Alfabet by Bogumił Kolmasiak

ALFABET WARSZAWSKI

BOGUMIŁ KOLMASIAK KANDYDAT DO RADY M.ST. WARSZAWY PARTIA ZIELONI, MIEJSCE 9 (OSTATNIE), LISTA NR 25 OKRĘG ŚRÓDMIEŚCIE OCHOTA

SPIS TREŚCI ALFABET .................................................................................................................................................................. 2 AUTOBUSY .......................................................................................................................................................... 2 BIEDA .................................................................................................................................................................. 2 CISZA NOCNA ..................................................................................................................................................... 2 CZYNSZE............................................................................................................................................................. 2 DEKRET BIERUTA ............................................................................................................................................... 3 DEMOKRACJA ..................................................................................................................................................... 3 DRZEWA ............................................................................................................................................................. 3 EKOLOGIA I ENERGETYKA ................................................................................................................................. 3 EUROPA .............................................................................................................................................................. 3 FEMINIZM I GENDER ......................................................................................................................................... 3 LGBT ................................................................................................................................................................... 4 MIESZKANIA ....................................................................................................................................................... 4 NIERÓWNOŚCI SPOŁECZNE .............................................................................................................................. 4 PŁEĆ ................................................................................................................................................................... 4 PRZYRODA .......................................................................................................................................................... 4 ROWER ............................................................................................................................................................... 5 REPRYWATYZACJA ............................................................................................................................................. 5 SAMOCHODY ...................................................................................................................................................... 5 TRANSPORT ........................................................................................................................................................ 5 ZDROWIE ............................................................................................................................................................ 5

Strona

ŻYWNOŚĆ ........................................................................................................................................................... 5

ALFABET

Dlatego proponujemy, aby ceny biletów komunikacji miejskiej w stolicy były dostosowane do zarobków zwykłych Warszawiaków. Jednorazowy za 2 zł, miesięczny za 50 zł – to jest możliwe. A co równie ważne opłaca się nam wszystkim. To szansa na odkorkowanie miasta, czystsze powietrze i poprawę bezpieczeństwa na stołecznych drogach. To inwestycja, która opłaci się nam wszystkim! BIEDA Zła sytuacja społeczno-ekonomiczna rzutuje na wszystkie obszary życia. Osoby najbiedniejsze często żyją w wielkich blokowiskach, które sąsiadują ze spalarniami śmierci czy autostradami, miejscach z gorszym dostępem do infrastruktury edukacyjnej i zdrowotnej oraz rynku pracy. Burmistrz Śródmieścia, Wojciech Bartelski, twierdził, że w stolicy nie ma biedy. To nieprawda. Problem stygmatyzacji osób ubogich leży, jak słuszne zauważył Jan Mencwel, już na poziomie języka. W powszechnym dyskursie widzimy w osobach ubogich ludzi niezaradnych, niepracowitych, pasywnych. A to przecież nieprawda (choć często staje się to samospełniającą się prognozą).

Warszawa nie jest tylko dla bogatych, turystów i bankierów. Jest dla wszystkich. CISZA NOCNA Spór stary jak świat, bo ścierają się różne interesy. Z jednej strony mamy mieszkańców, którzy chcą spokojnie wypocząć po pracy, z drugiej mieszkańców, którzy chcą się pobawić, spędzić wspólnie czas, zintegrować. Dlatego potrzebny jest dialog i otwartość po obu stronach oraz gotowość do wspólnego rozwiązywania problemów. Niedopuszczalne są sytuacje, gdy protest jednego prezesa wspólnoty mieszkaniowej paraliżuje działalność klubu, który pełni ważne funkcje kulturalne dla mieszkańców. Z drugiej strony od właścicieli lokali można wymagać empatii w stosunku do mieszkańców. Należy wsłuchać się w potrzeby różnych grup interesów i poważnie przemyśleć postulat, klubokawiarni wydzielenia stref bez ciszy nocnej (lub z ograniczoną ciszą nocną). Gdy klubokawiarnie mówią „jesteśmy domami kultury, a nie imprezowniami” mają twarde argumenty. Na Chłodnej, w Barze Studio, kiedyś w Nowym Wspaniałym Świecie i Jadłodajni Filozoficzne odbywały się setki debat, koncertów, spektakli. I taką działalność warto wspierać i promować. CZYNSZE Polityka, według której ten kto zapłaci najwięcej, dostaje prawo najmu danego lokalu jest bez

