2 minute read

PRL-owski patyczak

Ponadczasowy design PRL - krzesło A-5910

Produkowany do dziś popularny „patyczak”, czyli krzesło A-5910 projektu Mariana Grabińskiego, to jeden z najlepiej rozpoznawalnych mebli z czasu PRL.

Advertisement

Cechą charakterystyczną tych krzeseł jest ażurowa konstrukcja oparcia na którą składa się osiem bukowych, rozchodzących się centralnie szczebli osadzonych w masywnym siedzisku ze sklejki oraz łączyna nóg w kształcie litery H, której zadaniem jest zwiększenie wytrzymałości mebla.

Projekt nawiązywał do klasycznych krzeseł windsorskich, popularnych w XVIII-wiecznej Anglii. „Patyczaki”, czyli krzesła z dużą ilością elementów toczonych, swoją prostotą i uniwersalnością szybko podbiły serca Skandynawów, stad często ażurowe konstrukcje nazywano „krzesłami w stylu skandynawskim”. Szwedzkim klasykiem XX wieku jest zaprojektowane przez Carla Malmstena w 1942 roku krzesło Lilla Åland, które do dziś jest jednym z najchętniej kupowanych produktów firmy Stolab. Nie dziwi więc, że wpisujące się w jego stylistykę, produkowane w radomszczańskim FAMEGu krzesło A-5910 eksportowano głównie do Szwecji.

Na krajowym rynku „patyczaki” również cieszyły się popularnością i były chętnie kopiowane przez inne zakłady.

Dziś egzemplarze wyprodukowane w czasach PRL-u znów zdobią kuchnie i jadalnie, spotkać je można w kawiarniach i barach. Pasują zarówno do wnętrz nowoczesnych, loftowych, vintage, czy skandynawskich. Bez problemu znajdziecie je na targach staroci, w komisach, czy u dziadków na strychu. Peerelowskie krzesła są naprawdę solidne i wykonane z dobrej jakości materiałów, wystarczy trochę pracy i po renowacji znów wyglądają jak nowe. Na dodatek można je kupić naprawdę tanio.

Krzesła typu „patyczak” są łatwe do odnowienia. To dobry pomysł na rozpoczęcie przygody z odnawianiem mebli. Bukowe elementy wystarczy dokładnie oszlifować i pomalować wybranym preparatem do drewna. 45

Można również użyć bezbarwnego lakieru lub bezbarwnego wosku. Siedzisko po wyszlifowaniu może wymagać podklejenia lub szpachlowania. Pamiętajcie koniecznie o odpyleniu mebla przed malowaniem, lakierowaniem czy woskowaniem!

Patyczak czuje się dobrze w każdej odsłonie, możecie śmiało eksperymentować z kolorami!

Nasze krzesełko potraktowaliśmy bezbarwnym woskiem Byta-yta i farbą w kolorze szarym tej samej marki. Oba preparaty zawierają olej lniany i wosk pszczeli, dzięki czemu dbają o dobrą kondycję drewna. To ważne, bo chcielibyśmy zachować nasze meble w dobrym stanie jak najdłużej. 46

This article is from: