ŚWIAT HOTELI czerwiec-lipiec 2021

Page 1

WYPOSAŻENIE

MARKETING

ZARZĄDZANIE

czerwiec-lipiec 2021 ISSN 1642-6460

Będziemy walczyć o każdego gościa WIKTOR WRÓBEL

JESTEŚMY JAK PUZZLE ZESPÓŁ MOXY WARSAW PRAGA

PANDEMIA POKAZAŁA, JAK WAŻNY JEST KONTAKT Z INNYMI PRZEMYSŁAW ORCHOWICZ

ProfitHotel FORUM RYNKU HOTELARSKIEGO

MAMY MOTYWACJĘ ABY NIEUSTANNIE DOSKONALIĆ SIĘ

PIŁKA ŁĄCZY MNIE

PAWEŁ LEWTAK

25 LAT W HOTELACH GABRIELA DITETOVA

WROBIŃSKI DYREKTOR HOTEL REMES JAKUB

Sweets&Coffee FORUM RYNKU KAWIARNI • CUKIERNI • LODZIARNI • PIEKARNI

FoodBusiness FORUM RYNKU GASTRONOMICZNEGO

Trzeba nauczyć się żyć w nowej normalności KATARZYNA MATUSKO

MEDIA EFEKTYWNEJ KOMUNIKACJI



SPIS TREŚCI Panorama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 Wywiad numeru Piłka łączy mnie .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8

Puls hoteli Będziemy walczyć o każdego gościa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16 Pandemia pokazała, jak ważny jest kontakt z innymi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20 Mamy motywację, aby nieustannie doskonalić się . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24 Jesteśmy jak puzzle .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Trzeba nauczyć się żyć w nowej normalności . . . . . . . . . 34

Respect

25 lat w hotelach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36 XVIII Ogólnopolskie Regaty Żeglarskie Hotelarzy już we wrześniu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38

Marketing i promocja Dokąd zmierza podróż? Część siódma . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40

Zarządzanie i personel Co robić? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42

Prawo Wreszcie jest i co dalej? .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44

Technika i wyposażenie Projekt restauracji – nowe zasady i trendy . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46 Eko podstawa! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48 Ekologicznie w Arłamowie – najmniejszy krok ma znaczenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52

Gastronomia Śniadaniowy zawrót głowy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54

Produkty i innowacje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62 Wizytówki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63

Wydawca

BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k. ul. Okopowa 47 01-059 Warszawa tel./fax 22 290 66 11 biuro@brogb2b.pl

Dołącz do nas: facebook.com/swiat.hoteli

Redakcja Karolina Stępniak redaktor naczelna dyrektor wydawnicza k.stepniak@brogb2b.pl tel. 664-463-096 Dział Sprzedaży BROG B2B Zbigniew Pąk dyrektor sprzedaży z.pak@brogb2b.pl tel. 664-463-083 Opracowanie graficzne/Skład DTP: Studio Adekwatna www.adekwatna.pl

Prenumerata: roczna 250 zł + 8% VAT. Redakcja nie odpowiada za treść materiałów reklamowych. Druk: TAURUS Reprodukcja lub przedruk wyłącznie za pisemną zgodą Wydawcy. © 2021 Co­py­ri­ght by BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k. All ri­ghts re­se­rved.

Zapraszamy do odwiedzenia naszego portalu rynku HoReCa oraz subskrypcji codziennego Newslettera

– Musimy lubić ludzi. Jednak pamiętajmy, że sympatia do innych rodzi się z akceptacji siebie samego – powiedziała w naszej rozmowie Katalin Vajda. Jakub Wrobiński, podkreślił, że mimo wielu określeń dotyczących jego zawodu, przede wszystkim jest człowiekiem. – Staram się tego trzymać i zawsze to powtarzać. Moim piłkarzom, pracownikom czy dzieciom. Najważniejsze jest być sobą i traktować wszystkich równo, z szacunkiem – dodał. Paweł Lewtak natomiast wspominał o sytuacji, w której jeden z pracowników, w momencie zwolnienia, podziękował zarządowi i innym członkom zespołu za starania oraz dotychczasową walkę o utrzymanie miejsc pracy. Dlaczego przywołuję te podstawowe wartości? Poszukiwanie zrozumienia, czy dawania dobrych przykładów innym? W kontekście ostatnich miesięcy i postów w hotelarskich grupach społecznościowych oraz treści w przestrzeni medialnej wydaje się, że tego rodzaju postawy trzeba eksponować w nieskończoność. Mimo że wydawałoby się, iż żadnemu przedstawicielowi tej branży, nawet nie należy o tym przypominać. Hotelarstwo to gościnność oznaczająca otwartość na wszystko to, czym często próbuje nas się dzielić. Hotelarstwo nie za różnic rasowych, wyznaniowych, poglądowych. Podziału i szykan ze względu na orientacje, płeć, poglądy. To szacunek dla drugiego człowieka. Każdego. Smutnych czasów doczekaliśmy. Pandemia nie tylko zrujnowała biznesy, ale również obnażyła bardzo wiele. Często zbyt wiele. Uwypukliła coś, na co nie będzie nigdy naszej zgody i czemu stanowczo sprzeciwiliśmy się także publicznie. Mamy też jednak ogromne szczęście. Wokół nas są ludzie radośni. Z którymi nie tylko rozmawiamy na poważnie o branży i tym, co się wydarzało, ale z którymi także mamy okazję śmiać się i po prostu przyjaźnić. To dla nich warto, jako goście odwiedzać hotele, a jako wydawcy tworzyć media czy wydarzenia. Obdarowują nas nie tylko swoją wiedzą i ogromnym doświadczeniem, którym chętnie dzielą się również z Państwem, ale przede wszystkim tworzą pozytywną aurę. Napawają ciepłem, dobrem i nadzieją. A tylko tego właśnie teraz chyba wszyscy najbardziej potrzebujemy. Zapraszam do lektury czasopisma i życzę Państwu dobrych ludzi wokół. Karolina Stępniak redaktor naczelna


PANORAMA

Historyczny Sanssouci Hotel pod marką MGallery Accor właśnie podpisał umowę franczyzy z inwestorem Arturem Kozieją na pięciogwiazdkowy Sanssouci Karpacz MGallery Hotel Collection. Budynek hotelu przejdzie rebranding i przebudowę, aby przyjąć pierwszych gości na początku 2023 roku. 110-pokojowy Sanssouci Karpacz MGallery Hotel Collection powstaje w ramach gruntownej przebudowy i rozbudowy hi-

storycznego hotelu Sanssouci Karpacz, przy ul. Karkonoskiej. Wybudowany na początku XX w. Sanssouci Hotel stanowił wizytówkę regionu w Europie. Została w nim zamontowana pierwsza w tych stronach winda osobowa. Obiekt posiadał własną restaurację, centralne ogrzewanie, bieżącą zimną i ciepłą wodę. Mieściło się w nim również kasyno.

Zabytkowy budynek, dzięki intensywnym pracom renowacyjnym prowadzonym pod nadzorem konserwatora zabytków, odzyskuje dawną świetność. Oprócz 110-pokoi Sanssouci Karpacz MGallery Hotel Collection oferował będzie restaurację, salę konferencyjną. Także część SPA & wellness z basenem, saunami i jacuzzi. Odtworzona zostanie również historyczna sala balowa. Będzie to czwarty hotel w Polsce funkcjonujący pod marką MGallery Hotel Collection, po Krakowie, Sopocie i Wrocławiu. Jak również kolejny powstający w ramach przebudowy historycznego budynku. Inwestorem jest Artur Kozieja. Doświadczony ekspert na rynku hotelowym w Polsce, z którym Accor niedawno podpisał również umowę o zarządzanie hotelem Mövenpick Zakopane. Otwarcie Sanssouci Karpacz MGallery Hotel Collection zaplanowane jest na początek 2023 roku.

Hotel Kopernik z odnowionymi wnętrzami Zakończył się proces renowacji w olsztyńskim obiekcie. Odnowiono 36 pokoi i korytarze na wszystkich piętrach. Dzięki wprowadzonym zmianom Olsztyn zyskał kolejny obiekt o wysokim standardzie. To również część przygotowań do przyjęcia przez hotel marki Best Western Plus. Kolejnym hotelem z portfela PHH, który zyskał nowe oblicze jest Hotel Kopernik w Olsztynie. Odnowionych zostało 36 pokoi i korytarze na wszystkich piętrach. Dodatkową zmianą, która istotnie

4

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

wpłynie na komfort pobytu gości, jest instalacja klimatyzacji we wszystkich pokojach hotelu. Koncepcję architektoniczną przygotowało biuro architektoniczne Tremend. Renowację

poprowadził Forbis Design Build.W projekcie architekci nawiązali do lokalizacji obiektu. Inspiracją były mgły nad jeziorem Ukiel. Szaro-granatowa woda, błękit nieba, jasny piasek plaży i zieleń warmińskich lasów. W pokojach użyto miękkich i naturalnych tkanin, a na wykładzinie i grafikach ściennych połączono wiele autorskich wzorów. Przestrzeń została zaprojektowana tak, aby była bezpieczna, funkcjonalna. Renowacja została wykonana według koncepcji „projektuj i buduj”. Kopernik Olsztyn to jeden z trzech hoteli grupy PHH, które po renowacjach będą funkcjonować

p o d markami z parasola Best Western. Kolejne obiekty to Reymont Łódź i Huzar Lublin. W portfelu PHH znajduje się już Best Western Jurata – hotel wypoczynkowy na Półwyspie Helskim.

Nowy pięciogwiazdkowy kurort nad Bałtykiem Już 8 czerwca w Kołobrzegu gości powita hotel Royal Tulip Sand. To pierwszy w Polsce nadmorski kurort działający pod szyldem marki Louvre Hotels Group. Liczący 114 pokoi hotel Royal Tulip Sand zlokalizowany jest nad samym brzegiem morza. To owoc porozumienia między Louvre Hotels Group i Zdrojowa Invest & Hotels. Kompleksowe prace nad dostosowaniem istniejącego obiektu do standardu Royal Tulip rozpoczęły się z końcem 2020 roku. Objęły nie tylko pokoje i apartamenty hotelowe, ale także strefę spa, restaurację i przestrzenie publiczne budynku. Hotel znajduje się pięć minut spacerem od plaży. Od lat cieszył się powodzeniem zarówno wśród turystów z Polski, jak i zagranicznych gości. Zdrojowa Invest & Hotels oraz Louvre Hotel Group postawili na ekologiczne kosmetyki z linii Damana Solid Range.Pakowane

są w niezawierające plastiku kartonowe opakowania z certyfikatem FSC. Przy ich produkcji zużywa się dziewięciokrotnie mniej wody niż przy produkcji kosmetyków w płynie.


Marriott uruchamia marriott.pl Sieć uruchomiła polską wersję językową strony marriott.com. Można na niej zarezerwować podróż w języku polskim, zaczerpnąć turystycznych inspiracji, poznać każdą z 30 marek firmy. Co najważniejsze, stawki dostępne na marriott.pl to najlepsze ceny, jakie znajdziemy w Internecie. Wraz z informacją o uruchomieniu polskiej wersji językowej strony, Marriott International ogłosił, że w hotelach Bristol, a Luxury Collection Hotel, Warsaw, Sheraton Grand Warsaw, Sheraton Grand Krakow, Sheraton Poznan Hotel, Sheraton Sopot Hotel, The Westin Warsaw, Warsaw Marriott Hotel, a także Renaissance Warsaw Airport Hotel, Courtyard Gdynia Waterfront, Moxy Warsaw Praga, AC Hotel by Marriott Wroclaw i AC Hotel by Marriott Krakow dostępna jest atrakcyjna oferta Stay & Dine. Aby ją zarezerwować, po wejściu na marriott. pl, wybraniu miasta i daty, należy wpisać ES1 w polu Stawki specjalne – Umowa/Promocja/KOD#. Stay & Dine to oferta, którą firma chce podkreślić, że hotel to nie

jedynie wygodne łóżko. W ofercie Stay & Dine zawarta jest kolacja. Goście zjedzą ją w jednej z hotelowych restauracji, których menu bogate jest w znakomite potrawy z różnych stron świata, przygotowane ze świeżych składników w myśl wprowadzanej właśnie w całej korporacji zasady zero waste. – To idealny moment do wystartowania strony marriott.pl. Widzimy jak dużo więcej w hotelach w Polsce – w stosunku do stanu sprzed pandemii – mamy lokalnych podróżnych. Nowa strona ułatwi im rezerwowanie kolejnych wyjazdów – mówi Janusz Mitulski, Senior Director of Development odpowiedzialny za kraje CEE i Ukrainę w Marriott International.

Hotel Gromada w Pile po remoncie

W ostatnim czasie zmieniono całkowicie i odnowiono hol główny oraz pomieszczenia restauracji z kawiarnią. Wyremontowano, najbardziej popularne wśród gości, ze względu na piękną panoramę miasta i okolicy, 11 piętro hotelu nadając pokojom stylowy, przytulny wygląd i zapewniając nowoczesną

funkcjonalność. Uwagę przyciągają szczególnie iluminacje świetlne na dużej powierzchni użytkowej wywołane przez zamontowane panele dekoracyjne. W całym obiekcie powstały wygodne strefy wypoczynkowe zlokalizowane w różnych przestrzeniach hotelu.

R E K L A M A

Znany dawniej jako Hotel Rodło obecnie Hotel Gromada to jedna z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek Piły. Budowa obiektu rozpoczęła się w 1978 roku, a oficjalne otwarcie nastąpiło 17 czerwca 1987 roku. Rocznica uruchomienia była doskonałą okazją aby pokazać zmiany wystroju i funkcjonalności, jakim przez te lata podlegał hotel. W planach są kolejne zmiany w aranżacji i infrastrukturze.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

5


PANORAMA

Nowy dyrektor sprzedaży warszawskiego Bristolu Z początkiem czerwca Tomasz Szyszka objął stanowisko w legendarnym Hotelu Bristol, a Luxury Collection Hotel, Warsaw, który w tym roku obchodzi swoje 120-lecie. Tomasz Szyszka przez trzy ostatnie lata był związany z warszawskim hotelem Hilton. Wieloletnie doświadczenie na podobnych stanowiskach z pewnością pozwoli na dalsze kształtowanie silnej pozycji warszawskiego Hotelu Bristol w segmencie hoteli luksusow y c h w Europie Centralnej. N o w y dyrektor sprzedaży może pochwalić się ponad 20-letnią praktyką w branży hotelarskiej. Zdobywał ją zarówno w Polsce, jak i za granicą, m.in. w Intercontinental Cyprus Aphrodite Hills Resort, Domina Hotels Group w Estonii czy warszawskim hotelu InterContinental. Tomasz Szyszka jest absolwentem Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu. Po studiach

postanowił wrócić do rodzinnego Pomorza. Stawiał tam pierwsze kroki jako dyrektor sprzedaży i marketingu w sopockim Sheratonie. Do niedawna związany był z siecią Hilton jako Commercial Director i odpowiadał za obszary sprzedaży, marketingu oraz revenue. Do jego obowiązków w Hotelu Bristol, Warsaw będzie należało zarządzanie wszystkimi pionami sprzedaży oraz implementacja i realizacja strategii sprzedaży. W wolnym czasie Tomasz oddaje się pasji podróżowania. Najczęściej do ukochanej Skandynawii. Jest entuzjastą rowerowych wypraw oraz propagatorem zdrowego odżywiania.

Szczecin: Nowe hotele pod markami Marriott już wkrótce Czterogwiazdkowy Courtyard oraz trzygwiazdkowy Moxy powstają w ramach kompleksu Posejdon. Zgodnie z informacjami podanymi przez Marriott, otwarcie pierwszego z nich nastąpi w lipcu, natomiast drugi przyjmie gości w październiku. Posejdon to wielofunkcyjny budynek oparty na trzech filarach: przestrzeni biurowej o powierzchni 18,6 tys. mkw., części handlowo-usługowej (4,5 tys. mkw.) oraz dwóch hotelach największej na świecie sieci Marriott. Courtyard zaoferuje m.in. 134 pokoje i siedem sal konferencyjnych, natomiast Moxy odda do

6

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

dyspozycji gości 121 pokoi. Całości dopełni największe i najnowocześniejsze centrum kongresowe w Szczecinie. Z sześcioma salami konferencyjno-bankietowymi, a także przestronnym foyer, mogącymi pomieścić do 1000 osób. Posejdon położony w samym centrum miasta– przy Placu Brama Portowa 1-2.

W ciągu czterech lat spółka PORTO nie tylko zrewitalizowała przedwojenny dom towarowy, ale rozbudowała go tworząc w samym sercu Szczecina

największy w tym mieście kompleks typu mixed-use – mówił w ubiegłym roku M a r c i n Woźniak, prezes spółki, właściciela Posejdona.

6 na 10 Polaków wyjedzie latem na co najmniej kilka dni Mimo że kolejne państwa otwierają się na turystów, dużą popularność zyskują w tym roku wakacje w kraju. Jak pokazują badania, najwięcej osób spędzi wczasy w Polsce. Rozpoczynają się wakacje, a wraz z nimi zaczynają kształtować się plany urlopowe Polaków. Według raportu OLX, stworzonego we współpracy z firmą badawczą Danae, sześciu na 10 z nas wyjedzie latem na co najmniej kilka dni. Wśród ankietowanych wyjątkowo często taki plan zadeklarowały osoby zarabiające minimum 4 tys. zł netto (65 proc.). Mające dzieci w wieku 6-10 lat (55 proc.) oraz posiadające wykształcenie wyższe (53 proc.). W ubiegłym roku większość Polaków zdecydowała się spędzić wakacje w Polsce, czego głównym powodem mogła być niepewna sytuacja pandemiczna. Tylko w lipcu odnotowano wtedy ponad 10 tys. zakażeń. Był to rekord pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa nad Wisłą od początku pandemii. Konsekwencją takiej sytuacji był wzrost znaczenia wypoczynku w kraju. Ci, którzy na urlop chcieli pojechać w 2020 r., deklarowali, że spędzą go w kraju (67 proc). Jak wynika z ubiegłorocznego sondażu serwisu OLX, aż 56 proc. ankietowanych planowało spędzić zeszłoroczne wakacje, wypoczywając w domku letniskowym czy pensjonacie.

Nie inaczej będzie podczas tegorocznego lata, co pokazuje opracowanie Santander Consumer Banku z serii „Polaków Portfel Własny”. Choć coraz więcej państw łagodzi warunki wjazdu dla polskich turystów, większość z nich wakacje spędzi w kraju, ale poza miejscem zamieszkania (36,9 proc.). Takie rozwiązanie najczęściej wybierają młodzi dorośli przed 30. rokiem życia (61,5 proc.). Pozostanie w domu podczas urlopu zadeklarowała niemal co czwarta osoba (23,6 proc.). Byli to głównie ankietowani z dochodem do 2000 zł netto miesięcznie, seniorzy oraz mieszkańcy wsi. Prawie 20 proc. respondentów wybierze się na zagraniczny wyjazd. Większość osób deklarujących wakacje poza granicami Polski, chce spędzić je w kameralnym gronie, wybierając prywatną kwaterę lub pensjonat.


PANORAMA

Znamy datę XV Forum Rynku Hotelarskiego PROFIT HOTEL 2021! Najważniejsze w Polsce spotkanie branży w osobach hotelarzy, inwestorów, a także kupców i dostawców HoReCa, odbędzie się po raz piętnasty. Tradycyjnie, w naszej autorskiej formule, spotkamy się 11 października br. w Crowne Plaza Warsaw – The Hub. Partnerem merytorycznym jest Fortech Consulting, a Partnerami: Praktyka Zmian Marta Kustosz, ZP HoReCa, EuroGastro i Pałac Mierzęcin Wellness & Wine Resort. Organizatorem jest BROG B2B – media efektywnej komunikacji – właściciel i wydawca m.in czasopisma ŚWIAT HOTELI oraz newsowego portalu HORECANET.PL. Serdecznie zapraszamy do udziału w XV Forum Profit Hotel 2021. W programie XV Forum Runku Hotelarskiego PROFIT HOTEL 2021: • KONFERENCJA z całodziennymi dyskusjami panelowymi przy udziale najwybitniejszych w Polsce praktyków i ekspertów; • BUSINESS SPEED DATING – indywidualne, spotkania kilkudziesięciu kupców z sieci hotelarskich oraz największych obiektów w naszym kraju z dostawcami HoReCa;

• SEKCJA WYSTAWIENNICZA – zlokalizowana w foyer. Przeznaczona dla dostawców, którzy już na miejscu chcą efektywnie zaprezentować swoją ofertę. Podczas indywidualnych spotkań z: inwestorami, prezesami spółek i właścicielami niezależnych obiektów. • UROCZYSTA KOLACJA z Galą PROFIT HOTEL AWARDS 2021 oraz SUPPLIER OF THE YEAR 2021. Tegoroczne rozmowy naturalnie zdominuje obecna sytuacja, a także intensywna wymiana wzajemnych doświadczeń i wsparcia w tym zakresie. Nie zabraknie pogłębionych analiz, interpretacji obowiązujących

przepisów, wniosków i najbardziej realnych prognoz. Jak co roku, jako Organizator, stawiamy wyłącznie na naszą najbardziej efektywną i sprawdzoną formułę wydarzenia. Odbędzie się wyłącznie w wersji stacjonarnej, ze ścisłym dochowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Forum Profit Hotel to jedyna w Polsce i najbardziej efektywna platforma dyskusji o tym, co aktualne w branży. Także wymiany doświadczeń wśród właścicieli niezależnych i zarządów sieci, ekspertów oraz dostawców. Mają niebywałą i realną szansę na pozyskanie tzw. kontraktów roku. Dzięki piętnastoletniej tradycji udało nam się stworzyć, i co

roku organizować, najwyżej oceniane, oczekiwane wydarzenie branży w tym kraju – mówi Rafał Madyński, prezes zarządu BROG B2B. Tymczasem już dziś serdecznie zapraszamy dostawców HoReCa do współpracy i potwierdzania udziału. Tylko teraz najlepsze lokalizacje stoisk oraz niższe przedziały cenowe! Co roku w indywidualnych rozmowach z dostawcami na temat możliwości współpracy bierze udział ponad 60 osób wyłącznie bezpośrednio odpowiedzialnych za inwestycje w przygotowaniu; wyposażenie, zakupy i modernizacje w sieciach hotelarskich oraz największych obiektach niezależnych. R E K L A M A

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

7


fot. Karolina Jóźwiak

WYWIAD NUMERU

PIŁKA ŁĄCZY MNIE 8

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


WYWIAD NUMERU

Jakub Wrobiński to nietuzinkowa postać polskiej branży hotelowej i gospodarz jakich mało. Podobnie, jak niesztampowy jest sam Hotel Remes, którym zarządza już od 10 lat. Jest wyjątkowym szczęściarzem, który w najczystszej postaci łączy na co dzień pracę z pasją i realizuje się w tym bez reszty. Jak sam mówi, dla swoich pracowników jest, jak trener Aleks Ferguson dla Manchester United. Tyle tylko, że on ma w swoim zespole 50 osób... W rozmowie z nami opowiedział o przyjmowaniu grup, którymi są profesjonalni sportowcy, sukcesach, trudnościach, relacjach ze współpracownikami oraz właścicielami. Wskazał także dlaczego w życiu warto mieć cel, zasady i mimo wielu tytułów, być po prostu człowiekiem.

K

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

Kilkanaście dni temu gościliście reprezentację Polski, która przygotowywała się do Euro 2020. Nie sposób nie zacząć rozmowy od pytania: no i jak? Przyjęcie piłkarzy naszej kadry było kolejnym wyzwaniem. Każdy z naszych pracowników zaangażował się, aby pomóc im trenować w skupieniu. Dał przestrzeń na odpoczynek i relaks. Tak, aby na boiska wyszli w pełni sił. Wiadomo, że kibicowaliśmy, aby na mistrzostwach udało im się osiągnąć, jak najwięcej. Niestety wiemy, że ostatecznie realia okazały się zupełnie inne. Gdzie była przyczyna? Nie mnie to oceniać. My jako hotel zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby piłkarze czuli się u nas dobrze. Było nam niezmiernie miło, jak Wojciech Szczęsny na konferencji prasowej powiedział, że to był jeden z najlepszych obozów w jego karierze. Czuliśmy, że na taką opinię miała wpływ także dobra atmosfera w naszym obiekcie, a także ciężka praca wszystkich naszych pracowników.

Z tego co obserwuję na co dzień przebywają u Was różne zespoły, także ze świata. To chyba także duży sukces? Jak najbardziej. Cały czas, co roku, w okresie wakacyjnym mamy po 10-15 drużyn, przygotowujących się u nas do sezonu. Za tym idzie renoma i opinia, że jesteśmy odpowiednim obiektem do obsługi takich gości. Naszym motorem napędowym jest sport i na bazie tego założenia budujemy swoją strategię oraz ofertę. W tym kierunku będziemy też dalej się rozwijać.

A powiedz mi, kim w ogóle jest Jakub Wrobiński: menadżerem piłkarskim, szefem bazy treningowej, dyrektorem hotelu, czy może przede wszystkim hotelarzem? Powiem, tak. Można mieć wiele, różnych tytułów, ale trzeba być przede wszystkim człowiekiem. Wychodzę z założenia, że dyrektorem się bywa, kierownikiem się bywa, ale człowiekiem się pozostaje. Staram się tego trzymać i zawsze to powtarzać. Moim piłkarzom, pracownikom i dzieciom. Najważniejsze jest być sobą i traktować wszystkich równo, z szacunkiem.

Nie jestem typowo korporacyjnym dyrektorem. Nie jestem dyrektorem od Excela, raportowania czy tabelek. W biurze, na papierze można napisać wszystko – założenia, plany, budżety. Dla mnie to fikcja. Realna rzeczywistość i zarządzanie są w obiekcie. Prawdziwa atmosfera, przyjaźnie i budowa więzi z gościem. Ułożenie sobie relacji z pracownikami zbudowanych na zaufaniu. Można powiedzieć, że jestem dla nich trenerem takim Aleksem Fergusonem, który był w Manchesterze United. Tylko, że ja mam 50 osób w zespole (śmiech).

