Nr 02/02 maj-czerwiec 2009 ISSN 1689-9466
Bożena Batycka Emanuje optymizmem
Euro w Polsce
– kto zyska, a kto straci?
Odporni na recesję inwestuj na Wschodzie
Fyrstenberg i Matkowski zagraj jak oni
Historie wielkich fortun wygrali grami
Rozwiń prędkość
ekskluzywne jachty i samochody
Manager’s Life
3
4
Manager’s Life
Manager’s Life
5
Redakcja i Wydawnictwo Amberpol Group Sp. z o.o. ul. Villardczyków 10 lok. 24 02-793 Warszawa tel. 022 403 49 14 fax 022 403 49 15 e-mail: redakcja@managerslife.pl Prezes Zarządu Jacek Połoński Redaktor Naczelna Dominika Jaśkowiak Dyrektor Artystyczny Marcin Woźniak
Sekretarz Redakcji
Felietony
Joanna Połońska Katarzyna Kozłowska Witold Casetti
Współpracownicy Adriana Chodakowska Robert Galas Magdalena Łukasiak Iwona Mackiewicz-Malita Joanna Mikołajczyk Katarzyna Piechota Agnieszka Szczęsna Fotoedytor
Korekta
Dyrektor Handlowy
Magdalena Łukasiak Piotr Tenczyński Jacek Połoński jacek.polonski@managerslife.pl 605 590 206
Reklama Monika Janiszewska monika.janiszewska@managerslife.pl 601 275 670 Kamila Bala kamila.bala@managerslife.pl 605 444 200 Druk Zakłady Graficzne Taurus
REKOMENDACJA
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam oraz materiałów promocyjnych. Publikowane zdjęcia i inne materiały są własnością redakcji oraz prezentowanych w magazynie firm i instytucji. Przedruk możliwy tylko za zgodą wydawcy. Materiałów redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo do skrótów, zmian i redagowania otrzymanych materiałów.
6
Manager’s Life
Foto Magdalena Łukasiak | Makijaż Jacek Włodarski Sephora Polska
C
ieszę się, że trzymają Państwo w rękach już drugi numer „Manager’s Life”. Już... można powiedzieć „dopiero”, ale dla nas każdy nowy, wydany magazyn jest bardzo ważny, tym bardziej, że spotkaliśmy się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem z Państwa strony. Dziękujemy za zaufanie i zapraszamy do lektury kolejnego, naprawdę bogatego, numeru. Niedawno miałam okazję poznać wyjątkową osobę. Fantastyczną, ciepłą kobietę, a zarazem doskonałą bizneswoman. To Bożena Batycka, osoba, o której można powiedzieć, że emanuje wyjątkowo dobrą energią. Polska królowa torebek, człowiek renesansu, niezwykła osobowość. Państwo również możecie poznać Bożenę Batycką, czytając rozmowę „Manager’s Life”. Zachęcam, bo to doskonała lekcja optymizmu, szczególnie dobra w czasach kryzysu. Charyzma Batyckiej może być wzrorem nie tylko dla kobiet biznesu, ale również dla mężczyzn. W tym numerze również spotkanie z najlepszym polskim
Foto Magdalena Łukasiak | Makijaż Jacek Włodarski Sephora Polska Oddział Galeria Mokotów Sesję zrealizowano w klubie Czuły Barbarzyńca, ul. Dobra 31, Warszawa
Od redakcji
męskim deblem tenisowym Fyrstenberg-Matkowski. W Historiach Wielkich Fortun sylwetki młodych biznesmenów Michała Kicińskiego i Marcina Iwińskiego, twórców CD Projektu, największego dystrybutora gier komputerowych w Polsce oraz autorów „Wiedźmina” który jest w pierwszej pięćdziesiątce najchętniej kupowanych gier na świecie. Kto zyska, a kto straci na wprowadzeniu w Polsce euro przeczytają Państwo w tekście „Euro w Polsce”, a szukając branż odpornych na recesję, tym razem zachęcamy do inwestowania na Wschodzie. W tym numrze również dużo filmu, książki i muzyki oraz oczywiście bardzo szybkie maszyny: zarówno samochody, jak i jachty motorowe, idealne na majówkę.
Dominika Jaśkowiak
Redaktor naczelna „Manager’s Life”
Manager’s Life
7
Spis treści
14 W skrócie – trendy, gadżety. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czym żyje świat? – Euro w Polsce. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozmowa Manager’s Life – Bożena Batycka – Optymizm jest zaraźliwy . . . . . Bliżej gospodarki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dobry biznes – Inwestuj na Wschodzie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pasje managera. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Felieton – „Bez cukru”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Design. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
16 30 32
8
Manager’s Life
10 14 16 24 28 29 30 32
foto: SXC
56
foto: SXC
Spis treści
47 40
70 52
Zdrowie i uroda – Piękni bez skalpela . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Historie wielkich fortun – Wygrali grami. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dobra kuchnia – Sałatkowy zawrót głowy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podróże stylowe – Edynburg, Słowacja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Felieton – „Moje podróże”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Po godzinach – Rozwiń prędkość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Po godzinach – Wyścig luksusu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Po godzinach – Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski – zagraj jak oni!. . . . . Kino – „Tatarak”, „Anioły i demony”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Sztuka – „Straż miejska” Grzegorza Drozda. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Prokultura+ – Kacper Ziółkowski. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Teatr – „Ucho, gardło, nóż” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Teatr – „Ognisty ptak”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Odszyte – Deni Cler, Vistula. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
62
40 47 52 56 58 62 70 74 78 86 87 88 89 90
90
74
78 Manager’s Life
9
w skrócie
Elektroniczne pudełko na płyty PowerDrive Read/Write Storage Library jest idealne dla tych, którzy mają pokaźną kolekcję płyt bez pudełek. Produkt jest swego rodzaju elektronicznym pudełkiem na płyty o pojemności 100 dysków o standardowym rozmiarze 12 cm. Dodatkowo urządzenie zawiera nagrywarkę DVD. Wyszukiwanie płyt jest bardzo proste. Wybrany dysk jest automatycznie ładowany do napędu. Cyfrowa biblioteka jest tworzona w momencie włożenia pierwszej płyty do urządzenia. Zarządzanie krążkami ułatwia dołączona aplikacja CD Library 5.0. Cena PowerDrive Read/Write Storage Library to 300 dolarów.
trendy--gadżety
Firma Hyundai, znana przede wszystkim z produkcji samochodów, wprowadza na rynek produkt zupełnie innego typu – zegarek z telefonem GSM. Urządzenie o nazwie MB-910 mieści w sobie trzyzakresową komórkę GSM/GPRS. Bateria wystarcza na 3 godziny rozmowy lub pracę przez 70 godzin w trybie czuwania. Produkt wyposażono w niewielki dotykowy ekranik o rozdzielczości 132x176 pikseli. Można na nim wyświetlać wiadomości tekstowe, MMS, a nawet pliki wideo. Telefon ma rozmiary 58x44x16 mm i waży niecałe 60 g. W standardzie są polifoniczne dzwonki oraz moduł Bluetooth. MB-910 w sprzedaży powinien pojawić się w drugim kwartale tego roku w cenie około 275 dolarów.
Popularna piosenkarka wylansowała właśnie autorską linię obuwia, nazwaną jej artystycznym pseudonimem – Fergie. Stacy Ferguson, bo tak naprawdę ma na imię artystka, zadbała o to, by jej buty były przystępne cenowo dla fanów, którzy tłumnie stawili się na premierze kolekcji. Wokalistka grupy Black Eyed Peas projektuje zarówno obuwie codzienne, jak i wyjściowe. W jej kolekcji znajdziemy sportowe i płaskie sandały, eleganckie szpilki oraz trampki udekorowane inicjałami piosenkarki. Wśród propozycji artystki wyróżniają się klasyczne skórzane rzymianki, wzbogacone o spory obcas – to ulubiony model Fergie. Mają one być rozwiązaniem problemu, jakim jest spora różnica wzrostu między Stacy, a jej świeżo poślubionym mężem. Przy okazji premiery kolekcji reporterzy nie omieszkali zapytać piosenkarki o przyczynę radykalnej zmiany jej koloru włosów. Wokalistka odparła, że zaczyna nowy rozdział w życiu, a przeistoczenie się w brunetkę ma być wyrazem zachodzących przemian. Fergie nie zapomniała dodać, że nie czułaby się dobrze gdyby w czasie kryzysu zarabiała kosztem swoich fanów. Dlatego jest bardzo zadowolona, że buty jej projektu kupimy już za 69 dolarów.
10
Manager’s Life
Znane Twarze – to kolekcja bransoletek-obrazów, misternie wykonanych z setek drobnych koralików.
w skrócie
Przedstawiają takie legendarne postaci jak Marylin Monroe, Audrey Hepburn, James Dean czy Elvis Presley oraz współczesne ikony popkultury, jak np. młoda gwiazdka Disneya Miley Cyrus. Każda ozdoba z kolekcji to prawdziwe dzieło sztuki. Inspirowane kultowymi obrazami bransoletki są ręcznie robione i różnią się wzorami oraz rozmiarami. Do wyboru 27 znanych twarzy kolorowych lub czarno-białych. Za pomysłem stoi Staci Caporuscio, projektantka biżuterii i założycielka studia Pink Pooch Designs. Artystka zajmuje się produkcją paciorkowej biżuterii od 2005 roku i nazywa ją swoją największą pasją. – Żyję, śpię, jem i oddycham pracą – mówi Caporuscio. – Często śnią mi się wzory, jakie mogłabym umieścić na moich bransoletkach. Na pomysł stworzenia Znanych Twarzy projektantka wpadła pod wpływem zdjęcia Mony Lisy. Oprócz bransoletek Caporuscio tworzy naszyjniki, kolczyki i pierścionki. Ceny: 50-150 dolarów.
Marcin Woźniak – „No to gazu”| akryl na płótnie | 2005
Manager’s Life
11
trendy--gadżety
Miłośnikom marki Louis Vuitton projektant proponuje teraz umieszczenie na torebce ich własnych inicjałów. Pierwsze litery naszego imienia i nazwiska możemy znaleźć się na wybranym modelu. Nie zastąpią logo producenta, ale wyraźnie zaznaczą, do kogo torba należy. Usługa Mon Monogram dostępna była już wcześniej, ale pozwalała jedynie na personalizację toreb podróżnych lub małych dodatków, takich jak np. portfel. Teraz własne inicjały firma może wkomponować w każdy, nawet najbardziej kultowy model torebki. Wymagający klienci mogą też kupić torbę robioną na specjalne zamówienie i dostosowaną do ich indywidualnych potrzeb. Jej forma, kształt, dobór materiałów i design zależeć będą od funkcji, jakie ma pełnić. Louis Vuitton stworzy dla nas zarówno staroświecki podróżny kufer, jak i elegancką wieczorową kopertówkę. Oferta marki jest jednak tak szeroka, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie wśród standardowych modeli. Wzbogacona o nasz monogram, torba Louis Vuitton będzie jeszcze bardziej kultowa. I cenniejsza. Przykładowo za średniej wielkości kuferek Speedy 30 zapłacimy 1000 funtów. Ten, komu wystarczy podpis Louis Vuitton, zapłaci 300 funtów mniej.
w skrócie
manager--trendy--gadżety
Koncern Coca Cola kupił udziały w brytyjskiej firmie Innocent znanej z dbałości o etykę w biznesie. Jak donosi CNN, za pakiet 20 procent udziałów gigant przemysłu spożywczego zapłaci 30 mln funtów. Amerykański serwis zwraca uwagę na wizerunkowy wymiar transakcji. Oskarżana o wykorzystywanie pracowników firma, której produkty uważane są za niezdrowe, kupuje akcje firmy podkreślającej, że wszystkie jej priorytety dotyczące walorów zdrowotnych, technologii pakowania i działalności charytatywnej pozostaną niezmienione. Innocent zatrudnia 275 osób i co tydzień sprzedaje dwa miliony napojów smoothie.
t n e C o Inn Powstaje Kodeks Dobrych Praktyk Freelance, inicjatywa mająca służyć wszystkim, którzy wybrali wolność i niezależność zawodową. Głównym celem KDPF – projektu zainicjowanego przez Ideo HR oraz Rubikom – jest uregulowanie kwestii etyczno-prawnych, dotyczących pracy zdalnej w Polsce. Poprawa wizerunku freelancera oraz usystematyzowanie w formie kodeksu nieformalnych dotąd zasad w kontaktach zleceniodawca – freelancer to główne obszary, w których projekt ma się rozwijać. Organizatorzy zapowiadają, że już w kwietniu poznamy treść przygotowywanego kodeksu. Tymczasem opublikowali oni wyniki przeprowadzonej wśród agencji reklamowych ankiety na temat rynku freelancerskiego w Polsce. Okazuje się że prawie 40% agencji korzysta z usług freelancerów przy wybranych projektach, a dla 20% jest to standard pracy.
foto: SXC
Urządzenie o nazwie Transformer na pierwszy rzut oka wygląda jak rolka filmu fotograficznego 35 mm. W rzeczywistości jest to w pełni funkcjonalny aparat, który używa prawdziwej kliszy, znajdującej się w obudowie. Wystarczy otworzyć część obudowy, aby ukazał się obiektyw z wizjerem i lampa błyskowa, co pozwoli w miarę swobodnie robić zdjęcia. Niestety, żeby móc pochwalić się znajomym nowym gadżetem, trzeba wybrać się do Korei Południowej, bowiem tylko tam ten produkt jest dostępny. Cena w przeliczeniu na złotówki to około 70 złotych.
Firma Goclever Technology wprowadza do swojej oferty stylowe urządzenie do nawigacji GPS, dostępne w wersji PL (z mapą Polski) oraz CEU (z mapą 10 krajów Europy). Model Goclever 3525, wyróżniający się funkcjonalnością znaną z droższych urządzeń, został wyposażony w nowoczesną aplikację nawigacyjną z aktualnymi danymi geograficznymi. Produkt ma wyraźny ekran dotykowy LCD 3,5” o rozdzielczości 320x240 oraz specjalizowany procesor ARM8 300MHz. Wyjątkowo korzystny stosunek ceny modelu do jego możliwości został osiągnięty bez oszczędzania na potencjale i wygodzie użytkowania. Aplikacja Goclever Map wyposażona została w tryb 3D z możliwością regulacji kąta i kierunku widzenia. Plany większych miast zawierają realistycznie odwzorowane budynki wraz z teksturowaniem. Wyszukiwarka adresów i POI nie wymaga wpisania całej nazwy, lecz zaledwie kilku pierwszych liter. Błędy literowe są korygowane automatycznie, co powoduje, że jest to najwygodniejsze z dostępnych rozwiązań.
12
Manager’s Life
Urządzenie ma wgraną aktualną bazę fotoradarów. Bardzo wygodna jest też fotonawigacja, pozwalająca na bardzo łatwe dotarcie do miejsc, w których wykonano zdjęcia z koordynatami geograficznymi. Dane dotyczące fotografii interesujących miejsc można wprowadzać własnoręcznie lub skorzystać z internetu. Podróż stanie się łatwiejsza dzięki możliwości optymalizacji punktów trasy, zlokalizowanych i ułożonych przez program w takiej kolejności, aby trasę można było pokonać w jak najkrótszym czasie. Wstawanie wcześnie rano rzadko bywa wiąże się z czymś ekscytującym. Budzik w kształcie dwóch lasek dynamitu może to zmienić. Urządzenie wyposażono w podświetlany wyświetlacz LCD, który jako żywo przypomina znany z filmów zegar odliczający czas do eksplozji. Aby zwiększyć efekt, na wierzchu znajdują sie trzy różnokolorowe kable. Na pierwszy rzut oka budzik wygląda jak prawdziwy ładunek gotowy do detonacji, dlatego lepiej nie zabierać go ze sobą w podróż samolotem. Odpowiednie służby raczej nie będą dociekać, do czego to służy. Budzik wymaga dwóch baterii AAA, kosztuje 30 dolarów.
Manager’s Life
13
Czym żyje świat
Euro w Polsce
– kto zyska, a kto straci? tekst Dominika Jaśkowiak
K
iedy złoty był mocny, niewielu w Polsce chciało euro. Kiedy jest słaby, większość zwraca się w stronę europejskiej waluty. Euro jest dobre, bo przede wszystkim stabilizuje, a tego teraz gospodarka potrzebuje najbardziej. Wspólna waluta to również tańszy kapitał, ożywienie wymiany handlowej z Unią Europejską przez wyeliminowanie ryzyka kursowego, wzmocnienie konkurencji oraz obniżenie kosztów transakcyjnych. Przede wszystkim jednak zastąpienie lokalnej waluty przez euro oznacza istotne zmniejszenie ryzyka makroekonomicznego, z jakim muszą się liczyć inwestorzy lokujący w Polsce kapitał. Niepewna pozycja naszej waluty coraz częściej sprawia, że inwestorzy wycofują się lub wolą poczekać z zaangażowaniem środków. Nie wiedzą bowiem, czy stracą, czy zarobią na transakcji. W ciągu zaledwie trzech miesięcy euro kosztowało w Polsce już 5 złotych i 4,40, a pół roku temu nawet 3,50. Ile będzie kosztowało jutro?
Dla gospodarki zarówno silna, jak i słaba waluta nie jest korzystna. Kraje biedniejsze, które dopiero niedawno otworzyły swoje rynki na wpływy globalne, są podatne na aprecjację, czyli nieustanne wzmacnianie własnej waluty. Aprecjacja od lat jest zmorą polskich eksporterów. Złoty w długim okresie umacnia się, choć od czasu do czasu zdarzają się tąpnięcia, spowodowane np. obawą inwestorów przed kryzysem finansów w Polsce. Na szczęście dzięki temu, że Polska nie jest mocno uzależniona od
eksportu, skutki kryzysu światowego są u nas mniej odczuwalne niż gdzie indziej. Do tego dochodzi jeszcze nasza silna pozycja w regionie. Od czterech lat kurs złotego jest płynny, czyli NBP nie gwarantuje jego poziomu. Inwestorzy przyjmują więc założenie, że inwestycja u nas jest obarczona wysokim ryzykiem, a więc lokują mniej – mimo że lokaty w złotych są wyżej oprocentowane niż dla innych walut - niż wówczas, gdyby kurs był stały. Ma to swoje minusy (bo do Polski napływa mniej kapitału), ale też plusy: masowy napływ kapitału spekulacyjnego groziłby destabilizacją rynku. Płynny kurs stanowi – niewielką, ale zawsze – ochronę przed groźbą kryzysu walutowego, pozwala też prowadzić skuteczną politykę antyinflacyjną. Wraz z podpisaniem Traktatu Akcesyjnego Polska zobowiązała się do przyjęcia wspólnej europejskiej waluty. Warto pamiętać o tym, że przyjęcie euro leży w naszym interesie, a nie w interesie Europy i to my musimy dobrze przygotować się do operacji zastąpienia złotego przez euro. Najbardziej niebezpieczny będzie moment przechodzenia złotego przez mechanizm ERM2, może to bowiem szczególnie narazić naszą walutę na ataki spekulacyjne. Uważać też trzeba będzie na silną aprecjację i problemy z utrzymaniem inflacji na niskim poziomie.
Mocne strony euro
To nie tylko oszczędności na wymianie. Przynależność do klubu euro łączy się również z wieloma innymi korzyściami, które już od blisko pół roku po przyjęciu europejskiego pieniądza odczuwają Słowacy, a od
ponad roku również mieszkańcy Słowenii, Malty oraz Cypru. Innym atutem obecności w strefie euro jest zwiększenie przejrzystości rynku, poprzez większą porównywalność cen. Co to oznacza dla gospodarki? Przede wszystkim możliwość płynnej alokacji czynników produkcji. Według raportu NBP, eliminacja ryzyka kursowego może przyczyniać się do rozwoju handlu i wymiany międzynarodowej. Wprawdzie przystąpienie Polski do strefy euro eliminuje ryzyko kursowe jedynie w relacji do tej waluty, jednak zastąpienie złotego przez pieniądz o znaczeniu międzynarodowym może pozytywnie wpłynąć na wiarygodność Polski w wymianie handlowej także z partnerami z innych rejonów świata. Wprowadzenie euro wyeliminuje też wiele kosztów transakcyjnych, zarówno tych bezpośrednio związanych z wymianą walut, jak i administracyjnych, związanych z funkcjonowaniem podmiotów zaangażowanych w wymiany walutowe, ustanawianiem zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym czy dodatkową sprawozdawczością finansową. Koszty te dotyczą niemal każdego elementu gospodarki: gospodarstw domowych, przedsiębiorstw oraz budżetu państwa. Powody do ewentualnych narzekań mogą mieć jedynie banki, które pośrednicząc w transakcjach międzynarodowych zarabiają obecnie na przewalutowywaniu funduszy ich klientów. Stracą też pośrednicy finansowi zajmujący się obrotem walutami.
Druga strona medalu
Przede wszystkim trzeba będzie ponieść jednorazowy koszt (techniczny i organizacyjny) wszelkich działań przygotowawczych, foto: SXC / Svilen Mushkatov
14
Manager’s Life
Euro w Polsce
których koszt dziś trudno jeszcze oszacować. Nie wiemy np., jak długo potrwa podwójny obieg waluty i jakie będą sposoby zaopatrzenia w gotówkę dla Polski – kraju o tak dużej skali obrotu. Trzeba także pamiętać, że po przystąpieniu do strefy euro Polska nie tylko utraci autonomię polityki pieniężnej (na rzecz Europejskiego Banku Centralnego), lecz również nieodwołalnie usztywni kurs złotego względem euro. Eksperci NBP zauważają jednak, że już dziś autonomia polityki pieniężnej jest ograniczana przez postępującą globalizację. Oprócz tego nad Wisłą mogą się pojawić problemy związane ze wzrostem cen i zaburzeniami w dynamice produkcji. Jednym ze źródeł takiego zagrożenia, według ekspertów NBP, może być zły kurs, po jakim złoty będzie przeliczany na euro. Ryzyko nadmiernego wzrostu cen najbardziej może dotknąć m.in. rynek nieruchomości, co wpłynie na spadek stabilności finansowej banków (w wyniku wzrostu akcji kredytowej związanej z oczekiwanym spadkiem stóp procentowych). Eksperci ostrzegają także przed możliwym wzrostem inflacji cenowo-płacowej, co może determinować m.in. oczekiwany wzrost wydajności pracy. Z kolei niska efektywność i podaż pracy w Polsce może przyczynić się do wzrostu jednostkowych kosztów pracy i znacznie pogorszyć pozycję konkurencyjną krajowej gospodarki. W perspektywie krótkookresowej trzeba się także liczyć z zaokrąglaniem (w górę) cen, które według pesymistycznego scenariusza nie powinno przekroczyć 2–3 proc. Zmienność kursu złotówki wobec euro może zaszkodzić polskim rolnikom, otrzymującym dopłaty bezpośrednie, oraz budżetowi państwa, który pośredniczy w wypłacaniu unijnych funduszy strukturalnych. Gdyby nasza waluta nagle się umocniła, to unijne dotacje otrzymane w euro wymienimy na mniej złotówek, a powstałą różnicę w finansowaniu projektów będzie musiało pokryć państwo. Bilans przemawia jednak na korzyść europejskiej waluty. Warto ponieść bezpośrednie koszty związane z jej wprowadzeniem, aby później nie drżeć przed silnymi walutowymi tąpnięciami, ale stabilizować i rozwijać gospodarkę.
foto: SXC / Svilen Mushkatov
foto: SXC
Słaby złoty, silny złoty – wady i zalety ZALETY SŁABEJ ZŁOTÓWKI Rośnie pula unijnych pieniędzy W przypadku woj. lubuskiego, które na lata 2007-13 ma do dyspozycji 440 mln euro, kwota wzrosła w ostatnich miesiąch o ponad pół miliarda złotych! Jeszcze pół roku temu, gdy euro kosztowało 3,3 zł, było to 1,4 mld zł. Dziś pula wynosi 2 mld zł. Dlatego teraz jest najlepszy moment, by unijne euro rozdysponować i wydać na inwestycje. Więcej zarobią polscy eksporterzy Słaba waluta to dobra wiadomość dla tych, którzy produkują towar za złotówki, a sprzedają za euro. Dotyczy to zwłaszcza wytwórców tekstyliów, którzy musieli konkurować z tańszą produkcją z Chin. Za chiński towar płaci się w dolarach, a amerykańska waluta umacnia się, co powoduje, że tamte wyroby są coraz droższe. Wzmacnia się rodzima produkcja Kiedy mniej towarów importujemy z zagranicy, bo są za drogie, kupujemy więcej taniejących wyrobów rodzimej produkcji. Z kolei na międzynarodowym rynku handlu i usług polskie firmy stają się bardziej konkurencyjne, bo oferują tańszy towar. Polscy producenci mają więc szansę zaistnienia na zachodnich rynkach.
WADY SŁABEJ ZŁOTÓWKI Wyższe raty kredytów dewizowych Wszyscy, którzy wzięli kredyty w euro lub frankach szwajcarskich, tracą najwięcej na słabej złotówce. Im niższa wartość polskiej waluty, tym wyższe raty muszą płacić. Przykładowo: przy kredycie na 10 lat we frankach szwajcarskich na kwotę 200 tys. zł, miesięczna rata pół roku temu wynosiła 2 099 zł, a dziś osiąga już 3.000 zł. Rośnie ryzyko inflacji Kiedy gospodarka uzależniona jest od towarów i surowców importowanych, a ich ceny rosną, w dalszej perspektywie może to doprowadzić do inflacji. Siła nabywcza złotówki osłabnie. Już dziś widzimy to np. na stacjach paliw: choć ceny ropy na rynkach światowych spadają, w Polsce zaczynają rosnąć. Droższe zagraniczne wakacje Jeszcze latem ubiegłego roku średnio zarabiających Polaków stać było na dwutygodniowy wypad do Chorwacji, Grecji czy Włoch. Przestaliśmy się dziwić, dlaczego wakacje w ciepłym kraju kosztują tyle samo, co nad Bałtykiem. Teraz już tak nie jest. Wakacje w strefie euro podrożeją w tym roku co najmniej o 30 proc., więc wielu z nas znów doceni Bałtyk.
Manager’s Life
15
Rozmowa Manager’s Life
Optymizm jest zaraźliwy
16
Manager’s Life
Bożena Batycka
Spotkanie z Bożeną Batycką to wyjątkowa uczta intelektualno-energetyczna. Dawno nie spotkałam osoby o tak pozytywnej aurze, a jednocześnie niezwykłej charyźmie. Uznana m.in. za jedną z najbardziej wpływowych Polek oraz za najlepiej ubraną kobietę biznesu, konkurenci mówią o niej z szacunkiem „królowa torebek”. Zapraszam do przeczytania bardzo szczerej rozmowy z Bożeną Batycką.
rozmawia Dominika Jaśkowiak zdjęcia Magdalena Łukasiak
Karierę w branży zaczęła od zaangażowania w rodzinny biznes. Firma miała renomę, ale była bardzo mała i realia gospodarki rynkowej mogły ją zgubić. Jednak Bożena Batycka uczyniła z niej duże, liczące się przedsiębiorstwo, a jednocześnie wykreowała jedną z najbardziej luksusowych marek galanterii skórzanej. Stworzyła sieć butików, potem zaczęła sprzedawać w nich projektowaną przez siebie biżuterię z bursztynu. Dziś sprzedaje miesięcznie kilkaset wyrobów sygnowanych ekskluzywnym logo – bursztynem Batycki. Dominika Jaśkowiak: – Wszyscy dookoła rozmawiają o kryzysie. Ty jak zwykle idziesz pod prąd i emanujesz optymizmem. Spróbujmy zatem zarazić nim czytelników, choćby na chwilę... Bożena Batycka: – Temat kryzysu stał się rzeczywiście bardzo modny, wkoło słychać rady, jak sobie można z nim poradzić. A my w firmie mamy inną filozofię. Mówimy „kryzys – ale co to takiego?”. Zamiast mówić o kryzysie, trzeba po prostu robić swoje. Jest wiele przestrzeni do działania, mamy ogromny wpływ na nasze życie. Kryzys oczywiście jest i mniej lub bardziej go wszyscy odczuwamy, ale uważam, że samo mówienie o nim może być taką samospełniającą się przepowiednią. Poza tym, to właśnie
kryzys wyzwala w nas nową energię do działania. To bardzo dobry czas, aby przewartościować swoje cele, wyzwolić kreatywność, nowe motywacje, nowe inicjatywy, zrobić porządki w całym życiu, nie tylko w pracy. Trudno przecież oddzielić firmę od życia, to jest jednak całość. Poza tym, życie człowieka jest swego rodzaju cyklem i najbardziej trwałą cechą jest zmiana. Możemy być na górze, ale nagle nieoczekiwanie spaść. Trzeba trochę poddać się losowi. Twoje życie też było cyklem? Było nieustającym cyklem i jest nim nadal. Przeżyłam wiele w życiu, ale nie lubię opowiadać o tym i użalać się nad sobą. Mój optymizm nie wynika z faktu, że idę drogą usłaną różami. Przeżyłam wiele trudności, nie uwierzyłabyś jakich, ale musisz uwierzyć mi na słowo. Może zabrzmi to trywialnie , ale te przeżycia mnie wzmacniają. Warto o tym wspomnieć, bo często ludzie sądzą po pozorach. Ja też przeżywam trudności i z nich wychodzę, i znów je przeżywam, i znów z nich wychodzę. I tak będzie zawsze. Jesteś niezwykle wrażliwa... To pomaga czy przeszkadza w biznesie? Myślę, że pomaga, ale trzeba się oczywiście hartować. Kobieta biznesu nie może wiotko opadać, tak żeby wszystko mogło ją zabić. Na pewno jednego nauczyłam się
w życiu, to jest jedno z takich moich zdumiewających odkryć: nie wystarczy być tylko dobrym, trzeba umieć to robić. Dziś możesz o sobie powiedzieć, że jesteś osobą szczęśliwą, spełnioną? Tak, zdecydowanie! Czasem warto sobie zadać pytanie, jakbym żyła, gdyby zostało mi zaledwie kilka miesięcy życia – czy coś bym zmieniła, czy żyła tak samo? To niebywale stawia do pionu. Jestem szczęśliwa, bo na to pytanie odpowiedziałam sobie, że żyłabym tak samo, jak teraz, bo to jest zgodne z moimi wyborami. Jednak nie jest tak, że wszystko jest jakimś cudem, a ja jestem nieomylna. Umiem cieszyć się tym, co mam. To może trywialna uwaga, ale ja ją sobie cały czas powtarzam. Ludzie bardzo często mają roszczeniową postawę wobec życia... O, tak... Nie można dać się trzymać tylko chęci posiadania, bo człowiek zgubi się na drodze „jeszcze dalej, jeszcze więcej, jeszcze mocniej”. Poza tym ludzie często obwiniają o całe zło innych, a tymczasem to my jesteśmy panami swojego losu. Ja zawsze wiedziałam, że decyduję o swoim życiu, mogę stawać się lepsza, mogę się zmieniać. Wszystkie te mądrości niebywale wzmocniły się we mnie dzięki jodze, która bardzo dużo mi dała.
