aktywny telefon – numer telefonu powinien być zgodny z numerem podanym na zgłoszeniu,

• kubek, bidon lub inny pojemnik na napoje (nie dotyczy dystansu 14km),

• nakrycie głowy, czapkę lub chustę typu “buff”/komin,

• minimum 250 ml picia (na starcie każdego z dystansów oraz przy wyjściu z każdego punktu odświeżania w przypadku dystansów UmB 26, UmB 52 i UmB 90)

jak poprawnie zamocować chip?

• miejsce zamocowania chipa ma znaczenie!

• chip mocujemy do buta za pomocą sznurowadła lub opaski przyczepianej wokół kostki.

1. wyjmij obie sznurówki z ostatniej dziurki w bucie.

2. Przewlecz obie sznurówki przez boczne otwory w chipie.

3. Ponownie włóż sznurówki do ostatniej dziurki w bucie.

4. Jeśli masz buty bez sznurowadeł, w sklepiku festiwalowym możesz kupić opaskę, dzięki której przymocujesz chip do swojej kostki.

5. Po biegu zwróć chip w wyznaczonym miejscu w strefie mety.

karpaCki SzLeM

3 dowolne dystanse na 3 imprezach biegowych:

Turbacz Summer Trail | Fe ST iwal b iegowy | ulT ra m araTon b ie S zczadzki

25-26 czErwca 2022 9-11 wrzEŚ n Ia 2022

7-8 PaźdzIErn I ka 2022

Karpaty w 3 odsłonach!

3 starty, 3 imprezy biegowe!

Na wszystkich, którzy wezmą udział w tych 3 imprezach biegowych czekają wyjątkowe zestawy!

• kubek termiczny Contigo Polska

• szybkoschnący karpacki ręcznik Dr.Bacty

• podwójny voucher OPEN do Gorącego Potoku

Jedyne co musisz zrobić to wystartować na jednym dowolnym dystansie w każdej w/w imprezie biegowej i zaPISaĆ SIę!

ww.maratonbieszczadzki.pl

Na najlepszych Zawodników wybranych dystansów czekać będą nagrody finansowe!

Osoby które najszybciej w swoich kategoriach ukończą 68km podczas turbacz Summer trail, Bieg 7 dolin 61 km oraz ultramaraton Bieszczadzki na dystansie 52km (68+61+52) będą klasyfikowane w następujących kategoriach wiekowych:

• kobiety U-40 (roczniki 2004-1983),

• kobiet U-50 (roczniki 1982 - 1973),

• kobiet 50+ (roczniki 1972 i starsi),

• mężczyzn U-40 (roczniki 2004-1983),

• mężczyzn U-50 (roczniki 1982 - 1973),

• mężczyzn 50+ (roczniki 1972 i starsi).

w klasyfikacji 68+61+52 będzie uwględniana suma czasów ukończenia biegów wchodzących w skład cyklu.

Wartość pakietu nagród: 538 zł

13

7-10 C zer WC a 2023, Ci S na i X Fe S ti W a L Biegu r zeźnika

20. strzał w bieszczadach!

Kiedy na na początKu 2004 roKu podjęliśmy decyzję o przebiegnięciu czerwonego bieszczadzKiego szlaKu biegi górsKie w polsce dopiero zaczynały się rozwijać, raczKowały fora internetowe, nie było facebooK a! sama decyzja była wyniKiem podjętego KilK anaście lat wcześniej zaKładu, w K tórym ja i mój przyjaciel areK z ałęcKi obstawialiśmy, że trasę z Komańczy do ustrzyK górnych da się poKonać w jeden dzień.

14

Pomysł na to, żeby zrobić z tego bieg był natomiast pokłosiem prowadzonych przy okazji górskich wybiegań rozmów o tym, żeby kiedyś samemu zorganizować imprezę biegową. doświadczenia nie mieliśmy żadnego, bo chociaż mój brat i ja wielokrotnie uczestniczyliśmy w zawodach to nikt z nas nigdy żadnego biegu nie organizował. tym bardziej w górach. I tym bardziej ultra. w ogóle chyba nie znaliśmy takiego terminu jak “bieg ultra”. wiedzieliśmy tylko, że bieg powinien być ukłonem dla naszego trenera klausa c zecha, który nauczył nas biegać (i nie tylko) oraz mieliśmy przed oczami trasę czerwonego szlaku, którą przeszliśmy kilka czy kilkanaście lat wcześniej.

Ogłosiliśmy zatem na forum bieganie.pl że w weekend przy najdłuższym dniu roku organizujemy “Bieg o Puchar r zeźnika”, że zapraszamy na start o świcie, wsiedliśmy w busa i… pojechaliśmy w Bieszczady.

Po tym pierwszym razie przyszedł kolejny i kolejny i tak za kilka miesięcy spotkamy się na 20. Edycji Biegu r zeźnika, który ewoluował w międzyczasie z towarzyskiej imprezy dla 10 osób do rangi kultowego biegu, na starcie którego pojawia się ponad 750 par. z towarzyskiego spotkania do Festiwalu Biegu r zeźnika dla kilku tysięcy biegaczy. z zakładu o skrzynkę piwa, który w połączeniu z pasją biegania dał efekt w postaci całego cyklu bieszczadzkich imprez (obok Festiwalu jest jeszcze ultramaraton Bieszczadzki, zimowy maraton Bieszczadzki, maraton Selekcja czy r zeźnik Enigma) i imprez niebieszczadzkich: Bieg Polesie, Eliminator, Półmaraton gliwicki, biegi w ramach Festiwalu górskiego im. andrzeja zawady i… runmageddon.

nadchodząca 20. edycja biegu rzeźniK a zapowiada się jaKo wielKie, trzydniowe święto biegania po górach.

zaczynamy w środę 7 czerwca otwarciem biura zawodów. w czwartek 8 czerwca (Boże ciało) startuje II maraton rzeźnika, który jest letnią wersją jesiennego ultramaratonu Bieszczadzkiego (52 km) oraz rzeźnicki marsz z walking lovers (16 km). w piątek 9 czerwca startuje Bieg rzeźnika Ultra na przepięknej stukilometrowej trasie oraz klasyczny Bieg rzeźnika w parach (80 km). w sobotę 10 czerwca zamykamy imprezę rzeźniczkiem (29km), dychą na Jeleni Skok (12 km) oraz biegami dla dzieci pod ogólną nazwąrzeźniczątko. a całość dopinamy wieczornymi koncertami i długą zabawą przy tej skrzynce piwa, cośmy ją wygrali 19 lat temu.

kalendarz bieGów

• 8 czerwca 2023 - ii Maraton rzeźnika

• 8 czerwca 2023 - ii r zeźnicki Marsz z w alkinG l overs

• 9 czerwca 2023 - i X rzeźnik ultra

• 9 czerwca 2023 - XX b ie G r zeźnika

• 10 czerwca 2023 - X ii r zeźniczek

• 10 czerwca 2023 - vi dycha na jeleni skok

• 10 czerwca 2023 - BIEGI DLA DZIECI

15

bieg o puchar rzeźnika, 26 czerwca 2004

- trzy sKrzynKi piwa na moście w ustrzyK ach

do udziału w I Biegu o Puchar rzeźnika zgłosiło się ostatecznie 10 osób: 4 drużyny i dwóch zawodników niezrzeszonych, którzy, ze względu na regulamin biegu, biegali razem jako jedna drużyna. Start odbył się kilka minut po wschodzie Słońca, o 3:25, z przed kościoła w komańczy. Uczestników biegu na trasie asekurowały dwa samochody - tutaj wielkie podziękowania za pomoc - które podawały zawodnikom napoje izotoniczne oraz posiłki na czterech punktach regeneracyjnych (tam, gdzie trasa biegu przecinała drogi, po których dało się jechać samochodem).

Pogoda była właściwie idealna - chłodno i pochmurnie, ale bezdeszczowo. deszcz padał w nocy przed biegiem. trasa prowadziła częściowo przez las, a częściowo połoninami. w niektórych miejscach dość błotnista, na początku (od ok. 8 do mniej więcej 15 kilometra - podejście na chryszczatą) i mniej więcej pomiędzy 50 a 55 kilometrem (podejście na Smerek), na długich odcinkach kamienista. Podejścia i zejścia miejscami bardzo trudne i strome, suma przewyższeń ponad 3500m (wg wskazań gPS).