Ostatnie nasze spotkanie w Hotelu Remes miało miejsce pięć lat temu. Pamiętam, jak wówczas mówiłeś, że analizujecie z właścicielem decyzję odnośnie kierunku rozwoju. Ty byłeś za tym, aby iść w stronę sportu i z tego co obserwuję Twoja wizja została przeforsowana. Jakie kwestie należy przede wszystkim brać pod uwagę kreując taką koncepcję? W dogłębnej analizie tego konceptu i podjęciu decyzji, na pewno pomogły moje doświadczenia zebrane za granicą, gdzie mieszkałem 16 lat – osiem w Stanach Zjednoczonych i osiem w Anglii. Na Wyspach przez 1,5 roku pracowałem m.in. u Gordona Ramsaya w londyńskiej restauracji, później w luksusowych hotelach i pałacach. Mam wiedzę i doświadczenie w różnego rodzaju konceptach oraz w przyjmowaniu różnych grup gości. Od początku wiedziałem, że sport to będzie furtka na przyszłość. Gdy 10 lat temu przyszedłem do hotelu zastałem obiekt już nastawiony na sport, jednak później rzeczywiście były rozterki, w którym kierunku to rozwijać. Mieliśmy wesela, które nieco kolidowały nam z przyjmowaniem piłkarzy. Na pewno zastanawialiśmy się też, czy decydując się głównie na organizację obozów sportowych, damy radę się utrzymać. Jeszcze kilka lat temu, Polska raczej nie była atrakcyjnym rynkiem dla klubów.

Ale dzięki Tobie chyba to się nieco zmieniło? Na pewno przez dłuższy czas nasz kraj traktowany był jako, taki drugi świat. Dlatego nasze początki były bardzo trudne. Ciężko czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

9


WYWIAD NUMERU

było przekonać drużyny do przyjazdu na obóz przygotowawczy do Polski. Na słowo „Poland” wszyscy się krzywili. A słysząc Opalenica, miasto z 9 tys. mieszkańców, dziwili się, co tu można robić. Jednak na przestrzeni lat, przy olbrzymiej pracy prezesowej i prezesa, który notabene także związany jest z piłką, całego zespołu i mojej, udało nam się to „odczarować”. W ubiegłym roku gościliśmy AS Monako. Piłkarzy pochodzących z księstwa, w którym – jak to mówię – pieniądz wylewa się na ulicę. Gwiazdy i międzynarodowej klasy trenera, który w przeszłości związany był m.in. z Bayernem Monachium. Nagle przyjeżdżają do nas, do Opalenicy. To był nasz ogromny sukces i satysfakcja, że udało nam się ich ściągnąć. Później mieliśmy Olympique Lyon, dziewczyny, które regularnie zdobywają Ligę Mistrzów. Mógłbym wymieniać Ci jeszcze kilka topowych zespołów jak Fulham Londyn, Broenby Kopenhaga, VFL Wolfsburg. Po tych wizytach zaczęło być o nas głośno.

Można powiedzieć, że udało się to osiągnąć dzięki ciężkiej pracy i konsekwencji w założeniach... Tak. Determinacja spowodowała, że cel, który mieliśmy był podstawą naszego działania. Na pewno mi było łatwiej, ze względu na to, że piłka od zawsze była mi bliska. Sam kiedyś grałem. Nie powiodło mi się w tym zawodzie, ale chciałem osiągnąć coś, co będzie związane z tą dyscypliną, a będzie kojarzone ze mną. Mogę przyznać, że doszedłem do takiego momentu, że wszystkie zespoły z ekstraklasy mnie znają. Wiedzą, że jest Kuba Remes, który zarządza miejscem w profesjonalny sposób, przygotowanym na przyjmowanie najbardziej wymagających drużyn. No i tu muszę wspomnieć ponownie o mojej załodze, bez której nie mógłbym nic zrobić. Prezes z prezesową stworzyli świetne miejsce. Doszedłem ja, nasz staff i tak te puzzle się poskładały. Muszę przyznać, że gdy zdecydowałem się na przyjście do Remesa, niektórzy mówili, że to błąd, pukali się w głowę. Przede mną bowiem, w ciągu roku było trzech dyrektorów. Jednak wiesz, jak to jest. Dopóki nie wejdzie się na głęboką wodę, nie wie się, czy rzeczywiście jest za głęboko. Zdecydowałem się i współpracuję już z właścicielami 10 lat. Naprawdę, muszę to podkreślić raz jeszcze. Stworzenie tej koncepcji, kontynuowanie, dobranie każdego pracownika pod tym właśnie kątem, było i jest ogromnym wyzwaniem. Gdy spacerowaliśmy dziś po obiekcie, spotkaliśmy Pana odpowiedzialnego za przygotowanie boisk. Bardzo jemu i jego zespołowi dziękuję, bo bez nich nie odnieślibyśmy tego sukcesu. To oni wykonują prace związane z dbaniem o boiska, które są istotą w piłce nożnej. Dla każdej drużyny przyjeżdżającej do nas najważniejszy jest ich stan. Do tego dochodzi odpowiednie i smaczne wyżywienie, możliwość odbywania sparingów, no i komfort pokojów. Piłkarz po każdym treningu idzie spać i dopiero, gdy wszystkie te czynniki są odpowiednio zgrane ma wrażenie, że obóz jest przygotowany na wysokim poziomie.

Wymieniłeś kluczowe elementy ważne dla drużyn. A gdy już je masz w hotelu, co jest najważniejsze i co stanowi największe wyzwania? W jaki sposób przygotowujesz siebie i swój zespół do przyjęcia tych grup? Każdy zespół jest przeze mnie przeanalizowany, sprawdzony, omówiony z kierownikiem (danej drużyny – przyp. red.). Wiem,

10

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

jaki jest trener, jacy są ludzie w sztabie, jacy piłkarze. Oni przyjeżdżają do nas, żeby wykonać swoją pracę tak, aby osiągnąć sukces. My jesteśmy czynnikiem dodatkowym, który ma im w tym pomóc. Siedząc już jakiś czas w tym świecie, znam tych ludzi, wiem, co lubią, a czego nie. Analizuję sobie także drużyny pod kątem tego, jak zakończyli sezon i jakie mają priorytety na kolejny. Później moje obserwacje przedstawiam personelowi. Mówię im na co powinni zwracać uwagę. Np. że na śniadaniach muszą być konkretne produkty np. dla wegetarian, bezglutenowców itd. Że przyjeżdża grupa, w której jest określona liczba muzułmanów i dla nich również musimy mieć odpowiednią propozycję kulinarną. Wskazuję, że na przykład dany trener lubi mieć na swoim stole zawsze dostępną oliwę z oliwek. Albo jak trener Nawałka miseczkę z pokrojoną natką pietruszki. To są detale, które pokazują, że wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom. Musimy wyprzedzać prośby zanim skierują je do nas. Chcemy, aby sportowcy czuli się komfortowo. Jak w domu. Wymagam też od personelu, aby nie był nachalny w stosunku do drużyny. Aby nie zaczepiał piłkarzy celem zdobycia autografów, czy prosząc o zdjęcia. Zawsze staram się porozumieć z zespołami, aby każdy przeznaczył 10 min na podziękowania dla personelu. Wówczas jest czas na fotki i podpisy.

Jak to wszystko udaje się pogodzić z przyjmowaniem gości indywidualnych? Muszę przyznać, że jest to bardzo trudne. Goście przede wszystkim burzą się, że nie mogą przyjechać do nas latem. Wtedy bowiem Remes zarezerwowany jest dla drużyn. Nawet, gdy mam kilka wolnych pokoi, nie sprzedaję ich, bo wiem, że gość indywidualny nigdy nie zrozumie gościa, którym jest piłkarz. Podam taki przykład: zawodnicy po treningu potrafią wystawiać buty na korytarz. Załóżmy, że mamy na piętrze 20 pokoi. 18 zajętych jest przez piłkarzy, natomiast dwa pozostałe zajmują inni goście. Wyobraźmy sobie więc ich reakcję na taką sytuację. Najdelikatniej rzecz ujmując byłyby podstawy do wystawienia złej opinii lub jakiejś awantury. Drugi przypadek. Cała drużyna składająca się z 20 mężczyzn wybiera się na basen i napotyka tam parę, która przyjechała na romantyczny wypoczynek. Myślę, że jest to niekomfortowe dla każdej ze stron. Może nie powinienem tego mówić jako hotelarz, ale wolę czasem nie sprzedawać tych kilku pokoi, aby nie narażać się na pewną krytykę. Wiemy z doświadczenia, że ok. 10 procent gości będzie niezadowolonych. Kiedyś bardzo przejmowaliśmy się wszystkim opiniami, jednak teraz już wiem, że i tak nigdy nie dogodzę wszystkim. Swoją drogą i tak mamy stałych gości, którzy do nas powracają i to świadczy o tym, że dajemy radę i spełniamy oczekiwania dla tych 90 procent.

Powiedziałeś, że drużyny przyjeżdżają tylko latem... Mamy ułożony schemat, który realizujemy od kilku lat. Wrzesień-maj to przyjmowanie grup konferencyjnych, organizacja imprez okolicznościowych oraz goście indywidualni. Natomiast od połowy czerwca do końca sierpnia hotel jest praktycznie wyłączony pod kątem sprzedaży. Wówczas gościmy zawodników i kluby, które rezerwują sobie u nas miejsce z dużym wyprzedzeniem. Część drużyn sama się do nas zgłasza, innych próbujemy ściągać sami. Do tego potrzebna jest wiedza o tym, na jakim


WYWIAD NUMERU

są etapie rozgrywek, czy mają szansę na awans. A także wiedza logistyczna.

Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław. Jednak czasem szukają też jakiejś innej alternatywy.

Czyli oprócz tego, że zwyczajnie zarządzasz hotelem jesteś absolutnie na bieżąco z aktualnościami ze świata piłkarskiego?

Wracając jeszcze do momentu, kiedy wraz z właścicielami podjęliście decyzję, że sport będzie podstawą biznesu. Jakie inwestycje musieliście poczynić, aby walczyć o najlepsze drużyny, reprezentacje?

Tak, dokładnie. To jest podstawa. Poza tym muszę wiedzieć, jakie są plany wyjazdowe drużyn. Czy będąc w danym momencie w jakimś kraju, będą miały za chwilę możliwość w sposób łatwy i szybki do nas dotrzeć. Czyli muszę mieć wiedzę także na temat rozkładu lotów. Jestem na bieżąco z tym jak latają Wizzair, Ryanair czy LOT. Jeśli widzę, że jest możliwość połączenia między jakimiś państwami, w danym momencie, to też wpływa na moją swobodę w zapraszaniu zespołów. Oczywiście zdarza się, że niektórzy przylatują własnymi czarterami. Muszę przyznać, że teraz już jesteśmy na takim etapie, że sami wybieramy drużyny, które do nas przyjadą. Chcemy jednak, aby były to wymagające zespoły, których oczekiwaniom będziemy mogli sprostać. Żałuję tylko, że w Polsce nie ma więcej takich hoteli jak nasz. Z tak rozbudowaną i rozwiniętą infrastrukturą. Może to dziwne, że tego żałuję, bo byłaby to dla nas konkurencja, ale ja do tego tak nie podchodzę. Gdyby tak było, do Polski przyjeżdżałoby więcej drużyn, a co za tym idzie, nasz kraj byłby bardziej znany w branży. Poza tym, gdyby w okolicy był taki obiekt i wiedziałbym, że przyjeżdża do niego drużyna X czy Y, mógłbym przyciągnąć do siebie drużynę Z, bo np. sparing z którymś z tych dwóch zespołu byłby dla niej atrakcyjny. Te zespoły chętnie grają też z polskimi drużynami, a mamy ich sporo w niedalekiej odległości – Lech Poznań, Pogoń Szczecin,

Przede wszystkim wiedzieliśmy, że musimy mieć dużo boisk pełnowymiarowych. Każdy zespół, który przyjeżdża chce mieć wachlarz możliwości. Są hotele w Polsce, które mają jedno boisko. Mają drużyny, tylko nie zdają sobie sprawy, że w momencie, np. ulewy czy sparingu, który zniszczy murawę, piłkarze już nie będą mieli gdzie trenować. Każde z naszych boisk jest automatycznie nawadniane. Musi być też koszone dwa razy dziennie, za pomocą specjalnego sprzętu. Mamy do tego przeznaczone trzy kosiarki, każda za ok. 80 tys. złotych. O boiska dba specjalny czteroosobowy zespół. Tak, jak wspomniałem wcześniej, murawa jest najistotniejsza dla drużyn, dlatego nie oszczędzamy na tym obszarze. Ale mamy też świadomość, że dzięki temu nasze usługi są na najwyższym poziomie. Kluby znają nasz standard i nawet już się ze mną nie targują (śmiech).

Porozmawiajmy teraz o personelu... Zacznijmy od tego, że hotel to organizm żywy. Jak operacja – albo się uda albo nie. Czasami jeden czynnik może wszystko zawalić. Zawsze powtarzam swoim pracownikom: w hotelarstwie dwa plus dwa nigdy nie będzie cztery, tak jak w piłce nożnej. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

11


WYWIAD NUMERU

To jest motto, którym się kieruję i według którego działam (śmiech). W pracy bardzo istotna jest atmosfera. Nikt nie chce pracować w miejscu, gdzie jest zła. Nie jestem dyrektorem, który goni pracowników za tabelki czy wyniki. Jestem ludzki w relacjach. Mamy też taką politykę, że chcemy dla gościa, jak najlepiej, jednak są pewne granice, których nie może przekraczać. Poza tym ciągle powtarzam pracownikom, że nie sztuką jest przyjęcie grupy, ale obsługa jej w taki sposób, aby była zadowolona. Jak zepsujemy coś raz, będzie szła za tym zła opinia. Ze względu na specyfikę naszego obiektu, każdą rezerwację analizujemy pod kątem tego czy możemy obsłużyć gości w odpowiedni sposób.

Według jakiego klucza rekrutujesz więc swój zespół biorąc pod uwagę specyfikę tej pracy? Wiele osób mówi mi, że mam dar, który pozwala mi wyczuć daną osobę, prześwietlić ją (śmiech). Wychodzę z założenia, że CV to tylko mała część całego procesu rekrutacji. Uważam też, że nie każdy musi mieć idealny życiorys. Czasem są osoby, które w swoim życiu zabłądziły, ale są błyskotliwe, pracowite. Im też warto dać szansę. Mam swój sprawdzony zestaw pytań, którego zdradzać nie będę (śmiech). Ale faktem jest, że po odpowiedziach, od razu wiem czy dana osoba będzie pasowała do naszego zespołu. Poruszając ten temat trzeba powiedzieć, że na rynku jest coraz ciężej. Młodzi – jak mówi mój znajomy, bramkarz, legenda piłki – to pokolenie „daj-daj”. Dużo oczekują, ale nie chcą dawać od siebie czegoś więcej. Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Druga kwestia to nieprzychodzenie na rozmowy kwalifikacyjne. Jest to lekceważące w stosunku do nas, pracodawcy. Nie poczuwają się

12

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

do swojej pracy, nie są odpowiedzialni. Chcą od razu mieć wysokie stanowisko i płace. Nie chcą przechodzić przez wszystkie ścieżki kariery. Dla mnie to oczywiste, bo sam zaczynałem na zmywaku w Anglii. Kolejny problem to taki, że ludzie potrafią nie przyjść już drugiego dnia. Oczywiście widzimy wiele konceptów bez personelu, w których gość obsługiwany jest przez maszyny. Nie chciałbym jednak, aby tak wyglądała przyszłość hotelarstwa. Choć na pewno takie projekty będą się pojawiać i rozwijać, bo za chwilę, po prostu, nie będzie z kim pracować. Musimy sobie jakoś z tym radzić. Ostatnio podjąłem się zatrudnienia obcokrajowców z dalekich miejsc. Mam w housekeepingu dwie dziewczyny z Afryki. Mam dziewczyny filipinki w spa i jednego filipińczyka w kuchni. Są wdzięczni za pracę oraz co ważne chcą pracować.

Czy na promocję hotelu wystarcza obecność piłkarzy? Nie ukrywam, że Hotel Remes nie potrzebuje dodatkowego marketingu. Nie reklamujemy się w mediach, nie inwestujemy mocno w Adwordsy, ponieważ mamy wszystko zabookowane. Po co się ogłaszać, skoro później nie będę mógł sprzedać oferty. Czasem wystawiamy pokoje na Bookingu czy HRS, ale zazwyczaj te opcje mamy wyłączone. Przyjeżdżają do nas w dużej mierze albo grupy albo drużyny.

Od naszej ostatniej wizyty zauważyliśmy, że obiekt mocno się także rozrósł. Niedawno otworzyliście Park Wodny. Czy to pomysł zrodzony w pandemii?


WYWIAD NUMERU

Był to pomysł naszej prezesowej i prezesa, którzy „przywieźli go” z pobytu w Brazylii. Kiedy mi go przedstawili, opowiadając, że będzie basen, atrakcje wodne, zjeżdżalnie, palmy, leżaki, podkreślając, że będzie to miejsce dostępne dla osób z zewnątrz, byłem sceptycznie nastawiony. Wiadomo, że przed każdą inwestycją jest strach, lęk. Ta przestrzeń jednak została stworzona np. dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na dłuższy wakacyjny wyjazd albo szukają chwili odpoczynku niedaleko miasta. Już widzimy, że ten koncept, mimo że otwarty jest zaledwie od dwóch tygodni, zdecydowanie się przyjął.

Można tak powiedzieć. Prawda jest taka, że gdyby oni na mnie nie postawili, nie byłoby takiego Remesa, no i mnie tutaj. Na pewno jestem im wdzięczny za zaufanie, szansę rozwoju i pokazania moich umiejętności. Wydaje mi się, że budowania w takim obszarze relacji nauczyło mnie obcowanie z ojcem, który miał swój biznes. Widziałem, jak rozwijał swoje firmy, obserwowałem go i podziwiałem. Mimo tego, że jestem „tylko” dyrektorem czuję się w pełni odpowiedzialny za ten obiekt, ludzi, gości. Nie wyobrażam sobie, abym mógł być menadżerem pracującym od 8 do 16. A wiem, że tacy są. Po pierwsze takim funkcjonowaniem nie da się nic osiągać...

Wygląda na to że moglibyście już się zatrzymać i spokojnie z powodzeniem funkcjonować...

A po drugie, Ty też byś się w tym nie odnalazł...

Tak. Jednak wraz z właścicielami wychodzimy z założenia, że po to jest biznes, żeby cały czas go dalej budować. Szukać nowych grup odbiorców, kolejnych możliwości. Idąc tym tropem będziemy więc rozbudowywać też zaplecze spa oraz powiększać centrum konferencyjne, tzn. powstanie nowy obiekt pod tym kątem. Planujemy także stworzyć sztuczne boisko. Mamy też projekt, w ramach którego powstanie centrum sportowe z najwyższej półki. Takie, jak ma Lipsk czy Manchester City. Mogłoby to być typową bazą pobytową dla naszej kadry i nie tylko.

Czy w związku z tym będzie też powiększana baza noclegowa? Tak, jak najbardziej.

Chciałabym zwrócić uwagę na to, w jaki sposób mówisz o właścicielach. Nie często zdarza się, że dyrektor ma tak pozytywne relacje z szefostwem... Czy może dlatego, że jednak łączy Was piłka (śmiech)?

Oj nie. To zupełnie nie dla mnie (śmiech).

Jak znajdujesz czas na swoje inne działalności i realizację planów, bo wiem, że takowe są? Znajduję, bo wiążą się z moją pasją, którą jest oczywiście piłka. Jest w moim sercu i chcę jeszcze coś osiągnąć w tym sektorze. Nie udało mi się jako piłkarz, ale może w innej roli... Otworzyłem swoją agencję, mam kilku swoich zawodników i chciałbym także w tym kierunku się rozwijać. Oprócz tego, że mam oko do personelu, potrafię także wyłapać naprawdę dobrych zawodników (śmiech). Kluby wiedzą już, że pod tym kątem oferuję jakość. Choć muszę przyznać, że środowisko piłkarskie jest bardzo hermetyczne i niełatwo się do niego przebić.

Ale Tobie się udało... Jestem typowym lwem i zawsze będę walczył o dojście do celu i to, co dla mnie ważne. Nie poddaję się. Poza tym, jestem osobą niekonfliktową, lubię żyć w zgodzie z każdym. Choć z drugiej strony, gdy coś mi przeszkadza, mówię o tym wprost. Takiego czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

13


WYWIAD NUMERU

rozmawiać, ale na tę chwilę nie jestem zainteresowany. Zdradzę Ci, że dwa miesiące temu otrzymałem propozycję pracy w Dubaju. Odrzuciłem ją, jednak sam fakt, że takowa była, daje satysfakcję, buduje i motywuje do dalszej, ciężkiej pracy. Przyznam, że jak pierwszy raz się ze mną skontaktowali, przez Linkedin, myślałem, że to żart. Jednak, kiedy połączyłem się na Zoomie z szefem sieci, to uświadomiłem sobie, że to realne, a temat jest bardzo gorący. Kiedy zapytali się, czy chcę swojego szofera, gdy otrzymałem propozycję mieszkań i przedstawiono budżety m.in. na garnitury, zrozumiałem, że sprawa jest dość poważna. Zadecydowałem o nieprzyjęciu tej propozycji, ale wychodzę z założenia, że jak raz się odezwali to i drugi się odezwą (śmiech). postępowania nauczyło mnie życie. To, co przeszedłem, zahartowało mnie i wzmocniło. Mogę powiedzieć, że nic mnie nie zaskoczy i nic nie zdziwi. Staram się nie denerwować i nie stresować, mimo tego, że w branżach, w których działam to codzienność. Uważam, że stres to zły doradca, który może przynieść tylko same szkody.

Jesteś szczęśliwy, spełniony? Szczęśliwy, jak najbardziej, ale spełniony – prawie. Jeszcze w głowie mam plan, który chciałbym osiągnąć.

Czy zdarza się, że otrzymujesz propozycje? Tak, jest tego trochę. Ja nie rozsyłam swojego CV, ale headhunterzy dzwonią i piszą (śmiech). Oczywiście zawsze można

14

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


WYWIAD NUMERU

W jaki sposób pandemia zmieniła Ciebie, branżę? Patrzę na wszystko z jeszcze większym dystansem, jestem bardziej cierpliwy. Ten czas pokazał mi, kto z mojego zespołu jest silny, potrafi poradzić sobie ze stresem i tą nietypową sytuacją. Na pewno pandemia spowodowała, że musiałem włożyć jeszcze więcej energii w prowadzenie hotelu. Tak, jak mówiłem dzięki przyjmowaniu grup sportowych, mogliśmy częściowo funkcjonować, ale miesiące jesienno-zimowe były prawie puste. Odnośnie jeszcze samych obostrzeń, to nie rozumiałem, dlaczego w tak dużym stopniu dotknęły hoteli, które pod kątem sanitarnym były i są bardzo bezpieczne. Kilkukrotnie mieliśmy zarzut ze strony gości, że przyjeżdżają do nas „na wieś” i nie mogą zjeść w restauracji. My nic z tym nie mogliśmy zrobić. Mieliśmy też sporo pracy z obsługą śniadań i innych posiłków do pokoi. Zwróć uwagę na to, że w momencie, gdy gość zamawiał np. owoce morza lub ryby, zapach po tym zostawał z nim – mimo wentylacji – na kilka godzin. To były takie drobne sytuacje, ale utrudniały sprawne prowadzenie działalności. Choć muszę przyznać, że dzięki temu, że postawiliśmy na sport kilka lat tematu, mogliśmy przejść przez pandemię obronną ręką. Przyjmowaliśmy drużyny, bo było to zgodne z rozporządzeniem. Powracając jeszcze do pytania, myślę, że pandemia spowoduje jeszcze, że spadnie produktywność pracowników, którzy muszą teraz wrócić do pracy i to na pełnych obrotach. Przecież oni przez pół roku, czasem rok prawie nic nie robili. Jak mamy ich teraz przekonać, aby wskoczyli na jeszcze większe obroty niż przed pandemią? Z niektórymi się nie da i sami rezygnują z hotelarstwa.

Dziś w hotelu przebywają dwa zespoły: Pogoń Szczecin i Zagłębie Lubin. Z tego co widać, sezon u Ciebie w pełni. Co jeszcze może się wydarzyć u Was w tym roku? Rzeczywiście bardzo się cieszę, że w covidowych czasach udaje nam się dalej funkcjonować i przyciągać kolejne grupy. Jestem zadowolony z minionych miesięcy i z niecierpliwością czekam na najbliższe tygodnie. Będziemy gościć m.in. Lech Poznań, drużyny ze Słowacji i Belgii, wicemistrza Danii. Przed nami dużo pracy i jak to mówi mój personel: „Dyro, znów nas zarąbałeś na lato” (śmiech).

Jakubie, to wielka przyjemność móc ponownie odwiedzić Remes, spotkać się z Tobą i odbyć tak niezwykle ciekawą rozmowę. Dziękuję i do zobaczenia w październiku w Warszawie, na XV Forum Profit Hotel 2021.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

15


PULS HOTELI

Przyjęliśmy strategię maksymalnego wykorzystania tego, co da nam rynek i otoczenie prawne, w którym funkcjonujemy. Wakacje są priorytetem i będziemy walczyć o każdego możliwego gościa. Przygotowujemy się też na jesień i nawet przy, jak na razie ograniczonym popycie, staramy się pozyskać możliwie, jak największą liczbę klientów MICE’owych – mówi w specjalnej rozmowie z nami Wiktor Wróbel, prezes zarządu spółki Nosalowy Dwór. Dzieli się z nami także m.in. swoją oceną polityki rządu w kontekście znoszenia obostrzeń, obawami związanymi z prowadzeniem działalności oraz oczekiwaniami w stosunku do sezonu i jesieni. 16

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


PULS HOTELI

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

BĘDZIEMY WALCZYĆ O KAŻDEGO GOŚCIA

J

WIKTOR WRÓBEL

Jak Twój nastrój? Dziękuję, że pytasz. Pogoda na Podhalu jest teraz przepiękna i perspektywa wakacji za pasem, więc w końcu czuć jest powiew optymizmu. Jestem jednak przede wszystkim – tak jak większość hotelarzy – bardzo zmęczony tym, ile trwa już pandemia i jak mocno poturbowane są przez nią hotele. Bardzo tęsknię przede wszystkim za większą (lub wręcz jakąkolwiek) przewidywalnością prowadzenia działalności.

