Prof. Dr. Takis Alexiou
SIŁA PRZYJAŹNI
OD TYRANII RYNKU DO SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELI 4 SEASONS PUBLICATIONS 1
Książka “SIŁA PRZYJAŹNI - Od Tyranii Rynku do Społeczeństwa Obywateli” autorstwa Prof. Dr. Takisa Alexiou została opublikowana w formie e-booka w październik 2014 r. Kierownik produkcji oraz dyrektor artystyczny: Takis Alexiou Projekt okładki: Takis Alexiou Tłumaczenie polskie: Karolina Juzwa Layout: Litsa Maranti Prawa autorskie: 4 Seasons Publications, Τel:0030-6944128460, Fax: 0030210-6011904, e-mail: profalex@otenet.gr 2
PROF. DR. TAKIS ALEXIOU
SIŁA PRZYJAŹNI Od Tyranii Rynku do Społeczeństwa Obywateli
4 SEASONS PUBLICATIONS - ATENY 2014 3
Demokritus 4
Taki, wydaje mi się, jest stan rzeczy. To jest moja teoria. Spróbuj ją ulepszyć. Tales z Miletu Nie obawiaj się Lotofagów i Cyklopów / a nawet wzburzonego Posejdona / nie miniesz ich na swojej drodze jeśli nie nosisz ich w sercu, jeśli twoja dusza nie postawi ich na przeciwko śladów twoich stóp. Konstandinos P. Kawafis Nie wiem w jakim stopniu ludzkość może świadomie żyć zgodnie z Prawem Miłości. Ale nie ma powodów do zmartwień. Prawo to będzie cały czas aktualne. Podobnie jak aktualne jest Prawo powszechnego ciążenia, czy to akceptujemy, czy nie. Mahatma Gandhi Czy myślałeś, że Twój mózg funkcjonuje poprawnie sam z siebie? Jeśli tak, oszukali cię. Prof. Gerald Hüther Te same obszary mózgu, które są odpowiedzialne za pozytywne emocje, odpowiadają też za procesy myślenia. Dr Daniel Goleman Prawdopodobieństwo wyższej ewolucji… jest tak otwarte, jak prawdopodobieństwo, że ludzkość rozwinie się w społeczność termitów najgorszego rodzaju. Dr Konrad Lorenz Tylko ten, kto buduje przyszłość, ma prawo sądzić przeszłość. Friedrich Nietzsche Krytyczny dialog nt. błędów nie jest zakończeniem. To kamień węgielny zmiany. Prof Mahmoud Helmi Żaden myśliciel nie został tak źle zrozumiany, jak Karl Marks. Panayiotis Kanellopoulos Moi przyjaciele to moje posiadłości. 5
Emily Dickinson
DEDYKACJA Dla przyjaźni, która poprzez sztukę jest w stanie pokojowo zmieniać świat. Możliwe jest to ponieważ, jak mawiał Nadżib Mahfuz, „nauka to język umysłu. Sztuka to język pełnej ludzkiej osobowości”.
DEDYKACJA Dla wszystkich, którzy pragną szczerego i konstruktywnego dialogu dla prawdziwie Demokratycznego i Kreatywnego społeczeństwa.
DEDYKACJA Przede wszystkim dla moich uczniów i studentów, którzy domagają się alternatywnej oraz, nade wszystko, Demokratycznej nowoczesnej edukacji.
6
Immanuel Wallerstein 7
K
TOKOLWIEK TWIERDZI, że to jedynie ulewa, która minie, kłamie bezwstydnie. To kryzys, od którego nikt nie ma powrotu. Nawet Niemcy, czy Francja. Nawet stosując najbardziej surowe środki... Dlatego też, ostatecznie zwyciężą kraje, które niezwłocznie rozpoczną planowanie oraz stopniowe wdrażanie nowego systemu społecznego. Systemu, który będzie funkcjonował przez następnego 500 lat i po raz pierwszy w historii ludzkości będzie służył prawdziwym potrzebom obywateli, zamiast chciwości oraz zyskownym interesom mniejszości. Zgodnie ze słowami Karla R. Poppera (które przypomniał nam hellenista oraz analityk polityczny międzynarodowej sławy prof. Pavlos Tzermias): „Marks tak naprawdę chciał nam pokazać, że są tylko dwie możliwości: ciągła kontynuacja okropnego świata (który z czasem staje się coraz bardziej okropny) lub wreszcie pojawienie się lepszego świata. W związku z tym, że nie warto poważnie brać pod uwagę pierwszej opcji, proroctwo Marksa jest całkowicie uzasadnione”. Wystarczy zrozumieć, że aby osiągnąć ten cel potrzebna jest tak naprawdę świadomość prodemokratyczna, a nie antykapitalistyczna. Nie potrzebujemy konfrontacji, kolizji i walki, żeby obalić tych u władzy. Aby stworzyć lepsze społeczeństwo obywatelskie, potrzeba nam szczerego konstruktywnego dialogu pozbawionego ego i uprzedzeń. Kapitalizm rynkowy zbankrutował w świadomości wszystkich krajów. Podobnie, jak socjalizm w byłym Związku Radzieckim. Pozwólcie nam nie pójść na dno razem z nim. Wciąż mamy czas!
D
RODZY PRZYJACIELE. Współczesny Egipt wydał na świat dwóch największych myślicieli: Kawafisa z Aleksandrii oraz Mahfuza z Kairu. Uważam Kawafisa, nie arbitralnie, za dziecko Egiptu, ponieważ gdy zapytano się go podczas podróży do Grecji, dlaczego jako 8
Grek nie wraca do swojej ojczyzny, odpowiedział: „Nie jestem Grekiem, jestem Aleksandrianinem!”. Więc ja również jestem Aleksandrianinem, a Egipt poznałem lepiej dzięki twórczości Nadżibiego Mahfuza. Książką, która pozwoliła lepiej go poznać niż „Mądrość Całego Życia”, była „Amman El Arsh” (Królestwo Tronu) – po raz pierwszy opublikowana w języku arabskiM w 1983 roku. Na język grecki przetłumaczono ją dopiero w 2011 roku. Odnoszę się do zasad oraz wartości noblisty Nadżibiego Mahfuza takich jak wolność, etyka, polityka i oczywiście demokracja… W pewnym fragmencie Osiris zwraca się do króla Mene tymi słowami: „Mamy własne zdanie nt. tego, jak ocenimy ludzi rządzących naszym krajem oraz ich czyny…”. W innym natomiast Mustafa El Nahas zwraca się do prezydenta Anwara El Sadata mówiąc: „Twoje przemówienie nt. demokracji wprawiło mnie w osłupienie… Potem zrozumiałem, że pragniesz demokratycznych rządów ale z dyktatorską władzą”. Kontynuuje w Saad Zaghloul: „Demokracji się nie przyznaje. Ją się zdobywa… jednością i wolnością, pracą i nauką, mądrością i literaturą, rządami ludzi dla ludzi, całkowitą sprawiedliwością społeczną, kulturą i, oczywiście, pokojem”. Wszyscy wiemy, jak bardzo wizja ta mija się z rzeczywistością. Wiemy również, jak bardzo zepsuta jest demokracja we współczesnym świecie zachodu. Świecie, który, słowami Akhenatona (w tej samej książce), oddał się „pogaństwu rzeczy ziemskich” lub słowami prof. Josepha E. Stiglizta (laureata nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii) „skrajnemu indywidualizmowi oraz fundamentalizmowi rynku”. Podejmuję temat demokracji, który jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Nie tylko dla Egiptu, czy krajów arabskich, ale również dla Grecji i całego świata. Karygodnym byłoby przeniesienie tej zepsutej (może niekoniecznie całkowicie nieobecnej) demokracji zachodu, która nie ma nic 9
wspólnego z rządami ludzi dla ludzi, do krajów arabskich, jako wzorca do naśladowania. Czas najwyższy, by rynki (z zachodnimi politykami jako ich awangardą) przestały wierzyć, że mogą na nowo kolonializować świat, tym razem w imię „Demokratyzacji” narodów. Duch wielkiego literata i autentycznego demokraty Nadżibiego Mahfuza nie jest stracony. To samo dotyczy etosu i godności El Firdausy oraz wielu innych Egipcjan i Arabów. Jest to najlepsze dziedzictwo, które umożliwi dominację prawdziwej demokracji w Egipcie oraz całym świecie arabskim.
K
IEDY 18 LAT TEMU opublikowano esej „Na Recz Ruchu i Polityki Zjednoczenia w Grecji (Takis Alexiou, Wydawnictwo PANIFE, Ateny 2003) nikt nie spodziewał się niszczącego kryzysu, którego dzisiaj doświadczamy. Wówczas kryzys miał wymiar instytucjonalny i kulturowy, dzisiaj również finansowy. Ale wtedy prawie nikt nie słuchał… Teraz, coraz więcej osób zaczyna przysłuchiwać się i zastanawiać. Po raz setny wspominam słowa Pana K. Bertolta Brechta, który nie czuł potrzeby żyć w konkretnej ojczyźnie: „Mogę być głody gdziekolwiek”. Kiedy, siedząc na ławce oskarżonych, sędzia zapytał, czy woli on złożyć przysięgę religijną czy świecką, odpowiedział: „Jestem bezrobotny”. Przypominam sobie również dwa krótkie fragmenty mówiące, że: „Ruch Zjednoczenia został założony w 1993 w niesprzyjających warunkach oraz w wielkim impasie, do którego doprowadził rząd oraz opozycja w ostatnich latach”. Wszystko znajduje się w stanie krytycznym. Jeśli natychmiast nie rozpoczniemy starań na rzecz zjednoczenia jednostek ze wszystkich partii politycznych naszego kraju (za wyjątkiem skrajnej prawicy i skrajnej lewicy), to kiedy zaczniemy działać? Na co czekamy? Wreszcie, przypominam sobie pokrzepiające słowa zmarłego nauczyciela akademickiego 10
Josef E. Stiglitz 11
Aggelosa Aggelopoulosa w drugim wydaniu z 1995 roku, które teraz przytoczę: „Drogi Panie Alexiou, dziękuję za Pana list 4.6.93 oraz za publikację Nauczanie Pełne Życia. Rzeczywiście, oblicze świata może ulec istotniej zmianie jeśli wszystkie narody, wszyscy ludzie zaczną upowszechniać znaczenie uniwersalizmu. Uniwersalizmu, do którego dominacji dąży Pana Ruch Zjednoczenia”.