Ogólnie - trasa ciężka i długa. Blisko 75km wg wskazań gPS. Jak to powiedział jeden z uczestników: ku..., ale to jest wysoko i daleko!

na starcie zebrało się nas w końcu 10 osób, pięć drużyn po dwóch zawodników. Ja biegałem z arkiem załęckim, z którym wcześniej byłem kilka razy w Bieszczadach, ale pochodzić tylko, nigdy biegać. asekurowały nas 2 samochody (jeden dzięki uprzejmości kibiców klubu wysokogórskiego, którym raz jeszcze serdecznie dziękuję za pomoc!) z napojami, jedzeniem, etc. Start w komańczy o 3:15, a tak naprawdę o 3:25, parę minut po wschodzie Słońca.

Początek, czyli odcinek pomiędzy komańczą a początkiem podbiegu na chryszczatą biegniemy spokojnie. do samego podbiegu pod chryszczatą dobiegliśmy właściwie wszyscy razem, z tym, że arek i ja na końcu stawki, przed nami na prowadzeniu Jarek Bieniecki z adamem Postkiem, czyli nasi klubowi koledzy, za nimi drużyna klubu wysokogórskiego, dalej drużyna maratonu Pęgów oraz grzegorz witkowski i Sławek Żółkowski, którzy wobec braku własnych drużyn biegali razem jako „niezrzeszeni z warszawy”.

my, jak wspomniałem, na końcu, ale na razie wszyscy w zasięgu wzroku. Pierwszy poważny podbieg. całą noc i parę dni wcześniej lało, wiec podbieg na chryszczatą błotnisty, poprzecinany strumieniami. miejscami biegniemy po ścieżkach,

którymi zwozi się drewno z lasu. Stromo i błoto. trasa biegnie głównym bieszczadzkim szlakiem, ale mimo to miejscami jest źle oznaczona. wszyscy oprócz Jurka i grzegorza z maratonu Pęgów gubimy się na podejściu. tracimy czas, nadkładamy, ale spoko, znajdujemy szlak i lecimy dalej. my tracimy w sumie niewiele, ale zawodnicy z klubu wysokogórskiego i młodzi rzeźnicy nadkładają prawie 15 minut. Jeziorka duszatyńskie witamy o brzasku - pięknie, brak słów - w przewodniku bieszczadzkim jest zdjęcie tych jeziorek o świcie. Polecam tym, którzy nie widzieli. tam nas doganiają rzeźnicy którzy zgubili się gdzieś wcześniej i teraz nadganiają. Powoli robi się coraz bardziej stromo i nagle, kiedy rozmawiamy z doganiającymi nas właśnie grzegorzem i Jerzym - bum i jesteśmy na chryszczatej. nawet jej nie zauważyliśmy.

to nas podbudowuje. Biegniemy teraz pełni nadziei, ze może damy radę. Obstawiamy, że uda nam się przebiec trasę w ok.10 godzin. Jurek i grzegorz tydzień wcześniej biegali 100km w Boguszowicach i pobiegli coś koło 13 godzin, liczymy więc, ze na 70km damy odpowiednio mniej. wszyscy z którymi rozmawiamy jak nas mijają są nastawieni optymistycznie, nikt nie zakłada czasu dłuższego niż 10 godzin. Po jakimś czasie dobiegamy na przełęcz Żebrak. Postój, napoje, etc. Żałuję, że zostawiłem koszulkę z długim rękawem w drugim samochodzie, bo okazuje się, że nie jest aż tak ciepło. młodzi rzeźnicy są podobno 10 minut przed nami. Biegniemy. Po chwili przed nami kierunkowskaz - tabliczka z napisem wolosań 1,5, cisna [zamazane] 5h, zakładamy, ze ktoś wymazał liczbę 1 sprzed 5, ze to miało być 1,5h. Biegniemy. Byle do wołosania, potem już z górki. Po jakimś czasie stromy podbieg - jest wołosań! teraz w dół. zbiegamy, aby po chwili znowu podbiegać - czyżby drugi wołosań. trzeci. czwarty. Piąty. cholera, dłuży się! gdzie ten wołosań!?! Siódmy, ósmy... wreszcie widać dolinę, jeszcze kawałek przez las i nagle droga wali prosto w dół pod wyciągiem narciarskim zbiegamy pod wyciągiem, potem jeszcze kawałek żwirową droga i dobiegamy do samochodu. Po 4 godzinach i 24 minutach od startu dobiegamy do cisnej.

Jesteśmy z arkiem sami, jedna drużyna za nami, trzy przed. napoje, banany, Snickersy, zmiana koszulek, etc. arek biegnie dalej, ja zostaję zmienić skarpetki. gubię się potem jeszcze na parę minut szukając wyjścia szlaku z cisnej i doganiam go dopiero parę kilometrów dalej na podbiegu pod Jasło - też właśnie zgubił trasę. Parę metrów przed nami są Jurek i grzegorz. grzegorz ma jakiś problem z nogą, ale będzie kontynuował. mijamy ich na podbiegu. na małe Jasło wbiegamy nawet dość szybko, potem dalej, otwartymi połoninami. Po drodze mijamy źródełko pod Jasłem, niestety, mimo deszczowej po -

16

gody w ostatnie dni źródełko nie jest zbyt obfite. arek biegnie dalej, ja próbuję nabrać do bidonu choć trochę wody, ale wody prawie nie ma, zresztą, obaj biegniemy z butelkami z napojem izotonicznym i tak naprawdę mamy jeszcze co pić. liczymy, ze Jasło to polowa drogi.

Jest 9:10, 5.45h na trasie, czyli mamy pół godziny zapasu. niewiele mając na uwadze to, że zaczynamy odczuwać zmęczenie, a przed nami najgorsze. Biegniemy dalej, coraz częściej przechodzimy coraz dłuższe odcinki. Przed nami piękne widoki, ale nie widać nikogo. ani naszych zawodników, ani turystów. Od rana nie widzieliśmy jeszcze ani jednego turysty. w końcu dobiegamy na Jasło. ale widoki! Patrzymy chwile wokoło a potem truchtamy dalej, na szczyt Okrąglika. tam znowu tracimy cenny czas szukając właściwego szlaku. znajdujemy, biegniemy dalej, na Fereczatą. Ja mam kryzys. Schodzę sporą część. Obaj modlimy się o podejście, żeby odpocząć od tego zbiegu. zbiegi są najgorsze. nabijają mięśnie ud, bolą kolana. Po dłuższym zbiegu podejście to dla nas synonim odpoczynku. Poza tym, jak jest pod górkę to mamy pretekst, żeby iść, nie biec. zbiegi są najgorsze. nogi bolą jak diabli. tak jak ja na początku poganiałem arka, tak teraz arek pogania mnie. zbiegamy, schodzimy, a przed samym Smerekiem znowu gubimy szlak i nadkładamy około 2km po asfalcie. Ja biegnę, arek idzie. czekam na niego przy samochodzie.

w Smereku mamy czas 7 godzin i 10 minut. arek nie chce się zatrzymywać, pije tylko, bierze w rękę banany, snickersy i idzie dalej. Ja siedzę jeszcze chwilę i gonię go truchtem. mamy dość. to już ponad 50km. Idziemy po asfalcie! nie jest dobrze. młodzi rzeźnicy są podobno 35 minut przed nami. na podejściu pod Smerek utwierdzam się, że nie damy rady złamać 12 godzin. Jest ciężko. Błoto, zwózka drewna, stromo... spotykamy pierwszych turystów. Ooo - przestraszyłam się, nie wiedziałam, że ktoś oprócz mnie tak wcześniej wychodzi na szlak - mówi mijana turystka. arek tłumaczy jej skąd biegniemy i kiedy wystartowaliśmy, ale chyba nam nie wierzy. Jest już przed jedenastą. mamy niecałe 5 godzin, żeby się zmieścić w dwunastu godzinach. O ambitnych założeniach pt. „10 godzin” zapomnieliśmy już dawno. właściwie to już przestajemy liczyć i na 12, ale... ale Smerek wchodzi, podejście strome, tak, że chwilami podpieramy się rękami i ... jesteśmy na Smereku! niedaleko przed nami Przełęcz Orłowicza. dobiegamy tam, mijamy przełęcz i znowu się wspinamytym razem na Połoninę wetlińską.

grzbietem połoniny biegnie kamienista

ścieżka. co chwilę się potykamy. arek wali orla, ale wstaje- żywy. Biegnąc liczymy, że jeśli uda nam się dobiec do schroniska na około