Właśnie ogłoszono plan luzowania obostrzeń. Od 26 czerwca, na czas wakacji, hotele mogą działać z 75 proc. obłożeniem. Jesteś usatysfakcjonowany czy rozczarowany tą decyzją? Jak większość branżystów spodziewałem się, że w wakacje hotele nie będą podlegały już ograniczeniom obłożenia. Osobiście nie widzę sensu ograniczenia działalności do 50 proc. obłożenia w czerwcu, a potem 75 proc. w lipcu i sierpniu. Biorąc pod uwagę chociażby intensywność styczności ze sobą ludzi i potencjalnego przenoszenia się wirusa w sklepach oraz komunikacji miejskiej. Hotele są doskonale przygotowane do działalności w reżimie sanitarnym i powinny móc funkcjonować przy pełnym obłożeniu, choć oczywiście przestrzegając wszelkich zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

Nie rozumiem też, dlaczego do limitów włączają się jedynie osoby zaszczepione. Powinny to być również tzw. ozdrowieńcy, bądź osoby z aktualnym negatywnym testem na obecność koronawirusa. To dałoby polskim hotelarzom równe szanse w rywalizacji z obiektami zagranicznymi, gdzie przeważnie spełnienie już jednego z tych trzech warunków, upoważnia do przyjazdu do hotelu. Obawiam się, by w ten sposób kosztem polskich hoteli nie budowano dodatkowego systemu zachęty obywateli do zaszczepienia się. Starając się jednak nie tylko narzekać, ale też, jak najlepiej wykorzystać już obowiązujący stan prawny, to brakuje mi upoważnienia wprost hoteli do wymagania od gości informacji o zaszczepieniu. Dane takie są bardzo wrażliwe i nie mamy obecnie prawa, by ich wymagać. Kłopotliwe jest także samo ich przechowywanie (z perspektywy chociażby RODO). Szczegółowe przepisy powinny zatem, jak najszybciej zostać dostosowane do aktualnych realiów.

Z czego – według Ciebie – wynika taka, a nie inna polityka rządu w kontekście znoszenia obostrzeń? Z braku wiedzy nt. funkcjonowania branży, braku odpowiednich argumentów hotelarzy? Przyznam szczerze, że brakuje mi rozmowy na argumenty naukowe i medyczne. Wydaje mi się, że inicjatywa mogłaby tutaj czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

17


PULS HOTELI

leżeć jednak bardziej po stronie naszej branży. Mam świadomość ogromnego wyzwania, przed którym stoi Rząd. Konieczności pogodzenia sprzecznych interesów i obaw przed kolejnym pogorszeniem się sytuacji. To dla nas wszystkich czas bez precedensu. Jednak mam odczucie, że nasza branża mogłaby spróbować nadać dyskusji bardziej merytoryczny ton. W związku z tym sygnalizowałem na forum organizacji zrzeszających hotelarzy pomysł, by skoordynować wysiłki i spróbować zaangażować przygotowanych do tego merytorycznie specjalistów, by naukowo pokazać, że w hotelach nie ma aż tak dużego ryzyka przenoszenia się wirusa. To mogłoby pomóc nam przekonać decydentów. Na pewno nie byłoby to łatwe czy też nie gwarantowałoby z automatu bardziej korzystnych dla hotelarzy decyzji, ale wydaje mi się, że polemika na argumenty miałaby, mimo wszystko, większą szansę powodzenia. Ponadto, powinniśmy też naciskać na długoterminowy plan działalności hoteli, bo brak przewidywalności na najbliższe pół roku nie pomaga chociażby klientom MICE’owym w rezerwacji konferencji po wakacjach. Tu znów kluczowy jest merytoryczny głos organizacji branżowych i pokazanie, że dotychczasowe ograniczenia skutkowały już tak dużymi stratami, że po prostu nie wchodzi w grę zamknięcie naszej branży jesienią.

Zaznaczyłeś, że brakuje stosownych uprawnień, aby wymagać od gości informacji nt. szczepień. Jak zatem wygląda to w praktyce? Muszę przyznać, że nasi goście w większości starają się nas zrozumieć i raczej nie odmawiają udostępnienia nam takich informacji. Bardzo pomaga spokojne tłumaczenie sytuacji oraz cierpliwość i profesjonalizm naszego działu rezerwacji i recepcji.

Jakie są obecnie Twoje obawy związane z prowadzoną działalnością? Najbardziej obawiam się kolejnego całkowitego lockdown’u branży, choć żeby była jasność obecnie go nie zakładam. Myślę, że decydenci będą kontynuować przyjętą politykę i wraz ze zwiększającym się odsetkiem osób zaszczepionych, te właśnie osoby będą swobodnie korzystać z usług polskich hoteli. Ważne jest zatem, by nie zatrzymała się dynamika szczepień, bo może okazać się, że nie uda nam się, jako społeczeństwu, osiągnąć progu odporności zbiorowej. To byłby ogromny problem dla naszej branży. Kluczowe jest teraz, by dobrze wykorzystać sezon wakacyjny, a potem kontynuować działalność jesienią oraz – co w Zakopanem szczególnie ważne – w zimie. Poza obostrzeniami COVIDowymi spore obawy budzi dynamika wzrostu kosztów i problemy z pozyskaniem pracowników. Praktycznie z tygodnia na tydzień rosną koszty surowców, mediów, usług obcych, a presja płacowa jest ogromna, chociażby z racji ograniczonej liczby osób na rynku pracy. Wiem to od wielu hotelarzy – i w obiektach kurortowych i w miejskich. Ze zrozumiałych dla mnie powodów część pracowników po prostu nie chce wracać do hotelarstwa, chociażby z racji nieprzewidywalności tej branży. W sytuacji, gdy przychodom daleko do poziomów z 2019 roku, dalszy wzrost kosztów może dodatkowo pogorszyć już i tak mocno nadszarpniętą płynność finansową polskich hoteli.

18

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

Na jakim etapie są Wasze porozumienia z inwestorami condo? To temat poufny. Mogę tylko powiedzieć, że polityka jasnego informowania właścicieli lokali o naszej sytuacji i wyzwaniach, z którymi się zmagamy, pozwoliła osiągnąć, w zdecydowanej większości przypadków, satysfakcjonujący obie strony kompromis. Staramy się bardzo dbać o właścicieli lokali, ponieważ są to nasi kluczowi kontrahenci. Muszę przy tym bardzo docenić ra­ cjonalne, biznesowe podejście, które przez ostatni rok pokazało naprawdę wielu z nich.

Jaką strategię przyjęliście na najbliższy czas? Strategię maksymalnego wykorzystania tego, co da nam rynek i otoczenie prawne, w którym funkcjonujemy. Wakacje są priorytetem i będziemy walczyć o każdego możliwego gościa. Przygotowujemy się też na jesień i nawet przy jak na razie ograniczonym popycie staramy się pozyskać możliwie, jak największą liczbę klientów MICE’owych.

Jakie są Twoje oczekiwania względem wakacji? Jak aktualnie prezentuje się obłożenie i zainteresowanie? Działamy teraz praktycznie cały czas na bieżąco i do tego dostosowuję moje oczekiwania. Okienko rezerwacyjne jest teraz tak krótkie, że trudno przewidywać co dokładnie wydarzy się za dwa lub trzy tygodnie. Na razie na pewno nie mamy jeszcze 100 proc. dozwolonego obłożenia. Staramy się więc teraz odpowiednio pracować ceną, jednocześnie eksponując atuty naszej oferty: wspaniały rodzinny obiekt w bezpośredniej bliskości Tatrzańskiego Parku Narodowego, czyli Nosalowy Dwór oraz prestiżowy obiekt w centrum miasta o najlepszych w Zakopanem opiniach gości, czyli Nosalowy Park. Do oferty dołączamy nowe atrakcje dla najmłodszych gości i dodatkowe ułatwienia. Bardzo dbamy o kwestie sanitarne. Staramy się też powalczyć o klientów na imprezy okolicznościowe, choć tu rywalizacja chociażby z domami weselnymi jest trudna.

Jak według Ciebie pandemia wpłynie na polską branżę? Co i jak się zmieni? Myślę, że jeszcze za wcześnie na oceny. Z perspektywy naszych gości na pewno krótkofalowo uwidoczni się spory wzrost cen, na który wpływa chociażby wzrost kosztów, o którym mówiłem wcześniej. W dłuższej perspektywie dalszy wzrost zależy już jednak od szerszej sytuacji makroekonomicznej w Polsce, dalszego poluzowania restrykcji i powrotu rynku konferencyjnego oraz turystyki zagranicznej. Na pewno widoczny będzie też aspekt pracowniczy. Część osób z branży już odeszła, ale może uda nam się przyciągnąć młode ambitne osoby, co prawda bez doświadczenia, ale i bez złych nawyków. Oczywiście jakakolwiek strategia zatrudnienia i polityki pracowniczej wymaga mimo wszystko większej przewidywalności prowadzenia działalności hoteli w perspektywie kolejnych miesięcy. Liczę, że większości hotelarzy uda się wkrótce wyjść z problemów i kontynuować działalność przez kolejne lata. A jeżeli ktoś kryzysu nie przetrwa, to bardziej podmioty, które i tak sobie do tej pory nie radziły lub brakowało im profesjonalizmu. Aczkolwiek każdy ma swoje wewnętrzne uwarunkowania czy strukturę kosztową i może okazać się, że nawet pozornie bardzo dobrze zarządzane i rentowne obiekty są już teraz lub wkrótce będą w ciężkiej sytuacji.


PULS HOTELI

Czy rynek inwestycyjny się uspokoi? Widać, że niektóre podmioty nie rezygnują z realizacji nowych obiektów, kupowania nieruchomości, podpisywania umów...

dużymi wyzwaniami. Jestem niezwykle wdzięczny naszym pracownikom i całej kadrze menadżerskiej, którzy ogromnie pomogli i dalej pomagają walczyć o wyjście z kryzysu obronną ręką. Równolegle kryzys nauczył mnie też, jak ważny jest dialog i szczera rozmowa z kontrahentami oraz interesariuszami. W tak bezprecedensowych sytuacjach warto po prostu jasno mówić o problemach i w otwarty, partnerski sposób negocjować najlepsze rozwiązania.

Na pewno większość hoteli przez ostatni rok przeszła drogę przez mękę. I to widzą też niektórzy – bo na pewno nie wszyscy – potencjalni inwestorzy. To może wpłynąć na podaż nowych obiektów, aczkolwiek dziś wydaje mi się, że nie tak bardzo, jak przypuszczałem jeszcze parę miesięcy temu. Być może część inwestorów zakłada, że oddanie nowego obiektu przypadnie już na czas po kryzysie. Na pewno nie jest to rozumowanie pozbawione logiki, ale istotne jest, aby jednak z pandemii wyciągąć pewne wnioski co do funkcjonalności obiektów czy modelu biznesowego danego hotelu. Ważne, by nie kontynuować w niezmienionej formie już rozpoczętych, a opartych na przed-COVID’owych założeniach inwestycji.

Czy w obliczu pandemii i obecnej sytuacji, Hotele Nosalowy mają w planach dalszy rozwój? Marka „Nosalowy” istnieje w branży od ponad 20 lat i oczywiście zakładamy jej dalszy rozwój. Decyzje są tutaj podejmowane w szerszym gronie interesariuszy i właścicieli grupy firm, do których należy zarządzana przeze mnie spółka. Jednak teraz priorytetem jest wyjście z kryzysu i na tym obecnie przede wszystkim się skupiamy. Na pewno trzeba mieć świadomość, że kryzys ten jeszcze się nie skończył i przed nami sporo niepewności oraz dalszej walki.

Czego Ciebie – jako inwestora, hotelarza – nauczyła ta pandemia? Przede wszystkim tego, że na pewne kwestie nie da się przygotować i przed nimi w stu procentach zabezpieczyć. Ten przysłowiowy „czarny łabędź” potrafi bardzo mocno zaskoczyć. Kryzys pokazał jednak, że każdy – zarówno hotelarz, jak i inwestor – potrzebuje odpowiedniego zespołu, by poradzić sobie z tak

Wiktorze, serdecznie dziękuję za rozmowę. Do zobaczenia 11 października w Warszawie na XV Forum Profit Hotel 2021.

R E K L A M A

Nubuck Eco do cyfrowego zadruku Zalety skóry i tkaniny syntetycznej w jednej tkaninie TEKST: DARIUSZ KRAWCZUK, KIEROWNIK MARKETINGU SANWIL

Obicia według własnego projektu Nadruk na materiale Nubuck Eco może powstać według indywidualnego projektu, niekoniecznie na dużej powierzchni. Możliwy jest zadruk już jednego metra bieżącego. Wiele efektownych wzorów znajduje się w kolekcji zaprojektowanej przez producenta, która obejmuje modne desenie z gamy motywów botanicznych, geometrycznych czy dziecięcych.

Bezpieczny dla użytkowników i środowiska Nubuck Eco to kolekcja innowacyjnych materiałów wdrożonych zgodnie z wytycznymi REACH, czyli rozporządzenia Unii Europejskiej, przyjętego w celu wyeliminowania wykorzystania surowców z listy kandydackiej, a w szerszym aspekcie poprawy ochrony zdrowia ludzkiego i środowiska przed zagrożeniami, jakie mogą

stwarzać chemikalia, przy jednoczesnym zwiększeniu konkurencyjności europejskiego przemysłu chemicznego. Nubuck Eco jest przeznaczony do pokrywania miękkich mebli tapicerowanych, takich jak krzesła, podnóżki, sofy, kanapy itp. Ze względu na swój skład i parametry jest stosowany przede wszystkim jako tapicerka meblowa w domu lub biurze. Nadruk zabezpiecza specjalnie opracowana technologia w postaci powłoki chroniącej deseń przed tarciem suchym i mokrym,

zwiększając tym samym parametr ścieralności. Taka ochrona powierzchni zapewnia doskonałe właściwości mechaniczne, zaś tłoczenie i atrakcyjne wzornictwo sprawiają, że Nubuck Eco jest kompletnym zamiennikiem skóry, aczkolwiek dotąd niespotykanym, bo z możliwością dowolnej personalizacji.

Więcej: WWW.SANWIL.COM czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

19


PULS HOTELI

PANDEMIA POKAZAŁA, JAK WAŻNY JEST KONTAKT Z INNYMI

PRZEMYSŁAW ORCHOWICZ

20

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


PULS HOTELI

Zarówno my-hotelarze, jak i klienci konferencyjni, bez względu na atrakcyjność rozwiązań technologicznych, wciąż czekamy na spotkania odbywające się na żywo, stacjonarnie: przy obecności uczestników, z bezpośrednimi relacjami. W mojej ocenie przemysł spotkań, poza elementem kluczowym, którym często jest przekazywanie wiedzy, posiada wartość networkingową, której nie da zastąpić narzędziami online – mówi w rozmowie z nami Przemysław Orchowicz, general manager Novotel Warszawa Centrum.

M

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

Muszę przyznać, że zgaszone światła w oknach Novotel Warszawa Centrum powodowały u mnie ciarki na placach. A co wówczas, gdy taki widok był codziennością, robił zespół hotelu? To rzeczywiście był bardzo nietypowy czas dla nas i naszych gości, a także niecodzienny widok dla sąsiadów oraz mieszkańców centrum Warszawy. Budynek naszego hotelu na trwałe wpisał się w warszawski krajobraz, a jego symbolika, ikoniczność i widoczność jest duża. Dlatego, gdy hotel został zamknięty, to każdy mógł zobaczyć zgaszone światła w oknach. Dla naszego zespołu ostatnie miesiące były dużym wyzwaniem, bo zamykaliśmy hotel dwa razy. Nikt z zespołu nie spodziewał się takiej sytuacji. Szczególnie, gdy po pierwszym lockdownie pełni optymizmu i zapału wróciliśmy do pracy, a parę miesięcy później przyszło kolejne zamknięcie. Mimo wszystko, staraliśmy się wykorzystać ten czas, jak najlepiej oraz szukać nowych pomysłów, konceptów, sposobów podtrzymywania relacji z naszymi gośćmi. Jednym z takich przykładów, z którego jesteśmy dumni, to stworzony przez nas koncept shadow kitchen o nazwie FoodCartel funkcjonujący w dostawie. Dzięki temu projektowi udało nam się utrzymać działalność naszej restauracji i kontakt z gośćmi, a także nawiązać wartościowe relacje z lokalną społecznością. Na początku pandemii wpadliśmy też na pomysł, aby wykorzystać budynek naszego hotelu i jego fantastyczną lokalizacje do komunikacji z mieszkańcami naszego miasta. Chcieliśmy w ten sposób podtrzymać ich na duchu i wysłać sygnał, że wszystko się ułoży W marcu 2020 roku wyświetliliśmy na fasadzie naszego budynku serce ułożone z zapalonych lamp w oknach. Nasza akcja spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem, dlatego też wracaliśmy do niej w kolejnych miesiącach. Natomiast w wewnątrz kontynuowaliśmy wszystkie codzienne czynności związane z utrzymaniem hotelu, jak np. utrzymanie i kontrola stanu technicznego budynku, działania administracyjne.

i naturalne. Dzisiaj stał się dla nas dodatkową formą działalności, którą cały czas rozwijamy i planujemy wdrożyć w kolejnych hotelach naszej sieci.

Co działo się u Państwa ze strefą MICE? Jakie propozycje mieliście dla klientów biznesowych i konferencyjnych? Ostatnie miesiące to był czas poszukiwania inspiracji i dopasowywania naszej dotychczasowej działalności do nowej rzeczywistości. Jednym z takich obszarów były konferencje i rozwiązania technologiczne dla spotkań online. Rozpoczęliśmy współpracę z wieloma partnerami, a w jednej z naszych sal stworzyliśmy studio. Trend wirtualnych miejsc do spotkań był obecny w hotelach już wcześniej, jednak ubiegły rok znacznie go wzmocnił. Szczególnie w przypadku tych z większą liczbą uczestników. Oczywiście dostosowaliśmy także naszą ofertę gastronomiczną do obowiązujących obostrzeń, ale w taki sposób, aby nie straciła na atrakcyjności. Jednak myślę, że zarówno my-hotelarze, jak i klienci, bez względu na atrakcyjność rozwiązań technologicznych wciąż czekamy na spotkania odbywające się na żywo, stacjonarnie.

Czy kontynuujecie projekt wirtualnej restauracji? Tak. Ten projekt zrodził się w czasie pandemii, choć już wcześniej chodził nam po głowie. Mając tak duże zaplecze gastronomiczne, uruchomienie go w momencie wprowadzenia ograniczeń oraz restrykcji dla branży gastronomicznej było oczywiste czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

21


PULS HOTELI

Jakie wsparcie oferowała sieć Accor w tym trudnym czasie? Na co hotel mógł liczyć? Bycie częścią międzynarodowej sieci i lidera w branży gwarantuje wsparcie operacyjne dla zespołów. W naszym przypadku grupa ułatwiła nam poruszanie się w gąszczu przepisów, które były trudne do interpretacji i często się zmieniały. Drugą taką pomocą były programy zaproponowane przez sieć. Jednym z najbardziej cennych jest ALLSafe, czyli wypracowany międzynarodowy certyfikat przestrzegania przez hotel norm higienicznych, które stoją ponad narzuconymi przez poszczególne kraje. Protokół, jak i certyfikat, powstały bardzo szybko w momencie, gdy były najbardziej potrzebne. Dodatkowo współpraca z zewnętrznym partnerem (Bureau Veritas) daje gwarancję, że to nie jest tylko przekaz hotelu czy sieci. Poddajemy się audytowi zewnętrznego podmiotu. W czasach, gdy zaufanie gości do branży zostało zachwiane, ten certyfikat był bardzo potrzebną odpowiedzią naszej sieci i gwarancją maksymalnego bezpieczeństwa w trakcie pobytu w hotelu. Accor nawiązał też współpracę z firmą Axa, w ramach której proponuje gościom opiekę medyczną. To nieocenione wsparcie w dzisiejszej rzeczywistości. Takie projekty wskazują na na siłę grupy. Niektóre z działań można realizować tylko w ramach sieci. Uważam, że dzisiaj punkt krytyczny mamy za sobą, dlatego też podejmujemy działania w celu stworzenia strategii, aby jak najszybciej odbudować biznes i wrócić do normalności.

Jaka zatem jest to strategia?

Przy obecności uczestników, z bezpośrednimi relacjami. W mojej ocenie przemysł spotkań, poza elementem kluczowym, którym często jest przekazywanie wiedzy, posiada element networkingowy, którego nie da zastąpić narzędziami online. Natomiast spotkania wewnętrzne firm często mają charakter incentivowy, czyli jest element merytoryczny, ale też emocjonalny. W tym przypadku transferu wiedzy można w pewnym stopniu dokonać za pośrednictwem technologii online, natomiast emocji i relacji międzyludzkich już nie. Myślę, że ponad rok pandemii pokazał nam wszystkim, jak ważny jest kontakt i przebywanie z innymi.

Czy ta potrzeba odzwierciedla się w zainteresowaniu Waszą ofertą? Chęć spotkań, rozmów na żywo czy podróży najbardziej widać w kontakcie z partnerami i klientami. Nic dziwnego, gdy w czasie lockdownu większość miejsc, które do tej pory służyły nam do kontaktu i podtrzymywania relacji zostało zamkniętych. Tym bardziej każdy wyczekuje powrotu do normalności. Rynek MICE jest obecnie naznaczony brakiem zaufania do przyszłości. Jak wiemy duże wydarzenia, które są najbardziej smakowitymi kąskami dla hoteli, planuje się i organizuje z dużym wyprzedzeniem. Dlatego wśród organizatorów dzisiaj jest niewiele podmiotów, które chcą podjąć się takiego procesu planowania, bez pewności, co wydarzy się w przyszłości. Wierzę jednak, że ten segment wróci, być może jeszcze mocniejszy – wzbogacony o nowoczesne rozwiązania.

22

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

Staramy się pracować per segment i zbudować strategię dla każdej z grup gości. Przyjmujemy takie założenie, i nie powiem nic specjalnie odkrywczego, że różne segmenty gości będą budzić się w różnym tempie. Widzimy dziś, że podstawowym segmentem są turyści podróżujący w granicach kraju. Rynek wewnętrzny pokazał dużą siłę w tym kontekście. Wchodząc w okres wakacyjny, podejmujemy szereg działań aktywacyjnych dla członków naszego programu lojalnościowego ALL lub adresujemy specjalne oferty dla gości, którzy chcą skorzystać z Bonu Turystycznego. Natomiast dla każdego innego segmentu szykujemy kolejne projekty. Jednak warto pamiętać, że każda grupa gości będzie budzić się w różnym czasie i na innym etapie. Dlatego uważna obserwacja, by nie przegapić tego momentu jest kluczowa. Obecnie widzimy, że powoli odradza się segment MICE, natomiast nadal czekamy na powrót turystyki zagranicznej i segmentu korporacyjnego, a wraz z nim pobytów służbowych. Dla gości korporacyjnych również mamy przygotowane specjalne oferty. Dzisiaj jesteśmy gotowi na przyjęcie każdej grupy gości i zapraszamy wszystkich do pobytów w naszym hotelu. Z rozmów z naszymi gośćmi i partnerami wiemy, że niektórzy zapowiadają powrót ze zdwojoną siłą.

Jakie kryteria będą teraz najważniejsze dla gości? Mówi się, że jeszcze bardziej czystość i bezpieczeństwo. Myślę, że zdecydowanie bezpieczeństwo, czystość i rozszerzony protokół higieny to dzisiaj podstawa. Ta kwestia zawsze była ważna dla gości, jednak teraz jeszcze bardziej zyskuje na znaczeniu. Goście chcą mieć pewność, że działania które podejmuje hotel, to nie tylko np. czystość blatu stołu, przy którym siedzimy, ale także procedury i praktyki, które gwarantują maksymalne


PULS HOTELI

bezpieczeństwo sanitarne. Myślę, że wypracowane w ostatnich miesiącach standardy zostaną z nami na dłużej i jest to dobre następstwo tego wyjątkowego czasu. Dzięki temu możemy zapewniać gości, że hotele są bezpieczną przestrzenią, w której mogą spokojnie wypocząć i gromadzić niezapomniane wspom­nienia.

Przechodząc do tematu obecnie bardzo gorącego. W jaki sposób weryfikujecie czy goście są zaszczepieni, aby móc zwiększyć limit ich przyjmowania? Czy goście decydują się na podawanie tej informacji? Gigantycznym problemem jest to, że przepisy mają duży stopień ogólności i nie dają precyzyjnych narzędzi do weryfikacji. W naszym przekonaniu takie przepisy są bardzo pożądane. Temat szczepień budzi sporo emocji, dlatego pozostawienie jakichkolwiek niedopowiedzeń stwarza konieczność samodzielnej interpretacji. Mamy nadzieję, że sytuacja zmieni się w najbliższym czasie.

W jaki sposób będzie rozwijać się polska branża hotelarska po kryzysie? Jakie kierunki, zmian, trendy? Jestem bardzo optymistycznie nastawiony, jeśli chodzi o rozwój branży. Wszyscy czekamy na powrót do normalności, choć wiem, że to nie będzie konkretny dzień, ale moment, kiedy zyskamy pewność, że trudny czas jest już za nami, bez obaw o kolejny lockdown. Wówczas branża zacznie się bardzo szybko odbudowywać. Szczególnie, że wszyscy jesteśmy spragnieni podroży, wyjazdów służbowych i spotkań. Wierzę, że na rynku, choćby warszawskim, jest miejsce zarówno dla takich hoteli, jak nasz, czyli z ugruntowaną pozycją, nowo otwartych oraz tych dopiero planowanych. Idąc o krok dalej, uważam że doświadczenia ostatnich miesięcy spowodują wzmocnienie pozycji marek hotelowych. Wcześniej turyści szukali lokalnych oraz niezależnych obiektów, dzisiaj w dużych markach widzą gwarancję bezpieczeństwa

Natomiast aktualnie przy meldowaniu prosimy gości o dekla-

i międzynarodowych, wysokich standardów. Bez względu na ten

rację i muszę przyznać, że spora część udziela nam tego typu in-

trudny czas, nie powiedziałbym, że w kontekście turystyki coś

formacji. Cieszymy się, że już za kilka dni limit gości zostanie pod-

się skończyło. I to jest optymistyczne.

niesiony do 75 proc. co zdecydowanie poprawi nasze możliwości (wywiad był przeprowadzany przed 26 czerwca – przyp. red.).