W
IELU MOŻE PYTAĆ, jakie znaczenie mogą mieć słowa świętego w czasach tak trudnych jak nasze: „Wiara to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz; nagrodą tej wiary jest wiedzieć to, w co wierzysz”, św. Augustyn. Można również wątpić w słowa autora transcendentalisty Henry’ego Davida Thoreau: „Ten świat jest pustym płótnem dla naszej wyobraźni”. Nawet w słowa noblisty – autora sztuk teatralnych George’a Bernarda Shawa: „Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz”. Podobnie jest z Nikosem Kazantzakisem, który popiera pogląd, że: „Masz do dyspozycji farby, masz kolory, namaluj niebo i wejdź do niego”. Pomińmy dobrze znanych przywódców politycznych takich jak William Jennings Bryan, który powiedział: „Wiara to nie kwestia szczęścia, tylko wyboru”, czy Abrahama Lincolna: „Wiara w rzeczy, które możesz zobaczyć i których możesz dotknąć, to żadna wiara. Wiara w to co niewidzialne to prawdziwy triumf i błogosławieństwo”. Zamknij uszy na słowa największego fizyka noblisty Alberta Einsteina, który wierzył, że: „Logika zaprowadzi cię z punktu A do B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie”. Nie wydaje mi się, żeby to był dobry kierunek! Najwyższy czas otworzyć skrzydła wyobraźni i pójść w kierunku prawdziwego społeczeństwa demokratycznego pozostawiając w dali tych, którzy starają się nam w tym przeszkodzić. 12
P
SYCHOLOGIA ORAZ trzyczęściowa struktura ludzkiego mózgu zakłada, że seksualność jest powiązana z umysłem instynktownym lub somatycznym, miłość erotyczna z emocjonalnym, a miłość z umysłem logicznym. Przyjaźń, jeśli istnieje, towarzyszy sumie funkcji człowieka. Wymaga ona samopoznania oraz prowadzi do Partycypacji, która jest najważniejszym warunkiem do powstania lepszego społeczeństwa… Jeśli chodzi natomiast o sztukę, również zgodzę się ze słowami argentyńskiej autorki Caesary Arii: „kiedy poezja, jak i każda inna forma sztuki, będzie czymś, co mogą robić wszyscy, poeta oraz każdy inny artysta, będzie mógł być zwykłym człowiekiem. Uwolnią się od tej psychologicznej udręki, jaką jest talent, styl, misja, praca i inne tego typu tortury”. Uwolnią się od udręki naszej katastroficznej chciwości, skrajnego indywidualizmu oraz uwznioślonego ego.
Z
JAWISKA TAKIE JAK MIŁOŚĆ, czy przyjaźń, które w przeszłości wywodziły się z obszaru religii i posiadały metafizyczne znaczenie, później zostały włączone do nauk takich jak Psychologia – Psychoterapia – Psychiatria. Stało się tak głównie z powodu uznania istotnej roli Inteligencji Emocjonalnej (EQ: Emotional Quotient) oraz przede wszystkim roli pozytywnych emocji nie tylko w kontekście zdrowia fizycznego, ale również ewolucji życia. Wreszcie, znaczenie nadmiernego ego-indywidualizmu, jednego z najgorszych zachowań, któremu daleko jest do pozytywnych emocji, weszło do słownika Neurobiologii, badań nad ludzkim mózgiem, a ostatnio również Ekonomii. Wynikające z tego naukowe podejście do miłości i przyjaźni oraz ich znaczenie w rozwiązywaniu sytuacji bez wyjścia oraz tworzeniu lepszego społeczeństwa nie powinna nas zrażać. Powinniśmy jednak zrozumieć, że jakiekolwiek formy przemocy wynikają z 13
traumatycznych przeżyć i negatywnych emocji. Jak mówił Marks: „jedyną rzeczą, którą opanowali było udoskonalanie danego stanu, zamiast jego rozładowywanie”. Innymi słowy, stawali się jeszcze bardziej autorytarni i nieludzcy… W związku z tym uważam, że lepsze społeczeństwo nie powstanie z ruin starego. Nowe społeczeństwo może powstać poprzez budowanie nowego na nowej ziemi. Pokojowo.
P
ALENIE PAPIEROSÓW szkodzi zdrowiu… Jednak nasza obojętność oraz znieczulica w stosunku do wszystkiego i wszystkich, (naszym zdaniem) nie służąca wcale naszemu nieskończonemu ego, jest jeszcze bardziej szkodliwa. Mamy na to wiele przykładów w naszym codziennym życiu: kupujemy „szacunek” naszych dzieci przy pomocy niezwykle drogich prezentów zamiast zaoferować im etos oraz wykształcenie mentalne. Spóźniamy się na spotkania lub jesteśmy niegrzeczni, kiedy nie spodziewamy się natychmiastowej usługi lub zysku. Zwierzak, który dotrzymuje nam towarzystwa dostanie jeść za każdym razem, kiedy nas o to poprosi. Natomiast kwiat, który ozdabia nasz dom oraz oczyszcza powietrze, ale nie szczeka i miałczy, może czekać miesiącami na odrobinę wody, aż w końcu więdnie. Osoba, która mieszka naprzeciwko, praktycznie dla nas nie istnieje. A wszystko to dlatego, że pędzimy nie zwracając uwagi na nikogo i na nic. Pędzimy w czasach, w których nikt (oprócz naszego ego i chciwości) nas nie ściga. PS. Obojętność i znieczulica to jedno, a złośliwość i chciwość to drugie. Odwrócenie się od czyjegoś cierpienia to jedna kwestia, a torturowanie go to inna. Najgorszą rzeczą jest czerpanie przyjemności z cierpienia innego człowieka, np. przejawiając zachowania sadystyczne i wrogie. 14
Martin Buber 15
K
IEDYŚ SZCZĘŚCIE STANOWIŁO model w poezji i filozofii. Następnie przeniknęło do literatury, socjologii, psychologii, a ostatnio również do medycyny i ekonomii. Przedkładanie określenia „szczęście” nad „przyjaźń” jest coraz częstsze w dzisiejszym egocentrycznym społeczeństwie. Wynika to z faktu, że „szczęście” jest bezpośrednio związane z nieskończonym indywidualizmem oraz fundamentalizmem rynków finansowych, podczas gdy „przyjaźń” wychodzi poza wąskie ramy czyjegoś „ja”, przechodząc w „Ty” i „My”. Szczęście jest kwestią indywidualną. W odróżnieniu od przyjaźni, która wymaga przynajmniej dwóch lub więcej świadomych jednostek. Kiedy zrozumiemy, że dzisiejsze struktury polityczne bezwarunkowo przekazały władzę rynkom finansowym, co jest jedynym powodem obecnego kryzysu, będziemy zdania, że należy radykalnie zmienić stan rzeczy oraz przywrócić nadzieję i uśmiech na nasze twarze. Zdajemy sobie sprawę, że całe nasze życia to rozwiązywanie problemów (Karl R. Popper), ale chciałbym zwrócić uwagę, że nie powinno polegać to na powtarzaniu i pogarszaniu tych problemów, co nieustannie dzieje się w naszym kraju. Dlatego powinniśmy wykluczyć jakiekolwiek formy przemocy i na nowo określić wartość takich pojęć jak Przyjaźń, Partycypacja, Demokracja (Państwo). Jednocześnie powinniśmy maksymalnie wykorzystywać nowoczesne technologie komputerowe, w szczególności serwisy społecznościowe, w celu zwiększenia efektywności i przyspieszenia międzynarodowej komunikacji.
N
ASZYM PUNKTEM wyjścia jest pełne uznanie faktu, że fundamentalna gospodarka rynków finansowych wynika z nieograniczonego indywidualizmu (egoizmu), a karmi się przemocą. Prostymi słowy, nowoczesne okrutne społeczeństwo zaniknie bez agresji i przemocy, a przestanie istnieć bez egoizmu-indywidualizmu. 16
Stworzenie lepszego społeczeństwa jest w związku z tym głównie kwestią biologiczno-antropologiczną, a nie polityczno-ekonomiczną i jest uzależnione od prawdziwego szkolenia Przyjaźni. Niemniej jednak, dla niektórych Przyjaźń jest: prawdziwa, szczera, stara, silna, dobra, aktualna, piękna, wyjątkowa, głęboka, serdeczna, etc. Przyjaźń to przede wszystkim relacja „Ja-Ty”, która wymaga odpowiedniej relacji „Ja-Ja” (wiedza nt. samego siebie), która następnie rozwija się odpowiednią relację ”Ja-Wy” (Partycypacja), Martin Buber. Relację, w której wyjaśnienia są zbędne (Catherine Mansfield), a retoryka, debaty, spory, czy rywalizacja (którymi zasypują nas politycy) nie istnieją. Jak uważa Robert McAfee Brown człowiek, podobnie jak społeczeństwo, starzeje się wewnętrznie, jeśli przestaje utrzymywać przyjazne relacje. Relacje, które wg Rachel Naomi Remen są oparte na pełnej miłości ciszy wynikającej z umiejętności słuchania siebie nawzajem. W związku z tym przyjaźń nie może być jedynie słodkim obowiązkiem i nigdy (interesowną) okazją (Khalin Gibran), a powinna składać się z miłości, zaufania, poczucia bezpieczeństwa i oczywiście szczęścia. Założenie K.S. Lewisa, że Przyjaźń i Filozofia są równie niepotrzebne co Sztuka, jest nieprawdziwe. Dzisiaj nawet Światowa Organizacja Zdrowia uznaje, że Szczęście (które jest częścią Przyjaźni) stanowi podstawowy warunek dobrego zdrowia. Teoria Nicholasa A. Christakisa oraz Jamesa H. Fowlera mówiąca, że wszyscy jesteśmy połączeni, nie jest nowością. Mówi o tym również Goethe, który podkreśla, że jeśli traktujemy ludzi tak, jak gdyby byli tym, kim powinni być, pomagamy im stać się tym, kim być powinni. Chcąc bowiem doznać pełni szczęścia, trzeba je dzielić z drugą osobą (Mark Twain), ponieważ, jak mawiał Shakespeare na myśl o dobrych przyjaciołach cieszy się dusza i rośnie nasze uczucie do nich (Thomas Jefferson). Powinniśmy pamiętać, że Przyjaźń, która uległa zniszczeniu, nigdy nie 17
była prawdziwa (St Jeronimo), a fundamentem prawdziwej Przyjaźni są Prawda i Wiedza (Henry David Thoreau). Następnie chciałem przedstawić prostą tezę, że Filozofia, a tym samym Filozof jest sędzią, a nie wykładnikiem swojej ery (Hugo von Hofmannsthal). Za rzecz oczywistą uważamy potrzebę przezwyciężenia krytyki oraz osiągnięcia rozwiązania poprzez dialog oraz potrzebę uczenia się poprzez zbliżanie się do Prawdy zamiast bycie „w porządku”. Nie pozwala się nam być (nawet) w minimalnym stopniu zainteresowanym robieniem dobrego wrażenia. Słowami Schopenhauera: naszym celem nie jest uwodzenie, ale uczenie i bycie nauczanym; bycie mentalnie wyzwolonym. Wtedy i tylko wtedy będziemy mogli zmienić świat, zawsze używając prostego i bezpośredniego języka, jednocześnie mając świadomość, że „dojrzali ludzie nie potrzebują przywódców” (H.G. Wells), ale przyjaciół, którzy są świadomi siebie i pragną partycypować. Potrzebują żyjących pielęgniarzy, a nie zwłok i martwych ludzi (Friedrich Nietzsche), którzy odwołując się do wolności i światła są tak naprawdę ślepymi niewolnikami ich nieograniczonego indywidualizmu-ego, a czasem, choć niechętnie, zwolennikami destrukcyjnej gospodarki i polityki fundamentalnej!