12:45 to zbieg zajmie nam 30-40 minut i będziemy mieli 1.40 na Połoninę caryńską. a koniec połoniny już tuż tuż. Jeszcze jeden podbieg i jest schronisko! zbiegamy do Berehów. Biegniemy trochę otępiali, ale arek na chwilę włącza mózg i liczy, że 1.40 na caryńską, która ma 9km, to mało, biorąc pod uwagę to, że Połoninę wetlińską, która ze Smerekiem liczy kilometrów 16, przebiegniemy w ponad 3 godziny. rzeczywiście. mało czasu. nie zdążymy. trzeba się sprężać. dzwoni Jarek z pierwszej drużyny rzeźnika - są ok. 40minut przed nami. następni - klub wysokogórski - zaraz za nimi, potem my. grzegorz z drużyny niezrzeszonych odpadł w Smereku - kłopoty z żołądkiem. Jego partner dołączył do grzegorza i Jurka, którzy mają do nas blisko godzinę straty.

kiedy stajemy przy aucie w Berehach górnych mamy czas 10 godzin i 16 minut. arek chyba nawet się nie zatrzymuje tylko zaczyna podchodzić pod Połoninę caryńską. Ja zostawiam cały sprzęt, który dotychczas dźwigałem - mapy, opatrunki, wodę, etc. teraz już trasa jest prosta, końcówka, można powiedzieć. Bierzemy tylko małą butelkę napoju i telefon - na wszelki wypadek. Obaj ledwo stoimy na nogach. Ja zmieniam jeszcze buty na lżejsze, zdejmuję bandaż (coś mi chrumknęło w kolanie przy zbiegu z Połoniny wetlińskiej) i gonię za oddalającym się arkiem. Podejście. znak, że jest 1.15h do szczytu. wchodzimy/wbiegamy to w niecałe 40 minut. na ścieżce kamienie, po których ciężko nawet chodzić, ale ze szczytu widać już ścieżkę, po której zdaje się da się biec. Biegniemy. Słaniamy się na nogach, mięśnie bolą jak cholera, ale - okazuje się, że da się jeszcze kawałek pobiec. Biegniemy prawie przez całą połoninę, ludzie patrzą na nas jak na idiotów (ciekawe jak daleko są od prawdy?). dobrze, że szlak trawersuje ostatni fragment grani. Ustrzyki 1,15h. zbiegamy pochyłą ścieżką w kierunku lasu. do 12 godzin zostało 40 minut. znak 1h do Ustrzyk. Biegniemy w dół. teraz już wiemy, że mamy szansę złamać 12 godzin. Byle się teraz nie zabić na tym ostatnim zbiegu. zbiegamy jak wariaci, ludzie mówią, że w tym tempie skończymy w 10 minut. czujemy się pocieszeni, a most w Ustrzykach coraz bliżej - nie widać go, ale gdzieś tam jest... Już wiemy, że będzie poniżej 12 godzin, luzujemy trochę, truchtamy tylko powoli i... wreszcie jest! most - meta w Ustrzykach.

godzina 15:11, 11godzin i 46 minut. młodzi rzeźnicy dobiegli 22 minuty wcześniej, ci z klubu wysokogórskiego - 10 minut przed nami. godzinę i 35 minut po nas dobiegł Sławek Żółkowski, dotychczas niezrzeszony, po tym biegu już zawodnik Otk rzeźnik, a dziesięć minut później - chłopcy z maratonu Pęgów. zrobiliśmy to! Przebiegliśmy czerwony szlak w mniej niż 12 godzin. wygraliśmy 3 skrzynki piwa od tych, którzy nie wierzyli, że nam się uda!

20 lat biegania w bieszczadach jaK a jest twoja historia?

Podziel się z nami swoją rzeźnicką historią. z okazji okrągłej rocznicy zachęcamy was do podzielenia się rzeźnickimi wspomnieniami i biegowymi bieszczadzkimi historiami. Jakie są wasze rzeźnickie doświadczenia?

wyślijcie nam swoje opowieści na adres: historia@biegrzeznika.pl

17

nie tylko bieGanie

Wspólnie z żoną, jako Walking lovers korzenioWscy, zapraszamy do marszu głóWnie tych, którzy nie mają ducha, ani fizyczności ultrasa a chcieliby przeżyć sWą osobistą przygodę na festiWalu biegu rzeźnika.

Ostatnie dwa sezony lekkoatletyczne sprawiły, że o chodzie sportowym znów zrobiło się głośno.

na Igrzyskach Olimpijskich w tokio dawid tomala sięgnął po najcenniejszy medal i został mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km. katarzyna zdziebło w tokio była jeszcze 10 na 20km, by już w rok później, w marcu 2022 zdobyć na dystansie 35 km indywidualnie brązowy medal drużynowych mistrzostw Świata w muscat, następnie w lipcu skutecznie podjąć się wyzwania walki o dwa medale mistrzostw Świata w Oregonie, co dało dwa srebra – na 20 i 35 km a w końcu skwitować sezon srebrnym medalem da 20km zdobytym w mistrzostwach Europu w monachium.

Sport wyczynowy zawsze ustala trendy i wskazuje na bohaterów, których chcą naśladować amatorzy. kiedy ja sam zdobywałem medale i wchodziłem na najwyższe podium olimpijskie rynek masowej aktywności sportowej Polaków właściwie dopiero się rodził. gdy w 1998 roku w Budapeszcie, po raz trze -

ci z rzędu, po Igrzyskach w atlancie i mistrzostwach świata w atenach odbierałem złoty medal na 50 km dopiero rodziła się historia Biegu rzeźnika a na przełomie wieków udział biegaczy w największych polskich maratonach oscylował wokół tysiąca uczestników. Owszem rozwijała się już wtedy koncepcja krakowskiego mityngu w chodzie sportowym pod hasłem ,,na rynek marsz!” i w 2002 roku w chodzie masowym wystartowało nawet 1400 amatorów zachęconych wizją wygrania samochodu oferowanego przez motoryzacyjnego sponsora zawodów ale nie był to jeszcze niczym spektakularnym.

trudno jednak było wtedy stwierdzić, że kiedy ja sam byłem jeszcze zawodnikiem, to ktokolwiek w Polsce traktował chodzenie jako świadomie wybrany amatorski sport dla siebie i swojej rodziny.

Byliśmy wtedy przed wielką ogólnokrajową akcją Polska Biega, w którą jako chwilowo biegający chodziarz zaangażowałem się całym sercem, łącząc siły z kierowaną przeze mnie redakcją t VP

18
tekst: robert korzeniowski

Sport, gazety wyborczej z Piotrem Pacewiczem na czele i radiem rmF a później trójką…

dziś śmiało można st Wierdzić, że sukcesy naszej noWej fali chodziarzy mogą być zdecydoWanie bardziej inspirujące społecznie i mocno Wpły Wające na rozkochanie społeczeńst Wa W chodzeniu. z aryzykoWałbym st Wierdzenie, że praWdopodobnie po polsce biegającej przyjdzie moment na polskę chodzącą na co nie WątpliWie będą miały Wpły W y Wspomniane poW yżej sukcesy polskiej k adry.

w Stanach zjednoczonych według badań Statista przeprowadzonych na grupie 6+ liczącej 18 000 osób w celach sportowych chodzi już blisko 116 mln osób.

aż 27 milionów Francuzów, czyli 56% społeczeństwa wg. Federacji Pieszych wędrówek ( randonnée) deklaruje swoje zaangażowanie w pokonywanie turystycznych dystansów per pedes.

we włoszech dzięki zaangażowaniu maurizio damilano , mistrza olimpijskiego w chodzie na 50 km z moskwy, dynamicznie rozwija się fitwalking. Flagową masową imprezą sportową opartą na fitnesowym chodzeniu jest corocznie organizowany styczniowy marsz w Saluzzo ,na starcie którego staje nawet 16 tys. uczestników.

