Informator Wystawowy Hanna Żuławska

Page 1

Profesor Hanna Żuławska (1908-1988) była niezwykłą osobowością, artystką wszechstronną i charyzmatycznym pedagogiem gdańskiej uczelni artystycznej, pasjonowało ją żeglarstwo, kochała Tatry. Z wykształcenia malarka (studia artystyczne odbyła w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, dyplom uzyskała w 1947 roku w pracowni prof. Felicjana Kowarskiego), zajmowała się także ceramiką związaną z architekturą, polichromią, sgraf fito, ceramiką użytkowo-dekoracyjną i rzeźbą ceramiczną.

Do dzisiaj możemy podziwiać szereg jej realizacji w przestrzeni publicznej: Hanna Żuławska (wraz z zespołem) stworzyła monumentalne plafony ceramiczne na Placu Konstytucji w Warszawie, wykonała zdobienia mozaikowe na dworcu kolejowym w Gdyni, jest autorką kilkunastu polichromii i sgraffit na kamienicach przy ulicy Długiej w Gdańsku, przy Rynku Starego i Nowego Miasta w Warszawie, a także polichromii ściany sztucznego lodowiska „Torwar” w Warszawie i innych.

Była współzałożycielką Państwowego Instytutu Sztuk Plastycznych w Sopocie w 1945 roku, późniejszej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, obecnie Akademii Sztuk Pięknych. To pod jej opieką w roku 1947 zaczęła funkcjonować Pracownia Ceramiki.

W 1956 roku założyła „Grupę Kadyńską”, skupiającą młodych gdańskich ceramików, głównie absolwentów PWSSP, której zadaniem było opracowanie wzorów, rzeźbiarskich elementów ceramicznych, wyabstrahowanych modeli ceramicznych. Efekty pracy zespołu prezentowane na wystawie „Ceramika Kadyńska” w warszawskiej Kordegardzie w 1957 roku spotkały się z ogromnym uznaniem.

W latach 1964-66, Hanna Żuławska pełniła funkcję dziekan Wydziału Rzeźby na gdańskiej PWSSP.1

partner

patronat

Ludzie, 1969

z arch. ASP w Gdańsku, w tle Martwa natura, l.80.

Dymy

1 J. Wnukowa, „Państwowa Wyższa Szkoła Artystyczna 1945-64”, Toruń 1965

KURATORKA: ALICJA BUŁAWKA-FANKIDEJSKA | PRODUKCJA WYSTAWY: MARTA KARDAS | KOORDYNACJA WYSTAWY: NATALIA PICHŁACZ | ZDJĘCIA: AGNIESZKA ŁUGIEWICZ

Hanna Żuławska

Bydgoskie Centrum Sztuki Im. Stanisława Horno-Popławskiego, ul. Jagiellońska 47, 85-097 Bydgoszcz | bcs.bydgoszcz.pl

Hanna Żuławska (1908-1988). Malarstwo. Ceramika ZE ZBIORÓW RODZINNYCH EWY ŻUŁAWSKIEJ-BOGACKIEJ 18.09

25.10.2020

Szpital II, lata 80.


Tors kobiecy z cieniem, l. 60. \ Forma z szalem

bez tytułu, l.60. \ z cyklu Ptaki, 1 poł. l. 70.

Akt, l.60.[?] \ Tors kobiecy [Demeter], l.60.

Hanna Żuławska

Malarstwo. Ceramika

Kuratorka wystawy | Alicja Buławka-Fankidejska

Na wystawie „Hanna Żuławska. Malarstwo. Ceramika” w Bydgoskim Centrum Sztuki, prezentujemy obrazy olejne i rzeźby ceramiczne artystki z lat 60. i 70. znajdujące się w zbiorach Rodziny. Zaszczytna funkcja opieki nad wystawą prac profesor Hanny Żuławskiej, dająca sposobność przyjrzenia się „na nowo” pracom malarskim, szczególnie zaś ceramice, z którą osobiście związałam swoje życie zawodowe, skierowała mnie do „początku” wszystkiego, co z ceramiką wiąże się na macierzystej uczelni i nie tylko. Niezwykle skuteczna działalność organizacyjna Hanny Żuławskiej, jej ogromny talent, intuicja i niesamowita odwaga, umożliwiły powstanie warsztatów, następnie w pełni autonomicznie działającej Pracowni Ceramiki. Wspominana jest jako osoba niezwykle serdeczna i przyjazna, tworząca świetne relacje ze studentami, lubiana w środowisku akademickim, ogromnie zaprzyjaźniona z Józefą Wnukową. Profesor Teresa Klaman (była studentka Hanny Żuławskiej, prowadząca Pracownię Ceramiki Artystycznej w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku w latach 2001-19) o czasach studenckich pisze: „Rozmowy z profesor Hanką zarażały entuzjazmem, pozwalały znajdować radość w tworzeniu i podejmować wyzwania, nawet jeśli mogłyby być skazane na niepowodzenie. Uważała, że studia to czas prób i prawa do błędów, że tylko wtedy, gdy czerpie się inspiracje z własnych doświadczeń i z pokonywania własnych słabości, można mówić o autentyczności twórczych poszukiwań”. Dzisiaj, gdy wszystkie niezbędne sprzęty i środki do wyposażenia i funkcjonowania pracowni ceramicznej są łatwo dostępne, trudno sobie wyobrazić, z jakimi problemami musiała borykać się pracownia na naszej uczelni w powojennej rzeczywistości. Determinacja i pochłaniająca artystkę niesamowita potrzeba tworzenia zasługują na uznanie. Wypały prac odbywały się w piecach do hartowania stali, trudnością było zdobycie odczynników chemicznych do przygotowania szkliw. Ograniczenie temperaturowe i materiałowe nie stanowiło jednak przeszkody, by pod okiem Hanny Żuławskiej powstawały prace nowatorskie i unikatowe. Doświadczenia wyniesione z kilkumiesięcznej, ciężkiej pracy i eksperymentów technologicznych, zorganizowanego przez Hannę Żuławską zespołu ceramików działającego w Zakładach Kadyńskich, gdzie korzystano z wysokotemperaturowych pieców węglowych, dało światło na nowe możliwości techniczne i artystyczne. Wspaniałe, nieosiągalne w piecach elektrycznych efekty wypału, przekładające się na piękne rozmalowania grubo i wielowarstwowo nakładanego szkliwa, które nadtapiało wierzchnią warstwę gliny, pozwalało stworzyć obiekty o strukturalnym, rzeźbiarskim charakterze.1 Profesor Teresa Klaman wspomina dalej: „W uczelnianej pracowni, obok szkliwionych »rozmalowań« coraz częściej stosowane są strukturalne, żużlowe faktury, wypały redukcyjne zaś pozwalają uzyskiwać metalizujące efekty barwne. Dawna asymetria i »dziwność« form zastępowana bywa syntetycznym, rzeźbiarskim ich traktowaniem”. 1  W. Zmorzyński, „Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku 1945-2005 Tradycja i współczesność”, Gdańsk 2005