Manager’s Life
17
Rozmowa Manager’s Life
Bożena Batycka sama projektuje swoje torebki, które darzy wyjątkowym uczuciem. Nadaje im imiona, jest im wierna (– Nigdy bym ich nie zdradziła – mówi) i przeszczęśliwa, kiedy je widzi na ramieniu innej kobiety. Zresztą ma już bardzo duże grono wielbicielek swoich torebek, sama była kiedyś świadkiem w sklepie, kiedy klientka głośno dziękowała Bożenie Batyckiej za to, że wniosła w świat kobiecych torebek tyle życia. Inspirację czerpie, jak sama mówi, z doświadczenia, wielu lat pracy i z codziennego życia.
Późno weszłaś do biznesu, ale wyjątkowo szybko się w nim odnalazłaś. To chyba dzięki tej pasji , którą masz w sobie? Kocham to, co robię. To niezwykle ważne, aby odnaleźć swoją zawodową drogę. Na 60-leciu naszej firmy powiedziałam, że kto kocha swoją pracę, nigdy nie będzie pracował. To zawiera w sobie wszystko – wiem, co mówię, bo przez lata bardzo ciężko pracowałam, ale nigdy nie narzekałam i nie byłam tym zmęczona. Jakaś niezwykła energia pchała mnie do przodu. Oczywiście przeżywam lepsze
i gorsze chwile, czasem nawet straszne, ale szyję torebki, które uwielbiam i które jeszcze podobają się innym. Ta myśl mnie napędza. Nie rozmieniasz się na drobne... Nie. Mnie pociąga całe życie, nie jestem małostkowa. Łaknę tego życia, czasem wybory są trudne, bo np. podoba mi się i to, i to, i tamto, ale kiedy już dokonam wyboru, jestem zadowolona. W jodze mówi się o czterech etapach życia: etap nauki; etap życia społecznego, rodziny etc., etap
Firma Batycki ma kilkudziesięcioletnią tradycję. Ponad pół wieku temu przyjechał ze Lwowa na Wybrzeże Tadeusz Batycki i otworzył w Gdyni zakład galanterii skórzanej, a przy nim sklep. Bożena Batycka przeniosła siedzibę firmy i uruchomiła fabrykę na Żuławach w Nowym Dworze Gdańskim przy trasie Gdańsk – Warszawa. Po pewnym czasie wraz z Celiną stwierdziły, że firma potrzebuje nowej siedziby. Szukały jej półtora roku. Nic im nie odpowiadało, choć wynajęły do tego profesjonalistów. W końcu same wsiadły w samochód i objechały Trójmiasto. Trafiły w okolice ulicy Toruńskiej w Gdańsku, słynącej ze starych przemysłowych zabudowań. Czuły, że to właśnie to. Szczególnie spodobała się jedna z nieruchomości przy Kamiennej Grobli 28/29. Chodząc od drzwi do drzwi, ustaliły, kto jest właścicielem. Okazało się, że wprawdzie budynki nie są jeszcze na sprzedaż, ale trwają przygotowywania do przetargu. Z niecierpliwością czekały na wyniki. Przetarg to ryzyko: kto da więcej, ten wygrywa, ale ile można dać, żeby nie przepłacić? Ale wygrały! Gdy Bożena Batycka weszła do nowej siedziby, powiedziała prorocze słowa: „Tu spełniają się marzenia!”. Wnętrza starych murów, gdzie – jak wynika z ksiąg adresowych – tuż przed wojną były m.in. zakłady samochodowe: ślusarnie, lakiernie, tapicernie, stolarnie, robią wrażenie. Na parterze nowej fabryki Bożena Batycka uruchomiła showroom, gdzie eksponowane są produkty Batyckiego i można je kupić w niższych cenach. Wszyscy pracownicy wraz z szefową siedzą w ogromnym białym pokoju – hali urządzonej w stylu art deco. Panuje tu niezwykle przyjemna atmosfera, po prostu chce się być i... chce się żyć!
18
Manager’s Life
Bożena Batycka
Manager’s Life
19
Rozmowa Manager’s Life
szczęśliwości – tu właśnie teraz jestem – oraz etap życia duchowego – mędrca. Jestem w firmie otoczona niebywałą kadrą, to naprawdę wyjątkowi ludzie. Bez nich nie byłoby tego sukcesu. Wiem, że gdyby mnie dziś zabrakło, firma i tak da sobie radę. Pracownicy własnoręcznie wykonują torebki i potrafią to zrobić perfekcyjnie. To właśnie siła firmy Batycki. Wszystko powstaje na miejscu, a nie jest szyte w Chinach. To Polki potrafią wykonać tak piękne rzeczy. 90 procent 100osobowej załogi Batyckiego to kobiety, również na stanowiskach dyrektorskich. Szczególne miejsce w zespole zajmuje Celina Gontarska, prawa ręka szefowej. Ona zarządza firmą, ma również w niej pakiet swoich udziałów. Kobiety doskonale się uzupełniają, nawzajem inspirują. Celina ma w każdej sytuacji gotowy „plan B”, a po cichu jeszcze przyszykowane „wyjście C”. Bardzo dobrze umiesz pracować z kobietami, a to niełatwe. Uwielbiam moje kobiety, moją załogę: i panie zatrudnione przy produkcji, i koleżanki w biurze, i partnerki w biznesie. Mam wrażenie, że one zaraziły się moją pasją. Widzę w nich siebie sprzed lat i ogromną radość z pracy.
20
Manager’s Life
Kiedy zdecydowałaś się wejść do firmy swojego teścia i jak to się stało? Bardzo długo szukałam pomysłu na siebie, patrzyłam na ludzi i trochę im zazdrościłam. Dołączyłam do firmy 1989 roku. Wcześniej tworzyłam dom i pomyślałam, że teraz chcę zająć się czymś innym . To były dwa maleńkie sklepy rzemieślnicze, ja stworzyłam kolejny. Akurat w tym czasie rodziła się gospodarka rynkowa. Trzeba było mieć pomysł na firmę, a to spotkało się z moimi nieposkromionymi marzeniami. Wiesz, to niebywałe: właśnie uświadomiłam sobie, że to już 20 lat. Wszystko tak szybko przeleciało, pamiętam, jak po 15 latach mówiłam o sobie, że dopiero zaczęłam. Czy był jakiś moment przełomowy, gdy poczułaś, że ta marka staje się jedną z najlepszych w Polsce? O przełomowym trudno mówić, to jest proces nieustającej pracy. Nigdy, nawet na sekundę, nie utraciłam wiary w to, co robię, nawet w trudnych momentach. Żeby robić coś najlepiej, trzeba najpierw być dobrym rzemieślnikiem, kiedy do tego dołączy się jeszcze wizjonerstwo, to może przynieść sukces.
Bożena Batycka
Przełomowym momentem może być chyba pomysł na bursztyn w waszym logo? Tak! Bardzo długo szukałam naszego znaku, aż wpadłam na to, że przecież kocham bursztyny i on będzie doskonały. To taki mój talizman, amulet. I jeszcze nasze hasło: „sunshine for you!”. Często sama projektujesz torebki. Skąd inspiracje? Z życia! Mój problem polega na nadmiarze inspiracji i na tym, jak je zawęzić. Moim marzeniem jest stworzenie jednej kolekcji, charakterystycznej tylko dla firmy Batycki.
W jaki sposób ładujesz swoje akumulatory? Teraz bardzo pomaga mi joga. Wcześniej oczyszczałam się przez ruch, grałam w tenisa. Lubię poezję ruchu, teraz bardzo dużo i dobrze pływam. Przyznaję, że mnie zaraziłaś swoim optymizmem. Mam nadzieję, że czytelników również. Jeszcze jedno: trzeba zrobić sobie plan, co chce się zrobić w trzech sferach: zawodowej, emocjonalnej i duchowej. Ja też kiedyś zrobiłam taki plan i go zrealizowałam porządkując swoje życie.
Foto Magdalena Łukasiak | Makijaż Jacek Włodarski Sephora Polska | Asysta Izabela Kwasiborska Specjalne podziękowania dla Joanny Braun, dyrektor Bemowskiego Centrum Kultury, za pomoc przy realizacji sesji.
REKLAMA
Manager’s Life
21
Systemy komunikacyjne dla menedżera
Wideokonferencje
- krótki poradnik przyszłego użytkownika Dzięki systemom wideokonferencyjnym zmniejszyły się odległości między miastami, państwami, a nawet kontynentami. Ich obecność w świecie biznesu jest dziś wręcz koniecznością, zaś przedsiębiorstwa, które zainwestowały w tę technologię, zauważyły wyraźne skrócenie wielu procesów w swoich organizacjach, dzięki czemu poprawiły swoją konkurencyjność.
Obserwowany od kilku lat dynamiczny rozwój i zwiększenie przepustowości sieci opartych na Internet Protocol (IP) pozwolił na dynamiczny wzrost liczby systemów wideokonferencyjnych i co za tym idzie liczbę odbywanych za ich pomocą spotkań. Oznacza to, iż rynek wirtualnej współpracy grupowej rozwija się, a narzędzia pracy grupowej są w coraz powszechniejszym użyciu. Dodatkowo zjawisku temu sprzyja czas kryzysu, kiedy to krytyczne stało się obniżanie kosztów. Mimo to nadal spora część menedżerów zastanawia się nad słusznością implementacji rozwiązań wideokonferencyjnych w swoich firmach. I to właśnie tym niezdecydowanym dedykujemy poniższy krótki przewodnik. Wideokonferencja, czyli co? Wideokonferencja to interaktywna i natychmiastowa komunikacja multimedialna polegająca na przesyłaniu obrazu oraz dźwięku w czasie rzeczywistym pomiędzy odległymi geograficznie lokalizacjami. Osoby posiadające sprzęt umożliwiający zestawienie wideokonferencji mogą między sobą rozmawiać i jednocześnie widzieć się nawzajem. Wideokonferencja umożliwia prowadzenie rozmów z wieloma osobami jednocześnie oraz pozwala na wyświetlanie materiałów prezentacji, notatek itp. jej uczestnikom. Jak to działa? Z punktu widzenia obsługi użytkowej systemu nie ma w nim niczego skompliko-
22
Manager’s Life
wanego, zatem każdy, kto umie posługiwać się telefonem komórkowym i telewizorem nie będzie miał żadnych problemów z zestawianiem i administrowaniem wideokonferencją. Wykonanie połączenia polega najczęściej na wybraniu odpowiedniego wpisu w książce telefonicznej terminala np. nazwy oddziału firmy, zaś cała otoczka związana z fizyczną realizacją konferencji leży po stronie urządzeń infrastrukturalnych. Czy systemy wideokonferencyjne ewoluują? Tak, obecnie na rynku dostępna jest ich następna generacja, czyli rozwiązania klasy Telepresence. Rozwiązania te dzięki połączeniu transmisji wideo wysokiej rozdzielczości HD z narzędziami pracy grupowej pozwalają firmom na przeniesienie tradycyjnego modelu biznesowego na biznes oparty o wideo i dostępność doradcy „na żądanie”. Inicjalizacja spotkania wirtualnego za pomocą jednego klawisza umożliwia dostęp do wybranego, wysokokwalifikowanego specjalisty z wrażeniem spotkania „twarzą w twarz”, dzięki czemu spotkania z klientami mogą odbywać się częściej, efektywniej, a jednocześnie być obarczone niższymi kosztami. Jakie są – prócz oczywistego obniżenia kosztów podróży służbowych - korzyści z zastosowania systemów wideokonferencyjnych? Systemy wideokonferencyjne to także redukcja kosztów personalnych – w firmach najczęściej podróżują pracownicy szczebla zarządzającego, wysokiej klasy konsultanci
dowolna. Ten aspekt ma szczególne znaczenie w działaniach związanych z sytuacjami kryzysowymi. Systemy wideokonferencyjne to również niezawodność - wideokonferencję można zorganizować niezależnie od czynników zewnętrznych, jak np. nagłe załamanie pogody i związane z nią opóźnienie samolotu. Nie należy też zapominać o aspekcie ekologicznym, dzięki zmniejszeniu liczby podróży służbowych zmniejszamy poziom zanieczyszczeń, jakie trafiają do atmosfery, dzięki czemu chronimy nasze zasoby naturalne dla przyszłych pokoleń. Czy system wideokonferencyjny można „kupić w pudełku”, czy za każdym razem jest to rozwiązanie „szyte na miarę”? W przeważającej większości to system „szyty na miarę”. Klient wybiera terminale (urządzenia końcowe), pozostałe elementy, typu mostki lub aplikacje zarządzające, dobiera się na podstawie analizy technicznej. Terminale należy dobrać kierując się sposobem ich wykorzystania oraz oczekiwanymi parametrami jakościowymi, takimi jak rozdzielczość obrazu wideo, jakość dźwięku. Producenci oferują terminale przeznaczone do sal konferencyjnych, do użytku osobistego (biurkowe) oraz jako aplikacje instalowane na komputerze osobistym. Gdzie systemy wideokonferencyjne znajdują największe zastosowanie? Można powiedzieć, że wszędzie tam, gdzie konieczny jest pełniejszy kontakt, niż rozmowa telefoniczna, a rozproszenie geograficzne i nie najlepsza infrastruktura komunikacyjna utrudniają możliwość spotkania bezpośredniego. Jednak tradycyjnymi odbiorcami rozwiązań wideokonferencyjnych są rynki finansowe i edukacyjne. NextiraOne oferuje rozwiązanie zwane Zdalny Doradca, które bazuje na systemie Telepresence i Unified Communications. Znajduje ono zastosowanie w m.in. w bankowości i usługach finansowych (konsultacje w zakresie produktów i usług), u operatorów telekomunikacyjnych (konsultacje w punktach obsługi), w sądownictwie (kontakt z biegłym sądowym), firmach doradczych i konsultingowych (kontakt z ekspertem), lecznictwie (konsultacje z lekarzem specjalistą), administracji państwowej (porady zakresu podatków, prawa pracy, emerytur, stawek celnych, umów gospodarczych i handlowych) oraz biurach podróży (oferty top class z poradami z zakresu bezpieczeństwa, obowiązkowych szczepień, wiz, itp.). Jak działa Zdalny Doradca? Dzięki wyposażeniu oddziału firmy, np. banku, w telefon IP oraz monitor systemu
Telepresence, pracownik podczas rozmowy z klientem może w błyskawiczny sposób zaprosić specjalistę w zakresie określonej usługi czy produktu do rozmowy z klientem. Klient dzięki technologii Telepresence odnosi wrażenie, jakby siedział z ekspertem przy jednym stole. Pozwala to z jednej strony na lepszą obsługę klienta, z drugiej - na wychwytywanie wszelkich potrzeb klientów oraz ich właściwe adresowanie. Korzyści z użytkowania Zdalnego Doradcy jest wiele, spośród nich kluczową jest błyskawiczna możliwość umówienia spotkania z ekspertem, dzięki której wyeliminowane zostają stracone czy po prostu „przegapione” okazje na zaoferowanie klientowi nowych usług. Dodatkowo, osoby uczestniczące w konferencji widzą się nawzajem w swoich naturalnych rozmiarach z bardzo wysoką rozdzielczością, co pozwala na wzmocnienie przekazu poprzez nawiązanie kontaktu wzrokowego. Zestawienie i zarządzanie konferencją jest proste, intuicyjne i dostępne z poziomu jednego klawisza, dzięki czemu pracownicy nie muszą przechodzić kosztownych i czasochłonnych szkoleń z obsługi systemu. Dodatkową korzyścią jest możliwość nagrywania wirtualnego spotkania, co pozwala na jego dokumentowanie. Jaka przyszłość czeka systemy wideokonferencyjne? Systemy wideokonferencyjne zmierzają w kierunku poprawy jakości obrazu i dźwięku, czyli migrują w stronę rozwiązań wysokiej rozdzielczości HD z jednej strony, z drugiej - w stronę powszechnej dostępności np. dla zaawansowanych telefonów GSM czy telefonów biurowych. W całkiem nieodległej przyszłości możemy się spodziewać, że w pracy na biurku na swoim telefonie zobaczymy twarz naszego dziecka, które wykorzystując telefon GSM będzie nam z wypiekami na buzi opowiadało o klasówce, którą właśnie napisało na ocenę celującą.
NextiraOne Polska Sp. z o.o tel. 022 553 5500 nextiraone@nextiraone.pl www.nextiraone.pl
Manager’s Life
23
Artykuł sponsorowany
foto: SXC
i eksperci, czyli osoby, których koszty pracy są najwyższe. Czas spędzony w podróży jest kosztem, o czym wiele osób zapomina, a przecież czas to pieniądz. Zdalna konsultacja jest tańsza, niż wyjazd. Dzięki możliwości wideokonferencji firma zwiększa produktywność – menedżerowie czy specjaliści nie muszą tracić czasu na podróże, dzięki czemu dwugodzinne spotkanie zajmuje im rzeczywiście dwie godziny. W ciągu jednego dnia możliwych jest kilka tego typu spotkań, a nie jedno i ten sam pracownik może „być” w tym samym dniu w kilku krajach świata nie opuszczając biura. Systemy wideokonferencyjne to również szybsze podejmowanie lepszych decyzji – spotkanie, podczas którego pracownicy z oddziałów mogą wymieniać się pomysłami czy informacjami może odbyć się wtedy, kiedy jest taka potrzeba, zaś znalezienie terminu dogodnego dla każdego nie stanowi problemu. Jednocześnie spotkania mogą mieć miejsce znacznie częściej, niż zwykle, a liczba uczestników wideokonferencji może być
Bliżej gospodarki
DHL Global Forwarding – Twój Partner 7/24/365
DHL Global Forwarding to jedna z tych firm, które wyróżnia elastyczne i innowacyjne podejście do kryzysu i dla której okres spowolnienia gospodarczego to czas weryfikacji działań, rzetelnej analizy sytuacji, branż i kierunków rozwoju oraz szybkiego podejmowania decyzji. Optymalizacja kosztów przy jednoczesnym stwarzaniu nowych dogodnych warunków wymiany handlowej dla Klientów to sposób DHLGF na stymulację wymiany gospodarczej w okresie recesji.
D
oskonałym przykładem nowych, elastycznych produktów wprowadzanych na rynek przez DHL Global Forwarding jest usługa Direct Box (z Nowego Jorku, Kolombo i Singapuru do Łodzi) skierowana do tych eksporterów i importerów, którzy w związku ze spowolnieniem gospodarczym mają trudności z wypełnieniem towarem całego kontenera. Korzystając z Direct Box, mają pewność wysyłki swojego towaru zawsze w ten sam dzień tygodnia niezależnie od tego, czy kontenery zostały w całości zapełnione, czy nie. Dodatkowo przesyłki omijają punkty dekonsolidacyjne, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko uszkodzenia lub zagubienia towaru. a systemy ich śledzenia gwarantują pełną transparentność frachtu w drodze do punktu docelowego. DHL Global Forwarding wprowadził także usługę AirFreight PLUS Europe w odpowiedzi na potrzeby firm prowadzących działalność w Europie, które poszukiwały szybkiego (również w modelu overnight)
24
Manager’s Life
transportu przesyłek ciężkich, towarów niebezpiecznych oraz przesyłek specjalnych dostarczanych w kontrolowanej temperaturze na obszarze całego kontynentu. Jest to usługa konkurencyjna cenowo, oferująca w transporcie cargo ekspresową szybkość z indywidualną opieką spedytora. Nowe usługi jak również szybka reakcja na zmieniające się warunki otoczenia w niełatwym roku 2008 zaowocowały dla DHL Global Forwarding bardzo dobrymi rezultatami – Nasza firma doskonale poradziła sobie z przystosowaniem oferty do dynamicznie zmieniającej się sytuacji ekonomicznej na strategicznych rynkach, dzięki czemu staliśmy się jeszcze bardziej konkurencyjni – mówi Piotr Iwaniuk, prezes zarządu DHL Global Forwarding. – Szczególnie cieszy mnie wzrost, jaki zanotowaliśmy we frachcie lotniczym z Azji, kierunku, który do tej pory nie przynosił zakładanych obrotów. Wprowadzony specjalny system sprzedaży naszych usług na tym kierunku będzie, mam nadzieję, nadal pozwalał zdobywać znaczące wolumeny, nawet w dobie kryzysu.
W listopadzie 2008 roku DHL Global Forwarding jako pierwsza firma w Polsce otrzymała świadectwo AEO(Authorised Economic Operators), dokument potwierdzający przestrzeganie wszystkich standardów bezpieczeństwa i ochrony ładunków oraz uprawniający przedsiębiorcę do korzystania z ułatwień celnych. DHL Global Forwarding, został także wyróżniony przez Magazyn Forbes w prestiżowym rankingu „Diamenty Forbesa 2009”, jako jedno z najszybciej rozwijających się i zwiększających swoją wartość przedsiębiorstw.
Manager’s Life
25
Bliżej gospodarki
Jak Skarbiec Mennicy Polskiej podbił serca kolekcjonerów
N
a początku zawsze jest chaos. nowoczesnych programów komputerowych, na sprawdzeniu dokładności wykonania Z niego, po wielu etapach ale także dłoni i prostych narzędzi rzeźbiar- modelu gipsowego. Na tym etapie produkcji prac, wyłaniają się srebrne albo skich. Bo doświadczone oko i sprawne ręce można zlikwidować jeszcze niektóre platerowane złotem numizmatyczne cuda. znaczą w tym fachu więcej, niż najlepszy niedoskonałości. Chaos to nic innego, jak burza mózgów, nawet komputer. Poza tym każdy projekt ma Gdy wszystko gra i specjaliści wskażą podczas której specjaliści Skarbca Mennicy swój wyjątkowy charakter i piętno twórcy, co już najlepszą metodę produkcji, gipsowy Polskiej zastanawiają się, jaki produkt traci się przy projektowaniu komputerowym. wzorzec skanuje się i pomniejsza. Po zeskamógłby trafić w gust wielu kolekcjonerów, Warto przy tym dodać, że najlepsi meda- nowaniu należy przygotować i odpowiednio ceniących sobie wysokiej dostosować parajakości produkty mennicze Zanim w naszych rękach znajdą się ekskluzywne numiz- metry grawerowania. i chcących mieć w swoich Następnie sterowane maty Skarbca Mennicy Polskiej, dziesiątki pracowników komputerowo maszyny zbiorach wyroby o ciekawej tematyce. Podczas takich spółki i najlepsi w Polsce mincerze spędzą setki godzin grawerskie wykonują burz mózgów narodziła się w pozytywie stalowe nad ich wymyśleniem, wyprodukowaniem oraz skontro- p ro t o t y p y, n i e k i e d y np. idea wprowadzenia do obiegu kolekcji Systema lowaniem jakości. Wszystko po to, aby spełnić wysokie w postaci mosiężnej Solare (poświęconej elektrody. Są to pierwooczekiwania najbardziej wybrednych hobbystów. Układowi Słonecznemu), wzory wyrobów Skarbca kolekcji przedstawiającej Mennicy Polskiej. Starożytne Cuda Świata czy Kolekcji lierzy w Polsce pracują dla Mennicy Polskiej, Narzędzia robocze, tzw. stemple, wykonane Królewskiej z wizerunkami Piastów. firmy z ponad 240-letnią tradycją. Właśnie tu z kolei w negatywie, są ręcznie polerowane, Większość z nich rozeszła się w ciągu kilku powstają numizmatyczne przeboje Skarbca. ponadto pokrywane chromem i hartowane tygodni od wprowadzenia na rynek. Można dla zwiększenia trwałości oraz wydajności. więc powiedzieć, że pracownicy Skarbca Z elektrody do stempla Dzięki temu firma ma pewność, że wykonane Mennicy Polskiej to nie lada specjaliści od Gipsowe modele numizmatów trafiają w ręce nimi numizmaty będą wysokiej jakości. numizmatycznych gustów. technologów. Ich zadaniem jest dobranie optymalnej techŻmudne godziny na poleroRęka artysty ważniejsza od komputera nologii produkcji oraz wanie krążków Pomysł na numizmat to niewielka część odpowiednich mateGdy sprawdzone przez drogi do rynkowego sukcesu i zadowolenia riałów do danej serii mincerzy stemple kolekcjonerów. wyrobów i zapisą gotowe, można – Numizmat jest przecież wypadkową ludz- sanie tych ustaleń przystąpić do przygokiej wyobraźni, wielu etapów precyzyjnej w d o k u m e n t a c j i towania metalowych i często żmudnej produkcji, ale przede t e c h n o l o g i c z n e j , krążków, z których wszystkim talentu ludzkich rąk – tłumaczy będącej przewodwybija się monety Artur Sobolewski, prezes Skarbca Mennicy nikiem wyrobu na i numizmaty. Większość Polskiej. produkcji. Technologia z nich Mennica Polska Ale po kolei. Dopiero kiedy eksperci są zależy m.in. od wielS.A. kupuje u zewnętrzprzekonani, że ich pomysły na medale zawo- kości nakładu, materiału, nych dostawców, ale część jują serca hobbystów, zwracają się o pomoc z którego wykonany jest firma przygotowuje sama. do medalierów. To artyści plastycy, którzy produkt oraz sposobu obróbki Krążki wykonywane są także tworzą pierwsze wizualizacje przyszłych końcowej. Wszystko zgodnie z życzez metali szlachetnych. Zanim zostaną numizmatów. Używają przy tym nie tylko niem klienta. Praca technologa polega także przesłane do pras, trzeba je wypolerować
26
Manager’s Life
Skarbiec Mennicy Polskiej Odpowiedz poprawnie na pięć poniższych pytań i wygraj jeden z dziesięciu srebrnych oksydowanych numizmatów, które przedstawiają piramidę Cheopsa. Są to pierwsze numizmaty z serii Starożytne Cuda Świata, którą wyemitował Skarbiec Mennicy Polskiej. 1. Którym w kolejności starożytnym cudem świata jest piramida Cheopsa? 2. Czy boki piramidy Cheopsa są skierowane na północ, południe, wschód i zachód? 3. Czy ścięty wierzchołek piramidy Cheopsa spowodował, że jej wielkość zmalała na ok. 137 metrów? 4. Ile numizmatów znajduje się w serii Starożytne Cuda Świata, którą wyemitował Skarbiec Mennicy Polskiej? 5. Czy według wierzeń starożytnych Egipcjan Cheops miał się odrodzić po śmierci jako ognisty ptak? Poprawne odpowiedzi prosimy skierować na adres: redakcja@managerslife.pl do 15 czerwca 2009. Wszystkim uczestnikom zabawy serdecznie dziękujemy.
i oczyścić. Skarbiec Mennicy Polskiej to firma o królewskim rodowodzie, nie może więc pozwolić sobie na jakiekolwiek niedoskonałości numizmatów. Polerowanie odbywa się w maszynach przy użyciu specjalnych szczotek i pasty polerskiej lub w bębnie za pomocą stalowych kulek. Następnie krążki płucze się kilkakrotnie w detergentach. Aby pozbyć się nawet najmniejszych rys i zadrapań, polerowanie trwa kilka godzin. Tak przygotowane krążki trafiają do myjki, która ultradźwiękowo usuwa z nich wszelkie zanieczyszczenia. Po zakończeniu procesu polerowania i mycia trzeba za wszelką cenę unikać kontaktu dłoni z półproduktem. Chodzi o to, aby nie zostawiać śladów palców na krążkach czy choćby odrobiny potu. Dlatego też od tego etapu kolejne czynności związane z produkcją monet i numizmatów pracownicy Mennicy Polskiej wykonują w gumowych ochraniaczach na palce, dla pewności przemywanych spirytusem co jakiś czas. Staranna kontrola jakości Tak przygotowane krążki i gotowe stemple, które wydają kontrolerzy zabezpieczeń, zostają przekazane pracownikom na maszyny tłoczące. Obecnie Mennica Polska dysponuje prasami, które wykonują monety obiegowe oraz prasami do wyrobów kolekcjonerskich. Produkty Skarbca Mennicy Polskiej powstają w drugiej grupie pras. Tłoczenie 15-20 tys. numizmatów trwa kilka dni i uzależnione jest od skomplikowania wizerunku czy ilości powierzchni lustrzanej na wyrobie. Pośpiech jest tu absolutnie niewskazany, zwłaszcza że każdy niedoskonały numizmat jest od razu niszczony. Przy produkcji monet obiegowych stempel uderza tylko raz, a monet kolekcjonerskich czy numizmatów – nawet trzy-cztery razy.