S
TARAM SIĘ PRZEDSTAWIĆ, najprościej i najkrócej jak potrafię, jakie jest moje zdanie nt. uogólnionej krytyki nie tylko greckiej, czy europejskiej, ale ogólnoświatowej. Stanowisko tych, co wiedzą co się dzieje, a nie mówią całej prawdy, jest skandaliczne. Ukrywają prawdę podnosząc nieistotne kwestie takie jak umowy pożyczkowe, referendum, coraz to inny przepis (na sukces), wybory i tym podobne, systematycznie odkładając na dalszy plan tematy indywidualnej odpowiedzialności oraz możliwości rozwoju ludzkości w społeczność termitów najgorszego rodzaju (Lorenz). 18
Nikolai Kontratieff 19
O
JAKIEJ PRAWDZIE MOWA? George Irvin twierdzi, że „przetrwacie w strefie euro tylko przy wzroście”, podczas gdy Franklin Allen uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest bankructwo. Genero Zezzo rozwiązuje problem proponując zmiany w instytucjach europejskich lub stany-kolonie. Natomiast lider partii socjalistycznej Parlamentu Europejskiego Martin Schultz twierdzi, że „pieniądze są dostępne, ale są dystrybuowane w zły sposób”. Jak dużo słyszeliśmy o tym w Grecji? Wreszcie, Marina Fragaki jest przekonana, że celem (w ramach alternatywnej polityki gospodarczej w Europie) jest służenie potrzebom obywateli (a nie kapitałowi) poprzez regulacje oraz kontrolę kapitału finansowego. Uważa się, że alternatywna polityka gospodarcza jest w stanie sprawić, by kapitalizm był bardziej ludzki. Jest to pogląd, który całkowicie pomija podstawową zasadę mówiącą, że: „systemy powstają, trwają i pewnym momencie wchodzą w fazę kryzysu, zostają podzielone i przekształcone w coś innego”. Ponadto, „okres transformacji jest szczególnie nieprzewidywalny i reaguje na działania jednostek i zespołów” (prof. Immanuel Wallerstein).
N
IKOŁAJ KONDRIATIEW BYŁ JEDNYM z najważniejszych sowieckich ekonomistów oraz reformatorów w latach 20. Został zesłany na Syberię w 1930 r. przez reżim stalinowski i „zniknął”. Chcąc uczcić pamięć tego wielkiego człowieka i naukowca, Josef Schubeter nazwał długie cykle koniunkturalne cyklami Kondriatiewa. Cykle te składają się z fazy A (wzrostu) oraz fazy B (spadku), których średni czas trwania wynosi ok. 25-35 lat. Wszyscy wiemy, że przechodzimy fazę spadku koniunktury. Być może nie wiemy jednak, że faza ta idzie w parze z historycznym pięćsetletnim cyklem, podczas którego system kapitalistyczny zostanie zastąpiony przez nowy nieznany system. Z pewnością będzie 20
zderzenie życia i śmierci, ponieważ jak mówi Wallersteim: mówimy o stworzeniu fundamentów pod nowy historyczny system, który będzie nam towarzyszył przez następne 500 lat.
O
BECNY SYSTEM, KTÓRY wszedł w fazę wielkiego kryzysu jest systemem chciwości kapitalizmu finansowego. Tym samym rozpoczął się okres transformacji, który dąży do utworzenia (nowego społecznego) systemu, którego jeszcze nie znamy. Wiemy natomiast z całą pewnością, że w okresie kryzysu przybywa jednostek charakteryzujących się wolną wolą oraz świadomym myśleniem, tym samym stwarzając wyjątkową możliwość udziału ludzkiej kreatywności w przeanalizowaniu oraz znalezieniu skutecznych rozwiązań na dzisiejsze problemy bez wyjścia.
W
OLNAWOLAOZNACZApo prostu odpowiedzialne życiowe stanowisko. Jest to cecha charakterystyczna jednostek, które świadomie kultywują istotne relacje z: a. samym sobą, b. sąsiadami, c. społeczeństwem (prof. Martin Buber). Mowa o jednostkach, które szczerze akceptują swój nieograniczony indywidualizm-ego oraz pragną uczestniczyć w życiu politycznym poprzez tworzenie relacji prawdziwej Przyjaźni. Mówię tu o triadzie: SAMOPOZNANIE – PRZYJAŹŃ – PARTYCYPACJA, o potrzebnie pokojowej transformacji społeczeństwa poprzez procedury uczestniczące, a nie poprzez zdobycie władzy państwowej.
G
EORGE MONBIOT UWAŻA, że „nie da się studiować starożytnej i nowożytnej historii i nie zdobyć tej „nieprzyjemnej wiedzy,” że Homo Sapiens jest gatunkiem o szczególnych zdolnościach do przemocy i destrukcji (…)”. Nie da się również nie wspomnieć, że jest 21
zdolny do zachowań zupełnie przeciwnych. Ten wielokrotnie nagradzany dziennikarz i pisarz twierdzi, podobnie jak wielu innych, że „władza nigdy chętnie się nie poddaje (w związku z tym) jeśli jej chcemy, musimy ją przejąć… (jest to działanie) wymagające czynnego udziału sieci rewolucjonistów, którzy muszą być gotowi zaryzykować swoje życie, żeby zmienić świat… (poprzez koordynację) ich ataku… bardziej jako członkowie gatunku niż narodu… podczas przejmowania kontroli nad światową polityka”. Jest to kolejny przypadek kompletnie kognitywnej sprzeczności oraz literackiego nonsensu, który jest bardziej zainteresowany władzą niż zmianą oraz całkowicie ignoruje fakt, że „życie nie jest przede wszystkim dążeniem do przyjemności”, jak wierzył Freud lub „ dążeniem do władzy”, jak nauczał Adler, ale dążeniem do zdobycia znaczenia… (które pozwala człowiekowi) pozostać odważnym, pełnym godności oraz bezinteresownym (nawet w najgorszych warunkach), jak przekonuje Viktor E. Frankl (czołowy profesor psychologii, który lata spędził w nazistowskich obozach koncentracyjnych).
O
STATNIO DUŻO MÓWI się o „realnej” gospodarce, pomimo tego, że (jak informują nas eksperci) pieniądze należą do obszaru „rzeczywistości wirtualnej”… W każdym razie należałoby zdać sobie sprawę, że to właśnie „realna gospodarka” kapitalizmu sprowadziła na nas kryzys. Z drugiej strony, Friedrich Nietsche twierdzi, że „prawdziwy świat jest o wiele mniejszy niż świat wyobraźni”. Pomimo tego, że potrzebujemy „ciepłych” pieniędzy, żeby zaspokajać nasze najważniejsze potrzeby, tego co potrzebujemy dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek to Wyobraźni, rakiety Juliusza Verne, która zabierze nas do lepszego świata. 22
Arthur Schopenhauer 23
K
IEDY PIENIĄDZE STAJĄ SIĘ celem absolutnym w życiu, nasze zachowanie nie podlega żadnym ograniczeniom”, twierdzi noblista w dziedzinie ekonomii prof. Josef E. Stiglitz. Wpływa to nie tylko na bankierów i polityków, ale głównie na obywateli, którzy utrzymują ten nieludzki rynkowy system finansowy w czasach nieograniczonego indywidualizmu-ego oraz konsumpcjonizmu wyniesionych na poziom psychoterapii (terapia zakupowa). Dlatego też uważam, że jest to kwestia nie tyle polityczna, czy społeczna (jak twierdzi wiele osób), co finansowa. Jest to jednak przede wszystkim kwestia indywidualna, to znaczy moralna. Heracleitus mawiał, że „Ethos Anthropo Daemon” / „Etos to demon człowieka”. Można to również określić kwestią neurobiologiczną wg terminologii współczesnej, ponieważ, jak twierdzi Gerald Huther – czołowy profesor neurobiologii kliniki uniwersyteckiej w Gottingen, „żyjemy w świecie, w którym nie wszystko działa tak jak powinno. Jest to jednak jedyny świat, jaki mamy. To my sprawiliśmy, że jest on taki jaki jest i dlatego tylko my możemy go zmienić. Najpierw jednak musimy zmienić samych siebie”. Dodał również, że „sieć połączeń neuronowych w naszym mózgu zmienia się, jeśli człowiek używa jej w inny sposób (…)”. Sposób, w jaki człowiek używa narządu myślenia oraz jego produktów zależy bezpośrednio od rodzaju emocji, które nim/nią zawładnęły, a także motywów i intencji, które nim/nią kierują. W sytuacji, w której ego (oraz pieniądze) powstrzymuje myślenie, uczucia oraz działanie, jednostka zniża się do poziomu bestii (Geerk F.). Znaczy to do poziomu barbarzyńskiego świata rynków finansowych, w którym przyszło nam ostatnio tak intensywnie żyć. To co określamy, jako „coś innego”, inną drogę, którą możemy podążać, to, słowami Huthera, Droga Miłości i Przyjaźni. Głębokie emocjonalne ofiarowywanie, głębokie uczucie jedności między ludźmi. „W związku z tym, 24
ktokolwiek chce wykorzystywać swój umysł w tak szerokim stopniu, musi nauczyć się miłować. To miłość właśnie tworzy w umyśle człowieka uczucie silnego połączenia z wszechrzeczą”. Pozytywne emocje, takie jak Miłość i Przyjaźń, nie tylko poszerzają naszą zmysłową oraz umysłową percepcję, ale także nasze emocje, świadomość oraz wolną wolę, które są warunkiem koniecznym prawdziwej zmiany.
K
APITALIZM NIE SKŁADA się jedynie z banków, bankierów i głównych interesariuszy. Kapitalizm nie powinien być utożsamiany jedynie z industrialistami, przedsiębiorcami i głównymi handlarzami, a nawet rynkami finansowymi i spekulacyjnymi interesami wąskiej grupy zainteresowanych. Kapitalizm to nie główni inwestorzy – wszelkiego rodzaju Soros i agencje ratingowe. Kapitalizm i jego najgorszy rodzaj (który karmi wszystkie pozostałe rodzaje) to nic innego jak nasz nieograniczony indywidualizmego. Chimera, którą Bellerophon, Święty Jerzy oraz wielu innych mędrców nieskutecznie starało się pozbyć od czasów starożytnych. To potwór, który nie pozwala nam zainteresować się naszym sąsiadem, wczuć się w jego sytuację i o niego zadbać. Rumi, wielki trzynastowieczny humanista, filozof i poeta z Baktrii w środkowej Azji, powiedział „Miłość, miłość, nie mamy żadnej innej pracy”. Jest to najważniejszy cel, który jeśli chcemy żyć w lepszym świecie, ma zadanie przekształcić puste słowa w działanie. „Nie wiem w jakim stopniu ludzkość może świadomie żyć zgodnie z Prawem Miłości. Ale nie ma powodów do zmartwień. Prawo to będzie cały czas aktualne. Podobnie jak aktualne jest Prawo powszechnego ciążenia, czy to akceptujemy, czy nie” (Gandhi). Czym jest miłość? Miłość te empatia, solidarność, życzliwość, szczerość, uczciwość, godność, radość, uciecha, pokój, 25
wolność, bezpieczeństwo, wrażliwość, dialog i szacunek. Ponadto, pozytywne emocje oraz konstruktywne myślenie, które nie są jedynie cechą człowieka, ale wszystkich żyjących organizmów, Natury i całego wszechświata.