Dziękuję za spotkanie, rozmowę i pozytywny przekaz.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

23


PULS HOTELI

PAWEŁ LEWTAK

24

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


PULS HOTELI

Paweł Lewtak, dyrektor generalny stołecznego Polonia Palace Hotel i członek zarządu Hoteli Warszawskich „Syrena” właśnie otrzymał tytuł European Hotel Manager of the Year 2021. Prestiżową nagrodę przyznano podczas uroczystej gali Europejskiego Stowarzyszenia Dyrektorów Hoteli – European Hotel Managers Association. Nam w ekskluzywnej rozmowie opowiedział m.in. o strategii EHMA i swoich oczekiwaniach w stosunku do rozwoju stowarzyszenia, poruszającym spotkaniu w Sali Balowej Ludwikowskiej, wyzwaniach, nauce jaką niesie za sobą pandemia, rynku i pamiętnym lunchu w Four Seasons Hotel des Bergues Geneva. ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

P

Przede wszystkim gratuluję Ci – oficjalnie już – nagrody. Powiedz, jak przyjąłeś wiadomość o jej przyznaniu?

MAMY MOTYWACJĘ,

aby NIEUSTANNIE DOSKONALIĆ SIĘ

Szczerze, to nie spodziewałem się. W ubiegłym roku byłem nominowany i myślałem, że jest to już maksymalny poziom, jaki mogłem osiągnąć w kontekście tych wyróżnień. Oczywiście przyjąłem ją z wielką radością i satysfakcją. Choć w takim momencie nie myślę o sobie, ale przede wszystkim o zespole. I to nie jest kurtuazja. Znasz mnie już jakiś czas i nawet w naszym wywiadzie sprzed lat (z 2013 roku – przyp. red.) mówiłem, że zespół jest najważniejszy. Zdecydowanie to jest nasz wspólny sukces, na który wszyscy ciężko pracowaliśmy. To jest perspektywa wewnętrzna. Natomiast zewnętrzną jest to, że wreszcie grono profesjonalistów zwróciło uwagę i doceniło dokonania hotelarza pochodzącego z naszego regionu. Do niedawna, w oczach członków EHMA, Polska była traktowana jako nieznana Europa Wschodnia. Protestowałem i tłumaczyłem, że jesteśmy częścią Europy Środkowo-Wschodniej lub Centralnej. Udało mi się przeforsować tę kwestię, nawet w kontekście nazewnictwa naszego chaptera. Dlatego też nagroda cieszy dodatkowo, ponieważ Europa Centralna nareszcie została dostrzeżona i doceniona na hotelarskiej mapie w tej części świata.

Czyli upatrujesz w tym szansę na promocję Polski? Zawsze starałem się pokazywać nasz kraj jako w pełni europejski i to bez kompleksów. Kilka lat temu zaprosiliśmy do Warszawy zarząd EHMA. Zorganizowaliśmy ich pobyt tak, że wyjeżdżali z naszej stolicy oczarowani. Tym, jak wygląda, naszą gościnnością, doświadczeniami. Zdecydowano wówczas, że jedno z kolejnych spotkań członków EHMA musi być ponownie w Warszawie. Takie wydarzenia, a także otrzymana przeze mnie nagroda, powodują, że coraz więcej osób interesuje się Polską, a także naszymi hotelami. A trzeba przyznać, że mimo iż nie mamy tak wielu luksusowych marek obecnych na rynku jak np. Francja, to nasza gościnność jest autentyczna. Poza tym w wielu kwestiach jesteśmy po prostu dobrzy. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

25


PULS HOTELI

Mamy motywację, aby nieustannie się doskonalić i starać być jeszcze lepszymi w tym, co robimy.

To kiedy kolejny zjazd w Polsce? Jeśli nic się nie zmieni, to w 2025 roku. Liczymy na to bardzo, ponieważ to kolejna szansa na promocję naszego kraju i stolicy. W takim spotkaniu uczestniczy ok. 400-500 hotelarzy, a także przedstawiciele dużych firm, dostarczających swoje produkty i usługi do hoteli. Całe spotkanie trwa trzy dni. Jest część oficjalna tylko dla członków, strategicznych partnerów oraz lokalnych oficjeli. Są szkolenia, warsztaty i spotkania nieformalne. Dodatkowo także zwiedzanie i doświadczanie miasta. Zjeżdżają się zagraniczni dziennikarze, aby śledzić wszystko z bliska. Jeśli wszyscy będą zadowoleni z pobytu, pozytywna opinia będzie nieść się dalej. Na przykład, po spotkaniu zarządu EHMA sprzed kilku lat, przyjechało do naszego hotelu kilkanaście osób z ich rekomendacji.

Jest to wizyta głównie hotelarzy, czyli trzeba się jeszcze bardziej postarać... Oj i to bardzo. W tym kontekście mogę opowiedzieć taką anegdotę. Pamiętam nasz zjazd w Genewie. Podczas jednego dnia mieliśmy zaplanowaną kolację w Grand Hotel Kempinski. Natomiast lunch przygotował Four Seasons Hotel des Bergues Geneva. Lunch, który powalił nas na kolana. To było półtoragodzinne doświadczenie, które każdy niesamowicie przeżył. Muzyka na żywo, jakość i prezentacja potraw oraz dekoracje kwiatowe były

26

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

wyjątkowe pod każdym względem. Późniejsza kolacja w Kempińskim była rewelacyjna, jednak przez pryzmat popołudniowego spotkania, pozostawiła niedosyt. Podczas takich spotkań, każdy chce się wykazać i pokazać z jak najkorzystniejszej strony. Prezentowane są regionalne produkty: wina, sery, słodkie specjały. Dostawcy „biją się”, aby znaleźć na tym wydarzeniu. Jest to dla nich szansa na przebicie się do innych obiektów, a także ekspansję zagraniczną.

Jaka jest strategia Stowarzyszenia EHMA na najbliższe lata? Jakie są Twoje cele i nadzieje związane z rozwojem tej organizacji? Organizacja została założona w Rzymie, dlatego też najwięcej jest w niej Włochów. Dzieli się na 11 chapterów, którymi kierują tzw. narodowi delegaci. Zrzesza kilkaset hotelarzy z całej Europy – dyrektorów i menadżerów, czasem właścicieli. Zajmuje się przede wszystkim networkingiem między członkami. W swoich działaniach kładzie duży nacisk na to, aby wymieniać się doświadczeniami i wiedzą. Poza tym jest działalność edukacyjna. Stowarzyszenie mocno współpracuje z uczelniami w Lozannie (EHL) i Cornell University. Mamy różnego rodzaju webinary, wykłady i regionalne spotkania. No, ale ma być także przyjemnie. Hotelarze wzajemnie się zapraszają, dzięki czemu można doświadczyć bardzo ciekawych i luksusowych miejsc. W organizacji jest taka niepisana reguła, że zawsze trzeba być szczerym i mówić prawdę. Dlatego, gdy się spotykamy, rozmawiamy ze sobą bez ogródek i często mamy dostęp do informacji z pierwszej ręki.


fot: M. Margas/polandonair

PULS HOTELI

PAWEŁ LEWTAK Z ZESPOŁEM, SALA BALOWA LUDWIKOWSKA

Aktualnie EHMA coraz bardziej otwiera się na młodych. W ramach projektu Young EHMA odbywają się specjalne szkolenia i spotkania dla asystentów menadżerów. Podczas jednej z wizyt w Paryżu był ze mną Karol Krawczyk, mój zastępca, który miał okazję skorzystać z takiej opcji. Pytałaś dokąd zmierza organizacja. Na pewno przed nami jest swego rodzaju zmiana pokoleniowa. Za cel stawiamy sobie zainteresowanie stowarzyszeniem dyrektorów, którzy mogą pochwalić się swoimi osiągnięciami i chcą się dalej rozwijać, przy okazji poszerzając swoje kontakty także za granicą. Szukamy ludzi aktywnych, którzy są ciekawi świata. Chcemy pielęgnować piękną europejską tradycję hotelarską i czerpać ze wzorców naszych poprzedników. Jednak cały świat wokół nas się przeobraża się i musimy za tym nadążać. Stawiamy na częstsze kontakty i możliwość wymiany doświadczeń za pomocą aplikacji EHMA. Dzięki niej każdy członek ma dostęp do wszystkich informacji na bieżąco. Nie odchodząc jednak od tradycyjnych założeń organizacji, pracujemy też nad całym pakietem benefitów dla nowych członków, aby mogli szybko zintegrować się w ramach stowarzyszenia. Bardzo bym sobie życzył, aby więcej menadżerów z Polski dołączyło do EHMA. Uważam, że mogą wiele wnieść do organizacji, ale także czerpać z know-how innych członków. Tym samym rozwijać swoje hotele, kształcić kadry, inwestować w wiedzę i podnosić standardy.

mnóstwo gości. W momencie wybuchu pandemii musieliśmy zacząć prowadzić z pracownikami komunikację na temat sytuacji w firmie, a także dogłębnie przeanalizować koszty i finanse. Dla mnie takim traumatycznym doświadczeniem było zwolnienie wielu pracowników. Część przez kilka miesięcy była na postojowym, jednak, gdy pandemia się przedłużała, także z nimi musieliśmy się rozstać. Pamiętam szczególnie jeden dzień. Spotkaliśmy się z grupą pracowników w dobrze Ci znanej, Sali Balowej Ludwikowskiej. Na początku była cisza. Z jednej strony cieszyliśmy się, że się widzimy po dłuższej przerwie. Jednak wszyscy wiedzieli, jaki jest powód spotkania. Stanąłem wśród pracowników. Zdjąłem marynarkę i szczerze powiedziałem, jak wygląda sytuacja spółki. Podkreśliłem, że na ile mogliśmy, to staraliśmy się, jednak przyszedł moment na podjęcie kolejnych kroków. Wtedy wstał jeden chłopak i powiedział: „Panie dyrektorze, chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować za to, że tak długo o nas walczyliście.” Ten chłopak za chwilę miał otrzymać wypowiedzenie, a w tym momencie chciał powiedzieć po prostu „dziękuję”. Pamięć z tego doświadczenia pozostanie z nami na długo. Zespół, który został, bardzo mocno się zżył. Musieliśmy jeszcze bliżej współpracować i pomagać sobie w obowiązkach. Każdy był otwarty na wykonywanie zadań z innych działów. To pokazało, po raz kolejny, jak ważny jest w hotelu zespół.

Przechodząc do obecnej sytuacji. Czy i w jaki sposób pandemia wpłynęła na Ciebie jako menadżera?

Skoro jesteśmy przy tym temacie, jak oceniasz aktualny rynek pracy? Jest pracodawcy czy pracownika?

Pandemia była szokowym doświadczeniem. Przez ostatnie lata branża hotelarstwa w Polsce przeżywała rozkwit. Właściciele byli zadowoleni z wyników, personel otrzymywał premie, było

Powiem tak. Medialnie zawsze dobrze rezonuje uproszczony przekaz: rynek pracownika lub rynek pracodawcy. Jednak sytuacja nie jest czarno-biała. Według mnie nigdy nie było ani rynku czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

27


PULS HOTELI

pracodawcy, ani pracownika. Warto dbać o swoją reputację na rynku pracy – dotyczy to w tym samym stopniu pracowników, jak i pracodawców. Dobre hotele, dobrzy pracodawcy mają zdecydowanie łatwiej z pozyskaniem personelu. Tak uważam. Ja z Polonia Palace związany jestem kilkanaście lat i nie myślałem w tym czasie o zmianie pracy. Podobnie, jak kilka innych osób z naszego hotelu. Dziś, gdy ponownie musimy zatrudniać pracowników, w pierwszej kolejności kontaktujemy się z naszymi byłymi. Część z nich – mimo że jest aktywnych zawodowo – chce do nas wrócić.

A co się zmieni w tym kontekście? Na pewno to, że czeka nas trudniejszy czas. Zagrożenia ze strony pandemii ciągle wiszą nad naszymi hotelami. Powrót do normalności zajmie jakiś czas i będzie to „nowa” normalność, bo część obostrzeń zostanie z nami na dłużej. Jako pracodawcy musimy dobrze komunikować naszą atrakcyjność na rynku pracy oraz benefity związane z pracą w hotelu. Pewnie nie na każdym rynku lokalnym uda się podnieść ceny, aby zrekompensować rosnące koszty, związane m.in. z inflacją. Kolejnym wyzwaniem będzie rosnąca presja ze strony pracowników na wzrost wynagrodzeń. Pandemia i tu wywarła istotny wpływ na nasze przyzwyczajenia. Spójrz na taką sytuację. Rządy promują i zachęcają do płatności bezgotówkowych. Jest to bardziej bezpieczne pod kątem sanitarnym, jednak prowadzi do tego, że goście nie noszą ze sobą gotówki. Co za tym idzie, zostawiają mniej napiwków, a te często tworzyły pokaźny dodatek do pensji kelnera, pokojowej czy recepcjonisty. Poza tym, zapewne część ludzi nie wróci do hoteli. Ze względu na zmianę branży i możliwość wykorzystania swoich kompetencji w innym miejscu. Choć myślę, że osoby, dla których hotelarstwo jest pasją, nadal w nim pozostaną.

A Ty wyobrażasz sobie siebie w innym zawodzie? Wiesz co... Nigdy nie mów nigdy, ale nie. Chyba nie widzę siebie nigdzie indziej. Hotelarstwo jest całym moim życiem i pracą, która daje mnóstwo satysfakcji. Choć muszę przyznać, że otrzymuję propozycje i to nawet z branż zupełnie nie związanych z hotelarstwem. Osoby z doświadczeniem w hospitality są często poszukiwane na rynku, dlatego że są świetnymi pracownikami. Dlaczego? Dobrze obrazuje to najnowszy raport World Economic Forum na temat przyszłość zawodów i oczekiwań pracodawców. Wyczytać w nim można, że w coraz bardziej złożonym świecie, gdzie przyszłość będzie wyznaczać sztuczna inteligencja i automatyka potrzebne będą kompetencje, które my hotelarze mamy w naszym DNA. A są nimi: umiejętność krytycznego myślenia i radzenia sobie ze stresem w sytuacji niepewności, kreatywne rozwiązywania problemów, samodyscyplina oraz inicjatywa. Do tego raport autorzy raportu stawiają na pracę zespołową w wielokulturowym środowisku oraz umiejętność pracy z ludźmi i dla ludzi. Jak widać My-hotelarze możemy być o naszą przyszłość zawodową spokojni.

A czego Was-hotelarzy nauczyła pandemia i jej skutki? Przede wszystkim zderzyliśmy się z twardą rzeczywistością rynkową. Musieliśmy nauczyć się dogłębnie analizować koszty

28

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

i szybko reagować na zmieniającą się rzeczywistość. Finanse stały się dla dyrektorów jeszcze istotniejsze. Zapewne nauczyła także innego sposobu rozmowy z właścicielami oraz cierpliwości w tłumaczeniu każdego aspektu naszej działalności – co z czego wynika w hotelu i do jakiego stopnia jedna decyzja wpływa na całościowe zarządzanie operacyjne obiektem. Dopóki wszystko dobrze funkcjonuje i hotel zarabia, zazwyczaj właściciele koncertują się na wyniku końcowym. Obecna sytuacja zmusiła ich często do sięgnięcia do własnych kieszeni i dofinansowania bieżącego hoteli. A to wiązało się z analizami wszystkich kosztów, przychodów i rozliczeń okresowych. Poza tym musimy jeszcze bardziej skupić się na aspekcie jakościowym przy obsłudze gości. Jest ich mniej, dlatego powinniśmy dopieścić ich jeszcze mocniej. Radość z tego, że wreszcie możemy ich przyjmować jest olbrzymia, dlatego musimy, jak najlepiej wykorzystać to, że są u nas.

Czyli na nowo trzeba o gościa walczyć? Dokładnie. Może ja bym nie użył słowa „walczyć”, raczej postarać się. Hotele jako budynki mogą być zaprojektowane według najnowszych trendów. Jednak, to co je wypełnia i wyróżnia to dusza, tworzona przez zespół. Obsługa może zdecydować o tym, że gość zapamięta nas na dłużej. To, co działa w naszych hotelach to autentyczność. Mamy procedury i standardy, ale wszystko pomiędzy, to osobowość i kreatywność pracownika. Goście do nas wracają, bo nas po prostu lubią.

Patrząc jeszcze na branżę. Część inwestorów mimo pandemii nie zahamowała. Jak to oceniasz? Uważam, że jeśli ktoś ma pieniądze i konkretny plan, powinien inwestować. Jak to mówią moi znajomi z funduszy inwestycyjnych, pieniądz nie lubi stagnacji i wskazują, że Polska aktualnie jest idealnym rynkiem do lokowania środków. Poza tym u nas nadal jest za mało hoteli, w porównaniu do zachodnich rynków. Dlatego myślę, że warto budować, jeśli ma się solidne podstawy finansowe, i tak jak wspomniałem, dobry plan.

We wrześniu po długiej przerwie ponownie zostanie otwarty hotel Polonia Palace. W jaki sposób się do tego przygotowujecie? Jestem osobą analityczną, także już jakiś czas temu wspólnie z zespołem przygotowałem plan działania. Realizujemy go zgodnie z harmonogramem, krok po kroku, aby po wakacjach być w pełni gotowi na przyjęcie gości. Każdy na swoje zadania, każdy wie co i kiedy ma robić. Zaczynamy od całkowitego posprzątania hotelu. Rekrutujemy już teraz i oczywiście konsekwentnie realizujemy naszą strategię marketingową.

Czy wrócicie do cen, które mieliście na początku 2020? Po mocnej korekcie cen, rynek powoli wraca i ceny rosną. Może nie tak szybko, jak byśmy tego chcieli. Muszą, bo inaczej – ze względu chociażby na rosnące koszty – nie będziemy mogli utrzymać standardu, na którym nam zależy. A to jest kluczowe.

Pawle, dziękuję za spotkanie i rozmowę. Raz jeszcze serdecznie gratuluję i trzymam kciuki za dalsze sukcesy.



PULS HOTELI

JESTEŚMY JAK PUZZLE KATALIN VAJDA ZUZANNA CICHOCKA MARIN BORAN 30

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


PULS HOTELI

Z Katalin, Zuzą i Martinem spotkałam się w słoneczny czwartek. Usiedliśmy przy kawie i rzuciłam: porozmawiajmy o Was, pracy w Moxy, relacjach. I tak popłynęli. Mówili z uśmiechem. Czuć było szczerość, prawdę, pasję. Mam nadzieję, że udało nam się te emocje przelać na papier...

Z

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

Zuzanna Cichocka, Crew Leader Moxy Warsaw Praga: Dlaczego czujesz się dobrze w Moxy?

Ponieważ mogę być sobą i jestem akceptowana przez wszystkich. Rewelacyjnie dogaduję się z innymi pracownikami. Znamy się nie tylko zawodowo, ale także prywatnie. Zajmowane przez nas stanowiska nie mają w tych relacjach znaczenia.

Co jeszcze na to wpływa? Wszyscy mamy jeden cel – aby gość czuł się, jak w domu. Więc niezależnie od sytuacji, nawet w tej kryzysowej, jesteśmy w stanie sobie pomóc. Wesprzeć tak, aby tę swoją misję wypełniać. Znamy się na tyle dobrze, że pomaganie jest naturalne i nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Oczywiście nie chodzi o to, aby ktoś wykonywał za nas obowiązki. Komunikujemy się tak, że wiemy, kiedy ktoś potrzebuje wparcia. Czasem rozumiemy się bez słów i pomagamy sobie wzajemnie nawet bez wyraźnej prośby. Na bieżąco rozmawiamy o niecodziennych sytuacjach, które się wydarzyły oraz o konfliktach, które też się pojawiają. W tym wszystkim nie żywimy do siebie urazy, nasze relacje są przejrzyste i nie ma w nich miejsca na niedopowiedzenia. Uważam, że taka otwartość i szczerość bardzo ułatwia wspólną pracę.

Katalin Vajda, kapitan Moxy Warsaw Praga: My się po prostu lubimy! Lubimy ze sobą przebywać, lubimy razem pracować, wspieramy się nawzajem. Jak nie ma tej nici sympatii, to jest dużo trudniej współpracować.

Jak się spotykacie po pracy też o niej rozmawiacie? Oczywiście! Staramy się, żeby takie rozmowy były zdrowe, unikamy narzekania, ale rozmawiamy nie tylko o pracy. Prywatnie każdy z nas jest inny, więc mamy mnóstwo tematów do przedyskutowania.

Inny? To znaczy? Każdy jest z innej bajki. Prawdę mówiąc niewiele jest między nami podobieństw, mamy różne osobowości, zainteresowania, upodobania. Cała zabawa polega na tym, że mimo tych różnic pracuje nam się razem świetnie, a dodatkowo spędzamy ze sobą dużo czasu prywatnie. Wspólnie bawimy się, relaksujemy. Jesteśmy jak puzzle – każdy z nas co prawda innego koloru, ale kształtem do siebie pasujemy.

Co Cię najbardziej kręci w pracy w hotelu? To, że mogę zrobić komuś dzień. Jeżeli jestem w stanie obsłużyć gościa w taki sposób, że jest zadowolony czy zaskoczony, że jest mu miło. Pozytywna reakcja i uśmiech spowodowany moją pracą daje dużo siły, chęci i satysfakcji na kolejne dni. Takie chwile utwierdzają mnie w przekonaniu, że jestem w dobrym miejscu, że warto się starać każdego dnia.

A gdy jest gorszy dzień? Moxy jest pierwszym hotelem, w którym pracuję, natomiast otacza mnie mnóstwo ludzi, którzy już mają doświadczenie w świecie hotelarstwa. Wiem, że mogę na nich liczyć, gdy napotkam jakieś trudności, są cierpliwi, chętnie dzielą się swoją wiedzą. Pomagają mi, gdy spotyka mnie coś nowego, rozmawiają ze mną, jak unikać błędów w przyszłości i zawsze chwalą, gdy robię coś ekstra. To motywuje, buduje, zachęca do dalszego działania.

Co lubisz robić poza pracą? W sumie nie wie o tym zbyt wielu ludzi, ale w wolnych chwilach piszę. O swoich przemyśleniach, uczuciach, doświadczeniach. I tańczę, co przynosi mi dużo euforii i relaksuje w stresie. Generalnie kocham muzykę, nie wyobrażam sobie drogi do pracy bez słuchawek.

Katalin: O tej łatwości pisania Zuzy to wiem, bo zaczęła bardzo szybko odpowiadać na komentarze gości. A do tego trzeba mieć predyspozycje, by nie pisać szablonowo i potrafić odnieść się do danej sytuacji z wyczuciem i odpowiednim dystansem. W tekstach Zuzi jest mnóstwo humoru są też błyskotliwe i inteligentne! Myślę, że Moxy daje komfort bycia sobą. I tu chodzi nie tylko o kontrowersyjny kolor włosów, makijaż, tatuaże, choć to też jest oczywiście sposób wyrażania siebie, ale swobodę w kontekście zachowania, sposobu rozmowy z gościem.

Dlaczego Zuza pasuje do Moxy? Katalin: Zuza jest przede wszystkim dobrym człowiekiem. Jest bardzo elastyczna i mimo młodego wieku dojrzała i odpowiedzialna. Lubi ludzi, a ludzie lubią ją. Można na nią zawsze liczyć. Poza tym jest szalona i pozytywnie zakręcona.

Martin, Crew Leader Moxy Warsaw Praga

Dlaczego praca w Moxy? Dlaczego tu się dobrze pracuje? Uwielbiam hotelarstwo, szczególnie takie, jak w filmie Grand Budapest Hotel. Swoją przygodę zacząłem, gdy miałem 26 lat i po czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

31


PULS HOTELI

Czyli Wy się po prostu lubicie? Katalin. Tak i według mnie to stanowi o absolutnym sukcesie tego miejsca. Jestem przekonana, że goście czują tę sympatię między nami. Jesteśmy wobec siebie szczerzy. Nie ukrywamy nic, nie udajemy.

Co Cię pociąga w hotelarstwie? Lubię budować nowe kontakty, nawiązywać relacje z ludźmi, uszczęśliwiać ich. W pracy daję z siebie wszystko, od swoich koleżanek i kolegów otrzymuję wsparcie, a Katalin daje mi niezwykłą siłę, wiarę we własne możliwości, a także pewność i swobodę, co do podejmowanych przeze mnie decyzji.

prostu pokochałem tę pracę i kontakt z ludźmi. Muszę przyznać, że miałem też szczęście do osób, które po drodze spotkałem. A dlaczego Moxy Warsaw Praga? Przyjechałem do Polski, zakochałem się i zostałem. Poszukiwałem pracy i trafiłem właśnie na Pragę. Moxy idealnie wpisuje się w mój styl życia i przekonania. Utożsamiam się z tym miejscem. Katalin: Często podkreślamy, że tworzymy rodzinę, jesteśmy zżyci. Jestem naprawdę dumna, że mogę być kapitanem Moxy Warsaw Praga! Tak! Katalin to nasza mama (śmiech). Ona dba o nas, a my o nią. Mamy przyjacielskie relacje także poza pracą. Nawet, gdy ponad rok czasu hotel był zamknięty, cały czas byliśmy w kontakcie. Wiedzieliśmy, co każde z nas robi ze swoim życiem, wspieraliśmy się w trudnych chwilach, spotykaliśmy się przy piwie. Katalin. Dbamy o siebie. Wiele osób przyjeżdża do Warszawy w poszukiwaniu pracy, zostawia swoje rodzinne strony i bliskich. My staramy się stworzyć takie warunki, które zapewniają komfort pracy i życia, poczucie bezpieczeństwa. Gdy ktoś jest chory, zawsze dzwonimy by zapytać czy czegoś nie potrzebuje – zrobić zakupy, wyprowadzić psa na spacer…

32

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

Katalin: Cenię Martina właśnie za umiejętność podejmowania decyzji. Jako Kapitan mam pewność, że w danej chwili i okolicznościach Martin i Moxy Crew podejmują najlepszą możliwą decyzję. Być może następnego dnia, ja bym podjęła inną, ale ufam, że w danej chwili ta jest najkorzystniejsza. Wbrew pozorom goście są bardzo tolerancyjni. Jeśli widzą zapał, szczere chęci i starania to często wybaczają jakieś sytuacje i nie odbierają ich jako negatywnych doświadczeń. Natomiast na przykład odpowiedź: „Nic nie mogę zrobić, dyrektor będzie jutro o 9”, sprawia, że gość pozostaje niezaopiekowany i często niezadowolony. Oczywiście podejmowania tych decyzji uczyliśmy się wspólnie. Martin obserwował, jak postępuję z gośćmi, później dzielił się z innymi swoimi doświadczeniami. Ważne było dla mnie, aby pokazać mu, że są granice. Gość i jego satysfakcja są niezwykle ważne, jednak nie oznacza to przyzwolenia na wylewanie na nas swojej złości i frustracji. Nie chcę, aby przez takie zachowania Zuza czy Martin byli zniechęceni do dalszej pracy z gośćmi. Poza tym staramy się pomagać sobie w kryzysowych sytuacjach. Czasami widzę, że gość jest otwarty na porozumienie, lecz z jakiegoś powodu niekoniecznie chce rozmawiać ze mną. W takich sytuacjach obserwuję jego zachowanie, staram się wybadać z kim z Crew mógłby dojść do kompromisu i wówczas proszę kogoś z zespołu by przejął konwersację. Recepcjoniści i barmani mają w sobie coś z psychologa. W kontakcie z gościem musimy być obserwatorami, wybadać jego nastawienie, humor i szybko ustalić na ile możemy sobie pozwolić. Katalin: Musimy lubić ludzi. Jednocześnie pamiętajmy, że sympatia do ludzi rodzi się z akceptacji siebie samego.