Natomiast w przypadku medali robi się to aż do uzyskania pożądanego efektu – niekiedy nawet kilkanaście razy. Fachowcy obsługujący prasy na bieżąco kontrolują więc ich stan techniczny. Kiedy maszyny zużywają się, natychmiast zastępowane są nowymi. Obróbka finalna na życzenie klienta Oprzyrządowanie, jakim dysponuje Mennica Polska, pozwala produkować wyroby wielokolorowe. Numizmaty Skarbca Mennicy Polskiej często są malowane farbami w technologii tampondruku. Dobór farb w pięciu kolorach oraz ustawienie parametrów urządzenia do tamponowania (tamponiarka), które nanosi farbę, zajmuje standardowo około czterech godzin, czasem jednak nawet dłużej, zanim uzyskany efekt nie spełni oczekiwań. Niekiedy cały proces, począwszy od przygotowania projektu, powtarza się w celu uzyskania produktu pożądanego przez klienta. Proces tamponowania (malowania) odbywa się w ściśle określonej temperaturze w klimatyzowanym pomieszczeniu. Malowanie na urządzeniu zwanym tamponiarką wspiera kamera. Ułatwia ona pracownikowi ustawienie monety w odpowiedniej pozycji na maszynie tak, aby kolorowy wizerunek umieszczony został w przeznaczonym dla niego miejscu. Niektóre wyroby Skarbca Mennicy Polskiej poddawane są jeszcze dodatkowej obróbce, która ma na celu ich uszlachetnianie lub ozdabianie. Tak jest np. w przypadku srebrnego numizmatu z wizerunkiem Mieszka I z Kolekcji Królewskiej, który został pokryty warstwą złota (platerowany). Park technologiczny Mennicy Polskiej pozwala także na oksydowanie lub patynowanie (nadanie efektu postarzenia), lakierowanie, emaliowanie bądź złocenie. Do niektórych wyrobów przyklejane są ozdobne kamienie, fragmenty ceramiki lub wstawki wykonane ze szkła. Kolekcjonerzy wyrobów Skarbca Mennicy Polskiej mogą więc spodziewać się jeszcze wielu niespodzianek. Na każdym kroku szczegółowa kontrola Zanim gotowe numizmaty zostaną spakowane do pudełka albo kapsuły, muszą przejść szereg procedur kontrolnych. Każdej serii wyrobów, od momentu stworzenia projektu graficznego lub komputerowej wizualizacji, towarzyszy dokumentacja, na której znajdują się informacje technologiczne dotyczące procesu wytwarzania. Dodatkowo, na poszczególnych
etapach produkcji rejestruje się informacje o pracownikach, którzy w nich uczestniczą. Poza ścisłą kontrolą jakościową, Mennica Polska wprowadziła również szereg reguł dotyczących bezpieczeństwa produkcji. Dostęp do pomieszczeń produkcyjnych jest ograniczony tylko dla wybranych pracowników produkcji, służb
kontroli i osób nadzoru. Wszystko po to, aby wiedzieć dokładnie, jaka liczba numizmatów została wyprodukowana oraz ile z nich trafiło do odbiorców. To początek drogi Skarbca Mennicy Polskiej Skarbiec Mennicy Polskiej istnieje niecały rok. W tym czasie podbił serca kilkudziesięciu tysięcy pasjonatów numizmatyki, co jest wielkim sukcesem na rynku kolekcjonerskim. Prezes Skarbca Artur Sobolewski jest przekonany, że jego firma jest na początku drogi do zawojowania rynku numizmatów. – W kierowanej przez mnie firmie pracuje wiele utalentowanych i kreatywnych osób, które ciągle zaskakują mnie nowymi pomysłami na numizmaty. Jestem przekonany, że część z tych pomysłów zrealizujemy – mówi szef spółki. Kolejne serie numizmatów będą wprowadzane co kilka tygodni albo co kilka miesięcy. Mając technologiczne wsparcie Mennicy Polskiej oraz korzystając z talentu najlepszych polskich medalierów, Skarbiec Mennicy Polskiej z pewnością jeszcze nieraz wprowadzi na rynek numizmatyczny produkty, które okażą się hitami.
Manager’s Life
27
Dobry biznes
N
Inwestuj na Wschodzie
ajwiększe polskie inwestycje zagraniczne ulokowane są w krajach Unii Europejskiej. Poza Unią najważniejsze lokalizacje to Szwajcaria, USA i Ukraina. To właśnie nasz wschodni sąsiad jest dla Polski najważniejszym rynkiem i coraz częściej nasze firmy zaczynają postrzegać Ukrainę 400 mln dolarów na Ukrainie
jako interesujące miejsce na inwestycje. Zresztą nie tylko Ukrainę, ale generalnie Wschód. Motywów jest kilka. Główny z nich to oczywiście finanse. Np. na Ukrainie koszty pracy są wciąż znacznie niższe niż w Polsce. Ukraina to również wielki rynek wewnętrzny i, co wydaje się być najważniejszym czynnikiem przy przenoszeniu tam działalności, obecność w tym kraju
Z ostrożnych szacunków wynika, że polskie firmy zainwestowały na Ukrainie ok. 400 mln dolarów. To wciąż niewiele, jednak nasi przedsiębiorcy coraz odważniej wchodzą na tamten rynek, widząc tam dla siebie wiele nowych możliwości. Do największych polskich inwestorów na Ukrainie należą obecnie Atlas, Śnieżka, Koło, Nowy Styl, Can Pack, Forte, Inter Groclin, Fakro, Bioton czy PKO BP i PZU. Nie tylko krajowe firmy zainteresowane są współpracą z Ukraińcami. Interes jest obopólny, a Wydział Ekonomiczny polskiej ambasady w Kijowie potwierdza wzrost zainteresowania partnerów ukraińskich inwestorami z Polski, szczególnie w takich dziedzinach jak produkcja serów, opakowań, mate-
riałów budowlanych, poligraficznych, prowadzenie firm leasingowych, restauracji, browarów czy gospodarstw rolnych wyspecjalizowanych w produkcji owoców i warzyw. Polscy inwestorzy na Ukrainie najchętniej lokują się w specjalnych strefach ekonomicznych. Białoruś nadal słabo znana
Białoruskie źródła podają, że w tym kraju w 2008 roku działało ok. 350 spółek z polskim kapitałem i obserwowano dalszy wzrost zainteresowania Polaków inwestowaniem w tym kraju. Jednak sama wartość naszych przedsięwzięć na Białorusi była w dalszym ciągu niewielka. Wynika to z faktu inwestowania przede wszystkich małych i średnich firm. Dowodem na to jest znacznie większa liczba spółek z udziałem kapitału polskiego niż procentowy udział polskich inwestycji w całości inwestycji w tym kraju. Łączny udział polskich inwestorów w kapitale zakładowym spółek białoruskich wynosił 26,6 mln dolarów, z czego 11,3 mln dol. było w spółkach mieszanych, a 15,3 mln dol. w spółkach ze 100-procentowym udziałem polskiego kapitału. Najwięcej takich spółek powstało w Mińsku i obwodzie brzeskim. Prowadzą one głównie działalność handlową, budowlaną, zajmują się przemysłem drzewnym, przewozami samochodowymi i produkcją części do samochodów, przemysłem spożywczym i lekkim. Największe jak dotąd polskie inwestycje na Białorusi poczyniły firmy Inco Food oraz Mispol w przemysł spożywczy. Inco Food przywozi do Brześcia mięso z Polski i przetwarza je na terenie wolnej strefy, dzięki czemu unika płacenia wysokiego cła. foto: SXC
28
Manager’s Life
daje łatwiejszy dostęp do wielkiego rynku rosyjskiego. Ukraina to przyszłościowy rynek, który ciągle jest w fazie rozwoju, tak jak Polska kilkanaście lat temu. Ta gospodarka chłonie teraz jak gąbka know-how, nowe technologie oraz inwestycje. W czasach niepewności na rynkach zachodnich Wschód staje się dla inwestorów coraz bardziej atrakcyjny. Tajemnicza Rosja
Z danych rosyjskiej Służby Statystyki wynika, że do roku 2003 poziom polskich inwestycji w tym kraju był praktycznie śladowy. W 2000 roku wynosił zaledwie 11,2 mln dolarów, rok później było to niecałe 10 mln, a w roku 2003 tylko ok. 5 mln. Jednak w 2004 roku nagle wzrósł do blisko 40 mln dol. Zdecydowanie lepiej było w roku 2005, kiedy polskie firmy zainwestowały w Rosji 143,2 mln dol., z czego inwestycje bezpośrednie stanowiły 102,7 mln dolarów. W ubiegłym roku wskaźnik ten wyniósł 163,6 mln dolarów, w tym blisko 60% inwestycji bezpośrednich na kwotę 95,2 mln dolarów. W obwodzie moskiewskim zarejestrowano ok. 30 przedsiębiorstw z udziałem polskiego kapitału. Na piątym miejscu wśród rosyjskich regionów pod względem wielkości polskich inwestycji jest kaliningradzki. Tu na koniec ubiegłego roku zarejestrowanych było ok. 550 firm z udziałem kapitału polskiego. To firmy działające w sektorach :budowlanym, handlu i usług. Wśród bardziej znaczących wymienić należy m.in. Budimex, Construction (budownictwo), Chołod System (produkcja sprzętu chłodniczego), Dospel (wentylacja) czy Maspex (produkcja kawy). Potencjał tego regionu jest jednak dużo większy, a pobudzić ma go do roku 2010 Federalny Program Celowy „Rozwoju Obwodu Kaliningradzkiego”. Polskie inwestycje w Rosji, na Ukrainie i Białorusi są wciąż – jak na skalę i potencjał tych rynków – dość niewielkie. Polscy inwestorzy nadal obawiają się nieznanego gruntu i tajemniczej gospodarki, chociaż z każdym rokiem przybywa zainwestowanych na Wschodzie milionów. Do końca tego roku może być ich nawet miliard dolarów. Katarzyna Piechota
Pasje managera
Piotr Iwaniuk Prezes DHL Global Forwarding
G
olf to sport, w którym wyjątkowo liczą się zasady fair play. Piotr Iwaniuk, prezes DHL Global Forwarding obserwuje, jak jego ulubiona dyscyplina przestaje być sportem służącym podkreśleniu prestiżu, a coraz bardziej zaczyna liczyć się gra. Etykieta gry w golfa przekłada się w jego przypadku na sposób prowadzenia biznesu. Na polu
golfowym jak na dłoni widać, kto gra uczciwie – a to w biznesie przydatna wiedza. Golfowa pasja prezesa narodziła się cztery lata temu w Chinach, gdzie przypad kiem zagrał z kolegą. Tam kupił również swój pierwszy zestaw do golfa. Wynegocjował przy tym tak dobrą cenę, że dostał dwa zestawy w cenie jednego. Najchętniej gra w golfa towa-
rzyskiego, ale zdarza się też udział w turniejach. – Wbrew pozorom golf wcale nie jest nudnym sportem – podkreśla Piotr Iwaniuk. – Widziałem już takich, którzy rzucają kijami ze złości. Człowiek myśli, że uderzy mocno i daleko i to da mu wygraną, a tak naprawdę liczy się taktyka, opanowanie i styl. Zupełnie jak w prowadzeniu biznesu. REKLAMA
Manager’s Life
29
Felieton
Katarzyna Kozłowska
Artystyczny kryzys
Mogą nam zabrać pracę, pieniądze i godność, ale nie odbiorą nam zabawy. Rozrywka to nasz ostatni bastion. Jak sobie poradzi w czasach bessy? Doniesienia zza oceanu nie nastrajają pozytywnie. Hollywood płonie, sponsorzy uciekają. Na szczęście showbiznes nie spogląda już w kierunku Alei Sław i, jak dotąd, nieźle na tym wychodzi. Ogłoszony niedawno powrót na scenę Michaela Jacksona w momencie kryzysu światowej gospodarki nie budzi zdziwienia. Król popu wraca, żeby spłacić długi i wcale tego faktu nie ukrywa. Jeszcze pięć lat temu sprawy o molestowanie i problemy zdrowotne wywołane kolejnymi operacjami plastycznymi podkopały jego wizerunek na tyle, że o powrocie nie mogło być mowy. Dziś wraca i widać, że wybrał najlepszy moment. Informacja, że to ostatnie koncerty w karierze muzyka, zelektryzowała fanów, którzy jeszcze nie myślą o ograniczeniu podobnych przyjemności. Milion biletów na pięćdziesiąt koncertów rozszedł się w ciągu pięciu godzin. Nie tylko „Jacko” zamierza wycisnąć z fanów pieniądze, zanim kryzys zabierze im przyjemność i możliwość ich wydawania. To lato będzie starciem gigantów, bo w kolejną trasę ruszają też Madonna i U2. Bilety na warszawski koncert Divy,
30
Manager’s Life
których ceny sięgały tysiąca złotych, rozeszły się na pniu. Z U2 wyprzedaż była jeszcze szybsza, bo trasa jest konsekwencją wydania nowej płyty, a ta, od pojawienia się na rynku, bije rekordy sprzedaży – w Polsce od dnia premiery ciągle jest na pierwszym miejscu. Tr u d n o z m i e n i ć p r z y z w y c z a j e n i a konsumentów i na pewno nie od razu zrezygnujemy z kupowania biletów na koncerty, płyt, czy wyjść do kina. Wygląda na to, że na razie nie mamy powodu, by z rozrywki rezygnować. Choć wyprawa do kina z rodziną to spory wydatek, pierwszy kwartał tego roku przyniósł kinom zyski nie widziane od dziesięciu lat. Jeśli jednak kryzys uderzy w portfele tak, że na podobne wypady nie będzie nas stać, będzie mogło stać się to impulsem dla wytwórni filmowych, które na razie nieśmiało, raczej eksperymentalnie, inwestują w produkcje seriali i fabuł do internetu. Oglądanie filmów może być też okazją do spotkania z przyjaciółmi. Zaopatrzeni w plazmy, będziemy mieli okazję pochwalić się nimi. Ograniczenie funduszy na rozrywkę w mieście nie oznacza, że będziemy ten czas spędzać przy stole z rodziną. Dla tych, których podobne wizje przyprawiają o ciarki, restauratorzy przygotowali inne rozwiązanie. Powstał ostatnio nowy rodzaj posiłku. Mieliśmy już brunch, czyli połą-
czenie śniadania i lunchu. Teraz zaczyna funkcjonować nowe pojęcie „drunchu”, czyli luncho-kolacji. Podawany między 17 a 21, zamiast z kilku gorących dań, składa się z zimnych przystawek. Taniej nie znaczy gorzej, a do tego modnie i z jaką troską o nasze żołądki. A skoro jesteśmy przy modzie, tu też trzeba się przygotować na zmiany. Już niedługo zapanuje trend slow-wear. Będziemy rzadziej wymieniać garderobę, ale ubrania ze sklepów sieciowych, które nadają się do wyrzucenia po jednym sezonie, zastąpimy produktami lepszej jakości. Konieczność noszenia tego samego dłużej sprawi, że będziemy dobierać ubrania do własnego stylu. Koszmar spędzający sen z powiek tysięcy kobiet, czyli prawdopodobieństwo spotkania innej ubranej identycznie, zniknie bezpowrotnie. Telewizje na pewno zafundują nam więcej powtórek i mogą na tym znacznie więcej stracić, niż zamierzają oszczędzić na ograniczeniu produkcji. Wierni dotąd widzowie poszukają rozrywki gdzie indziej. Będzie też mniej imprez, które przepychem kłują w oczy. Widowiska takie jak „Sweet&Sticky Tour” Madonny zaczną wreszcie przypominać koncerty, a nie pokazy efektów specjalnych i tańca (w wypadku tej artystki podziała to akurat na niekorzyść).
Bez cukru
Rozrywka może być jedyną dziedziną ludzkiej aktywności, która skorzysta na tym trudnym czasie. Paradoksalnie, mniejsze fundusze dla twórców mogą na nich podziałać ożywczo. Polscy muzycy od dawna narzekają, że od upadku komunizmu nie mają o czym śpiewać, a kabareciarze, że nie mają wielkiego tematu do wykpienia. Teraz będą musieli poszukać innego argumentu, albo zejść ze sceny, bo większe zainteresowanie kulturą sprowokuje konieczność określenia się. I nie mam tu bynajmniej na myśli odbiorców. Oni znają swoje oczekiwania. Oddany fan jest najbardziej wymagający, wyłapie każdą fałszywą nutę. Może to już koniec tworów podobnych do Dody, Feel, czy odgrzewanych kotletów Kombiipodobnych? Jeśli tak, to trzeba przyznać, że nie taki kryzys zły, jakim go malują.
foto: www.my-artist.net
Manager’s Life
31
Design
ALMIDÉCOR: kolekcja Haga: Inspiracją dla kolekcji HAGA są zamożne, mieszczańskie domy kupieckie XVIII-wiecznej Europy. W skład kolekcji wchodzą witryny, łóżka, szafki, komody, szafy, lustra. Meble wykonane są z litego drewna dębowego w ciepłym odcieniu flemmish. Funkcję dekoracyjną pełnią żaluzjowe, eleganckie fragmenty, wykorzystane w najważniejszych elementach konstrukcji mebli. Haga jest przykładem doskonałego połączenia urody z solidnością wykonania.
32
Manager’s Life
Design
ALMIDÉCOR Łóżko Haga: dąb, 210/220/100 cm, Pościel Liberty: bawełna, 155/200 cm, poszewka, 80/80 cm Lustro Haga: brzoza 150/100 cm
ALMIDÉCOR: kolekcja Mediolan: Kolekcja mebli do sypialni o włoskim szyku i nowoczesnym charakterze. W skład kolekcji wchodzą łóżka, szafki nocne, pufy. Wyjątkowo dekoracyjnym elementem łóżka Mediolan Senso jest pikowane wezgłowie o imponującej wysokości. Z kolei ozdobą skórzanych mebli są eleganckie stebnowania podkreślające ich szlachetną , spokojną formę. Meble tapicerowane mają obicia z jasnej tkaniny lub skóry w czekoladowym odcieniu brązu.
ALMIDÉCOR Poduszka: poliester/nylon, 45/45 cm Łóżko Mediolan Senso: tkanina Buffet, 200/218/195 cm Lampa: podstawa Baltea – mosiądz, 38/33 cm, Abażur: poliester, 40 cm
Kanapa Propozycja projektantów BoConcept dla mieszkańców wielkich metropolii.
Wazony Nowa wiosenna kolekcja BoConcept.
Manager’s Life
33
Design
Zestaw obiadowy z kolekcji Luxor marki Villa Italia. Wysokiej jakości serwis ceramiczny w delikatnym, kremowym odcieniu z pewnością spodoba się zaproszonym gościom. Kolekcję tą wyróżnia niezwykła, asymetryczna linia poszczególnych elementów zastawy oraz charakterystyczne żłobienie naczyń wyczuwalne pod palcami. Nowa propozycja od marki Villa Italia – kolekcja Horizon. Wykonana z najlepszej jakości ceramiki o pięknym, kremowym odcieniu ozdobiona jest jedynie subtelnym żłobieniem na brzegach poszczególnych elementów zastawy. Oryginalnym akcentem będzie również talerz podstawowy w odcieniu jasnego fioletu, który ożywi całą kompozycję.
ALMIDÉCOR: kolekcja Lucy – nowoczesność oswojona, bliska. Bardzo współczesne kształty z tradycyjnym akcentem- błyszczącą obwódką na brzegach. Zieloną wersję kolorystyczną można przełamać bielą, a szarą - zielenią, do obydwu doskonale będą pasować żółte akcenty. ALMIDÉCOR: Kieliszek do wina
34
Manager’s Life
Design ALMIDÉCOR: kolekcja Delia – klasyka i elegancja. Idealna kolekcja dla apetycznych, pastelowych kompozycji. Dzięki różnorodności elementów zastawy, powstanie stół na wykwintne, rodzinne przyjęcie. Wystarczy odpowiednio dobrać obrus, serwetki i sztućce, udekorować stół świeżymi owocami, kwiatami. ALMIDÉCOR : Girlianda: Garden ALMIDÉCOR: Cooler: Windsor, mosiądz platerowany cyną, 16/18/17 cm
ALMIDÉCOR: kolekcja Lene - może wydawać się bardo odświętna, ale… tym lepiej. Dzięki niej każda wspólnie wypita poranna kawa będzie małym, rodzinnym świętem. Z kolei przy blasku świec i z kryształowymi kieliszkami stworzy wyjątkowo nastrojowy wieczór. Uniwersalność nie do przecenienia… ALMIDÉCOR: kolekcja Lene - Mlecznik: porcelana
Manager’s Life
35
Design
Stalowa kolekcja
Kolekcja Apart – Lśnienie
dla mężczyzn - Emporio Armani Szlachetna stal z czarną emalią w stylu art-deco.
Efektowna kolekcja srebrnej biżuterii z cyrkoniami olśniewa dzięki precyzyjnej, nowatorskiej metodzie oprawy kamieni.
Kolekcja Apart Orient
NYOTA Bardzo oryginalne wisiorki, dotyk luksusu.
Kolekcja biżuterii inspirowana naturą i stylistyką Orientu. Kolorowe kamienie, oprawione ręką artysty, poprzeplatane srebrnymi, oryginalnymi formami zachwycają piękną, tajemniczą barwą i ponadczasową elegancją. Nie ma dwóch identycznych naszyjników, tak jak nie ma dwóch identycznych kamieni. Każdy ma swoją duszę i fascynującą historię.
UMKHOSI Spektakularna onyksowa bransoletka ze srebrnymi łączeniami, doskonała na wieczorowe wyjścia. Dotyk szyku i klasy.
Srebro tkane koronkami IBIA Cztery wyjątkowe bransoletki, które sprawią, że poczujesz się jak prawdziwa gwiazda.
36
Manager’s Life
Anna Orska – projektantka firmy W.KRUK doceniając misterne piękno starych koronek postanowiła zaprojektować biżuterię, która dałaby koronkom drugie, dłuższe życie. Wykorzystując technikę odlewu w srebrze stworzyła kolekcję biżuterii, która urzeka swą delikatną konstrukcją i szlachetną tradycyjną formą a najpiękniejsze motywy roślinne ożywione zostały kolorowymi kamieniami.
Design
Vision Express Angelo Futuro
Vision Express sun
Vision Express Humphrey”s
Kolekcja Sport Emporio Armani
Duża, quazi-ośmiokątna koperta jest wykonana z przypominającej szczotkowaną stali szlachetnej. Na niej znajduje się również szczotkowany bezel z czarnego metalu, przytwierdzony do koperty za pomocą ośmiu śrubek, w którym wyryte zostały znaczniki minut. Tarcza jest bogato zdobiona kontrastującymi czarnymi i srebrnymi detalami, tworzącymi uroczy, mocny graficzny efekt. Małe tarcze chronografu oraz datownik na godzinie 6 w kształcie ośmiokąta dodają bogactwa designowi tego zegarka; podobnie jak gumowy pasek ozdobiony teksturowym wykończeniem, dyskretnym logo i zapięciem wykonanym ze stali szlachetnej.
K
Kolekcja Batycki
lucze, kluczyki, wizówki, listy zakupów i paragony z ostatnich miesięcy, kilka błyszczyków, puder na wszelki wypadek, balsam ochronny, karty bankomatowe, kredytowe, karnet na basen, fitness i setki innych absolutnie niezbędnych drobiazgów. Prezentujemy energetyczny zestaw, który zapanuje nad każdą torebką – i to w jakim stylu….
Tarcza z subtelną, falistą teksturą, jest w kolorze głębokiego błękitu z białymi i srebrnymi detalami, znajdują się na niej 3 małe tarcze, zarysy wskazówek godzinowej i minutowej oraz datownik w kształcie księżyca umieszczony między godziną 4 i 5. Model ten jest częścią szerokiej gamy modeli (dostępnych w wersji z chronografem i bez niego), z różnymi kolorami tarcz i gumowych pasków.
Manager’s Life
37
SPOSÓB NA WIOSENNE PORZĄDKI
foto: SXC
Design ONE IQ Routes™ edition Europe Traffic • Technologia IQ Routes™ • Zaawansowane wskazywanie pasa jezdni • W zestawie odbiornik informacji drogowych RDS-TMC • Mapa Europy Środkowej i Zachodniej
• Gwarancja najnowszych map • Technologia Map Share™ • Uchwyt EasyPort • Ostrzeżenie o fotoradarach
foto: SXC
Prezent idealny VivaBox Wręczanie prezentów stało się w naszym życiu bardzo powszechne. Coraz częściej dajemy sobie podarunki nie tylko z okazji Bożego Narodzenia czy urodzin. Pretekstem są również inne wydarzenia, takie jak zakup nowego mieszkania, obrona pracy magisterskiej, powrót z podróży czy zmiana pracy. Mnogość okazji spowodowała, że często mamy problem z doborem odpowiedniego
prezentu na konkretną okoliczność. Podarunek w postaci Vivabox jest rozwiązaniem idealnym. To nie tylko prezent, ale przede wszystkim przyjemność wyboru dla osoby obdarowywanej. Zestaw Vivabox zawiera zestaw miniproduktów z danej kategorii (perfumy, wina oraz alkohole z rodziny Brown Spirits), a przede wszystkim certyfikat podarunkowy, który można wymienić na jeden z pełnowymiarowych produktów znajdujących się w Vivabox. W przeciwieństwie do stosowanych dotychczas rozwiązań
certyfikat nie ma nominalnej wartości. Dzięki temu nie przypisujemy prezentowi określonej wartości lub ceny. To, co naprawdę ważne przy obdarowywaniu drugiej osoby, to pamięć, a także chęć wyrażenia emocji, sympatii oraz uczuć. Nie wartościujemy osoby obdarowanej, zamiast tego dajemy jej coś więcej niż prezent, który można wycenić czy oszacować. Dostarczamy emocji związanych z możliwością wyboru oraz poczucie wyjątkowości płynące z eleganckiego prezentu w postaci Vivabox.
Rekomendowane ceny Vivabox: Brown Spirits – 99PLN Wina – 99PLN Perfumy dla Niej, Perfumy dla Niego – 199PLN
Vivabox to produkt, który spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagającego odbiorcy, a także rozwiąże problem związany z wyborem odpowiedniego prezentu. To prezent idealny, którym każdy z nas zapragnie być obdarowany, ze względu na szeroki wachlarz możliwości wyboru wymarzonego prezentu oraz unikatową okazję do przetestowania produktu przed jego ostatecznym wyborem. Dzięki Vivabox zawsze ofiarujesz trafiony prezent. Od tej chwili wręczanie i przyjmowanie prezentów nie będzie źródłem stresu, ale chwilą pełną radości i satysfakcji, zarówno dla osoby obdarowanej jak i obdarowującego.