Biorąc pod uwagę powyższe statystyki, można zaobserwować, że chodzenie ma trend wzrostowy, zatem może i u nas niebawem będziemy mogli zaobserwować ów trend.

takie angażowanie się w chodzenie, dość odległe od

typowego chodu sportowego – race walkingu, ma podobny charakter jeśli by porównać jogging do wyczynowego biegania maratonu w tempie poniżej 2h30min. masowe bieganie i wielka popularność największych maratonów na świecie wzięły się głównie w rozwoju joggingu , czyli biegu dla zdrowia o stosunkowo niskiej intensywności. z całą pewnością chodzenie o charakterze sportowymwalking o przyspieszonym rytmie i regułach technicznych zbliżonych do chodu sportowego, jaki znamy z lekkoatletycznych zawodów mistrzowskich, zdecydowanie różni się od zwykłego spaceru, bo poza odpowiednią techniką cechuje je jeszcze dynamiką ruchów. Sprawia to, że chodzimy po prostu szybciej, w większym stopniu angażując aparat ruchu i układ krążeniowo oddechowy. Szybsze chodzenie, dzięki ergonomicznej technice przejawia się wzrostem tempa marszu na kilometr ze standardowych 12 min. dających 5km/h do łatwych do osiągnięcia 8 min. 30 sek./ km odpowiadających nieco ponad 7 km/h. marsz w tak podniesionym tempie w 30 minutowej formie ciągłej bez trudu może praktykować każdy, nawet najmniej usportowiony amator. Jeśli osiągnie regularność treningów w liczbie trzech jednostek tygodniowo uzupełniając jeszcze ćwiczeniami rozluźniająco – rozciągającymi i podstawowymi ćwiczeniami siłowymi jako dodatkowa mobilizacja mięśni grzbietu, brzucha i ramion, to efekty podwyższonej witalności i sprężystości poruszania się zauważymy już po sześciu tygodniach takiej aktywności.

19

w zestawieniu z często podejmowanym postanowieniem ,,zrobię coś dla mojego zdrowia i zacznę biegać”, podjęcie wyzwania tylko jako marsz a nie od razu wyczynowe bieganie, to zdecydowanie spada ryzyko prowadzące do kontuzji, po których niestety często dochodzi do zaniechania aktywności bo pojawiają się bóle w kolanach, stopach a niejednokrotnie dokucza też odcinek lędźwiowy kręgosłupa. wynika to głównie z charakterystycznej dla biegu oscylacji środka ciężkości w osi pionowej góra – dół , która w marszu jest minimalna więc niegroźna dla stawów. często jest przywoływany jako potencjalny czynnik obciążający typowy dla chodu balans biodrami. nie stanowi on jednak żadnego zagrożenia dla stawów ani w krótkiej, ani też

dlaczego Warto poWażnie rozWażyć chodzenie, jako podstaWoWą akty Wność sportoWą? medycznych Wskazań jest całe mnóst Wo , ale Warto też potraktoWać Walking jako akty Wność, która buduje nasze relacje z bliskimi, podnosi samoocenę , Wzmacnia pozyty Wne nastaWienie do życia i pozWala z perspekty W y pieszej odkry Wać otaczający nas śWiat.

Jedną z form premiowania za sportową formę i życiową aktywność jest możliwość udziału w wydarzeniach sportowych opartych na chodzeniu. Jednym z nich był zorganizowany w formule bieszczadzkiej przygody rzeźnicki marsz z walking lovers. Szesnastokilometrowy dystans pokonany w rytmie 7-9 km/h z całą pewnością mógł być potraktowany już jako sportowe wyzwanie, a nie tylko spacer po Bieszczadach.

w odległej perspektywie. zarówno u race walkerów, jak i amatorów walkerów nie występuje jednak przeciążenie stawów biodrowych. dzieje się tak ze względu na płynność ruchu perfekcyjnie liniowego i super ergonomiczneg przetaczanie stopy od pięty do palców. chodzenie może być zatem bezpiecznym i dostępnym dla każdego sportem na całe życie poprawiając jego jakość i wpływając na długowieczność.

Sprężyste , dynamiczne chodzenie według przeprowadzonych na próbie 400 tys. Brytyjczyków a opublikowanych wiosną 2022 roku badań uczonych z Uniwersytetu leicester spowalnia straszenie przyczyniając się do obniżenia naszego wieku biologicznego. Proces taki jest możliwy ponieważ dowiedziono, że dzięki intensywnemu marszowi wolniej skracają się odpowiedzialne za replikację tkanek telomery a tym samym nasz organizm odbudowuje się. według doktora Paddy dempseya nawet tylko 10 min szybkiego chodu dziennie może wydłużyć nasze życie o 16-20 lat.

Jak rekomenduje inny doktor Ernest kuchar, pasjonat antyagingu i specjalista medycyny sportowej ,,rzecz w tym by chodzić w takim tempie, aby móc jeszcze rozmawiać , ale nie móc śpiewać”. kropla potu, przyspieszony oddech oraz wzmożona do 120-130 uderzeń na minutę akcja serca będą sygnałami, że w naszym organizmie dzieje się coś dobrego.

wspólnie z żoną, jako walking lovers korzeniowscy, zapraszamy do marszu głównie tych, którzy nie mają ducha, ani fizyczności ultrasa a chcieliby przeżyć swą osobistą przygodę na Festiwalu Biegu rzeźnika. w pierwszej edycji wzruszający i budujący był wspólny udział małżonków, z których jedni, najczęściej panowie, mieli zamiar kolejnego dnia wystartować na pełnym rzeźniku, czy choćby rzeźniczku, inni zaś cieszyli po prostu się zdrowym zmęczeniem, cudownymi widokami w okolicach Solinki i roztok a w końcu jedynym medalowym finiszem w cisnej.

my walking lovers idziemy dalej zachęcając zarówno do codziennego chodzenia , jak i do udziału w imprezach sportowych. Po udanym bieszczadzkim marszu ruszyliśmy też w Sudety , by z sukcesem rozchodzić karpacz ale w Bieszczady na pewno też wrócimy z jeszcze lepsza energią większą grupą adeptów walkingu.

ii rzeźnicki Marsz Z walkinG lovers

DATA: 8 czerwca 2023

dystans: ok. 16 km

START: Żubracze, godz. 7:30

META: CISNA, limit do godz. 11:30

suMa przewyŻszeń: ok. 492 m

20

i rozMowy nie zawsze na teMat

Dlaczego najczęstszym gościem cyklu po D castów jest m irek Bieniecki? c zy permanentne łamanie znanego chy B a wszystkim kończącym Bieg r zeźnika zaklęcia „nig Dy więcej” to już masochizm czy jeszcze niewinne uzależnienie? co jest największym atutem rzeźnickich imprez? c zy ultra to rzeczywiście zawo Dy w je Dzeniu i piciu? Dlaczego B iegacze to świetni mene Dżerowie i pracownicy? i co mają ze so B ą wspólnego: r zeźnik, r unmage DD on i… filatelistyka?

to tylko mała część wątków i pytań, które padły podczas nagrywania kilkunastu już odcinków rzeźnika na podsłuchu. kiedy piszę te słowa, mija prawie pół roku od debiutu cyklu podcastów, który wymyśliliśmy z mirkiem przy piwie (a jakże) nieformalnie kończącym jedno ze spotkań branżowych organizatorów biegów. Jak wszyscy dobrze wiemy, piwo to w ogóle motyw przewodni Biegu rzeźnika, dlatego nie wstydzę się przyznać, że w tamten październikowy wieczór wpłynęło znakomicie na naszą kreatywność – zupełnie jak bieganie.