J
EŚLI CHODZI NATOMIAST O TRAGICZNY stan kognitywny polityków mogę jedynie odnieść się do wyjątkowego tekstu wielkiego filozofa Arthura Schopenhauera „Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów”, w którym wspomina o następujących chwytach: „Wyprowadź przeciwnika z równowagi”, „Przeszkadzaj, przerywaj i zbaczaj z tematu”, „Pomieszaj kolejność wnioskowania”, „Ukryj swój plan”, „Sam wyciągaj odpowiednie wnioski”, „Podawaj błędne przesłanki” oraz „Twierdź, że wygrałeś, pomimo, że zostałeś pokonany”.
R
OZDZIAŁ „TRAGEDIA POŻYCZANIA” z „Etyki” Plutarcha (AD 45-120) uważam za niezwykle interesujący dla naszych kredytodawców. Podkreśla on m.in., że „Robią oni z rynku piekło dla biednych dłużników. Zarzynają i pożerają”. Doszedł on do następującego wniosku: „Posiadasz coś? Nie pożyczaj, ponieważ ci tego nie brakuje. Nie posiadasz? Nie pożyczaj, ponieważ nie będziesz w stanie spłacić swojego długu”. Ostatecznie, twoja wolność zostanie ograniczona, a twoja godność zostanie wystawiona na sprzedaż.
J
EŚLI CHODZI NATOMIAST O DŁUŻNIKÓW to wierzę, że w żadnym przypadku nie powinniśmy trzymać się starego porządku. Znaleźliśmy się w sytuacji, w której jesteśmy dłużni i płacimy za błędy i łupy skorumpowanych polityków, którzy doprowadzili nasz kraj do tragicznego stanu. Jest to dług dłużników (czyli nas – mieszkańców, którzy zdają sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i są gotowi odpowiedzialnie 26
Alain Touraine 27
działać jako jednostki posiadające wolną wolę i zdolne do świadomego myślenia). Dlatego też powinniśmy powziąć wszelkie środki do stworzenia Demokracji Partycypacyjnej, która będzie konstytucyjnie bronić prawdziwych potrzeb obywateli, a nie jedynie spekulacyjnych interesów mniejszości (jak dzieje się po dziś dzień, nawet za rządów socjalistycznych).
D
WADZIEŚCIA (jak i również osiem) NAJBARDZIEJ „rozwiniętych” oraz „konkurencyjnych” krajów świata, które pragną wytyczać losy tej planety, to również kraje, w których żyją miliony bezdomnych, bezrobotnych, głodnych i dotkniętych ubóstwem ludzi. Dzieję się tak pomimo eksploatowania innych narodów przez te rozwinięte kraje (poprzez działania finansowe lub wojenne). Słynne obecnie zjawiska „wzrostu” i „konkurencyjności” nie mają nic wspólnego ze społeczeństwem obywatelskim, które bardziej niż konkurencyjności potrzebuje współpracy. Jeśli chodzi natomiast o „wzrost”, to powinien on mieć na celu dobrobyt wszystkich ludzi oraz ochronę środowiska. W tym duchu, Produkt Krajowy Brutto (PKB) to najgorszy z możliwych mierników dobrobytu społecznego, ponieważ nie uwzględnia on ciężkich warunków życia milionów biednych ludzi, nisko opłacanych pracowników oraz emerytów. Nie uwzględnia on również kategorii ludzi w depresji, którzy pomimo średnich lub wysokich zarobków, czują się efemeryczni z powodu całkowitego braku sensu życia. Zjawisko to podkreśla fakt, że w ostatnich latach (szczególnie w ostatniej dekadzie) doświadczyliśmy niespotykanego dotychczas wzrostu konsumpcji leków psychotropowych. Richard Layard, profesor ekonomii specjalizujący się w temacie szczęścia, informuje nas, że „ludzie w rzeczywistości nie stali się bardziej szczęśliwi. Są bogatsi, pracują mniej, mają dłuższe wakacje, więcej podróżują 28
i żyją dłużej, ale nie są bardziej szczęśliwi. Ten szokujący fakt powinien zainicjować więcej badań,” szczególnie w obszarze psychologii, neurobiologii nauk społecznych i ekonomii. W tym miejscu zasadnym jest przytoczenie słów Democritusa (460 – 370 BC), który wolał „życie w biednej demokracji nad bogactwo w tyranii”. Wierzył on, że „bieda w demokracji jest lepsza niż wszelkie bogactwa pod rządami arystokratycznymi lub autokratycznymi, ponieważ Wolność jest lepsza niż Niewolnictwo”.
C
ZĘSTO SŁYSZĘ „ARGUMENT”, że na świecie zawsze byli i będą ludzie biedni, bez grosza, bezdomni, głodni i dotknięci ubóstwem. Stanowczo się z tym nie zgadzam i twierdzę (w oparciu o fakty i bez cudzysłowu), że w pewnym okresie handel niewolnikami i rynek niewolników kwitł, a życie ludzkie znaczyło mniej niż dysk w zawodach rzutu dyskiem. W pewnym czasie kobiety nie doświadczały żadnej formy równości i nie mogły się kształcić podobnie jak Afro-Amerykanie. Mogę przytoczyć wiele takich faktów, ale pewnym jest, że ludzie wyjdą z biedy jeśli tylko da im się możliwość godnego życia. Czyż nie jest to najważniejszy i najbardziej szczytny cel demokratycznej polityki społecznej? Żeby do tego doprowadzić należy jak najszybciej otworzyć „hermetycznie zamkniętą” sferę polityków, tak aby pozbyć się totalitaryzmu partii politycznych, dla których ważniejszy jest interes własny niż historia państwa lub przyszłość narodu.
N
IESTETY, ograniczone stosowanie przemocy jest szeroko akceptowane (podobnie jak bieda), dozwolone i często narzucane w rzekomo demokratycznym społeczeństwie. Pytanie: Czy doprowadzenie całego narodu do rozpaczy i depresji w wyniku podjęcia złych politycznych 29
działań (przez rząd i opozycję) to ograniczone, czy rozległe stosowanie przemocy? Czy pozbawienie setki tysięcy ludzi pracy w wyniku podjęcia złych politycznych działań (przez rząd i opozycję) to ograniczone, czy rozległe stosowanie przemocy? Wreszcie, czy doprowadzenie choćby jednej jednostki do popełnienia samobójstwa w wyniku podjęcia złych politycznych działań (przez rząd i opozycję) to ograniczone, czy rozległe stosowanie przemocy?
J
AK MOŻNA OPISAĆ REŻIM MIASTA (a co za tym idzie i kraju), w którym na porządku dziennym jest „bieda bezdomnych, spalone ulice, poziom przestępczości porównywalny do wojny domowej, podział społeczeństwa na biednych i bogatych, czarnych i białych, zdrowych i chorych, szerząca się korupcja, panika i śmierć”, a które wspomina w swojej książce „Miasta i Kobiety” Etel Adnan – znana poetka i malarka. Opis ten dotyczy Nowego Jorku w Stanach Zjednoczonych. Symbolu „Wolności” i „Demokracji” zachodniego świata, który oczywiście nie jest ani wolny, ani demokratyczny. Jesteśmy zmuszeni żyć w tym nienormalnych świecie, w których wszystko jest „odwrotnie niż być powinno” (Rumi). Przypomnijmy sprawę Firdausy. Była ona prawdziwie wolną oraz pełną godności kobietą, która została niesłusznie skazana na śmierć (za zabicie agresywnego sutenera). Odmówiła ułaskawienia przez ówczesnego prezydenta Egiptu Sadata, żeby nie zawdzięczać swojego życia władzy. Co staram się przez to powiedzieć? Najwyższy czas obudzić i zmierzyć się twarzą w twarz z rzeczywistością. Nie po to jednak, żeby dalej ją akceptować (jak robiliśmy dotąd), ale raczej, żeby pokojowo ją zmienić, krok po kroku. Chciałbym, żeby wszystkie władze miały takie „dziwki” jak Firduas, ponieważ jestem pewny, że wówczas nasz świat byłby lepszy. 30
AndrĂŠ Breton 31
W
TEORII KWESTIA WYŻSZOŚCI Demokracji nad tyranią jest oczywista. W praktyce jednak, w nieludzkich warunkach narzuconych przez kapitalizm finansowy demokracja została całkowicie skatalizowana i przekształcona w tyranię parlamentarną. „W rządzy demokratyczne z władzą dyktatorską”, jak pisze w swojej świetnej książce „Przed Tronem” laureat Nagrody Nobla Nadżib Mahfuz odnosząc się do Anwara El Sadata. Definicja demokracji przedstawiona przez profesora filozofii Karla R. Poppera mówiąca, że „to stan wolności politycznej, w której instytucje polityczne umożliwiają obywatelom zmienić rząd bez rozlewu krwi” jest niewystarczająca. Demokracje, które nie szanują i systematycznie ignorują żądania publiczne oraz prawdziwe potrzeby narodu, a także stosują przemoc, nie są prawdziwymi demokracjami. Słowami Kondrada Heidena ponownie żyjemy „w czasach mentalnej oraz etycznej nieszczerości”. Jedynym sposobem na powrót do elementarnej normalności jest przyjęcie Prawdy, Sprawiedliwości i krytycznego Dialogu oraz odejście od samolubstwa, arogancji, korupcji, zbrojenia, sekretnych funduszy, a przede wszystkim potajemnej i zmiennej dyplomacji prowadzonej przez partie polityczne po dziś dzień.
N
AGLE NASI DUCHOWI PRZYWÓDCY obudzili się i poruszają takie tematy jak Naród-Europa, czy Globalizacja (Nikos Paraskevopoulos), ogłaszają złe wieści z Europy (John Keane) i dochodzą do wniosku, że w Unii Europejskiej jest deficyt demokracji (Erik O. Eriksen). Nagle informują nas, że Demokracja upada (Kostas Thouzinas) oraz mamy do czynienia z nowym trójkątem, w skład którego wchodzą rynki, Unia Europejska i blokada memorandum (Stathis Kouvelakis). Nagle widzą bałamuctwo polityki (Dimitris Christopoulos), polityczną krótkowzroczność 32
rządu (Luccino Galino) oraz podkreślają, że Demokracja jest zagrożona (Luke Martell). Nagle zastanawiają się, kto jest przywódcą (Guinto Rossi), potwierdzają regres demokracji (Jean Paul Fittoussi) uznając, że mamy do czynienia z oligarchią rynku europejskiego (Xenon Kondiathis), a Grecja stała się oczywiście jej zabawką (Gesine Letzsch). Nagle, deficyt demokracji jest powodem społecznych zamieszek (Serge Halimi), mamy regres demokracji (Giovanni Perelli). Wyjaśniają nam dlaczego powinniśmy być wzburzeni (Rebecca Herms) i dlaczego nasze prawa zostały zaatakowane (Judith Butler). Wreszcie, nagle potwierdzają, że przeprowadzono zamach stanu za pomocą rynku (Bill Meyer) oraz wiele innych rzeczy. Ugrzęźliśmy z wnioskami i analizami, które znane były od dekad, nie biorąc pod uwagę najważniejszej rzeczy: konkretnych sugestii, które powinniśmy wszyscy przedstawić, każdy z nas ze swojego punktu widzenia, na rzecz lepszego społeczeństwa, w którym my, nasze dzieci i wnuki, chcielibyśmy godnie żyć.