W czasie, gdy Moxy był zamknięty związałeś się na chwilę z innym obiektem. Dlaczego w nim nie zostałeś? Dostałem tę pracę w momencie, kiedy naprawdę jej potrzebowałem. Dzięki temu nie musiałem nagle w pośpiechu wyjeżdżać do Czech (Martin jest Czechem – przyp. red.) i pozwoliło


PULS HOTELI

mi to zostać w Warszawie. Choć oczywiście żal mi było opuszczać Moxy. Katalin: Przyznam, że sama pomogłam Martinowi znaleźć tę pracę. Chciałam, żeby został w Warszawie i wrócił do nas, kiedy ponownie się otworzymy. Wiedziałam, że jeśli wyjedzie, to czegoś w Moxy będzie nam bardzo brakowało. Rzecz jasna nie mogłam od niego oczekiwać, że wróci. Gdyby podjął inną decyzję uszanowałabym ją i kibicowała na dalszej drodze. Praca w innym obiekcie była ciekawa i pełna nowych doświadczeń, ale nie potrafiłem się do końca odnaleźć. Nie czułem takiej swobody i spełnienia jak tu, bo wiem, że w Moxy mogę po prostu być sobą. Dlatego, gdy Katalin zadzwoniła i powiedziała, że ponownie się otwieramy, bez zastanowienia zdecydowałem, że wracam.

Jaka jest Twoja pasja? Uwielbiam podróżować. Staram się odwiedzać wiele nowych miejsc i jeśli pozwalają mi na to finanse i grafik, to podróżuję nawet co tydzień! Często decyzję o jakimś wyjeździe podejmuję bardzo spontanicznie i nie ma dla mnie znaczenia czy jest to wycieczka do luksusowego hotelu, czy nocleg pod namiotem i piesze wędrówki z plecakiem. Dzięki pracy w Moxy mam możliwość korzystania z pracowniczych zniżek w hotelach sieci Marriott na całym świecie.

Katalin: Martin kończy pracę o 6 rano po nocnej zmianie, a już o 10 widzę na Facebooku, że jest np. w Sosnowcu (śmiech). Śpi w pociągu, je po drodze. Żyje tu i teraz. Takie właśnie jest i Moxy i Martin. Drugą pasją jest mój pies (często przychodzi z Martinem do hotelu. Podczas wywiadu siedzi obok – przyp. red.). Myślę, że moja miłość do zwierząt pomaga mi w relacjach z ludźmi. Katalin: Warto jeszcze dodać, że jak kochasz to co robisz, to jesteś gotowy pracować 24 h na dobę, siedem dni w tygodniu. I tak jest z Martinem. Karolina wierz mi, ale jeszcze się nie zdarzyło, aby Martin nie przyszedł do pracy w nagłej, podbramkowej sytuacji. Jestem pewna, że nasze dobre relacje sprawiają, że zawsze możemy na siebie liczyć. Hotelarstwo nie jest sektorem, w którym zarabia się kokosy, Martin po prostu lubi tu być i czerpie satysfakcję ze swojej pracy.

Czyli, gdy budzisz się rano nie masz w głowie „Jak mi się nie chce iść do pracy...” Nie. Jestem szczęśliwy i uśmiechnięty.

Dziękuję za rozmowę, szczerość, Wasz uśmiech i zaangażowanie. R E K L A M A

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

33


PULS HOTELI

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

Straty są już nie do odrobienia, ale pomimo całego, negatywnego bagażu ostatnich miesięcy, z optymizmem patrzymy na kolejne miesiące i cieszymy się z każdego gościa przy recepcji. W perspektywie widzimy też stabilizacje. Polacy są spragnieni wyjazdów turystycznych i to szczególnie wypoczynku w Polsce – mówi w rozmowie z nami Katarzyna Matusko, dyrektor Marine Hotel w Kołobrzegu.

KATARZYNA MATUSKO

Trzeba nauczyć się żyć w nowej normalności 34

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

W

W jaki sposób Marine Hotel przygotowywał się do ponownego otwarcia? Jakie oferty, promocje przygotowali Państwo dla gości? W 2021, drugim roku pandemii, na tle Europy i świata polska branża hotelarska była jedną z najdłużej zamkniętych. Przez przeciągające się lockdowny, a następnie wprowadzane na ostatnią chwile luzowania obostrzeń, obiekty non-stop funkcjonowały w trybie stand-by. Na każdym etapie byliśmy przygotowani na otwarcia w różnych formatach tj. ograniczenia w obłożeniu, okrojonej usługi gastronomii czy też z zakresu spa & wellness. Było to ogromne wyzwanie organizacyjne i logistyczne. Hotele resortowe


PULS HOTELI

mają rozbudowaną infrastrukturę, która wymaga ciągłych prac

kochają polskie wybrzeże Bałtyku, pomimo medialnej nagonki na

konserwatorskich. Tryb w „pogotowiu” dotyczył również kam-

rzekomą drożyznę. A jest zupełnie inaczej – za tak dobrą infra-

panii sprzedażowych hoteli. W przedpandemicznych realiach

strukturę hotelarską jaka jest teraz w Polsce w destynacjach tu-

działania marketingowe prowadzone były ze stosownym wy-

rystycznych za granicą trzeba zapłacić o wiele więcej. Nie będzie

przedzeniem. W tym roku, podobnie jak 2020, wszystko dzia-

to jednak rekordowy rok, jak spekulują poniektórzy niepoprawni

ło się ad hoc. Dla przykładu mieliśmy przygotowane kampanie

optymiści.

na Wielkanoc i Majówkę, ale nie były całkowicie wykorzystane, gorocznym sezonem brakowało prawdziwej kampanii First Mi-

Czy widać zmianę w profilu gości i ich zachowaniu w kontekście rezerwacji, wyboru obiektu?

nute, która w ubiegłych latach była bardzo dobrze odbierana

Wcześniej podczas naszej rozmowy wspomniałam o ofertach First

przez gości. Wszyscy wstrzymywali się z rezerwacjami do ostat-

Minute, z których nasi goście, w ubiegłych latach, licznie korzysta-

niej chwili, do momentu, kiedy było wiadomo, jak pod wzglę-

li, gdyż gwarantowały najniższe ceny. Z drugiej strony trend, który

dem obostrzeń, będzie wyglądało lato w Polsce. Do tej pory są

utrzymywał się od dawna to rezerwacje na ostatnią chwilę, i tutaj

wolne miejsca w każdym terminie.

w związku z nieprzewidywalnością roku 2021, takie zachowania

gdyż było ryzyko zamknięcia hoteli i tak też się stało. Przed te-

Czy taka niewiedza i oczekiwanie jest najuciążliwsze, czy może wskazałaby Pani jeszcze inne wyzwania, przed którymi aktualnie stoją hotelarze?

zakupowe się utrzymały. Skróciłabym to nawet do sekwencji: konferencja rządowa dot. obostrzeń – następnie reakcje gości w rezerwacjach. Zbyt dużo tu zależy od państwa i to jest niepokojące.

w historii. Mówiąc hotelarze, mam na myśli wszystkich pracowni-

Jak obecnie wygląda strategia hotelu, zważywszy na pandemię i obostrzenia?

ków, każdego szczebla. Bez ich zaangażowania i często poświęce-

Pamiętajmy, że obiekty hotelarskie były zawsze przestrzeniami,

nia po prostu byśmy nie przetrwali. Straty są już nie do odrobie-

w których gwarantowano gościom bezpieczeństwo sanitarne

nia, ale pomimo całego negatywnego bagażu ostatnich miesięcy,

i wysoki reżim higieny. Zmianie uległa rzeczywiście częstotli-

z optymizmem patrzymy na kolejne miesiące i cieszymy się z każ-

wość wykonywania czynności związanych z bezpieczeństwem

dego gościa przy recepcji. W perspektywie widzimy też stabiliza-

i higieną oraz wdrożono na stałe zasady DDM – dystans, dezyn-

cje. Polacy są spragnieni wyjazdów turystycznych i to szczególnie

fekcja, maseczki. Zwłaszcza w profesjonalnych sieciach hote-

wypoczynku w Polsce. Oczywiście stabilizacja jest możliwa tylko

lowych. Gorzej było w szarej strefie, która działała niezależnie

i wyłącznie ze sprawnym procesem szczepienia naszych obywa-

od lockdownów i to jest dla nas niezrozumiałe. Jeszcze bardziej

teli, gdyż martwi jego spowolnienie w ostatnich tygodniach.

zwiększyła się elastyczność, która zawsze była domeną hotelar-

Hotelarze wracają mocno poturbowani po największym kryzysie

Wyzwaniem jest odpływ pracowników. Pandemia rzeczy-

stwa w podejściu do gościa, zmieniających się warunków, szcze-

wiście najszybciej zachwiała rynkiem pracy w turystyce, ga-

rze mówiac, mało co może nas zaskoczyć. Od marca 2020 r.

stronomii i hotelarstwie. Jednak trzeba obserwować tę kwestię

przerabialiśmy setki scenariuszy. Liczymy, że w wyniku decyzji

w dłuższej perspektywie. Wiele branż przeniosło się do online-

państwa nie będziemy musieli przerabiać już tych najgorszych.

’u i tam redukcje w zatrudnieniu dopiero nastąpią. Turystyki nie w dłuższej perspektywie warto postawić na branżę turystyczną

Jak według Pani będzie wyglądać hotelarstwo po pandemii? Co się zmieni?

i hotelarską, która ma wiele do zaoferowania. Oczywiście to pra-

Pamiętam, jak z początkiem pandemii, przy zamknięciu naszej bran-

ca dla pasjonatów i ważna jest tutaj rola dyrektorów, aby dbali

ży i szykowania się na ponowne otwarcia, powstawała prawdziwa fu-

o zespół, bo hotelarstwo to przede wszystkim ludzie.

turologia hotelarstwa. Zaawansowane rozwiązania technologicznie,

przeniesiemy do internetu, wakacji tam nie zrealizujemy, także

Przez trwający boom w polskim hotelarstwie, z rekordowym

które może na pierwszy rzut oka robiły wrażanie. Teraz, po kilkunastu

2019 r., możemy już mówić, że w Polsce, stworzyło się praw-

miesiącach pandemii, gdzie połowa z nas mogłaby zrobić z niej dok-

dziwe hospitality. To głównie za sprawą pracowników, też tych

torat, wiemy, że wygrał zdrowy rozsądek, oczywiście zawsze podyk-

którzy przez lata zdobywali doświadczenie za granicą. To też

towany troską o bezpieczeństwo i zdrowie gości – w skrócie DDM.

praca bardzo ważna dla społeczności lokalnych w regionach tu-

Wszystkie badania pokazują, że transmisja wirusa w hotelach jest

rystycznych. Turystyka generuje rocznie 8 proc. polskiego PKB,

bardzo niska. Porzuciłabym zatem tworzenie zupełnie nowej ścieżki

a w niektórych województwach, jak np. w zachodniopomor-

dla hotelarstwa. Powrót do podróżowania, takie jakie znamy i lubimy,

skim, nawet 10 proc.

każdy wybranej dla siebie konwencji – luksusowy hotel, kamper czy Airbnb – tego chyba wszyscy potrzebujemy. Dlatego liczymy, że pań-

Powiedziała Pani, że Polacy spragnieni są wypoczynku szczególnie w naszym kraju. Czy widać to w rezerwacjach? Jakie jest Pani oczekiwanie względem wakacji? Obłożenie na wakacje odbudowuje się, jednakże pamiętajmy, że funkcjonujemy w 75 proc., a to zmienia perspektywę. Polacy

stwo będzie równie rozsądne i niezależnie od sytuacji nie będzie już zamykało hoteli i restauracji przynajmniej dla zaszczepionych. Przecież trzeba nauczyć się żyć w tzw. nowej normalności.

Serdecznie dziękuję za rozmowę. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

35


GABRIELA DITETOVA

PULS HOTELI

J

Jak zaczęła się i rozwijała Twoja kariera w branży hotelarskiej? Zaczęła się 25 lat temu i jest bardzo ekscytująca do dziś! Przez te wszystkie lata pracowałam w Pradze w Czechach, skąd pochodzę, w Bułgarii, Rumunii, Rosji, Serbii na Słowacji i na Węgrzech. Zaczęłam od pozycji recepcjonistki klubu Wellness & Fitness w hotelu Forum w Pradze. Potem podobny klub otwierałam w hotelu Intercontinental, w tym samym mieście. A później zaczęła się moja przygoda ze sprzedażą i marketingiem. Najpierw był to supervisor ds. marketingu klubu fitness, a potem już sprzedaż i marketing całego hotelu, w tym dział MICE na kilka rynków: Anglia, Francja i Włochy. Następnie związałam się

36

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

z siecią Radisson. W Radisson SAS Alcron Hotel zajmowałam się sprzedażą. Ale nigdy nie na najwyższym stanowisku. Dyrektorem sprzedaży i marketingu zostałam w Bułgarii. To była moja pierwsza praca poza Czechami. Tu też na chwilę opuściłam hotel, ale to ze względu na urlop macierzyński. Wiecie, jak to jest – hotele wciągają i po urlopie od razu do nich wróciłam. Przemieszczałam się między Węgrami, Rumunią i Słowacją. Jednak wróciłam do Czech, gdzie po raz pierwszy zostałam dyrektorem hotelu. W Ostrawie spędziłam pięć lat. Później przeniosłam się do Soczi i w roli pre-opening general managera przygotowywałam do Igrzysk Olimpijskich jeden


PULS HOTELI

ROZMAWIAŁA KAROLINA STĘPNIAK

Każdy dzień w pracy, w naszej branży to dużo pozytywnych emocji. Poza tym świetne jest to, że każdy jest inny. W tym zawodzie nie można się nudzić i jestem bardzo wdzięczna – trochę sobie, a trochę losowi – że mogę być częścią rodziny Marriott i tu się rozwijać – mówi Gabriela Ditetova, dyrektor Sheraton Grand Krakow.

25 LAT W HOTELACH

z tamtejszych hoteli. Potem był Sankt Petersburg. Po dwóch latach tam spędzonych przyszła kolej na Serbię, gdzie byłam odpowiedzialna za zmianę marki Raddison Blu na Radisson Collection. Branding, a dokładnie rebranding, to bardzo ciekawy kawałek marketingu. Ostatnio czytałam, że marketing to zapraszanie kogoś na randkę. A branding to powód, dla którego ten ktoś nam nie odmówi. Coś w tym jest!

No i w końcu był i jest do dziś Sheraton Grand Krakow... Dyrektorem Sheraton Grand Krakow zostałam dwa lata temu. Czasy nie są idealne, to wiemy wszyscy. Ale miejsce jest wyjątkowe. Uwielbiam Kraków, a dodatkowo do domu w Pradze jadę autem stosunkowo krótko – zwłaszcza w porównaniu z niektórymi moimi poprzednimi lokalizacjami. Teraz zawsze mogę wsiąść w samochód i w kilka godzin być w domu. Sama nie wiem, który dom jest dla mnie pierwszym, ale jednym z nich na pewno jest Kraków, a nawet dosłownie Sheraton Grand Krakow. Mieszkam w hotelu.

Trzy najbardziej ekscytujące momenty w Twojej karierze to... Uwielbiam widzieć, jak moi ludzie się rozwijają. Jak awansują, także z moim wsparciem. Mam na koncie dwóch dyrektorów hoteli i wiele innych przykładów pracowników, którzy od podstawowych stanowisk pięli się aż po starszych menadżerów. W ogóle każdy dzień w pracy, w naszej branży to dużo pozytywnych emocji. Poza tym świetne jest to, że każdy dzień jest inny. W tym zawodzie nie można się nudzić i jestem bardzo wdzięczna – trochę sobie, a trochę losowi – że mogę być częścią rodziny Marriott i tu się rozwijać. Bo rozwijamy się co dzień i nigdy nie jest na to za późno. Gdybym miała wybrać jeden najbardziej ekscytujący moment w moim życiu, to byłby to telefon od CEO i COO firmy, której hotel dopiero co otwierałam. Zadzwonili do mnie w urodziny, robiąc mi najpiękniejszy możliwy prezent. Wtedy zrozumiałam, co to znaczy doceniać i być docenianym. To genialne uczucie tworzyć coś, budować zespół i operację tak dużego organu, jakim jest hotel.

Wygląda na to, że zwłaszcza przez liczne podróże, praca to dla Ciebie kawał życia. A co poza nią? A poza nią sport. Bez niego nie mogłabym żyć, a dzięki niemu z kolei mogę nabrać do wszystkiego zdrowej perspektywy. Sport pomaga utrzymać w dobrej kondycji ciało, ale też głowę. A żeby być precyzyjną, to już mówię, jakie dyscypliny lubię najbardziej. Są to sporty outdoorowe – jeżdżę konno, kocham jogging, nurkuję, frajdę sprawiają mi długie spacery w lesie z psem. Do tego joga. No i podróże. Byłam w wielu miejscach, a z największą ekscytacją chyba zawsze opowiadam o Syberii i Afryce. A skoro podróże, to zdjęcia. Ostatnio bardzo wkręciłam się w fotografię dzikiej przyrody. Super jest móc odłączyć się od świata cywilizacji, od Wi-Fi i z połączyć z naturą – będąc blisko niej i obcując z nią poprzez aparat fotograficzny. To jest dopiero ładowanie akumulatorów.

Dziękuję za rozmowę. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

37


PULS HOTELI

XVIII OGÓLNOPOLSKIE REGATY ŻEGLARSKIE HOTELARZY JUŻ WE WRZEŚNIU

Polskie hotele niezależne zrzeszone w Harmony Polish Hotels już po raz osiemnasty organizują Ogólnopolskie Regaty Żeglarskie Hotelarzy. W tym roku odbędą się w dniach 20–22 września w Hotelu Amax w Mikołajkach.

38

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


PULS HOTELI

R

adość z możliwości zaproszenia hotelarzy na tegoroczne regaty jest szczególna. Przede wszystkim odzyskaliśmy wiarę w możliwość integracji naszego środowiska po niesamowicie trudnym czasie obostrzeń związanych z pandemią. Już niebawem po raz kolejny będziemy mogli spotkać się w gościnnym hotelu Amax, a także spędzić razem aktywnie czas nad brzegiem jeziora. Licząc na państwa obecność, dobrą pogodę i samych zwycięzców dobrze spędzonego czasu serdecznie zapraszam jesienią do Mikołajek – mówi Elżbieta Lendo, prezes zarządu Harmony Polish Hotels. Do udziału w przygodzie pod żaglami organizatorzy zapraszają załogi hotelarzy z całej Polski, nie tylko zrzeszonych w Harmony Polish Hotels. Dla mniej doświadczonych żeglarzy tradycyjnie będzie możliwość wynajęcia łódki. Oczywiście z profesjonalnym sternikiem. Dla osób pozostających na lądzie nie zabraknie atrakcji. W minionym roku udział w zawodach wzięło osiemnaście załóg, nie tylko hoteli zrzeszonych w Fundacji, co potwierdziło otwartość organizatorów na budowanie relacji, a także współpracę hotelarzy z całej Polski. Regaty wygrała załoga Hotel Roberts Port Lake Resort&SPA. Najlepszym hotelem z Grupy Harmony Polish Hotels okazał się Hotel Warszawa z Augustowa.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

39


MARKETING I PROMOCJA

DOKĄD ZMIERZA PODRÓŻ?

Po tym, jak koronawirus od miesięcy dominował nie tylko trendy na całym świecie, ale i życie, goście stęsknili się za przerwą i odrobiną normalności w codziennym chaosie. Warto więc przyjrzeć się bliżej, co już zmienia się w zachowaniach podróżnych i jakie trendy pojawią się na rynku hotelarskim w przyszłości.

ANETA YKEMA ZAŁOŻYCIELKA I DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCA HOTELIART

Regionalizm i podróże krajowe Ludzie chcą podróżować, a teraz wolą podróżować po kraju. Głównym powodem jest fakt, że w niektórych przypadkach zamknięte granice uniemożliwiają podróż do wybranego miejsca na wakacje, a ostrzeżenia dotyczące

40

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

przemieszczania się zniechęcają do wyjazdów za granicę. Niepewność spowodowana COVID 19 jest wielka. Obecna sytuacja może się w każdej chwili zmienić, a sytuacja w różnych krajach jest trudna do oceny. Tak więc w tym roku wakacje odbędą się w często w kraju – i to niekoniecznie na

balkonach i w domowych ogródkach. Duży popyt na hotele w kraju jest niezwykle pomocny dla branży hotelarskiej. Dotyczy to zarówno podróży turystycznych, jak i biznesowych. Jeśli podróże krajowe są dozwolone, hotelarze mogą liczyć na lokalnych gości. Bo

własny kraj ma wiele do zaoferowania, co rodzi pragnienie regionalności.

Zmienione wymagania dotyczące higieny i bezpieczeństwa Z powodu pandemii zmieniły się wymagania dotyczące higieny


MARKETING I PROMOCJA

PARTNEREM CYKLU JEST

część siódma

Cykl Guest Experience

i bezpieczeństwa. Więcej uwagi poświęca się regularnemu myciu rąk. Codzienne środki bezpieczeństwa, takie jak: noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych, czy szyby z pleksiglasu przy kasach w supermarkecie, chronią przed przenoszeniem wirusów i dają ludziom poczucie bezpieczeństwa. Hotele komunikują bardzo wyraźnie, że bezpieczeństwo gości dla nich priorytetowe, informując o bieżących restrykcjach podczas meldowania na recepcji, a także na swoich stronach internetowych. W niektórych krajach środki bezpieczeństwa jak, utrzymywanie odstępu, częste mycie rąk, noszenie maseczek, nie jest postrzegane jako bezwzględne ograniczenie, a raczej jako przestrzeganie zasad higieny, które przyczynia się do naszego bezpieczeństwa. I całkiem możliwe, że te standardy pozostaną z nami w przyszłości. Dzięki tym standardom budujemy zaufanie swoich gości, które jest szczególnie ważne w tak niepewnych czasach. Gość czuje się wtedy ważny, doceniany a to daje przewagą konkurencyjną nad innymi hotelami.

Guest centricity – skoncentrowane, indywidualne podejście do gościa Pandemia COVID 19 dotknęła całą branżę hotelarską. Dochód utracony podczas pandemii

jest niemożliwy do nadrobienia w krótkim czasie. Gdy obowiązują ograniczenia w dozwolonym obłożeniu hoteli (Polska), należy zrobić wszystko by utrzymać ciągłość obłożenia, mimo iż jest tylko częściowe. Sprzedaż pakietów pobytowych, Cross-selling i Up-selling są też dobrym sposobem na zwiększenie zysku. Potrzebna jest więc kreatywność, aby zwiększyć sprzedaż. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się indywidualna obsługa i wrażenia gości – Guest Experience. Goście są bardziej wymagający i szczególnie teraz szukają czegoś szczególnego, stworzonego specjalnie dla nich. Oferty powinny być zwięzłe, konkretne oraz atrakcyjne, tak by gość nie musiał czytać obszernych dokumentów w załączniku, które mogą go łatwo zniechęcić do podjęcia decyzji. Co za tym idzie, elastyczne warunki rezerwacji oraz jej anulowania są też bardzo ważne, a nawet decydujące.

Bezkontaktowa i wydajna: digitalizacja Cyfryzacja może pomóc hotelarzom i pracownikom w zmniejszeniu liczby punktów kontaktowych. Różne czasochłonne lub często powtarzające się procesy można zoptymalizować za pomocą cyfrowego wsparcia. Brak długich kolejek, cyfrowe przechowywanie formularzy meldunkowych do pobrania ze strony hotelu (Austria), cyfrowe menu lub karta win w restauracji (Austria), to tylko przekłady rozwiązań wynikających z pandemii. Sprawne procesy w hotelu są teraz szczególnie ważne. Z jednej strony dla zadowolenia gości, ale także dla sprawniejszej pracy oraz oszczędności. W końcu hotele oszczędzają nie tylko pieniądze, ale także cenny czas. Postępująca cyfryzacja daje odwagę, by mieć nadzieję na bezpieczny restart hotelu w warunkach COVID 19 oraz powrót

i budowanie na sprzedaży oraz sukcesach osiągniętych w 2019 roku.

Walka o stałych gości Należy się spodziewać, że na razie w centrum uwagi znajdą się stali bywalcy hoteli, zwłaszcza w fazie restartu branży hotelarskiej. Zainspirowanie stałego gościa do powrotu wymaga mniej wysiłku niż znalezienie nowego. Stali szybciej doceniają zalety hotelu, bo znają go, co więcej, są również bardziej skłonni wydać więcej pieniędzy. Dlatego ważne jest, aby hotelarze przede wszystkim zbudowali dobrą bazę stałych gości, jeśli taka jeszcze nie istnieje. Dopiero w kolejnym kroku wzrastają starania o pozyskanie nowych.

Perspektywy w przyszłość hotelu Ludzie chcą podróżować, nawet w czasach pandemii. Teraz hotele i goście muszą dostosować się do nowych procesów i standardów. Nie oznacza to, że nowe procesy pozostaną na zawsze, ale mogą. Innowacje, które istnieją w każdym obszarze hotelu, mogą być ukrytym potencjałem na przyszłość. Czy to cyfrowe rozwiązania, czy nowe procedury zwiększające standardy higieny. Możliwości są różnorodne, a tym samym szansa na poprawę czegoś. Nadszedł czas, aby pomyśleć o procedurach operacyjnych i zoptymalizować procesy. Nie tylko na czas po pandemii, ale na pomyślną przyszłość w hotelu.