Od tematu procentów wolę jednak zdecydowanie ten drugi. Ba! Powtórzę po raz kolejny moją mantrę: o bieganiu i aktywności mogę mówić długo i namiętnie, najchętniej w doborowym towarzystwie. a takie zapewnia właśnie rzeźnicka brać i cały ten zwariowany światek biegaczy górskich i ultrasów. Jeśli wejdziesz między wrony…

r ozmowa kontrolowana…?

zaczynając nagrywanie pierwszych odcinków rzeźnika na podsłuchu założyłam sobie, że nie będę kasować tzw. surówek, czyli nagranych oryginalnie rozmów z moimi gośćmi – wszystko po to, by ewentualne pomyłki i smaczki wyciągać do takiego swoistego making of i… nie, nie szantażować nimi moich gości, lecz przybliżać słuchaczom kulisy powstawania nagrań. Szybko okazało się, jak niedoskonały był mój plan. Okazało się bowiem, że mam takie szczęście do rozmówców, że właściwie… nie ma czego wycinać, a kwestie postprodukcji ograniczają się w zasadzie do spraw technicznych i prostego montażu – jak za daw-

nych, radiowych lat spędzanych w warszawie przy Senatorskiej, myśliwieckiej czy Żurawiej. w tym szaleństwie jest metoda?

kot szyty na miarę, czyli D laczego po D castujemy?

dawno temu, gdy na światową scenę wkraczały kolejne zdobycze techniki, albert Einstein tak powiedział o radiu: „widzicie, telegraf jest rodzajem bardzo, bardzo długiego kota. naciskacie jego ogon w nowym Jorku, a jego głowa miauczy w los angeles. rozumiecie? I radio działa na tej samej zasadzie: wysy-

22
rzeźnik na podsłuchu, czyli dźwiękowe pocztówki

łacie sygnały stąd, a odbierają je tam. Jedyną różnicą jest to, że nie ma kota”. z podcastami jest jeszcze lepiej: to taka „audycja na życzenie”, której słuchamy tam, gdzie chcemy, wtedy, gdy mamy na to czas i ochotę oraz, rzecz jasna, wybierając to, co nas w danym momencie najbardziej interesuje.

mam wielką nadzieję, że do słuchania rzeźnika na podsłuchu przekonają was nie tylko ciekawi goście (robert korzeniowski, Jarek Bieniecki, dietetyczka ania kitowska, uczestnicy Biegu rzeźnika czy przedstawiciele świata sportu) oraz wszędobylski Ojciec dyrektor mirosław (statystyki nie kłamią: jeszcze się wam mirek nie znudził), ale także ważne dla ultrasów i reszty biegackiej braci tematy i fakt, że wy również możecie go współtworzyć.

Biegłeś rzeźnika cztery razy i chciałbyś opowiedzieć swoją historię? Przygotowujesz się do debiutu w ultra albo zamierzasz z asfaltu przesiąść się na trail i chciałbyś zrobić to z głową? a może nadchodząca wielkimi krokami 20. edycja skusiła cię do tego, by wreszcie poważnie pomyśleć o treningu lub zrzuceniu kilku kilogramów? napisz do nas koniecznie! ewa@biegrzeznika.pl

tematów nam nie brakuje, ale rzeźnika na podsłuchu tworzymy dla was: po to, by jeszcze bardziej zintegrować się wokół bieszczadzkich imprez Fundacji Bieg rzeźnika oraz jako środowisko biegów górskich i fanów ultra.

do usłyszenia po drugiej stronie kota… pardon, głośnika. Ewa Paciorek (Kobieta Biega)

Posłuchaj najnowszych odcinków na: www.biegrzeznika.pl/rzeznik-na-podsluchu

Ewa Paciorek - kobieta z natury zabiegana. głównie można mnie spotkać na ścieżkach leśnych i asfaltowych oraz w górach, gdzie chłonę świat całą sobą i mam z tego frajdę. zawodowo zajmuję się pisaniem, szeroko rozumianym marketingiem i organizacją eventów, zaś po pracy czytam, słucham i rozmawiam – także podcastowo. Promuję sport i bieganie jako sposób na lepsze życie. nie lubię brukselki i ludzkiej zawiści, tańczę na stole i śpiewam nie tylko pod prysznicem oraz marzę o tym, by kiedyś pobiegać nad włoskim jeziorem garda.

23

Marek k aMiński - Moje bieGuny. dzienniki z wypraw

już 8 października premierę będzie miała najnoWsza książka

marka k amińskiego - moje bieguny. dzienniki z W ypraW

29. Dzień

gorąco w nocy, słońce nagrzewa namiot. za mało otworzyłem

lufcik i aż brakowało mi tchu. Budziłem się, a dopiero nad ranem wpadłem na to, żeby otworzyć całkiem wentylację. teraz, kiedy gotuję, też jest ciepło, spociłem się w polarze.  zbliżam się do 30. dnia i 84°, czyli połowy drogi. może zacznę wstawać o 5.00 i będę szedł do 18.00, o pół godziny dłużej niż teraz, 199 Biegun południowy czyli 10,5 godziny marszu dzien-

m oje bieguny, wydane po raz pierwszy w 1998 roku, to surowe zapisy z dzienników m arka k amińskiego - pierwszego człowieka w historii, który zdobył oba bieguny z iemi w tym samym roku bez pomocy z zewnątrz. Były uhonorowane n agrodą a rtusa w kategorii n ajlepsza k siążka r oku 1998 i n agrodą Bursztynowego m otyla im. a rkadego Fidlera za najlepszą polską książkę o tematyce podróżniczej i krajoznawczej. n iniejsze wydanie wzbogacono o zapiski z podróży na „trzeci biegun” - Santiago de c ompostela - różniącej się od poprzednich wypraw bogactwem miejsc i ludzi przewijających się w niej jak w kalejdoskopie.  m oje bieguny to nie tylko książka podróżnicza. z aczynając od Spitsbergenu, a kończąc na przylądku Finisterre, poznajemy wewnętrzną narrację towarzyszącą wędrówkom - nie tylko tym geograficznym ciągnącym się tysiące kilometrów, ale i metafizycznym w poszukiwaniu motywacji, sensu życia i działania. Poznajemy wewnętrzne dialogi człowieka pokonującego zmęczenie i ból, odnajdującego wciąż na nowo siły, by iść dalej, zachowującego w sobie głęboką miłość do świata i ludzi.

24
mat E r I a Ł P r O m O cy J ny
Poniższe fragmenty pochodzą z zeszytu z 1995 roku, zapisane zostały podczas samotnej wyprawy na południowy biegun ziemi.

nie? Żeby organizm zniósł to spokojnie i miał na to kalorie, zu żyję pięć porcji dziennych czekolady, batoników, napoju i musli na 10 dni jako dodatek od 31. do 40. dnia wyprawy. Jest to nieco ryzykowne, ale w miarę bezpieczne. Śniadania, kolacje i olej zo stają nienaruszone, paliwo też. Jeżeli wytrzymam tempo i nic się drastycznie nie zmieni, mam szansę dojść w 55 dni, a dodatko we kalorie przydadzą się właśnie teraz.

kiedy tak idę i przechodzę Frost Spur, góry range, przychodzi moment, gdy odwracam głowę, spoglądam za siebie i wiem, że to ostatni raz. Prawdopodobnie nigdy więcej w życiu ich nie zobaczę. Są tak piękne, a ja się spieszę, ciągle do przodu, i zostawiam je z tyłu. Po co tak gonić?

pobyć tutaj, popatrzeć? Ja przechodzę, a one są i zostają w ciszy, po mnie nie zostanie nawet ślad, a one tu będą, ciekawe, może aż do końca świata, za 1000 lat, za 10 000 lat.

31. Dzień

znowu wstać i iść do celu. do bieguna 648,9 km. wyliczyłem, że jak dobrze pójdzie, to w tym roku będę ponad 122 dni na lodzie — 72 dni na biegunie północnym i teraz południowym. znowu dobra pogoda, najlepsza, jest słońce, jest cisza. leciuchny wiaterek i namiot ciut drży. dlaczego czas mija tak szybko?

ledwie coś się zaczyna, od razu widać koniec. Życie biegnie i pędzi tak, że nie zdążymy się nad niczym porządnie zastanowić ani słowa powiedzieć. Smutne jest to, że życie jest krótkie i ledwie zaczynamy się gdzieś czuć dobrze, już niesie nas dalej. nie wiedzieć czemu wydaje się nam, że nurt jest gdzieś obok, daleko, wysoko.

dziś zaczynam iść o pół godziny dłużej. w zamian za to dodatkowo przez 2 dni będę jadł w ciągu dnia dzienną porcję czekolady, batonika, napoju i musli. zobaczymy, co z tego wyniknie.

32. Dzień

„zesłani! zesłani! naznaczeni, potępieni i sprzedani! co robicie w piekła sztolniach, brodząc w błocie, depcząc lód. czy śmierć daje ludzi wolnych znów pod knut? to nie tak! to nie tak! to nie tak! nie użalaj się nad nami — tyś poeta! myśmy raju znieść nie mogli, tu nasz żywioł, tu nasz dom, tu nie wejdą ludzie podli, tutaj żaden nas nie zdziesiątkuje grom!”.

a gdyby tak do listy wyposażenia dołączyć wiersze, które są ze mną i które sobie czasem powtarzam? One też pomagają iść, i to jak bardzo. tak jak ubranie chroni przed zimnem, namiot daje schronienie, prymus ciepłą wodę, wiersze pchają do przodu i są paliwem dla skołowanej duszy. tak, stanowczo powinny należeć do listy wyposażenia, wypisane słowo po słowie.

wiatr się wzmaga, już go słychać, ściany namiotu drżą. robi się zimniej. wczoraj zaczęły się zastrugi. Są dosyć duże, niektóre mają 0,5 m wysokości, inne metr. Śnieg na zastrugach jest twardy, mocno ubity, można nawet złamać nartę, kiedy się zrobi nieodpowiedni ruch. a przecież będzie ich coraz więcej. Skończyła się butelka oleju, zostały 3, razem 4,5 litra. wciąż trudno mi sobie wyobrazić, jak dojdę do bieguna, przecież to tak wiele kilometrów, tyle może się wydarzyć po drodze.  (...)