Dostępna, szybka i niezawodna komunikacja publiczna powinna być priorytetem dla radnych Warszawy kolejnej kadencji. Należy zachęcać Warszawiaków do porzucenia prywatnych samochodów i przesiadki do autobusów, tramwajów i metra (a w lecie na rower). Niestety obecna polityka miasta nie sprzyja takim postawom. Podwyżki cen biletów skutecznie zmniejszyły zarówno liczbę pasażerów, jak i wpływy do budżetu. Likwidacja i skrócenie ważnych dla mieszkańców linii autobusowych ograniczyły mobilność społeczną i wydłużyły czas dojazdu do pracy.

Dlatego miasto powinno mieć odwagę wyciągnąć rękę do swoich najuboższych mieszkańców, ale tak, aby ich nie stygmatyzować. Bezpłatne obiady w szkołach? Tak, ale dla wszystkich, a nie tylko dla dzieci osób ubogich, wyczytywanych przez panią nauczycielkę z listy jako skierowanych na nie z pomocy społecznej. Wycieczki szkolne dla uczniów? Tak, ale dostępne. Niedopuszczalne są sytuacje, gdy pół klasy jedzie do Paryża, a drugie pół ma zajęcia w szkole. Aktywizacja bezrobotnych? Tak, ale bez upokarzającego profilowania.

Strona

AUTOBUSY

sensu. Bo na te najwyższe czynsze stać tylko banki, towarzystwa ubezpieczeniowe czy sklepy wielkopowierzchniowe. Te pierwsze mają ograniczoną przydatność dla mieszkańców (ile może być banków na Marszałkowskiej), te drugie – niszczą lokalny handel oraz zabierają więcej miejsc pracy niż tworzą.

zastępowaniu ich doniczkami, jak na Świętokrzyskiej po remoncie. Zresztą wywołało to słuszne protesty mieszkańców, nie zgadzających się na wycinkę drzew bez konsultacji z nimi (jak w Ogrodzie Krasińskich).

Dlatego jeśli jakiś punkt ma długą tradycję (np. znikające zakłady rzemieślnicze – grawerzy, krawcy, szewcy, sklepy filatelistyczne, bary mleczne) nie należy ich zabijać polityką czynszową. Miasto jest dla wszystkich. Nie chcemy obudzić się w stolicy w której zostaną tylko restauracje z sushi za więcej niż 40 zł i banki.

Czyste powietrze, stolica wolna od smogu, sadzenie roślin pochłaniających szkodliwe spaliny. Stolica dla wszystkich istot, tętniąca życiem fauny i flory, bioróżnorodność, nie rzucanie kłód pod nogi miejskim ogrodnikom – to moje priorytety. Warszawa jest coraz bogatsza. Stać nas na przeznaczenie części budżetu na przestawienie się na energetykę odnawialną – w dłuższej perspektywie to się opłaci nam wszystkim. Oszczędzajmy energię, podnośmy efektywność, montujmy instalacje solarne, tam gdzie to jest możliwe. Zadbajmy o termorenowację budynków. To bezpieczne, zdrowe i ekonomicznie uzasadnione.