38
Manager’s Life
Design Magiczny świat kawy w zasięgu ręki. Niebiańska przyjemność delektowania się najwyższej jakości oryginalnym, włoskim espresso o każdej porze dnia, w domu, podczas konferencji, na spotkaniu biznesowym, dzięki nowoczesnemu ekspresowi firmy Zepter – Zespresso Cafe. Dla wszystkich koneserów espresso Zepter proponuje, elegancki ekspres ciśnieniowy nowej generacji do kawy w kapsułkach. Nowoczesny, a zarazem klasyczny i minimalistyczny w swojej formie ekspres o ciekawym designie sprawia, że jest to nie tylko pożyteczne urządzenie do parzenia kawy, ale może stać się ozdobą miejsca, w którym stoi. Niezwykle łatwy w użyciu, pozwalający na przygotowanie kawy espresso o ulubionym smaku i aromacie. Wyposażony w przezroczysty, wyjmowany pojemnik na wodę, pompę wibrującą o ciśnieniu 20 barów oraz uchwyt umożliwiający parzenie kawy w systemie „pre-infusion“, zapewnia wydobycie niepowtarzalnych aromatów kawowych. Prosty panel do obsługi, składający się z dwóch zaledwie przycisków sygnalizujących włączenie urządzenia oraz jego gotowość do parzenia kawy, po doprowadzeniu do odpowiedniej temperatury wody, zapewnia najprostszy z możliwych sposobów przygotowywania napoju. Opcja regulacji poziomu wody umożliwia dozowanie wody zgodnie z indywidualnymi preferencjami smakowymi i przygotowanie tradycyjnego lub tzw. przedłużonego espresso w niezwykle krótkim czasie. Polecamy INTENSO – na dobre rozpoczęcie dnia, ROYAL – na spotkanie biznesowe lub w porze lunchu, BARISTA – łagodniejszy smak na popołudnie oraz DECAFFEINATO – aby delektować się smakiem kawy również wieczorem.
Kolekcja Columbia 2009 Kurtka doskonale sprawdza się na górskich szlakach, jest idealna do wspinaczek. Najnowsza kolekcja BMW Sauber F1 Team 2009 Najnowsza kolekcja BMW Sauber F1 Team to fascynująca podróż do świata Formuły 1. Nie jest istotne, czy jesteś kobietą, mężczyzną, amatorem, ekspertem, czy zagorzałym fanem Roberta Kubicy, Formuły 1 czy BMW. Każdy znajdzie coś dla siebie, mając szansę poczuć atmosferę tego najpopularniejszego sportu motorowego na świecie.
Miła w dotyku bluza, wykonana w 100% z recyklingowanych włókien, świetnie dopasowana do ciała i funkcjonalna - izoluje od zimna, oddycha i odprowadza na zewnątrz wilgoć podczas intensywnych ćwiczeń i wędrówek.
Kurtka przeciwdeszczowa z oddychającej tkaniny. Wodoodporny materiał i zakryte szwy świetnie chronią podczas burzy i sztormu.
Manager’s Life
39
Zdrowie i uroda
Piękni bez skalpela Żyjemy w czasach, w których – nie ma co kryć – umiejętności, doświadczenie i dobre wykształcenie to za mało, foto: SXC
by osiągnąć sukces. Liczy się również, a może przede wszystkim, to, jak wyglądamy. Idąc na spotkanie biznesowe nie wystarczy już włożyć dobrze skrojony garnitur czy kostium. Musimy wyglądać pięknie i młodo. I dziś możemy to osiągnąć bez bólu i bez skalpela. Medycyna estetyczna daje nam praktycznie nieograniczone możliwości.
I
dea anti-agingu, czyli medycyny przeciwstarzeniowej, to dziś gigantyczny biznes, wsparty najnowocześniejszymi osiągnięciami nauki i medycyny, ale również reklamy i marketingu. Naukowcy i laboratoria kosmetyczne pracują pełną parą, by spowolnić nasz zegar biologiczny. Wszystko po to, byśmy wyglądali jeszcze piękniej i jeszcze młodziej. Zresztą, za ten wizerunek jesteśmy gotowi słono zapłacić. Roczne obroty światowego przemysłu kosmetycznego sięgają miliardów dolarów, a dochody z produkcji preparatów do upiększania rosną w tempie ponad 7% rocznie, czyli dwa razy szybciej niż PKB krajów wysokorozwiniętych. Niestraszny im kryzys gospodarczy czy wahania na giełdzie. Również w Polsce popyt na zabiegi medycyny estetycznej rośnie w zawrotnym tempie. Nic dziwnego. Jeszcze do niedawna wygładzenie zmarszczek, powiększenie biustu czy modelowanie ciała było domeną chirurgów plastycznych i wymagało bolesnej operacji. Dziś można uzyskać podobny efekt bez użycia skalpela. Przy tym, co najważniejsze, zabiegi są stuprocentowo bezpieczne i szybsze niż operacja – na ogół wystarczy 30 minut. – XXI wiek to czas wielkich postępów w spowalnianiu procesu starzenia i utrzymaniu młodego wyglądu. Chirurgia plastyczna coraz mocniej wypierana
40
Manager’s Life
jest przez medycynę estetyczną. Lasery, ultradźwięki, botoks, wypełniacze zmarszczek czy mezoterapia stają się czymś normalnym i coraz powszechniejszym w naszej kulturze – mówi dr Wojciech Marusza, specjalista medycyny estetycznej z Kliniki High Medical Care. – Kobiety jako pierwsze odważyły się zastosować te zdobycze medycyny. Dzięki temu czterdziestokilkuletnia pani może dziś wyglądać jak trzydziestolatka – dodaje. To, że dziś coraz częściej wykorzystuje się techniki nieinwazyjne, przyznają sami chirurdzy plastyczni. Dr Lakhdar Belhaouari z Tuluzy, z którego usług korzystają przede wszystkim francuskie gwiazdy show-biznesu, twierdzi, że swoim pacjentom proponuje zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Dają one doskonałe efekty odmładzania twarzy, a są znacznie mniej inwazyjne niż lifting. – Oczywiście medycyna estetyczna nie zastąpi całkowicie chirurgii plastycznej. Jest kilka problemów związanych ze starzeniem, z którymi medycyna jeszcze nie do końca sobie poradziła, np. problem wiotczenia skóry. Jeśli na twarzy widzimy zwisające fałdy skóry, najlepsze efekty osiągniemy liftingiem. Chirurgia plastyczna i medycyna estetyczna muszą więc ze sobą współpracować, a nie konkurować. Musimy wybierać optymalne rozwiązania dla pacjenta – mówi dr Belhaouari. Postęp medycyny pozwolił nie tylko na skuteczniejszą walkę z oznakami starzenia, ale również wydłużył nasze życie o kilka-
Zdrowie i uroda
naście lat. Nic dziwnego, że teraz chcemy, by i w tym okresie wyglądać równie pięknie i młodo. – Zwłaszcza, że młodość coraz częściej nie jest już synonimem wieku, ale tego, na ile się czujemy i na ile wyglądamy. Być młodym w wieku 60 lat to żaden wstyd, zwłaszcza, że osiąga się to naturalnymi metodami – uważa dr Marusza. – Niestety, skóra starzeje się najszybciej. Już u trzydziestolatków widać pierwsze oznaki starzenia: płytkie zmarszczki mimiczne, przebarwienia, lekką wiotkość – dodaje dr Andrzej Ignaciuk, założyciel i dyrektor Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej. Lepiej pod tym względem mają mężczyźni: wolniej się starzeją. – Wszystko za sprawą testosteronu, który pogrubia naskórek, lepiej nawilża i napina włókna kolagenu, co opóźnia powstawanie zmarszczek. Niestety, działa to też w drugą stronę. Panowie mniej dbają o skórę i rzadziej odwiedzają gabinety medycyny estetycznej. Na szczęście z roku na rok jest coraz lepiej. W tej chwili około 20 % moich pacjentów to mężczyźni między 40. a 60. rokiem życia. Na ogół są to biznesmeni, menedżerowie dużych firm, a także ludzie mediów – mówi dr Robert Chmielewski z Kliniki Vita Med. – Mężczyźni często przychodzą przed ważnym spotkaniem biznesowym – dodaje dr Ignaciuk. – Są zadbani, dobrze ubrani i chcą lepiej wyglądać. Można porównać ich do szlachetnego kamienia, który potrzebuje tylko dobrej oprawy. Na stan i wygląd naszej skóry ma wpływ nie tylko upływ czasu, ale również styl życia. Często sami sobie szkodzimy. Palenie, stres, niewłaściwe odżywianie, opalanie – także w solarium – to wszystko ma niebagatelne znaczenie przy powstawaniu zmarszczek i starzeniu skóry. Liczą się też geny, ale w tej kwestii niewiele możemy zrobić. Za to w innych owszem. Tak jak w każdej dziedzinie zdrowia, również w procesie starzenia liczy się profilaktyka. Już po 25. roku życia warto odwiedzać gabinety medycyny estetycznej. – Nawet młode dziewczyny mają problemy z przebarwieniami po słońcu – mówi dr Aleksandra Jagielska z Kliniki
Sankowskiego. – Przychodzą też do mnie młode, aktywne kobiety, które przez wiele godzin pracują w klimatyzowanych pomieszczeniach. Ich skóra jest szara i zmęczona. Doskonale w takich przypadkach działają pilingi i mezoterapia. Poprawiają nie tylko koloryt skóry, ale i jej jakość. Staje się gładsza, jaśniejsza i bardziej elastyczna. Regularnie wykonywana mezoterapia to podstawa, by na długo zachować młodzieńczy wygląd, nie tylko twarzy, ale także szyi, ramion, dłoni, brzucha czy ud. Metoda ta polega na ostrzykiwaniu skóry różnymi substancjami nawilżającymi. Ważne, by znalazły się tam nie tylko witaminy, ale również kwas hialuronowy i gliceryna, które wiążą wodę. – Mezoterapia to również jedna z najlepszych metod odżywiania, regeneracji i przywracania sprężystości skóry wokół oczu – uważa dr Chmielewski. Zdaniem dr Jagielskiej, najlepsze efekty osiągniemy, wykonując mezoterapię seriami – cztery zabiegi co około 10 dni i potem zabiegi przypominające co dwacztery miesiące, w zależności od stylu życia. Ze zmarszczkami (ale nie tylko z nimi) doskonale radzi sobie botoks. – Niewielu moich pacjentów zdaje sobie sprawę z tego, co można osiągnąć botoksem - przyznaje dr Chmielewski. – Po pierwsze rozprężenie i likwidacja zmarszczek mimicznych, rozpogodzenie twarzy, uniesienie brwi do góry, a także opadających kącików ust. U panów, co jest ostatnio bardzo popularne, botoksem możemy wymodelować szczękę, tak by była bardziej kwadratowa, co dodaje męskości. Tym samym środkiem likwidujemy problem nadpotliwości, również czoła oraz wygładzamy głębokie bruzdy na szyi. Z a b i e g w y s t a rc z a n a s z e ś ć - o s i e m miesięcy. Cena to około 600 zł za obszar (np. czoło), zależy również od ilości zużytego materiału. Kolejna metoda, która pozwala skutecznie walczyć z czasem, to wypełniacze zmarszczek na bazie kwasu hialuronowego. Jest to naturalna substancja występująca w organizmie, która pomaga w nawilżeniu i utrzymaniu objętości skóry. Z wiekiem
kwasu hialuronowego w skórze jest coraz mniej. – Jeśli wstrzykniemy go pod zmarszczkę, nie tylko uniesie ją do góry, ale również wzmocni, odżywi i odmłodzi skórę i to na długi czas – twierdzi dr Tomasz Ziemlewski z Kliniki Piękna. – Preparaty doskonale nadają się również do modelowania ust. Najbezpieczniejsze są te, które zawierają znikome ilości tzw. czynnika sieciującego BDDE, i o te warto pytać. Efekty zabiegu utrzymują się nawet przez rok. Zmarszczki to nie jedyna rzecz, sprawiająca, że wyglądamy staro. Wiotczejąca skóra zmienia owal twarzy. Z wiekiem zapadają się skronie i zanikają kości policzkowe. Również z tym problemem poradziła sobie medycyna estetyczna. Specjalne preparaty do modelowania twarzy, a nawet ciała (także z kwasem hialuronowym) wypełniają zapadnięte skronie, kości policzkowe i podbródek. – Efekt naprawdę można porównać do tego, jaki uzyskuje się po liftingu chirurgicznym – twierdzi dr Chmielewski. Cena? Od 2200 zł w górę, w zależności od ilości zużytego preparatu.
foto: SXC
Manager’s Life
41
Zdrowie i uroda
Alternatywą dla liftingu jest również termage. Zabieg polega na podgrzaniu skóry do temperatury 50-60 st. C (nieodczuwalnych dla naskórka) za pomocą fal radiowych. Fale podgrzewają i obkurczają włókna kolagenowe w głębszych warstwach skóry, dzięki czemu staje się ona napięta i bardziej sprężysta. Zabieg można stosować praktycznie wszędzie tam, gdzie
mamy do czynienia ze zwiotczałą skórą. Koszt to około 6 tys. zł, w zależności od powierzchni skóry. Hitem na świecie – coraz modniejszym w Polsce – są preparaty do powiększania i modelowania piersi, pośladków i penisa. Ostatnio panowie używają ich również do modelowania mięśni na brzuchu czy ramionach. Stosuje się je bez bólu, który
towarzyszy operacji i bez konieczności wszczepiania implantów. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, trwa 30-45 minut. Efekty utrzymują się do dwóch lat. Za powiększanie piersi trzeba zapłacić od 12 do 15 tys. zł, powiększenie penisa to wydatek od 2 do 5 tysięcy.
Iwona Mackiewicz-Malita Od 13 lat w telewizji Polsat. Specjalistka w dziedzinie zdrowia, medycyny i spraw społecznych. Pracowała w redakcji Informacji, współtworzyła kanał tematyczny Zdrowie i Uroda. Obecnie w lifestyle’owym kanale Polsat Cafe wydaje program Zoom Na Miasto.
Lipoliza zamiast liposukcji Można powiększać, ale również zmniejszać. Lipoliza pozwala na redukcję tkanki tłuszczowej w okolicy podbródka, na brzuchu, pośladkach, biodrach, plecach, udach, kolanach, a także ramionach. Dr Robert Chmielewski podkreśla jednak, że nie jest to metoda odchudzania, ale rzeźbienia sylwetki bez skalpela, idealna do pozbycia się fałdek tłuszczu, które mają nawet osoby szczupłe. Przy pomocy cienkiej igły wprowadza się substancje, które niszczą komórki tłuszczowe (odchudzanie tylko je zmniejsza), dlatego efekty zabiegu są trwałe. Po jednym ostrzyknięciu tracimy ok.1,5 cm tłuszczu. Cena od 200 do 1500 zł. Możliwości są ogromne, najważniejsze jednak, by w tym wszystkim nie zwariować. Większość pacjentów, którzy już raz skorzystali z usług specjalistów od urody, wraca do nich. Bycie wciąż pięknym i młodym, niezależnie od wieku, uzależnia i powoduje, że wciąż chcemy więcej. – A przecież nie chodzi o to, by mieć przesadnie zbotoksowaną i napompowaną wypełniaczami twarz, maskę pozbawioną mimiki – uważa dr Chmielewski. – Nie sztuką jest też przemodelować twarz. Chodzi o to, by z człowieka wydobyć jego naturalne piękno, by inni mówili „o, jak ładnie wyglądasz”, a nie pytali „jakiemu zabiegowi się poddałaś?”.
foto: SXC
42
Manager’s Life
Zdrowie i uroda Produkt opracowany we współpracy z zespołem szwajcarskich lekarzy specjalistów technik peelingu oraz założycieli wielu instytutów dermatologii estetycznej. Stosować dwa razy w tygodniu. Kuracja miesięczna, którą można stosować cztery razy w roku, pomijając miesiące letnie.
Mężczyzna Guess
Peeling nadający blask w 3 etapach
Ultramęski i ultranowoczesny. Prowadzący modne, seksowne życie. Błyskotliwy i elegancki, daleki od tego by zostać fashion victim. Piramida zapachowa Nuty głowy: bergamotka, zielone jabłko, nuta ozonowa Nuta serca: biały pieprz, imbir, lawenda, gałka muszkatołowa Nuty głębi: drzewo sandałowe, korzenna ambra, piżmo, ircha, świerk syberyjski
Kobieta Guess Jest podróżniczką, wolną i pragnącą nosić ubrania podkreślające jej atuty. Jej wygląd jest jednoznacznie kobiecy, żadnego unisexu. Jest odzwierciedleniem marki Guess, „gorącej, luźnej i seksownej”. Piramida zapachowa Nuty głowy: mandarynka, bergamotka, zielone jabłko Nuty serca: frezja, piwonia, konwalia, brzoskwinia, czerwone owoce, magnolia Nuty głębi: cedr, mech, piżmo, ambra
Jak to działa? ETAP 1 – OCZYŚCIĆ I PRZYGOTOWAĆ skórę za pomocą toniku przygotowującego o pH 4.2 ETAP 2 – ŚCIERAĆ I STYMULOWAĆ odnowę powierzchni za pomocą aktywnego serum ETAP 3 – ODŻYWIĆ SKÓRĘ ODMŁADZAJĄCYMI SUBSTANCJAMI CZYNNYMI przy pomocy kremu do masowania
Diamentowy Luksus
EISENBERG PARIS - TRIO - MOLECULAIRE, EXCELLENCE • regeneruje i dotlenia oraz stymuluje - Trio-Moleculaire • stymuluje mikrocyrkulacje • poprawia cerę - pył diamentowy • poprawia dotlenienie i odżywienie skóry - kompleks roślinny • działa przeciwzapalnie i przeciwutleniająco - wyciąg z bylicy • koi, nawilża, zmiękcza i regeneruje - masło Karite • neutralizuje wolne rodniki - witamina E • poprawia strukturę skóry • posiada kompleks peptyd przeciwzmarszczkowych (matrykiny)
foto: SXC
Manager’s Life
43
Zdrowie i uroda
THE HUNGRY SKIN TECHNOLOGY™ Sprawi, że Twoja skóra poczuje się jak na niskokalorycznej zdrowej diecie. Na szczęście udało się nieco przechytrzyć naturę. W Centrum Naukowo - Badawczym Dr Irena Eris opracowano innowacyjną technologię The Hungry Skin Technology™, która aktywuje program najwyższej mobilizacji mimo dostarczania komórkom standardowej ilości substancji odżywczych.Zatem bez stosowania wyniszczającej diety dostarczamy komórkom unikalnych peptydów długowieczności, dzięki którym nasza skóra dłużej zachowuje młody wygląd. Zbawienne działanie linii Body Art. można nazwać sztuką.
Seria kosmetyków antycellulitowych
minceurcafÉ vert yves rocher Sekret tkwi w ziarnach zielonej kawy, które ograniczają magazynowanie tłuszczów: zapobiegają przekształcaniu się komórek w komórki tłuszczowe. Wyselekcjonowano gatunek Coffea Canephora Robusta ze względu na wysoką zawartość składnika aktywnego. Ziarna zielonej kawy zawierają najwięcej substancji aktywnej o działaniu wyszczuplającym
Serum i krem modelujące owal twarzy
ANEW Clinical Avon Pomagają skórze odzyskać bardziej młodzieńczy owal twarzy i wypełniają głębokie zmarszczki dzięki przełomowej technologii, której celem jest stymulacja włókien skóry i tworzenie naturalnych zasobów kwasu hialuronowego w skórze. Efekty są zdumiewające: przy regularnym stosowaniu skóra twarzy odzyskuje młodzieńczą pulchność, a głębokie zmarszczki ulegają znacznej redukcji. To wysoce skoncentrowane, lekkiej konsystencji preparaty zawierające kwas hialuronowy przeznaczony do wstrzyknięć.
foto: SXC
44
Manager’s Life
Czarujące i lśniące błyszczyki
Sephora w kilku odcieniach utrzymują efekt przez cały dzień
Zdrowie i uroda
Macara BADgal Benefit
24k złota szminka
BADgal dla odważnych kobiet, które lubią mocno, wyraźnie i zdecydowanie podkreślać rzęsy. Tusz w odcieniu śliwkowym wygląda na rzęsach jeszcze bardziej interesująco. Bez składników pochodzących z ropy naftowej, parabenów, silikonów, sulfatów, PEGów, sztucznych barwników, aromatów i konserwantów.
Ultra Colour Rich Jillian Dempsey - makijażystka największych gwiazd filmowych, pełniąca funkcję dyrektor artystycznej kosmetyki kolorowej Avon przedstawia nową, wyjątkową 24k złotą szminkę Ultra Colour Rich. Sprawia ona, że usta stają się bardziej błyszczące, lśniące i roziskrzone połyskiem cennego, złotego kruszcu. Kosmetyk dostępny jest w soczystych, kremowych kolorach, które pięknie uwydatniają kontur ust. Dodatkowo formuła szminki została wzbogaconą witaminą E, dzięki czemu nawilża usta pozostawiając je miękkimi i gładkimi. Dostępne kolory: 24K Gold, Amethyst Gold, 24k Pink, Chocolate Gold, Golden Peach, Golden Rose, Golden Wine, Ruby in Gold.
Połyskujący cień AVON Złociście połyskujący cień do powiek posiada jedwabistą konsystencję, która zapewnia lśniące odcienie ze złotymi refleksami. Stanowi jednocześnie efektowny cień do powiek i precyzyjną kredkę do oczu w jednym.
OLAY COMPLETE TOUCH OF FOUNDATION Krem nawilżający na dzień z dodatkiem podkładu Max Factor. Kosmetyk ten doskonale nawilża i odżywia cerę, przywracając także równomierny i zdrowy koloryt. Jednocześnie stanowi początek przygody z makijażem. Zapewnia ochronę przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB na poziomie SPF15. Natomiast dzięki zawartości markowego podkładu Max Factor, skóra odzyskuje zdrowszy i naturalnie wyglądający odcień. Jego aplikacja zajmuje zaledwie 36 sekund1, czyli 30%2 mniej czasu niż nałożenie tradycyjnego podkładu. Dzięki temu kobiety mogą cieszyć się piękną i zdrowo wyglądającą cerą, dodatkowo oszczędzając czas.
Wykończeniowa baza AVON
Kremowa baza i rozświetlające wykończenie, obie formuły nałożone razem są wyjątkowo trwałe, lekkie przejszyste kolory.
Wielofuncyjny róż SEPHORA Praktyczny róż na policzki i powieki Sephora przyda się w każdej sytuacji, kiedy trzeba poprawić makijaż.
Manager’s Life
45
Zdrowie i uroda
THE HIGHEST TECHNOLOGY INSIDE ECOLOGY to nowa linia kosmetyków bezpiecznych dla środowiska i opartych na najnowocześniejszych technologiach o działaniu nawilżającym lub przeciwzmarszczkowym. Dr Irena Eris TECHNOLOGY INSIDE ECOLOGY to unikalne połączenie dopasowanych indywidualnie do kosmetyku, najbardziej zaawansowanych technologii i nowatorskich receptur, gwarantujących niezwykle skuteczne działanie kosmetyków z przyjaznymi naturze, minimalistycznymi, ekologicznymi opakowaniami. Przyjazne naturze, bezpieczne, EKOLOGICZNE opakowania to: • redukcja rozmiaru do niezbędnego minimum – tak, by nie zmniejszając pojemności, maksymalnie ograniczyć zużycie materiałów • w ykorzystanie papieru, który ma certyfikat FSC (pochodzi on z lasu zarządzanego zgodnie z dobrem przyrody, a także dobrem żyjących na jego terenie społeczności) • wykorzystanie papieru mało przetworzonego – szybko biodegradowalnego, czyli rozkładanego na elementy, które są naturalnymi składnikami środowiska • z astosowanie słoiczków wykonanych z jednorodnego tworzywa, łatwych do poddania recyclingowi • rezygnacja ze zbędnych zdobień, stanowiących obciążenie dla biodegradacji • użycie opakowań opracowanych zgodnie ze standardami REACH (zapewniającymi wysoki poziom ochrony zdrowia ludzkiego i środowiska)
Pat&Rub jest marką, która charakteryzuje się składem w 100% naturalnym. Surowce do wyrobu tych kosmetyków pochodzą z certyfikowanych upraw ekologicznych, a dodatkowo warto wspomnieć, że nie znajdziemy w nich składników pochodzących z ropy naftowej, Pegów oraz glikolu. Jak przystało na markę ekologiczną, kosmetyki te nie mają konserwantów, ani też sztucznych zapachów i barwników. Ambasadorem tej marki jest Kinga Rusin.
Scrub – Twoja Nowa Skóra. Delikatnie złuszcza, ekspresowo nawilża i poprawia wygląd skóry. Po użyciu scrubu skóra staje się gładka i ujędrniona. Pięknie wygląda i pachnie. Żurawina zwalcza objawy starzenia się skóry, regeneruje ją i wzmacnia. Olejek cytrynowy poprawia wygląd skóry: wygładza ją i oczyszcza, a jego aromat orzeźwia. Używanie scrubu w kąpieli zastąpi użycie balsamu lub masła po kąpieli. Scrub zawiera naturalny filtr UV. Masło o konsystencji tortowego kremu z łatwością wchłania się w skórę. Bogactwo i wysokie stężenie maseł oraz olei roślinnych sprawiają, że nawet bardzo sucha skóra jest znakomicie nawilżona i uelastyczniona. Balsam do stóp Regeneruje skórę spierzchniętą i popękaną. Pozbywa się twardego naskórka, wygładza, nawilża, ujędrnia. Łagodzi podrażnienia.
P
S
Premiery sezonu Marka Olay, odpowiadając na aktualne potrzeby kobiet, proponuje „inteligentną” maseczkę „Olay Total Effects”, która nie tylko zapewnia skórze natychmiastową kurację odmładzającą, ale przede wszystkim zaskakuje formą. Została stworzona z miękkiego materiału, idealnie dopasowującego się do kształtu twarzy, co pozwala wniknąć składnikom odżywczym w naskórek, a my poczujemy różnicę w wyglądzie już po 15 minutach. Składniki odmładzające zawarte w każdej jednorazowo użytej masce to odpowiednik 30-dniowej, regularnej pielęgnacji odmładzającej. Total Effects to pierwsza maska marki Olay, która została zaprojektowana z myślą o usuwaniu aż siedmiu objawów starzenia się skóry.
W oparciu o swe badania i innowacyjne procedury dr Fredric Brandt stworzył linię kosmetyków, która odbudowuje i odnawia skórę oraz chroni ją przed uszkodzeniami, przywracając jej zdrowy i piękny wygląd. Produkty pielęgnacji dr. brandt® nie zawierają żadnych sztucznych barwników ani zapachów, a wszystkie opakowania nadają się do recyklingu. Zarówno pod względem, wykonania, technologii jak i wizualnego projektu, produkty pielęgnacji dr. brandt® skincare są unikalne. Teraz niektóre produkty mają nowy layout, a każda linia została oznaczona innym kolorem.
Pochodzący z rodziny badaczy polarnych, były francuski mistrz olimpijski w żeglarstwie, Daniel Kurbiel, kierując się swoją pasją i szacunkiem dla regionów Arktyki, zaobserwował wyjątkowe zdolności adaptacyjne oraz niespotykaną odporność roślin żyjących w ekstremalnych warunkach klimatycznych. Tak powstała gama luksusowych męskich kosmetyków Polaar. To produkty naturalne, nie zawierają alkoholu, parabenu ani olei mineralnych – daje to gwarancję najwyższej jakości i czystości. Polaar nie zapomniał również o kobietach, w linii Cryovital znajdziemy m.in. krem do twarzy, krem pod oczy oraz serum. W Polsce produkty marki Polaar dostępne będą wyłącznie w sieci perfumerii Sephora.
46
Manager’s Life
Mój pierwszy milion
Wygrali grami
C
D Projekt – największy w Polce dystrubutor gier komputerowych i zarazem jedyny, który stworzył polską grę komputerową, narodził się w warszawskim liceum Czackiego. Michał i Marcin, koledzy ze szkolnej ławki, uwielbiali gry komputerowe i śledzili wszystkie nowości w tej dziedzinie. Szczególnie zafascynowała ich informacja o ówczesnej nowince technologicznej, jaka pojawiła się w USA; wynalazku, który dziś powoli odchodzi do lamusa, czyli płycie CD. W tamtym czasie była to prawdziwa rewolucja
w porównaniu z grami na dyskietkach. To zainspirowało Michała i Marcina tak mocno, że postanowili zająć się zarobkowo handlem grami na płytach. I udało im się! Raz jeszcze okazało się, że kluczem do sukcesu są młodzieńczy zapał, dobry pomysł i konsekwencja. CD Projekt jest dziś największym dystrybutorem światowych gier na CD ROM oraz autorem pierwszej polskiej gry komputerowej „Wiedźmin”. Michał Kiciński i Marcin Iwiński niedawno zwyciężyli w polskiej edycji konkursu firmy Ernst&Young na Przedsiębiorcę Roku.
Mają niewiele ponad 30 lat, a uchodzą już za weteranów polskiego rynku gier komputerowych. Zaczynali, jak wszyscy z ich pokolenia, grając na prehistorycznych mikrokomputerach typu Atari, C o m m o d o re c z y A m i g a , p o d ł ą c z onych do telewizorów z programami na kasetach magnetofonowych. Potem były pierwsze komputery PC i gry na dyskietkach, którymi handlowało się na warszawskiej giełdzie komputerowej przy ul. Grzybowskiej. Tam wyrosła czołówka polskiej branży gier komputerowych.