O AUTORZE Hotelarz z pasją i 15 letnim międzynarodowym doświadczeniem zawodowym zdobytym w prestiżowych sieciach hotelowych, takich jak: Best Western, Orbis, Small Luxury Hotels, Accor Hotels, Lindner Hotels AG, InterContinental® Hotels Group w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Austrii i Polsce. Ekspertka w dziedzinie sprzedaży, zarządzania kluczowym klientem (Key Account Management) oraz MICE (Meetings, Incentives, Conference, Events). Zarządzała wiodącymi klientami korporacyjnymi oraz rządowymi (Ambasady, Delegacja Unii Europejskiej przy ONZ, OSCE – Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie) w Wiedniu reprezentując sieć hotelową IHG z ramienia hotelu InterContinental® Vienna. Kierowała zespołem sprzedaży eventowo – konferencyjnej pierwszego hotelu stadionowego w Niemczech – Lindner BayArena w Leverkusen, gdzie zajmowała się profesjonalną organizacją spotkań biznesowych, meczów Budnesliga i Champions League. Wydelegowana do Task Force, brała udział we wprowadzaniu standardów hotelowych oraz wdrażaniu systemu operacyjnego Opera w różnych hotelach sieci Lindner. Jako dyrektor działu MICE w hotelu Novotel Neuss am Rosengarten w Niemczech, wraz z zespołem, dowodziła organizacji eventów do 7500 osób. Będąc regionalnym koordynatorem marketingu w sieci hotelowej Orbis w Poznaniu, sprawowała pieczę nad 4 markami hoteli Orbis dbając o zachowanie standardów Corporate Indetity oraz marki, znając jednocześnie doskonale polski rynek hotelarski. Absolwentka studów magisterskich na wydziale hotelarstwa, na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu oraz MBA ze specjalizacjami Hotel & Tourism Development oraz Real Estate Development wiedeńskiego uniwersytetu MODUL.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

41


ZARZĄDZANIE I PERSONEL

CO ROBIĆ? Nareszcie branża hotelarska zmierza w kierunku nowej normalności. Było to bolesne i zajęło dużo czasu nim doczekaliśmy się pozytywnych informacji na temat rozwoju globalnego rynku. Wokół jest tak wiele emocji, że prawie nikt nie martwi się kolejną potencjalną falą COVID 19, która w konsekwencji może doprowadzić do następnego lockdownu. EMANUELE DALNODAR PARTNER FORTECH CONSULTING

R

ezerwacje pokoi, zwłaszcza w ośrodkach wypoczynkowych, rosną w dwucyfrowym tempie. Ale to jedyna pozytywna wiadomość. Druga strona medalu ukazuje dramatyczną rzeczywistość jeśli chodzi o sytuację w kadrach. Bez względu na miejsce, znalezienie kucharzy, kelnerów, pokojówek stało się niemal mission impossible. Co więcej, hotele mają trudności z zatrudnieniem osób

42

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

na stanowiska menedżerskie. Nie pomaga też fakt, że w Polsce zatrudnienie obywateli spoza UE zajmuje dużo czasu, ponieważ urzędy imigracyjne nadal pracują zgodnie z protokołami COVID-owymi i są przytłoczone pracą. Naturalną konsekwencją niedoboru pracowników jest dramatyczny wzrost oczekiwanej stawki godzinowej, co wywiera bezprecedensową presję na rentowność każdej nieruchomości.

Jednocześnie wskaźnik zadowolenia gości w wielu obiektach wykazuje tendencję spadkową, ponieważ hotele nie zawsze są w stanie zapewnić oczekiwaną jakość usług i obiecany stosunek jakości do ceny. Oczekiwania gości są niezwykle wysokie, ponieważ noclegi w hotelach w obszarach wakacyjnych są drogie. Niektóre hotele mają nadzieję na dobry sezon letni, aby odrobić straty z pierwszych pięciu

miesięcy, a ponieważ jest popyt, podnoszą ceny pokoi chcąc zmaksymalizować możliwości biznesowe. Pytanie tylko, czy ten wzrost ceny przyniesie dodatkowy zysk, czy tylko załagodzi dodatkowy koszt wynagrodzeń. Moim zdaniem hotele, które będą w stanie zapewnić doskonałą obsługę w tym trudnym środowisku pracy, zostaną nagrodzone wyższą rentownością. Jednak jest tylko jeden sposób,


ZARZĄDZANIE I PERSONEL

aby spełnić powyższe oczekiwania: wcielić w życie wszystkie plany awaryjne, które już w zeszłym roku każdy hotelarz powinien był przygotować. Wielu dyrektorów na całym świecie podzieliło się informacjami na temat tego, co ich zdaniem należy zrobić, aby być gotowym, gdy sytuacja się unormuje. Wybrałem kilka elementów, które są według mnie kluczowe:

Dokonaj rewizji procesów operacyjnych, aby ograniczyć czynności wykonywane ręcznie W czasach, gdy znalezienie personelu nie stanowiło problemu, a stawka godzinowa była stosunkowo przystępna, niewielka liczba kierowników hoteli zastanawiała się nad możliwością automatyzacji procesów. Niektóre hotele miały obsługę załogową, po prostu „ze względu na oczekiwania gości lub standard marki”. Typowym przykładem jest centrala rozdzielcza i całodobowa obsługa pokoi. Nadszedł czas, aby mieć krytyczne stosunek dla tego rodzaju usług i ograniczyć wszelkie usługi non-profit, które nie zagrożą sprawnemu funkcjonowaniu hotelu.

Przepisz na nowo standardy działania i procedury Wiele podręczników SOP było przygotowywanych na poziomie centrali dość dawno temu. Hotele, które zostały otwarte w ciągu ostatnich dziesięciu-piętnastu lat, z pewnością wymagają przerobienia tych podręczników. Zmieniły się wymagania gości, poprawiła się technologia, żeby wymienić tylko kilka czynników, a teraz dodatkowo mamy doświadczenie COVID-owe. Osobiście włączyłbym do SOP nową procedurę dotyczącą outsourcingu i home office. Zwłaszcza biuro domowe i możliwości pracy zdalnej pokazało nam, że odpowiednio uregulowane dają wspaniałe możliwości tym współpracownikom, którzy chcą zachować odpowiednią

równowagę między pracą a życiem rodzinnym. Nowe procedury powinny być napisane w taki sposób, aby współpracownik NexGen mógł je zrozumieć i przestrzegać.

Inwestuj w technologie (krótko – i długoterminowe) Bez wątpienia te hotele, które miały długoterminowy plan wydatków kapitałowych i miały możliwość inwestowania podczas lockdownu, zaoszczędzą na kosztach i będą miały przewagę w przyszłości. Okres lockdownu był idealny na zainstalowanie na przykład bezkluczykowego dostępu, samodzielnego zameldowania, kontrolerów pokoi hotelowych, programu LEED (Leadership in Energy and Environmental Design), żeby wymienić tylko kilka rozwiązań technologicznych, które przyczynią się w przyszłości do zwiększenia rentowności.

Szkolenie i rozwój personelu Kiedy hotel działa, zbyt często nie ma czasu na treningi i szkolenia. W wielu przypadkach jest to tylko prosta wymówka, gdyż zaplanowanie i przeprowadzenie szkolenia to sprawa czasochłonna. Jednak duży odsetek pracowników, którzy składają wypowiedzenie, jako jeden z głównych powodów odejścia podają jako przyczyny swoich decyzji złe zarządzanie i brak możliwości rozwoju. Hotele, które uwzględniły w planie szkolenia dla podstawowego personelu, będą miały teraz mniej problemów ze świadczeniem wysokiej jakości usług. Wyszkolony personel jest bardziej zaangażowany oraz skuteczny i potrafi odwdzięczyć się pracodawcy pracą ponad oczekiwania, aby zagwarantować sukces hotelu, w którym są zatrudnieni. Uważam też, że każdy hotel powinien mieć zespół wszechstronnie wykwalifikowanych współpracowników, którzy ad hoc mogą być zaangażowani tam, gdzie jest kryzys. Doświadczenie pokazuje, że najlepszy

O AUTORZE Posiada ponad 30-letnie doświadczenie w branży hotelarskiej. Doświadczenie zdobywał pracując w Europie w wiodących sieciach hotelowych takich jak Marriott International, Starwood Hotels & Resorts, Penta Hotels i InterContinental Hotels. W Polsce pracuje od roku 1997. Do roku 2002 był dyrektorem ds. F&B, w hotelu Sheraton Warsaw, od roku 2003 do 2006 pełnił funkcję Executive Assistant Manager w The Westin Hotel Warsaw dołączając w czasie przygotowania do otwarcia. W maju 2006 powrócił do Sheraton Warsaw jako Resident Manager. W 2016 roku został powołany na stanowisko dyrektora generalnego hotelu Sheraton Sopot, pełnił tę funkcję do 2019r. W trakcie tego okresu był w pełni odpowiedzialny za integrację hotelu z siecią nowego właściciela Marriott International. Posiada bogate doświadczenie na polskim rynku hotelarskim, biegle włada językiem angielskim, niemieckim, włoskim i polskim. W 2020r. dołączył do FORTECH Consulting gdzie współodpowiada za rozwój biznesu oraz usług doradczych związanych z otwieraniem hoteli (hotel pre-openings), audyty oraz funkcjonowanie obiektów hotelowych (hotel audits & operations).

czas na takie wydziałowe szkolenie krzyżowe jest wtedy, gdy obłożenie hotelu jest niskie.

Wdrażaj marketing cyfrowy, który napędza wyniki Marketing cyfrowy jest obecnie niezwykle ważny, ponieważ pomaga dotrzeć do większej liczby odbiorców niż tradycyjnymi metodami i dotrzeć do potencjalnych gości, którzy z największym prawdopodobieństwem kupią pożądany produkt lub usługę. Dodatkowo jest często bardziej opłacalny niż tradycyjna reklama i pozwala codziennie mierzyć sukces. Moim zdaniem dwa obszary są kluczowe i muszą zostać ustalone: ​​strategia SEO, aby zwiększyć możliwości wyszukiwania organicznego oraz profesjonalne zarządzanie

mediami społecznościowymi, aby zarządzać obecnością hotelu w internecie na platformach społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram i Twitter poprzez tworzenie, publikowanie, a także analizowanie treści o hotelu. Podsumowując, jestem pewien, że COVID 19 dał nam użyteczną lekcję i pomógł wprowadzić innowacyjne zmiany w branży hotelarskiej. Jestem przekonany, że niedobór kadr będzie problemem długofalowym, który można rozwiązać tylko wtedy, gdy uda nam się przekonać młode pokolenie, że warto pracować w tej branży oferując tym ludziom jasną i ciekawą przyszłość. To niełatwe zadanie, zwłaszcza jeśli okaże się, że tej jesieni nadejdzie nowa fala COVID 19, a wraz z nią następny lockdown. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

43


PRAWO

Paszport COVIDowy ma być swego rodzaju przepustką do normalności – pisze w swoim tekście Mateusz Szczypa, aplikant radcowski Strażeccy, Jaliński i Wspólnicy. Podkreśla jednak, że w polskich realiach istnieje konflikt prawny związany z wymaganiem takiego dokumentu od gościa.

MATEUSZ SZCZYPA PRAWNIK W KANCELARII STRAZECCY JALIŃSKI I WSPÓLNICY SPECJALISTA Z ZAKRESU REGULACJI I OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH

WRESZCIE JEST I CO DALEJ? B

ranża hotelarska szczególnie ucierpiała podczas pandemii COVID-19. Przetrwanie 2020 roku było wyzwaniem, ale dopiero rok 2021 zweryfikuje czy ruch turystyczny wraca do poziomu sprzed pandemii. Rozwiązaniem, które ma pozwolić na pełne otwarcie hoteli są tak zwane paszporty COVIDowe.

44

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

a w ten sposób przyjmuje się, że po określonym terminie od uzyskania pozytywnego wyniku, osoba jest już „ozdrowieńcem”. W ten sposób, osoba posługująca się paszportem COVIDowym, uznawana jest mniej narażoną na zakażenie lub transmisję wirusa.

Co ma na celu paszport COVIDowy? Paszport COVIDowy ma być swego rodzaju przepustką do normalności. Jego brak sprawi, że zainteresowany, przede wszystkim turysta, przed przekroczeniem granicy czy zameldowaniem się w hotelu powinien okazać ważny wynik testu, potwierdzający, iż nie choruje aktualnie na COVID-19. Wynik ten musi być „świeży”, co oznacza, że w zależności od państwa wynik ważny jest np. przez 48 godzin od wykonania testu.

Paszport vs rzeczywistość polskiej branży Czy paszport COVIDowy rzeczywiście jest rozwiązaniem dla branży hotelarskiej w Polsce?Paszporty COVIDowe miały być także rozwiązaniem dla organizacji dużych uroczystości, ponad 150 osób. Do tej puli miały nie wliczać się osoby zaszczepione, a do weryfikacji tego służyć miały właśnie paszporty COVIDowe. Pojawia się jednak problem, czy ktokolwiek może żądać okazania paszportu COVIDowego. W 2018 r. weszło w życie ogólne

rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO), które jako kategorię danych osobowych wyróżnia „szczególne kategorie danych”, do których zalicza się m.in. dane dotyczące stanu zdrowia. To kategoria otwarta, ale nawet bez odwoływania się do opracowań naukowych wydaje się oczywiste, że informacja o tym czy konkretna osoba choruje lub przechorowała COVID-19 albo przyjęła szczepionkę stanowi informację bezpośrednio dotyczącą jej stanu zdrowia. Art. 9 RODO wprowadza generalny zakaz przetwarzania szczególnych kategorii danych, chyba że spełniony został jeden z określonych w art. 9 ust. 2 RODO wyjątków. Wśród tych wyjątków znajdziemy zgodę osoby, której dane dotyczą, oraz wypełnianie szczególnych obowiązków administratora (np. hotelarza) jeżeli jest to dopuszczalne przepisami prawa krajowego lub Unii Europejskiej.

Co to oznacza dla hotelarza? Przede wszystkim nie może on żądać okazania paszportu COVIDowego, ponieważ nie istnieje do tego podstawa prawna. Jeżeli gość hotelowy z własnej woli, wyrażając zgodę na zapoznanie się okaże taki certyfikat, wszystko jest w porządku, natomiast hotelarz nie może tego wymagać, ponieważ nie ma do tego podstawy prawnej.

Co to jest paszport COVIDowy?

O AUTORZE

Jest to dokument, jedynie powszechnie zwany paszportem czy certyfikatem, potwierdzający, iż osoba legitymująca się takim dokumentem przyjęła szczepionkę przeciwko COVID-19 lub w określonym terminie poprzedzającym wydanie tego dokumentu wykonała test i uzyskała wynik dodatni,

Specjalista od zagadnień regulacyjnych, w szczególności w zakresie ochrony danych osobowych w obszarze nowych technologii. Jego zainteresowaniem objęte są technologie prawnicze czyli tzw. LegalTech. Fascynuje się prawnymi aspektami działania sztucznej inteligenci w branży prawniczej.



Crowne Plaza w The Warsaw Hub, fot. Piotr Gęsicki

TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

Projekt restauracji NOWE ZASADY I TRENDY Projektowanie stref wspólnych hoteli, a co za tym idzie, również restauracji, pod wpływem pandemii uległo zmianie. O tym, jak dostosować się do zmiennych warunków sanitarnych, o sprawdzonych praktykach projektowych oraz stosunku do trendów, opowiedziała architekt Magdalena Federowicz-Boule, prezes zarządu i dyrektor kreatywna Tremend. MAGDALENA FEDEROWICZ-BOULE ARCHITEKT, WSPÓŁZAŁOŻYCIELKA TREMEND

46

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

P

rojektowanie restauracji rządzi się szczególnymi prawami. Nie tylko ze względu na standardowe wymagania związane z działalnością gastronomiczną, ale także z uwagi na doświadczenie z ostatniego roku, związane z pandemią. Architektura wnętrza, które odpowie na potrzeby inwestora i jego klientów w czasach koronawirusa stanowi nie lada wyzwanie. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów na odnalezienie kompromisu między zaleceniami sanitarnymi, wytycznymi właściciela oraz charakteru danego miejsca. Jak podejść do projektowania restauracji, która będzie zarówno bezpieczna, jak i przyjemna dla oka?

Założenia a rzeczywistość Najważniejsze, jak w każdym projekcie jest dokładne zapoznanie się z oczekiwaniami inwestora. W przypadku restauracji oznacza to przede wszystkim

zaznajomienie się z filozofią Food & Beverage obowiązującą w danym miejscu. Jeśli jest to restauracja z kuchnią molekularną, z pewnością projekt będzie się różnił od projektu restauracji z kuchnią chińską czy polską. Najważniejsze jest zrozumienie potrzeb grupy docelowej, do której adresowany jest dany koncept. Gdy mamy dotrzeć do klienta biznesowego, warto postawić na elegancję przełamaną charakterystycznymi detalami. Jeśli naszymi klientami są zwykle młodzi ludzie, możemy pozwolić sobie na aranżację w stylu eko czy vintage. W każdym przypadku jednak powinniśmy dążyć do osiągnięcia tak zwanego efektu WOW, który zaskoczy odbiorców i sprawi, że chętnie będą wracać do naszej przestrzeni, bądź polecą ją znajomym. Jeśli chodzi o poszczególne miejsca, najważniejsza jest elastyczność i możliwość wprowadzenia szybkich zmian w zależności od potrzeb i wymogów podyktowanych aktualną sytuacją sanitarną. Obecnie możemy cieszyć się z częściowego zniesienia obostrzeń, jednak nadal nie mamy gwarancji, że taka sytuacja utrzyma się na dłużej. Mając przed sobą perspektywę kolejnych fal epidemii, musimy być przygotowani na różne scenariusze. W momencie, gdy reżim sanitarny jest zaostrzony, restauracja może serwować dania jedynie w formie room service. Warto więc zadbać o to, by w pokojach znalazło się miejsce, przy którym będzie można w komfortowych warunkach spożywać posiłki. Duży potencjał dostrzegamy też w naturze. Mobilne wertykalne ogrody w formie zielonych ścianek mogą z powodzeniem służyć jako dividery, które nie tylko wpłyną na poczucie bezpieczeństwa, ale również będą pełnić funkcję dekoracyjną. To dobra alternatywa dla plexi, które są nieestetyczne i natychmiast budzą nieprzyjemne skojarzenia z pandemią. Oczywiście, wciąż ważne

jest informowanie gości o regularnym czyszczeniu stolików oraz zadbanie o to, by płyny do dezynfekcji były łatwo dostępne i dobrze oznaczone. Zawsze lubiliśmy łączyć wnętrze z zewnętrzem. Jeśli restauracja ma taras czy wyjście na ogródek, dobrze jest wprowadzić elementy, które sprawią, że granice między outdoorem a wnętrzem będą się zacierać. Latarnie uliczne wewnątrz restauracji czy powtarzające się elementy dekoracyjne w obu strefach pozwolą osiągnąć ten efekt.

Trendy Zwykle nie podążamy za modą, a staramy się projektować w taki sposób, aby wnętrza służyły gościom restauracji przez lata. Zwykle stawiamy na ponadczasowy eklektyzm, dodajemy do niego sztukę oraz kilka designerskich perełek. Lubimy nawiązywać współprace z lokalnymi artystami, ozdabiać wnętrza restauracji muralami nawiązującymi do miejscowych legend czy tradycji, dzięki czemu zyskują niepowtarzalny charakter. Jeśli chodzi o wyposażenie – aby stworzyć piękne wnętrza, wcale nie musimy inwestować w najdroższy design. Podczas renowacji stref wspólnych

w hotelach, wraz z moim zespołem wielokrotnie korzystaliśmy z zastanych na miejscu elementów, które odnawialiśmy. Lubimy meble z duszą i staramy się ograniczać ślad węglowy, na ile to możliwe.

Eko – przykład Crowne Plaza w The Warsaw Hub Z kolei w przypadku nowych miejsc, dbamy o ekologię inwestując w design od producentów, dla których troska o środowisko jest równie ważna. Poza tym, gdy tylko pozwala na to budżet, inwestujemy w sprawdzone, dobre marki, które oferują produkty z wieloletnią gwarancją, które służą i zachwycają przez lata. Tak było w przypadku hotelu Crowne Plaza w The Warsaw Hub, gdzie spotykają się najlepsze europejskie marki. Ich ponadczasowe, uniwersalne formy z pewnością będą dobrze odbierany jeszcze przez długi czas, a wieloletnia tradycja ich producentów stanowi gwarancję ich jakości. W Crowne Plaza połączyliśmy nowoczesność, z nonszalancką elegancją. Dopełnieniem wnętrza restauracji jest widok na panoramę rozciągający się z okien. Całość jest wielkomiejska, nasycona i efektowna.

O AUTORZE Doświadczenie zawodowe zdobywała w Pracowni Architektury „Sotyk & Sotyk” czy przy współpracy z architektami francuskimi. Współzałożycielka F.B.T. Pracownia Architektury i Urbanistyki. Architekt prowadząca, a później dyrektor biura IOSIS Polska (dawniej OTH). Współzałożycielka biura Tremend. Uprawnienia budowlane do projektowania bez ograniczeń w specjalności architektonicznej nr MA-1622, przynależność do MOIA nr MA – 1198, od września 2017 członek Zarządu OW SARP. Absolwentka studiów na Wydziale Architektury na Politechnice Warszawskiej, „School of Architecture” Uniwersytet w Detroit, Michigan, USA.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

47


TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

EKO

podstawa!

Temat ekologii w hotelarstwie poruszany jest przez naszą redakcję dość często. Mamy jednak poczucie, że jest to kwestia, która obecnie powinna być podstawą działalności branży. Zatem będziemy prezentować innowacyjne – często niewymagające dużych nakładów finansowych – pomysły oraz rozwiązania. Mam nadzieję, że nasze publikacje staną się dla Państwa inspiracją. 48

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec


TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

Crowne Plaza® Warsaw – The HUB, Holiday Inn Express® Warsaw – The HUB

W

hotelu Crowne Plaza Warsaw – The Hub szacunek dla środowiska jest jedną z naszych głównych dewiz. Poza standardowymi rozwiązaniami przyjętymi i rozpowszechnianymi od lat w branży, takimi jak stosowanie w łazienkach w pokojach dużych butelek z kosmetykami wielokrotnego użytku, zastępowanie plastikowych słomek alternatywnymi, wykonanymi z biodegradowalnych materiałów, czy programy zachęcające, aby goście nie wymieniali codziennie ręczników, poszliśmy o krok dalej. Wyjątkowa lokalizacja hotelu w wielofunkcyjnym budynku,

N

owy historyczny obiekt Kolekcji Arche, Dwór Uphagena w Gdańsku, planuje wiele działań pro-ekologicznych. Zależy nam, aby Goście kierujący się wartościami zgodnymi z nurtem zero-waste, dbający o jakość posiłków oraz prowadzący ekologiczny styl życia, nie musieli rezygnować ze swoich przyzwyczajeń będąc poza domem. Ważne jest, aby w hotelu mogli spędzać czas zgodnie z wyznawanymi wartościami, a my czujemy się odpowiedzialni za udostępnienie zdrowszej, bardziej ekologicznej alternatywy standardowych rozwiązań. Wiele wprowadzanych modyfikacji nie obciąża budżetu, a jednak staje się istotną zmianą dla wielu podróżujących – Ilona Zjawińska, dyrektor Dworu Uphagena.

w którym znajdują się zarówno biura, jak i część usługowa ze sklepami oraz hotele i centrum konferencyjne, zapewnia doskonałą jakość transportu publicznego. Z kompleksu można bezpośrednio dostać się do drugiej linii metra, w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się linie autobusowe, tramwajowe, a nawet stacja SKM. Sprawnie można dostać się na Dworzec Centralny i lotnisko. Na podziemnym parkingu hotelowym znajdują się stacje do ładowania samochodów elektrycznych, a goście korzystający z rowerów, mogą bezpiecznie zostawić swój pojazd na zamkniętym parkingu. W pobliżu budynku są

zresztą stacje rowerów miejskich oraz dużo ścieżek rowerowych. Duży nacisk kładziemy również na wyszukiwanie i korzystanie z usług lokalnych hurtowni i producentów żywności z najbliższej okolicy, ograniczając w ten sposób logistykę i wspierając rodzimych dostawców specjalizujących się w ekologicznej hodowli i produkcji. W ramach systemu IHG Green Engage, innowacyjnemu systemowi online zarządzania budynkiem, prowadzimy również szereg działań bezpośrednio zmniejszających negatywny wpływ na środowisko. Dzięki stałemu i zaawansowanemu systemowi nadzoru obiektem

i prowadzeniu dokładnych statystyk zużycia energii, jesteśmy w stanie zoptymalizować niektóre procesy; zmniejszyć zużycie energii, wody i odpadów oraz poprawić ich wpływ na środowisko. Wszędzie stosujemy energooszczędne żarówki LED. Nasz system klimatyzacji działa na zasadzie rekuperacji, odzyskuje ciepłe powietrze oddawane z budynku i na odwrót. Zgromadzoną deszczówkę wykorzystujemy do spłukiwania toalet na niższych piętrach oraz do podlewania zieleni. Budynek The Warsaw HUB posida certyfikat BREEAM oraz certyfikat certyfikat WELL Health-Safety Rating.

Dwór Uphagena w Gdańsku Poza standardowymi rozwiązaniami, niewymagającymi nakładów finansowych, takimi jak: zachęcanie do ponownego używania ręczników, używanie żarówek energooszczędnych, stosowanie papierowych kubeczków i słomek, wprowadzimy również małe-wielkie zmiany. W sklepiku recepcyjnym udostępnimy bardziej ekologiczne alternatywy jednorazowych kosmetyków: bambusowe patyczki do uszu i szczoteczki do zębów. Dyspensery kosmetyków hotelowych do wielokrotnego napełnienia zmniejszą diametralnie ilość produkowanych śmieci, a naklejka „Stop the water while using me” przypomni gościom o zakręceniu wody przy namydlaniu, zmniejszając tym samym zużycie wody.