DEMOKRACJA Mieszkańcy mają prawo do codziennego współrządzenia miastem, nie tylko do głosowania raz na cztery lata w wyborach samorządowych. Sukcesy inicjatyw „Stop podwyżkom cen biletów” (udana zbiórka podpisów) i referendum na rzecz odwołania Pani Prezydent, pokazują, że coraz bardziej chcemy mieć kontrolę nad poczynaniami władz i współdecydować. Miasto powinno wspierać powstawanie ciał doradczych (rad młodych, seniorów, osiedli) i nadać im możliwość prezentowania uchwał ciałom uchwałodawczym wyższego szczebla (radom dzielnic i miasta). Referenda lokalne, inicjatywy uchwałodawcze i konsultacje społeczne z prawdziwego zdarzenia to ważne narzędzia demokracji lokalnej, które należy wspierać. Szkoły powinny codziennie uczyć demokracji, jak w Norwegii, a samorządy szkolne dostać realne narzędzia wpływu na ich funkcjonowanie. DRZEWA Miejska zieleń to priorytet! Więcej drzew to więcej życia i zdrowia, czystsze powietrze, mniejsza emisja dwutlenku węgla. Więcej terenów zielonych to większy komfort życia mieszkanek i mieszkańców stolicy, poprawa estetyki miasta. To zielone płuca stolicy, który chronią ją przed zamienieniem się w szklano-betonowy moloch. Dlatego dziwi polityka miasta, polegająca na rewitalizacji poprzez wycinkę drzew i

EUROPA Nie żyjemy w próżni. Radni powinni wymieniać swoje doświadczenia z kolegami z innych krajów i budować koalicje na rzecz dobrych rozwiązań. Takie porozumienia już istnieją. To między innymi europejskie sieci Slow Cities (działająca na rzecz poprawy jakości życia i zwolnienia tempa w mieście) czy Zdrowe Miasta (działająca na rzecz przyjaznej mieszkańcom polityki zdrowotnej). FEMINIZM I GENDER Gender i feminizm to nie zagrożenie dla rodziny i wartości, ale realne narzędzia realizowania bardziej przyjaznej polityki, nakierowanej na poprawę jakości życia. Stawiam na promocję równości kobiet i mężczyzn. Powinniśmy mieć ją na względzie przy konstruowaniu uchwał budżetowych czy planowaniu przestrzeni publicznej. Już dziś budżety miast są prześwietlane pod kątem wdrażania polityki gender mainstreeming strategii politycznej na rzecz równego traktowania kobiet i mężczyzn, polegającej na włączeniu zasady równości szans kobiet i mężczyzn w główny nurt polityki. Róbmy to na każdym poziomie: polityki zatrudniania w instytucjach miejskich, dobierania składu ciał doradczych, konstruowania list wyborczych, planowania budowy obiektów sportowych i rekreacyjnych pod kątem aktywności

Patrz:  Mieszkania

Strona

DEKRET BIERUTA

EKOLOGIA I ENERGETYK A

Lesbijki, geje, biseksualiści, osoby transseksualne i interseksualne od lat walczą o swoje prawa. Jestem ich sojusznikiem. Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego podpisałem deklarację ILGA Europe, zawierającą 10 postulatów środowisk LGBT, opierającą się na raporcie zielonej europosłanki, Ulrike Lunacek. Na poziomie Rady Miasta można realizować postulaty dot. zwalczania przemocy motywowanej orientacją seksualną i tożsamością płciową, podjęciem działań przeciwko przemocy rówieśniczej w szkołach czy zwalczania dyskryminacji i nierówności w obszarze zdrowia. http://partiazieloni.pl/wpcontent/uploads/2014/05/PLA_LGBT_NET716x1024.jpg MIESZKANIA Problem dostępnych mieszkań w stolicy pogłębia się, również w związku z konsekwencjami Dekretu Bieruta i braku ustawy reprywatyzacyjnej. Zagrożonych reprywatyzacją jest już 1500 nieruchomości. Lokatorzy z reprywatyzowanych kamienic mają podnoszone czynsze do niebotycznych rozmiarów, są nękani przez czyścicieli kamienic, odcina im się wodę i prąd. Później zostają często zostawieni sami sobie, a miasto nie zapewnia im lokalu komunalnego. Niedopuszczalna jest sytuacja, aby miasto pozostawiało samych sobie ludzi, którzy przez kilkadziesiąt lat sumiennie płacili czynsz za lokal, dbali o niego remontowali, troszczyli się. Po prostu zostawianie ich na lodzie jest niemoralne i humanitarne. Tym bardziej, że często ofiarami dzikiej reprywatyzacji stają się osoby chore, niepełnosprawne, starsze, rodziny wielodzietne. Aktywiści ze stowarzyszeń lokatorskich często skutecznie blokują eksmisje i za to ogromny szacunek, ale potrzebne jest rozwiązanie systemowe. Rolą radnych i prezydenta miasta jest lobbowanie w parlamencie na rzecz przeforsowania takich rozwiązań, które powstrzymają obecną