Jak wielu ludzi spotykamy w życiu, przeżywamy coś razem,

a później drogi się rozchodzą?

Jednemu wypada to, drugiemu co innego. I nie ma czasu, żeby spotkać się, nawet po latach, pogadać, pójść razem na spacer, zobaczyć, jak zmieniły się nasze życia, co się wydarzyło. to byłoby ciekawe i fajne i często obiecuję sobie, że pojadę gdzieś, odszukam kogoś, a wciąż nie ma czasu. Szkoda, że tak jest, może trzeba to odmienić.

czuję, że będzie zimno, na wszelki wypadek zakładam podwójne grube skarpety.  (...)

Przeszedłem równe 31 km, ale nie cieszy mnie to dzisiaj. chociaż jak na marsz po zastrugach i bułach — to dużo. Skąd wziąć siły, żeby jutro rano wstać i pozbierać wszystko? nie wiem, czuję się zmęczony i nie mogę dobrze wypocząć w nocy. Śnieg tutaj mocno ubity od wiatru i trudno było dziś znaleźć dobre miejsce do parkowania. nie mogłem wbić ani narty, ani kijka do umocowania namiotu. w końcu znalazłem normalny, miękki śnieg, ale tylko kawałek. może jest tak, że człowiek jest sam całe życie, ale nie ma czasu, żeby to zauważyć. najlepiej byłoby się teraz dobrze wyspać i wygrzać. może ta noc będzie spokojna i ciepła, a ja rano obudzę się rześki jak skowronek.

m arek k amiński - polski polarnik, przedsiębiorca, filozof, coach i autor bestsellerów „w yprawa” i „Idź swoją drogą”.Jeden z najsłynniejszych polskich podróżników, jako pierwszy dotarł do obu biegunów z iemi w ciągu roku kalendarzowego, bez pomocy z zewnątrz. Jego teksty, filmy, webinary, programy rozwojowe i działalność Fundacji inspirują setki tysięcy ludzi na całym świecie. Jest założycielem k aminski a cademy i Fundacji m arka k amińskiego, gdzie rozwija warsztaty i programy motywacyjne z wykorzystaniem  m etody Biegun oraz filozofii Power4 c hange. Programy dostarczają narzędzi do rozwoju osobistego i rozwoju biznesu.

jeśli chcecie przejść z markiem całą drogę - na oba bieguny ziemi i jeszcze dalej, zapraszamy Was do odWiedzenia strony  www.makami.life, gdzie książkę możecie kupić ze specjalnym, 30% rabatem (kod promocyjny biegrzeznika30).

25

jeGo wysokość turbacz

S.T.: zanim przejdziemy do waszej, można powiedzieć, flagowej imprezy Turbacz winter Trail, powiedzcie czy można coś jeszcze u was pobiec w tym roku?

natalia: oczywiście, na koniec roku mamy dwie ciekawe propozycje. Pierwsza z nich to turbacz dh 16 października, czyli mistrzostwa Polski w zbieganiu górskim, jedyne zawody downhillowe na nogach! w Polsce, coś dla miłośników zbiegów i adrenaliny, 5,2 km czystego zbiegu. Oczywiście wcześniej trzeba wbiec lub wejść na turbacz, ale czas wejścia nie wpływa na wynik, każdy wchodzi we własnym tempie, start jest o godzinie

12.00 spod Schroniska na turbaczu, więc wychodząc z odpowiednim zapasem czasu można odpocząć przez zbiegiem. Uprzedzając pytania, możesz wierzyć lub nie, ale takie już padały - na turbacz nie jeździ kolejka czy wyciąg, ani też nie zapewniamy bryczek czy samochodów, które wywoziłyby zawodników na górę ;) nieco później, bo 4 grudnia, przygotowujemy dla BIegaczy Podhalański Bieg mikołajkowy, czyli rodzinne zawody, oczywiście nie zabraknie też dystansów “do ścigania”, czyli 6 i 15 km, ale główną ideą tych zawodów jest miłe, aktywne spędzenie czasu w gronie rodzinnym w tym szczególnym okresie jakim jest grudzień i zaszczepienie sportu od najmłodszych lat.

S.T.: ostatnia, trzecia edycja zimowych zawodów na Turbaczu to rekord frekwencji (ponad 700 zawodników), czego się spodziewacie w nadchodzącym roku?

Paweł: trzecia lub dziewiąta, gdyby liczyć też “Icebugi” (Icebug winter trail), czyli pierwotną nazwę zawodów biegowych na turbacz, których celem była promocja marki butów. historia zaczęła się w 2014 roku, ale wtedy byłem tylko uczestnikiem, pod

naszą banderą to trzecia edycja i rzeczywiście wystartowało ponad 700 uczestników. Jeśli chodzi o rok 2023 to zdania mamy podzielone ;) Ja jak zawsze podchodzę do wszystkiego optymistycznie i spodziewam się kolejnego rekordu frekwencji, natomiast natalia jest w naszym teamie głosem rozsądku i podchodzi do wszystkiego z dystansem i uważa, że przyszły rok będzie nieprzewidywalny i ciężki jeśli chodzi o zawody biegowe. natalia: na pewno będą biegi, które odnotują w przyszłym roku rekord frekwencji, niemniej jednak myślę, że będzie je można policzyć na palcach jednej ręki, nie będzie to łatwy czas ani dla zawodników ani dla organizatorów. kluczowe będzie wsparcie JSt i Sponsorów, bo to od ich wsparcia w dużej mierze zależy cena pakietu. nie ułatwia też fakt, że zawodnicy zapisują się na “ostatnią chwilę”, co też ma wpływ na cenę i jakość pakietu.

26
r ozmowa z n atalią f icek i pawłem s alą - organizatorami t ur B acz t rail

S.T.: w środowisku mówi się że macie nietypowe pakiety startowe i super nagrody.

natalia: staramy się, aby nasze pakiety były atrakcyjne, nie chcemy, żeby biegacz w pakiecie dostał kolejną rzecz, którą wrzuci na dno szafy, wolimy zrobić droższy upominek, aby zawodnik mógł go wykorzystać. zimą w pakiecie będą wysokiej jakości zimowe opaski na głowę i medale, jakich nie spotkasz na żadnym biegu - mini czapeczki z pomponem, pasujące kolorystycznie do opasek ;)

Jeśli chodzi o nagrody to taki mój konik. dużą wagę przywiązuję do nagród dla naszych zawodników, nie dlatego, że jestem materialistką, lecz uważam, że to miły akcent, będący docenieniem ciężkiej pracy zawodnika. Sama trenowałam snowboard na poziomie kadry narodowej Seniorów i niestety na szczeblu mistrzostw narodowych nagrodą zazwyczaj był dyplom i medal. Oczywiście, wiadomo, że najcenniejsza jest własna satysfakcja, jednak nie oszukujmy się, fajnie jak jest też jakaś wartość dodana, oprócz chwały zwycięstwa. Jak dotąd na każdym naszym wydarzeniu oprócz nagród rzeczowych dla pierwszych 3 miejsc klasyfikacji generalnej na wybranych dystansach były też nagrody finansowe.

Oczywiście znalezienie Sponsorów jest bardzo czasochłonną pracą, niemniej jednak kiedy po rozdaniu nagród słyszę, że tylu nagród to na żadnym biegu nie ma, to rekompensuje całą ciężką pracę.

S.T.: Jakie dystanse/trasy macie w ofercie dla biegaczy?