C
ORAZ WIĘCEJ LUDZI ZACZYNA zdawać sobie sprawę z faktu, że słynna „humanizacja” kapitalizmu lub „popularny” kapitalizm (jak również jest nazywany) nie jest, przynajmniej w perspektywie długoterminowej, alternatywną propozycją dla społeczeństwa demokratycznego. W związku z tym, powstałe w ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych samodzielnie zarządzane spółdzielnie kredytowe non-profit, w których deponent jest jedynym udziałowcem, a kapitał jest inwestowany w programy rozwoju lokalnych MŚP lub miast (jak w przypadku banku biednych, tzw. Grameen Bank, założonego przez laureata nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii prof. Muhammada Yunusa), to rozwiązanie nie tyle drastyczne, co będące reakcją na 33
niesprawiedliwy system. Jest to system, który pomimo swojego wieku, jest wciąż w stanie niszczyć i upodabniać (włączać w swoje interesy) wszystkich, którzy są obcy, podobnie jak w przypadku prof. Yunusa z banku Grameen oskarżonego o nieprawidłowości.
M
OŻEMY ZACZĄĆ OD NOWA. Musimy jednak zdać sobie sprawę, że po pierwsze: kryzys finansowego kapitalizmu jest bezpowrotny, a po drugie: musimy niezwłocznie zacząć planować i budować system sprawiedliwy oraz skoncentrowany na człowieku, w którym głównym priorytetem w tym przejściowym okresie jest ochrona środowiska. Najwyższy czas zdać sobie sprawę z faktu, że musimy oświadczyć, że demokracja (w której rolę dowódcy pełnią ludzie), która zmienia ludzi pracujących w odpowiedzialnych obywateli (obywateli wolnej woli), to główny warunek, aby wzmocnić się ekonomicznie i społecznie. Możliwe jest to przynajmniej w krajach, które wybrały wolność polityczną zamiast (kapitalistycznego lub komunistycznego) totalitaryzmu (Alain Touraine).
N
AUKOWIEC JACQUELINE ROMILLY podkreśla, że „w polityce transparentność nie wystarcza bez pomocy silnej moralności, to znaczy nienaruszalnej uczciwości, która będzie determinować polityczne decyzje”. Jestem pewny, że obecnie w polityce nie tylko brak jest uczciwości i moralności, ale także transparentności. Proces myślowy polityków jest nie tylko niejasny i związany z interesem partii politycznych, ale także egoistyczny. Ich słowa są nie tylko prymitywne i sprzeczne, ale także pełne hipokryzji. Prawdziwie krytyczny i konstruktywny dialog jest wciąż ciągle celem, pomimo że jest to jedyny mechanizm rozwiązywania 34
Gerald H端ther 35
problemów kryzysu w pokojowy sposób. Prezydent z ramienia partii PASOK oraz były premier wielokrotnie przyznali się do błędów, które oni sami, a także ich rząd, popełnili. Po raz setny powtórzyli te same błędy. Najważniejszym jednak jest to, że teraz my płacimy za błędy, których nie popełniliśmy, zamiast ukarać tych, którzy są za nie odpowiedzialni. Jak długo będzie to trwać? Najwyższy czas, żeby politycy wszystkich partii, a w szczególności tych u władzy, zrozumieli, że będą karani za swoje błędy. Kara nie będzie jednak polegać na złożeniu rezygnacji (czego i tak nie robią), ale na zapłacie swoim własnym majątkiem. To samo bowiem dotyka nas wszystkich, kiedy nie możemy spłacić swoich kredytów i tracimy nasze domy (z powodu związanej z bezrobociem słabości państwa, a nie naszych własnych błędów).
W
OSTATNIM CZASIE DOŚWIADCZAMY serii psychologicznych wstrząsów. Są one nie tyle konsekwencją surowych środków polityki fiskalnej podejmowanych przez rząd kosztem niskich i średnich zarobków, ale ostrą konfrontacją członków rządu oraz grup parlamentarnych w najważniejszych kwestiach, które dotyczą teraźniejszości i przyszłości tego państwa. Spowodowane są one również chaotycznym zachowaniem premiera rządu, który mówi jedno, myśli drugie, a robi coś zupełnie innego w kraju i za granicą. Człowiek ten ignoruje partnerów i lekceważy cały naród, jednocześnie prowadząc go ku przepaści. Za każdym razem, kiedy naród ten wyraża swoje oburzenie i frustrację, jest zastraszany, bity i kąpany w rakotwórczych substancjach chemicznych. Działania te stoją w sprzeczności z podstawowymi zasadami logiki i demokracji, to znaczy systemu, który jest oparty na sprawiedliwości i który w poszukiwaniu prawdy rozwiązuje pokojowo wszelkie trudności. 36
T
ERAZ ZNAMY JUŻ ODPOWIEDŹ na pytanie: „co było pierwsze – jako czy kura?”. Podobnie wiemy również, że sytuacje bez wyjścia w społeczeństwie powstają z sytuacji bez wyjścia, w których znajdują się ich składowe jednostki. Dlatego też, żeby stworzyć lepsze społeczeństwo potrzebujemy lepszych umysłów, które nie zostały ukształtowane za pomocą przemocy, powstań, czy rewolucji, a raczej pokoju i pozytywnych emocji, które zazwyczaj towarzyszą pragnieniu pogłębiania wiedzy. Prawda i tak jest bezpośrednio powiązana z Wiedzą. Nie jest natomiast związana z władzą, która zazwyczaj jest totalitarna z natury i intencji nawet w najbardziej rozwiniętych kapitalistycznych demokracjach, jak np. w Danii.
Z
NANY PSYCHIATRA ORAZ AUTOR Nawal El Saadawi stwierdził w wywiadzie z 2005 roku, że „ludzi muszą się ruszyć (…) muszą działać i obalić te reżimy (…) Nie możemy zmienić obrazu (…) świata, jeśli nie zmienimy jego systemu politycznego”. Zadaję sobie jednak po raz setny pytanie: czy taki jest porządek rzeczy? Co tak naprawdę zmieniło się od czasów rewolucji egipskiej w 1919 r. przeciwko okupacji brytyjskiej, rewolucji przeciwko monarchii w 1952 r., aż po rewolucję przeciwko Mubarakowi w 2011 r.? Czy zmieniło się coś innego niż fakt, że okupacja brytyjska zamieniła się w egipską, na początku militarną, a teraz najprawdopodobniej religijną? Po placu Tahrir w Kairze przyszedł czas na plac Syntagma w Atenach. Zadajmy sobie pytanie: teraz, kiedy się przebudziliśmy, czy możemy w końcu zdać sobie sprawę, że Demokracja, rozumiana jako system socjalny, jest kompletnie nieobecna na naszej planecie i tak naprawdę to demokracja jest celem samym w sobie? Demokracja ma swoje własne struktury w codziennych 37
ścieżkach życia i powinniśmy z nich korzystać, krok po kroku w XXI wieku. Zmiana myślenia powinna być natomiast początkiem tego procesu. Jest to największa „rewolucja” ze wszystkich. W rzeczywistości, jest to jedyna „rewolucja”, która umożliwi nam wyjście z sytuacji bez wyjścia, w której się znaleźliśmy.
P
ODSUMOWUJĄC, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że: Nie ma żadnej Demokracji! Niemniej jednak, podejmowane jest wiele starań, aby zhumanizować rynki finansowe. Na daremno, ponieważ Kapitalizm jako system zbliża się ku końcowi swojego cyklu. Nie da się cofnąć czasu o parę dziesięcioleci, kiedy Kapitalizm miał mniej barbarzyńską twarz niż dzisiaj. Kapitalizm rynkowy oraz Demokracja to pojęcia, które są całkowicie niekompatybilne. Kapitalizm nie ma przyszłości. Znajdujemy się już w okresie przejściowym, w którym cel jest nieznany. Wiemy jednak, że powrót modelu komunistycznego nie jest rozwiązaniem na miarę XXI wieku. Jest bardziej niż oczywiste, że potrzebujemy lepszego społeczeństwa. Potrzebujemy społeczeństwa obywatelskiego, partycypacyjnego i prawdziwie demokratycznego, które jest rezultatem radykalnych reform przeprowadzonych w sposób pokojowy, a nie reform wdrożonych przy użyciu przemocy (Eric Hobsbaum). W ten sposób możliwe będzie konstytucyjne zabezpieczenie prawdziwych potrzeb wszystkich obywateli, a nie chciwości oraz zyskownych interesów mniejszości.
N
ASZA ODPOWIEDŹ na pytanie, w jaki sposób pozbyć się tej światowej epidemii chciwości, która wspiera kapitalizm rynkowy (nazywanej przez czołowego ekonomistę prof. Stiglitza fundamentalizmem rynków), jest 38
Simon Weil 39
następująca: jak w przypadku każdej choroby, w sposób terapeutyczny i z wykorzystaniem solidnej Przyjaźni (nie jest to określenie politologiczne) jako leku. Przyjaźń wymaga wiedzy o samym sobie oraz prowadzi do partycypacji poprzez świadomą i nakierowaną Sztukę uspołecznioną. Karl Marx zapewnia nas, że „pomysły to łańcuchy, od których nikt nie może się uwolnić bez złamania sobie serca”. Słowami Huthera: nie będąc głęboko poruszonym i nie zdając sobie sprawy z tego, że obecna negatywna (egoistyczno-indywidualistyczny) postawa życiowa jest zła. Chodzi tu o całkowicie nowe podejście do obszaru Edukacji i Kultury, a następnie stworzenie bardziej ludzkiego i przyjaznego środowisku modelu społecznoekonomicznego.
N
IE JEST MOŻLIWYM ani demokratycznym stan, w którym los całego państwa zależy od tego, czy liderom dwóch głównych partii politycznych, którzy od 37 lat prowadzą państwo ku przepaści, uda się porozumieć. Wybory oraz system wielopartyjny nie są rozwiązaniem z bardzo prostego powodu – problemem jest tutaj kapitalizm rynkowy, który wspierany jest przez dwie główne partie polityczne oraz ich odnogi we wszystkie możliwe sposoby. Tak zwana tradycyjna oraz progresywna lewica nie ma żadnej kompletnej oraz realistycznej alternatywnej propozycji dla lepszego demokratycznego społeczeństwa, które przede wszystkich potrzebuje wyobraźni, a nie czasu: nowe umysły, nowe pomysły, których nie ma w całym spektrum współczesnej polityki.