W Gdańsku woda z kranu jest doskonałej jakości. W pokojach znajdą się informacje zachęcające do picia kranówki, a w zabytkowej części restauracyjnej, będącej niegdyś spiżarnią, udostępnione będą kraniki z wodą pitną. W recepcji dostępne będą bidony do wielokrotnego napełniania. W ramach społecznej inicjatywy Piję wodę z kranu, drzwi Dworu Uphagena otwarte będą również dla mieszkańców i wszystkich przechodniów. godnie z ideą zrównoważonego rozwoju Restauracja Stara Kuchnia zaopatrywana będzie wśród lokalnych dostawców, produktami wiadomego pochodzenia, realizując jednocześnie podstawowe założenia firmy, bazujące na wspieraniu społeczności lokalnej.

Dwór Uphagena jest nową inwestycją realizowaną przez firmę Arche słynącą z rewitalizacji i odbudowy zabytkowych budynków i nadawania im charakteru obiektów noclegowych. Najstarsza część Dworu Uphagena pochodzi z 1800 r., a sam hotel będzie się wyróżniał wyjątkowymi rozwiązaniami architektonicznymi tworząc nietypową całość z wielkim poszanowaniem do historii miejsca. Wspaniała lokalizacja w rewitalizowanej dzielnicy Dolne Miasto pozwoli na odkrycie Gdańska od innej, mniej komercyjnej strony, będąc jednocześnie w centrum miasta i centrum wszystkich wydarzeń (1 km od głównej ulicy Starego Miasta). Minimalistyczne wnętrza w stylu industrialnym zachwycą gości designem, a sam pobyt stanie się przygodą. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

49


TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

Notera Hotel Spa

T

rzy lata działalności hotelu daje nam już wiedzę, które z zastosowanych rozwiązań przynoszą realne oszczędności lub po prostu nie obciążają nadmiernie budżetu. Gruntowe

okna, czy oświetlenie uruchamiane czujnikami ruchu są już standardem w większości hoteli i nie ma potrzeby odnosić się do ich oczywistych korzyści. Skupię się zatem na rozwiązaniach łatwo

już się praktycznie zwróciła, więc przymierzamy się do zainstalowania bio-fermentatora, który w bezpieczny dla środowiska, bezinwazyjny sposób zamienia odpady kuchenne na wodę szarą.

pompy ciepła, wykorzystujące energię geotermalną i panele fotowoltaiczne to inwestycje o długim okresie zwrotu. W optymalizowaniu kosztów eksploatacji budynku wspomaga nas BMS, pozwalający na monitorowanie parametrów ogrzewania, energii elektrycznej i pracy systemów. Energooszczędne oświetlenie, rozwiązania wyłączające działanie klimatyzacji w pokoju po otwarciu

dostępnych, nie wymagających dużych nakładów finansowych. Ograniczanie produkcji, w tym objętości, odpadów to jeden z obszarów, nad którym mocno się skupiamy. Woda do karafki nie musi pochodzić z plastikowej butelki – można ją zastąpić wodą filtrowaną za pomocą urządzenia podłączonego bezpośrednio do sieci. Zakupiona dwa lata temu belownica (zgniatarka) do kartonów

Ekologicznie, z mniejszymi kosztami odbioru i utylizacji odpadów, z oszczędnością worków na ich gromadzenie oraz – w związku z lokalizacją urządzenia przy zmywaku – z niższym nakładem pracy przy transportowaniu z kuchni. Już na etapie inwestycji zdecydowaliśmy się na zmniejszenie do absolutnego minimum dostępności produktów kosmetycznych, z korzyścią dla środowiska i dla naszego

50

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

budżetu. Zamiast lubianych przez gości tubek jednorazowych z szamponami czy balsamami, stosujemy tylko szampon i żel w jednym pod prysznicami oraz mydło przy umywalkach, w dyspenserach. Nasi goście nie znajdą także w łazience wacików i patyczków. Ascetyzm w tej mierze spotyka się, na szczęście, z ich zrozumieniem. Jeśli wymagania co do wyposażenia i zakresu usług dla hoteli, określone w rozporządzeniu w sprawie obiektów hotelarskich i innych obiektów, w których są świadczone usługi hotelarskie, zostaną zmienione, zrezygnujemy też z innych, obligatoryjnych obecnie, elementów wyposażenia lub zastąpimy je bardziej proekologicznymi rozwiązaniami. Stawiamy na trwałość, aby nie wymieniać co chwilę zniszczonych papierowych zawieszek „Proszę nie przeszkadzać” czy „Zwierzak w pokoju”, zamówiliśmy takie, które użytkujemy długo – z pogrubionej sklejki. Pracujemy nad praktycznym wdrożeniem nowego programu „Lepsze małe kroki dziś niż wielkie kiedyś”, którego celem jest szersze włączenie gości w realizację celów ekologicznych. Świadomość i potrzeba ekologicznie odpowiedzialnego stylu życia rośnie, więc łatwiej jest zachęcać gości do wspólnych działań i rzeczywistego włączania się w ochronę naturalnego środowiska. Zachęcamy i widzimy, że rzadziej jest potrzebne sprzątanie pokoju podczas pobytu, wymiana pościeli czy oczekiwanie na świeży ręcznik przy wejściu na basen, skoro ten otrzymany wczoraj można po wyschnięciu użyć ponownie. Podczas śniadania lub obiadokolacji w formie bufetu można także mniej marnować, unikając gromadzenia zapasów na talerzu. Proekologiczne „ograniczenia” oraz gościnność i poczucie komfortu dają się jednak pogodzić.



TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

EKOLOGICZNIE W ARŁAMOWIE NAJMNIEJSZY KROK MA ZNACZENIE

H

otel Arłamów zlokalizowany jest na terenie Parku Krajobrazowego Gór Słonnych oraz Rezerwatu Turnica, blisko natury, w otoczeniu przyrody, lasów i zwierząt, dlatego też traktuje środowisko z szacunkiem i dbałością. Poprzez ciągle rozwijający się program o nazwie #EKOArłamów wdrażamy szereg działań proekologicznych mających na celu ochronę środowiska, a także uświadamiamy i edukujemy zarówno nasz zespół, jak i gości. Głównym celem projektu jest dbanie o środowisko naturalne, które jest istotną częścią naszej codzienności. Mamy świadomość, że każdy aspekt naszej działalności wpływa na otoczenie. Obecnie wzrasta

52

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

świadomość społeczna i poczucie odpowiedzialności za to, co nas otacza i za przyszłość naszej planety – także w biznesie. Wiemy, że każdy, nawet najmniejszy krok ma znaczenie, dlatego stworzyliśmy kompletną politykę środowiskową i nieustannie wdrażamy każdy jej element w codzienne życie hotelu. Eko Arłamów to wiele działań które mają korzystny wpływ dla środowiska, ale w dłuższej perspektywie generują dla obiektu duże oszczędności. Do tych których zastosowanie przekłada się na koszty hotelu należą przede wszystkim: • Własna elektrociepłownia z technologią trigeneracji, czyli jeden z najnowocześniejszych i największych tego typu

obiektów w Polsce, który jako opał wykorzystuje biomasę z drewna. Elektrociepłownia spala rocznie 21 ton biomasy, produkując przy tym 36 000MWh energii cieplnej i około 10 000MWh chłodu rocznie. Temperatura w palenisku sięga 950°C. • 30 ujęć najczystszej wody pobieranej z poziomu od 67 do 100 m głębokości. Woda uzdatniana jest w specjalnych systemach, gwarantujących czystość i jakość, a następnie doprowadzana do hotelowych obiektów. Dbając o zachowanie jak najwyższej jakości naszej wody, regularnie przeprowadzamy jej badania

(w akredytowanym laboratorium oraz przez służby sanitarno epidemiologiczne). • Energooszczędne systemy w budynkach i w instalacjach, np. wyłączanie klimatyzacji po otwarciu drzwi balkonowych, oświetlenie energooszczędne, zarządzanie wydajnością urządzeń, oświetlenie zewnętrzne ograniczające do minimum zanieczyszczenie świetlne, do którego wykorzystujemy specjalnie zaprojektowanie lampy oświetleniowe. • Nasz zaawansowany system sterowania automatyką budynków BMS pomaga w oszczędzaniu energii oraz wody na całym obiekcie. • Maszyna kompostująca odpady żywnościowe, która pod


TECHNIKA I WYPOSAŻENIE

Troska o naturalne środowisko to nie tylko wizerunek hotelu, ale odpowiedzialność. Aspekt ten nabrał znaczenia, a hotelem ekologicznym staje się obiekt, który w całej swojej polityce stosuje rozwiązania mające realny wpływ na otaczające środowisko. Wymiana ręczników z mniejszą częstotliwością, promowanie ograniczenia zużycia wody czy rezygnacja z plastikowych opakowań to tematy, które stosują prawie wszystkie hotele. Polityka proekologiczna Arłamowa to szereg działań popartych procesami oddziałującymi na środowisko. DOROTA NIDZGORSKA-MAZONIK DYREKTOR GENERALNA HOTEL ARŁAMÓW

wpływem temperatury przekształca je w pre-kompost wykorzystywany w elektrociepłowni do wytworzenia energii. • Trzy farmy fotowoltaiczne. • Dozowniki na kosmetyki, dzięki którym zrezygnowaliśmy z jednorazowych opakowań • ButterSpender – specjalne urządzenie które schładza masło i dozuje 12 gramową porcję po naciśnięciu przycisku, co pozwoliło na rezygnacje z jednorazowych opakowań na masło. Polityka Eko Arłamów to również: • Zachęcanie gości do rzadszego korzystania z wind, co ogranicza zużycie energii w naszym obiekcie. Przed każdą z 26 wind znajdują się tabliczki informujące o oszczędności energii elektrycznej dzięki skorzystaniu ze schodów. • Cztery stanowiska ładowania pojazdów elektrycznych. • Ochrona hotelu porusza się po terenie melexami lub konno, co redukuje nasz ślad węglowy. • Własna szklarnia, w której uprawiane są zioła i warzywa wolne od nawozów i oprysków, używane w hotelowej kuchni do przygotowywania posiłków we wszystkich restauracjach. • Własna pasieka, z której pozyskujemy doskonałe miody, uzupełniające nasze hotelowe menu.

• Polityka Zero Waste, która polega na wdrażaniu filozofii oszczędności i generowania jak najmniejszej ilości odpadów, a tym samym nie zanieczyszczania środowiska. Regularnie prowadzimy prezentacje i warsztaty o tematyce Zero Waste, czyli jak gotować, by wykorzystać absolutnie każdą część ze stosowanych składników. Do oszczędności inspiruje nasz szef kuchni. • Całkowicie zrezygnowaliśmy z plastikowych kubków, rurek, opakowań i sztućców. Zastąpiliśmy jednorazowe opakowania wielorazowymi odpowiednikami. • Kosze do segregacji odpadów. • W hotelu dostępne są źródełka z wodą pitną pomagają zaoszczędzić ok. 3000 butelek plastikowych rocznie. • Dbamy o świeże powietrze, wolne od smogu i stwarzające idealne warunki do terapii oddechowej. Stan jakości i poziom zanieczyszczenia powietrza w Arłamowie można sprawdzić na Mapie Airly. • Edukujemy gości jak oszczędzać wodę i energię elektryczną w pokojach, jak segregować odpady, jak nie marnować jedzenia. • Posiadamy „zielone ściany”, które są elementem biofilii, korzystnie wpływającym na dobre samopoczucie gości i pracowników.

• Wprowadziliśmy specjalne oznakowanie na szybach chroniące ptaki przed kolizjami z szybami. • Wyznaczyliśmy miejsca na łąki kwietne oraz przygotowaliśmy prezent dla naszych gości w postaci puszki z mieszanką nasion polnych kwiatów pozwalającej na założenie mini łąki w balkonowej doniczce. • Angażujemy się w działania CSR takie jak sadzenie drzew, budowanie uli, budowanie domków dla jeży i ptaków. W Arłamowie sadzimy rocznie ok. 300 drzew. Zachęcamy gości indywidualnych, jak również grupy z sektora MICE do posadzenia u nas swojego drzewa, którym my będziemy się opiekować. • Stworzyliśmy projekt Holistic MICE dedykowany dla klientów biznesowych, którego celem jest promocja aktywnego i zdrowego trybu życia. W skład którego wchodzą aktywne przerwy, masaże relaksacyjne i zdrowe energetyczne posiłki. • Organizujemy zabawy edukacyjne o ekologii dla naszych najmłodszych. • Angażujemy się w proekologiczne akcje społeczne jak np. sprzątanie ziemi. • Posiadamy malowniczą ścieżkę przyrodniczo-edukacyjną. Jest to trasa spacerowa prowadząca przez zachwycający teren leśny, nad którym

Hotel Arłamów we współpracy z Nadleśnictwem Bircza stanowi pieczę. Można tu spotkać przedstawicieli flory i fauny będących pod ścisłą ochroną gatunkową. To idealne miejsce by zachwycić się pięknem natury, posłuchać szmeru wiatru wśród drzew i zachłysnąć się czystym, górskim powietrzem. • Zastąpiliśmy jednorazowe ręczniki papierowe w toaletach ogólnodostępnych wielorazowymi ręcznikami bawełnianymi w rolkach. • Posiadamy stadninę z 15 końmi, które karmimy paszą ekologiczną własnej produkcji i pielęgnujemy przyjaznymi środowisku kosmetykami. Cała polityka środowiskowa wdrażana jest na podstawie planu przygotowanego przez wyspecjalizowaną firmę SWECO dla naszego hotelu. Swoją działalnością proekologiczną Hotel Arłamów wyróżnia się na tle pozostałych obiektów w kraju. W 2018 roku otrzymaliśmy nagrodę Eko Janosik od Krajowej Rady Ekologicznej, która doceniła działania naszego hotelu wspierające środowisko. Poziom finansowania, system skomplikowania, ogrom procesów do wykonania, powoduje, że jest to bardzo złożony program, który warto wspierać, promować i doceniać. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

53


GASTRONOMIA

ŚNIADANIOWY ZAWRÓT GŁOWY To, jak wiemy najważniejszy posiłek dnia, a także element, który w znacznym stopniu wpływa na opinię gościa o hotelu. Śniadania. W jaki sposób aktualnie są serwowane, jakie produkty i propozycje zawierają, czy oczekiwania gości w tym kontekście zmieniły się i czego nie może zabraknąć w ofercie – o tym opowiedzieli nam przedstawiciele wybranych obiektów.

Pandemia zmieniła oczekiwania gości TOMASZ MILEWSKI, EXECUTIVE CHEF SIECI DOBRY HOTEL

O

becnie w hotelach przywrócona została bufetowa forma serwowania śniadań. Szczególnie w dużych obiektach, gdzie gości jest znacznie więcej. Niemniej jednak nadal stosujemy również indywidualne serwowanie potraw,

54

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

bezpośrednio do stolików, głównie w mniejszych hotelach. Oczywiście należy podkreślić, że korzystanie z bufetów odbywa się nadal w dużym rygorze sanitarnym. Goście proszeni są o noszenie maseczek, nie tylko w restauracjach, ale i we wszystkich

miejscach wspólnych hotelu, oraz o zakładanie rękawiczek przed nakładaniem potraw. W naszych hotelowych restauracjach, gdzie serwowane są śniadania, zorganizowaliśmy specjalne ciągi komunikacyjne w taki sposób, aby goście

minimalizowali kontakt między sobą. Każdorazowo staramy się dopasowywać do sytuacji oraz do obostrzeń, jakie wymusza na nas sytuacja pandemiczna. Pomimo zniesienia wielu restrykcji, a tym samym otwarcia


bardziej świadomie, bardziej dietetycznie, a tym samym, przyjeżdżając do naszych hoteli w podobny sposób komponują swoje śniadaniowe talerze. Jedzą lżej, sięgają po produkty sezonowe, świeże, nieprzetworzone. A jednocześnie widzę, że lubią sięgać po nowe smaki, co sprawia, że popularnością cieszą się produkty regionalne, które wprowadzamy w naszych hotelach. Jako Dobry Hotel mocno skoncentrowaliśmy się na menu wzbogaconym o dania wegańskie, wegetariańskie, bezglutenowe, czy pozbawione laktozy. To oczywiście znak czasów – wiele osób cierpi na alergie pokarmowe, ale

Fot. Simon Nordh

hoteli na przyjmowanie gości, nadal działamy w ścisłym reżimie sanitarnym. Dotyczy to w głównej mierze przestrzeni restauracyjnych, gdzie serwowane są posiłki. W tych miejscach w sposób szczególny kładziemy nacisk na dezynfekcje stolików, krzeseł. Zachowujemy odpowiednie odstępy pomiędzy stolikami oraz stosujemy zasadę, że przy jednym stole mogą siedzieć osoby tylko z jednego pokoju. Pomieszczenia są również ozonowane. Co ciekawe, pandemia zmieniła oczekiwania naszych gości – nie tylko w kontekście śniadań, ale generalnie pod względem żywieniowym. Polacy zaczęli jeść

Fot. Jędrzej Król

GASTRONOMIA

też świadomie rezygnuje z potraw mięsnych, czy odzwierzęcych. Chcemy wychodzić naprzeciw potrzebom tych gości, stąd nasza oferta. Warto zwrócić również uwagę na jeszcze jedną zmianę w postawach gości. Otóż widzimy, że świadomość jedzenia sprawia, że podchodząc do bufetów nakładają sobie na talerze takie porcje, które są w stanie zjeść, a tym samym nie ma efektu marnotrawienia żywności, z którym wiele hoteli dotychczas się borykała. Oferta menu hoteli sieci Dobry Hotel zawsze była zrównoważona. Z jednej strony staramy się, aby naszym gościom niczego nie zabrakło, ale z drugiej staramy

się zawsze wprowadzać do menu produkty zgodne z sezonowością oraz produkty lokalne, charakterystyczne dla danych regionów. Z uwagi na nadmorskie korzenie naszej Grupy, w każdym z naszych hoteli goście skosztują wędzonych ryb, czy chlebów własnego wypieku. Chociażby w krakowskich hotelach na stole króluje pstrąg ojcowski, w mazurskim Hotelu Mikołajki – stynki, a w trójmiejskich obiektach – troć, makrela, czy belona – w zależności od miesiąca i czasu połowu. Jedno jest pewne, zawsze jest świeżo i smacznie, co doceniają nasi goście, którzy wracają do nas wielokrotnie.

Oferujemy sprzedaż naszych przetworów MARTA DWORAK, PR & MARKETING MANAGER LEŚNY DWÓR W SULĘCZYNIE owoce. Na ciepło można zamówić naleśniki, jajecznicę, omlety, kiełbaski, fasolkę czy pieczarki. Ważny element na śniadaniach to także przetwory roślinne szefa Marcina Popielarza tworzone bez zagęstników oraz substancji wzmacniających smak, produkowane na miejscu w Leśnym Dworze. To przepyszne konfitury z polskich owoców, przetwory pełne warzyw, esencjonalne oleje i wyborne słodycze. Istnieje możliwość zakupienia tych produktów do domu, także w postaci zestawów prezentowych.

Goście najchętniej spożywają śniadania w hotelowej restauracji, doceniając malowniczy widok na

jezioro oraz las. Sulęczyno to jedna z piękniejszych miejscowości na Kaszubach.

Fot. Emilia Karpowicz

W

Leśnym Dworze w Sulęczynie śniadania serwowane są w formie bufetu. Panie śniadaniowe nakładają gościom jedzenie na talerze. W regionalnym menu nie mogło zabraknąć selekcji wędlin z Konarzyn czy tradycyjnego śledzia po kaszubsku z cebulką i śliwkami. Propozycja dla wegetarian to racuszki z marchewki i cukinii, carpaccio z buraków, bakłażan z sosem czosnkowym czy sałatka z ciecierzycy. W karcie znajdziemy także różnego rodzaju twarożki na słodko i słono oraz oczywiście świeże

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

55


GASTRONOMIA

Wyraźnie wzmocnił się trend wegetariański i fit DANIEL SALAMON, ZASTĘPCA DYREKTORA HOTELU METROPOL W WARSZAWIE

O

d zawsze śniadania były dla nas niezwykle istotne. Wiemy, że dobry początek dnia jest bardzo ważny, dlatego szczególnie dbamy o ten aspekt doświadczeń z pobytu. Zauważyliśmy, że ogromna część opinii pozostawianych w internecie przez gości dotyczy właśnie śniadań. Cieszymy się, że są bardzo pozytywne, zarówno jeśli chodzi o zróżnicowanie asortymentu, jak i obsługę oraz wszelkie środki bezpieczeństwa sanitarnego. Gościmy podróżujących z całego świata, dlatego też proponujemy międzynarodowe klasyki, ale i lokalne produkty. Bazujemy na sezonowości, wprowadziliśmy także dużo dań wegetariańskich i własne wypieki, na przykład ciasta lub placki. W czasie najbardziej restrykcyjnych obostrzeń serwowaliśmy śniadania do pokoju i goście doceniali sprawną organizację pracy bezkontaktowego room-service. Zawsze na czas, zawsze gorące i zgodne z zamówieniem. Komentarze gości były dla nas

56

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

bardzo budujące – w tamtym okresie, bardzo wymagającym i trudnym, włożyliśmy mnóstwo dodatkowej pracy, aby goście otrzymali smaczne i ciepłe śniadanie na ustaloną godzinę, bez opóźnień i pomyłek. I udało się, dzięki zaangażowaniu całego zespołu. Używamy sezonowych składników bardzo wysokiej jakości. Polegamy na sprawdzonych dostawcach, z którymi mamy długoletnią współpracę, opartą na zaufaniu i świetnych relacjach biznesowych. Dzięki temu teraz cieszymy się dostępnością produktów i szybką realizacją zamówień, bez żadnych opóźnień. Mamy także wgląd w nowości i trendy gastronomiczne, testujemy nowe rozwiązania, a nasi goście otrzymują najlepszy możliwy produkt na rynku. Ostatnie poluzowania obostrzeń umożliwiają delektowanie się porannym posiłkiem w restauracji metro jazz bar & bistro, jednak przy ograniczonym obłożeniu. Goście i pracownicy

bardzo za tym tęsknili. Mamy to szczęście, że restauracja jest przestronna i goście swobodnie się tu mieszczą. Dodatkowo, po ostatnim remoncie części parterowej, nasze lobby znacznie się powiększyło i zostało włączone do strefy gastronomicznej, stając się naturalnym miejscem spotkań. Przed pandemią goście bardzo lubili spędzać tutaj czas przy śniadaniu, lunchu lub dobrej kawie. W metro jazz bar & bistro obowiązują te same zasady bezpieczeństwa sanitarnego, co w innych ogólnodostępnych przestrzeniach na terenie hotelu: obowiązkowe zakrywanie ust i nosa, dezynfekcja rąk, odległość między stolikami i dystans społeczny. Przy ekspresach samoobsługowych rozlokowanych w kilku miejscach dostępne są jednorazowe rękawiczki, oferujemy także bezpłatne jednorazowe maseczki. W czasie śniadań obsługa pomaga w nakładaniu potraw. To wszystko sprawia, że goście czują się u nas

bardzo bezpiecznie i podkreślają to w opiniach. W czasie pandemii zaobserwowaliśmy, że podczas śniadań pobyt gości na terenie restauracji znacznie się skrócił, jednakże wiemy, że to tymczasowe. Wraz z luzowaniem obostrzeń ten czas będzie się wydłużał, a jasne, nowoczesne wnętrza z widokiem na centrum Warszawy są bardzo zachęcające. W ostatnim czasie wyraźnie wzmocnił się trend wegetariański i fit. Od zawsze słuchamy naszych gości i reagujemy na ich opinie. Dostosowujemy ofertę do ich oczekiwań i aktualnie proponujemy wiele opcji warzywnych, w tym zdrowych musów, co zapoczątkowaliśmy jeszcze na długo przed pandemią. Cieszymy się, że stopniowo wracamy do normalności, a dzięki zgranemu, doświadczonemu zespołowi łatwiej jest się dostosować do zmieniających się warunków. Dzięki temu jakość naszych usług pozostaje na niezmiennie wysokim poziomie.


GASTRONOMIA

Rozbudowujemy nasze bufety o kolejne pozycje TOMASZ JAWORSKI, KIEROWNIK GASTRONOMII RESORT NOSALOWY DWÓR

Z

godnie z aktualnymi restrykcjami, w Resorcie Nosalowy Dwór śniadania serwujemy w formie bufetowej podawanej przez obsługę. To rozwiązanie daje możliwość wprowadzenia elastycznej i różnorodnej oferty w przeciwieństwie do śniadań serwowanych do stolików. Wciąż utrzymujące się ograniczenia w restauracjach wymusiły na nas utrzymanie odpowiednich limitów, a co za tym idzie kontrolowanie liczby osób przebywających jednocześnie w restauracjach. Obsługa odprowadza każdego gościa do wyznaczonego stolika dzięki czemu unikamy przekroczeń liczby osób w salach. Musieliśmy przeorganizować nasze restauracje i formę prezentowania dań w taki sposób, aby, pomimo pewnej odległości, z której goście je widzą, były odpowiednio i zachęcająco wyeksponowane. Stosujemy specjalnie dobrane oświetlenie,

podwyższenia oraz zmieniliśmy sposób ekspozycji dań na półmiskach. Ważnym aspektem jest logistyka: dostosowanie liczby pracowników do rewirów: bufet z napojami, bufet główny, desery, pieczywo. W ten sposób dbamy o komfort gości, dajemy im więcej czasu na zastanowienie i skomponowanie ich ulubionego śniadania , bez zbędnego pośpiechu. Nasi goście w zdecydowanej większości rozumieją ograniczenia w sposobie funkcjonowania gastronomii w związku z obowiązującymi restrykcjami i ograniczeniami. Nie wpływa to jednak na ich wysokie oczekiwania, co do jakości i różnorodności oferty. Między innymi dlatego nie ograniczyliśmy proponowanego asortymentu, a wręcz rozbudowujemy nasze bufety o kolejne pozycje. Niezmiennie jestem zwolennikiem wprowadzenie do

oferty produktów regionalnych, pozycji z których słynie okolica oraz produktów sezonowych, świeżych, które wzbogacają

bufety. Każdy region ma swoje specyficzne dania, z których jest rozpoznawalny, a goście chętnie z nich korzystają mogąc poszerzyć swoją wiedzę na temat lokalnej kuchni. Dodatkowo utrzymujący się trend oraz świadomość dotycząca zdrowego odżywiania motywuje nas do proponowania pozycji naturalnych i ekologicznych. Coraz częściej pojawiające się alergie pokarmowe poniekąd zmusiły nas do rozszerzenia oferty o pozycje wysokowartościowe i pozbawione alergenów. Goście coraz częściej oczekują, że śniadania serwowane przez obiekty noclegowe będą spełniały ich wymagania w aspekcie przestrzeganych diet. Jako hotel wychodzimy temu naprzeciw i wzbogacamy naszą ofertę śniadaniową o produkty bezglutenowe, bezmleczne, jak również dostosowane do konkretnych oczekiwań. Poza bogato zaopatrzonymi bufetami, proponujemy naszym gościom możliwość zamówienia pozycji dostosowanych specjalnie do ich preferencji. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

57


GASTRONOMIA

Śniadania podajemy do stolików MARTA DWORAK, PR & MARKETING MANAGER HOTEL QUADRILLE RELAIS & CHÂTEAUX

H

otel Quadrille w Gdyni, należący do prestiżowej sieci Relais & Châteaux, wprowadził nową, elegancką formułę serwowanych śniadań. Są podawane prosto do stolika tak, by gość mógł się w pełni zrelaksować i nie musiał się niczym kłopotać. Pozwala to także na większą interakcję z gośćmi oraz dokładne dopasowanie propozycji kulinarnych do ich upodobań. Hotel proponuje dwa bogate zestawy menu: klasyczne (Białego Królika) oraz wegańskie (Alicji) nazwami nawiązujące do motywu przewodniego „Alicji w Krainie Czarów”. Ten podział świetnie się sprawdza i jednocześnie nie jest tak oczywisty – część gości wybiera opcję roślinną z czystej ciekawości i daje się pozytywnie zaskoczyć. I tak w zestawie śniadaniowym Białego Królika znajdziemy m.in. selekcję polskich wędlin, wybór serów, w tym kozi z brązowym masłem i owocami leśnymi oraz wędzony twaróg żuławski z czosnkiem niedźwiedzim czy wędzonego łososia.