Paweł: przede wszystkim “biegowe” ;) głównymi szlakami/drogami gorczańskimi, żeby nie miały mega stromych podejść, zbyt trudnych zbiegów czy krzaczorów. w turbacz winter trail i Summer trail każdy biegacz znajdzie coś dla siebie, zarówno początkujący jak i zaawansowany. Profile naszych tras nie przerażają sumą przewyższeń, a są niesamowicie widokowe, ukazujące nie tylko piękno gorców ale przede wszystkim piękną panoramę na tatry. można u nas rozpocząć swoją przygodę z biegami górskimi, ze swoim pierwszym biegiem zimowym, pierwszym ultra. wachlarz dystansów jest spory, bo trasy liczą od 5 km do 47 km zimą a latem nawet do 68 km.

natalia: mamy też kilka ciekawych formuł, jak turbacz na 6 łap, czyli dystans dla miłośników biegania z psami, zimą 21km, latem 11km oraz turbaczowe love zimą, czyli dystans dla par z trasą i limitem czasu przystępnym nawet dla niebiegającej połówki.

S.T.: co wyróżnia Turbacz Trail?

natalia: Przede wszystkim piękne widoki i panorama na tatry. Jak dotąd mieliśmy szczęście do pogody i dużo śniegu zimą, przez co zdjęcia wychodzą bajecznie.

Poza tym dzięki współpracy z naszym cudownym Partnerem termami gorący Potok Uczestnicy wszystkich naszych wydarzeń otrzymują w pakietach voucher na termy, upoważniający do darmowego wejścia na 1,5h lub 2,5h (w zależności od wyboru terminu ważności vouchera). dodatkowo na winterze i Summerze w sobotę organizujemy w gorącym Potoku after party z losowaniem nagród.

Śmiało mogę powiedzieć, że mamy też najlepszą Ekipę i Sponsorów. nie wiem czy to magia turbacza, ale mamy szczęście do ludzi.

S.T.: a propos sponsorów, od jakiegoś czasu można wśród nich znaleźć mizuno, to duża marka lubiana przez biegaczy asfaltowych i chyba trochę w Polsce zapomniana.

Paweł: to prawda, lubiana również w wielu innych dyscyplinach sportowych, mizuno ma bardzo szeroką ofertę, a że zapomniana? cóż, rzeczywiście w ostatnich latach nie rzucała się w oczy. Obecna zmiana dystrybutora tej marki ma to zmienić, czego najlepszym dowodem jest współpraca z nami ;)

S.T.: czyli to dłuższa współpraca?

Paweł: nie zapeszając tak. Pomijając moją słabość do tej marki (w tych butach rozpocząłem swoją biegową przygodę 15lat temu ;)), rozumiemy się z chłopakami z mizuno na wielu płaszczyznach, poza marketingiem sensu stricte, widzimy jeszcze wspólne działania mające na celu rozwój, ekologię i promocję dyscypliny, ale o tym niebawem. natalia: od dobrych kilku lat słuchałam opowieści o butach, w których biegało się Pawłowi najlepiej w życiu i biegał w nich mimo, że ich stan prosił już o wymianę na nowe, ale model który tak bardzo przypadł mu do gustu (cabracan) przestał być produkowany. Paweł nawet za mną tak nie tęskni jak mnie nie ma jak za tymi butami (śmiech). I możesz wierzyć lub nie, ale pewnego dnia odezwał się do nas dominik, nowy przedstawiciel dystrybutora marki mizuno. czy to nie jest siła przyciągania?

S.T.: macie z mizuno jakieś wspólne plany?

Paweł: Oj mamy, dużo. Póki co dzięki wsparciu marki mizuno wyprodukowaliśmy znaczniki tras wielokrotnego użytku. na turbacz dh w pakiecie będzie można znaleźć koszulkę mizuno, a na najlepszych czekać będą atrakcyjne nagrody. na winterze na zawodników czekać będzie dystans mizuno nocna dycha, a co na Summerze to jeszcze nie możemy zdradzić, ale pracujemy nad czymś zupełnie nowym. Póki co przyglądamy się kolekcji trailowej wiosna/lato 2023, która trafi do sprzedaży po nowym roku i mam nadzieję znaleźć w niej buta dla siebie. natalia: to oczywiście nie wszystkie nasze plany, ale nie będziemy wszystkiego zdradzać, pożyjemy, zobaczymy co uda się zrealizować. Polecamy śledzić nasze sociale ;) dziękujemy za rozmowę i do zobaczenia na turbaczu!

27
matErIaŁ PrOmOcyJny
Partner techniczny turbacz trail

w przedostatnią sobotę października, tj. 22 października 2022r. już po raz ósmy biegacze zmierzą się z trasą wspieranego przez miasto gliwice 8. PkO Półmaratonu gliwickiego. trasa biegu przebiegać będzie przez najbardziej atrakcyjną część gliwic: Starówkę, rynek, Park chopina oraz okolice hali widowiskowo -Sportowej arena gliwice. Start biegu odbędzie się z gliwickiego rynku, na którym zorganizowana zostanie duża strefa kibica z muzyką na żywo. centrum wydarzeń, czyli biuro zawodów oraz meta biegu znajdować się będą na terenie hali widowiskowo-Sportowej arena gliwice.

Bieg główny rozgrywany jest na dystansie półmaratońskim (21,0975 km).

zorganizowane zostaną również imprezy towarzyszące: bieg i marsz nordic walking na dystansie 10km oraz biegi

dla dzieci i młodzieży, których dystans uzależniony jest od wieku uczestników. na trasie biegu tradycyjnie biegaczy wspierać będą zaprzyjaźnieni gliwiccy muzycy, na co dzień grający w różnych projektach. na punktach odżywczych energii dodadzą uczniowie gliwickich i okolicznych szkół.

każdy kto ukończy bieg otrzyma pamiątkowy medal oraz zostanie ugoszczony w strefie regeneracji na mecie. dla uczestników wydarzenia przewidziane są konkursy z atrakcyjnymi nagrodami ufundowanymi przez organizatora oraz zaprzyjaźnionych partnerów i sponsorów biegu.

Bezpośrednio przed biegiem zapraszamy na wspólną rozgrzewkę. Bądź z nami 22 października i stań się częścią tego radosnego wydarzenia biegowego.

dys TAns:

- P ó Ł maratO n (21097,5m)

- 10 km

- 10 km nO rd I c walk I ng

dATA , g O dzin A s TAr T u:

22 października 2022

rynek gliwice, godzina 15:00

li M i T C z A su:

3 godziny (21 km)

2 godziny (10 km)

www.polmaratongliwicki.pl

29
22
ciebie!
października 2022 czekamy na
30

DATA: 12 LISTOpADA 2022

dystans: 30-40 km

START: CISNA, GODZ. 5:00

LIMIT CZASU: 8h

pierwszy

MaratonSelekcja

TRASA

Uczestnicy pokonując w ciągu 8 godzin dystans pomiędzy 25 a 35 km, z 10 kg plecakiem, zmierzą się z wieloma zadaniami w terenie. zawodnik nie będzie wiedział, gdzie jest meta, jaki ma do pokonania dokładny dystans i jakie zadania do wykonania.

Bieg nawiązuje do jednego z zadań selekcji do wojsk Specjalnych, kiedy kandydaci muszą się wykazać przede wszystkim ogromną wytrzymałością ponieważ po wielu dniach w górach jednym z najbardziej wyczerpujących zadań jest tzw. maraton, czyli test wytrzymałościowy. wyznaczony jest on po oznakowanej trasie, ale nie wiadomo ile jest do mety i co po drodze może ich jeszcze spotkać.

• 25-35 km z zadaniami specjalnymi

• elementy selekcji do wojsk specjalnych

• obciążenie 10 kg na całej trasie biegu

• strzelania z karabinków ar15

Jedynym ułatwieniem podczas tego biegu jest obciążenie plecaka, które podczas prawdziwej selekcji waha się od 15 do 20 kg oraz dystans – na Selekcji zawsze jest ponad 40 km. trasa każdej dotychczasowej edycji była prowadzona w różnych miejscach. Podobnie jest na Selekcji i na tej edycji również.

31
w polsce górski bieg z przeszkodami wzorowany na selekcji do jednostek wojsk specjalnych.
mE m O r I a Ł PŁ k S Ł aw O m I ra B E rdych O w S k IE g O t wórcy I P IE rw S z E g O dO wód cy J w agat
www.maratonselekcja.pl

ziMowy Maraton bieszczadzki – bieszczadzka MaGia w natarciu

zI m O wy m aratO n B IES zczadzk I ŁĄczy

BIE gaczy O róŻ nym d OŚ w I adcz E n IU.

zImOwy maratOn BIESzczadzk I tO PróBa zmIErzEnIa SIę z BIESzczadamI zImĄ. nIE POPrOwadzIlIŚmy tra Sy górSk ImI ŚcIEŻkamI, BO w  zImIE SĄ OnE częS tO za SyPanE ŚnIEgIEm I wŁ a ŚcIwIE nIEmOŻlIwE d O PrzEBycIa.