P
OZA ANDRE BRETON, która zachęcała nas do zdemaskowania partii politycznych już w latach pięćdziesiątych poprzedniego stulecia, warto również 40
wspomnieć o Simone Weil. Mówiła ona bowiem o tym, że jednostki, które chciałaby zaoferować swoje usługi polityce mając Sprawiedliwość i Prawdę jako swoich przewodników, powinni być wspierani przez ich Przyjaciół, a nie partie polityczne, ponieważ: „partia polityczna to maszyna produkcji kolektywnej pasji. Partia polityczna to instytucja stworzona w celu wywierania kolektywnego nacisku na sposób myślenia każdej osoby, która się w niej znajduje. Głównym i jedynym celem każdej partii politycznej jest rośnięcie w siłę bez żadnych ograniczeń. Te trzy cechy pokazują, że każda partia polityczna jest tak naprawdę totalitarna z natury i intencji. Partie polityczne to instytucje, które zostały formalnie uformowane w przestrzeni publicznej w taki sposób, żeby zabijać znaczenie Prawdy i Sprawiedliwości w duszy jednostki. Jest więc absolutnie koniecznym, abyśmy my – płacący podatki obywatele odwrócili się od totalitaryzmu partyjnego oraz przestali płacić za ich finansowe błędy oraz pożyczki, a także dźwigać finansowy ciężar wyborów. Dopóki nie pozbędziemy się tej politycznej i ekonomicznej gangreny, wydatki partii politycznych powinny być całkowicie przejrzyste. Warto tu wspomnieć o finansowym wparciu poprzez stronę internetową prezydenta Stanów Zjednoczonych w poprzednich wyborach przez życzliwych przyjaciół. Polityki socjalistyczne, socjalistyczno-demokratyczne, pracy oraz różne inne konserwatywne i neoliberalne, które rynki finansowe mają do dyspozycji są skazane na porażkę. Można to porównać z tęsknotą ludzi za komunistycznym modelem socjalnym byłego Związku Radzieckiego.
W
OSTATNIM CZASIE CZĘSTO poruszany był temat „ego” w odniesieniu do zachować różnych osobowości politycznych m.in. w Grecji. Jakaś 41
auto-krytyka? Nie wydaje mi się! Akceptacja destrukcyjnych zachowań, które dotyczą losu całego kraju? Nawet nie! Pomimo ogromnego kryzysu nikt od razu nie nabywa świadomości oraz wolnej woli. Jest to proces terapeutyczny, procedura zmiany mentalności, która wymaga czasu. Niemniej jednak, szczere powinny być intencje tych, którzy pragną wyzbyć się nieograniczonego indywidualizmu-ego. Jest to bowiem niewątpliwie epidemia na światową skalę – najgorsza, jaką ludzkość dotąd doświadczyła.
P
RZYTACZAJĄC SŁOWA prof. Johna Wheelera (koleg Alberta Einsteina oraz Nielsa Bohra): „nie jesteśmy jedynie widzami, którzy przypadkiem znaleźli się na kosmicznej scenie. Jesteśmy jednostkami, które warunkują oraz tworzą, a które żyją w partycypacyjnym wszechświecie”. Słowami Bertolta Brechta: „człowiek nie jest kroplą w rzece życia, a siłą, która tworzy rzekę życia i wprawia ją w ruch”. Jako ludzie posiadający wolną wolę jesteśmy w stanie stać się taką kreatywną siłą oraz mieszkańcami partycypacyjnego wszechświata. Musimy jednak odrzucić jakąkolwiek formę przemocy i tyranii. Nasze życie i praca powinny przyczyniać się do planowania oraz wzmocnienia Demokracji Partycypacyjnej, społeczeństwa Aktywnych Obywateli, państwa Arystotelesa.
W
IELOKROTNIE ZASTANAWIAŁEM się, jak to możliwe, że język przemocy i wojny (zamiast Pokoju i Dialogu) dominuje wśród partii oraz sojuszników unii ludzi i krajów wspólnej waluty. Nie dotyczy to jedynie „ciężkich bitew”, które toczą nasi rządzący w Brukseli, ale również „częste powstania, rewolucje oraz wojny”, które partie lewicowe sugerują obywatelom. Nie są oni bowiem w stanie zrozumieć jednego – wybory oraz oczekiwane zmiany 42
Nawal El Saadawi 43
w politycznych korelacjach, które są wg nich jedynym demokratycznym wyjściem z kryzysu, tak naprawdę nic nie zmienią. Powinni zdawać sobie sprawę, że myślenie kreatywne nie jest myśleniem kolektywnym. Jest to kwestia jednostki, a jednostka nie nabywa świadomości oraz wolnej woli w mgnieniu oka. Wbrew temu więc, co twierdzą, nie mają oni na względzie dobra ludzi, ale utrzymanie lub poprawę notowań swojej partii politycznej. Zdają się nie zauważać faktu, że kluczowym pytaniem, na które powinni sobie odpowiedzieć, jest to, czy w okresie przejścia od jednego typu społeczeństwa do innego, warunki życia całego kraju staną się bardziej ludzkie oraz godne, niezależnie czy ramach strefy Euro, czy nie.
D
EMOKRACJA, CZY TYRANIA? W ramach Unii Europejskiej, czy poza nią? Żadna z tych kwestii, przynajmniej w teorii, nie jest poruszana z bardzo prostego powodu. Warunki społeczne w ramach strefy Euro na kilka kolejnych lat od przejścia od nieludzkiego kapitalizmu rynkowego do żyjącego w pokoju społeczeństwa aktywnych obywateli będzie bezdyskusyjnie lepsza w ramach Unii Europejskiej biorąc pod uwagę fakt, że kryzys nie dotyczy jedynie Grecji. Jest to bowiem kryzys, który dotyczy całej Europy i świata. Proces przejścia do prawdziwej Demokracji, który zajdzie w nadchodzących latach, nie dotyczy jedynie kraju, ale Europy i całego świata.
N
IEPEWNOŚĆ I NIEPRZEWIDYWALNOŚĆ to największe życiowe problemy. Zachodnie marzenie o turbodoładowanym kapitalizmie (reprezentowanym głównie przez Niemcy), to znaczy podbiciu (Europejskiego) świata, jest, zgodnie z teorią chaosu, jedynie fantazją. System chaosu może pokona każde wysiłek, przewidywania oraz 44
starania. Oznacza to, że powinniśmy w końcu zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy jedynie modulatorami natury (oraz co się z tym wiąże społeczeństwa), ale jej kreatywnymi oraz partycypacyjnymi partnerami (dr F. David Peat – prof. John Briggs). Gwoli wyjaśnienia – nasze indywidualne oraz kolektywne „chaotyczne” zachowanie, które jest wynikiem nieograniczonego indywidualizmu-ego”, to znaczy „marnowania naszego umysłu” wg czołowego psychiatry Prof. Irvina Yaloma, nie wiążę się z naukowa teorią Chaosu.
O
BSERWACJA: opinia krajów północnej Europy, że w Grecji (jak i również Portugalii, Włoszech i Hiszpanii) nie ma odpowiedzialnych obywateli, podczas gdy na północy jest ich bardzo wielu, jest błędna. Ich bowiem słynna odpowiedzialność sprowadza się do podporządkowania się większości obywateli nieludzkiemu społecznemu i ekonomicznemu modelowi, który obecnie się starzeje (Samir Amin). Ten rodzaj „odpowiedzialności” to niebezpieczna fantazja, która nie ma nic wspólnego z wolną wolą, którą musimy rozwinąć jeśli chcemy uniknąć dalszych problemów oraz stworzyć lepsze społeczeństwo. Powinniśmy się zatem zastanowić, jak to jest możliwe, że siódma najbardziej rozwinięta oraz konkurencyjna gospodarka (Włochy) jest na skraju bankructwa, a kolejne kraje takie jak Portugalia, Irlandia, Hiszpania, Belgia, czy Francja, idą w jej ślady?
H
ISTORIA EUROPY zaczyna się wspaniałym greckim mitem, który opowiada o miłości Zeusa, patrona gościnności, przysięgi, sprawiedliwości i demokracji. Historia współczesnej Europy dwudziestego wieku to historia barbarzyństwa, bólu oraz nędzy. Historia dwóch wojen, kolonii, nazizmu, faszyzmu, więzień pełnych więźniów politycznych, 45
obozów koncentracyjnych, tortur, wyzysku, głodu, bezrobocia, biedy oraz niezliczonej liczby ofiar. Barbarzyńska polityka kolonialna, którą stosowano kiedyś w imię cywilizowania „prymitywnych” narodów, ostatnio stosuje się na rzecz „demokratyzacji” politycznie „niewyedukowanych” krajów. Co oznacza prawie to samo. W obecnych czasach Europa umiera w związku z nieludzkim systemem ekonomicznym oraz ubóstwieniem rynków finansowych, w którym przodują Niemcy. Jasnym jest, że Europa stara się podporządkować finansowo „nieposłuszne” kraje południa (zmieniając nawet ich polityczną mapę) oraz poszerzyć swoją strefę wpływów na granice imperium, jednocześnie dając darmowe „lekcje Wolności i Demokracji” Arabom, którzy się zbuntowali. Göbbels, minister propagandy w nazistowskich Niemczech, zwykł mawiać: „Mówcie, mówcie, a coś w końcu przylgnie”. Miał on na myśli tych, którzy „brzydko pachnieli”. W dzisiejszych czasach mamy kraje południowej Europy (PIGS, ang. dosłownie świnie), które śmierdzą, jak brudne świnie. Najbardziej interesującym jest jednak fakt, że pomimo, że Niemcy uważają słowo świnia (schwein) za brzydkie przekleństwo, jest to również ich ulubione jedzenie.
W
CZASACH KIEDY TEMPO życia definiowane jest w głównej mierze przez pieniądze, a nie człowieka, coś jest nie tak. Obecnie, zdajemy sobie sprawę (zarówno eksperci, jak zwykli ludzie), jak karygodnym był pogląd znanego przyjaznego nazistom architekta oraz urbanistę Le Corbusiera, który mówił, że „miasto prędkości, jest miastem radości”. W zgodzie z tą ideą prędzej czy później musiały powstać domy przypominające maszyny i fast foody, tym samym niszcząc to, co umknęło gorączkowemu pędowi nieludzkiego „Profitopolis”. Stąd, już w latach 70. było jasne, że człowiek potrzebuje innego rodzaju miasta 46
Friedrich Nietzche 47
(Josef Lehmlock & Wend Fisher). Czas jest funkcją myśli. Podobnie, Prawda jest funkcją Wiedzy. Wiedza empiryczna pochodząca z “profitopolis” z całego świata wskazuje, że poważnie i nieodwracalnie niszczą one zdrowie człowieka (fizyczne, emocjonalne, logiczne i umysłowe). W ostatnich czasach, na przekór zachodniemu „pracoholizmowi” (który jest, jak wiemy, poważną chorobą psychiczną), zauważyć można radykalne zmiany – tworzone są np. sieci restauracji slow food na zachodzie, jako rezultat humanistycznego trendu filozoficznego zwanego „slow living”. Jak widać, teoria mówiąca, że człowiek uczy się na własnych błędach, kiedy uda mu się je rozpoznać i zaakceptować, potwierdza się. To bardzo pocieszające, ponieważ industrializacja to jedno, a pracoholizm to drugie (choroba umysłowa oraz dowód zniewolenia człowieka przez barbarzyńską siłę rynków and zyskownych interesów mniejszości).