Manager’s Life
47
Historie wielkich fortun
48
Manager’s Life
Mój pierwszy milion Managers’Life: - Kiedy tworzyliście CD Project byliście w liceum, a poźniej na studiach. Nie baliście się ryzyka związanego z tak dużym przedsięwzięciem? Michał Kiciński: Na początku nie wiedzieliśmy, że tak wyjdzie. Mieliśmy i mamy w sobie bardzo dużo pasji. Firmę rozwijaliśmy będąc studentami – ja studiowałem filozofię, Marcin marketing i zarządzanie. Kiedy w 1994 roku światowy rynek zaczął podbijać nowy nośnik, czyli płyta CD ROM, dla nas, fanów gier komputerowych, było to coś niezwykłego. CD stwarzała wrażenie wielkich możliwości. W Polsce ten nośnik był niedostępny, więc najpierw zaczęliśmy sprowadzać go z USA na własne potrzeby. I stwierdziliście, że to zaczyna się opłacać? Zobaczyliśmy, że ludzie interesują się naszymi grami, pożyczaliśmy je, zaczęliśmy sprzedawać. W końcu wpadliśmy na pomysł, aby zająć się tym zarobkowo. Na początku sprowadzaliśmy z USA przesyłki po 20-40 sztuk. Bz je odebrać, wystawaliśmy w celnym urzędzie pocztowym godzinami, czasem nawet dwie doby. Sprzedawaliśmy towar znajomym i na giełdzie komputerowej. Szybko zarejestrowaliśmy firmę o prostej nazwie CD Project. CD – od płyty, Projekt – bo mieliśmy taki projekt. Liczby sprzedawanych płyt powolutku rosły. Po pewnym czasie zorientowaliśmy się, że mamy jakąś konkurencję na rynku. W dodatku tamte firmy miały kontrakty bezpośrednio z producentami, a my kupowaliśmy gry od pośredników. Zaczęliśmy więc i my szukać kontaktów z producentami.
Postanowiliście ostro wejść do gry... Tak... Kapitałem zakładowym były nasze oszczędności, czyli kilkaset dolarów. Urzędowaliśmy w użyczonym za darmo pokoju w starym budownictwie, na czwartym piętrze przy ul. Wiejskiej. Tam był też nasz magazyn: mała szafa pancerna. To był naprawdę malutki biznesik. Przełomowym momentem, nie tylko dla firmy, ale dla całego rynku gier w Polsce, było wydanie „Baldur ’s Gate” w 1999 r. Obszerne tłumaczenie, zatrudnienie gwiazd do podkładania głosu bohaterom (m.in. Fronczewski i Zborowski) wytyczyło nowe tory w dziedzinie wydawania polskich wersji językowych gier, oraz udowodniło, że rozrywka elektroniczna jest czymś więcej niż zabawą dla dzieci. Udało nam się wówczas kupić, bagatela, 1000 sztuk gry i po długich rozmowach wynegocjowaliśmy bardzo dobrą cenę. Dzięki temu my mogliśmy ją sprzedawać po 99 złotych. I to był prawdziwy przełom – pierwsza gra, której sprzedaliśmy 1000 egzemplarzy i pierwsza gra w tej cenie w Polsce. Wcześniej taki towar kosztował 150-200 złotych. To była znacząca obniżka. Trzeba też pamiętać, że wówczas nie było takich sieci handlowej ani firm kurierskich jak dziś – sprzedawaliśmy w małych sklepikach i hurtownikom. Dziś nasze gry można kupić nie tylko na stoiskach w Empikach, ale w supermarketach. Zasłynęliście z dość agresywnego marketingu. To szczególnie nie podobało się konkurencji. Powolutku przejmowaliśmy kolejnych wydawców i straliśmy się dawać jak najniższą cenę detaliczną przy jednoczesnej dbałości REKLAMA
Manager’s Life
49
Historie wielkich fortun
o wydanie. Wprowadzaliśmy jednocześnie wiele innowacji. Już w 1997 roku postanowiśmy, że wszystkie nasze gry będą w polskich wersjach językowych. Byliśmy pierwszą fimą, która zaczęła stosować polski dubbingi. Wydaliśmy grę „Ice Wentura” z głosami Pazury oraz pisenkami Jeżlowskiej i Kukulskiej. To był tak naprawdę pierwszy ogromny sukces i wówczas stwierdziliśmy, że to jest ta droga, którą chcieliśmy iść. Czyli polska wersja językowa gry z ceną poniżej 100 złotych to był Wasz strzał w dziesiątkę? Tak, to sprawiło równocześnie, że rynek oryginalnych gier zaczął rosnąć, a nam urosły udziały rynkowe. Kolejne sukcesy wydawnicze, m.in. „Diablo 2” i „Baldur ’s Gate”, doprowadziły do ugruntowania pozycji CD Projekt. Zresztą „Baldur’s Gate” był kolejnym przełomem. Sprzedaliśmy 18 tysięcy egzemplarzy tej gry. Jej producent nie chciał uwierzyć, że w Polsce to możliwe. Przekonał się dopiero, kiedy zobaczył na swoim koncie sumę z tytułu opłaty licencyjnej. Udowodniliście, że jesteście dobrymi graczami także w realu. Musieliśmy walczyć nie tylko z branżą, ale także z naszym śmiertelnym wrogiem, czyli piratami. Według różnych ocen obroty pirackiego biznesu stanowią 60-90 proc. oficjalnych obrotów branży gier. Wprowadziliśmy modę na oryginalne gry, a w środowisku naszych graczy wręcz nietaktem jest używanie piratów. Naszym argumentem jest oczywiście cena: skoro gracz mógł kupić w kiosku grę w polskiej wersji za kilkanaście złotych, to nie musiał już korzystać z nielegalnej, często dużo, gorszej wersji.
50
Manager’s Life
Mój pierwszy milion No właśnie: dbacie bardzo o wizualną stronę gry, często wzbogacacie ją różnymi dodatkami... Gadżety dodawane do gier: ozdobne pudełka, plakaty, mapy, podręczniki czy pieczęci, których pirat podrobić już nie był w stanie, okazały się świetnym pomysłem. Ten patent po raz pierwszy sprawdził się już w roku1998 przy „Baldur ’s Gate”. Stosujemy go do dziś. Inną metodą na piratów jest robienie jednej gry na wielu płytach, okazuje się, że im więcej płyt, tym mniejsze zainteresowanie robieniem podróbek. Wszystko to sprawiło, że po dziesięciu latach jesteście największym w Polsce niezależnym dystrybutorem gier komputerowych, z przychodami 120 mln zł. W dodatku stworzyliście też własną grę.
Doskonałe opinie o „Wiedźminie” przełożyły się na świetne wyniki, w ciągu zaledwie trzech miesięcy od premiery grę kupiło aż 600 tysięcy osób na świecie. Rynek gier poszerzył się. Przestały być one tylko rozrywką dla dzieci i młodzieży. Coraz częściej grają dorośli, często menedżerowie. Czym jeszcze zaskoczycie graczy? Pracujemy nad kilkoma nowymi bardzo ciekawymi projektami, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów... Rozmawiała Dominika Jaśkowiak
Mieć swoją grę było zawsze naszym marzeniem. Kilka razy podchodziliśmy do tego pomysłu. Nie było łatwo. „Wiedźmin” to kilka lat pracy kilkudziesięciu profesjonalistów i rekordowy, jak na polskie realia, budżet ponad 20 milionów złotych. Wiedzieliśmy, że musimy sprzedać milion egzemplarzy, żeby inwestycja się zwróciła, a gra musi znaleźć nabywców nie tylko w Polsce, ale na innych rynkach. Na szczęście udało się. Stworzyliśmy produkt na najwyższym światowym poziomie. Do tej pory „Wiedźmin” zdobył ponad 40 wyróżnień, w tym tak prestiżowe nagrody, jak „Gra RPG roku na PC wg serwisu IGN” („IGN’s Best PC RPG”), „Gra RPG roku na PC wg serwisu GameSpy” („GameSpy PC RPG of the Year”) oraz „Najlepsza gra RPG wg czytelników serwisu Gamespot” („Gamespot Readers” Choice Winner – Best RPG”). REKLAMA
Manager’s Life
51
Dobra Kuchnia
Sałatkowy zawrót głowy Nadeszła wiosna, więc najwyższy czas pomyśleć o zmianie menu. Wiosenna dieta , szcególnie bogata w lekkie i wartościowe sałatki plus odpowiednia dawka ruchu pomogą nam nie tylko w odzyskaniu szczuplej sylwetki, ale także w nabraniu większej sprawności po zimowym letargu.
Sałatka z grillowanym kurczakiem Porcja dla 4 osób Składniki: 1 paczka świeżej roszpunki, mała główka sałaty lodowej, mała główka czerwonej sałaty, pół paczki Rukoli, 6 średnich ząbków czosnku, 1 średnia biała czosnkowa cebula, 0,5 kg filetów kurzych, łyżka mąki, ½ łyżki tartej słodkiej papryki, 4 kromki tostowego pieczywa, 100 ml oleju z pestek winogron, sok z dwóch cytryn, 2 łyżeczki cukru, łyżka tłuczonego grubo pieprzu, sok z ½ pomarańczy, sól, olej do smażenia, odrobina masła Sos: w oddzielnym naczyniu umieścić zmiażdżony czosnek, cukier, pieprz, sok z cytryny, sok z pomarańczy; dolać odrobinę niegazowanej wody - dokładnie wymieszać Z pieczywa tostowego przyrządzić 4 grzanki, a po wystudzeniu każdą natrzeć czosnkiem i pokroić w drobną kostkę, Kurczaka pokroić na cienkie paski, lekko oprószyć mąką zmieszaną z papryką słodką, posolić i podsmażyć do złotego koloru na oleju zmieszanym z masłem. Przygotowane wcześniej w miseczkach warzywa podlać sosem, ułożyć grillowanego kurczaka i przesypać porcją grzanek,
Carpaccio z młodej polędwicy Porcja dla 4 osób Składniki: 20 dag wyluzowanej z żył i błony polędwicy, 4 ząbki czosnku, garść świeżych liści oregano, 2 cytryny, 2 łyżki octu balsamicznego – koniecznie ciemnego, 10 dag parmezanu w bloku, ¼ słoika kaparów, 100 ml oleju z oliwek z pierwszego tłoczenia, tłuczony pieprz, sól morska, Opłukaną i osuszoną polędwicę zmrozić tak, aby udało się ją pokroić na cieniutkie plasterki (najlepiej używając do tego maszynki do krojenia chleba). Ułożyć je na czterech talerzach posmarowanych olejem. W osobnym naczyniu zmieszać sok z dwóch cytryn i acetobalsamico, mocno nim skropić polędwicę, przesypać liśćmi świeżego oregano i kaparami. Lekko posolić, całość przesypać paroma cienko struganymi płatkami parmezanu. Na oddzielnej patelni usmażyć na minimalnej ilości oleju czosnek pokrojony w cienkie plasterki (do złotobrązowego koloru) i oprószyć nim przygotowane już porcje.
52
Manager’s Life
Dobra Kuchnia
Capresse - smak Italii Porcja dla 2 osób Ta wspaniała w swojej prostocie potrawa wywodzi się z kuchni włoskiej. Plastry sera mozarella z pomidorami i lekkim sosem będą doskonałym początkiem każdego obiadu. Składniki: 100-150 g sera mozarella, 2 dojrzałe pomidory, kilka listków bazylii, oliwa z oliwek, ocet winny, sól, świeżo zmielony pieprz Sposób przygotowania: Pomidory i mozarellę pokroić w plasterki, pomidory ułożyć na mozarelli, dodać bazylię, polać oliwą z oliwek, octem winnym, dodać sól i pieprz do smaku
Oliwka - Sałatka grecka Porcja dla 2 osób Składniki: 3 pomidory, 1 ogórek, 1 czerwona cebula, 1 zielona papryka, 20 dag czarnych oliwek (15 sztuk), 18 dag sera feta, 100 ml oliwy, 2 łyżki octu winnego, natka, sól, pieprz, oregano. Sposób przygotowania: Najpierw przygotuj składniki na sałatkę grecką. Pomidory pokrój w grubą kostkę, obranego ogórka w półplasterki. Paprykę oczyść i pokrój w kostkę o boku 5 mm. Dodaj oliwki i pokrojoną natkę. Cebulę obierz, pokrój w talarki, dodaj do sałatki. Sałatkę grecką przypraw do smaku solą, pieprzem i oregano. Skrop oliwą i octem winnym. Na końcu do sałatki greckiej dodaj pokrojony w kostkę ser feta.
Sałatka morska z tuńczykiem Porcja dla 2 osób Składniki: 2 puszki tuńczyka w sosie własnym, 2 pomidory, 4 jajka na twardo, 1 łyżka posiekanego koperku, kilka łyżek majonezu, 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego, sól i pieprz Sposób przygotowania: Osączyć tuńczyka z wody. Pomidory obrać, pokroić w kostkę usuwając pestki. Jajka pokroić w kostkę. Wymieszać składniki sałatki. Polać sosem z majonezu i koncentratu. Wymieszać i doprawić do smaku.
Manager’s Life
53
Dobra Kuchnia
! y m a c e l o p . . . e i b o s j u b ó r p S Oliwy BIO dostępne tylko w sieci delikatesów Alma - idealny dodatek do wiosennych sałat.
Oliwa Extra Virgin jest oliwą najwyższej jakości otrzymaną z wyselekcjonowanych oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno. Jest doskonałym dodatkiem do sałatek, potrwa mięsnych, zup, sosów i innych potraw.
Konfitura : Płatki róży w cukrze – Krakowski Kredens poleca.
Produkty Polskie Jadło nagrodzone godłem Teraz Polska to kwintesencja naturalności i dobrego smaku
Pasztety – sporządzono je według tradycyjnych receptur z naturalnych składników, bez dodatku środków konserwujących, barwników i aromatów.
Szmalec ze skwarkami – jest produktem naturalnym opartym na odwiecznych polskich przepisach wybornie smakuje z chlebem oraz znakomicie nadaje się do smażenia i jako omasta.
54
Manager’s Life
Konfitury – sporządzono tradycyjnie według starych receptur z całych owoców, cukru i soku z cytryny. Konfitury są całkowicie naturalne, bez środków konserwujących, ręcznie nakładane do słoików.
Jędrne główki pieczarek w pysznej zalewie octowej oraz przyprawy ziołowe, to wyśmienity dodatek do wszystkich potraw
Konfitura : Skórka pomarańczowa – Krakowski Kredens poleca.
Manager’s Life
55
PODRÓŻE Stylowe
M
iasto noszące niegdyś przydomek „Auld Reckie” („Stary Kopciuch”), ze względu na silne uprzemysłowienie i związany z nim unoszący się smog, jest obecnie uważane za jedno z najpiękniejszych i najbardziej dystyngowanych miast Europy i określane mianem „Aten Północy”. Edynburg to siedziba elity władzy, szóste największe centrum finansowe Europy i miejsce, w którym odbywa się jeden z największych festiwali artystycznych na świecie.
Centrum Edynburga wyraźnie dzieli się na dwie części: średniowieczne Old Town (Stare Miasto) kontrastuje z przestrzennie i starannie zaprojektowanym New Town (Nowe Miasto), będącym owocem podjętego w 1776 roku przedsięwzięcia architektonicznego mającego na celu poprawę warunków życia mieszkańców. Między nimi biegnie Princess Street Gardens – park o powierzchni 34 tys.m2, powstały po osuszeniu znajdującego się tam niegdyś jeziora Nor Loch. Co roku na urlop przyjeżdża tu ponad 13 milionów turystów.
Miasto królów, siedziba elity władzy
Nazwa Edynburg wywodzi się z połączenia pierwotnej nazwy stolicy Szkocji – Dunedin z XII-wiecznym terminem „burgh”, który oznaczał miasto o szczególnym statucie i posiadające przywileje, takie jak np. prowadzenie handlu czy nadawanie podatków. Edynburg był miastem królewskim i aspirował do miana stolicy Szkocji na długo przed rokiem 1437, kiedy oficjalnie się nią stał. Robert Luis Stevenson powiedział, że: „żadne otoczenie nie byłoby bardziej odpowiednie dla głowy państwa i żadne nie wydaje się stosowniejsze dla szlachetnych celów”. W ostatnim dziesięcioleciu XX wieku Edynburg przejął część uprawnień parlamentu w Londynie.
Spacer po Edynburgu
Stolica Szkocji położona jest na wygasłych zboczach wulkanów. Najlepiej zwiedzać ją
56
Manager’s Life
Odpoczynek
u podnóża wulkanu tekst Agnieszka Szczęsna
pieszo, nie tylko z powodu krętych i stromych alejek, czy drogiego i niewygodnego parkowania w centrum, ale przede wszystkim ze względu na zapierające dech w piersiach widoki rozpościerające się z wielu punktów w mieście. W Old Town znajduje się zdecydowana większość zabytków i znaków rozpoznawczych miasta, spośród których wiele znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Główna ulicą Starego Miasta jest Royal Mile, składająca się z czterech odcinków: Castlehill, Lawnmarket, High Street i Canongate. Prowadzi ona od Zamku do Pałacu Hollyrood. Kompleks zamkowy jest obiektem narodowej historii, to tu przechowywana jest korona Szkocji, miecz i berło, a także legendarny Kamień Przeznaczenia – głaz, przy którym od XII wieku odbywały się koronacje władców Szkocji. Na Castlehill znajduje się secesyjna Witches’ Fountain (Fontanna Czarownic), upamiętniająca spalenie ponad 300 kobiet na stosie. Ulicę zdobią liczne wieżyczki kościołów i innych budynków. Gusta amatorów mocnych trunków z pewnością zaspokoi wizyta w muzeum Scotch Whisky Heritage Centre, gdzie nie tylko można dowiedzieć się wiele o historii, ale także skosztować narodowego trunku Szkotów. Tradycja pędzenia whisky w Szkocji jest długa i sięga XV wieku, a specjalnie dla gości został stworzony Malt Whisky Trail – szlak bięgnący między siedmioma destylarniami, ukazujący dzieje tego alkoholu,
począwszy od okresu jego nielegalnej produkcji po opis obecnych metod wytwarzania whisky. Przy Królewskiej Mili usytuowany jest także Parliament House (dziś miejsce obrad sądu), zbudowany w latach 30. XVII wieku jako siedziba szkockiego parlamentu, czy unikalna katedra św. Idziego. U przeciwległego do Zamku krańca Royal Mile, wznosi się Pałac Holyrood, w którym do dziś odbywają się liczne ważne wydarzenia państwowe i królewskie przyjęcia. Na szachownicy równoległych ulic New Town znajdują się siedziby banków i wielu firm. Budynki i biura są przykładem elegancji i klasy, co świadczy o statusie tej okolicy i sprzyja robieniu interesów. Do New Town warto także wybrać się na zakupy. Na ulicy George Street znajdują się sklepy wielu prestiżowych marek, w których wizyta z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagającego konsu menta. Szkoci, w zbiorowej wyobraźni f u n k c j o n u j ą c y j a k o n a r ó d c h c i w y, w rzeczywistości lubią luksus, czego dowodem jest m.in. wizyta w tej nowoczesnej dzielnicy Edynburga.
Inspiracja dla artystów
W Edynburgu urodziło się wielu znanych artystów i naukowców, dla których miasto stało się nie tylko miejscem pracy zawodowej, ale także inspiracją. Wśród nich są m.in. Alexander Graham Bell, David Hume, czy znany aktor Sean Connery.
Edynburg
W 2004 roku Edynburg był Miastem Literatury i całą pewnością na to miano zasługiwał. To właśnie tu tworzyli powieściopisarz i poeta Walter Scott, twórca Sherlocka Holmesa Arthur Conan Doyle, czy największy szkocki poeta Robert Burns, o którego trybie życia do dziś krążą legendy. Także najsłynniejsza powieść rodowitego edynburczyka Roberta Louisa Stevensona „Dr Jeckyll i Mr Hyde” powstała pod wpływem inspiracji pisarza postacią Deacona Williamsa Brodiego – za dnia przykładnego obywatela miasta, w 1781 wybranego do Rady Miejskiej, w nocy zaś hazardzisty i złodzieja, który w 1788 zginął na szubienicy (którą w dodatku sam skonstruował). To właśnie w Edynburgu, w jednej z restauracji przy Nicolson Street 6a), Joanne K. Rowling pisała znaną na całym świecie książkę o Harrym Potterze.
Uczta dla ducha
foto: SXC
Agnieszka Szczęsna – podróżuje i pisze o podróżach, miłośniczka dużych europejskich miast
W mieście znajduje się wiele muzeów, wśród których koniecznie trzeba zobaczyć Szkockie Muzeum Królewskie, Szkocką Galerię Narodową Sztuki Nowoczesnej i Szkocką Galerię Narodową. W tej ostatniej, znajdującej się w sercu Edynburga, w trzech połączonych ze sobą budynkach, prezentowane są dzieła największych mistrzów malarstwa – Rafaela, Tycjana, El Greco i wielu innych. Pora prawdziwej uczty przypada w sierpniu, kiedy to w mieście odbywa się jeden z największych i najbardziej prestiżowych festwali na świecie – Edinburgh International Festiwal (najbliższy od 14 sierpnia do 6 września). Na ulicach trwa wówczas prawdziwa fiesta – trupy artystyczne z całego świata, muzycy i turyści sprawiają, że w mieście panuje niesamowita atmosfera. Okoliczne kawiarenki, restauracje i charakterystyczne howffs (puby) tętnią życiem przez całą dobę. Edynburg ma do zaoferowania znacznie więcej – w mieście znajduje się około 100 parków i blisko 50 pół golfowych. To kosmopolityczny ośrodek, wizytówka Szkocji, gdzie niemal wszystko ma związek z historią. Wycieczka do tej części Wielkiej Brytanii byłaby niepełna bez wizyty w tym pięknym zabytkowym mieście. Planowanie wakacji w stolicy Szkocji warto zacząć już teraz, bowiem w sierpniu tylko podczas trzech tygodni festiwali do miasta przybywa około dwóch milinów turystów i zarezerwowanie wolnego miejsca w hotelu graniczy z cudem.
Manager’s Life
57
Felieton
Witold Casetti
Moje podróże POŁUDNIOWY TYROL (ALTO ADIGE) – zawsze, kiedy tu wracam, jestem bardzo zadowolony. Głównie dlatego, że kocham góry, ale również za sprawą ludzi, jakich tu spotykam. Może nie są tak spontaniczni, jak na południu Włoch, ale są zawsze uśmiechnięci i bardzo życzliwi. Turysta, który będzie tu po raz pierwszy, może się troszkę zdziwić, kiedy na ulicy usłyszy, jak rozmawiają ze sobą miejscowi: jeden mówi coś po włosku, a drugi odpowiada mu po niemiecku. Ta dwukulturowość Tyrolczyków ma swoje podłoże w historii. Ta kraina przez wieki należała do Austriaków, a dopiero po I wojnie światowej została wcielona do Włoch. W ten sposób niemieckojęzyczna ludność, wbrew swojej woli, została obywatelami państwa włoskiego. Władza zmuszała Tyrolczyków do mówienia po włosku, a nawet zmiany niemieckich nazwisk. Konflikt trwał aż do 1972 roku, w którym państwo ogłosiło równouprawnienie obu języków w całej prowincji. Dodatkowo w latach 70. rozpoczęła się moda na narciarstwo, więc była to ogromna szansa dla tego regionu. Aby ją dobrze wykorzystać, Włosi i Austriacy musieli połączyć swoje siły. Na początku nie było łatwo. Pamiętam, kiedy jako młody chłopak miałem problem z dogadaniem się w Południowym Tyrolu po włosku – oni po prostu udawali, że nic nie rozumieją i mówili do mnie po niemiecku. Dziś wszystko się zmieniło. Południowy Tyrol żyje z turystyki, a miejscowi, aby zadowolić przyjezdnych, są już nie tylko dwu- ale i trzyjęzyczni – doszedł również angielski.
Rainer Zenz (wiki:de)
58
Manager’s Life
Może to właśnie za sprawą tego fantastycznego połączenia: włoskiej kreatywności i austriackiego porządku Południowy Tyrol to jeden z najwspanialszych regionów narciarskich w Europie. Dziś kojarzy się przede wszystkim z setkami kilometrów tras narciarskich. Rejon ograniczają Dolomity na wschodzie i alpejski szczyt Ortler na zachodzie, przy granicy z Lombardią. Uwielbiam ten region, ponieważ łączy wszystko, co najlepsze – włoską kuchnię, elegancję i modę z austriackim porządkiem i precyzją. W południowym Tyrolu fascynuje mnie mieszanka smaków. Można tu znaleźć wszystkie specjały włoskiej kuchni: oczywiście spaghetti, pizzę czy lasagne, ale również sery, głównie ricottę. Polecam pierożki, nazywane tu schlutzkrapfen, nadziewane właśnie ricottą, ale także szpinakiem lub ziołami. Ale jeśli mówimy o tyrolskich przysmakach, to chyba najważniejszy będzie speck czyli wyrazista w smaku wędzona szynka, która jest dla tubylców tak ważna, jak oscypek dla polskich górali. Będąc w Tyrolu warto spróbować knedli, wypełnionych właśnie speckiem. A na deser koniecznie apfelstrudel, czyli szarlotka w austriackim wydaniu. Przy tym wszystkim ważne jest wybranie odpowiedniego miejsca. Ja za każdym razem, gdy jestem w Tyrolu, wracam do restauracji w typowych góralskich domach, które kojarzą mi się z zapachem drewna i grappą, destylowaną domowym sposobem. Są to najprzytulniejsze na świecie miejsca na posiłek i odpoczynek po nartach zimą lub po trekkingu latem.
Moje podróźe
foto: SXC
Nasłonecznione stoki Alp są miejscem uprawy najrozmaitszych rodzajów winogron. Z tyrolskich szczepów pochodzą najlepsze białe wina, m.in. Pinot bianco, Pinot grigio, Chardonnay. Jeżeli chcesz spróbować najbardziej typowego dla Tyrolu wina, musi to być Lagrein, w kolorze ciepłej, rubinowej czerwieni. Stolicą południowego Tyrolu jest Bolzano, które właśnie leży wśród winnic, więc chcąc udać się na winny tour, warto zacząć właśnie stąd. Zawsze, kiedy jestem w Tyrolu, znajdę czas na zwiedzanie i zapewniam, że warto. W średniowieczu tyrolscy możnowładcy budowali zamki i warownie na niedostępnych skalnych urwiskach i na szczytach wzniesień. Do dziś zachowało się 400 dawnych rezydencji, zamków i warowni. Dziś w większości zamków znajdują się muzea i galerie. Najważniejszym zamkiem, który zwiedziłem, jest położony niedaleko Merano zamek Tyrol, zbudowany w XI w. Niegdyś zamieszkiwali go władcy południowego Tyrolu. Od nazwy tego zamczyska pochodzi dzisiejsza nazwa całej krainy. Dziś w zamku mieści się Muzeum Historii i Kultury Południowego Tyrolu. Kilka razy przy okazji zwiedzania udało mi się trafić na festyny regionalne, które odbywają się tu bardzo często. Podczas takiej imprezy można poznać dawne receptury i przepisy, popróbować rożnych potraw ze speckiem lub serem czy też dowiedzieć się więcej o historii tyrolskiego chleba. Południowy Tyrol to region, który warto odwiedzić nie tylko zimą, ale również latem. Ponieważ uwielbiam czynny wypoczynek, to zimą rozwijam tu swoje umiejętności narciarskie, a latem relaksuję się na przepięknych trasach trekingowych.
foto: SXC
Manager’s Life
59
PODRÓŻE Stylowe
SŁOWACJA
– KRAINA GÓR, ZAMKÓW, JASKIŃ I WÓD TERMALNYCH
B
ogactwo przyrodniczych i kulturalnych atrakcji, podobna mentalność, brak bariery językowej i atrakcyjne ceny – tymi atutami Słowacja przyciąga Polaków.