IX zimowy maraton Bieszczadzki odbędzie się jak zwykle w ostatni weekend stycznia. to taki czas, że odpocząwszy już po Sylwestrze i po świąteczno-noworocznych urlopach można znowu poważnie zacząć myśleć o bieganiu. a zimowe bieganie po Bieszczadach jest… fajne. Fajna jest trasa, bo nie aż taka bardzo trudna, dość szybka, fajna jest na ogół pogoda i fajne są punkty na których, jeśli nawet zamarza woda to zawsze znajdzie się coś, co nie zamarza.

d la JE dnych JES t tO

d OS kO na ŁE r Oz PO częc IE SE zO n U I m OŻ l I w OŚĆ POŚ c I gan I a SI ę, czy t EŻ PO rz Ą dny tr E n I ng w d OB r EJ atm OSFE rz E , dla I nnych wymagaJĄc E wyzwan IE O raz

O kaz Ja By z SU kc ESE m za S makO waĆ BIE gan I a POza m I a S t E m I n IE wyz IO n ĄĆ d U cha PO dr O dz E

Ostatni weekend stycznia to dla większości ferie zimowe. dla tych, którzy myślą o urlopie z dziećmi to okazja, żeby zaplanować urlop w bieszczadach a przy okazji styrać się trochę w dobrym towarzystwie, w pięknych okolicznościach przyrody.

Standardowo w 2023 roku oferujemy zarówno dystanse dla początkujących (10km) tych trochę już rozbieganych (23km) i tych, którzy czują się gotowi

na dystans maratoński (tak naprawde to trochę dłuższy, bo 44km).

my obiecujemy solidnie zatroszczyć się o wszystkich startujących a nasi bieszczadzcy partnerzy - o to, żebyście mogli na trasie coś dobrego zjeść, czegoś dobrego się napić i żebyście mieli gdzie przespać się zarówno przed jak i po biegu. niektórzy kuszą saunami. większość - różnymi innymi atrakcjami w postaci skuterów śnieżnych, nart, kuligów, itp.

zI m Ow E BIEgan IE w B IESzczadach tO za S trzyk POzytywn EJ En Erg II 28 stycznia 2023, c isna 44 km 23 km 10 km z aPIS y: www.maratonbieszczadzki.pl
zapraszamy!

rzeźnickie ścieżki biegowe

w bieszczadach!

Pasjonaci biegania P o b ieszczadach mogą już się cieszyć około stuczterdziestoma kilometrami tras biegowych. Ścieżki zostały wyznakowane P rzez

Fundację b ieg r zeźnika w ramach P rojektu „b ieszczadzkie t rasy b iegowe na P ograniczu P olsko-słowackim” i P rowadzą Ś ladami naj P o P ularniejszych bieszczadzkich biegów: b iegu r zeźnika, r zeźniczka, u ltramaratonu b ieszczadzkiego oraz dychy na j eleni s kok.

W Bieszczadach zostało wytyczone i oznakowane w terenie 141 km ścieżek biegowych łączących istniejące szlaki, ścieżki i dukty leśne w gminie Cisna oraz na szlaku granicznym na odcinku od Balnicy do Rabiej Skały.

Na całość składają się cztery trasy. Trzy z nich posiadają wspólny start i metę w Cisnej. Na start trasy zielonej można dojechać Bieszczadzką Kolejką Leśną z Majdanu.

T rasa N ie B ies K a - 11,5 KM

pę TL a Cis N a–Cis N a trasa Dychy na Jeleni Skok

T rasa Z ie LON a - 27,5 KM

Ba LN i C a–Cis N a Rzeźniczek w swojej pierwotnej wersji

T rasa p OM ara ŃCZOW a - 49,5 KM pę TL a Cis N a–Cis N a fragment trasy Biegu Rzeźnika

T rasa CZ ar N a - 52,5 KM

pę TL a Cis N a–Cis N a trasa Ultramaratonu Bieszczadzkiego

www.biegamwbieszczadach.pl

Poziom trudności tras jest taki jak poziom trudności pozostałych bieszczadzkich szlaków: zdarzają się dość ostre podejścia/zejścia, ale generalnie są dostępne dla każdego.

Przebieg ścieżek został oznaczony spójnymi dedykowanymi znakami. W Cisnej, Balnicy i Przełęczy nad Roztokami dodatkowo ustawiono tablice informacyjne z planem tras. Kody QR odnoszące się do pliku GPX umożliwiają ściągnięcie trasy na urządzenia mobilne.

Wierzymy, że poprowadzenie ścieżek trasami najpopularniejszych bieszczadzkich biegów: Biegu Rzeźnika, Rzeźniczka, Dychy na Jeleni Skok oraz Ultramaratonu Bieszczadzkiego spowoduje, że biegacze będą się na nich przygotowywać do udziału w bieszczadzkich imprezach biegowych, przyjeżdżać na obozy sportowe, podejmować własne wyzwania pokonania tych tras. Liczymy na to, że z wytyczonych pętli skorzystają także piesi turyści, a szlaki na stałe wpiszą się w program bieszczadzkich wędrówek.

Celem projektu jest zwiększenie poziomu wykorzystania przyrodniczego i kulturowego potencjału pogranicza polsko-słowackiego, popularyzacja wybranych szlaków a równocześnie wyciągnięcie biegaczy turystów na szlaki, które w sporej części leżą poza najbardziej uczęszczanymi i popularnymi kierunkami.

Do dyspozycji biegaczy jest także strona internetowa, na której znajdują się mapy z oznakowanymi trasami, pliki GPX, opisy szlaków oraz najciekawsze informacje dotyczące historii, dziedzictwa kulturowego oraz przyrody.

34

trasa czarna / Čierna trasa

pę TL a Cis N a–Cis N a sL u ČK a Cis N a–Cis N a 52,5 km

Trasa ultramaratonu Bieszczadzkiego / Trasa Maratónu Bieszczadského

Ci S na - S to K ó WK a na D P R zy S ł UP ie M - Małe Ja S ło - D U że Ja S ło - oKR ą GL i K - P R zełę C z na D Rozto K a M i - So L in K a - żUBR a C ze - Be RD o - h y RL ata - Ro S o C ha - M . Rozto K i Gó R ne, P R zełę C z na D Rozto K a M i - oKR ą GL i K - Ja S ło - Sz C za W ni K - Małe Ja S ło - Ci S n a

pę TL a Cis N a–Cis N a sL u ČK a Cis N a–Cis N a 49,5 km

Fragment trasy Biegu r zeźnika / Časť trasy Behu r zeźnika

Ci S na - Małe Ja S ło - Ja S ło - oKR ą GL i K - Fe R e C zata - “ DR o G a Mi RK a” - Pa P o R tna - Ra B ia S K ała - oKR ą GL i K - P R zełę C z na D Rozto K a M i - Ro S o C ha - h y RL ata - M . Li S znaWo RW o S o K a - Ci S na

pę TL a Cis N a–Cis N a sL u ČK a Cis N a–Cis

N a Ba LN i C a–Cis N a Trasa Dychy na Jeleni s kok Beh na Jeleni s kok Ci S na - Mo C hna C z K a - Ma JD an - h on - Ci S na na start polecamy dojechać Bieszczadzką Kolejką Leśną z Majdanu. trasa niebieska / ModrÁ trasa trasa zielona / zelenÁ trasa 11,5 km 27,5 km r zeźniczek w
pierwotnej wersji
Beh r zeźniczek vo svojej prvej verzii B a L ni C a - Cze R enin - St R y B - Ry P i Wie RC h - P R zełę C z na D Rozto K a M i - oKR ą GL i K - Ja S łoSz C za W ni K - Małe Ja S ło - Ci S na Europejski undusz Rozwoju Regionalnego
swojej
/

X ULTRAMARATON BIESZCZADZKI

7-8 października 2022

Patronaty:

d yrektor g eneralny l asów Państwowych

Partnerzy:

Wydawnictwo Turystyczne

Patroni medialni:

Sponsorzy: Partnerzy foto:

36

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.