Z
MIANO, STAŃ SIĘ!” zachęcał znany niemiecki filozof Friedrich Nietzsche. Nie mógł on znać mitu, który lansował jego rodak (zupełnie bezzasadnie) o wolno poruszającym się i leniwym Greku. Niemniej jednak określenie greckiego polityka, a w szczególności premiera, jako niesolidnego, było całkowicie uzasadnione. Staliśmy się nawet tematem serialu telewizyjnego w brytyjskiej telewizji („Go Greek”). Jak wiemy, uogólnienie nigdy nie oddaje stanu rzeczywistości. Być może zmiana tytułu na “Go Karagiozis”, który jest leniwym i służalczym garbusem, oszustem (długie ręce), no i oczywiście niegodziwcem, byłaby bliższa rzeczywistości jeśli chodzi o zachowanie niektórych Greków, a w szczególności polityków? Nawet dzisiaj, figura Karagiozisa (pochodzenia otomańskiego), która stała się bohaterem narodowym współczesnej Grecji, jest przedmiotem o wartości 48
rozrywkowej w szkołach podstawowych oraz innych miejscach w całym kraju. Ta pochodząca ze wschodu postać teatru cienia nie może ponosić całej winy za los tego kraju. Niemniej jednak, wielu z nas odrzuciła ten sposób myślenia i wpadła w sieć naśladowania chciwego zachodniego konsumenta kultury, który nosił jeansy, pił Coca Colę i tańczył rocka. Wydaje się, że najwyższy czas abyśmy zmienili kierunek i znowu stali się sobą.
N
OWY PREMIER BEZWIEDNIE wpakował dwie partie polityczne będące u władzy, ich członków oraz parlamentarne partie lewicowe w kłopoty z następującego powodu: strachu przed ich osłabieniem w związku z możliwością odniesienia sukcesu w jego trudnym zadaniu, to jest nawet tymczasową ulga dla kraju, który zmuszony jest żyć bez elektryczności. Dlatego też możliwe wsparcie nowego premiera jako technokraty, a nie polityka może oznaczać: a) początek stopniowej dezintegracji rozrzutnego totalitarnego establishmentu partyjnego oraz b) tworzenie możliwie najlepszego możliwego przejściowego klimatu ekonomicznego w greckim społeczeństwie dla pokojowego planowania i materializowania ludzkiego społeczeństwa.
P
ARADOKSALNIE, minister i szef partii PASOK prosi w parlamencie o „narodową auto-refleksję” w momencie, kiedy jego o wiele bardziej doświadczony kolega (z tej samej partii) mówi w programie telewizyjnym, że w przyszłości: „będzie zapotrzebowanie na demokrację w partiach politycznych”. Oznacza to, że mowa totalitaryzmu w partiach politycznych była usprawiedliwiana jak długo dominowało barbarzyństwo kapitalizmu rynkowego. Wszystko to spowodowane było, jak powiedział były minister i szef 49
partii ND w tym samym programie ty, że: „nie było żadnej kultury dialogu”. Wynika z tego, że główny warunek dla stworzenia funkcjonującej demokracji, która jest krytycznym i konstruktywnym dialogiem, nie istniał i nadal nie istnieje. Nasuwa się więc jedyny logiczny wniosek, abyśmy natychmiast zaczęli pracować, przezwyciężać przepełnioną nienawiścią krytykę i pełne dobrych intencji pobożne życzenia oraz zaczęli planować (w skoordynowany sposób) kolejny społeczny i polityczny system, który będzie odpowiadał na potrzebny wszystkich obywateli. To znaczy, że powinniśmy zacząć pokojowo planować oraz budować Prawdziwą Demokrację XXI wieku, która poprzez ciągły rozwój będzie nam towarzyszyć przez kolejne pięć stuleci. Powinniśmy jednak pamiętać, że, jak mawiał Friedrich Nietzsche, “królestwo niebios to stan serca, a nie coś co przyjdzie na ziemię po śmierci”.
Z
ŁOTA ZASADA” – angielskie określenie dobrze znanej zasady Hillella: „Nie czyń bliźniemu twemu, co tobie niemiłe”, jak również postawa Kanta dotycząca szacunku dla jednostki oraz jej poglądów w połączeniu ze wspólnym ograniczeniem wolności jest niewystarczająca do uznania kraju za wolny politycznie. Uważam również, że ocena Poppera mówiąca, że: „jesteśmy wolni, jeżeli możemy zmienić rząd bez rozlewu krwi”, również nie wystarcza. Niemniej jednak, wciąż chwaląc demokrację w zachodnim świecie jako najlepszy system polityczny, musimy zdać sobie sprawę, że wciąż charakteryzuje się on przemocą, przelewem krwi, głodem i ubóstwem, których częstotliwość znacząco wzrosła w ostatnich latach kryzysu na całym świecie. W związku z tym uznać możemy, że kraj jest polityczny wolny, jedynie kiedy przemoc, przelewanie krwi oraz wykorzystywanie, a także niesprawiedliwość są wykluczone poprzez proces 50
Karl Marx 51
partycypacyjny większości. W skrócie, jeśli kraj przestaje służyć spekulacjom oraz zyskownym interesom mniejszości, które znaleźć możemy w bankach i na rynkach finansowych, jednocześnie zwracając uwagę w kierunku prawdziwych potrzeb większości, to znaczy obywatelom kraju. Osobiście uważam, że kwestia ta, pomimo że pozornie polityczna, nie zostanie rozwiązania przez profesjonalnych polityków, którzy reprezentują lub ulegają interesom nieludzkiemu rynkowi kapitałowemu, ale przez sumiennych, kochających pokój, aktywnych, zdeterminowanych obywateli, artystów, miłośników sztuki, których liczba wzrasta z dnia na dzień.
W
EDŁUG TUKIDYDESA Perykles był zwolennikiem następującego poglądu: „pomimo, że jedynie niektórzy z nas są w stanie zaplanować oraz wdrożyć daną politykę, wszyscy jesteśmy w stanie ją osądzić”. Zgodnie z tym stwierdzeniem wszyscy Ludzie, czyli wy i ja, to znaczy jednostki z wolną wolą i świadomym umysłem, mogą mieć własne poglądy oraz rządzić. Nie jest tak, że jeśli niektórzy z nas nie są w stanie zbudować instrumentu muzycznego, nie będziemy w stanie grać muzyki. Nigdy dotąd demokracja nie była prawdziwa. Popieram pogląd, że może i powinna być. Nie jestem uprzedzony do teorii Poppera, że prawdziwe jest tak naprawdę przeciwieństwo. Bardzo cenię sobie, poza naszą powszechną wiarą w Oświecenie, racjonalizm i dialog krytyczny. Wierzę jednak, że wiele się zmieniło przez 17 lat od czasu jego śmierci i mamy święty obowiązek zobaczyć rzeczy od nowa w oparciu o nowe dane i wydarzenia. Był on wielkim fanem koncepcji Talesa z Miletu, kiedy podczas rozmów ze studentami zwykł on mawiać: „Taki, wydaje mi się, jest stan rzeczy. To jest moja teoria. Spróbuj ją ulepszyć”. Warto przytoczyć jeszcze słowa Demokryta: „bieda w demokracji jest 52
lepsza niż wszelkie bogactwa pod rządami arystokratycznymi lub autokratycznymi, ponieważ Wolność jest lepsza niż Niewolnictwo”. Chciałbym podkreślić, że te stwierdzenie nie jest już aktualne, ponieważ w tak zwanych demokracjach biedni ludzie nie mogą nawet przetrwać. Wolność jest z pewnością lepsza niż niewolnictwo. Zastanawiam się tylko, co możesz zrobić z wolnością, jeżeli jesteś bezrobotny, bezdomny i głodny? W ostatnim czasie „demokracje” stały się parlamentarnymi tyraniami rynków finansowych, tym samym uniemożliwiając odróżnienie Demokracji od Tyranii. Pozostając w tym duchu uważam, że Demokracja nie powinna być kontynuowana w sposób reakcyjny jedynie zabezpieczając, słowami Poppera, anty-dyktatorskie instytucje. Nadszedł czas, aby Demokracja zaczęła funkcjonować w sposób kreatywny poprzez zabezpieczenie Przyjaźni oraz instytucji, które odpowiadać będą na prawdziwe potrzeby większości (wszystkich), a nie jedynie nielicznych. Tylko wtedy to ludzie będą dominować w Demokracji, tak jak powinno było być od zawsze. Będzie to moment, w którym zakończy się kryzys a ludzkość zacznie kwitnąć.
N
AJWYŻSZY CZAS POWIEDZIEĆ “Nie” władzy partii politycznych, zakulisowym układom i sekretnej dyplomacji, propagandzie, wydatkom na obronę i wojnę. Powinniśmy powiedzieć „Tak” Demokracji, przejrzystości, solidarności Ludzi, Szacunkowi dla Różnorodności, Edukacji i Dialogu. „Nie” dla barbarzyństwa rynków finansowych, wykorzystywaniu, niesprawiedliwości, czerpaniu zysków, celowej i ukierunkowanej przemocy. „Tak” dla Kultury, Sprawiedliwości Społecznej oraz dobrobytu wszystkich obywateli, świadomej i ukierunkowanej Sztuki. Są wśród nas ludzie, którzy nie przyjmują pasywnego stanowiska 53
Gandhiego. Uważają, że przemoc to jedynie rozwiązanie lub, w najlepszym wypadku, konieczne zło. Niemniej jednak uważam, że w dzisiejszych czasach powinniśmy odrzucić przemoc oraz wszelkie destrukcyjne emocje i zacząć kultywować pozytywne (Daniel Goleman) poprzez przezwyciężenie pasywnego oporu i wprowadzenie w życie Prawdy pochodzące z wiersza wielkiego poety Kawafisa: „Nie obawiaj się Lotofagów i Cyklopów / a nawet wzburzonego Posejdona / nie miniesz ich na swojej drodze jeśli nie nosisz ich w sercu, jeśli twoja dusza nie postawi ich na przeciwko śladów twoich stóp”.