Potrzebujemy rozwijać budownictwo komunalne i socjalne, a podjąć skuteczne działania na rzecz walki z bezdomnością. W XXI wieku musimy godnie traktować ludzi. NIERÓWNOŚCI SPOŁECZNE Warszawa nie rozwija się w sposób zrównoważony. W 2013 roku na Pradze-Północ ponad 7 proc. osób aktywnych zawodowo pozostawało bez pracy, w Wilanowie niecałe 2 proc. Śródmieście i Ochota plasują się w połowie stawki – 4,5 – 5 proc. W Warszawie bezrobocie głównie dotyka osoby po 50 roku życia. Dlatego Warszawa potrzebuje programów aktywizacyjnych, włączających osoby w średnim wieku w rynek pracy. Do tego młodzi ludzie borykają się z plagą bezpłatnych praktyk i staży, są zatrudnieni na niskopłatne umowy cywilno-prawne. Jeśli chcieliby się usamodzielnić i założyć rodzinę nie mają na to szans. To trzeba zmienić. Koszty życia w stolicy są bardzo wysokie, a zarobki dla ogromnej rzeczy pracowników niskie. Rynek pracy to niejedyny obszar, gdzie mamy do czynienia z rozwarstwieniem społecznym. Innym aspektem jest dostęp do opieki zdrowotnej. Mieszkańcy Pragi-Północ żyją prawie 20 lat krócej niż mieszkańcy Wilanowa. Dlatego należy skierować środki tam, gdzie są naprawdę potrzebne. Stolicę jako zamożne miasto powinno być stać na zapewnienie wysokiej jakości usług społecznych. To nie stadiony i fontanny powinny być priorytetem, ale obiekty, które realnie podnoszą jakość życia. Stawiam na wysoką jakość wspólnej przestrzeni, sprawiedliwą dystrybucję i pełną dostępność usług i dóbr publicznych. Zbudujmy egalitarną Warszawę! PŁEĆ Patrz  Gender i feminizm PRZYRODA Patrz  Ekologia, drzewa

LGBT

partyzantkę. Dziś kamienice, szkoły, place i skwery przejmują często osoby, które z dawnymi właścicielami nie mają nic wspólnego.

Strona

chłopców i dziewczynek. Poważnie traktujmy przepisy antydyskryminacyjne, walkę z mobbingiem i seksizmem. Nie zaśmiecajmy przestrzeni publicznej seksistowską i bazującą na stereotypach reklamą wielkoformatową. To się nam wszystkim opłaci.

Bilety po ostatnich podwyżkach są za drogie. Należy wrócić do starych cen. Joanna Erbel proponuje bilet jednorazowy za 2 zł – to tylko symbol proponowanych przez nas zmian. Docelowo powinny zostać obniżone również ceny biletów miesięcznych i kwartalnych.

REPRYWATYZACJA

Popieram propozycje europejskiej sieci Miast bez samochodu – promowania zielonej mobilności w oparciu o transport zbiorowy, strefy piesze i transport rowerowy.