58

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

Menu Alicji to takie propozycje jak: twaróg z kiszonych migdałów, ser jaglany z glonami, twarożek ze słonecznika i nerkowca, ser sojowy z suszonymi pomidorami, tartinki z grzybowym pâté, roślinna pieczeń z chrzanem, kimchi czy tatar z pomidora. Obydwa zestawy zawierają także kompozycje warzyw,

zdrowe szoty, pomidorowe gazpacho, desery oraz przygotowywane na miejscu sosy. Przy tworzeniu menu ważne było przejście z ciężkiego, polskiego śniadania na coś lżejszego, zdrowego i o wiele bardziej urozmaiconego. Wybierane przez gości na miejscu dania na ciepło przygotowywane są na bieżąco przez

szefa kuchni śniadaniowej, dzięki czemu zachowują świeżość i pełnię smaku. Znajdziemy tu tradycyjną jajecznicę, omlety, gotowane czy sadzone jajka, grillowane kiełbaski, naleśniki z kremem sernikowym, ale i wegańskie rosti ziemniaczane ze szpinakiem i czosnkiem oraz tosty z salsą pomidorową, awokado i kolendrą. Ważny akcent to również świeże wypieki z piekarni Białego Królika – chleby, bagietki, bułki czy croissanty. Tworzone na zakwasie z najlepszej mąki, długo leżakującego ciasta oraz zdrowych dodatków. Hotelowi i restauracyjni goście bardzo sobie cenią ten element oferty i często zakupują chleby na wynos. Całości dopełnia francuski serwis wózkowy z najróżniejszymi owocami, muesli oraz autorskimi konfiturami Marcina Popielarza. Taka formuła śniadań dopieszcza gościa i pozwala mu poczuć się naprawdę wyjątkowo. Oczywiście istnieje także możliwość zamówienia śniadania do pokoju.


GASTRONOMIA

Warto zadbać o naturalność i różnorodność JAROSŁAW ZAWADZKI, BRAND AMBASADOR SCM (MONIN I VITAMIX)

K

ażdy dobrze wie, że śniadanie jest jednym z najważniejszych posiłków dnia, zwłaszcza jeśli mówimy o hotelach i bufetach. Ludzie często podróżują i wymagają odpowiedniej energii właśnie od śniadania, które napędzi ich kolejne godziny funkcjonowania. Dlatego tak istotnym jest, aby zadbać o odpowiednią energię, czyli jeść zdrowo i naturalnie. Odpowiedni bufet śniadaniowy to nie tylko jednorazowe wyzwanie, ale wyzwanie, które często decyduje o tym czy nasz gość wróci pod ten sam adres w kolejnej podróży. Warto więc zadbać o naturalność i różnorodność swojej oferty. Firma SCM ma do zaoferowania smaczne i nowoczesne rozwiązania w postaci produktów MONIN. Najprostszym rozwiązaniem na przygotowanie szybkiego śniadania może być połączenie granoli, jogurtu oraz naturalnego puree owocowego. Idealnym przykładem będzie użycie puree MONIN Raspberry, Blueberry czy też Yuzu. Kolejnym przykładem mogą być naleśniki

czy też omlety z dodatkiem takiego puree. Do naleśników gdzie już ciastem możemy pozytywnie zaskoczyć naszych gości dodając niewielką ilość syropu MONIN Vanilla. Zabieg ten doda zdecydowanych aromatów tuż przed pierwszym kęsem. Twarożek też nie musi być nudny, możemy go wzbogacić o puree MONIN Tangerine, które jest absolutną nowością i hitem tego lata! Mandarynka to bardzo popularny smak w Polsce i świetnie nada się do tego typu potraw. Oprócz naleśników na bufecie nie powinno zabraknąć puszystych omletów, które w połączeniu z klasycznym sosem MONIN Choco Hazelnut zaspokoi każdego, kto kocha wysokiej jakości czekoladę w połączniu z orzechem laskowym. Jeśli mamy ochotę na smoothie, świetnym rozwiązaniem może być wykorzystanie blendera marki Vitamix, który idealnie radzi sobie z każdym warzywem i owocem, pozostawiając naszym gościom perfekcyjnie gładką konsystencję napoju.

Wspominając o napojach powinniśmy pamiętać o różnorodności. Słoje z naturalnie orzeźwiającą lemoniadą lub herbatą mrożoną mogą się okazać strzałem w dziesiątkę przy upalnych porankach tego lata. Lemoniada cytrynowa z wykorzystaniem syropu MONIN Cloudy Lemonade Base lub marakują z dodatkiem syropu MONIN Passion Fruit na pewno ugasi każde pragnienie. Alternatywą może być mocno popularna w ostatnim czasie herbata mrożona z dodatkiem naturalnych koncentratów MONIN Green Tea czy też Rooibos. Możemy je połączyć z pulpami owocowymi takimi jak puree MONIN Tangerine lub Ruby Grapefruit – który świetnie skomponuje się z czerwoną herbatą. Całe śniadanie warto zwieńczyć smacznym deserem

w postaci sernika na zimno o smaku gruszkowym, dodając do mieszanki twarogu i mleka puree MONIN Pear. Co ciekawe taki deser jesteśmy wstanie przygotować w dwie minuty miksując całość w blenderze Vitamix i kubku Aero, który idealnie połączy nam całość w przepyszny deser. Śniadania i bufety powinny być proste i smaczne, ale i nietuzinkowe, aby zaskakiwać naszych gości coraz to nowymi i naturalnymi pomysłami.

Oświadczenie zarządu BROG B2B wobec przejawów ksenofobii i naruszeń zasad etyki w przestrzeni medialnej Szanowni Państwo,

wywoływanie podziałów. Zawierających

W ostatnich miesiącach i dniach jesteśmy

z góry przyjęte tezy i obliczonych na

świadkami skandalicznych publikacji oraz

próbę zaistnienia. Pomówień przygoto-

postów urągających nie tylko profesjonal-

wanych w formie grafomańskich popi-

nemu dziennikarstwu, ale przede wszyst-

sów nie znajdujących odzwierciedlenia

kim w sposób szczególny godzących

w faktach. „Eksperckich”, anonimowych

w nas, przedstawicieli branży, w której na

wywodów. Publikacji, które naruszają

tego rodzaju zjawiska nie ma miejsca. Do publikacji niniejszego oświadczenia przyczyniły się ostatnie ksenofobiczne wpisy zamieszczone na profilach społecznościowych, których dopuścili się ludzie związani bezpośrednio z hotelarstwem. Jako wydawca czasopism oraz portali branżowych, organizator spotkań właścicieli, profesjonalistów, a także kupców i dostawców HoReCa, z dwudziestoletnią tradycją na rynku, niniejszym oświadczamy iż: stanowczo protestujemy przeciw tworzeniu i osadzaniu w przestrzeni medialnej nierzetelnych treści mogących mieć wpływ na

godność ludzką, dobra osobiste, a swój finał znajdują w sądzie.

Apelujemy więc o refleksję, przyzwoitość i natychmiastowe zaprzestanie tych praktyk! Hotelarstwo to gościnność. Otwartość na ludzi, kulturę, płeć, orientację seksualną, rasę, język, różnorodność w poglądach, wyznanie czy kraj pochodzenia. To elementarne zasady, których nikomu w tej branży nie powinno się przypominać. Wobec powyższego, nie możemy też

rzetelnie wykonujących swoją pracę, do przyłączenia się do naszego apelu. Wobec tej sytuacji powinniśmy mówić jasno i głośno. Jednym głosem. Nie możemy pozwolić, aby zaufanie do mediów branżowych oraz ich wizerunek był rujnowany przez rażące naruszenia w obszarze podstawowych zasad etyki, prawa prasowego, amatorstwo, niekompetencję czy zwyczajną

Ich autorzy muszą lub powinni zda-

pozostać obojętni. Informujemy, że dla

wać sobie sprawę, do czego prowadzą

konkretnych osób – uczestników grup

ZARZĄD BROG B2B

tego rodzaju praktyki. Jaki mogą mieć

dyskusyjnych, reprezentantów stowarzy-

– media efektywnej komunikacji

wpływ na kreowanie postaw czy za-

szeń czy organizacji branżowych i firm

chowań, prowadzących w następstwie, w prostej linii do przemocy. Niedopuszczalne jest również cyniczne wykorzystywanie innych. Ich tupetu przy braku kwalifikacji i kompetencji przez osoby trzecie, którym wydaje się, że pozostają anonimowe. Starających się realizować cudzymi rękami swoje niecne cele.

tandetę.

biorących udział w tym procederze po-

Karolina Stępniak

przez komentowanie, wyrażanie emocji,

dyrektor wydawnicza

a tym samym popieranie tego rodzaju tre-

redaktor naczelna czasopisma

ści i postaw, możliwość współpracy part-

Świat Hoteli

nerskiej oraz udziału, na tych zasadach,

współwłaścicielka BROG B2B

w organizowanych przez nas wydarzeniach, będzie ograniczana.

Rafał Madyński

Zachęcamy innych profesjonalnych

prezes zarządu

Wydawców i Organizatorów, na co dzień

współwłaściciel BROG B2B

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

59


GASTRONOMIA

Śniadania w dobie pandemii w hotelach Polskiego Holdingu Hotelowego

RENAISSANCE WARSAW AIRPORT HOTEL

P

omimo bardzo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa w branży hotelarskiej oraz gastronomicznej

hotele należące do grupy Polskiego Holdingu Hotelowego podjęły działania w kierunku utrzymania wysokiego standardu serwisu

i bezpieczeństwa zarówno dla swoich gości, jak i pracowników. Dla przykładu opisane poniżej śniadania podzielone zostały na trzy kategorie: śniadanie w obiekcie wypoczynkowym – Best Western Hotel Jurata, biznesowym w klasie ekonomicznej – Holiday Inn Express Rzeszów Airport oraz biznesowym w pięciogwiazdkowym Renaissance Warsaw Airport Hotel.

Best Western Hotel Jurata – śniadanie w obiekcie wypoczynkowym

BEST WESTERN HOTEL JURATA 60

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

W hotelu Best Western w Juracie po długim oczekiwaniu na poprawę sytuacji po okresie pandemii śniadania serwowane są w formie bufetu, z którego goście mogą korzystać przy zachowaniu

ścisłych zasad bezpieczeństwa. Po obowiązkowej dezynfekcji rąk i w maseczce ochronnej goście zachowując dystans, podchodzą do stanowiska serwisowego, oddzielonego szybą ochronną z jedzeniem. Obsługa gastronomiczna nakłada wybrany asortyment zgodnie z życzeniem gościa. Świadczenia tej usługi hotelu goście oczekiwali już od dłuższego czasu. Bufet śniadaniowy jest niezwykle atrakcyjny ze względu na serwowanie różnorodnych potraw. Hotel Jurata jako typowy nadmorski obiekt proponuje urozmaicone menu śniadaniowe z lokalnymi, kaszubskimi przysmakami. W codziennej propozycji odnaleźć można ryby bałtyckie pod różną postacią


GASTRONOMIA

np. pasty, sałatki oraz tradycyjny śledź w marynacie na trzy smaki.

Holiday Inn Express Rzeszów Airport – obiekt biznesowy w klasie ekonomicznej Śniadania w trzygwiazdkowym Holiday Inn Express Rzeszów Airport serwowane są na talerzach, do stolików gości, zachowując jednocześnie wszelkie normy bezpieczeństwa. Hotel zapewnia zestawy śniadaniowe w formie kontynentalnej, wegetariańskiej oraz fit. Dodatkowo goście wybierają gorący napój oraz rodzaj soku owocowego 100 proc. Ponadto, do każdego zestawu obsługa serwuje gorące posiłki. Większość gości ocenia śniadania, jako kompletne i zupełnie wystarczające. Zdarzają się również opinie, że jedzenia jest aż nadto. Załoga hotelu spotyka się również z opiniami, iż goście najchętniej skorzystaliby z bufetu i nie mogą się już doczekać powrotu do „normalności”.

Renaissnace Warsaw Airport Hotel – śniadania w pięciu gwiazdkach Obecnie, w związku ze stopniowym znoszeniem obostrzeń, restauracja Challenge ’32

HOLIDAY INN EXPRESS RZESZÓW AIRPORT w Renaissance Warsaw Airport Hotel wznowiła serwowanie śniadań oraz posiłków w restauracji i barze. Serwis podawany jest do stołu gościa pod specjalnym profesjonalnym przykryciem talerza, wszystko zgodnie z wymogami sanitarnymi. Przed bufetem śniadaniowym postawione zostały kordony, które mają na

celu zachowanie bezpiecznego dystansu między gośćmi hotelu, pracownikami oraz żywnością. Dostępna jest nowa Karta Dań, w której goście znajdą menu obfite w witaminy i charakteryzujące się nietuzinkową kompozycją smakową. Tradycyjnie już, zmiany zostały oparte głównie na zastosowaniu lokalnych i sezonowych

RENAISSANCE WARSAW AIRPORT HOTEL

produktów, tak aby goście mieli możliwość ich konsumpcji. Szynka wędzona w kominie, szparagi, szpinak, sałaty gruntowe, młode warzywa, truskawki czy wiejski jogurt i śmietana to produkty, które znalazły się w składzie potraw, które zostały wprowadzone.

Podsumowanie Załoga we wszystkich hotelach z grupy PHH zawsze stara się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom gości. W obecnym czasie podstawą jest otwartość oraz elastyczność na ich potrzeby. Warto mieć bardzo dobrze przemyślane i skompensowane menu, tak aby zarówno goście jedzący dania mięsne, jak również weganie, czy osoby które przestrzegają specjalnej diety mogli znaleźć coś dla siebie. Wszelkie działania, które podejmuje grupa Polskiego Holdingu Hotelowego w kierunku utrzymania wygody i komfortu pomimo wytycznych związanych z COVID-19 są tak przemyślane, aby goście, jak najmniej je odczuli, ale jednocześnie byli usatysfakcjonowani ze śniadaniowego menu i co najważniejsze – najedzeni. czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

61


PRODUKTY I INNOWACJE

BIAŁA PERŁA GEMOLOGY W mineralnych kosmetykach wykorzystywane są oligoelementy (pierwiastki śladowe) pochodzące z kamieni szlachetnych. Innowacyjny koncept Oligoterapii skóry potwierdzony badaniami klinicznymi pozwala na oferowanie bezpiecznej, skutecznej i wyrafinowanej pielęgnacji. Biała Perła to kofretowy zabieg anti-age do profesjonalnego stosowania w walce z przebarwieniami skóry. Daje natychmiastowy rezultat promiennej, wygładzonej i nawilżonej cery o wyrównanym kolorycie. Goście Spa docenią spektakularne efekty widoczne natychmiast po zabiegu. Protokół zabiegowy z wywodzącą się z technologii molekularnej maską śnieżną oraz masaż cennymi kamieniami sprawiają ze zabieg staje się unikalnym rytuałem kreującym emocje. Rytuał zabiegowy uzupełnia linia kosmetyków do pielęgnacji domowej z Białą Perłą, Jadeitem, Ametystem o delikatnych konsystencjach i szlachetnych, zmysłowych zapachach.

FANEX POSZERZA OFERTĘ O PASSATĘ Nowa Passata marki Fanex jest kolejnym krokiem polskiego producenta w tworzeniu komplementarnej oferty dla rynku HoReCa w zakresie sosów, przypraw i innych niezbędnych dodatków spożywczych używanych przez koncepty gastronomiczne. Do produkcji Passaty producent używa pomidorów, które poddawane są starannej selekcji i charakteryzują się naturalnie słodkim smakiem oraz aromatem. Passata Classica, dostępna jest w szklanym opakowaniu o pojemności 505g. Przecier z pomidorów posiada wyrazisty czerwony kolor i cechuje się aksamitną konsystencją oraz intensywnym i słodkawym smakiem. Produkt jest również dostępny w wersji Rustica, w której stopień przetarcia pomidorów jest nieco większy. Wyrób ten oferowany jest w największych opakowaniach na polskim rynku – aż czterokilogramowych.

62

ŚWIAT HOTELI | czerwiec-lipiec

NUBUCK ECO PRODUKCJI SANWIL Z CYFROWYM DRUKIEM Nubuck ECO to kolekcja nowych i innowacyjnych materiałów wdrożonych zgodnie z wytycznymi REACH w celu wyeliminowania wykorzystania surowców z listy kandydackiej. Nubuck ECO jest produkowany przy użyciu wyłącznie bezpiecznych rozpuszczalników. Nubuck ECO to materiał skóropodobny pokryty tkaniną bawełniano / poliestrową na bazie PU. Charakteryzuje się skórzanym chwytem i jest oddychający. Właściwy dobór materiałów zapewnia dobrą odporność na ścieranie i promieniowanie UV oraz ognioodporność na poziomie testu papierosa. Tłoczenie i atrakcyjne kolory sprawiają, że Nubuck ECO jest kompletnym zamiennikiem skóry. Nubuck ECO jest przeznaczony do pokrywania miękkich mebli tapicerowanych, takich jak krzesła, podnóżki, sofy, kanapy itp. Ze względu na swój skład i parametry jest stosowany przede wszystkim jako tapicerka meblowa w domu lub biurze. Nubuck ECO jest zalecany do cyfrowego druku lateksowego HP. Specjalna ochrona powierzchni zapewnia doskonałe właściwości mechaniczne

BEZPIECZNE ŁADOWANIE Pewne, wydajne i bezawaryjne – takie źródło zielonej energii można uzyskać montując ładowarkę garażową ZEVS MINI. Wykonana jest z tworzywa termoutwardzalnego, wzmocnionego dodatkowo włóknem szklanym. To unikalne, niespotykane u konkurencyjnych producentów rozwiązanie. Zastosowane materiały zapewniają II klasę ochronności. Konstrukcja stacji gwarantuje wysoki stopień szczelności, o IP na poziomie 65/66. Bezawaryjna praca to zasługa zastosowania najwyższej jakości komponentów. Wszystko po to, by ładowanie samochodu elektrycznego było nie tylko szybkie, ale i bezpieczne.


WIZYTÓWKI

Accor Services ul. Złota 59 00-120 Warszawa www.all.accor.com

Accor jest wiodącą na świecie, kompleksową grupą hotelarską oferującą gościom wyjątkowe i niezapomniane wrażenia w ponad 5000 hotelach, kurortach i rezydencjach w 110 krajach świata. Posiadając niezrównane portfolio marek segmentów luksusowych, jak i ekonomicznych, Grupa dostarcza najwyższej jakości know-how z zakresu hotelarstwa i rozszerzonej gościnności od ponad 50 lat. Oprócz zakwaterowania, dzięki usługom świadczonym w zakresie gastronomii, rozrywki, wellbeing i coworkingu, Accor oferuje nowy styl życia, pracy i spędzania czasu wolnego.

Zakład Usługowo Produkcyjny EMITER Spółka Jawna, Stanisław Bieda, Piotr Lis ul. Skrudlak 3 34-600 Limanowa tel: (18) 540-09-69 www.emiter.com/pl zevs@emiter.com

Jesteśmy czołowym dostawcą obudów, złącz i rozdzielnic elektrycznych. Swoją ofertę kierujemy do wymagających klientów, dla których jakość i precyzja ma znaczenie. Od 29 lat produkujemy rozdzielnice elektryczne i obudowy. Swoim klientom oferujemy zarówno obudowy poliestrowe jak i metalowe najwyższej jakości. Wśród naszych produktów znajdziesz także obudowy złącz gazowych i przekładniki prądowe nN. Dostarczamy kompletne rozwiązania dla klientów we wszystkich segmentach: projektantom, instalatorom oraz przedsiębiorstwom i zakładom energetycznym. Pasja do nowoczesnych rozwiązań skłoniła nas do wprowadzenia oferty produktów z branży elektromobilności – stacje ładowania pojazdów elektrycznych na dobre dołączyły do topowych produktów w naszej firmie.

Gemology Cosmetics www.gemology.pl sklep@gemology.pl tel.: 798-495-967 SPA CONSULTING Aneta Muller wyłączny dystrybutor kosmetyków Gemology Cosmetics w Polsce

Gemology Cosmetics Paris jest pionierem kosmetyki mineralnej. Marka opracowała pierwsze na świecie produkty na bazie kamieni szlachetnych oraz półszlachetnych i w pełni oparła koncepcję na drogocennych minerałach. To marka, która daje potężne możliwości i odpowiada na wszystkie potrzeby hotelowego Spa. Wnosi silną koncepcję mineralnej pielęgnacji bazującej na kamieniach szlachetnych, wizerunek premium i innowacyjne formuły o skuteczności potwierdzonej badaniami. Oferuje linie kosmetyków profesjonalnych i detalicznych dla wszystkich rodzajów skóry w tym linię dla mężczyzn a także perfumy i produkty lifestylowe. Wszystko w eleganckim, niepretensjonalnym stylu. Tę już szeroką ofertę uzupełniają teraz produkty hotelowe Gemology Cosmetics Paris w pojemnościach 40 ml i 300 ml.

Fundacja Harmony Hotels ul. Baśniowa 3/305 02-349 Warszawa tel. (22) 408-99-29, 600-490-764 info@harmonyhotels.pl www.harmonyhotels.pl

Fundacja Harmony Hotels integruje i wspiera hotele członkowskie: polskie hotele niezależne, zrzeszone w Fundacji pod marką Harmony Polish Hotels. Oferuje m.in. wsparcie marketingowe, sprzedażowe, w tym program lojalnościowy prestige club, wydarzenia kulturalne, charytatywne, edukacyjne, integracyjne, itp.

SANWIL POLSKA ul. Lwowska 52 37-700 Przemyśl tel. (16) 676-16-35 fax (16) 676-16-23 kom: 782 989 018 www.sanwil.com

Sanwil Polska Sp. z o.o. jest największym polskim producentem materiałów powlekanych z ponad 45 letnim doświadczeniem. Produkujemy między innymi materiały skóropodobne na tapicerkę meblową, kontraktową, medyczną, marynistyczną, obuwniczą, samochodową oraz materiały odzieżowe i techniczne. Swoją wiedzę o powlekaniu zbudowaliśmy od początku roku 1974. Powlekamy wyroby PU, PCW, PU+PCW. Projektujemy materiały według specyficznych wymagań odbiorcy. W swoich laboratoriach kontrolujemy jakość surowców, badamy parametry wyrobów, wydajemy atesty wewnętrzne. Finalny efekt nasze wyroby uzyskują poprzez: lakierowanie, drukowanie, szlifowanie, kalandrowanie, tumblerowanie, laminowanie z pianką PU pozwala to na ich szerokie wykorzystanie.

SCM ul.al. Jana Pawła II 11 00-828 Warszawa tel. (22) 586-54-00 fax (22) 586-54-01 biuro@scmpoland.pl www.scmpoland.pl

Firma SCM działa od września 2005 roku, a od lipca 2012 jest Wyłącznym Dystrybutorem Produktów Monin na Polskę. Główne obszary działalności firmy to: Rozwój i kreowanie nowych rozwiązań w kategorii produktów i napojów dla kanału HoReCa oraz doradztwo w zakresie ich przetwarzania; Zakupy i sprzedaż surowców rolnych oraz produktów gastronomicznych; Efektywne zarządzanie łańcuchem dostaw obejmującego produkty, opakowania i dystrybucję. Marka Monin jest obecnie uznawana za numer jeden na świecie na rynku syropów klasy Premium, puree owo­cowych oraz sosów deserowych. To zasługa ponad 105-letniego doświadczenia oraz bogatej oferty – ponad 250 smaków sprzedawanych w 150 krajach na świecie. Do produkcji wyrobów Monin wybierane są wyłącznie wyselekcjonowane i najlepsze owoce, kwiaty, przyprawy oraz orzechy. To sprawia, że powstają zawsze produkty wyjątkowej jakości o niepowtarzalnym smaku, kolorze i zapachu. Monin – naturally inspiring. Rozwój Marki Monin w Polsce oraz szko­lenia w zakresie kreacji i nowych rozwiązań w kategorii napojów, deserów oraz potraw blendo­wanych to obszar działania naszych Brand Ambasadorów. Jesteśmy obecni w ciągu roku na 60 targach, eventach, konkursach i indywidulanych warsztatach. Kreujemy rozwiązania i sprzeda­jemy koncepty. Jesteśmy ekspertami w kategorii „beverage & food solution”. Od kwietnia 2016 r. SCM jest także wyłącznym importerem i dystrybutorem profesjonalnych urządzeń do miksowania i mieszania napojów oraz potraw – marki Vitamix.

czerwiec-lipiec | ŚWIAT HOTELI

63



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.