T
RUDNO JEST MI SKOŃCZYĆ pisać ten esej, kiedy tyle wstrząsających i szokujących rzeczy wydarza się na co dzień w naszym życiu. Nie mówię tutaj o nowych przybyszach w Parlamencie, którzy w większości przypadków są młodzi i beznadziejnie płytcy (jeśli ktokolwiek ma na względzie przyszłość polityczną tego kraju). Nie mówię tutaj również o „wrzeszczących” obrońcach biedoty, którzy żyją w luksusowych willach z basenami, ani nie o tych, którzy nagle zapuścili brodę i bronią praw „klasy pracowniczej”. Pomijam również kwestię niemieckiego ministra Grecji, którego w ostatnich czasie nabyliśmy. Mówię natomiast o wiadomościach napływających z kraju o uczniach, którzy mdleją w szkołach z powodu niedożywienia w czasach kiedy przewodniczący parlament ogłasza zgodę na wypłatę premii za „osiągnięcie wyznaczonych celów” dla członków parlamentu, a wiceprzewodniczący partii PASOK używa języka francuskiego do nazwania Greków nie tylko „coprites” / „śmieciami”, ale również „malakes” / „dupkami”. Musimy wziąć na siebie tę odpowiedzialność. Jesteśmy zmuszeni przyznać, że jesteśmy dupkami, podobnie jak oni muszą przyznać, że byli i wciąż są „sutenerami” najgorszego 54
Carl Popper 55
rzędu, którzy niszczą nasz kraj od 38 lat. Warto również podkreślić, że wszyscy się przebudziliśmy i że wszyscy, którzy nie odczuwają skruchy, znikną nie tylko z parlamentu, ale z tego kraju. Co jest gorsze? Skorumpowany grecki polityk, czy uzależniony od pracy niemiecki kierownik? Wydaje mi się, że już wkrótce nie będziemy potrzebować ani jednego, ani drugiego.
P
ODSUMOWUJĄC, uważam, że nie stworzymy nowego społeczeństwa, którego nam tak brakuje, poprzez zniszczenie starego za pomocą łomów i koktajli Mołotowa. Możliwe jest to jedynie poprzez pokojowe budowanie nowego społeczeństwa na nowych fundamentach. Jakiekolwiek próby przywrócenia lub zaktualizowania zniszczonego społeczeństwa są skazane na porażkę i w związku z tym beznadziejne. Fundamentalizm rynków pieniężnych jest bezpośrednio związane z naszym nadmiernych indywidualizmem oraz ekstremalnym egoizmem, które stoją w sprzeczności z pozytywnymi emocjami tj. Miłość oraz Przyjaźń. Fundamentalizm ten opiera się również na ślepym, naśladowczym konsumpcjonizmie wyniesionym na poziom psychoterapii (terapia zakupowa). Badania nad ludzkim mózgiem oraz neurobiologia skupiają się zjawiskach Przyjaźni i Miłości i udowadniają wielkie znaczenie inteligencji emocjonalnej oraz pozytywnych emocji nie tylko dla naszego zdrowia ale także rozwoju życia ludzkiego. Kwestia przezwyciężenia światowego kryzysu finansowego nie jest kwestią ani finansową, ani polityczną, ani społeczną. Jest to przede wszystkich kwestia osobista i moralna. Innymi słowy, neurobiologiczna. Jest to kwestia Edukacji i Kultury. Nasze społeczeństwo zmieni się na lepsze tylko wtedy, kiedy zmienimy się my jako jednostki, nabywając wolną wolę i świadomość. Teraz już wiemy, ze bezlitosny kapitalizm finansowy nie ma nic 56
wspólnego z Demokratycznym Społeczeństwem Obywateli. Jesteśmy również świadomi, że nasze dążenie do utworzenia prawdziwej Demokracji wymaga innowacyjnych i świadomych jednostek, relacji Przyjaźni i Partycypacji. Aby to osiągnąć duże znaczenie może odegrać Sztuka, które poszerza ludzkie odczucia i horyzonty w poszukiwaniu lepszego społeczeństwa, które będzie bronić prawdziwych potrzeb obywateli, a nie jedynie nastawionych na zysk interesów mniejszości. To właśnie w tym momencie powinniśmy zwrócić się do państw G20 i powiedzieć: jest was dwudziestka ze świata przemocy, który niedługo przeminie. Nas jest milion, którzy pochodzą ze świata pokoju, który powstaje.
N
AJWAŻNIEJSZYM więc jest zdać sobie sprawę, że okrutny system społeczny oparty na rynkach finansowych, który wyklucza Demokrację i prowadzi do dalsze destabilizacji, zbliża się ku końcowi, a każda próba jego zatrzymania będzie tylko tymczasowa. Następnie musimy zrozumieć, że aby zmienić nasze społeczeństwo musimy najpierw zmienić siebie jako jednostki i nasz sposób myślenia. Nasza nowa mentalność ma wyprowadzić nas z naszego nieograniczonego egoizmu w kierunku Przyjaźni, która wymaga autoświadomości i która związana jest z Partycypacyjnością. Zakończę pytaniem, na które powinniśmy sobie sami odpowiedzieć: Co tak naprawdę osiągnęliśmy w ciągu ostatnich 38 lat od momenty kiedy odzyskaliśmy „Demokrację” w naszym kraju i dlaczego znów wywieszamy ten sam banner „Rasa – Edukacja – Wolność” podczas tegorocznych uroczystości Polytechnio?
57
Takis Alexiou, urodzony w Aleksandrii (Egipt) 5 stycznia 1954 r. Studiował Architekturę w Niemczech (uzyskał dyplom architekta oraz urbanisty na Uniwersytecie Technicznych w Dreźnie w 1964 r.). W roku 1967 uzyskał dyplom na studiach podyplomowych z zakresu Psychologii Percepcyjnej, a w roku 1968 tytuł doktora inżynierii. Pracował jako architekt-urbanista w ramach wielu projektów w Grecji, Niemczech, Szwajcarii, USA, Kuwejcie, Zambii i Iranie. Jest członkiem Związku Architektów, Techników oraz Urbanistów w Niemczech, Szwajcarii, Angii i Grecji oraz od lat regularnie uczestniczy w seminariach, sympozjach i konferencjach w Grecji i za granicą. Poprowadził wiele wykładów na Europejskich Uniwersytetach w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i Grecji oraz był profesorem na Uniwersytecie w Offenbach am Main w Niemczech. Zainicjował i przeprowadził serię wykładów na temat Dialogu, Demokracji, Projektowania Architektonicznego orz Sztuki na Uniwersytecie Otwartym Ag. Paraskevi. Przez wiele lat był również profesorem na Uniwersytecie Amerykańskim w Atenach. Zorganizował wiele prywatnych i grupowych wystaw w Dreźnie, Brazylii, Paryżu, Wenecji, Londynie, Nowym Jorku, Tokyo, Istambule, Nicosii, Aleksandrii, Atenach, wyspie Rodos i innych. Był prezesem centrum Sztuk 4 Pór Roku oraz przewodniczącym Panhellenistyczego Towarzystwa Historycznego i Filozoficznego, które zajmuje się organizacją międzynarodowych sympozjów oraz konferencji nt. praw człowieka. Skomponował muzyczną tetralogię, z których poszczególne części noszą tytuły: „Pod Czyimś Oddechem”, „Pieśni Ptaków”, „Głosy bez Twarzy” i „Czerwony Wiatr”. Został nagrodzony Międzynarodową Nagrodą im. Kawafiego oraz uznany za “Wielkiego Darczyńcę” za swoje działania filantropijne na rzecz społeczności greckiej w Egipcie. Otrzymał pierwszy Dyplom na International Art Addiction w Sztokholmie (Szwecja). ABI/USA zaprosiła Alexiou do grona 5000 osobowości z całego świata oraz przyznała mu Międzynarodową Nagrodę Pokojową w 2010 roku za krzewienie wolności w myśli i działaniu, zarówno lokalnie, jak i globalnie. Wreszcie, centrum IBC w Cambridge (Wielka Brytania) przyznała mu tytuł jednego z 2000 intelektualistów XX wieku, jak i również stowarzyszenie Who is Who z miasta Zug w Szwacjarii uwzględniła go w swoich wydawnictwach. Jego nazwisko można znaleźć w wielu różnych greckich i międzynarodowych encyklopediach. Opublikował wiele artykułów oraz książek nt. architektury, edukacji i kwestii społecznych. M.in.: Psychologia Architektury na przykładzie Muzeum Sztuki (1968), Trzeci Kawafi (1982), Iaponia – Japan – Japon (1984), Abdi Ipekçi (1986), Podręcznik Nauczania 1-6 (1989-1993), Na Rzecz Zjednoczonego Ruchu i Polityki w Grecji (1993), Japonia: Kraj Nurtu Zen (1995), Nazizm i Religia na Przełomie XXI wieku 58
(1995), Dla Kobiety z 12 Projektami autorstwa Taxisa Alexiou (1995), 40 Lat Później – Nikos Kazandzakis (1997), Żegnaj Ciemności – Rysunki i Zapiski (2002), Poza Tyranią Współczesnej Architektury (2004), Czas Strachu Przeminął (2004), Ypatia, Droga ku Wolności (2006), Więzień Świadomości (2006), Estetyka Miłości (2008), Powrót do Zmysłów (2008), Krąg Harmonii (2008) oraz Siła Przyjaźni (2012), którą dotąd przetłumaczono na 12 języków. W roku 2009 jako przewodniczący CA4S-AthensArt stworzył i prowadzi po dziś dzień stronę www.athensart-2010.ning.com. W roku 2010 zorganizował Międzynarodowy Festiwal Sztuki AthensArt w Technopolis w Atenach, w którym uczestniczyło ponad 300 artystów z 5 kontynentów i 72 krajów z całego świata. Zorganizował również wiele grupowych oraz filantropijnych wystaw w Grecji i za granicą umożliwiając uczestnictwo w nich każdemu artyście i miłośnikowi sztuki bez ograniczeń. Tym samym promując on „Pozytywną Stronę Życia” oraz jego pogląd, że „Przyjaźń może zmieniać Świat poprzez Sztukę”, w pokojowy sposób. Demokracja nie jest ani burżuazyjna, ani centralistyczna, aliancka, socjalistyczna, lewacka, czy komunistyczna („należąca do ludzi”). Nie jest monarchistyczna, czy prezydencka. Nie jest ani chrześcijańska, ani islamistyczna, pośrednia, czy bezpośrednia. Demokracja nie potrzebuje przymiotnika do swojego opisu! Demokracja jest autonomicznych systemem socjalnym, który jest oparty, jak już wspomniałem wcześniej, na Sprawiedliwości, która w poszukiwaniu prawdy rozwiązuje pokojowo wszelkie trudności. Demokracji i Kapitalizmu lub Demokracji i Komunizmu nie da się pogodzić, ponieważ systemy te wciąż stosują PRZEMOC. Rozległą przemoc! Nie chodzi tu o świat, w którym nie chcemy żyć, ale o świat, w którym chcemy żyć. Demokracja to Życie i wymaga od nas utworzenia prawdziwych relacji z nami samymi, naszymi sąsiadami i społeczeństwem. Demokracja to jedyny Pokojowy System Socjalny, który szczerze uwzględnia potrzeby wszystkich obywateli, a nie jedynie wybranej grupy… Kwestia przezwyciężenia światowego kryzysu finansowego nie jest kwestią ani finansową, ani polityczną, ani społeczną. Jest to przede wszystkich kwestia osobista i moralna. Innymi słowy, neurobiologiczna. Jest to kwestia Edukacji i Kultury. Nasze społeczeństwo zmieni się na lepsze tylko wtedy, kiedy zmienimy się my jako jednostki, nabywając wolną wolę i świadomość… Nasza nowa mentalność ma wyprowadzić nas z naszego nieograniczonego egoizmu w kierunku Przyjaźni, która wymaga autoświadomości i która związana jest z Partycypacyjnością. Takis Alexiou 2012 59
60