Hanna Żuławska — malarka, przecierała wszelkie możliwe drogi w odkrywaniu technologii ceramicznej, a jej prekursorskie podejście do tworzywa ceramicznego dało podwaliny nowemu pojmowaniu i usamodzielnieniu się tej dziedziny sztuki, także w jej indywidualnej twórczości. Wydaje się, że zaakceptowanie przez artystkę ryzyka niepowodzenia i wyzwolenie z uprzedzeń, stanowiło sposób pojmowania ceramiki, a takie podłoże sprzyja zmianom i rewolucji w sztuce. Wpływ malarstwa i niezwykłe współgranie, balansowanie rzeźby ceramicznej i malarstwa, uwidacznia się w efektach formalnych, doświadczeniach z monumentalną ceramiką architektoniczną oraz jej intymnej i autentycznej wypowiedzi artystycznej w realizacjach kameralnych. Uproszczenia form, ale też rzeźbiarskie ich traktowanie, wielokrotne powlekanie i nawarstwianie szkliwa, jego często strukturalna faktura oraz uzyskane w rezultacie efekty kolorystyczne, potęgują oddziaływanie dzieł. Artystka mówiła: „Ceramika zawsze czarowała mnie przez dotyk, głębię koloru, trwałość i blask szkliwa”. Na wystawie „Hanna Żuławska. Malarstwo. Ceramika” podziwiać możemy unikatowe przedmioty, nieskrępowane w żaden sposób barierami technicznymi, czy prawami rządzącymi technologią ceramiki, a bijące niezwykłą mocą i tętniące życiem, uwidaczniające szerokie pole poszukiwań i inspiracji. Artystka pod wpływem twórczości swojego męża Jacka Żuławskiego, często sięgała po motywy starożytnej Grecji i mitologii, szczególnie w pracach ceramicznych, co widać na przykład w pracach z cyklu „Centaury” czy „Torsy” (tarcze). Prezentujemy także syntetyczne, bardzo współczesne formy o nasyconej redukcyjną czerwienią kolorystyce (fragment cyklu „Mutacje” z lat 70.), czy cztery rzeźby z cyklu „Ptaki”. W obrazach Żuławskiej natykamy się na barwną materię, która kształtuje i przenika wszystko, co możemy dojrzeć. Wyczuwa się jej fascynację koloryzmem i kubizmem (w 1935 roku Hanna Żuławska wraz z mężem otrzymała stypendium na pobyt w Paryżu, gdzie zgłębiała szkołę malarstwa francuskiego i aktywnie uczestniczyła w życiu kulturalnym, a w czasie drugiego pobytu brała udział w wystawie „Six peintres polonaise” w Galerii Bernheim Jeune w 1938 roku). Ujawnia się wrażliwe oko artystki: na konstrukcję obrazu składają się pejzaże i zatrzymane kadry natury („Potok”, „Kamienie”), martwe natury a przede wszystkim, liczne sceny podpatrzone z „życia miasta”, w których przekłada codzienność i ówczesne realia na pełne koloru, często trochę ironiczne, a nawet pocieszające rozwiązania malarskie („Tramwaj”, „Tłum na ulicy”, „Autobus”, czy „Kolejka”). Odnosi się wrażenie jakby malarka z pewnym wyważeniem i łagodnością chciała oswoić przedstawianą rzeczywistość. „Daleka od »exhibowania« uczuć, dyskretna i powściągliwa, potrafiła zająć postawę malarza – obserwatora nadając zawstydzającym scenom wartość dźwięcznych kolorystycznie i dekoracyjnych obrazów” pisze Halina Kenarowa w folderze wystawy „Dzień Dzisiejszy” z 1984 roku.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.