W wielu miejscach na Słowacji możemy podziwiać dziewiczą przyrodę, nienaruszoną przez cywilizację. Przede wszystkim znajdziemy ją na terenie dziewięciu parków narodowych: w Wysokich Tatrach, Niskich Tatrach, Małej i Wielkiej Fatrze, Słowackim Raju, Pieninach,
i Belá oraz na sztucznym kanale w Liptovskym Mikulaszu i Čunovie pod Bratysławą. Wielkim powodzeniem u turystów z Polski cieszą się otwarte przez cały rok słowackie kąpieliska termalne. Bogactwu przyrody urody dodają rozległe obszary krasowe. Słowacja to unikatowy kraj na świecie pod względem jaskiń – na jej terenie znajdują się ich trzy rodzaje: lodowa, naciekowa i aragonitowa. Przy czym Ochtińska aragonitowa jest jedną z trzech tego rodzaju jaskiń na świecie udostępnionych dla turystów. Odwiedzający mają do dyspozycji 12 jaskiń. Kilka z nich (Słowackiego Krasu i Dobszyńska Lodowa Jaskinia) zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO. Turyści zainteresowani historią i pamiąt-
wschodniej Słowacji, gdzie ładnie komponują się z przyrodą. Słowacja jest bogata w liczne źródła wód mineralnych i termalnych, których jest około 1300. Ich duża liczba na tak małej powierzchni czyni Słowację atrakcją samą w sobie na miarę całej Europy. Wykorzystywane są przede wszystkim w uzdrowiskach, gdzie są niezastąpionym dodatkiem w zabiegach leczniczych. W 21 słowackich uzdrowiskach leczone są prawie wszystkie choroby. Do najpopularniejszych takich miejscowości należą Piešťany, Bardejovské Kúpele, Dudince, Trenčianske czy Rajecké Teplice, Sliač, Vyšné Ružbachy i Bojnice. Dla miłośników dobrego wina polecamy region małokarpacki koło Bratysławy, gdzie
Połoninach, Murańskim Płaskowyżu (Muránska Planina) oraz Słowackim Krasie. Rozległe górskie tereny oferują idealne warunki do uprawiania letniej i zimowej turystyki. W lecie słowackie góry oferują ponad 12 tys. km szlaków turystycznych i około 6 500 km wyznaczonych tras rowerowych o różnej skali trudności. Miejscem letniego wypoczynku są naturalne i sztuczne zbiorniki wodne, których na Słowacji znajduje się ponad 200. Do najpopularniejszych należą Liptovská Mara koło Liptowskiego Mikulasza, Zemplínska Šírava koło Michalowiec, Seneckie Jeziora niedaleko Bratysławy i Orawska Zapora (Oravská Priehrada) koło Namestova. Sporty ekstremalne – jak paragliding, bungie jumping, wspinaczka górska, skialpinizm czy loty widokowe – można uprawiać w Wysokich i Niskich Tatrach, Donovalach, Sulowskich Wierchach i Słowackim Raju, a rafting na rzekach Wag (Váh)
kami kulturalno-historycznymi na pewno nie powinni też ominąć czterech miast na Słowacji, które też trafiły na listę UNESCO: Banská Štiavnica, Bardejov, Vlkolinec i Spišský Hrad. Słowacja ma także wspaniałe warunki do uprawiania turystyki miejskiej. 12 historycznych miast uznanych za miejskie zespoły zabytkowe, oferuje zwiedzającym niezliczoną liczbę historycznych pamiątek i dzieł artystycznych. Wspomnieć tu należy o stolicy Bratysławie, Košicach, Nitrze, Trnavie, Bańskiej Bystrzycy, Lewoczy (Levoča) i innych. Wspomnieniem minionych czasów są liczne, rozrzucone po całym kraju, zamki. Godnymi uwagi są zwłaszcza Bojnicki, Orawski, Spiski, Lubowniański, w którym podczas całego roku odbywa się mnóstwo interesujących imprez. Na listę UNESCO trafiły też unikatowe budowle sakralne. Osiem drewnianych kościołów zostało tam zapisanych w lipcu 2008 roku. Najwięcej ich zachowało się na terenie
na „Małokarpackim Szlaku Wina”, w przesiąkniętych historią piwnicach można delektować się ich starodawnym urokiem i spróbować dobrego winka oraz smakołyków kuchni regionalnej. Natomiast tokaj – wino królów i króla win – którego już w XVII wieku popijał francuski monarcha Ludwik XIV, można spróbować w południowej części Wschodniej Słowacji koło Trebišova. Słowacja ma do zaoferowania dla polskich turystów szeroką gamę atrakcji turystycznych. Ale, jak mówi słowackie przysłowie, lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć. Przyjmijcie więc Państwo od nas serdeczne zaproszenie do odwiedzenia tego małego, ale turystycznie bogatego kraju, jakim jest Słowacja.
60
Manager’s Life
Opracował: Ján Bošnovič, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce
Manager’s Life
61
Po godzinach
Rozwiń prędkość!
T
urystyka wodna w Polsce rozkwita. Nasze szlaki należą do najdłuższych i najbardziej urodziwych w Europie. Z perspektywy swojej łodzi, przemierzając kolejne
kilometry polskich rzek, zobaczysz dzikie tereny, gdzie można dostrzec walory przyrody. Pojawią się historyczne mosty i śluzy, miasta i miasteczka, a wszystko to nabierze innego znaczenia.
Swoją pasjonującą wędrówkę zacznij od magicznej, choć przez lata zapomnianej, Odry. Z Wrocławia popłyń w kierunku Szczecina i dalej choćby na świeżą rybkę w Kopenhadze lub w kierunku Berlina. Wystarczy tylko chcieć. We Wrocławiu jest wszystko, co niezbędne do rozpoczęcia przygody: mariny, salon łodzi motorowych, klimatyczne kafejki i atmosfera przygody unosząca się nad rzeką. Ciepłe wiosenne dni i nadchodzące upaln, mogą w tym roku mieć inne oblicze. Nie trzeba będzie wyjeżdżać nad morze ani nad jezioro. Popołudnie na własnej łodzi nawet w mieście pozwoli odpocząć od upałów i zregenerować siły jeszcze przed urlopem. Wycieczka w rytmie rzeki, kolejny mijany most , zakręt… aż po zachodzące na horyzoncie słońce można odzyskaćsię sens życia. Jeśli uważasz , że ważniejsza jest praca, to zrób ją na wodzie. Spotkanie biznesowe na pokładzie łodzi z pewnością wzmocni Twój wizerunek i negocjacje, a pasja pływania otworzy szeroki strumień inspirujących pomysłów.
62
Manager’s Life
Również urlop w tym roku może wyglądać inaczej… Sport motorowodny przybliża świat. Odległe miejsca okazują się być na wyciągnięcie dłoni. Bornholm? Norweskie fiordy? Lofoty? Marzenia są po to, by je realizować. Ważne tylko, aby zdążyć i znaleźć sprzedawcę, który dysponuje łodziami „od ręki”, a takich w naszym kraju nie jest na razie wielu. Jeśli się nie uda, być może marzenia będzie trzeba odłożyć do następnej wiosny. A kiedy już w Polsce będzie jesień, a rodzime wodne szlaki nie będą miały dla Ciebie tajemnic – pojedź z łodzią motorową na południe. Słońce i lazurowe wody oraz opustoszałe po sezonie plaże będą świetną odskocznią od codzienności i przedłużeniem pasjonujących wakacji. Płynąc swoją łodzią złap wiatr we włosy i ostatnie promienie słońca, bo zima niestety oznaczać będzie koniec sezonu motorowodnego… Pozostanie tylko lampka wina przy kominku i plany na kolejny rok na wodzie. Może odrobina szaleństwa, zmiany sprzętu, nowe akweny… Oby do wiosny.
Po godzinach
Sport motorowodny rozwija się w ostatnich latach bardzo dynamicznie. Staje się bardzo popularny, zwłaszcza wśród ludzi biznesu. Jednak dzięki szerokiej ofercie łodzie motorowye są coraz bardziej dostępne praktycznie dla każdego. W przywołanym powyżej Wrocławiu można znaleźć zarówno łodzie za kilka tysięcy złotych, jak i luksusowe jednostki pływające, stanowiące wielomilionowe inwestycje. Tegorocznym hitem są łodzie napędzane silnikiem elektrycznym. To piękne i – co ważne – ekologiczne lodzie. Naładowane akumulatory przy relaksacyjnym pływaniu w gronie znajomych pozwalają nawet na dziewięciogodzinne wycieczki, także na niedostępnych dla tradycyjnych łodzi motorowych akwenach. Pojawiły się łodzie o ponadczasowej, klasycznej linii niczym nawodne Jaguary i Bentleye. Są połączeniem znakomitej precyzji, starej dobrej szkoły ręcznego szkutnictwa wraz z nowoczesną technologią i designem. Z pewnością nie pozwalają pozostać obojętnym i zmuszają do odwrócenia głowy. Taką łodzią nie trzeba rozpędzać się do maksimum, aby osiągnąć maksymalne zadowolenie. To powrót w słodkie lata 60., do B. Bardot i San Tropez bez konieczności skoku na bank w Monte Carlo. Łodzie motorowe wpompują w ciebie młodość, bez względu na to, ile masz lat. Pasja pływania pojawia się sama i nie przemija.
Manager’s Life
63
Po godzinach
Kilka praktycznych informacji Osoby Osoby chcące chcące pływać pływać łodzią łodzią motorową, motorową, skuterem skuterem wodnym wodnym albo albo jachtem jachtem na na silniku silniku muszą muszą posiadać posiadać patent patent sternika sternika motorowodnego. motorowodnego. Warto Warto zadbać zadbać oo patent patent starszego starszego sternika sternika motomotorowodnego. rowodnego. Dzięki Dzięki takim takim uprawnieniom uprawnieniom możesz możesz swobodnie swobodnie prowadzić prowadzić jachty jachty motorowe motorowe po po wodach wodach śródlądowych śródlądowych aa także także jachty jachty motorowe motorowe oo długości długości całkowitej całkowitej do do 12 12 metrów metrów po po wodach wodach morskich morskich morza morza bałtyckiego bałtyckiego ii innych innych mórz mórz zamkniętych, zamkniętych, oraz oraz do do 20 20 Mm Mm od od brzegu brzegu po po innych innych wodach wodach morskich morskich Uprawnienia Uprawnienia takie takie zdobędziesz zdobędziesz podczas podczas grupowych grupowych szkoleń szkoleń praktycznie praktycznie na na terenie terenie całego całego Kraju. Kraju. We We wrocławskim wrocławskim salonie salonie łodzi łodzi motorowych motorowych istnieje istnieje możliwość możliwość indywiindywidualnego dualnego szkolenia szkolenia przy przy okazji okazji zakupu zakupu łodzi. łodzi. Warto Warto poświęcić poświęcić czas czas na na zgłębienie zgłębienie teorii, teorii, prakpraktyki tyki ii motorowodnej motorowodnej etykiety. etykiety. Pozwoli Pozwoli to to na na pewne pewne manewry manewry nawet nawet przy przy niesprzyjającej niesprzyjającej pogodzie, pogodzie, w w zatłoczonych zatłoczonych marinach. marinach. Zwłaszcza Zwłaszcza że że luksusowe luksusowe łodzie łodzie to to często często spory spory wydatek wydatek aa ii czeka czeka się się na na specjalnie specjalnie zamawiane zamawiane egzemplarze egzemplarze nawet nawet 10 10 m-cy. m-cy. Wszystko Wszystko więc więc po po to, to, by by w w sposób sposób niezakłócony niezakłócony ii bezstresowy bezstresowy czerpać czerpać radość radość zz pływania. pływania. Obierz Obierz kurs kurs na na wodne wodne szlaki. szlaki.
64
Manager’s Life
Po godzinach
Dziękujemy firmie Proriver za udostępnienie zdjęć do artykułu. Manager’s Life
65
Po godzinach
Na sześciu nowoczesnych kortach o sztucznej nawierzchni akrylowej Novacrylic Soft PL poczujesz się jak zawodowiec. Zastosowane pokrycie oferuje dynamikę gry, jaką daje nawierzchnia typu „hard court”, z bezpieczeństwem i komfortem, jakie osiąga się na nawierzchniach miękkich.
TENIS W TUAN CLUB Doskonale wentylowana i oświetlona hala, zgodnie z najwyższymi normami – wszystko po to, aby komfort Twojej gry był możliwie najwyższy. Dodatkowo, podczas zmagań sportowych trybuny i tablica wyników będą doskonałym dopełnieniem i podkreśleniem emocji. Wypełnione trybuny podczas turniejów stworzą widowisko, jakiego na długo nie zapomnisz. Tuan Club w trosce o swoich klientów zapewnia bezpieczną, wytrzymałą i przyczepną nawierzchnię, zapewniającą naturalne odbicie piłki, która nie spowalnia gry. Novacrylic Soft PL to najnowsze osiągnięcie w dziedzinie nawierzchni tenisowych. Jest to nawierzchnia typu „hard court”, zapewniająca dobrą przyczepność i dużą dynamikę gry, na której rozgrywana jest większość liczących się do rankingu ATP turniejów, jak również turnieje olimpijskie. Wykorzystana po raz pierwszy w 2003 roku szybko zyskała uznanie profesjonalistów i amatorów.
66
Manager’s Life
Pięciowarstwowa nawierzchnia o grubości całkowitej 6-10 mm zapewnia komfort gry na poziomie profesjonalnych turniejów, pozwalając graczom na pełne wykorzystanie ich możliwości. W Klubie Tuan prowadzone są wszelkiego rodzaju szkolenia. Od zajęć minitenisa dla najmłodszych po zajęcia rekreacyjne dla młodzieży, a także zajęcia indywidualne i grupowe dla dorosłych. Zajęcia są prowadzone przez doświadczonych trenerów i instruktorów, z których większość to byli zawodnicy bądź członkowie kadry narodowej. Szeroka gama produktów, jakie oferuje klub, obejmuje m.in. organizację turniejów open, turniejów przygotowanych z myślą o klubowiczach, a także Dni Otwarte i imprezy zamknięte dla firm i instytucji. Ponadto Tuan Club jest organizatorem licznych imprez integracyjnych i wyjazdów tenisowych.
TUAN TENIS CLUB Józefosław, ul. Geodetów 23e 05-500 Piaseczno Klub czynny 7 dni w tygodniu w godzinach 7.00-23.00
Po godzinach
S
Korty mają amortyzowaną podłogę i szklane tylne ściany, przystosowane do szybkiej, dynamicznej gry. Przy klimatyzowanych i wentylowanych kortach gra sprawia większą satysfakcję i przyjemność. Tuan Club przygotował liczne imprezy. których celem jest rozpropagowanie tej dyscypliny w klubie, tym bardziej, iż niebawem squash stanie się dyscypliną olimpijską. Liga squasha. Mecze są rozgrywane na różnych poziomach, dlatego wszyscy mogą zmierzyć się z innymi zawodnikami, dzięki czemu poznają nowych graczy i podniosą swoje umiejętności. Nad rozgrywkami czuwa klubowy trener squasha. Udział w Tuan Squash Liga jest doskonałym sprawdzianem swoich umiejętności, postępów i możliwością poznania nowych graczy. Można awansować do wyższej grupy, utrzymać się na dotychczasowej pozycji lub spaść o poziom niżej. Jednakże pozwala to na ciągłą obserwację swoich postępów w grze.
Artykuł sponsorowany
quash jest jeszcze stosunkowo młodą dyscypliną s p o r t u , b a rd z o m a ł o widoczną w mediach i wiele osób nawet nie wie o jego i s t n i e n i u . Z a d a n i e m Tu a n Club jest rozpowszechnianie tego sportu nie tylko wśród mężczyzn, ale także wśród kobiet i młodzieży. Dlatego też do dyspozycji graczy oddaliśmy dwa nowoczesne korty amerykańskiej firmy McWil.
foto: SXC
SQUASH W TUAN CLUB TUAN SQUASH CLUB Józefosław, ul. Geodetów 23e 05-500 Piaseczno Klub czynny 7 dni w tygodniu w godzinach 7.00-23.00
Akademia squasha. Celem projektu jest wprowadzenie aktywności o wiele szerszych niż już istniejące, dających możliwość stworzenia stałej i wiernej społeczności klubowej. Wiele osób szuka możliwości poprawiania umiejętności gry, najczęściej poprzez indywidualny trening. Odpowiednio zorganizowana i prowadzona grupa zapewnia również tak samo efektywne podnoszenie umiejętności, jak przy treningu indywidualnym, z tą ogromną zaletą, że w klubie zawiązuje się społeczność. Club Tuan był wraz z Polską Federacją Squasha organizatorem campu reprezentacji Polski w tej jakże interesującej dyscyplinie sportu. Camp odbył się w lutym 2009.
Manager’s Life
67
Artykuł sponsorowany
Po godzinach
N
adchodzi wiosna... czas na regenerację, odchudzanie, czyli poprawę kondycji fizycznej i psychicznej. Zapraszamy do odbudowania formy z TUAN DAY SPA! Naszych klientów zapoznamy również z niezwykłą mocą gorących i zimnych kamieni z oxydianu i onyxu oraz unikalnym działaniem składników pochodzenia morskiego, a także ziół i wyszukanych owoców. Nasze zabiegi pomogą zlikwidować przemęczenie i znużenie, dostarczą sił witalnych i nowej energii. Dzięki zabiegom w Tuan Day Spa klienci odzyskają wewnętrzną harmonię, która pozytywnie wpłynie na ich samopoczucie, a tym samym na wygląd i aurę, jaką wokół siebie roztaczają.
Tuan Day Spa to miejsce, gdzie w atmosferze luksusu odzyskają Państwo wewnętrzną harmonię i piękny wygląd. Miejsce to oferuje bogatą ofertę profesjonalnych zabiegów, opracowaną przez najlepszych specjalistów – kosmetologów, masażystów oraz lekarzy dermatologii estetycznej. Najnowocześniejsze technologie i urządzenia SPA oraz renomowane preparaty i produkty marki Pevonia Botanica oraz Ella Bache –gwarantują Państwu najwyższą jakość i maksymalną skuteczność wszystkich wykonywanych zabiegów. W tym numerze magazynu zaprezentujemy tylko niektóre zabiegi z bogatej oferty Tuan Day Spa. W kolejnych numerach będziemy prezentować kolejne.
KAPSUŁA SPA Kapsuła Dermalife Spa Jet 2 G to połączenie w różnej konfiguracji sauny parowej, sauny na podczerwień, masażu wibracyjnego, światłoterapii, aromaterapii oraz szerokiej oferty masaży wodnych w postaci prysznica Vichy, biczów szkockich i „deszczu tropikalnego”, tzn. systemu rozpylania minerałów i witamin. Kapsuła łączy w sobie energię pary wodnej i ciepło promieniowania. Dwa żywioły łączą swoje siły, aby stworzyć potężny wir energii, który zapewnia optymalne oczyszczenie, nawilżenie i wchłanianie produktów pielęgnacji ciała i skóry. MASAŻE TUAN Oferta masażów Tuan Day Spa jest ogromna. Znajdziecie tu Państwo m.in. masaże lecznicze, klasyczne oraz orientalne. W tym numerze szczegółowo opiszemy trzy spośród tej bogatej oferty. Masaż gorącymi kamieniami Wykonywany jest za pomocą ciepłych kamieni bazaltowych, wprowadza w stan głębokiego relaksu. Likwiduje skutki stresu i przynosi natychmiastowe odprężenie. Polega przede wszystkim na oddziaływaniu na termoreceptory znajdujące się w skórze, gdzie dochodzi do podniesienia temperatury okolic masowanych i rozszerzenia się naczyń krwionośnych. Odpowiedni nastrój, zastosowanie olejków eterycznych oraz odpowiednio dobrana muzyka wpływają kojąco, hamując działanie układu limbicznego, zmniejszającego napięcie nerwowe. Celem masażu jest przywrócenie równowagi wewnętrznej, usunięcie napięć z ciała oraz regeneracja witalności emocjonalnej i duchowej.
TUAN DAY SPA Józefosław, ul. Geodetów 23e 05-500 Piaseczno
Masaż limfatyczny Jest to szereg ruchów, które w efekcie końcowym przynoszą ukojenie zmęczonym partiom ciała, np. nogom. Efekt jest fenomenalny, ponieważ zadaniem masażu jest przywrócenie równowagi przepływu limfy w naczyniach limfatycznych, które zatykają się przy dużym obciążeniu fizycznym. Polecany szczególnie przy odchudzaniu i zwalczaniu cellulitu. Refleksologia stop To leczniczy masaż, przywracający prawdziwe zdrowie czyli stan równowagi fizycznej i emocjonalnej oraz duchowego spełnienia. Różne obszary na stopach i dłoniach odpowiadają poszczególnym częściom ciała. Zabieg refleksologii polega na profesjonalnym stymulowaniu obszarów refleksyjnych na stopie, co uzdrawiająco wpływa na narządy wewnętrzne, znajdujące się w obrębie danej strefy. Celem masażu jest odblokowanie stref przepływu energii całego ciała, a także likwidacja bólu i napięć, znajdujących się w poszczególnych obszarach ciała.
Wybierz się do Tuan Day Spa po dawkę energii i kwitnąco przywitaj lato!
68
Manager’s Life
Manager’s Life
69
Cztery koła
W rolach głównych Lamborghini, Maserati i inni – na drogach Monako, Nowego Jorku, Saint Tropez, Sopotu czy w drodze do Moskwy.
WyściG luksusu
Motto cztery koła: „Każdy wielbiciel czterech kółek powinien skusić się choć raz na takie auto, w końcu trzeba żyć pełnią życia. Drogi lubią, jak się po nich jeździ – do Baku po Bentleya w listopadzie, a może wcześniej warto nabyć Bugatti przed nadchodzącym latem? Szerokiej drogi”
Tym razem mocno sportowe auta wpisują się w nasze życie. Okazuje się, że stają się bardzo poszukiwane, warto więc zająć się nimi – w końcu to najlepsze z najlepszych. Jest kilka miejsc w Polsce, gdzie można zamówić Lotusa , Bugatti czy TVR. Na realizację takiego zamówienia czekamy dwa-trzy tygodnie, później już tylko rejestracja i... w drogę! Bentley czy Aston Martin to indywidualiści z ogromną liczbą koni pod maską. Są takie auta, które robią wrażenie mają piękne kształty i sylwetkę Miss World. Aston Martin i nowa wersja
foto: SXC
70
Manager’s Life
One-77 to sportowe auto z cechami przeniesionymi z modeli DB9 i DBS, np. trójramienne koło kierownicy. Będzie nam wygodnie w nowych siedzeniach, które są dostępne w trzech rozmiarach S,M i L można je dopasować do indywidualnych potrzeb kierowcy. Będzie można też zadecydować w kwestii koloru – to zadanie zapewne panowie powierzą paniom... Czas na charakterystykę: pojemność silnika V12 to 7,3 litra i 700 KM. One-77 będzie przyspieszał od 0 do 100km/ h w czasie 3,5 sekundy, jego maksy-
malna prędkość to niewiarygodny pęd ponad 320 km/h. Aniołem stróżem, czuwającym nad odpowiednią stabilnością będzie wysuwany elektrycznie tylny spoiler. Indywidualista Aston będzie wyposażony w sześciobiegową przekładnię automatyczną, która będzie współpracowała z trybem pracy manualnej. Aston Martin, to superbondowskie auto, robi wrażenie na zakręcie szerokiej drogi! Droga do Moskwy nie jest taka długa: to zaledwie 1100 km spod Pałacu Kultury. Podobno po tamtejszych
foto: SXC
cztery koła
ulicach jeździ 1300 Bentleyów. Dla Rosjan to już widok powszedni, tym bardziej normalny, że niebawem w stolicy Azerbejdżanu, Baku, zostanie otwarty nowy salon tej wyszukanej marki. Otwarcie salonu Bentleya w Moskwie w 2003 roku zachęciło zwiedzających do kupna aż 40 sztuk. Jak wiadomo cena tych aut w Rosji jest bardzo wysoka, ale nie odstrasza to potencjalnych nabywców. – Otwarcie kolejnego salonu we wschodnim regionie zaprosi do kupna kolejnych potencjalnych klientów – twierdzi i zapewnia Michael Mayer dyrektor Bentleya w Europie. Skąd te dane? To proste , region bardzo dobrze rozwija się ekonomicznie, ma olbrzymie możliwości i widoki na sukces . Baku to wspaniałe miejsce z portem morskim, tzw. oknem na świat, kolebka azerskiego przemysłu naftowego i handlowego. Kiedy można wybrać się tam po kupno nowego Bentleya? Już niebawem, bo pod koniec roku. Otwarcie i pierwsi klienci spodziewani są na listopad 2009 roku. Kabriolety, limuzyny i sportowe osiągnięcia ze stajni Bentleya także powinny wkrótce pojawić na naszych sopockich drogach. Czas na pierwsze nieoficjalne informacje z fabryki aut Lamborghini. Tam powstała jednostka o nazwie Murcielago LP670-4 Super Veloce. Jest nieco wyszczuplona (o 7 kg), ale ma wielki spojler. Ten samochód właśnie został zaprezentowany na targach w Genewie . Inżynierowie jak zawsze nie próżnowali: nawiązali trochę stylistyką i kontynuacją do serii Reventona i Gallardo
LP560-4, z domieszką ekstrawagancji. Środek auta to włókno węglowe plus delikatne przeszycia nadające stylu. Pewnie interesuje państwa tył auta, czyli co kryje się za plecami? Aluminiowy blok z 12 cylindrami, o łącznej pojemności 6,5 litra. Z nowości mamy tu do dyspozycji całkiem nowy rozrząd, który został wyposażony w system zmiennych faz. Jest tez coś dla miłośników ekstremalnej jazdy: ceramiczno-weglowe hamulce. By chłodzenie było lepsze, nadwozie zostało pocięte dodatkowymi wlotami powietrza.Moc Lamborghini to wspaniale osiągi: standardowy przejazd setki to 3,2 sekundy –wynik lepszy od Zondy F ClubSport. Od czego zależy prędkość naszego pogromcy? To proste: wystarczy odpowiednio zamontować spojler, a tygrys od razu pokaże pazur. Z ciekawostek, które zawsze zaskakują, jak kolejny romans, to to, że LP670-4 Super Veloce wyprodukowanych zostanie tylko 350 sztuk. Podobno to ostatni wariant w ośmioletniej burzliwej historii Lamborghini. Ale, jak to mówią, czas pokaże.
Swego czasu Maserati produkowano z różnymi silnikami o pojemności 3,5, 3,7 i 4 litry (moc to 235, 245 i 255 KM), auto mogło uzyskać maksymalną prędkość 230 km/h, a ciekawostką było to, że każdy cylinder miał dwie świece zapłonowe. To były czasy! Robert Galas – dziennikarz radiowy i prasowy, zawsze prowadzi auto lub motor, swój pierwszy samochód marki Syrena wygrał w 1975 roku, mając trzy lata.
foto: SXC
foto: SXC
Maserati to włoska marka, za którą wszyscy przepadają. To coś jak dobre perfumy .Firma kojarzona jest z pięknymi sportowymi pojazdami. Fabryka w Modenie w pierwszych 10 latach działalności wyprodukowała zaledwie 137 aut. Wszystko rozpoczęło się i nabrało dużego pędu w momencie premiery modelu 3500 GT w 1957 roku: wtedy w Genewie zaprezentowano szybkie i eleganckie auto czteromiejscowe. To był wielki sukces. Maserati było wtedy wielką konkurencją dla śmiałego Ferrari 250 GT – było to auto w wersji wyścigowej. Zachwycano się brzmieniem sześciocylindrowego silnika, a 3500GT stał się bardzo pożądanym pojazdem. Styliści jak zawsze mieli ręce pełne roboty, dobierali proporcje, szczegóły, wcięcia, pracowali nad dobrym rozmieszczeniem rur wydechowych, a takie były po obu stronach auta. Całość wykończona była skórzaną tapicerką: to był luksus. Okazało się , że ten model przyczynił się do ogromnego sukcesu Maserati. Od tego czasu firma postawiła mocno na inżynierów, którzy pracowali nad konstrukcją aut wyścigowych z najwyższej selektywnej półki. Tak zresztą jest do dziś.
Manager’s Life
71
Cztery koła
Nowe modele Porsche:
Boxster i Boxster S Dwaj mocarze o niewielkich potrzebach
P
orsche Boxster umacnia swoją pozycję jako wzór do naśladowania wśród dwuosobowych, otwartych samochodów sportowych. Od samego początku ten roadster z umieszczonym centralnie silnikiem był zawodnikiem wagi lekkiej o wielkiej sile i niewielkich potrzebach. Jego druga generacja jest jeszcze lepsza pod względem dynamiki i jeszcze mniej wymagająca pod względem ilości potrzebnego paliwa. Zmiana generacji dotyczy przede wszystkim całkowicie nowych sześciocylindrowych silników typu bokser o pojemności 2,9 litra w modelu Boxster i 3,4 litra w modelu Boxster S. Nowe Boxstery już swoim wyglądem dają do zrozumienia, że nie mają się czego wstydzić: większe zewnętrzne wloty powietrza podkreślają wyjątkowy charakter i możliwości drzemiące w nowych modelach. Dla obu Boxsterów dostępna jest po raz pierwszy wywodząca się z samochodów
72
Manager’s Life
wyścigowych dwusprzęgłowa przekładnia Porsche, zastępująca dotychczasową Tiptronic S. PDK ma siedem biegów i składa się z dwóch przekładni, z których każda ma własne sprzęgło. Jedna z nich jest odpowiedzialna za biegi 1, 3, 5 i 7 oraz bieg wsteczny, druga – za biegi 2, 4 i 6. Zmiany przełożenia następują bardzo szybko, bez szarpania i przerywania siły ciągu. Niezwykła przyjemność jazdy oferowana przez oba modele Boxstera wynika z szerokiego rozstawu kół i zawieszenia, które mimo bardziej komfortowego niż dotychczas ustawienia jeszcze bardziej poprawia dynamikę jazdy. Nowe ustawienie zawieszenia to wpływ m.in. nowych opon. Pozwalają one na uzyskanie lepszych osiągów przy jednocześnie większym komforcie jazdy, dzięki obniżeniu ciśnienia w kołach osi tylnej. Doskonałą skuteczność hamowania gwarantują w obu Boxsterach seryjne perforowane i wentylowane tarcze hamulcowe. Energia hamowania jest prze-
noszona w obu modelach z przodu przez czterotłokowe aluminiowe hamulce monoblokowe z nieruchomymi zaciskami na wentylowane tarcze o średnicy 318 milimetrów i grubości 28 milimetrów. Na tylnej osi optymalne hamowanie zapewniają tarcze o grubości 20 milimetrów (w modelu „S” – 24 milimetry) i średnicy 299 milim e t r ó w, r ó w n i e ż d o c i s k a n e p r z e z czterotłokowe aluminiowe nieruchome zaciski monoblokowe. Klasą samą w sobie w Boxsterze S są też (oferowane na życzenie) ceramiczne hamulce Porsche Ceramic Composite Brake (PCCB). Również pod względem bezpieczeństwa biernego Boxstery wytyczają nowe standardy wśród roadsterów – dzięki poduszkom chroniącym głowy. Poduszki powietrzne, rozwijając się z górnej części tapicerki drzwi poniżej szyb, chronią pasażerów przy zderzeniu bocznym i stanowią uzupełnienie elementów ochronnych w drzwiach.