Patrz Mieszkania

ZDROWIE

SAMOCHODY

Zgodnie z zaleceniami WHO popieram uwzględnianie aspektów zdrowotnych w planowaniu przestrzennym, oceniać zdrowotne skutki różnych działań realizowanych w mieście, zwracać uwagę na aktywność fizyczną i zdrowy styl życia (ze szczególnym zwróceniem uwagi na problem otyłości) oraz zdrowe starzenie.

Nowoczesne miasto stawia na transport zbiorowy – to mantra, którą należy powtarzać. Rozwinięte miasto nie polega na tym, że nawet najbiedniejsi jeżdżą samochodami, ale na tym, że bogaci korzystają z publicznego transportu – powiedział były burmistrz Bogoty Enrique Penalosa, który postawił na rozwój komunikacji publicznej. Drodzy kierowcy nie obraźcie się, ale fakty mówią same za siebie. Samochody zabierają więcej paliwa, przestrzeni miejskiej i powodują większe zanieczyszczenie niż autobusy i tramwaje. Dlatego w interesie nas wszystkich jest, aby było ich jak najmniej. Szczególnie tych, które wożą tylko jednego pasażera. TRANSPORT (patrz również -> Autobusy, Samochody, Rower) Transport publiczny jest dla mnie priorytetem. Jestem zwolennikiem rozbudowywania sieci kolei miejskiej, autobusów, tramwajów i metra, a także zwiększenia częstotliwości ich kursowania, również w nocy. Chciałbym, aby w środkach komunikacji miejskiej było bezpiecznie i przyjaźnie. Nie zawsze tak jest – wielokrotnie byłem świadkiem agresywnych zachowań w autobusach i braku reakcji. Podróż nocnym nie powinna być niebezpieczną przygodą, a bezpieczną formą powrotu do domu. Nie wszystkich stać na taksówki.

Będę działał na rzecz równego dostępu do opieki zdrowotnej i włączania wszystkich grup społecznych do systemu. Zdaję sobie sprawę ze związku zdrowia z jakością powietrza, wyborem strategii energetycznej czy zielenią miejską.

ŻYWNOŚĆ Popieram funkcjonowanie miejskich targowisk, na których można kupić tanią, smaczną i ekologiczną żywność bezpośrednio od producentów. Jeśli jest to możliwe szkoły i przedszkola, a także szpitale powinny wchodzić we współpracę z rolnikami i zakupywać żywność bezpośrednio u nich. Szkoły powinny być też wolne od niezdrowej żywności, zamiast tego dzieci powinny móc zdjęć w bufecie czy stołówce zdrowy i smaczny posiłek. Jestem przeciwnikiem zamykania szkolnych stołówek i zastępowania ich firmami cateringowymi. Samorządy nie powinny wycofywać się ze swoich funkcji. Dobra żywność w szkołach ma bezpośredni wpływ na edukację najmłodszych. W stołówkach powinny być w nich oferowane posiłki wegetariańskie, wegańskie i bezglutenowe, w zgodzie z preferencjami i potrzebami uczniów.

Warszawiacy pokochali rowery. Coraz częściej przesiadamy się na dwa kółka, nie tylko w sezonie. Dlatego jeśli za coś można pochwalić Panią Prezydent to system Veturilo. Warszawa przyjazna rowerzystom to mniej samochodów na ulicach miast. Rozbudowujmy kolejne sieci rowerów publicznych, szczególnie tam, gdzie ludzie mają w zwyczaju dojeżdżać do pracy autem. Budujmy kolejne ścieżki i parkingi rowerowe. Wspierajmy kulturę rowerową. Już 45 milionów Europejczyków traktuje rower jako pierwszy środek transportu!

Szczególną troską powinno otoczyć się osoby starsze i niepełnosprawne tak, aby mogły swobodnie podróżować.

Strona

ROWER

Strona

PRZECZYTAJ KONIECZNIE