1 minute read
Bezpieczne przechowywanie oleju lnianego - samozapłon szmat
Bezpieczne używanie oleju lnianego
Na produktach zawierających w składzie olej lniany często można przeczytać ostrzeżenie „szmaty nasączone olejem mogą ulec samozapłonowi”. Czy to prawda? I czy olejowane drewno też może się samo zapalić?
Advertisement
Czysty olej lniany w warunkach pokojowych nie jest cieczą, która mogłaby się niespodziewanie zapalić. Temperatura zapłonu to ponad 250 stopni Celsjusza. Jednak doświadczeni stolarze wiedzą, że szmaty i papiery nasączone olejem rzeczywiście mogą się samoczynnie zająć ogniem.
Winna temu jest reakcja utleniania, podczas której wytwarza się ciepło. Jeśli pozwoli się na niekontrolowane gromadzenie tego ciepła, na przykład w stosie szmat, temperatura może się podnieść do poziomu na którym w ciągu kilku godzin nastąpi samozapłon. Jak zapanować nad wytwarzaniem się ciepła?
Można szmaty odciąć od dostępu tlenu np. wrzucając do zamkniętej, metalowej puszki. Można pozwolić ciepłu się rozproszyć np. rozwiesić szmaty aby spokojnie wyschły na powietrzu. Inną skuteczną metodą jest zamoczenie szmat przed ich wyrzuceniem – ewentualne wytwarzanie ciepła zostanie wtedy zużyte na ogrzanie wody i nie doprowadzi do osiągnięcia odpowiednio wysokiej temperatury.
Odpowiedź dlaczego olej w kanistrze albo puszce nie zapala się samoczynnie, mimo że ma dostęp do tlenu jest prosta: z powietrzem styka się tylko cieniutka warstwa a nie cała masa oleju, która utrzymuje stabilną temperaturę.
Olejowana deska ma co prawda dużą powierzchnię styku z tlenem, ale podobnie jak w przypadku rozwieszonych szmat ciepło jest swobodnie oddawane do atmosfery i w głąb materiału.
Oleje i olejowoski wykorzystywane w ochronie drewna często zawierają różne dodatki (np. sykatywy, żywicę, terpentynę, wosk), które mogą przyspieszać proces utleniania, a co za tym idzie sprawiać, że samozpałon szmat nastąpi łatwiej. Również materiał z jakiego są wykonane szmaty ma znaczenie, ponieważ niektóre rodzaje włókien zapalają się znacznie szybciej niż inne.