Manager’s Life
73
Po godzinach
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski – zagraj jak oni! Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski to jedna z najlepszych par deblowych na świecie. Od trzech lat zajmują miejsce w czołówce rankingu ATP Doubles. Dwukrotnie uczestniczyli w turnieju Masters Cup. W 2006 roku dotarli do półfinału Australian Open, w 2008 roku osiągnęli ćwierćfinał na igrzyskach w Pekinie i wygrali w Madrycie prestiżowy turniej z serii Masters. W tym samym roku pokonali wszystkie pary światowej czołówki, m.in. najlepszy debel ostatnich lat – słynnych braci Bryanów oraz parę Nestor/Zimonjic, numer 1 ostatniego sezonu. Fyrstenberg i Matkowski zakończyli rok 2008 półfinałem turnieju Masters Cup i dojściem do 7. miejsca w światowym rankingu par deblowych. W tym roku Mariusz i Marcin chcą poprawić swoją pozycję rankingową, dzięki osiągnięciu jeszcze lepszych wyników w głównych turniejach sezonu. Postanowili promować swoją dyscyplinę nie tylko poprzez sportową rywalizację, ale także przez wydanie serii instruktażowych płyt DVD z nauką gry w tenisa. Poziom edukacyjny nagrań jest tak wysoki, że produkcja (wydana w wersji polskiej i angielskiej) uzyskała licencję ATP World Tour i będzie sprzedawana nie tylko w kraju, ale i w całej Europie.
74
Manager’s Life
tekst Dominika Jaśkowiak zdjęcia Ludmiła Mitręga
Udało nam się chwilę porozmawiać z Mariuszem i Marcinem między turniejami. Skąd pomysł na płyty? Chcieliśmy rozpropagować nasz sport. Nigdy wcześniej w Polsce zawodnicy nie uczyli w ten sposób gry w tenisa od podstaw. Kiedyś był Fibak, ale to było bardzo dawno. Nasz menedżer wpadł na ten pomysł i dążył do jego realizacji. Pierwsza płyta udała się o wiele lepiej, niż myśleliśmy. Niedługo ukaże się następna. To dobra metoda, żeby tenis był bardziej rozpowszechniony. Ile płyt planujecie wydać? Cztery-pięć. Na pierwszej były forhend i bekhend. Na drugiej, oprócz instruktażu, dodaliśmy kilka ciekawostek. Gramy w tenisa od 20 lat i chcemy przekazać nasze doświadczenie. Nauka jest dzięki temu bardziej kompletna. Myślimy, że to jest bardzo dobry pomysł. Jak zapowiada się Wasz letni sezon? Turnieje w Monte Carlo, później Barcelona i Rzym, myślę, że zagramy też w Madrycie. A pod koniec maja główna impreza na paryskich kortach Roland Garros. Mamy nadzieję, że dobrze nam pójdzie. Mariusz po kontuzji doszedł już do siebie, więc jesteśmy pełni optymizmu przed letnim sezonem. Końcówka poprzedniego roku i początek tego pokazały, że jesteśmy w dobrej formie.
Po godzinach
Manager’s Life
75
Po godzinach
Płyty, menedżer... Pełen profesjonalizm, nie tylko na korcie, ale i poza nim. Współpracę z Nikodemem, naszym menedżerem, zaczęliśmy w zeszłym roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo ma wiele pomysłów oraz inicjatyw – jak np. te płyty czy blog, z 350 tysiącami wejść w ciągu kilku miesięcy. Opiekuje się nami pod względem medialnym. Czy teraz dostęp do tenisa jest łatwiejszy, niż w czasach, gdy byliście dziećmi? Niestety w Polsce tenis nadal jest drogi, przynajmniej ten zawodowy. Poza tym nie jest tak popularny, jak np. gry zespołowe. Inną sprawą jest to, że ciągle nie ma gdzie grać, szczególnie w zimie. W naszym kraju jest bardzo mało balonów i hal z kortami. Wszyscy dobrze zapowiadający się zawodnicy wyjeżdżają grać za granicę.
76
Manager’s Life
Od początku chcieliście grać w debla? Nie, na początku graliśmy i szkoliliśmy się na singlistów. Tak się złożyło, że gramy w debla i nie żałujemy, że tak wyszło. Dopasowaliśmy się bardzo dobrze. Debel jest nieobliczalny i mało schematyczny, singiel opiera się na schematach i na wytrzymałości zawodnika. W deblu bardzo liczy się wyczucie na korcie. Debel jest trochę niedoceniany, dopiero od niedawna światowa federacja zaczęła propagować debel i promuje pary deblowe. Sporo pracy przed nimi. Wszyscy kibice na świecie słyszeli o Nadalu i Roddicku, a w deblu znana jest tylko może jedna para. Zatem powodzenia! Dziękujemy i pozdrawiamy czytelników „Manager’s Life”!
Po godzinach
Manager’s Life poleca Football Manager 2009 „Football Manager 2009” to obecnie najpopularniejszy i uznawany za najlepszego menedżer piłkarski. Mianem tym określa się gry, w których gracz może sprawdzić się w roli trenera i menedżera drużyny piłkarskiej. Gracz zajmuje się m.in. wyborem zawodników, treningiem, taktyką oraz sprawami biznesowymi, czyli pozyskiwaniem sponsorów, określaniem cen biletów i sprzedażą pamiątek
klubowych. Wersja 2009 przynosi wiele nowych rozwiązań, które mogą zszokować wiernych fanów. Najważniejszym nowum jest wprowadzenie animacji trójwymiarowych. Do tej pory mecze były przedstawiane za pomocą tekstu lub prostych animacji dwuwymiarowych. Pomysł ma tyle samo zwolenników, co i przeciwników, ale tak naprawdę... nie ma to większego znaczenia, bo gracz sam może zdecydować, w jaki sposób chce obejrzeć mecz: w trybie tekstowym, 2D czy 3D.
Empire: Total War „Empire: Total War” to najnowsza część znanego i bardzo cenionego cyklu gier strategicznych. Seria Total War to doskonałe połączenie dwóch rodzajów strategii: turowej i czasu rzeczywistego. Duża część rozgrywki dzieje się na mapie świata, gdzie gracz może przesuwać jednostki z jednej prowincji do drugiej, handlować, tworzyć nowe jednostki, budować miasta, wysyłać szpiegów itd. Krótko mówiąc, zarządza państwem. To wszystko dzieje się w trybie turowym, czyli gracz wykonuje pewne ruchy, a następnie je zatwierdza. Następnie ruch wykonują jednostki kierowane przez komputer i dopiero potem przychodzi kolej na następną rundę gracza. Nie tylko jednak fabularnie Empire góruje nad swoimi poprzednikami. Wreszcie wprowadzono to, o czym marzyli gracze. W Empire bitwy toczą się nie tylko na lądzie, ale również na morzach. Gracze sterować mogą wielkimi flotami, które biorą udział w prawdziwych bitwach
morskich. Ten element rozgrywki został szczególnie potraktowany przez producentów, którzy stworzyli go na nowym silniku graficznym. Dzięki temu udało się oddać realistyczną trajektorię pocisków armatnich, jakie znajdowały się na wielkich żaglowcach. Zastosowano także znakomity system uszkodzeń okrętów. „Empire: Total War” obejmuje natomiast lata kolonializmu. Gra rozpoczyna się w roku 1700 i od tego momentu gracz może pokierować losami swojego państwa tak, by stać się światową potęgą. Graficznie „Empire: Total War” zachwyca. Nowy silnik spisuje się znakomicie, jednostki zarówno lądowe, jak i żaglowce są dopracowane w najmniejszych detalach. Dodatkowo, w czasie bitew morskich zmienia się czasem pogoda, co ma niebagatelny wpływ na wyniki potyczek. Producent po raz kolejny udowadnia, że ta seria jest wyjątkowa pod każdym względem: to gra zrobiona z olbrzymim rozmachem, z dbałością o detale historyczne i pasjonującą, dopracowaną rozgrywką.
Heroes of Might and Magic Dzięki Kolekcji Wszechczasów Heroes of Might and Magic masz niepowtarzalną szansę stać się posiadaczem ekskluzywnego wydania wszystkich części najbardziej kultowej serii gier strategicznych! Jest to pozycja obowiązkowa zarówno dla miłośników doskonałych gier strategicznych, jak i dla fanów świata Might and Magic, pragnących uzupełnić swą kolekcję o brakujące gry. Najsłynniejsza strategia turowa w kompletnej edycji, zawierająca wszystkie tytuły (wersje podstawowe wraz z dodatkami) wydane od 1995 do 2007 roku.
foto: SXC
Manager’s Life
77
Kino
T
atarak” to piękna filmowa opowieść o życiu, miłości i śmierci. Główna bohaterka to Marta – żona lekarza z małego miasteczka, w którym wszyscy się znają. Chodzą do tej smej kawiarni, pracują w tej samej okolicy i prowadzą spokojne życie. Pierwsza scena to wizyta Marty u męża, który jest wyraźnie zaniepokojony wynikami jej badań. Okazuje się, że kobieta jest śmiertelnie chora i zostało jej zaledwie kilka miesięcy życia. Kochający mąż postanawia ukryć ten fakt przed żoną i stara się zachowywać normalnie. Marta wyczuwa
78
Manager’s Life
dziwną atmosferę w domu. Jest smutna, nostalgiczna i zdaje się być nieszczęśliwa. Pewnego dnia spotyka Bogusia, wesołego cieszącego się życiem dwudziestolatka. Oboje są zaintrygowani nową znajomością, która w ciągu kilku spotkań przeradza się w zauroczenie, a następnie w romans. Są miłośnikami pięknych mazurskijch krajobrazów. Postanawiają spotkać się nad rzeką, by miło spędzić popołudnie i popływać. Chłopak, popisuje się, chce zaimponować dojrzałej kobiecie, od której wiele się uczy. Postanawia zerwać dla niej tatarak rosnący nieopodal drugiego brzegu. W pewnej chwili nurkuje i przez długi czas nie wynurza się. Marta widząc, że coś jest nie tak wskakuje do wody szukając Bogusia. Chłopak topi się, a jej niestety nie udaje się go uratować. W fabułę filmu wplecione są monologi w wykonaniu Krystyny Jandy.
Mówi o swoim życiu, a właściwie o jego części. Opowiada o dniu, w którym dowiedziała się, że jej mąż Edward Kłosiński jest śmiertelnie chory. Trauma, którą przeżywała, mimo iż nie zobrazowana wizualnie jest głęboko poruszająca i prawdziwa. Sprawia, że każdy oglądający utożsamia się z emocjami Jandy. Aktorka kochała męża, była przy nim przez cały czas trwania wyniszczającej choroby. Nie mogła pogodzić się z jego śmiercią. Film zdaje się być wewnętrznym katharsis Krystyny Jandy, która jest w widoczny sposób związana z projektem, ponieważ otrzymała propozycję zagrania w „Tataraku” dokładnie w tym dniu, w którym dowiedziała się, że jej mąż wkrótce umrze. W związku z chorobą Kłosińskiego najpierw odrzuciła propozycję, co okazało się dobrą decyzją bo dzięki jej monologom film stał się bogatszy i poruszający do trzewi.
Kino
Anioły i
demony
T
Magdalena Łukasiak Autorka związana z TVN24, redagowała m.in. program „Studio Cafe” oraz „Czerwony dywanik”, interesuje się filmem i muzyką, studentka Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego
wórcy „Kodu da Vinci” powracają na ekrany kin z nową produkcją „Anioły i demony”, nakręconą na podstawie powieści Dana Browna pod tym samym tytułem. Widzowie ponownie zobaczą na ekranie Toma Hanksa w roli Roberta Langdona światowej sławy historyka i badacza symboli - profesora uniwersytetu Harvarda. Odkryje on tropy prowadzące do stowarzyszenia o wielowiekowej tradycji, które w realizacji swoich celów nie cofnie się przed niczym, nawet morderstwem. Jakież to przerażające odkrycie może sprawić, że Watykan zwróci się o pomoc do Roberta Langdona, człowieka, który złamał najbardziej strzeżony w historii ludzkości kod, kryjący prawdę o podwalinach Kościoła? Kiedy Langdon odkrywa dowody wskazujące na odrodzenie się wielowiekowego braterstwa znanego pod nazwą Iluminaci – najbardziej wpływowej organizacji podziemnej w historii ludzkości - wskazują one niezbicie na zagrożenie odwiecznego wroga organizacji – Kościoła Katolickiego.
Mieszkańcy Watykanu obawiają się o swoje życie, Iluminaci grożą,że wysadzą w powietrze Bazylikę św. Piotra. Główny bohater stara się „rozgryźć”, gdzie ukryli ładunek. Ciekawe, że „Anioły i demony” to niezwykle intrygujące połączenie faktów i mitów historycznych z elementami najbardziej zaawansowanych teorii współczesnej nauki, czego przejawem jest obecność w filmie osoby włoskiej badaczki współpracującej z instytutem CERN - Vittorii Vetry, granej przez Ayelet Zurer. Film podobny do „Kodu da Vinci”, utrzymuje w napięciu, jednak nie jest to szczyt reżyserskiego fachu. Zważywszy na sukces ekranizacji powieści Browna – „Anioły i Demony” mogą odnieść sukces nie poruszając wyższych uczuć.
Manager’s Life
79
DVD Premiery
Zabriskie Point
Kara
Mała Moskwa
Nim diabeł Dowie się, że nie żyjesz
Zabriskie Point to miejsce w słynnej Dolinie Śmierci w Kalifornii. Na uniwersytecie w Los Angeles dochodzi do rozruchów. Do kolorowych studentów, występujących przeciwko dyskryminacji rasowej, przyłączają się biali. Żądają równych praw, zapewnienia miejsc pracy. Podczas demonstracji ginie policjant. Świadkiem wydarzeń jest Mark, który ucieka z miasta skradzioną awionetką, tym samym rzucając na siebie podejrzenie o udział w strzelaninie, w której zginął policjant. Na pustyni w Arizonie spotyka hipiskę Dari.
Prowadzący śledztwo w sprawie tajemniczych morderstw detektyw Yoshioka zaczyna zastanawiać się, czy sam nie jest ich autorem. Sceny zbrodni niebezpiecznie przypominają mu coś, lecz nie może sobie przypomnieć co to takiego. Prześladuje go też obraz kobiety w czerwonej sukience. By poradzić sobie ze wszystkim, poddaje się terapii psychiatrycznej.
Wzruszająca historia zakazanej miłości, w czasach, w których nawet o intymnych sprawach decydowało sowieckie imperium. Film przenosi nas do świata, w którym w jednym mieście, oddzieleni murami i zakazami, żyli Rosjanie i Polacy, którzy mimo strachu i wścibskich politruków kochali, cierpieli i mieli swoje marzenia.
Dramat opowiada historię napadu na mały sklep jubilerski, który jest prowadzony przez starsze małżeństwo - państwo Hansonów. Tak się składa, że za rozbojem stoją ich synowie, Andy (Hoffman) i Hank (Ethan Hawke). By nie było za wesoło, sprawy strasznie się komplikują, w wyniku czego ginie matka i wspólnik braci. To nieszczęście pociąga za sobą kolejne.
W sieci kłamstw
Trinity blood
Trwa polowanie CIA na niebezpiecznego przywódcę serii ataków terrorystycznych. Roger Ferris (L. DiCaprio) to człowiek agencji, który działa w terenie, przemieszczając się z miejsca na miejsce w pogoni za informacjami, które pozwolą mu uprzedzać zagrożenie. Oko na niebie - satelitarne łącze obserwuje Farrisa. Po drugiej stronie łącza znajduje się Ed Hoffman (R. Crowe), kontrolujący przebieg zdarzeń z odległości tysięcy kilometrów. I gdy Ferris zbliża się do celu, odkrywa, że zaufanie może stanowić śmiertelne zagrożenie, lecz jest konieczne do przetrwania.
Jest rok 3060. Minęło prawie 900 lat od wybuchu ogólnoświatowego konfliktu zbrojnego zwanego Armagedonem, który praktycznie doszczętnie zniszczył naszą cywilizację. Wszystko co zostało, to opustoszałe metropolie i resztki bezcennej, starożytnej technologii - majestatyczne statki powietrzne, broń i komputery, które potrafią obsługiwać tylko nieliczni wybrańcy.
Władza pieniądza Bobby Historia zabójstwa senatora Roberta F. Kennedy’ego, w dniu 6 czerwca 1968 roku, która skupia się na 22 osobach obecnych w miejscu zbrodni, w hotelu Ambassador w Los Angeles. Fabuła dotycząca tragicznych wydarzeń współczesnej historii Ameryki zgromadziła na planie filmu największe gwiazdy światowego kina. W rolach głównych wystąpili: Anthony Hopkins, Sharon Stone, Demi Moore, Laurence Fishburne, Helen Hunt, William H. Macy, Heather Graham, Elijah Wood, Lindsay Lohan oraz wielu innych w rolach drugoplanowych.
Bohaterami filmu są hazardziści, bukmacherzy, gliniarze i młody obiecujący koszykarz, którego brat nie może sobie poradzić z kłopotami finansowymi. Ich drogi życiowe krzyżują się na mistrzowskim meczu koszykówki, a stawka, o którą toczy się gra jest bardzo wysoka.
Happy go lucky
Elegia Ekranizacja znanej i kontrowersyjnej powieści Philipa Rotha „Konające Zwierzę”. Historia namiętnego związku znanego krytyka teatralnego (Ben Kingsley) oraz pięknej studentki (Penelope Cruz), który z pełnej erotyzmu fascynacji przeradza się w niebezpieczną miłość. Opowieść o pięknie, które potrafi zaślepić i o zazdrości, która potrafi zniszczyć.
80
Poppy jest nauczycielką, która mieszka ze swoją koleżanką z pracy i razem z nią poszukuje partnera na życie. Jest błyskotliwą, atrakcyjną kobietą z wielkim poczuciem humoru. Choć wie, co należy traktować poważnie, a kiedy dworować sobie z problemów, wydaje się nieco zagubiona, zwłaszcza w kontaktach z dziwaczną rodziną, konfliktowym instruktorem jazdy i w trakcie wyczerpujących lekcji flamenco. Niespodziewanie pojawi się jednak ktoś, kto obudzi w niej nadzieję na zupełnie nowe życie.
Manager’s Life
Ile waży koń trojański Appaloosa Dla szeryfa Virgila Cole’a i jego zastępcy Everetta Hitcha metoda pracy jest jedna: strzelaj szybko, strzelaj celnie, od razu przeładuj. Bez uczuć, bo one mogą zabić. Rywale w „Historii przemocy”, Ed Harris oraz Viggo Mortensen, stają ramię w ramię jako przyjaciele Cole i Hitch, mający zaprowadzić porządek w twardym niczym kula westernie dla twardych facetów, opartym na powieści Roberta B. Parkera.
Film o przenoszeniu się w czasie, teleportacji do PRL-u i miłości ponadczasowej. Nowa fantastyczna komedia Juliusza Machulskiego – kultowego reżysera „Seksmisji”, „Vabanku” i „Kilera”. Zosia jest kobietą szczęśliwą. Wyszła drugi raz za mąż, razem z Kubą – mężczyzną idealnym – wychowują jej córkę z pierwszego małżeństwa. Co prawda w okolicy plącze się jeszcze były mąż, jednak nic nie jest w stanie zakłócić rodzinnego szczęścia. Zosia myśli tylko o jednym: czemu nie spotkała Kuby wcześniej? A gdyby tak udało się… cofnąć czas?
DVD Premiery
Idealny facet dla mojej dziewczyny N a j n o w s z y f i l m t e a m u Ko n e c k i & Saramonowicz - twórców „Testosteronu” i „Lejdis”, największych polskich hitów kinowych ostatnich lat - opowiada o tym, jak wielką siłę ma miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy Kostek (Marcin Dorociński) spotyka Lunę (Magdalena Boczarska), nie ma wątpliwości, że ta piękna blondynka o tajemniczym spojrzeniu jest jego „drugą połówką pomarańczy”. Problem w tym, że Lunę i Kostka dzieli tak wiele, że wydaje się, iż nie ma żadnych szans, by mogli być razem.
Zapaśnik
Włatcy Móch
Transporter 3
Randy „The Ram” Robinson (Mickey Rourke) jest profesjonalnym zapaśnikiem, którego zawał serca zmusza do zakończenia kariery. Porzuca swój ukochany sport na rzecz pracy w delikatesach. Wiąże się ze striptizerką (Marisa Tomei), stara się też poprawić swoje stosunki z córką (Evan Rachel Wood). Jednak odpoczynek od sportu nie trwa długo, wyzwanie rzuca mu jego największy rywal Ayatollah. Randy decyduje się stanąć do ringu, zdając sobie sprawę, że może to być jego ostatnia walka w życiu.
Klasa II B jako zadanie domowe otrzymuje do napisania wypracowanie pod tytułem: „Kim zostanę, gdy dorosnę”. Anusiak, Konieczko, Maślana i Czesio cały wieczór spędzają więc na przelewaniu na papier swych marzeń. Następnego dnia rano, dumnie niosąc swe wypracowania, przechodzą obok przybytku Wróżki Jowity. Jest to doskonały pretekst, by sprawdzić, czy ich marzenia się spełnią.
Frank Martin (Jason Statham) wciela się po raz trzeci w „transportera”, który tym razem przenosi się do Paryża, by kontynuować swoją pracę kuriera nie zadającego pytań. Nowe zlecenie, które otrzymuje od niejakiego Johnsona (Robert Knepper) jest dość nietypowe - córka ukraińskiego urzędnika Walentina (Natalya Rudakova) musi zostać bezpiecznie przetransportowana z Marsylii do Odessy. Ta trasa nigdy jeszcze nie była tak niebezpieczna.
Bracia Karamazow
Jak się masz koteczku? TwierdzA Beaufort Rok 1260. Pierwsi templariusze wkraczają w mury fortecy Beaufort w południowym Libanie. Rok 1982, początek wojny libańskiej. Izraelscy komandosi w ciągu sześciu godzin zdobywają zamek, który stanowił ważną bazę Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Rok 1999. Erez Liberti, izraelski oficer dowodzący jednostką w Beaufort, pisze listy do swojej dziewczyny, a ponieważ nigdy ich nie wyśle, stać go na zupełną szczerość.
Pierwszy film Woody Allena, w którym zachował kontrolę nad reżyserią, scenariuszem i częściowo produkcją dzieła. Pierwszy i ostatni zarazem, którego kanwą był nie tylko cudzy scenariusz, ale również w całości przytoczone sceny japońskiego thrillera szpiegowskiego. Allen kupił prawa do filmu „International Secret Police: Key of Keys”, pozamieniał kolejność scen, dodał własne i podłożył całkowicie nową ścieżkę dźwiękową.
Nietypowa ekranizacja słynnej powieści Fiodora Dostojewskiego. Rzecz o polsko-czeskich odniesieniach i relacjach, a także sposobie widzenia świata. Bohaterami są autentyczni czescy aktorzy, którzy od lat grają z powodzeniem adaptację „Braci Karamazow” dokonaną przez Evalda Schorma, wybitnego reżysera i dramaturga czeskiego. I z tą ekranizacją zostają zaproszeni do Polski.
Młode wino Ciepła i zabawna historia o przyjaźni, miłości, morawskim winie i... o tym, że kiedy w życiu dość już błądziłeś, najlepsze, co możesz zrobić, to wrócić do domu. Honza to sympatyczny inteligentny oszust, który wraz ze swoim, nie bardzo rozgarniętym kumplem Jiřím, prowadzi nie całkiem legalne interesy. Dowiedziawszy się o chorobie dziadka, Honza postanawia zrealizować marzenie jego życia, wysyłając go w podróż do Argentyny.
Dr House
Hal Hartley
Zawodowcy
Retrospektywa filmów Hala Hartleya, jednego z najważniejszych reżyserów amerykańskiego kina niezależnego była sensacją na ubiegłorocznym festiwalu Nowe Horyzonty. Pakiet zawiera cztery, najważniejsze filmy Hala Hartleya: „Zaufanie”, „Flirt”, „Dziewczyna z planety Poniedziałek”, „Henry Full” oraz dwa filmy krótkometrażowe: „Ambicja”, „Teoria sukcesu”.
Turk (Robert De Niro) i Rooster (Al Pacino) to dwaj doświadczeni gliniarze z Nowego Jorku. Wielokrotnie odznaczani starzy wyjadacze, którzy niejedno już w swojej karierze widzieli i niewiele jest ich w stanie zdziwić, pracują nad zawikłaną sprawą seryjnego mordercy, którego ofiarami są wyjątkowi łajdacy: pedofile, handlarze narkotyków, alfonsi i gwałciciele.
Zanurz się w świat medycznych sekretów doktora House’a, najbardziej fascynującego bohatera seriali o lekarzach. Hugh Laurie wciela się w postać doskonałego, ale zarazem sarkastycznego fachowca, doktora Gregory House’a, człowieka śmiałego, ale i kompletnie pozbawionego manier typowych dla tego zawodu. Chociaż jego zachowania kojarzone są raczej z postawami aspołecznymi, doktor House stawia czoła każdemu wyzwaniu i jest w stanie rozwiązać każdą zagadkę medyczną, przed którą skapitulowali jego koledzy po fachu.
Niedźwiadek Jirka, Roman i Ivan to przyjaciele ze szkolnej ławki. Dziś mają po 35 lat i choć ich drogi życiowe są odmienne, szkolna przyjaźń pozostała taka sama. Wszyscy trzej są żonaci i każdy z nich robi karierę zawodową w zupełnie innej dziedzinie. Jirka jest właścicielem galerii, Roman - lekarzem, a Ivan dyplomatą. Niby wszyscy żyją podobnie, ale Ivanowi zawsze powodzi się jakby odrobinę lepiej. Ma lepszą posadę, szczęśliwsze małżeństwo, więcej potomstwa. Jirka i Roman wciąż zadają sobie pytanie: jaka jest recepta Ivana na szczęście?
Manager’s Life
81
Kino konesera
KinoKonesera Mars box - Edycja specjalna (5 DVD) Dystrybutor Vision
Lot na Marsa. Znakomicie zrealizowany 4-odcinkowy serial science-fiction opowiadający o lądowaniu pierwszego ziemskiego statku kosmicznego na Czerwonej Planecie. Jest rok 2030. Wyścig na Marsa trwa. Stawce przewodzą Chiny, które wysłały na Czerwoną Planetę kilkadziesiąt statków bezzałogowych i dystansują resztę świata w badaniach planety. Amerykanie nie dają za wygraną. Postanawiają dokonać wielkiego kroku i wysłać na Marsa pierwszą w historii misję załogową. Sześciu astronautów z USA, Kanady, Francji, Rosji i Japonii wyrusza z misją w nieznane. Mars: odliczanie Lądowanie na księżycu to była dziecięca igraszka w porównaniu z wyzwaniem jakim jest załogowy lot na Marsa. Jednak ludzkość nie rezygnuje z marzeń o Czerwonej Planecie. Zrealizowany z użyciem efektów specjalnych i technik komputerowych 6-odcinkowy serial dokumentalny przedstawia stan przygotowań do lądowania człowieka na Marsie, a także ukazuje wszelkie przeszkody jakie jeszcze trzeba pokonać i wytycza drogę, której celem jest planeta Mars.
SPInka Poleca Dystrybutor SPI Video
Wyśmienita kolekcja, prawdziwa uczta konesera. Znajdziemy tu jedne z najwybitniejszych dzieł filmowych, często nagradzane Oscarami. Nowa pozycja z tej serii ukazuje się średnio raz w miesiącu.
Nowe horyzonty animacji Dystrybutor Tim Film Studio
Animowane filmy krótkometrażowe cieszą się coraz większą popularnością i mają duże grono wiernych odbiorców. Specjalnie dla fanów animacji zestaw niezwykłych i obsypanych nagrodami filmów.
Tajemnice biblii
Pedro Almodovar
Dystrybutor Best Film
Seria przybliżająca wielkie postacie i zdarzenia z czasów biblijnych. Dowody historyczne, archeologiczne i antropologiczne pozwalają ujrzeć realia tamtych czasów w nowym świetle. Oddające prawdziwość historyczną rekonstrukcje zdarzeń, grafika CGI i opinie ekspertów pozwalają dogłębnie poznać wiele fascynujących tajemnic.
Dystrybutor Best Film
„Kwiat mego sekretu”, „Pośród ciemności”, „Kika”, „Drżące ciało” i „Czym sobie na to wszystko zasłużyłam?”
Stanley Kubrick Dystrybutor Galapagos
5 kultowych filmów Stanleya Kubricka na DVD legendarna 2001: „Odyseja kosmiczna”, • skandaliczna „Mechaniczna pomarańcza”, • antywojenny „Full Metal Jacket”, • przerażające „Lśnienie”, • kontrowersyjne „Oczy szeroko zamknięte”.
Oceany Dystrybutor Best Film
Daj się porwać w podróż po najbardziej bajecznych zakątkach podwodnego świata. Głębie oceanów kryją tajemnice dotyczące naszej przeszłości, przeszłości naszej planety i naszego życia. Międzynarodowy zespół niezwykle doświadczonych badaczy morskiego życia schodzi pod wodę, mając tylko jeden cel: rozwiązać wszystkie zagadki podmorskich głębin. Spektakularny ośmioodcinkowy materiał, nakręcony w technologii HD uchwycił pełnię piękna nieodkrytych miejsc dotąd miejsc. Zobaczymy więc największe i najwspanialsze rafy koralowe, ale również poznamy tajemnice dryfującego po Morzu Arktycznym lodu. Dotarcie do najbardziej niebezpiecznych i najmniej dostępnych zakątków naszej planety pozwala nam lepiej rozumieć mechanizmy, którymi rządzą się oceany. Tę fascynującą i pełną niespodziewanych zwrotów akcji serię, ogląda się niczym dobry thriller. Cały świat do którego dostęp człowieka jest bardzo ograniczony staje przed nami otworem.
82
Manager’s Life
Gustloff - rejs ku śmierci Dystrybutor Vision
To zrealizowana z imponującym rozmachem opowieść o największej katastrofie w historii podróży morskich. Ponad 9 tysięcy kobiet, mężczyzn i dzieci zginęło próbując uciec na jego pokładzie przed zbliżającą się „Armią Czerwoną”. Liczba ofiar tej tragedii jest sześciokrotnie wyższa niż liczba ofiar słynnej katastrofy „Titanica”.
Niemcy, rok 1995. Pewnego majowego dnia czterech mężczyzn popełnia samobójstwo. Wszyscy mają odcięte prawe dłonie, a na plecach tatuaże z numerami i napisami „SS”. Takie samo znamię miała kobieta, której nadpalone zwłoki znaleziono osiem lat wcześniej we Francji. W pamiętniku napisała, że jej ojciec nazista spłodził z różnymi kobietami pięcioro dzieci. Miały być one modelowymi przedstawicielami najwyższej rasy. Tymczasem przesyłka z odciętymi dłońmi trafia do Norwega Vidkuna Vennera, który jednocześnie dowiaduje się, że został adoptowany przez swojego ojca. Badająca tę sprawę dziennikarka Anaïs odkrywa prawdziwą tożsamość Vennera… W „Sierotach zła” Nicolas d’Estienne d’Orves po mistrzowsku rozwija inteligentnie sensacyjną intrygę z gatunku historical fiction. Brawurowo splata różnorodne wątki, prowadząc je do zaskakującego finału.
Książka erudycyjna, żywa, czasem poetycka, często wirtuozerska, ale przede wszystkim – dzieło autora, który pasjonuje się literaturą popularną, i to widać! „Le Figaro Magazine”
Genialny, wielowątkowy thriller. „Sieroty zła” udowadniają naturalną zdolność ich autora do panowania nad gatunkiem pasującym do niego jak ulał. „Livres Hebdo”
D’Orves posiadł dar godny najlepszych autorów thrillerów – świetnie komponuje i prowadzi intrygę.
„Jasmin”
„Polityka literatury” to zbiór najważniejszych tekstów napisanych w środowisku „Krytyki Politycznej” na temat najnowszej polskiej literatury i krytyki literackiej, jej wymiaru społecznego i przekazu politycznego. Ambicją twórców książki jest stworzenie spójnej perspektyw poznawczej, dzięki której patrząc przez literaturę lepiej widać społeczeństwo – jego kondycję, przemiany, potrzeby i problemy. Publikacja zbiera teksty, które w ostatnich latach wywołały gorące dyskusje na temat literatury zaangażowanej, powinności artysty i krytyka literackiego.
A
Książka
utorka, szukając odpowiedzi na nurtujące ją pytania - Jak to możliwe, że te kobiety wzięły
udział w tak brutalnych zbrodniach, same zabiły albo wszystko ze szczegółami zaplanowały, a do wykonania morderstwa posłużyły się rękami mężczyzn? Jakie są? Co wyróżnia je spośród innych kobiet? Skąd wzięła się ich agresja? przeprowadziła w ciągu dwóch lat wiele kilkugodzinnych wywiadów z bohaterkami tej książki. Zbrodnia podzieliła ich życie na dwie części. I tak też autorka starała się pokazać morderczynie. Nie chce ich usprawiedliwiać, wybielać, udowadniać, że nie ma w nich zła. Postanowiła dać prawo wypowiedzi każdej z nich.
„Kino niezależne w Polsce 1989 - 2009” to podsumowanie dwóch dekad rozwoju tego zjawiska i próba stworzenia jego „historii mówionej”. Z rozmów z czołowymi twórcami offowymi powstała książka o entuzjazmie, działaniu zespołowym i realizowaniu projektów niesformatowanych na potrzeby rynku. O swojej filmowej aktywności – oddolnej, spontanicznej i niekomercyjnej – opowiadają Cezary Ciszewski, Paweł Czarzasty, Abelard Giza, Hubert Gotkowski, Oskar Kaszyński, Wojciech Koronkiewicz, Bodo Kox, Piotr Krzywiec, Kobas Laksa, Grzegorz Lipiec, Łyżka czyli Chilli, Dominik Matwiejczyk, Piotr Matwiejczyk, Mathias Mezler, Dariusz Nojman, Joanna Pawluśkiewicz i Marzena Popławska, Mariusz Pujszo, Sławomir Shuty i Zespół Filmowy „Skurcz”.
Pierwszy na polskim rynku leksykon, który gromadzi ponad 1000 haseł, ich źródłem są: baśnie, bajki, legendy, opowieści fantasy i science-fiction, powieści fantastyczne dla dzieci i młodzieży, dzieła filmowe powstałe na podstawie oryginalnych scenariuszy oraz komiksy. Zawiera hasła postaci indywidualnych (m. in. Gandalf, Kopciuszek), gatunków stworów (czarownica, wampir, android), rekwizytów (kije-samobije, różdżka, wehikuł czasu), topografii (m.in. Mordor, Kraina Czarów) i zjawisk (m. in. hibernacja, transmutacja, telekineza). W Nawiązaniach znajdują się informacje o kontynuacjach dziejów postaci w cyklach literackich i filmowych, w komiksach oraz w wersjach baletowych i operowych. Pierwszy na polskim rynku wydawniczym leksykon, różniący się od dotychczas wydawanych słowników fantastyki, które opisują jeden gatunek literatury (najczęściej fantasy) lub jeden rodzaj postaci np. „Leksykon krasnoludków”.
foto: SXC | Zsuzsanna Kilián
Manager’s Life
83
Po godzinach
Rytmy, brzmienia, aranżacje Redaguje Magdalena Łukasiak Kumka Olik Pod nazwą tego zespołu kryje się czwórka nastolatków, która postanowiła zrobić coś fajnego. Mimo młodego wieku mają na koncie m.in. występ w Opolu, Jarocinie, supportowanie Pidżamy Porno. Uwieńczeniem działalności jest debiutancki krążek pt. „Jedynka”. Pomysł plus realizacja, a efekt to ciekawe połączenie ambitnych tekstów z rockowym brzmieniem. To nic, że przypominają mieszankę Cool Kids of Death z Happysadem - warto posłuchać chociażby z ciekawości... Chłopcy udowodnili, że pokolenie Y to nie tylko próżność, picie piwa w parku i palenie papierosów.
Rrzmienia, aranżacje
Amy Macdonald - This is the life
It’s Blitz - Yeah yeah yeahs
Matt Kowalsky - Code
Album zawiera 11 utworów, w tym pierwszy singiel z płyty Mr Rock & Roll – wielki sukces na Wyspach Brytyjskich; zarówno na listach przebojów jak i sprzedaży. Singiel a później album wzbiły się na drugie miejsce UK Chart i przez 5 tygodni utrzymywały się w TOP 10.
„It’s Blitz!” powstało we współpracy z Nickiem Launayem, (producentem mini albumu “Is Is” z 2007 roku) i z Davem Sitkiem, związanym od dawna z TV On The Radio. Sesja do tego albumu, zmusiła mieszczuchów z YYYs to wyprawy na pokryte śniegiem pola Massachusetts, gdzie mieszczą się Long View Studios. Później wrócili na Brooklyn, gdzie pracowali z Sitkiem, aby wkrótce pojechać do Teksasu i na samym środku pustyni, w studio w Tornillo, dokończyć cały projekt.
Album Matt’a Kowalsky’ego- dj’a i producenta, znanego wcześniej z własnej formacji Dynamind czy wcielenia elektronicznego HiQ Koval. Album zawiera charakterystyczne dla twórcy i jego stylu nisko brzmiące linie basu, mocny bit oraz wyrafinowane melodie miksowane z jazzowymi improwizacjami. Taneczne rytmy, ciekawe wokale, dobra produkcja, klubowy klimat doprawiony jazzem. Na płycie znajduje się 10 utworów.
84
Manager’s Life
R r z m i e n i a , a r a n ż a c jR r z m i e n i a , a r a n ż a c j e
Książka, muzyka
Mareva Gallanter
Joanna Dark Prezentujemy najnowszą płytę Joanny Dark „Bar Nostalgia”. To świetny zbiór jej osobistych wersji wielkich światowych standardów. Znajdziemy tu między innymi takie piosenki jak „Besame Mucho”, „Stormy Weather”, „Don’t Explain” czy… „Poczekalnia PKP”, a także utwory z repertuaru Marilyn Monroe, Marleny Dietrich i Billie Holiday. Dark swoim aksamitnym głosem śpiewa na płycie w 4 językach: po polsku, angielsku, niemiecku i hiszpańsku, lecz nie tylko dlatego ten projekt ma format europejski. Joannie Dark i jej muzykom udało się stworzyć co najmniej kilka kapitalnych wersji starych przebojów. Proszę posłuchać choćby „God Bless The Child” czy „Besame Mucho”! Tytułowy utwór „Dziś Bar Nostalgia” napisali Seweryn Krajewski i Marek Dutkiewicz – współproducent płyty. Do pracy nad nagraniami zaproszono elitę polskich muzyków – wymieńmy tylko Bogdana Hołownię, świetnego perkusistę Cezarego Konrada, mistrza gitary Jacka Królika. Efekt? Płyta wybitna!
Najnowszy krążek Marevy Gallanter - „Happy Fiu” to mieszanka softowych rytmów z wyraźną nutą basów i perkusji. Liryczne kawałki, których miło posłuchać po ciężkim dniu. Romantyczne pląsy wyciszają i sprawiają, że chcemy mieć blisko ukochaną osobę lub pluszaka, którego aż chce się przytulać. Skąd pomysł na pluszaka? A stąd, że na okładkowym zdjęciu wokalistka jest otoczona mnóstwem pluszowych miśków, żyraf i innych. Ciepły głos Marevy działa kojąco na słuchacza, natomiast gitarowe brzmienia ożywiają nadając dynamicznego klimatu muzyce prezentowanej przez piosenkarkę. Angielsko-francuscy twórcy zadbali o to, by melancholijne kawałki zachęcały do refleksji, a skoczne utwory wpadały w ucho. Wszystkim miłośnikom pięknych kobiet i lirycznych brzmień polecamy gorąco płytę Pani Gallanter.
Beirut Dwie szokująco kontrastujące ze sobą muzycznie propozycje - meksykańska i synth-popowa - fenomenalnego Zacha Condona, tu występującego pod dwoma kryptonimami: Beirut i Realpeople. Pod tym bardziej sławnym na całym świecie szyldem Beirut - pod którym Zach Condon opublikował albumy „Gulag Orkestar” (2006) i „The Flying Cup Club” (2007) - ukrywa się nagrany w Oaxaca w Meksyku, z udziałem 19-osobowej orkiestry The Jimenez Band, EP „March Of The Zapotec”. Pod kryptonimem Realpeople powstała natomiast płytka „Holland”, inspirowana elektronicznym euro-popem, ale i „kosmiczną” muzyką fusion z lat 70. i 80.
Alesha Dixon
Debiutancka płyta Aleshi Dixon. Brytyjska wokalistka zaprezentowała trzynaście utowrów w klimacie R&B i popu. Hawajskie korzenie Aleshi sprawiają, że nastrój płyty jest dynamiczny, a kawałki łatwo wpadają w ucho.
Barbra Streisand
Cały świat zna Barbarę Streisand jako artystkę obdarzoną niesamowitym głosem i rzadko spotykaną charyzmą. Jej płyty wciąż nie schodzą z list bestsellerów a występy na żywo to prawdziwa magia. Teraz, wszyscy fani jej talentu, mają niezwykłą okazję zasiąść w pierwszym rzędzie i obejrzeć kilka z najbardziej pamiętnych koncertów. „Streisand The Concerts” to trzypłytowe wydawnictwo DVD z mnóstwem niespodzianek, takich jak siedemnaście wcześniej niepublikowanych utworów i specjalnymi nagraniami zza kulis. Warto zobaczyć jak wygląda przygotowanie do występu jednej z najbardziej uwielbianych artystek wszechczasów! Co znajdziemy na tym DVD? Dysk pierwszy to zapis niezapomnianego koncertu z roku 2006 w Fort Lauderdale na Florydzie. Znalazło się tu również dziesięć piosenek, które nigdy wcześniej nie trafiły na żadne oficjalne DVD. Są to między innymi „Unusual Way”, “A Cockeyed Optimist „My Shining Hour”. Są to pierwsze wykonania tych kompozycji na żywo! Materiał dodatkowy zawiera kolejnych pięć piosenek, wywiad i film o ekipie, która przygotowała cały ten wybuchowy show. Manager’s Life
85
sztuka
Straż miejska
Grzegorza Drozda
G
rzegorza Drozda interesuje się tematyką miejską. Artysta często w swoich pracach śledzi mechanizmy organizacji i kontroli miejskich systemów życia. W prowadzonym przez kilka lat, wspólnie z Alicją Łukasiak, kuratorsko-artystycznym projekcie „Zmiana Organizacji Ruchu” inicjował akcje miejskie, w których wraz z grupą młodych artystów odnosił się do różnych aspektów życia we współczesnej Warszawie. Kolejnym wątkiem twórczości Drozda jest dialog z pracami innych artystów - tych z poprzednich generacji, jak i z klasycznymi dziełami sztuki. Przygotowując projekt do Kordegardy w ramach cyklu wystaw „Pokój z widokiem”, Grzegorz Drozd połączył te dwa ulubione wątki. Jego Straż miejska przywołująca sławne dzieło Rembrandta z 1642 roku Kompania strzelców Fransa Banninga Cocqa i Willema van Ruytenburcha, od początku XIX wieku potocznie nazywane Strażą nocną, powstała z udziałem grupy warszawskich strażników miejskich — współczesnych organizatorów ruchu i stróżów porządku w mieście. Drozd postanowił odtworzyć to dzieło, używając jednej z ulubionych technik dzisiejszych artystów — fotografii. Na wystawie można zobaczyć wielkoformatowy lightbox odtwarzający w luźny sposób obraz Rembrandta
86
Manager’s Life
w nowych warunkach (za scenografię pracy posłużył zdobiony hol główny i klatka schodowa Zachęty, strażnicy ubrani są w codzienne/ odświętne/współczesne stroje); jak również dokumentację zarej e s t ro w a n ą p o d c z a s s e s j i z e strażnikami. Filmy i nagrania, z którymi widzowie mogą się zapoznać, dają publiczności rzadką możliwość wczucia się w atmosferę procesu twórczego, a jednocześnie wskazują, że dla autora wystawy równie ważny jest efekt finalny, jak i proces dochodzenia do niego. Grzegorz Drozd starał się ukazać na wystawie także proces formowania grupy. Zostawił uczestnikom akcji dużą swobodę w wyborze ustawienia i ekspresji twarzy. Paradoksalnie, w porównaniu z dziełem Rembrandta uzyskał efekt
większego porządku. Widać, że strażnicy miejscy to grupa przeważnie młodych ludzi (dużo wśród nich kobiet), dumnie prezentujących nowoczesny sprzęt, którego na co dzień używają w pracy. Straż miejska Grzegorza Drozda — to portret zbiorowy grupy zawodowej stanowiącej istotny element pejzażu współczesnego miasta, a także osób o różnych osobowościach, które zechciały wziąć udział w dialogu współczesnego artysty z arcydziełem światowego malarstwa, za co artysta oraz galeria są im bardzo wdzięczni.
PROKulTura+
Kacper Ziółkowski (1971) 2008 Galeria Stefan Szydłowski, Warszawa - „Lost Fun Zone” 2006 Galeria Stefan Szydłowski, Warszawa - „Barwy ochronne” 2006 Galeria Stefan Szydłowski, Warszawa - „Jej portret” 2004 Muzeum Górnośląskie, Bytom - „Pokaz 3” Kolekcja współczesnej sztuki polskiej 2000 Galeria Rzeźby Kuchnia, Warszawa - „Bon voyage” 1998 Galeria Rzeźby Kuchnia, Warszawa - „Obustronne zwężenie drogi” 1997 Rotunda - Królikarnia, Muzeum im. Xawerego Dunikowskiego, Warszawa - „Malarstwo” 1995 Manchester Metropolitan University, Manchester - „Intervention” Prace w zbiorach:
Foto: Mariusz Michalski, dzięki uprzejmości Galerii Stefan Szydłowski
Kolekcja współczesnej sztuki polskiej Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, kolekcje prywatne
Barwy ochronne 3 / Zestaw kina domowego | 2006 | olej, płótno | 125x110 cm
Manager’s Life wspiera polską młodą sztukę współczesną.
Stowarzyszenie Prokultura+ jest organizacją pozarządową promującą polskich twórców oraz polską kulturę i sztukę w Polsce i zagranicą. www.prokultura.org
Manager’s Life
87
teatr
, o H Uc
{
, O Ł D R A G } Ż NÓ
wg KRYSTYNY JANDY
T
o kolejny genialny monodram Krystyny Jandy. Aktorka opanowała tę sztukę do perfekcji, pamiętamy świetne : „Białą bluzkę”, „Małą Steinberg” czy “Shirley Valentine”, ale „Ucho, gardło, nóż” jest wyjątkowe i spodoba się nawet tym, którzy za Jandą nie przepadają.
Janda zrobiła ten monodram na podstawie powieści chorwackiej pisarki Vedrany Rudan Spektakl pokazuje spustoszenie, jakie poczyniły w psychice i życiu inteligentnej, wrażliwej kobiety przemoc, agresja i terroryzm, związany z wojną na Bałkanach. I zdziwi się ten, kto pomyśli, że to tylko tragedia. Poza świetnie zagranym i oddanym na deskach bólem bohaterki uczestniczymy również w niezwykle inteligentnej komedii.
88
Manager’s Life
Spostrzeżenia, puenty i życiowe konkluzje są prawdziwe i niebanalne, a przy tym niezwykle zabawne. „Ucho, gardło, nóż” nie jest tzw. kulturalnym, łatwym dla każdego do przyjęcia przedstawieniem. W treści przekleństwo ściele się gęsto, ale zawsze ma uzasadnienie, przy tym sposób w jaki Janda przeklina to mistrzostwo świata. Słowo k… występuje zamiast przecinka w słowotoku okaleczonej psychicznie kobiety. Tonka Babić opowiada nam historię swojego życia, bólu, miłości i zdrady, rysuje obrazy swoich bliskich, rodziny i przyjaciół. Przywołuje różne sceny ze swojego życia. na skutek przeżyć cierpi na bezsenność i nocami wysiaduje przed telewizorem – włączonym, tyle że bez fonii, aby niczego nie słyszeć. W przeszłości bohaterka wielokrotnie doświadczała upokorzenia i przemocy, nie tylko zresztą ze strony męża. W odruchu obronnym, żeby nie zwariować, sama stała się cyniczna, podstępna, wyuzdana. Zresztą sama Veranda Rudan wyznała przy okazji
warszawskiej prapremiery, że latami bita przez własnego męża, a napisanie napisanie powieści traktowała jako autoterapię, dzięki której się nie zabiła. Janda bardzo umiejętnie okiełznała wypluwane przez ponad 50-letnią bohaterkę komentarze do bieżących dni, przeplatane wspomnieniami. Po szoku wywołanym rzucanymi często przekleństwami, co pewien czas rozbawia widownię do łez, zwłaszcza przy historyjkach związanych z seksem. Czasem mamy wrażenie, że sama Janda jest wówczas rozbawiona, aby zaraz potem zobaczyć przekonująco zagraną gorycz, złość i rozpacz i z powrotem zmusić do widzów do refleksji. Tonka Babić w ujęciu Jandy to mocniejsza, bałkańska wersja zabawnej i soczystej Shirley Valentine, granej przez aktorkę od lat. Szczerze polecam „Ucho, gardło, nóż”. To dwie godziny najlepszego aktorskiego kunsztu oraz głęboka refleksja i wyśmienita zabawa dla każdego. Dominika Jaśkowiak
Teatr
„Ognisty Ptak” Słowacki Teatr Tańca (Slovenské divadlo tanca) pod dyrekcją Jána Ďurovčika rozpoczął światowe tourneé World Tour 2009 z taneczno-teatralnym spektaklem „Ognisty ptak”.
„Ognisty ptak” z muzyką Igora Strawińskiego należy do najbardziej znanych spektakli Jána Ďurovčika – wybitnego słowackiego choreografa. Premiera odbyła się w 2004 roku w Nowym Teatrze Narodowym w Tokio z udziałem grupy Tokyo Metropolitan City Ballet. W nowej uzupełnionej wersji został w ubiegłym roku zrealizowany z tancerzami Słowackiego Teatru Tańca. Po zakończonej sukcesem premierze teatr wystąpił w ponad 30 słowackich miastach. Podczas planowanego międzynarodowego tourneé, które rozpoczęło się 27 lutego w Polsce i potrwa prawie trzy miesiące, grupa wystąpi na deskach siedmiu znanych zagranicznych teatrów. Odwiedzi Lizbonę, Mexico City, Londyn, Amsterdam, Kraków, Amsterdam, Nowy Jork, Brukselę oraz Pragę.
W Polsce dotychczas „Ognistego ptaka” można było obejrzeć w Bytomiu 27 lutego 2009 w Śląskim Teatrze Tańca. Kolejną okazją do spotkania z porywającym spektaklem Słowackiego Teatru Tańca jest XII Krakowska Wiosna Baletowa, w ramach której na deskach Opery Krakowskiej artyści wystąpią 29 maja.
foto: Mayo Hirc
Polecamy i zapraszamy. XII Krakowska Wiosna Baletowa – Slovenské divadlo tanca, piątek 29 maja 2009 r., godz. 19.00 foto: Mayo Hirc foto: Jakub Klimo
Manager’s Life
89
Odszyte
Włoscy projektanci Deni Cler zainspirowani aktualnymi trendami w światowej modzie, stworzyli kolejną autorską kolekcję, dzięki której moda na polskich ulicach jest tożsama z tym, co aktualnie nosi się w najważniejszych „modowych stolicach” Europy – Mediolanie czy Paryżu.
90
Manager’s Life
Odszyte
Manager’s Life
91
Odszyte
Moda w sezonie wiosenno-letnim jest bardzo damska, nawet w biurowych modelach szuka pierwiastka kobiecego.
92
Manager’s Life
Odszyte
Manager’s Life
93
Odszyte
94
Manager’s Life
Odszyte
Dopasowany krój, wzorzyste lub kolorowe podszewki, detale w postaci dopinanych mankietów oraz koronkowe wykończenia dominują w kolekcji wiosenno-letniej.
Manager’s Life
95
Odszyte
96
Manager’s Life
Odszyte
W najnowszej kolekcji Deni Cler nie brak lnu. Modele nie zostały jednak pozbawione nutki subtelności i modowych nowinek (krój, cięcia, łącznie tkanin, kontrastowa galanteria). Tradycyjne bezkompromisowe podejście do tkanin, surowców i dodatków. Wszystko z najwyższej półki, z naturalnych surowców.
Manager’s Life
97
Odszyte
98
Manager’s Life
Odszyte
W propozycjach Deni Cler znajdziemy również dużo mody w stylu Jacquelin Kennedy – dyskretnie pociągającej, ale nie krzykliwej. Propozycje dopracowane znakomitym krawiectwem i konstrukcją, podkreślone pięknymi torbami z eleganckimi okuciami oraz galanterią z naturalnych skór wężowych. Znakomite buty często ozdobione kryształami w różnych rozmiarach. Forma zaczerpnięta z lat 60. i 70-tych, które charakteryzowały między innymi wysokie koturny.
Manager’s Life
99
Odszyte
V
istula na sezon wiosna/lato 2009 to kwintesencja stylu i aktualnych trendów oraz zupełnie świeżego spojrzenia na elegancję i szeroko pojmowaną modę. To oferta skierowana do najbardziej wymagających klientów – mężczyzn, którzy poszukują indywidualizmu a podążając za najnowszymi trendami odnajdują własny styl. Lantier i Vistula Black to kolekcje będące odpowiedzią na potrzeby mężczyzn zobowiązanych zachować biznesowy dress code. Vistula Red to ukłon w stronę casualu, większej lekkości, swobody i zabawy modą. Tradycyjnie już materiały, z których
100
Manager’s Life
uszyto kolekcję, są najwyższej jakości i pochodzą z najlepszych manufaktur świata takich jak Puro, Marzotto czy Guabello. Podstawowe kolory kolekcji to chłodny granat i jego odcienie oraz głęboki brąz. Zestawiamy je z błękitem i bielą. Ważnym, modowym akcentem są marynistyczne klimaty – klasyka morska to połączenie zdecydowanego granatu z czystą bielą. VISTULA NATURAL FORCE to bardzo elitarna kolekcja dla mężczyzn świadomych konsekwencji, które niesie za sobą globalne ocieplenie. To linia dla tych, którym troska o środowisko nie jest obca. Kolory występujące w tej linii to przede wszystkim kolory ziemi – brązy, beże i biel.
Odszyte
Bardzo modne w tym sezonie są trencze. Dlatego
i sportowymi butami. Wszystko w czystej bieli.
nych płaszczy pojawiają się trencze w jasnych,
katnie obniżonym stanem. To ukłon dla Panów
też w najnowszej kolekcji Vistuli obok klasyczwiosenno-letnich barwach. Charakterystycznym i nowatorskim modelem w kolekcji Vistula
W kolekcji znajdziemy również spodnie z delinie bojących się modowych nowinek.
Kolekcja Vistula stworzona została dla mężczyzn,
Red jest trencz w drobną biało-czarną kratkę. ceniących ponadczasową elegancję w połączeniu Obowiązkowo łączymy go z T-shirtem, spodniami z najwyższą jakością.
Manager’s Life
101
Party Time
Premiera nowej linii antycellulitowej Pat & Rub by Kinga Rusin
Kinga Rusin z dziennikarkami działów urody
Wydawca Magazunu „Manager’s Life” Jacek Połoński oraz redaktor naczelną na przyjęciu z okazji premiery marki Polaar w Polsce Pat & Rub na nogach modelki
Redakcja „Manager’s Life” w rozmowie z Sergiuszem Osmańskim Sephora Polska
Kinga Rusin wraz z redaktor naczelną Manager’s Life podziwiają efekty nowego kosmetyku Pat & Rub
Premiera nowej marki w sephorze - Polaar dla mężczyzn i kobiet. Mateusz Kusznierewicz rozmawia z szefem Sephory Polska.
Wydawca magazynu „Manager’s Life” w rozmowie z dyrektorem marki Dr. Brandt na Europę Środkową Twarz Polaara - Mateusz Kusznierewicz wraz z jego twórcą Danielem Kurbielem
Kosmetyki marki Dr. Brandt zmieniają opakowania
102
Dziennikarki testują nowego Dr. Brandta
Manager’s Life
„Manager’s Life” w najlepszych rękach
Manager’s Life
103
104
Manager’s Life